A lekarz katolicką przychodnię... ale wtedy by pewnie splajtowali.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Pewnie tak, bo bardzo ciekawym jest, jak bardzo sumienie staje się nagle liberalne w prywatnym gabinecie.
Jeśli chodzi o farmaceutów, to raczej nie przejdzie z prostego powodu: kto będąc szefem sklepu chciałby mieć pracownika odmawiającego sprzedania towaru, który leży tuż za nim na półce? Zakładam tutaj, że właściciel apteki rzeczone specyfiki sprowadza i jego sumienie nie ma z tym problemu, bo właściciele nawet teraz nie mają problemu - w końcu nie ma obowiązku sprowadzania wszystkich istniejących leków, więc po prostu klient usłyszy, że produktu nie ma na stanie.
Na szczęście nigdy nie miałam problemu zderzenia się z lekarskim światopoglądem. Raz nawet lekarz tłumacząc mi działanie leku, żebym nie obawiała się interakcji (mam zwyczaj mówienia przy przepisywaniu leków, co innego jeszcze biorę) stwierdził, że czyni żadnych założeń, w jakim celu (czy czysto medycznym, czy wiadomo jakim) biorę ten inny lek i nie interesuje go to, bo w zasadzie nawet nie powinno.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Zawsze to jakaś konsekwencja. Choć na mój chłopski rozum, takie tabletki to idealne rozwiązanie dla zgwałconych kobiet, żeby nie chrzanić się z aborcją, więc wycofywanie ich jest jakby nie na miejscu.
Zobaczymy jak będziesz się modlił jak "ruletka Watykańska" (albo inna forma antykoncepcji -taka prezerwatywa dla przykładu potrafi pęknąć ) zawiedzie
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Sabetho - Jako że nie wierzę w istnienie siły wyższej, to nie bardzo mam się do kogo/czego modlić. Woda święcona dla mnie niczym nie różni się od zwykłej, a poszczę tylko wtedy gdy muszę
Wiem że ścisły i długotrwały post rozwiąże każdy problem już po około 3 tygodniach... ale jakoś zagłodzenie się na śmierć uznaję je za zbyt drastyczny sposób
adamo0 napisał/a:
Podobno też upicie się winem i bardzo gorąca kąpiel pomagają ;-)
Ginekolog ze 'światopoglądem' mi się jeszcze nigdy nie trafił (może dlatego, że kobiety uprawiające ten zawód omijam szerokim łukiem, a faceci rzadziej miewają takie odpały), ale czasem mijam apteki z przyklejoną na drzwiach rybką. My goth, zatrudniajmy na dziale mięsnym wegetarian, którzy z przyczyn ideologicznych nie będą sprzedawać mięsa, a w monopolowym zatwardziałych abstynentów z mesjańskim zacięciem
Mam nadzieję, że jeśli taki lekarz odmówi wykonania legalnego zabiegu, to NFZ zerwie z nim kontrakt. A jeśli odmowa wykonania zabiegu będzie skutkowała pogorszeniem zdrowia pacjenta, to lekarz powinien być pociągany do odpowiedzialności karnej.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
człowiek został wyposażony w narządy, dzięki którym ludzie przez rodzicielstwo stają się 'współpracownikami Boga Samego w dziele stworzenia' - powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim".
Ojapierdolę
Sama nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Jeszcze chwila i wrócimy do okadzania chorych świętym dymem i owijania złamanych kości stronicami z Biblii (choć może to był Koran. A zresztą, wszystko jedno).
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Ta kobieta ma problem z akceptacją rzeczywistości i nie widzę najmniejszego powodu dla którego jej mokry sen miałby zaśmiecać dyskusję
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A to chyba wymyśliła Przyjaciółka Naszego Papieża. A zatem - ze świętością kłócić się nie można. Na kolana i leczyć się modlitwą
Jak oni sobie tak piszą, że nie będą przestrzegać obowiązującego w Polsce prawa, bo ich obowiązuje inne, to gdy w ten sposób narażą jakiegoś chorego, to będą się często spotykać z prokuratorem. I, jeśli ich wina będzie udowodniona, to zostaną skazani. Ale w górę serca, drodzy lekarze - zostaniecie męczennikami
Ech, smutne to jednak. XXI wiek, lekarze, wydawałoby się, ludzie wykształceni, uczeni racjonalizmu i naukowej metody w podejściu do choroby. A czym oni się różnią od znachorów leczących dotykiem, jeśli odrzucają naukę i medycynę na rzecz dogmatów wymyślonych przez jakąś staruszkę?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
I jeszcze sędziów orzekających w natchnieniu Ducha Świętego
Chyba bym stracił szacunek dla kolegów lub koleżanek. Nie zabraniam nikomu wierzyć, ani żyć według zasad swojej wiary. Ale pisanie i deklarowanie takich rzeczy wbrew zasadom etyki zawodowej i przepisom prawa - nie zdzierżyłbym i pewnie coś bym im powiedział albo napisał.
Zresztą, niedawno jedna z koleżanek starszych ofuknęła mnie, kiedy dowiedziała się, że w Wielki Piątek mam sesję. "No jak to, w taki dzień?". "To znaczy?". "To dzień Judasza i sędziowie nie powinni wydawać wtedy wyroków". Szok i niedowierzanie - że tak to lapidarnie ujmę. Szok i niedowierzanie, że taka wykształcona a takie pogańskie w istocie bzdury plecie bez najmniejszego pąsa na twarzy.
Sranie w banie. Wielu lekarzy przepisuje homeopatie więc także łamie te prawo a jakoś nikt nie biadoli, poza tym i bez światopoglądu lekarze odmawiają zabiegów (bo kasa się kończy, bo koniec roku, bo ordynator zabronił) i jakoś nie słyszę o skreślaniu z listy lekarzy etc
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Zresztą, niedawno jedna z koleżanek starszych ofuknęła mnie, kiedy dowiedziała się, że w Wielki Piątek mam sesję. "No jak to, w taki dzień?". "To znaczy?". "To dzień Judasza i sędziowie nie powinni wydawać wtedy wyroków". Szok i niedowierzanie - że tak to lapidarnie ujmę. Szok i niedowierzanie, że taka wykształcona a takie pogańskie w istocie bzdury plecie bez najmniejszego pąsa na twarzy.
Hmm... w pamiątkę Ostatniej Wieczerzy pisałem kolokwium z chemii organicznej. Ale w sumie jakoś symbolicznie upamiętniłem ten dzień - przerobiłem toluen w parametyloacetofenon. Tak spektakularne jak przemiana wina w krew, czy chleba w ciało to nie było, ale zawsze coś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum