FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Molly Cochran, Warren Murphy
Autor Wiadomość
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2007-11-03, 13:37   Molly Cochran, Warren Murphy

Czytaliście coś tych dwojga autorów? Napisali dwie powieści: Króla wszystkich dni oraz Złamany miecz. Ja czytałem Złamany miecz i oceniam to bardzo wysoko. Dobry rozwój akcji, ciekawe zastosowanie retrospekcji i ciekawa fabuła. Zdecydowanie godne polecenia IMO.
 
 
Nefren 
Nawiedzona Biolożka


Posty: 33
Skąd: Białystok/Hajnówka
Wysłany: 2007-11-26, 11:33   

Też czytałam Złamany miecz i zaliczyłam go do najnudniejszych książek, jakie udało mi się skończyć. Już za bardzo nie pamiętam fabuły, wiem tylko, że była to jakaś wariacja na temat legendy o królu Arturze. Może powodem mojego niezadowolenia, było to, iż Złamany... jest kontynuacją, a nie czytałam pierwszej części. Dla mnie zdecydowanie lepszą wersją legendy są Mgły Avalonu Marion Zimmer Bradley.
_________________
Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach tam nie ma nic. Jestem tylko ja.
Litania Przeciw Strachowi Bene Gesserit
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2007-11-26, 20:16   

Czytałem obie książki tj "Króla" i "Złamany miecz" Nie powiem przyjemna lektura, ale na kolana mnie nie rzuciła. Są one dziwnym połączeniem makabry (kolejne czarne charaktery) i komedii (rycerze "okrągłego stołu" w współczesnych czasach) Do tego szczypta sensacji, pogoni, kilka zwrotów akcji. Nie są to jednak powieści, które na stałe wejdą do kanonu fantasy. Zresztą nawet na Zachodzie nie powstało więcej części, co świadczy o chłodnym przyjęciu przez tamtejszych czytelników.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2009-07-24, 15:12   

Czytałem Króla wszystkich dni. Lektura całkiem przyjemna, ciekawa wariacja na temat legendy o Królu Arturze; taki miszmasz fantastyczno sensacyjny z odrobiną retrospekcji Jednak znacznie bardziej zaciekawiła mnie historia Graala i pośrednio jego posiadacza Spoilers
którego historia sięga Sumerów i toczy się przez wieki z wmieszanie w to Chrystusa, Merlina i Kuby Rozpruwacza.
Jak na mój gust, historia Saladyna mogłaby być bardziej rozbudowana, ba mogłaby być samodzielną opowieścią.
Koniec spoilera
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12