FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dodatki rozłożą na łopatki
Autor Wiadomość
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-02-21, 21:51   

Właśnie wpierdalam chleb z kiełbasą posmarowaną musztardą Dijon z Kamisa.
Walnąłem jej tyle, że wyciska łzy :mrgreen:
Ostatnio znowu mam fazę na pikantne rzeczy: Musztardy, papryczki chilli, pepperoni, jalapenos i inne tego typu fajne dodatki.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-02-21, 21:54   

zalałeś świeżą paprykę? Jeśli tak, to jest to FMCG - może się zepsuć, więc 2-3 tyg i na stół.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-02-21, 21:54   

Mag_Droon napisał/a:
zalałeś świeżą paprykę?

Tak.

Mag_Droon napisał/a:
eśli tak, to jest to FMCG - może się zepsuć, więc 2-3 tyg i na stół.

Taki też miałem zamiar :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-02-21, 21:59   

Ja obecnie w ramach dodatków aromatycznych zbieram różne oleje: zalewy do czosnku, papryczek z serem, olej na którym podsmażałem pieczarki i cebulę i takie tam i potem używam tej mieszaniny do marynat do mięs i smażenia.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2011-02-21, 22:02   

MrSpellu napisał/a:
Ostatnio znowu mam fazę na pikantne rzeczy:


Ostatnio ze słodyczy najbardziej lubię chilli. Sos chilli albo słoikowa salsa, o taka. Nawet curry, całkiem pikantne samo w sobie, jadłam z salsą, odrobinę przytępioną jogurtem. I do pity na kolację też obowiązkowo. Mogłabym sobie zrobić jeszcze sos czosnkowy, ale mi się nie chce :P
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-02-21, 22:06   

martva napisał/a:
słoikowa salsa, o taka

Ja wolę taką.

Jest to niezbędny składnik do sałatki, której głównymi składnikami są kładzione warstwowo:
Jajka, czerwona fasola i żółty ser. Pycha :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-02-21, 22:17   

martva napisał/a:
Ostatnio ze słodyczy najbardziej lubię chilli.
Jeśli jest coś słodszego od bitek z ligawy saute, to są to te bitki marynowane w occie. W ogóle ostatnio ocet to moja ulubiona słodycz.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2011-02-22, 05:53   

MrSpellu napisał/a:
Właśnie wpierdalam chleb z kiełbasą posmarowaną musztardą Dijon z Kamisa.
Walnąłem jej tyle, że wyciska łzy
a na co tam kiełbasa?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-02-22, 07:03   

Fidel-F2 napisał/a:
a na co tam kiełbasa?

Miałem ochotę.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-02-22, 19:02   

Mag_Droon napisał/a:
W ogóle ostatnio ocet to moja ulubiona słodycz.

A właśnie. Jak widzisz ocet jabłkowy po staropolsku z Kamisa?
Dziś go władowałem do surówki i przeżyłem pozytywne zaskoczenie :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-02-22, 19:17   

Obecnie na tapecie są: balsamiczny "modeński", ryżowy i standardowy spirytusowy. A niedawno skończyły się jabłkowy staropolski właśnie, cytrynowy, z białego wina. Każdy ma swoje uroki, a najlepsze są mieszanki.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-03, 15:21   

Otworzyłem właśnie słoik papryki, którą końcem lutego zaprawiłem w occie jabłkowym.
Nieskromnie powiem, że wyszły genialne. Dziś do obiadu dziabnę sobie jeszcze z dwie.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-10-03, 22:21   

Moje nowe odkrycie zajebiście fajowo ostra musztarda Develeya Pieprzowa. Z ziarnkami różnokolorowego pieprzu. Polecam dla żądnych wrażeń.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-10-04, 07:35   

Kupiłem sos chili ostry (wbrew nazwie jest taki sobie) .Smaruję nim kanapki na to trzy warstwy różnych wędlin i serek. Jest znośnie.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2011-10-04, 14:18   

Kupiłam śliwki za miękkie na to żeby je zapakować w ocet z winem. To zrobiłam z nich sos. Mniamuśny całkiem.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2011-10-27, 11:00   

Odkrycie ostatniego tygodnia: suszona papryka w płatkach. Bożeż ty mój, jakim byłem neandertalem, żyjąc bez tego cudu :shock: . Teoretycznie jest to przyprawa, ale pierwszą paczkę wszamałem na sucho bez popijania. Poza tym nadaje się absolutnie do wszystkiego, w tym do lodów, szarlotki, zupy mlecznej, mycia samochodów, nawożenia koperku i przerywania ciąż. Kwestia dobrania właściwej dawki. Jeśli w potrawie nabierze wody, ladnie się rozwija i wygląda niemal jak świeża (niezłe do ryżu jako akcent kolorystyczny. Zakochałem się.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-10-28, 10:34   

Kupiłem dziś flakon szkockiego octu ze słodu jęczmiennego mieszanego z łyskaczem (12%).
Dużo sobie po nim obiecuję...
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2013-08-31, 07:05   

Gott im Himmel! Upolowałem ostatnimi czasy Richtig ślonski Zymft. Na etykiecie jest napisane, że to pieroński szlagier i się nie dziwię, bo to najlepsza musztarda jaką jadlem od co najmniej dziesięciu lat. Wyprodukował Śląski Byfyj w Czechowicach-Dziedzicach.
_________________
Instagram
Twitter
  
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-31, 08:32   

You Know My Name napisał/a:
Obecnie na tapecie są: balsamiczny "modeński"

Ocen balsamiczny z Modeny z moszczem gruszkowym to poezja //slina



(Jabłkowy też bardzo smaczny, ale do gruszki się nie umywa. Figowego nie próbowałam)
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2013-08-31, 18:58   

MrSpellu napisał/a:
Gott im Himmel! Upolowałem ostatnimi czasy Richtig ślonski Zymft. Na etykiecie jest napisane, że to pieroński szlagier i się nie dziwię, bo to najlepsza musztarda jaką jadlem od co najmniej dziesięciu lat. Wyprodukował Śląski Byfyj w Czechowicach-Dziedzicach.


To jeszcze napisz gdzie upolowałeś. Też bym sobie kupił.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2014-01-20, 20:32   

Nabyłam keczup marki Kotlin o ujmującej nazwie 'Z piekła rodem'. Myślałam że jest taki standardowo pikantny. Spróbowałam i ostrzegłam rodziców, żeby go nie jedli - jest jednak nieco ostrzejszy niż standardowo pikantne keczupy ^^
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2014-01-21, 14:38   

Tomasz napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
Gott im Himmel! Upolowałem ostatnimi czasy Richtig ślonski Zymft. Na etykiecie jest napisane, że to pieroński szlagier i się nie dziwię, bo to najlepsza musztarda jaką jadlem od co najmniej dziesięciu lat. Wyprodukował Śląski Byfyj w Czechowicach-Dziedzicach.


To jeszcze napisz gdzie upolowałeś. Też bym sobie kupił.


Intermarche w Pszczynie. Ale odkąd wykupiłem cały zapas... pusto, ni ma :/
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2014-02-27, 20:12   

Dzisiaj po 7 pączkach zjadłem rewelacyjny dodatek: pikantne papryczki z kiszoną kapustą
do nabycia w dobrych sklepach ;)
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2014-03-01, 22:38   

Kolega robił coś dokładnie odwrotnego, to znaczy kisił kapustę z ostrą papryką. Skutek był taki, że zapijaliśmy to bimbrem żeby zagasić pożogę w mordzie.
A z innej beczki - lutenica miażdży prącie, zakochałem się, mógłbym to jeść do wszystkiego. Ork poleca. //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Zireael 


Posty: 516
Skąd: Maribor
Wysłany: 2014-04-03, 19:03   

Poszukuję smakowitego oleju do sałatek, który nie kosztuje miliona monet. Oliwia mi się znudziła, poza tym nie jestem jakąś wielką fanką, mimo że oliwki uwielbiam. Lniany lubię, ale z pewnych względów nie powinnam go jeść. Olej z pestek winogron ponoć ma bardzo łagodny smak (=praktycznie nie ma go wcale), prawda li to? Kukurydziany, ryżowy - jakieś opinie? Za rzepakiem nie przepadam.
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-04-03, 21:34   

Winogronowy rzeczywiście dość neutralny. Ale ja polecam z orzechów włoskich - też względnie delikatny w smaku, orzechowy posmak się nie narzuca. A jeśli szukasz czegoś wyrazistego, sezamowy się nada :) A przy okazji może robić za substytut tahini w hummusie :P
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2014-04-04, 10:19   

Ten z pestek winogron to coś w rodzaju "oleistej wody", daje konsystencję a nie daje smaku. Ciekaw jestem jak smakowałby majonez na nim zrobiony. Co do ceny, to trza wypatrywać promocji i kupować na "rozsądny zapas".
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2014-04-04, 10:31   

Sezamowy, arachidowy i pistacjowy.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2014-04-04, 11:50   

i zasmażka
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2014-04-04, 13:57   

Polecam smakowe oliwy (najlepiej nie aromatyzowane), naprawdę jest różnica.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13