FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Piwo z rana jak śmietana
Autor Wiadomość
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-06-11, 18:43   

Pop Up Gose, Inne Beczki - pszeniczne piwo z solą z dodatkiem bergamotki, skórki pomarańczy, i zestu cytryny. Napoczątku byłem zawiedziony brakiem wyrazistości - niby czuć każdy ze składników, ale trochę nijako. Z każdym kolejnym łykiem smakowało mi jednak bardziej - wychlałem w kilka sekund. Świetne piwo na słoneczną pogodę

Deadwood, Faktoria - podwójna czarna IPA, nie jest to taka klasa jak Winchester z tego browaru, ale i tak bardzo przyjemne piwo: aromatyczne, wytrawne, gorzkie bez posmaków palonych - nie czuć tych 17,5* i 8%.

Basista, Profesja/Jabeerwocky - przyjemny lekko dziki saison - daję w niskim/umiarkowanym stopniu kocią kuwetą pomieszaną z owocami - mi smakowało, choć wolałbym zdecydowanie jakby było bardziej po bandzie.

Oddawaj moje 100 melonów, Piwne Podziemie - moim zdaniem jeden z najciekawszych, jeżeli nie najciekawszy browar w Polsce, bardzo rzadko mam okazję pić, ale za każdym razem im czapkuje. Piwo niesamowicie owocowe - w zapachu bardzo słodki, wręcz mdlący dojrzały melon, w smaku pomieszany melon z mango. Bardzo intensywne, wyrazistość zapachu wgniotła mnie w fotel, nie wiem jak uzyskali ten efekt, strasznie zazdroszczę wow.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-11, 20:18   

sanatok napisał/a:
Deadwood, Faktoria - podwójna czarna IPA, nie jest to taka klasa jak Winchester z tego browaru, ale i tak bardzo przyjemne piwo: aromatyczne, wytrawne, gorzkie bez posmaków palonych - nie czuć tych 17,5* i 8%.


Miałem dziś w ręku, ale zdecydowałem się na Red Dwarfa. Mam żałować? //panda

EDIT: Nie żałuję, zajebójczy zakup //slina
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-06-13, 18:33   

Nie piłem, to nie powiem. Z jakiego browaru? Tyle się tego na robiło, że już dawno nie jestem na bieżąco w temacie.

Mi się trafiło jeszcze:

Some on the Porter, Beerbros - słód wędzony torfem, słód wędzony bukiem i lapsang souchong zamknięte w porterze górnej fermentacji 19*, 7% - bardzo mi się. Co ciekawe wędzonka mimo, że dominująca (trudno by było inaczej) nie zgniotła wszystkiego - jest miejsce na czekoladę, słodycz jak i na odrobinę paloności. Za to zupełnie na podniebieniu nie zgodził mi się woltaż - piwo wydało mi się strasznie lekkie, aż wygrzebałem butlę z kubła by się przekonać. Jak ktoś lubi wędzonkę to będzie zadowolony. No i imho śliczna etykieta.

_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1821
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-06-14, 21:11   

Nie kupuję nieznanych piw w marketach, ale mnie raz skusiło. W Lidlu byłem kilka razy. Na pewno nie kupię tam więcej piwa, bo raz mnie podkusiło zło właśnie. Czachodym Argus Łowczy zostanie w mej pamięci na zawsze jako znak ostrzegawczy. Po pierwszym łyku niedowierzanie, po drugim reszta butelki do zlewu. Koszmar 100 procentowy, acz w alkoholu to tylko 9%. Przypomniały mi się dawne lata, gdy kumpel wrócił z GB i przywiózł kilka piw Tennant's. To browar dla Pakistańców - stwierdził. Piją cztery i idą spać. Tamto, to była poezja. A tak w ogóle 9% i piwo w mym pojęciu nie chodzą pod rękę. Acz próbowałem i Eku. Wrażeń nie pamiętam.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23171
Wysłany: 2016-06-15, 06:16   

Byłem wczoraj na obiedzie w knajpie wegańskiej. Jedzonko dobre, ale i piwa o ciekawym smaku tam podają. Nie warzone na miejscu, tylko sprowadzana. Z PINTY w Zawierciu chyba. Na dodatek robione w kooperacji z browarem francuskim (warzone w Polsce) Brasserie de Pays Flamand. Piwo zwie się "Król Lata" - białe, cytrusowy smak, piszą na etykiecie, że to dzięki skórkom pomarańczy i rześkiej odmianie chmielu Citra. Posmak kolendry jeszcze. Do wegańskiego posiłku jak znalazł. Ale się nie znam, bo pierwszy raz jadłem wegańskie jedzenie w wegańskiej knajpie. Jak się okazało, nie będzie to ostatni raz.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-06-15, 09:13   

Romulus napisał/a:
Byłem wczoraj na obiedzie w knajpie wegańskiej. Jedzonko dobre, ale i piwa o ciekawym smaku tam podają. Nie warzone na miejscu, tylko sprowadzana. Z PINTY w Zawierciu chyba. Na dodatek robione w kooperacji z browarem francuskim (warzone w Polsce) Brasserie de Pays Flamand. Piwo zwie się "Król Lata" - białe, cytrusowy smak, piszą na etykiecie, że to dzięki skórkom pomarańczy i rześkiej odmianie chmielu Citra. Posmak kolendry jeszcze. Do wegańskiego posiłku jak znalazł. Ale się nie znam, bo pierwszy raz jadłem wegańskie jedzenie w wegańskiej knajpie. Jak się okazało, nie będzie to ostatni raz.


Nasza piwna codzienność. Pluń na Heńki :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-15, 09:15   

Miałem to samo napisać. Po pierwszym witbierze w upalny dzień świat nigdy nie jest już taki sam. //spell
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-06-15, 10:44   

w łikend był u nas na stadionie Festiwal Piwa...

http://www.festiwaldobregopiwa.pl

i kilka spostrzeżeń..

nastukali ludziska tych sobie nowych rzemeślniczych browarów od metra - i nie powiem, piwo nienajgorsze (na pewno lepsze od koncernowych), ale żeby od razu nad nimi spuszczać...
ot zwyczajne piwo - którego za granicą (Czechy,Niemcy) od hekto-metra
natomiast nasi browarnicy cenią się niebywale - na festynie 12 zeta za połówkę

obrobiłem trochę zakupów - ale głównie u importera piw zza wschodnio-południowej granicy - bo miał te piwa w normalnych cenach i w fikuśnych butelcznynach

wczoraj "sprawdziłem" łotewski napój słodowy - miodowy (5,5%) - i chcę więcej :) , coś pomiędzy podpiwkiem a Ciechanem miodowym (ew. jak ktoś zna - Spiżem miodowym). W każdym bądź razie - w sumie nie piwo, ale - boskie.

jakoś Meodwucha się nazywa ? potem wrzucę zdjecie
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-06-15, 20:14   

Chlapnąłem sobie Witbiera Cieszyńskiego, z Browaru Zamkowego. Piwo z cyklu gładko wchodzi i chłodzi. Mocno cytrusowe. Gdyby kosztowało 4 PLN, to brałbym skrzynkę i miałbym pijalne piwo na lato. No ale kosztowało prawie dwa razy tyle.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-15, 20:54   

U mnie Jankes z Lwówka stygnie, ale instynkt pająka mi mówi że byłby najlepszy w swojej kategorii cenowej gdyby kosztował 0,99 z kaucją. Obym się mylił.
A na cieszyńskim zamku to chyba ostro ruszyli z wynalazkami? //mysli . Ciągle za mną chodzi ich imperial IPA, ale miałem przyjemność dwa razy i siakoś nie mogę trafić ponownie. Zajebongo liczi w nosie.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1821
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-06-15, 22:48   

Lwówek się chyba skiepścił ostatnio, a Jankes nigdy nie satysfakcjonował. Lubelski browar robi Zwierzynieckie. Nie browar Zwierzyniec, który niegdyś był kultowy, ale Lublin w tym rejonie, acz bliżej do mnie. Nie, że super, ale smakuje. A u mnie ostatnio z tym smakowaniem nietęgo.
Chyba polubię wino.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-06-19, 20:28   

Orku - jak ten Jankes po 6,50 ?

ja mając dziś do wyboru, wziąłem nowość z Bojana
Mohegan - American Dark Lager
wyborne - choć na tej mojej granicy goryczy w piwie jakiej przekroczyć nie daję rady

a jako że nie wiedziałem co z tego ciemnego lagera wyjdzie, to dla bezpieczeństwa wziąłem jeszcze PIWO z Manufaktury ;)

a tutaj jak obiecywałem - skromne zakupy z festiwalu piwa:



od prawej:
Baltika Gold Lager: szczochowaty cieńkusz którego żaden koncern by się nie powstydził..... no słabe
Pupen-coś-tam z Landskrona - takie Karmi z %, choć nie powiem - dostałem to co powiedziałem "poproszę nie-gorzko-kwaśno-wykrzywiająco-iplopodobe ciemne piwo". Do odpuszczenia
Salamander z Browar-Stu-Mostów / Wrocław - nadal nie lubie ani pszenicznych ani porterów. Z wysiłkiem - no ale to swojak.
Trjechogornoje - Ruskie, zwykłe dobre piwo. polecam. butelka super

no i na koniec:
Meodwucha - Łotoweski miodowy napój słodowy, polecam po-stokroć!!! coś a'la piwo-ale nie piwo, Polski dystrybuto DeGusta Beer bodajże, nietanie 8 zeta za taka mniejszą butelkę - moje odkrycie tamtego dnia.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-19, 20:35   

Jankesem nawet za dopłatą bym ponownie nie sprofanował świątyni mego ciała //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-06-22, 00:53   

Cytat:
Baltika Gold Lager: szczochowaty cieńkusz którego żaden koncern by się nie powstydził..... no słabe


Bo waścicielem Baltki, która sama w sobie jest w pizdę wielkim koncernem, jest megakoncern Calsberg.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-06-22, 09:38   

sanatok napisał/a:
Cytat:
Baltika Gold Lager: szczochowaty cieńkusz którego żaden koncern by się nie powstydził..... no słabe


Bo waścicielem Baltki, która sama w sobie jest w pizdę wielkim koncernem, jest megakoncern Calsberg.

no i wszystko jasne - do zakupu zachęciło mnie fajne opakowanie
Miałem do czynienia z Calsbergiem/Piast Wrocławski czyli piwo z Ukrainy... względnie Mariolka.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-06-22, 12:32   

Romulus napisał/a:
Byłem wczoraj na obiedzie w knajpie wegańskiej. Jedzonko dobre, ale i piwa o ciekawym smaku tam podają. Nie warzone na miejscu, tylko sprowadzana. Z PINTY w Zawierciu chyba. Na dodatek robione w kooperacji z browarem francuskim (warzone w Polsce) Brasserie de Pays Flamand. Piwo zwie się "Król Lata" - białe, cytrusowy smak, piszą na etykiecie, że to dzięki skórkom pomarańczy i rześkiej odmianie chmielu Citra. Posmak kolendry jeszcze. Do wegańskiego posiłku jak znalazł. Ale się nie znam, bo pierwszy raz jadłem wegańskie jedzenie w wegańskiej knajpie. Jak się okazało, nie będzie to ostatni raz.


Strzelam w ciemno... Toruń, Ciasna?
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23171
Wysłany: 2016-06-22, 18:56   

A nie :) Orlenowo, tfu, to jest Płock. :) Ale skoro polecasz, to znajdę, bo się wybieram na weekend w lipcu. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-22, 22:55   

I jeszcze na wakacje zaczniesz jeździć do Belgii zamiast do Toskanii //spell
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-06-23, 00:27   

Cytat:
Ale skoro polecasz, to znajdę, bo się wybieram na weekend w lipcu. :)


Po prostu strzeliłem - bo akurat to wegańska knajpa i jak jeszcze miałem kontakt "z branżą" to wiem, że brali piwo z Pinty.

Polecić za to mogę z czystym sumieniem Carpe Craft gdzie można się napić dobrego piwa, co do stołowania się to nie jestem w stanie nic zarekomendować poza wegańskimi zapiekankami w Długa Buła bo jeżeli już stołuję się na mieście to w "dużo i tanio".
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-06-23, 08:45   

Stary Ork napisał/a:
I jeszcze na wakacje zaczniesz jeździć do Belgii zamiast do Toskanii //spell


Szadafakap. My na wakacje jeździliśmy do Cieszyna //spell
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23171
Wysłany: 2016-06-23, 10:14   

MrSpellu napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
I jeszcze na wakacje zaczniesz jeździć do Belgii zamiast do Toskanii //spell


Szadafakap. My na wakacje jeździliśmy do Cieszyna //spell

Belgia chyba jest tak brzydka, że się nie da inaczej niż na piwnym rauszu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-06-23, 10:21   

Pivo - z manufaktury browaru jabłonowa
znakomite - delikatna nuta miodowa ?
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-06-23, 13:26   

Romulus napisał/a:
Belgia chyba jest tak brzydka, że się nie da inaczej niż na piwnym rauszu.


Brugia jest zajebista jeśli zignorujesz amerykańskich turystów dostających wylewu na kościelnej wieży i angielskich gangsterów strzelających w łeb karłom w szkolnych mundurkach.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-07-01, 12:16   

Browar Łańcut, Czarna Polewka - bardzo prawidłowy stout owsiany przyjemnie zbożowy i lekki od płatków owsianych.

Pinta, Kwas Dżeta - woda po ogórkach z gruszką i cytryną, jeżeli ktoś nie lubuje się w kwasach to niech się nawet nie zbliża. To żaden delikatny, subtelny czy szlachetny kwas - to kwasiur pełną gębą. Mi bardzo, zwłaszcza w taki upał.

Brokreacja, Wheat Wine - przyciężkawy potworek. Pszeniczna wersja barley wine'a - 24*Blg, 10% Abc, leżakowane w beczce po hiszpańskim czerwonym winie. W małych dawkach na pewno ciekawe, da mnie jednak było zbyt zapychające, kleiste za sprawą dużej słodyczy. Piwo złożone - jest tu i słodycz, i charakter winny i goryczka, ale jak dla mnie nie gra to wystarczająco harmonijnie.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2016-07-01, 21:25   

Kiedy czytam, co pijacie, czuję się jak kmiot. Ja nawet nie wiem, gdzie bym takie piwo mógł w Białymstoku kupić. U mnie Komes Potrójny Złoty. Może być, choć chyba lepiej by smakował, gdyby było z 10 stopni chłodniej.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-07-01, 21:49   

Służę pomocą.

Na miejscu:
http://www.multibrowar.com/

W butelce:
http://www.sklep.piwaswiata.com/

i jest jeszcze:
http://browargloger.pl/strona-glowna/

Nie dam sobie teraz ręki za to uciąć, ale jak mnie pamięć nie myli to Gloger do jakiegoś recenzenta wysyłał, khem, listy z pogróżkami, że wpadnie z chłopakami z Jagi jak negatywna recenzja nie zniknie :)
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-07-01, 22:19   

toto, w taką pogodę takie piwo - no, trzeba mieć cojones //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-07-02, 18:26   

Komesy (te co piłem) - dobre, ale ciężkie piwa

ja dzisiaj - Rebel - Miodowy Lager - dobre, aczkolwiek zbyt gazowane (może taka partia)
 
 
Cintryjka 

Posty: 1862
Wysłany: 2016-07-03, 10:15   

A u mnie wczoraj był grany Stout Cieszyński - zdecydowanie polecam, fajne, wyraziste piwo.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1821
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-07-03, 15:25   

Mam jeden ulubiony sklep z alkoholem na swej wsi. Duży wybór wszystkiego. Niby w dzisiejszych czasach winno to być standardem, ale są różne standardy. Miłe panie i właściciel. Można popieprzyć głupoty dla wesołości, acz niedługo, bo zaraz robi się kolejka. Nie tylko ja cenię profesjonalizm, ładny wystrój i dobre kontakty międzyludzkie. Jak wpadnę, to wypatruję czegoś, co jeszcze jest mi nieznane. Coraz tego więcej. Nie nadążam. Nie znam - to strzelam na ślepo. Dzisiaj było to piwo Pinty American Barleywine. Jeszcze nie spróbowałem, a już mnie ucieszyło. Czy ubawiło. Napisane na etykiecie " uwarzone wg receptury Łukasza Kubickiego, zwycięzcy 4 edycji Warszawskiego Konkursu Piw Domowych. To jeszcze do rzeczy. Ale zaraz potem stoi jak wół: "w szlachetnym amerykańskim stylu"! Znowu rzuciło mnie do alternatywnego świata? Co to jest szlachetny amerykański styl? Coś jak czułe skalpowanie? Ja pierdziu! To będzie oksymoron roku. Kto poznał amerykańskie cuda, które zwą piwem to niech przekaże dalej. Do tego to coś ma 8.1%! Co to ma wspólnego z amerykanizmami, w których zawartość alko cyrkuluje w okolicy tego, co można znaleźć w mocnym kefirku? Ot zagwozdka. Spróbuję. Trzymta za mnie kciuki.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 13