FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
CSI
Autor Wiadomość
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-08-23, 11:12   CSI

CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas (tytuł oryginalny C.S.I.: Crime Scene Investigation) – serial telewizyjny opowiadający o pracy zespołu laboratorium kryminalistycznego policji w Las Vegas.

Na podstawie formuły serialu powstały również CSI: Kryminalne zagadki Miami i CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku.

Na podstawie serialu powstała też seria gier na komputery osobiste i Xboxy.


Nie ma sensu ( chyba ) zakładać tematu dla każdego z CSI. Choć nie można powiedzieć żeby te seriale były do siebie bliźniaczo podobne to jednak mają wspólny rodowód i wile cech wspólnych.

Który z seriali podobał się wam najbardziej ?
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2009-08-23, 15:05   

CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas zdecydowanie najlepszy, najbardziej mroczny, z całkiem odjechanymi pomysłami. Niektóre morderstwa są koszmarne po prostu.
Do tego najlepsza obsada, najlepiej nakreślone postacie, dalekie od kryształowości. No i jeszcze smaczki w rodzaju np. dwóch odcinków wyreżyserowanych bądź tylko wg scenariusza Tarantino, w których jeden z głównych bohaterów zostaje żywcem zakopany i zżerany przez mrówki. Mniam, mniam.

Nowy Jork zaczął się nieźle, miał parę dobrych odcinków. Potem zaczęło się robić zbyt "serialowo". Przeplatanki: szczęśliwi/nieszczęśliwi i coraz radośniejsze pomysły mi nie podeszły. Choć parę odcinków np. w klimacie horroru albo sf nawet się sprawdziło.

Miami to zabawa dla nastolatków. Napuszone teksty, główny bohater w rodzaju niepokonanych herosów kina, któremu żaden przeciwnik nie umknie, wymalowane blondyneczki (niektóre dość atrakcyjne co trzeba przyznać) itd. Męczące.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23172
Wysłany: 2009-08-23, 16:15   

Mogę się pod tym podpisać.

CSI generalnie szybko mnie zmęczyło. Oglądam teraz raczej od święta. A po obejrzeniu THE WIRE nie mam za bardzo ochoty nawet na tyle. Seriale do obejrzenia, ale nie mam sił, aby się zachwycić. Ale pośmiać się można fajnie z tekstów głównego śledczego z Miami, niezrównanego Horejszio Kejna :) Jego prężenie się, zakładanie okularów i puszczanie napuszonych tekstów stało się chyba już klasyką (auto?)parodii.

Mimo że fabuły serialu są sensacyjne to przeważa w nich spora dawka science - fiction. Amerykańskie laboratoria kryminalistyczne nie dysponują takiej jakości sprzęte, bo po prostu nie istnieje lub jest w fazie testów, a prototypy są diabelnie drogie. A w USA tylko laboratoria FBI mogą sobie pozwolić na ich zakup. Nie zwykłe, policyjne.

Elementem stricte fiction są uprawnienia, którymi dysponują bohaterowie wszystkich ekip. Zarówno w USA, jak i w Polsce i innych krajach w rzeczywistości są to zwykli technicy kryminalistyczni, kórzy na miejscu przestepstwa zabezpieczają dowody. Nie przesłuchują, nie prowadzą śledztw. Ich rola względem tychże jest czysto usługowa. Dostarczają bowiem co najwyżej opinie prowadzącym sprawę policjantom z odpowiednich wydziałów. Taka ładna fikcja zatem wyszła w serialach.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3207
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2009-08-23, 20:46   

W zasadzie mógłbym wszystkimi kończynami podpisać się pod wypowiedzią kolegi Tomasza, która w 100% odpowiada mojemu zdaniu na temat serialu "CSI: Kryminalne zagadki".
Ogólnie rzecz biorąc, jakimś wielkim fanem tego serialu nie jestem, ale w wolnych chwilach zdarza mi się obejrzeć. Najchętniej sięgam po Las Vegas, którym zaraziła mnie moja Towarzyszka Życia (nawet ściągam dla niej kolejne serie z netu). Nowy Jork oglądam raczej sporadycznie (jak trafię akurat na Polshicie). Miami już dawno nie oglądałem, bo jak widzę na ekranie telewizora paskudną gębę Rudego, to moja ręka nerwowo szuka pilota :mrgreen:
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Dark23 
Pospolitus nerwus :P


Posty: 77
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-11-03, 23:15   

Co ja mogę powiedzieć od siebie na temat CSI Miami to wręcz cała seria CSI nie jest taka zła Miami jeśli ktoś ogląda zgodzi się ze mną, że występuje tam zamuła no bo tak jest są momenty że śledztwo robi wrażenie ale tylko niektóre odcinki są ciekawe. Póki co doszedłem do 2 sezonu do odcinka 17 ale w zapasie mam jeszcze 3 sezon. więc na reszte się nie wypowiadam tylko dlatego, dochodze do połowy serii bo przecież Miami jest 6 sezonów brrrr dość sporo.

Bardziej od Miami podobała mi się część New York ciekawsze są tam wydarzenia i muzyka na wstępie mniej denerwuje :mrgreen: mam nadzieję, że obejrzę wszystkie części.

Weź proszę ogarnij ten post.
Herr Flick z Gestapo.
 
 
Wulf 
wilczy błazen


Posty: 1381
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-11-03, 23:48   

Trzy kropki, zero przecinków i innych "ozdobników" :-D Nieźle.

CSI lubię oglądać, ale niestety szczególnie co nowsze odcinki mają tę wadę, że wpadają w klimaty SCI-FI :-D Głównie z naciskiem na FI :-D Za dużo tam gadżetów ery Star Treka, za dużo przeginania. Niestety, ale Miami i New York po prostu zbyt ociekają efekciarstwem. Jakieś "wirtualne" sekcje zwłok, broń rozpylająca człowieka na drobne - sorry, może i to fajne, ale przesadzone i mało realne.

No i w Miami mi się nie podoba "telenowelowatość" - za dużo tam jakiś wątków osobistych etc.



A to tak w ramach relaksu :)
 
 
Dark23 
Pospolitus nerwus :P


Posty: 77
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-11-04, 08:50   

Zgodzę się z tobą że czasem to totalna nuda dlatego rzadko się rozpędzam z oglądaniem CSI Miami do kilku odcinków na dzień :mrgreen: , bo co za dużo to niezdrowo, no ale jakoś przetrawię Miami i wchodzę na 3 sezon ;)

No bardzo fajnie mija czas na oglądaniu CSI Miami szkoda, że w 3cim sezonie na początku sezonu ginie Speed, fajna postać ale jak dobrze wiadomo ginie z powodu własnego podstawowego błędu, że nie czyścił broni to była jego największa pomyłka życiowa.
Ale ogólnie dla serialu była to bardzo fajna postać, cóż czas zrobić miejsce nowym twarzom taka kolej rzeczy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 14