W temacie "Co czytam" była krótka dyskusja o "Synu" P. Meyera - znakomitej amerykańskiej powieści, sadze rodzinnej opowiadającej o pewnej rodzinie z Teksasu na przestrzeni ponad stu lat i imperium, które zbudowała. Serial na podstawie tej powieści robi AMC i nie zauważyłem, kiedy pojawił się krótki teaser: https://www.youtube.com/watch?v=Eoa0hTcbaCo
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jednak trochę szkoda. Ale przyjmuję do wiadomości, że w stosunku do władowanej kasy i oczekiwań, nie był to sukces, na który włodarze Netflixa liczyli. Płakał nie będę, ale chętnie bym obejrzał ciąg dalszy.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Twórca świetnego (nie licząc pozostawiającego wiele do życzenia zakończenia trzeciego sezonu) "Line of Duty" (Jed Mercurio) zabiera się za nowy, 6-odcinkowy serial (dla BBC One) o specjalnej jednostce policji zajmującej się ochroną ważniaków pt. "Bodyguard"
"Z: The Beginning Of Everything" - serial zadebiutuje za jakieś 40 dni, ale pierwszy odcinek już można obejrzeć. To adaptacja całkiem dobrej powieści Therese Fowler, wydanej także w Polsce: "Z: Powieść o Zeldzie Fiztgerald". Dla tych, co nie mieli okazji zaznajomić się z biografią tej pani, jest to opowieść o Zeldzie Fitzgerald, żonie Francisa Scotta Fitzgeralda, jednego z klasyków amerykańskiej literatury. Razem tworzyli barwną, "głośną" parę swojej epoki, a przez ich życiorys przewinęło się wielu sławnych ludzi. W pierwszym odcinku, dosyć krótkim, docieramy tylko do momentu, kiedy Zelda poznaje swojego przyszłego męża. Ale wydarzenia potoczą się dosyć szybko. Zwłaszcza jeśli wszystkie odcinki będą trwały po ok. 30 minut każdy. W roli głównej Christina Ricci i muszę przyznać, że z wiekiem podoba mi się coraz bardziej. https://www.youtube.com/watch?v=-yNBZAN-gaI Polecam życzliwej uwadze. Jeśli nie serial, to powieść.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Fabularnie ten serial miał już dwa restarty. A sezon 6, przynajmniej w trailerze, zapowiada się na najlepszy. A na pewno zapowiada świeżą i aktualną fabułę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"The Good Fight" - cieszę się na ten serial. W "The Good Wife" zbudowano całkiem ciekawy, żywy świat, który niejednokrotnie był ciekawszy od historii głównej bohaterki. I naprawdę żal było go porzucać, zwłaszcza że wykreowano w nim wiele równorzędnych postaci i historii. A na dodatek za całość odpowiadają Kingowie, więc jest gwarancja jakości. A uwolnieni z "gorsetu" poprzedniego głównego wątku, mogą rozwijać historię w różnych kierunkach. Zatem, będę oglądał. http://www.serialowa.pl/1...-zony-idealnej/ Miło będzie popatrzeć na Rose Leslie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A 19 kwietnia doczekamy się (oby) trzeciego sezonu "Fargo"
Pamiętacie "The Last Kingdom"? Drugi sezon już wiosną. Jeśli komuś podobali się "Wikingowie" z ich najlepszych czasów (serialowych), to mus zerknąć, tym bardziej, że "TLK" ładnie się rozwija i ma spory potencjał.
Czy po straszliwym kupsku jakim okazał się ostatni sezon "Synów Anarchii" macie chęć na spin-off? Niestety... i tak będzie
Bardziej cieszy mnie powrót "The Last Kingdom", niż "Fargo". Mam wrażenie, że w tym serialu Hawley zrobił już wszystko, co się dało zrobić. A pisanie "Legionu" udowadnia, że to niebanalny twórca. I wolałbym jakiś jego nowy pomysł serialowy. Ale może się mylę, bo tak czy siak 3 sezon "Fargo" obejrzę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A to chu.. Ale i tak mam zamiar dooglądać do końca sezonu
Czepiałeś się Pan w tym serialu tego, że zachowanie bohatera jest umotywowane miłością. A co lepszego/bardziej przekonującego byś sam zaproponował?
Widzisz "źdźbło w oku" Incorporated, a w "Taboo" "belki nie dostrzegasz"
Za to dziś na polskim Foxie polska premiera "This Is Us" - świetny, bezpretensjonalny, momentami poruszający, serial obyczajowy. https://www.youtube.com/watch?v=hljQfJLQmaI Bez przemocy, bez egzystencjalnych smutków. Do odprężenia się idealny.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Co wy macie do tej fabuły?
Już od pierwszego odcinka, no dobra, drugiego, było wiadomo, że odjazdy Jamesa to raczej efekt orientalnych narkotyków, niż element fabuły. Choć może i część jego przeszłości - próba utopienia go przez matkę. Zapewne miała to być jakaś ofiara prymitywnej kobiety.
A fabuła - jedyne do czego można się przyczepić, to przechujstwo Delaneya, że ten jego plan zasadniczo taki idealny się okazał. I jak wygodnie było wykorzystać tragedię z czarnymi niewolnikami. Jak na 8 odcinków - zbudowane to było precyzyjnie, może za precyzyjnie. Ale, jak na ostatnie produkcje BBC (nawet w spółce z HBO), fabularnie było nieźle.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum