To ja prędko przystopuję Twój zapał... Niedawno obejrzałem dwa kolejne odcinki i niestety - nuda jest... To, co było przez pierwsze 30 min. "pajlota" to mały Azorek w porównaniu z tym...
Ty to zawsze człowieka pocieszysz Ale zaryzykować i tak zaryzykuje. Za dużo nasłuchałem się narzekań, że nie oglądałem serialu. Czas położyć temu kres!
Za dużo nasłuchałem się narzekań, że nie oglądałem serialu.
1. Chętnie bym pocieszył, ale w tym wypadku jakim (na razie) jest "Caprica" niewiele da się napisać dobrego.
2. Wiele nie ryzykujesz... Najwyżej piep... płytką o ścianę.
3. Teraz to nie wiem, czy napisałeś o "BSG" czy o "Caprica"... Jeśli o tym pierwszym, to bardzo warto obejrzeć (póki co najlepszy serial s-f w historii), może za wyjątkiem czwartego sezonu, szczególnie zrypanej końcówki, natomiast druga produkcja może sprawić ból... Dużo bólu...
Teraz to nie wiem, czy napisałeś o "BSG" czy o "Caprica"... Jeśli o tym pierwszym, to bardzo warto obejrzeć (póki co najlepszy serial s-f w historii), może za wyjątkiem czwartego sezonu, szczególnie zrypanej końcówki, natomiast druga produkcja może sprawić ból... Dużo bólu...
Zrypana, to jest opinia ASXa o końcówce BSG Nie wierz mu Sharin w tej materii, wytrwaj i sam oceń. Co do Caprica, to się nie wypowiadam bo nie widziałem jeszcze i w sumie nie wiem, czy będę. Na razie jestem ustawiony na sesyjkę w grę planszową na podstawie BSG. Podobno zajebista jest.
Teraz to nie wiem, czy napisałeś o "BSG" czy o "Caprica"... Jeśli o tym pierwszym, to bardzo warto obejrzeć
Mówiłem o pilocie serialu "BSG" :] Początek był nudny i tyle w tym temacie :] O samym serialu słyszałem wiele dobrego więc na pewno się nie zawiodę Co do "Caprici" to poczekam na więcej niż kilka odcinków w necie
Battlestara oglądaj koniecznie. Początek bywa powolny, ale potem serial nabiera rumieńców.
Choć może nie docenisz "spowalniaczy", które pojawiają się w każdym sezonie. W zasadzie wówczas główna nić akcji nie plecie się w jakoś istotny sposób. Epizody te są trochę takie oldskulowe. Gdzieś lecą, coś się dzieje, ale główne wątki stoją w miejscu. To troszkę mnie męczyło. Ale, kiedy obejrzałem już ponownie serial jako zamkniętą całość - ładnie komponują się jako uwydatniacze tła. Jednak za pierwszym razie zdarzało się, że byłem poirytowany. Tak jest w każdym sezonie, aż do końca.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Gram właśnie w planszówkę BSG, inni gracze poszli zajarać, to wbiłem na chwilę by podzielić się wrażeniami. Gra jest po prostu wyjebana w kosmos. Gra jest raczej trudna, gdyż to już nasza 4 rozgrywka i już 3 razy ludzie przegrali. O, wrócili z fajka, później opiszę co i jak
Taaa...., mam ochotę szpetnie zakląć, że mieszkasz tak daleko, Spellu. Mam ta planszówkę, ale nie mam z kim zagrać. Moja zona wciągnęła się w serial, ale gra już jej nie kręci. A o reszcie szkoda gadać.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Caprica nareszcie się rozkręciła - ale polecam oglądanie więcej niż jednego odcinka na raz. Należy wejść w klimat opowieści, to nie serial komediowy ani akcji, gdzie można przysiąść z biegu. I z tego względu, że jest wymagająca - podoba mi się. Póki co zabieram się za 6 odcinek.
SyFy looking to expand BSG universe, while Caprica goes another round
Syfy also is seeking to expand its popular "Battlestar" franchise.
When asked about the chances of its modestly performing spinoff "Caprica" getting a renewal, Stern was bullish. He pointed to the show recently hitting a series high in the adult demographic using Live+7 ratings, drawing 1.6 million viewers and 913,000 adults 18-49.
"We have a lot of hope for that show," Stern said. "The (DVR data) has been very promising and growing week after week."
The network also is looking to order another "Battlestar"-related project. Details were slim, but Stern said the title would mark a return to the franchise's space-opera roots.
"We're looking for other ways to spin off 'Battlestar' beyond 'Caprica,' " he said. "That world is so rich. We're sitting down with (executive producer) Ron Moore and his team. It would not necessarily be a traditional series."
Source @ Hollywood Reporter (link goes to other info about upcoming SyFy projects)
This sounds promising; the network doesn't want to let go of the BSG franchise, and who can blame them? So far Caprica has been receiving rave reviews, despite the unfortunate low ratings, but quantity doesn't matter when the quality is just as rich as the universe it has evolved from. Let us hope the upcoming hiatus doesn't hurt the show and bring in more newcomers, and even former fans from BSG as well.
No więc zapowiada się 2 sezon Caprici i do dodatkowy serial z świata BSG *.*
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
No więc jeszcze nie skończyli "Capricy", a już wspominają o nowym projekcie... Prima Aprilis zbliża się wielkimi kroczkami? Uwierzę dopiero po 1 kwietnia, jeśli nie zdementują.
Brzmi to interesująco. Mam nadzieję w piątek nadrobić zaległości w CAPRICE. Ciekawe, co wymyślą na oś fabuły nowego serialu (?) z tego uniwersum. Ale bardziej mnie interesuje, kiedy drugi sezon BSG na dvd w Polsce? Słyszał ktoś? Bo pierwszy taki samotny stoi na półeczce
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
(..) Ale bardziej mnie interesuje, kiedy drugi sezon BSG na dvd w Polsce? Słyszał ktoś? Bo pierwszy taki samotny stoi na półeczce
"Ostatni Mohikanin"? Nie słyszałem o drugim sezonie "BSG" na DVD w Polsce co dobrze nie wróży. Na wydanie w najbliższym czasie raczej się nie zanosi, zresztą kto miałby to wydać?
Szczerze pisząc uważam, że lepiej pozostać przy tłumaczeniu Sieciowym. Jest lepsze.
Nie słyszałem o drugim sezonie "BSG" na DVD w Polsce co dobrze nie wróży. Na wydanie w najbliższym czasie raczej się nie zanosi, zresztą kto miałby to wydać?
Szczerze pisząc uważam, że lepiej pozostać przy tłumaczeniu Sieciowym. Jest lepsze.
Publiczna chłosta zatem dla dystrybutora, który wydał 1 sezon. Po co to robili w tym zaściankowym kraju? I ta okładka z Szóstką i jej oczami - po prostu: rzygua.
A co do tłumaczenia: jasne, że lepsze. Ale płyty z odcinkami z sieci są takie wulgarne i nieestetyczne. Ani tego pokazać, ani się pochwalić. A ostatnio zauważyłem, że niektóre odcinki z 4 sezonu przestały mi się otwierać. Wywalę to chyba wszystko, poczekam do wakacji na przypływ gotówki i zamawiam amerykańskie wydanie na blu-ray. I tak zaoszczędzę - chyba że dolar pójdzie w górę w wakacje.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Publiczna chłosta zatem dla dystrybutora, który wydał 1 sezon. Po co to robili w tym zaściankowym kraju? I ta okładka z Szóstką i jej oczami - po prostu: rzygua.
Nie tyle po co to robili, ile jak: rzucili "ochłap" w postaci "gołej" wersji, bez żadnych dodatków i z tłumaczeniem pozostawiającym do życzenia, podczas gdy na Zachodzie dostępne są full-wypasione wydania.
Jeśli wyniki ze sprzedaży I sezonu będą zadowalające, to kolejne zapewne się pojawią.
Na pewno nie jest to dla dystrybutora priorytet taki jak "Dr House", którego wydają w iście expressowym tempie.
Jeśli kupujesz oryginalne wydania głównie po to, aby pokazać/pochwalić się, to rzeczywiście masz problem. Mimo wszystko lepiej ładnie "ubrać" "piracką" płytkę z wartościową (w tłumaczenie) zawartością, niż exponować ubogi (pod tym względem) oryginał.
Publiczna chłosta zatem dla dystrybutora, który wydał 1 sezon. Po co to robili w tym zaściankowym kraju? I ta okładka z Szóstką i jej oczami - po prostu: rzygua.
Nie tyle po co to robili, ile jak: rzucili "ochłap" w postaci "gołej" wersji, bez żadnych dodatków i z tłumaczeniem pozostawiającym do życzenia, podczas gdy na Zachodzie dostępne są full-wypasione wydania.
Jeśli wyniki ze sprzedaży I sezonu będą zadowalające, to kolejne zapewne się pojawią.
Na pewno nie jest to dla dystrybutora priorytet taki jak "Dr House", którego wydają w iście expressowym tempie.
Co pół roku Ale, juz niedługo piąty sezon, więc na szósty na dvd poczekamy do 2011, chyba że dystrybutor ma lepsze prawa od stacji telewizyjnych. I mógłby na tym zarobić, gdyby puścił szósty sezon przed emisją w telewizji.
ASX76 napisał/a:
Jeśli kupujesz oryginalne wydania głównie po to, aby pokazać/pochwalić się, to rzeczywiście masz problem. Mimo wszystko lepiej ładnie "ubrać" "piracką" płytkę z wartościową (w tłumaczenie) zawartością, niż exponować ubogi (pod tym względem) oryginał.
To się tyczy tylko ulubionych seriali. Inne mnie nie interesują. A podróba zawsze będzie podróbą. To jakbyś pastucha ubrał w królewskie szaty i puścił na salon. Z wierzchu ładnie, ale pod spodem to dalej brudny pastuch (piszę o płytach, bez zawartości).
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A podróba zawsze będzie podróbą. To jakbyś pastucha ubrał w królewskie szaty i puścił na salon. Z wierzchu ładnie, ale pod spodem to dalej brudny pastuch (piszę o płytach, bez zawartości).
Nie szata (graficzna) płytki zdobi serial...
Pierwotnie zamierzałem kupić "BSG", lecz kiedy się dowiedziałem o jakości tłumaczenia i niepewnym losie ciągu dalszego ochota mi przeszła.
Pierwotnie zamierzałem kupić "BSG", lecz kiedy się dowiedziałem o jakości tłumaczenia i niepewnym losie ciągu dalszego ochota mi przeszła.
Ale co w nim jest nie tak? Bo nie załapałem. Wydaje mi się porządne (choć, skoro znam już serial, to oglądam często bez napisów) - poza tym okładkowym zdjęciem, które jakiś niedorobiony przez rodziców idiota podpicował czerwonym błyskiem.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ale co w nim jest nie tak? Bo nie załapałem. Wydaje mi się porządne (choć, skoro znam już serial, to oglądam często bez napisów) - poza tym okładkowym zdjęciem, które jakiś niedorobiony przez rodziców idiota podpicował czerwonym błyskiem.
Najbardziej jaskrawa nieprawidłowość o której czytałem: kwestia "So Say We All" została "przetłumoczona" tak: "Wszyscy tego chcemy" LOL
Generalnie tłumaczenie zostało podobno "ugrzecznione".
Ale co w nim jest nie tak? Bo nie załapałem. Wydaje mi się porządne (choć, skoro znam już serial, to oglądam często bez napisów) - poza tym okładkowym zdjęciem, które jakiś niedorobiony przez rodziców idiota podpicował czerwonym błyskiem.
Najbardziej jaskrawa nieprawidłowość o której czytałem: kwestia "So Say We All" została "przetłumoczona" tak: "Wszyscy tego chcemy" LOL
Generalnie tłumaczenie zostało podobno "ugrzecznione".
Z ciekawości włączę napisy i sprawdzę. Choć akurat w tym serialu i tak nie było w warstwie dialogowej zbyt niegrzecznie. "Frak" załatwiało wszystko
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Oj kurde współczuję wam. Sam zastanawiałem się nad kupnem; stwierdziłem jednak że nie będę łamał mojej żelaznej zasady niekupowania oryginałów i pozostanę przy swoich nagrywanych DVD. Te zachowywały się do tej pory świetnie. Może kiedyś, jak wydadzą ten serial godnie...
Siedem odc. "Capricy" zaliczyłem. Da się oglądać, aczkolwiek nie jest to coś zapadającego w pamięć do czego chciałbym jeszcze wrócić.
Na razie (?) nie obudziło we mnie żądzy kolekcjonerskiej.
EDIT:
W ósmym odc. działo się sporo biorąc pod uwagę dotychczasowe nieśpieszne tempo akcji i jest więcej ciekawszych momentów.
ASX miewa czasami rację Sezon 2 Battlestara zbliża się.
Ale, ale, zwróćcie uwagę na okładkę. Zastanawiam się, czy to żart? Kpina? Czy pokaz niewiarygodnego wręcz tumaństwa dystrybutora: http://www.empik.com/batt...57473997,film-p
W opisie wszystko wskazuje, że chodzi o "nowego" Battlestara a nie oryginał z 1980 r.
Zastanawiam się, na wypadek prawdziwości opcji ostatniej wskazanej przeze mnie, jakich użyć wysmakowanych, ale wulgarnych, dobitnych określeń takiego postępowania?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Otóż okładka 2 sezonu BSG ozdobiona jest facjatami.... aktorów, którzy grali w wersji z 1980 r. Nie wiem, czy to wina empiku, czy dystrybutora. Ale żenada okrutna.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Otóż okładka 2 sezonu BSG ozdobiona jest facjatami.... aktorów, którzy grali w wersji z 1980 r. Nie wiem, czy to wina empiku, czy dystrybutora. Ale żenada okrutna.
Tak właśnie przypuszczałem... Otóż to. Nie wiesz czyja wina, a już zdążyłeś (w poprzednim poście) rzucić brzydkie oskarżenie pod adresem dystrybutora.
Wina leży po stronie Empiku Wklejają chu. wie co, bo nie mają o tym zielonego pojęcia.
ASX - czyjakolwiek nie byłaby wina: co mnie to obchodzi? Jeśli taki bubel się potwierdzi, to winny może być nawet święty Mikołaj. I tak dostanie wiązankę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum