Wręcz o pogardzie - jak można pracować za 6 tysięcy?! - dla tych ludzi.
I oczywiście, że Bieńkowska miała rację! Jak można pełnić w tym kraju odpowiedzialną funkcję za 6 tysięcy złotych?
A jaka to odpowiedzialność - nauczyciel akademicki?
Romulus napisał/a:
Z próbą odwołania Seremeta to już pani premier osiągnęła poziom mułu. Przecież prokuraturze nic nie wyciekło, do diabła! .
Zgadzam się ale nie za to że wyciekło ta nagonka a za to że rok po sprawie jedyny skutek to ów wyciek po prostu zawiał wiatr historii, parowóz dziejów się po nim przetoczył.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
hm, a znacie kogoś kto teraz deklaruje że pójdzie zagłosować w listopadzie na PO ?
problemy które w Polszy się teraz objawiają to problemy wszystkich demokracji - tylko u nas na "świeżo" jest to najbardziej widoczne. Niestety - "władza ludu" nie przystaje do czasów w których żyjemy, i bez głębokich zmian systemowych nic się nie zmieni.
Tak samo jak tępota smoleńska i pisowska żądająca samorozwiązania się Sejmu. I co to zmieni? W listopadzie i tak są wybory.
Ale to mnie akurat nie dziwi, że PiS domaga się wcześniejszych wyborów. Są na fali, tak więc to dla mnie w pełni zrozumiałe, że chcą w pełni efektywnie wykorzystać dobrą passę. Do jesieni może się dużo zdarzyć.
Minister Sienkiewicz miał rację mówiąc te swoje słynne już słowa. I nie ma w nich absolutnie nic skandalicznego. Tak samo jak w słowach minister Bieńkowskiej.
Odpowiedz najpierw na dwa pytania:
Odpowiedzialność za stan infrastruktury (w tym kolejowej) w Polsce ponosi:
a) ja
b) Ty
c) dyktator Rwandy
d) rząd Rzeczpospolitej Polskiej
Odpowiedzialność za stan koordynacji służb w Polsce ponosi:
a) ja
b) Ty
c) dyktator Rwandy
d) rząd (zwłaszcza ministerstwo spraw wewnętrznych) Rzeczpospolitej Polskiej
Ja nie mam pretensji, że słowa wypowiedziane przez Sienkiewicza są same w sobie prawdą. Śmieszy mnie, a właściwie uważam za żałosne, że on je wypowiedział. On, konkretnie minister spraw wewnętrznych i przedstawiciel rządu, mówiąc wprost o stanie rzeczy za jakie jest odpowiedzialny. Rządzący po 7 latach stwierdzają, że to wszystko jednak dupa i oni nie mogą nic przeciw temu. Tak samo nie oczekuję od Bieńkowskiej, że ruszy z narzędziami naprawiać pociągi.
Tomasz napisał/a:
Czyli jak za rok będzie rządził PiS i Duda, a mi spadnie na auto jak dwa lata temu grad, to będzie wina państwa i oznaka złego rządzenia? A jak mi ktoś powie, że mogłem sobie garaż postawić to mam go określić "oderwanym od rzeczywistości"?
Byłeś kiedyś w Szwecji, Tomaszu? Kraju niegościnnej przyrody, przy której nasze zimy to fraszka. Tak, mają tam problemy z koleją, właśnie z powodu pogody, ale nikomu nie przychodzi do głowy zwiesić rąk i po prostu poddać się wobec okoliczności. Wyobraź sobie, że istnieją stopy metali odporne na minusowe temperatury i Szwedzi ich używają. Istnieją metody impregnacji owych stopów dla wzmożenia tej odporności i Szwedzi ich używają. Istnieje całkiem spory wachlarz technicznych metod usprawniający działanie jakiejkolwiek infrastruktury i szwedzki rząd czuje się odpowiedzialny, by je systemowo wdrażać. Bo nie mówimy o nieprawdopodobnych kataklizmie rangi trzęsienia ziemi czy roju meteorytów.
I wracając do przykładu gradu - gdyby grad był w danym kraju istotnie regularną i szkodliwą okolicznością przyrody, każdy odpowiedzialny rząd podjąłby będące w jego zasięgu środki, by tę szkodliwość minimalizować.
Romulus napisał/a:
I oczywiście, że Bieńkowska miała rację! Jak można pełnić w tym kraju odpowiedzialną funkcję za 6 tysięcy złotych? Czy to pokrywa krytykę na poziomie mułu? Czy taka kwota jest warta tego, aby narażać się na ciągłe oskarżenia, obrzucanie błotem, wieczne niezadowolenie wszystkich? Jak można za taką kwotę przyciągnąć jakiegoś dobrego specjalistę na odpowiedzialne państwowe stanowisko?
Ale o jakim stanowisku była mowa? Ministra? Bo chyba nie... Twoje słowa świadczą o takim samym oderwaniu od rzeczywistości szarych ludzi, jakie prezentuje Bieńkowska (o których losie notabene decyduje).
I, tak btw, na swoim, poważnie, bardzo odpowiedzialnym stanowisku, zarabiasz chyba podobne pieniądze. Jesteś idiotą czy złodziejem?
Romku, w słowach Bieńkowskiej zwyczajnie zabrakło empatii. Tego feralnego dnia wymroziło mi dupę na dworcu i koniec końców musiałem brać urlop na żądanie, bo nie byłem w stanie dojechać do pracy. I potem słyszę taką pindę, co to się rozbija po stolycy służbową limuzyną. Ja wiem, że miała rację, ale i tak mnie wkurwiła
I oczywiście, że Bieńkowska miała rację! Jak można pełnić w tym kraju odpowiedzialną funkcję za 6 tysięcy złotych? Czy to pokrywa krytykę na poziomie mułu? Czy taka kwota jest warta tego, aby narażać się na ciągłe oskarżenia, obrzucanie błotem, wieczne niezadowolenie wszystkich? Jak można za taką kwotę przyciągnąć jakiegoś dobrego specjalistę na odpowiedzialne państwowe stanowisko?
Ale o jakim stanowisku była mowa? Ministra? Bo chyba nie... Twoje słowa świadczą o takim samym oderwaniu od rzeczywistości szarych ludzi, jakie prezentuje Bieńkowska (o których losie notabene decyduje).
I, tak btw, na swoim, poważnie, bardzo odpowiedzialnym stanowisku, zarabiasz chyba podobne pieniądze. Jesteś idiotą czy złodziejem?
Idiotą
A co do Sienkiewicza to on nie mówił, że nic nie może, tylko jego działania idą w kierunku koordynowania tych wszystkich organów władzy, aby nie było tak, że każdy robi swoje i nie wie prawica, co robi lewica.
Stan infrastruktury w Polsce uległ tak drastycznemu polepszeniu się, że trudno rządowi PO stawiać pod tym względem jakieś zarzuty.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ale w tym momencie ani nie zarzucam im stanu infrastruktury samego w sobie, ani nawet nie stwierdzam, że PiS zrobiłby to lepiej. Piszę o konkretnym tu i teraz odnośnie ich wypowiedzi.
I, sorry, rządzenie krajem to nie zabawa, nie dla uśmiechu bierze się tę odpowiedzialność, ale z własnego pragnienia władzy. I zgodnie z rangą tej odpowiedzialności, której nikt nie narzuca, otrzymuje się wymagania i krytykę. Bo do kogo mam mieć pretensję o mierny stan infrastruktury kolejowej? Co z tego, że drogowa jest już w lepszym stanie?
Stonoga poinformował, że w ciągu najbliższych trzech dni otwarty zostanie serwis "Stonogabook". Na załączonym przez niego zrzucie ekranu widać, że oprawa witryny jest łudząco podobna do znienawidzonego przez Stonogę Facebooka.
Mężczyzna twierdzi bowiem, że zakładane mu blokady są "niezgodne z konstytucją". Dlaczego Facebook "uwziął się" na Stonogę? Chodzi oczywiście o publikacje akt afery podsłuchowej. Kontrowersyjny biznesmen umieścił w serwisie zdjęcia 20 tomów akt, zawierających m.in. zeznania świadków, dane osobowe, numery telefonów i adresy zamieszkania.
To jest właśnie najsmutniejsze, niech już ustawiają jak inaczej nie potrafią ale dlaczego zawsze wybierają idiotów?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Przypomniał mi się cytat George'a Kennana, amerykańskiego dyplomaty i sowietologa:
"Największe zło systemu demokracji amerykańskiej leży nie w procesie wyborów, lecz w procesie nominacji kandydatów. Nie mam nic przeciwko temu, by ludzie sami podejmowali decyzje wyborcze, lecz jestem stanowczo przeciwny praktyce naszych partii politycznych polegającej na tym, że stawiają one wyborców za każdym razem wobec wyboru spośród żałosnych miernot."
Wystarczy słowo "amerykańskiej" zamienić na "polskiej"
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Bzdura zupełna. Młodych lewicowców (i nie tylko) irytuje bowiem nie ten olśniewający blask, który zaiste bije z oblicza Donalda Tuska, profilem tak budzącego skojarzenia z rzymskimi cezarami, bo rycerskim bez wyniosłości, a od frontu zdumiewającego niezwykłym połączeniem właściwej mędrcom stanowczości z dobrocią człowieka świętego, ale to, że witający Tuska na peronie są tak infantylni, łatwowierni i bezkrytyczni.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
It's half-time for Juncker's Team and after taking a closer look at how it has implemented the instruction to “ensure an appropriate balance and representativeness" in their lobby meetings, ALTER-EU has awarded the Commission a yellow card.
Since we started building our network in 2005, ALTER-EU has been criticising the privileged access that big business interests enjoy to the Commission – and its resulting impact on decision-making (...)
Commissioner Elżbieta Bieńkowska with 86.9 per cent of lobby meetings with corporate interests is top of the ranking. Of course, as Commissioner for Internal Market and Industry she could be expected to have had some contact with business. But when Bieńkowska told the Commission’s EUIndustryDay event earlier this year that “every day should be EU industry day” she nailed her colours to the mast. No Commissioner should listen so exclusively to the corporate sector, but it is also likely that the design of her portfolio with its demand to “improve the business environment and … access to markets and to finance” would inevitably lead to the post-holder being a champion of business interests. In this case, corporate bias seems hard-wired into the design of the Commission policy agenda.
Bieńkowska's favourite lobbyists (lobbyists who had the most meetings with the respective Commissioner) are Volkswagen; the influential business association BusinessEurope; and Uber, the controversial taxi-sharing provider. Three of the five meetings held with Volkswagen were about ‘emissions fraud’, some at the request of Bieńkowska. She recently started two procedures against Germany, as a result of the Dieselgate scandal, for not taking action against Volkswagen and other implicated car manufacturers.
Platforma zawsze była doskonałą gliną dla rąk biznesu. Oni by do takiej minimalnej nigdy nie dopuścili!
Ogólnie wygląda na to, że biznes po KE nieźle sobie hasa. A kiedy jeszcze taki polityk jak Bieńkowska (podpowiem - wschodnioeuropejska cebulacka mentalność kapitalistyczna) został komisarzem to już w ogóle zatarł ręce.
Platforma Obywatelska chce cofnąć reformę z 2014 r. i przekazać z powrotem z ZUS do OFE aktywa, które cztery lata temu trafiły z OFE do ZUS.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
To, że warszawska Platforma odpowiada za reprywatyzacyjne złodziejstwo, wiedzą już wszyscy. Dzisiaj wszyscy mogą się przekonać, ile warte są ich wielkie słowa o obronie demokracji.
Pamiętacie jeszcze posłów PO, którzy przestrzegali, że PiS będzie manipulować okręgami wyborczymi? Dziś robią to sami. Na kilka miesięcy przed wyborami zmieniają w Warszawie granice okręgów. Platforma zmniejsza liczbę mandatów w okręgach. Cel? Wyrżnąć lokalne komitety dzielnicowe. PO przeszkadza to, że aktywiści ujawniają afery i deale z deweloperami. Chcą się ich pozbyć z rad dzielnic. Przerysowali więc mapę okręgów tak, żeby pomóc PiSowi. Bo to właśnie spełnienie ich marzeń: scena, na której jest tylko PO i PiS. Nawet na poziomie rady dzielnicy.
Gratulacje, Rafał Trzaskowski. Myślę, że teraz musisz się bardzo ładnie uśmiechać. Proponuje też jeszcze częściej opowiadać, jaki jesteś postępowy i demokratyczny. Wtedy na pewno nikt nie zauważy, co robią ludzie, którzy stoją za twoimi plecami.
To, że PiS odpowiada za reprywatyzacyjne złodziejstwo wiedzą nieliczni. Okazuje się, że główny macher od reprywatyzacji w ratuszu został zatrudniony za rządów PiS. W konkretnym celu. Jego wyznania zza krat tak bardzo przestraszyły PiS, że się go boją wezwać przed komisję reprywatyzacyjną. I ma to nastąpić w bliżej nieokreślonej przyszłości. Zapewne po wyborach dopiero, jeśli w ogóle. Do tego czasu "zmiękczą" go w areszcie. Ale to co już wyciekło (ukryty homoseksualizm uber katolickiego Wąsika, który mógł być dobrym narzedziem szantażu obcych służb) i tak już mocno bije w PiS.
Secundo, gerrymandering to zjawisko typowe w każdym kraju, także w Polsce. Nic nowego.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
So fuckin' tru. I dlatego na Trzaskowskiego zaglosuje Kiedy słońce wzejdzie na zachodzie i zajdzie na wschodzie. Kiedy wyschną morza, a wiatr będzie przenosił góry jak liście.
Głosujcie na Jakiego. To dopiero mało elitarny człon. Tylko partyjna rodzina i tylko partyjny układ z Opola. Albo na tego, co nazwiska zapominam - wielka nadzieja lewicy - Śpiewak. Też nie z elit.
Biedny ten Trzaskowski, poniosła go bufonada i już go kopią. Jakiemu słoma z elitarnych butów wystaje i tłuszcza ma go za swojaka.
Warsiawo, niechybnie dostaniesz to, na co nie zasługujesz. Albo zasługujesz, bo mieszkańcy twoi są, no cóż... Dziecinni.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
dworkin, Trojan, zdaje się oboje jesteście z Wrocławia więc ja wam pięknie dziękuję i w rewanżu nie zagłosuję na Ujazdowskiego
Romulus, nie krępuj się, popieraj Trzaskowskiego, co ci szkodzi
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Dwa lata rządów PiS, jak widać, niczego nikogo nie nauczyły.
Ależ nauczyły. Nauczyły, że głosowanie na PiS poprawia byt
Oczywiście Warszawy dotyczy to w mniejszym stopniu, bowiem warunki bytowe panowały w niej niezłe już wcześniej. Spójrzmy jednak na współczynnik Giniego:
Dopiero za rządów PiS w ogóle osiągnął średnie dla Unii wartości (między 31 a 30). Dopiero za rządów PiS osiągnął cywilizowany poziom w wioskach i w mniejszych miastach. Zresztą i dla samej Warszawy ten wynik jest imponujący. Osoby wcześniej wykluczone, o których w najlepszym wypadku Platforma myślała per "nasi się wzbogacą, to i tamtym skapnie", w końcu też mogą odczuć jakiś współudział w dobrobycie europejskiej cywilizacji.
No ale ani Ty, ani Platforma tego nie rozumiecie. W końcu te problemy są dla Was osobiście abstrakcją. Tylko dziwicie się, że ciemny lud nie przedkłada nad wszystko sprawy TK. I dlatego już zawsze będziecie podążać drogą Komorowskiego, jak to czyni teraz Trzaskowski.
utrivv napisał/a:
dworkin, Trojan, zdaje się oboje jesteście z Wrocławia więc ja wam pięknie dziękuję i w rewanżu nie zagłosuję na Ujazdowskiego
Ja tera rezyduję w Wawie i zamierzam głosować na Śpiewaka, a w drugiej turze najwyżej nie pójdę. Nie zamierzam ulegać szantażowi - głosuj na handlarzy kamienic i deweloperów, bo inaczej wygra dresik bez zasad. Zapewne w Warszawie są jeszcze miejsca nienależące do deweloperów i kamienice do opchnięcia za bezcen z lokatorami, ale nie zostaną opchnięte moim głosem.
[04.2017] Przeciętny dochód 20 proc. najbiedniejszych gospodarstw domowych wyniósł 557 zł na osobę. To wciąż niewiele, ale aż o 22 proc., czyli o 100 zł, więcej niż rok wcześniej – wynika z najnowszej edycji badań budżetów gospodarstw domowych przedstawionych przez GUS. Tak mocny wzrost to oczywiście efekt programu 500+, w ramach którego do rodzin mniej zamożnych dodatki trafiają już od pierwszego dziecka
W rodzinach lepiej sytuowanych dodatki dostępne były od drugiego dziecka, co przełożyło się na dosyć nikły wzrost przeciętnego dochodu w grupie 20 proc. najbogatszych gospodarstw domowych. W zeszłym roku zwiększył się on o 1,9 proc. (55 zł), do 2879 zł na osobę. Tak duże różnice w dynamice wzrostu oznaczają, że zmniejszyło się, i to dosyć wyraźnie, zróżnicowanie dochodu w Polsce. I tak o ile jeszcze w 2015 r. w grupie najzamożniejszych był on 6 razy wyższy niż w grupie najbiedniejszych, o tyle w 2016 r. – już tylko 5,2 razy wyższy.
dworkin, skąd pomysł, że ma to jakiś związek z rządami PiS?
Fidel, skąd pomysł, że to musi mieć jakiś związek z rządami PiS żeby PiS to kapitalizował? Przesz w sferze politycznej (i szerzej w sferze komunikacji publicznej) fakty absolutnie nie mają żadnego znaczenia, znaczenie ma jaką narrację zdołasz publice narzucić. Jeśli fakty pokrywają się z dominującą narracją, ok. Jeśli się nie pokrywają, tym gorzej dla faktów.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Dwa lata rządów PiS, jak widać, niczego nikogo nie nauczyły.
Ależ nauczyły. Nauczyły, że głosowanie na PiS poprawia byt
Państwa nie stać na takie wydatki i wcześniej niż później całe to kupowanie głosów wyborców za ich własne pieniądze odbije się wielką czkawką w budżecie, który nie jest z gumy balonowej i nastąpi ostre pierdolnięcie za które zapłaci nie tylko prosty i głupi lud głosujący na PiS, tudzież towarzysza Kaczenkę. Polska za jego (nie)rządów stała się pariasem w UE. Konstytucja jest nagminnie łamana. Prawo jest dobre tylko wtedy, gdy służy władzy. PiS rżnie demokrację w dupsko bez wazeliny, a Pan masz klapki na oczach i zatyczki w uszach. Gdzie wazelinę, to przez grzeczność nie napiszę.
Dobre wyniki gospodarcze wkrótce się skończą. Kasy z UE też będzie mniej. Deficyt rośnie jak na drożdżach. Deficyt w 2017 roku pogłębiono o kolejne 25 mld złociszy i to mimo dobrej koniunktury. Tempo przyrostu wpływów do budżetu gwałtownie wyhamowało, a wydatki rosną. Będzie z tego katastrofa jak malowanie. Współczuję krótkowzroczności i braku elementarnej logiki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum