FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Książki, które warto przeczytać lub nie
Autor Wiadomość
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2015-11-29, 23:21   

Alistair Reynolds: Przestrzeń objawienia, Migotliwa wstęga, Arka odkupienia, Odchłań rozgrzeszenia.
Opus magnum kosmicznej hard sci-fi. Debiutant który swoim pierwszym dziełem wskakuje na top topow
Doskonale wykreowana wizja świata przyszłość (T+500-700), komplementarna i kompletna.
Wizja przyszłość, drogi w które mogłoby udać się ludzie, rozwój technologii, społeczeństwa - wszystko dopracowane w szczegółach, świetne postaci ( kapitan Braninngan!!!) pomysły, zwroty i w ogóle :) mistrzostwo świata

PS. Imho lepiej cykl zacząć od pobocznej Migotliwej Wstęgi, bo właściwa trylogia to skok na głęboką wodę, a MW nieco spokojniej wprowadzi w świat. Tym bardziej że tłumacze nie ułatwiają odbioru.

Absolutnie polecam
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2015-11-30, 10:14   

Fajnie by było, gdyby książki były bardziej dostępne ;)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2015-11-30, 18:26   

Nie są dostępne, bo kiedy były, to nikt ich nie kupował. "Nikt", czyli opłacalna dla wydawcy liczba odbiorców. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-01-26, 17:12   

Blackout Elsberga za niecałe 30 PLN - warto wydać czy szkoda kasy na zakup i czasu na lekturę?
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-03-12, 11:22   

Artykuł stary, ale dopiero się dowiedziałem (i tak trochę smutno mi się zrobiło) Idź i postaw wartownika budzi kontrowersje ze względu i na jakość, i na sposób publikacji ("odnalezienie" po latach, "przekonanie" autorki do wydania).
No i teraz jest jeszcze kwestia praw i tego jak są wykorzystywane.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2016-03-12, 16:54   

A nie mógłbyś tego streścić w kilku(nastu) słowach?


Wkurzają mnie takie posty (coraz więcej takich się pojawia wszędzie), w których nie ma za dużo treści, a odnośniki do innych artykułów (coś się dowiedziałem, ale idźcie i przeczytajcie sobie sami). Tix, nie bierz tego do siebie za bardzo, ale piszesz posta z trzema linkami i jeszcze trzeba je po angielsku czytać. ;)
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2016-03-13, 18:14   

Ciężko streścić trzy artykuły opisujące temat.
Long story short: są wątpliwości, odnośnie "Idź, postaw wartownika". Wersja spiskowa brzmi - chcąc zarobić na jednej z najsłynniejszych autorek amerykańskich, "pewni ludzie" wyciągnęli starej kobiecie z sejfu pierwszą wersję powieści (która to została kiedyś odrzucona - nie bez przyczyn twierdzą 'inni ludzie") i przekonali do wydania.
Dalej, testament autorki został zapieczętowany(seals, nie wiem czy to dobre słowo), a tajemniczy właściciele praw autorskich kazali wycofać najpopularniejsze (ale i najtańsze) wersje marketowe.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2016-03-13, 18:24   

Ja postanowiłem tej książki nie czytać. Przez pamięć i miłość jaką darzę "Zabić drozda".
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1818
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-03-14, 00:19   

Zawsze łatwiej nie czytać. Czasem faktycznie ma to sens. Na takie chwile proponuję Caldwella. Poletko Pana Boga od innej strony na siłę Dickowe jest. No nie, to on coś z tego wziął. Caldwell jest mym ulubionym amerykańskim pisarzem. Dick drugim, a Faulkner dopiero po nim. Czemu? Dużo by pisać.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7120
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2016-03-14, 07:20   

Mejne kampfe nicht blickdicht, też proponuję nie czytać --_-
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2016-03-14, 07:27   

Czytałem kiedyś Poletko. Może sto lat temu to było coś, teraz to ramotka, dość żałosna w ekspresji. Jako zabytek, jak radło czy cebrzyk, może budzić zainteresowanie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2016-03-14, 17:07   

Romulus napisał/a:
Ja postanowiłem tej książki nie czytać. Przez pamięć i miłość jaką darzę "Zabić drozda".

Ja też już dawno podjęłam podobną decyzję. A na pewno nie kupować.
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2016-03-18, 08:02   

Kończę właśnie pierwszy tom Star Carrier Iana Douglasa, z oceną chwilę się powstrzymam, ale mam pytanie. Jak wyglądają kolejne tomy w stosunku do pierwszego jeśli idzie o poziom literacki i jak wygląda porównanie ze względu na fabułę?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2016-03-18, 08:45   

Literacko jest na tym samym poziomie. Jeśli chodzi o fabułę - ta się rozwija. Do rozmiarów wręcz poza galaktycznych :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2016-03-18, 08:55   

dopytam w takim razie

Imho, pierwszy tom nie ma fabuły w ogóle - bitwa, trochę luźnych pierdół, bitwa. W tym kontekście się odniesiesz?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2016-03-18, 10:00   

Pisałem o tym cyklu recenzje. To książki, które są jak symulacje kosmicznych bitew z fabułą dorzuconą, która wydaje się tylko dodatkiem do strzelanek w kosmosie. W dalszych częściach jest lepiej, bo Douglas rozbudowuje fabułę o wątki polityczne i "galaktyczne", dorzuca do tego "zabawę" z czasem i jest bardzo epicko. Tyle że nie zmienia to faktu, że bohaterowie są grubo ciosani i to się nie zmienia przez kolejne tomy. To przede wszystkim czysto rozrywkowa militarna space opera. Znacznie ciekawiej robi się później, kiedy do walki wkracza przeciwnik większy od dotychczasowego. Jeśli szukasz tam czegoś głębszego, to nie znajdziesz. :) dla mnie cały ten cykl, który nawet polubiłem, to idealna lektura dla odprężenia. Coś jak kiedyś "Moda na sukces" po ciężkim dniu w pracy. :)

EDIT:
W recenzji tomu 6 nazwałem ten cykl galaktycznym guilty pleasure.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2016-03-21, 14:38   

Poproszę o polecenie jakiegoś dobrego fantasy. Muszę czymś przegnać kryzys czytelniczy...
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2016-03-21, 16:34   

Joe Abercrombie. Trylogia "Morze Drzazg". Wydaje się, że dla młodszego czytelnika, ale to ściema. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Typical_troll 
Ultio dei


Posty: 655
Skąd: Sośnicowice
Wysłany: 2016-03-21, 17:56   

Romulus napisał/a:
Joe Abercrombie. Trylogia "Morze Drzazg". Wydaje się, że dla młodszego czytelnika, ale to ściema. :)

O tyle nie ściema, że JA nie zawarł w tekście tradycyjnych bluzgów. :-)
 
 
Cintryjka 

Posty: 1862
Wysłany: 2016-03-21, 18:54   

Robin Hobb, Trylogia Skrytobójcy.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2016-03-21, 19:01   

Umberto Eco, Wahadło Foucaulta. Co prawda nie jest to fantasy, ale na pewno nie pożałujesz.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2016-09-12, 16:23   

Ktoś czytał tzw. Trylogię Rzymską Roberta Harrisa o Cyceronie ("Cycero", "Spisek", "Dyktator") i poleca? Warto kupić? http://www.empik.com/dykt...11890,ksiazka-p Bo i bohater ciekawy i czas akcji interesujący.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2016-09-12, 16:35   

Czytałem "Cycero", ale dosyć dawno, 6-7 lat temu. Niewiele pamiętam poza ogólnym wrażeniem: wyrobnictwo poprawne na tyle, że udało mi się przeczytać do końca.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2016-09-12, 18:29   

"Cycero", owszem, tak, czytałam. Oceniłam na 7/10. "Spisku" nie przeczytałam, ale to dlatego, że uparłam się poczekać, aż zostanie wydany ostatni tom.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
marjarkasz

Posty: 202
Wysłany: 2016-09-14, 20:36   

Moim zdanie bardzo warto.
Mało kto pisze równie ciekawie i inteligentnie o Rzymie. Dzisiaj chyba nikt. Nie jest to poziom Colleen McCullough; jednak równie zajmujące, dynamiczne, stylistycznie bardzo dobre pisarstwo zasługuje na brawa.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2016-09-22, 09:31   

Ktoś czytał i ma jakieś zdanie do podzielenia się o kosmicznych, jak sadzę czytadłach, Jacka Campbella? Trzyma to jakiś poziom?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2016-10-14, 21:26   

Ostatnio przeczytałam rewelacyjny zbiór opowiadań George'a Saundersa pt. Dziesiąty grudnia. Opowiadania współczesne, ale niektóre z nutką fantastyki, w sensie akcji umieszczonej w niedalekiej przyszłości. Przy czym akcji, jako takiej, jest w tych opowiadaniach stosunkowo mało, punktem wyjścia jest często jedno zdarzenie, autor skupia się na wewnętrznych przeżyciach bohaterów. Wszystkie teksty są warte uwagi, na mnie szczególne wrażenie zrobiła "Ucieczka z Pajęczej Głowy". Saunders trafił na moją krótką listę, tzn. że cokolwiek jego wydadzą, kupuję i czytam poza kolejnością.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
marjarkasz

Posty: 202
Wysłany: 2016-10-15, 12:05   

Fidel-F2 napisał/a:
Ktoś czytał i ma jakieś zdanie do podzielenia się o kosmicznych, jak sadzę czytadłach, Jacka Campbella? Trzyma to jakiś poziom?


Krótko o treści i nie tylko :
John Geary, znakomity oficer i chodząca legenda po 100 latach hibernacji zostaje znaleziony przez swych potomków, którzy walczą ( nadal ) w najlepsze. Konflikt między Sojuszem ( ci dobrzy ) i Syndykatem ( ci źli ) doszedł do momentu gdy obie strony dawno zapomniały o co właściwie się tłuką oprócz tego, że się nienawidzą. Geary zostaje wplatany w tę nową-starą wojnę i przez przypadek ( ? ! ) zostaje dowódcą floty Sojuszu.
Jedynym przyzwoicie napisanym i pomyślanym elementem cyklu są bitwy kosmiczne ( nie, nie są to znakomicie napisane rzeczy – są one pomysłowe i nawet momentami bardzo dobre ). Autor nie poszedł na łatwiznę i darował sobie natychmiastową komunikacje międzygwiezdną poprzez co może w niezły sposób pokazać sposoby myślenia strategicznego, gdy w czasie bitwy w kosmosie należy uwzględniać odległości, czasy i opóźnienia relatywistyczne. I na tym fajności książki się kończy.
Reszta to piramidalne bzdury. Sposoby funkcjonowania floty Sojuszu ( i Syndykatu też ) są tak absurdalne, że nie mieszczą się w granicach racjonalnego myślenia (Geary chce je oczywiście zmienić ) :
- oficerowie podejmują decyzje przez głosowanie ??????? ( dowódca floty ma tylko za zadanie je zaakceptować )

- nawet podjęta decyzja może być spokojnie zlekceważona jeśli jakiemuś dowódcy się po drodze ( w czasie akcji ) coś odwidzi ???????

- „głównodowodzący” jest figurantem i nie może zrobić nic ( to po co jest ? ) ???????

- strategia i taktyka polega na ruszeniu wszystkimi siłami na wprost przeciwnika i waleniu w niego wszystkim co się ma na pokładzie

- taki atak nie może być zmieniany przez jakiekolwiek próby manewrowania ( co ciekawsze są one widziane jako tchórzostwo i publicznie wyśmiewane ) bo to głupie i bez sensu

- najlepsze co mogą zrobić żołnierze floty ( to znaczy cały okręt ) to zginać z honorem w samobójczym ataku na wroga bez reakcji ( np. unik ) na ostrzał

- powszechnym zwyczajem podwładnych jest lekceważenie głównodowodzącego, nabijanie się z jego poleceń i dawanie wyrazu swej wyższości nad nim ( ? ) w trakcie „narad”.

Podsumowując - czyta się fajnie i tyle wystarczy.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13183
Wysłany: 2016-10-15, 13:12   

czyli mówisz, żeby sobie darować, no szkoda
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
marjarkasz

Posty: 202
Wysłany: 2016-10-15, 19:55   

Bitwy poczytaj, resztę olej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 14