FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Książki, które warto przeczytać lub nie
Autor Wiadomość
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2008-11-06, 16:32   

Szukam dobrych pozycji o memetyce. Poleca coś ktoś?
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-12, 21:38   

Siedzę sobie, grzebię w sieci i znalazłam w Merlinie w promocji (tania książka) kieszonkowe wydanie trylogii Petera Berlinga: Dzieci Graala, Korona świata i Krew królów za stosunkowo małe pieniądze. Czy ktoś zna/czytał/ma opinię na okoliczność? Warto inwestować?
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-12, 23:11   

Beata napisał/a:
Siedzę sobie, grzebię w sieci i znalazłam w Merlinie w promocji (tania książka) kieszonkowe wydanie trylogii Petera Berlinga: Dzieci Graala, Korona świata i Krew królów za stosunkowo małe pieniądze. Czy ktoś zna/czytał/ma opinię na okoliczność? Warto inwestować?


Nie czytałem, ale chętnie się wypowiem. ;)
Był taki czas (jeszcze za większych wydań) kiedy zadawałem sobie to samo pytanie... Po zapoznaniu się z fragmentami książek, recenzjami i opiniami osób które miały do czynienia z twórczością Berlinga, uznałem, że... szkoda czasu i pieniędzy.

Proszę zerknąć np. tutaj:
http://esensja.pl/ksiazka...kst.html?id=181

Za kasę przeznaczoną na trylogię Berlinga w wersji kieszonkowej, możnaby kupić np. "Kyś" Tatiany Tołstoj. Daję w zakład głowę, że wybierając opcję nr 2, nie zawiedziesz się.
A co z "Prawiek i inne czasy" Tokarczuk?
Książki tej klasy czekają na zakup, a Ty zastanawiasz się nad w/w trylogią... :shock: ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2008-11-12, 23:24   

Berling? Ueech... Czytałem toto bo w mojej książnicy miejskiej się wala... Miłośnikiem Olgi Tokarczuk nie jestem, ale z dwojga złego, wybierz, Beato, ją...
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-12, 23:40   

romulus napisał/a:
Miłośnikiem Olgi Tokarczuk nie jestem, ale z dwojga złego, wybierz, Beato, ją...


Ja Ci dam z dwojga złego, profanie! //pisowcy


Beato, wybór masz tylko jeden, a właściwie to dwa (tytuły wymieniłem wcześniej):
- Tokarczuk Olga
- Tołstoj Tatiana

Brać, czytać i ASX-owi dziękować. ;)

Przeniosłem ostatnie 4 posty, ich miejsce jest w tym temacie a nie "Co teraz czytam?"
M.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-13, 08:15   

Aha. No tak. Hmm... Dzięki za opinie i link do recenzji. Z dwojga złego... coś wybiorę. ;)

A Modziowi dziękuję za przeniesienie postów do odpowiedniego wątku - sama nie wiem jak to możliwe, ale wczoraj tego wątku nie widziałam. Gapa ze mnie, cycuś?
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2008-11-13, 09:26   

Berlinga czytałem. Nawet dwa tomy. Ogólnie dosyć siermiężnie napisane, nawet jak są ciekawe pomysły, to czyta się kiepsko. Swego czasu miałem zamiar przeczytać dalszy ciąg, ale go jeszcze na rynku nie było - gdy się pojawił, nie miałem już na to ochoty.
_________________
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2008-11-13, 10:08   

Beato, jeśli potrzebujesz jakiejś niezłej powieści pseudo-historycznej to proponuję RELIGIĘ Willlocsa. Dobrze napisana i przyjemnie się czyta. Nie wstrząsa, ale i nie zawodzi. Do niczego nie zobowiązuje, bo to - na razie - jeden, zamknięty tom. Niezłe czytadło (przepraszam fanów, za to określenie)...
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-13, 13:08   

romulus napisał/a:
Beato, jeśli potrzebujesz jakiejś niezłej powieści pseudo-historycznej to proponuję RELIGIĘ Willlocsa. (...)


A ja proponuję przesunąć "Religię" na dalsze miejsce w kolejce, ponieważ znacznie lepsze i ciekawsze są:
- dylogia: "Ja, Klaudiusz" + "Klaudiusz i Messalina" R. Graves
- cykl o Rzymie, Colleen McCullough
- twórczość M. Waltariego np. "Egipcjanin Sinuhe", "Mikael"...
- "Kolebka", "Szachista"... W. Łysiak
- trylogia Krzyżowcy, Z. Kossak
- cykl Królowie Przeklęci, M. Druon

Myślę (sądząc po ich opiniach), że tutejsi forumowicze dorzuciliby do listy Cykl Barokowy N. Stephensona... :-)
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-13, 13:42   

romulus napisał/a:
Beato, jeśli potrzebujesz jakiejś niezłej powieści pseudo-historycznej to proponuję RELIGIĘ Willlocsa. Dobrze napisana i przyjemnie się czyta. Nie wstrząsa, ale i nie zawodzi. Do niczego nie zobowiązuje, bo to - na razie - jeden, zamknięty tom. Niezłe czytadło (przepraszam fanów, za to określenie)...

Dzięki za typa. :) Ale pytanie o Berlinga było wywołane raczej tym, że znalazłam Jego książki przecenione (nie wiedziałam, czy warto okazyjnie nabyć), niż tym, że brak mi lektur historycznych.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2008-11-13, 14:07   

Co do "Religii", to zdania są podzielone. Mnie się umiarkowanie podobało, ale JC'mu z katedry znacznie mniej.
_________________
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2008-11-13, 15:04   

ASX - święte słowa. RELIGIĘ wrzuciłem, jako propozycję, aby podać przykład powieści lepszej od Berlingowskich wypocin. Nie chciałem zaraz strzelać z twoich "armat", bo Berling przy nich to wróbelek :mrgreen: A RELIGIA to taki "lajcik" - do przeczytania pozbawionego męki i zapomnienia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-13, 17:07   

ASX76 napisał/a:
- dylogia: "Ja, Klaudiusz" + "Klaudiusz i Messalina" R. Graves
- cykl o Rzymie, Colleen McCullough
- twórczość M. Waltariego np. "Egipcjanin Sinuhe", "Mikael"...
- "Kolebka", "Szachista"... W. Łysiak
- trylogia Krzyżowcy, Z. Kossak
- cykl Królowie Przeklęci, M. Druon

Myślę (sądząc po ich opiniach), że tutejsi forumowicze dorzuciliby do listy Cykl Barokowy N. Stephensona... :-)

Potwierdzam, to świetne książki i jeszcze lepsi Autorzy, tzn. Graves, Waltari, tzw. "wczesny" Łysiak, Druon. Znam i mam :) . Cyklu "rzymskiego" pani McCullough jeszcze nie zdążyłam przeczytać, w Cyklu Barokowym stanęłam w połowie, pani Kossak nie czytałam nic - nie do wiary, prawda? A jednak...
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-13, 18:51   

romulus napisał/a:
ASX - święte słowa. (...)


Moje słowa święte... :-P Kiedy kanonizacja? ;)

Beata -> Nie wiem tylko, czy proza pani Kossak, ze względu na stylizację jezykową, będzie odpowiadać czytelnikowi "przyzwyczajonemu" do bardziej "współczesnych" stylów pisania. ;)
Zarówno trylogia Krzyżowcy, jak i knigi Strugackich oraz Bułyczowa, powinny być (bez problemu) dostępne w bibliotekach.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2008-11-13, 19:19   

Kossak za niewielkie pieniądze pojawia się również na różnych straganach i antykwariatach. I mówię tu o nowych wydaniach - sprzed kilku lat max.
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-13, 22:31   

Shadowmage napisał/a:
Kossak za niewielkie pieniądze pojawia się również na różnych straganach i antykwariatach. I mówię tu o nowych wydaniach - sprzed kilku lat max.


Jeśli kupuje się dużo książek to i niewielkie wydatki mogą zrobić różnicę: tu kilka zł, tam kilka...
Skoro autorka nieznana, a w bibliotece można dostać za darmo..., to mądrzej pierwej wypożyczyć i w zależności od tego czy się spodoba, kupić lub nie.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2008-11-13, 23:46   

A jak to ma się do tych list polecanek zakupowych, które co chwila uskuteczniasz? Też w większości polecasz autorów innym nieznanych.
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-11-14, 00:20   

Shadowmage napisał/a:
A jak to ma się do tych list polecanek zakupowych, które co chwila uskuteczniasz? Też w większości polecasz autorów innym nieznanych.


A co? Mam polecać tylko autorów innym znanych? ;)
Jeśli ktoś czyta niemal wyłącznie fantastykę i/lub obraca się wciąż w kręgu tych samych autorów, to jego szanse na czytelniczy rozwój/ewolucję (jak zwał tak zwał) są ograniczane na własne życzenie.
Przypominam, że na forum jest wielu książkoholików, który chcą/kochają/muszą/uwielbiają... etc. MIEĆ książki na własność! :-P
Co nie znaczy, że wszystko trzeba kupować... od razu. Polecam książki, które według mnie nie tylko warto przeczytać, ale i kupić. Nie są to one-shoty z rodzaju "przeczytać raz, zapomnieć i już nigdy nie wrócić".
<uprzedzając ewentualny atak> Nikomu niczego nie każę. Każdy ma swój rozum. Wolna wola.
Listy polecanek tworzyłem przede wszystkim dla Beaty i Marii.
P.S. Anything else? :-P
 
 
Sunshine 


Posty: 216
Wysłany: 2008-11-14, 18:25   

ASX76 napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
A jak to ma się do tych list polecanek zakupowych, które co chwila uskuteczniasz? Też w większości polecasz autorów innym nieznanych.



A co? Mam polecać tylko autorów innym znanych? ;)


Mnie nazwisko pani Kossak obce nie jest. :P Kilka ładnych lat temu próbowałam się "wgryzać" w "Krzyżowców", ale odpuściłam dość szybko. Widać teraz, będąc już bardziej dojrzała czytelniczo, powinnam po tę panią sięgnąć raz jeszcze. Podoba mi się stylizacja językowa, jaka jest użyta przez autorkę w cyklu, jednak z samej treści nie pamiętam zupełnie nic, czarna dziura.
 
 
elTadziko 


Posty: 335
Skąd: Oława
Wysłany: 2008-11-15, 11:06   

"Przystań wiatrów" Martina - opłaca się? ;)
_________________
Moja biblionetka
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2008-11-15, 11:19   

To jest najbardziej niemartinowska z książek Martina - widać współautorka na niego istotnie wpłynęła. Jest rozwinięcie noweli, przez jej czytelników uznane za nieco przegadane, z tego co pamiętam. Mnie się jednak podobało, choć czytałem dosyć dawno temu.
_________________
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2008-11-18, 11:16   

Beata napisała świetną recenzję "Córki krwawych"!
Dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniona w tej ocenie. Ciekawa jestem jakby ci się spodobała trylogia Carey ;)
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-18, 11:39   

Liv napisał/a:
Beata napisała świetną recenzję "Córki krwawych"!

Dziękuję za wyrazy, ale mam leciuteńko mieszane uczucia - może ja czegoś nie wyłapałam? Ale z drugiej strony - jak sobie porównam tę książkę np. z takim cyklem o Recluce (nosiwoda zwrócił uwagę, że tam też jest podobny koncept zamiany wartości), to mi od razu mija cała niepewność. Cykl o Recluce coś wnosi, a bez znajomości książki pani Bishop spokojnie można żyć.

Liv napisał/a:
Ciekawa jestem jakby ci się spodobała trylogia Carey ;)

Ta o Kuszielu?
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2008-11-18, 11:41   

Eee... Carey to taki łatwy obiekt ataku, że nawet ja ją porzuciłem i szukam ambitniejszego worka do bicia, który może tym razem mi odda a nie będzie się wił w konwulsjach przez co wychodzę na bydlaka... :-?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2008-11-18, 11:45   

Ja jej nie atakuje ;) Wręcz przeciwnie ... Pierwszy tom trylogii mnie urzekł, od języka po postacie na historii skończywszy.
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2008-11-18, 12:19   

Trylogia pani Jaqueline Carey (bo domniemuję, że to o nią chodzi) nie jest jakimś majstersztykiem sięgającym wyżyn, ale pierwszy tom "Strzała Kusziela" jest o niebo lepszy (oczywiście IMHO) od "Córki Krwawych". Przede wszystkim osadzony jest w bardzo ładnie (a nawet urokliwie) wykreowanym świecie, który mi osobiście kojarzył się z archetypem (w kulturowym sensie) Francji. Ponadto, książkowe postaci żyją - mają charakter, własne dylematy, marzenia. I to nie tylko główna bohaterka, ale i jej otoczenie. I na koniec - Autorka nie macha czytelnikowi seksem przed nosem tylko dlatego, żeby go zgorszyć czy też ekhem... "zaspokoić jego najdziksze fantazje".
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Valion Arvonien


Posty: 4
Wysłany: 2008-11-20, 20:52   

Bry:) Za poradą Siły Wyższej piszę tutaj:) Mam wielki problem... Nie znoszę wypożyczać książek z biblioteki. Wiele lat temu wpadła mi książka gdy leżałem w szpitalu. Treść o ile dobrze pamiętam jest mniej więcej taka:
Ksiądz leci do Rzymu na jakieś uroczystości przy właściwym grobie św. Piotra. W ich trakcie, gdy wraz z Ojcem świętym i jakakimiś zakonnicami znajduje się w podziemiach Bazyliki następuje konflikt nuklearny. Papież ginie. Ocaleni zastanawiają sie nad przyszłością katolicyzmu. Nie pamiętam reszty. Pamiętam tylko, że ostatecznie okazuję się, że cała historia przyśniła się bohaterowi w trakcie lotu.
A teraz do rzeczy. Czy ktoś przypomina sobie taką treść? Czy ktoś może podać mi albo autora albo tytuł?
_________________
Amicus verus rara avis est
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-11-28, 08:39   

Warto

1. Neal Stephenson – Diamentowy wiek. Za ciekawy obraz przyszłości. Stworzenie nowego gatunku i bardzo dobrze wykreowanych bohaterów. Ta ksiązka mnie oczarowała niesamowitą magią
2. Dan Simmons – Hiperon- Za wile ukrytych smaczkówa.. i niestandardową kreację powieści. Za cudowne chwile gdy czytając opowieści pielgrzymówb. wcielmy się w inne osoby.
3. Alfred Bester – Gwizdy Moim przeznaczeniem. Za Prawdziwego Hrabiego montehristo. Ta ksiązka jest przykładem czy kiedyś była SF
4. Keate Wilhelmi – Gdzie dawniej śpiewał ptak. Niesamowita i groźna wizja przyszłości i klonowania. Sugestywna i wiarygodna przez co jeszcze bardziej przerażająca
5. A i B Struggacy – Tutaj tylko zachwalić całokształt
6. Bułyczow – Przełęcz Osada- Porównywane do Władców much. Widzimy jak szybko może upaść cywilizacja człowieka i jak bardzo jesteśmy uzależnienie od społeczeństwa
7. S Łukjanienko Spektrum – Ciekawa wizja Obcych i innych planet
8. G.R.R Martin Tuf Wędrowiec - Powieśc przypowieść o tym jak ludzie dąrzą do destrukcji oraz jak może wyglądać zabawa w pana Boga
9. Non Stop B. Alldis jak wygląda społeczeństwo bez przeszłości i przyszłości
10. Peter Watts ślepowidzenie., Jak będzie wyglądał pierwszy kontakt. Książka jest efektem tytanicznej parcy Autora





11. 1.Bishop Akwafora- Trydno tą ksiązke opisać ona jest dziwna ale nie będziecie potarfilo o niej zapomnieć
12. 2. MacLeod Dom Burz – Oryginalny swiat i niesamowita kreacja postaci kobiecej
13. 3.Duncan Welin – dziwn ksiązka uprzedzam jej zaletą jest baaaaarzdo specyficzny język
14. 4. Tad Williams Wojna kwiatów – Ciekawy pomysł
15. 5. S Erikson Malazańska księga poległych - ?Bohaterowie i niesamowity oryginalny świat
16. 6. N. Gaiman Amerykańscy Bogowie- Wszycie wydażenia są fikcyjne i tylko Bogowie są prawdziwi
17. 7. China Mievil Blizna – Ciekawy nie konwencjonalny świat
18. 8.G.R.R Martn PLiO- dobrze napisane
19. 9. Rytułał Diaczenko- Za Fajnego Smoka I jescze lepszą dziewicę
20. Ford Fizjonomika -
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-11-30, 23:22   

Takie dziwne te polecanki - pierwsza dziesiątka to prawie, że czysta s-f później jak leci ;)
De gustibus itp, ale jakoś mnie Aldiss swoja prozą nie przekonał, a i Bester na kolana nie rzucił.Nie będę się powielał pisząc dlaczego nie wchodzi mi Erikson czy Duncan, ale taki Ford to też na dobrą sprawę przeciętna pozycja - klasyczny przykład o człowieku będącym częścią systemu, który buntuje się gdy System obraca się przeciwko niemu. Nihil novi sub sole.

Moje "polecanki"

"TOP- 10 FANTASY"

* Andrzej Sapkowski - "Saga o Wiedźminie"
* Marion Zimmer Bradley - "Mgły Avalonu"
* George R. R. Martin - cykl "Pieśń Ognia i Lodu"
* Guy Gavriel Kay - "Lwy Al-Rassanu" /"Tigana"
* S. Łukjanienko "Patrole"
* Feliks Kres "Grombelardzka legenda"
* Dawid Gemmell "Rycerze mrocznej chwały" , "Mroczny ksieżyc"' "Troja"
* Anna Brzezińska "Wody głębokie jak niebo"
* Neil Gaiman "Amerykańscy bogowie"
* Stephen King "Nocna zmiana"
* Richard Matheson, - "Jestem legendą"

"TOP- 10 S-F"

* Andreas Esbach "Gobeliniarze"
* Dan Simmons "Hyperion"
* Robert Silverberg "Pożeglować do Bizancjum"
* Joe Haldeman "Wieczna wojna"
* Philip Dick "Opowiadania najlepsze" (wyd. Rebis)
* Ben Bova - "Droga przez Układ Słoneczny"
* Keyes - "Kwiaty dla Algernona"
* Robert Silverberg "Kroniki Majipoor"
* Harry Harrison "Przestrzeni, przestrzeni"
* Harry Harrison "Kosmiczne szczury" - zbiór opowiadań
* Ray Bradbury "451 Fahrenheit" [/quote]

Rzecz jasna wybór subiektywny i łatwy do obalenia/skrytykowania.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2008-12-02, 22:51   

Toudik & Tiguś -> Od góry do dołu nic tylko fantastyka w waszych polecankach. W ogóle nie czytujecie niczego spoza tegoż nurtu/odmętu, Waćpanowie? :-P

Czepiać się/krytykować/obalać nie będę (co najwyżej flaszkę z rozpaczy - Tiguś mnie wykończy), bo to wasze osobiste "top(y)". ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 13