_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Chociaż Niezatapialna jest, jak zawsze, niezawodna, to poległam na cytatach, kompletnie niestrawnych (a przecież czytanie komentarzy bez znajomości tekstu źródłowego jest nie teges, jakby trochę ). Rany, nie wierzę, że to się drukiem ukazało. I proszę mię tej niewiary nie niszczyć. Odmawiam przyjęcia do wiadomości.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
U Wojewódzkiego był dziś niejaki Mróz Remigiusz, przyznam iż dopiero niedawno ktoś mnie uświadomił kim on jest. A jest najpoczytniejszym ponoć polskim pisarzem, dziś przyznał iż zarobił miliony na swojej twórczości, więc można i w Polsce coś takiego zrobić.
Po tym przydługim wstępie zapytam nieśmiało, czy ktoś to czytał, a jeśli tak, to czy może polecić jakąś, koniecznie pojedyńczą powieść tego autora? Nie musi być dobra, starczy że będzie dobrym przykładem.
Cokolwiek nie weźmiesz, jest na zbliżonym poziomie dna i dwóch metrów mułu.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
http://remigiuszmroz.pl/ksiazki/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Remigiusz_Mr%C3%B3z
Naliczyłem 32-34 książki, napisane w ciągu 6? lat ...
Albo facet ma ghostwriterów, albo ma mega słowotok, albo pisze "od sztancy".
Nie czytałem nic, ale jakoś nie przekonuje mnie pisanie 5 książek/rok i utrzymanie sensownego poziomu, że nie wspomnę o jakimś wcześniejszym przygotowaniu do nich, zdobyciu wiedzy, przygotowaniu materiałów itp.
Może się mylę, ale na szczęście z tego co widzę, napisał tylko 1 książkę, którą opisał jako sajfaj, więc "nie jestem jego targetem".
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Dostałem kiedyś do recenzji nie zamawiane Parabellum. Stoi nie ruszone na półce do dziś. Czasem tyka mnie coś i zamierzam przeczytać. Ale do tej pory jakoś się nie udało. Pocieszam się, że to z początków twórczości więc może nie aż taka konfekcja jaka mogła by być.
Żona próbowała kiedyś, mówi że nawet niezłe czytadło bez aspiracji ale za duże nagromadzenie wulgaryzmów, przeczytała jakieś 15%
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
zakładam że Mróz jest produktem - tak jak bojs&gerl-bandy
wydawnictwo postanowiło wykreować sobie maszynkę do produkowania kasy - czyli pisarza którego wypromowało dokładnie w ten sam sposób jak zespół/"gwiazdę". Czyli zalewając nim rynek.
najpewniej pracuje pod tym projektem kilku ghostwriterów
ha, nawet same nazwania autorów brzmią jak - Remigiusz Mróz, Katarzyna Bonda - robota psychologów/socjo
i choć wartość tej literatury może być wątpliwa - ale pamiętajmy że jesteśmy fanami fantastyki, czyli gatunku któremu wielu, wiele odmawia - to z samego czytania zawsze płynie jakaś wartość. Nawet tej Bianki...
wydawnictwo postanowiło wykreować sobie maszynkę do produkowania kasy - czyli pisarza którego wypromowało dokładnie w ten sam sposób jak zespół/"gwiazdę". Czyli zalewając nim rynek.
najpewniej pracuje pod tym projektem kilku ghostwriterów
Zwykle pierdolisz, ale takie same myśli mnie od wczoraj nachodzą.
Dam szansę powieści pt. Hashtag, jest w biblio.
A takie kuriozum jest na Wiki:
Powieści opublikowane jako Ove Løgmansbø – Trylogia z Wysp Owczych
Enklawa, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2016
Połów, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2016
Prom, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2017
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Przeczytałem jakieś 20% Hashtaga pana Mroza i mam dość, jebnąłem w kąt.
Literatura śmieciowa, pisana prościuteńkim językiem, akcja też mnie nie wciągnęła.
Ale przynajmniej wiem, żeby to omijać. Co i wam radzę.
Mróz to literatura wagonowa. Jeśli ktoś nie ma innych ciekawych rzeczy do roboty. Przeczytałem kiedyś jedną książkę. Ja bym go nie potępiał tak łatwo. Jest lepszy od tego żenującego Jamesa Pattersona. I wielu innych chałturników zza Oceanu. Co nie znaczy, że warto go czytać. Ale znam ludzi, którzy pędzą po "nowego Mroza" za każdym razem, kiedy ten coś napisze. Czyli często.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
m_m, jesteś po prostu uprzedzony, czytałem gorsze rzeczy, polskie kryminały z kluczykiem, zależy czego szukasz w danej chwili.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Wy tu sobie pitu pitu, a ja cierpię. Gdyż mianowicie nadrabiam polskie premiery zeszłoroczne, żeby jak najbardziej rzetelnego wyboru dokonać, i trafiłam na Mrok Alicji Wlazło. Słabiusieńkie bardzo. Język gimnazjalny i chaos narracyjny. Opisy drobiazgowe. Każde wahnięcie nastroju bohaterki skrupulatnie wyjaśnione i omówione. Jest scena seksu jak z harlekina, kompletnie bez znaczenia fabularnego. Jakiś facet władający magią, otacza głowę bohaterki kręgiem płomieni i pyta, czy ona się go nie boi. Ja pierdziu. Nie wiem, czy wytrwam do końca.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum