Ja również. Pewnie dlatego na studiach miałam czas na naukę, rozrywkę, pracę i różne inne ciekawe rzeczy - to był pewnie czas poświęcany przez inne kobiety na szukanie
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
No, w liceum prowadziłem bujne życie "towarzyskie", ale połówkę poznałem po maturze. Przed egzaminami wstępnymi na studia. Moja obecnie żona była wtedy na czwartym roku.
Akurat nigdy nie miałam tylu dobrych znajomych co na studiach, a to dopiero rok. Wystarczylo mieszkac z dwoma osobami w pokoju w domu studenckim. Ponadto mozesz sobie dowolnie wybierac towarzystwo, nie to co wczesniej.
Zobaczymy ile takich znajomości przetrwa studia. Można przez całe studia przyjaźnić się z jakimiś osobami, ale jak pokazuje życie w przeważającej części te znajomości kończą się wraz z absolutorium.
Chociaż nie można generalizować - ja mam dalej spore grono znajomych ze studiów, chociaż studentem już nie jestem.
Bardziej zależy mi, żeby najbliższą osobę, czyli partnera znaleźć, grono znajomych jest drugorzędne. Aczkolwiek nie wiem, co jest trudniejsze
Pewnie trudniej partnera, niestety.
Ja żonę poznałem w liceum i od pierwszej klasy LO jesteśmy razem.
Z mojego grona znajomych w sumie nikt nie znalażł partnera na naszym kierunku. Albo znaleźli go przez znajomych znajomych albo w pracy, którą łączyli z nauką.
Moi rodzice - w pracy.
Dziadkowie ze strony matki - w pracy.
Dziadkowie ze strony ojca - przez płot.
Wujek i ciotka - w samolocie.
Ot i cała filozofia .
Sama nie wiem, czy nie zapisać się na jakiś kurs, nie wiem, gotowania czy medytacji, albo sztuk walki, albo jazdy konnej, żeby sobie rozszerzyć pole poznawania RÓŻNORODNEGO towarzystwa.
Bez sensu. Zapisz się na to, co Cię interesuje, żeby się w tym rozwijać, a nie po to, żeby poznawać tam kogokolwiek.
Musisz zmienić swoje myślenie, bo wcześniej było "muszę poznać faceta", teraz jest "muszę poznawać różnych ludzi, to może poznam faceta", a powinno być raczej "muszę żyć swoim życiem, przy okazji może poznam różnych ludzi, a jeśli mi dopisze szczęście, to poznam faceta". Nie fiksuj się na tym, zwłaszcza że z osób usilnie poszukujących partnera podświadomie przebija się wyczuwalna przez płeć przeciwną aura desperacji, która odstrasza. Jest też spore ryzyko, że unieszczęśliwisz się wiążąc z niewłaściwym facetem, bo akurat się napatoczył, to nie było co wybrzydzać.
Najlepiej w ogóle przestań szukać i myśleć o tym. Jeśli w Twoim obecnym otoczeniu nie ma właściwej osoby, to skanowanie go na wskroś wyszukiwarką potencjalnych partnerów nie wyciągnie jej jak królika z cylindra. A jeśli taka osoba się przewija koło Ciebie, to jest spora szansa, że się poznacie i coś się rozwinie. Ale nic na siłę, bo sobie zmarnujesz kawał życia.
PS, choć istotny: A potem ktoś dobiega 30 i w akcie desperacji zapisuje się na kurs tańca, bo a nuż kogoś po zna, a na pewno wyćwiczy ruchy i z kolei może pozna kogoś w klubie. Albo zapisuje się na jakiś kurs, ale niestety za późno, jest zwyczajnie za stary.
Błąd w myśleniu. Nie przejmuj się, miałem podobnie.
Po prostu nigdy nie wiesz kto i kiedy, gdzie, w jaki sposób.
A ja swoją drugą połówkę poznałem... a nie, jeszcze nie poznałem. i jakoś nie czuję się z tego powodu upośledzony życiowo ani emocjonalnie. Spokojnie, młoda jesteś, wszystko przed tobą. Nic na szybko, nic na siłę.
Silky, jedną kobietę znalazłem w liceum, dwie na studiach, czwartą zaraz po studiach a piątą kole czterdziestki. Nie liczę meteorów. Jak widzisz wiek jest bez znaczenia.
Mdli mnie od tych pierdół które tu wypisujecie. I od nadmiaru awokado z majonezem.
Zatem nie chcę, ale będę musiał interweniować, jeśli zamiast dyskusji będzie tu radosne spamowanie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Fenris [Usunięty]
Wysłany: 2013-11-14, 22:59
Słuchajcie, ludzie. Gdzieś na ZB kiedyś NA PEWNO przewinął się tytuł starego podręcznika do fizyki, o którym forumowicz wspominał, że i on, i jego ojciec się z niego uczył. To jakieś mocno stare wydanie było, czy ktoś tej książki nie kojarzy? Ogółem potrzebuję czegoś wybitnie dobrze wprowadzającego w temat.
Halliday, Resnick "Podstawy Fizyki" nie wystarcza? Znam jeden prehistoryczny podręcznik, który jest świetny, ale nie od fizyki tylko chemii fizycznej...
Dwie rewelacyjne pozycje to:
Feynmana wykłady z fizyki i Wróblewski, Zakrzewski Wstęp do fizyki
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
ja już po studiach (politologia - dziennikarstwo) i śmiem twierdzić, że kierunek daje pracę, a na pewno bardziej niż inne humanistyczne
Kolega z PSL?
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Ja obecnie jestem na wyborze dla siebie studiów podyplomowych, na razie sobie czytam o rożnych kierunkach itp trafiłem na taki link http://studiapodyplomowe....-dofinansowane/ i kurcze otworzył mi oczy, że może jednak są darmowe studia podyplomowe.
Jesteś botem? Brak odpowiedzi jest równoznaczny ze zjedzeniem.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum