_________________ Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
Wygląda na niezłego romantyka No i może troche znudzonego życiem.
Ale jakoś nie przypomina mi tego Jaskiera którego sobie wyobrażałem czytajac Wiedzmina.
Tego też mi nie przypomina xD :
Jaskier (Ranunculus L.) – rodzaj roślin zielnych z rodziny jaskrowatych. Rodzaj liczy ok. 250 gatunków na całej kuli ziemskiej. W Polsce rosną liczne gatunki.
_________________ ''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
jak bym wiedziała, jak na tego p... Devianta dodać pliki to bym była happy...
Przy twoim loginie jest strzałeczka, rozwiaj sie menu i jest tam submit deviation. No oczywiscie jesli DA nic nie zmieniło od momentu kiedy ostatnio cos wrzucałam (wieki tmeu w listopadzie)
_________________ If something blows up, and you know it's your fault you...RUN LIKE HELL! I'm smiling because they haven't found the bodies yet. There are times in life when you must ask...WTF?!?!?!? It's ok we're insane.
Metz! Chochlika tu jakiegoś mamy! o.o
Poprawiłam juz błędny nick, ale co by nie było jakiś chochlik się nam wkradł i na mnie prosze nie patrzeć! O_O
Ja jestem chochlikiem tylko na DA (i Gai... i czasem tu, ale nie takim wrednym xD)
_________________ If something blows up, and you know it's your fault you...RUN LIKE HELL! I'm smiling because they haven't found the bodies yet. There are times in life when you must ask...WTF?!?!?!? It's ok we're insane.
mój wielki powrót :p pewnie nawet nie pamiętacie, że kiedyś egzystował potwór zwany rianą, wiec przypomnę niektórym ;P
a tutaj galeria:
http://www.garnek.pl/slavic
_________________ Vae Victis In Hora Mortis Nostre!
http://l4rg0-in-miniskirt.deviantart.com/
Jestem niezbyt uzdolnioną rysowniczką anime i początkującą twórczynią digital artów, ale może kogoś zainteresuje.
Obecnie tworzę strasznie dużo ilustracji do... eh... powiedzmy, że to arty promujące coś w rodzaju mangi, nad którą pracuję.
Fidelu, jest tak, jak miało być. To nie fotki od fotografa na tle weneckiej gondoli. Ja takie fotki nazywam "okruszki" - jakby kawałki puzzli wyjęte z układanki w przypadkowym miejscu. Kawałki wyjęte z żywej całości. Klasyka znudziła mi się z dziesięć lat temu. A że nie cierpię fotoszopa pracza, udziwniam sobie na sposób naturalistyczny
e: oczywiście fakt, że jest tak, jak miało być, nie znaczy że uważam te fociątka za jakąś natchnioną sztukę to tylko okruszki zajefajnego weekendu, którymi chciałam się podzielić. Bo weekend BYŁ zajefajny.
urobek z dzisiaj, głównie z Bolimowa, ale też z Bud Grabskich, ziemiar Puszczy Mariańskiej - jednym słowem z "u nas"
to element pocisku gazonośnego, użytego pod Bolimowem podczas ataku gazowego Prusaków na Rosjan w dolinie Rawki. Przez lata służył jako zwoływacz straży pożarnej w razie pożaru
Jak devianty to devianty...
Ja ostatnio rzadko coś rysuję/grafikuję komputerowo. Bez reszty i kompletnie wessało mnie skóroróbstwo i przyozdabianie skórek owych. Pomysłów jest milion i jeden, jeno trochę brakuje czasu. Stąd- zazwyczaj mam kilka rozgrzebanych projektów i od czasu do czasu udaje mi się coś doprowadzić do stanu "rzecz szuka nowego właściciela".
Uwaga. Osobom poniżej 18 roku życia odradza się klikanie poniższego linka.
http://leatherforfun.deviantart.com/
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
normalnie muszę się pochwalić :D dorobiliśmy się z Onym (on jako fotograf, ja jako model i nasze wspólne dzieło jako zasadniczy temat foty) Daily Devinationa na Deviancie :D
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
one są strasznie niedokładne, takie paciajki nie tru obrazki, na coś takiego to hmm... nie liczę czasu ale nie więcej niż jeden wieczór. No elfa na stole rysowałem 2 wieczory, ale to głównie przez multitaskowanie. Generalnei nie lubie ejdnej pracy dziobać wiecej niż 5h, chyba ze to jakieś specjalne zamówienie za milion pieniażków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum