A któż nie robił z uchodźcami po CDPR aka obozie pracy? Branża growa charakteryzuje się olbrzymią presją na terminy, czyli odrzucanie życia prywatnego (a Redzi w pogoni za jakością poszli tu szczególnie daleko). Trzeba naprawdę to kochać, by się tak poświęcać, bowiem nie oferuje ona też lepszej kasy niż znacznie bardziej lajtowe programowanie dla biznesu. Dwaj znajomi po CDPR uciekli właśnie po to, by żyć.
Gdzie nastąpił tzw. efekt Keanu - ludziom po zobaczeniu ostatniej postaci odjebało, gra wskoczyła na pierwsze miejsce bestsellerow sklepu Steam, a akcje CDP poszybowały do najwyższego poziomu w historii.
A któż nie robił razem z uchodźcami z CDPR aka obozu pracy? Branża growa charakteryzuje się olbrzymią presją na terminy, więc odrzucanie życia prywatnego (a Redzi w pogoni za jakością poszli tu szczególnie daleko). Trzeba naprawdę to kochać, by się tak poświęcać, bowiem nie oferuje ona też lepszej kasy niż znacznie bardziej lajtowe programowanie dla biznesu. Dwaj znajomi po CDPR uciekli właśnie po to, by żyć.
to jest praca dla młodych - kiedy to że pracujesz w CDPR robi na tobie wrażenie i czujesz że masz +100 do lansu wśród znajomych.
co do Kijanu Riwsa - arcygenialny ruch marketingowy
to jest praca dla młodych - kiedy to że pracujesz w CDPR robi na tobie wrażenie i czujesz że masz +100 do lansu wśród znajomych.
By zrobic cos naprawde dobrego, potrzebni sa programisci z doswiadczeniem. Zastep seniorow 6 lat+, by poprowadzić armię regularów i juniorów. Takze bez osob 30+ sie nie obejdzie. I dotyczy to tez pozostalych aspektow tworzenia gry. Wiec mlodzi moze tak, ale nie tylko mlokosi.
Primo: "Diablo 4" się robi (jest w produkcji), natomiast najwyższy czas spojrzeć prawdzie w oczy: patrząc na jakość trzeciej odsłony, marne perspektywy przed najnowszą częścią.
Twórców dwójki dawno nie ma, ale jest chociaż nadzieja że nowa ekipa nie spieprzy gotowca, ino go odświeży, a w tych sprawach ma doświadczenie.
Poza tym "Diablo 2" to świetna gra która ze wszech miar zasługuje na porządne odświeżenie.
Plotka poszła po internetach, że GTA 5 ma zostać od jutra udostępniona za darmo: https://www.gamepressure....es-store/zf1c74
W czasach, kiedy jeszcze miałem czas grać, GTA skutecznie mnie wyrywało ze świata. Frajdę dawało mi nawet "zwiedzanie" miasta. Jeżdżenie taksówką, uciekanie motorem przed policją, czy trenowanie zabijania policjantów i skutecznej ucieczki z miejsca zdarzenia. Ech, "San Andreas".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Jutro, a w zasadzie to już dzisiaj, premiera:
[YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=mruZvlOucbc[/YOUTUBE]
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Chyba tak, ale to jak rozumiem coś nowego bo wcześniej grałem w taką digital planszówkę Scythe. Swoją drogą ciekawe jak z pomysłu artysty na grafiki/obrazy wyrosło całe IP, a w przypadku sukcesu gier nie zdziwiłbym się widząc zapowiedź filmu albo serialu.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
teraz trochę już się opatrzyło - ale pierwsze grafiki z mechami wśród wsi spokojnej wsi wesołej robiły pionujące wrażenie
potem poszło w planszówkę (słyszałem że jako sama gra to już średnia) - jeśli gra odpali to na pewni coś więcej. Żeby nie było - coś takiego japońskiego już widziałem (anime).
Chyba tak, ale to jak rozumiem coś nowego bo wcześniej grałem w taką digital planszówkę Scythe. Swoją drogą ciekawe jak z pomysłu artysty na grafiki/obrazy wyrosło całe IP, a w przypadku sukcesu gier nie zdziwiłbym się widząc zapowiedź filmu albo serialu.
Ten świat już żyje całkiem dobrze i się rozwija.
Z tego co kojarzę, to przy Iron Harveście - Różalski sam pracował, m.innymi przy konceptach, ale ZTCP przy samym świecie i jego historii też.
Poza tym świat już się trochę rozwinął np. w opowiadaniach w "Inne Światy".
Fidel napisał/a:
Co za głupawe gówno.
Nie rozumiesz idei "historii alternatywnej"? Bo tam cała historia alternatywna się rozwinęła po prostu, której częścią są mechy steampunkowe. Ale nawet rozwijanie tych mechów z tego co kojarzę ma swoją historię, w dodatku różną, zależną od rejonu/państwa.
Oczywiście gra trochę zmienia wydźwięk obrazów, bo w obrazach genialne było to, że te mechy były gdzieś tam daleko w tle często, zazwyczaj nie było pokazanej samej walki, tylko co najwyżej jakieś resztki już po niej. Taka "wsi spokojna" ale z widocznym zagrożeniem gdzieś w oddali. To zagrożenie się gdzieś tam cały czas czai, ale cały czas raczej w stylu "gonić króliczka, ale nigdy go nie złapać".
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Co tu ma do rzeczy historia alternatywna? Ten filmik jest głupawy. Te polskie debile stoją w krzakach i czekają aż wróg zniszczy wioskę po czym wdają się w walkę. A znowu germański oprawca atakuje trzy chałupy przy pomocy dywizji pancernej. A te durne chłopy głuche jak pień wszystkie co do jednego chyba bo taką masę żelastwa to z kilometra słychać. Fabularnie i logicznie filmik jest debilny.
A te durne chłopy głuche jak pień wszystkie co do jednego chyba bo taką masę żelastwa to z kilometra słychać. Fabularnie i logicznie filmik jest debilny.
Trzy słowa. Roboty mają cichostępy
a tu masz dowód że gigantyczne roboty potrafią się świetnie ukrywać:
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum