FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Wydawnictwa - Temat ogólny
Autor Wiadomość
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2009-08-01, 23:59   

Tixon napisał/a:
Widzę, że udało mi się zachęcić was do twórczego korzystania z fantasty :p

Chyba trochę się przeceniasz. ;) Wiele osób dawno dołączyło do Fantasty. :P
Tixon napisał/a:
Cieszy mnie i jednocześnie zastanawia wysoka pozycja MAGa u każdego porządnego

A co w tym takiego dziwnego? o_O Pomijając, że wiele osób lubi Maga i ma duży kredyt zaufania do tego wydawnictwa, to poza Fabryką chyba najwięcej książek wydaje. To, też nie jest bez znaczenia.
Tixon napisał/a:
mianowicie ma to za pozycje popularne jak Gaiman, Erikson czy Eragon, czy też specjalnie dobrane jak te z uczty wyobraźni?

Mag wydaje najwięcej interesujących mnie pozycji, to kupuje (plus ceny nie aż tak wysokie jak Solaris). Cała zagadka. P
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2009-08-02, 00:31   

Tixon napisał/a:
Widzę, że udało mi się zachęcić was do twórczego korzystania z fantasty :p Cieszy mnie i jednocześnie zastanawia wysoka pozycja MAGa u każdego porządnego (bo Tigana to jakiś dziwny jest :D); mianowicie ma to za pozycje popularne jak Gaiman, Erikson czy Eragon, czy też specjalnie dobrane jak te z uczty wyobraźni?
A może łączy? Jak to jest u was?


Hmm, uwierz czy nie, to mnie trochę czasu wolnego skłoniło a nie nikt osobiście :)
Trochę się zdziwiłem jak zobaczyłem że MAG na pierwszym miejscu u mnie. Książki kupowałem zanim MAG stał się tak ważnym graczem na rynku. Jak sobie to próbowałem poukładać, to składa się na to parę elementów.
Po pierwsze wydają najwięcej nowych ciekawych rzeczy. Kiedyś np. Prószyński ze swoją serią stanowił skarbnice dobrych tytułów zagranicznych. A teraz MAG wydaje najwięcej dobrych i świeżych rzeczy. Niby jest Solaris, ale oni sporo odgrzewają i są bardzo drodzy, co działa na ich niekorzyść.
MAG ma wiele tytułów będących kategorią "musisz to mieć na półce". Do tego ma świetną serię, dającą sporo tytułów czyli Eriksona. Mają Gaimana, Łukjanienkę. Akurat nie tyle książek aby ci dwaj świadczyli o ich przewadze ilościowej, ale to autorzy których prawie każdy coś ma. Ale przede wszystkim jak popatrzysz na tytuły to MAG ma wiele pozycji które wydał już ładnych parę lat temu, a które były bardzo dobre, popularne w miarę, sprzedawały się. Ot choćby zobacz ile tomów jest Kresa, był Wolfe, Walter Jon Wiliams, Duncan, Swanwick i inni. A do tego MAG nie obawia się porzucać autorów, szukać nowych a nie tylko odcinać kupony. Długo pracowali sobie na tę pozycję, wyszukiwali autorów. Dlatego to oni mają w ofercie "Eragona", który stał się złotą żyłką. To oni złapali Łukjanienkę gdy po pierwszej fali, jakoś wydawcy o nim zapomnieli, to oni wprowadzili Gaimana, oferowali urban fantasy, wydawali Cive'a Bakera, mieli Kresa, którego teraz mogli przypomnieć w kryzysie by zarabiać bez kosztów agentów i tłumaczy. No i jeszcze Stephenson i jego "Żywe srebro", baardzo popularne w tych naszych biblioteczkach.
Takich autorów jak Scott Lynch czy teraz Stover też większość kupuje. W sumie więc nie ma się co dziwić.



Z innej beczki to wydaje mi się, że wielu z was kupuje fantastykę dopiero od kilku lat, stąd pewnie mało u was książek przede wszystkim Supernowej, co mnie zdziwiło. Przecież Supernowa długo sama jedyna niemal sprzedawała polską fantastykę i to bardzo dobrą fantastykę, o jaką teraz trudno.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2009-08-02, 09:05   

A mi wprowadzanie swoich książek do fantasty się znudziło (zacząłem, ale nie skończyłem). Na prowadzeniu na pewno znajdują się Mag i Solaris (z tego co widzę na półkach) później może być Prószyński i Amber (mieli sporo przyzwoitych książek).

Tomasz napisał/a:
Z innej beczki to wydaje mi się, że wielu z was kupuje fantastykę dopiero od kilku lat, stąd pewnie mało u was książek przede wszystkim Supernowej, co mnie zdziwiło.
Dokładnie. Czytam od lat około siedmiu. W większych ilościach kupuję od lat trzech. Jakby nie patrzeć, Supernowa w tym okresie nie była liderem. Ale, mam więcej książek z Supernowej niż z Runy i FS razem wziętych. I nie mam żadnej książki Sapkowskiego.

Tomasz napisał/a:
Ot choćby zobacz ile tomów jest Kres, był Wolfe, Walter Jon Wiliams, (...), Swanwick
A to ci autorzy, których muszę powoli kompletować.
Tomasz napisał/a:
No i jeszcze Stephenson i jego "Żywe srebro", baardzo popularne w tych naszych biblioteczkach.
A reszta Cyklu Barokowego już nie? ;)
Tomasz napisał/a:
Takich autorów jak Scott Lynch czy teraz Stover też większość kupuje. W sumie więc nie ma się co dziwić.
Lyncha nie kupiłem, nad Stoverem się zastanawiam. Jeszcze Gilman z nowości mnie kusi. Jednak poczekam na recenzje.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2009-08-02, 09:42   

Hmm... Ja mam z Supernowej całego Sapkowskiego (Wiedźmina i trylogię husycką) i to chyba wszystko.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2009-08-02, 12:28   

toto napisał/a:
mam więcej książek z Supernowej niż z Runy i FS razem wziętych. I nie mam żadnej książki Sapkowskiego.


To gratuluję, znaczy że masz sporo wartościowych rzeczy. Supernowa nawet odliczając Sapkowskiego wydała więcej ciekawych i wartościowych rzeczy niż na razie FS wespół z Runą.

toto napisał/a:
Tomasz napisał/a:
Ot choćby zobacz ile tomów jest Kres, był Wolfe, Walter Jon Wiliams, (...), Swanwick
A to ci autorzy, których muszę powoli kompletować.


Ja ich kupowałem gdy się ukazywali. Za to teraz powoli uzupełniam kolekcję o rzeczy starsze, np. Prószyńskiego. Wiele ciekawych rzeczy, które mi umknęły. O ile np. jeszcze kupiłem wtedy gdy się ukazało Ziemiomorze w Prószyńskim, bo akurat rzucałem się na fantasy (początek liceum jeśli dobrze pamiętam) to wtedy nie byłem zbyt zainteresowany sf i ogromne ilości ksiażek przeszły obok mnie. Np. kupię teraz za parę dni na Allegro Iana Banksa.

toto napisał/a:
A reszta Cyklu Barokowego już nie? ;)


według fantasty to żywe srebro jest wśród najbardziej popularnych tytułów, patrz poniżej



toto napisał/a:
Lyncha nie kupiłem, nad Stoverem się zastanawiam. Jeszcze Gilman z nowości mnie kusi. Jednak poczekam na recenzje.


Ja ostatnio na tyle ufam MAGowi że kupiłem Stovera zaraz jak sie ukazał, a przedwczoraj kupiłem Gilmana.

Romulus napisał/a:
Hmm... Ja mam z Supernowej całego Sapkowskiego (Wiedźmina i trylogię husycką) i to chyba wszystko.


No to ja radzę pomyśleć o zakupie np. powieści Zajdla, książek Ziemkiewicza, rewelacyjnej powieści Huberatha "Gniazdo światów", przynajmniej niektórych tytułów Wolskiego, wspaniałej dylogii Kołodziejczaka ("Kolory sztandarów" i "Schwytany w światła") Żerdzińskiego "Korporacja Wars'n'Guns", Wnuka-Lipińskiego "Apostezjon". Wg mnie to pozycje obowiązkowe na półce miłośnika fantastyki.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2009-08-02, 13:01   

Jak patrzę na ten top 7 biblioteczek, to widzę, że jestem dziwny. Nie mam Władcy pierścieni, nie mam Sapkowskiego. Mam tylko Diunę i Stephensona.

Sytuacja z Sapkowskim jest taka, że Wiedźmina przeczytałem dwa razy (biblioteka i zasoby kolegi), Władcę pierścieni podobnie. I to na wczesnym etapie przygody z fantastyką. Wtedy kupowałem inne książki (mniej kasy), które trudniej było dostać w bibliotece. Teraz już nieco mniej pociąga mnie taka lektura, ale myślę, że za jakiś czas kupię sobie zarówno książki Tolkiena (nie tylko WP) i Sapkowskiego. Najlepiej w twardych okładkach.

Cytat:
No to ja radzę pomyśleć o zakupie np. powieści Zajdla, książek Ziemkiewicza, rewelacyjnej powieści Huberatha "Gniazdo światów", przynajmniej niektórych tytułów Wolskiego, wspaniałej dylogii Kołodziejczaka ("Kolory sztandarów" i "Schwytany w światła") Żerdzińskiego "Korporacja Wars'n'Guns", Wnuka-Lipińskiego "Apostezjon". Wg mnie to pozycje obowiązkowe na półce miłośnika fantastyki.
Zajdla niedawno wznawiali. Z innymi tytułami może być gorzej. Jeszcze kilka lat temu udało mi się kupić Apostezjon, ale wydanie z 2000 roku. Ziemkiewicza to chyba też dodruki mam, nie nowe wydania. A Huberatha i Kołodziejczaka dostać nowy egzemplarz książki jest bardzo trudno. Podobnie z Żerdzińskim.
Supernowa to jeszcze wczesny Dukaj, Jabłoński i ostatnio nowa edycja Głowy Kasandry Baranieckiego. Trochę ciekawych tytułów wydają. Ale wydawnictwo te wciąż jest kojarzone z Sapkowskim i inni autorzy zdają się być czasem ignorowani przez czytelników.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-08-04, 07:52   

Tixon napisał/a:
idzę, że udało mi się zachęcić was do twórczego korzystania z fantasty :p Cieszy mnie i

Obawiam się że tutaj wszyscy mieli konto przed tobą :P ZB współpracuje z Fantastą już od roku.
Tixon napisał/a:
mianowicie ma to za pozycje popularne jak Gaiman, Erikson czy Eragon, czy też specjalnie dobrane jak te z uczty wyobraźni?

Wszystko po trochu.
Maeg napisał/a:
Mag wydaje najwięcej interesujących mnie pozycji, to kupuje (plus ceny nie aż tak wysokie jak Solaris). Cała zagadka. P

Cen Solarisa będę bronił. Wiele z nich jest uzasadnione
Tomasz napisał/a:
Supernowej, co mnie zdziwiło. Przecież Supernowa długo sama jedyna niemal sprzedawała polską fantastykę i to bardzo dobrą fantastykę, o jaką teraz trudno.

Wiele z tego wznowiono w innych wydawnictwach lun zmieniono nazwy i przerobiono. Faktycznie z SN mam mało
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2009-08-04, 08:14   

Toudisław napisał/a:
Wiele z tego wznowiono w innych wydawnictwach lun zmieniono nazwy i przerobiono. Faktycznie z SN mam mało


Mało pozycji wznowiono. Np. jak na razie tylko SN wydała "Pieprzony los kataryniarza", "Walc stulecia", "Gniazdo światów" "Korporacje Wars'n'Guns", "Kolory sztandarów", "Schwytany w światła", "Sternberg". A to jednej z najlepszych pozycji w polskiej fantastyce. Do tego jako jedyni wznowili trylogię "Apostezjon" w jednym tomie. Jako jedyni wznowili wszystkie pięć najważniejszych powieści Zajdla. Nikt nie wznowił też książek Wolskiego. Zresztą wielu innych które stoją u mnie na półce z SN też nikt nie wznowił.
A nawet te wznawiane pozycje jak Dukaja (ale "Zanim noc" jest tylko w "Xavrasie Wyżrynie" z SN), najpierw wychodziły w SN, czyli gdybyście wtedy kupowali fantastykę w większej ilości to byście je mieli :P Mylę się?
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Elektra 


Posty: 3694
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-08-04, 08:46   

Tomasz napisał/a:
najpierw wychodziły w SN, czyli gdybyście wtedy kupowali fantastykę w większej ilości to byście je mieli :P Mylę się?

Mylisz się. ;P Nie jest powiedziane, że przy kupowaniu większej ilości zdecydowaliby się akurat na Dukaja.

Ja z Supernowej mam Sagę o wiedźminie Sapkowskiego, Zajdla i Twardocha. I jakieś tam inne pojedyncze. Nie przepadałam za tym wydawnictwem, bo już ładnych parę lat temu mieli bardzo wysokie ceny książek. Pierwsze wydania Sapkowskiego kosztowały prawie 30 zł, co dla mnie, niebogatej uczennicy, było za drogo. A kompletnie się zraziłam (i obraziłam) do nich za spoiler w blurbie Limes Inferior.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-08-04, 08:53   

Tomasz napisał/a:
Mało pozycji wznowiono. Np. jak na razie tylko SN wydała "Pieprzony los kataryniarza", "Walc stulecia", "Gniazdo światów" "Korporacje Wars'n'Guns", "Kolory sztandarów", "Schwytany w światła", "Sternberg". A to jednej z najlepszych pozycji w polskiej fantastyce.


Ale oprócz Sternberg to było dawno dawno temu. Teraz weź kup gdzieś te pozycję.
Tomasz napisał/a:
A nawet te wznawiane pozycje jak Dukaja (ale "Zanim noc" jest tylko w "Xavrasie Wyżrynie" z SN), najpierw wychodziły w SN, czyli gdybyście wtedy kupowali fantastykę w większej ilości to byście je mieli :P Mylę się?

Tak. Bo Dukaj nigdy mnie bardzo nie pociągał. Język jakim pisze jest nie dal mnie. Kupuje wybrane pozycję. mam w domu 2 tylko
 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2009-08-04, 09:25   

Toudisław napisał/a:
Cen Solarisa będę bronił. Wiele z nich jest uzasadnione

Ostatnio narzekałeś na wyższe ceny u Maga, a Solarisowych bronisz? ;) Ale ja ich nie atakuje, ot jedynie stwierdzam, że dla mnie część z nich jest za wysoka, żeby mógł sobie pozwolić na hurtowe zakupy. ;)

Toudisław napisał/a:
Teraz weź kup gdzieś te pozycję.

Allegro? :P Kołodziejczaka widziałem, cały cykl Solarny za 40 zł, bardzo fajna pozycja.
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-08-04, 10:09   

Maeg napisał/a:
Ostatnio narzekałeś na wyższe ceny u Maga, a Solarisowych bronisz? ;)

Nie całkiem ale TAK. Moje narzekanie na MAGa brało się pomyłki z Kresem ( tzn i tak uważam że podział na tomy jest nie fajny ale tamta cena była Absurdalna i dobrze że nie prawdziwa ) UW zaczyna miec ceny rynkowe i na poziome solarisa.
No i z Solaris mnóstwo rzeczy jest na wyprzedaży

Cytat:
Allegro? :P Kołodziejczaka widziałem, cały cykl Solarny za 40 zł, bardzo fajna pozycja.

Nie wszystko tam jest. A Książki z SN się rozpadają same taki kijowo zrobione :P
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2009-08-04, 20:05   

Toudisław napisał/a:
Nie wszystko tam jest. A Książki z SN się rozpadają same taki kijowo zrobione :P


E tam, wszystko jest na Allegro, tylko trzeba dłużej czekać aż się pojawi. Z tą jakością to fakt. Ja bardzo szanuję książki przy lekturze, mam bzika na tym punkcie, mogę ze trzy razy przeczytać książkę i nawet śladu nie będzie. A pierwszy tom ASa mi się rozsypał trochę, lekko się nadwyrężyły też "Gniazdo światów" i "Limes inferior". Ale z innymi książkami nie mam problemu. Ale jak ktoś lubi trochę pomaltretować ksiażkę, to fakt, że się SN książki sypią niestety.

Wiem że nei wszystko jest w ciągłej sprzedaży, dlatego na początku napisałem że to dowód na to że kupujecie od paru lat, jeśli nie macie niektórych tytułów. Przecież teraz Toudi masz większość najciekawszych rzeczy z polskiej fantastyki, mylę się? Jakbyś kupował wcześniej, gdy jeszcze przy tym oferta na rynku była mniej liczna to na pewno być takie ksiazki jak te Kołodziejczaka, Ziemkiewicza czy Żerdzińskiego kupił.

A z tych starszych rzeczy SuperNOWEJ to polecam przede wszystkim "Gniazdo światów". Genialna rzecz i trzeba się po lekturze otrząsnąć. Dosłownie. Poraża.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-08-05, 19:55   

No i wprowadziłem swoje książki do biblioteczki na fantaście (ale do oceniania chyba mi już zacięcia nie starczy :P ). Kilku pozycji jeszcze brak, kilka innych zostało przypisanych do innych wydań (i, przez to, wydawnictw). Niemniej jednak ogólny pogląd na sytuację jest i te kilka książek niewiele zmieni. Rządzi Zysk - niech żyją długaśne cykle fantasy :D Isa również wysoko - no ale kiedyś kupowałem ich wszystko jak leci. Mag na drugim miejscu i chyba z czołówki on naszybciej będzie odrabiał straty. Rebis to również cykle, a Prószyński nadrabia przede wszystkim Pratchettem. Solaris ma pecha, że wiele książek mam z wcześniejszych wydań, ale i tak się na top 7 załapał. Ostatnia FS - w końcu trochę też polskiej fantastyki czytam, a oni wydają jej większość.
_________________
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-10-22, 09:33   

Zapytam tutaj ale nie wiem czy to ten temat.
jak to jest z Vat na książki ?
 
 
Juninka


Posty: 80
Skąd: Wro
Wysłany: 2009-10-22, 10:38   

Obecnie 0%, w przyszłości... któż to może wiedzieć? :)
_________________
Wybiła godzina wiedźm, rzucamy klątwy za pół ceny...
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-10-22, 10:44   

Juninka napisał/a:
Obecnie 0%, w przyszłości... któż to może wiedzieć? :)

No właśnie. Miało być od 2010 a to już tuż tuż.
Żle się dzieje. Wzrost Vat to znaczny wzrost cen bo to podatek szczególnie kosztogenny
 
 
Juninka


Posty: 80
Skąd: Wro
Wysłany: 2009-10-22, 10:51   

Nie pierwszy rok już tak straszą, można tylko mieć nadzieję, że znowu nic z tego nie wyjdzie.
_________________
Wybiła godzina wiedźm, rzucamy klątwy za pół ceny...
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2009-10-22, 11:32   

Juninka napisał/a:
Obecnie 0%, w przyszłości... któż to może wiedzieć? :)


Naszemu krajowi udało się wynegocjować przedłużenie okresu przejściowego, dzięki czemu zerowy VAT na książki obowiązuje (na razie/póki co) do 2010 roku, natomiast do jego wprowadzenia (later) zobowiązuje międzynarodowa umowa, najprawdopodobniej (o ile znowu nie uda się załatwić przesunięcia - wymaga to zgody innych państw, a dokładnie rzecz ujmując decyzję podejmują bodajże ministrowie finansów - szczerze pisząc nie ma sensu liczyć na taki MEGA-CUD, ponieważ warunkiem przedłużenia okresu przejściowego było właśnie uporządkowanie/zreformowanie systemu VAT w ciągu kilku najbliższych lat, co m(i)a(ło) się sprowadzić do podwyższenia wcześniejszych obniżonych/zaniżonych stawek i wprowadzenia tych, których jeszcze nie było... -> vide -> książki) od 2011 r.
Gdyby pod koniec 2007 roku nie udało się załatwić kwestii VAT po naszej myśli, to w Polsce, od stycznia 2008 r., knigi byłyby obłożone 7% podatkiem, co "zaowocowałoby" - zgodnie z prognozami ZPTWK - wzrostem cen książek o 10%.

Co ciekawe:
- w Irlandii i Wlk. Brytanii nie obowiązuje VAT na książki
- Hiszpania i Grecja mają czteroprocentowy podatek

Ewentualne utrzymanie stawki 0% w Polsce po 2010 roku, wymaga zgody wszystkich krajów UE... Na Austrię i Niemcy najprawdopodobniej nie ma co liczyć, zresztą na nich UE się ani nie zaczyna, ani nie kończy. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Elektra 


Posty: 3694
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-10-22, 11:49   

Dobra, ASX-ie, a teraz napisz, jak to wygląda w praktyce. Zostaje wydana książka z ceną okładkową np. 35 zł. W grudniu. W styczniu wchodzi 7% VAT. Co z ceną tej książki?
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2009-10-22, 12:07   

Elektra napisał/a:
Dobra, ASX-ie, a teraz napisz, jak to wygląda w praktyce. Zostaje wydana książka z ceną okładkową np. 35 zł. W grudniu. W styczniu wchodzi 7% VAT. Co z ceną tej książki?


Wszystko wskazuje, że cena książki będzie wyższa. O ile dokładnie, to już zależy... Może wzrosnąć do około 10%.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-10-22, 12:12   

ASX76 napisał/a:
Wszystko wskazuje, że cena książki będzie wyższa. O ile dokładnie, to już zależy... Może wzrosnąć do około 10%.

Ale Vat naliczą na książki wydane już od stycznia czy na wszystkie ? naowe/ używane ?
i jak będzie wyglądała ta podwyżka bo trzeba by przeklinać ceny . A TEN WZROST O 3 % NA KOSZTU już nastąpił lub nastąpi wkrótce po wprowadzeniu Vat wzeośnie tlko o 7 % ale książki już drożeją o średnio 10 %
 
 
Elektra 


Posty: 3694
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2009-10-22, 12:24   

ASX76 napisał/a:
Wszystko wskazuje

Aha. Myślałam, że wiesz konkretnie. Bo tak gdybać to ja też mogę.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2009-10-22, 12:42   

Rozmawiałem przed godzina z właścicielką księgarni w Łomiankach i ona była sceptyczna co do wprowadzenia vatu od 2010 roku. Jeśli miałoby to nastąpić, za te nieco ponad dwa miesiące, to już teraz powinni księgarze wszystko wiedzieć a obecnie nic a nic nie wiedzą.

A jeśli do tego Vatu dodać, że niektóre wydawnictwa sztucznie powiększają objętość książki by tylko załapała się na wyższą półkę cenową, to robi się nie ciekawie i nakłady pewnie spadną, a ceny później wzrosną itd.
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2009-10-22, 12:53   

Elektra napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Wszystko wskazuje

Aha. Myślałam, że wiesz konkretnie. Bo tak gdybać to ja też mogę.


To nie gdybanie, ponieważ wszędzie wprowadzenie/zwiększenie stawki VAT na książki spowodowało wzrost ich cen...
Jak będzie konkretnie, czyli o ile wzrosną ceny (bo że wzrosną, jest oczywistą oczywistością), to się jeszcze okaże, w każdym razie przy stawce 7%, jak wynika z wyliczeń/prognoz Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek, a więc odpowiedniejszego/bardziej kompetentnego "ciała" od nas (i naszego gdybania), będzie to do 10%.

Maeg :arrow: Toż wyraźnie napisałem, że ewentualna zmiana, czyli wprowadzenie VAT na książki jeśli nastąpi, to dopiero od 2011 roku...
Do 2010 roku obowiązuje stawka 0%.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2009-10-22, 13:26   

ASX76 napisał/a:
Do 2010 roku obowiązuje stawka 0%.

A od 1 stycznia 2011 - nie wiadomo. Tu optymistyczny link: http://www.maximus.pl/jes...o-news-273.html

Ale, jeśli to rzeczywiście nasz MF ma decydować, to trzeba się przygotować na VAT jednak.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2009-10-22, 13:30   

Ok. Ale jak będzie wyglądało naliczanie tej stawki ? Na książki wydane po 1 styxcznia 2011 ? czy wsio ? Tzn nowe ( do 3 lat ) czy wszytko antykwaryczne i używane
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2009-10-22, 13:52   

Romulusie -> Już wcześniej napisałem, że to nie (tylko) nasz MF o tym decyduje, lecz przede wszystkim dyrektywy Unii Europejskiej do których przestrzegania jesteśmy zobowiązani jako jej członek (proszę bez niewłaściwych skojarzeń ;) ). Polsce udało się wynegocjować dłuższy okres przejściowy, któren jednak kończy się wraz z 31 grudnia 2010 roku. Innymi słowy, o tym, co się stanie od 1 stycznia 2011 roku w pierwszej kolejności zadecyduje UE, która może "coś" dać, ale nie musi... i dopiero w zależności od jej stanowiska, będzie można podjąć dalsze działania. Z tego co się orientuję, wymagana jest zgoda wszystkich krajów (członków Wspólnoty), żeby to "coś" miało możliwość zaistnieć.


Toudik -> Gdybym wiedział jak dokładnie będzie to wyglądało, to napisałbym gdy zapytałeś o to za pierwszym razem.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2009-10-22, 14:33   

Toudisław napisał/a:
Ok. Ale jak będzie wyglądało naliczanie tej stawki ? Na książki wydane po 1 styxcznia 2011 ? czy wsio ? Tzn nowe ( do 3 lat ) czy wszytko antykwaryczne i używane

Jak znam życie, to pewnie VAT na wszystko i trzeba będzie przemetkować ceny :) To chyba nie jest działanie prawa wstecz, bo chodzi o sprzedaż książek po wprowadzeniu podatku VAT a nie o opodatkowanie już sprzedanych :) Ale nie mam pojęcia, trzeba zaczekać na jakieś ustawy (nowelizację ustawy o VAT) i rozporządzenia. Chyba nikt się tym jeszcze nie zajmuje w MF (nie znalazłem w trakcie pobieżnej przebieżki przez stronę MF żadnej info na ten temat). I to dobrze :-)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2009-10-22, 14:33   

Toudisław, prawdopodobnie odbędzie się to jak zwykle z VATem, tj. wszyscy wchodzą na konkretny dzień i koniec, z antykwariatem pewno będzie można stosować VAT marżę, tj tak jak w komisach samochodowych, będzie się płacić VAT tylko od marży sprzedawcy.
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,89 sekundy. Zapytań do SQL: 14