FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dawid Juraszek
Autor Wiadomość
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-01-16, 09:57   Dawid Juraszek

Urodził się w 1979 w Bielsku-Białej, gdzie mieszka, jeśli akurat nie przebywa na kontrakcie w Chinach. Z zawodu tłumacz i nauczyciel angielskiego, pierwszy pobyt w tej roli w Państwie Środka natchnął go do rozpoczęcia przygody z publicystyką i literaturą. Debiutował jako pisarz opowiadaniem "Skała Która Sprowadza Cień" w antologii "Bez bohatera" w roku 2005, niemal równolegle w Dzienniku Polskim opublikował artykuł "Przychodzi Chińczyk do lekarza".

Dziś owocem jego zainteresowania kulturą Wschodu jest już pokaźny zbiór tekstów publicystycznych i esejów znanych z prasy codziennej, tygodników opinii i wydawnictw podróżniczych oraz dzieła literackie, z których najbardziej znane są cykle o Xiao Longu i Cairenie Barbarzyńcy, publikowane na łamach Nowej Fantastyki oraz Science Fiction, Fantasy i Horror. W 2009 roku ukazała się jego pierwsza powieść, czyli "Biały Tygrys", w lubelskim wydawnictwie Fabryka Słów. Zapowiadany jest jej drugi tom, pod tytułem "Czerwony Ptak".

Na co dzień nadal jest nauczycielem - obecnie po raz trzeci edukuje młode pokolenie Chińczyków - i tłumaczem, a w wolnym czasie pracuje nad kontynuacją przygód Xiao oraz nad kilkoma innymi projektami, nie zawsze związanymi z Orientem. Być może, jeśli "Biały Tygrys" odniesie sukces, coś się zmieni...



KSIĄŻKI

Xiao Long. Biały Tygrys
Fabryka Słów 2009



OPOWIADANIA

Xiao Long: W ludzkiej skórze
Science Fiction, Fantasy i Horror
październik 2009

Krew i kość
Nowa Fantastyka 5/2009

2647: Odyseja sarmacka
Science Fiction, Fantasy i Horror, kwiecień 2009

;-)
Science Fiction, Fantasy i Horror
grudzień 2008 / styczeń 2009

Cairen: Żółty kieł
Antologia Kanon barbarzyńców, Fabryka Słów
październik 2008

Rzyg
Antologia Nowe idzie, Powergraph
sierpień 2008

Bratnia pomoc
Science Fiction, Fantasy i Horror, sierpień 2008

Cairen: Trupi jad
Science Fiction, Fantasy i Horror, marzec 2008

Cairen: Stara gwardia
Science Fiction, Fantasy i Horror, listopad 2007

Skrypt opowiadacza z epoki
Czas Fantastyki 4/2007

Twarzą w twarz, czyli sześć dni
z (nie)pewnego życia
Science Fiction, Fantasy i Horror, wrzesień 2007

Xiao Long: Podniebny Fort
Science Fiction, Fantasy i Horror, czerwiec 2007

Xiao Long: Odwet
Nowa Fantastyka 4/2007

Xiao Long: Chmury i deszcz
Science Fiction, Fantasy i Horror, luty 2007

Xiao Long: Klasztor nad brzegiem rzeki
Science Fiction, Fantasy i Horror, grudzień 2006

Xiao Long: Czerwony Tygrys
Nowa Fantastyka 11/2006

Obywatelstwo w standardzie
Science Fiction, Fantasy i Horror, kwiecień 2006

Skała Która Sprowadza Cień
Antologia Bez bohatera, Fantasmagoricon
październik 2005



PRZEKŁADY

Zbrodnie Josefa Fritzla. Analiza faktów
Stefanie Marsh, Bojan Pancevski
(z Joanną Bogunią)
Nasza Księgarnia 2010

Aegipt: Miłość i sen
John Crowley
(z Joanną Bogunią)
Solaris 2009

Dwa teksty w antologii Kroki w nieznane
(z Joanną Bogunią)
Solaris 2009

Chwila zaćmienia. The Best of...
Brian W. Aldiss
(z Joanną Bogunią)
Solaris 2008

Na krańcu skali
Paul Witcover
Antologia Kroki w nieznane, Solaris 2007

Martwa cisza
Paul L. Mathews
(z Joanną Bogunią)
Nowa Fantastyka 11/2007

Białe rękawiczki
Guido Eekhaut
Creatio Fantastica nr 12

Spisek
Guido Eekhaut
(z Joanną Bogunią)
Creatio Fantastica nr 8

Za orbitą Neptuna
Guido Eekhaut
Science Fiction, Fantasy i Horror, lipiec 2006



Na razie miałem okazję przeczytać ewa opowiadania. Z Nowe Idzie. To szczególnie mnie zaintrygowało oraz z Antologii Kanon Barbarzyńców i tutaj Autor napisał Zbyt Conanowskie opowiadanie i nie do końca mi podeszło
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-01-16, 10:31   

Czytałem wszystko o poszło w SF. Obywatelstwo w standardzie to moim zdaniem najlepsza z tych rzeczy (ogólnie 'chińska' strona twórczosci literackiej Dawida mniej mi się podoba chociaż nie jest zła sama w sobie, po prostu inne są lepsze), świetny pomysł, fajna wizja jednocześnie bardzo na serio i z humorem. Czytana tu i ówdzie publicystyka też jest godna polecenia, Dawid ma lekki styl i ciekawe spostrzeżenia.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-01-17, 16:44   

Witam forumowiczów Zaginionej Biblioteki :D Wcześniej bywało, że tu zaglądałem, ale do rejestracji skłoniła mnie dopiero dyskusja wokół Fabryki Słów; nie wykluczam jednak, że udzielał się będę także w innych wątkach. Na pewno możecie liczyć na moją obecność w wątku niniejszym, za którego założenie dziękuję Toudisławowi, i za pierwszą wypowiedź czytelniczą w którym dziękuję Fidelowi (dziękuję także z góry za wskazanie ewentualnych błędów w składni tego zdania - piszę to przed północą...)

Więcej informacji ponad to, co wkleił Toudisław znaleźć można na mojej stronie autorskiej www.juraszek.net . Zapraszam zwłaszcza do Czytelni, gdzie znajdziecie fragment mojej debiutanckiej powieści "Xiao Long. Biały Tygrys", kilka opowiadań i kilkadziesiąt artykułów. Z kolei na stronie Fabryki Słów znajdziecie filmik, w którym opowiadam o Xiao Longu, a także garść recenzji. Rzeczony filmik nie jest wyjątkiem; na youtube znajdziecie kilka takich filmowych relacji mojego autorstwa. Linków nie podaję, bo jestem za Wielkim Murem i do podobnie wywrotowych stron nie mam dostępu :mrgreen:

Aktualnie pracuję nad jeszcze inną stroną swojej twórczości, z fantastyką niemającą nic wspólnego. Nie przeszkodzi mi to jednak poinformować o tym w swoich wątkach na forach fantastycznych :)
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-01-17, 20:30   

Ja z twoich tekstów czytałam tylko Rzyg w antologii Nowe idzie. Wzbudziło moje zainteresowanie na tyle, że kupiłam Xiao Ling. Biały tygrys, tym bardziej, że spotkałam się z pochlebną opinią o tej książce. Zaczęłam, później odłożyłam z różnych względów, ale na pewno w końcu przeczytam. I się podzielę wrażeniami :)
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
wred 


Posty: 3609
Wysłany: 2010-01-17, 22:11   

Ja tez czytałem Rzyg chociaż już kawałek temu i niewiele pamiętam, btw jak wygląda dostęp do cenzurowanego netu w Państwie Środka ?
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-01-18, 02:38   

"Rzyg" został przyjęty chłodno i dziś uważam go za jedno z moich słabszych opowiadań. Nie jest też reprezentatywny, bo to jedyny tekst o słowiańszczyźnie, jaki popełniłem. Więcej pisałem o bliskiej przyszłości, Oriencie i Sarmacji. Myślę, że w przewidywalnej perspektywie wyjdzie zbiorek moich opowiadań, więc wtedy można się będzie zapoznać z tym, co przeleciało przez czasopisma.

Na opinie o "Białym Tygrysie" zawsze jestem łasy :)

Dostęp do internetu wygląda nieźle, bo jakieś 99% stron wchodzi bez problemu :mrgreen: Niestety, na youtube, facebooka, twittera, picassę, strony organizacji humanitarnych itd. wejść się po prostu nie da. Stety, te strony nie są mi potrzebne do życia ;)
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-01-25, 06:58   

Na http://www.juraszek.net/czytelnia_felietony.html siedem felietonów o realiach codziennego życia w Chińskiej Republice Ludowej :)
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
marjarkasz

Posty: 202
Wysłany: 2010-01-25, 20:01   

Gustaw G.Garuga napisał/a:
siedem felietonów o realiach codziennego życia w Chińskiej Republice Ludowej

Mistrzem w trudnej sztuce reportażu był nieodżałowany Melchior Wańkowicz.
Niestety, brak mu następców.
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-01-26, 05:33   

O tempora, o mores! Kiedyś ludzie potrafili z klasą wsadzić szpileczkę; teraz wbijają ją grubym, lecz przecież och! och! przeczytanym tomem. Pora umierać...

;-)
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-01-30, 03:44   

Fidel, nie myśl, że przeoczyłem Twój post, choć tak błyskawicznie go usunąłeś ;)

Artykułem "Chińskie mity" rozpoczynam współpracę z portalem wschodnich sztuk walki Bushido24. Kolejne moje artykuły, a także felietony z łamów Dziennika Polskiego (które gdzieś już zgubiły mylący podtytuł "E-mail z Pekinu") w rozszerzonych wersjach autorskich pójdą niebawem w jego ślady: http://www.bushido24.pl/?p=1340
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-01-30, 08:06   

you'welkam
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-01, 22:42   

Biały Tygrys przeczytany, w końcu. Odkładany z różnych względów, skubany po krótkich fragmentach (głównie w komunikacji miejskiej xD), ale kiedy zagłębiłam się w lekturę w zaciszu domowym odnalazłam przyjemność z lektury. I polubiłam tego bakałarza ciągle pakującego się z jednych kłopotów w następne, jeszcze większe. To co przeszkadzało to brak jakieś głównej osi przewodniej w fabule, Xiao wpada w kłopoty, później jakoś się wykaraska, rzucany w różne zakątki Państwa Środka, i tak to trwa i trwa i trwa... aż do ostatniej strony powieści. Nie wiem kiedy przyszedł moment na pomysł na powieść, może trudno było połączyć wcześniej napisane opowiadania.

Ale co by nie mówić, Biały Tygrys to książka przy której można miło spędzić czas. Dobra rozrywka, tylko tyle lub aż tyle :)
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2010-02-02, 17:35   

Powieść? raczej zbiór połączonych ze sobą opowiadań. Większość (chyba) książki pojawiła się wcześniej jako samodzielne utwory.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-02, 18:49   

Owszem, ja jednak bardziej skłaniam się, żeby traktować to jako powieść, jedną całość. Bo co stało na przeszkodzie, żeby wydać to jako zbiór opowiadań, luźno powiązanych ze sobą? A zdecydowana jednak inaczej.
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-02-03, 03:48   

Dzięki za opinię :-)

"Biały Tygrys" to nie zbiór opowiadań, lecz powieść. Ponad połowa objętości to całkowicie nowy materiał, napisany od razu z myślą o jednolitej powieści, choć - tu muszę wyartykułować to jasno, bo forma książki zbiła niektórych z tropu - niezupełnie "typowej", bo chińskiej powieści drogi wraz z jej specyficznymi regułami formalnymi, które sinolodzy opisują jako nizanie losowo kolejnych epizodów na nitkę. Znane z SFFiH i NF pięć opowiadań poprawiłem, przerobiłem niektóre sceny, rozbudowałem fragmenty, "upowieściowiłem" itd. U mnie aż takiej swobody, czy może raczej przypadkowości fabularnej, jak np. w chińskiej klasycznej powieści "Wędrówka na Zachód" nie ma; perypetie bohatera chciałem ująć w szerszy plan, nakreślić rozwój. Co zaś do samego pomysłu, to pewne luźne idee czegoś więcej miałem już pisząc pierwszy tekst z Xiao Longiem i kiedy kontynuowałem cykl, miałem z czego czerpać i ku czemu zmierzać. Mówię o tym co nieco w wywiadzie dla Creatio Fantastica: http://www.creatio.art.pl...ualny&artid=450
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-03-14, 01:18   

Doczekałem się recenzji na Esensji: http://www.esensja.pl/ksi...st.html?id=9270 . Nosiwoda pisze między innymi:
Cytat:
Jednak Dawid Juraszek unika w całej powieści słowa „Chiny” – jak podaje w posłowiu, w ten sposób korzysta z bogatego folkloru i literatury, wystrzegając się uwiązania do realiów i faktów historycznych.

Jasne? Niestety, nie do końca. Recenzja w Gildii zawiera taki passus:
Cytat:
Jak sam pisze w nocie od autora, nie dał się zniewolić kulturze Chińskiej i czerpał z niej tylko tyle, ile było mu potrzebne dla fabuły opowieści. Sinologowie pewnie będą się zżymać z powodu nieprzestrzegania realiów historycznych.

Gdybym upierał się, że akcja dzieje się np. w epoce Ming, a potem opisywał realia z epoki Song, to sam bym się zżymał ;) Ale nic takiego nie ma miejsca, przedstawione Cesarstwo Środka z rozmysłem łączy realia z całej historii chińskiego cesarstwa, a sinolog Konrad Godlewski, który zrecenzował Tygrysa dla NF, ani razu się nie zżymnął... Zresztą, już o tym pisałem, tylko tak mi się przypomniało przy okazji recenzji nosiwody:)

Dziś wrzucę na http://www.juraszek.net/czytelnia_felietony.html kolejny felieton, tym razem o modzie.
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-04-03, 20:37   

Świeżo po lekturze przygód Xiao Longa: jestem zaskoczona formą - rozdziały bardzo krótkie, na końcu zachęta do przeczytania kolejnego, na początku zapowiedź, o czym będzie mowa. I w sumie jednej przygodzie poświęcone jest kilka (kilkanaście?) takich kilkustronicowych rozdzialików, w zasadzie miniatur rozdziałów. No i proszę - z lektury jednego z powyższych postów okazuje się, że to konwencja formalna.
I kolejna rzecz: gdy bohater patrzy np. na panoramę miasta, rozpoczyna się wyliczanie tego, co widzi. I nie ma tam żadnego znaku interpunkcyjnego - ani myślników, ani przecinków. Z początku mnie to denerwowało, ale potem sobie wytłumaczyłam, że bohater widzi te wszystkie rzeczy jednocześnie, a brak interpunkcji ma tę jednoczesność podkreślić (a może to jakiś chiński wymóg formalny?).
W sumie mało wiem o Chinach, o kulturze i historii - tym bardziej doceniam fragmenty, które o zwyczajach życia codziennego mówią: o monetach z dziurką, żeby łatwo je było na sznurek nawlec, o sznurach miedziaków przewieszonych przez ramię (ciekawe, swoją drogą, musiało być targowanie - rzut oka na ramię ewentualnego kontrahenta i już wiadomo, jakie są jego możliwości finansowe), o formułkach powitalnych i grzecznościowych. A fragment o wojnie z ludem, który trumny swoich zmarłych umieszcza wysoko na urwiskach, skojarzył mi się z jakimś filmem, chyba na Discovery oglądanym, o badaniach archeologicznych takich właśnie artefaktów w chińskich górach znalezionych (szkoda, że tak mało pamiętam).
Zakończenie mi się spodobało. Głównie dlatego, że ujawnia/podkreśla niezależność charakteru Xiao, który sam dokonuje swoich wyborów. Och, pewnie będzie musiał za tę samodzielność nieźle zapłacić, ale... na razie jest nieprzewidywalny.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Gustaw G.Garuga 


Posty: 20
Skąd: Zhongguo
Wysłany: 2010-04-05, 03:35   

Dzięki serdeczne za opinię. Coraz mniej ich, im więcej czasu mija od wydania, więc jest tym cenniejsza. Cieszy mnie zwłaszcza, że przekonałaś się do formy powieści - niektórych te opisy czy zachęty drażniły. To cena za odejście od typowej formy powieściowej, z jaką jesteśmy wszyscy obeznani od małego. Bo tak, te opisy też są inspirowane klasyczną chińską formą (choć Twoja interpretacja, że to zapis jednoczesności postrzegania, wcale się z tym nie kłóci). W jednym z polskich tłumaczeń pewnej chińskiej powieści taki opis jest nawet w trzech kolumnach, ale to już byłaby lekka przesada :mrgreen: No i widzę, że oglądaliśmy ten sam program Discovery :) Więcej informacji o tym ludzie znajdziesz np. tutaj: http://www.china.org.cn/english/culture/55407.htm
_________________
Strona autorska - www.juraszek.net
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-04-05, 17:16   

Dzięki za link. :) Bo nijak nie mogłam sobie ani nazwy kultury, ani lokalizacji znaleziska przypomnieć, a przeszukiwanie sieci na ślepo troszkę karkołomne jest... ;)
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13