Wysłany: 2009-11-15, 12:36 E-ziny kontra papierowe magazyny
Nie wiem czy słusznie E-ZIN jest traktowany jako rodzaj nieprofesjonalnego pisma tworzonego przez miłośników jakiegoś tematu najczęściej charytatywnie. Magazyny sieciowe skierowane do osób podzielających owe zainteresowania są wydawane własnym nakładem, najczęściej nieregularnie. Ziny jako wydawnictwa niezależne, zazwyczaj dystrybuowane są w obiegu niezależnym i w niewielkiej ilości (od kilku do kilkuset egzemplarzy) - tak przynajmniej pokazują statystyki downloadów czy logów.
Wśród znanych mi e-zinów są tzw. artziny, czyli forma zinów stanowiąca nośnik sztuki – np. koncentrujące się na prezentowaniu opowiadań, poezji, grafiki. Twórcy artzinów niejednokrotnie stosują różne techniki typu kolaż, ręczne nanoszenie graffiti typu szablonowego na kolejne egzemplarze, czy eksperymentalne próby językowo-obrazowe.
Zdarzają się również przypadki pism osiągających taki poziom merytoryczny lub edytorski, że trudno określić czy dany tytuł można określić jeszcze mianem zina.
Zadam trudne i niewygodne pytania:
* Czy wszystkie znane tytuły nabrały formy profesjonalnej?
* Czy faktycznie są opiniotwórcze?
* Czy liczba czytelników rośnie, a może już ustabilizowała się na pewnym poziomie?
* Czy wydawanie swojej twórczości w e-zinach ma sens?
* Czy e-ziny stanowią poważną konkurencję dla magazynów papierowych?
Teraz na pewno papierowej prasy nie wyprą. Ale za kilka lat już trudno powiedzieć. Gazety utrzymują reklamodawca nie widać by ci byli jakoś szczególnie zainteresowanie E Zinami
btw katedra i gildia raczej należą do tej grupy, ponieważ można tam znależć wiele recenzji ksiązek ukazujących sie na polskim rynku. Gildia organizuje tez konkursy literackie oraz publikuje teksty.
Ale, nie widzę zainteresowania tematem, jakby owe e-ziny były traktowane małopoważnie. Czyzbym sie mylił?
Ale, nie widzę zainteresowania tematem, jakby owe e-ziny były traktowane małopoważnie. Czyzbym sie mylił?
Chyba nie do końca. Bo jednak w ludzkiej świadomości druk to druk. A o katedrze i innych portalach jest osobny watek. Regularne magazyny internetowe jakoś na razie nie są super popularne bo trzeba je czytać z kompa a nie wszyscy to lubią.
Nie można też zapomnieć o Pathfinderze, magazyn który z założenia miał się skupiać na Star Trek lecz pojawiają się w nim również artykuły popularno-naukowe.
Czy Ziny staną się kiedyś onkurencją dla prasy? Nie sądzę. I nie chodzi tutaj o to że pojawiają się jedynie w sieci więc nie mają wielu odbiorców. Wiele Gazet ma swoje portale internetowe i to one stanowią konkurencję dla Zinów. Są również strony Branżowe na których ludzie publikują na bieżąco Newsy Artykuły Recenzje.
Na ile interesujący będzie Zin który w trzy miesiące po premierze zaprezentuje recenzję filmu, kiedy raz, że wszyscy go już widzieli, dwa pojawiło się naście recenzji - wcale nie gorszych - na portalach branżowych.
E-Ziny pozostaną w mojej opinii formą realizacj się młodych pasjonatów i możliwości wyrobienia się ich i późniejszej pracy dla "profesjonalnych" magazynów.
_________________
To Ja, Władca i Pan. Z mych snów buduję świat i wciąż fantazją mą odmieniam go... To ja wycinam w pień, od lat radość i śmiech, ja grom sprowadzam tam gdzie szczęście trwa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum