FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Londyńskie metro
Autor Wiadomość
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-12, 21:09   

Stacja była zamknięta, to jest przejście było odcięte żółtą, policyjną taśmą. Ale spokojnie znalazła się szybko na dole. Problem był z kratą, ale i tutaj silniejsze kopnięcie rozwaliło pseudokłódkę. Został tylko jeden problem... Kamery.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-14, 20:27   

Cynthia od razu, gdy tu weszła wyczuła obecność innego wampira. Nie wiedziała z kim na do czynienia, więc należało zachować ostrożność. Z namysłem podążała widocznymi śladami czyjejś obecności (widocznymi dla wprawnego oka prywatnego detektywa), korzystając z daru niewidoczności. Przy okazji przeczesywała wzrokiem każdy centymetr kwadratowy tego miejsca, poszukując czegoś powiązanego ze sprawą wilkołaków.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-16, 23:11   

Alex trzymając się cienia szedł dość szybkim krokiem w stronę wejścia do metra starając się pozostać niezauważonym, a gdy już zszedł na dół wyciągnął z kieszeni kominiarkę i rozpiął płaszcz, by w każdej chwili mieć dostęp do broni. Samochód pozostawił w pobliskim zaułku, więc w razie potrzeby miał zapewniony szybki transport. Tymczasem O'Loughlin zwolnił nieco kroku i zaczął się czujnie rozglądać dookoła uważając na kamery i wypatrując ewentualnych nieproszonych gości.
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-17, 17:02   

Alex:
W korytarzu powinna być kamera, ale jakiś chuligan już dawno zmaltretował ją tak, że nie miała prawa działać. Następne na pewno są na peronie. Podświadomie wyczuł, że na stacji metra znajduje się jeszcze inny wampir, a kiedy wyjrzał zza zakrętu zobaczył smukłe plecy Morgan.

Cynthia:
Wampirzyca, którą wypatrzyła stała przed zejściem na peron i nad czymś się zastanawiała, a może na kogoś czekała. Grunt, że nie minęło pięć minut, jak pojawił się kolejny. Znowu wampir, tak przynajmniej się jej wydawało. Zbliżał się ostrożnie do zakrętu i wyjrzał z za niego dostrzegając tamtą wampirzycę.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-17, 18:08   

Wampir uśmiechnął się sam do siebie i lekkim krokiem zupełnie bezszelestnie zbliżył się do Morgan stając z nią ramie w ramię. - Czekasz na zbawienie które nigdy nie nadejdzie, czy może na coś innego? - zapytał z odrobiną humoru pobrzmiewającą w jego głosie i rozejrzał się teraz już zupełnie swobodnie dookoła, po czym nie czekając na wampirzycę sam ruszył wolnym krokiem na peron uważnie wyglądając kamer. Dla kogoś takiego jak on nie byłoby nic głupszego, niż dać się złapać w tak mało finezyjny system zabezpieczeń.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-17, 18:35   

- Nareszcie... - mruknęła - ileż można czekać, kolego...
Ruszyła miękko robiąc dokładnie to samo i starając się unikać oczu kamer. Niebieskie oczy przeglądały teren szukając wszystkiego co mogłoby zarejestrować nie dość, że jej obecność, to jeszcze fakt iż niekoniecznie mogła być tym na co wyglądała. - Czas rozpocząć łowy... - rozległ się jeszcze jej cichy głos. Wciągnęła powietrze nosem i otworzyła się na wszelkie możliwe nietypowe rzeczy jakich śmiertelnik by nie wyczuł.
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-18, 19:42   

Cynthia nie miała najmniejszego zamiaru się ujawniać. Postanowiła bacznie obserwować tą dwójkę i przy okazji nadal starała się ogarnąć wzrokiem wszystko wokół. Szukała jakiejkolwiek wskazówki, choćby najmniejszej.. Jej zmysły były bardzo wyostrzone, nawet jak na przedstawicielkę gatunku wampirów. Jej wzrok pilnie przeczesywał teren peronu, dokładnie centymetr po centymetrze.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-21, 10:37   

Na peron trzeba było jeszcze zejść po schodach, więc nie dałoby się tam dostać bez wyjścia z cieniów tej części stacji. Nie zapowiadało się na to, by oba wampiry chciały się szybko ruszyć w jakimś kierunku. Z drugiej strony współpraca mogłaby się opłacić...
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-21, 16:16   

O'Loughlin rzucił Morgan takie spojrzenie, jakim starszy i bardziej doświadczony mówi młodszemu, aby mu nie przeszkadzał i nie wchodził w drogę. Wampir skupił się na krótką chwilę i użył mocy swej krwi aktywując Nadwrażliwość, by wyostrzyć swe zmysły do wartości nadludzkich. Momentalnie wszystko stało się ostrzejsze, a większa ilość dźwięków zaczęła docierać do uszu Alexa. Nadto zapachy stały się znacznie wyraźniejsze i teraz wampir mógł zabrać się do tego, do czego go przeznaczono. Wyciągnął Berettę z tłumikiem spod płaszcza i wolnym krokiem ruszył w dół po schodach chcąc dostać się an peron a po drodze wyeliminować wszystkie kamery.
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-21, 20:59   

Cynthia wzięła głęboki oddech i opuściła swoje cienie. Bezszelestnie spłynęła po schodach na peron i momentalnie stanęła tuż przed Morgan. Drobna kobieta o bardzo jasnych blond włosach wpatrywała się intensywnie w wampirzycę, najwyraźniej na coś wyczekując.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-22, 15:32   

Wyostrzone zmysły Aleksa niemal natychmiast podpowiedziały mu, że nie są z Morgan sami tym bardziej, iż wyczuł obecność tego kogoś obok siebie. Wampir obrócił się prędko, aż zafurkotał jego płaszcz jednocześnie wolną ręką wyrywając z kabury srebrnego, ozdobionego kością słoniową Eagle'a i wycelował oboma pistoletami w głowę kobiety. - Nie przypominam sobie, abym zapraszał tutaj kogoś jeszcze. - mruknął do dziewczyny z ironicznym uśmieszkiem na ustach.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-22, 15:35   

Źrenice niebieskich oczu zwęziły się momentalnie na tak niezwykłe pojawienie się obcej kobiety i w niesamowitym tempie otaksowały ją wzrokiem szukając widocznej broni, tudzież oznak o ukryciu broni pod ubraniem. Była to jedyna reakcja na jaką Morgan sobie pozwoliła... Spokojnie odwzajemniła spojrzenie starając się wyczuć zmysłami czy "nos" mówi jej prawdę i jest jedną z "nich". A tymczasem pozwoliła sobie na całkowicie ludzkie pytanie?
- Tak? - jedna czarna brew uniosła się pytająco jakby zastanawiała się czego blond istotka od niej chce. Wariacką reakcję Alexa zupełnie zignorowała. Taki mądry i "stary wyjadacz" a tak się wygłupiać...jeszcze tylko brakuje by kamery to zarejestrowały...
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-22, 17:26   

Cynthia absolutnie nie wyglądała na istotę ludzką - nadmierna bladość, potęgowana jeszcze przez jasną pomadkę, niepokojące spojrzenie złocisto-miodowych oczu, rząd białych ząbków, z których dwa wyglądały na zabójczo ostre. Wpatrywała się w Morgan, przekrzywiając lekko głowę. Kompletnie zignorowała impulsywnego wampira, który właśnie celował w jej głowę dwoma pistoletami. Ot, codzienność. Starała się tylko użyć demencji, by stłumić jego negatywne emocje.
- Chcę pomóc. - powiedziała cichym, spokojnym głosem. Jego senność zdawała się pasować do całej osoby wampirzycy, którą otaczała dziwna, ulotna aura. - Przysyła mnie Victoria Everson, jestem prywatnym detektywem.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-22, 19:24   

I rzeczywiście po chwili negatywne emocje Alexa powoli zaczęły słabnąć. Nie mniej podejrzliwość cały czas została. Chociaż wyglądało na to, że rzeczywiście nowa, malutka, bo mierząca nieco ponad 150 cm wzrostu, osóbka miała dobre zamiary.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-22, 23:48   

- Spokrewniona - głos był jedynie pomrukiem gdy zmrużyła oczy kiwając głową. - Odłóż tę broń, Alex, bo zrobisz sobie krzywdę. Albo nam niedźwiedzią przysługę... Victoria Everson... hmmm... ciekawe jaki ona ma w tym interes. Zresztą nieważne. Trzeba kontynuować robotę... wiesz czego szukamy?
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-23, 08:41   

Alex celował bronią w głowę wampirzycy póki nie usłyszał imienia jej pracodawczyni. - To załatwia sprawę. - rzekł niskim głosem, po czym wsunął Eagle'a do kabury i odwróciwszy się ruszył schodami w dół na peron mając na celu zlikwidowanie wszystkich kamer, co umożliwiłoby swobodne rozglądanie się po peronie. Z drugiej jednak strony dobrym wyjściem byłoby zakradnięcie się do stróżówki i wyłączenie kamer z tamtego miejsca, lecz Alex musiał wiedzieć, gdzie ona się znajduje.
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-23, 15:17   

Spojrzała bystro na Morgan i powoli skinęła głową. Zawsze uważała, że nadmierna ilość słów jest całkowicie zbędna, jeśli można posługiwać się gestami. Jak mogłaby nie wiedzieć czego szukają? Byłoby to jak stąpanie na oślep...
Doskonały instynkt detektywa podpowiedział jej, co Alex ma zamiar zrobić. Sama była doskonale przygotowana - plan tego miejsca dokładnie przestudiowała i mogłaby się tu poruszać z zamkniętymi oczami.
- Stróżówka. - szepnęła swoim sennym tonem i skierowała się w kierunku rzeczonego budynku.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-23, 16:15   

Dwójka wampirów zająć się miała kamerami. Znakomicie. A zatem kolejna osoba robiąca to samo nie musiała się plątać im pod nogami. Aczkolwiek... Morgan postanowiła swoich spluw nie wyciągać i spokojnie ruszyła za resztą. Całość swej uwagi skupiła na rozglądaniu się i natężaniu zmysłów aby jakikolwiek ślad czegoś... nietypowego nie umknął jej oczom ani reszcie zmysłów.
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-23, 18:19   

Alex nawet nie musiał obracać głowy, by spojrzeć na kobietę i wiedzieć w którym kierunku podążą. Jego zmysły były tak wyostrzone, iż wampir bez słowa ruszył w kierunku wskazanym przez wampirzycę i szybkim, energicznym krokiem skierował się do stróżówki wsuwając dłoń w której trzymał Berettę do kieszeni płaszcza, aby broń pozostała niezauważona.
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-23, 22:40   

Zaraz... Przecież najpewniej obraz z kamer jest przesyłany od razu na policję. Na rzadko której stacji rzeczywiście była jakaś stróżówka. Na tej nie było. Jeśli zaś chodzi o strzelanie do kamer i w ten sposób ich likwidowanie, to poszło łatwiej niż można się było spodziewać. Właściwie działała tylko jedna kamera. Inne były odłączone, albo już dawno rozniesione w pył. Jeden celny strzał i bzyknięcie tłumionego wystrzału i było po kamerze.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-24, 08:00   

Alex wyraził swą satysfakcję poprzez lekki uśmiech, który był zaledwie nieznacznym uniesieniem kącików ust w górę. Jak tylko kamera została unieszkodliwiona wampir natychmiast przystąpił do działania wykorzystując swe tropicielskie zdolności i wyostrzone mocą krwi zmysły. Postanowił zacząć od znalezienia śladów krwi lub strzępków ubrań, po których mógłby zidentyfikować tego, kogo mieli znaleźć. Wszak musiały tu być takie ślady, skoro jeden z kundli został postrzelony, a jeden uległ przemianie.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-24, 12:10   

Trzymając się z daleka od oka ostatniej kamery zastanowiła się obserwując mimochodem działania wampira, po czym dotknęła lekko jego ramienia.
- Nie wiem czego chcesz tu szukać... tysiące ludzi w ciągu dnia przewijało się po całym peronie, poza tym zapach mógł się ulotnić lub zostać zmyty wraz z krwią. ja z kolei chyba będę w stanie powiedzieć w którym tunelu znikł ten człowiek, za którym pobiegł jeden wilczasty - szepnęła cicho - Tam możemy zacząć tropić. - uniosła jedną brew pytająco, jak się zapatruje na te pomysł. Jednocześnie przywołała przed oczy umysłu wczorajsze wydarzenia, starając się jednoznacznie określić kierunek gdzie uciekł tamten człowiek.
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-24, 21:02   

Stacja była zamknięta, trzeba było minąć specjalną taśmę by się tutaj dostać.
Ślady krwi, w miejscu gdzie stała Arline i gdzie zaatakował ją wilk ciagle były widoczne. Tak jak i masa dziur po kulach wystrzelonych ostatnio. Także była cała ścieżka, wykapana krwią jednego z wilkołaków, wiodąca do tuneli metra.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-24, 21:29   

Alex, zamknięty w światku wypełnionym doznaniami płynącymi z nadnaturalnie wyostrzonych zmysłów, dał tylko dłonią znak wampirzycom, aby trzymały się nieco z tyłu, po czym ruszył wolnym krokiem podążając za śladem krwi. Przyklęknął jeszcze przy jednym z większych śladów, po czym potarł palcem zaschniętą posokę i powąchawszy ją posmakował jej nieco. Na szczęście peron był zamknięty, więc bydło nie naniosło brudu na ślady. O'Loughlin wstał i ruszył dalej po śladach ciekaw, gdzie też go one zaprowadzą.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-25, 10:36   

Zupełnie nie miała zamiaru czekać z tyłu i pozwalać mu samemu na zabawę. Niech więc sobie macha ile chce - Morgan ruszyła miękko z miejsca i zaczęła robić własne rozpoznanie starając się omijać ślady krwi i nie przeszkadzać starszemu wampirowi, ale i tak "węsząc" pilnie. Wyraźnie kierowała się też w stronę owych tuneli do których zwiał ścigany śmiertelnik.
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-25, 19:59   

Po peronie zaczął hulać wiatr. Widać zbliżał się jeden z ostatnich pociągów. Krwawy trop kończył się niestety po kilku metrach w tunelu. Widać zadziałała przyspieszona regeneracja wilkołaków. Ostatnie widoczne ślady były już pomiędzy szynami.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2009-03-25, 21:37   

Cynthia pozwoliła swoim zmysłom detektywa błądzić swobodnie. Ślad krwi zostawiła dwójce wampirów z przodu, sama zajęła się poszukiwaniem mniej oczywistych znaków. Oczekiwała drobnych zadrapań na ścianach tunelu, strzępów ubrania, włosów, sierści lub czegokolwiek mniej oczywistego. Wydawało jej się, że coś zauważyła, coś maleńkiego ale chyba istotnego.. i w tym momencie wyczuła wibracje zbliżającego się metra.
- Pociąg. - wyszeptała sennie, nie wiadomo właściwie po co. Ta dwójka na pewno już wiedziała, że metro się zbliża. Przezornie usunęła się w cienie peronu.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
  
 
 
Noise 
Furiat...


Posty: 652
Skąd: Behind you
Wysłany: 2009-03-25, 23:08   

Alex słysząc nadjeżdżający pociąg pospiesznie cofnął się jak najdalej od torów, gdyż jego zmysły mogły bardzo mocno na tym ucierpieć. Zatkał więc sobie uszy i schował się za jedną z kolumn czekając, aż metro minie przystanek, a on będzie mógł kontynuować szukanie śladów.
 
 
Caylith 
Her Gothic Majesty:P


Posty: 1403
Skąd: z głębi nocy...
Wysłany: 2009-03-25, 23:12   

Podniosła się z przykucu nad śladami a słysząc zbliżający się pojazd również szybko zeskoczyła z torów na peron i oparła się o ścianę, mrużąc oczy od hulającego podmuchu.
_________________
"- He he... You know what I like about rich kids?"
" [BAAM!] - Nothing..."

"- We're from different worlds"
"- That's not true..."

"Walk like an angel, talk like an angel... Devil in disguise"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2009-03-26, 09:45   

I może zabrakło tylko sekund, a pociąg by rozmaślił całą trójkę. Na szczęście odsunęli się od torów wystarczająco szybko i w odpowiednim czasie. Kolejka przemknęła koło nich trzeszcząc, jęcząc i prychając. Z wielkim łoskotem minęła ich i po chwili zniknęły już nawet czerwone, tylne światła.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 14