FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Rytuały
Autor Wiadomość
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-10-19, 22:48   Rytuały

Na początek coś gwoli rozweselenia ;)

1- OTWIERAJĄCA
W imię Tinky-Winky, Dipsy, La-La i Po

1. W imię Tinky-Winky, Dipsy, La-La i Po!

2. Chwała Teletubbisiom, lasantom mózgów,

3. Niemiłosiernym i Psychopatycznym,

4. Führerom Teletubbylandu.

5. Oto Was czcimy i Was prosimy o pomoc.

6. Prowadźcie nas drogą szaleństwa

7. Drogą tych, których obdarzacie dobrodziejstwami; nie zaś tych, którzy was nie rozumieją, i nie tych, którzy błądzą.


święta
Święta naszej teletubbyjańskiej wiary mają miejsce zawsze wtedy, gdy się ich najmniej spodziewasz. Jednakowoż wówczas nie godzi się ich odpowiednio nie uczcić i nie złożyć na ołtarzu w ofierze swej chuci oraz czołobitnego hołdu ze swego zaspokojenia. Wszelkie przyprawy potraw w postaci procentów, tudzież środków uważanych przez ogół społeczeństwa za amoralne tudzież nielegalne dodadzą jeno smaku świętom Twym.
HOWGH!

rytuał

I.
1. Stań twarzą w kierunku Teletubbielandu, ciało wygięte w łuk, stopy w pozycji a la kaczka, ręce wsadź sobie pod pachy.
2. Prawą ręką dotknij czubka głowy i wypowiedz: “A"
Następnie połóż rękę na sercu i powiedz: “B"
Prawą reką dotknij lewego ucha i rzeknij: “C"
Następnie tą samą ręką dotknij prawego ucha i wypowiedz: “D”
Następnie złóż ręce na wysokości łona i zamiaucz: “XYZ”
Opuść ręce do pozycji jak w punkcie 1.
(brawo, skoro sprawdzanie znajomości alfabetu wyuczonego metodą ggtowo- opisową mamy za sobą, możemy przystapić do części dalszej)

II.
a) Stań twarzą w kierunku Teletubbielandu. Prawą ręką narysuj przed sobą pieczęć odkurzacza Nono. Wykonuje ją się zaczynając rysowanie rury od wyciągnięcia prawej ręki na wysokość lewego uda, następnie przesuwa się rękę ponad głowę. Dalej kombinuj sam. W końcu to Ty wiesz, jak wygląda Twój odkurzacz i nie będziemy Ci tu narzucać naszych wizji. Wypowiedz: CHVVD (Chooj-Vaam- V-Doope)
Obróć się w kierunku słońca o buzi niemowlaka (jak go nie widzisz, znaczy, że za mało ćpasz... eee... praktykujsz Sztukę Najświetszą. Narysuj w ten sam sposób pieczęć Nono i wypowiedz: TKN-WNK (Tinky-Winky)
Obróć się w kierunku słuchawki prysznica. Narysuj pieczęc Nono i wypowiedz: DPSY (Dipsy)
Obróć się w kierunku norki Teletubbisiów. Narysuj pieczęć Nono i wypowiedz: LL'P(La-La i Po)
Obróć się i znów stań twarzą skierowaną w kierunku Teletubbielandu.
b) Przykucnij i wyciągnij ręce nad głowę, tak aby twoje ciało przypominało (przynajmniej z grubsza) odkurzacz.
Wypowiedz: “Przede mną Lewiatan. Za mną Abadon. Po mej prawej ręce Abigor. Po mej lewej Bechard.”
c) Stojąc ciągle w pozycji odkurzacza rzeknij: “Przede mną płonie odkurzacz, a za mną lśni sześcioramienna gwiazda”. (brawo, udało Ci się po raz kolejny spalić nader użyteczny sprzęt domowy. Może trzeba się zastanowić, by częsciej wymieniać w nim worek? ) Na słowa “…płonie odkurzacz…” wyobraź sobie koło z płomieni w kolorze wszystkich teletubbisiów (oktaryna?) łączące narysowane wcześniej odkurzacze wokół Ciebie na wysokości łona.

III.
Powtórz dowolnie wybrane podpunkty w dowolnej kolejności.

Za skutki odprawionego w ten sposób rytuału nie odpowiada się, aczkolwiek zapewniamy całą swoją powagą, że jest on zaiste skutecznym.

c.d.n
...kiedyś.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2007-11-03, 11:44   

Pytanie do makatki - o czym dyskutować?
Moje zdanie nt. rytuałów ogólnie: rytuały są czymś typowym dla wielu różnych kultur i sfer życia. Z rytuałami spotykamy się m.in. w polityce - zaprzysiężenia rządu, przysięga prezydencka; w szkole i na uczelni - ślubowanie uczniowskie i immatrykulacja; w religii - nabożeństwa, sakramenty itd.; uroczystości - śpiewanie Sto lat itd.; wspónych posiłków - nakrywanie obrusem, czekanie z zaczęciem jedzenia do czasu, aż ostatnia osoba usiądzie przy stole, odkładanie sztućców w określony sposób itd.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Retiarius 


Posty: 158
Wysłany: 2007-11-03, 13:02   

W każdej religii są jakieś rytuały. Czy to będzie religia Pigmejów, czy bogatej klasy średniej z Londynu, będą im towarzyszyć osobliwe rytuały.
W życiu codziennym także - choćby mycie zębów albo picie herbaty po obiedzie. Bernard podał pozostałe. W sumie nie da się bez nich obejść i wykonujemy część z automatycznie, nawet się nad tym nie zastanawiając.
 
 
wred 


Posty: 3609
Wysłany: 2007-11-03, 13:52   

makatce pewnie chodziło o rytuały magiczne / religijne / tantryczne / dzikie orgie na wypchanym nosorożcu itd :) , albo o Wasze prywatne dziwactwa, a nie standardowe mycie zębów po obiedzie ;P hrhr.
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-11-03, 13:55   

Wredziu: wyjdź za mnie (i tu brakuje mi emotki z devianta mrgreena z serduszkami :P )
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-05, 23:31   

W zasadzie rytuały uważam za całkowita stratę czasu i niepotrzebne rozpraszanie się. Mi do działania wystarczy zwykła wizualizacja tego co chcę zrobić i wola zrobienia tego. Czasem czas ma kluczową rolę - np w zachowaniu zdrowia podczas pojedynków :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Geoffrey
Pan Kocki


Posty: 562
Skąd: Via Regia
Wysłany: 2007-11-06, 19:07   

Dla mnie rytuały są narzędziami, pomocą do zrobienia czegoś-tam.
Rytuał bez treści jest pustym gestem.
Przede wszystkim rytuał ma w czymś pomagać - a jeśli nie pomaga, to jest niepotrzebną stratą czasu.
_________________
Χριστoς aνέστη εκ νεκρων, θανάτω θάνατον πατήσας, καi τοiς εν τοϊς μνήμασι ζωήν χαρισάμενος.
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-11-07, 07:17   

Asu :> kiedy ponoć rytuały służą skupianiu się, a nie rozpraszaniu :>
Dla mnie "magiczna" otoczka czasem jest potrzebna, czasem nie. Wszystko zależy od mojego humoru i tego, jak chcę się poczuć ;)
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Tanit 
Czarnoskrzydła


Posty: 1459
Wysłany: 2007-11-07, 08:28   

Rytuały... rzadko oj, rzadko... Choć zdaża się, że się przydają. Wolę wszelkie medytacje i wizualizacje ;)

Au revoir!
_________________
***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat...

TanBlog
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-11-07, 08:39   

:mrgreen: ktoś tu coś mówił o bratnich duszach :mrgreen:

A gwoli odprawianych rytuałów to najczęściej praktykuję golenie kosiarką do trawy nóg Przenajświętszej Panienki Eris oraz spożywanie fast foodów w piątek ku jej czci i chwale :mrgreen:

Swoją drogą wredziu mógłbyś przybliżyć nam (mnie? :> ) te rytuały tantryczne na truchle nosorożca :mrgreen:
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Geoffrey
Pan Kocki


Posty: 562
Skąd: Via Regia
Wysłany: 2007-11-07, 09:52   

makatka napisał/a:

Dla mnie "magiczna" otoczka czasem jest potrzebna, czasem nie. Wszystko zależy od mojego humoru i tego, jak chcę się poczuć ;) [/i]


Dla mnie bardziej istotne jest, czy ta "magiczna" otoczka działa.
Zbyt często rytuał jest pozą, sztuką dla sztuki, zwyczajem, zabawą.

Jeśli coś jest tylko po to, żeby zajmować czas, i nic z niego nie wynika, to moim zdaniem jest to marnowanie czasu.
I dotyczy to w takim samym stopniu rytuałów religijnych , "magicznych" jak i "społeczno - biznesowych".

( wyjątkiem może być zabawa w rytuał - ale pod warunkiem, że jest zabawna )
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-07, 15:22   

makatka napisał/a:
Asu :> kiedy ponoć rytuały służą skupianiu się, a nie rozpraszaniu :>

Masz rację - ponoć :mrgreen: Ja osobiście rytuał uważam jako pewny rodzaj pośrednika między nami, a tym co chcemy otrzymać. Koncentracja na tym pośredniku osłabia mą koncentrację na efekcie, który ma przynieść dany rytuał - a więc przeszkadza go osiągać. Poza tym rytuały mają dla mnie jeszcze jedną wadę - jest to fazę zakończenia, w której powracamy do rzeczywistości, a ja wolę być w każdej chwili gotowy do działania. Do tego wszystkiego jestem minimalistą poruszającym się przeważnie po liniach najmniejszego oporu - dlatego też wystarczy mi w zupełności wizualizacja i wyrażenie woli by stała się rzeczywistością (i potem mam bardzo wietrzny i pochmurny dzień, bo zażyczyłem sobie tylko bezdeszczowego :mrgreen: ).
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
wred 


Posty: 3609
Wysłany: 2007-11-08, 15:44   

Ja traktuję rytuał jako część składową danej rzeczy.

Np. medytacja może być po prostu wyciszeniem, może być koncentracją na czymś, może być bardzo złożoną dynamiczną wizualizacją, może być dodatkowo połączona z odpowiednią pozycją ciała czy rąk, z trzymanymi przedmiotami, z tańcem, z aktem seksualnym, z wymawianiem mantr, śpiewaniem, odpowiednim ubiorem / bądź jego brakiem itd.

Dlaczego dana konkretna medytacja wygląda tak jak wygląda ? - w końcu ostatecznym celem wszystkich jest to samo. Nie wiem. Pewnie dlatego, że medytacja łapie nas za konkretną właściwość i podnosi odrobinę poziom postrzegania, a mamy bardzo różne właściwości. Spokojny, wyciszony człowiek będzie wolał spokojne, wyciszone siedzenie Zen, dzika osobowość będzie wolała jogiczne praktyki na cmentarzach, albo seks tantryczny. (makatka: scena z nosorożcem jako żywo była w Sapkowskim ;P)
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-11-09, 07:07   

wred napisał/a:
Spokojny, wyciszony człowiek będzie wolał spokojne, wyciszone siedzenie Zen, dzika osobowość będzie wolała jogiczne praktyki na cmentarzach, albo seks tantryczny. (makatka: scena z nosorożcem jako żywo była w Sapkowskim ;P)

To coś przeoczyłam ;(
Jakie praktyki by to nie były później się po nich czuje błogolenistostan :mrgreen:
(a już zwłaszcza po sexie w odpowiedniej "oprawie" :mrgreen: )
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
AeL93 
Eremita

Posty: 1
Wysłany: 2008-01-05, 12:02   

Ehhh Makatko ,ty zawsze o jednym :)

http://thelemita.blox.pl/...radoscia-i.html

:P
 
 
stoniu 


Posty: 54
Skąd: Lubliniec/Opole
Wysłany: 2008-11-15, 01:53   

Rytuałem tak naprawdę moze być mieszanie herbaty, jeśli oczywiście coś to dla nas znaczy. Zresztą wiele naszych zachowań, ma cechy nieświadomego rytualizowania zachowań życia codziennego. I tak właśnie je postrzegam. Jako zachowania powtarzane w pewnych sytuacjach nasycone danym znaczeniem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13