Dla tych, co nie mogą się zdecydować, a chcieliby dobrą fantastykę na prezenty,
mamy nie lada gratkę
Wybrane książki Stalker Books 40% taniej
Tylko w dniach 10-20 grudnia, lub do wyczerpania nakładów
Te wybrane tytuły to:
* cała seria KLASYCY RADZIECKIEJ SF
* wybrane tytuły z serii KLASYCY AMERYKAŃSKIEJ SF
* NARODZINY SF
Przypominamy, że w promocjach są także:
* Burroughs - seria Barsoom - 10 tomów w cenie 8
* Burroughs - seria Pellucidar - 6 tomów w cenie 5
* książki Peteckiego - 8 książek w cenie 6
Nic, co jest w tej promocji, mnie nie interesuje, niestety.
Monitorowałem stronę Pana Sedeńki czekając na info o promocji, więc jestem z tematem na bieżąco. Jeszcze zanim ją dali, zorientowałem się, iż "Złotego wieku" nie będzie (na tym mi zależało), a co do innych tytułów, to albo nakład wyczerpany, albo nie są w promo...
Nie biorę wszystkiego jak leci ino dlatego, że rabat
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
W Auchan, w Chorzowie, książki z Rebisu, z serii "Horyzonty zdarzeń" po 8,99pln.
Szmidt, Dębski, Przybyłek ... tyle zapamiętałem.
Nie wiem ile to warte, bo tylko Szmidta z tego czytałem, ale nawet jak się nie sprawdzi, to zawsze można na jakąś wymianę książek wziąć.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Uwagi ogólne
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że najkorzystniejszy jest odbiór osobisty, bo towar można obejrzeć pod każdym kątem i przemacać
Dyskonty przywiązują wtenczas większą uwagę do stanu towaru, bo w przypadku wysyłek pocztowych/kurierskich "hulaj dusza, Piekła nie ma", choć i tutaj są chlubne wyjątki
- Sklep MAG-a
Bezapelacyjna pierwsza pozycja. Jakość towaru w przedsprzedaży i troska o klienta na najwyższym poziomie (świetny kontakt, promocyjne ceny, opakowania kartonowe mocne, podwójne, a nawet i potrójne, książki dodatkowo zafoliowane, czyste i pachnące). Siłą rzeczy oferta książkowa ograniczona do jednego wydawcy. Mój numer 1
- Gildia
Korzystam rzadziej niż niegdyś, bo i promocje już nie te w porównaniu do konkurencji, niemniej od czasu do czasu coś fajnego się trafi. Niezmiennie: wysoka jakość obsługi, zwracanie uwagi na stan fizyczny towaru, pakowanie także na bardzo zadowalającym poziomie.
- Tania Książka
Wbrew nazwie wcale nie taka tania Niemniej w przypadku zniżki lojalnościowej i dodatkowego rabatu staje się najlepszym wyborem (naturalnie nie licząc sklepu MAG-a), zwłaszcza jeśli ma się możliwość odbioru osobistego. Wiele zamówień i zawsze wszystko grało, za wyjątkiem tych niezrealizowanych z powodu braku towaru, ale na to nie ma rady.
- Świat Książki
Zdawać by się mogło, że skoro główny dystrybutor książek MAG-a (i nie tylko), marka znana i uznana, to powinno być co najmniej dobrze. No niestety, nie jest i nie będzie, szczególnie w przypadku książek starszych, a więc mających te kilka lat na liczniku. Spośród wielu zamówień stanowczo zbyt często przychodził towar uszkodzony, a sprzedawany jako pełnowartościowy. Zazwyczaj pakują książki do samych kartonów bez żadnych wypełniaczy, przez co w pudełkach "latają jak Żyd po pustym sklepie". Nikt tam nie zwraca uwagi na stan książek. W komentarzach do zamówień nie ma sensu niczego pisać, bo i tak nikt tego nie czyta. A nawet jeśli, to absolutnie nic z tego nie wynika.
Jeśli ktoś chce korzystać z ich usług, to zalecam odbiór osobisty.
- Bonito
Analogiczna sytuacja. Ostatnie zamówienie: 5 książek i wszystkie do reklamacji - brudne jak siedem nieszczęść (trzymane chyba w szopie z węglem)! W Dziale Reklamacyjnym ustalono, że kurier przyjedzie po odbiór 20 stycznia. A tymczasem siur...prajz, bo przybył dzisiaj! Całe szczęście że byłem w domu.
Natomiast jedno trzeba przyznać: reklamacje w dalszym ciągu są rozpatrywane expressowo.
- Livro
Bodaj najczęściej dają dobre promocje, ale to zdecydowanie najgorszy sklep biorąc pod uwagę wszystkie aspekty. Pakowanie - zazwyczaj lichy kartonik. Niektórym potrafią wysłać w szarej kopercie...
Towar wrzucają jak leci, bo "szkoda czasu". Moje ostatnie zamówienie to 5 komiksów, z czego 3 uszkodzone (przed wysyłką).
Reklamacja - nie ma co się "bawić" tylko odesłać towar (samemu, w przypadku np. Bonito przyjeżdża kurier) i poczekać na zwrot kasy. Podobno nie wymieniają książek/komiksów, tłumacząc to tym, że nie mają na stanie. Jeśli więc za pierwszym razem zamówienie nie wypali, to kaput.
ja korzystam z Bonito - bo mam ich pkt odbioru pod "nosem"
bardzo rzadko kupuję przez wysyłkę domową - ale faktycznie jakość MAGa pod tym względem na najwyższym poziomie.
Z reszty nie korzystam. Odpadają wszystkie, które nie mają możliwości odbioru w paczkomacie. Ale i tego nie lubię. Wolę dopłacić Wielkiemu Szatanowi - Empikowi. W którym mogę pójść i odebrać paczkę w wybranym salonie. Za 0 zł. Bez stresu związanego z męczącymi kurierami. Ewentualnie, jak wspomniałem, opcja z paczkomatami jest w stanie mnie przekonać.
Ale nigdy nie miałem takich przejść jak ASX76, a może nie jestem takim estetą.
Poza tym, 90 procent książek kupuję w wersji elektronicznej. Księgarnie internetowe to dla mnie ciekawe przeżytki lat zerowych. :0
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
BookBook.pl - skorzystałem z promocji, opłaciłem, a zamówienie zostało anulowane, bo niby "towaru zabrakło w hurtowniach, nie udało się dokupić". Co jest kpiną w żywe oczy, ponieważ towar przez cały czas figuruje u nich w sklepie internetowym jako dostępny i to wysyłka w ciągu 24h. Jedyna różnica polega na tym, że nie jest już w cenie promocyjnej
Wygląda na to, że ktoś się kapnął, iż ch.jowo na tym wychodzą i zrobił kaput
Bo czatuję na promocje i kupuję w różnych miejscach oraz więcej od Was.
A może niektórzy cenią swój czas? Kupuję w sprawdzonych miejscach. Jak muszę zaryzykować w niepewnym miejscu, to biorę tam to, czego gdzie indziej nie dostanę.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Bo czatuję na promocje i kupuję w różnych miejscach oraz więcej od Was.
Już pewnie pytałem, ale się powtórzę: czy to czatowanie po promocjach jest rzeczywiście warte zachodu? Ile zaoszczędzisz? A ile czasu i dobrego samopoczucia stracisz? Czy to się jakoś opłaca? Kupuję na wyprzedażach, głównie ubrania. Ale dlatego, że nie muszę się spieszyć, goły nie chodzę i mogę poczekać, aż będzie jakaś promocja. Książki kupuję od razu, nie czekam na promocje bo szkoda zachodu dla kilku złotych lub z jakiegoś dziadowskiego sklepiku lub innej taniej książki. Mogę sobie pluć na Empik, ale te kilka złotych drożej przy wygodzie, jaką jest odbiór w salonie sprawia, że wszystkie te promocje, o których piszesz mogę co najwyżej w rzyć kopnąć.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Już pewnie pytałem, ale się powtórzę: czy to czatowanie po promocjach jest rzeczywiście warte zachodu?
Ile zaoszczędzisz?
A ile czasu i dobrego samopoczucia stracisz?
Czy to się jakoś opłaca?
Książki kupuję od razu, nie czekam na promocje bo szkoda zachodu dla kilku złotych lub z jakiegoś dziadowskiego sklepiku lub innej taniej książki.
1. Pewnie odpowiadałem, ale się powtórzę: rzeczywiście jest to warte zachodu.
2. Na ostatnim zamówieniu tylko na samym dodatkowym rabacie i obniżce lojalnościowej zaoszczędziłem 130 zł, a więc nie w kij dmuchał.
3. Wbrew pozorom to nie zajmuje wiele czasu - kilka wejść na dane strony i wszystko jasne.
Dobre samopoczucie traciłem tylko na początku - od dłuższego czasu nic mnie nie zdziwi.
4. Zdecydowanie! Jest to szczególnie odczuwalne przy dużych zamówieniach.
5. Mamy np. 28 tytułów: książek i komiksów. Każda pozycja jest z 33-39% taniej + kod rabatowy 10% + zniżka lojalnościowa 5% (przy najlepszej konfiguracji). Matematyka nigdy nie kłamie, choć też nie jest to tak, że te % się sumują "bez końca", jest gdzieś granica tych "cudów", wydaje mi się, że 45% to max, nie licząc "czystych" promocji typu 65% czy więcej
Od ceny okładkowej.
Wpisujesz Pan np. ten tytuł na Ceneo (włażąc przez tę stronę do księgarni internetowej często ceny ulegają automatycznej obniżce o ileś tam % jak można sprawdzić na tym przykładzie) i wchodzisz np. do tej księgarni -> https://www.taniaksiazka....m_campaign=top3
Masz tu Pan 35% taniej na starcie.
Jeśli do tego dojdą kody rabatowe, to obniżka będzie jeszcze większa.
Przykład teoretyczny - Augustus kupuje w Empiku "Fistaszki zebrane 1989-1990" ze cenę okładkową, czyli: 69,90 zł.
ASX wykorzystując promocję/kody rabatowe w księgarni internetowej kupuje powyższy tytuł za około 37-38 zł.
To jak, kuźwa mać: więcej niż kilka zł różnicy/oszczędności?
Ale o co masz pretensje? Ruszasz się i masz metabolizm jak ryjówka, a chciałbyś żyć tak długo jak rekin północny. Nie da się zjeść ciastka i je mieć. Jeśli wysyłasz zamówienia jak serię z pepeszy, to się nie dziw, że dostajesz rykoszetem czasem. Kwestia skali.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum