FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Pisarz, rynek, wydawnictwo
Autor Wiadomość
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2019-10-09, 10:52   

m_m napisał/a:
Dlaczego polscy wydawcy po macoszemu traktują wydawanie powieści Dana Simmonsa?


AM pisywał dawniej o tym, także tutaj na forum: dlatego, że Simmons poza "Hyperionami" słabo się w PL sprzedaje. Udało się wykreować popyt na Gaimana czy Sandersona, a na Simmonsa nie, i tyle.
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1867
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2019-10-09, 11:42   

Tak, jemu chodziło o to, on się nieprecyzyjnie wyraził.

A szkoda że nie ma popytu, to dobry pisarz jest.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-10-09, 12:22   

Marudzicie i to bezpodstawnie, Panie Towariszcz. W tym roku na Zachodzie ma ukazać się nowa książka Simmonsa. Może wcześniej niczego nie napisał, stąd nie było czego wydawać (na Zachodzie)? :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2019-10-09, 12:34   

Po "Droodzie" napisał jeszcze cztery powieści (plus ta co ma premierę w USA w tym roku).

Wydawnictwo Vesper pod koniec kwietnia zapowiedziało "The Abominable" z 2013 roku. Teoretycznie miało wyjść jeszcze w tym roku, ale od tamtej pory cisza, więc obstawiam przyszły.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2019-10-09, 12:52   

Czy wyszedł u nas jakiś jego zbiór opowiadań? Są one jego silną stroną, ale polscy wydawcy nie lubią tej formy wydawniczej, bo jak zwykle słabo się sprzedaje.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-10-09, 16:11   

Oczywiście nie wyszedł.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-13, 15:29   

najpierw było o tym że za ebooki wydawnictwa powinny brać 3 zeta no max 5

Cytat:
Za wyprodukowanie papierowej wydawnictwa liczą sobie 10 zł lub trochę więcej, w zależności od nakładu, wersji (twarda, miękka), papieru itd. W tym redakcja, korekta i łamanie kosztuje łącznie około tysiąca. Przy nakładzie rzędu kilkuset sztuk ze 2-3 złote na egzemplarz. Stawki dla autorów (beletrystyki) są zwykle skandaliczne i dosłownie kilka osób utrzymuje się w Polsce z pisania. Dla całej reszty jest to albo działalność dodatkowa (często bardziej promocja własnej osoby niż dodatkowe źródło dochodu), albo kosztowne hobby. Czyli wyjściowo mamy trochę ponad 10 zł, głównie zawarte w papierze. A potem jest łańcuch - transport - hurtownia - tarnsport - księgarnia, gdzie każdy narzut to minimum kilkadziesiąt procent. Zwłaszcza księgarni, bo kilkanaście tysięcy tomów, z których połowa postoi na półkach kilka miesięcy albo nawet kilka lat, to góra pieniędzy zamrożonych na długo, a kapitał kosztuje. Nawet maleńka księgarnia prowadzona jednoosobowo przez właściciela ma koszty rzędu 5-10 tysięcy miesięcznie (lokal, media, zarobek sprzedawcy ze wszystkimi obciążeniami), więc nawet jak sprzeda 1000 książek miesięcznie, co w takiej małej księgarni byłoby wynikiem znakomitym, to musi do każdej sztuki dołożyć przynajmniej 10 złotych. Do tego podatki i mamy 30zł za sztukę. A w e-booku z tych wszystkich kosztów zostaje zapłata dla autora (nadal śmiesznie niska), przerobienie pliku po redakcji i korekcie na format czytnikowy - góra kilka godzin, jak źródło jest spaprane. Porządnie złamany tekst przerabia się na epuba czy mobi w kwadrans. Wiem, bo sam to wielokrotnie robiłem. Czyli koszty zrobienia pliku z gotowej do druku książki to kilkadziesiąt złotych, a od zera - z tysiąc. A plików w odpowiednio niskiej cenie sprzedawałoby się dużo więcej niż papieru o rząd wielkości droższego, więc koszty przygotowania na egzemplarz, zamiast kilku złotych wyniosłyby kilkadziesiąt groszy. Produkcja kolejnych egzemplarzy to okrągłe zero, koszty dystrybucji - kilkadziesiąt groszy lub mniej, przy dużych obrotach.
Żeby chociaż połowę z tych 25 złotych zaoszczędzonych na wydruku i łańcuchu dystrybucji dali autorowi.
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2021-05-13, 15:46   

Trojan napisał/a:
najpierw było o tym że za ebooki wydawnictwa powinny brać 3 zeta no max 5

Cytat:
Za wyprodukowanie papierowej wydawnictwa liczą sobie 10 zł lub trochę więcej, w zależności od nakładu, wersji (twarda, miękka), papieru itd. W tym redakcja, korekta i łamanie kosztuje łącznie około tysiąca. Przy nakładzie rzędu kilkuset sztuk ze 2-3 złote na egzemplarz. Stawki dla autorów (beletrystyki) są zwykle skandaliczne i dosłownie kilka osób utrzymuje się w Polsce z pisania. Dla całej reszty jest to albo działalność dodatkowa (często bardziej promocja własnej osoby niż dodatkowe źródło dochodu), albo kosztowne hobby. Czyli wyjściowo mamy trochę ponad 10 zł, głównie zawarte w papierze. A potem jest łańcuch - transport - hurtownia - tarnsport - księgarnia, gdzie każdy narzut to minimum kilkadziesiąt procent. Zwłaszcza księgarni, bo kilkanaście tysięcy tomów, z których połowa postoi na półkach kilka miesięcy albo nawet kilka lat, to góra pieniędzy zamrożonych na długo, a kapitał kosztuje. Nawet maleńka księgarnia prowadzona jednoosobowo przez właściciela ma koszty rzędu 5-10 tysięcy miesięcznie (lokal, media, zarobek sprzedawcy ze wszystkimi obciążeniami), więc nawet jak sprzeda 1000 książek miesięcznie, co w takiej małej księgarni byłoby wynikiem znakomitym, to musi do każdej sztuki dołożyć przynajmniej 10 złotych. Do tego podatki i mamy 30zł za sztukę. A w e-booku z tych wszystkich kosztów zostaje zapłata dla autora (nadal śmiesznie niska), przerobienie pliku po redakcji i korekcie na format czytnikowy - góra kilka godzin, jak źródło jest spaprane. Porządnie złamany tekst przerabia się na epuba czy mobi w kwadrans. Wiem, bo sam to wielokrotnie robiłem. Czyli koszty zrobienia pliku z gotowej do druku książki to kilkadziesiąt złotych, a od zera - z tysiąc. A plików w odpowiednio niskiej cenie sprzedawałoby się dużo więcej niż papieru o rząd wielkości droższego, więc koszty przygotowania na egzemplarz, zamiast kilku złotych wyniosłyby kilkadziesiąt groszy. Produkcja kolejnych egzemplarzy to okrągłe zero, koszty dystrybucji - kilkadziesiąt groszy lub mniej, przy dużych obrotach.
Żeby chociaż połowę z tych 25 złotych zaoszczędzonych na wydruku i łańcuchu dystrybucji dali autorowi.


Cóż to?
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-13, 16:58   

a takie tam - odpryski z dyskusji o prawach autorskich od telefonów :)
zeszło coponiektóym na ebooki i czemu tak drogo.
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-05-13, 17:07   

Trojan napisał/a:

zeszło coponiektóym na ebooki i czemu tak drogo.


Rozumiem, że handlowaliby tymi ebookami jak pietruszką z łóżka polowego? Co tam jakieś serwery, zabezpieczenia, legalny soft, serwis... Mają ludzie pomysły: nic, tylko wyjść z megaofertą do czytelnika, wykosić pośredników i kolekcjonować jachty i odrzutowce. A po drodze wykupić Bezosa z Muskiem.

Abstrahuję od - być może faktycznie za niskich, nie mam pojęcia - stawek dla autorów.
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2021-05-13, 17:11   

Trojan napisał/a:
a takie tam - odpryski z dyskusji o prawach autorskich od telefonów :)
zeszło coponiektóym na ebooki i czemu tak drogo.


5% Vatu
rabat dla sprzedających (około 40%, mniejszy niż na papier)
40%-50% z tego co dostajemy dla autora (mam na myśli zagranicznych)

I oczywiście wszystko wygląda fajnie, gdy na chlebek zarabiają książki papierowe. Gdyby, jednak miało to się zmienić, idziemy z torbami przy cenie 3-5 PlN. Tak, jak ci, którzy je sprzedają.

Niezależnie od wszystkiego w wielu umowach z autorami są wpisane ograniczniki, stosunek ceny książki elektronicznej do papierowej, bariera, poniżej której nie możemy zejść.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-13, 17:16   

AM napisał/a:
Trojan napisał/a:
a takie tam - odpryski z dyskusji o prawach autorskich od telefonów :)
zeszło coponiektóym na ebooki i czemu tak drogo.


5% Vatu
rabat dla sprzedających (około 40%, mniejszy niż na papier)
40%-50% z tego co dostajemy dla autora (mam na myśli zagranicznych)

I oczywiście wszystko wygląda fajnie, gdy na chlebek zarabiają książki papierowe. Gdyby, jednak miało to się zmienić, idziemy z torbami przy cenie 3-5 PlN. Tak, jak ci, którzy je sprzedają.

Niezależnie od wszystkiego w wielu umowach z autorami są wpisane ograniczniki, stosunek ceny książki elektronicznej do papierowej, bariera, poniżej której nie możemy zejść.


spoko, ja to rozumiem, nieraz nam to wykładałeś :)

od ceny książkowej 50/50 z księgarniami ?
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-13, 18:28   

Bibi King napisał/a:
Co tam jakieś serwery, zabezpieczenia, legalny soft, serwis...
czyli jakieś 3 grosze na egzemplarz, faktycznie robi różnicę
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-05-13, 18:44   

Fidel-F2 napisał/a:
czyli jakieś 3 grosze na egzemplarz, faktycznie robi różnicę

To żart, prawda? Cienki. Albo się marnujesz jako genialny biznesmen.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-13, 18:48   

nie no.
różnica w produkcji książki/ebook zamyka się w cenie druku. całą reszta jest taka sama. to nie wiem, 2 zeta ?
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-13, 18:52   

Bibi King, przestań nieustannie robić z siebie idiotę
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-13, 18:56   

Fidel-F2 napisał/a:
Bibi King, przestań nieustannie robić z siebie idiotę


ale on ma rację.
tych kosztów nie można rozkładać tylko na 1 pozycję ale do eboków musisz mieć odpowiednią infra + koszty utrzymania. Pewnie taki komp serwer/oprogramowanie to z 10 tys. + koszt utrzymania z 500/1000 mc + pracownik (1,5) do obsługi tego.

w Amazonie to pewnie wychodzi 3 grosze za ebooka
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-13, 19:14   

Trojan napisał/a:
Pewnie taki komp serwer/oprogramowanie to z 10 tys. + koszt utrzymania z 500/1000 mc + pracownik (1,5) do obsługi tego.
powiem ci, że może nawet w miliony to idzie
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-13, 19:44   

Fidelu, żebyś się nie zdziwił. Nie wiem jak w księgarniach, ale ja teraz robię na projekcie, gdzie stare serwery są kosztem rzędu kilkunastu mln USD kwartalnie. To jest bardzo specyficzna architektura, dużo danych, dużo maszyn, duży ruch. Do tego dochodzą koszty za nowszą infrastrukturę, która docelowo ma zastąpić tę starszą.

Na poprzednim, dużo mniejszym (orzędy wielkości) projekcie, za same bazy danych leciały tysiące euro miesięcznie. Do tego kilkadziesiąt maszyn wirtualnych, kilkadziesiąt mikroserwisów w chmurze (normalnie po 1-4 instancji, w szczycie potrafiło chodzić więcej niż 10 instancji niektórych mikroserwisów, ale nikt nie płakał, bo to oznaczało eldorado z przychodów). I tam na samą infrastukturę szło pewnie z 30 tysięcy EUR/miesiąc. Do tego byli dev opsi, co zarabiali więcej niż fistaszki, pewnie z 30 technicznych (programiści, testerzy, admini baz danych) i ludzie zarządzający zespołami. I to infrastruktura + zespoły techniczne są kosztem stałym, do tego jeszcze cała kadra administracyjno-sprzedażowa. Zgaduję, że księgarnie wielkości Publio czy Woblinka są mniejsze niż ten projekt, ale ich infrastruktura też trochę kosztuje, podobnie utrzymanie i rozwój (tak, tam na pewno ciągle pod spodem są zmiany, nawet jeśli niezauważalne dla końcowego użytkownika).
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Bibi King

Posty: 1595
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-05-13, 21:10   

Fidel ze szwagrem nie takie systemy odpalali i projekty realizowali w garażu. Co my tam wiemy...
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-14, 00:51   

toto, czy wg ciebie, szacunek, powiedzmy, 40 000 PLN kosztu utrzymania infrastuktury miesięcznie dla Publio jest sensowny?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-14, 05:32   

Nie będę próbował szacować, bo nie znam ich skali. Za to jestem głęboko przekonany, że więcej kosztuje zespół techniczny, nawet jeśli całość/większość zlecają zewnętrznym firmom.

Cały rynek ebooków w Polsce to pewnie ze sto milionów złotych*. Jeśli księgarnie dostają z tego 50%, to spadamy na 50 mln zł, czyli ok. 4,2 mln zł/ miesiąc. Na cały rynek. Nie wiem jaki procent rynku mają takie Publio, Woblink, Nexto czy Virtualo. Do tego kawałek tortu zjadają Legimi** i Empik. Nie potrafię oszacować kosztów tych firm na infrastrukturę, ale wątpię, żeby mieli z całego interesu kilkadziesiąt % zysku. Niektórzy błędnie, moim zdaniem, zakładają, że kosztem księgarni jest przede wszystkim to, co płacą wydawcom. Pomijają zupełnie prowizje firm płatniczych (PayU, Stripe i tym podobne), które sięgają nawet kilku procent wartości transakcji (kiedyś widziałem nawet powyżej 3% w dokumentacji jednej firmy, a to jest już grubo). Do tego potrafią dochodzić dodatkowe opłaty dla takich integratorów płatności. My w cenie (nie tylko książki) tej prowizji nie widzimy, ale księgarnie i inne sklepy je płacą (a raczej uwzględniają ją w cenie produktu).
Co prawda patrząc na wzrost przychodów Legimi można się pokusić, że rynek ebooków między 2019 a 2020 urósł, ale raczej cały rynek nie skoczył o 80-100%, pewnie znaczna część wzrostu Legimi odbyła się kosztem konkurencji.




*przyjąłem arbitralnie do 5% z 2 mln zł wspomnianych przez Instytut Książki (rok 2019): "Obecnie wartość całego rynku książki w Polsce szacowana jest na ponad 2 miliardy złotych, z czego zaledwie kilka procent należy do e-booków. Sytuacja ta z pewnością ulegnie w najbliższym czasie zmianie, co jest jedną z najlepszych wiadomości na rynku książki w ostatnich miesiącach", źródło: https://instytutksiazki.pl/aktualnosci,2,rynek-e-bookow-kwitnie-w-dobie-pandemii,5045.html

**Legimi w 2019 roku miało 17 mln zł przychodu, a w roku 2020 już 30 mln zł przychodu, choć tutaj kasa może pochodzić nie tylko ze sprzedaży abonamentów, więc nie wiem jak wielką część rynku przechwytują, https://mambiznes.pl/wlasny-biznes/zbudowali-milionowy-biznes-internecie-sprzedaja-ebooki-abonamencie-101637 i https://www.stockwatch.pl...-r,akcje,285423
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-14, 08:30   

*Obecnie to jest ok1% wartości transakcji.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-14, 08:39   

...wiec całe to gadanie na nic, jeśli nie potrafisz oszacować ich systemu informatycznego. To, że ktoś tam wydaje prawdopodobnie 30k euro/miesiąc nic nie znaczy, bo równie dobrze mógłbyś dać przykład NASA.
toto napisał/a:
Cały rynek ebooków w Polsce to pewnie ze sto milionów złotych*.
Zgadza się, może trochę więcej (ale góra do 150), bo dzięki pandemii zaczął się rozwijać trochę szybciej (wcześniej to było ok 50% rocznie). Enyłej, wciąż nie jest to wielki tort do podziału, ergo raczej nie generuje potwornych kosztów, dodatkowo są one mocno kontrolowane żeby wyjść na swoje. Biorąc pod uwagę dynamikę, koszt jednostkowy szybko malej.

Z Twojego linku
Cytat:
Jak informuje Empik, w okresie pandemii liczba nowych klientów kupujących książki na stronie internetowej sieci podwoiła się. Ponad 20% wszystkich kupujących wybierało wydania cyfrowe, podczas gdy wcześniej tą kategorią było zainteresowanych około 14% czytelników.
Cytat:
Sprzedaż e-booków w pierwszym kwartale 2020 roku w porównaniu do analogicznego okresu 2019 w Woblinku wzrosła o prawie 80 procent, Grupa Helion zanotowała wzrost na poziomie 120 procent, większą popularnością cieszą się także książki i prasa na Publio.pl.

Tak czy siak, z całego tego bicia piany odnośnie kosztów niewiele wynika poza tym, że ów koszt jednostkowy nie może być wielki, a dwa że szybko maleje.

Teraz wracając do mojego pytania. 40k PLN wynikało z tego, że Publio ma ok 40k tytułów w ofercie. Przy tej sumie była by to 1 złotówka na tytuł (nie na pobranie). I choć być może zaniżam i koszty będą dwa razy większe, a naprawdę nie sądzę by tę sumę przekraczały, to mamy miesięcznie 2zł. Za tytuł. Trudno też oszacować sprzedaż, ale myślę, że założenie średniej sprzedaży na 3sztuki każdego tytułu/miesiąc nie odbiega daleko od prawdy, to koszt infrastruktury w jednym pobraniu to ok 60gr. I chociaż rzeczywiście to o rząd wielkości więcej niż wrzuciłem na początku (trochę prowokacyjnie, przyznaję) to i tak jest to udział naprawdę niewielki jeśli rozmawiamy o jednostkowym koszcie ebooka i wliczanie tej wartości jako znaczącej przy kalkulowaniu kosztu jednostkowego, jest delikatnie mówiąc, takie sobie. To tak jakby dyskutować czy koszt infrastruktury w wysokości 10 groszy powinien uzasadnić podniesienie ceny chleba z 1,5 PLN do 4 PLN.


Dla jasności. Nie dyskutuję tu z ceną jaką mają ebooki. Jeśli właściciele chcą je sprzedawać po 50, 20 czy 1,5 PLN to ich sprawa i decyzja biznesowa, a mnie nic do tego. Ja kupię albo nie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2021-05-14, 11:26   

Ale ja się nie odnoszę do kosztu jednostkowego książki. Tylko chciałem powiedzieć, że koszt utrzymania systemu (to nie tylko infrastruktura, ale też ludzie) może być wyższy, niż wiele osób mogłoby sobie wyobrazić, bo nie rozumieją, że za jedną stronką siedzi czasami dość spory zespół. I jak spojrzeć na wielkość rynku ebooków w rozbiciu miesięcznym (4-6 mln zł, z czego 50% dla księgarni, czyli 2-3 mln zł), to na takie pojedyncze Publio przypada ile? 5%? 10%? Jak mają zespół techniczny większy niż szczątkowy, to na pensje pewnie leci spokojnie ponad 100 k zł. Szef też chce zarobić. I to jest co miesiąc. Plus infrastruktura, sprzęt (komputery, monitory trzeba co jakiś czas wymieniać, naprawiać).

A księgarnie ustalają ceny tak, żeby im biznes się jakoś spinał i jeszcze było z tego trochę zarobku ponad koszty funkcjonowania. Wątpię jednak, żeby mieli zysku więcej niż 5%.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-14, 11:31   

toto napisał/a:
Ale ja się nie odnoszę do kosztu jednostkowego książki.
Ale ja się odnosiłem i z tego wynikła dyskusja, tak że nie bardzo rozumiem.

toto napisał/a:
Jak mają zespół techniczny większy niż szczątkowy
Po co? Nie produkują oprogramowania tylko mają utrzymać ruch. Po inwestycji ptrzebny jest narzędziowy.

toto napisał/a:
Wątpię jednak, żeby mieli zysku więcej niż 5%.
Tego się nie da tak policzyć. Jednego roku może być zero innego 300%. Księgowość, inwestycje i inne takie. Ale myślę, że średnio mają o wiele więcej niż 5%.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-14, 11:57   

40k/mc dla utrzymania takiego serwisu jak publio ?:)
ja myślę że to kwota większa o cały rząd.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-14, 11:58   

następny
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-05-14, 12:07   

reasumując - ceny ebooków winny być niższe, ale to nie jest tak jak myślą coponiektórzy że o połowę albo i wincej. Realnie wychodzi pewnie ze 3-4 zeta taniej /ale z kolei tą różnice pożera VAT.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2021-05-14, 12:12   

Trojan napisał/a:
ceny ebooków winny być niższe
bo?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 13