"Dark" mnie pochłonął. Dotarłem do połowy drugiego sezonu. Musiałem się oderwać, bo już mnie głowa rozbolała. Serial wymaga sporo uwagi, a do tego trzyma w napięciu. Czasami zbyt przesadzonym w stopniowaniu - za sprawą muzyki. Ale to szczegół. Trochę mnie męczyło na początku powolne rozwijanie się wątków, choć nie aż takie powolne, jak może się z perspektywy czternastu odcinków wydawać. Jeszcze cztery przede mną. I oczekiwanie na trzeci, ostatni, sezon. Nie spoilerując, bardzo mi się podoba podejście scenarzystów do kwestii pewnych paradoksów. Nie próbują ich tłumaczyć, usprawiedliwiać itp. Nie dobudowują do nich żadnej mistyczno-naukowej otoczki. Ani ich nie unikają. Bardzo dobrze. Fakt, że można się czepiać pewnych rozwiązań fabularnych, ale to też szczegół wobec - dotychczasowej - całości. Mam nadzieję, że dziś obejrzę do końca, w najgorszym razie jutro.
Bez wątpienia serial zalicza się do niewielu perełek Netflixa.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie spoilerując, bardzo mi się podoba podejście scenarzystów do kwestii pewnych paradoksów. Nie próbują ich tłumaczyć, usprawiedliwiać itp. Nie dobudowują do nich żadnej mistyczno-naukowej otoczki. Ani ich nie unikają.
To mi się chyba najbardziej w budowie świata podoba - autorzy przyjęli pewne założenia, które mogą się podobać lub nie, ale konsekwentnie się ich trzymają i budują wokół nich spójny świat w którym nawet najbardziej odjechane paradoksy i pętle są uzasadnione i na miejscu.
Poza tym to nie jest serial budowany pod największy wspólny mianownik i nie próbuje się przypodobać wszystkim, to też duży plus. A parę postaci i wątków jest po prostu palce lizać. Mocno się zastanawiam nad drugim przejazdem żeby z wiedzą kto jest kto zobaczyć jak to wszystko się spina.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Mimo drobniutkiego Eeeee? jestem dobrej myśli, bo na razie wszystko się zgrabnie zazębia, nawet taka jazda po bandzie jak rodzice Charlotte Poza tym jakoś podskórnie się spodziewałem, ba, oczekiwałem takiego rozwiązania jak w finale.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Trochę jednak przegrzali koncept w finale drugiego sezonu. Może się to skończyć bardzo źle.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Właśnie skończyłem 2 sezon i się zgadzam. Najbardziej przegięte pomysły to ten z rodziną Charlotte i tą ostatnią sceną. Szczególnie w tym ostatnim przypadku scenariusz zbliżył się do trzeciorzędnych seriali z USA. Ale pozostaję w wierze odnośnie ostatniego sezonu. Mam tylko nadzieję, że nie skończy się to zabiegiem podobnym jak w "The Good Place"
Nie wiem, czy dałbym radę obejrzeć ten serial ponownie. Choć byłoby ciekawie sprawdzić go. Tym razem na zimno.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Pomysł z rodziną Charlotte mi się podobał, zwłaszcza kiedy już zinternalizujesz sobie założenie że w pętli nie ma przyczyny ani skutku, początku ani końca. Dla mnie bomba.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Pomysł z rodziną Charlotte mi się podobał, zwłaszcza kiedy już zinternalizujesz sobie założenie że w pętli nie ma przyczyny ani skutku, początku ani końca. Dla mnie bomba.
Dokładnie tak to odbieram. Ten pomysł z pętlą bez początku, przyczyny itd jest rewelacyjny. Po dwóch sezonach daję taki kredyt zaufania twórcom, że w ogóle się nie przejmuję, że zawiodą w ostatnim sezonie. Bo wyraźnie się deklaorwali, że całość jest rozpisana na trzy sezony.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
"Big Little Lies" - cały drugi sezon był bardzo dobry. Może nie byłem tak zachwycony, jak przy pierwszym, ale i zachwytu nie oczekiwałem. Spodziewałem się rozczarowania a to nie nadeszło, więc sukces. Podobało mi się to, że fabuła nie robiła nachalnego "women power". Skupiała się, ale też bez jakiegoś mentorstwa, nad toksyczną kobiecością. Mężczyźni zostali odsunięci na bok. W sumie, jakoś to nie dziwiło. Tylko szkoda postaci granej przez Adama Scotta. Na tle innych jego bohater to był naprawdę porządny gość. Ale podobało mi się również to jak ten wątek sfinalizowano. Bez fałszywej nuty. I tak w tym sezonie Adam Scott dostał więcej do pogrania i miał szansę pokazać, że jest świetnym aktorem. To, obok aktorek, najlepsza część tej obsady. Nie mógł zagrać równoprawnej im postaci, ale to co zrobił był bardzo dobre. Nie chce mi się zachwycać Meryl Streep. Z żadnego konkretnego powodu. Po prostu zagrała na wysokim poziomie, ale takiego poziomu należało oczekiwać. Wycisnęła z roli wszystko i naprawdę potrafiła podkur.ić samą obecnością na ekranie, gestem, spojrzeniem, niedomówieniem. Świetna robota. Nie podobało mi się zakończenie, to jest ostatnie sceny. Zapewne trzeciego sezonu nie będzie (oby nie było) więc taki symboliczny koniec wyszedł. Z niedomówieniem. Ale to dobrze. Najgorsze co mogło być to wyjaśnienie losów bohaterek aż do samego końca. Skończyło się jak w sezonie pierwszym, tylko mniej dramatycznie. Z tej historii naprawdę wyciśnięto już wszystko. Ale się nie znam i może znowu będzie niespodzianka.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
"Years and Years" okazał się jedną z najciekawszych miniserii tego roku. Doskonała fantastyka bliskiego jutra, odnosząca się do dzisiejszych problemów i podążająca za nimi przez trochę ponad dziesięć lat od dziś. Wszystko na podstawie losów jednej rodziny. Russell T. Davies stworzył dzieło niepokojące, w którym może finał wybrzmienia nieco fałszywie, ale jest to niewielka wada w stosunku do całości. Zdecydowanie warto.
Primo: 15 lat. Secundo: fałszywie absolutnie nic tu nie wybrzmiewa. Finał jest niejednoznaczny, co tylko podnosi jego i tak wysoką wartość. Tertio: to główny kandydat do Serialu Roku 2019.
Świetna rzecz, która powinna się spodobać każdemu, kto ma choć trochę "oleju" w "makówce"
Co to za pytania? Zakładając co miesiąc nowe konto, można i zawsze mieć za darmo. Kupując na spółkę, można i płacić 1 euro.
Co da Ci wiedza, czy ktoś ogląda bezpośrednio przez Smart TV, czy przez HDMI? Pierwszy sposób jest znacznie wygodniejszy. Jak ktoś ma Smart TV to raczej na pewno ogląda bezpośrednio. Po co w ogóle pytasz?
Jest na HBO GO. Ale ostrzegam, że to tak naprawdę serial obyczajowy, w którego tle dzieje się bliska przyszłość i wpływa na bohaterów. Pod koniec robi się bardziej "akcyjnie", ale też w zasadzie na krótko.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
hmm, jest zawsze problem niezabezpieczonych urządzeń łączących się z netem. Np. co jakis czas dostaję maila że ktoś mi się włamał na konto? PS i żebym zmienił hasło.
niby wszedłem na amazon prime = 30 dni za darmo potem 8 euro/mc
to jednak już trochę drogo. co tam jest faktycznie ciekawego poza Expanse ?
Po darmowym miesiącu płacę za Prime Video 3 euro miesięcznie (półroczny okres promocyjny), a dalej będzie to 6 euro. Może patrzysz na jakiś szerszy pakiet usług?
to jednak już trochę drogo. co tam jest faktycznie ciekawego poza Expanse ?
Z pewnością nie wrzucają tylu filmów i seriali, nawet własnej produkcji jak Netflix, czy HBO. Sprawdź zakładkę z oryginalnymi produkcjami. Ale mają sporo fajnych starych seriali, jeśli cię interesują: "Kroniki Seinfelda", "The Office" (amerykańskie), "Parks and Recreation", "30 Rock".
Ale przede wszystkim, spośród ich oryginalnych produkcji warto i należy wskazać "Boscha". Jeśli się zdecydujesz to zacznij od "Boscha". Miód malina.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
nie no - przede wszsytkiem interesuje mnie Expanse. Nie mam twojej/waszej siły do seriali - przejrzałem oryginalne produkcje Amazona, nic właściwie mnie nie interesuje.
faktycznie - jak patrzyłem przez strone AMAZONA to była inna cena jak przez PrimeWideło (3e)
Założyłem konto dla Good Omens, razem z żoną bardzo lubimy ten angielski humor (Tennant i Sheen zrobili go w 90%). A skoro póki co to tylko 13 zeta miesięcznie, to niech na razie se będzie.
Ja nie mam kablówki, tylko Netflixa, HBO GO i Prime Video. Razem kosztują 42-52 (zależnie od liczby na raz oglądających urządzeń) + 20 + 13 zł. Do 100 zł na takie wydatki to dla mnie jeszcze akceptowalne.
Ja nie mam kablówki, tylko Netflixa, HBO GO i Prime Video. Razem kosztują 42-52 (zależnie od liczby na raz oglądających urządzeń) + 20 + 13 zł. Do 100 zł na takie wydatki to dla mnie jeszcze akceptowalne.
Czekam na koniec umowy z dostawcą telewizji i też się do tego ograniczę.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Tak z ciekawości: da się oglądać AmazonPrime przez konsolę? Netflix świetnie idzie przez XBoX One, a HBO niestety na razie nie i w ogóle ich aplikacja słaba jest strasznie. Może jak wejdzie w przyszłym roku HBO Max to będzie jakaś nowa sensowniejsza apka.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Tak z ciekawości: da się oglądać AmazonPrime przez konsolę? Netflix świetnie idzie przez XBoX One, a HBO niestety na razie nie i w ogóle ich aplikacja słaba jest strasznie. Może jak wejdzie w przyszłym roku HBO Max to będzie jakaś nowa sensowniejsza apka.
A to samiusieńka prawda ta aplikacja HBO niezależnie od platformy to przy tej Netflixowej jakiś ubogi kuzyn, dlatego ja w ramach konsumenckiego protestu HBO wykupuje tylko na miesiąc jak mnie przypili (np na Gomorrę).
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
primo, secundo &tetrio
daliście DoomTrooperowi 10/10 (czy jakoś takoś)...
także ten tego
Y&Y - na czym to zapodają ? jst na HBOGO ?
1. Skąd ta liczba mnoga, skoro punktowej oceny nie przyznałem?
W przypadku "Doom Patrol" sprawa jest prosta: jeśli nie pasuje pierwszy czy drugi odcinek, to dalsze ciągnięcie oglądania nie ma żadnego sensu
Dla mnie zaprezentowany humor bardzo podszedł. Nie lubię "promieni z dupy" (czy jak kto woli - majtków na rajstopach), więc ukazanie zmagań (anty)heroesów w krzywym zwierciadle było nader przyjemnym daniem
nie no - przede wszsytkiem interesuje mnie Expanse. Nie mam twojej/waszej siły do seriali - przejrzałem oryginalne produkcje Amazona, nic właściwie mnie nie interesuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum