@Romulus
Tak szczerze to obejrzałem 2-3 odcinki tego serialu i oprócz Penn'a i tej kobiety która zdaję się jest wzorowana na Muska, to ten serial nie był niczym specjalnym. Być może gdyby nie retrospekcje (ostatnio mnie strasznie drażnią, każdy serial aspirujący do bycia czymś więcej niż jest z tego korzysta) które to nie prowadzą równoczesnej narracji krok po kroku odkrywając jakąś tajemnicę, a zwykłą relację dnia poprzedniego gdzie znamy "wynik" jest męczące nic przy tej pozycji nie przyciągało uwagi na dłużęj, myślę że decyzja o cancelu nie wynikała tylko z algorytmów i tego że serial się nie wpisał w gusta szerokiej publiczności tylko że podobnie jak u mnie mało kto go zmęczył do końca. Przecież nikt tą pozycją nie chciał wykroić kawałka tortu na miarę GoT czy Sopranos, ale zdobyć jakąś publiczność która byłaby w niego zaangażowana stanowiąca bazę do wzrostu i raczej tego nie osiągnęli.
I tak na marginesie w hulu chyba teraz większościowym udziałowcem jest disney po przejęciu fox'a. Zasadniczo rynek idzie w dobrym kierunku bo takie starz np niby ma swoją platformę w US ale i tak przede wszystkim jest producentem contentu, przy czterech gigantach konkurencja będzie zażarta i ten kto będzie miał lepszy content będzie królem chociaż imo to kwestią czasu będzie opłata zbiorcza za wszystko (podobnie jak dzisiaj kablówka)
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Niby tak. Ale jednak nie. Biorac pod uwagę fabułę i kwestie związane z podróżami w czasie, na bank będzie sezon drugi. Zwłaszcza że serial jest powszechnie chwalony.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Można potraktować jako zamkniętą i z tego, co czytałam na Wiki, jest to w zasadzie ekranizacja pierwszej serii komiksu.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
Tak zamknięta całość że kończy się cliffhangerem, także można się poczuć oszukanym. Z drugiej strony chyba tak było w komiksie i chcą być temu wierni więc może i zastosowanie go miało sens. Jak dla mnie takie zakończenie sezonu jest obecnie średnio akceptowane, było ok te 10 lat temu teraz jest irytujące.
_________________ W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
Cały ten sezon, mimo zachwytów zewsząd, przyjąłem letnio. Nie rozumiem zachwytów nad rolą Roberta Sheehana (grał Klausa). Postać zagrana manierycznie, zachwyt sztucznie podsycany, może z powodu dżendera. Za to Aidan Gallagher jako Piąty - świetny, żywy, wpadał na scenę i kradł show innym. Ellen Page, jak to Ellen Page, chyba za bardzo się zachwycałem tą aktorką. A dużo do zaoferowania nie ma. Dałem 8/10, bo to naprawdę porządna robota i przyjemnie się ogląda. Stylistycznie to taki serial, który jest nieco lajtowy w stosunku do "Legionu".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Marcowe premiery na HBO GO zapowiadają się ciekawie. Filmy pomijam, ważniejsze są seriale. Przede wszystkim cieszę się, choć należało się tego spodziewać, kontynuacji trzech moich ulubionych tytułów: "The Good Fight", "Billions" i "Gomorra". W przypadku tej ostatniej, w końcu nie trzeba będzie czekać kilku miesięcy na polską premierę. Czwarty sezon od razu po oficjalnej premierze.
Cieszy mnie nawet powrót "Templariuszy". Padaka, jakich mało w telewizji. Dlatego być może skuszę się na drugi sezon przygód Latryny (a może Prania?) i jego koleżków templariuszy. Zwłaszcza że do obsady dołączył Mark Hamill. Ciekawe, czy poziom scenariusza im się poprawi, czy nadal będzie beka. Liczę na bekę.
https://naekranie.pl/aktualnosci/hbo-go-nowosci-na-marzec-2019-pelna-lista-filmow-i-seriali-4013421
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Przede wszystkim cieszę się, choć należało się tego spodziewać, kontynuacji trzech moich ulubionych tytułów: "The Good Fight", "Billions" i "Gomorra".
Cieszy mnie nawet powrót "Templariuszy". Padaka, jakich mało w telewizji. Dlatego być może skuszę się na drugi sezon przygód Latryny (a może Prania?) i jego koleżków templariuszy.
1. Z tego co pamiętam swego czasu coś tam Pan marudziłeś na temat: "Billions" i "Gomorry" podnosząc mi ciśnienie, a teraz już ulubione?
2. Proszę pamiętać, że oglądając gówniane produkcje w tv (czy filmy w kinie) przyczyniasz się Pan do ich kontynuacji bądź powstawania historyjek bazujących na podobnych schematach.
Vide: wskaźniki oglądalności/wpływy.
Co do "Gomorry" to nie przekonałem się do niej od razu, ponieważ liczyłem na coś o skali fabularnej książki. A nie o mikro-mafii w skali jednej dzielnicy Neapolu. Ale kiedy już to przetrawiłem to rozczarowanie, to było git. Jeśli chodzi o "Billions" to drugi sezon mnie trochę rozczarował. Trzeci przywrócił wiarę. Ale spodziewam się, że czwarty będzie ostatnim. Ale zobaczymy.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dzisiaj na kanale Epic drama startuje serial Maltese, twórców Gomorry. Tym razem też o mafii, ale o walce z nią i w realiach sprzed lat. Dziełko chyba sprzed Gomorry, ale i tam jestem ciekaw.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Jest prawdą iż dwa pierwsze sezony Narcos to zamknięta fabularnie całość?
Podobno trzeci sezon też warto obejrzeć i też jest zamknięty?
A Narcos:Meksyk to już zupełnie co innego?
Mała rada. Drugi sezon obejrzyj na przyspieszeniu. Nie dałem rady inaczej i do dziś żałuję, że od razu nie przeskoczyłem do finałowych odcinków. Rozwleczone i nudne.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Skończył się - wreszcie! - "The Bing Bang Theory". Dwanaście sezonów. O dobrych sześć za dużo. W zasadzie tych dwóch ostatnich nie dałem rady oglądać. A może trzech. Serial przestał być zabawny, od kiedy scenarzyści postanowili, że bohaterowie muszą "dorosnąć". Skończyły się nawiązania do popkultury, a zaczęły nudne "związkowe" wątki. W zasadzie to powinno zabić ten serial już wtedy. A mimo to oglądalność była spora i to ona pchała ten serial do przodu, a scenarzyści nie przejmowali się, że nie jest zabawnie. Skoro widownia kupowała te zmiany, aktorom to nie przeszkadzało, to po co się wysilać. I doszło do tego, że serial zamienił się w swoją marną kopię, telewizyjnego żywego trupa. Porzuciłem go a sporadycznie oglądanie pojedynczych odcinków tylko utwierdzało mnie w przekonaniu, że nic już z tego nie będzie.
I trwałoby to nadal, ale Jim Parsons powiedział dosyć i nie chciał już grać po raz trzynasty Sheldona. Bez niego nie było sensu ciągnąć serialu. Choć wszyscy inni chcieli.
Mimo upadku ten serial i tak pozostanie klasykiem. Z powodu wcześniejszych sezonów, które były powiewem świeżości i zapowiedzią czegoś nowego, nigdy wcześniej coś co jest nazywane kulturą geekowską nie uzyskało swojego własnego głosu, tak mocnego i wpływowego. Ponieważ przez pierwsze sezony serial był niesamowicie zabawny. Kiedy Comedy Central powtarza go (a czyni to non stop), to właśnie na tych wcześniejszych sezonach lubię się skupiać. O tych od momentu, kiedy Sheldon uciekł, wolę nie pamiętać. Miewał potem lepsze momenty, ale widać było jakościową zmianę na gorsze. Zamieniał się w żałosną kalkę "Przyjaciół".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Chyba nie. Serial jest dostępny na HBO GO, ale tylko 11 sezonów. Z 12 widziałem ze dwa odcinki. Smętne to i trudno uwierzyć, że ma tak wysoką oglądalność. Pewnie obejrzę ostatni, tylko muszę nie zapomnieć go nagrać.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Może kiedyś obejrzę. Ale to będzie trudne, ponieważ przebrnięcie przez niektóre odcinki wymaga wytrwałości. Być może byłoby łatwiej, gdyby przestali podkładać śmiech, ponieważ naprawdę nie ma czego się śmiać i z tym podkładanym śmiechem serial przypomina bardziej polskie sitcomy(!), które były żenujące aż do bólu i wypłynięcia gałek ocznych.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum