Nie, zdecydowanie nie. Brzmienie jedzie standardową konfekcją masowego produkcyjniaka jak trzydniowe skarpety zleżałym serem, a wokal nie dość, że nie pasuje do reszty to na dodatek w wykonaniu Chylińskiej. Gdyby to była fantastyka to wydawałaby ją Fabryka mebli tfu... Słów.
Ten drugi kawałek lepsiejszy odrobinę. Też mi się z czymś kojarzy ale nie mogę zgrokować z czym.
Ten cover nie przekonuje. Niby wchodzą nowe instrumenty, niby jest więcej dźwięków, ale to wszystko jest przytłumione. Tak nie robi się pierdolnięcia. No i wokal to nie moja bajka.
Drugi kawałek to zupełnie nie moja estetyka - ten męski wokal w ogóle jakiś dziwny.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Swego czasu byłem wielkim fanbojem NIN i po prostu kontekst polegający na tym, że oryginał piosenki jest epicznym zwieńczeniem epicznego albumu koncepcyjnego, nie pozwala mi się z Tobą zgodzić
Ale Hurt w wykonaniu Casha to zupełnie inna jakość, spoglądać na to trzeba z perspektywy tego, kim był Człowiek w Czerni.
Nie można porównywać obu wykonań jeden do jednego.
Wiem, są zupełnie inne. Ale to Ty napisałeś, że jest bezapelacyjnie lepszy
Ty piszesz, że ten kawałek jest wyjątkowy w wykonaniu Casha, bo świetnie współgra z jego przeszłością.
Ja piszę, że dla mnie wersja Reznora jest wspaniałym zwieńczeniem całego albumu. Element większej całości, sam w sobie świetny - ale jego moc kryje się w synergii z resztą. Przynajmniej dla mnie. Byłego fanboja NIN.
Do wersji Casha musiałem się przekonać. Przetrawić, przemyśleć to.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jestem zdania, że to jedno z największych osiągnięć ludzkości, obok Wielkiego zderzacza hadronów, lądowania na Księżycu, kanalizacji czy systemu fastfoodów.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Smell... Zgadzam się w całej długości ale dopisałbym jeszcze gilotynę
Toto, fajne ale ciekawe co to za instrument, sami go wymyślili czy już istniał i jaka jest jego konstrukcja?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Klapa od śmietnika, nie oni pierwsi, nie ostatni. Muzyka tak sama, plumku, plumku bez specjalnego wyrazu. No i trudno wyobrazić sobie nakrycie głowy w którym wyglądaliby na większych przygłupów.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum