FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Jaki zwiazek? Malzenstwo, konkubinat, "kocia lapa"
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2013-03-25, 09:50   

Facet to facet a nie jakiś tam dupowaty mąż
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2013-03-25, 11:03   

Hmm... natomiast moja mama jest (niekoniecznie) pieszczotliwie nazywana "starą prukwą", ale to pewnie przez niemal 23letni staż //mysli .
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2013-03-25, 12:16   

Cytat:
Kiedy słyszę "moja kobieta", po prostu nie umiem tego odebrać poważnie, zawsze widzę w tym kategorię żartu.


[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XiMaVeeTn7A[/youtube]
_________________
Instagram
Twitter
 
 
silaqui 
Valkyrie


Posty: 144
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-27, 01:36   

Jezebel napisał/a:
Hm, może rozwiązaniem problemu z 'facetem' jest... nieczytanie 'Cosmo'? :D

Też o tym pomyślałam :)

u mnie w robocie to baby na swoich chopów gadają "mój stary', choć same młode dupy som.

A tak na serio (nie żeby tak nie mówiły owe baby ślunskie, bo tak gadają), to najśmieszniejszym i najbardziej dziwnym onomatopeicznym określeniem na współmałżonka jest "małż'. Niby skrót, ale w zdaniu "mój małż przyniósł mi nowy garnek' jest coś kuriozalnego....

Ja na swojego partnera mówię po prostu 'mój Adam", i jakoś te 'mój' wystarcza za wszelkie zdrobnienia, wymyślenia, wyśmiania itp. 'Mój" to "mój", i tyle... A czy formalnie czy nieformalnie: to już mało ważne.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-04-01, 19:54   

Jeśli to nie żart to muszę zmienić swoje życie i skończyć z partnerskim małżeństwem:
http://wyborcza.pl/1,7524..._zakupach_.html
http://www.asanet.org/pre...rk_less_sex.cfm
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale coś mi to na żart wygląda. Albo mam przeprany umysł dżenderowym srolo ideolo.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ekstraLidia

Posty: 8
Wysłany: 2018-01-18, 12:36   

To w jakim związku żyjemy jest naszą indywidualną sprawą i szczerze mówiąc nie powinno to interesować innych. Tak na prawdę niezależnie od statusu związku, jest on zawsze narażony na rożne przeciwności losu, chociażby na rutynę http://www.kobiety.pl/zwi...y-czy-przyjemny
Wtedy nawet zaświadczenie o małżeństwie nie jest w stanie nam pomóc, jeżeli sami nie chcemy coś zmienić.
 
 
meduza6 


Posty: 6
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2019-09-20, 07:01   

W moim odczuciu, ważne jest aby ludzie się rozumieli... to jaki status prawny ma ta relacja jest najmniejszym problemem. ;)
_________________
moda przemija, styl pozostaje
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 14