FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale gały widziały...
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-20, 21:27   

ASX76 napisał/a:
"Billions" 2x11 - to było tak pikne pierdolnięcie, że doznałem wytrzeszczu kaprawych ślepi, zaniemówiłem z wrażenia, a kopara mi opadła i potoczyła się po podłodze... //spell

Szkoda, że w 2x12 spadło całe napięcie i zakończenie było nijakie - w stosunku do zapowiedzi.

ASX76 napisał/a:
"The 100" 4x10 - wreszcie fajny odcinek... ten sezon zdecydowanie odstaje od poprzednich, ale przynajmniej doczekaliśmy się w końcu eliganckiej rozpierduchy :-)

Dawaj od razu z 4x11. Trochę byłem rozczarowany, ale - ostatecznie - mój głód śmierci bohaterów został trochę zaspokojony. Jeszcze liczę na jedną śmierć w tym sezonie. Nie doczekam się zapewne, aczkolwiek... :) Szkoda, że tak to się musiało potoczyć, choć trochę rozumiem moralne obiekcje i ich siłę. Mimo to, szkoda. Pocieszeniem jest to, że doprowadziło to do kolejnych moralnych obiekcji i ciekaw jestem, jak to zostanie rozstrzygnięte w finale. Bardziej niż tego, kto jeszcze umrze.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-05-21, 20:41   

"The 100" 4x11 - nie potrzebowałem motywacji, niemniej dziękuję za wsparcie ;) Skoro dałem radę wytrzymać do 10 odcinka, to nie ma opcji, abym nie dotrwał do końca sezonu. No, chyba że wcześniej dźwiergnę odnóżami ;)
Fajnie, że taki jeden typek już nas nie będzie męczył swoim nędznym widokiem i wkur... zachowaniem :-P
Można napisać, iż od dziesiątego odcinka serial wrócił do dobrej formy. Oktawia pokazała że ma jaja nie od parady ;)


"Wersal" 1x02 - naprawdę dobry serial, który jednakowoż powyżej tego poziomu raczej nie wzleci. Bardziej wolę zarówno "Tudorów", jak i "Borgiów".

"The Expanse" - niestety, ten produkt kompletnie mi nie leży, więc po raz kolejny odbiłem się od niego niczym piłka od ściany ;) Cancel na amen! :-P
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-22, 19:56   

Ta nowa "Ania z Zielonego Wzgórza", "with an E" jest całkiem fajna. Sympatyczne, że główna bohaterka będąc taką brzydulą jest jednocześnie tak ujmująca.

"American Gods" - 4 odcinek to jak dotąd największe odstępstwo od książki. Ale jakie fajne i jednocześnie wierne literackiemu duchowi. Spowalniacz akcji, jednak znakomity.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-23, 20:39   

Zebrałem się do oglądania 3 sezonu "Twin Peaks". Na razie pierwszy odcinek. Nie jest źle. Aczkolwiek zachwytu też nie ma. Za to jest fabuła i tylko trochę pokręcona. Jest lekki klimat i może się to fajnie rozwinie. HBO wyemitowało dwa odcinki, ale na HBO GO można oglądać cztery. Może zbiorę się do piątku i obejrzę kolejne trzy.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-25, 20:17   

"Twin Peaks" po czterech odcinkach dalej szału nie robi. Ale ma fabułę, w dalszym ciągu. Zatem odjazdy Lyncha po prostu kupuję z dobrodziejstwem inwentarza. Jednak będę bezwzględny, jeśli artystyczny bełkot przejmie władzę nad fabułą.

"Harlots" - pierwszy sezon był całkiem sympatyczny. Ma dobrą dynamikę, ciekawych bohaterów i fabularne otoczenie: XVIII-wieczny Londyn i "rynkowa" walka dwóch konkurujących burdelmam. Dobrze się to ogląda, choć to serial przede wszystkim obyczajowy. Ale zaskakująco świeży. Modny zabieg dodawania do takich fabuł współczesnej muzyki - sprawdza się. Hulu i iTV zrobili dobrą produkcję. Niczego nie urywa, ale dobrze się ogląda. https://www.youtube.com/watch?v=JmUP1idcOhU

"The Handmaid's Tale" - jeśli chodzi o mnie, to ten serial, po 7 odcinkach zasługuje na 10/10. Fantastyczna produkcja. Dzieło niebanalne i poruszające. Zagrane pierwszorzędnie. Napisane również pierwszorzędnie. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Pierwszy sezon jeszcze się nie skończył, ale chyba oczywiste jest, że powinien powstać sezon 2. Bo nie sposób tej fabuły skończyć satysfakcjonująco w kolejnych trzech odcinkach. Ale mogę się mylić i jeśli się uda, to świetnie. A jeśli nie - to powstanie sezonu 2 jest oczywistą oczywistością. Takiego serialu platforma Hulu nie miała od początku swojej działalności. Murowany kandydat do wszystkich wyróżnień. Pominięcie go tylko upośledzi nagrody, które powinien zebrać.

"12 Monkeys" - 2 sezon pozostawił fabułę w ciekawym punkcie. A trzeci sezon wystartował z impetem. Trudno w ogóle fabułę opisywać. Tu nawet ostrzeżenia przed spoilerami nie są potrzebne. "Zabawa" czasem doszła do takiego punktu, że panowanie nad związkiem przyczynowo skutkowym wymaga sporych umiejętności. Zresztą, jaki związek przyczynowo - skutkowy, skoro można skoczyć w czasie? A poza tym okazało się, jeszcze coś innego. :)
Do tego stacja SyFy wyemitowała 3 sezon w ciągu trzech dni. 10 odcinków. I zapowiedziała, że sezon czwarty będzie ostatnim. Nie wiem, co można tu jeszcze wymyślić jako fabułę 4 sezonu, tym bardziej się jaram sezonem 3 - zostało mi jeszcze 8 odcinków. :) https://www.youtube.com/watch?v=wbaW0g1MGCM
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-25, 23:19   

I jeszcze jeden zakończony serial: "Feud: Bette and Joan" - pierwszy sezon był wyśmienity. To kolejny serial, który w tym roku powinien być mocną konkurencją w każdej bitwie o nagrody. Jessica Lange i Susan Sarandon zagrały wspaniale. Z jednej strony to dobrze, że serial nie tworzył żadnej paraleli między losami aktorek pół wieku temu a teraz. Z drugiej, niewiele się zmieniło: przemija młodość, uroda, a wtedy okazuje się, że talent to za mało. Do tego zawodowa, artystyczna próżność wielkich gwiazd. Nie wyjaśniono, z czego wziął się konflikt między Joan Crawford a Bette Davis, ale nie było to niezbędne dla fabuły. Serial stylowy, wspaniale zagrany. Jeden z trzech moich faworytów w tym roku, obok "Big Little Lies" i "The Handmaid's Tale". Wszystko to seriale o kobietach. Jak na razie, w 2017 r., mężczyźni nikną w tle. 8 odcinków. I już się cieszę na sezon drugi, tym razem poświęcony księżnej Dianie i księciu Karolowi. Choć i z tego samego powodu należy się go obawiać. :) https://www.youtube.com/watch?v=fktRmhqP2gc
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Edward III 
Edward III

Posty: 2
Wysłany: 2017-05-26, 17:15   

A co myślicie o stosunkowo nowym serialu SF pt Travelers. Nie jest wprawdzie absolutną nowością, jednak nie wiem, czemu o nim w naszym fantastycznym światku tak cicho. Tym, którzy nie widzieli, polecam. Kolejna odsłona sztampowego motywu SF podróży w czasie, ale dosyć oryginalna. Wciąga, jeżeli ogląda się uważnie. Zakończenie zapowiada sezon 2, który ma powstać w tym roku.
Sezon 1 można obejrzeć za darmo np na cda.

Wy, którzy widzieliście, podzielcie się wrażeniami.
_________________
Plantagenet
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2017-05-26, 17:42   

Edward III napisał/a:
Travelers

A to jest procedural? Czy jakaś bardziej panoramiczna fabuła?
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-26, 20:06   

Nie lubię w ogóle historii o podróżach w czasie.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-26, 22:52   

13 powodów - Dziewczyna popełnia samobójstwo, a przed tym nagrywa na kasety magnetofonowe 13 powodów z których to zrobiła. Na razie jestem po 2 odcinkach, nie jest takie złe.
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2017-05-26, 23:46   

Asuryan napisał/a:
Na razie jestem po 2 odcinkach, nie jest takie złe.


A ja właśnie po 3. Strasznie płaskie, ale da się oglądać.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-05-27, 00:22   

Rashmika napisał/a:
Asuryan napisał/a:
Na razie jestem po 2 odcinkach, nie jest takie złe.


A ja właśnie po 3. Strasznie płaskie, ale da się oglądać.


A ja dałem cancel po pierwszym odcinku. Szkoda czasu na takie "cuś"... :-P
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-27, 20:52   

Marudzicie, jak zwykle. Serial głównie dla młodzieży, ale nieźle zrobiony. Oglądałem ciurkiem.

"The Travelers" skasowali po pierwszym sezonie. Można go zresztą obejrzeć na Netflixie. Takie sobie. Aczkolwiek odpadłem po 3 odcinkach. Jak się okazuje (skoro skasowali), nie tylko ja. Jeśli szukacie czegoś z motywem podróży w czasie, to polecam "12 Monkeys" - ale najpierw proszę zapomnieć o filmie. Aczkolwiek serial w pierwszym sezonie operuje motywem podróży w czasie, żeby nie dopuścić do globalnej zarazy. Niemniej jednak, to dzieło samodzielne. I choć nie pozbawione wad to interesująco rozbudowuje własną mitologię. "Napocząłem" sezon 3 i dobrze się to ogląda.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2017-05-27, 21:36   

Taa... jasne! A kto, na dodatek bezzasadnie, marudził na finał drugiego sezonu "Billions"? //pacnij


"Twin Peaks" - dopiero w czwartym odcinku, kiedy usłyszałem piękny motyw muzyczny ze "starego" Miasteczka, poczułem silniejsze emocje... :-) Stanowczo za mało jest tu muzyki z pierwszego i drugiego sezonu... Akcja rozwija się stosunkowo wolno, ale trudno się dziwić, wszak przed nami wciąż sporo epów.

"Genius" - reklamowałem tę produkcję jakiś czas temu i niestety nikt się nie skusił ;)
Sromajcie się! :-P

"Fargo 3" - scenariusz do szóstego odcinka (nareszcie!) napisał Hawley i to się wyraźnie czuje... :-) D. Thewlis w roli Vargi jest znakomity //spell
Bardzo fajnie wypada również M.E. Winstead jako N. Swango //spell
Trzeci sezon nie jest choć w połowie tak zajmujący jak poprzednie, ale i tak ogląda się nader przyjemnie :-)
 
 
Cintryjka 

Posty: 1856
Wysłany: 2017-05-28, 10:58   

Fargo przynudza niemożebnie. Jak na razie tylko pierwszy odcinek trzymał poziom. Ostatnie minuty najnowszego nic tu nie ratują.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
bimali1 


Posty: 751
Wysłany: 2017-05-28, 12:54   

ASX76 napisał/a:
"The 100" 4x10 - wreszcie fajny odcinek...

Nie, naprawdę....
Tak to omawiacie, że postanowiłem sprawdzić.
Nie oczekiwałem niczego ambitnego, ale chociaż ciekawej, sprawnej rozrywki.
Tymczasem po trzech pierwszych odcinkach stwierdzam, że to mało prawdopodobna historyjka, z papierowymi postaciami i dialogami tak przewidywalnymi, że zanim otworzą usta, już wiadomo, co powiedzą.
Cancel, po wsze czasy cancel.
_________________
no i jestem
widzisz jestem
nie miałem nadziei
ale jestem
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-28, 14:41   

Czyli nie przetrwałeś pierwszego sezonu? A to żałuj! :mrgreen:

Prawie mi się podobał 4x12. Jaha - jedyny łebski facet w tym zgromadzeniu szlachetnych idiotów. Szkoda, że dał się "urobić". Ale i tak końcówka odcinka była świetna. Unikam do czwartku spoilerów z 4x13. Mam nadzieję, że jakoś fajnie zakończą ten sezon. Choć już myślę o 5. To jest - czy będzie przeskok w czasie. Czy też wybiorą najgłupsze ze wszystkich rozwiązań, którego boję się najbardziej.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-28, 18:16   

"Master Of None" - pierwszy sezon oceniłem na 9/10. Po drugim mogłem już tylko podnieść do 10/10. Świetny serial. Niby komediowy, ale w drugim sezonie Aziz Ansari pokazał dramatyczny pazur. Streszczanie fabuły jest bez sensu, bo jest o "niczym". Ocenę podwyższyłem również dlatego, że w 2 sezonie podobała mi się zabawa formą. Pierwszy odcinek zrealizowany we Włoszech, z gościnnym "udziałem" "Osteria Francescana", we włoskim klimacie kina włoskiego kina "nowej fali". Potem były odcinki nowojorskie, w których zdarzało się, że główny bohater schodził na dalszy plan i fabuły dotyczyły na pozór przypadkowych ludzi, których łączył tylko seans jakiegoś marnego filmu z Nicolasem Cage. A dodanie wątku romantycznego było naprawdę autentyczne i pozbawione banału a jednocześnie miało klimat. Zakończenie było wredne. Zostawić mnie w takiej niepewności... Czy ta scena była prawdziwa, czy jakiś sen, marzenie? :) Czekam na sezon 3. https://www.youtube.com/watch?v=tGE-Mw-Yjsk
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-29, 08:07   

wczoraj z wiecziera popatrzyłem na Białą Królową (tak z pół pierwszego odcinka ) - wyglądał zacnie, czy warto się zaangażować ?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-29, 08:58   

"Białą królową", czy "Białą księżniczkę"? Ta druga jest tak jakby kontynuacją pierwszej, tyle że ze zmienioną obsadą. Obydwa sympatyczne, ale bez szału, choć drugi lepszy.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11297
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-29, 09:15   

chyba nie zwróciłem uwagi - ale chyba księżniczka
żona Henryka 7


ps. rozumiem że Biała Królowa jest o wojnie Dwóch Róż ?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-29, 09:51   

Trojan napisał/a:
chyba nie zwróciłem uwagi - ale chyba księżniczka
żona Henryka 7

Znaczy się, zacząłeś oglądać "Białą księżniczkę".

Trojan napisał/a:
ps. rozumiem że Biała Królowa jest o wojnie Dwóch Róż ?

Tak. Dotyczy końcowego jej etapu i panowania Edwarda IV, potem Ryszarda III. Oparta jest na wątkach z trzech powieści Philippy Gregory ("Biała królowa", "Córka Twórcy Królów" i "Czerwona królowa"). Wątki są prowadzone na chybcika, przez to pourywane. Zamiast jednego sezonu zrobiliby dwa i byłoby git. Albo po prostu mogliby to zrobić lepiej.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-30, 19:06   

"The Leftovers" - ten serial w finałowym sezonie stał się Cudownym Nie Wiadomo Czym. Tak inteligentnie o niczym lub o wszystkim dawno nikt nie opowiadał w telewizji. Oglądam i oczu oderwać nie mogę od żadnego odcinka. W poniedziałek odcinek finałowy. Nie spodziewam się żadnych Odpowiedzi. Byle tak ładnie było, jak dotąd.

"House Of Cards" - po zwycięstwie Dumbassa w USA pisano o tym, że ten serial się skończył, bo rzeczywistość przebiła pokazywaną w nim fikcję w sposób, który sprawi, że nie da się już niczym zaszokować. Bo cóż mógłby zrobić Frank Underwood, aby być ciekawszym od Dumbassa? W zasadzie to niewiele. Ale obejrzałem pierwszy odcinek piątego sezonu, który dziś wystartował na Netflixie i od razu chciałem oglądać kolejne. Dobrze, że nie mam czasu. Ale boję się weekendu. :) Ten serial być może nie pokaże nic "lepszego" o amerykańskiej polityce, niż można obejrzeć w serwisach niusowych - to fakt. Ale ma szansę przepowiedzieć przyszłość. Bo się tak złożyło, że Dumbass jest w takich samych kłopotach, jak Frank. Ale jeszcze nie poszedł drogą Underwooda. Jeszcze nie. :) Myślę, że to kwestia czasu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Cintryjka 

Posty: 1856
Wysłany: 2017-05-31, 19:15   

Ja 2 odcinki obejrzałam na razie, ale mocno niemrawe HoC jest.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-05-31, 19:25   

Zastanawiam się, co wymyślą po zakończeniu kampanii prezydenckiej. Chyba że ten wątek będą ciągnąć aż po finał sezonu. A wedle serialowego czasu (stan na 2 odcinek) zostało do nich siedem dni. Można ciągnąć, ale z jakim skutkiem? Liczę po cichu, że 5 sezon będzie ostatni. Ale chyba się tak nie stanie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-06-01, 19:57   

"House Of Cards" jednak nie zawodzi. Jak tu nie kibicować Conwayowi?

A poza tym "The 100" - końcówka 4 sezonu wywołała u mnie małe WTF?! Nie wiem, skąd to wyciągnęli i jak to wytłumaczą. :) A to duże WTF całkowicie przysłoniło to mniejsze. :) Dlatego czekam na sezon 5. :) A było tak fajnie niemal do końca, pomijając oczywiście obowiązkowe głupoty. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-06-02, 08:39   

Romulus napisał/a:
"House Of Cards" jednak nie zawodzi. Jak tu nie kibicować Conwayowi?

Ja po pięciu odcinkach nie jestem już w stanie mu kibicować, okazał największą słabość polityka, czyli po prostu słabość. W poprzednim sezonie wydawał się równorzędnym przeciwnikiem dla Underwooda, ale w tym widać, że tak nie jest. Francis rozerwie go na strzępy i jeśli ktokolwiek unicestwi samego Francisa, to tylko autodestrukcja.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13166
Wysłany: 2017-06-02, 08:55   

a po wojnie atomowej zostaną tylko szczury, karaluhy i Francis, zieeew
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-06-03, 14:12   

Fidel-F2 napisał/a:
a po wojnie atomowej zostaną tylko szczury, karaluhy i Francis, zieeew

Na to się zanosi.
Dobrze się ten piąty sezon ogląda, ale widzę już gołym okiem wypalenie. I to, że Underwoodowie już nie są ludźmi, tylko jakimiś odrealnionymi potworami. Trudno się z nimi identyfikować, bo walczą o władzę dla władzy. Choć przecież tak jest i w życiu: czy to w Polsce, czy w USA. Lubię Conwaya nawet mimo jego słabości, bo ma w sobie więcej z człowieka - właśnie dzięki tym słabościom, temu że leci w piętkę i psychicznie nie wytrzymuje - niż Underwoodowie z tymi swoimi śmiesznymi przypadłościami jak palenie papierosów.

Jestem po 8 odcinkach i mam nadzieję (płonną), że to ostatni sezon.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2017-06-03, 20:13   

"12 Monkeys" - trzeci sezon był nieprzewidywalny. Poza przewidywalnymi momentami, ale patrząc po całości, nieźle się ta fabuła rozwinęła. I zaskakiwała do końca. Nie taki finał przewidywałem. A po ostatnich jego scenach z miejsca zacząłbym oglądać sezon czwarty. I jakże się cieszę, że będzie ostatni. To, co mi się podobało najbardziej to fakt, iż scenarzyści ładnie wybrnęli z tych wszystkich paradoksów czasowych i wiążących się z nimi nieuchronnych fabularnych bełkotów. A zrobili to w bardzo prosty sposób: trzymali w ryzach tylko jeden wątek, a reszty nie tykali, nie próbowali tykać nielogiczności i absurdów (wynikających z zabawy czasem). Sprawnie, porządnie, gratulacje za pomysły. I choć w trzecim sezonie zakończyli większość fabuły, zostawili trochę "kąsków" na sezon 4. Kwestia pewnej postaci z przeszłości, której rozwikłania spodziewałem się w sezonie drugim, odegra chyba istotną rolę w finale. Mam nadzieję, że z ostatnim sezonem stacja SyFy postąpi tak, jak z trzecim - wyemituje go w jeden weekend. W przypadku tego serialu to wskazane, bo można się pogubić w zawiłościach fabuły czekając tydzień na kolejny odcinek. Samodzielny plus za udział Jamesa Callisa. :)

"Scandal" - 6 sezon skończył się nieźle. Ten serial to sophisticated guilty pleasure dla mnie i niestety wciąż nie widzę godnego następcy. Dobrze, że został jeszcze 7 sezon, jako ostatni. Byle do jesieni. :) No i stacje telewizyjne mają czas, aby się ogarnąć i zaproponować coś na podobnym poziomie. Cóż może przynieść finałowy sezon, skoro tu wszystkie wątki się zakonczyły? Olivia jest potężna, jak nigdy dotąd. Ma władzę, rządzi prezydentem, a do tego ma w rękach broń, którą władał wcześniej niepodzielnie jej ojciec. Pięknie, pięknie. Napisałbym, że teraz czeka ją już tylko upadek. Ale to nie serial tego typu.

Amoralność głównych bohaterów śledzi się w tym serialu lepiej, niż w "House Of Cards". Bo tu granice przekracza się szybko, bez wielkich dramatów, bez rozterek, w otoczce glamouru. A i Frank Underwood - co powtarzam przy każdej okazji - mógłby się wiele nauczyć od kilku bohaterów tego serialu, którzy intrygi w waszyngotńskim świecie rozgrywają brutalniej, niż bohater "HoC". https://www.youtube.com/watch?v=uccCsFGZrhI
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 14