FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale gały widziały...
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-19, 19:30   

O, "Królowa Południa" jednak się podobała: http://naekranie.pl/recen...ezon-1-recenzja Przeczytałem recenzję i się nie zgadzam. :) Ale umknęło mi, że serial jest inspirowany innym serialem, który - z kolei - nawiązuje do powieści. Zatem tu mamy taką drugą wodę po kisielu. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-09-21, 10:03   

Fear the Walking Dead - oglądam siłą rozpędu. Ma momenty fajne, ma momenty głupie (jak pan bandyta, który zamiast spierdalać stał przed hordą zombie i przeładowywał rewolwer...), częściej nudno niż nienudno. Trochu family drama.

Dark Matter - tu dla odmiany jest ciekawiej, a trzeci sezon zapowiada się jeszcze ciekawiej.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2016-09-21, 10:39   

Wayward Pines Jestem po 4 odcinku, mam nadzieję że wytłumaczą to sensownie, na razie wygląda to kiepsko: Nikt nie uprawia roli, nikt niczego nie wytwarza a z głodu nie giną, kilkadziesiąt km siatki zasilają dużym prądem, mają tam agregat atomowy?
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2016-09-21, 10:47   

Raczej wątpliwe by komuś przyszło do głowy to uzasadniać. Łykasz albo spadaj. Większość łyka, dla ciebie i czterech pozostałych nie warto się wysilać.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-21, 12:22   

utrivv napisał/a:
Wayward Pines Jestem po 4 odcinku, mam nadzieję że wytłumaczą to sensownie, na razie wygląda to kiepsko: Nikt nie uprawia roli, nikt niczego nie wytwarza a z głodu nie giną, kilkadziesiąt km siatki zasilają dużym prądem, mają tam agregat atomowy?

Pierwszy sezon oglądasz? To wszystko się wyjaśni, nie martw się. Nie będzie niedopowiedzeń, ale i nie oczekuj realizmu.

Zacząłem oglądać 2 sezon, bo emituje go w Polsce Fox. Ale słabe to i nie warto. Przynajmniej po dwóch odcinkach, bo wtedy odpuściłem.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-21, 16:11   

utrivv napisał/a:
Wayward Pines Jestem po 4 odcinku, mam nadzieję że wytłumaczą to sensownie, na razie wygląda to kiepsko: Nikt nie uprawia roli, nikt niczego nie wytwarza a z głodu nie giną, kilkadziesiąt km siatki zasilają dużym prądem, mają tam agregat atomowy?


Wytłumaczenie będzie później. I to dobre.
Na pierwszym sezonie oglądanie można spokojnie zakończyć.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-23, 22:02   

"Mr Robot" - finał 2 sezonu był trochę pokręcony. Ale czy mógłby być inny? Bez tego nie byłoby sezonu trzeciego. :) Podobało mi się to. Choć mam jeden zarzut. Cały 2 sezon skupił się na kobietach. I na koniec nic z tego nie wynikło. Poza Angelą. Myślałem, że wydarzy się coś innego w wątku pani Wellick. Bo to najseksowniejsza z bohaterek i jej wątek od początku mnie ciekawił. Nie nie dlatego, że atrakcyjna. Typ charakteru, który lubię u kobiet. Zobaczymy w 3 sezonie. Sztuczek z 2 sezonu nie da się powtórzyć, zatem oczekiwania znowu rosną.

"Halt And Catch Fire" - 3 sezon rozwija się w znakomicie. Na półmetku pojawił się interesujący zwrot akcji, który stawia pod znakiem zapytania wszelkie przewidywania odnośnie rozwoju akcji. Lubię ten serial. Baaaardzo.

A teraz nowości.

"Easy" - nowa produkcja Netflixa. Serial, który w każdym odcinku opowiada inną historię, o małżeństwie, o związkach, o kulturze, o seksie. Lekkie, łatwe i przyjemne historie. Serial zasługuje na kategorię "sympatyczny". Obejrzałem kilka odcinków na razie, idealny jako "przerywnik", nie tylko między "cięższymi" tytułami, ale i w ogóle: można się odprężyć: https://www.youtube.com/watch?v=bzRjfA_9Akw

"Quarry" - nowa produkcja Cinemaxu. Fabuła osadzona w latach 70-tych. Weteran z Wietnamu wraca do domu i zostaje wciągnięty w kryminalny świat. Po dwóch odcinkach nie robi ten serial na mnie wielkiego wrażenia. Da się obejrzeć, ale bez szału. Główny bohater wygląda jak Tom Hardy, tyle że nie jest to Tom Hardy. :) https://www.youtube.com/watch?v=HzCNqpOSl-k

"Designated Survivor" - w roli głównej Kefir Sutherland. Ciekawy i wciągający początek. Główny bohater jest mało znaczącym członkiem amerykańskiego rządu. Na dodatek na wylocie, bo prezydent chce się go pozbyć. Zanim to nastąpi, zostanie wyznaczony jako designated - w trakcie dorocznego orędzia o stanie państwa jeden członek gabinetu zostaje "zabezpieczony" na wypadek zamachu, bo w w trakcie orędzia całą amerykańska wierchuszka przebywa na Kapitolu. I tego dnia dochodzi do zamachu, w którym ta wierchuszka ginie. I główny bohater zostaje prezydentem. Czeka go kupa roboty: sterowanie krajem, wyjaśnienie zamachu, intrygi polityczne i zmaganie się z wieloma przeciwnikami wśród establishmentu, który bohatera nie za bardzo szanuje jako nowego Wodza. Kefir gra porządnego faceta, z rodziną, nieco sztampową postać. Ale pierwszy odcinek ogląda się nieźle i myślę, że dam szansę całemu sezonowi. Pewnie taki powstanie, choć nie wczytywałem się w ratingi. Ale serial ma spory potencjał, więc nie powinno być problemu z zamówieniem całego sezonu i nawet kolejnego. https://www.youtube.com/watch?v=N_f1v0Nx5Sw

"Lethal Weapon" - kiedy usłyszałem, że robią telewizyjną wersję "Zabójczej broni", słowo daję, że moją reakcję były słowa: "po kiego chuja?". Po obejrzeniu pierwszego odcinka dalej nie wiem, jaki jest pomysł na ten serial. Na razie zapowiada się na procedural o dwóch gliniarzach, którzy początkowo za sobą nie przepadają. Klisza taka, że rzygi podchodzą pod język. A i serial nawet nie stara się wybić ponad to. Choć trzeba przyznać, że ogląda się to nieźle. Nie będę hejtował, bo może obejrzę jeszcze dwa odcinki. Ale jeśli ma to być procedural, to lipa. Nie wiem też, czy jest jakiś pomysł, aby pociągnąć to na cały sezon. Czy pojawi się jakiś wątek główny. Boję się, że będzie to śmierć żony głównego bohatera. Zaraz się okaże, że to nie był wypadek ("Zabójcza broń 2"). Ale to dramatycznie mało, jak dla mnie. Dla hamerykańskich widzów może wystarczyć. https://www.youtube.com/watch?v=cXZdEmvcFdU

"The Good Place" - serial komediowy więc odpuszczam po dwóch premierowych odcinkach. Główna bohaterka trafia do tytułowego Dobrego Miejsca, które jest rajem. Okazuje się, że trafiła tam przez pomyłkę, bo wcale dobra nie była. Sympatyczne, ale nie dla mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=2AWeLR-EKAg

"This is Us" - o, jakie to jest fajne. I to w pierwszym odcinku. I to w NBC, a nie w kablówce. Opowieść o ludziach, którzy urodzili się tego samego dnia, tego samego roku. I tylko to ich łączy. A może coś więcej? To serial obyczajowy, bez udziwnień. I bardzo, bardzo pozytywnie oddziałujący na widza. Na pewno na mnie. Już na starcie, po pierwszym odcinku daję 9/10, zamiast "zwyczajowego" 8/10. https://www.youtube.com/watch?v=rfUiKg28r_M
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-09-24, 18:12   

"Lucifer" - nowy sezon serialu o diable, który wziął sobie urlop od zarządzania piekłem i spędza go w Los Angeles pomagając miejscowej detektyw wymierzać sprawiedliwą karę. Nie mogę się doczekać następnego odcinka :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13178
Wysłany: 2016-09-24, 18:40   

Brzmi głupiej niż minister Gliński
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-24, 18:49   

Gliński jednak głupszy. Ale serial do d... .
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-09-24, 21:19   

ok głupi serial, głupi
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-24, 21:41   

Koniec świata... Wreszcie doczekaliśmy się bardzo dobrego polskiego serialu... :shock:
Nosi tytuł "Artyści". Po pierwszym odcinku nie ma się do czego przyczepić, a można tylko chwalić. Oglądać! //spell
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-09-24, 23:07   

Może i głupi, ale mi tam ogląda się go świetnie :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-09-24, 23:47   

ASX76 napisał/a:
Koniec świata... Wreszcie doczekaliśmy się bardzo dobrego polskiego serialu... :shock:


Ostatnim było chyba Pogranicze w ogniu //spell
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-27, 18:34   

"High Maintenance" - komediowy serial od HBO. Wcześniej to chyba był jakiś serial internetowy, ale nie sprawdzałem, zauważam tylko dla formalności. Fabuła opowiada o handlarzu "ziołem" w Nowym Jorku. Pomyka na rowerku dostarczając "towar" swoim klientom i-co-z-tego-wynika. Zabawne i sympatyczne. Dużo fajnych postaci i nie związanych ze sobą wątków. Uwaga dla wrażliwców - seks homoseksualny i męskie "zwisy". :) https://www.youtube.com/watch?v=dzSgxHd0MKo
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2016-09-28, 10:05   

Jestem w połowie czwartego sezonu Ray'a Donovana. Jak kto jeszcze nie zna to naprawdę polecam to zmienić. Świetne aktorstwo - John Voight, Liev Schreiber jako pozostający w bardzo trudnej relacji ojciec i syn a do tego spora grupa niezłych postaci drugoplanowych ze wskazaniem na Paulę Malcolmson w roli żony Ray'a. Serial w którego świecie przeszłość bohaterów i ich błędne decyzje w jakiś szczególnie mocny sposób odbijają się na teraźniejszości. Voight-ojciec gra gościa, który z jednej strony jest postacią komediową a z drugiej ciągnie za sobą chmurę prawdziwego chaosu, który jak powoli ulatniający się gaz powoduje w końcu eksplozję. Schreiber-syn to typ inteligentnego macho, twardziela załatwiającego problemy na zasadzie krótkiej piłki ale jednocześnie mocno cierpiącego wewnętrznie i skrywającego żrące duszę sekrety.

Naprawdę warto. Po szóstym odcinku czwartego sezonu mam wrażenie że rodzina Donovanów będzie miała tak przerąbane jak jeszcze nigdy do tej pory.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-28, 11:48   

Świetny serial, ale 4 sezon wydaje mi się słabszy. Choćby od 3, który był chyba punktem kulminacyjnym w rozwoju głównego bohatera. Jednak w czwartym mam wrażenie, że to zostaje zaprzepaszczone. No i Jon Voight może i dobry, ale jego postać jest tak wkurzająca, że odstrzeliłbym ją już w sezonie 2. :) Choć nie wiem, czy żona Raya nie jest jeszcze bardziej bezbarwna i nijaka. Zatem z 4 sezonem nieco zwolniłem i oglądam z doskoku, pewnie dobrnę do końca, bo to Liev Schreiber jest znakomitym aktorem - najlepszym w tej obsadzie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2016-09-28, 12:15   

No nie, Voight jest przezajebisty! Skrajnie wkurzający, to fakt - ale jednak bez niego serial by nie istniał. Ja bym wyróżnił jeszcze brata-trenera z parkinsonem. Fajna postać, fajnie zagrana, teraz widzę, że idzie w klimaty Karate Kid/Rocky.
Irytujący jest za to wątek najmłodszego (białego) brata Ray'a i jego związku z meksykanką. A osoba wkurzająca najbardziej to rozpuszczony syn Raya, którego nikt z rodziców nie stawia do pionu. Czuję, że odwali jakąś historię w tym sezonie, która znowu wsadzi Raya do ciemnej dupy. Za Rayem ciągnie się ciągle taki metaforyczny kubeł z mopem, którym musi zmywać to co ciągle pozostawiają za sobą ludzie z którymi żyje.

Zastanawiam, się do czego doprowadzi ta metamorfoza bohatera. Garnitur "porządnego chłopa, męża, ojca i obywatela" znowu zaczyna pękać w szwach.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-09-30, 22:05   

"Luke Cage" - kolejny serial Marvela i Netflixa, który pozamiatał całe MCU. Podział jest jasny: MCU to filmy dla widzów o poziomie sześcio-siedmiolatka: przemoc na niby, wszystko łagodzi humor. Kombajny do zarabiania piniendzy. I nie jest to zarzut. Sam chodzę do kina na filmy z MCU i pewnie będę chodził. Tak samo, jak z DC Comics. Tyle, że Netflix robi w serialach na podstawie komiksów Marvela to, czego MCU nigdy nie doścignie. Daje realizm, świetne fabuły i praktycznie zero humoru. :) "Luke Cage" to historia Wielkiego Murzyna W Kapturze. Kuloodpornego. Napisali mu świetną historię. Jest akcja, jest dramatyzm. I dałbym 10/10 gdyby muzyki dali więcej. Bo jest świetna. A tak, tylko 9/10, czyli tyle, ile dałem "Daredevilowi" i "Jessice Jones". Serial, po 4 odcinkach, nie robi tylko wrażenia, jeśli chodzi o walki. Jeśli widzieliście dwa sezony "Daredevila" to, pod tym względem, widzieliście wszystko. Ale to szczegół. Pewnie nie obejrzę przez weekend pierwszego sezonu, bo jest kilka innych, słabszych "rzeczy" do odhaczenia. Ale będę miał co robić przez kilka dni na wyjeździe.

"Aftermath" - odpuściłem po pierwszym odcinku. Serial postapo. To jest, apokalipsa zaczyna się w pierwszym odcinku. A bohaterami są członkowie pewnej rodziny. Nie jest jasne, co spowodowało, że świat runął. Dzieją się jakieś niewyjaśnione rzeczy: a to jakieś kule ogniste, a to jakieś wirusy, ludzie wariują. Wygląda to wszystko na jakieś popłuczyny po "The Walking Dead", czy po popłuczynach po "The Walking Dead" ("Fear The Walking Dead"). Nuda. Momentami śmieszne, tylko nie wiem, czy w sposób zamierzony. https://www.youtube.com/watch?v=R9N8K9UMYcQ

"Designated Survivor" - w drugim odcinku jest lepiej niż w pierwszym. I oby tak dalej. Stacja ABC dałą zielone światło dla całego sezonu więc chyba dalej będzie równie dobrze. Główny bohater musi się dalej zmagać ze skutkami ataku, a do tego dochodzą niepokoje wewnętrze: zły generał knuje, tępy gubernator staje okoniem, a tu trzeba pozbierać rząd, uratować demokrację i zadbać o swoją rodzinę, szczególnie o tępego nastolatka. Dużo rzeczy ma na głowie Kefir, ale chłop daje radę. Serial także. W fabule tkwi ogromny potencjał i oby nie został zmarnowany. Choć słabością mogą się okazać drugoplanowe postacie.

"Halt And Catch Fire" - 3x07 - wreszcie doszło do "przełamania". Aczkolwiek pogubiłem się w żargonie technicznym/sieciowym/komputerowym. Z grubsza wiem, co się stało, ale nie za bardzo rozumiem. Skutki oglądania serialu z angielskimi napisami. Ale i tak oglądam, jak zawsze, z przyjemnością. Z czystą przyjemnością.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2016-10-01, 15:28   

Drugi sezon "UnReal" za mną, dzięki Romulus za polecenie. Aż ciekawi mnie co wymyślą w 3 sezonie :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-10-01, 21:26   

Także jestem ciekaw. W 2 sezonie ledwie przeskoczyli samych siebie.

"Notorious" - pani producentka, pan prawnik, obydwoje bezwzględni. Nie widzę potencjału na sezon, ale kto wie. Lekkie, łatwe, strawne. Do obejrzenia i zapomnienia. https://www.youtube.com/watch?v=pvlUKHxDikk

"Lucifer" powrócił z 2 sezonem i niewiele się zmieniło. Poza tym, że w serialu pojawiła się Tricia Helfer. Jako matka Lucyfera. Ojezu. :)

"Victoria" w czwartym odcinku nabrała rumieńca, bo pojawił się wątek romantyczny, czyli książę Albert. Przyjemnie się to oglądało, bo czuć było chemię między postaciami/aktorami. Fajerwerków ten serial nie wywołuje, ale czego oczekiwać po produkcji biograficznej? Porwań? Zabójstw? Tajemnic? Coś tam się dzieje na drugim planie, ale rachitycznie i bardziej jako zapychanie odcinków, niż jako poważna intryga. Ale całość na wysokim poziomie, ogląda się bez bólu. Jenna Coleman bywa w tym serialu ładna.

"This Is Us"
- w drugim odcinku serial zgotował ciekawą niespodziankę, jeśli chodzi o bohaterów. Nadal przyjemnie zaskakuje. Nie polecam tego serialu. Nie znajdziecie tu artystowskiego fiu bździu, nie ma żadnych mózgojebów i przeintelektualizowanego bełkotu. To obyczajowa produkcja, która potrafi sprawić, że w trakcie oglądania człowiek się szczerze sam do siebie uśmiecha. Tyle. Dla mnie bomba.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Sharin 
Pigeon Slayer


Posty: 1200
Wysłany: 2016-10-02, 07:45   

Dzień dobry :)

Co obejrzałem przez ostatnie blisko dwa lata? Wiele seriali godnych uwagi. Z czasem coś tam o nich napiszę ;) Ostatnio zapoznałem się z pierwszym sezonem "Daredevil", który wrażenia pozostawił jak najbardziej pozytywne. Trochę zaskoczyła mnie brutalność niektórych scen ale w sumie to miła odmiana po cukierkowatych produkcjach.



--------------------------------------
PS. Dla zainteresowanych :) Nieobecność moja spowodowana była prawie dwuletnią chorobą kręgosłupa, która nieomal przykuła mnie do łóżka ale w minionym tygodniu zwalczyłem ją. Teraz rehabilitacja i codziennie będzie lepiej.
_________________
Próżnia doskonała

Próżnia Doskonała na Facebooku
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-10-02, 07:48   

Żyj długo i oglądaj seriale. :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-10-03, 08:47   

Fear the Walking Dead, S02E13 - Odcinek, w którym nie było ani jednego zombie. Odcinek, w którym dosłownie nic się nie działo. Nic. Tylko śjakaś family drama. WTF?! :-)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-10-03, 09:39   

Polski serial C+
Belfer - tak mi wczoraj przypadkiem wpadł w oko.
Jakaś mieścina na Suwalszczyźnie, w lesie znajdują martwa młodą (licealistka) dziewczynę. Oczywiście morderstwo (pocz. samobójstwo). Do miasteczka przyjeżdża nowy nauczyciel polskiego... (M.Stuhr).


nawet nieźle to wygląda - choć na razie sprawa wydaje się prosta jak budowa cepa (całkiem niedawno czytałem art. w GW o autentycznych wydarzeniach które wydają się podobną historią - zasadniczo, całkiem wstrząsającą)
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-10-05, 13:54   

WestWorld już był i nikt nic nie pisze?

chyba temu że na razie chyba ciężko coś konkretnego o serialu powiedzieć.

wygląda nieźle, i zapowiada się na coś nieco głębszego
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-10-05, 14:16   

Póki co, nie za bardzo jest o czym pisać ;) Jak na pierwszy odcinek - fajnie, ale... wszystko zależy od tego, co twórcy dalej mają do zaoferowania, bo tak naprawdę może być z tego coś bardzo dobrego, jak i niekoniecznie. Podobno mają materiał na 5 sezonów...
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-10-07, 22:35   

"Westworld" - obejrzałem dwa odcinki. Po pierwszym oceniłem 10/10. Drugi odcinek upewnił mnie w tej ocenie. Fantastyczna robota: obsada, scenariusz, zdjęcia. A czołówka jest zjawiskowa. Aczkolwiek nie rozumiem jeszcze do końca mechaniki świata, to jest czas i miejsce na to, aby ją poznać lepiej. Po dwóch odcinkach fabuła jest ekscytująca, na razie, na dwóch poziomach. Pierwszy to rodząca się(?) świadomość. Drugi to wątek postaci granej przez Eda Harrisa. Sugeruje, że ten świat/gra ma inny poziom, co nie koresponduje zupełnie (na razie?) z wątkiem świata rzeczywistego. Koncepcyjnie mamy tu do czynienia z piękną fabułą. Dopiero otrzymaliśmy jej zarys, ale jeśli reszta sezonu jest tak koronkowo wykonana, to "Westworld" jest arcydziełem.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11308
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-10-08, 00:19   

o , juz drugi odcinek jest ?na HBO PL ?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2016-10-08, 09:02   

Tak, na HBO GO. Ale o ile pierwszy jest dostępny za darmo, bez abonamentu, to drugi już jest płatny.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13