FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co teraz czytam? V2.0
Autor Wiadomość
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2016-09-14, 09:29   

Christopher Priest - Prestiż. Ta powieść jest chyba jeszcze lepsza od Rozłąki. Pisanie Priesta zawsze mi się podobało ale tutaj wspiął się na wyżyny. Książka wciąga niesamowicie, poznajemy relację zdarzeń najpierw z punktu widzenia dziennikarza żyjącego współcześnie, potomka Alfreda Bordena, jednego z iluzjonistów-adwersarzy; potem relację jednego samego Bordena; potem relację potomkini drugiego z iluzjonistów - Ruperta Angiera i na koniec dziennik zdarzeń, których uczestnikiem był sam Angier.

Całość funkcjonuje jako zbiór pierwszoosobowych opowieści, obciążona brakiem wszechwiedzy narratorów ale również ich mocno subiektywnym oglądem zdarzeń i niepełnym obrazem tego co naprawdę się wydarzyło (obok braku wiedzy dochodzi też celowe ukrycie faktów). Każda opowieść dopełnia pozostałe, uzupełniając dziury w fabule i ją reinterpretując.

Sama fabuła funkcjonuje jako przedstawienie iluzjonisty. Mamy "Obietnicę", czyli etap wprowadzenia publiczności, zapowiedź tricku, podniesienie napięcia. Mamy "Punkt zwrotny" - czyli etap gdzie następuje niesamowite zdarzenie, zaprzeczenie praw fizyki, magia a tak naprawdę przede wszystkim odwrócenie uwagi. I mamy w końcu "Prestiż", gdzie rzecz lub człowiek poddany działaniu "Punktu zwrotnego" pojawia się ponownie a publiczność, która wie przecież, że została "oszukana" bije brawo w zachwycie.

Film widziałem dawno, jak sobie przypomnę to zdecyduję czy jest lepszy od książki. W każdym razie "Prestiż" to zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem w tym roku. I naprawdę, tak angażującej w fabułę książki dawno nie czytałem. 9,5 / 10.
 
 
Trojan 


Posty: 11352
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-09-14, 10:16   

film tez taki był ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-14, 18:35   

Skończyłem Domagalskiego, a teraz muszę recenzję napisać. Bosze... :-( :-( :-(

A nierecenzencko "Polska 2.0" Inglota. Pierwsza część fajna, dobrze się ją czyta, choć fabuła tam szczątkowa, jak na razie. Większość to "wykład" dotyczący alternatywnej Polski. Ale nie narzekam.

Skończyłem "Ludową historię..." Zinna. Świetna książka. Wprawdzie nie przeczytałem jej w całości, tylko rozdziały, które mnie interesowały, ale nie można odmówić autorowi świetnego stylu i wnikliwości. Polecam (w całości i w częściach). :) Teraz muszę jakiegoś konserwatystę przeczytać. Z ciekawości. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
bimali1 


Posty: 751
Wysłany: 2016-09-15, 09:52   

"Gladiatorka" Russella Whitfielda, z okładki wygląda raczej na młodzieżówkę, ale taką nie jest. Klimacik starożytnego Rzymu, wzbogacony zgoła współczesnymi pomysłami i sporą dawką seksu i przemocy. Takie trochę guilty pleasure.

"Gra w kości" Cherezińskiej, czyli Chrobry, cesarz Otton i ówczesne rozgrywki polityczne. Dobre, choć nie tak ciekawe, jak "Harda". Co zresztą świadczy o tym, że Cherezińska się rozwija, bo to jej wcześniejsza powieść. Tym bardziej czekam na "Królową".
_________________
no i jestem
widzisz jestem
nie miałem nadziei
ale jestem
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-15, 15:08   

Zacząłem kolejną książkę do recenzji: "Światy Alonbee" Jana Maszczyszyna. Druga część trylogii. Powiem jedno, po tych kilkudziesięciu stronach, to chyba najoryginalniejsza polska fantastyka. Trudno mi porównywać, bo fanem polskiej fantastyki nie jestem, tj. mało jej czytam. Ale tak kompletnej, bogatej wizji nie spotkałem w naszej fantastyce od nie wiem kiedy. Może Dukaj tak potrafi pisać i chyba nikt więcej (wiem, jest Matuszek, ale nie znam). Do tego język stylizowany na powieści Verne'a, czy też na XIX, początek XX wieku. Wydawca określa powieść jako głęboko steampunkową. Ale Maszczyszyn chyba ten gatunek rozsadza. Może w tydzień się uwinę, bo dobrze "wchodzi".
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2016-09-15, 21:34   

Robert J. Szmidt Otchłań
Książka osadzona we Wrocławiu, gdzie w podziemiach żyją ludzie po apokalipsie. Podobał mi się świat wykreowany przez autora pełen niebezpieczeństw, opisy mutujących roślin i zwierząt i przygody trójki bohaterów w drodze do Wieży. Bardzo dobra książka, która mi się podobała.

Karl E. Wagner Conan i Droga Królów
Kolejne przygody Conana napisane przez twórcę postaci Kane. Nasz bohater wikła się w rewolucje przeciwko staremu władcy, aby również przeciwstawić się nowemu po obaleniu poprzednika. Stawiając na realistyczne podejście do opowieści stworzył autor mroczną historię. Oczywiście wątek czarownika się pojawia, ale nie robi on większego wrażenia.
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2016-09-18, 12:16   

Prawie nie czytam. Znaczy czytam, ale służbowo lub okołozawodowo, a podczas tego drugiego czytania skupiam się na kompilowaniu w głowie, bo muszę zdać certyfikat. Jedyny mój kontakt z literaturą to obecnie słuchana "Wojna i pokój".
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-21, 09:08   

"Światy Alonbee" Maszczyszyna prawie za mną. Jest to powieść lepsza od części pierwszej, ponieważ nie jest już tak... oszałamiająca jeśli chodzi o kreację. :) I bardzo dobrze. :) Jest "miejsce", aby pozachwycać się tym, co już stworzył pisarz. Bardzo dobra powieść. To jest najlepszy polski steampunk. I choc w dalszym ciągu to nie moje klimaty (bo za steampunkiem nie przepadam), to jednak nie sposób nie docenić autora.

A teraz pewnie "Królowa" Cherezińskiej, bo wczoraj odebrałem. A nie wyczekam na jej czas w kolejce i muszę ją dać na początek.

Wczoraj skończyłem "Królestwo" Emmanuela Carrere - zachwycony jestem. Autor opowiada o tym, jak uwierzył w Boga, a potem stracił wiarę. Ale to tylko wstęp do opowieści o początkach chrześcijaństwa, o świętym Pawle, który w zasadzie "stworzył" Jezusa, o ewangeliście Łukaszu, o poplątanych ścieżkach chrześcijaństwa po śmierci Jezzy. Autor prowokuje, ale nie jest obrazoburczy. Fantazjuje, ale oddziela fantazję od faktów. Świetna lektura.

Po Maszczyszynie zabieram się za "Zgniliznę" Petersen do recenzji.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-21, 10:39   

Każdy oddziela fantazję od faktów i każdemu wychodzi co innego. Słaby argument.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-21, 12:20   

Nie. Chodziło o to, że autor popuszcza wodze wyobraźni tam, gdzie w Ewangeliach, czy Dziejach Apostolskich o czymś nie ma mowy. Na przykład próbuje szukać motywacji świętego Pawła, ale nie "boskiej", tylko racjonalnej. I jasno daje wyraz temu, że to jego własne przypuszczenia, nie poparte żadnymi faktami. To fantazjowanie to "uzupełnianie" luk i nic więcej. Jasno rozgraniczone i nie pretendujące do żadnego naukowego wyjaśnienia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-21, 15:01   

Romulus napisał/a:
autor popuszcza wodze wyobraźni tam, gdzie w Ewangeliach, czy Dziejach Apostolskich o czymś nie ma mowy
aha, czyli jeśli jest o czymś mowa w ewangeliach albo DA to to są fakty? hmmm... chyba musisz przemyśleć i napisać notkę jeszcze raz
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-21, 17:13   

Nie sądzę. :-P
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15639
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-21, 18:22   

Religia i fakty? Co najwyżej w TVN ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-21, 18:52   

Przeczytaj i oceń, bo to nie jest praca naukowa/historyczna. A napisana znakomicie, więc z czytaniem nie ma problemu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-21, 22:53   

a jednak
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-22, 06:29   

Tak. Ostatecznie, dlaczego w ogóle czytać? :mrgreen: Ale rozumiem. Rosyjskiej literatury nie tknąłbym palcem, chyba że w trakcie przenoszenia do pieca lub ogniska. :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2016-09-22, 09:08   

Odświeżyłem sobie "REAMDE" Stephensona. Nie było warto. Najgorsza książka tego autora.

Skończyłem też "Przestępstwo" Ferdinanda von Schiracha - zbiór krótkich, adwokackich opowiadań opartych na praktyce autora. Bardzo polecam.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15639
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2016-09-22, 09:17   

Romulus napisał/a:
Rosyjskiej literatury nie tknąłbym palcem, chyba że w trakcie przenoszenia do pieca lub ogniska. :mrgreen:


To jest chore --_-
A gdybyś Pan wcześniej nie wiedział, że autorem danej książki jest rosyjski pisarz? :-P
Co z literaturą: ukraińską i białoruską? :-P
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-22, 09:19   

Romulusie, to nie tak. Po prostu mało co mnie zaskakuje, był okres w życiu mem, że dyskutowałem, rozkminiałem, itp. W tej chwili, niestety, takie książki zazwyczaj prezentują z wielkim wow! koncepcje, które dla mnie są dawno przebrzmiałym, i często odrzuconym, przemyśleniem. Jasne, że może się coś trafić, ale szczerze wątpię. Zresztą, jestem już znudzony tematem, któremu ludzkość poświęca znacznie więcej czasu niż to warte.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11352
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-09-22, 11:48   

+0,75
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2016-09-22, 13:04   

Piekło kobiet Boya-Żeleńskiego po osiemdziesięciu latach z kawałkiem powinno być zasuszoną i przebrzmiałą ramotką, a tu paczpan, prawie stuletnia publicystyka w zbyt wielu punktach wciąż aktualna --_- Kurwa, co za świat.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-22, 13:12   

Trojan, teraz sprzedają tylko 0,7
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13202
Wysłany: 2016-09-22, 20:18   

Lodowe piekło. Katastrofa na Grenlandii - Mitchell Zuckoff Późną jesienią 1942 roku rozbija się na Grenlandii samolot transportowy C-35 Skytrooper. Cała załoga, pięć osób, przeżywa katastrofę. zorganizowana zostaje akcja poszukiwawcza. Niestety, wysłany na pomoc B-17 również się rozbija. Kolejnych dziewięć osób uwięzionych zostaje na lodowcu. Akcja się poszerza i wysłany z z kutra Northland, należącego do amerykańskiej Straży Wybrzeża samolot Grumman Duck również ulega katastrofie. Wysyłane zostają kolejne B-17, zaprzęgi psów, skutery, Cataliny lądujące na śniegu. Ze względu na ciężkie, zimowe, warunki pogodowe, całość akcji trwa około pięciu miesięcy. Są sukcesy ale i porażki. Całą tę historię autor opisuje przeplatając wstawkami z wyprawy w 2012 mającej na celu odnalezienie jednego z samolotów i części ofiar jakie niestety te wydarzenia za sobą pociągnęły (wyprawy, szczerze mówiąc, mocno amatorskiej). W sumie rzecz wciągająca, językowo zupełnie w porządku, oczywiście dla zainteresowanych tematem. Pozycja ma dwie wady. Niezbyt wielkie ale jednak. Pierwszą jest objętość książki, nadmiernie, moim zdaniem rozdęta. Są fragmenty, których autor mógłby się spokojnie pozbyć, a inne przykroić. Wyszłoby na zdrowie. Druga rzecz to sztucznie kreowana atmosfera będąca mieszaniną niepotrzebnej sensacji, serialowo-clifhangerowej tajemniczości i wyciskającego łzy gwiaździstego sztandaru. Nie jest to namolne ale miejscami się przebija i przeszkadza. Tak czy siak, pozycja przyjemna, warta lektury.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11352
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-09-22, 23:38   

Fidel-F2 napisał/a:
Trojan, teraz sprzedają tylko 0,7


0,7 rozlana, a potem 50 na rozchodniaka
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23195
Wysłany: 2016-09-27, 06:48   

"Królowa" Cherezińskiej za mną. Było znakomicie.

Kończę powoli "Zgniliznę" Siri Pettersen. Bez szału. Myślałem, po "Dziecku Odyna", że autorka wybije się w kolejnym tomie na jakąś gatunkową niepodległość. Ale, ostatecznie, płonne to były nadzieje. I "Zgnilizna" jest po prostu kolejną powieścią fantasy, jakich wiele. To nie zarzut. Ale szału nie było.

Zacząłem także czytać "Historię stroju" Maguelonne Touissant-Samat. Po jej opowieści o jedzeniu, która była baaaardzo smakowita, ta książka w zasadzie spełnia moje oczekiwania. Po ok. 50 stronach stwierdzam, że dostałem to, na co liczyłem. I jestem ukontentowany.

Odrzuciłem w przedbiegach "Mroczniejszy odcień magii" V.E. Schwab. Nie dla mnie to. Fantastyka z "czynnikiem" młodzieżowym może być do recenzji, ale nie do easy reading. :-P Odrzuciłem też Tregillisa. Z innych powodów - przesyt chyba. Brakuje mi jakiejś fajnej sc-fi. Bez militarnych gadżetów. Takiej soczystej, do wolnego czytania.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Magnis 


Posty: 1099
Wysłany: 2016-10-02, 22:44   

Wiktor Noczkin Lichwiarz
Książka fantasy o przygodach Kulawego, który znajduje się w sytuacji do niepozazdroszczenia. Będzie musiał lawirować pomiędzy Obuchem i Rzeźnikiem żeby wyjść z tarapatów, a jeszcze dojdzie sprawa tajemniczej przepowiedni dotyczącej miasta Liwdy. Autor zaprezentował historię łotrzykowską i zrobił głównym bohaterem tej opowieści Kulawego. Słabego maga, jednego z najlepszych złodziei. Sprytnego, doświadczonego przez życie, ale nieraz zmęczonego nim. Ciekawa opowieść, pełna intryg, porachunków, ciemnych zaułków i mrocznych dzielnic ze świetnie nakreślonymi postaciami. Świetnie się czyta i bardzo wciągnęła mnie historia.

Dziwo morza

Antologia poświęcona tematyce morskiej, w której znalazło się miejsce na opowiadania niesamowite, z dawniejszych lat (czasy piratów i buntowników) lub o miłości. Każde z nich posiada swój urok, klimat, ciekawą fabułę i zakończenie. Bardzo dobrze mi się czytało i jestem zadowolony z lektury.
_________________
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1822
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-10-03, 22:04   

Po raz pierwszy w życiu mam do uwagi lektury sanatoryjne. Zabrałem więcej, ale się nie dało. Pierwsza to Czerwień Nagaty. Spodziewałem się więcej, ale się pomądrzę po całości trylogii. Podobało mi się z zastrzeżeniem wątków męsko damskich. Za wiele. Nic nie wnoszą. Cipsko jej wyszło. A druga lektura to przypadek wybrany z półki. Andrew Crumey Music, in a Foreign Language. Nikt go nie przełożył dotąd na polski. Piszą, że to postmodernizm. Czy ja wiem? Pod tą fiszkę wszystko można wsadzić. Prawie. Pięknie napisana opowieść o historii alternatywnej. Po II Wojnie Anglia staje się na kilkadziesiąt lat komunistycznym smutkiem. Historia obejmuje lata w trakcie i po. I inne alternatywy. Gdy młody człowiek poznaje w pociągu dziewczynę. A mógł poznać inną, która wkrótce się dosiadła, ale już nie wypadało. Dlaczego stało się tak, jak się stało? Dlaczego zdrada nie zawsze boli? I czy naprawdę jest wtedy zdradą? Bardzo dobra pierwsza powieść autora, który jest z wykształcenia fizykiem i bawi się wyobraźnią i literacką i ścisłą, bez ściskania dupy.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Sharin 
Pigeon Slayer


Posty: 1200
Wysłany: 2016-10-05, 16:34   

Wojciech Gumia Nie ma wędrowca
Powieść grozy, której daleko literacko do współczesnych opowieści spod tego gatunku. Nie uświadczymy w niej obrzydliwości typu gore ani nadmiernego epatowania krwawymi opisami. Autor skupia się na stopniowym, spokojnym ukazywaniu wewnętrznych przeżyć bohatera. Powiedziałbym, że Panu Wojciechowi bliżej dla klasyków gatunku i ich sposobowi ukazywania grozy niż do współczesnych pisarzy.
_________________
Próżnia doskonała

Próżnia Doskonała na Facebooku
 
 
Shadowmage 


Posty: 3217
Skąd: Wawa
Wysłany: 2016-10-05, 17:02   

No przecież taki był cel...
_________________
 
 
Sharin 
Pigeon Slayer


Posty: 1200
Wysłany: 2016-10-05, 17:10   

Wiem, że taki był cel.
To co napisałem to nie zarzut.
_________________
Próżnia doskonała

Próżnia Doskonała na Facebooku
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 13