FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Piwo z rana jak śmietana
Autor Wiadomość
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2015-12-02, 16:07   

Stary Ork napisał/a:
Piwo to smak nabyty, jak kawa, oliwki albo cunnilingus. Nie musi smakować od razu.

Pieroga najpierw trzeba odgrzać, a i tak różnie smakuje.
Początek zależy od kucharki, reszta od mistrza patelni.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2015-12-02, 16:38   

I to w zasadzie zamyka debatę.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2015-12-07, 21:49   

Kwas Pruski - bardzo, baaaardzo, będę regularnie powtarzał.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-01-06, 12:30   

Jako, że kolega otworzył w Rydzykowie nowy multitap w końcu pojawiła się tu możliwość napicia dobrego piwa nie tylko z butli. 16 kranów, w planach pompa (w zasadzie jakoś na dniach ma już być), ceny przystępne, wystrój ok, więc nie pozostaje nic jak polecić gdyby ktoś tu był i szukał miejsca gdzie można wypić fajne piwo. No i mają ontapa

Widawa, Wild Black Kiss - długo polowałem na to piwo i nigdzie nie mogłem znaleźć, a tu nagle 'bach!' i bez potrzeby ruszania się poza miasto. O co chodzi? O treściwego, pełnego stouta (FES), kwaśnego i leżakowanego w beczce po burbonie. W zapachu kwasota i lekka, powiedzmy, wędzonka mieszająca się z kawą. Na języku bardzo gładkie, słodkawe, czekoladowe i lekko kwaśne (wyraźnie nie od słodów palonych). Bardzo ciekawe, złożone piwo, które mimo ilości doznań jakie zapewnia nie męczy i nie odpycha.

Browar Podgórz, Baron von Jajcen - lekko słodsza pszenica, która do typowych posmaków znanych z tych piw dokłada odrobinę karmelu. Jak dla mnie 4+, choć nie na tą porę roku. I coś nie poszło jeżeli chodzi o pianę - bardzo szybko zredukowała się do zera.

Hopium, Snoopy Hoppy Dog - bardzo fajna czarna ipa z potężną goryczką. Pełna w zapachu (mi skojarzyło się z piwami z dużą ilością płatków owsianych w zasypie), ale wytrawna w smaku. Trochę więcej aromatu by się przydało.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Misiel


Posty: 483
Wysłany: 2016-01-06, 19:12   

Byłem już kilka razy, bardzo fajne miejsce i na tę chwilę zdecydowanie przebija Krajinę Piva klimatem i asortymentem.

Właśnie w Carpe Kraft próbowałem Wild Black Kiss i faktycznie jest to jedno z najlepszych piw, jakie ostatnio piłem. W smaku bardzo intensywne, różnorodne, i trochę alkoholowe, więc przyjemnie rozgrzewa w taką pogodę.

Z tego co jeszcze mają na kranach w tym momencie, to do gustu bardzo przypadł mi Kameleon IPA. W zasadzie klasyka, ale na finiszu pojawiają się fajne, nieoczywiste tropiki, jakaś marakuja czy coś ;) .
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-01-26, 22:00   

Jako, że jestem stary, a starzy ludzie wiedzą więcej o piwie niż młodzi z racji doświadczenia, to ostrzegam przed piwem z browaru Amber Po Godzinach Cherry Milk Stout.
Piana jak z sokowirówki po kwaśnych jabłkach. Trzyma się jakoś niczym za sprawą pektyn. Rzadka i kwaśna. Piwo , to znaczy płyn spod piany - luźna lura. Ma być czery, a jest nie wiem co.
Kit wam w oko browarnicy z tego browara. Bawcie się sami.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2016-01-27, 16:58   

Hmmm, piłem parę rzeczy z Amberu i mi się podobało.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2016-01-30, 20:30   

Komes poczwórny bursztynowy. Kwaśny. Najsłabszy komes, jaki piłem.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-01-30, 21:13   

Potrójny smakował mi jak płyn z wyżętej ściery. Felerna partia.

sanatok, upolowałeś może Imperium Prunum? U nas wszystko zeszło jak ciepłe bułeczki (i to z rezerwacji) i się nie załapałem --_- Kopyra tak się spuszczał nad tym piwem, że aż mi z monitora kapało //mysli
_________________
Instagram
Twitter
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-01-31, 12:35   

Piłem, jedną butelkę dostałem. Co mogę powiedzieć? Za-je-biste. Jak na moje Kopyr w ogóle nie przesadza. Może to wpływ hype'u, ale jedno z najlepszych jakie piłem w życiu. U nas tak samo tj. zapisy, rezerwacje-sracje. Trochę żenada.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-02-19, 03:15   

Coś mię pokusiło I przy okazji kupiłem w biedrze TsingTao. ...
Kierwa, ależ to szczochy - przy nich to ukraiński stadionowy carlsberg-okocim to prawdziwy nektar&ambrozja
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-02-22, 22:34   

W mej mieścinie dawno temu był dobry browar. W bajkowych czasach. Potem długo nic, a potem zaistniała szansa zaniechana przez ówczesną szefową miasta w randze burmistrza, czy naczelnika. Pani owa potem została posłanką na kilka kadencji i zrobiła coś dobrego dla regionu, ale nigdy jej nie wybaczę, że przez jej jedną arbitralną decyzję nie mam miejsca, gdzie chciałbym pracować z miłą chęcią. Browar warszawski chciał tu postawić swą filię, ale pani od decyzji stwierdziła, że nie lzia. Mamy tyle miejsc pracy - a to Cora, a to huta szkła. Oczywiście działo się to w zeszłym ustroju.
A dzisiaj kupuję piwo Bedok, robione w Browarze Staropolskim w Zduńskiej Woli, które to piwo ma oddać ducha tego dawnego browaru w mej mieścinie. Jak? Kiedy? Dlaczego? Butelka z pstrykiem robi dziś za coś lepszego. Za mego dzieciństwa wszystkie takie były. Nic lepszego. Piwo dwa razy droższe, ale ani razu nie lepsze od masy na półkach wszystkich sklepów. A Bedok? Tak się mówi o rdzennych mieszkańcach tej mieściny( bede, a nie będę). Ja nie jestem rdzenny ino napływowy. Może dlatego smakuje mi co innego.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2016-02-22, 23:40   

parę lat temu mieszkałem w Zduńskiej Woli, hmmm...
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-02-23, 20:07   

Dzisiaj zachęcony głosami koleżeństwa jednak zdecydowałem się na degustację kolejnego piwa z serii "Bedok". Bedok miodowe, to lekka lura ani piwna, ani miodowa. Coś słodkiego za 5.80 PLN. Nie przepadam za piwami miodowymi i w ogóle za alkoholami słodkimi. Jedyne miodowe piwo, które mi smakowało to piwo z browaru Koreb, który to browar ogólnie psioczony jest powszechnie. Może inna partia była, a może mam spaczone gusta. Tak, czy siak piwo ma być gorzkie, a na pianie ma się utrzymać złota dwudziestodolarówka. Ostatecznie może być 1 złoty.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-02-24, 01:56   

Najprzedniejsze miodowe to z browaru Spiż we Wro
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-02-24, 20:32   

A fakt, zabywszy. Usprawiedliwia mnie fakt, że ostatni raz byłem we Wrocławiu dobrych parę lat temu. W ogóle piwo ze Spiża/u?/ jest fenomenalne, no ale dostępne jedynie na miejscu.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Sabetha 
Baba Jaga


Posty: 4566
Wysłany: 2016-02-24, 21:45   

Żywiec Porter. Słodkie i mocne jak jasna cholera, wystarczyła jedna butelka, bym nie była w stanie stwierdzić, czy mi smakowało - jestem zbyt zawiana :badgrin:
_________________
"Wewnątrz każde­go sta­rego człowieka tkwi młody człowiek i dzi­wi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2016-02-24, 23:00   

Nie lubię porterów. Odbijają mi się potem dwa dni. Jak makrela. Którą lubię. Ale nie z piwem.W ogóle makrela nie kojarzy mi się z alkoholem. W odróżnieniu od wielu innych darów, które spożywamy. Amen.
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-03-29, 12:31   

BlackOut, DeerBear - jest ok, poprzednie piwa z tego browaru smakowały mi jednak lepiej. Przeciętna bipa jakich trochę już na rynku jest - sporo chmielu, trochę pełności i szczypta czekolady.

Galaktyka Piwnix, Browar Podgórz - tak wygląda moje wyobrażenie o czarnej ipie. Bardzo wytrawna, mocno chmielowa w smaku, z wyraźną goryczą i bardzo przyjemnym aromatem, a przy tym udało się uniknąć posmaków od słodów palonych w piwie, a przynajmniej ja nic nie wyczułem. Mam nadzieję, że moja własna będzie smakować podobnie :P

Smoke and mirros, Piwne Podziemie - bardzo spoko piwo. Intensywny, ale nie przesadzony aromat wędzonki (bardziej kiełbasianej niż szynkowej), która stopniowo ustępuje trochę miejsca aromatom chmielowym. W smaku wytrawne, chmielowe, odrobinę czuć słody palone. Bardzo fajne piwo.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-04-01, 23:44   

Komes. Potrójny złoty.
Ciężkie, slodowe refermentowane w butelce. 9%
Nie jest to piwo na szybki numerek.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-04-20, 19:42   

Maja, Olimp - Jest to Sour Pale Ale. W zapachu zdecydowanie dominuje nuta owocowa, przypominająca soki multiowocowe. Rzut oka na etykietę i mam zagwozdkę, to sprawka chmielu czy soku z marakui? Konsystencją i mętnością piwo przypomina trochę weizeny. Piana niska, ale za to trwała. W smaku całkiem przyzwoita kwaskowość, ale leciutka i nienachalna. Posmak wodnisto-owocowy. Wrażenie ogólne jest takie jakbym pił mocno rozcieńczony soczek. Ale im dłużej (i cieplej? choć piję raczej w sugerowanej temperaturze) tym robi się trochę konkretniej, pojawia się też jakaś delikatna gorycz. Cóż, moje oczekiwania były trochę większe.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-04-20, 21:05   

Heineken Masakra
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2016-04-21, 09:17   

Trojan napisał/a:
Heineken Masakra

Nie będę się wypowiadał kategorycznie wśród bardziej doświadczonych, ale nie mogę przejść obojętnie wobec tego stwierdzenia. :) Heńka pijam z rzadka, bo wino zmonopolizowało mój alkoholowy "jadłospis". Ale zawsze z przyjemnością i smakiem. Do tego ten aromat lekko zużytych skarpet. Dla mnie bomba.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2016-04-21, 09:34   

Może gdy kiedyś spróbujesz dobrego piwa to zmienisz zdanie :P
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-04-21, 09:39   

Romulus napisał/a:
Do tego ten aromat lekko zużytych skarpet.


To się fachowo nazywa DMS i to jest dość poważna wada :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-04-30, 11:22   

Nie chce się mądrzyć, ale ja bym obstawiał, że skarpety to kwas izowalerianowy, najprawdopodobniej wynikający z użycia starego/zwietrzałego chmielu.

DMS to siarczek dimetylu i daje efekt dla jednych kukurydzy, dla innych kapusty gotowanej a dla mnie rozgotowanej włoszczyzny bierze się zazwyczaj z kiepskiej jakości słodów i źle przeprowadzonego gotowania. Tj. w słodzie pilzneńskim znajduje się bardzo poprzedników DMS-u czyli tak zwanej witaminy U, która przekształca się DMS pod wpływem temperatury i pozostaje w piwie jeżeli brzeczka w trakcie gotowania nie ma zapewnionego odpowiedniego odparowania i odpowiednio żywiołowego wrzenia. Jest to częsty problem w browarach restauracyjnych - np. w toruńskim Janie Olbrachcie (choć już dawno, dawno nie byłem także nie mam informacji z pierwszej ręki).
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-04-30, 14:28   

Możliwe.

Dla mnie zapach kukurydzy jest tożsamy ze starymi skarpetami. Takie skojarzenie wyszło.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2016-05-25, 22:54   

Fortuna, Miłosław Witbier - Mydło pomieszane z miodem i pomarańczą. Stanowcze nie. Uciekać czym dalej. Kurwa.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2016-06-07, 08:26   

Petronelka z browaru Szałpiw. Piwo z jałowcem. Kurdełe, dobre to jest, lekkie, w sam raz na obecną pogodę.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2016-06-07, 10:44   

Komes. Poczwórnie bursztynowy.
10 w skali Beauforta
do sączenia
piękna barwa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13