Zakład Pascala to jedno z pierwszych założeń, jakie obala się na zajęciach z logiki matematycznej. Definiuje on zbiór możliwych zdarzeń jako dwa możliwe zdarzenia, czyli alternatywę między tylko dwiema możliwościami. Podczas gdy możliwych zdarzeń jest w tym przypadku na pewno więcej (np. Bóg istnieje, ale za wiarę karze) i nie dla każdego z nich opłaca się wierzyć.
Mówiąc o niesprawiedliwej grze miałem na myśli coś takiego:
Można jednak rozumować tak, że mamy jednak do wyboru dwie możliwości:
- Bóg Pascala (pomińmy na razie absurdalność czy nie-absurdalność tezy, dopuśćmy taką możliwość jako eksperyment myślowy)
- wszystko inne (w tym 'Bóg istnieje, ale za wiarę karze", bóg-idiota, brak boga, Światowid, Cthulhu, potwór spaghetti)
Aby zakład Pascala miał sens to istnienie tych dwóch możliwości powinno mieć jasno określone prawdopodobieństwo, np. 70/30, 50/50, 1/99.
Dopiero wtedy każdy kto mierzy się z zakładem (wedle własnych preferencji i awersji do ryzyka) dokonuje wyboru. Tego prawdopodobieństwa nie znamy, znać nie będziemy, więc gra jest niesprawiedliwa.
Ale ogólnie to sprowadza się do tego o czym pisze dworkin.
Tego prawdopodobieństwa nie znamy, znać nie będziemy
Hej, dobra wiadomość, najnowszy numer Przeglądu Sportowego będzie zawierał te prawdopodobieństwa gdzieś na przedostatniej stronie.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Zgadzam się, jasne. Wedle Pascalowej definicji dwóch możliwości, które w rzeczywistości są wielością możliwości (dworkin) są fałszywe. Ja tylko trochę obostrzyłem te założenia, sprowadziłem jednak do dwóch opcji. Wtedy mówienie o prawdopodobieństwach sens już ma.
Z okazji świąt, podzielę się refleksją Naprawdę lubię i podziwiam papieża Franciszka. Ale przede wszystkim mu współczuję. Biedak heroicznie próbuje iść pod prąd, czyli z duchem Ewangelii. I bardzo jest za to krytykowany: http://wiadomosci.onet.pl...oztropny/1d42eh Już nie będę wklejał hejtu z prawicowych katolyckich, ale to prze-katolyckich mediów. Biedny papież coraz bardziej odkleja się od tego "prawdziwego" Kościoła Katolickiego - pełnego przepychu, bogactwa, wyższości i snobizmu. Im bardziej próbuje dawać przykład żyjąc i postępując w duchu Ewangelii, tym bardziej się ten "żywy" i realny KRK na niego gniewa.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Już na FB pisałem, że przecież Jezus urodził się pod Wąchockiem a został ukrzyżowany w Berlinie, stąd ci "prawdziwi" katolicy mają jak najbardziej słuszność, a papież się nie zna, bo nie jest Polakiem.
Żebyś wiedział. Wczoraj jeszcze wpadły mi w oczy słowy prymasa, czy kogoś tam, który radośnie podzielił w swojej homilii obywateli na lepszych (kochających władzę i KRK) i gorszych (którzy jednak o władzy myślą inaczej, bo mają nawyk myślenia). Wszystko w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia.
Od paru dobrych lat podjęta przeze mnie decyzja o wykopaniu z mojego życia tej zgniłej, przeżartej zepsuciem, organizacji, jaką jest KRK - uchodzi za jedną z najlepszych w moim życiu.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Podczas wielkanocnych mszy świętych polscy biskupi nawiązywali głównie do 1050. rocznicy chrztu Polski. Nie obyło się jednak bez odniesień do bieżącej sytuacji politycznej. - W Polsce pojawiła się nowa Targowica. Są oskarżenia wobec Polski, które mobilizują obce narody do nienawiści wobec Polaków - mówił w Przemyślu abp Józef Michalik.
W trakcie mszy rezurekcyjnej, abp Józef Michalik przestrzegał przed "mobilizowaniem obcych narodów na forach międzynarodowych do nienawiści wobec Polaków". - Padają oskarżenia wobec tych, którzy mieli odwagę wybrać innych, a nie ich samych. To zdumiewające, już dawno się to nie powtarzało.
Duchowny wspominał także, że są w Polsce ludzie, którzy "zaufanie, jakim zostali obdarzeni przez część narodu, wykorzystują przeciw ojczyźnie".
W dalszej części apelował o to, by w polityce wprowadzić "atmosferę życzliwości, dialogu i miłości". - Najwyższa pora, żeby Polska przestała być Polską partyjną. Żeby zaczęła być Polską narody, który ma prawo do postępu.
Romulus napisał/a:
Już nie będę wklejał hejtu z prawicowych katolyckich, ale to prze-katolyckich mediów.
Jak znasz, to podaj jakieś cytaty wraz z autorami, chętnie poczytam, co piszą o Franciszku polscy pseudochrześcijanie. Albo chociaż linki podaj.
W sumie ciekaw jestem, czy istnieje szansa, że papież Franciszek ekskomunikuje Rydzyka i otwarcie go potępi. Może wtedy chociaż część moherów, mając do wyboru papieża i Ojca Dyrektora, wybierze tego pierwszego.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
W sumie ciekaw jestem, czy istnieje szansa, że papież Franciszek ekskomunikuje Rydzyka i otwarcie go potępi. Może wtedy chociaż część moherów, mając do wyboru papieża i Ojca Dyrektora, wybierze tego pierwszego.
Papierze tolerowali pedofilów, a mają zwracać uwagę na biznesmenów trzepiących kasę na wiernych? Zwłaszcza, jeśli odpalają im działkę?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Tixon, sam napisałeś to w czasie przeszłym. Franciszek wydaje się być inny od poprzedników - bardziej ideowcem, a mniej biznesmenem. I widać chciałby, żeby inni też byli ubogimi ideowcami, a nie biznesmenami. Rydzyk ze swoim Maybachem nie pasuje do wizerunku Kościoła ubogich. Poza tym Franciszek nie toleruje pedofilów, choć JP2 tolerował.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
A nie wspomną, że Mieszko tak się bronił przed Dobrawą, że nóg nie mył pół roku. A ona miała katar sienny i nic nie czuła. Jedni mówią, że Jaszka musiał odprawić, inni że owieczkę. Akta oczywiście spalili w Kościole.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
Kościół w Rwandzie po 22 latach (!) przeprasza za udział i rolę w ludobójstwie w tym kraju.
https://www.theguardian.c...uns-in-killings
A u nas w kraju biskup będący w latach 90. w Rwandzie, który dziwnym trafem wyjechał tuż przed rzezią, po rzezi znowu do Rwandy zawitał, zostaje odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. A na jakiekolwiek pytania związane z ludobójstwem nie chce odpowiadać. Miłosierdzie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Oczywiście jeżeli mimo wszystko jest uczciwy pisząc to robisz mu świństwo ale po co tym się przejmować?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum