Puszon i Lucek o tym wiedzą. Tu chodzi o to, że Nagroda Zajdla jest PLEBISCYTEM a nie nagrodą jakościową a niektórzy to mylą/ żyją marzeniami.
Piszą tekst pod tezę i plączą się.
Bo albo mamy liczące się branżowe wyróżnienie gdzie można nie przyznać nagrody, gdy uzna się, że poziom jest zbyt niski, albo zwykły miernik popularności i sprawności marketingowej, do którego wystarczy wynik sprzedaży książek.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A jednak istnieją pewne naukowe kryteria, stosowane przez filologię w analizie dorobku literackiego. I, co ciekawe, świat tej nauki bardzo często dość zgodnie promuje kolejne dzieła na firmament piśmiennictwa. Nie jest to obiektywizm nauk ścisłych, ale zawsze coś, co obiektywizmem da się nazwać. Nawet jeśli nie jest wolny od osobistych preferencji. Bo nie jest: Norwid niedoceniony, odkryty dopiero przez poruszonego Zenona Przesmyckiego, a za nim, w dużym stopniu kierowanych renomą tego krytyka, kolejnych. Lecz i on zastosował też naukowe kryteria. Bo jaka nauka, taki obiektywizm.
Profesory w Krakowie powiedzą Ci, że teoria literatury nie jest nauką i w zasadzie z tymi naukowymi kryteriami nie należy przesadzać. W Sosnowcu, tfu, w Warszawie - przeciwnie. Z drugiej strony teorie krytyki literackiej dają wypracowane narzędzia, które umożliwiają dokładną analizę tekstu. Generalnie jest jak piszesz.
Przekleję swoją wypowiedź z wątku na DOFie, w którym Wawrzyniec Podrzucki, powodowany ponoć m.in. tym wątkiem tutaj, wypowiedział się o literaturze i jej analizie:
OK, mogę się zgodzić: większość czytelników nie potrafi wskazać tych elementów literatury, które sprawiają, że można ją nazwać literaturą dobrą. Do szczęścia im to nijak nie jest potrzebne. Do głosowania na Zajdla też nie.
Natomiast z częścią o obiektywnej ocenie literatury się nie zgadzam. Nie zgadzam się z poglądem, że istnieje obiektywne Piękno i Dobro. Eye of the beholder i takie tam. WP jest entuzjastą nauk ścisłych. Uważam, że do literatury metodologii nauk ścisłych zastosować nie można. Można analizować, rozważać, pewnie - to może prowadzić do ciekawych spostrzeżeń i zajmujących dyskusji, ale do Faktów o Dobru i Złu? Nie.
przyszedł mi do głowy pomysł utworzenia Klubu Autorów bez Nominacji do Zajdla (nazwa robocza). Do Klubu mogliby należeć ci autorzy, którzy nigdy nie otrzymali nominacji do Nagrody im. J. A. Zajdla
Komu jeszcze to brzmi jako "nie zaprosili mnie do klubu, więc założę własny"?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Komu jeszcze to brzmi jako "nie zaprosili mnie do klubu, więc założę własny"?
Ależ zaprosili, zaprosili, tylko do takiego, w którym trzeba spełnić znacznie wyższe wymagania: http://www.nagroda-zulaws...=nominacje_2011. Autor nie czuje potrzeby przynależności do żadnych klubów. Jeżeli ktoś nie zrozumiał żartu, to niestety nic nie można na to poradzić. Użytkownicy DOF go zrozumieli - pewnie dlatego, że po prostu znają poglądy WP.
Zarejestrowałam się na forum ZB wyłącznie dlatego, że mimo próśb, nosiwoda nie sprostował swojego ostatniego wpisu, który jest nieprawdziwy. Cytuję prośbę Wawrzyńca Podrzuckiego skierowaną do nosiwody na forum DOF:
---------------------------------
Bardzo proszę również o skorygowanie na forum Zaginionej Biblioteki poniższego fragmentu:
"Natomiast z częścią o obiektywnej ocenie literatury się nie zgadzam. Nie zgadzam się z poglądem, że istnieje obiektywne Piękno i Dobro. Eye of the beholder i takie tam. WP jest entuzjastą nauk ścisłych. Uważam, że do literatury metodologii nauk ścisłych zastosować nie można."
...gdyż ktoś może zrozumieć, że nie zgadzasz się z częścią jakiejś mojej wypowiedzi o obiektywnej ocenie literatury, w której twierdzę, że do literatury można zastosować metodologię nauk ścisłych. Nie można. Taka moja wypowiedź NIE ISTNIEJE.
-------------------------------
@MrSpellu
MrSpellu napisał/a:
A gdzie tu padł tekst, że trzeba być profesorem lub krytykiem literackim, by ogarnąć metodologię ewaluacji literatury?
Nigdzie. Ani ja ani W. Podrzucki nigdy nie twierdziliśmy, że na forum ZB taki tekst się pojawił.
@dworkin
Tę Twoją poniższą wypowiedź uważam za najbardziej sensowną z tych, które przeczytałam w sieci przy okazji ostatnich dyskusji Zajdlowych. Dobrze powiedziane!
dworkin napisał/a:
A jednak istnieją pewne naukowe kryteria, stosowane przez filologię w analizie dorobku literackiego. I, co ciekawe, świat tej nauki bardzo często dość zgodnie promuje kolejne dzieła na firmament piśmiennictwa. Nie jest to obiektywizm nauk ścisłych, ale zawsze coś, co obiektywizmem da się nazwać. Nawet jeśli nie jest wolny od osobistych preferencji. Bo nie jest: Norwid niedoceniony, odkryty dopiero przez poruszonego Zenona Przesmyckiego, a za nim, w dużym stopniu kierowanych renomą tego krytyka, kolejnych. Lecz i on zastosował też naukowe kryteria. Bo jaka nauka, taki obiektywizm.
To wszystko z mojej strony. Nie będę już Państwu przeszkadzać w dyskusji.
Ależ zaprosili, zaprosili, tylko do takiego, w którym trzeba spełnić znacznie wyższe wymagania: link .
Ilu osobom trzeba się podobać, by dostać nominację do Zajdla?
Bo do Żuławskiego to jest max 53.
dorotap napisał/a:
Zarejestrowałam się na forum ZB wyłącznie dlatego, że mimo próśb, nosiwoda nie sprostował swojego ostatniego wpisu, który jest nieprawdziwy.
Ależ wpis Nosiwody jest prawdziwy.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Ilu osobom trzeba się podobać, by dostać nominację do Zajdla?
Bo do Żuławskiego to jest max 53.
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących? Bo przy Żuławskim jest to dosyć łatwe do sprawdzenia. Wybacz, ale nie mam zamiaru wdawać się w żadne flejmy na temat Zajdla. Jestem na to za stara.
Tixon napisał/a:
Ależ wpis Nosiwody jest prawdziwy.
Uwierzę Ci, jeżeli podasz link do takiej wypowiedzi WP w sieci, w której twierdzi, że do literatury można zastosować metodologię nauk ścisłych. Może i wpis nosiwody byłby prawdziwy, gdyby nie wmieszał do niego nazwiska W. Podrzuckiego. Ale wmieszał, co sugeruje, że WP ma coś wspólnego z takim poglądem, a nosiwoda się z tym poglądem nie zgadza. Wpis będzie prawdziwy po usunięciu nazwiska.
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących?
Znak zapytania dosyć wyraźnie wskazuje na to, że się pytam
dorotap napisał/a:
Uwierzę Ci, jeżeli podasz link do takiej wypowiedzi WP w sieci,
A mogę podać link do wpisu Nosiwody?
Będzie prościej i szybciej. Bo widzisz, mnie bardziej interesuje, co napisał, a nie co może komuś zasugerować czy ktoś może to jakoś zrozumieć.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących?
Znak zapytania dosyć wyraźnie wskazuje na to, że się pytam
Ale Ty mnie się o to pytasz? Oficjalne dane powinny być na oficjalnej stronie. Szukaj na http://www.zajdel.art.pl
Tixon napisał/a:
A mogę podać link do wpisu Nosiwody?
Będzie prościej i szybciej. Bo widzisz, mnie bardziej interesuje, co napisał, a nie co może komuś zasugerować czy ktoś może to jakoś zrozumieć.
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać?
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać?
No a kogo? Ty napisałaś, że do nominacji do Żuławskiego trzeba spełnić wyższe wymagania.
Trzeba spodobać się maksymalnie 53 elektorom, pomijając, że utwór dostał najmniejszą liczbę głosów.
Więc, skoro to są wyższe wymagania, pytam się, ilu osobom trzeba się podobać, by dostać nominację do Zajdla?
Czyli mamy potwierdzenie, że wypowiedź Nosiwody jest prawdziwa?
Jezebel napisał/a:
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać?
Nie. Pominęłaś, że ja napisałem swoją wiadomość zainspirowany wypowiedzią Nosiwody na facebooku.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
@Jezebel
Wybacz, ale to jest zupełnie nieistotne kto, co i dlaczego. Istotne jest to, co jest tu na tym forum napisane i co ktoś, komu nie będzie się chciało kliknąć linku do DOF, może zrozumieć.
Jeżeli dalej nie widzicie, w czym problem, to zastanówcie się DLACZEGO zostało umieszczone w tym wpisie to zdanie "WP jest entuzjastą nauk ścisłych." Jeżeli zostało umieszczone, to znaczy, że musi mieć związek z resztą wypowiedzi. Jeżeli dalej to nie jest jasne, to ja już tego prościej wytłumaczyć nie potrafię i rezygnuję z dalszego tłumaczenia. Poddaję się.
Jeśli będziemy bazować na domysłach i przypuszczeniach, to rzeczywiście jest problem.
Ja np. mogę się zastanawiać, dlaczego twierdzisz do Żuławskiego trzeba spełnić wyższe wymagania i jaki to ma związek, że WP do Ż został nominowany, a do Z nie.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
A masz gdzieś oficjalne dane, ile osób głosowało na Zajdla i jaki był przekrój wiekowy głosujących? Bo przy Żuławskim jest to dosyć łatwe do sprawdzenia. Wybacz, ale nie mam zamiaru wdawać się w żadne flejmy na temat Zajdla. Jestem na to za stara.
Do Żuławia erektorem jest nawet Toudi, a to zdyskredytowało nagrodę w oczach wszystkich którzy są gumisiami! Statystyka to jak wszyscy wiedzą kurowa nauk.
Idąc dalej, moim zdaniem zamieszanie wkoło Zajdli to hipokryzja, bo ci co na Dardę psioczyli teraz bronią Ćwieka, a przecież to ten sam mechanizm nominacji. Tylko, że przy Ćwieku sprawdza się powiedzenie "jak kraść to miliony" i nie bawić się detal tylko hurt ;P
A Podrzucki napisał parę niezłych opowiadań.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Wybaczcie, że raz jeszcze się wtrącę, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem sytuację... Nosiwoda zainspirowany wypowiedzią WP na innym forum wypowiedział się na tym forum, w odpowiedzi na to WP wypowiedział się na tamtym forum, że Nosiwoda powinien sprostować wypowiedź na tym forum, po czym zjawiła się na tym forum osoba z tamtego forum po to tylko, by rzeczone sprostowanie uzyskać?
Nieslubny syn Rolanda Topora i Borisa Viana by tego nie wymyślił Podaj popcorn
A taka strategia to nic nowego, Anglosasi nazywają to war by proxy
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Kim właściwie jest ten człowiek, który broni innego człowieka przed złą interpretacją jego słów w internetach? I po co to robi?
dorotap napisał/a:
@Jezebel
Wybacz, ale to jest zupełnie nieistotne kto, co i dlaczego. Istotne jest to, co jest tu na tym forum napisane i co ktoś, komu nie będzie się chciało kliknąć linku do DOF, może zrozumieć.
To jak, łapiemy za pochodnie i idziemy wojować na każdym forum, gdzie ktoś zinterpretował czyjeś słowa nie do końca w taki sposób, w jaki by sobie tego autor rzeczonych słów życzył?
To jak, łapiemy za pochodnie i idziemy wojować na każdym forum, gdzie ktoś zinterpretował czyjeś słowa nie do końca w taki sposób, w jaki by sobie tego autor rzeczonych słów życzył?
Nie idziemy, mamy od tego ludzi
MrSpellu napisał/a:
A właśnie, Zaginiona Biblioteka jest forum fandomowym?
Nie, jest moim forum .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
JKim właściwie jest ten człowiek, który broni innego człowieka przed złą interpretacją jego słów w internetach? I po co to robi?
Już Ci odpowiadam - jego żoną. WP nie ma czasu ani ochoty, żeby się wdawać we flejmy na forach, więc ja to niestety muszę robić. Bardzo niechętnie, bo również mam mało czasu, ale nazwisko mojego męża, jest również moim nazwiskiem i nie życzę sobie, aby ktoś sugerował, że mój mąż wygaduje bzdury o stosowaniu metodologii nauk ścisłych do literatury. Nie ma to nic wspólnego z walką jednego forum z drugim - przykro mi, że Was rozczarowałam i że nie będzie zabawy.
Tixon napisał/a:
Ja np. mogę się zastanawiać, dlaczego twierdzisz do Żuławskiego trzeba spełnić wyższe wymagania i jaki to ma związek, że WP do Ż został nominowany, a do Z nie.
Takie twierdzenie ma zwykle oparcie w źródłach, a tymi źródłami są w tym przypadku regulaminy obydwu tych nagród.
Elektorzy zostają bona fide zaproszeni do udziału w pracach Gremium przez Komitet na podstawie wiedzy członków Komitetu i powinni należeć do opiniotwórczych odbiorców literatury fantastycznej.
Opiniotwórczy odbiorca literatury fantastycznej, to taki, który przeczytał na tyle dużo literatury fantastycznej, żeby, przykładowo, odróżnić utwór wtórny od oryginalnego. Natomiast nominującym do Zajdla może być ktoś, kto przeczytał w życiu tylko jedną książkę fantastyczną i nie ma żadnego porównania, a zatem nie jest w stanie tej wtórności wykryć.
To jeden z przykładów. Jeżeli temat Cię bardziej interesuje, możesz znaleźć ich więcej w regulaminach.
@MadMill
Nie wiem, czy fakt, że nie podoba nam się jeden z elektorów, wystarczy, aby zdyskredytować nagrodę. Niemniej oczywiście, jeżeli tak sądzisz, to nie mam podstaw, by Twoją opinię podważać.
Już Ci odpowiadam - jego żoną. WP nie ma czasu ani ochoty, żeby się wdawać we flejmy na forach, więc ja to niestety muszę robić. Bardzo niechętnie, bo również mam mało czasu, ale nazwisko mojego męża, jest również moim nazwiskiem i nie życzę sobie, aby ktoś sugerował, że mój mąż wygaduje bzdury o stosowaniu metodologii nauk ścisłych do literatury. Nie ma to nic wspólnego z walką jednego forum z drugim - przykro mi, że Was rozczarowałam i że nie będzie zabawy.
No to jesteś przeciwskuteczna przynajmniej w moim przypadku, bo sprawą kompletnie się nie interesowałem do momentu, w którym się pojawiłaś na forum i rozdmuchałaś aferkę, która naturalną koleją losu zaczęła już przysychać
P.S. Nadal się sprawą nie interesuję, ale przyniosłem sobie popcorn
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
No to jesteś przeciwskuteczna przynajmniej w moim przypadku, bo sprawą kompletnie się nie interesowałem do momentu, w którym się pojawiłaś na forum i rozdmuchałaś sprawę, która naturalną koleją losu zaczęła już przysychać
Nosiwoda w dniu wczorajszym został poproszony o poprawienie swojego wpisu na tym forum i całkowicie zignorował nasze prośby. Jeżeli dla Was to jest zachowanie całkiem normalne i nie widzicie w tym nic niestosownego, to mamy inne standardy.
Moją intencją było napisanie na tym forum, że wypowiedź nosiwody sugeruje coś nieprawdziwego, żeby w przyszłości nikt tych głupot nie powielał i nie cytował. Zrobiłam to i to wszystko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum