FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Steampunk
Autor Wiadomość
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-12-20, 10:56   

Przeczytałem Maszynę różnicową Gibsona Sterlinga i jestem bardziej niż zufrieden.
Książka kapitalna, a dlaczego, to rozpiszę się w recenzji :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-12-20, 19:46   

Nie czytałeś tego nigdy wcześniej?
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-12-20, 22:05   

Nie.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-12-20, 22:59   

Niemożliwe, napewno nie?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4474
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-12-20, 23:37   

MadMill napisał/a:
Nie czytałeś tego nigdy wcześniej?

Spellu nigdy wcześniej nie twierdził też że SF z definicji rozgrywa się w przyszłości. Więc chyba mimo wszystko jest do przodu względem niektórych co czytali Różnicowe Maszyny a nie koniecznie kumali. :mrgreen:


(bo zasadniczo na tym forum za często pada pytanie "czy czytałes" zamiast "czy rozkminiłeś"?)
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-12-21, 06:27   

Fidel-F2 napisał/a:
Niemożliwe, napewno nie?

Jestem pewien. Jak śmierci i podatków.

Ł napisał/a:
(bo zasadniczo na tym forum za często pada pytanie "czy czytałes" zamiast "czy rozkminiłeś"?)

Co do rozkminiania, to w zasadzie dostałem orgazmu przy zgrabnie zapodanym przykładzie zaistnienia w świecie przedstawionym tak zwanego zjawiska szumu medialnego //spell

Ł napisał/a:
Spellu nigdy wcześniej nie twierdził też że SF z definicji rozgrywa się w przyszłości.Więc chyba mimo wszystko jest do przodu względem niektórych co czytali Różnicowe Maszyny a nie koniecznie kumali. :mrgreen:

Oj tam, oj tam. Czepiasz się madzinego skrótu myślowego:

Rozumiesz,
:arrow: fantasy to magia, elfy, orki i trolle...
:arrow: science fiction to statki kosmiczne, lasery i miecze świetlne...
:arrow: a hybrydy i literatura umykająca celnej (dwubiegunowej!) klasyfikacji... cóż, to już pewnie mainstream lub new weird :->
_________________
Instagram
Twitter
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-12-21, 20:46   

Ł napisał/a:
Spellu nigdy wcześniej nie twierdził też że SF z definicji rozgrywa się w przyszłości. Więc chyba mimo wszystko jest do przodu względem niektórych co czytali Różnicowe Maszyny a nie koniecznie kumali.

Też mi się ten melodramat podobał :mrgreen:

A szczerze świątecznie powiem Wam, że "turlajcie dropsa"* :P

* w KB zachowujemy się grzecznie, bo jesteśmy pod nadzorem.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2010-12-22, 12:40   

MrSpellu napisał/a:
Jestem pewien. Jak śmierci i podatków.
ale weź sie jeszcze zastanów
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-12-22, 12:45   

Cytat:
ale weź sie jeszcze zastanów

Pomyślałem chwilę, ale jednak nie. Przykro mi.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
salamandra
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-11, 00:47   

Przeczytaj sobie książkę "Lewitan" Scotta Westerfelda
Rewelacyjna, idealnie zalicza się do tego gatunku.
Powieść przedstawiająca alternatywną wersję I wojny światowe, opatrzona świetnymi rysunkami
 
 
Kalevala 
primordial


Posty: 281
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-04-05, 16:48   

Czy orientuje się ktoś, jaką wartość (w przybliżeniu) miał funt w epoce wiktoriańskiej? Bo czytam "Maszynę" i z kontekstu można wywnioskować, że 10 funtów, to było dość dużo pieniędzy, 400 funtów - BARDZO dużo, ale mimo wszystko trochę się gubię, bo nie mam pojęcia co w tym przypadku znaczy "dużo".
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2013-04-05, 16:54   

Cytat:
To calculate past money values in terms of today's dollar, use the Retail Price Index Numbers table;
Take the index number of the latest year
Divide by index number of year in question
Remember before 1966 - 10 shillings (1/2 pound) = $1

For example,
2289 (2000 index) / 53 (1850 index) = 43.19
2289 (2000 index) / 313 (1970 index) = 7.31

Therefore :
10 shillings ($1) in 1850 was worth $43.19 in 2000
One pound in 1850 was worth $86.38 in 2000
One dollar in 1970 was worth $7.31 in 2000

You needed $43.19 in 2000 for what you could have bought for $1 in 1850
You needed $86.38 in 2000 for what you could have bought for £1 in 1850
You needed $7.31 in 2000 for what you could have bought for $1 in 1970


Nie wiem na ile wiarygodne wygrzebane gdzieś w necie. A przy tym waluty raczej nie da się tak przeliczać.

edit.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2013-04-05, 16:59   

Za czterysta funtów można było się utrzymać przez rok na nie najgorszym poziomie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Kalevala 
primordial


Posty: 281
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-04-05, 17:17   

Dziękuję bardzo:)
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2013-04-08, 10:08   

Kluczowa jest tutaj INFLACJA DOLARA bo funt miał sztywny kurs 4,9$ a dolar spada chyba o 4% rocznie (średnio)
Dodatkowo nie sterowano wtedy tak cenami jak dzisiaj i jedzenie było tanie a inne rzeczy drogie:
Cytat:
Jak podaje Ignacy Baliński, na przełomie XIX/XX w. za 1 rb można było zjeść przyzwoity, dwudaniowy obiad, a za ok. 40 rb sprawić sobie frak.

Dentysta (zawód ówcześnie mniej prestiżowy niż dziś) zarabiał tylko 150 rubli rocznie, podobnie listonosz.
Prezydent Warszawy zarabiał 3750 rubli rocznie
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
AM

Posty: 2899
Wysłany: 2013-04-08, 12:25   

Kalevala napisał/a:
Dziękuję bardzo:)


Wages

1. According to Porter (176), in the mid-1860s workers in London received the following wages for a 10-hour day and six-day week:

common laborers 3s. 9d.
excavators wearing their own "long water boots" 4s. 6d.
bricklayers, carpenters, masons, smiths 6s. 6d.
engineers 7/6 (= £110 pounds/year)

2. These wages reflect weekly pay in the mid- to late '60s (various sources listed below)

Mail Coach Guard ... 10/0 + tips
Female telegraph clerk ... 8/0
London artisans ... 36/0
London laborers ... 20/0
Farm hands ... 14/0
Sailors ... 15/0
Seaman on steamers ... 16/4

3. In better paid positions, particularly the professions, salaries were indicated in annual amounts. Two positions for which information is available are:

Army Cornet ... £200/0/0
Indian Civil Service officer ... £300/0/0
 
 
kawek

Posty: 14
Wysłany: 2013-08-12, 15:35   

a czytaliście "tancerzy burzy" jay kristoff? :)
 
 
k 

Posty: 207
Wysłany: 2013-08-12, 15:38   

kawek napisał/a:
a czytaliście "tancerzy burzy" jay kristoff? :)
Nie --_-
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-08-12, 18:31   

kawek napisał/a:
a czytaliście "tancerzy burzy" jay kristoff? :)

Ja czytałem. Pewnie niedługo będzie recenzja. Jak na steampunk - to średnio. Choć interesująco. Ale brakuje jeszcze rozwinięcia pomysłów. Może w kolejnych częściach...
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
kawek

Posty: 14
Wysłany: 2013-08-17, 11:34   

no wlasnie ja tez czekam na kolejne czesci. jestem ciekawa jak rozwinie sie akcja... a gdzie bedzie recenzja tancerzy?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-08-17, 11:49   

Na Katedrze.
Ale nie ma co się podniecać tym steampunkiem w tej powieści. To, na razie, tylko tło.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fenris
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-17, 13:31   

W sumie to ja bym się zastanawiał, czy "Tancerze burzy" to nie bardziej dieselpunk z dużą domieszką innych elementów fantastycznych (ale łańcuchowe katany to jest totalne przegięcie).
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-08-17, 16:18   

Hahaha. Ale to już będzie dzielenie włosa na czworo. W "Tancerzach Burzy" steampunkowa scenografia swiata nie jest, moim zdaniem, rozwinięta w taki sposób, aby stanowić jakąś atrakcję, czy, hmmmm, wyróżnik gatunkowy. Póki co, jest to jeszcze jeden składnik bigosu. Dodajacy trochę smaku.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-08-18, 08:40   

Ale ogólnie, pomijając poziom steampunkowości, warto to przeczytać?

Czytałam niedawno "Czas ognia, czas krwi" Rusnaka. Nie dajcie się nabrać na mosiądz i trybiki na okładce.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2013-08-18, 08:42   

Cytat:
(ale łańcuchowe katany to jest totalne przegięcie).


Są chainswordy, jest impreza //spell2
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fenris
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-18, 14:54   

"Tancerze burzy"? Warto, jak nie masz nic ciekawszego pod ręką. Takie czytadełko - zapomnisz o nim 5 minut po skończeniu.
 
 
kawek

Posty: 14
Wysłany: 2013-08-19, 12:29   

mi się podobało bardzo, więc uważam, że warto :)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-08-28, 18:50   

"Tancerze Burzy" - recenzja moja na Katedrze:
http://katedra.nast.pl/ar...Tancerze-Burzy/
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Gorombas 

Posty: 38
Wysłany: 2013-08-30, 11:21   

Romulus napisał/a:
"Tancerze Burzy" - recenzja moja na Katedrze:
http://katedra.nast.pl/ar...Tancerze-Burzy/

Odniosłem podobne wrażenia - szybki, zgrabny utwór, ale w co się rozwinie ( i jeśli się rozwinie ) to ciężko wyrokować
_________________
Sci-Fi
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2015-05-18, 14:54   

"Światy Solarne" - polska powieść steampunkowa. Czytałem, podobała mi się. Krótko pisząc - za rozmach, choć powieść nie jest obszerna, niecałe 400 stron. Ale autor zaszalał w sposób kontrolowany, wiec wszystko ma swój rytm, formę, trzyma się kupy i zaskoczyło mnie kompletnością kreacji. Naprawdę miło było czytać. http://katedra.nast.pl/ar...Awiaty-Solarne/
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14