A może cały ten pozew, to przyśpieszony żarcik Primaaprilisowy?
Tak czy inaczej - to może być inspirujący innych producentów sposób na darmową reklamę. "Wygrać sprawę, pewnie nie wygramy", ale za to szumu wokół swojej produkcji narobimy, że ho ho!"
Wszak najważniejszą kwestią jest, aby o filmie mówiono/pisano, bo to napędza/nakręca oglądalność. "Kac Wawa" co miał zarobić, to zarobił, bo skoro liczba widzów znacząco się zmniejszyła, to trzeba zrobić coś, co może ich na powrót przyciągnąć.
Ale zrozum ASX, że na tego typu "reklamie" można ostro się przejechać. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę kontekst związany z wydarzeniami sprzed kilku tygodni.
Primo - nie mnie to tłumacz. Secundo - proszę wziąć pod uwagę, że oglądalność i tak spadła "na ryj", więc gorzej już nie będzie. Natomiast szum medialny może poprawić notowania.
Innymi słowy: producent nie ma nic do stracenia, a z jego perspektywy warto podjąć próbę ugrania czegoś więcej.
Póki sąd nie przyzna racji Samojłowiczowi i nie zasądzi odszkodowania, to rzecz jest małej wagi.
Sprawa jest tak "śmiechowa" (pasuje jak ulał na Prima Aprilis), że nie ma co się martwić na zapas.
Polemika Marcina Pągowskiego z recenzją na Esensji. Z jednej strony wydaje się*, że autor punktuje recenzentkę za nieuważne przeczytanie książki, z drugiej sam sadzi kwiatki w postaci :
Cytat:
Cieszy mnie, jeśli się komuś książka podoba, jeśli zaś nie — nie jest to moim problemem. Jest to widomy znak, że taki ktoś nie jest jej adresatem.
Ciekawie jest w drugiej części, w której poruszona jest kwestia inspiracji, kradzieży motywów.
*nie czytałem książki, więc nie wiem
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Mnie też ten autor miał za złe recenzję, szczególnie krytykę opowiadania tytułowego:)
Zdarza się i IMHO świadczy głównie o autorze.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
"To bez wątpienia nowość w świecie literatury. Niestety jest to nowość beznadziejna (...) Nudna, nudna, nudna (...) ". (The New York Times o powieści "Lolita" Vladimira Nabokova)
To akurat zdaje się prawda....
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum