A kto będzie w podręcznikach występował jako "odkrywca"? Bo Amerykanie też szukali potwierdzenia, ale mieli "za mało pary".
Cytat:
Scientists at the Tevatron have been chasing the Higgs for years, always keeping hope alive that they would see it before the more powerful LHC swooped in, and they have been sifting through its data since the machine’s shutdown last year. But there is just not enough there to qualitatively confirm the Higgs’ existence, said Fermilab spokesman Kurt Riesselmann.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Po co wyrzucać pieniądze w błoto skoro tuz za Plutonem znajduje sie przekaźnik masy?
Wyobrażacie sobie nasz wszechświat za 1000 lat? wszędzie pusto tylko słońce i ziemia, reszta materii "zużyta" na podróże...
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Na tę konferencję prasową przyszło wyjątkowo dużo dziennikarzy. Każdy z nich chciał bowiem poznać odpowiedź na pytanie: "Gdzie jest moja kupa?".
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Kiedy byłem nastolatkiem, przeczytałem książkę Hawkinga, w której opisywał właściwości czarnej dziury - między innymi to, że im jest mniejsza, tym większą emituje energię (poprzez promieniowanie Hawkinga).
Pierwszą myślą było - zrobić taką tycią, karmić ją odpadami i doić z niej energię, zamiast spalać prehistoryczny zewłok w elektrowniach i silnikach.
Dzisiaj mi się przypomniało. Chciałem nawet coś policzyć, ale najpierw wrzuciłem w google hasło Black Hole Engine, a nuż...
Ale skoro CD ma rozmiar punktu to jak stwierdzić czy jest mała czy duża?
BTW akurat czytam Hyperiona w którym jak wiadomo nie ma już Ziemi z powodu tej głupiej wpadki z czarną dziurą. Oczywiście proces wsysania trwał wiele lat
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Chodziło mi o rozmiar horyzontu zdarzeń. To raz.
Dwa - na pewno ma rozmiar punktu według OTW, ale to najprawdopodobniej nie jest ostateczna teoria. O ile się orientuję, wiele kwantowych teorii grawitacji zakłada skończoną podzielność przestrzeni. Jeśli takie cegiełki rzeczywistości istnieją, to i pewnie nie da się ścisnąć niczego do matematycznego punktu (przynajmniej stąd wychodzą teorie o cykliczności wszechświata, bo w osobliwości Big Bangu też według nich nie mogło być matematycznego punktu).
Na końcu artykułu była zalinkowana praca naukowa - pod jej koniec (str. 15) jest tabela z różnymi rozmiarami, masami, mocami, itd:
Niestety, odpowiednio energetyczne draństwo będzie miało rozmiar w granicach attometrów, więc nawet tysiąc razy mniejsze od protonu. Nie wiadomo, czy dałoby się więc to w ogóle doładowywać, czy po prostu pozwolić się jej wypalić. Czasy życia od około 14 dni, do nawet tysięcy lat, więc na podróże kosmiczne się nadaje.
Okazało się też, że na Ziemi nie powinno się nawet próbować tworzyć czegoś takiego (co mnie trochę rozczarowało), bo wychodzi, że przy takich wielkościach, pod koniec swojego istnienia, dziura eksplodowałyby ogromnymi ilościami ton masy zamienionymi w czystą energię (to by dopiero była bomba ). Autorzy sugerują odrzucenie jej w przestrzeni ("w odległości 1 jednostki astronomicznej, nie byłaby zagrożeniem"), albo lepiej - po przeciwnej od Ziemi stronie Słońca, które zadziała jak tarcza.
Oczywiście, to wszystko zakładając, że uda się wytworzyć i kontrolować taką dziurę, a teorie nie rozstrzygają jeszcze tego wszystkiego.
Co do Hyperiona, pamiętam też, że był tam tzw. "silnik Hawkinga", ale chyba nigdy nie opisano zasady jego działania...
Nie jestem specjalistą ale coś mi tu śmierdzi. Ile niby materii trzeba upchnąć (i w jaki sposób?) by tworzyć takie dziury i jak się to oblicza? Czy upchanie dostatecznie dużej ilości materii jest opłacalnie energetycznie? (Jaka jest sprawność?)
E
Według wiki równanie opisujące BH jest nieliniowe i w praktyce nierozwiązywalne więc albo autor pracy zrobił przełom w matematyce albo jest to jedna wielka bzdura.
Oddziaływanie grawitacyjne jest miliony razy słabsze od oddziaływania silnego i słabego (skoro rozmiary horyzontu zdarzeń tych BH były by mierzone w attometrach to wkraczamy w sferę oddziaływania słabego) - jak przełamać te siły? Pomyśl jak kolosalną energię trzeba by w to włożyć? To tak jak produkowanie węgla do lokomotywy w jądrowych elektrowniach.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Najlepiej przejrzyj sobie tą pracę. Nie jest w całości taka techniczna (jest sporo ciekawych części opisowych).
Też nie jestem specjalistą. Generalnie to pieśń dalekiej przyszłości. Sferyczna konstrukcja wielkości małej asteroidy, o masie około 10^10 ton. Z czego większość musiałaby być materiałem do wytworzenia impulsu lasera, skierowanego do środka sfery (przy czym "lasery są zdolne do przemienienia 10^-3 masy spoczynkowej źródła w wiązkę" co daje Czarną Dziurę o masie około 10^6 ton). Chodzi więc o upakowanie ogromnej ilości energii w małej przestrzeni, co według pewnych teorii, nawet w przypadku fotonów, powinno wystarczyć do utworzenia czarnej dziury.
No i: ~"wysokiej wydajności, kwadratowy panel słoneczny, o boku 370 km, umieszczony na orbicie w odległości 1 000 000 km od Słońca, powinien być w stanie zebrać energię potrzebną do wytworzenia czarnej dziury wielkości 2.2 attometrów w przeciągu jednego roku".
Praca nie odpowiada na wszystkie pytania, tylko wyznacza ramy i kierunek przyszłych rozważań na ten temat
MORT, powtarzam pytanie: Jak przełamać oddziaływanie słabe które jest 1000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 razy silniejsze od oddziaływania grawitacyjnego a które to oddziaływanie musi być przełamywane w sposób ciągły ( nie wystarczy wepchać BH do małego pudełka, trzeba jeszcze na nim cały czas siedzieć) W "normalnej" BH mamy to załatwione przez olbrzymią masę.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Dotyczy każdej cząstki która zbliży się na odległość attometra. Chyba że uda ci się wyrzucić te cząstki z materii BH?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Zastanawiałem się pół dnia i jednak nie jesteśmy nerdami a pół idiotami bo do świata kwantów próbujemy dopasować czarne dziury. Jak wiadomo pomiędzy kwantami a teorią względność itp zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do nich przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać że tak ewangelicznie powiem. Równie dobrze można na poważnie rozważać szanse że po iluś tam obserwacjach samolot odbije się przy próbie przelotu nad rowem mariańskim (olbrzymia studnia potencjału)
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Dotyczy każdej cząstki która zbliży się na odległość attometra. Chyba że uda ci się wyrzucić te cząstki z materii BH?
Ale chyba nie fotonów między sobą? A o to chodziło. Mam wrażenie, że doszło tu do nieporozumienia. Ale nieważne. Pisałem już wcześniej, że oni napisali, że obecne teorie NIE rozstrzygają, czy to wszystko jest możliwe.
MrSpellu napisał/a:
uo, trafiłem na pokój z nerdami
Ty mi Spellu lepiej odpowiedz wreszcie na to pytanie.
[BTW, okazuje się, że komiks był tworzony od razu równolegle z filmem. Spellu - jak tam, ma to zjawisko w końcu jakąś oficjalną nazwę?]
Jeżeli treści się uzupełniają, to opowiadanie transmedialne. Jeżeli nie, to trzeba zbadać co powstało pierwsze - koncept filmu, czy koncept komiksu (i wtedy mamy do czynienia z ekranizacją/adaptacją lub nowelizacją). Jeżeli zaś zrobiono tak, że piszemy od razu film i komiks w tym samym czasie na podstawie jakiegoś scenariusza... to nie mam pojęcia, spytam promotora czy ma jakiś pomysł
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum