FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Fantasy & Science Fiction - czasopismo
Autor Wiadomość
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-12-24, 01:10   

Do mnie nie trafia taka narracja "o zapaleńcach" jaką snuje Dabliu. Zapaleńcami to jesteśmy my, którzy prywatny czas poświęcamy na tworzenie i animowanie portali/e-zinów/forów/spotkań. I tak, działamy nieterminowo, często na łapu-capu, ale robimy to całkiem nieodpłatnie i nieformalnie. Ktoś kto natomiast czyni wobec czytelników i wydawcy konkretne zobowiązania powinien się z nich wywiązywać. Jeśli tego nie robi to nie jest bohaterskie tylko... słabe.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-12-24, 01:20   

Ł dobrze prawi.
A poza tym Dabilu nie ma racji, bo wszak już jest styczniowy numer NF, SF też pewnie jest o czasie (nie wiem dokładnie bo nie czytam), Fenix czy Feniks zanim padł też w miarę trzymał terminy, jest o czasie Czas fantastyki i Wydanie Specjalne NF.
Było kilka tworów, które po paru numerach miały obsuwy a potem po prostu znikały.

Bez terminowości wydawania nie ma magazynu. Jak złapać reklamodawców, stałych czytelników, prenumeratorów? A bez tego będą tylko straty i magazyn zdechnie. A szkoda.

Jak ktoś się chce tym bawić, a nie robić to na serio to niech kompiluje z tych tekstów antologie, pewnie by się to jakoś licencyjnie dało radę zrobić. A wtedy można wydawać np. raz na 10 lat.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13193
Wysłany: 2011-12-24, 01:27   

ale gdzie brak wywiązywania się?, Kasia Kosik po raz kolejny już chyba napisała, że jeśli ktoś czuje się oszukany/zawiedziony/wydupczony/coktolubi to firma zwraca pieniądze

podjęli się biznesu, nie wyszło do końca zgodnie z planem /tak z biznesami bywa/, oddają pieniądz

no to o co kaman?

farmazolicie, jak nie przymierzając stare baby

zaraz się który zdoktoryzuje w temacie 'Opóźnienia polskiej edycji F&SF - pory roku a dwumian Newtona w kontekście Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określania wysokości odsetek ustawowych'
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-12-24, 01:39   

Fidel zobaczymy czy za rok będzie się to dalej niby ukazywało.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13193
Wysłany: 2011-12-24, 01:50   

nie przeczytałeś dokładnie mojej wypowiedzi
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-12-24, 01:54   

Fidel-F2 napisał/a:
ale gdzie brak wywiązywania się?, Kasia Kosik po raz kolejny już chyba napisała, że jeśli ktoś czuje się oszukany/zawiedziony/wydupczony/coktolubi to firma zwraca pieniądze

Fidelu a teraz przeczytaj mój post starannie - "Ktoś kto natomiast czyni wobec czytelników i wydawcy" pisałem o zobowiązaniach twórców* a nie wydawcy, samego wydawce stawiając jako jeden z podmiotów słabo wychodzących na całej sytuacji. Niestety wydawca nie ma tak dobrze jak my i musi tez robić dobrą minę do złej gry w tym wszystkim. Tym większy szacunek za wybrnięcie ze stylem z trudnej sytuacji.

* - R. Kosik kiedyś podał opóźnienie liczone w dniach w wpłynięciu wszystkich materiałów do wydawcy. I była to liczba trzycyfrowa.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13193
Wysłany: 2011-12-24, 02:14   

ok, nie zrozumiałem, ale to z powodu nie wnikania w szczegóły sytuacji

poza tym nie odnosiłem się konkretnie w Twoim kierunku, bardziej chodziło o nie dotrzymanie umowy z czytelnikami, domaganie się odsetek, itd

oczywiście trochę rozumiem, sam kiedyś bylem wyjulany przez Złotego Smoka, z półrocznej prenumeraty dostałem jeden numer, potem pismo przepadło a z nim moja kasa, nauczyłem się unikać tej drogi kolportażu póki pismo nie okrzepnie
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-12-24, 07:46   

Kasia Kosik napisał/a:
Przepraszam, ale za samo wydawanie "F&SF" odpowiada Powergraph i nie wydaje mi się, abyśmy od kogoś coś wyłudzili.

A to przepraszam, tak z doskoku wczytywałem się i popełniłem, podobnie jak Fidel, posta oderwanego trochę od szerszego kontekstu.
Jak deklarujecie zwrot pieniędzy, to elegancko.

ASX76 napisał/a:
Miast wylewać gorzkie żale, lepiej zajmijcie się lepieniem pierożków.

Żona już ulepiła, tak więc zostały mi tylko gorzkie żale.

Ł napisał/a:
Do mnie nie trafia taka narracja "o zapaleńcach" jaką snuje Dabliu. Zapaleńcami to jesteśmy my, którzy prywatny czas poświęcamy na tworzenie i animowanie portali/e-zinów/forów/spotkań. I tak, działamy nieterminowo, często na łapu-capu, ale robimy to całkiem nieodpłatnie i nieformalnie. Ktoś kto natomiast czyni wobec czytelników i wydawcy konkretne zobowiązania powinien się z nich wywiązywać. Jeśli tego nie robi to nie jest bohaterskie tylko... słabe.

Zgadzam się, dla mnie to jest po prostu niepoważne.
No ale pewnie za chwilę zostaniemy zgaszeni, że być może jesteśmy zbyt poważni :roll:
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2011-12-24, 09:30   

Tomasz napisał/a:

A poza tym Dabilu nie ma racji, bo wszak już jest styczniowy numer NF, SF też pewnie jest o czasie (nie wiem dokładnie bo nie czytam), Fenix czy Feniks zanim padł też w miarę trzymał terminy, jest o czasie Czas fantastyki i Wydanie Specjalne NF.

W przypadku NFu (i SF domniemam że też) trzeba uwzględnić inną, ściślejszą relacje między wydawcą a redakcją i samą wielkość wydawcy któremu prasa pomaga w promocji oferty wydawniczej. Widocznie w polskich realiach tylko taki model może przertrwać w dłuższej perspektywie.
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-12-24, 10:56   

MrSpellu napisał/a:
Podobno taką sytuację nazywa się wyłudzeniem.
Kasia Kosik pisała o zwrocie dla wszystkich niezadowolonych przynajmniej dwa miechy temu tu na forum, więc narzekanie, podejrzewanie przepadku forsy jest nie na miejscu. Inna rzecz, że z tego co pamiętam to na przelewach jako beneficjenta wpisałem Powergraph a nie jakąś bliżej mi nie znaną redakcję F&SF, czyż nie? To do kogo trzebaby zwrócić się z pytaniem o warunki prenumeraty w przyszłości:
a Świętego Mikołaja
b Powergraphu
c Jasia Śmietany
??
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-12-24, 11:15   

You Know My Name napisał/a:
Kasia Kosik pisała o zwrocie dla wszystkich niezadowolonych przynajmniej dwa miechy temu tu na forum, więc narzekanie, podejrzewanie przepadku forsy jest nie na miejscu.

Wydaje mi się, że nie idzie o zwrócenie czy przepad pieniędzy za prenumeratę, ale o organizowanie prenumeraty w momencie, gdy są problemy z terminowością wydawania pisma. Przypomnę, że w ofercie prenumeraty jest
Cytat:
W roku 2011 ukażą się cztery numery kwartalnika literackiego „Fantasy&Science Fiction”, z których każdy będzie liczył 200 stron w cenie 17,90 PLN.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2011-12-24, 11:18   

Nikt tu nie podważa zaufania do Powergraphu, bo to pewnie tylko działania wydawnictwa sprawiły, że trzymam właśnie w rękach 'aktualny' numer F&SF. Tylko też od Powergraphu wypłynęły jakieś informacje o całej sytuacji pisma.

Tylko trochę nie na miejscu wydaje mi się taka "obrażalska postawa". Jak wam nie pasuje to bierzcie swoją kase i cześć. Albo numery wyjdą - co z tego że nie w 2011 roku. Dostaniecie je w 2012 albo kiedyś tam, ale będą. Co to za podejście? Ja zapłaciłem za coś te pieniądze i chcę dostać towar. Czemu mają mnie interesować takie tłumaczenia? Nikt się nie poczuwa do odpowiedzialności za całą sytuację?

Jak ma być zwrot kasy to dla wszystkich prenumeratorów w związku z upadłością pisma, a jak nie to wywiązujcie się z terminów. Tyle.

Jeżeli można za coś winić Powergraph to tylko za to, że nie potrafi upilnować swoich kontrahentów (chociaż nie wiem do końca jaka umowa wiąże obie strony - piszę teoretycznie), ani wyciągnąć wobec nich żadnych konsekwencji.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13193
Wysłany: 2011-12-24, 11:22   

adamo0 napisał/a:
ylko trochę nie na miejscu wydaje mi się taka "obrażalska postawa". Jak wam nie pasuje to bierzcie swoją kase i cześć
facepalm
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2011-12-24, 11:27   

Po co się udzielasz? Nie jesteś w temacie to lepiej ubierz choinkę a nie trolujesz.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13193
Wysłany: 2011-12-24, 11:31   

nie Twój interes

bredzisz, więc zamiast tego umyłbyś okna
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-12-24, 11:32   

Święta są, nie kłóćcie się, oszczędźcie robotę moderatorom.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-12-24, 12:53   

You Know My Name napisał/a:
Kasia Kosik pisała o zwrocie dla wszystkich niezadowolonych przynajmniej dwa miechy temu tu na forum, więc narzekanie, podejrzewanie przepadku forsy jest nie na miejscu.

Toż przeprosiłem.

Tixon napisał/a:
Święta są, nie kłóćcie się, oszczędźcie robotę moderatorom.

Moderatorzy pewnie też myją okna.
Ja wszystko co miałem dziś zrobić, to już zrobiłem.
Czyli spokojnie mogę potrolować //spell
_________________
Instagram
Twitter
 
 
AM

Posty: 2926
Wysłany: 2011-12-24, 14:11   

adamo0 napisał/a:
Nikt tu nie podważa zaufania do Powergraphu, bo to pewnie tylko działania wydawnictwa sprawiły, że trzymam właśnie w rękach 'aktualny' numer F&SF. Tylko też od Powergraphu wypłynęły jakieś informacje o całej sytuacji pisma.

Tylko trochę nie na miejscu wydaje mi się taka "obrażalska postawa". Jak wam nie pasuje to bierzcie swoją kase i cześć. Albo numery wyjdą - co z tego że nie w 2011 roku. Dostaniecie je w 2012 albo kiedyś tam, ale będą. Co to za podejście? Ja zapłaciłem za coś te pieniądze i chcę dostać towar. Czemu mają mnie interesować takie tłumaczenia? Nikt się nie poczuwa do odpowiedzialności za całą sytuację?

Jak ma być zwrot kasy to dla wszystkich prenumeratorów w związku z upadłością pisma, a jak nie to wywiązujcie się z terminów. Tyle.

Jeżeli można za coś winić Powergraph to tylko za to, że nie potrafi upilnować swoich kontrahentów (chociaż nie wiem do końca jaka umowa wiąże obie strony - piszę teoretycznie), ani wyciągnąć wobec nich żadnych konsekwencji.


Ta sprawa jest bardziej skomplikowana, bo Powergraph jest tak naprawdę tylko tytularnym wydawcą pisma... i niewiele może zrobić... poza, oczywiście, zwrotem pieniędzy.
 
 
Rheged 
Kurp z zasiedzenia


Posty: 135
Skąd: Olsztyn/Ostrołęka
Wysłany: 2012-01-05, 22:03   

To ja się wtrącę z pytaniem (tak w ogóle witam po przerwie). Czytał już ktoś mój tekst? Jeśli ktokolwiek ma ochotę wyrazić swoje zdanie o "Kolei karnej", to będę wdzięczny. Można wylewać pomyje, najwyżej się umyję.
_________________
Emil 'Rheged' Strzeszewski



Pipe of the rising sun
Sympathy for the pipe
Pipe of the storm
Born to be pipe
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2012-01-06, 19:51   

Przeczytałem, podoba mi się. Początek narzucił mi skojarzenie z Żelazną Radą Mieville'a (pociąg skazańców). Na szczęście szybko okazało się, że niesłusznie, bo piszesz o czym innym i pociąg jest bardziej, hmm, tajemniczy. W drugiej części opowiadanie przypomina mi, to nie zarzut, Karę większą Huberatha. Podobna tematyka (pokuta za winy), ale zakończenie jest jednak w kontraście do tekstu Huberatha. Co dziwne, właśnie dopiero pod sam koniec Kolei karnej pomyślałem o tym opowiadaniu MSH. Próbuję Kolej karną umieścić gdzieś w końcowej fazie alternatywnej pierwszej wojny światowej. Dobrze kombinuję? I wydaje mi się, że świat ma potencjał na dużo więcej niż opowiadanie. Chętnie przeczytam coś jeszcze.


W F&SF najbardziej podobają mi się wywiady i to właśnie ich będę najbardziej żałował jeżeli pismo przestanie się ukazywać. Niezłe opowiadania zawsze się gdzieś przebiją (co prawda będzie ich mniej), ale takie rozmowy na pewno nie będą czymś często spotykanym. Walczcie, może pomyślcie o zmianie formuły (skoro kwartalnik nie bardzo wychodzi), ale nie poddawajcie się.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Rheged 
Kurp z zasiedzenia


Posty: 135
Skąd: Olsztyn/Ostrołęka
Wysłany: 2012-01-06, 22:42   

toto napisał/a:
Przeczytałem, podoba mi się. Początek narzucił mi skojarzenie z Żelazną Radą Mieville'a (pociąg skazańców). Na szczęście szybko okazało się, że niesłusznie, bo piszesz o czym innym i pociąg jest bardziej, hmm, tajemniczy. W drugiej części opowiadanie przypomina mi, to nie zarzut, Karę większą Huberatha. Podobna tematyka (pokuta za winy), ale zakończenie jest jednak w kontraście do tekstu Huberatha. Co dziwne, właśnie dopiero pod sam koniec Kolei karnej pomyślałem o tym opowiadaniu MSH. Próbuję Kolej karną umieścić gdzieś w końcowej fazie alternatywnej pierwszej wojny światowej. Dobrze kombinuję? I wydaje mi się, że świat ma potencjał na dużo więcej niż opowiadanie. Chętnie przeczytam coś jeszcze.


Pięknie dziękuję za opinię! Mieville był bardzo daleki od moich inspiracji do opowiadania. Huberath też, chociaż jak pomyślę po fakcie, to przywołanie "Kary większej" ma sens. Główną inspiracją był jednak, tak jak i przy wcześniejszej części, "Czyściec zwany Kortau" oraz "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem" Sacksa. Ale również kino - "Memento" Nolana.

Co do linii czasowej - I Wojna Światowa to już zbyt późno. Raczej późny XIX wiek, ale to tak umownie, bo bardzo swobodnie to traktuję. Dla przykładu w innych tekstach z tego uniwersum pojawia się automobil Forda, ale i Immanuel Kant.

Mam nadzieję nie rozczarować Cię odnośnie Twoich oczekiwań co do potencjału tego cyklu. Jest tego więcej i jestem jakiś miesiąc od zamknięcia swojej pracy nad nim. Potem wszystko będzie w rękach wydawców.
_________________
Emil 'Rheged' Strzeszewski



Pipe of the rising sun
Sympathy for the pipe
Pipe of the storm
Born to be pipe
 
 
Shadowmage 


Posty: 3216
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-01-07, 10:40   

Ja mam takie zaległości, że nawet jeszcze się w swój numer nie zaopatrzyłem - nawet o tym myślałem będąc koło Empiku, ale stwierdziłem, że na pewno jeszcze trochę poleży :D
_________________
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2012-01-07, 17:53   

Mnie Kolej karna włosy na głowie podniosła. Tekst jest szalenie sugestywny, skojarzenia z II wojną światową pchają się same, choć wiadomo, że akcja opowiadania ma miejsce znacznie wcześniej. I w efekcie, na skutek tychże skojarzeń, podczas lektury pomyślało mi się cokolwiek absurdalnie: "ach, to dlatego byli podczas wojny tacy dobrze zorganizowani - po prostu ćwiczyli to już wcześniej" :roll: . Gratuluję. :)
A za jakiś czas, gdy już nieco ochłonę, przeczytam sobie jeszcze raz - już na spokojnie. I nie, nie czytałam Glinianego golema.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Rheged 
Kurp z zasiedzenia


Posty: 135
Skąd: Olsztyn/Ostrołęka
Wysłany: 2012-01-07, 18:42   

Dziękuję za uwagi! Sugestywny, nie sugestywny, mam nadzieję, że nie nachalny w wymowie :)

Errata była, bo się pomyliwszy wcześniej.
_________________
Emil 'Rheged' Strzeszewski



Pipe of the rising sun
Sympathy for the pipe
Pipe of the storm
Born to be pipe
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2012-01-19, 10:13   

Kiedy nowy numer? :badgrin:
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8273
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2012-01-19, 12:15   

Wychodzi, że w czerwcu //mysli
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4636
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-01-19, 19:47   

którego roku? 2013 czy 2014?
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Shadowmage 


Posty: 3216
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-01-19, 23:00   

Najlepiej, żeby się wydawca wypowiedział, my możemy sobie tylko dogadywać, co i tak nie ma najmniejszego znaczenia.
_________________
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2012-02-08, 22:23   

Fajnie, że ktoś to ogłosił -> http://fandsf.pl/
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2012-02-08, 22:53   

Nie żeby kogokolwiek to zaskoczyło.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,63 sekundy. Zapytań do SQL: 14