Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Zapożyczenia z innych języków - to co innego.
Nazwy własne - to co innego.
Natomiast zastępowanie "ks" iksem jest umyślnym kaleczeniem języka, jakąś dziwaczną manierą, która wyprowadza mnie z równowagi.
Bardzo Was wszystkich przepraszam, ale jestem dziś po długiej rozmowie, podczas której usiłowałam wyjaśnić, bardzo dyplomatycznie, że tytułowanie siebie "vice-coś tam" chluby nie przynosi, bo jest po prostu zwykłym błędem ortograficznym. Nie jestem pewna, czy dotarło
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
To tak jakbyście tłumaczyli Michałowi Wiśniewskiemu że nazwanie syna Xavier nie było strzałem w dziesiątkę, świadczącym o światowości, obyciu i guście.
W każdym miesiącu trwania wyzwania należy przeczytać chociaż jedną książkę, która kwalifikuje się pod „polską fantastykę”. Niekoniecznie musi być to powieść, aktualnie proponowana przez portal Gavran.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
To chyba beze mnie. Nie to, żem polonofob, ale stawiam przede wszystkim na dobrą literaturę. Kraj pochodzenia (z małymi wyjątkami) nie ma znaczenia. Skąd wziąć tyle dobrej polskiej fantastyki?
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
W każdym miesiącu trwania wyzwania należy przeczytać chociaż jedną książkę, która kwalifikuje się pod „polską fantastykę”. Niekoniecznie musi być to powieść, aktualnie proponowana przez portal Gavran.
Rozumiem, że przeczytałeś całość. Tak. Zastanawiam się, czy nie dołączyć do nich na forum
Tak na marginesie, dawkując sobie autorów, miałbym na 8 miesięcy. Z czego większość dało by się czytać (Lem i Brzezińska).
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Hmmm, w zeszłym roku przeczytałam chyba 8 książek które się da podciągnąć pod tą kategorię. Mało
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ja coś koło dwudziestu. Z czego pięć (a w zasadzie sześć) znalazło się w piątce najgorszych książek przeczytanych w zeszłym roku
No ale parę niezłych też było.
Choćbym nie wiem jak się starał, nie znajdę tuzina dobrych polskich fantasy, których już nie przeczytałem
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
A ja z polskich fantasy nie czytałem nic... No chyba, że można do tej kategorii zaliczyć Dolinę Issy, co miało być chyba horrorem ale okazało się totalną porażką jak dla mnie.
W zeszłym roku:
1.Cyberiada
2.Bogowie są śmiertelni
3.Nadzieja czerwona jak krew
4.Dożywocie
5.Dumanowski
6.Opowieści praskie
7.Breslau forever
8.Po stronie mroku
9.Niebo ze stali
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
1. S. Lem, Dzienniki Gwiazdowe (powtórka)
2. S. Lem, Solaris (powtórka)
3. S. Lem, Głos Pana (powtórka)
4. S. Lem, Próżnia Doskonała (powtórka)
5. S. Lem, Kongres Futurologiczny (powtórka)
6. J. Dukaj, Extensa
7. A. Głowacki, Alkaloid
8. J. Piekara, Świat jest pełen chętnych suk
9. A. Lange, Miranda
Właśnie czytam Wegnera, a wcześniej w tym roku łyknęłam 'Śmierciowisko' Anny Głomb, 'Córkę łupieżcy' Dukaja i dwie antologie - 'Science fiction po polsku' i 'Pożądanie'. Jeszcze trochę i się przypadkiem załapię
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum