FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Książki, które warto przeczytać lub nie
Autor Wiadomość
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2010-08-29, 16:42   Brandon Sanderson

Witam,

Poszukuję powieści jedno, dwu tomowych napisanych w stylu Sandersona, szeroko rzecz pojmując. (:
Mam na myśli budowę świata przedstawionego, począwszy od religii, polityki, zasad rządzących przyrodą oraz zdolnościami człowieka. Szukam czegoś co w miarę szczegółowo opisuje każdy aspekt budowy świata powieści, jednocześnie nie rozbijając jej na kilka-naście tomów.
Ci, którzy zapoznali się z twórczością Sandersona wiedzą, że poszukuję wartkiej akcji, niekonwencjonalnych pomysłów, przeplatających się wątków i wyrazistych bohaterów.
Całości nie musi okraszać "mega" wysublimowany język, ma być w miarę lekko, szybko i przyjemnie... co by poświęcony weekend nie był stracony. (:

Na koniec dodam, że przeczytałem wszystkie książki Sandersona wydane przez MAG'a.
Swoje lata mam, wiec literatury stricte młodzieżowej nie poszukuję. (:

Czekam na propozycje.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2010-08-29, 20:13   

Erikson? Ale on nie spełnia postulatu o rozbijanie na kilkanaście tomów :P
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Asthariel 
Lis


Posty: 59
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2010-10-30, 19:44   

Czy warto się zainteresować cyklem Nancy Farmer, czyli Morzem Trolli, Zimnym ogniem i Szkołą bardów?
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-11-06, 20:53   

Przeczytałam właśnie Pokalanie Piotra Czerwińskiego. Książka niefantastyczna. Osadzona w naszych realiach, momentami aż do bólu. Odczytuję ją jako swego rodzaju rozliczenie z przeszłością, głos pokolenia (no dobra, części pokolenia), które na zmianę dziejową trafiło, ale pokolenia, które było zbyt młode, by na jakąś martyrologię się załapać i dlatego zmiana ukazana jest głównie od strony socjologicznej. Znakomicie napisana - z werwą, trzyma tempo, choć tzw. czystej akcji w książce niewiele, to obrazy (bardzo plastycznie malowane słowem) zmieniają się jak w kalejdoskopie - świetnym, kolokwialnym językiem. Momentami złośliwa, momentami obrazoburcza, momentami obrzydliwa i dołująca. Ale przyciąga. I stanowi swego rodzaju fotografię, dokumentuje chwilę.
A poza tym można odnaleźć w niej zderzenie młodzieńczych marzeń z szarą rzeczywistością, zachłyśnięcie się karierą, realia pracy w gazetach, nazywanych dziś brukowcami, najróżniejsze nałogi, przygodny seks... ale i tak polubiłam głównego bohatera i kibicowałam mu w jego szamotaninie z życiem. Warto przeczytać, choć zakończenie ciut nie w moich klimatach - ale przecież nie mogę wymagać, żeby każda książka o wiecznych buntownikach była, prawda?
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
xan4
Tatuś Muminków


Posty: 354
Skąd: Silesia
Wysłany: 2010-11-23, 19:37   

Plan wymierania - Jarosław Błotny


Spotkałem autora na Falconie, zaintrygował mnie, więc go sobie polansuję :)

Autor zadebiutował w 1996 na łamach almanachu młodej poezji wielkopolskiej Przedpole.
Po dwudziestu latach (2006 rok) wrócił do pisania i wydał swoją pierwszą książkę Plan wymierania. Wydał nieszczęśliwie, bo w Wydawnictwie Kurpisz, które to specjalizuje się w wydawaniu encyklopedii itd. Właśnie otwierali dział beletrystyki i chyba nie wiedząc czym to się je, spalili po prostu książkę Błotnego, bo jeżeli taki fanatyk wszelkich nowinek rynkowych jak ja (samochwała w kącie stała) tego nawet nie zauważył, to nie wiem, kto zauważył wydanie tej książki. A książka jest dobra. Znaczy się, nie jest rewelacyjna, ale pomysł wykonanie, przesłanie bardzo mi odpowiada. Może dlatego, że zwerbalizował coś, co kołacze mi się po głowie od kilkunastu lat.
Ma książka też swoje złe strony. Autor chciał za dużo, za mocno, od nazw krain, skomplikowanych imion, na przedobrzeniu w pomysłach niekiedy.
Ale dobrze się czyta, ma swoje przesłanie, autor co jakiś czas pokazuje nam swoje oczytanie i miłość do starożytności, na szczęście niezbyt mocno :) Ciekawe postaci, dobrze skonstruowany świat, nad niektórymi myślami, przemycanymi przez autora przede wszystkim w dialogach, mocno się niekiedy zastanawiałem, w większości trafne i mądre były. Jedna z lepszych książek, które czytałem w tym roku :)

I najważniejsze, musi to być mocno odporny gość, bo pomimo porażki dobrze napisanej książki, właśnie wydał w FS Wergeld królów, w styczniu wyjdzie druga część Purpura imperatora. W najbliższym czasie zamierzam je nabyć drogą kupna :)
Tak patrząc na poczynania autora, stwierdzam, że chce mu się i prawdopodobnie zna swoją wartość i wartość swoich książek. To dobrze.
Myślę, że nasz mały fantastyczny świat dorobił się nowego dobrego autora :)
_________________
Oddział chwilowo zamknięty
 
 
elTadziko 


Posty: 335
Skąd: Oława
Wysłany: 2010-12-04, 20:02   

Co polecacie z książek Solarisu?
Oprócz Diaczenków i antologii?
Forda, SIlverberga, McDevitta, White'a itp. polecacie? Które konkretnie pozycje?
_________________
Moja biblionetka
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-12-04, 20:27   

Te powinny być ciekawe (na pewno sporo dobrych i godnych polecenia pozycji pominąłem):
Pożeglować do Bizancjum, Robert Silverberg
Ptak śmierci, Harlan Ellison
Miasto szaleńców i świętych, Jeff VanderMeer
Śmierć na Nilu, Niebieski księżyc, Connie Willis (tej drugiej jeszcze nie czytałem, ale i tak pewnie warto)
Miasto permutacji, Kwarantanna, Teranezja, Greg Egan
451 stopni Fahrenheita, Ray Bradbury
72 litery/Historia twojego życia, Ted Chiang
Krople światła, Rafael Marin
Gobeliniarze Andreas Eschbach
Indygo, Graham Joyce
W dół, do Ziemi / Czas przemian, Robert Silverberg
Niebezpieczne wizje, pod redakcją Ellisona
Małe, duże, Aegipt, Crowley (tego drugiego przeczytałem na razie dwa tomy, dostępne już trzy)
Fizjonomika, W labiryncie pamięci, Rubieże, Jeffrey Ford
Obóz koncentracji, Thomas Disch
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-12-04, 20:59   

McDevitt lekki, łatwy, schematyczny. Ale tylko o Benedict'cie, drugiej serii nie czytam bo mnie jedna część wynudziła okropnie.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-12-04, 21:31   

Solaris cenię głównie za ładne wydania klasyków i za Egana. Nie wszystko mi przypadło do gustu, ale postaram się podać kilka, imho, pewniaków dla kogoś kto choć trochę lubi SF:

- Gwiazdy moim przeznaczeniem - Alfred Bester,
- Siedemdziesiąt dwie litery - Ted Chiang,
- Wieczna wojna - Joe Haldeman,
- Kwarantanna - Greg Egan (raczej dla miłośników Hard SF, szczególnie mechaniki kwantowej).
 
 
Quaoar 
Palmer Eldritch


Posty: 63
Skąd: Proxima Centauri
Wysłany: 2010-12-04, 22:42   

Szukam opinii na temat dwóch książek:

Stephen E. Ambrose - Kompania Braci : Od Normandii do Orlego Gniazda Hitlera oraz Hugh Ambrose - Pacyfik : Piekło było za oceanem.

Wiem, że są osoby na forum które oglądały adaptacje czyli The Pacific i Kompanie Braci. Może również jest ktoś kto zapoznał się z tymi pozycjami? Mam dylemat czy warto w ogóle podchodzić do tematu i najpierw zabrać się za czytanie, czy odpuścić i lepiej od razu oglądnąć te mini-seriale :?:

Dzięki za opinie :-P
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-12-04, 23:44   

elTadziko napisał/a:
Co polecacie z książek Solarisu?
Oprócz Diaczenków i antologii?
Forda, SIlverberga, McDevitta, White'a itp. polecacie? Które konkretnie pozycje?


Krótko, rzeczowo i na temat: "Gdzie dawniej śpiewał ptak" Kate Wilhelm. Jest to lepsza książka, niż te zapodane przez Toto razem wzięte. :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Ard


Posty: 190
Wysłany: 2010-12-05, 10:16   

Quaoar - czytałem "Kompanię braci" i jest całkiem fajne. Choć ma formę powieści, to jest bardzo faktograficzne, ale czyta się bardzo dobrze. Rzuca nowe światło na II wojnę światową, serial nie wypada źle, ale sporo rzeczy ominięto i za dużo tam patosu jak na mój gust ;) Jedna z najlepszych książek opisujących losy pojedynczych żołnierzy.
_________________
Teraz rozchodzi się po wszystkich salach, przeganiając zastałą woń dymu, alkoholu i potu, delikatny, mdławy aromat Śniadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujący bardziej niż barwa zimowego słońca, przejmuje przestrzeń we władanie nie tyle za sprawą swej zwierzęcej ostrości czy natężenia, ile wskutek nader zawiłego wiazania molekuł, współuczestnicząc w sekretnej magii, dzięki której - co nieczęsto się zdarza - Śmierci tak wyraźnie daje się do zrozumienia, żeby się odpierdoliła - T. Pynchon
 
 
Quaoar 
Palmer Eldritch


Posty: 63
Skąd: Proxima Centauri
Wysłany: 2010-12-05, 10:44   

Ard dzięki za odpowiedź :-P Czyli wychodzi na to, że chyba lepiej na początku przeczytać. Czytałeś może coś jeszcze z tego rodzaju literatury godnego polecenia ? Teraz jeszcze jakby ktoś napisał coś o tej drugiej pozycji... Na coś trzeba będzie się chyba w niedługim czasie zdecydować :mrgreen:
_________________
Tako rzecze Quaoar
 
 
martva 
grzeczna dziewczynka


Posty: 1942
Wysłany: 2010-12-05, 11:09   

ASX76 napisał/a:
"Gdzie dawniej śpiewał ptak"


Się mi podobało, bardzo bardzo. Niby w pewnym sensie post-apo, ale zupełnie inne niz można się spodziewać.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2010-12-05, 12:26   

ASX76 napisał/a:
elTadziko napisał/a:
Co polecacie z książek Solarisu?
Oprócz Diaczenków i antologii?
Forda, SIlverberga, McDevitta, White'a itp. polecacie? Które konkretnie pozycje?


Krótko, rzeczowo i na temat: "Gdzie dawniej śpiewał ptak" Kate Wilhelm. Jest to lepsza książka, niż te zapodane przez Toto razem wzięte. :-P

Ale po co kupować w Solarisie za trzydzieści parę złotych coś, co można w starym wydaniu dostać za piątkę? :roll:
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2010-12-05, 13:26   

Procella napisał/a:
Ale po co kupować w Solarisie za trzydzieści parę złotych coś, co można w starym wydaniu dostać za piątkę? :roll:

Aktualnie w Taniej Książce "solarisy" stoją po 15-20 złotych. Sam kupiłem Wilhelm za 17 zł, bo stare wydanie rozlatywało mi się w ręce.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
elTadziko 


Posty: 335
Skąd: Oława
Wysłany: 2010-12-05, 14:12   

Kate Wilhelm już czytałem, jakieś dwa miesiące temu :P I faktycznie jest to świetna powieść.

Pytam się o te solarisowe książki, bo właśnie znalazłem tania księgarnię, gdzie są one w okolicach 15 zł i zastanawiam się które wziąć :D Niestety nie ma antologii :(
_________________
Moja biblionetka
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-12-05, 16:10   

Bo Solaris zmienił dystrybutora ta TK...
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
ats 
old fat bat


Posty: 1491
Skąd: stamtąd
Wysłany: 2010-12-10, 19:30   

A ja polecam "Wyznania wojownika Ziemi", aut. Dave Foreman - polecam każdemu,kto lubi na wiele rzeczy patrzeć z różnych punktów widzenia. Książka między innymi pokazuje, jak można być jednocześnie radykalnym obrońcą dzikiej przyrody i konserwatystą ;)
Polecam - bardzo odświeżające, choć wydane po raz pierwszy w 1991 roku. Interesujące spojrzenie m.in. na rozwój społeczeństwa Stanów Zjednoczonych.
_________________
jakbym z planety była innej
 
 
mrtobi 

Posty: 182
Skąd: Snukraina
Wysłany: 2010-12-11, 10:03   

Co warto jeszcze przeczytać z Dukaja? Do tej pory przeczytałem Inne Pieśni (byłem zachwycony) i zacząłem Lód, ale gdzieś za połową coś mnie zmroziło i już tak leży trochę na półce. Będę musiał chyba zacząć kiedyś od nowa. Nie chce czytać tekstów z nadmiarem technicznych i niezrozumiałych słów. Z tego co się zorientowałem to np. Czarne oceany czy Perfekcyjna niedoskonałość są póki co nie dla mnie. Zastanawiałem się nad Królem bólu w promocji i już prawie byłem zdecydowany ale po przeczytaniu paru recenzji straciłem przekonanie i w końcu wybrałem co innego. Co jest jeszcze w miarę przystępne?
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-12-11, 10:04   

Recenzje na jego stronie.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2010-12-11, 11:34   

Xawras Wyżryn jest bardzo przystępny.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Kennedy 
Sepulka


Posty: 601
Skąd: Chasm City
Wysłany: 2010-12-11, 12:23   

Extensa też powinna być ok. Krótka i w miarę przystępnie napisana.
mrtobi napisał/a:
Z tego co się zorientowałem to np. Czarne oceany czy Perfekcyjna niedoskonałość są póki co nie dla mnie

Perfekcyjna - być może. Ale jeśli przebiłeś się przez Inne pieśni to z Oceanami nie powinno być wielkiego problemu. Raczej. Głowy za to nie dam.
_________________
Znalazłem swoją religię, nic ponad książkę nie wydawało mi się ważniejsze. Bibliotekę poczytywałem za świątynię.
J-P.S.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15588
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-12-16, 11:28   

Procella napisał/a:

Ale po co kupować w Solarisie za trzydzieści parę złotych coś, co można w starym wydaniu dostać za piątkę? :roll:


Pytanie nie do mnie, bo nie kupuję w Solaris, tylko w znacznie tańszej księgarni. :-P
Trudno, abym jeszcze sprawdzał za kogoś ceny poszczególnych książek, co i gdzie się bardziej opłaca... :lol:

W przeciwieństwie do Ciebie wolę nowe wydania, choćby ze względów estetycznych.

Idąc dalej Twoim tropem myślowym - "po co kupować w starym wydaniu za piątkę, skoro można wypożyczyć z biblioteki za darmo?" ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2010-12-16, 13:18   

Osobiście widzę różnicę między kupieniem książki za parę złotych a niekupieniem jej ;) Kwestię estetyki zostawmy, bo tu się różnimy, dla mnie stare, przyniszczone książki są ładne.

Czy ktoś czytał:
John Moore - Niedobry królewicz Karolek
Matt Ruff - Głupiec na wzgórzu

Warto?
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-12-16, 13:33   

Ja czytał. :) Ujmę to tak - bez znajomości przypadków Karolka można żyć (choć czyta się dobrze), ale Ruffa zdecydowanie polecam. Jakby tu... to współczesna baśń o uniwersytecie, na którym studiował.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-12-20, 21:21   

Przebiegum życiae Piotra Czerwińskiego. Książka jest kapitalna, absolutna rewelacja. Stylizacja językowa tylko tę rewelacyjność podkreśla. Wreszcie coś autentycznego i na czasie. Napisana z planem, pełna humoru (czasami czarnego, a czasami angielskiego, pełnego dystansu), czyta się leciutko (co w moim języku oznacza, że dopracowana), a przy tym jest o czymś. Bardzo ładnie wykorzystuje motyw Małego Księcia i ma otwarte zakończenie (na tyle, że mogę sobie tworzyć najróżniejsze scenariusze, nawet te najczarniejsze). Z czystym sumieniem polecam, wszystko, co Piotr Czerwiński napisze - kupię, a na razie poprzestaję na skrupulatnej lekturze jego felietonów z Irlandii.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4627
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-02-17, 16:48   

Elif Safak "Lustra miasta". Zainteresowałem się, ale szukam jakiejś opinii miarodajnej. Ktoś czytał może, kupił? Coś ktoś wie czy warto?
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-13, 18:00   Pomoc w wyborze książki

Witam,

Stworzyłem listę książek, które według opisów wydawców i pobieżnych opiniach czytelników mogłyby mi się spodobać. (:

Kilka lat temu mogłem poświęcić znacznie więcej czasu na czytanie. Przerobiłem spory kawałek tzw. kanonu fantasy, więc nie polecajcie mi nic z zagranicznej jak i polskiej klasyki. Na dzień dzisiejszy szukam szybkiej, dobrej i łatwej w odbiorze fantastyki. (:

Przeczytałem dotychczas (wszystko co wydano w Polsce) Sandersona, Lyncha, Bretta jak również Rothfussa i Abercrombiego.
I właśnie na taką fantastykę mam ochotę. (:

Szukam spójnej dobrze nakreślonej historii, rozwiniętej w kilku tomach. Wyrazistych bohaterów, których będę w stanie polubić. Dobrych dialogów i opisów otoczenia, pomysłowo zbudowanego i poprowadzonego świata opowieści.

Nie szukam opowieści pisanej na siłę, z bełkotem wciskanym nastolatkom.
Nie szukam historyjek pisanych na jeden rozdział, z którymi następny nie ma nic wspólnego.
Nie chcę czytać powielanych schematów i rozwiązań fabularnych (Mordimer, Jacka Piekary).
Czystej akcji, bez wgłębienia się w świat otaczający bohaterów lub jego skromne opisy (Locke, Scotta Lyncha).
Romansów, paranormalnych romansów, nachalnej erotyki i rzezi wszystkiego wkoło.

Ma to być przystępna i dobra literatura, wciągająca ale zarazem nie wymóżdżająca swoją prostotą.

Lista do wyboru (kolejność przypadkowa):

    1. Matthew Woodring Stover - Akty Caine'a

    2. Brent Weeks - Trylogia Nocnego Anioła

    3. Mike Carey - Seria o Feliksie Castorze

    4. Jacqueline Carey - Trylogia Kusziela

    5. Kate Griffin - Szaleństwo aniołów

    6. Anne Bishop - Trylogia Czarnych Kamieni


Z wymienionej listy mogę kupić jedną książkę (na spróbowanie), więc trafny wybór jest istotny. (:

Czy ktoś czytał sagę/książkę wymienioną przeze mnie, a może czytał ich kilka i jest chętny porównać je ze sobą?

A może zaproponujecie mi coś innego? (:


     
     
    mrtobi 

    Posty: 182
    Skąd: Snukraina
    Wysłany: 2011-03-13, 18:52   

    Ja czytałem pierwszy tom Trylogii Nocnego Anioła, Drogę Cienia i kiepsko. Pozostałych tomów nie kupiłbym nawet na jakiejś dużej przecenie. Zmęczyłem i jakoś doczytałem do końca ale nie podobało mi się. Takie nijakie, suche, przewidywalne, na tyle że już niewiele pamiętam z tego, poza moimi odczuciami. Pozbyłem się czym prędzej. Już sporo lepiej bawiłem się przy Imperium czerni i złota.
     
     
    Wyświetl posty z ostatnich:   
    Odpowiedz do tematu
    Nie możesz pisać nowych tematów
    Nie możesz odpowiadać w tematach
    Nie możesz zmieniać swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz głosować w ankietach
    Nie możesz załączać plików na tym forum
    Możesz ściągać załączniki na tym forum
    Dodaj temat do Ulubionych
    Wersja do druku

    Skocz do:  

    Fantasta.pl


    Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

    Nasze bannery

    Współpracujemy:
    [ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

    Zaprzyjaźnione strony:
    [ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

    Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12