Shadowmage napisał/a: |
Swoją drogą dobrze, że Blade Runnera nie przetłumaczyli, wzorem książki, na "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" |
Beata napisał/a: |
Łomatko! Teraz już rozumiem... "Czy androidy..." to po prostu "Blade Runner" jest? |
Beata napisał/a: |
To ja już wolę tytuł w oryginale, niż słowo-cudo-twórstwo na podobieństwo robienia z "Die Hard" - "Szklanej pułapki"... |
Tigana napisał/a: |
"The Eagle Eye" i nie przetłumaczono go na polski - "Sokole oko" |
Tigana napisał/a: |
Do pierwszej części tytuł pasował. |
Shadowmage napisał/a: |
Ale właśnie w niektórych przypadkach - a na pewno w tych, które podałaś - lepiej zostawić tytuł oryginalny. |
Beata napisał/a: |
Tylko tłumacz taki jakiś mało perspektywiczny wariant wybrał. Zastanawiam się, co go powstrzymało przed przełożeniem tego tytułu jako "Twardziel" albo coś podobnego. |
Kuroi napisał/a: |
No bo jak inteligentnie i w miarę możliwości wiernie przełożyć "Quantum of Solace"? |
Elektra napisał/a: |
A Szklana pułapka to bardzo fajny tytuł, znacznie lepszy niż Twardziel. |
Stary Ork napisał/a: |
"Moment wytchnienia"
"Chwila ukojenia" "Okruch spokoju" |
Kuroi napisał/a: |
Naprawdę chcesz mi powiedzieć, że "Okruch spokoju" brzmi dobrze dla nowego tytułu filmu o Bondzie? |
Kuroi napisał/a: |
Naprawdę chcesz mi powiedzieć, że "Okruch spokoju" brzmi dobrze dla nowego tytułu filmu o Bondzie? |
Stary Ork napisał/a: |
(...), więc pewnie z tego względu marketingowcy zdecydowali się na pozostawienie oryginalnego tytułu. Waaaaaaaaaaaaaaaagh. |
Beata napisał/a: |
niż słowo-cudo-twórstwo na podobieństwo robienia z "Die Hard" - "Szklanej pułapki"... |
Stary Ork napisał/a: |
Eternal Sunshine of the Spotless Mind - "Zakochany bez pamięci". Gwałt na tytule. |
Iscariote napisał/a: |
Więc w tym przypadku uważam, że nawet może być.
|
Mag_Droon napisał/a: |
kreatywne lenistwo |