Zaginiona Biblioteka

Filozofia, Religia i Mistyka - Kościół a homoseksualizm

Soulforged - 2008-04-26, 22:02
: Temat postu: Kościół a homoseksualizm
Meheal Vermos napisał/a:
Ogólnikowo rzecz ujmując co do tej promocji Boga, że jakieś dzieci kataklizmu za przeproszeniem uznały, że kościół nie jest w modzie? Że teraz trendy jest być ateistą i chodzić w paradach równości!


Jak to jest, że Polska ma najbardziej konserwatywną młodzież w tej części Europy (nie znaczy to że większość jest super katolicka bynajmniej, ale jednak), w mediach aż wylewa się kościelna tematyka, na świecie religijny i tradycyjnie wartości mają się znakomicie (wyjątkiem jest zachodnia Europa) a tutaj ciągłe narzekanie na upadek wartości, szalejący ateizm itd.
Fakt- o czym już pisałem- znam wielu ludzi w moim wieku którzy z kościołem mają niewiele wspólnego, ale tendencja jest raczej taka że wyrastają z tego i stają się szeregowymi wiernymi, że tak powiem.
Wystarczy zobaczyć sobie taki portal jak onet, i spojrzeć że w "kiosku" jest osobny dział z artykułami o religii (w domyśle chrześcijańskiej).
Co się jeszcze musi stać, żeby nie było biadolenia o upadku wiary, wartości itd?

Taka moja malkontencka uwaga ;)

Wycięte z tematu Religia i Bóg. Jander
Meheal Vermos - 2008-04-26, 22:03
:
piernik raczej nic, ale to jest połączenie częste.
Widzisz Dżeff, jak homoseksualne ludzie robią sobie dobrze w domu i nic nie mówią to spox, jeszcze to zniose, chociaż takie coś to wybijanie własnego gatunku.
Ale jak mi na ulice wyłażą i drą paszcze to całe szczęście, że są "obywatelskie grupy szybkiego reagowania" W skrócie myślowym, kibole i rasiści (pod względem odmienności w pociągu seksualnym)
Wkurza mnie to jak oni się swoich praw domagają. Przecież nikt im tego tak nie wytykał póki na ulice nie wyszli. To teraz jest na ogól: pedał! pedał! Zresztą jak są inni, to muszą wiedzieć jakie ich czekają konsekwencje.

Co do kiboli to nie po chrześcijańsku, ale po naszemu. Rozumiem jakby tamci siedzieli cicho, ale czy my - heteroseksualni ludzie wyłazimy na ulice i mówimy: śmierć pedałom?
Bez przesady.
BG - 2008-04-29, 15:53
:
Meheal Vermos napisał/a:
Widzisz Dżeff, jak homoseksualne ludzie robią sobie dobrze w domu i nic nie mówią to spox, jeszcze to zniose, chociaż takie coś to wybijanie własnego gatunku.
Ale jak mi na ulice wyłażą i drą paszcze to całe szczęście, że są "obywatelskie grupy szybkiego reagowania" W skrócie myślowym, kibole i rasiści (pod względem odmienności w pociągu seksualnym)
Wkurza mnie to jak oni się swoich praw domagają. Przecież nikt im tego tak nie wytykał póki na ulice nie wyszli

Tu się zgadzamy.
Ale czy jako chrześcijanin nie uważasz praktyk homoseksualnych za grzech? Uważasz, że to nie podoba się Bogu?
Bo zarówno w Biblii, jak i w katechizmie KRK jest wyraźne potępienie tego.
Geoffrey napisał/a:
Jako chrześcijanin, powinieneś potępiać agresję. Wobec kogokolwiek

Nawet wobec pogaństwa, które jest przez chrześcijaństwo zdecydowanie potępiane?
Geoffrey napisał/a:
Każdą zasadę jestem w stanie zweryfikować z cytatami z Ewangelii.

Każdą? Jak już zauważył Lesij, Ewangelie zawierają sporo sprzeczności.
Np. Mt 28,2 mówi o Marii Magdalenie i drugiej Marii, i o postaci anioła w grobie Jezusa; ten anioł odsunął kamień, w Mk 16,4 była Maria i Salome, w grobie był młodzieniec, a kamień był już odsunięty, w Łk 24,1-4 były bezimienne kobiety i dwóch mężczyzn w grobie, w J 20,1 była sama Maria, a w grobie nie było nikogo.
Która wersja jest więc prawdziwa?
Nie wspominam już o tym, że o ile dla chrześcijan źródłami "weryfikacji" są Ewangelie, o tyle dla muzułmanów Koran, dla żydów Tora, a dla Hindusów Wedy. I wszystko to z równym stopniem prawdopodobieństwa moze być faktycznie świętymi i natchnionymi księgami.
Arlzermo - 2008-04-29, 18:35
:
Bernard Gui napisał/a:
Nawet wobec pogaństwa, które jest przez chrześcijaństwo zdecydowanie potępiane?

Tak się wtrącę, ale - tak Beniuś, z tego co pamiętam, to chrześcijaństwo potępia wszelaką agresję wobec kogolwiek. Bo z tego co mi wiadomo, to chrześcijanie na tyle się rozwinęli, by znaleźć inne drogi do "nawracania" niż pranie po mordzie.
Meheal napisał/a:
Ale jak mi na ulice wyłażą i drą paszcze to całe szczęście, że są "obywatelskie grupy szybkiego reagowania" W skrócie myślowym, kibole i rasiści (pod względem odmienności w pociągu seksualnym)

Sorry, że taka spóźniona reakcja, ale dopiero teraz to zauważyłem. :P
Chłopie - pieprzysz. Homoseksualista to w świetle prawa najzwyklejszy obywatel i w związku z tym może sobie wyjść na ulicę i manifestować. Natomiast właśnie owe "grupy szybkiego reagowania" czy inne niedorozwinięte małpoludy atakując ich, łamią konstytucję. JAKIM prawem ci ludzie podnoszą rękę na drugiego człowieka? Na prawdę nie ma innych form dialogu niż poprzez obkładanie się?
Meheal Vermos - 2008-04-29, 20:13
:
Cytat:
Sorry, że taka spóźniona reakcja, ale dopiero teraz to zauważyłem. :P
Chłopie - pieprzysz. Homoseksualista to w świetle prawa najzwyklejszy obywatel i w związku z tym może sobie wyjść na ulicę i manifestować. Natomiast właśnie owe "grupy szybkiego reagowania" czy inne niedorozwinięte małpoludy atakując ich, łamią konstytucję. JAKIM prawem ci ludzie podnoszą rękę na drugiego człowieka? Na prawdę nie ma innych form dialogu niż poprzez obkładanie się?


Chłopie Ty także pieprzysz. Pedalenie się na ulicy to gruba przesada więc w tym jednym przypadku popieram te małpoludy i psychopatyczne dzieci kataklizmu. Coś takiego napawa mnie obrzydzeniem, pozatym prowadzi to do wybijania naszego gatunku. I dlatego ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się. Owszem jestem pod tym względem rasistą, ale zapamiętajcie, że homoseksualni lsą także pedofile (najczęsciej jest tak, że faceci gwałcą młodych chłopców) dzisiaj na smogu widziałem nagranie z holenderskiego show, gdzie facet na scenie zachowywał się jak gwałciciel dzieci. Całował 10latka, gryzł mu bluzkę, itp. Za przeproszeniem, ale takiego skurwiela to bym zabił i przepraszam, ale to jest jeden z przykładów nie posłuszeństwa z sumieniem. Zwykły obywatel to zwykły człowiek. A ci którzy rozmnażać się nie mogą z własnego wyboru są podgatunkiem. Więc normalnym obywatelem już nie są.

Aha i jak mi ktoś powie, że jasno dałem do zrozumienia, że osoby homoseksualne to pedofile to pogratuluje mu dedukcji, umiejętności czytania ze zrozumieniem i pomodle się o uleczenie jego mózgu.

Mam dość cholernej tolerancji. Człowiek, który odbiega od reguł gatunkowych sam wybiera los wyrzutka i niech nie domaga się równouprawienia, bowiem sam sobie taką drogę wybrał, widząc tego konsekwencje. Akurat prawo na świecie mnie pod tym względem nie obchodzi. Kościół mówi by ich potępiać i akurat w tym z KRK w pełni się zgadzam.

To moje przekonania, więc możecie prawić kazania, ale ja zawsze własne racje będę miał :P

Edit: w takim myśleniu jestem zacofany, ale nowoczesna moda tolerancji wcale trafna być nie musi. Mam gdzieś co powie mi drugi człowiek o takiej osobie. Jeżeli jest pedałem ma u mnie ocenę w dół. Poprostu. Jak coś mi się nie podoba to tego nie toleruję. Zresztą jak każdy ;)
Arlzermo - 2008-04-29, 20:24
:
Meheal napisał/a:
Chłopie Ty także pieprzysz. Pedalenie się na ulicy to gruba przesada więc w tym jednym przypadku popieram te małpoludy i psychopatyczne dzieci kataklizmu. Coś takiego napawa mnie obrzydzeniem, pozatym prowadzi to do wybijania naszego gatunku. I dlatego ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się. Owszem jestem pod tym względem rasistą, ale zapamiętajcie, że homoseksualni lsą także pedofile (najczęsciej jest tak, że faceci gwałcą młodych chłopców) dzisiaj na smogu widziałem nagranie z holenderskiego show, gdzie facet na scenie zachowywał się jak gwałciciel dzieci. Całował 10latka, gryzł mu bluzkę, itp. Za przeproszeniem, ale takiego skurwiela to bym zabił i przepraszam, ale to jest jeden z przykładów nie posłuszeństwa z sumieniem. Zwykły obywatel to zwykły człowiek. A ci którzy rozmnażać się nie mogą z własnego wyboru są podgatunkiem. Więc normalnym obywatelem już nie są.

A na jakiej pdostawie twierdzisz, iż homo to podgatunek? Przepraszam bardzo, ale w naturze homoseksualizm występuje często, a stworzenia u których "go stwierdzono" nie są jakimiś wyrzutkami. Poza tym, homoseksualiści nie tracą zdolności do reprodukcji. Oni po prostu na własne życzenie rezygnują z rodzicielstwa. Wedle tej zasady, to wszystkie osoby nie mające dzieci należy traktować jako podgatunek.
Poza tym - nie rób z homo "tych złych", bowiem wśród hetero też zdażają się gwałty na dzieciach. Ale w tym wypadku najczęściej dziewczynki są pokrzwydzone. I owszem wśród pedofillów są homoseksualiści - ale hetero także.
I jeśli już się bawimy w biologię - pod tym względem homo niczym się nie rózni od ciebie. Wiec nie piernicz, że są jakimś podgatunkiem.
Jedno pytanie - według ciebie istotą człowieka jest jego zdolność do reprodukcji?
Meheal napisał/a:
Kościół mówi by ich potępiać i akurat w tym z KRK w pełni się zgadzam.

Potępiać, ale nie szykanować. Nigdzie nie jest napisane, że wolno ci ich bić. Bo to też ludzie.
Poza tym kościół nie potępia homo jako takich - tylko praktyki homoseksualne.
Meheal napisał/a:
To moje przekonania, więc możecie prawić kazania, ale ja zawsze własne racje będę miał :P

Ależ nikt ci nie broni mieć własnych przekonań!
Soulforged - 2008-04-29, 20:35
:
Meheal Vermos napisał/a:
Pedalenie się na ulicy to gruba przesada więc w tym jednym przypadku popieram te małpoludy i psychopatyczne dzieci kataklizmu. Coś takiego napawa mnie obrzydzeniem, pozatym prowadzi to do wybijania naszego gatunku.

:shock:
Zastanawia mnie jedna rzecz... jakie masz prawo przenosić kategorię estetyczną (obrzydzenie) na kategorię etyczną?
Homoseksualizm jest obrzydliwy także dla mnie (a ściślej sam jego akt, obraz, wyobrażenie itd)- ale nic mi do tego!
Obrzydliwe jest dla mnie także jedzenie psów, dłubanie w nosie i jedzenie pasztetu drobiowego z pomidorami i dżemem, ale nie wysuwam z samego faktu że jest to obrzydliwe absurdalnego wniosku że miłośników paskudnych kanapek można bić/rozpędzać siłą.
Poza tym, o co Ci chodzi z "wybijaniem naszego gatunku"?
Z roku na rok przedstawicieli naszego gatunku jest coraz więcej i więcej i więcej- a ja Ci powiem że jest nas co najmniej 2 razy za dużo według mnie!
Jak będzie nas troszkę mniej to płakać raczej nie będę, a jeszcze nie słyszałem żeby fakt nie posiadania dzieci byl równoznaczny z zabiciem kogoś. Jeśli tak jest to mnie oświeć.

Meheal Vermos napisał/a:
Owszem jestem pod tym względem rasistą, ale zapamiętajcie, że homoseksualni lsą także pedofile (najczęsciej jest tak, że faceci gwałcą młodych chłopców)

A ja znam silną korelację między oddychaniem tlenowym a ilością gwałtów.
Wyobraź sobie- 100% gwałcicieli oddycha tlenem!
Co z tego że pedofile często są homoseksualistami? Seryjni mordercy prawie zawsze są mężczyznami, a bycie mężczyzną jakoś nie zostało jeszcze prawnie zakazane.
Zdajesz sobie sprawę że sam fakt takiej statystycznej zależności nie świadczy dosłownie o niczym?

Meheal Vermos napisał/a:
I dlatego ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się.

Rozumiem że ludzie bezpłodni, kobiety po menopauzie, mężczyźni którzy w wyniku chorób i wypadków nie mogą mieć dzieci też są "podgatunkami" a nie pełnymi ludźmi?
To co tu uprawiasz to jakaś czystej miary paranoja seksualna!
Możesz mieć dzieci- jesteś ok. Nie możesz/nie chcesz "Untermensch".

Meheal Vermos napisał/a:
Jak coś mi się nie podoba to tego nie toleruję. Zresztą jak każdy ;)

Nie wiem czy wiesz, ale szafowanie słowem "każdy" mi się nie podoba.
Mi się nie podoba wyrażony przez Ciebie pogląd, ale w oczywisty sposób go toleruje.
Gdyby było inaczej to napisał bym Ci na PW kilka "ciepłych słów" a nie rozmawiał z Tobą normalnie.
Meheal Vermos - 2008-04-29, 20:42
:
Napisałem, że na podstawie braku zdolności rozrodczych. Błagam nie mów, że napisałem, iż każdą osobę która nie ma dzieci należy uważać za podgatunek. Napisałem tam, że chodzi mi o osoby które z własnego wyboru odbierają sobie jakąkolwiek możliwość reprodukcji.
Mógłbym Ci napisać byś jeszcze raz przeczytał to co napisałem ale wyjaśnie: napisałem, że pedofile najczęściej są homoseksualni, a nie że osoby homoseksualne są pedofilami. Zrozumiałeś najwyraźniej na odwrót, bo to co powiedziałem, wcale nie wyraża sie na temat gejów i lesbijek negatywnie.
Według mnie wyznacznikiem naszego gatunku jest zdolność do rozmnażania się.
Ps: nie porównuj mnie do homo, bo w mniemaniu nie jednej osoby to obraza. Takie skromne życzenie.

Praktyki homoseksualne - czyli łopatologicznie pedalenie się. Kościół surowo tego zakazuje i potępia. Uważa, że udział w marszach równości to czyste zło. Tu trochę przesadza, jednak w zachowaniu par homoseksualnych najczęściej widać potrzebę zaspokajania ich libido, które działa na niewłaściwą płeć. Czyli przymus zaspakajania własnych potrzeb cielesnych.

Arlzermo tak samo ja nie zakazuję Ci mieć własnych przekonać co do osób homoseksualnych, tylko nie warto nawiązywać do tego tematu bo najczęściej prowadzi to do niechcianych zgrzyów i kłótni. Więc porzućmy ten temat, bo obywaj będziemy opierać przy swoim i jeszcze na siebie nałożymy prywatne ekskomunikii, a ja zwady z nikim nie szukam. ;)
Arlzermo - 2008-04-29, 20:54
:
Nie zwykłem obrażać się na ludzi ze względu na ich poglądy, ale skoro nie chcesz na ten temat dyskutować - proszę bardzo. Ale muszę dodać jedno - twoja postawa wobec homo nie ma nic wspólnego z nauczaniem kościoła. Kościół surowo wzbrania przemocy fizycznej wobec KOGOLWIEK, a ty ją aprobujesz. Okrywanie własnego fanatyzmu kołderką nauczania Nazarejczyka jest, według mnie, co najmniej niegodne.
Jander - 2008-04-29, 20:55
:
Meheal Vermos - pozwolisz, że odwołam się do autorytetu, którzy rzekomo uznajesz:

Katechizm Kościoła Katolickiego, najnowsza wersja ze strony www.katechizm.opoka.org.pl
Cytat:
"Czystość i homoseksualizm"
2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierał on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części nie wyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie , zawsze głosiła, że "akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane". Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

2358 Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować je te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji.

2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one - stopniowo i zdecydowanie - do doskonałości chrześcijańskiej.

pozdrawiam i pozostawiam to bez komentarza
wred - 2008-04-29, 20:56
:
Meheal Vermos napisał/a:
Napisałem tam, że chodzi mi o osoby które z własnego wyboru odbierają sobie jakąkolwiek możliwość reprodukcji.
np księża idący do zakonu ? - wybacz ale idiotyzmy opowiadasz - co ma reprodukcja i chęci na nią (bądź nie) z byciem traktowanym jako podgatunek ??????
Meheal Vermos - 2008-04-29, 22:01
:
Czyli od początku:
Arlzermie doceniam fakt, że zgodziłeś się na zakończenie tematu, jednak muszę odpowiedzieć na Twoje ostatnie zdanie. Kościół potępia obrażanie innych ludzi, w tym przypadku kibioli i mnie, bezsensownymi marszami i pochodami po ulicach miast. Co do samego faktu nie napisałem, że przemieliłbym jakiegoś pedała za to tylko, że jest pedałem, bo znam takiego człowieka i ponieważ nie obnosi się on ze swymi poglądami toleruję go i lubię. Jednak ludzom, którzy głoszą to światu i bezsensownie dmuchają w balonik problemu homoseksualizmu należy wpieprzyć i wykazac błąd w rozumowaniu co do własnej wyższości, skoro innej drogi nie ma. Oni sami sobie stworzyli ten problem. Skoro wybierają daną drogę własnej seksualności powinni nie obrażać swym zachowaniem innych i zaspokajać swe potrzeby w miejscach prywatnych. Niestety 92 % ludzi w ówczesnym świecie są heteroseksualni, a mniejszość musi podporządkować się większości. Jeżeli się z tym niezgadzacie to zapukajcie do krypt greckich myślicieli i zwyzywajcie ich za wymysł, który nazwali Demos Krateo. A później odwiedźcie groby Johna Stuarta Milla i Johna Locke'a, za to że dodali do tego własne pomysły i powstało pojęcie demokracji liberalnej. Jeżeli mniejszość (6% - geje i 2% - lesbijki) bądź jak podają inne źródła ok. 10% ludności świata jest homoseksualna.

A co do Ciebie Janderze,
"Związki homoseksualne pozostają w sprzeczności z naturalnym prawem moralnym. Czyny homoseksualne (...) w żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.
— Joseph kard. Ratzinger, obecnie papież"
Takich rzeczy mogę się wyczytać choćby na wikipedii, wcale nie katolickiej stronie.
A żaden lekarz, naukowiec, czy polityk nie jest dla mnie autorytetem. Dla mnie autorytetem jest Papież, Pomazaniec Boży, bowiem wierzę, że jest on wybierany z nakazu Boga. To tyle o religii, która i tak nie jest główym źródłem problemu. Jest nim obrażanie uczuć prywatnych, co bezkarnym być nie może.

Pragnę także powiedzieć, że za równouprawnieniem w Polsce osób homoseksualnych jest głównie lewica. Zwłaszcza ciekawi mnie postać jednej Pani Poseł. Prosze wybaczyć, ale nie wypada mi tu mówić po imieniu. A lewica rządziła polską przez pewien czas i zobaczyliśmy do czego to doprowadziło. Ale wystarczy polityki.
Pozdrawiam


Ps: dla przykładu w środowisku w którym żyje wrogość na tle seksualnym była w ogóle nie zauważalna do chwili, gdy geje i lesbijki nie wyszły na ulice wielkich miast, organizująć imprezy w stylu: Roma Gay Pride.
A mogę zapewnić, że gmina w której żyję, w niczym nie różni się od innych.
Jander - 2008-04-29, 22:21
:
Meheal Vermos napisał/a:
Jeżeli się z tym niezgadzacie to zapukajcie do krypt greckich myślicieli

Greccy myśliciele byli często biseksualistami - w "Dialogach" Platona jest np. scena podrywania Sokratesa przez innego filozofa. No i nie oni stworzyli demokrację - większość z nich była krytykami demokracji.
Jeśli nie jest dla Ciebie autorytetem Katechizm Kościoła Katolickiego("oficjalna wykładnia doktryny wiary i zasad moralności Kościoła katolickiego"), zatwierdzony przez papieża(czyli poglądy wyłożone w w KKK są bezpośrednio poglądami papieża) to znaczy, że jesteś bardziej papieski od papieża. Wyciągnij wnioski. A przytoczona wypowiedź Ratzingera aż domaga się większego wyjaśnienia co oznacza "nie aprobować"
Co ci przeszkadza, że ludzie manifestują swoje poglądy publicznie? Chyba że uważasz, że na owych paradach homoseksualiści publicznie uprawiają seks(bo właśnie przez to rozumie się czyny homoseksualne - chodzi wyłącznie o seks i wyłącznie od tego wg. Kościoła Katolickiego mają powstrzymywać się osoby o preferencjach homoseksualnych).
Kilka bliskich mi osób, heteroseksualnych, uczestniczy co roku w Paradzie Równości. Ja w marszach w mojej okolicy nie uczestniczę, bo kiepsko się czuję w takiej atmosferze. Ale obiecuję, że na tegorocznej śląskiej manifie się pokażę. Zapraszam serdecznie.
pozdrawiam
Meheal Vermos - 2008-04-29, 22:33
:
Osobiście bym się wstydził Janderze. Niestety należę do większości, ty należysz do mniejszości, która popiera tolerancję. Cóż to nie mój problem jakie posiadasz poglądy. Całym sensem tej dysputy jest fakt, że poubliczne propagowanie własnej odmienności seksualnej jest nie tyle co mierzwiące, ale i chamskie. Reklamy tupy Zauważcie Nas, nie trafiają do mnie i tylko utwierdzają w przekonaniu, że z osobami homoseksualnymi jest coś nie tak. Tak jak mówiłem, jeżeli są szczęśliwi, sprawia im to przyjemność i uczucia bezpieczeństwa, to zgadzam się na homoseksualizm, ale na publiczne nadmuchiwanie balonika wrogości homoseksualnej przez nich samych, to już inna bajka i jej nie toleruję i tolerować nie będę. Poprostu homoseksualiści zrobili sobie problem i teraz jako że głupio byłoby się wycofać, brnął w niego dalej. Pozdrawiam.
Geoffrey - 2008-04-29, 22:50
:
Dajcie już spokój z tymi homoseksualistami.
Ze smutkiem stwierdzam, ze Meh nie da sie przekonać.
Jander - 2008-04-29, 22:55
:
Ja tylko chciałem Ci skromnie ukazać, że nietolerancja i jakakolwiek agresja jest sprzeczna z zasadami Kościoła Katolickiego. Oczywiście Kościół Katolicki nie akceptuje czynów homoseksualnych, gdyż są one dla niego grzechem, ale toleruje ich obecność - uważa jedynie, że to czyn niemoralny, taki jak np. seks przedmałżeński(na skali ciężaru grzechu to mniej więcej ten sam poziom).
A jedną z podstawowych zasad demokracji jest szanowanie praw mniejszości - co jest obecne m.in. w Prawie do wolności zgromadzeń, gwarantowanym w konstytucji Polski, a któremu Kościół Katolicki się nie sprzeciwia. Wg. mnie nie jest chamskie publiczne okazywanie swoich poglądów przez Parady Równości - wszystko jest w dobrej atmosferze, nikomu nie mówi się, by szedł "do gazu", nikomu niczego się nie zakazuje, brak jest przekleństw - w przeciwieństwie do kontrmanifestacji.
Geoffrey - moje argumenty od kilku postów są oczywiste, więc powoli kończę ową dyskusję. A od przenoszenia dyskusji są odpowiedni ludzie ;)
pozdrawiam
Ł - 2008-04-30, 09:39
:
Jander napisał/a:
Ja tylko chciałem Ci skromnie ukazać, że nietolerancja i jakakolwiek agresja jest sprzeczna z zasadami Kościoła Katolickiego.

Wykaż jak się ma to do Jezusa wpadającego do świątyni i wywracającego stragany. Rada na przyszłośc zanim skromnie użyjesz słowa "jakakolwiek".

Jander napisał/a:
Wg. mnie nie jest chamskie publiczne okazywanie swoich poglądów przez Parady Równości - wszystko jest w dobrej atmosferze, nikomu nie mówi się, by szedł "do gazu", nikomu niczego się nie zakazuje, brak jest przekleństw - w przeciwieństwie do kontrmanifestacji.

Często bywasz na tych paradach że masz takie rozeznanie? W każdym nie rób propagandy bo trzeźwe spojrzenie wystarczy żeby zobaczyć że ZAWSZE przy okazji Parad Równości padają również hasła np. antyklerykalne, przebieranie się za kapałnów katolickich itp.
Geoffrey - 2008-04-30, 10:45
:
Łaku napisał/a:
Jander napisał/a:
Ja tylko chciałem Ci skromnie ukazać, że nietolerancja i jakakolwiek agresja jest sprzeczna z zasadami Kościoła Katolickiego.

Wykaż jak się ma to do Jezusa wpadającego do świątyni i wywracającego stragany.

Nijak.
Możliwości wytłumaczenia tego wydarzenia widzę dwie:
1. Stwierdzenie, ze w tym wypadku Jezusa poniosło ( ach ta ludzka natura) i zachował się z sposób niezgodny ze swoimi zasadami
2. Obrona stanowiska, ze agresja była skierowana nie przeciwko handlarzom ( wywracał tylko stragany, nie ich właścicieli), lecz ich zachowaniu, grzechowi.

Osobiście bardziej przemawia do mnie wytłumaczenie pierwsze.
BG - 2008-04-30, 11:09
:
Geoffrey napisał/a:
Zwłaszcza wobec pogaństwa !!!
Dość już wypraw krzyżowych

Cieszę się, że tak myślisz.
Geoffrey napisał/a:
Jezus proponuje życie wieczne Samarytance, leczy rzymskiego żołnierza. To przecież poganie.

Szkoda tylko, że jakoś nie pamiętali o tym papieże tacy jak Innocenty III, Grzegorz IX czy Innocenty IV, którzy z całą mocą popierali działanie zakonów rycerskich.
Arlzermo napisał/a:
Homoseksualista to w świetle prawa najzwyklejszy obywatel i w związku z tym może sobie wyjść na ulicę i manifestować

Gdyby tak zrobił, to byłby swego rodzaju ekshibicjonistą. Popierasz ekshibicjonizm?
Seksualność to prywatna sprawa (nawet bardzo prywatna), a nie publiczna.
Meheal Vermos napisał/a:
ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się.

Ciekawe... ludzie bezpłodni i aseksualni, a także celibatariusze, też się nie rozmnażają. Czy ich też w związku z tym uważasz za "podgatunki"? (zresztą Soul zadał już podobne pytanie)
Meheal Vermos napisał/a:
chodzi mi o osoby które z własnego wyboru odbierają sobie jakąkolwiek możliwość reprodukcji.

A więc i księży katolickich, jak rozumiem.
Meheal Vermos napisał/a:
widziałem nagranie z holenderskiego show, gdzie facet na scenie zachowywał się jak gwałciciel dzieci. Całował 10latka, gryzł mu bluzkę, itp. Za przeproszeniem, ale takiego skurwiela to bym zabił i przepraszam, ale to jest jeden z przykładów nie posłuszeństwa z sumieniem

Ja bym zabił każdego pedofila, niewazne czy hetero, czy homoseksualnego.
Jander napisał/a:
taki jak np. seks przedmałżeński(na skali ciężaru grzechu to mniej więcej ten sam poziom).

Skąd stwierdzenie, że mniej więcej ten sam poziom?
Jander - 2008-04-30, 11:20
:
Zachowanie Jezusa było precedensowe, raczej nigdzie indziej w NT nie ma mowy o podobnym zachowaniu. Jezus miał doskonałe rozeznanie względem tego, co przyniosą jego czyny, a zwykli ludzie takiego rozeznania nie mają, więc powinni takie działania powściągać.
Co do Parad Równości to masz rację.

Bernard Gui napisał/a:
Jander napisał/a:
taki jak np. seks przedmałżeński(na skali ciężaru grzechu to mniej więcej ten sam poziom).

Skąd stwierdzenie, że mniej więcej ten sam poziom?

Nie trzeba być etykiem by wiedzieć, że jest to inny ciężar moralny niż np. morderstwo.
pozdrawiam
BG - 2008-04-30, 11:23
:
Jander napisał/a:
Nie trzeba być etykiem by wiedzieć, że jest to inny ciężar moralny niż np. morderstwo.

Oczywiście, że inny! :shock:
Ale mnie chodziło o to, że myslałem, że seks przedmałżeński to lżejszy "grzech" niż pratyki homoseksualne.
W końcu w Biblii homoseksualizm był potępiany chyba ze 4 czy 5 razy, a seks przedmałżeński, z tego, co się orientuję, ani razu.
Arlzermo - 2008-04-30, 11:33
:
Bernad Gui napisał/a:
Gdyby tak zrobił, to byłby swego rodzaju ekshibicjonistą. Popierasz ekshibicjonizm?
Seksualność to prywatna sprawa (nawet bardzo prywatna), a nie publiczna.

Czy mam wrażenie, czy ty celowo to przeinaczyłeś?
Nie chodziło mi o wyjście na ulicę i posuwanie swoich kolegów. Chodziło o najzwyklejsze przejście przez miasto, z transparentami mówiącymi, że "homo też człowiek" itp. Nie widzę w tym żadnego ekshibicjonizmu.
Bernad Gui napisał/a:
a seks przedmałżeński, z tego, co się orientuję, ani razu.

A o "Nie cudzołóż" słyszałeś? ^^"
Jander - 2008-04-30, 11:44
:
W sumie źle to ująłem - w kwestii ogólnej etyki, niekoniecznie Kościelnej, jest to ta sama kategoria(oczywiście obecnie uznaje się, że to nic złego, jednak jak wiadomo istnieją różne postawy etyczne), natomiast w ST z tego co pamiętam za homoseksualizm było kamieniowanie, a za seks przedmałżeński przymus wzięcia ślubu(choć co do tego drugiego nie jestem pewien, dawno czytałem Pięcioksiąg).
pozdrawiam
BG - 2008-04-30, 11:46
:
Arlzermo napisał/a:
Nie chodziło mi o wyjście na ulicę i posuwanie swoich kolegów. Chodziło o najzwyklejsze przejście przez miasto, z transparentami mówiącymi, że "homo też człowiek" itp.

Obnoszenie się ze swoją orientacją to też swego rodzaju ekshibicjonizm.
A o tym, że homo to też człowiek, wiedzą wszyscy.
Arlzermo napisał/a:
A o "Nie cudzołóż" słyszałeś? ^^"

Oczywiście. Ale to znaczy: "Nie zdradzaj żony", a nie "Nie obcuj z kobietą, dopóki ona nie zostanie twoją żoną".
Jander - 2008-04-30, 11:51
:
W taki sposób każde wyrażanie swoich poglądów publicznie to ekshibicjonizm - na forum wszyscy są w pewnym względzie ekshibicjonistami. ;)
Bernard Gui napisał/a:
A o tym, że homo to też człowiek, wiedzą wszyscy.

Chyba jednak nie wszyscy ;)
Berdnard Gui napisał/a:
Oczywiście. Ale to znaczy: "Nie zdradzaj żony", a nie "Nie obcuj z kobietą, dopóki ona nie zostanie twoją żoną".

W tym względzie tak jak pisałem wyżej właściwie wypowiada się ST, a w NT bardzo konkretnie wypowiada się Jezus ("Kto choćby pożądliwie spojrzy..."). Ze słowa cudzołożenie jest trudno to wyciągnąć, ale pierwotne przykazania zostały napisane w języku hebrajskim, którego przetłumaczenie spędzało ludziom sen z powiek przez kilka tysięcy lat i spędza do dziś. W hebrajskim nie ma np. samogłosek.
pozdrawiam
Arlzermo - 2008-04-30, 11:56
:
Beniek napisał/a:
Oczywiście. Ale to znaczy: "Nie zdradzaj żony", a nie "Nie obcuj z kobietą, dopóki ona nie zostanie twoją żoną".

Błąd.
„Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5, 27-28).
Nie chodzilo tylko o zdrady małżeńskie, ale także o stosunki seksualne jeszcze przed zawarciem ślubu.
Beniek napisał/a:
Obnoszenie się ze swoją orientacją to też swego rodzaju ekshibicjonizm.

Jasne. Ale pod to kryterium także możemy podciągnąć choćby manifestacje chorych na różne choroby, którzy domagają się, żeby ich z tego powodu nie szykanowano.
Ekshibicjonizm
Podpunkt 2 idealnie do tego pasuje.

P.S. Jand, dziadu jeden - wyprzedziłeś mnie. :P
BG - 2008-04-30, 12:19
:
Jander napisał/a:
W taki sposób każde wyrażanie swoich poglądów publicznie to ekshibicjonizm

Nie - bo co innego poglądy - a o tym można dyskutować, zmieniać je, kształtować itd. (zresztą poglądy powinno się móz kształtować), a co innego orientacja seksualna.
Jander napisał/a:
Chyba jednak nie wszyscy

Skąd taki wniosek?
Tak samo, jak wszyscy wiedzą, że mordercy, pedofile i gwałciciele to ludzie. "Człowiek - to brzmi dumnie".
Człowiek to najgroźniejsze ze zwierząt.
Nikt nie powinien być dumny z tego, że jest człowiekiem. Bo nie jest to powód do dumy.
Arlzermo napisał/a:
Błąd.
„Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5, 27-28).

Nadal nie ma tu mowy o obcowaniu przed ślubem. Jest tylko o tym, żeby nie patrzeć pożądliwie - bez względu na to, czy ta kobieta jest żoną, czy nie. Zresztą, ja się z tym zdaniem i z takim postawieniem sprawy nie zgadzam.
Arlzermo napisał/a:
pod to kryterium także możemy podciągnąć choćby manifestacje chorych na różne choroby, którzy domagają się, żeby ich z tego powodu nie szykanowano.

To ktoś jest szykanowany z powodu swojej choroby?
Arlzermo - 2008-04-30, 12:46
:
Beniek napisał/a:
Skąd taki wniosek?

Sorry, ale twoje pytania bywają irytujące. --" Weź sobie rzuć okiem na dyskusję, która toczyła się z Mehealem kilka postów wyżej.
Beniek napisał/a:
Nikt nie powinien być dumny z tego, że jest człowiekiem. Bo nie jest to powód do dumy.

A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jesteśmy najlepiej rozwinięci w przyrodzie, byliśmy w stanie opanować każdy skrawek Ziemi i wykształcić sprawnie funkcjonujące społeczeństwo. Czy to nie jest powód do dumy?
Beniek napisał/a:
Zresztą, ja się z tym zdaniem i z takim postawieniem sprawy nie zgadzam.

Ależ nie zgadzaj się - ja też uważam taki zakaz za głupotę. Ale taka jest doktryna KK.
Beniek napisał/a:
Nadal nie ma tu mowy o obcowaniu przed ślubem. Jest tylko o tym, żeby nie patrzeć pożądliwie - bez względu na to, czy ta kobieta jest żoną, czy nie.

„Wiele osób zamierzających zawrzeć małżeństwo domaga się dzisiaj swoistego prawa do próby. Bez względu na powagę tego zamiaru ci, którzy podejmują przedmałżeńskie stosunki płciowe, ‘nie są w stanie zabezpieczyć szczerości i wierności relacji międzyosobowej mężczyzny i kobiety, a zwłaszcza nie mogą ustrzec tego związku przed niestałością pożądania i samowoli” (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 7). Zjednoczenie cielesne jest moralnie godziwe jedynie wtedy, gdy wytworzyła się ostateczna wspólnota życia między mężczyzną i kobietą. Miłość ludzka nie toleruje ‘próby’. Domaga się całkowitego i ostatecznego wzajemnego daru z siebie (Por. Jan Paweł II, adhort. apost. Familiaris consortio, 80)”. (KKK 2391)
Cytat wzięty z tej strony. Możesz sobie tam poczytać więcej na ten temat.
Beniek napisał/a:
To ktoś jest szykanowany z powodu swojej choroby?

Wiele osób nadal obawia się w ogóle zadawać z osobami chorymi choćby na AIDS. Cały czas są prowadzone różne akcje społeczne mające na celu uświadomienie ludzi, że przez zwykłe kontakty z chorymi nie mogą się zarazić.
I jeszcze jedno - powiedz mi, co się dzieje gdy środkiem ulicy idzie osoba chora na Downa?
Meheal Vermos - 2008-04-30, 13:01
:
[quote]
Cytat:
Meheal Vermos napisał/a:
ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się.


Ciekawe... ludzie bezpłodni i aseksualni, a także celibatariusze, też się nie rozmnażają. Czy ich też w związku z tym uważasz za "podgatunki"? (zresztą Soul zadał już podobne pytanie)[/qoute]

Nie Bernardzie, muszę Cię wyprowadzić z błędu i oświadczyć, że wyraźne napisane było, iż są to osoby z własnej woli wchodzące w związek z osobą drugą, przy okazji odbierajac sobie możliwości rozmnażania (dla przykładu mężczyzna nie urodzi dziecka)

Cytat:
Cytat:
Meheal Vermos napisał/a:
chodzi mi o osoby które z własnego wyboru odbierają sobie jakąkolwiek możliwość reprodukcji.


A więc i księży katolickich, jak rozumiem.


Co do osób bezpłodnych - nie mają one wyboru więc to inna sprawa. Księży - nie wchodzą oni w związek z innym przedstawicielem swej płci (zawierają przysięgę z Bogiem) więc to także zupełnie inna sprawa.
Naturalnie, co myślałem że jest oczywiste, chodzi mi o osoby, które wybierają partnerów o organizmach nieprzystosowanych do 100% zmiany płci. Z tego co wiem, coś takiego dzieje się w pierwszych tygodniach ciąży, my czyli ludzie, nie mozemy zrobić z chłopa baby, a z baby chłopa.
Więć osoby homoseksualne wybierają partnera gotowego do rozrodu jednak z osobnikem innej płci. Z tego jasno wynika, że nie tak jak inni, tylko zupełnie odmiennie stosują się do tej zasady. Poprostu świadomie narzucają sobie ograniczenia rozrodcze, wobec pełnej gotowości do reprodukcji.

Ps: Sorry że tak późno, ale nie miałem czasu wcześniej :mrgreen:
BG - 2008-04-30, 13:22
:
Arlzermo napisał/a:
Weź sobie rzuć okiem na dyskusję, która toczyła się z Mehealem kilka postów wyżej.

Ale Meh wcale nie napisał, że homo nie są ludźmi.
Poza tym, wyjaśniłem już, że nie da się zaprzeczyć, że Hitler, Stalin i podlegli im oprawcy z SS i NKWD też byli ludźmi. Ale to wcale nie oznacza, że automatycznie byli dobrzy.
Arlzermo napisał/a:
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Jesteśmy najlepiej rozwinięci w przyrodzie, byliśmy w stanie opanować każdy skrawek Ziemi i wykształcić sprawnie funkcjonujące społeczeństwo. Czy to nie jest powód do dumy?

To nie jest powód do dumy. Bo to źle świadczy o ludziach. Ludzie są najgorszymi i najgroźniejszymi ze zwierząt. Tylko ludzie zabijają dla samej przyjemności, a nie dla zaspokojenia głodu lub pokonania przeciwników. Tylko ludzie nie zachowują równowagi ze środowiskiem. Ludzie zajmują jakiś obszar i rozmnażają się, aż wyczerpią wszystkie zasoby naturalne. Żeby przetrwać, zajmują nowe tereny.
Są na świecie jeszcze inne organizmy, które postępują tak samo - wirusy.
Niestety, tylko wirusy są gorsze i niebezpieczniejsze od ludzi. Z tym, że one nie są zwierzętami, bo zachwoują się jak istoty żywe tylko w określonych warunkach - w pozostałych są nieożywioną materią nukleinową.
Arlzermo napisał/a:
„Wiele osób zamierzających zawrzeć małżeństwo domaga się dzisiaj swoistego prawa do próby. Bez względu na powagę tego zamiaru ci, którzy podejmują przedmałżeńskie stosunki płciowe, ‘nie są w stanie zabezpieczyć szczerości i wierności relacji międzyosobowej mężczyzny i kobiety, a zwłaszcza nie mogą ustrzec tego związku przed niestałością pożądania i samowoli” (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 7). Zjednoczenie cielesne jest moralnie godziwe jedynie wtedy, gdy wytworzyła się ostateczna wspólnota życia między mężczyzną i kobietą. Miłość ludzka nie toleruje ‘próby’. Domaga się całkowitego i ostatecznego wzajemnego daru z siebie

Napisał celibatariusz, który o miłości fizycznej nie miał zielonego pojęcia.
Jeśli po ślubie okazałoby się, że małżonkowie nie odpowiadają sobie seksualnie, to byliby z tego powodu nieszczęśliwi i sfrustrowani - czy tego właśnie chcą szermierze moralności? Frustracji i niezadowolenia?
Co to w ogóle za absurd, że etyka seksualna i normy seksualne są ustalane przez celibatariuszy - to trochę tak, jakby np. normy muzyczne były ustalane przez kogoś, kto w ogóle nie wie nic o muzyce.
Arlzermo napisał/a:
powiedz mi, co się dzieje gdy środkiem ulicy idzie osoba chora na Downa?

Wiadomo - przy czym down to wada genetyczna, a nie choroba tak jak np. grypa.
Meheal Vermos napisał/a:
wyraźne napisane było, iż są to osoby z własnej woli wchodzące w związek z osobą drugą, przy okazji odbierajac sobie możliwości rozmnażania (dla przykładu mężczyzna nie urodzi dziecka)

Celibatariusz też odbiera sobie możliwość rozmnażania. Na jedno wychodzi.
Meheal Vermos napisał/a:
Księży - nie wchodzą oni w związek z innym przedstawicielem swej płci (zawierają przysięgę z Bogiem) więc to także zupełnie inna sprawa.

Zależy którzy. Niektórzy wchodzą, inni nie.
Arlzermo - 2008-04-30, 14:03
:
Beniek napisał/a:
Tylko ludzie zabijają dla samej przyjemności, a nie dla zaspokojenia głodu lub pokonania przeciwników

Zanim coś powiesz, to sprawdź czy aby na pewno jest to prawdą, bo akurat wśród szympansów zaobserwowano przejawy sadyzmu, jak znęcanie się nad słabszymi.
Beniek napisał/a:
Ludzie zajmują jakiś obszar i rozmnażają się, aż wyczerpią wszystkie zasoby naturalne. Żeby przetrwać, zajmują nowe tereny.

Ale nie dlatego, że mają takie "widzi-mi-się", ale taka jest nasza natura. Nie jesteśmy jak psy, którym dać michę z żarciem, ciepłe posłanie i już będą w 100% usatysfakcjonowane. My potrzebujemy czegoś więcej i cały czas dążymy do naszych celów. Oczywiście, wiąże się to z eksploatacją złóż naturalnych - ale chyba po to są, żeby je wykorzystywać. Ewolucja dała nam taką potęgę - dlaczego mamy z niej nie korzystać? I żeby było jasne - nie mówię o jej nadużyciu, bo zdecydowanie jestem zwolennikiem racjonalnego użycia zasobów naturalnych. Ale nie uważam byśmy byli gatunkiem podrzędnym, czy niegodnym. Bo po prostu nie mam takich podstaw.
Beniek napisał/a:
Napisał celibatariusz, który o miłości fizycznej nie miał zielonego pojęcia.
Jeśli po ślubie okazałoby się, że małżonkowie nie odpowiadają sobie seksualnie, to byliby z tego powodu nieszczęśliwi i sfrustrowani - czy tego właśnie chcą szermierze moralności? Frustracji i niezadowolenia?
Co to w ogóle za absurd, że etyka seksualna i normy seksualne są ustalane przez celibatariuszy - to trochę tak, jakby np. normy muzyczne były ustalane przez kogoś, kto w ogóle nie wie nic o muzyce.

Już ci pisałem - w tej kwesti się z tobą zgadzam. Tylko, że takie jest nauczanie kościoła. I możesz sobie mówić co chcesz, ale tego nie zmienisz.
Poza tym - psychologowie też są w tej kwestii podzieleni.
Beniek napisał/a:
Wiadomo - przy czym down to wada genetyczna, a nie choroba tak jak np. grypa.

Down to też choroba. Ale w przeciwieństwie do grypy nie niesie ze sobą aż tak dalekiej odmienności. I właśnie przez te różnice, ludzie, nie z własnej winy, są wyszydzani.
Beniek napisał/a:
Poza tym, wyjaśniłem już, że nie da się zaprzeczyć, że Hitler, Stalin i podlegli im oprawcy z SS i NKWD też byli ludźmi. Ale to wcale nie oznacza, że automatycznie byli dobrzy.

A gdzie ja napisałem, że "bycie człowiekiem = bycie dobrym"?
Beniek napisał/a:
To nie jest powód do dumy.

A co według ciebie nim by bylo?
Meheal Vermos - 2008-04-30, 14:55
:
Cytat:
Meheal Vermos napisał/a:
ludzi homoseksualnych uznaje za podgatunek, bowiem nie są zdolni do rozmnażania się.

Ciekawe... ludzie bezpłodni i aseksualni, a także celibatariusze, też się nie rozmnażają. Czy ich też w związku z tym uważasz za "podgatunki"? (zresztą Soul zadał już podobne pytanie)


Nie Bernardzie, muszę Cię wyprowadzić z błędu i oświadczyć, że wyraźne napisane było, iż są to osoby z własnej woli wchodzące w związek z osobą drugą, przy okazji odbierajac sobie możliwości rozmnażania (dla przykładu mężczyzna nie urodzi dziecka)

Cytat:
Cytat:
Meheal Vermos napisał/a:
chodzi mi o osoby które z własnego wyboru odbierają sobie jakąkolwiek możliwość reprodukcji.


A więc i księży katolickich, jak rozumiem.


Co do osób bezpłodnych - nie mają one wyboru więc to inna sprawa. Księży - nie wchodzą oni w związek z innym przedstawicielem swej płci (zawierają przysięgę z Bogiem) więc to także zupełnie inna sprawa.
Naturalnie, co myślałem że jest oczywiste, chodzi mi o osoby, które wybierają partnerów o organizmach nieprzystosowanych do 100% zmiany płci. Z tego co wiem, coś takiego dzieje się w pierwszych tygodniach ciąży, my czyli ludzie, nie mozemy zrobić z chłopa baby, a z baby chłopa.
Więć osoby homoseksualne wybierają partnera gotowego do rozrodu jednak z osobnikem innej płci. Z tego jasno wynika, że nie tak jak inni, tylko zupełnie odmiennie stosują się do tej zasady. Poprostu świadomie narzucają sobie ograniczenia rozrodcze, wobec pełnej gotowości do reprodukcji.

Ps: Sorry że tak późno, ale nie miałem czasu wcześniej :mrgreen: [/quote]
Ł - 2008-04-30, 15:25
:
Meheal Vermos napisał/a:
Księży - nie wchodzą oni w związek z innym przedstawicielem swej płci (zawierają przysięgę z Bogiem) więc to także zupełnie inna sprawa.

To ta sama sprawa. Jednostka stworzona przez Boga do reprodukcji odmawia tego obowiązku. Celibat nie trwa od początku chrześcijaństwa (zaledwie 50% istatniania tej religi), jest obowiązkiem kościoła rzymsko-katolickiego a nie innych wyznań chrześcijańskich, nie ma podparcia w piśmie świętnym -jest natomiast zaprzeczenie): Biskup więc powinien być nienaganny,mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (Tymoteusza 3:1)

Geoffrey napisał/a:

Nijak.
Możliwości wytłumaczenia tego wydarzenia widzę dwie:
1. Stwierdzenie, ze w tym wypadku Jezusa poniosło ( ach ta ludzka natura) i zachował się z sposób niezgodny ze swoimi zasadami
2. Obrona stanowiska, ze agresja była skierowana nie przeciwko handlarzom ( wywracał tylko stragany, nie ich właścicieli), lecz ich zachowaniu, grzechowi.

Osobiście bardziej przemawia do mnie wytłumaczenie pierwsze.

Jander napisał/a:
Zachowanie Jezusa było precedensowe, raczej nigdzie indziej w NT nie ma mowy o podobnym zachowaniu. Jezus miał doskonałe rozeznanie względem tego, co przyniosą jego czyny, a zwykli ludzie takiego rozeznania nie mają, więc powinni takie działania powściągać.

Co znaczy doskonałe rozeznanie? Jezus poprostu rozpędził przy pomocy przemocy bezpośredniej ludzi którzy jego zdaniem źle robili. Naturalnie wiesz że św Augustyn i św Tomasz wcale nie negowali pojęcia przemocy, tylko dopuszczali ją warunkowo? Bo coś mi się wydaje że abstrahując zupełnie od praktyki chrześcijaństwa i różnych jego kościołów przedstawicie teorie w samych cukierkowych barwach.
BG - 2008-04-30, 22:00
:
Jander napisał/a:
Nazwał homoseksualistów podgatunkiem, ze względu na to, że podstawowym wyznacznikiem bycia człowiekiem dla niego jest możliwość przedłużenia gatunku.

Ale nie napisał, że ten "podgatunek" nie jest podgatunkiem człowieka.
Jander napisał/a:
Jeśli byłaby to kwestia aż tak poważna, że niemożliwa to rozwiązania przez np. seksuologa, to istnieje możliwość unieważnienia małżeństwa na podstawie odpowiednich kanonów.

Z tego, co wiem, to małżeństwo można unieważnić na podstawie impotencji, ale czy na podstawie niesatysfakcjonującego współżycia? Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Arlzermo napisał/a:
wśród szympansów zaobserwowano przejawy sadyzmu, jak znęcanie się nad słabszymi

A u jakiegoś owada zaobserwowano przejawy gwałtu na tle seksualnym.
Ale czy zabijanie dla samej przyjemności też występuje?
Arlzermo napisał/a:
A gdzie ja napisałem, że "bycie człowiekiem = bycie dobrym"?
Beniek napisał/a:

Nigdzie, po prostu pisałeś o tym, że niektórzy odmawiają osobom homoseksualnym miano człowieka, jakby odmawianie komuś człowieczeństwa było czymś hańbiącym.
Arlzermo napisał/a:
A co według ciebie nim by bylo?

Dobre pytanie - chyba po prostu godne i szlachetne postępowanie. Niesety, większości ludzi na to nie stać.

Meh, czemu wkleiłeś dwa razy tego samego posta?
Łaku napisał/a:
Celibat nie trwa od początku chrześcijaństwa (zaledwie 50% istatniania tej religi),

Uściślijmy - już na poczatku IV wieku zabroniono księżom współżyć z żonami, a biskupi nie mogli być żonaci bodajże od IX wieku. Ale faktem jest, że małżeństwa księży ostatecznie zdelegalizował dopiero papież Kalikst II w 1123.
Asuryan - 2008-05-01, 02:27
:
Meheal Vermos napisał/a:
Nie Bernardzie, muszę Cię wyprowadzić z błędu i oświadczyć, że wyraźne napisane było, iż są to osoby z własnej woli wchodzące w związek z osobą drugą, przy okazji odbierajac sobie możliwości rozmnażania (dla przykładu mężczyzna nie urodzi dziecka)

Czyli także mężczyźni biorący ślub z bezpłodnymi kobietami, jeśli przed ślubem o tej bezpłodności wiedzieli. Także mężczyźni biorący ślub z kobietami po menopauzie.

Meheal Vermos napisał/a:
Z tego co wiem, coś takiego dzieje się w pierwszych tygodniach ciąży, my czyli ludzie, nie mozemy zrobić z chłopa baby, a z baby chłopa.

Jakbyś nie wiedział, to operacje zmiany płci są już przeprowadzane.
Arlzermo - 2008-05-02, 12:59
:
Beniek napisał/a:
A u jakiegoś owada zaobserwowano przejawy gwałtu na tle seksualnym.
Ale czy zabijanie dla samej przyjemności też występuje?

No toż ci chyba piszę, że się znęcały nad sobą bez powodu. W jednym wypadku tylko porządnie się obtłukły, a w innym osobnik został na tyle okaleczony, że zmarł.
Beniek napisał/a:
Nigdzie, po prostu pisałeś o tym, że niektórzy odmawiają osobom homoseksualnym miano człowieka, jakby odmawianie komuś człowieczeństwa było czymś hańbiącym.

Odmawianie homo bycia ludźmi oznacza odmawianie im praw, które są przypisane każdemu człowiekowi w momencie urodzenia.
Beniek napisał/a:
Dobre pytanie - chyba po prostu godne i szlachetne postępowanie. Niesety, większości ludzi na to nie stać.

Nie ma takich istot, które by TYKO godnie i szlachetnie postępowały. Powiem więcej - spośród wszystkich organizmów żywych, tylko człowiek jest w stanie tak się zachowywać*. Ludzie są niedoskonali - mamy wśród nich oprawców, ale także ludzi mądrych i rozsądnych. I wcale nie jest tak, że ci pierwsi są w jakiejś przerażającej mniejszości.
*pomijam tu pewne najnowsze odkrycia związane z szympansami, gdyż jeszcze nie do końca wiadomo, czy jest to cecha całego gatunku
BG - 2015-10-03, 21:50
:
A co sądzicie o sprawie tego księdza?
https://www.youtube.com/watch?v=c9Xu-AcSjLk
BTW, pod tą jego wypowiedzą na YouTube obecnie jest 1611 głosów na nie i 733 głosy na tak.
I zobaczcie sobie komentarze (np. ten autorstwa "Jacka Ksero", który ma 155 głosów na tak). Czyżby inwazja zwolenników "Frondy" na YouTube?

https://www.youtube.com/watch?v=fP-WlGEwDQI

Obecny papież spośród chyba wszystkich papieży ostatnich 300 lat jest najbardziej łagodny względem homoseksualistów, ale chyba tej jawnej prowokacji przed kongresem biskupim poświęconym rodzinie nie będzie tolerować?

Moim zdaniem, gdyby ks. Charamsa poprzestał na tej przytoczonej trzyminutowej wypowiedzi, to jeszcze wszystko byłoby w porządku i nie byłoby takiej afery - jednak publiczne pojawienie się z partnerem tej samej płci było już przegięciem i proszeniem się o sankcje ze strony przełożonych.
Choć oczywiście przyniesie (właściwie już przyniosło) mu to rozgłos, tylko pytanie czy faktycznie o taki rozgłos mu chodziło. Może się okazać, że on w sumie zaszkodził sobie i takim metodom wpływania na doktrynę Kościoła względem homoseksualizmu, jakimi właśnie się posłużył. Nie sądzę, żeby w ten sposób zdołał zmienić nauczanie KK w tej kwestii.
Fidel-F2 - 2015-10-03, 21:59
:
Mam to w dupie
Rashmika - 2015-10-03, 23:48
:
BG napisał/a:
A co sądzicie o sprawie tego księdza?


Niewątpliwy plus jest taki, że na chwilę przestali się w mediach pałować uchodźcami i imigro-apokalipsą.
Czytałam jego artykuł w TP o ks. Oko i byłam w szoku, że Charamsa odważył się głośno wypunktować wszystkie bzdury głoszone przez tego herbatnika. Co do gejowskiego wystąpienia, to nie przypuszczałam, że dożyję chwili, gdy jakiś katolicki ksiądz przyzna się publicznie w Polsce do homoseksualizmu.

Cytat:
jednak publiczne pojawienie się z partnerem tej samej płci


Nie razi mnie to w ogóle, choć nieco dziwi zaniechanie deklarowanego przy święceniach celibatu i posłuszeństwa. To jest problem dla kogoś, kto jest wierzący, ma powołanie i musi to pogodzić z celibatem i własną orientacją seksualną, kompletnie wykluczoną przez ten "umiłowany" kościół: obnażyć tę powszechną obłudę, być dalej hipokrytą czy mierzyć się z samotnością jak na męczennika wiary przystało?

Cytat:
Nie sądzę, żeby w ten sposób zdołał zmienić nauczanie KK w tej kwestii.


Również dziwi mnie, że porwał się z motyką na słońce. Nie o to mu chyba chodziło, by kościół katolicki, stary i skostniały poskładał się w kopertę, tylko żeby skalibrował się do nowych czasów (tak jak np. protestancki kościół Szwecji - http://wyborcza.pl/1,7547...ixzz3nXoEULyb), ale oczekiwanie zrozumienia tej kwestii przez katolików, zwł. polskich zakrawa na kompletną naiwność. Przy związkach partnerskich były rozdzierające spazmy, a tutaj ksiądz wyskakuje z narzeczonym. Przecież jeszcze może mu przyjść do łba by adoptować! :mrgreen:

Cytat:
I zobaczcie sobie komentarze (np. ten autorstwa "Jacka Ksero", który ma 155 głosów na tak).


Jestem osobą niewierzącą i pewnie dlatego nie rozumiem, że forma kopulacji naszych bliźnich ma wpływ na nasze wierzenia ;)
toto - 2015-10-04, 07:32
:
Wesołowski, gdyby żył, nieźle by się uśmiał.
Romulus - 2015-10-04, 08:02
:
Rashmika napisał/a:
BG napisał/a:
A co sądzicie o sprawie tego księdza?


Niewątpliwy plus jest taki, że na chwilę przestali się w mediach pałować uchodźcami i imigro-apokalipsą.
Czytałam jego artykuł w TP o ks. Oko i byłam w szoku, że Charamsa odważył się głośno wypunktować wszystkie bzdury głoszone przez tego herbatnika. Co do gejowskiego wystąpienia, to nie przypuszczałam, że dożyję chwili, gdy jakiś katolicki ksiądz przyzna się publicznie w Polsce do homoseksualizmu.

Cytat:
jednak publiczne pojawienie się z partnerem tej samej płci


Nie razi mnie to w ogóle, choć nieco dziwi zaniechanie deklarowanego przy święceniach celibatu i posłuszeństwa. To jest problem dla kogoś, kto jest wierzący, ma powołanie i musi to pogodzić z celibatem i własną orientacją seksualną, kompletnie wykluczoną przez ten "umiłowany" kościół: obnażyć tę powszechną obłudę, być dalej hipokrytą czy mierzyć się z samotnością jak na męczennika wiary przystało?

Ujawniając się jako gej po tym artykule, sam przekreślił jego siłę i nobilitował księdza Oko. Oto spełnienie wszystkich jego obaw: opcja gejowska w Watykanie atakuje zdrowy katolicyzm. Terlikowski dostał prezent i cała ta krytyka księdza Oko obróciła się tym samym na jego korzyść.

A ujawnienie orientacji seksualnej straciło siłę oddziaływania kiedy okazało się, że ksiądz Charamsa złamał śluby czystości. Przekreślił tym samym cały swój "manifest" odnośnie stosunku KRK do gejów. Nikt w Watykanie tego na poważnie nie weźmie. Bo autor sam się zdyskredytował.
Rashmika - 2015-10-04, 09:16
:
Romulus napisał/a:
Terlikowski dostał prezent i cała ta krytyka księdza Oko obróciła się tym samym na jego korzyść.

A ujawnienie orientacji seksualnej straciło siłę oddziaływania kiedy okazało się, że ksiądz Charamsa złamał śluby czystości. Przekreślił tym samym cały swój "manifest" odnośnie stosunku KRK do gejów. Nikt w Watykanie tego na poważnie nie weźmie. Bo autor sam się zdyskredytował.


Tak to się potoczy, ciekawi mnie natomiast czy miał to chłodno wkalkulowane w swoje medialne i zawodowe harakiri. Wystąpienie wygląda również na marketing, mówili, że Ch. ma gotową książkę w temacie. Jeśli chciał zostać ukrzyżowany, to chyba mu się uda...
Wydaje mi się że mocniejsze wrażenie by zrobiło zwyczajne demonstracyjne odejście od KK, zrzucenie sutanny i ogłoszenie światu, że wchodzi w związek partnerski z mężczyzną.
Młodzik - 2015-10-04, 19:49
:
E tam, o żadna krytykę czy przekreślanie dokonań nie chodziło. To było zwyczajne "Jak zostać sławnym w 5 minut. Poradnik dla zaawansowanych" :) . Pewnie było sporo szczerości w jego deklaracjach, ale chodziło też o to, by było o nim głośno, by mógł na tym coś zyskać (zapewne finansowo).
Romulus - 2017-07-03, 09:09
:
Przyznam, że śmiałem się do rozpuku, kiedy czytałem wczoraj o tej sprawie: http://wiadomosci.gazeta....any-ksiadz.html
Cytat:
Żandarmeria dokonała przeszukania w budynku watykańskiej Kongregacji Doktryny Wiary. W apartamencie wysokiego rangą sekretarza jednego z najbliższych współpracownika papieża Franciszka, znaleziono torebkę z kokainą. Do czego księdzu narkotyki? Jak sam przyznał, zażywał ją podczas homoseksualnych orgii.


Cytat:
Kardynał wstawił się za sekretarzem i ten ostatecznie trafił do zakonu, gdzie miał modlić się i oczyszczać. Wybrano zakon na Monte Cassino, choć był to wybór kontrowersyjny - niedawno doszło tam do defraudacji pół miliona euro. Opat Pietro Vittorelli przeznaczył pieniądze zebrane na cele charytatywne na wycieczki zagraniczne, podczas których poszukiwał towarzystwa młodych mężczyzn.


Normalnie to uznałbym, że zakon na Monte Cassino trudno uznać za karę: piękne widoki, cisza, spokój, sam mógłbym rozważyć ucieczkę od świata w to miejsce. Ale nie jako karę. :badgrin: Ale kiedy siedzi się w Rzymie, przy ciepełku papieskiej władzy, z jakimiś wpływami, życiem towarzyskim, to rzeczywiście - kara. :badgrin:
MrSpellu - 2017-07-03, 09:16
:
A ten opat dalej tam w klasztorze dogłębnie penetruje e... Pismo Święte? Bo jak tak, to nawet nie ma co o karze mówić :P
toto - 2019-02-26, 18:55
:
Cytat:
– Przez lata zajmowania się Kościołem – mówi – przekonałem się o jednej rzeczy: im bardziej księża, biskupi, kardynałowie atakują homoseksualistów, tym bardziej prawdopodobne, że sami nimi są. Nie zawsze, ale bardzo często. Ci, którzy noszą ozdobne szaty, ci, którzy przechadzają się w eleganckich mokasynach – „klap, klap, klap” stukają po bruku Watykanu – często prowadzą podwójne życie.

http://wyborcza.pl/duzyfo...LIuWRfWC3KtI8w8


Artykuł niestety słaby, bo jedynie akcja promocyjna książki, zero konkretów.
Romulus - 2019-03-07, 16:35
:
Fajny wywiad o Janie Pawle II, polskich biskupach i pedofilii: https://kulturaliberalna.pl/2019/03/05/nowak-bodziony-pedofilia-kosciol-rozmowa/?fbclid=IwAR3hSrh6jM1EREwujph2bsi3b163tbH2vemV0jstzQHLU584izF9jWKGVlg
Nie ma nic nowego, ale podoba mi się to, że coraz głośniej mówi się o tym, jaki naprawdę był Santo Subito.

Cytat:
Mamy też problem z Janem Pawłem II, bo jego pontyfikat to czas pedofilskiego karnawału i indolencji Watykanu.

Jaką rolę miał w tym polski papież?

Był infantylny, nie potrafił przeciwstawić się tej patologii. Ale to, że jej nie zauważał, nie oznacza, że jej nie było. Redukował pedofilię do konsekwencji upadku moralnego społeczeństw. To ta retoryka cywilizacji śmierci i zagrożeń przynosi wolność i eksportowaną z Zachodu rozwiązłość. Przerzucał odpowiedzialność na społeczeństwo.


Cytat:
Jan Paweł II awansował i wynosił do stopni kardynalskich największych przestępców.

Na przykład?

Kardynał Hans H. Groër, nikomu nieznany benedyktyn, który stał za wykorzystywaniem, jak szacują dziennikarze, dwóch tysięcy chłopców. Pomimo tego, że papież powołał specjalną komisję do zbadania tego przypadku, nigdy nie upubliczniono treści raportu i ten człowiek nie poniósł właściwie żadnej kary za to, co zrobił. Po śmierci Groëra, Jan Paweł II wysłał bardzo ciepły list nobilitujący tego zwyrodnialca.

Drugą osobą promowaną przez papieża był Theodore McCarrick. W środowisku biskupów amerykańskich od dawno było wiadomo, że ten człowiek ma problem ze swoją seksualnością i nadużywa władzy nad młodymi seminarzystami. Jan Paweł II w niestandardowym trybie i bez konsultacji z episkopatem amerykańskim wyniósł go na arcybiskupa Waszyngtonu, a później na kardynała. Dalej Bernard Law, purpurat odpowiedzialny za ukrywanie sprawców afery pedofilskiej w Bostonie, przedstawionej w filmie „Spotlight”. On był kompletnie skompromitowany w USA, a w Watykanie dostał bazylikę i ponad 10 tysięcy dolarów miesięcznej pensji. Nie poniósł żadnych konsekwencji, a przecież ten człowiek zdewastował wizerunek Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych.

Może papież nie wiedział o tych ekscesach?

Zarówno kardynał Dziwisz, jak i ówczesny arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, którzy byli najbliższymi współpracownikami papieża, twierdzą, że Jan Paweł II do końca swojego życia był doskonale zorientowany w sprawach Kościoła. Ofiary pedofilów już w latach 80. wysyłały swoje listy do Watykanu, w których wskazywały na konkretne osoby. Rozmowa, o której mówił Franciszek, jest dowodem na to, że Jan Paweł II był infantylny. Myślał nie jak odpowiedzialny przywódca Kościoła, ale jak dziecko: schowamy sprawę założyciela Legionistów Chrystusa Marciala Maciela Degollado do szuflady i problem zniknie.

Nawet święty może popełniać grzechy.

Ależ oczywiście, że może. Gdybyśmy byli dojrzałym społeczeństwem, już dawno odbyłaby się nad tym aspektem pontyfikatu Wojtyły rzeczowa dyskusja, która w amerykańskiej i zachodniej prasie toczy się od dawna. Nie brak głosów, że gdyby nie skrócone terminy beatyfikacji, Jan Paweł II tak szybko świętym by nie został. No i mamy klops, bo obecny papież w bardzo złym świetle przedstawia świętego Kościoła katolickiego na froncie walki z pedofilią. Desakralizacja tego autorytetu w Polsce jest dla wielu ludzi bardzo trudna.

Jaki jest odbiór postaci Jana Pawła II za granicą?

Bardzo negatywny. To był człowiek, który zahamował rozwój teologii wyzwolenia. Widział w niej zagrożenie komunizmem, ale tak naprawdę był to ruch podobny do polskiej „Solidarności”. To papież jest odpowiedzialny za dokręcanie śruby w kwestii moralnej czystości. Za jego pontyfikatu Kościół podtrzymywał nieludzkie zakazy stosowania antykoncepcji, kiedy wiele osób umierało na AIDS.

Jan Paweł II odsunął od siebie wielu wybitnych teologów, był narcyzem, który otaczał się pochlebcami bezwarunkowo akceptującymi jego konserwatywną teologię. Stąd też taki kult tej postaci na przykład w Polsce, skoro mamy właściwie cały garnitur biskupów z jego nadania. Papież stawiał na ludyczność, masowość i nie liczył się z żadną krytyką. Z jednej strony, spotykał się w Asyżu z przedstawicielami innych wyznań, w letniej rezydencji z wielkimi intelektualistami, a z drugiej – wydał encyklikę „Dominus Iesus”, która mówiła o tym, że tylko wiara katolicka jest drogą do prawdziwego Boga. Jestem przekonany, że wraz z upływem czasu oceny tego pontyfikatu będą bardziej krytyczne.

Dlatego że na jaw wychodzą nowe fakty?

Mamy do czynienia z gigantyczną hipokryzją, człowiek, który konserwował nieludzką etykę seksualną, protegował i osłaniał osoby uwikłane w nadużycia. Oto dowiadujemy się, że otoczenie Jana Pawła II w dużej mierze składało się z osób o orientacji homoseksualnej. Książka „Sodoma” francuskiego dziennikarza Frédérica Martela, która w marcu ma ukazać się w Polsce, zdaje się potwierdzać tezę, że im bardziej ktoś jest homofobiczny, tym ma większy problem z własną seksualnością. Mam wrażenie, że mówiąc o „drugiej stronie”, czy „drugiej partii”, którą przywołuje we wspomnianej anegdocie Franciszek, definiując protektorów Degollado, ma na myśli właśnie to otoczenie.

Franciszek koryguje te błędy. Zrehabilitował ikonę teologii wyzwolenia Ernesta Cardenala, rozpoczął proces beatyfikacji Pedra Arrupego, bardzo otwartego, ekumenicznego generała jezuitów, za którym Jan Paweł II, delikatnie mówiąc, nie przepadał. Pamiętajmy jednak, że Wojtyła wyjechał do Rzymu z Polski Ludowej, kraju donosów na księży i lojalek. Sprzeciw wobec tego systemu na pewno wywarł na nim piętno. Demonizował teologię wyzwolenia i skargi na księży widział w tym spektrum.


[/quote]
BG - 2019-03-07, 19:01
:
Najlepiej by było, gdyby ten wywiad przeczytali wszyscy Polacy. Gdyby to oczywiście było możliwe.
Rozmówca wspomniał tutaj o ks. Edwardzie Stańku, który modlił się za śmierć papieża Franciszka, i o biskupach Dydyczu, Michaliku i Jędraszewskim, którzy zresztą są tylko jednymi z wielu bardzo konserwatywnych polskich hierarchów (oprócz nich taką samą wizję świata i poglądy mają m.in. bp Stefanek, bp Frankowski, bp Bronakowski, bp Śmigiel, bp Suski, bp Dec, bp Tyrawa, bp Napierała, bp Dzięga i bp Głódź).
Ciekaw jestem, jaki odsetek biskupów niemieckich, austriackich, słowackich, włoskich, hiszpańskich, portugalskich, argentyńskich, brazylijskich, meksykańskich i peruwiańskich ma poglądy podobne do w/w polskich hierarchów.
toto - 2019-03-07, 19:23
:
A kto ogłosił go świętym? Dziwisz? Nie, Franciszek. Dlaczego podczas wizyty w Polsce Franciszek nie wygłaszał krytycznych uwag o swoim poprzedniku? Bo mówi to, co chcą usłyszeć odbiorcy - na zachodzie chcą usłyszeć krytykę poprzednika, więc ją słyszą, w Polsce chcą słyszeć pochwały świętego, więc dostają świętego i pochwały. A naiwni to kupują.
BG - 2019-03-07, 19:32
:
Ciekawe, jakie naprawdę zdanie o JP2 ma Franciszek.
W sumie to gdyby postępowanie Franciszka było konsekwentne, to Jan Paweł II albo nie zostałby kanonizowany, albo zostałby skreślony z listy świętych.
Romulus - 2019-07-21, 15:48
:
Wrzucę tu, bo pasuje.

Białostocki kler podziękował bandytom atakującym kobiety i dzieci i w ogóle wszystkich na marszu w Białymstoku: http://www.jadwiga.archib...f4OaRmZczjd8Th0

Prawdziwa twarz kleru katolickiego.

EDIT: zanim zedytują i będą rżnąć głupa - pkt 9:
Cytat:
Jako kapłani posługujący w naszej parafii, składamy wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją. Niech wam Bóg wynagrodzi i błogosławi wszelkie dalsze dobre poczynania.


Na szczęście, są jeszcze takie wiadomości:
https://www.donald.pl/art..._Be4HBLvuWfps4I
toto - 2019-07-21, 18:05
:
Szczujący na słabszych (to do ciebie, prezesie-tchórzu) mają swoje igrzyska nienawiści. Teraz wyobraźcie sobie, co by było, gdyby 4 lata temu była u nas jakaś, choćby skromna tysiąc osobowa, grupa uchodźców z północnej Afryki faktycznie była w Polsce i po słownej agresji polityków spróbowali pójść w pokojowej manifestacji. Byłby pogrom. I w Białymstoku, i w Lublinie, i w Warszawie. I to jak zwykle agresywne karki byłyby tymi zaatakowanymi, walczącymi jedynie w samoobronie. Bo umięśnionych macho obrażają/atakują dwie dziewczyny idące pod rękę, dwóch całujących się facetów czy nawet tęcza. Tak się boją homoseksualizmu- zła wiadomość jest taka, że jak czujecie seksualne podniecenie na widok osoby tej samej płci, to nie dlatego, że was ktoś skonwertował na homo/bi, a dlatego, że się tacy urodziliście. Wyparcie i agresywna walka z własną seksualnością rodzi coraz większą frustrację i potęguje agresję.

Zastanawiam się jeszcze na ile silne postawy homofobiczne mają związek z pobytem w więzieniu i ewentualnymi gwałtami silniejszych więźniów nad słabszymi. Może to jest trop?
Sabetha - 2019-07-21, 20:45
:
Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy w tym marszu poszli. Nie wiem, czy miałabym dość odwagi. Co do kleru, to kilka dni temu byłam świadkiem szczucia na pogrzebie. Tak, kurwa, na POGRZEBIE. Myślałam, że się zrzygam.
Ogólnie mam wrażenie, że wokół dzieje się coraz gorzej. Może w dużych miastach nie daje się tego odczuć, ale na dzikim wschodzie owszem.

toto napisał/a:
Wyparcie i agresywna walka z własną seksualnością rodzi coraz większą frustrację i potęguje agresję.


Ja na co dzień mam do czynienia z takimi husarzami wyklętymi i nie doszukiwałabym się tu drugiego dna. Przeważnie jest tylko jedno - większość z nich jest po prostu głupia jak but.
Trojan - 2019-07-21, 21:36
:

oto prawdziwy bohater.
Własnym dzieckiem pierś zasłaniać.
Westerplatte byłoby dumne. Marszałek byłby dumny. Kircholm byłby dumny. Tysiąc lat wojennej tradycji.
__________________
goldsun - 2019-07-22, 06:50
:
Sabetha napisał/a:
Co do kleru, to kilka dni temu byłam świadkiem szczucia na pogrzebie. Tak, kurwa, na POGRZEBIE. Myślałam, że się zrzygam.

Ja, kilka lat temu miałem okazję usłyszeć szczucie, na mszy z chrzcinami dzieci.
Nie wiem co gorsze ... pewnie obydwa przypadki równo ...

toto napisał/a:
Zastanawiam się jeszcze na ile silne postawy homofobiczne mają związek z pobytem w więzieniu i ewentualnymi gwałtami silniejszych więźniów nad słabszymi. Może to jest trop?

Nie trzeba więzienia.
Popatrz na hierarchię i zachowania w kibolstwie. IMHO to nie jest przypadek.
I nie chodzi tylko o gwałty czysto seksualne.


Swoją drogą
Beata Szydło napisał/a:

- Polska jest krajem, w którym każdy może czuć się bezpiecznie - podkreśliła w niedzielę w Tokarni (Świętokrzyskie) wiceprezes PiS Beata Szydło.

ona to powiedziała wczoraj!!
//mur


Cytat:
Jak mówiła, nie pozwólmy, by w Polsce był brak tolerancji czy szacunku. Dodała, że każdy przejaw takich aktów trzeba stanowczo potępiać.

To proszę potępiać. Tu, teraz, konkretne osoby, konkretne zachowania.
Zachowanie Kościoła na czele!! (np. tą akcję ze zwolnioym z Ikei, który cytował o wieszaniu kamienia na szyi i wrzucaniu do morza).
Jeśli ktoś tylko mówi, że "trzeba zrobić" a nie "robi", to nie ma sensu tego słuchać. (wiem, że to żadna nowość, ale qrde, akurat wczoraj ta kobieta mogłaby po prostu pomilczeć).
goldsun - 2019-07-22, 12:19
:
Post pod postem, ale
http://wiadomosci.gazeta....tml#s=BoxOpImg3
Empik nie będzie sprzedawał Gazety Polskiej z wiadomą naklejką.

Czekam z popcornem czy znowu się rządzący + KK rzucą, ze to zamach na wolność słowa i inne tego typu dyrdymały, jak zrobili przy okazji zwolnionego z Ikei.
Ciekawe który następny moloch pokaże aktualnie rządzącym - w jaki sposób należy przestrzegać prawa w Polsce?

Swoją drogą - casus wiadomego drukarza się kłania. ;-)
Serio jestem ciekawy co teraz PISowcy z GP zrobią. (Bo co zrobi KK to raczej się można domyślić? chyba, że jednak mnie zaskoczą?)
Sabetha - 2019-07-22, 12:22
:
Brawo Empik. Jakby co, mogą się zasłonić klauzulą sumienia.
Romulus - 2019-07-22, 14:45
:
Sabetha napisał/a:
Brawo Empik. Jakby co, mogą się zasłonić klauzulą sumienia.

Oj, czekałem ja na takie coś, czekałem. :) To będą mieli za swoje bardziej niż z IKEĄ. A i Empik należy pochwalić. :) Za dobry marketing. Dziadowskie pisemko zipiące tylko pod kroplówką spółek Skarbu Państwa, bo nikt go nie czyta - a pozwoli Empikowi się podlansować. :) Mała strata, duży zysk. Bo już widzę bojkot Empiku, tak jak zobaczyłem bojkot IKEI. :mrgreen:
Crozier - 2019-07-22, 15:41
:
Ta akcja "Gazety Polskiej" bedzie ostro zjebana w gabinetach u Jarka, bo to typowy przyklad czarnego PRu i to tuż przed wyborami. A przy tym ogolnie dziecinada i poziom Wyborczej.

Co do Białegostoku - kibolo-katolstwo nigdy sie nie nauczy, ze najgorsze co mogą zrobić, to pobić elgiebety na ich marszu. To tylko woda na mlyn dla lewicowych spierdolin, zeby grać role ofiar w opersyjnym systemie i kawałek po kawałeczku wymuszać swoje zjebane postulaty pod plaszczykiem walki o równość. Ech, szkoda strzepic ryja na troglodytów.
Stary Ork - 2019-07-22, 15:52
:
Ludzie którzy zostali pobici w żaden sposób nie muszą grać ofiar.
Crozier - 2019-07-22, 16:00
:
Nie mowie tutaj wprost o tych, ktorzy ucierpieli fizycznie, raczej o wszelkiej masci twitterowych, fejsbuczkowych i innych tego typu aktywistach, ktorzy nad tymi incydentami beda sie palowac przez dluugie tygodnie i oczywiscie przy okazji wyborów zagrają kartą biednych, skatowanych homosi - kadry z tych filmikow z pewnoscia znajdą sie w spotach wyborczych.
Stary Ork - 2019-07-22, 16:03
:
Przecież agresja wobec homoseksualistów - fizyczna czy werbalna - to w Polsce nie jest ani jeden, ani dwa, ani trzy incydenty, tylko norma.
Crozier - 2019-07-22, 16:08
:
Podobnie jak agresja w kazdej innej formie - na miescie w sobote po północy możesz dostać wpierdol i być wyzwanym od pedała będąc stuprocentowym hetero. Ale nie o to tutaj chodzi.

Ogranizowanie tego typu marszu w takim zjebanym kraju to zaproszenie dla niektórych niedojebanych środowisk, zeby iść i wyladować troche energii, ktora inaczej spozytkowaliby na ustawce po meczu, w ramach "walki ze zboczeńcami". Mysle, że politykom z lewej nogi to jeden chuj, kto tam zostal pobity, wazne, że narracja bedzie miala sie za co karmić przez pare tygodni w goracym, przedwyborczym okresie i byc moze kilka glosow zmieni wlasciciela pod wplywem szokujacych wydarzeń, ktore - jak slusznie zauwazyles - nie są niczym szokujacym, tylko
"normalnym", ale bardziej oplaca sie je naglasniac i pietnowac w okreslonych momentach. :)

edit: dodalem cudzyslow przy "normalnym" zeby zaraz ktos sie nie zesrał pod siebie. ;)
Stary Ork - 2019-07-22, 16:13
:
Idź w sobotę po północy z kolegą albo idź w sobotę po północy z kolegą, trzymając się za ręce. Szybko dostrzeżesz różnicę w poziomie agresji.

Crozier napisał/a:
być wyzwanym od pedała będąc stuprocentowym hetero


To w zasadzie standard jeśli odbiegasz wyglądem albo zachowaniem od 110% męskiego stereotypu.

Crozier napisał/a:
Mysle, że politykom z lewej nogi to jeden chuj, kto tam zostal pobity, wazne, że narracja bedzie miala sie za co karmić przez pare tygodni w goracym, przedwyborczym okresie


Zaraz się okaże że przewrotni homoseksualiści sami się pobili żeby napędzić głosów lewicy.
Crozier - 2019-07-22, 16:19
:
Nic sie nie okaze, po prostu znalezli sie pozyteczni idioci, ktorzy nastukali kilku osobom i tak sie swietnie zlozylo, ze te osoby szly sobie w marszu homo. Dla lewicy to jak pięknie zapakowany, świecący prezent.

A homofobia to zjawisko powszechne wszedzie, nie tylko w Polsce. Wejdz w Lomdynie czy Berlinie do nieodpowiedniej dzielnicy za reke ze swoim chloptasiem, to zaraz zatesknisz za zwyklym pobiciem w przasnej Polsce. :)

No bo sie umowmy, wolnosc seksulana i tolerancja ma sie w Polsce wcale nie najgorzej, ale teraz maja takie paliwo i taka ilosc dramatu, ktory moga poslac na Zachod, ze ja pierdole. Polska to normalnie druga Arabia Saudyjska - oczywiscie, tej drugiej nikt z lewakow i progresywnych mediow nie ruszy, ale bedzie czym napierdalac w Cebulandie.

Problemem nie jest to, ze pobito homo na ulicy, problemem jest to, ze pobito ludzi, tak po prostu. Do paki, ostry wpierdol, szybki wyrok i po sprawie. No ale nie, teraz przez miesiac bedzie jedno wielkie medialne pierdololo.
Stary Ork - 2019-07-22, 16:23
:
Crozier napisał/a:
Dla lewicy to jak pięknie zapakowany, świecący prezent.


W pakowaniu wydatnie pomagał Kościół i partia rządząca.

Crozier napisał/a:
homofobia to zjawisko powszechne wszedzie, nie tylko w Polsce


W Polsce urasta do rangi racji stanu.

Crozier napisał/a:
zaraz zatesknisz za zwyklym pobiciem w przasnej Polsce


Obiecujesz? Jesteś taki męski kiedy mnie poniżasz //slina

Crozier napisał/a:
wolnosc seksulana i tolerancja ma sie w Polsce wcale nie najgorzej


Pod warunkiem że nie odbiegasz od heteronormatywnego standardu. Najwyraźniej żyjesz w jakiejś równoległej Polsce //mysli .

Crozier napisał/a:
Problemem nie jest to, ze pobito homo na ulicy, problemem jest to, ze pobito ludzi, tak po prostu


Problemem jest to, że gdyby nie byli homo, to by ich nie pobito. Nie dostali wpierdol za to że sobie spacerowali.
Crozier - 2019-07-22, 16:26
:
Tak, partia rządzaca nakręca te nagrzane zwierzaki, zwane dalej kibolami, zeby poszli i rozjebali komuś łeb cegłówką. A Kościół to już w ogóle najlepiej by chcial powrotu krucjat i zrzucania gejów z dachów. :) jakies zjeby puscilly w swiat obrazek, ze niby jakas bialostocka parafia dziekowala kibolom za spuszczenie wpierdolu tęczowym. Co oczywiste parafia odciela sie od tych aktow przemocy i zaznaczyla, ze wpis nie mial na celu zachwalania tego co mialo miejsce. No ale wrzutka krazy juz po sieci, zre i jest nad czym sie uzalac. Hurr durr, zle katole.

I najwidoczniej zyje, bo w zyciu sie nie spotkalem z zadną agresją, nawet slowną, a obracalem sie w naprawde roznych srodowiskach i z roznymi ludzmi sie chodzilo na imprezy. Moze zaden nie popierdalal z piorami w dupie, pewnie to dlatego. :)

Jasne, niedostaliby, bo akurat bialostocka antifa pewnie wzielaby wolne. :)

W tym konflickie swietych nie ma, wcale to LGBTQWERTY+, ktore tak pieknie mowi o milosci i tolerancji, gdyby moglo (bo jeszcze nie ma swoich bojowek) to tez napierdalolby z buciorow (widac to po tym co sie dzieje w USA z Antifa) druga strone barykady.
goldsun - 2019-07-22, 16:28
:
Stary Ork napisał/a:
Zaraz się okaże że przewrotni homoseksualiści sami się pobili żeby napędzić głosów lewicy.

Coponiektórzy politycy z PISu i księża już raczyli się dokładnie takimi błyskotliwymi opiniami podzielić.
Nie chce mi sie teraz szukać, ale dokładnie zasugerowali "celową ustawkę".


Crozier napisał/a:
Do paki, ostry wpierdol, szybki wyrok i po sprawie. No ale nie, teraz przez miesiac bedzie jedno wielkie medialne pierdololo.

Ktoś rządowi broni tak zrobić?
Widzisz - cały problem w tym, ze aktualnie rządzący nie chcą tak zrobić, bo ich właśni wyborcy mogliby się obrazić.
Oni wolą powiedzieć, że "nie pochwalają, ale rozumieją".
Edit: a zapomniałem - podobno wojewoda z Białegostoku był w pierwszej linii blokujących ten marsz!! Co on jeszcze robi na swoim stanowisku, to ja nie wiem ... chociaż wiem - jest z PISu, więc to wszystko wyjaśnia ...

A to napędza kolejne takie incydenty, bo te łyse bezmózgi powiązane ze środowiskami kibolskimi, odbierają to jako przyzwolenie.
Zresztą:
- jedna parafia z Białegostoku podziękowała za "obronę wartości"
- jeden biskup z Białegostoku jeszcze przed marszem nawoływał do tego samego
- o wielu księżach spoza Białegostoku nawet nie ma co gadać

Oczywiście, że homofobia jest wszędzie.
Ale w Polsce ta homofobia ma przyzwolenie rządzących a jeszcze bardziej kościoła.
Z subtelnym, a czasami nawet nie subtelnym, nawoływaniem do rękoczynów włącznie.

Edit: nie ma jak pisanie równolegle. ;-)
Stary Ork - 2019-07-22, 16:33
:
Crozier napisał/a:
Tak, partia rządzaca nakręca te nagrzane zwierzaki, zwane dalej kibolami, zeby poszli i rozjebali komuś łeb cegłówką.


Nie popieramy, ale rozumiemy, i tak od lat.

Crozier napisał/a:
A Kościół to już w ogóle najlepiej by chcial powrotu krucjat i zrzucania gejów z dachów.


Ksiądz Oko pewnie by chciał. I jasnogórscy paulini święcący szaliki. I ex-ksiądz Międlar na którego hierarchia przymykała oko dopóki szambo nie wybiło. I te wszystkie Nycze, Wojdy, Hosery i inne. Ale to pewnie 1% ekstremistów, c'nie.

Crozier napisał/a:
W tym konflickie swietych nie ma, wcale to LGBTQWERTY+, ktore tak pieknie mowi o milosci i tolerancji, gdyby moglo (bo jeszcze nie ma swoich bojowek) to tez napierdalolby z buciorow


Twój kłopot polega na tym że nie napierdala, tylko jest napierdalane, więc może trzymaj się faktów.
Crozier - 2019-07-22, 16:42
:
Fakty są takie, ze te srodowiska napierdalaja kazdego, jak tylko mogą - problem w tym, ze najczesciej w formie donosów do miejsc pracy, wysylania anonimowych pogróżek, oskrażeń o faszyzm kogos, kogo nie lubia/uwazaja za niewygodnego w swoim otoczeniu.

To, ze ktos nie ma mentalnosci chuligana z ulicy i wprost nie spuszcza komuś wpierdolu na ulicy, nie oznacza, ze nie prowadzi swojej wlasnej ideologicznej wojenki. Tylko, ze tego typu incedenty nie sa tak naglasniane, jak wlasnie ten, z ktorym mamy tutaj do czynienia. A jesli juz ktos o tym uslyszy, to patrzy na zrodlo, prycha i stwierdza, ze to pewnie prawacka propaganda. :)

Jak mowie, chcialbym zobaczyc te paradke, idaca z piesnia na ustach w nieodpowiedniej dzielnicy Londynu albo Berlina - krajach, ktore są podobno gay-friendly i w ogóle, w przeciwienstwie do ociekającej homofobią i ekstremizmem Polsce. Tam rzad na pewno nie daje przyzwolenia, ale mimo wszystko to nie zmienia statystyk. :)
Stary Ork - 2019-07-22, 16:47
:
Crozier napisał/a:
najczesciej w formie donosów do miejsc pracy


Na przykład o tym że ktoś podpisujący się na Fejsie jako pracownik danej firmy zamieszcza homofobiczne albo rasistowkie rzygi? Tako mi wypłacz rzeke.

Crozier napisał/a:
wysylania anonimowych pogróżek


Prawicowe zjeby rzecz jasna nigdy nikomu nigdy nie groziły pobiciem, śmiercią ani gwałtem.

Crozier napisał/a:
oskrażeń o faszyzm


Jeśli coś chodzi jak kaczka, kwacze jak kaczka i sra jak kaczka to najpewniej jest ofiarą lewackiej nagonki? //spell .
Crozier - 2019-07-22, 16:51
:
Tak, oczywiscie, kazdy wskazany przez lewaka czlowiek, ktory osmiela sie miec inne poglady, to faszysta i nalezy go zakapować. Oczywiscie wiem, ze komuchy maja kapowanie we krwi, ale mimo wszystko mnie to obrzydza. :) Nie mniej, niz bicie przypadkowych ludzi w czasie jakichś tam tęczowych marszów.

Jeszcze napisz, ze kazdy prawak to z automatu nazista.
Stary Ork - 2019-07-22, 16:56
:
Dzięki za przypomnienie, że w Polsce najbardziej prześladowaną mniejszością nadal są heteroseksualni prawicowcy wyznania rzymskokatolickiego. Co ja bym bez Ciebie zrobił, Misiaczku? //amor
toto - 2019-07-22, 16:56
:
Teraz wyobraźcie sobie protest antyklerykałów podczas procesji bożego ciała. Przecież odważni zostaliby zmieceni z powierzchni ziemi. A wystarczy nagonka z ambony i banda posłusznych troglodytów i legalna i pokojowa manifestacja staje się walką o przetrwanie. Na koniec znowu usłyszymy o państwie bez stosów i sprawiedliwych wśród narodów świata - kanalie zawsze będą sobie wycierały gęby ludzkimi odruchami zwykłych ludzi. I ktoś się dziwi, że w tym kraju zdarzyło się Jedwabne?
Crozier - 2019-07-22, 17:00
:
xDDDDDDDDDDDDDDD
Fidel-F2 - 2019-07-22, 17:03
:
Crozier, płacą ci za robienie z siebie błazna?
Crozier - 2019-07-22, 17:08
:
Zapytaj uzytkownika toto, czy jemu ktos zaplacil za porównanie ulicznej burdy z ludobójstwem. To jest dopiero błazenada.

A poza tym to jesteś marudną pizdą, wspominałem juz?
Stary Ork - 2019-07-22, 17:10
:
Przed ludobójstwami zawsze są uliczne burdy. A po ulicznych burdach zawsze jest obwinianie ofiar przez sympatyków sprawców.
Crozier - 2019-07-22, 17:13
:
Przekonales mnie, Polska to jednak jest druga Arabia Saudyjska i przedwojenne Niemcy w jednym.
Stary Ork - 2019-07-22, 17:15
:
Alleluja! Allah akbar! A teraz idź w świat i głoś Dobrą Nowinę, znaczy Kapitał .
Crozier - 2019-07-22, 17:17
:
Etam, nuda. Lepiej poszukam jakiegoś homo i wrzucę go na stos, to już podobno legalne.
Stary Ork - 2019-07-22, 17:21
:
No co Ty, a ślad węglowy? //ooo . Po prostu idź i czyń dobro, niczego więcej Cię nie nauczę
goldsun - 2019-07-22, 17:21
:
Crozier - jesteś na forum o książkach (tak by wskazywała nazwa ;-) ).
Weź poczytaj trochę.
Np. o tym dlaczego Niemcy poszli za Hitlerem (jest taka książka i to oparta o dokumenty/wypowiedzi z lat 30tych).
Albo (to widzenie z drugiej strony, czyli kościelnej) - z takich wypowiedzi
https://www.pch24.pl/kto-...y-,63250,i.html

Naprawdę trzeba być ślepym, albo nie mieć żadnej wiedzy (ale to nie jest usprawiedliwienie), żeby nie widzieć podobieństwa pomiędzy Niemcami z lat 30tych, a aktualną sytuacją w Polsce.
Dlatego wszyscy, którzy to widzą - biją na alarm, dopóki nie jest za późno.
Bo skąd niby mamy mieć pewność, że ktoś to w odpowiednim momencie zatrzyma? I kto niby miałby zatrzymać?
Stary Ork - 2019-07-22, 17:22
:
Cytat:
Weź poczytaj trochę.


Prawica nie musi czytać, prawica wie. Nawiasem mówiąc, polski kościół przedwojenny strasznie się jarał Hitlerem, endecja z resztą też.
Beata - 2019-07-22, 17:23
:
goldsun napisał/a:
I kto niby miałby zatrzymać?

Otóż to.
Crozier - 2019-07-22, 17:24
:
Trzeba być ślepym albo naprawde zapatrzonym w pewne ideologie, zeby zrównywać to 1:1.

Poza tym, zawsze przecież mozna spróbować życia na Zachodzie. Ja próbowalem, pewnie dlatego teraz jestem faszystą*

*oczywiście wg zjebanych definicji niektórych głąbów.

Poza tym, wiara w to, że Polska przeszła taką przemianę w kilka lat i to wlasnie PiS obuudzil w narodzie hitlerowskiego ducha.. tja, tak wlasnie bylo. Niedlugo sie obudzimy w obozach. :)

I zawsze mnie bawi, jak ktos wytacza Kościół w dyskusji z kims, kogo uwaza za prawaka. Zabawne to jest tym bardziej, że ta instytucja w zyciu moim i mojego otoczenia od lat nie odgrywa ZADNEJ roli. Gdyby nie ujadanie niektórych, w zyciu bym sie nie dowiedzial, ze zyje w katolibanie, moze rzeczywiscie trzeba byc czarnym gejem-islamistą, zeby sie tutaj poczuć jak w piekle?
Fidel-F2 - 2019-07-22, 17:26
:
Crozier napisał/a:
pewnie dlatego teraz jestem faszystą*
tam od razu faszystą, zwyczajnie głupi jesteś
toto - 2019-07-22, 17:28
:
Poczytaj sobie o ostatnich przypadkach ludobójstwa z ostatnich dekad (Rwanda, była Jugosławia) - zaczynało się od odczłowieczania późniejszych ofiar, później przemoc, kończyło się na rzeźni (dosłownej). Kościół rozgrzesza agresorów, państwo jest wobec agresorów bezradne (czy intencjonalnie?). Wystarczy jakiś kryzys gospodarczy, jakaś urban legend o Żydach robiących macę z krwi (w dzisiejszej sytuacji będzie to gej, Arab lub Ukrainiec, w zależności od aktualnego wroga) chrześcijańskich dzieci.

Może jestem pizdą, ale tego dnia sam miałem niezbyt przyjemne odczucia z chodzenia po Białymstoku, a w marszu nie brałem udziału. Nie czuję się komfortowo kiedy bandy karków chodzą za ludźmi i są gotowe napaść i pokazowo pobić lub zastraszyć słabszego. Może według ciebie tak wygląda normalność, ja takiego czegoś nie akceptuję.
Crozier - 2019-07-22, 17:31
:
Fidel-F2 napisał/a:
Crozier napisał/a:
pewnie dlatego teraz jestem faszystą*
tam od razu faszystą, zwyczajnie głupi jesteś

Pewnie jestem, bo po raz kolejny ci odpisuje. W realu dostałbyś po prostu w ryj i juz sie nie odzywał, ale niestety, jest to przyklad tego, jak internet ogranicza dyskusje z takimi smętnymi pizdami.

Poza tym, caly czas tutaj czytam o cichym przyzwoleniu - jakies konkretne przyklady? Policja zamykala oczy? Nikt nie zostal aresztowany? Nie bedzie spraw w sadzie?

Co do osobistych odczuć - ja np. po mieście sie nie boje chodzić, nawet za reke z chlopakiem raz szedlem. I mnie nie pobili, cud! To pewnie przez to, ze obaj wygladamy jak GigaChady i te smieszne łyse prawiczki sie boja do nas podejsć.
goldsun - 2019-07-22, 17:32
:
Crozier napisał/a:
Trzeba być ślepym albo naprawde zapatrzonym w pewne ideologie, zeby zrównywać to 1:1.

Nie zrównuję 1-1.
Ale widzę podobieństwa i wiem jak się skończyło poprzednio. Czego w tym nie rozumiesz?

Poza tym - Polska się militarnie nie rozwinie tak jak Niemcy wtedy, więc wpierdol będzie głównie na terytorium Polski. Sami sobie to zrobimy. Nie rozwalimy Europy, bo ta nas co najwyżej "zabije śmiechem". Najpierw waląc sankcjami, które uderzą, jak zwykle, głównie w zwykłych ludzi. Co (to również podobieństwo do Niemców z początku poprzedniego wieku) jeszcze bardziej nakręci nastroje w Polsce.

A potem nas Putin przejmie, żeby "uspokoić sytuację".
Mógłbym się cieszyć, ze może będzie kolejny rozbiór - wtedy pewnie trafiłbym ponownie do faterlandu, ale generalnie jakoś to mało śmieszne jest.
Fidel-F2 - 2019-07-22, 17:33
:
Crozier napisał/a:
Pewnie jestem, bo po raz kolejny ci odpisuje. W realu dostałbyś po prostu w ryj i juz sie nie odzywał, ale niestety, jest to przyklad tego, jak internet ogranicza dyskusje z takimi smętnymi pizdami.
rozkoszny jesteś jak się złościsz, a teraz pomerdaj ogonkiem
Crozier - 2019-07-22, 17:34
:
Sami futuryści tutaj, Lem by przyklasnął.

Moze napisz o tym ksiażke? Chetnie poczytam, jak sie bedzie zylo pod batutą Włodzia. Dla lewaków zapewne wygodniejsze rozwiazanie, niz ten przeklety Jarkacz i jego świta, wiec dlaczego sie nie cieszycie?
Fidel-F2 - 2019-07-22, 17:38
:
po co pisać? Pacek już napisał

Crozier napisał/a:
wiec dlaczego sie nie cieszycie?
dżizz, aleś ty głupi
Crozier - 2019-07-22, 17:46
:
Fidel, jesteś jak psie gowno, w które wdeptuje sie na chodniku, wyciera o kraweznik i idzie sie dalej. Jak mylisz, czy gdyby psie gówno wolalo do mnie z chodnika, ze jestem glupi, przejalbym sie? Pogłówkuj troche. A tymczasem...

<dodaj do ignorowanych> *klik* A i tak o dwa posty za pozno, ale mam nadzieje, ze dolalem troche paliwa do twojej podniety.
Romulus - 2019-07-22, 17:48
:
No dobra, wyjdę na zjeba, ale co mi tam. :mrgreen: Ważne, aby być w dobrym towarzystwie. :mrgreen:

Profesor Marcin Matczak wrzucił na Fejsie cytaty z niemieckich "klasyków". Akurat w jego rzetelność wierzę, więc przekleję i tutaj:
Cytat:
Kiedy ktoś publicznie mówi, że Polska stacza się w faszyzm, jest wyśmiewany. Jako osoba, która często dostrzega przejawy faszyzmu w życiu publicznym w ostatnich czterech latach, także zastanawiam się, czy nie przesadzam. Ale wtedy przypominam sobie poniższe cytaty.

Przeczytajcie je, proszę, uważnie, i porównajcie z wypowiedziami, które padają dzisiaj w Polsce. Faszyzm i nacjonalizm znowu podnoszą swój obrzydliwy łeb, bo one nie są zjawiskami historycznymi, ale nowotworem, który zawsze drzemie w głębi człowieka, gotów powrócić.

„Całe nasze dzisiejsze życie publiczne jest jak wylęgarnia seksualnych idei i fantazji.”

Adolf Hitler, Mein Kampf, Vol. 1 Chapter 10

„Dzisiaj chrześcijanie .... stoją na czele [tego kraju].... Obiecuję, że nigdy nie zwiążę się z partią która chce zniszczyć chrześcijaństwo.... Chcemy ponownie wypełnić naszą kulturę duchem chrześcijańskim... Chcemy wypalić ogniem wszystkie pojawiające się ostatnio niemoralne wydarzenia w literaturze, teatrze i prasie - krótko mówiąc, chcemy wypalić truciznę niemoralności, która weszła w całe nasze życie i kulturę w wyniku ekscesów liberalizmu w ciągu ostatnich kilku lat.”

Adolf Hitler, quoted in: The Speeches of Adolf Hitler, 1922-1939, Vol. 1 (London, Oxford University Press, 1942), pg. 871-872)

„Francuski reporter, ubolewający na widok osób LGTBQ w miejscach publicznych, skarżył się, "zaraza ... niszczy każde środowisko." Berlińska policja narzekała, że czasopisma adresowane do gejów, które nazywali "obscenicznymi materiałami prasowymi", się mnożą. W Wiedniu wykłady "Naukowego Komitetu Humanitarnego" były wypełnione po brzegi zwolennikami, ale jeden z nich został zaatakowany przez młodych mężczyzn rzucających śmierdzącymi bombami. Pewien paryski radny miejski w 1933 r. nazwał to "kryzysem moralnym", który w tamtym czasie można było zobaczyć publicznie w oczach gejów”

„Daleko nam do zwrócenia się ku faszyzmowi", powiedział radny, "ale mimo to musimy się zgodzić, że w niektórych rzeczach te reżimy czasami czyniły dobro... Pewnego dnia Hitler i Mussolini obudzili się i powiedzieli: "Szczerze mówiąc, skandal trwał wystarczająco długo".... I .... homoseksualizm... został wypędzony z Niemiec i Włoch już następnego dnia".

John Broich „Jak naziści zniszczyli pierwszy ruch na rzecz praw homoseksualistów”

„Chciałbym przedstawić Państwu kilka pomysłów w kwestii homoseksualizmu. Są tacy homoseksualiści, którzy uważają, że to, co robię prywatnie, to moja sprawa, sprawa czysto prywatna. Jednak wszystko, co dzieje się w sferze seksualnej, nie jest prywatną sprawą jednostki, ale oznacza życie i śmierć narodu.”

H. Himmler, Translated in Michael Burleigh and Wolfgang Wipperman, The Racial State: Germany 1933-1945 (New York, 1991), pp. 192-93.

Jako żywo, narracja naszych bogoojczyźnianych "patriotów-katolików". :) Ale się nie znam. :)
Sabetha - 2019-07-22, 17:51
:
Cytat:
I najwidoczniej zyje, bo w zyciu sie nie spotkalem z zadną agresją, nawet slowną, a obracalem sie w naprawde roznych srodowiskach i z roznymi ludzmi sie chodzilo na imprezy. Moze zaden nie popierdalal z piorami w dupie, pewnie to dlatego. :)


No patrz, a ja się non stop spotykam z różnymi przejawami agresji, a nawet z piórami we włosach nie popierdalam, co dopiero mówić o dupie.

Crozier napisał/a:
No bo sie umowmy, wolnosc seksulana i tolerancja ma sie w Polsce wcale nie najgorzej


Tolerancja? Chyba, kurwa, glutenu. A ta "wolność" w praktyce wygląda tak, że gdy idziesz do lekarza po tabletki antykoncepcyjne, ten ci mówi, że masz jedno dziecko, więc ci ich nie da, bo powinnaś mieć więcej i jego światopogląd mu nie pozwala. I nie jest to lewacka propaganda, tylko autentyk z życia Sabethy.




Cytat:
I zawsze mnie bawi, jak ktos wytacza Kościół w dyskusji z kims, kogo uwaza za prawaka. Zabawne to jest tym bardziej, że ta instytucja w zyciu moim i mojego otoczenia od lat nie odgrywa ZADNEJ roli. Gdyby nie ujadanie niektórych, w zyciu bym sie nie dowiedzial, ze zyje w katolibanie, moze rzeczywiscie trzeba byc czarnym gejem-islamistą, zeby sie tutaj poczuć jak w piekle?


Inny autentyk z życia Sabethy - próba zrobienia próby przed uroczystością zakończenia roku w czasie, gdy niezaangażowani pójdą do kościoła (przy czym wszyscy chętni na modlitwę mogą swobodnie z próby zrezygnować). Donos, awantura, brak próby, obowiązkowe modły.
O wizycie Michała archanioła i wynikłych z niej donosach i groźbach pisałam onegdaj, powtarzać mi się nie chce. Powiem tylko, że na własnej skórze poczułam, jak to jest być zastraszaną mniejszością. A nie jestem gejem islamistą, nie jestem nawet czarnym, tylko rudym.

Edyta:
Romulusie, widziałam to na FB i ciarki mnie przeszły.
Fidel-F2 - 2019-07-22, 17:53
:
Crozier, głupiś
Beata - 2019-07-22, 17:53
:
Crozier, wiesz jak nazywa się Twój problem? Brak szacunku do ludzi. W zasadzie g.wno mnie to obchodzi, ale tak z ciekawości: czy siebie lubisz?
Crozier - 2019-07-22, 17:59
:
Sabetha napisał/a:
Cytat:
I najwidoczniej zyje, bo w zyciu sie nie spotkalem z zadną agresją, nawet slowną, a obracalem sie w naprawde roznych srodowiskach i z roznymi ludzmi sie chodzilo na imprezy. Moze zaden nie popierdalal z piorami w dupie, pewnie to dlatego. :)


No patrz, a ja się non stop spotykam z różnymi przejawami agresji, a nawet z piórami we włosach nie popierdalam, co dopiero mówić o dupie.

Crozier napisał/a:
No bo sie umowmy, wolnosc seksulana i tolerancja ma sie w Polsce wcale nie najgorzej


Tolerancja? Chyba, kurwa, glutenu. A ta "wolność" w praktyce wygląda tak, że gdy idziesz do lekarza po tabletki antykoncepcyjne, ten ci mówi, że masz jedno dziecko, więc ci ich nie da, bo powinnaś mieć więcej i jego światopogląd mu nie pozwala. I nie jest to lewacka propaganda, tylko autentyk z życia Sabethy.




Cytat:
I zawsze mnie bawi, jak ktos wytacza Kościół w dyskusji z kims, kogo uwaza za prawaka. Zabawne to jest tym bardziej, że ta instytucja w zyciu moim i mojego otoczenia od lat nie odgrywa ZADNEJ roli. Gdyby nie ujadanie niektórych, w zyciu bym sie nie dowiedzial, ze zyje w katolibanie, moze rzeczywiscie trzeba byc czarnym gejem-islamistą, zeby sie tutaj poczuć jak w piekle?


Inny autentyk z życia Sabethy - próba zrobienia próby przed uroczystością zakończenia roku w czasie, gdy niezaangażowani pójdą do kościoła (przy czym wszyscy chętni na modlitwę mogą swobodnie z próby zrezygnować). Donos, awantura, brak próby, obowiązkowe modły.
O wizycie Michała archanioła i wynikłych z niej donosach i groźbach pisałam onegdaj, powtarzać mi się nie chce. Powiem tylko, że na własnej skórze poczułam, jak to jest być zastraszaną mniejszością. A nie jestem gejem islamistą, nie jestem nawet czarnym, tylko rudym.

Edyta:
Romulusie, widziałam to na FB i ciarki mnie przeszły.


Ojej, współczuje. To musialo ci rozjebać życiorys. Szkoda, że w tym podłym kraju sa zamkniete granice i zeby sie stad wydostac, trzeba zaczepic sie o podwozie jakiejś niemieckiej ciezarowki i liczyć na łut szczescia.

@Beata, nie wiem, byc moze. Wychodze z zalozenia, ze nikomu nie nalezy sie szacunek tylko z racji tego, ze jestesmy tego samego gatunku. Wiec nie, nie mam szacunku do wszystkich ludzi, jestem conajwyzej neutralny.
Romulus - 2019-07-22, 18:09
:
Tak, niech wszyscy, którym się Polska nie podoba wyjadą i nie wracają. A co! :)

Crozier, problem w tym kraju jest taki, że to prawica kościelna określa to, co można a czego nie można. I wpierdziela się wszędzie z buciorami. Straszne te Elgiebety, przecież mogą chodzić po ulicach, robić zakupy, a nawet wyjść do kina. Ale już w szpitalu o stan partnera się nie dowiedzą i nawet pełnomocnictwo notarialne nie pomoże. Nie wezmą ślubu bo to grzech, a oni są gorsi, trzeba ich leczyć i niech siedzą w domach i się nie obnoszą. Dzieci? Zgroza! Seksualizujo! I tak dalej.

Wiesz, dlaczego w Polsce może być jak na tym strasznym Zachodzie, którego się tak boisz? Bo to przesuwanie wahadła w prawą stronę skończy się tym, że prędzej czy później - pardon my French - pierdolnie w drugą stronę. I wtedy nie będzie z tego kościółkowego syfu czego zbierać.

Wystarczyłoby, aby prawica dała żyć ludziom o orientacji odmiennej od ich własnej. Nie odbierała im ich praw i traktowała jak ludzi. I nie byłoby miejsca na ekstremę. Ale że Polska ekstremą stoi, to kiedyś może stać inną ekstremą. Taką, w której procesja kościelna ulicami nie przejdzie. Może ja tego nie dożyję. Ale moje siostrzenice, które stają się bardziej ateistyczne im bardziej ksiondz posrany antysemita dobrodziej się stara. I powtórzę to, co powiedziałem na ostatnim spotkaniu z siostrą i jej mężem: oby tak dalej. Nawet mi to gra z badaniami CBOS, że młodzież staje coraz bardziej na "nie" kościołowi. Oby tak dalej. Tylko szkoda mi tych, którzy fizycznie na tym ucierpią teraz.

Będziesz miał ten zgniły Zachód. Byle tylko PiS i jego brunatni kapłani dalej robili swoją robotę, która tak skutecznie im idzie. :)

BTW, wiedziałem, że będzie rżnięcie głupa przez kościółkowych ajatollahów - że to nie my, my przecież przemocy nie popieraliśmy. To już może łyknąć tylko ichni leming. :)
Sabetha - 2019-07-22, 18:10
:
Crozier napisał/a:
Ojej, współczuje. To musialo ci rozjebać życiorys. Szkoda, że w tym podłym kraju sa zamkniete granice i zeby sie stad wydostac, trzeba zaczepic sie o podwozie jakiejś niemieckiej ciezarowki i liczyć na łut szczescia.


Fidel-F2 napisał/a:
dżizz, aleś ty głupi

Crozier - 2019-07-22, 18:19
:
Czy ty wlasnie stwierdziles, że przez Kościół radykalizuje sie lewicowa młodzież?

Ja pierdole. Ale okej, żarty zartami, potrafię tego typu rozumowanie zaakceptować. Co do tej drugiej kwestii - nie rżne głupa, po prostu staram sie myśleć racjonalnie. Sam nie jestem wielkim fanem KK, choc zapewne z innych powodow niz ty. Nie zmienia to faktu, ze te podziekowania nie byly skierowane do kiboli, ale do parafian, a co tam sobie z tylu glowy ksieza mysleli to juz tylko oni sami wiedza.

@Sabetha, najlepiej wyzywać od głupków kogoś, kto cie nie klepie po pleckach, bo lekarz coś tam, bo zamordyzm, bo sie zesralas tęczą i ktoś kazał sprzatać. Ojej.
Sabetha - 2019-07-22, 18:35
:
Crozier napisał/a:
@Sabetha, najlepiej wyzywać od głupków kogoś, kto cie nie klepie po pleckach, bo lekarz coś tam, bo zamordyzm, bo sie zesralas tęczą i ktoś kazał sprzatać. Ojej.


Nic z tych rzeczy. Po prostu diagnoza Fidela po raz kolejny okazała się słuszna. Ojej.
Beata - 2019-07-22, 18:45
:
Crozier napisał/a:
@Beata, nie wiem, byc moze. Wychodze z zalozenia, ze nikomu nie nalezy sie szacunek tylko z racji tego, ze jestesmy tego samego gatunku. Wiec nie, nie mam szacunku do wszystkich ludzi, jestem conajwyzej neutralny.

Twoje małpy, Twój cyrk.
Trojan - 2019-07-22, 19:41
:
Nieźle was pogielo. 70 postów.
Przecie to element walki. Celowe ekstemizowanie postaw - po mojemu inspirowane przez środowiska antyPiSowe/PO czy jak tam kto woli Sorosy itp . Im gorzej tym lepiej - dokładnie tak jak mówisz Romku. To jedyne wyjście (dla pewnych środowisk) -bez doprowadzenia do stresu nie obudzisz społeczeństwa. Ruch LGBT to w tym przypadku tzw. "pożyteczni idioci" łatwo wykorzystywalny i świetny atraktor agresji, czy po prostu zlych emocji dla dość konserwatywnego społeczeństwa. Nieprzypadkowo wydarzenia na zadupiu Polski (sorry guys).
Nie wyszło z KODem to z innej mańki.
Sabetha - 2019-07-22, 20:14
:
Trojanie, w dużym stopniu zapewne masz rację. Jedni konsekwentnie szczują na uchodźców/lekarzy/niepełnosprawnych/nauczycieli/gejów/wybierzsobiewroga, bo to się sprzedaje w społeczeństwie, które lubi kogoś nie lubić. Drudzy błyskawicznie podchwytują wszelkie przejawy niezadowolenia i prowokują sytuacje, gdzie niezawodne kibolskie dzbany momentalnie objawiają chęć dania komuś w mordę, tudzież zmieniają wpierdolcową energię potencjalną w kinetyczną. I mnie by to zasadniczo zwisało, gdyby nie dwie rzeczy.
Pierwsza jest stricte osobista i skutkuje sytuacjami, które jeden z przedmówców uprzejmie był skwitował jako zesranie się, nomen omen, tęczą. Czyli tym, że jestem zmuszana do rzeczy, których ewidentnie sobie nie życzę, ale mam dziecko i kredyt hipoteczny, więc muszę je przełknąć i co najwyżej w myślach sobie pokurwować, jeżeli nie chcę mieć przewalone. Druga jest groźniejsza. Bo ta władza wcale się już nie certoli i niemal jawnie staje po stronie Kiboli Wpierdolssonów (dzięki za to określenie, Orku). Coś tam pogardłują o złej przemocy (ale przecież tym gejom się w sumie należało, bo jakby siedzieli cicho, to co najwyżej opluto by ich na klatce schodowej), a potem zasugerują, że może by tak dla dobra narodu zakazać tych marszów równości. Nalepić gdzieś naklejki ze strefami wolnymi od kogoś. Pomajstrować przy organizacji wyborów. I przy sądach.
A potem naprawdę będziemy mieli przesrane.
Trojan - 2019-07-22, 20:57
:



Wiesz, Sab - ja organicznie nie znoszę PiSu, ale wiem że w tej sytuacji mimo że to oni rządzą, to sami dali się wepchnąć w ten narożnik. Siły tzw, wolności idealnie ich wypozycjonowały i mamy taką sytuację. Ja bym ich wszystkich... jednych i drugich niewymownie. ... ale.
Trojan - 2019-07-22, 21:11
:

Beata - 2019-07-22, 22:00
:
Sabetha napisał/a:
A potem naprawdę będziemy mieli przesrane.

Obawiam się, że już mamy przesrane.
Moją pierwszą reakcją na informację o zatrzymaniu 20 osób było niedowierzanie, że 20 kiboli sterroryzowało pół miasta.
A potem oglądałam w necie filmiki.
Dziś czytam komentarze, relacje, opinie.
Jacka Dehnela.
Szymona Hołowni.
Pawła Rabieja.
Marii Cywińskiej.
Pawła Lęckiego.
Czuję się nieswojo, bo nie rozumiem. Kiedyś, przy okazji jakiejś tam rozmowy powiedziałam, że nie znam żadnego geja, na co koleżanka stwierdziła, że to nieprawda, bo znam. Tylko ta wiedza jest tak strasznie dla mnie nieistotna, że ją wypieram. I dlatego właśnie nie rozumiem, że można się tak łatwo dać wykorzystać, podprowadzić, omamić, że się wrzeszczy na cały głos wyzwiska pod adresem zupełnie obcych ludzi i nie ma się nic przeciwko rękoczynom. Bo nie są hetero. Ja pierdziu, to obłęd jakiś jest.
Stary Ork - 2019-07-23, 06:50
:
Sabetha napisał/a:
Crozier napisał/a:
@Sabetha, najlepiej wyzywać od głupków kogoś, kto cie nie klepie po pleckach, bo lekarz coś tam, bo zamordyzm, bo sie zesralas tęczą i ktoś kazał sprzatać. Ojej.


Nic z tych rzeczy. Po prostu diagnoza Fidela po raz kolejny okazała się słuszna. Ojej.


Prawicowe poglądy dodatnio korelują z deficytem empatii i deficytami poznawczymi.

Sabetha napisał/a:
Kiboli Wpierdolssonów


Dzwonił jarl Wpierdolsson, pozdrawia i prosi żeby go nie przypinać do tej hordy debili.
goldsun - 2019-07-23, 07:32
:
Beata napisał/a:

Moją pierwszą reakcją na informację o zatrzymaniu 20 osób było niedowierzanie, że 20 kiboli sterroryzowało pół miasta.

Gdzieś czytałem, że w marszu brało udział około 1tys ludzi, policjantów była podobna ilość, kiboli podobno więcej. Więc raczej nie 20 sterroryzowało pół miasta ...



Beata napisał/a:
Czuję się nieswojo, bo nie rozumiem.

Bo w Polsce uczenie w szkole jest krańcowo do dupy.
Nie uczy się historii tylko iluś dat i tworzy podwaliny pod hurrapatriotyzm.
Zamiast uczyć "dlaczego coś się wydarzyło", żeby móc uniknąć powtórki.
Albo przynajmniej właśnie "rozumieć".



Beata napisał/a:
Kiedyś, przy okazji jakiejś tam rozmowy powiedziałam, że nie znam żadnego geja, na co koleżanka stwierdziła, że to nieprawda, bo znam. Tylko ta wiedza jest tak strasznie dla mnie nieistotna, że ją wypieram. I dlatego właśnie nie rozumiem, że można się tak łatwo dać wykorzystać, podprowadzić, omamić, że się wrzeszczy na cały głos wyzwiska pod adresem zupełnie obcych ludzi i nie ma się nic przeciwko rękoczynom. Bo nie są hetero. Ja pierdziu, to obłęd jakiś jest.

poczytaj
http://wiadomosci.gazeta.....html#s=BoxOpMT
brzmi bardzo sensownie. Chociaż tytuł/nagłówek jest dobrany tak samo wkurzająco.
Tym bardziej, że przecież przy każdych wyborach ostatnich, ze strony PISu* pojawiają się "jacyś wrogowie". Byli imigranci, ale nie wyszli, byli nauczyciele, lekarze, niepełnosprawni, teraz są LGBT.
Czekam kiedy będą rudzi (witaj w klubie Sab ;-) ), jest szansa, że zgodnie z wierszem - jak przyjdą po mnie, to jeszcze ktoś protestować będzie. ;->



-----------------------------------------------------------
*nie tylko ze strony PISu niestety, dlatego właśnie od PO mnie odrzuciło. Bo moherowe berety jakby nie patrzeć oni wymyślili, katoli też. Ten konflikt jest podsycany przez obydwie strony, mimo, że PIS aktualnie IMHO dorzuca opału znacznie więcej, mając jednocześnie podatniejszy grunt.
Beata - 2019-07-23, 09:54
:
goldsun napisał/a:
Gdzieś czytałem, że w marszu brało udział około 1tys ludzi, policjantów była podobna ilość, kiboli podobno więcej. Więc raczej nie 20 sterroryzowało pół miasta ...

To dlaczego tylko 20 zatrzymano? Policja taka nieudolna, czy społeczna szkodliwość tak niska?

W czasie porannej prasówki trafiłam na wypowiedzi pana księdza Oko. Po prostu w głowie się nie mieści, że można takie farmazony cisnąć na poważnie. //facepalm

Przeczytałam linkowaną rozmowę z panem Napiórkowskim. Zgadzam się, problem nie dotyczy tylko Białegostoku. Zgadzam się z diagnozą, zresztą nihil novi, Kapuściński mówił to samo w Innym. Ale co dalej? Jak rozbroić tę bombę? Na polityków nie ma co liczyć, na KK też nie - dopóki taki pan ksiądz Oko nie dostanie zakazu wypowiedzi w mediach, nie uwierzę w ani jedno "mediujące" słowo tej instytucji.
Trojan - 2019-07-23, 09:56
:

dworkin - 2019-07-23, 10:05
:
Syndrom oblężonej twierdzy trzyma się mocno.
m_m - 2019-07-23, 10:13
:
Piekara pośle Wędrowycza na ten wpierdol?
goldsun - 2019-07-23, 10:16
:
Beata napisał/a:
goldsun napisał/a:
Gdzieś czytałem, że w marszu brało udział około 1tys ludzi, policjantów była podobna ilość, kiboli podobno więcej. Więc raczej nie 20 sterroryzowało pół miasta ...

To dlaczego tylko 20 zatrzymano? Policja taka nieudolna, czy społeczna szkodliwość tak niska?

Aresztowali podobno coś koło 35.
Większość dostała mandaty i poszła do domu.
A reszta? "tylko stała" ... chociaż jak sobie przypomnę, to swego czasu za "tylko siedzenie" na trasie przemarszu drugiej strony - wynosili i legitymowali wszystkich, co zrobili dalej nie pamiętam.


Beata napisał/a:
W czasie porannej prasówki trafiłam na wypowiedzi pana księdza Oko. Po prostu w głowie się nie mieści, że można takie farmazony cisnąć na poważnie. //facepalm

No i za taką wypowiedź tego człowieka powinno się zamknąć. Tu i teraz.
Bo on posługuje się retoryką wojenną i nawołuje do wojny.
Tyle, że przecież taka retoryka jest PISowi najbliższa i najwygodniejsza, więc palcem nie kiwną ...


Beata napisał/a:
Przeczytałam linkowaną rozmowę z panem Napiórkowskim. Zgadzam się, problem nie dotyczy tylko Białegostoku. Zgadzam się z diagnozą, zresztą nihil novi, Kapuściński mówił to samo w Innym. Ale co dalej? Jak rozbroić tę bombę?

No właśnie.
Mam obawy, że już jest za późno.
Bo musiałyby się pojawić nowe autorytety.
Tyle, że obydwie strony zaszły już na tyle daleko, że żadnego autorytetu nie przyjmą.
Miałem nadzieję, że nowy papież coś zmieni, ale polski KK ma go koncertowo w dupie, z Rydzykiem na czele. UE też nic nie zrobi, co najwyżej obetnie fundusze.
Może by się udało, gdyby jakieś bardziej umiarkowane osoby pojawiły się w polityce i zaczęły trochę tonować emocje. Ale musiałyby się pojawić z obydwu stron.
Jak jeszcze jestem w stanie wyobrazić to sobie po stronie PO/Lewicy itp, tak po stronie PISu - ni cholery. Wszystkie takie osoby, jak tylko się wychylą - z miejsca wylatują.


Beata napisał/a:
Na polityków nie ma co liczyć, na KK też nie - dopóki taki pan ksiądz Oko nie dostanie zakazu wypowiedzi w mediach, nie uwierzę w ani jedno "mediujące" słowo tej instytucji.

Dopóki KK nie zacznie działać (wywalać takich księży po prostu i imiennie ich potępiać/potępiać takie wypowiedzi) to całe ich gadanie jest nic nie warte.
dworkin - 2019-07-23, 10:16
:
m_m napisał/a:
Piekara pośle Wędrowycza na ten wpierdol?

Chyba pomyliłeś go z Pilipiukiem. Notabene też psychoprawakiem, więc na jedno wychodzi. Piekara może posłać Mordimera.
m_m - 2019-07-23, 12:06
:
Qfa, racja //wstyd
Romulus - 2019-07-23, 12:14
:
Swoją drogą ciekawy ten homoterror. Ludzie chcą być traktowani jak pełnoprawni obywatele. Chcą zawierać małżeństwa, adoptować albo nie dzieci (chcą mieć wybór). I to jest ten straszny homoterror. Strach z domu wyjść, bo cię para gejów zgwałci. :mrgreen:

W Płocku ma być marsz 10 sierpnia chyba. Już się patrioci-katolicy (głównie kibole) skrzykują na powtórkę Brunatnostoku.

Elgiebety prowokują? Tym że chcą demonstrować i walczyć o swoje prawa. Wot, tradycyjna polska tolerancja. I katolicka miłość bliźniego.

Bez wątpienia te marsze obnażają jakim mitem dla ciężko potłuczonych są te gadki o tradycyjnej polskiej tolerancji i katolicyzmie. Chyba że katolicyzm należy utożsamiać z wykrzywionymi nienawiścią twarzami i przemocą do wszystkiego co inne. Wtedy tak. Ma to sens. :)
Trojan - 2019-07-23, 12:30
:
i Białystok i Płock ma zasadniczo słabą ekipie tzw. kibicowsko-kibolską


powiedz mi skąd w Płocku pomysł na marsz ?
Romulus - 2019-07-23, 12:43
:
Jakaś młodzież chyba.
Nie wybieram się, bo mi nie wypada we własnym mieście. :) Za dużo komplikacji proceduralnych. :) Aczkolwiek jeśli przyjdzie opiekę nad siostrzenicami roztoczyć, które się wybierają, to pójdę.

A wracając do homopropagandy. Z okazji innego marszu, w Warszawie chyba, coś takiego napisali na funpagu "Polska w dużych dawkach", 9 czerwca 2019 r.:
Cytat:
Drodzy, jak co roku zalewa nas homopropaganda od której niszczeją uprawy, krowy nie chcą się cielić a drogówka wlepia mandaty jakby częściej. Pomożemy wam przetrwać ten krótki czas. Zebraliśmy najczęściej pojawiające się pytania i wątpliwości z rozmaitych dyskusji i komentarzy.

1. Dlaczego te wszystkie homo żądają od nas praw, jak już i tak wolno im chodzić po ulicy, głosować, słodzić herbatę?

Oni nie chcą, żebyśmy dali im prawa, tylko przestali im ich odmawiać. Nie mamy żadnego worka praw. Jesteśmy tylko wspólnotą ludzi, która na coś się umawia. Niczego nam nie ubędzie, jeśli więcej ludzi będzie mogło tyle samo co my.

2. A jak idzie dwóch gejów ulicą i trzymają się za ręce, to co mam powiedzieć dziecku?!

To samo, co wtedy, kiedy widzisz bogacza w limuzynie, a was stać na tramwaj. Albo kiedy widzisz mężczyznę w sutannie. Albo osobę, która porusza się na wózku. Świat jest złożony, a twoją rolą jako rodzica jest dziecku świat objaśniać, a nie żądać od świata, żeby dostosował się do twojego braku języka w gębie.

3. Zboczenia powinno się leczyć!

Zgadza się. Tylko, że jeśli ktoś woli kobiety od mężczyzn, to w porządku, także, kiedy są tej samej płci. Kiedy natomiast ktoś lubi martwe kobiety lub mężczyzn, to jest to zboczenie nawet jeżeli są przeciwnej płci.
Ale dwie dorosłe osoby, które kochają się i chcą być razem to nie zboczenie.

4. Ta homopropaganda miesza dzieciom w głowach i sieje zgorszenie.

Od homopropagandy jest bardziej kolorowo, od antyhomopropagandy dzieci popełniają samobójstwa.

5. Gejuchy są rozwiązłe i tylko seks im w głowie.

Jak nam wszystkim, od czasu do czasu <3

6. To je grzech.

Podobnie jak chciwość, łakomstwo, zazdrość, gniew czy lenistwo. I nienawiść względem bliźniego. A zatem powiadamy: widzisz drzazgę w oku bliźniego swego, a nie widzisz kija w dupie swojej.

7. To tylko moda dla znudzonej młodzieży w dużych miastach, której odbija z nudy.

Homo bywają też robotnicy, emerytowane nauczycielki, kibice, kasjerki, harcerze. Tylko im jest po prostu trudniej.

8. Ja nie znam żadnych gejów, lesbijek ani trans.

Znasz. Tylko oni znają też ciebie, dlatego ty nie wiesz o tym, że ich znasz.

9. Ale seks w pupę? Fuuuj.

Tak, istnieje coś takiego jak seks analny, i to może być szokująca informacja, ale pary heteroseksualne też go uprawiają. Nic się jednak nie martw. Nie jest obowiązkowy, więc ty nie musisz.

10. Jak tak dalej pójdzie, to będą chcieli adoptować dzieci.

Tak, to naturalna konsekwencja. Dojrzałe związki w którymś momencie chcą mieć dzieci. Albo i nie. Różnie bywa.

11. Ale oni nie mogą, bo im natura nie pozwala.

Pary niepłodne też nie mogą, bo im natura nie pozwala.

12. Ale dzieci z domów dziecka są już i tak poszkodowane, a tak mają być jeszcze narażone na homorodziców?

To żaden problem, gdyby nie ludzie, którzy robią z tego problem. No i naprawdę chcesz zatrzymać dzieci w domu dziecka, żeby nie trafiły do kochających rodzin w imię twojej ideologii spod znaku "nie bo nie"?

13. To co ja mam teraz robić?

Właściwie to nic. Czyjeś szczęście nie musi powodować twojego nieszczęścia.

Sabetha - 2019-07-23, 12:49
:
Romulus napisał/a:
Elgiebety prowokują? Tym że chcą demonstrować i walczyć o swoje prawa. Wot, tradycyjna polska tolerancja. I katolicka miłość bliźniego.


Bo powinni się kryć po piwnicach, a nie żądać czegokolwiek. Tak samo jest z molestowanymi kobietami (jakby nie chciały/źle się nie ubierały/ pilnowały drinków, to by...) i dziećmi (bo przecież lgną i szukają miłości).

Ja bym tylko chciała, żeby mi ktoś wytłumaczył jak dziecku we mgle, w jaki sposób równość wszystkich obywateli wobec prawa zagraża tradycji i obyczajności. Bo ni uja nie mogę tego zrozumieć.
Stary Ork - 2019-07-23, 12:51
:
Ale przecież to jest klasyka obwiniania ofiary. Ja niewinny, on na mnie krzywo spojrzał. Ja niewinny, ona się ubrała jak kurwa. Ja niewinny, mogli siedzieć w domu.
goldsun - 2019-07-23, 13:02
:
Sabetha napisał/a:
Ja bym tylko chciała, żeby mi ktoś wytłumaczył jak dziecku we mgle, w jaki sposób równość wszystkich obywateli wobec prawa zagraża tradycji i obyczajności. Bo ni uja nie mogę tego zrozumieć.

Czego nie rozumiesz?
Zgodnie z tradycją chłop mógł co tydzień, albo i częściej, spuścić kobiecie wpie..l. O dzieciach nie wspominając.
I zgodnie z ta samą tradycją ten sam chłop musiał zginać kolana przez "Panem Plebanem".

Jak kobieta/dziecko się postawi chłopu, to ten może postawić się plebanowi. Bo jedno i drugie z tradycją w ten sposób zerwie. Zresztą - przecież właśnie to robią.
Tak sobie przynajmniej tłumaczę to, że KK o wiele bardziej walczy o nieprzestrzeganie Konwencji antyprzemocowej, niż o przestrzeganie 10 przykazań i 7 grzechów głównym razem wziętych. I ten sam KK się tłumaczy tradycją i "wartościami" właśnie.

Gdyby wszyscy byli równi i mieli te same prawa, to nie byłoby tych "równiejszych".
Jak widzisz komu się równość praw nie podoba, to widzisz kto na tym straci - brzytwa Ockhama się kłania. :mrgreen:

Jak widzisz kto walczy z przekazywaniem wiedzy, to widzisz kto mógłby stracić, gdyby ludzie zaczęli myśleć i/lub tą wiedzę wykorzystywać.

Zresztą - na serio mało jest wiedzy co KK mógłby stracić?
- majątek to na pewno
- władza to też, bo przecież księża bardzo władzę nad innymi lubią
- ale ilu poszłoby siedzieć za pedofilię, chociaż pewnie nie tylko?
dworkin - 2019-07-23, 14:39
:
Sabetha napisał/a:
Ja bym tylko chciała, żeby mi ktoś wytłumaczył jak dziecku we mgle, w jaki sposób równość wszystkich obywateli wobec prawa zagraża tradycji i obyczajności. Bo ni uja nie mogę tego zrozumieć.

Sądzę, że dałoby się dyskutować o tej tezie i bronić jej też na płaszczyźnie intelektualnej. Dzisiejsza prawica, a raczej prawacy, są jednak do tego niezdolni. Obok metody naukowej i wiedzy specjalistycznej nawet nie stali, argumentują więc wszystko tylko na chłopski rozum i odwołując się do subiektywnych wartości estetycznych. Dlatego w dzisiejszej Polsce nie da się być prawicowcem opartym na wiedzy, badaniach i wywodzonym z nich racjonalizmie.

Spróbuję więc objaśnić konserwatywne lęki w taki właśnie sposób. Jakiś czas temu czytałem książkę The Future of Capitalism Paula Colliera, gdzie autor podejmuje między innymi ten właśnie temat. Przytacza on badania wg których do czasów neoliberlizmu (Reagana) można było wyróżnić 6 fundamentalnych dla zachodnich społeczeństw wartości, jakie je cementowały i pozwalały im prosperować: lojalność, uczciwość, wolność, hierarchię (czy też wiarę w autorytet), opiekę i świętość (w sensie arbitralnych zasad moralnych). I choć nie pozbawione wad, pozwalały one społeczeństwu opierać się na zasadzie komunitaryzmu, poczuciu wzajemnych obligacji i wzajemnej opieki (nie tylko tej państwowej), a także zachować odporność na prymitywny populizm.

Przez wzajemne obligacje i wspólnotowość nie ma on jednak na myśli pozostawienia społeczności, by radziły se same, a raczej poczucie odpowiedzialności także za bliższe i dalsze otoczenie. W latach 50-tych prezes General Motors zarabiał 10-20 razy więcej od szeregowego pracownika swej firmy (dzisiaj byłoby to 1000-2000 razy więcej) i płacił niebotyczne stawki podatkowe, lecz akceptował to jako konstruktywną obligację wobec całego społeczeństwa właśnie. GM jako pierwsza firma w historii zapłaciła wtedy miliard dolarów podatku i była z tego dumna. Dzisiaj groteskowe byłby jego ówczesne słowa: "Co jest dobre dla General Motors, jest dobre dla naszego kraju i vice versa", ale wtedy były prawdziwe. Skoro w tamtym czasie GM był największym pracodawcą na świecie i do tego bardzo dobrze płacącym, to jego powodzenie rzeczywiście przenosiło się na powodzenie (dochód) jego pracowników, a zarazem klientów, jacy potem kupowali jego produkty, znowu nakręcając zyski. Właśnie ta sytuacja budowała poczucie wzajemnych obligacji w społeczeństwie, bo zwykli Amerykanie odpowiadali GM tym samym. Dzisiaj zdaje się to nie do wyobrażenia, patrząc na aktualnych miliarderów.

Niestety od lat 80-tych zaczęło się to zmieniać, zastępując wszystkie powyższe tylko dwiema wartościami - opieką i równością. Opieką w sensie jeno utylitarystycznego podwyższania u każdego możliwości popytowych przez państwo, bowiem w celu tym musiało wziąć wszelkie nawet komunitarne/wzajemne zobowiązania na siebie (albo inaczej - zostawić jednostki samym sobie, zobowiązując się jako jedyny podmiot do szczątkowej redystrybucji dochodu, jaka wcześniej wynikała też z powyższej wzajemności) i ostatecznie rozbić wspólnotowość. A równością w sensie bezwzględnej pogoni za zrównaniem wszystkich, nawet do najbardziej marginalnych grup i nawet jeśli wymagałoby to wylania dziecka z kąpielą.

Przykład: jakiś czas temu w UK sąd zakazał szkołom oficjalnie używać słów matka i ojciec (mama i tata), ponieważ naruszało to w jego opinii prawa par jednopłciowych. Idąc za ciosem część szkół w ogolę zasugerowała nie używać tych określeń nauczycielom. Nawet dla mnie brzmi to jak wylewanie dziecka z kąpielą. Takie działania wzmacniają poczucie wykluczenia wśród wciąż biedniejącej klasy ludowej i są przez to wodą na młyn dla wszelkiej maści populistów.

Konkludując więc - tego obawiają się konserwatyści - że przy dalszej progresji wartości tożsamościowych z ich własnych wartości i instytucji nie zostanie w końcu nic. Że rodzina będzie już tylko słowem, za którym stanie w stu procentach dowolnie konfigurowalna i niestała komórka społeczna, czyli właściwie nic. Żadnych wzajemnych obligacji i obiektywnych zasad moralnych.

Samo przywołanie powyższego brytyjskiego przykładu wzbudziłoby w bardzo wielu Polakach panikę i agresję, a w kontekście LGBT niechęć do tej właśnie grupy. Mimo wszystko ruchom LGBT nie chodzi o same technicznie rozumiane prawa, ale też o zmianę filozofii społecznej. Skrajni ich przeciwnicy stwierdzą, że o zupełne rozbicie tej tradycyjnej i zastąpienie jej nową. Usunięcie lub przedefiniowanie wszystkich pojęć bliskich konserwatystom. I tego ostatniego uczciwy prawicowiec może się w mniejszym lub większym stopniu obawiać oraz dyskutować z tym racjonalnie. Bo czy nie da się rozszerzyć praw mniejszości przy częściowym zachowaniu też tradycyjnych pojęć i instytucji?
Fidel-F2 - 2019-07-23, 15:27
:
Serio? Jakiś przygłup puścił bąka a wy teraz będziecie się zaciągać tygodniami?
Sabetha - 2019-07-23, 16:28
:
Nie chodzi o światłe wypowiedzi forumowego bojownika o sprawę polską, ja jestem autentycznie ciekawa, jak przeciętny, nieagresywny konserwatysta tłumaczy dyskryminację i niechęć do mniejszości seksualnych. Próbowałam nawet wyszukać sobie jakieś prawicowe medium, które nie rzyga nienawiścią i agresją, tylko tłumaczy to rozsądnie, ale po odwiedzeniu kilku stron dałam sobie spokój.

dworkin napisał/a:
Konkludując więc - tego obawiają się konserwatyści - że przy dalszej progresji wartości tożsamościowych z ich własnych wartości i instytucji nie zostanie w końcu nic. Że rodzina będzie już tylko słowem, za którym stanie w stu procentach dowolnie konfigurowalna i niestała komórka społeczna, czyli właściwie nic. Żadnych wzajemnych obligacji i obiektywnych zasad moralnych.


Nie chcę być złośliwa, ale z tego wynika, że kiepsko u nich z tą moralnością i wartościami, jeśli tak bardzo chcą ich pilnować u innych.

http://wiadomosci.gazeta....blecxVSzfDC_BEQ

Podczas nurkowania w fejsbuniowych mądrościach znalazłam to. Rzecz warta przemyśleń.
dworkin - 2019-07-23, 17:18
:
To raczej rozumowanie typu: dzisiaj pozwolimy im zawierać małżeństwa i adoptować dzieci, jutro nie będzie można mówić "mama" i "tata" lub nawet wychowywać w sposób płciowo nieneutralny. I byłoby to tylko śmieszne, gdyby nie fakt, że takie implikacje mają na zachodzie już miejsce.

Czym innym jest nakaz udostępnienia pojęć, jakie pozwolą oddać swą tożsamość wszystkim zainteresowanym, a czym innym zakaz używania pojęć wyrażających konkretne tożsamości. Drugi przypadek zdaje się bardziej opresyjny.
Cintryjka - 2019-07-23, 18:05
:
Ludzie, którzy chcą tylko równych praw, a dostają kostki brukowe i kamienie, to są aktorzy? Pierwszy ignor, jakiego kiedykolwiek dałam w sieci, leci do Croziera.
Stary Ork - 2019-07-23, 18:11
:
Dworkin, obstawiam że szło o terminologię w oficjalnych dokumentach. U nas w dokumentach dotyczących szkoły czy uczestnictwa w jakichś zajęciach pozaszkolnych (domy kultury, półkolonie, świetlice itd.) też w zasadzie używa się form "opiekun prawny", nie pamiętam żebym wypełniając córce papiery natknął się na rubryki zatytułowane Ojciec i Matka , skoro opiekunem może być ojczym/macocha, dziadkowie, wujostwo, dorosłe rodzeństwo albo rodzina zastępcza. Imię ojca czy imię matki to w zasadzie tylko dane ułatwiające identyfikację (masz to wpisane w akt urodzenia), natomiast jeśli chodzi o stwierdzenie kto za dziecko odpowiada - tutaj możliwości może być dużo więcej. Ale bez zapoznania się ze szczegółami sprawy trudno coś więcej powiedzieć. Obstawiam że to coś na kształt legendarnych marchewek-owoców czy krzywizny banana.
dworkin - 2019-07-23, 18:26
:
Autor niestety wypowiada się na ten temat bardzo ogólnie, a jedyną podobną sprawą sądową, do jakiej dotarłem, jest wyrok nakazujący szkołom katolickim w Wielkiej Brytanii usuniecie słów "matka" i "ojciec" z formularzy aplikacyjnych. Ale! Niektóre szkoły w USA, UK i Australii faktycznie wydały nauczycielom instrukcje, jeszcze nieobligujące, by nie używać tych pojęć w ogóle, ponieważ mogą razić niestandardowe rodziny. Związek Nauczycieli w Australii wydał nawet oficjalne rozporządzenie i broszurę z taką instrukcją. Mi osobiście wydaje się, że dostępne formalności i zwroty spokojnie mogą pomieścić różne słowa obok siebie. W zależności od indywidualnych preferencji. W formularzu także.

I choć technicznie to nic wielkiego, ideowo ma duże znaczenie. Pojęcia matki i ojca to sam rdzeń tradycyjnego pojmowania rodziny.
Stary Ork - 2019-07-23, 18:30
:
dworkin napisał/a:
W formularzu także.


Niekoniecznie, bo w przypadku dokumentu określającego opiekuna prawnego formuła matka/ojciec może być myląca i powodować konkretne skutki prawne - matka wpisze w rubrykę "ojciec" ojca biologicznego który utracił prawa rodzicielskie zamiast ojczyma który sprawuje opiekę i będą komplikacje. U nas nie ma problemu z uzywaniem sformułowania "opiekun prawny" - także np. w przypadku osób dorosłych, np. ubezwłasnowolnionych, nad którymi opiekę sprawuje np. rodzeństwo.
dworkin - 2019-07-23, 18:35
:
W rubrykach "Parent 1"/"Parent 2" można na przykład zrobić miejsce na "Title" i "Name", by każdy se wpisał dowolne. Ewentualnie wybrane z kilku opcji :P
Stary Ork - 2019-07-23, 18:44
:
Z mojego biurokratycznego doświadczenia wynika że im mniej opcji petentowi zostawisz tym mniejsza szansa że petent coś spierdoli :P
BG - 2019-07-23, 22:59
:
Romulus, seks to odwieczny problem Kościoła. Miej więcej od IV wieku grzechy związane z seksem są przedstawiane jako najgorsze z możliwych. Fraza "żyć w grzechu" kojarzy się tylko z czymś związanym z seksem, a nie np. ze złym traktowaniem innych, wywyższaniem się, zazdrością, pychą czy chciwością. Również słowo "czystość" na określenie braku seksu wzięło się z jednoznacznego kojarzenia przez kler seksu z czymś brudnym, nieczystym i niegodnym.
Już Stary Testament mówi o karaniu śmiercią m.in. za homoseksualizm (a także za cudzołóstwo i niebycie dziewicą w momencie zamążpójścia).
Ogólnie, religie abrahamowe mają największy problem z seksualnością.
Crozier napisał/a:
i kawałek po kawałeczku wymuszać swoje zjebane postulaty pod plaszczykiem walki o równość.

Które postulaty LGBT nazywasz zjebanymi, i dlaczego? Konkrety.
Crozier napisał/a:
Polska to normalnie druga Arabia Saudyjska - oczywiscie, tej drugiej nikt z lewakow i progresywnych mediow nie ruszy, ale bedzie czym napierdalac w Cebulandie.

Polecam książkę "Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?" autorstwa Ophelii Benson i Jeremy'ego Stangrooma - autorów o poglądach feministycznych i ateistycznych, a zatem "lewackich" (według standardów polskich narodowych konserwatystów). Jest tam zawarta bardzo ostra krytyka Arabii Saudyjskiej i ogólnie islamu.

Polecam również YouTube'owy kanał "Niepoprawny" prowadzony przez Jakuba Ciećwierza, który wg wyżej wspomnianych standardów też jest "lewakiem", i który równie mocno dokłada islamistom, katolickim tradycjonalistom i pisowcom.

Jakie znasz przykłady porównywania Polski do Arabii Saudyjskiej? Póki co, spotkałem się tylko z porównaniami Polski do Niemiec z początku lat 30. XX w. i do Hiszpanii z czasów Franco.
Crozier napisał/a:
Jak mowie, chcialbym zobaczyc te paradke, idaca z piesnia na ustach w nieodpowiedniej dzielnicy Londynu albo Berlina - krajach, ktore są podobno gay-friendly i w ogóle, w przeciwienstwie do ociekającej homofobią i ekstremizmem Polsce. Tam rzad na pewno nie daje przyzwolenia, ale mimo wszystko to nie zmienia statystyk.

Co ty masz z tymi dzielnicami Londynu i Berlina?
Zamiast posługiwania się takimi szczątkowymi i niereprezentatywnymi danymi, spójrz lepiej na statystyki poparcia społecznego dla poszczególnych praw mniejszości seksualnych w poszczególnych krajach.
https://en.wikipedia.org/wiki/LGBT_rights_in_Europe#Public_opinion_around_Europe
https://en.wikipedia.org/wiki/Societal_attitudes_toward_homosexuality
https://rainbow-europe.org/country-ranking
Jakoś wyszło, że Polska jest drugim po Łotwie najbardziej homofobicznym krajem w UE, i jednym z najbardziej homofobicznych krajów w Europie.

Poza tym, odpowiedz na pytanie: czy w Rotterdamie, Hamburgu, Leeds, Glasgow, Dublinie, Bordeaux, Genewie, Sewilli, Porto, Bergen, Jönköpingu, Grazu, Florencji, Pardubicach i Valletcie każdy marsz równości musi być szczelnie ochraniany przez kordony policji, żeby tłum agresywnych homofobów nie zrobił krzywdy uczestnikom?

Przy okazji: czy widziałeś kiedyś, żeby ateiści rzucali butelkami i kamieniami w uczestników procesji albo pielgrzymki, i żeby ateiści w niedziele blokowali wejścia do kościołów, mówiąc wiernym coś w stylu "Wy tutaj nie wejdziecie, bo tutaj wpaja się ludziom bzdurne zabobony i robi się ludziom wodę z mózgu"? I żeby ateiści bili wiernych przed kościołami z powodu samego faktu chodzenia do kościoła przez tych wiernych?

W Polsce Kościół Katolicki (tzn. kler) jest bardzo mocno uprzywilejowany, a osoby LGBT i pary jednopłciowe nie mają równych praw.
Crozier napisał/a:
Szkoda, że w tym podłym kraju sa zamkniete granice i zeby sie stad wydostac, trzeba zaczepic sie o podwozie jakiejś niemieckiej ciezarowki i liczyć na łut szczescia.

No tak, bo w ojczyźnie nie może być fajnie, swobodnie i normalnie - ci, którzy by chcieli tego doświadczyć, muszą wyjechać, nawet jeśli tutaj mają pracę i mieszkanie.
Beata napisał/a:
wypowiedzi pana księdza Oko.

Typowa katolicka miłość bliźniego - postrzeganie świata jako pola walki, a ludzi z inną wizją świata jako zagrożenia i wrogów zamiast jako innych ludzi.
Romulus napisał/a:
W Płocku ma być marsz 10 sierpnia chyba.

Swoją drogą, ciekaw jestem, dlaczego marsze równości nie odbywają się jednego dnia w roku w wielu miastach jednocześnie.
Jeśli powodem jest to, że część uczestników to przyjezdni, to ciekaw jestem, o ile niższa byłaby frekwencja, gdyby w każdym marszu brali udział tylko miejscowi. I o ile niższa byłaby frekwencja na kontrach z udziałem kiboli, którzy przecież też się skrzykują i zjeżdżają. Może by kiedyś zrobić taki eksperyment?
Ogólnie, teraz mamy taką sytuację, że "Na złość władzy trzeba być pedałem". :P I na złość władzy trzeba być lewakiem.
Ja byłem na marszu w moim mieście, wyłącznie z powodu obecnej władzy państwowej. Gdyby nie karakan u władzy i wszystkie konsekwencje tego, to nie przyszłoby mi do głowy iść w tym marszu.
Fidel-F2 - 2019-07-23, 23:43
:
w sumie jak tylko Crozier zaczął dymić, należało zadzwonić po Benka //mysli
BG - 2019-07-24, 10:09
:
Sabetha napisał/a:
Bo powinni się kryć po piwnicach, a nie żądać czegokolwiek.

Ciekawie będzie, jeśli następnym papieżem zostanie kard. Robert Sarah. Wtedy turbokatole będą zachwyceni i przekonani, że on na pewno rozprawi się ze "zboczeńcami" i "lewakami", bo jest większą konserwą od kard. Raymonda Burke'a.
Sabetha napisał/a:
kiepsko u nich z tą moralnością i wartościami, jeśli tak bardzo chcą ich pilnować u innych.

Klasyczne podejście w stylu "Nie możesz tego zrobić, bo moja religia ci zabrania" zamiast "Nie mogę tego zrobić, bo moja religia mi zabrania".
Teraz akurat katoliccy aptekarze chcą dołączyć do tych, którzy będą dbali o moralną kondycję narodu. Bo przecież antykoncepcja jest grzechem, tak jak niemal wszystko, co wiąże się z seksem.
https://www.bankier.pl/wi...dz-7711227.html
Cytat:
"Przygotowany przez resort zdrowia projekt ustawy o zawodzie farmaceuty, który trafił do konsultacji publicznych, nie zawiera zapisu o klauzuli sumienia dla tej grupy zawodowej. Dlatego Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich Polski zaapelowało o zgłaszanie uwag w tym względzie" - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Jak podaje gazeta, zrzeszeni w stowarzyszeniu farmaceuci chcieliby, żeby "aptekarz podczas wykonywania obowiązków służbowych, korzystając z klauzuli sumienia mógł odmówić wydania produktów i wyrobów, których stosowanie jest niezgodne z jego sumieniem".

Aktualnie pracownicy aptek mogą korzystać z prawa do powołania się na klauzulę sumienia, "jednak wielu farmaceutów nie korzysta ze swojego prawa ze względu na napotkane trudności: pracodawca nie chce się zgodzić, szykany i nieprzyjemności, a nawet zdarzają się zwolnienia z pracy z tego powodu. Są duże naciski społeczne, by uniemożliwić farmaceucie pracę zgodną z sumieniem" - czytamy w dzienniku.

Trojan - 2019-07-24, 20:03
:
Trochę anegdotycznie.
Na forum WKS jest dwóch ciężkich kiboli spod wiadomego znaku.
obaj siedzą w Anglii. Znaczy się na emigracji ;)
Romulus - 2019-07-25, 06:13
:
Do pośmiania się, za Fejsem:
Wiktoria Beczek napisał/a:
Zabawnym znajduję fakt, że tekst towarzyszący homofobicznej naklejce w „Gazecie Polskiej” napisała akurat Katarzyna Gójska.

Czytam w nim np., że pani Katarzyna nie ma nic przeciwko naszym „prywatnym wyborom”, ale ogłasza, że osoby LGBT+ „nie mają prawa terroryzować swoimi preferencjami i podnietami innych”.

No i czy nie jest zabawne, że to zdanie wyszło spod palców osoby, której romans z szefem IPN był opisywany w prasie i to nie w plotkarskim kontekście, a dlatego, że - cytuję za „Polityką” - „w grę mogło wchodzić angażowanie organów państwa do prywatnych rozgrywek”?
Były mąż pani Katarzyny, prof. Krzysztof Hejke twierdzi bowiem, że żona w czasie romansu „wynosiła dokumenty z IPN”, a później, podczas jego nieobecności, zabrała z sejfu zdjęcia, które wycenił na milion złotych, w tym m.in. dokumentację spotkań dziennikarzy „Gazety Polskiej” z politykami w ich domu. Sprawie przyglądała się nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, wiedzieli o niej prezydent, parlament i kolegium IPN. Jak się sprawa skończyła - nie wiem, bo prezes IPN zginął w Smoleńsku. Niezależnie od wyników prokuratorskiego śledztwa, faktem jest, że „preferencjami i podnietami” pani Katarzyna troszkę terroryzowała opinię publiczną.

Jeszcze zabawniejsze wydaje mi się jednak utyskiwanie pani Katarzyny na „wulgarnych facetów obscenicznie poprzebieranych w kobiece ubrania”.

Pani Katarzyna bowiem nie tak dawno wzięła ślub z Michałem Rachoniem, ojcem dwójki swoich dzieci. O tym, że dzieci ma z trzema różnymi partnerami, a za Rachonia za mąż wyszła po latach życia na kocią łapę w ogóle bym nie wspominała, ale jednak bardzo bawi mnie fakt, że przeciwko - jak sama pisze - „wskazywaniu pozytywów płynących z homoseksualizmu” wypowiada się osoba z takim „liberalnym” życiorysem.
Ale do rzeczy! Otóż pan Rachoń, obecny mąż pani Katarzyny, jeszcze jako rzecznik lokalnego PiS, zasłynął happeningiem, podczas którego przebrał się za... penisa.

Widocznie w „Gazecie Polskiej” nie ma ani jednej osoby, która byłaby chociaż troszkę bardziej wiarygodna.

Stary Ork - 2019-07-25, 06:31
:
Romku, obserwacja amerykańskiej sceny politycznej nie nauczyła Cię jednego z fundamentalnych praw Wszechświata? Że kiedy przyłapiemy jakiegoś polityka na wciąganiu koksu z tyłka nieletniego katamity, to w 98% jest to konserwatywny chrześcijański obrońca wartości rodzinnych? //spell .
goldsun - 2019-07-25, 07:02
:
Mnie bardziej jednak nie śmieszy ten Urząd do spraw pedofilii, który sobie właśnie PISowcy zakładają.
Budżet większy niż RPD.
Kierowcy, sekretarki, biegli (nie ja jeden czekam na ogłoszenie - kto będzie zatrudniony na etacie kapelana ;-> ) ... a dalej za cholerę nie wiadomo co oni właściwie mają robić, zwłaszcza - co mają robić innego niż policja, prokuratora itp. (wiem co powinni, ale to jednak różnica)
Im dalej to idzie, tym bardziej wygląda, że będą "robić bardzo dużo, żeby wszystko zostało po staremu" ...

Ale jedna rzecz mnie jednak serio intryguje - mają mieć budżet na programy edukacyjne. Co w tej edukacji od nich się znajdzie? ...
Chyba, że "standardowo po PISowsku" - będą to programy pod publiczkę, chwalące wiadomą partię a z tematem urzędu nie mające nic wspólnego ...
Stary Ork - 2019-07-25, 07:10
:
Przecież to zasłona dymna po filmie Sekielskich, będą się zajmować wykorzystywaniem dzieci w środowisku murarzy, noblistów i zdobywców Oskara --_-
goldsun - 2019-07-25, 07:17
:
Stary Ork napisał/a:
Przecież to zasłona dymna po filmie Sekielskich, będą się zajmować wykorzystywaniem dzieci w środowisku murarzy, noblistów i zdobywców Oskara --_-

Ale co dokładnie zamierzają robić?
Przesłuchiwać? Nie wiadomo który raz tego Oskarowego? Który możliwe, że ich po prostu oleje i pewnie zrobią z tego gównoburzę na 2 miesiące? ;-)
Co będą robić z murarzami i skąd się o nich dowiedzą?
...
W przypadku KK wiadomo co zrobić powinni, ale co będą robić z resztą jednostkowych przypadków? I czym to się będzie różnić od pracy policji/prokuratury? Dla mnie to cały czas totalna fikcja i już nawet nie malowanie trawy na zielono, tylko jakaś fantastyka (nienaukowa).
Stary Ork - 2019-07-25, 07:31
:
goldsun napisał/a:
Ale co dokładnie zamierzają robić?


Z takim budżetem? Żyć długo i szczęśliwie //spell . Do wyborów zrobią trochę propagandowego szumu, a po wyborach będą wyciągani z niebytu kiedy będzie potrzeba żeby podgrzać atmosferę. A w międzyczasie jakaś konferencyjka, zjeździk zamiejscowy, zleconko dla zaprzyjaźnionej agencji PR na kampanię społeczną albo dla zaprzyjaźnionej fundacji na raport dowodzący że najwięcej pedofili jest w środowisku LGBT. Dał nam przykład Antoni jak się prowadzi takie komisje.
Trojan - 2019-07-25, 10:10
:
widzę że popularne w kręgach zbliżonych do rządowych stało się posiadania wielu partnerów seksualnych - celem zdobycia jak największej puli genów dla swego potomstwa.
Różnorodność w przyrodzie.
Fidel-F2 - 2019-07-25, 18:59
:

Stary Ork - 2019-07-25, 19:18
:
Mnie karta Multisport.
Trojan - 2019-07-26, 08:59
:
I darmowy kompot w przerwie
Fidel-F2 - 2019-07-26, 09:57
:
Budyń, Trojan, budyń.
Trojan - 2019-07-26, 10:09
:
budyń to w pałacu.
na zakładzie najwyżej kisiel.
Fidel-F2 - 2019-07-26, 12:32
:
Budyń w przerwie
BG - 2019-08-02, 10:36
:
https://www.rp.pl/Kosciol...owa-zaraza.html
Cytat:
Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej (...) Nie czerwona, ale tęczowa - mówił abp Marek Jędraszewski podczas mszy w krakowskiej Bazylice Mariackiej w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Msza była jednym z elementów obchodów 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Brali w niej udział m.in. weterani i politycy.
Homilię odprawił abp Marek Jędraszewski, ostrzegając, że Polskę zalewa "groźna zaraza".

- Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły - mówił hierarcha. Opisał, że zalewająca Polskę "zaraza" zrodzona jest z tego samego ducha, co zaraza bolszewicka i marksistowska. - Nie czerwona, ale tęczowa - sprecyzował arcybiskup.

Nic, tylko czekać, aż jakiś zachęcony tymi słowami "patriota" chcący walczyć z tęczową zarazą ciężko pobije lub zabije jakiegoś geja. A wtedy oczywiście biskupi będą milczeć, albo powiedzą, że potępiają przemoc. Będą umywać ręce i udawać, że nie mają nic wspólnego z nienawiścią wobec gejów, bo "my nie mówiliśmy, że gejów trzeba zabijać" i "ja mam rączki tutaj". Że szczucie na gejów "to nie my". Ciekawe, co na to powie nasz Crozier.
Romulus - 2019-08-02, 10:39
:
Kościół katolicki bardzo liczy (po cichu) na jakiś pogromik. Oczywiście, odetną się, a może nawet potępią, ale w stylu: nie pochwalamy, ale rozumiemy. :)
Stary Ork - 2019-08-02, 10:43
:
Romulus napisał/a:
Kościół katolicki bardzo liczy (po cichu) na jakiś pogromik...


...żeby zastraszeni, wepchnięci do szafy homoseksualiści znów poszukali schronienia w swoim naturalnym środowisku - seminariach duchownych //spell .

Good news everyone :badgrin:
Fidel-F2 - 2019-08-02, 11:15
:
Cytat:
Hierarchowie będą się zastanawiać, dlaczego.
:mrgreen:
Stary Ork - 2019-08-02, 11:17
:
Fidel-F2 napisał/a:
Cytat:
Hierarchowie będą się zastanawiać, dlaczego.
:mrgreen:


Nawiasem mówiąc zastanawianie się, dlaczego to nie jest tylko domena hierarchów. Kadry kierownicze wyższego szczebla mają to w opisie obowiązków zawodowych w każdej branży, od przemysłu po wojsko //spell .
Crozier - 2019-08-02, 19:40
:
BG napisał/a:
https://www.rp.pl/Kosciol/190809901-Msza-w-rocznice-Powstania-Abp-Jedraszewski-Nowa-teczowa-zaraza.html
Cytat:
Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej (...) Nie czerwona, ale tęczowa - mówił abp Marek Jędraszewski podczas mszy w krakowskiej Bazylice Mariackiej w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Msza była jednym z elementów obchodów 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Brali w niej udział m.in. weterani i politycy.
Homilię odprawił abp Marek Jędraszewski, ostrzegając, że Polskę zalewa "groźna zaraza".

- Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły - mówił hierarcha. Opisał, że zalewająca Polskę "zaraza" zrodzona jest z tego samego ducha, co zaraza bolszewicka i marksistowska. - Nie czerwona, ale tęczowa - sprecyzował arcybiskup.

Nic, tylko czekać, aż jakiś zachęcony tymi słowami "patriota" chcący walczyć z tęczową zarazą ciężko pobije lub zabije jakiegoś geja. A wtedy oczywiście biskupi będą milczeć, albo powiedzą, że potępiają przemoc. Będą umywać ręce i udawać, że nie mają nic wspólnego z nienawiścią wobec gejów, bo "my nie mówiliśmy, że gejów trzeba zabijać" i "ja mam rączki tutaj". Że szczucie na gejów "to nie my". Ciekawe, co na to powie nasz Crozier.

Mało mnie obchodzi, co tam gada jakiś klecha, wbrew ttemu co wszyscy tutaj sądzą. Ogólnie mało mnie obchodzą ludzie. Jak jakiś gej dostanie w ryj cegłą od zainspirowanego jakąś koscielną gadką zjeba, to cóż, życie. Mógł nią dostać za 1000 innych rzeczy, bo zjebowi nie potrzeba przywolenia od Kościoła.
Romulus - 2019-08-02, 19:47
:
Coraz więcej ludzi mało obchodzi to, co gadają brunatni biskupi pokroju Jędraszewskiego, znanego obrońcy gwałcicieli dzieci. I bardzo dobrze. Trwa to wolniej niż na Zachodzie, ale w pewnym momencie prawo wielkich liczb wygra. Zwłaszcza że Polska się wyludnia, również dzięki kato-szamanizmowi zwanemu naprotechnologią.
Romulus - 2019-08-10, 16:08
:
Dziś przez Płock przeszedł pierwszy marsz. Był doskonale zabezpieczony przez policję, więc nie było incydentów, poza zatrzymaniem jakiegoś debila, który się ciskał. Zresztą, jak oglądałem na nagraniu, ewidentnie podpuściła go jego flama :) która się zaraz zmyła, a ten szurał dalej. Ale policjanci ogarnęli go raz dwa.

Kościelna mowa nienawiści nie wyciągnęła ludzi na ulice. Grupki protestujących były małe i rachityczne.

Co ciekawe, prym w nich wiedli - na ile rozpoznałem z relacji - lokalni żule (zapewne nawaleni) lub przestępcy znani policji. :)
Trojan - 2019-08-10, 17:10
:
Wg GW była eskalacja przemocy :)
Romulus - 2019-08-10, 17:28
:
Głównie wobec policjantów. Plus jedno zajście, kiedy jacyś "katolicy" wtargnęli do knajpy, w której siedział Biedroń i Zandberg. Na razie nie wiadomo, czy coś się stało, bo policjanci szybko ich spacyfikowali.

Generalnie, wszyscy uczestnicy, którzy tam byli i mi donosili na bieżąco, chwalili policję i czuli się bezpiecznie przez cały czas. Oczywiście, nienawiść pod katolickimi sztandarami była. Ale to raczej żałosne rachityczne grupki, plus żulia, plus przestępcy lokalni, których sami rozpoznaliśmy. W tym jeden skazany za znęcanie się nad zwierzęciem i handel narkotykami. Jeden za jazdę po pijaku, jeden za burdy na stadionie. Ot i jakość katolickich sił natarcia.
goldsun - 2019-08-13, 07:09
:
https://www.rp.pl/Kosciol...-to-z-LGBT.html
Ja pier...
Zniszczyć wszystko w imię "bo mogę" ...
Im się najwyraźniej wszystko ... kojarzy ...
Bo to, że ksiondz miał w dupie konkretne informacje, to akurat mnie kompletnie nie dziwi - on jest oświecony i wie lepiej ...
Beata - 2019-08-13, 07:19
:
No pszesz jest powiedziane: "nim kur zapieje, trzy razy się mnie zaprzesz".
Czyli piejący kur jest groźny, bo głosi zdradę! //evil
Tak na marginesie, dziwię się, że KK pozwala hodować kury. Powinni tego zabronić.
dworkin - 2019-08-13, 10:53
:
Mniej więcej od Smoleńska Kościół jest bardziej aktywny w sferze publicznej, a po wygranej PiS posunął się jeszcze dalej. Krótko mówiąc - czuje moc. Nie wszystkim się to jednak podoba. Czyżby wahadło odbiło?


Fidel-F2 - 2019-08-13, 11:12
:
możemy mieć tylko nadzieję, zresztą liczba powołań spadła na łeb, idzie ku dobremu
BG - 2019-08-14, 22:23
:
Romulus napisał/a:
Kościelna mowa nienawiści nie wyciągnęła ludzi na ulice. Grupki protestujących były małe i rachityczne.

Wyciągnęła ludzi na ulice gdzie indziej, w Krakowie, gdzie odbył się wiec poparcia dla biskupa Jądra-szewskiego. Który zresztą otrzymał też wsparcie z zagranicy, od prymasa Czech i przewodniczących Episkopatu Słowacji i Węgier.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-jedraszewski-o-teczowej-zarazie-kard-dominik-duka-i-kard-zenon-grocholewski/wr59t5m
https://wiadomosci.wp.pl/lgbt-i-teczowa-zaraza-kolejne-wsparcie-dla-arcybiskupa-marka-jedraszewskiego-z-zagranicy-6413129495422593a
Romulus napisał/a:
zwanemu naprotechnologią.

Skoro o tym mowa, to ciekaw jestem, w których krajach poza Polską jest rządowy program naprotechnologii. I czy w ogóle w którymkolwiek jest.
goldsun napisał/a:
https://www.rp.pl/Kosciol...-to-z-LGBT.html

Bardzo ładnego koguta namalowali na tym muralu.
Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby kojarzyło się to z czymkolwiek złym.
Czy kiedy w TVP 1 kultowym programem dla dzieci był "Teleranek", to księża też protestowali?
A ogólnie to żadnych ptaków na świecie nie ma tak dużo, jak kur.

BTW:
Znalezione w internecie:

"Pewien kościelny hierarcha powiedział,że "nawet za komuny nie było tak zawziętego ataku na kościół". Nie powiedziałeś jednak "czarny gołębiu pokoju",dlaczego tak się dzieje, więc zrobię to za ciebie.
Za komuny byliście z ludem, nie z władzą. Komuna nie rozdawała wam ziemi za bezcen, bezdomni nie oddawali aut, a moje podatki nie szły na wasze pensje, pałace i rozpasane życie. Nie było internetu i komputerów, gdzie moglibyście przechowywać zdjęcia i oglądać filmy z dziecięcą pornografią. Nie było techniki pozwalającej udowodnić skalę homoseksualizmu i pedofilii w waszych szeregach. Za komuny Naród nie wiedział, jak wielu z was współpracuje z UB i SB donosząc na własnych parafian, czy kolegów z seminarium. Dziś ludzie mają jednak dostęp do informacji pozwalających otworzyć im oczy i przejrzeć waszą obłudę i pazerność. Nie dziw się więc, że odchodzą z tego domu zła,w którym bóg już dawno zamknął drzwi od zewnątrz i wyrzucił klucze. Porzuciliście nauczanie wiary na rzecz stworzenia dochodowej sekty zwanej religią rzymsko-katolicką. Zamiast nauczać zaczęliście pouczać, zamiast miłości krzewicie nienawiść, zamiast służyć chcecie rządzić. Jedyną bronią w walce z wami jest świadomość ludzka i nieuchronny postęp cywilizacyjny, który postępuje w każdej społeczności w zależności od jej upośledzenia i w wierze wiecznego życia po śmierci, w które wy sami nie wierzycie. Używacie tego przekonania jako chwyt marketingowy dla naiwnych. Dziwi cię kleryku, że ludzie są coraz mądrzejsi?"
Romulus - 2020-02-03, 18:08
:
Piszą, że szykuje się zniesienie celibatu. https://www.wprost.pl/swi...e-celibatu.html
Oczywiście, tylko dla hetero. Ale i tak sensacja. Jeśli to prawda.
Trojan - 2020-02-03, 23:09
:
To ważniejsze nawet od ustalenia ile aniołów mieści się na główce igły.
Prawdziwy przełom. Homopedofilskie lobby stanie okoniem.
BG - 2020-05-15, 20:13
:
Dyspensy od celibatu mają być udzielane tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy brakuje księży przestrzegających celibatu i do wiernych nie ma kto dotrzeć. I to tylko w niektórych regionach Amazonii. Na globalną zmianę w tej kwestii się nie zanosi.

A tymczasem, dzięki postępowaniu polskich biskupobojnych władz, w corocznym rankingu równości osób LGBT w Europie publikowanym przez ILGA Polska spadła na ostatnie miejsce w UE.
https://oko.press/polska-homofobem-europy-raport-ilga/
Przyczynił się do tego m.in. "wyrok" atrapy TK uznający, że można odmówić wykonania usługi osobie LGBT kierując się "klauzulą sumienia" (przypadek drukarza z Łodzi), zakazy organizowania marszy równości w wielu miastach, wprowadzania "stref wolnych od LGBT", przyjmowania Karty Praw Rodziny i uchwał anty-LGBT przez niektóre samorządy, policyjna interwencja wobec Elżbiety Podleśnej za "tęczową Maryję", akcje TVP takie jak program "Inwazja" i nasłanie szpiega na KPH.
Wynik byłby jeszcze gorszy, gdyby nie działania RPO Adama Bodnara, którego kadencja zresztą kończy się w tym roku i nie wiadomo, jaki będzie jego następca.
Jak obecny trend w Polsce się utrzyma, to w przyszłym roku Polska będzie mieć jeszcze mniej punktów w tym rankingu. Tym bardziej że dziś polskim SN zaczął kierować Aleksander Stępkowski z Ordo Iuris, znany ze straszenia "dyktaturą gender", "homoterrorem" itd. oraz ze współpracy z ks. Dariuszem Oko.

Oczywiście fanatycy z "Frondy" w rodzaju Jana Bodakowskiego bardzo się cieszą z w/w sytuacji.
https://www.fronda.pl/a/k...bii,144314.html
Jan Bodakowski napisał/a:
W trudnych czasach sukcesy Polski cieszą. Okazuje się, że jesteśmy mistrzami Europy w homofobii. Nasz sukces jest tym większy, że podobno o miano mistrza Europy w homofobii rywalizacja była ostra.

Homofobia to naturalna reakcja awersyjna wobec zachowań gejowskich, które są szkodliwe dla zdrowia – gejowskie zachowania seksualna wiążą się z dużo większym ryzykiem zakażenia chorobami przenoszonymi droga płciową, są więc zagrożeniem epidemiologicznym. Dodatkowo wiele badań nad pedofilią wskazuje na nadreprezentacje gejów wśród sprawców tych odrażających zbrodni.

O sukcesie Polski informuje antyPiSowski portal Oko Press w artykule Marty Nowak „Polska homofobem Europy. W całej Unii żadne państwo nie traktuje obywateli LGBTI gorzej”.

Według publicystki antyPiSowskiego portalu „było źle, jest tragicznie”, bo według „międzynarodowego rankingu równouprawnienia osób LGBT w Europie, Polska oficjalnie spadła z przedostatniego na ostatnie miejsce w całej Unii Europejskiej”. Z artykułu wynika, że w innych krajach Europy sytuacja tęczowych się nie polepsza. (...)
Z raportu wypływają bardzo optymistyczne wnioski - „z każdym rokiem coraz więcej krajów, [...] zaniedbują zobowiązania dotyczące” tęczowych. „W tym samym czasie coraz więcej rządów otwarcie atakuje społeczność LGBTI”.

Szczególne zadowolenie mogą odczuwać Polacy – Polska zawsze w takich raportach „wypadała źle, a teraz jest już oficjalnie krajem najgorzej chroniącym swoich nieheteronormatywnych obywateli”. Polska na 100 możliwych tęczowych punktów zyskała tylko 16.

Niestety w rywalizacji międzynarodowej Polska jest mniej homofobiczna od „San Marino, Białorusi, [...] Monaco, Rosji […], Armenii, Turcji i Azerbejdżaniu”.

Gdybym nie wiedział, kim jest ten Bodakowski, to bym pomyślał, że to musi być sarkazm, trolling i parodia ekstremizmu (zgodnie z prawem Poego). Niestety, on to napisał całkiem na poważnie i naprawdę tak twierdzi. Widać próbuje przelicytować w religijnym oszołomstwie Waldemara Łysiaka. A portal fronda.pl próbuje przelicytować w tym portal pch24.pl.

Tak jak nigdy nie lubiłem Terlikowskiego i nieraz szydziłem z jego poglądów i wypowiedzi, tak teraz twierdzę, że dopiero po jego odejściu z "Frondy" owo pismo i portal kompletnie się stoczyły, jeśli chodzi o fanatyzm, fundamentalizm, oszołomstwo, sekciarstwo i agresję. Przy Bodakowskim Terlikowski sprawia wrażenie tolerancyjnego liberała i człowieka umiarkowanego.
dworkin - 2020-10-25, 10:37
:
https://deon.pl/wiara/wiara-i-spoleczenstwo/prawo-ma-chronic-zwiazki-osob-homoseksualnych-papiez-mowi-o-tym-od-lat,1031494

Cytat:
„Osoby homoseksualne mają prawo żyć w rodzinie. Są dziećmi Boga i mają prawo do rodziny. Nikt nie może być wykluczony albo nieszczęśliwy z tego powodu. Powinniśmy stworzyć przepisy o związkach cywilnych, by osoby homoseksualne były chronione prawem. Tego broniłem” – miał powiedzieć papież Franciszek w poświęconym mu dokumencie „Francesco” w reżyserii nominowanego do Oscara Evgenya Afineevskiego. Niektórzy (w Polsce na przykład Katolicka Agencja Informacyjna) szybko precyzowali wypowiedź papieża, zwracając uwagę na dwuznaczność wyrażenia „convivencia civil”, w pierwszym momencie przełożono właśnie jako „związki cywilne” czy nawet „związki partnerskie”. KAI zwraca uwagę, że chodzi tu o inny termin, trudno przekładalny na język polski, a mianowicie o „wspólne pożycie”, ale nawet w takim układzie papież mówił, że „musimy stworzyć prawo do wspólnego pożycia”, a osoby wchodzące w takie związki nieformalne „mają prawo do tego, by być prawnie chronionymi” (...)

W 2010 roku w Argentynie toczyła się debata o legalizacji małżeństw osób tej samej płci. Kraj był podzielony, a Kościół rzymskokatolicki nalegał na to, by takich małżeństw nie uznawać. Dziesiątki tysięcy obywateli protestowały na ulicach Buenos Aires przeciwko zachowawczemu stanowisku duchownych. Jak twierdzili w 2013 roku dziennikarze „New York Timesa”, kard. Jorge Mario Bergoglio odegrał wtedy niebagatelną rolę, ponieważ wypracował rozwiązanie pośrednie i przekonał do niego duchowieństwo: Kościół katolicki w Argentynie wsparł wprowadzenie związków cywilnych dla par homoseksualnych. Innymi słowy nie przyjmując małżeństw homoseksualnych, biskupi poparli danie ochrony prawnej związkom osób tej samej płci, lecz związki te nie zostały uznane za małżeństwa.

Już po objęciu Stolicy Piotrowej papież Franciszek co najmniej trzykrotnie wypowiadał się o związkach cywilnych, z czego dwa razy w kontekście związków osób tej samej płci (...)

„Świeckie państwo wprowadza związki cywilne, aby uregulować różne sytuacje współżycia ludzi pod kątem ekonomicznym, czy na przykład zapewnienia ochrony zdrowotnej. To liczne rodzaje umów międzyludzkich, nie potrafię wymienić ich różnych rodzajów. Powinniśmy zobaczyć te różne przypadki i oceniać je w ich różnorodności” – mówił w 2014 roku papież...

Co za lewak! Homolobby trzyma Watykan za jaja, ale Kościół Polsko-Katolicki nie da sie zlamac temu uzurpatorowi. Papaj jest tylko jeden. Przeczekali komunę, przeczekają Franciszka.
Romulus - 2020-11-10, 15:30
:
Wybiło szambo. I z Gulbinowiczem. I z Dziwiszem. A teraz jeszcze raport odnośnie karynała McCarricka: https://wiadomosci.onet.pl/swiat/raport-w-sprawie-mccarricka-byly-kardynal-zapewnial-o-niewinnosci/j1tvcdf
BTW, wynika z niego, że o oskarżeniach odnośnie McCarricka wiedział NaszSantoSubito Kremówkowy Papież. Wiedział i palcem uj.banym kremówką nie kiwnął.
Sorki, nie kiwnął palcem, bo go wprowadzili w błąd. Też źle. Dziwisz i spółka robili z nim co chcieli.
Fidel-F2 - 2020-11-10, 15:44
:
W przypadku jakiegokolwiek członka od biskupa w górę, nie ma potrzeby przeprowadzać jakichkolwiek dochodzeń. Można ich sadzać z automatu.
Trojan - 2020-11-10, 15:49
:
przypuszczalnie od pewnego momentu (któraś operacja) był już tylko muppetem sterowanym przez szajkę pedofili.
Jak sytuacja jest poważna niech wskazuje na to fakt że Gulbinowicz już dogrywa w szpitali i w Watykanie na szybko to załatwili żeby im nie spieldolił do bozi.

przypomnę jeszcze że Gulbi był zamieszany w słynne 80 mln Solidarności.
prawdziwa pajęczyna

teraz czekać trzeba na inkwizytora wysłanego przez Franza , który wypali ogniem sprawiedliwości tą świątynię zła.
toto - 2020-11-10, 15:53
:
Jak porządny CEO, jakieś działania zamarkuje i dalej będzie chronienie swoich. Naiwni, co myślą, że nowy papaj coś zmieni. Ile lat już jest u steru? Co się zmieniło?
Fidel-F2 - 2020-11-10, 15:56
:
toto+1
Trojan - 2020-11-10, 16:15
:
toto napisał/a:
Jak porządny CEO, jakieś działania zamarkuje i dalej będzie chronienie swoich. Naiwni, co myślą, że nowy papaj coś zmieni. Ile lat już jest u steru? Co się zmieniło?


bo ja wiem... jeśli chodzi o tempo działań kościoła to jesteśmy świadkami rewolucji.
widać wyraźnie że jest potężna wewnętrzna opozycja wobec Franciszka, a i niejeden proboszcz podważa na mszach jego słowo, i niejeden modli się aby bozia go zabrała...

tak jak w pedofilii, tak i teraz nie mamy nawet malej cząstki obrazu tego co się tam aktualnie dzieje.
Trojan - 2020-11-10, 17:54
:




Romulus - 2020-11-10, 18:03
:
Gądecki to następny ze szkieletami w szafie.

Taka fajna pasta dziś "szła" przez Fejsa:
Cytat:
Albo wyobraźcie sobie być takim Dziwiszem xD
Jesteś takim Dziwiszem, ale młodszym, lvl 27, seminarium skończone, nauka odbyta, szykuje się wiejski splendor do końca życia gdzieś na Podhalu. I wtedy nagle obcina Cię biskup, wysoka charyzma na karcie postaci, woła i mówi „Elo, będziesz moim sekretarzem”, no i duma rozpiera, nosisz za nim teczkę, notes, nie wiem kajak, ogarniasz kalendarz, a Twój szef (wymaksowana charyzma podkreślam) pnie się coraz wyżej w korpostrukturze, a Ty w sumie nic już nie musisz robić, właściwy koń obstawiony xD Twoje ziomki rówieśnicy koledzy z seminarium gdzieś tam rozstrzygają spory pasterskie, droczą się z ubekami, wyklepują dachówkę na dzwonnicy, a Ty król życia, w żadne parafie się nie będziesz bawić, czary mary dostajesz się na doktorat na KULu, czary mary mieszkasz w pałacu biskupim, a to nie jest Twoje ostatnie słowo xD
Twój szef jest człowiekiem, który zostaje papieżem, ale też nadal jest człowiekiem, któremu ktoś musi nosić teczkę, i to jesteś Ty, więc bez kiwnięcia palcem dostajesz awans do Rzymu, no a w Rzymie to już bajlando. Zwiedzanko świata, bo Papa bierze Cię na wszystkie zagraniczne wycieczki. Awanse, bo ile można chodzić w czarnym stroju. Dostajesz od swojego szefa awans na biszopa i arcybiszopa, no jest wysoko.
Twoim jedynym poważnym obowiązkiem (inb4 pozowanie do zdjęć) jest ogarnianie kalendarza Papieża. Jedynym pierdolonym obowiązkiem xDDD Melanż trwa 27 lat, ale szef umiera, zostawia po sobie testament (oczywiście Ty masz być wykonawcą). W testamencie prosi, żeby spalić wszystkie jego osobiste notatki, więc wydajesz je w formie książki xDDD
Właśnie, książki. Od kiedy nowy CEO odsyła Cię do Polski wskakujesz na karuzelę fejmu. W ciągu 11 lat wydajesz 9 książek, oczywiście jako profesjonalny naukowiec doktor teologii – żadnej teologicznej. Wydajesz seryjnie książki o Papieżu, ale na żadną nie zapominasz wcisnąć swojej facjaty. Idą takie klasyki jak „PAPIEŻ KTÓRY KOCHAŁ GÓRY” albo „WIĘCEJ SPORTU” bo znasz się też na piłce (pic rel). Przez piętnaście tłustych lat opowiadasz o tym, że Papież był wielkim Polakiem. W zamian dostajesz honorowe obywatelstwa miast i wsi, odbierasz więcej medali niż ruski generał, orderami zasługi możesz sobie obciążać hantle, spływają zewsząd – z Kolumbii, Austrii, Włoch, no w Polsce każdy prezydent czuje się w obowiązku przywiesić jeszcze jeden przynajmniej, kurwa lista tych wyróżnień nie mieści się na stronie na Wikipedii xDDD ale jeszcze Ci mało, dajesz sobie postawić dwa pomniki i płaskorzeźbę. Jesteś tak mądry że z całego świata dostajesz doktoraty honoris causa. Resztki swojego świętej pamięci szefa przerabiasz na biznes życia, rozdajesz i sprzedajesz krople krwi (jedna dla Kubicy, prawilnie), ciuchów, w sumie sam jesteś trochę relikwią, co nie? XD W przerwie na kawę udaje Ci się wpakować prezydenta Kaczyńskiego na Wawel. Jest w pyte
I nagle bańka pryska na ostatniej prostej. Z szafy wypadają historie arcybiskupów molestujących dzieci, ale przede wszystkim historie ofiar, które próbowały się skontaktować z Papieżem, a osobą która trzymała łapę na jego korespondencji i kalendarzu byłeś właśnie Ty xDDD okazuje się że takie gagatki jak MacCarrick czy Maciel Degollado przekazywały Tobie hajsy za audiencje u Papieża, a w tym czasie zaniepokojeni szarzy księża pisali do Watykanu donosy, ale nikt im nigdy nie odpowiedział, bo listy, cóż, znikały. No i trochę przypał, bo najprościej byłoby zwalić winę na Papieża, ale poza Papieżem totalnie nie istniejesz. Masz cholernego pecha, bo wy wszyscy, wszyscy akolici Papy jesteście od przebywania w pobliżu Pierścienia Rybaka długowieczni jak Bilbo Baggins i żaden nie chce kopnąć w kalendarz. Gdyby chociaż jeden się przekręcił można byłoby zwalić na niego winę, że to Sodano / Somalo / Dziwisz / Ratzinger robił w kominku podpałkę z listów, nie dopuszczał świadków, wszystko wina jego ekscelencji XYZ, no ale jak na złość wszyscy macie telomery niemowlaka.
Idziesz na wywiad do Kraśki, miły chłopak żaden bulterier, grzecznie pyta, nie drąży, w zasadzie masz puste pole żeby odegrać dowolną rolę, ale Ty nie umiesz odegrać żadnej roli xDDD I na tym pustym polu wywracasz się na twarz przed całą Polską udając, że nie znasz Maciela, który robił Ci kurwa przyjęcie urodzinowe w Rzymie xDDD
Twój ziomek Degollado zrobił sobie z zakonu maszynkę do molestowania dzieci, przy okazji sam spłodził kilkoro, i został skazany dopiero przez Benedykta. Twój ziomek MacCarrick został wydalony dopiero przez Franciszka. Twój ziomek Jan Wodniak został zdemaskowany tak naprawdę dopiero przez polskich dziennikarzy, bo przez dekadę udawałeś, że nie ma sprawy. Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, a Ty już sam nie wiesz, czy udawać kompletnego idiotę, czy wyzywać wszystkich starym szlagierem od antypolaków, czy ratować legendę papieża, czy własne rozbuchane ego xDDD

Jachu - 2020-11-11, 08:22
:
Piękne :badgrin:
toto - 2020-11-11, 09:50
:
Trojan, ja cię proszę. Ale jakie realne działania podjął kościół? Starego dziada ze starczą demencją (lub taką udającego) odsunął od posługi kapłańskiej. Zero odpowiedzialności karnej. Zero chęci zadośćuczynienia ofiarom. Na zachodzie trochę przeproszą, na wschodzie (w Polsce) wciąż kult boskiego papy. Wiedzieli o ciemnych stronach od kilkudziesięciu lat, a mimo wszystko poszła ekspresowa beatyfikacja. To ma być zmiana? Dżizas, kurwa, ja pierdolę. To jest zwykłe dostosowywanie przekazu do odbiorcy.
Trojan - 2020-11-11, 11:03
:
Podjął takie jakie mógł. W swoim teoretycznym mniemaniu bardzo srogie. Gulbinowicz od tygodnia jest w szpitalu i ma 97 lat. Rozumiem że uważasz że sąd cywilny, w postaci takiego przykładowego Romulusa, nakazałby doprowadzenie do aresztu.
toto - 2020-11-11, 11:04
:
Przecież o tym nie dowiedzieli się wczoraj, ale lata temu.
Fidel-F2 - 2020-11-11, 11:07
:
tam od razu doprowadzać do sądu, zepchnąć ze schodów wystarczy, byle w miarę wysokie były
dworkin - 2020-11-11, 11:42
:
Trojan:

Fidel-F2 - 2020-11-11, 11:58
:
:mrgreen:
Trojan - 2020-11-11, 13:46
:
dworkin, pedo w kościele podnoszą mi ciśnienie znacznie bardziej jak kierowniki.

jako do bulu pragmatycznego gościa - pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ? wysłać swoje słynne komanda śmierci żeby ubiły dziada ? tudzież doprowadzały do nie mniej słynnych lochów watykańskich ? facet jest podobno nieprzytomny. Może myślał że wyrwie jeszcze klika lat (97! kwa) i że się mu upiecze.
goldsun - 2020-11-11, 13:59
:
Trojan napisał/a:
... pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ? wysłać swoje słynne komanda śmierci żeby ubiły dziada ? tudzież doprowadzały do nie mniej słynnych lochów watykańskich ? facet jest podobno nieprzytomny. Może myślał że wyrwie jeszcze klika lat (97! kwa) i że się mu upiecze.

No właśnie.
KK/Watykan mógł nie zrobić nic. Mógł poczekać, aż G. umrze i sprawa sama by się zakończyła.
Ale zrobili, i to celowo jeszcze przed jego śmiercią.
Oczywiście, że mogli i właściwie powinni zrobić więcej. Ale do tej pory tuszowali wszystko jak leci, więc widać jednak zmianę. Kropla drąży skałę. A już sam ruch Watykanu w pewien sposób "burzy pewien mur", właśnie pokazali, że jednak można zgłaszać takie rzeczy i nie zawsze będą zamiatane pod dywan, nawet jeśli to będzie musiało potrwać.
I miejmy tylko nadzieję, że nie jest to na zasadzie "zrobimy trochę szumu wokół kilku wybranych osób i uznamy, że już jest dobrze".

A co do sądu cywilnego - IMHO bzdura, żadnego sądu by nie było.
1. bo żyjemy aktualnie w takim kraju w jakim żyjemy, z takim "naczelnikiem sądów" jakiego mamy
2. bo oskarżony pewnie nawet nie dotrwałby do rozprawy, a tym bardziej w stanie przytomnym/kontaktującym
3. bo przedawnienie - chyba jest mowa o czynach sprzed ponad 25 lat ...

Pozostaje co najwyżej kwestia odszkodowania dla ofiar ... ale to chyba same ofiary mogą złożyć sprawy w sądach i w tym możliwe, że może pomóc właśnie ruch Watykanu, który w jakimś stopniu przyznaje im rację, chociaż bez szczegółów?
dworkin - 2020-11-11, 14:37
:
Trojan napisał/a:
jako do bulu pragmatycznego gościa - pytam co wg ciebie miał zrobić KRK ?

Nie jestem do bolu pragmatyczny, kieruje sie glownie wspolczuciem i litoscia. Gardze kara oparta tylko na odwecie. I dlatego w tym przypadku styka mi odebranie wszystkich dystynkcji, okrycie imienia wieczna nieslawą, swiecki wyrok uznajacy go winnym i orzekajacy odszkodowanie.

Tak ja Ty uwazam, ze wymierzanie fizycznego cierpienia (np. w wiezieniu) nie ma tu racji bytu, powyzsze stanowia juz znaczaca kare. Bawi mnie tylko, ze w przypadku kierowcow doprowadzajacych do tragedii zdajesz sie bez niuansowania wymagac zawsze surowszej kary.
Romulus - 2020-11-11, 15:08
:
Trojan napisał/a:
Podjął takie jakie mógł. W swoim teoretycznym mniemaniu bardzo srogie. Gulbinowicz od tygodnia jest w szpitalu i ma 97 lat. Rozumiem że uważasz że sąd cywilny, w postaci takiego przykładowego Romulusa, nakazałby doprowadzenie do aresztu.

Zamykałem w areszcie starszych ludzi, więc nie wykluczam. :) Aczkolwiek w przypadku Gulbinowicza nie widzę podstaw do tymczasowego aresztowania. To nie Hameryka, gdzie zamyka się za samo postawienie zarzutu. W Polsce tak działa tymczasowe aresztowania przy zarzucie zabójstwa, gdzie w zasadzie areszt masz pewny jak w banku.
Fidel-F2 - 2020-11-11, 15:25
:
Ale zawsze była by nadzieja, że.zdechnie w męczarniach.
toto - 2020-11-11, 16:24
:
Powiem, że dajecie się nabrać na narrację kk. "Ukarzą" symbolicznie tego Gulbinowicza. Ok. W tym samym czasie wciąż aktywnie kryją przypadki pedofilii. Młodsi hierarchowie, spokojnie mogący odsiedzieć kilka lat w więzieniu żyją sobie nieniepokojeni. I bajabongo, impreza trwa dalej. Dziwiszowi włos z głowy też nie spadnie. Ale dobry papa, walczy z pedofilią. Dajecie się zwieść akcji propagandowej i tyle. Coś się zmieni tylko wtedy, jak społeczeństwo mocno da wyraz niechęci do kleru i hierarchii kościelnej i państwo już nie będzie taką podporą w tuszowaniu przestępstw. Póki co, na rynkach jak Polska, nic się nie zmieni.
Jachu - 2020-11-11, 16:38
:
toto, wyraziłeś w pełni moje zdanie
goldsun - 2020-11-11, 17:14
:
toto napisał/a:
Powiem, że dajecie się nabrać na narrację kk. "Ukarzą" symbolicznie tego Gulbinowicza. Ok. W tym samym czasie wciąż aktywnie kryją przypadki pedofilii. Młodsi hierarchowie, spokojnie mogący odsiedzieć kilka lat w więzieniu żyją sobie nieniepokojeni. I bajabongo, impreza trwa dalej. Dziwiszowi włos z głowy też nie spadnie. Ale dobry papa, walczy z pedofilią. Dajecie się zwieść akcji propagandowej i tyle.

Biorą pod uwagę możliwość, że to tylko pokazówka.
Tylko z drugiej strony - ta pokazówka uderza i tak w kk.
Właśnie biskupi przestają być święci, nieomylni, nieruszalni.
A jeśli wychodzą na jaw ich kółka wzajemnego krycia sobie tyłków - tym bardziej.
IMHO to może wpłynąć na ludzi i to może nawet tych fanatyków (o ile się o tym dowiedzą, więc najistotniejsze raczej byłoby zaoranie Kurskiego z TVP).


toto napisał/a:
Coś się zmieni tylko wtedy, jak społeczeństwo mocno da wyraz niechęci do kleru i hierarchii kościelnej i państwo już nie będzie taką podporą w tuszowaniu przestępstw. Póki co, na rynkach jak Polska, nic się nie zmieni.

Na początku masz rację, ale na końcu już nie. ;-)
Społeczeństwo zmienia się, ale nie z powodu tego co Watykan zrobi z kilkoma pedofilami, lub nie zrobi. A właściwie - im mniej zrobi, tym bardziej społeczeństwo się od kościoła odsunie.
To widać. Dlaczego na ulicę wyszła młodzież?
To nie jest młodzież wychowana na Netfliksie, bo tenże jest dostępny od raptem kilku lat.
To jest młodzież która była przymusowo indoktrynowana na lekcjach religii w szkołach.
Akcja wywołuje reakcję.
Religia do szkół wchodziła, to byłem chyba w 3 klasie technikum. Było nas 3, którzy się nie zapisali. I to było bardzo dużo ... w technikum.
W tej chwili, w podstawówce u mojego syna, w klasach od 6 wzwyż - połowa uczniów już jest powypisywana z religii. To jest kwestia czasu i dojdziemy do wyniku jak w Irlandii. U nas po prostu później się to zaczęło, więc jeszcze trochę potrwa.
Ale nie dlatego, ze Watykan skaże jednego czy drugiego biskupa, tylko dlatego, że zwykli ludzie będą mieli tego kościoła już tak dosyć.
toto - 2020-11-11, 17:22
:
Zwykłe damage control. Przecież to nie kościół sam z siebie walczy z problemami, tylko właśnie usilnie opóźnia, utrudnia ten proces jak tylko może. Jak już dłużej nie są w stanie, rzucą na pożarcie kogoś. Padło na schorowanego dziada u kresu życia. Ależ kara go spotkała, nie będzie mógł założyć fioletowej sukienki i przestaną go całować w pierścień. Szambo z Dziwiszem to nie efekt działania kościoła. Czy hierarchia w jakikolwiek się do tego odniosła? Tak, "ale papaja w to nie mieszajcie".
Trojan - 2020-11-11, 18:03
:
ziew.
nie obraźcie się, ale paczę na was jak na jakiś neofitów w walce z KRK.
po pierwsze trzeba naprawdę docenić ten tylko gest ze strony Franciszka ( nie ma najmniejszej wątpliwości że on stoi za obecnym kursem KRK i ma potężną wewnętrzną opozycję / pewnie duża część starego europejskiego kościoła ) - mogli poczekać, tydzień, dwa miesiąc aż Gulbinowicz sam usunie się w cień.
po drugie - tam Gulba to zasadniczo pierdoła, niech wam nie przesłoni faktycznego obrazu, czyli McCarricka i Dziwisza. To nie jest niemrawe wołanie jakiejś duszyczki w Europie która jest bardzo mocno wrośnięta w KRK. Uczciwie mówiąc ten raport to takie raczej rozpoznanie walką, i na miejscu Franza szykowałbym skarbiec na uderzenie właściwe - czyli szereg pozwów przeciwko KRK Watykan. Bo z tego co pamiętam KRK Ameryka już raz został ostro przeczołgany przy wcześniejszej aferze pedofilskiej. Oczyma wyobraźni już widzę korporacje prawnicze które krążą nad starym i gnuśnym KRK niczym sępy żeby go dopaść gdy się potknie po raz trzeci. Przed sądami hamerykanskimi... skończy się tym że Polski emeryt będzie płacił pośrednio amerykańskie odszkodowania.
Fidel-F2 - 2020-11-11, 18:15
:
toto +27
toto - 2020-11-11, 18:33
:
Trojan, pięknie ładnie, tylko kalendarz nie sprzyja twoim twierdzeniom.

Franciszek stoi na czele korporacji od marca 2013. I to on kanonizował JPII. Beatyfikował go Ratzinger. Obaj na pewno byli świadomi szamba, jakie było związane z ukrywaniem pedofilii za kadencji poprzednika. I nic z tym nie zrobili. A wręcz przeciwnie. Przepchnęli jego kanonizację i beatyfikację w ekspresowym tempie. Bo taki był interes korporacji. Dlatego nie wierzę, że nagle stary dziad zmienił orientację. To wciąż tylko gra pozorów. Inna na różne rynki. W Polsce "papa santo subito", w Europie zachodniej "przyjrzymy się nieprawidłowościom". Nie będzie dociśnięcia strony świeckiej, nie będzie działań oczyszczających kościoła.
Trojan - 2020-11-11, 20:34
:
zgodzę się że bez nacisków ze strony świeckiego państwa nic nie będzie.
Beny dostał w spadku rodzinę mafijną która rządziła poprzednim Donem jak chciała - nie pamiętacie w jakim stanie był KW alias JPII ? Nie mieliście pod opieką starych ludzi ? rodziców? dziadków ?
od dawna się mówi że Beny pękł pod naporem starej hierarchii - przecie sam był tak długo jej częścią i zrezygnował bo nie miał siły na reformowanie.
oczywiście że chodzi też o DC.
Od samego początku pontyfikatu mówiło się o tym że Franz miał wątpliwości, a jak sięgam pamięcią to i Benny nie palił się do beatyfikacji, ale konie poszły po betonie, wola hierarchów i ludu była jaka była. To jest korporacja a papież to CEO a nie bóg-imperator Watykanu.

imo najbliżej porównać WatykanKRK do którejś z korporacji Hitlerowsko-niemieckiej.
toto - 2020-11-12, 06:56
:
Już wiem. Ty zakładasz, że Ratzinger i Bergoglio robili maksimum tego, na co pozwalała im zastana sytuacja. Ja uważam, że oni robią/robili absolutne minimum, do którego sytuacja ich zmusiła. I jakoś moje stanowisko wydaje się bardziej pasować do bieżącej rzeczywistości.

I żeby się nie okazało, że za 30 lat z szafy po Bergoglio zaczną wypadać podobne trupy, jak z szafy po Wojtyle. Ale wiecie, pierwszy papież z Ameryki Płd., ważnego rynku, zmniejszającego spadki wynikające z trudnej sytuacji w Europie i Ameryce Płn., więc wszystkie wątpliwości trzeba rozpatrywać na jego korzyść. :roll:
Stary Ork - 2020-11-12, 07:36
:
Przynajmniej coś drgnęło i u nas o tyle, że sądy - na razie w pojedynczych sprawach - zaczynają przyznawać ofiarom konkretne odszkodowania, i to idące w setki tysięcy. Jeden-dwa kamyki jeszcze lawiny nie czynią, ale mam nadzieję że to oznaka rodzącego się trendu i w końcu ten kurwi szaniec runie w cholerę. W USA odszkodowania i ugody z ofiarami kosztowały Kościół 3 miliardy dolarów, 19 diecezji i zakonów zbankrutowało, zlicytowano w 3,14zdu i ciut nieruchomości - ja bym tu widział kierunek w którym musimy podążać :badgrin:
Trojan - 2020-11-12, 14:21
:
Stary Ork napisał/a:
. W USA odszkodowania i ugody z ofiarami kosztowały Kościół 3 miliardy dolarów, 19 diecezji i zakonów zbankrutowało, zlicytowano w 3,14zdu i ciut nieruchomości - ja bym tu widział kierunek w którym musimy podążać :badgrin:


o tym pisałem
poszły zarzuty wobec bossa Watykanu i jego sekretarki - zaraz pójdą pozwy na Watykan na kwoty o jakich nam się nie śniło.

temu też musimy ze strony polskiej atakować też o odszkodowania, bo jak hamerykański zasądzi to myślicie że dzie hierarchowie będą szukać kasy ? u siebie w watykańskiej kieszeni ?

toto: Bennego sytuacja przerosła bezwzględnie, Frank wzięł na siebie ten ciężar być może nawet nie świadom tego jaka stajnia go czeka (znaczy się stopień zaebania)i czego ty oczekiwałeś ? ze w pierwszych miesiącach urzędowania zatrzyma świetojebliwego JPII (a w zasadzie jego zwolenników) w drodze na szczyt ?

pewnie że działa ostrożnie, powoli - bo wie że każdym niepewnym ruchem może rozebać ten domek z kart.


ja bym widział oczyma wyobraźni nacjonalizację większości majątku kościoła - z tego tworzenie rezerw odszkodowawczych + przeprowadzenie procesów cywilnych. Część kasy z majątku przeznaczyć na szkoły, przedszkola, darmowe posiłki na dzieci i takie tam pierdy...

i jak pisał FIdel? Ork ? każdego od biskupa wzwyż do aresztu. :)
no nie, mimo wszystko państwo prawa, a nie bantustan rodem z PiSu
powołać komisję mccarthego...
toto - 2020-11-12, 14:45
:
Jeszcze raz. Bergoglio musial zdawać sobie sprawę z trupów w szafie pozostawionych przez Wojtyłę. A mimo wszystko szli jak PiS ze zmianami w prawie - rekordowo szybko, nieważne, że bez sensu, ważne, żeby było to już, zaraz.

Cytat:
Droga do kanonizacji Jana Pawła II została otwarta w lipcu. Za zgodą Franciszka Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wydała wówczas dekret uznający cud przypisywany papieżowi Polakowi. Postulator procesu kanonizacyjnego ks. Sławomir Oder i rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi potwierdzili, że chodzi o przypadek kobiety z Kostaryki, która chorowała na tętniaka mózgu. Do cudownego uzdrowienia - zgodnie z kościelnymi przepisami - musiało dojść już po beatyfikacji papieża.

Już w maju 2005 r., 11 dni po śmierci Jana Pawła II, Benedykt XVI zgodził się na otwarcie procesu beatyfikacyjnego, uchylając tym samym wymóg pięcioletniego oczekiwania na taką decyzję. Jan Paweł II został beatyfikowany w maju 2011 r.

Kanonizacja papieża Jana Pawła II w zaledwie dziewięć lat po śmierci to sytuacja dotąd niespotykana.

https://wyborcza.pl/1,76842,14693455,Jan_Pawel_II_zostanie_swietym_27_kwietnia__Rekordowo.html

Za tym całym procesem kryje się polityka korporacji. Trzeba było dopieścić konkretny rynek. I tutaj i Ratzinger i Bergoglio mogli powiedzieć stop. Przyznam, że większa wina jest tu, moim zdaniem, po stronie Ratzingera, ale jego następca też mógł powiedzieć "stop, trzymamy się ścisłych procedur*".


Nacjonalizacja to by się przydała z innych względów - choćby dlatego, że kościelne majątki zostały utuczone na wyzysku najsłabszych. Z czasów bardziej współczesnych - nienależne ulgi na zakup sięgające nawet 99%.






*jak bardzo komicznie by to nie brzmiało, ale chociaż mogli proces kanonizacji zacząć z 15-20 lat po śmierci
Stary Ork - 2021-05-11, 08:22
:
Good news, everyone //kas

https://apnews.com/article/europe-lifestyle-religion-f94e1e634f3b80e209d82ce29927deab

tl;dr W ponad stu kościołach w Niemczech księża zaczęli błogosławić pary jednopłciowe - wbrew oficjalnemu stanowisku Watykanu który okopał się na pozycjach Nie, bo nie, i chuj :badgrin: Katolicy w ojczyźnie Lutra w sporej większości nie mają nic przeciwko związkom jednopłciowym i miejscowy kler to słyszy. Do tego, w ramach tzw. drogi synodalnej - cyklu spotkań i dyskusji poświęconych doktrynie i liturgii - od paru lat niemieckie duchowieństwo głośno dyskutuje m.in. nad sakramentem małżenstwa dla par jednopłciowych, wyświęcaniem kobiet, ścisłym rozdziałem Kościoła od państwa (m.in. rezygnacją z przyjmowania pieniędzy z podatku kościelnego) i innymi kwestiami, które u naszego epidiaskopu wywołują parę z uszu, dym z nosa, pioruny z rzyci i natychmiastowy wzwód do wewnątrz. Schizma idzie, bracia, schizma :badgrin:

https://opoka.news/angielski-biskup-uwaza-ze-niemiecka-droga-synodalna-to-droga-do-schizmy

O //spell
Trojan - 2021-05-11, 08:50
:
angielski to się zna :)
BG - 2022-07-30, 22:36
:
dworkin napisał/a:
Piekara może posłać Mordimera.

Skoro o tym mowa - oglądałeś może to omówienie cyklu inkwizytorskiego Piekary?
https://www.youtube.com/watch?v=_nO5Yac6wAc - jeśli nie, to polecam.
Autorka ładnie punktuje przykłady przenikania prywatnych poglądów Piekary do jego twórczości. Dość humorystycznie i sarkastycznie, momentami.
Ten materiał skomentował nawet sam Piekara. Wywiązała się z tego dość rozwlekła dyskusja w sekcji komentarzy.

No ale wracając do tematu.
Czytał ktoś z Was "Sodomę" F. Martela i/lub "Gomorę" A. Nowaka i S. Obirka?
Te publikacje ukazują poziom hipokryzji KK odnośnie podejścia do homoseksualizmu.

Czynny homoseksualizm kleru, włączając hierarchów, jest w pełni tolerowany przez Watykan, o ile ci duchowni pozostają "w szafie" i nie mówią publicznie o swojej orientacji. Panuje tam zmowa milczenia (dlatego coming out ks. Charamsy spotkał się z tak ostrą reakcją ze strony przełożonych).
Natomiast wszelkie postulaty emancypacji homoseksualistów spotykają się z ostrym potępieniem ze stronu Watykanu.
Zdaniem Martela, im wyżej w hierarchii KK, tym więcej gejów. Zaś fraza "homoseksualny nuncjusz" to wręcz pleonazm.
Często jest tak, że najbardziej homofobiczni są hierarchowie będący homoseksualistami, żeby odsunąć od siebie podejrzenia. I nie jest niczym niezwykłym, że w południe ksiądz gromi "grzechy nieczystości" z homoseksualizmem na czele, a wieczór spędza na Grindrze albo w Błękitnej Ostrydze.
https://kulturaliberalna.pl/2019/03/26/frederic-martel-homoseksualizm-watykan-sodoma/

Nowak i Obirek powołują się na publikację ks. prof. Donalda Cozzensa (byłego rektora seminarium w Cleveland) "Zmieniające się oblicze kapłaństwa" z 2000, że od 30 do 58% duchownych w USA to homoseksualiści. I na szacunki benedyktyna Richarda Sipe'a 30-50% duchownych w USA to geje, a w przypadku biskupów może to być nawet 70%.

W rozmowie z "Newsweek Polska" (w 28. numerze z 11 lipca 2022 jest o tym mowa) ks. Gene Gomulka stwierdził, że większość biskupów w USA to homoseksualiści. I że w związku z tym witają oni z radością w seminariach młodych mężczyzn z krajów takich jak Polska, traktując ich często jako świeże mięso, które można molestować. I że ci klerycy, którzy odmawiają lub donoszą o seksualnych zalotach ze strony gejowskich biskupów lub księży, są wydalani.

Ogólnie "Gomora" to IMHO dużo słabsza publikacja od "Sodomy". Przede wszystkim dlatego że o ile dzieło Martela to wynik szeroko zakrojonego śledztwa dziennikarskiego, a cała opowieść jest snuta przez rozmówców Martela - głównie księży i hierarchów, o tyle dzieło Nowaka i Obirka to typowa publicystyka, gdzie niewiele jest czegoś, co pochodziłoby pod śledztwo dziennikarskie.
Mimo to, jak dla mnie przynajmniej w pewnym stopniu obie te publikacje są godne polecenia.

Ostatnio wypłynęła sprawa ks. Łukasza Gołębiewskiego, czyli kapelana i byłego osobistego sekretarza biskupa Antoniego Dydycza (notabene blisko związanego z Radiem Maryja), który na Grindrze proponował seks 24-letniemu Sebastianowi, opisując mu, co będzie z nim robił. Zapowiedział np., że zrobi to "konkretnie, normalnie, po męsku, ale z czułością" - na co Sebastian odpisał, że "Tylko żeby moja dziura to wytrzymała".
https://wydarzenia.interia.pl/podlaskie/news-oj-tak-bardzo-bym-chcial-ksiadz-mial-umawiac-sie-na-seks,nId,6182493

Oczywiście internauci zareagowali na to bezlitośnie.
A komentujący na fanjepdżu tygodnika "NIE" jak zwykle nie zawiedli.
Cytat:
Ksiądz Gołębiewski to taki niewierny Tomasz. Dopóki nie włoży palca - nie uwierzy.

Cytat:
"I zstąpi z ambony ksiądz twój i odnowi oblicze dziury, twej dziury" z Listu do Sebastian 21:37

Cytat:
różaniec został odbyty

Cytat:
"I rzekł wtedy Sebix - 'o Panie, czy aby na pewno dziura moja godna będzie i czy wytrzyma miłość twoją? Odrzekł mu kapłan - 'cudowny żeś jest i miłosierny, a kto ze mną na Grinderze się umawia, tego dziura obfitością wypełniona będzie.'
A pieczeniu nie było końca. Ament."

Cytat:
"do święcenia się zagoi"

Cytat:
Pnp 5:4 "Ukochany mój przez otwór włożył rękę swą,
a serce me zadrżało z jego powodu."

Cytat:
Mój chłopcze za to będzie piekło !!!! Wiem proszę księdza już piecze!!

Cytat:
Pomodlmy się pokornie za kleryka Sebastiana, żeby jego dupa wytrzymala randkę z takim jurnym buhajem.
Dobry Boże a nasz panie,
Niech dupa Sebastiana,
wytrzyma tak mocne jebanie.
Ament.

Trojan - 2022-07-30, 23:36
:
hmm

na melodię to powinno iść tak:
dobry boże, a nasz panie
niechaj dupa sebastiana
strzyma mocne
wyjebanie
Młodzik - 2022-07-30, 23:55
:
Naprawdę kogokolwiek jeszcze szokuje, że Kościół nie przestrzega własnych zasad?

A tutaj całkiem adekwatny komentarz:
MrSpellu - 2022-07-31, 11:51
:
A to jest po prostu zwykła zazdrość o to, że tyle ruchają --_-