Cytat: |
Wydaje się mi rzeczą logiczną, że skoro ludzie stworzyli bogów, demony, diabłów, etc... - to równie dobrze mogą ich sami uśmiercić. |
Wulf napisał/a: |
Hmm... a czy taki twór, stworzony, nie może uzyskać "niepodległości", samoświadomości etc... i nie może sam walczyć o swoje przetrwanie? |
Wulf napisał/a: |
W filmach i książkach tak jest często z AI. Ludzie ją stworzą, nadadzą jej jakieś tam atrybuty, AI zacznie fikać, ludzie spróbują walczyć... i okaże się, że stwórca nie może zniszczyć swojego tworu, za to twór może niszczyć stwórcę :D |
Cytat: |
A na przykład satanizm racjonalny w ogóle nie uznaje Boga ani Szatana, a za jedyne bóstwo przedstawia się człowieka. |
Cytat: |
"Szatan się z wielkiej litery pisze! Kompletny brak szacunku..." |
makatka napisał/a: |
Nasuwa się wniosek, że pojmowanie istoty Szatana będzie różne u ludzi z różnym podejściem do świata i będzie przez nie determinowane. |
makatka napisał/a: |
Co do satanizmu natomiast: tak naprawdę część jego odmian można nazwać po prostu humanizmem |
Tanit napisał/a: |
Lucyfer - jako Upadły Anioł |
Tanit napisał/a: |
Ja jestem humanistką... to i satanistką... oo fajnie |
Bernard Gui napisał/a: |
Szatan to jedna z wielu nazw boga-demiurga |
Asuryan napisał/a: |
Wierzę, że Szatan umrze śmiercią naturalną gdy zabraknie Jego wyznawców. [...] Wydaje się mi rzeczą logiczną, że skoro ludzie stworzyli bogów, demony, diabłów, etc... - to równie dobrze mogą ich sami uśmiercić. |
Jander napisał/a: |
Bernard Gui - w Apokalipsie jest fragment o tym, że Smok strącił na ziemię 1/3 gwiazd i można to odnieść do buntu Lucyfera. |
Łaku napisał/a: |
A mi się wydaje nielogiczne że zaczynasz tą samą teze od:
-wierzę a więc przyjmujesz na wiarę. -wydaje mi się rzeczą logiczną,a więc dochodzisz do wniosków za pomocą racjonalizmu. |
Jander napisał/a: |
Wydaje mi się, że przypis wystarczająco wskazuje na fakt, iż Apokalipsa mówi nie tylko o czasach przyszłych, ale również przeszłych. |
Jander napisał/a: |
Wiara i rozum się nie wykluczają, a nawet w pewnych względach uzupełniają, nie tylko w filozofii chrześcijańskiej. pozdrawiam |
Łaku napisał/a: |
A wogóle to mógłbym wiedzieć czy wykładając tą swoje teorie odwołujesz się do jakiegoś systemu filozoficznego badź konkretnej teologi bo narazie idąc tropem takich pojęc jak "myślokształt" trafiam tylko na śmiechowe stronki pt: Leksykon pojęc PSI albo AstralDynamics. |
Jander napisał/a: |
Oczywiście, że jest wiele interpretacji Apokalipsy, ale chciałem wskazać, że jedna z nich (katolicka) mówi o tym, iż Apokalipsa dotyczy zarówno przeszłości jak i przyszłości |
Jander napisał/a: |
Ludzie niestety nie stworzyli bogów, a takie myślenie o człowieku jest dosyć... hm... próżne? Wyższe byty spokojnie mogą sobie radzić bez ludzi, a Szatanowi na rękę, gdy nikt w niego nie wierzy. Oczywiście jeśli prawdą jest, że Szatan zajmuje się kuszeniem człowieka, a to wyłącznie jedna z jego wizji (biblijna). |
Asuryan napisał/a: |
Mógłbyś. Ta teoria opiera się na mej wierze którą ukształtowało ponad 10 lat praktykowania okultyzmu. Nie jest częścią żadnej znanej mi konkretnej teologii. |
Łaku napisał/a: |
Gdzie w filozofii chrześcijańskiej szatan nazywany jest demiurgiem? Gdzie wogóle jest tak nazywany? |
Łaku napisał/a: |
Oczywiście że nie, poprostu podejście Asuryana dla którego metafizyka opiera się na ekonomii, i widzi w tym logike którą przyjmuje na wiarę, jest co najmiej kuriozalne. |
Łaku napisał/a: |
Asu wybacz ale trudno mi traktować poważnie powoływanie się na twoje praktyki okultystyczne, zwłaszcza że miałem z tymi twoimi praktykami pewne doświadczenie które pamiętają pewno niektórzy użytkownicy pewnego forum za siedmiona górami, i jest to doświadczenia co najmiej żenujące, i bynajmiej nie dla mnie. ; ) |
Łaku napisał/a: |
Edit - że też na to nie wpadłem! Przechwilą pisząc posta o Świecie Dysku, zobaczyłem posty Asu i Złej i fakty ułożyły się w spójną całość - koncepcja Asu to toćka w toćke Pomniejsze Bóstwa Pratechetta! |
Cytat: |
Preteryzm - proroctwa są przepowiedniami, które się wypełniły w I wieku n.e: Bitwie pod Har-Magedon odpowiada wojna żydowska i zniszczenie Jerozolimy, Bestia i Wielki Babilon to starożytny Rzym. W tym duchu sporządzone są np. komentarze w Biblii Tysiąclecia." |
Łaku napisał/a: |
Tanit ta radosna twórczośc powyżej to ma jakieś źródło? : ] |
Tanit napisał/a: |
Z czego czerpałam wiedze? Pismo Święte (dużo jest w psalmach polecam), Grimorium Verum (także godne uwagi jesli ktoś się interesuje ), Księga Henocha. |
Asuryan napisał/a: |
A wogóle to mógłbym wiedzieć czy wykładając tą swoje teorie odwołujesz się do jakiegoś systemu filozoficznego badź konkretnej teologi bo narazie idąc tropem takich pojęc jak "myślokształt" trafiam tylko na śmiechowe stronki pt: Leksykon pojęc PSI albo AstralDynamics.
Mógłbyś. Ta teoria opiera się na mej wierze którą ukształtowało ponad 10 lat praktykowania okultyzmu. Nie jest częścią żadnej znanej mi konkretnej teologii. |
makatka napisał/a: |
A opowiadasz tak ładnie, że nic, tylko Cię GMem uczynić Najlepiej w In Nomine, w które zresztą z przyjemnością bym (wreszcie ) zagrała |
Łaku napisał/a: |
Mam wrażenie że cześć osób zajmujących się ezoteryką za punkt honoru stawia sobie wymyślenie własnej demonologii |
Łaku napisał/a: |
Mam wrażenie że cześć osób zajmujących się ezoteryką za punkt honoru stawia sobie wymyślenie własnej demonologii |
Łaku napisał/a: |
Aka a czy ja napisałem coś przeciwnego? |
makatka napisał/a: | ||
"Wymyślanie" , jak dla mnie oznacza, że sam sobie coś umyślasz, tworzysz od podstaw np jak szacowny pan Tolkien i jego mitologia Śródziemia |
makatka napisał/a: |
"systematyka armi piekieł" ROTFL muszę to określenie zapamiętac |
Łaku napisał/a: |
Nergal - Szef tajnej policji" |
Tanit napisał/a: |
No tak... wymyślaie 'własnych demonologii' to jedno - ale jak ktoś bezczelnie zapozycza imona demonów/aniołów/bogów i wciska ich z innymi do jednego worka to przesada |
Tanit napisał/a: |
No Nergal z Lucyferem, Asmodeuszem, Astarothem i Baalem
Mnie to po prostu kłuje w oczy |
Łaku napisał/a: |
No ty się śmiejesz ale niektórzy to naprawdę robią - http://www.teksty.gildia....rarchie_demonow Najbardziej mnie urzekają takie funkcje jak "- Nergal - Szef tajnej policji" czy " Beur - Prezydent i dowódca 50 legionów". A teraz gdy mamy internet i wiele znudzonych ludzi odkrywa w nim pradawne mądrosci to tego typu rzeczy się mnożą - tyle że jeszcze bardziej kretyńskie. |
Łaku napisał/a: |
Nergal - Szef tajnej policji" |
Jander napisał/a: |
Tutaj nic nie było narzucane, bo to był sam początek. |
Jander napisał/a: |
Oskarż Kościół Katolicki o plagiat, oczywiście jeśli znasz pogan, których religia przetrwała przez 2000 lat |
Jander napisał/a: |
Było to tylko sprytne, czy można winić za chęć rozwoju religii? |
Meheal Vermos napisał/a: |
Szatan jest odzwierciedleniem tego co mógłby czynić Bóg jakby u zarania dziejów wybrał ciemność a nie jasność. |
Cytat: |
Może Apokalipsa, gdzie zło ma przestać istnieć, nie będzie jego śmiercią tylko wyborem, szansą na nawrócenie? |
Meheal Vermos napisał/a: |
Na początku Bóg wybrał światłość, czyli cząstke swej doskonałej istoty. Odrzucił zło i dlatego jest ono słabsze, bo jest pokonane na starcie. Wszystko zależało od Boga... |
Meheal Vermos napisał/a: |
A jako że Pan stworzył sie jako osoba doskonała |
Meheal Vermos napisał/a: |
Szatan mówił, że chciał rządzic ludźmi choć sam był stworzeniem.... mówił że jest przeklęty... A w jego głosie brzmiała pycha... |
Meheal Vermos napisał/a: |
Nie nie nie, Tanit, Bóg sam siebie stworzył i przez to zawierał wszystko, był i jest wszystkim. Rozumiesz? |
Meheal Vermos napisał/a: |
A te słowa wytrzasnąłem z taśm nagranych przez egzorcystów... |
Meheal Vermos napisał/a: |
Księgi, w tym wypadku powołują się na te nagrania... ciekawe cio nie?? |
Meheal Vermos napisał/a: |
Tanit widzisz, może dla Ciebie są bezwartości, jednak sam fakt że są pokazywane w dokumencie, ukazywanym w polskiej telewizji to już jakby muruje ich autentyczność... gdyby były błędne nie pokazywano by ich... |
Meheal Vermos napisał/a: |
biskup mający zwierzchnictwo nad egzorcystami, powiedział oficjalnie!! żE SZATAN NIE ISTNIEJE! |
Tanit napisał/a: |
Tacy ludzie są chorzy opętani... co najwyżej we własna psychikę |
Tanit napisał/a: |
Widzisz jestem deistką (chaotką) i realistką więc to nie temat dla mnie, bo oprócz istnienia w byt stwórczy (nie stworzony! - tzw. ex nihilo - sam z siebie a NIE sam siebie - to różnica) nie wierzę w przeznaczenie. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Choćby dlatego że napawaja osobe wierzącą przerażeniem. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Opętanie to zetkniecie się z bytem wyższym mającym na celu złe intencje. Jeżeli jest inaczej, dlaczego aktywują się nieużywane części strun głosowych (i pojawia się podwójny głos), albo ludzie bez żadnej przyczyny biologicznej nie mogą jeść?? nie mają wstrętu, są drapieżnie głodni wręcz, lecz mogą wcisnąć najwyżej co banana, a i tak końcówki wypluwają... |
Meheal Vermos napisał/a: |
Mi chodzi o książki współczesne... |
Jander napisał/a: |
A większość "opętań" to autosugestia - dzięki niej wiele rzeczy niemożliwych staje się możliwymi. Żeby mieć nadludzką siłę wystarczy wpompować masę adrenaliny - ciało człowieka jest do tego zdolne tylko zwyczajnie potrzebuje motywacji, impulsu. |
Meheal Vermos napisał/a: |
I proszę uwierzcie mi, że nawet jakby mi z 5-7% mózgu zaczęło działać 14% to za Chiny ludowe nie miał bym szans wygrać z nim siłowo |
Meheal Vermos napisał/a: |
Jeżeli wiele źródeł potwierdza dany fakt to znaczy, że jest prawdziwy. Nigdy nie opieram się na opini jednego autora, bo było by to błędne. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Ale skoro dziewczyna przewidziała własną śmierć, to ja dziękuję bardzo. Żadne pokłady mózgu nie dają nam możliwości przepowiadania tego co nadejdzie. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Nie o to czy szatan istnieje, bo istnieje, tak samo jak i Bóg (jest też jakimś dowodem na istnienie Boga, ale o tym jak będziecie chcieli), tylko o to jaki on jest. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Janderze... widzisz to zależy od sposobu patrzenia. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Choroba psychiczna musi się rozwijać, kwitnąć że tak powiem. Opętania prawdziwe przychodzą bez zapowiedzi. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Coś takiego, jakby ktoś siedział obok Ciebie, patrzył cały czas na Ciebie i coś mówił. |
Meheal Vermos napisał/a: |
Co do przepowiadania przyszłości, jest to niemożliwe, gdyż nie można określić czegoś co nieistnieje. |
Meheal Vermos napisał/a: |
podświadomość, działa na zasadzie banku. |
Jander napisał/a: |
Wydaje się, że tak jest, jednak nie masz czasami tak, że wpadasz na jakiś pomysł, a potem widzisz go w jakiejś książce? Albo wymyślasz jakiś prosty system, a okazuje się że już go jakiś filozof wymyślił, a Ty nigdy o tym nie słyszałeś? Możliwe, że istnieje pewien wspólny dla wszystkich ludzi bank myśli - idei.
pozdrawiam |
Cytat: |
Autosugestia.
Odnośnie Gabriela - spotykam się z Nim u różnych osób, wiec nie mam podstaw by nie wierzyć, choć sam mam innego "przewodnika duchowego". |
Lesij napisał/a: |
Bo Szatan chce udowodnić, że istnieje, a Bogu na tym nie zależy... Taka jest przynajmniej moja interpretacja różnych tekstów i tego, co się teraz dzieje ;] |
Lesij napisał/a: |
mało kto wierzy w istnienie Boga |
Lesij napisał/a: |
Każdy, kto wierzy w Boga, a taki efekt zobaczy, raczej łatwo zinterpretuje go nie jako dziwny zbieg okoliczności a działanie "myślącego" organizmu. |
Lesij napisał/a: |
Dla mnie ogólne obniżenie poziomu kulturalnego społeczeństwa (wyparcie się wielu zasad i prezyjęcie wzorca ogólnego dla XXI wieku- fura, skóra i komóra- nie tak jka wcześniej, męczennik, rycerz, naukowiec), który nie tylko widzę, a o którym trąbią wszem i wobec, a także chłam, który króluje w różnego rodzaju mediach, czesto chłam naśmiewająy się z życia propagowanego przez przykazania wystarczy na stwierdzenie, że to akurat był proces "tuningowany" przez coś więcej niż człowieka ... |
Soulforged napisał/a: |
Więc gdzie ten Szatan? |
Soul napisał/a: |
"Kapitalizm upadla wszystkich bogów człowieka zmieniając ich w towar". |
Soul napisał/a: |
nawet w najbardziej religijnych epokach ludzie żyjący zgodnie z zasadami wiary, dobrzy i poczciwi stanowili zdecydowaną mniejszość. |
Soul napisał/a: |
Potrzeba było wojowników- promowało się obraz dzielnego rycerza. Potrzeba posłusznych konsumentów- to taki obraz propaguje się w mediach. |
Soul napisał/a: |
ale większość z tego co opisałeś to proces stopniowej erozji tradycyjnych norm społecznych wywołany zniszczeniem historycznych wspólnot lokalnych, globalizacją i
innymi takimi chwytnymi hasłami z gazet |
Lesij napisał/a: |
Skąd wiadomo, że to nie z podszeptu Sztana zrodził się ten ustrój??? |
Lesij napisał/a: |
To prawda, ale często byli pod butem tych dobrych i sprawiedliwych...
Teraz bezmózgi motłoch jest wszędzie. A bezmózgimi bardzo łatwo rządzić. Tego chciał właśnie Zuy... |
Lesij napisał/a: |
A dlaczego ich potrzeba?
Bo właśnie teraz towar i pieniądz (inaczej skarby), którymi Szatan zawsze mamił swoje ofiary rządzi człowiekiem... Zatem jeśli narzędzie Szatana jest nadrzędne do Dziecko Bożego, coś tu jest nie tak... Nie sądzisz??? |
Soulforged napisał/a: |
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz... jak twierdził św. Max Weber kapitalizm we współczesnej formie zrodził się z etyki... protestanckiej. Rozumiem więc, że protestantyzm również musiał powstać z podszeptu szatana? |
Soul napisał/a: |
Poczytaj sobie notki biograficzne dawnych papieży i zobacz czy byli tacy dobrzy, szlachetni i święci |
Soul napisał/a: |
Czasem byli to bardziej, a czasem mniej źli... tyle. |
Lesij napisał/a: |
Potrzeba ich bo są funkcjonalni wobec kapitalizmu. Cały ten system opiera się na tym żeby pobudzać konsumpcję. |
Soul napisał/a: |
Owszem, coś jest nie tak że duchowość jest poniżej towaru- a co gorsza- sama stała się towarem (co jest jeszcze gorsze). Ale to jest wynikiem ekspansji tego a nie innego systemu na coraz dalsze sfery życia. "Zaletą" kapitalizmu jest jego zdolność ekspansji i dostosowywania się- jest zdolny do przejęcia właściwie każdej sfery życia, czy to prywatnego czy publicznego. |
Lesij napisał/a: |
Musisz pisać prawdy oczywiste O.O Jednostki u władzy nie mają tu nic do rzeczy. |
Lesij napisał/a: |
Soul napisał/a:
nawet w najbardziej religijnych epokach ludzie żyjący zgodnie z zasadami wiary, dobrzy i poczciwi stanowili zdecydowaną mniejszość. To prawda, ale często byli pod butem tych dobrych i sprawiedliwych... |
Lesij napisał/a: |
Zatem NIE POZBĘDZIEMY się raka narosłego poprzez "dostosowywanie się" kapitalizmu, bo można się go pozbyć przez bezpowrotne wycięcie "organu" lub po prostu uśmiercenie nosiciela... |
Soul napisał/a: |
Otóż ludzie byli, są i o ile ktoś nie przyjmuje optymistycznego założenia o nadchodzącej rewolucji na poważnie, będą pod butem "tych złych". |
Soul napisał/a: |
Nie zrozumiałeś. Z dostosowaniem chodziło o to, że wielką i niezaprzeczalną siłą tego sposobu regulacji stosunków społecznych są jego zdolności adaptacyjne. Nie ma takiego systemu polityczno-społecznego, którego kapitalizm ostatecznie nie zdołał by wchłonąć. Nie ma takiego sposobu organizacji, takiej tradycji czy takiej religii która nie została by przez niego naznaczona. W tym rozumieniu jest to system doskonały że może modyfikować się i adaptować do każdych warunków- kto nie wierzy, starczy że spojrzy na "Ludowe" Chiny. |
Soul napisał/a: |
A co do wycięcia organu czy zabicia nosiciela- to nie wiem czy wiesz co mówisz. Nosicielami jesteśmy my wszyscy, bo system istnieje w ludzkich umysłach. |
Soul napisał/a: |
Bądźmy szczerzy- dziś każdy jest kapitalistą - w sensie zwolennikiem systemu(może z wyjątkiem pustelników) bo każdy uczestniczy w samonapędzającej się machnie gospodarczo-politycznej jaką on stanowi. |
Soul napisał/a: |
Mam jednak wątpliwości ciągle do obecności Szatana w tym wszystkim. Ja widzę tu władzę chciwości ale ludzkiej chciwości. |
Soul napisał/a: |
Problem w tym, że o ile rozumiem Ty identyfikujesz pana S. z realnym bytem, nie zaś z jakąś negatywną cechą. |
Soul napisał/a: |
To raczej po prostu kumulacja. Nagromadzenie sprzyjających faktów zaistniałych w jednym miejscu z przyczyn historycznych. Lecz ja wciąż nie wiem gdzie tu metafizyczne zło? Możesz mi pokazać jakiś punkt historii, osobę czy zdarzenie? Bo jak na razie rzucasz ogólnikami w rodzaju tej o lawinie wywołanej śnieżką, ale nie potrafisz powiedzieć konkretnie o co Ci chodzi. |
Soul napisał/a: |
Bo jak na razie rzucasz ogólnikami w rodzaju tej o lawinie wywołanej śnieżką, ale nie potrafisz powiedzieć konkretnie o co Ci chodzi. |
Lesij napisał/a: |
Bo ciało człowieka zyje coraz lepiej, ale za to dusza ulega rozkładowi totalnemu... |
Lesij napisał/a: |
Dla mnie większym złem jest motłoch puszczony ze smyczy, który zaczyna przebudowywać całe społeczeństwo na swoją modłę niż jeden zimnokrwisty skurczybyk u władzy -_-
Takie skurczybyki, dla mnie, w porównaniu z w.w. tłuszczą są święci ;] |
Lesij napisał/a: |
To Ty nie wiesz co piszesz. Nosicielem jest kapitalizm i przez parę-paręnaście pokoleń UDAŁOBY się go zwalczyć... |
Lesij napisał/a: |
A ma inny wybór jeśli nie chce rezygnować z bycia czescią współczesnego społeczeństwa?
|
Lesij napisał/a: |
W mairę możliwości staram się precyzować, ale spróbuj sprecyzować w jednym zdanieu tworzenie się jakiegolwiek zjawiska. |
Soulforged napisał/a: |
No jasne, czymże był Stalin wobec okrucieństw demokracji Ale tak na serio to przecież pisałem że raz byli bardziej źli, a raz mniej zasadą jest jednak że w przypadku władzy absolutnej jednej osoby najpewniej dojdzie do zepsucia w myśl zasady "władza absolutna korumpuje w sposób absolutny". |
Lesij napisał/a: |
Możesz mi wyjaśnić jakim cudem abstrakcyjny byt może być nosicielem patologii? Kapitalizm to pewien system "tworzony" na bieżąco przez ludzi. Wszystkie systemy polityczne istnieją w ludzkich umysłach. Nie ma "kapitalizmu" czy "komunizmu" które można zobaczyć i dotknąć. To pewien duch który przejawia się w ludzkich czynach a który jest przenoszony w ludzkiej świadomości. |
Soul napisał/a: |
Przecież cały czas piszę, że kapitalizm nie daje wyboru żadnego, tylko niszczy wszelki wybór. Ale tak samo było z np. faszyzmem ale to wciąż nie szatan tylko ludzie to tworzą. Systemy społeczne są wszak tworzone przez działalność ludzką. |
Soul napisał/a: |
W przypadku Tatr, czynników było wiele ale Ty odwracasz kota ogonem. Możesz zapytać na przykład spytać w jaki sposób wietrzenie skał (czynnik) wpłynęło na kształt Rysów i jeśli mi się zachce to mogę poczytać, pooglądać fotki i Ci opowiem. Ja Cię nie pytam o tworzenie się kapitalizmu (efekt) tylko o Szatana (czynnik). |
Lesij napisał/a: |
Po co człowiek kopał by pod sobą samym dołki??? |
Lesij napisał/a: |
Przeczytaj uważnie i zwróć uwagę na to, że żadna siła metafizyczna nie działa w sposób widzialny, etc., etc...
Szatan działa przez umysły ludzkie. Tak samo jak Bóg działał w ST przez Prorokó i ich objawienia... |
Lesij napisał/a: |
Ale zwróć uwagę na to jak się kończyła i jak długo trwała kariera takich ludzi. W porównaniu z tymi, którzy byli chociaż śreni lub rządzili właśnie dobrze- bardzo krótko... |
Lesij napisał/a: |
ale wiąże się to z wycięciem paru jego części, który w innych aspektach są dobre dla człowieka, bądź wynalezieniem nowego systemu na jego miejsce... |
Lesij napisał/a: |
Szatan działa przede wszystkim przez ludzi... |
Lesij napisał/a: |
Po co człowiek kopał by pod sobą samym dołki??? |
Soulforged napisał/a: |
Tu nie chodzi o mistyczne siły, tylko o prostą sprawę jaką jest brak empatii, wyobraźni i chciwość.
Głupota jest złem w tym sensie że skłania ludzi do podejmowania złych decyzji, ale nie powiedział bym że jest metafizyczna- jest raczej konkretna. |
Soulforged napisał/a: |
Doświadczenie uczy że to co złe utrzymuje się raczej dłużej niż to co dobre. |
Soul napisał/a: |
Dobrze. Tutaj się zgadzamy a nawet myślisz po części jak ja. Szkoda tylko że popadasz w pułapkę swego sposobu myślenia- bo zobacz, jeśli Szatan może oddziaływać na systemy społeczne, religie itd. to na ten nowy hipotetyczny system też może zacząć oddziaływać i może spaczyć go tak iż będzie taki sam, albo nawet gorszy niż obecny. |
Soul napisał/a: |
Jeśli więc działa przez ludzi, to zawsze będzie to czynił i każde dzieło ludzkie będzie przezeń naznaczone. Jak więc chciałbyś wywołać tę zmianę o której mowa wyżej? To jest właśnie problem który moim zdaniem stwarza Twoje myślenie- ostatecznie zamyka nas w błędnym kole w którym "my nieliczni oświecenie depozytariusze prawdy" jesteśmy skazani na bezwzględną tyranię większości wodzonej za nos. |
Soul napisał/a: |
Z głupoty? Jak słusznie zresztą zauważył Asu. Tu nie chodzi o mistyczne siły, tylko o prostą sprawę jaką jest brak empatii, wyobraźni i chciwość. Głupota jest złem w tym sensie że skłania ludzi do podejmowania złych decyzji, ale nie powiedział bym że jest metafizyczna- jest raczej konkretna. |
Asu napisał/a: |
Tak, szczególnie przy Potopie, Sodomie i Gomorze, czy Plagach Egipskich |
Lesij napisał/a: |
Czy ja gdzieś tam napisałem cały czas?
Może powinienem sobie kupić gogle, bo nie widzę :] |
Wikipedia napisał/a: |
system filozoficzny stawiający na najwyższym miejscu w hierarchii świata jego przedstawiciela oraz całkowite zaspokajanie swoich potrzeb wyłącznie na podstawie rachunku strat i zysków (przy czym za zysk uznać można również także zaspokojenie potrzeb bliskiej osoby).
Odwołuje się często także do symboli zła w kulturze judeochrześcijańskiej, jednak nie jest systemem religijnym (w przeciwieństwie do satanizmu teistycznego). |
Kod: |
http://www.satan.pl/filozofia.php |
Cytat: |
To znaczy, że wierzysz w to, w co każe ci wierzyć satanistyczny papież, a on zakazuje wiary w szatana. Jeśli nie podążasz za oficjalną wykładnią, to jesteś kindermetalem, new age'owcem albo zwykłym bezbożnikiem, ale nie możesz się nazywać trv satanistą, taka moja opinia. Waaaaaaaaaaaaaagh. |
Nasim napisał/a: |
Nie ma kogoś takiego jak "satanistyczny papież", a ja nie jestem nawet członkiem Kościoła Szatana... |
Nasim napisał/a: |
Irokezi? W rezerwatach |
Nasim napisał/a: |
Nikt nie ustala, w co może wierzyć satanista, z tego prostego powodu, że satanizm niczego nikomu nie narzuca. |
Stary Ork napisał/a: |
Pudło. |
Stary Ork napisał/a: |
Czyli mogę być satanistą i wierzyć w szatana a nawet oddawać mu cześć? Boszszsz, to nawet brzmi absurdalnie . |
Fidel-F2 napisał/a: |
Nasim, uniki, ja pytam o zasadę |
Nasim napisał/a: |
W Kościele Szatana jest jakiś tam Najwyższy Kapłan, a nauki są spisane w Biblii Szatana. Nikt nie ustala, w co może wierzyć satanista, z tego prostego powodu, że satanizm niczego nikomu nie narzuca. |
Stary Ork napisał/a: |
O Irokezów zapytaj Mr. Spella. |
martva napisał/a: |
I ci niezależni sataniści nie mają nic przeciwko najwyższemu sataniście, znaczy Najwyższemu Kapłanowi? Sami sobie narzucają i podporządkowują się mu? Na pewno jest jeden, a nie liczba równa ilości wszystkich satanistów? Wow. |
Fidel-F2 napisał/a: |
kolega ma 15 lat |
Stary Ork napisał/a: |
Hmm, satanizm jest jak onanizm, w pewnym okresie życia wydają się naprawdę fajną zabawą, ale potem poznajesz dziewczyny i zmienia ci się paradygmat. |
Nasim napisał/a: |
Co ukrywasz pod skrótem WC? |
Stary Ork napisał/a: |
O Irokezów zapytaj Mr. Spella. |
Mag_Droon napisał/a: |
Myślałem, że to powszechne - wartości chrześcijańskie. |
Jand napisał/a: |
Harry Angel? Cholera, nie znam filmu. |
MrSpellu napisał/a: |
Nie, WC od zawsze oznaczało Wojtka Cejrowskiego.
I jak by na to nie patrzeć... konotacja całkiem adekwatna |
Nasim napisał/a: |
Mag_Droon, tego skrótu nie znałem. Mówiąc o wartościach chrześcijańskich mam na myśli wartości wpajane przez KRK. A ST nie jest wbrew pozorom bliżej związany z chrześcijaństwem...
Na przykład 7 grzechów głównych nie prowadzi do niczego innego jak do szczęścia. |
Nasim napisał/a: |
Na przykład 7 grzechów głównych nie prowadzi do niczego innego jak do szczęścia. |
martva napisał/a: |
zazdrość, pycha i gniew niekoniecznie |
martva napisał/a: |
nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to kac |
martva napisał/a: |
nadwaga, otyłość, miażdżyca, problemy ze stawami i masa innych nieprzyjemności |
Mag_Droon napisał/a: |
No tak, to jakby napisać, że 10 przykazań nie jest bliżej związane z chrześcijaństwem... Pudło. |
Mag_Droon napisał/a: |
A co do grzechów, to nie masz racji. Czy zmagasz się na przykład z 20kg nadwagą? I jakim szczęściem nazywasz niemożność zrobienia wielu przyjemnych rzeczy z powodu braku możliwości (nadwaga ci je odbiera). |
Mag_Droon napisał/a: |
To tylko taki przykład. Kierowanie się w życiu siedmioma grzechami powoduje, że stajesz się ich zakładnikiem, żądze różnego typu nie dają satysfakcji z ich zaspokajania (no, może dają, ale niewielką), bo to co już zdobyłeś jest nieistotne. Ważna jest chęć zdobywania dalej. |
Mag_Droon napisał/a: |
odnieś się do dekalogu. |
martva napisał/a: |
Erm, zazdrość, pycha i gniew niekoniecznie. A nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to kac, nadwaga, otyłość, miażdżyca, problemy ze stawami i masa innych nieprzyjemności |
Mag_Droon napisał/a: |
No to zaczynamy od Adasia i Ewki. Dekalog różni się w jednym przykazaniu - wiadomo, chodzi o wizerunki. I wiadomo dlaczego został zmieniony. |
Mag_Droon napisał/a: |
Ale chodzi o to, że mylisz obecny krk z chrześcijaństwem. Chrześcijaństwo jako religia powstało około 2k lata temu, więc odnieś się do chrześcijaństwa u jego początku, w połączeniu z ST, który jest fundamentem chrześcijaństwa, Nazareńczyk i jego pierwsi uczniowie i wyznawcy nie wzieli się "z powietrza", byli Żydami i nie da się ukryć wpływu judaizmu na chrześcijaństwo. |
Mag_Droon napisał/a: |
A co do grzechów, to takie naruszanie ich jest normą, myślałem, że będziesz bardziej radykalny. |
Mag_Droon napisał/a: |
Tyle, że to co napisałeś można odnieść tak samo do animistów z tajgi jak i do satanistów, a jeżeli nie ma różnicy to po co mnożyć nazwy. |
Mag_Droon napisał/a: |
Czyli ten cały satanizm przypomina kółko różańcowe poziomen zaangażowania. |
Mag_Droon napisał/a: |
Jeżeli nie religia to skąd w niej wielki kapłan. Jeżeli ateiści mogą być satanistami to czego dla nich symbolem będzie ów szmatan. Pozostałbym w takim przypadku jak twój przy mianie umiarkowanego hedonisty, bo po prawdzie jedno od drugiego się niczym nie różni, dlatego aby bytów ponad miarę nie mnożyć... |
Mag_Droon napisał/a: |
Co do dążenia ku własnej przyjemności, to w ujęciu sprawiania sobie satysfakcji, to jest to dążenie większości ludzi, wliczając w to biczowników. |
martva napisał/a: |
Czym jest Kościół Szatana, jeśli nie zbiorowością satanistów? I jeśli nie jest zbiorowością satanistów, to po co istnieje? |
Nasim napisał/a: |
I co z tego? |
Cytat: |
ja mam taką funkcję, że 50% moich postów to OT |
Mag_Droon napisał/a: |
Jesteś zbyt skromny. |
Nasim napisał/a: |
Szatan jest symbolem przeciwieństwa tych tzw. WC |
Mag_Droon napisał/a: |
Ano to, że od owych wszystkich chcesz się wyróżniać tylko mianem, cóż można i tak. |
Mag_Droon napisał/a: |
Hmm, ateiści uznają, że nie istnieje coś takiego jak bóg, toteż pojęcie WC jest im obce, aczkolwiek czasem/często stosują takie same, tylko że uważają je za nieco starsze od samego Jezusa. |
Mag_Droon napisał/a: |
A co do jego istnienia, to jest ono samo w sobie równie udokumentowana jak istnienie np Judy Machabeusza czy innych Żydów. |
Mag_Droon napisał/a: |
Paweł z Tarsu. |
Mag_Droon napisał/a: |
Piszesz o własnej żądzy sprawiedliwości (w wątku o KŚ). Wydaje mi się, że sprawiedliwość to jeden z atrybutów boga, czy nie powinieneś być zatem niesprawiedliwy? |
Romulus napisał/a: |
Satanizm to zabawa dla znudzonych durni, którą wymyślił cwany hochsztapler I wybacz, że twoje uczucia religijne obrażam |
Nasim napisał/a: |
. A co jest zabawnego w satanizmie, jeżeli można spytać? |
Ł napisał/a: |
A co zabawnego nie jest? Satanizm jako way of life to taka uboga i prostacka wersja demo ideologii dla wanna-be buntowników, którzy nie są w stanie wypracować jakiegokolwiek ciekawego światopoglądu z powodu zbyt krótkiej biblioteki. Ty masz 15 lat, trudno mieć do ciebie pretensje o cokolwiek ale wymień mi proszę jakiś prominentnych satanistów których ten sposób życia zaprowadził gdziekolwiek poza komputer przed którym trzepią kapucyna. Gdzie ci wyzwoleni nadludzie? |
Nasim napisał/a: |
mnóstwo ludzi sukcesu było i jest satanistami, choć często sami o tym nie wiedzą. |
Nasim napisał/a: |
Spoko. Adam Darski, zwany Nergalem, na przykład. Ja takiej muzyki nie słucham, ale to dobry przykład. |
Nasim napisał/a: |
Nie potrafię wymieniać w nieskończoność, |
Nasim napisał/a: |
ponieważ naprawdę masa ludzi to sataniści, ale nikt o tym nie wie. |
Nasim napisał/a: |
Pewnie gdyby mi się chciało, to dałoby się znaleźć. |
Nasim napisał/a: |
mnóstwo ludzi sukcesu było i jest satanistami, choć często sami o tym nie wiedzą |
Fidel-F2 napisał/a: |
wiesz, nie jestem satanistą |
Fidel-F2 napisał/a: |
jak nic u kogoś w podpisie to wyląduje |
Ł napisał/a: |
Oj daj spokój, to jest dobry przykład człowieka który m.i. żyje z tego że twierdzi że jest satanistą, przez co łatwiej mu sprzedawać koszulki Behemotha nastoletnim pryszczanym wannabe-nadludzią. To ten sam przykłąd co LaVey - zarabiania na przygłupach, jacy stanowią większość satanistów. |
Ł napisał/a: |
Skoro nie potrafisz w nieskończoność to jeszcze tylko 10-sięciu. Ciekawe czy znajdziesz wielu poza arcyważną dziedziną gospodarki światowej jaką jest "bycie liderem zespołu metalowego" czy "byciem głową kościoła szatana". |
Ł napisał/a: |
Ua, powalająca argumentacja. Ja wiem że jeszcze więcej ludzi jest debilami i też o tym nie wie. |
Ł napisał/a: |
Niech NERGAL DODA Ci sił. |
Mag_Droon napisał/a: |
A nie mówiłem Fidel, nawet nie zdajesz sobie sprawy, żeś satanista... |
Mag_Droon napisał/a: |
Ciekaw jestem czy Tajna-Żydo-Komuno-Masoneria to też sataniści, bo przeca to są owi nieprzeliczeni ludzie sukcesu |
Nasim napisał/a: |
I to jest satanizm właśnie! |
Nasim napisał/a: |
Czekaj - czyli uważasz, że zostanie głową nie takiej małej wspólnoty, do której aby dołączyć należy wpłacić $200 lub bycie liderem całkiem popularnego zespołu nie jest sukcesem? Trudno tu cokolwiek powiedzieć w takim razie. Satanizm nie zabrania ci niczego, możesz zostać kimkolwiek i to zależy tylko od samego ciebie. |
Nasim napisał/a: | ||
|
ihan napisał/a: |
Ł, czy mógłbyś losowo czasem zamiast "ą" wpisywać "om"? Jest szansa, że trafisz dobrze. Tako rzecze Szatan. |
Ł napisał/a: | ||
Antysemitka. |
Ł napisał/a: |
Nie, to nazywa się żyłka biznesowa. Kupienie buraków w jednej wsi i sprzedanie ich w drugiej za 50%więcej złoteówek, też nie jest satanizmem. Masz pierdolnik definicyjny, według Ciebie każdy kto nie jest w jakimś stopniu pierdołą to już podchodzi pod satanistę. Ogarnij się. |
Ł napisał/a: |
NIE. Uważam że jedyny przykład jaki udało ci się znaleźć - NERGAL - to przykład chybiony, bo zarówno Nergal jak i Lavey funkcjuną w pewnej zabawnej niszy która rządzi się swoimi cyrkowymi regułami. W tej samej niszy znajdują się scejntolodzy, hollywoodzy kabaliści etc. pełniąc idealnie te same funkcje. Ja chciałbym natomiast od ciebie przykładu satanisty który doszedł gdzieś dzięki swoim zasadą a nie przez samo krzyczenie że jest satanistą.Nadal czekam z twojej strony na jakieś przykłady. Najlepiej spoza show-biznesu i artykułów portalu pudelek.pl bo tam są ludzie którzy powiedza wszystkoi, łącznie z tym że sa satanistami, zeby utrzymać zainteresowanie swoją osobą. |
Ł napisał/a: |
Zapomnieliście o JEZUITACH - http://polonus.wrzuta.pl/...ito_-_masoneria - oni też są pewnie satanistami, tylko o tym nie wiedzą. |
MORT napisał/a: |
chrześcijanizmu |
MORT napisał/a: |
Satanizm, to imo świadomy wybór szatana ponad boga - ale wiara w istnienie obu. |
Nasim napisał/a: |
Satanizm to m. in. wyciąganie korzyści. |
Nasim napisał/a: |
Przepraszam - skoro nie krzyczą, że są satanistami, to trudno mi powiedzieć, czy nimi są. Nie jestem fanem żadnej takiej postaci, informacje o nich (spoza show-biznesu) nie są zbyt często spotykane. Trudno jest więc coś takiego określić, choć prawdopodobieństwo jest duże - ale to cię nie zadowala. |
Nasim napisał/a: | ||
|
Nasim napisał/a: |
NIE JEST religią ani ruchem teistycznym. |
Nasim napisał/a: | ||
|
Cytat: | ||
|
Cytat: |
Satanizm jako-taki powstał w XX w. i NIE JEST religią ani ruchem teistycznym. Sataniści teistyczni (pseudosataniści) są nie przyczyną, a skutkiem medialnej fobii przed czcicielami Szatana. Wiara w Szatana i oddawanie mu czci jest równoznaczne z poddaniem się manipulacji chrześcijan, którzy wnieśli Szatana w kulturę. Pseudosatanizm jest wyjątkowo śmiesznym tworem. Nieźle (choć nie do końca dobrze) masz to opisane [url="http://www.satan.pl/filozofia.php"]tutaj[/url]. Jeżeli tego nie przeczytacie, dyskusja o satanizmie mija się z celem. |
Ł napisał/a: |
Satanizm to m.i. brak umiejętności tworzenia precyzyjnych definicji? Wedle kryteriów które podałeś to więcej ludzi jest satanistami, niż nimi nie jest. Musisz z tym iść do telewizji, niezły news. |
Ł napisał/a: |
Fragment z tekstu jaki sam przytoczyłeś na poparcie swoich słów: "Satanista kontaktujący się z bogami czy aniołami nie pochodzi do nich jak petent do wszechmocnego urzędnika. Satanista wie, czego chce i po prostu to uzyskuje, zachowując równocześnie szacunek do siebie i do drugiej strony." |
Stary Ork napisał/a: |
Paczpan, myślalem, że porządny satanista to osoba pokroju Gilesa de Rais, a wychodzi na to, że ten cały satanizm (w odróżnieniu od "pseudosatanizmu" - ale kto rozstrzyga, który jest który?) to zaledwie umiarkowany hedonizm z marketingiem targetowanym na synów i córy kultury masowej. Więc skoro różnica międz hedonizmem a satanizmem tkwi w marketingu - to po co przepłacać? Waaaaaaaaaaaaaaagh. |
Max Werner napisał/a: |
Nasim chłopaku weź się ogarnij, ja rozumiem światopogląd jakiś wypada mieć, ale po co Ci zaraz sekty jakieś ? Nic dobrego z nich nigdy nie wynika. |
MORT napisał/a: |
Ano, tak to jest jak się nie śpi kilka nocy z rzędu >.> |
MORT napisał/a: |
Twój satanizm określa się jako zaprzeczenie chrześcijaństwa, ale mimo to korzysta z terminologii, struktur, itp. 'wypracowanych' w tej kulturze. Ma "Kościół" i "Kapłanów", a nwet "Biblię Szatana". Albo jest to pseudosatanizm właśnie [w odróżnieniu od teistycznego], albo zwykła hipokryzja. |
MORT napisał/a: |
Po cóż się odwoływać do terminologii religijnej i/lub mistycznej, jeśli nie tylko po to, żeby przyciągnąć niepokorne duszyczki. Zareklamować się. Wprowadzić element lansu. Cała ta otoczka to pic na wodę, fotomontaż, ale fajnie się sprzedaje. Jestem Satanistą - to brzmi dumnie. |
Nasim napisał/a: |
Jeżeli ktoś w to wierzy, to proszę bardzo. Ale żaden satanista nie wierzy w Szatana, to by była bzdura. |
Tixon napisał/a: |
Możesz mi wytłumaczyć źródłosłów satanisty? |
Nasim napisał/a: |
Ale żaden satanista nie wierzy w Szatana, to by była bzdura. |
Nasim napisał/a: | ||
|
Nasim napisał/a: |
W ogóle nie rozumiem, o co chodzi. Napisałem, jakiej ideologii jestem zwolennikiem i już napad! |
Cytat: |
To chyba coś źle wychodzi... Czytaj jeszcze raz. I gdzie tu przepłacasz? |
Stary Ork napisał/a: |
To nie napad, to Zaginiona Biblioteka, najpaskudniejsze forum po tej stronie Rio Grande, hombre |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
jasne, wiem, czepiam sie dla fanu |
Fidel-F2 napisał/a: |
i żebyś się nie męczył pomogę: źródłosłów «podstawa etymologiczna wyrazu» |
Tixon napisał/a: |
Możesz mi wytłumaczyć źródłosłów satanisty? |
Ł napisał/a: |
Tak, niekiedy nie rozumiem niektórych rzeczy np. nie rozumiem rzeczy bez sensu. Tym się różnimy - ty łykasz wszystko jak młody pelikan. |
Stary Ork napisał/a: |
To nie napad, to Zaginiona Biblioteka, najpaskudniejsze forum po tej stronie Rio Grande, hombre . Albo bronisz swojej ideologii do upadłego (ucz się od Saiki, ma baba łeb z żelaza), albo siedzisz cicho, bo tu za bycie satanistą/komunistą/konserwatystą/filatelistą itd. nikt z automatu pokłonów ci bił nie będzie. Więc nie kwękaj i trzymaj gardę albo nie kwękaj i umieraj jak mężczyzna. Tylko ostrzegam, że wyszedłeś na ring z naprawdę dużymi chłopcami i spodziewaj się najgorszego (karierę takiego np. Łaka obserwuję od lat i z zawiścią przyznaję, że zasad fair play nie poznałby, choćby w szóstkę skuły mu dziób w ciemnej uliczce). To prawdopodobnie pierwsza i ostatnia dobra rada, jaką dostaniesz na tym forum |
Stary Ork napisał/a: |
Czytaj między wierszami. Jeśli dwie ideologie oprócz nazwy różnią sie tylko... właśnie, cholera, z twoich słów wynika, że różnią się tylko nazwą i ewentualnie jakimś lipnym, okultystyczno-new age'owym mambo-dżambo. Skoro uznajesz satanizm bez Szatana, to rónie dobrze możesz nazwać swoją ideologię rosolizmem, spódnicyzmem, kluczonasadowizmem czy jak sobie tam chcesz i wielkiej różnicy nie będzie. Tyle, że "satanista" brzmi chyba trochę lepiej niż "rosolista", czyż nie? Więc lans, lans, lans. Waaaaaaaaaaaaagh. |
MORT napisał/a: |
Nasim, jeśli nie identyfikujesz się z KS ani z innym pseudosatanistycznym ruchem, jeśli bierzesz zeń kilka jeno idei jak ze szwedzkiego stołu, odrzucając wszystkie elementy które w ogóle ten 'satanizm' wyróżniają, to jak możesz mówić, że sam jesteś [jakimkolwiek] satanistą 0_o [Powitania] not even close |
MORT napisał/a: |
Lans? Może emotki* na to lecą? |
MORT napisał/a: |
Określaj siebie hedonistą, egoistą, materialistą i naturalistą [choć jeszcze nie racjonalistą], ale nie mów, że jesteś satanistą, w dowolnym rozumieniu. Tym bardziej nie określaj tak dowolnej innej osoby o zbliżonych poglądach. To na prawdę bez sensu. |
MORT napisał/a: |
Ale nie ma zmartwienia - wszyscy ludzie są hipokrytami, tylko nie zawsze zdają sobie z tego sprawę. |
MORT napisał/a: |
hymn satanistów? |
Nasim napisał/a: |
Wszak walczę. Nie z takimi już walczyłem. |
Cytat: | ||
|
Cytat: | ||
|
Cytat: | ||
|
Cytat: |
LaVey then justifies Satanism as a religion by explaining that it is not merely a philosophy. He explains that one reason man has always had religion is because he has a need for dogma and ceremony; Satanism acknowledges this, and therefore supplies its adherents with dogma and ceremony in the form of magic and ritual. LaVey claims that it is precisely this trait that distinguishes Satanism from Humanism or other essentially atheistic philosophies, and makes it a true religion suited to man's carnal nature. |
MORT napisał/a: |
Sorry, ale na razie to raczej stosujesz uniki. |
MORT napisał/a: |
Satanizm teistyczny istniał wcześniej. A samo 'satanizm' oznacza, i zawsze oznaczało, oddawanie czci szatanowi. To jest etymologia tego słowa, pierwowzór, który wciąż jest w użyciu i nie ma powodu tego zmieniać.
Zmiana tej definicji jest nieuzasadniona, przeto mamy kolejny powód by traktować satanizm ateistyczny jako pseudosatanizm. |
MORT napisał/a: |
o ty nie czytasz mnie ze zrozumieniem. Już drugi raz przedstawiam powody, dla którego ruch Mr. LV jest pseudosatanizmem. I mogą sobie krzyczeć i zakłamywać rzeczywistość, ale to niczego nie zmienia.
Jeśli masz jakieś sensowne kontrargumenty, to wytocz działa, a nie uciekasz się do 'bzdurowania'. Zauważyłem, że LV pisał gdzieś, że na świecie żyje wielu satanistów [w jego ujęciu], którzy nie zdają sobie sprawy z tego, że są satanistami, ale nie potrzebnie powtarzasz te głupoty. Sam POMYŚL. |
MORT napisał/a: |
Najpoważniejszy argument jaki dotąd padł. Bo nazwa krótka. |
MORT napisał/a: |
Odrzucasz pic i fotomontaż, czy nie? Bo to jedyna rzecz wyróżniająca pseudosatanizm LaVeya. Że zacytuję: |
Asuryan napisał/a: |
W sataniźmie laveyańskim Szatan jest li tylko symbolem. Inna sprawa, że jako symbol wolności czy buntu dość głupim. |
Asuryan napisał/a: |
Co więcej, zakładając zgodnie z Biblią iż Bóg jest wszechmocny, wszechwiedzący |
Nasim napisał/a: |
Symbol Szatana został zaczerpnięty z Biblii, ale tylko jako symbol. Biblia to stek bzdur, ale w niej samej przeciwnikiem Jahwe, postaci centralnej, jest Szatan. |
Nasim napisał/a: |
I tak oto prosta sprawa - symbolem przeciwieństwa Biblii powinien być Szatan, przeciwieństwo Jahwe. |
Nasim napisał/a: |
Dziurą w tej całej mitologii jest fakt, że skoro bunt Szatana został przewidziany przez Jahwe, co więcej, walczą oni ze sobą - to co z tego boga za wszechmogący? Nonsens. |
Asuryan napisał/a: |
Czyli jedna bzdura kontra druga bzdura. |
Asuryan napisał/a: |
Przeciwieństwo Jahwe?. Po pierwsze nie ta liga, Szatan jest tylko upadłym archaniołem, a nie antybogiem. Po drugie raczej chłopcem od czarnej roboty i jednocześnie kozłem ofiarnym. |
Asuryan napisał/a: |
Walczą ze sobą? Ciężko nazwać walką sytuację w której jedna strona atakuje i nie może zrobić najmniejszej krzywdy wrogowi, a druga powstrzymuje się od ataku. |
Caesar napisał/a: |
Męczycie bułę. LaVey nie był filozofem, religioznawcą czy badaczem biblii tylko cyrkowcem i specem od marketingu. Cały jego "satanizm" to jest tylko tandetna otoczka dla typowo amerykańskiej pseudopsychologicznej prozy motywującej typu "przestań się martwić i zacznij zarabiać". Jaka filozofia - taki symbol |
Caesar napisał/a: |
Męczycie bułę. LaVey nie był filozofem, religioznawcą czy badaczem biblii tylko cyrkowcem i specem od marketingu. Cały jego "satanizm" to jest tylko tandetna otoczka dla typowo amerykańskiej pseudopsychologicznej prozy motywującej typu "przestań się martwić i zacznij zarabiać". Jaka filozofia - taki symbol |
MrSpellu napisał/a: |
Czytałeś Pismo Święte Nasim? Czy tylko oglądałeś Biblię w obrazkach? |
MrSpellu napisał/a: |
Weźcie sobie za patrona Dartha Vadera, to dopiero było zuo. |
Nasim napisał/a: |
Co wy się tak przyczepiliście... To tylko symbol! |
MrSpellu napisał/a: |
Weźcie sobie za patrona Dartha Vadera, to dopiero było zuo. |
Cytat: |
Mylisz się. Symbol Szatana został zaczerpnięty z Biblii, ale tylko jako symbol. Biblia to stek bzdur, ale w niej samej przeciwnikiem Jahwe, postaci centralnej, jest Szatan. I tak oto prosta sprawa - symbolem przeciwieństwa Biblii powinien być Szatan, przeciwieństwo Jahwe. Wiara w Szatana = wiara w Jahwe, czyli co to za satanizm |
Nasim napisał/a: |
Od deski do deski nie, ale mam o niej pojęcie. |
MrSpellu napisał/a: |
To AŻ symbol. Jak tego nie rozumiesz, to niestety nie jestem w stanie Ci pomóc. |
MadJack napisał/a: |
I tak największym złem jest króliczek z Monty python i Święty Gral |
MadJack napisał/a: |
Ale po co Ci symbol ze steku bzdur? Ja w życiu nie opierałbym buntu na czymś z tak nielubianą przeze mnie otoczką. |
MadJack napisał/a: |
Tak? Bez urazy, ale po Twoich postach tego nie widać. |
MadJack napisał/a: |
Sam nie przeczytałem całej Biblii, bo po prostu dla mnie nie jest to książka, którą miałbym poznać od początku do końca w kilka(naście...) dni. Miałoby to w moim przypadku tyle sensu, co przeczytanie jakiegoś podręcznika, z którego większości rzeczy i tak by się nie ogarnęło przez niedobór wiedzy |
Nasim napisał/a: |
Szatan jest jakoby wrogiem Biblii |
Nasim napisał/a: |
Fidel-F2: Twój podpis jest w tym wszystkim najśmieszniejszy |
Fidel-F2 napisał/a: |
wrogiem Biblii to jestem ja |
Fidel-F2 napisał/a: |
nieprawdaż? przynosisz nam tu na forum wiele radości |
Nasim napisał/a: |
No to nazywaj satanizm fidelefdwaizmem. |
Cytat: |
Jednak obecnie strażnicy coraz bardziej stanowczo egzekwują zakaz parkowania na starówce. Tylko w marcu wystawili 666 mandatów |
Mag_Droon napisał/a: |
To OT, ale co to dziewczę robiło na religii??? |
Fidel-F2 napisał/a: |
gryzelda, za dużo Star Warsów |