red91 napisał/a: |
Byłbym zapomniał, bardzo dobry jest Dean Koontz, chociaż zdarzają mu się słabe powieści. |
Tigana napisał/a: |
Wnioskuje z twojego postu AM, że MAG się za horror nie weźmie - szkoda. |
AM napisał/a: |
Nigdy nie wiadomo, uwielbiam horror . I pewnie zacząłbym od Simmonsa i McCammona. |
AM napisał/a: |
Strauba nie skreślaj i postaraj się odszukać Upiorną opowieść. Jest zupełnie inna od Krainy Cieni (jakby napisał ją inny autor). Myślę, że może ci się bardzo spodobać. |
AM napisał/a: |
Peter Straub Upiorna Opowieść i Kraina Cieni (ktoś kiedyś powiedział, że o ile King jest sercem horroru, to Straub jest jego mózgiem... w pełni się z tym zgadzam) |
Cytat: |
Wcisnął głowę i ramiona w wąski, kamienny korytarz opadający lekko w dół. I wtedy zdał sobie sprawę, że nie jest już sam. Coś mrocznego i zimnego jak komora, w której się znalazł, czaiło się obok, rozbudzone i głodne. Nie mógł opanować drżenia. Groza przeorała mu wnętrzności. Próbował się cofnąć, przecisnąć z powrotem, lecz utknął. Ściany korytarza trzymały go mocno w ciemności tak absolutnej, że nie rozróżniał nawet góry i dołu. Ogarnęły go mrok i lęk – połączenie, grożące szaleństwem. Wtargnął w niego chłód, kiedy w agonii przerażenia podniósł głos do krzyku, pełnego rozpaczy i grozy. Nagle dźwięk zamarł w przerażającym bulgocie. Nadeszła groza... |
Jaskier napisał/a: |
Jednak kiedyś wpadła mi w ręce książka F.Paula Wilsona - Twierdza
|
Tigana napisał/a: |
A czytałeś pozostałe części? Niestety dużo gorsze i tylko "Świat mroku" trzyma jakiś poziom.Sama "Twierdza" bardzo dobra - no i ta okładka. |
Jaskier napisał/a: |
Właśnie nie czytałem pozostałych części, będę musiał się za nie zabrać.
|
ASX76 napisał/a: |
Fajny klimat, ponury i mroczny. Zakończenie - lipne. |
ASX76 napisał/a: |
Od czasów II wojny światowej do 1989 roku mieliśmy w kraju taki horror, że teraz już nic nie jest nas w stanie przestraszyć... |
Asuryan napisał/a: | ||
Gwoli ścisłości znacznie, znacznie wcześniej - od rozbiorów z krótką przerwą istnienia II RP. EOT. |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
Mag_Droon napisał/a: |
(...)
Nie zmienia to faktu, ze wiekszosc autorow horroru nie ma problemu ze zbudowaniem nastroju tylko jakos zakończenia są miałkie. |
ASX76 napisał/a: |
W kategorii na najgłupsze książki, tacy bzdetopisarze jak: Masterton i Guy Smith zajęli by w moim rankingu czołowe lokaty. Graham(ek) w pierwszej kolejności za "Tengu" i "Wojowników nocy". Wszystko, co wyskoczyło spod "pióra" drugiego "maestro" nadaje się na opał/toilet paper. |
Tigana napisał/a: |
ASX76 napisał/a: |
Ad. secundo
Głupi i chory pomysł nie jest zły!? LOL. |
ASX76 napisał/a: |
Na podstawie jednej książki pisarza wnioskujesz o jego wszystkich horrorach? Patrz, żebyś się mocno nie zdziwił... Proponuję nawiązanie bliższego kontaktu pierwszego stopnia z "Terrorem"... Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tej knigi. I żadnych wykrętów. |
Tigana napisał/a: |
(...)W Polsce wyszły 3 horrory Simmonsa - czyli przeczytałem 33% całości. (..) |
ASX76 napisał/a: |
Kto to widział, żeby osobnik nie lubiący horrorów musiał przekonywać ich miłośnika do sięgnięcia po pozycję z tego gatunku? Koniec świata... |
ASX76 napisał/a: |
Trzeba być nie lada miłośnikiem horroru, żeby dać radę czytać książki Koontza i Mastertona. |
ASX76 napisał/a: |
Co za różnica skąd je bierzesz? |
Tigana napisał/a: |
(...) W Polsce generalnie dobre horrory nie są wydawane.
(..) |
ASX76 w temacie o zmianach napisał/a: |
horroru (bo horror lit. piękną nie jest ) |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
Jander napisał/a: |
To czym są horrory jak nie literaturą piękną? |
ASX76 napisał/a: |
Recenzja "Obcy" M. Castle:
http://esensja.pl/ksiazka...st.html?id=6606 Można śmiało przeczytać. Recenzję, a nie książkę. |
AM napisał/a: | ||
Mój drogi, nie traktuj recenzentów jak wyroczni. To zwykli ludzie, którzy też pierdzą, jedzą i oddychają... |
Taclem napisał/a: |
Jeżeli jednak mam ochotę na psychologizację w grozie, to sięgam raczej po powieści Patricka Senecala. |
Taclem napisał/a: |
Skoro Cię nie obchodzą, to po co się nad tą recenzją zatrzymałeś? |
ASX76 napisał/a: |
Uważam, że ów gatunek ma bardzo niewiele do zaoferowania na tle innych. |
Tigana napisał/a: |
Twoja wypowiedź dziwi mnie o tyle, że jeszcze niedawno rozpływałeś sie na temat twórczości Simmonsa i marzyło ci sie wydanie jego kolejnych horrorów. Tylko po co - jeśli ten gatunek ma tak mało do zaoferowania ? |
ASX76 napisał/a: |
Czy możesz pokazać kogoś takiego poza Danem Simmonsem (i ewentualnie Mathesonem)? |
ASX76 napisał/a: |
Samo wyjście ze schematów nie wystarczy, jeśli autor ma "pióro" na przeciętnym (lub gorzej) poziomie. Pisząc, że "gatunek (horroru) ma bardzo niewiele do zaoferowania na tle innych", miałem na myśli właśnie ów fakt.
W fantasy i s-f można bez problemu znaleźć więcej lepszych utworów, zarówno pod względem pomysłowości, jak i umiejętności warsztatowych pisarzy. Horror w porównaniu z nimi to bida z nędzą. |
Sharin napisał/a: |
Richarda Mathesona uważasz za pisarza, który wychodzi ze schematów? Proszę mi wskazać jak dziecku, palcem (albo łopatologicznie), w którym miejscu ma to miejsce! Inaczej zacznę twierdzić, iż się zwyczajnie mylisz. |
ASX76 napisał/a: |
Mnie tam horrory (poza książkami Simmonsa) obchodzą tyle, co zeszłoroczny śnieg, nie sposób więc tu mówić o wyroczni. |
ASX76 napisał/a: |
No, chyba że zdarzy się cud nad Wisłą i pojawi się nowy, dobry autor. Póki co - nie widzę. |
ASX76 napisał/a: |
Czy możesz pokazać kogoś takiego poza Danem Simmonsem (i ewentualnie Mathesonem)? |
ASX76 napisał/a: |
Samo wyjście ze schematów nie wystarczy, jeśli autor ma "pióro" na przeciętnym (lub gorzej) poziomie. |
Toudisław napisał/a: |
On nie wychodzi ze schematów on je tworzy. Tak jak Tolkien nie możne być sztampowy bo był pierwszy ( w tym klimacie ) "jestem legendom" to klasyka wartwa uwagi. |
Tigana napisał/a: |
Secundo - Matheson - u nas została wydana tylko i wyłącznie jedna książka. Chyba, ze znów się mylę - w końcu jestem tylko człowiekiem.Skąd więc pewność co do jego pozostałych książek. |
Sharin napisał/a: |
Chwila, chwila...
Jestem legendą jest chyba jedynie dla Ciebie... klasyką. Może masz ochotę na kolejną dyskusję odnośnie tego zagadnienia? A po pierwsze i najważniejsze... Matheson to przede wszystkim scenarzysta Jak sam powiedział - książkę Jestem legendą starał się utrzymać w klimacie tego, co ostatnio "było popularne w USA". Gdzie tu widzisz nowy schemat? |
Tigana napisał/a: |
Klasyką jest choćby z racji daty swego powstania tj 1954 roku. Schemat człowieka/ ludzi okrążonych przez potwory przewija się w wielu późniejszych utworach - zarówno książkowych, jak i filmowych. |
Tigana napisał/a: |
Na ile były one zainspirowane Jestem legendą nie mam pojęcia. |
Sharin napisał/a: |
Nie powiedziałbym także, że schemat, o którym wspominasz jest tworem Mathesona. Można go spotkać także w wielu innych książkach z czego na pewno zdajecie sobie sprawę |
Sharin napisał/a: |
Motyw, gdzie potwory (zombie, wampiry, itp.) atakują człowieka jest strasznie rozpowszechniony w literaturze. |
Tigana napisał/a: |
Ja rozumiem, że twierdząc , iż horror ma niewiele interesującego do zaoferowania swoim czytelnikom jesteś po dokładnym przestudiowaniu setek książek tegoż gatunku, które ukazały się w USA, Wielkiej Brytanii a nie zostały przetłumaczone na nasz rodzimy język
|
ASX76 napisał/a: |
Pomysłowość nie musi iść w parze z oryginalnością, wszak pomysły/idee wcześniejszych autorów, można twórczo wykorzystać/rozwinąć... |
ASX76 napisał/a: |
Biorąc pod uwagę fantasy, s-f i horror spośród książek wydanych/wydawanych w Polsce, ten ostatni prezentuje się bardzo marnie z porównaniu z dwoma pierwszymi. |
ASX76 napisał/a: |
Piszesz, ze pisarzy z dobrym stylem nie ma więcej niż w horrorze... -> LOL
Może byś tak sprecyzował którzy to autorzy w horrorze są tacy mocni? |
ASX76 napisał/a: |
"Cujo" to horror? Ja przepraszam, w którym miejscu? Ot, banalna historyjka o psie chorym na wściekliznę. |
ASX76 napisał/a: |
Innymi slowy nie piszę, że w ogóle nie wydaje się horrorów w Polsce, tylko nie widać/nie ma dobrych. To pewna różnica. |
ASX76 napisał/a: |
D. Koontz - swego czasu przeczytałem wiele książek tego pana - schemat na schemacie i schematem pogania. |
ASX76 napisał/a: |
G. Masterton - grafoman. Pisze takie bzdety, że aż szkoda papieru. |
ASX76 napisał/a: |
Cóż z tego wynika, że wymieniłem "5 przykładów ze ścisłej fantasy"? Nie przypominam sobie, żebyśmy się umawiali na to, że mam zapodać przykładowe utwory "czystej" fantasy i/lub "czystego" s-f... |
ASX76 napisał/a: |
Co rozumiesz po pojęciem "czystego horroru"? (rozchodzi mi się o definicję) |
ASX76 napisał/a: |
Za to ty wymieniłeś same nowości, zwłaszcza Lovecrafta. |
Carmilla napisał/a: |
jesssssu, czyli ktoś jeszcze też tak uważa? a ja byłam przekonana, że nie umiem dostrzec tego przerażającego co w tym jest i widziałam tylko dobry środek usypiający... |
Sharin napisał/a: | ||
Graham Masterton – mi osobiście się ten pisarz nie podoba ale to jest odpowiedź na twoją sugestię, że się obecnie w Polsce nie wydaje horrorów (innym przykładem może być twórczość S. Kinga) |
Sharin napisał/a: | ||
Zgadzam się. Jego książki są jednak wydawane w Polsce a to znaczy, że komuś jego twórczość się podoba. Co z tego wynika? Dla tego kogoś horrory w jego wydaniu są WARTOŚCIOWE |
Sharin napisał/a: | ||
Chodzi mi o takie książki, w których wątek horroru przewyższa wątki SF i fantasy. |
Carmilla napisał/a: | ||
a może by Szanowny Pan tak tytułami rzucił (o ile to po polsku wyszło - w przeciwnym razie nie jetem zainteresowana) |
ASX76 napisał/a: | ||
Zatrzymałem się nad tą recenzją, ponieważ lubię je czytać. Niechęć do czytania horrorów nie wyklucza wszakże zainteresowania opiniami o nich... |
ASX76 napisał/a: |
Uważam, że ów gatunek ma bardzo niewiele do zaoferowania na tle innych. |
ASX76 napisał/a: |
W fantasy i s-f można bez problemu znaleźć więcej lepszych utworów, zarówno pod względem pomysłowości, jak i umiejętności warsztatowych pisarzy. Horror w porównaniu z nimi to bida z nędzą. |
Sharin napisał/a: |
Chwila, chwila...
Jestem legendą jest chyba jedynie dla Ciebie... klasyką. Może masz ochotę na kolejną dyskusję odnośnie tego zagadnienia? A po pierwsze i najważniejsze... Matheson to przede wszystkim scenarzysta Jak sam powiedział - książkę Jestem legendą starał się utrzymać w klimacie tego, co ostatnio "było popularne w USA". Gdzie tu widzisz nowy schemat? |
Tigana napisał/a: |
Secundo - Matheson - u nas została wydana tylko i wyłącznie jedna książka. Chyba, ze znów się mylę - w końcu jestem tylko człowiekiem.Skąd więc pewność co do jego pozostałych książek. |
toto napisał/a: |
Podobnie jak ze stylem. To, że coś się sprzedaje, nie znaczy z automatu, że jest wartościowe. |
ASX76 napisał/a: |
Taclem Pisarze wygrywają, a co z czytelnikami? |
ASX76 napisał/a: |
Poza D. Simmonsem i S. Kingiem (mającym wielkie wahania formy) jakoś nie widać żadnych "mistrzów" horroru (spośród książek wydanych w Polsce). Ciekawe dlaczego? |
Tigana napisał/a: |
Twój ulubieniec Dan Simmons także nie należy do grona autorów, których horrory rozchodzą się u nas jak ciepłe bułeczki. |