Zaginiona Biblioteka

Gry bez prądu - Turli, turli...

Arlzermo - 2007-12-30, 17:53
: Temat postu: Turli, turli...
Jak powszechnie wiadomo - nic nie jest tak odstresowujące jak możliwość pożądnego "wyrzucania się" kostkami. Tam się toczy jedna, tam druga... im więcej, tym lepiej. :P Ale jakimi kostkami najlepiej jest rzucać? Która wam najbardziej przypadła do gustu?
Asuryan - 2007-12-30, 19:26
:
Dziwna ankieta, ponieważ rodzaj używanych kości zależy od systemu. W sumie chyba k10, gdyż jest najczęściej spotykana i bardzo łatwo ustalić nią jakąkolwiek procentową szansę - więc ją zaznaczyłem w ankiecie. W starej edycji Warhammera była to jednak k6 - bo jeśli nią rzucałem w walce, to znaczyło że już rzucam na obrażenia, a nie na szansę trafienia :mrgreen:
Ł - 2007-12-30, 20:04
:
Myśle że ten temat dubluje to co było mówione w "mechanice vs klimat" poniewaz mechanika raczej równa się kostki [z całym szacunek dla entuzjastów tworów jakim są mechaniki bezkostkowe] i byłbym za połączeniem tematów.

Najbardziej lubię k10, i to jest znamię grania/prowadzenia Wilkołaka. Ale najpiękenijszy kształta posiada k20. : P
Jander - 2007-12-30, 20:35
:
K6, z sentymentu - bo od tego się zaczynała każda przygoda z kośćmi, poza tym duża część moich k-szóstek daje określone cyfry częściej niż resztę (np. mam k6 do krytyków w wfrp, wyrzuca albo 6 albo 1). K10 również lubię, ale do nich mam mniej szczęścia. Częściej gram w systemy używające k10.
K100 również ma swoje zalety - nie ma nic bardziej przyjemnego niż kazać rzucić graczowi k100 na utratę punktów poczytalności :)
Łaku - to jest temat o samych kościach, nie o preferowaniu mechaniki czy klimatu ;)
pozdrawiam
Asuryan - 2007-12-30, 21:02
:
Co do k100 - w większości przypadków mówimy i tak o ustalaniu wyniku za pomocą rzucanych k10, gdzie jedna kostka (określana przed rzutem) robi za liczby dziesiętne (lub pierwszy rzut jedną i tą samą kością). Owszem, są też k10 z wymalowanymi na ściankach cyframi 10, 20, 30 zamiast standardowych 1,2,3 - ale to nadal są k10 :mrgreen: Słyszałem co prawda o kostce stuściennej, ale nie widziałem by ktoś takiego dziwologu używał :mrgreen:
Jander - 2007-12-30, 21:04
:
Dwie k10 używane w porozumieniu to jednak k100, oczywiście umownie ;)
Asuryan - 2007-12-30, 21:16
:
Ale tu chyba nie mówimy o umownych, tylko o rzeczywistych kościach - k10 przy odczytywaniu wyników 1-2 jako jeden, 3-4 jako 2, 5-6 jako 3, etc, to umowne k5 - a jakoś jej nie ma w ankiecie :P Najwyższy czas na doprecyzowanie przez autora topicu, co miał na myśli pisząc k100 :mrgreen:
Shadowrunner - 2008-01-01, 15:50
:
No właśnie? Czy to jest temat o tym jaką mechanikę (tzn. na jakiej najczęściej używanej kości) preferujemy czy jakie kostki lubimy?

Bo jeśli to drugie, to ja nie mam swojej ulubionej - jeśli nie liczyć tej spiłowanej k6skti ;) i doważonej 20 warstwami farby na jednej ściance 1k10 :mrgreen: Lubie wszystkie odmiany, wszystkie są ładne i mam ich pełen kompet - a kształtami to najbardziej zawsze podobały mi się k4 (czworościan foremny) i k12 (dodekahedron?).

Jeśli natomiast to pierwsze - to toleruję tylko mechanikę k100 ew. k10 - bo jakieś dziwne mechaniki z rodzaju k5, k20 mi nie siedzą - ogólnie mdli mnie na ich widok, są dobre dla brytoli, anglosasów i innych pomyleńców co jeżdżą po nie tej stronie ulicy co trzeba i mierzą oraz ważą nie tymi systemami miar i wag co należy. :-P
Arlzermo - 2008-01-26, 11:09
:
Shadowrunner napisał/a:
No właśnie? Czy to jest temat o tym jaką mechanikę (tzn. na jakiej najczęściej używanej kości) preferujemy czy jakie kostki lubimy?

Nie zauważyłem tego pytania. ^^"
Temat jest tylko i wyłącznie o tym jakie(i dlaczego) kostki lubimy. Bez żadnych głębszych dywagacji na temat mechaniki.

Ulubiona? k10. :] Chyba dlatego, że najczęściej jej używam, a ponadto ma ciekawy kształt, nie taki sztampowy jak k6, ale też nie aż tak "wydziwaczny" jak k20. Po prostu kostka-ideał. Żeby tylko te rzuty były równie dobre... ^^"
Lesij - 2008-03-01, 11:28
:
Osobiście lubię kości, które można tylko sobie wyobrażać (np k15), wprowadzają one do gry dodatkowy smaczek, ale pozwalają MG być stronniczym i to bardzo. Wybieram k2, bo jest najprostsza i najzabawniejsza...
Shadowrunner - 2008-03-02, 10:48
:
Lesij napisał/a:
Wybieram k2, bo jest najprostsza i najzabawniejsza...


I każdy (noo, chyba prawie każdy) nosi ją w portfelu :mrgreen: ;)
Fidel-F2 - 2021-09-19, 11:03
:
https://nerdist.com/article/dice-made-from-human-bones-roleplaying-dungeons-dragons/