Beata napisał/a: |
Ewentualne powikłania po szczepionce są IMHO niczym w porównaniu do powikłań po covidzie |
Fidel-F2 napisał/a: |
Trojan, tak wiem, że nie ogarniasz, nie musisz nieustannie przypominać |
toto napisał/a: |
Kiedy ostatni raz próbowałem się czegoś dowiedzieć o możliwym terminie, to znalazłem jedynie informację, że nie pasuję do żadnej z grup 0, I, II, III. Patrząc jak państwo sobie radzi, nie widzę szans, żebym miał okazję na szczepienie przed rokiem 2022. Chyba że będzie turystyka szczepionkowa do sąsiednich krajów. |
Fidel napisał/a: |
poza tym to w sumie chyba jednak dylemat pozorny, bo biorąc szczepionkę narażasz się na skutki uboczne, po czym po kilku miesiącach łapiesz covida i dostajesz te swoje dziury w płucach |
Beata napisał/a: |
To jest ofc najgorszy scenariusz. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Beata napisał/a: |
prowadzone nałogi |
Beata napisał/a: |
średnie prawdopodobieństwo: dotychczas brak przeciwciał |
Beata napisał/a: |
duże prawdopodobieństwo: wiek |
Beata napisał/a: |
Zatem zaryzykuję szczepionkę. |
MrSpellu napisał/a: |
lepiej jednak sie zaszczepić i bujać się z potencjalnym efektem ubocznym niż bujać się z powikłaniami po covidzie.
|
MrSpellu napisał/a: |
Znajomy teraz przechodził i obecnie spirometrię ma jak palący sześćdziesięciolatek |
Fidel-F2 napisał/a: |
ale masz jakiś argument? czy tak sobie pryskasz moczem we wszystkie strony z przyzwyczajenia?
potrafisz obalić cokolwiek co powiedziałem argumentem innym niż "foliarz"? potrafisz cokolwiek poza cytowaniem statystyk, których nie rozumiesz? |
goldsun napisał/a: |
;-> |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Trojan napisał/a: |
plucie na wszystko co nie twoje to wasz zwyczaj mości Fidelu.
pod przykrywką "wątpliwości" przemycasz zwykłe foliarskie przekonania, wyjątkowo szkodliwe w tym czasie. Nikt z nas nie ma wiedzy która mogłaby zweryfikować (negatywnie) badania/wyniki - z tobą na czele. Co więcej, taka moja M. doktor chemii, od ponad 10 lat pracująca w zespole biotechnologów (czołowym w Polska) pracujących nad lekarstwami (ale na raka) też nie ma takiej wiedzy, a idąc dalej, profesorowie u niej w zespole też w sumie nie wiedzą, i przyjmują na wiarę pracę i wyniki innych specjalistów. Także można się podpierać foliarskimi autorytetami różnych tam dendrologów - ale do jak ząb boli to idziesz do stomatologa a nie do ginekologa. I tego się trzymajmy. |
Fidel-F2 napisał/a: |
dlaczego uważasz, że to alternatywa? |
Fidel-F2 napisał/a: |
a jaką miał wcześniej? |
MrSpellu napisał/a: |
Zakładam, że ta szczepionka jednak będzie działać. Mogę się mylić. |
MrSpellu napisał/a: |
Zapewne lepszą. Chłopak z tych aktywnych fizycznie. I nie, nie wiem czy robił sobie wcześniej spirometrię, by mieć mierzalne porównanie. Bardzo w to wątpię |
Beata napisał/a: |
Ale nie zetknęłam się, albowiem w zeszłym roku nie byłam nawet przeziębiona. |
MrSpellu napisał/a: |
I nie zrozumcie mnie źle. Sam jestem umiarkowanie sceptyczny, zwłaszcza że szczepionek w sumie dostępnych będzie pięć i tak naprawdę nie będę mial wpływu na to, którą dostanę. A to i tak jeden chuj, bo po jednej mogę dostać narkolepsji, a po drugiej nieświeżego oddechu, a trzecia mnie zajebie bo mam gen untermenscha. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Cała dyskusja opiera się na założeniu, że szczepionka będzie działać. Pytam czemu uważasz to za alternatywę, ponieważ zgodnie z założeniami, poprawnie działająca szczepionka da ci odporność na 3-6 miesięcy. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Ano właśnie, żadnych pewnych danych tylko wewnętrzne przekonanie. Naturalnie nie musi być fałszywa i pewnie nie jest. Ale nie wiesz tego. Ferowanie na takiej podstawie opinii jest takie sobie. Znajomy, sprawny i trenujący trzydziestosiedmiolatek zmarł na zawał serca, tak, że ten tego. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
MrSpellu napisał/a: |
A mogę wiedzieć skąd masz te liczby? Jeżeli nawet faktycznie nabytej odporności starczy max na pół roku, to będzie to wystarczający czas, by wyhamować epidemię. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
MrSpellu napisał/a: |
A mogę wiedzieć skąd masz te liczby? Jeżeli nawet faktycznie nabytej odporności starczy max na pół roku, to będzie to wystarczający czas, by wyhamować epidemię. Wyhamować, nie pokonać. Czyli daje mi to większe szanse na to, że nie złapię, bo po prostu wirusa w przyrodzie będzie mniej. Kolejny sezon, kolejna szczepionka. Kolejna zabawa w totolotka. Dlatego uważam, że to jednak jest alternatywa. |
Beata napisał/a: |
Rozszerzam myśl. Nie chorowałam. Zatem a) jestem odporna jak szlag, b) nie zetknęłam się z wirusem. Jeśli a) to powinnam mieć przeciwciała, jeśli test ich nie wykazał, to A) nie zetknęłam się z wirusem, B) było ich zbyt mało, by test zareagował, C) test był do dupy. A) jednak bardziej prawdopodobne, bo gdyby B), to dlaczego nie chorowałam. Oczywiście jeśli C), to zero wniosków, jednakowoż przy niewielkim prawdopodobieństwie. Czyli w sumie najbardziej prawdopodobne jest A. |
utrivv napisał/a: |
Zgadza się, nie wiadomo dlaczego część ludzi, nawet kilkukrotnie chorych nie wypracowuje przeciwciał ale podobno organizm i tak pamięta jak się bronić |
Beata napisał/a: |
Plus: wirus mutuje. I będzie mutował w stronę mniej zjadliwą. |
Beata napisał/a: |
Czy ta opcja nie mieści się w a)? |
Fidel-F2 napisał/a: |
Nie ma żadnych danych ponieważ szczepionka jest zasadniczo w trakcie tworzenia i zasadniczo wiemy o niej mniej niż więcej. Główną daną jest życzenie by działała. Biorąc jednak pod uwagę, że przy "naturalnym" wytworzeniu przeciwciał/odporności trwa to właśnie tyle czasu, należy założyć, że sztucznie wytworzona odporność nie ma powodu by trwać dłużej. |
MrSpellu napisał/a: |
Czyli tak naprawdę rozważamy dwa scenariusze.
1) Szczepimy się raz. 2) Szczepimy się raz na sezon. |
Beata napisał/a: |
Ale z drugiej strony: gdyby tak było, to kogoś bym chyba zaraziła, nie? A tymczasem ludzie z mojej bańki są zdrowi. |
Beata napisał/a: |
Hmm. Czyli musiałabym przejść całkowicie bezobjawowo. Cholera. Nie umiem ocenić prawdopodobieństwa takiego przypadku, za dużo czynników indywidualnych. Ale z drugiej strony: gdyby tak było, to kogoś bym chyba zaraziła, nie? A tymczasem ludzie z mojej bańki są zdrowi. |
Fidel-F2 napisał/a: |
skąd taki wniosek? |
Tomasz napisał/a: |
niczym niepoparte teorie |
MrSpellu napisał/a: |
Szczepionka jest całkowicie syntetyczna. Twoje komórki dostają tylko instrukcję obsługi jakie białka mają produkować. |
utrivv napisał/a: |
Nie do końca |
dworkin napisał/a: |
I najlepsze, ze nawet jak wirus zmutuje, zmieniajac swoje wypustki, to choc faktycznie stanie sie nierozpoznawalny, to tez bardzo malo prawdopodobne, ze bedzie tak samo grozny lub grozniejszy. Bo to te wypustki odpowiadaja za tak sprawne przebijanie i zaczepianie sie w organizmie, czyli bez nich bedzie robil to slabo. A wytworzenie innego bialka, ktore dzialaloby tak samo, wymagaloby wg naukowcow ekstremalnego zbiegu okolicznosci (zmiana jednej literki to za malo). |
Cytat: |
SARS-CoV-2 jest wirusem osłonkowym, którego genom stanowi jednoniciowe RNA o dodatniej polarności złożone z 29 903 nukleotydów, co czyni go jednym z największych wirusów RNA. Cechą charakterystyczną jest „korona” wirusa, zbudowana z wystającej na powierzchni wirusa glikoproteiny S. Glikoproteina S, tworząca „wypustki/kolce” wirusa, warunkuje rozpoznanie receptorów na powierzchni komórki gospodarza i wnikanie wirusa do jej wnętrza.
Koronawirusy wykazują tropizm do komórek nabłonkowych wyścielających drogi oddechowe oraz układ pokarmowy. Receptorem, do którego wiążą się cząstki wirusa SARS-CoV-2, jest białko ACE2 (konwertaza angiotensyny II), występujące zarówno u ludzi, jak i nietoperzy, które m.in. reguluje skurcze drobnych naczyń tętniczych i ciśnienie krwi (Zhou et al. 2020). Ostatnie badania opublikowane na łamach „Antiviral Research” (Sigrist et al. 2020) sugerują, że SARS-CoV-2 może również wykorzystywać dodatkowo inne receptory (integryny) do przyczepiania się do naszych komórek. Warunkuje to unikatowa budowa jego glikoproteiny S, różniąca się od analogicznych struktur u innych koronawirusów. Taka unikatowa budowa SARS-CoV-2 może potencjalnie wpłynąć na poszerzenie jego tropizmu do różnych komórek docelowych i zwiększenie wirulencji patogenu (Sigrist et al. 2020). Co ciekawe, strategia przyczepiania się do integryn jest rozpowszechniona u innych ludzkich wirusów, niespokrewnionych z SARS-CoV-2, takich jak andenowirusy, rotawirusy czy cytomegalii. |
Cytat: |
W składzie szczepionki nie znajdują się żadne niebezpieczne substancje, ponieważ te szczepionki są nowocześnie przygotowane w taki sposób, że prawie są bez konserwantów, można spokojnie je przyjmować. W poszczególnych ulotkach będzie podane, bo nie wszystkie dane są jeszcze upublicznione. Pacjent będzie też pytany, czy jest uczulony na konkretną substancję, ale to są pojedyncze przypadki. |
Trojan napisał/a: |
właśnie doczytałem i kolejności szczepień
i tak w zerówce to wiadomo w 1 etapie : starsi, mundurówka i nauczyciele (akademiccy też ?) w 2 etapie : chorzy przewlekle poniżej 60 rż + pracownicy infrastruktury krytycznej (w tym Biedronki, Lidle, apteki, transport publ., domiaru niesprawiedliwości , Romulusy i Remusy) w 3 etapie : wszystkie zamknięte branże + cała reszta. Nie bardzo rozumiem, sens rozdzielania tego etapu. |
dworkin napisał/a: |
W polowie listopada razem z zona przeslismy infekcje, dosyc lekko jak na covid, ale nietypowo jak na nasze wczesniejsze doswiadczenia. Corka natomiast miala 3 dni goraczki, a potem juz nic. U nas objawy byly dwa - utrata wechu i smaku oraz totalne oslabienie. U mnie po 1 dniu oslabienie ustapilo, a zmysly wrocily po 2 tygodniach. U zony oslabienie trwalo tydzien, a zmysly wrocily po 6 tygodniach.
Wtedy tez zrobila sobie test na przeciwciala - bum - covid. Z ciekawosci, niedlugo po niej, zrobilem sobie go rowniez - bum - brak covida. Po konsultacji z immunologiem - WTF - dostalem dwie teorie: - rozwalenie korony w try-mi-ga, zanim w ogole zdazy wejsc glebiej, moze nie zostawic przeciwcial - przy niewielkiej ilosci wchlonietego wirusa i slabszej odpornosci, slabsza odpornosc moze zaskutkowac slabymi objawami (organizm nie uruchomi sie za mocno, a to wlasnie ostra reakcja obronna powoduje masakracje pluc na przyklad), ale wirusa ostatecznie zniszczyc, oraz ograniczonym wytwarzaniem przeciwcial na przyszlosc; ja zaś od lat mam lekko zanizona (ponizej normy) liczbe limfocytow |
MrSpellu napisał/a: |
W piątek policji już nie było. |
Misiel napisał/a: |
Jest też opcja, że te testy to jest "cud techniki". Właśnie z żoną przechodzimy COVID (brak węchu i smaku + jakieś typowo grypowe objawy i lekkie duszności), dostaliśmy skierowanie na test: ja pozytywny, ona negatywna. Identyczna sytuacja u moich rodziców. |
Entien napisał/a: |
No i już drugi miesiąc nie bardzo czuję smak i zapach |
KS napisał/a: | ||
czyli zjadasz i nie marudzisz, małżonka pewnie wniebowzięta |
utrivv napisał/a: |
były wcześniejsze np. w Ostrołęce. |
utrivv napisał/a: |
już za chwilę zaczynają szczepić kolejną grupę |
MrSpellu napisał/a: |
Słyszycie ten gulgot? To Bareja zza grobu dławi się ze śmiechu. |
goldsun napisał/a: | ||
No co Ty. Bareja okazuje się miał zbyt małą wyobraźnię. Tak samo jak rządzący w czasach minionego PRLu. Dodatkowo okazuje się, ze ci z PRLu mieli jednak jakieś zahamowania i skrupuły ... Na IKP mam skierowanie na szczepienie w ramach tego etapu 0, ale z zasad obowiązujących szpitale węzłowe. Kompletny brak informacji "no i co dalej mam zrobić" ... czy mam się zgłosić do tego konkretnego węzłowego, czy mogę wybrać jakiś inny, albo w ogóle jakiś punkt szczepień dowolny, czy muszę zrobić coś wcześniej (była mowa o wywiadzie a może i badaniach przed szczepieniem) ... to jest dopiero kompletny brak informacji ... za chwilę pewnie się okaże, ze właściwie to kolejka już mi minęła 3 dni wcześniej niż skierowanie dostałem ... kompletnie nie byłbym zdziwiony ... |
Stary Ork napisał/a: | ||||
Czasem łapię się na przypuszczeniach, że lista państw zdolnych do podbicia nas w 48 godzin jest niepokojąco długa i obejmuje tak z połowę krajów istniejących i większość zmyślonych (ok, Shire stawilibyśmy zacięty opór przez tydzień). Oraz co najmniej jeden urojony, ale na szczęście chronią nas więzy odwiecznej przyjaźni polsko-saneskobarskiej . |
KS napisał/a: |
Bratanica żony przechodziła covid w zeszłym roku, lekki przebieg. Teraz okazało się, że nie ma przeciwciał, organizm nie wytworzył albo testy są do bani. |
utrivv napisał/a: |
ko garstka z tych ludzi wieży w mumbo jumbo, zdecydowana większość po prostu nie lubi by im ktoś coś narzucał, chcą mieć wybór...
|
Trojan napisał/a: |
znałem kiedyś takie audiofila - nieprzeciętny nudziarz. Dla beki można było posłuchać go z 5,10,15 czy nawet 30 minut. Raz na tydzień. I stykach za 5000 zł
to rodzaj choroby/natręctwa. |
utrivv napisał/a: |
Tutaj piszę bo nie wiem gdzie indziej, przeczytałem Światy równoległe Łukasza Lamży i wiecie co pisze o ruchu antyszczepionkowym? Tylko garstka z tych ludzi wieży w mumbo jumbo, zdecydowana większość po prostu nie lubi by im ktoś coś narzucał, chcą mieć wybór...
BTW inna pseudonauka mnie szczególnie zadziwiła, audiofile ekstremalni kupujący wymrażane kable zasilające za 20 tysięcy złotych bo to według ich wiary polepsza jakość dźwięku |
Romulus napisał/a: |
Dzisiaj na spacerze minął nas gościu z gościówą, do której rzucał takim tekstem: ponad 60 procent ludzi chce się zaszczepić, co za debile. Ucieszyło mnie to, ponieważ jest szansa, że kolejka dzięki niemu będzie krótsza |
Trojan napisał/a: |
W sumie to ciekawe - bo system zapisów wygląda na centralny. |
Trojan napisał/a: |
nie zrzucałabym tego na PiS |
MrSpellu napisał/a: |
Nasi dostają wytyczne od episkopatu. |
Romulus napisał/a: |
Z kwietniowego przepisałem się na majowy - 16 maja. Astrą Zeneką. Biorę w żyłę wszystko, więc nie narzekam. |
Romulus napisał/a: |
Astry mi współczujesz? Niepotrzebnie.
|
ASXnew napisał/a: | ||
Oby obeszło się bez efektów ubocznych |
Cytat: |
w 189-tysięcznym Rzeszowie pierwszą dawkę szczepionki na koronawirusa dostało już ponad 86 tysięcy osób, a drugą ponad 33 tysięcy. Oznacza to, że około 45% mieszkańców tego miasta jest już po jednym zastrzyku. Dla porównania, drugie w kolejności są Katowice – tu pierwszą dawkę otrzymało do tej pory… 26,88% populacji. W Gdańsku jest to 21,81%, a w Toruniu 11,15%. Te statystyki, podawane regularnie na rządowych stronach, zebrał Rafał Mundry z Instytutu Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Aha, i jeszcze jedno działające na wyobraźnie porównanie: 3 kwietnia najwięcej szczepień w Polsce – 3974 – wykonano w blisko dwumilionowej Warszawie. Tego samego dnia w dziesięciokrotnie mniejszym Rzeszowie podano 2,5 tysiąca dawek, co dało mu drugie miejsce w Polsce. |
Cytat: |
Brytyjska agencja ds. regulacji leków i produktów zdrowotnych MHRA oświadczyła, że bilans korzyści i zagrożeń wynikających ze stosowania szczepionki firmy AstraZeneca jest bardzo korzystny u osób starszych, ale "bardziej zrównoważony" w przypadku młodszych grup wiekowych, które znacznie rzadziej poważnie chorują na Covid-19.
Według najnowszych danych MHRA, obejmujących okres do 28 kwietnia, wśród 28,5 mln osób, które dostały szczepionkę firmy AstraZeneca, wystąpiły 242 przypadki zakrzepów krwi; 49 osób zmarło. Ryzyko zakrzepów krwi wynosi ok. 1 przypadek na 100 tys. osób między 40. a 49. rokiem życia, ale wzrasta do jednego na 60 tys. w przypadku osób w wieku 30-39 lat. Natomiast wskaźnik zgonów z tego powodu w grupie 40-49 lat wynosi dwa na milion osób, a w grupie 30-39 lat - cztery na milion. Jednocześnie ryzyko ciężkiego przebiegu Covid-19 w przypadku zakażenia się koronawirusem spada w młodszych grupach wiekowych. Ponieważ zakażenia Covid-19 są coraz bardziej pod kontrolą, zalecamy, aby dorosłym w wieku 18-39 lat, którzy nie mają innych chorób towarzyszących, zaoferować alternatywy wobec szczepionki Oxford-AstraZeneca, jeśli są ona dostępne i jeśli nie powoduje to opóźnień w przyjęciu szczepionki - wyjaśnił prof. Wei Shen Lim z JCVI. |
utrivv napisał/a: |
pojawiły się też dwie ciekawe teorie, pierwsza że ciężka reakcja na szczepionkę powodowana jest wcześniejszą infekcją covid, druga zaś mówi że jeżeli po szczepionce czułeś jakby ci 20 lat ubyło to znak że wcześniej byłeś zainfekowany covid |
Stary Ork napisał/a: | ||
Jak na świętego Konrada pada albo nie pada, to na Hieronima jest deszcz, albo go ni ma. * |
BG napisał/a: |
A czy ktoś tu zna kogoś, kto był szczepiony Astrą i nie miał potem żadnej niepożądanej reakcji poszczepiennej?
|
BG napisał/a: |
A czy ktoś tu zna kogoś, kto był szczepiony Astrą i nie miał potem żadnej niepożądanej reakcji poszczepiennej? |
BG napisał/a: |
W sierpniu na parę dni złapało mnie coś, co powodowało gorączkę, dreszcze, ogólne osłabienie, rozbicie i zawroty głowy, i przez co czułem się jak zagrypiony, choć to zaczęło się w upalny dzień, czyli raczej nie była to grypa. Nie miałem ani kaszlu, ani utraty smaku czy węchu. Niczego, co wskazywałoby na infekcję płuc. Przechorowałem to w domu. Po ok. trzech dniach wróciłem do normalnego funkcjonowania, bo poczułem się zdrowy. |
MrSpellu napisał/a: |
Tak się objawia u mnie angina. Dzień umierania, a po pierwszej dawce antybiotyku jak ręką odjął. |
BG napisał/a: |
Wirusów i zarazków na świecie jest wiele, i na pewno jeszcze nie wszystkie zostały odkryte, zbadane i opisane. |
BG napisał/a: |
A czy ktoś tu zna kogoś, kto był szczepiony Astrą i nie miał potem żadnej niepożądanej reakcji poszczepiennej?
|
Romulus napisał/a: |
Ja Astrę mam 16 maja przewidzianą. Mogłem zmienić na inną, w innej miejscowości, ale mi się nie chciało jeździć po powiecie za szczepionką.
A poza tym - czysta zajebistość: abortowane płody to jest to, czyli pokazać faka spasionym wieprzom z episkopatu to wartość sama w sobie. Mogę się przemęczyć kilka dni z efektami ubocznymi. Chyba że zejdę z tego świata, ale cóż. Raz się człowiek rodził, raz umrze (od dawki abortowanych płodów). |
ASXnew napisał/a: |
Antybiotyk na anginę to jak strzelanie z pistoletu do chrabąszcza |
BG napisał/a: |
MrSpellu, tylko że ja nie brałem wtedy antybiotyków. A z tego co wiem, to anginę miałem tylko w dzieciństwie, a później już nie. Słyszałem też, że choroby bakteryjne rzadko zdarzają się u osób niebędących dziećmi ani starcami - tylko że u nich najczęściej występują choroby wirusowe. Tak że zakładam, że to musiała być jakaś infekcja wirusowa. |
MrSpellu napisał/a: |
Ty nie widziałeś moich angin. |
MrSpellu napisał/a: |
Z drugiej strony nigdy nie złapałem grypy. |
ASXnew napisał/a: | ||
Też paskudny szajs rozkładający na obie łopatki |
Trojan napisał/a: |
Problem z Astrą jest inny- ona przede wszystkim działa na zanikającą już wersję wirusa a ma bardzo słabą efektywność na nowe szczepy, i jak rozumiem trudno w niej zrobić aktualizację...
poza tym fatalna blacharka. |
ASXnew napisał/a: |
Niejako tradycyjnie odradzam Astrę (pomijając kwestię ewentualnych powikłań, świadomość części składowych szczepionki która zostanie wstrzyknięta budzi co najmniej niesmak - ja tam takiego szajsu nie chciałbym mieć w sobie).
No, chyba że Opel... |
ASXnew napisał/a: |
No dobra, to teraz już bez żartów. Zeneca ma najniższą skuteczność i największe ryzyko wystąpienia powikłań. Zawiera zmodyfikowanego wirusa żeby wywołać reakcję obronną organizmu.
Pfizer i Moderna to zupełnie inne szczepionki polegające na mRNA, a ich skuteczność wynosi 94-95%. |
Trojan napisał/a: |
Tym niemniej lepiej Astrą niż nic.
|
Cytat: |
Tym niemniej lepiej Astrą niż nic. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Serio żyjesz w takiej opresji? Dżizz, straszna lipa. |
toto napisał/a: |
W takim razie mam nadzieję, że ma identyczne opory przed użyciem paracetamolu, ibuprofenu czy aspiryny. |
Cytat: |
In the state of Gujarat in western India, some believers have been going to cow shelters once a week to cover their bodies in cow dung and urine in the hope it will boost their immunity against, or help them recover from, the coronavirus. |
Stary Ork napisał/a: |
Dziwnie piszesz Kaspersky |
toto napisał/a: |
Aktualizacja go wykasuje i trzeba będzie wgrać nową wersję - ASXnewnew |
Stary Ork napisał/a: |
Kratistos incognito chyba jest wewnętrznie sprzeczny? |
Trojan napisał/a: |
ale wybierzesz z nóżki ? rączki czy też z główki ? |
Fidel-F2 napisał/a: |
Przesunęli mi z 1 lipca na 1 czerwca. |
KS napisał/a: | ||
Kurna, co to jest za burdel. A ja mimo priorytetu wiekowego (65+) mam drugi termin na 23 czerwca. Syn (33) wczoraj dostał drugi termin na 17 czerwca. Gdy zadzwoniłem do mojego punktu szczepień o przyspieszenie, odmówili. |
KS napisał/a: |
Nie, ja się szczepiłem Astrą. Było info, że odstęp można skrócić do 35 dni. |
Cytat: |
The Lancet: 3-month interval between first and second dose of Oxford COVID-19 vaccine results in higher vaccine efficacy than 6-week interval. Exploratory analyses including 17,178 participants find that higher vaccine efficacy is obtained with a longer interval between the first and second standard dose (81% for 3-month interval vs 55% for up to 6-week interval). In addition, a single dose of vaccine is highly efficacious in the first 3 months (76% efficacy from 22 days after vaccination onwards). |
Fidel-F2 napisał/a: |
I nie jesteś foliarzem? |
dworkin napisał/a: |
A ja przesunąlem szczepienie o tydzien, by dostac Pfizera, nie Astre. Oczywiscie wierze w jej skutecznosc, ale tez w bardziej zjadliwe dzialania niepozadane u osob mlodych. Troche wiekszego ryzyka zakrzepu sie nie boje. Ale 40 stopni i dreszcze? Dziekuje, postoje. Po tym, jak sponiewieralo mi dwa miesiace temu kumpla nauczyciela (29 lat), powiem - Nope! Z poczucia chlodu zalozyl dresik i schowal sie pod zimową koldre, a i tak miotaly nim dreszcze. Poza tym ja po prostu chce sprobowac najnowoczesniejszego wynalazku medycyny. |
Romulus napisał/a: | ||
No to ci napiszę, że moją szwagierkę zwaliło z nóg na cały dzień po pierwszej dawce Pfizera. Z kolei żona po Pfizerze narzekała dzień na bolącą rękę, tylko. Kolega po Modernie też leżał cały dzień z gorączką. Mnie lekarka powiedziała, że jeśli dopadnie mnie gorączka to załatwię ją zwykłym Apapem. Zresztą, u szwagierki Apap wystarczył, choć trochę to trwało nim ją zbiła. Dla mnie ten czarny PR Astry to zwykła rozgrywka handlowa i zwykłe pierdolety. Ale jak kto chce wierzyć, niech wierzy, mnie to lotto. |
Trojan napisał/a: |
nie no. Anglicy wydali rekomendacje że Astra dla 40+ |
ASXnew napisał/a: |
Pierdolety to podnoszenie Astry do poziomu najwyższej generacji szczepionek typu Pfizer czy Moderna |
MrSpellu napisał/a: |
A kto jest? |
MrSpellu napisał/a: |
Pisząc te słowa dobrowolnie zajadam owsiankę na mleku z czekoladowymi chrupkami |
MrSpellu napisał/a: |
Pisząc te słowa dobrowolnie zajadam owsiankę na mleku z czekoladowymi chrupkami |
Fidel-F2 napisał/a: |
Dokładnie. Owsianka tylko z boczkiem. |
toto napisał/a: |
Jak można jeść owsiankę z mlekiem? Wypluj to! |
Beata napisał/a: | ||
Najsmaczniejsze są bez mleka. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Ponad rok jadłem owsiankę na wodzie. Z dodatkiem białka serwatkowego. Teraz po prostu skończyło mi się białko |
MrSpellu napisał/a: |
Trojan, bierzesz płatki owsiane. Błyskawiczne po prostu zalewasz wrzątkiem, mieszasz i odstawiasz na kilka minut. Nie błyskawiczne zalewasz wrzątkiem i gotujesz na małym ogniu przez kilka minut. Jak się zaczyna robić z tego gęsta breja to dodajesz suszone rodzynki, żurawinę czy co tam chcesz. Moja ulubiona wersja to dodawałem porcję czekoladowego białka serwatkowego dla pakerów i garść suszonej żurawiny. A Fidela nie słuchaj, bo jest gruby |
MrSpellu napisał/a: |
Błyskawiczne po prostu zalewasz wrzątkiem, mieszasz i odstawiasz na kilka minut. (...) dodajesz suszone rodzynki, żurawinę czy co tam chcesz. Moja ulubiona wersja to dodawałem porcję czekoladowego białka serwatkowego dla pakerów i garść suszonej żurawiny. |
toto napisał/a: |
Można rozrobić kakao/karob w mleku sojowym (może być i inne, co kto lubi) i też dodać do takiej owsianki. Dodatkowo smak można zmieniać dodając małe ilości owoców. Banany, borówki, jagody, truskawki, morele, gruszki. Jakieś orzechy, migdały. Niby jesz to samo, ale za każdym razem coś innego. Świetne jako obiad w pracy. |
Stary Ork napisał/a: |
Zanim nie zajechałem blendera, miksowałem płatki z jogurtem, cynamonem/kardamonem, miodem i owocami i zostawiałem na noc do przegryzienia, rano do tego garść świeżego owsa dla tekstury i jazda. Plus jest taki, że można brać owoce mrożone i wychodzi zajebongo, minus - że mrożone owoce mogą ci zajechać blender, jeśli marny |
Stary Ork napisał/a: |
Ale pewnie owies bez gotowania jest skrajnie niebezpieczny i za parę lat wygram Wielką Pardubicką aboco |
Fidel-F2 napisał/a: |
Wy na serio to jecie. |
MrSpellu napisał/a: |
Robiłem dokładnia tak samo tylko bez miodu. Zamiast miodu dodawałem banana.
|
Stary Ork napisał/a: |
Za cukry proste może też robić syrop klonowy po wierzchu |
MrSpellu napisał/a: |
Jak jem na kiblu, to jem na lądzie czy na wodzie? |
ASXnew napisał/a: | ||
To zależy od poziomu zanurzenia |
Jachu napisał/a: |
dziabnęli mnie Pfizerem, jakbym zaczął mówić po niemiecku, to niech mi ktoś podeśle kilka sajfajów w języku naszych sąsiadów |
Romulus napisał/a: |
Rząd powinien teraz zacząć myśleć nad restrykcjami. |
KS napisał/a: | ||
Nie tędy droga, Romulusie. Marchewka lepsza od kija. Wszyscy co się zaszczepią do jakiejś daty dostają dużą premię. Ja bym chętnie taką przytulił Jak rządowi kasy zabraknie to se dodrukuje. Sasin ma chody w drukarniach. |
Trojan napisał/a: |
prawa li to
najprosciej i najtaniej wyszedłby bon szczepionkowy - 100 zeta/głowa |
dworkin napisał/a: |
Pfizer - pierwsza dawka - lekki ból ramienia i osłabienie kolejnego dnia. Ale żona już umiarkowane objawy grypopodobne. Także póki co tłumacze sobie, że uniknąłem poAstrańskiej apokalipsy
Jednak druga dawka, jak wynika ze statystyk, wchodzi gorzej. Zobaczymy. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Dziś o 4.30 mnie obudziło |
goldsun napisał/a: |
zobaczymy jak będzie jutro ... |
Beata napisał/a: | ||
Na pewno w nocy zmieni Ci się DNA. Słyszałam, że ono się zawsze w nocy zmienia. |
Elektra napisał/a: |
Ja mam drugą dawkę w przyszłą sobotę, a od kilku dni przeziębienie, katar, kaszel... No i tak się zastanawiam, czy przekładać, czy liczyć, że jakoś to będzie. |
MrSpellu napisał/a: |
Pierwsza dawka za mną. Na razie tylko suchość w ustach i cały czas chce mi się pić. |
Romulus napisał/a: | ||
A to coś nowego. |
MrSpellu napisał/a: |
Pierwsza dawka za mną. Na razie tylko suchość w ustach i cały czas chce mi się pić. |
Stary Ork napisał/a: |
Zimą mógłbym podejrzewać wpływ krystalicznego plesskiego powietrza - krystalicznego, as in twarde, można je obracać w ustach i rani kiedy próbujesz je wciągnąć |
m_m napisał/a: |
Ewenement. A robiłeś test Voighta-Kampfa? |
Fidel-F2 napisał/a: |
zdałeś? |
Fidel-F2 napisał/a: |
No i po bombkach. Po drugiej dawce uciążliwości były, ale zdecydowanie mniejsze niż po pierwszej. |
Trojan napisał/a: |
Podobno najlepszy efekt daje 1 pfizer, 2 Astra |
Fidel-F2 napisał/a: |
nawet iskrzenia na stykach? |
ASXnew napisał/a: |
No dobra, jesień za rogiem, więc koniec żartów - przy sms-owej próbie zapisu na szczepionkę system mi wrzucił Astrę Zenecę ( ), więc zadzwoniłem na 989 i zmieniłem sobie na Phizera. Na jutro. |
Cytat: |
Biały Dom zamierza ogłosić w tym tygodniu zalecenie przyjęcia trzeciej dawki szczepionek przeciw COVID-19 firm Pfizer lub Moderna po 8 miesiącach od ostatniego zastrzyku - podały we wtorek amerykańskie media. Ma to mieć związek ze słabnięciem skuteczności szczepionek po pewnym czasie.
Informację o podjęciu decyzji przez zespół ekspertów Białego Domu podały m.in. "Washington Post" i "New York Times". Według doniesień, decyzja zostanie ogłoszona jeszcze w tym tygodniu, ale pierwsze dodatkowe szczepienia spodziewane są we wrześniu... |
Pinon napisał/a: |
Zrobiłem dokładnie tak samo. Zaszczepiłem się w czerwcu , przy obu dawkach lekki ból w miejscu zaszczepienia, który ustąpił po 24h. Innych skutków ubocznych nie zaobserwowałem. Zobaczymy jak będzie przy trzecim podejściu. Biały Dom zamierza ogłosić w tym tygodniu zalecenie przyjęcia trzeciej dawki szczepionek przeciw COVID-19 firm Pfizer lub Moderna po 8 miesiącach od ostatniego zastrzyku - podały we wtorek amerykańskie media. Ma to mieć związek ze słabnięciem skuteczności szczepionek po pewnym czasie. |
ASXnew napisał/a: |
Polski system szczepień prezentuje się bardzo dobrze. Expressowa obsługa na każdym polu, "rachu-ciachu i po strachu" |
ASXnew napisał/a: |
Polski system szczepień prezentuje się bardzo dobrze. Expressowa obsługa na każdym polu, "rachu-ciachu i po strachu" |
Romulus napisał/a: |
Ponieważ polskie matołectwo się nie szczepi. Dlatego jest ekspresowo na każdym polu. I tylko dlatego. Nie wiem, czemu się tam przypiąłeś do innych szczepionek niż Pfizera. Po każdej mogą wystąpić skutki uboczne, niegroźne. A Pfizer na tle pozostałych szczepionek wcale nie ma lepszej skuteczności. Chyba że masz jakieś dane, bo dawno się tematem nie interesowałem i może się coś zmieniło. |
ASX76 napisał/a: |
Druga dawka i znowu nic nie czuję. Placebo, again |
utrivv napisał/a: |
Bo tego się nie łyka tylko wstrzykuje, trzeba było poprosić poprosił o grubą igłę |
ASX76 napisał/a: |
Trochę przechwaliłem, bo mam już 36,9 stopnia w rdzeniu, co jest zbyt wysoką wartością |
KS napisał/a: |
Spoko, jeśli uranowy to wytrzyma. Chyba, że jesteś z tych starszych technologii. |
KS napisał/a: | ||
Spoko, jeśli uranowy to wytrzyma. Chyba, że jesteś z tych starszych technologii. |
Stary Ork napisał/a: |
Spójrz na to od jaśniejszej strony - Związek Radziecki się rozleciał, a Ty wciąż nie . |
Jachu napisał/a: | ||
|
ASX76 napisał/a: |
Spójrz na to od ciemniejszej strony. Jestem ASX, ostatni model bota z ZSRR. Po mnie nie będzie już żadnego |
bio napisał/a: |
Sie szczepisz i tyle. O czym tu gadać? |
toto napisał/a: |
Wydawało mi się, że tutaj to raczej bio jest dziadkiem, a ty, utrivv, co najwyżej wujkiem (bez negatywnych skojarzeń). |
bio napisał/a: |
Proszę? |
ASX76 napisał/a: |
Spójrz na to od ciemniejszej strony. Jestem ASX, ostatni model bota z ZSRR. Po mnie nie będzie już żadnego |
bio napisał/a: |
toto,Co i tak sprawia, że utrivv jest starym dziadem. |
utrivv napisał/a: | ||
|
Stary Ork napisał/a: |
Ja jestem dziad z dziada pradziada |
utrivv napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
Nie zapomnij o sreberkowych hełmach, są równie ważne. |
ASX76 napisał/a: |
Lada moment covid tak pierdyknie, że nie będzie czego zbierać. Robić zapasy, póki jeszcze jest co brać! |
ASX76 napisał/a: |
Lada moment covid tak pierdyknie, że nie będzie czego zbierać. Robić zapasy, póki jeszcze jest co brać! |
Stary Ork napisał/a: |
Mam siekierę, kilka dużych worków i sąsiadów, którzy lubią robić zapasy. Można uznać, że jestem przygotowany? |
MrSpellu napisał/a: |
Lepszy jest buzdygan. Nie tępi się. I nie ma opcji by utknął w czaszce lub framudze. |
ASX76 napisał/a: |
Poza tym buzdygan nie nadaje się do rąbanki upolowanego mięsiwa |
Wikipedia napisał/a: |
Topór o dwóch ostrzach był godłem kolaboracyjnej Francji Vichy. Obecnie labrys jest symbolem stosowanym przez lesbijki[2] i niektóre środowiska neonazistowskie. |
Stary Ork napisał/a: |
Poza tym do pozyskiwania żywności w czasach zarazy najlepiej nadaje się i tak maczuga nabijana młotami i półtalerz |
MrSpellu napisał/a: |
Mięso pokroisz nożem. A schabowe prędzej uklepiesz buzdyganem niż toporem. |
toto napisał/a: |
Jak wprowadzą regionalny lokdałn i wpadnę w niego przez antyszczepów, to pierdolę, na wiosnę/lato się przeprowadzam bliżej cywilizacji. |
m_m napisał/a: |
I tylko przypadkiem tam jest najmniejsze wyszczepienie i najwięcej głosujących na PiS. |
Uther Doul napisał/a: |
Do Australii lepiej nie, zwłaszcza teraz |
m_m napisał/a: |
Kanada czy Australia |
toto napisał/a: |
Na razie myślałem o Poznaniu, |
Trojan napisał/a: |
we Wro cały czas otwierają się nowe firmy z IT(znaczy wchodzą kolejni gracza zza Odry) więc u nas nie ma problema żadnego.
Mam sporo kumpli z branży - więc jak masz jakieś pytania/ np. ile zarobię we Wro z takim zestawem skilli/ to podrzuć mi na prv to mogę zapytać. |
KS napisał/a: |
Jeśli lubisz po mieście poruszać się samochodem to zapomnij. To jeden z głównych powodów, dla których stamtąd uciekłem, a piszę to z żalem jako rodowity poznaniak. |
MrSpellu napisał/a: |
Ja bym chyba wybrał Trójmiasto |
toto napisał/a: |
Na razie myślałem o Poznaniu, Wrocławiu lub Szczecinie. |
MrSpellu napisał/a: |
Ja bym chyba wybrał Trójmiasto |
Asuryan napisał/a: |
Ja dzisiaj po 1 dawce - niby późno, ale podobno lepiej późno niż wcale |
Tomasz napisał/a: |
Może z domu nie wychodził, a teraz chce iść na Diunę? |
dworkin napisał/a: |
A ja już tylko czekam, by moc zarejestrowac się na trzecia dawke. Wchodzcie we mnie, wy rybonukleinowe sukinsyny! |
Trojan napisał/a: |
W ostatnich dniach w Lublinie zmarł na COVIDa jakiś znany (okolicznie) lekarz - prawak z wyboru. Nie chciał się szczepić nieprawdziwą szczepionką.
Jeszcze 18 października tweetnął że gabinet z powodu choroby zamknięty do 8 listopada (4 zmarł). |
Trojan napisał/a: |
Myślę |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
ASX76 napisał/a: |
Jak niewiele trzeba, żeby wzbudzić w ludziach to co najgorsze |
Cytat: |
Talentu nikt jej chyba nie odmawia |
Romulus napisał/a: |
adwokat Schramm jest jeszcze głupszy a w jego przypadku to bardziej bolesne, bo to wykształcony człowiek |
Romulus napisał/a: |
czy zasady matematyczne |
Romulus napisał/a: |
W Italii bez green pass nie wejdziesz do pracy. |
Romulus napisał/a: |
Poczytaj wypowiedzi polityków Konfederacji. |
utrivv napisał/a: |
Ktoś przyjął już 3 dawkę? |
utrivv napisał/a: |
Chodzi o dodatkowe kończyny, laserowy wzrok, takie rzeczy? |
KS napisał/a: |
antyszczepionkowcy |
Rashmika napisał/a: |
Znajoma dostała 3 dawkę i miała coś ala stan przedzawałowy i głębokie omdlenia. Wzięli ją do szpitala i stwierdzili covida (noszkurva, trudno nie miec w sobie przeciwciał po szczepieniu), podleczyli, wypisali do domu z aktywnym covidem, kwarantanną a potem ktos się kapnął, że babka brała dwie dawki moderny a na trzecią, nie wiedzieć dlaczego w tym analnym kraiku, dostała pfizera. Jest nauczycielką, więc cała klasa dostała kwarantannę. Nie muszę chyba mówić, że lekarze zostali poinformowani o szczepieniu, ale nie wyciągnęli wniosków albo im się nie chciało, stawiam na to drugie.
_________________ |
MrSpellu napisał/a: |
chorował bezobjawowo |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Sabetha napisał/a: |
w tym sezonie bez przerwy ktoś z otoczenia ma pozytywny wynik, a mnie nic nie rusza. Mam nadzieję, że ów trend się utrzyma. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
ale że co? w zasadzie o czym ty gadasz? |
Metz napisał/a: |
Na zajęciach trochę mi się ludzi przewija i biorąc pod uwagę moje szlajanie się po kinach, teatrach i koncertach, jestem dowodem na to, że szczepionki działają. |
Sabetha napisał/a: |
Też jestem. Bo w szkole jakikolwiek dystans i inne tego typu wytyczne to fikcja literacka. Cokolwiek ma jedno dziecko, natychmiast mają to i pozostałe. |
ASX76 napisał/a: |
Żeby nie wyszedł spam, to dorzucę, iż trzecią dawkę miałbym mieć w marcu. Jednak warto było wziąć na wstrzymanie ze szczepieniem w okresie wiosenno-letnim. |
Fidel-F2 napisał/a: |
ogarnij się |
MrSpellu napisał/a: |
Moglibyśmy mu zrobić test na przeciwciała, ale w sumie po co? |
Rashmika napisał/a: |
O uj się przypieprzyłeś? dołączę do mojej kolekcji pytań retorycznych, takich jak, dajmy na to: Skąd jestesmy i dokąd zmierzamy?, mogę żyć z nimi, bez konieczności uzyskania racjonalnej odpowiedzi na nie. Bo na uj się kopac z koniem Rafałem?
|
Rashmika napisał/a: |
Ja dam głowę że dwa miechy temu miałam znowu covida, zwinełam się na zdalną bo mi w przychodni powiedzieli przez telefon że ozdro i oszczepionych nie testują. Wpisali mi grypę. Mnie takie akcje w życiu nie przeszkadzają, ale współczuję ludziom, którzy muszą to ogarniać z dziecmi w domu na zdalnej, swojej i ich. |
Fidel-F2 napisał/a: |
o to samo w sumie zapytałem cię na początku o uj ci chodzi? |
MrSpellu napisał/a: |
Moja internistka uważa, że to on był pacjentem zero |
MrSpellu napisał/a: |
ale w praktyce to może być koszmar. |
Rashmika napisał/a: |
a potem ktos się kapnął, że babka brała dwie dawki moderny a na trzecią, nie wiedzieć dlaczego w tym analnym kraiku, dostała pfizera. |
Rashmika napisał/a: |
Czy jest coś, drogi Fidelu, w mej wypowiedzi, czego nie zrozumiałeś? |
Cytat: |
Chyba najbardziej zagorzałym, znanym mi osobiście, przeciwnikiem szczepień (i przy tym antymaseczkowcem) jest współpracownik z biura - będący zwolennikiem Grzegorza Brauna i księdza Kneblewskiego i przy tym przeciwnikiem Soboru Watykańskiego II, homofobem, antysemitą i stałym widzem kanału Marcina Roli. |
BG napisał/a: |
Szkoda, że w moim otoczeniu i rodzinie (choć nie najbliższej) część ludzi nie chce się szczepić. |
m_m napisał/a: | ||
Brzmisz, jakbyś pracował z moim zmiennikiem |
Sabetha napisał/a: |
to reszcie serdecznie życzę, by im dech zaparło niczym mnie rok temu. |
bio napisał/a: |
Choroba, czy szczepienie. |
Fidel-F2 napisał/a: |
można? można? owszem nie zrozumiałem zasadniczo o czym piszesz, albo ci połknęło znaczące partie tekstu albo używasz skrótów myślowych dla mnie niedostępnych, żeby nie powiedzieć, że gadasz jakieś koszałki |
Cytat: |
A to po Modernie nie można dostać Pfizera jako trzecią dawkę? Jeśli tak, to dlaczego? Jak wygląda kwestia "mieszania" szczepionek? |
dworkin napisał/a: |
Szczepie sie zaś z wielka checia, uznaniem dla tego wspanialego wynalazku ludzkosci, jakim są tak szczepienia w ogóle, jak i nowa technologia mRNA. . |
utrivv napisał/a: |
Czy to jeszcze optymizm czy już ignorancja? Człowiek jest niezwykle skomplikowaną maszyna chemiczną, nie da się tego przetestować tak szybko, długofalowe skutki pojawią się dopiero za 20 lat albo nigdy się nie pojawią a na razie nie wiemy, pisze jako fascynat nauki a nie antyszczep |
Stary Ork napisał/a: |
EDIT: Z resztą w kwestii tyfusu: to, dlaczego Rudolfa Weigla nie czcimy jako bohatera narodowego jest dla mnie jednocześnie wielką zagadką i odpowiedzią na parę ważnych pytań o Polskę |
Fidel-F2 napisał/a: |
ale mimo to uważam, że kierunek w jakim zmierza szczepionkoza et consortes, to faszyzm. |
Trojan napisał/a: |
Ja uważam że antyszepy to terroryzm biologiczny. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Rok temu przez dwa tygodnie byłem ledwie żywy i łamało i bolało mnie w każdej komórce + nieustanne 38-39°, ale mimo to uważam, że kierunek w jakim zmierza szczepionkoza et consortes, to faszyzm. |
Sabetha napisał/a: |
zaszczepić |
Sabetha napisał/a: |
ograniczyć transmisję tego chujostwa |
Sabetha napisał/a: |
pozwala, by sobie swobodnie mutowało |
Sabetha napisał/a: |
Nie wierzę natomiast sąsiadce zza płotu, kiedy opowiada o nanobotach i depopulacji. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||||||
Ale wiesz, że
|
Stary Ork napisał/a: |
dlaczego Rudolfa Weigla nie czcimy jako bohatera narodowego |
Bibi King napisał/a: |
Ale wiesz, że pieprzysz? W zaszczepionym organizmie wirus gorzej się namnaża, z czego wynika bezpośrednio jedna rzecz: niższa wiremia. Z niej z kolei wynikają niższa transmisja oraz mniejsza możliwość mutacji. |
Sabatha napisał/a: |
Ja się autentycznie dusiłam. Jestem zdrowa, niegruba, wysportowana i padłam jako ta oliwka mała pod wysokim sadem. |
Metzli napisał/a: |
Z tego samego powodu się zaszczepiłam, trochę dla siebie, ale też z myślą o innych. |
Metzli napisał/a: |
A ty się zastanawiasz czy to już jest ten czas, kiedy należy dzwonić po pogotowie. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Ty, kurwa, napisz scenariusz. Wszystkie niezależne festiwale Twoje. Z drugiej strony, od dawna wiemy, że taki jaki jesteś z normalnej rodziny się nie wziąłeś. |
Fidel napisał/a: |
Tak, że ten, tego, wystarczyło poczekać, kontrolować i nie napychać sobie głowy medialną histerią. |
Fidel-F2 napisał/a: |
syn siostry twojego ojca lub matki |
Jachu napisał/a: |
Moja i żony trzecia dawka przypada na okolice 20 grudnia, więc ustaliliśmy że nie bedziemy się kłuć na święta, bo nie wiadomo jak zareagujemy na szczepionkę. A tymczasem w weekend młodsza córka przeszła jakieś rewolucje żołądkowe - wymioty i ogólne nudności. We wtorek zaczęła starsza córka, a dziś rano ja. Żona z pracy się zwolniła z objawami grypowymi - dreszczami, bólami mięśni i bólem głowy. Jutro koło 15 mamy testy, zobaczymy czy to nie covid... |
Fidel-F2 napisał/a: |
Idiotycznego bo?
Czyli babka stryjeczna też cię wkurwia? |
Stary Ork napisał/a: |
No nie no, jest brat, brat cioteczny, brat-sierżant, brat-kapitan, psubrat, ciepły brat, brat-łata i brat brata w dupę harata, trzeba się trzymać hierarchii.
EDIT: Jest jeszcze Antka żony brat rodzony, ale to samodzielne stanowisko. |
dworkin napisał/a: |
A ten, co zamiast "na dwór", mówi "na pole", to powinien utracić nawet prawa człowieka |
dworkin napisał/a: |
Aczkolwiek Encyklopedia PWN
|
dworkin napisał/a: |
A ten, co zamiast "na dwór" mówi "na pole", to powinien utracić nawet prawa człowieka |
fdv napisał/a: |
A kuzyn dla mnie to ktoś z kim jestem skoligacony ale w jakim konkretnie stopniu to mnie nie interesuje bo i tak widuję go raz na ruski rok. |
fdv napisał/a: |
Nie tylko na podlasiu się mówi brat cioteczny co najmniej pół Warszawy i mazowsza tak mówi. |
KS napisał/a: |
Tak z ciekawości, Fidelu, zapytam: nie używacie w waszych stronach słowa kuzyn w ogóle? |
fdv napisał/a: |
A kuzyn dla mnie to ktoś z kim jestem skoligacony ale w jakim konkretnie stopniu to mnie nie interesuje bo i tak widuję go raz na ruski rok. |
dworkin napisał/a: |
(dla brata matki nie zostaje nic) |
fdv napisał/a: |
Nie tylko na podlasiu się mówi brat cioteczny co najmniej pół Warszawy i mazowsza tak mówi. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Tak, że ten, tego, wystarczyło poczekać, kontrolować i nie napychać sobie głowy medialną histerią. |
dworkin napisał/a: |
To wlasnie po sprawie talidomidu wymogi co do badan klinicznych zostaly drastycznie zaostrzone. A i tak, jako ze byly to lata 60-te, nie byly tak dokladne jak dzis. |
Cytat: |
Of the 139 teens and young adults, ranging from 12 to 20 years of age, researchers identified and evaluated:
Most patients were white (66.2%), nine out of 10 (90.6%) were male and median age was 15.8 years. Nearly every case (97.8%) followed an mRNA vaccine, and 91.4% occurred after the second vaccine dose. Onset of symptoms occurred at a median of 2 days following vaccine administration. Chest pain was the most common symptom (99,3%); fever and shortness of breath each occurred in 30.9% and 27.3% of patients, respectively. About one in five patients (18.7%) was admitted to intensive care, but there were no deaths. Most patients were hospitalized for two or three days. More than three-fourths (77.3%) of patients who received a cardiac MRI showed evidence of inflammation of or injury to the heart muscle. Nearly 18.7% had at least mildly decreased left ventricular function (squeeze of the heart) at presentation, but heart function had returned to normal in all who returned for follow-up. |
Cytat: |
1
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce Raport za okres 27.12.2020 – 30.11.2021 Ogółem do dnia 30 listopada 2021 r. zarejestrowano 16 299 NOP, natomiast wykonano łącznie 41 675 389 szczepień. NOPy stanowią ok. 0,05%. W ramach prowadzonego w NIZP PZH - PIB nadzoru epidemiologicznego, od 27 grudnia 2020r. do 30 listopada 2021 r. z Inspekcji Sanitarnej wpłynęło łącznie 13 276 NOP, co stanowi ok. 80% zgłoszeń zarejestrowanych w systemie SEPIS (System Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej). Pozostałe zgłoszenia są uzupełniane przez Inspekcję Sanitarną i sukcesywnie przesyłane do NIZP PZH - PIB. |
BG napisał/a: |
Szkoda, że póki co, w Polsce certyfikaty covidowe nie przydają się praktycznie do niczego. Inaczej niż w wielu innych krajach. |
ASX76 napisał/a: |
Wybory parlamentarne za pasem, |
ASX76 napisał/a: |
więc władza woli się nie narażać głównej części swego elektoratu. |
Romulus napisał/a: |
Ostatnio na mojej siłowni zaczęli sprawdzać. |
BG napisał/a: |
21 miesięcy - 22 miesiące to "za pasem"? |
ASX76 napisał/a: |
Czy nie dałoby się wstrzymać z winem przez najbliższą noc od przyjęcia szczepionki?
Jeśli zajdzie konieczność zbijania gorączki, to lepiej nie mieć alkoholu we krwi, nie wspominając o samym specyfiku... |
Romulus napisał/a: |
Ubezpieczyłem się wywiadem - nikt ze znajomych po trzeciej dawce nie miał problemów. Żonę ręka bolała. |
Romulus napisał/a: |
Ubezpieczyłem się wywiadem - nikt ze znajomych po trzeciej dawce nie miał problemów. (..) |
m_m napisał/a: |
Siedzę w poczekalni szykujac sie na trzecia dawkę.
Mam nadzieję że mnie jutro nie poskłada. |
dworkin napisał/a: |
Internistka mnie ojebala, ze nie poszedlem na test |
Trojan napisał/a: |
Poszedł na pocz. grudnia do lekarza bo go zatoki napierdzielały od 2 tyg. Najpierw zaliczył 1h czekanie pod przychodnią na mrozie (atak zimy grudniowy) po czym dostał sms od przychodni że musi iść po test. itd, itp.(..) |
Sabetha napisał/a: |
Zdumiewacie mnie. Gdzieś tak w październiku/listopadzie strasznie bolało mnie gardło, więc sobie zwyczajnie poszłam do naszego lokalnego ośrodka zdrowia. Lekarka obejrzała i zapytała, czy wyrażam ochotę zrobienia testu. Nie wyrażałam, więc dała trzy dni zwolnienia i kazała sobie poleżeć. No więc sobie poleżałam i mi przeszło.
Ale ja ze wsi jestem |
Fidel-F2 napisał/a: |
A jakie to ma znaczenie? Inaczej by go leczyli? |
Fidel napisał/a: |
A jakie to ma znaczenie? Inaczej by go leczyli? |
MrSpellu napisał/a: |
bio, ale za to teraz wdowa jest wolna. |
MrSpellu napisał/a: |
kto wybrzydza, ten nie rucha |
Uther Doul napisał/a: |
W dobie korony już nikt się nie zaziębia ani nie choruje na grypę, wiadomo
Ja ostatnio miałem katar, szmerało w gardle, trochę kaszlałem, dwa dni i przeszło. Pewnie Omikron albo inny Megatron. |
Cytat: |
„wolność człowieka do dokonywania nieracjonalnych, sprzecznych z naukowymi poglądami wyborów kończy się tam, gdzie zaczynają one zagrażać zdrowiu i życiu współobywateli” |
Uther Doul napisał/a: |
W dobie korony już nikt (...) nie choruje na grypę |
Stary Ork napisał/a: | ||
https://www.abc.net.au/ne...demic/100546836 https://www.nature.com/articles/s41467-021-23440-1 https://www.eurosurveilla...1.26.11.2100221 Więc ten. |
Ork napisał/a: |
Jaka ta kobieta jest apokaliptycznie głupia, to się w pale nie mieści. |
Sabetha napisał/a: |
BTW, zwykle staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale jak widzę kolejną kretynkę z hełmofonem z własnych kudłów na łbie, to zaczynam wierzyć nie tylko w korelację, ale nawet w przyczynowość. |
Tomasz napisał/a: |
Tydzień temu syn (zaszczepiony dwa razy) z liceum przyniósł covida, po objawach ewidentnie omikron. Złapało też mnie i żonę. Przechodzimy jak lekkie przeziębienie, ja prawie bez objawów, trochę pokaszlałem, tak ze trzy razy dziennie. Żona narzekała na zmęczenie i więcej spała. Młody miał gorączkę półtorej dnia. Miał też parę dni katar i tyle. |
m_m napisał/a: |
A stonkę zrzucili do Polski Amerykanie w 1946 roku. |
Sabetha napisał/a: |
W mojej szkole wybuchło ognisko zarazy. Niezaszczepiona koleżanka z drgawkami i jakąś upiorną temperaturą. Chodzę po domu i kicham, i myślę sobie, jak to dobrze, że przyjęłam nieprzebadany preparat powodujący niepłodność i wyrastanie rogów. |
Sabetha napisał/a: |
BTW, zwykle staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale jak widzę kolejną kretynkę z hełmofonem z własnych kudłów na łbie, to zaczynam wierzyć nie tylko w korelację, ale nawet w przyczynowość. |
Stary Ork napisał/a: |
Bardziej mi pasuje Sapkowa ballada o królewie Vandzie, co utopiła się w rzece Duppie, bo nikt jej nie chciał |
Fidel-F2 napisał/a: |
bo to jest max co robi omikron czy łykasz preparat czy nie |
marjarkasz napisał/a: |
Wszystkich, kurwa, zapraszam na oddział. |
Bibi King napisał/a: |
Nie no, jasne, że w Chełmnie. W Oxfordzie nie mają szpitali, mają tylko uniwersytet. I to stary, średniowieczny jeszcze. |
toto napisał/a: |
No tak, bo każda inna szczepionka daje odporność na całe życie. |
Młodzik napisał/a: |
ASX, na covid umiera 1 na 100 osób. Jakoś nie zauważyłem, by od szczepień umierało więcej. |
ASX76 napisał/a: |
Napisałem jeno i wyłącznie o własnych odczuciach. |
toto napisał/a: |
No tak, bo każda inna szczepionka daje odporność na całe życie. |
ASX76 napisał/a: |
Te szczepionki są gów.. warte - kilka miesięcy niby odporności, albo i to nie...
Nawet jeśli miałem covid(ka), to przeszedłem go lżej niż drugą dawkę iniekcji (stan podgorączkowy). |
ASX76 napisał/a: |
Dla mnie szczepionka groźniejsza od tej choroby. |
ASX76 napisał/a: |
Co w niczym nie zmienia faktu, że po szczepionkach obiecywano sobie więcej. Tymczasem zamiast pierdolnięcia wyszło pierdnięcie. I to kosztowne. |
fdv napisał/a: |
No w sumie to te które przyjmowaliśmy w dzieciństwie to są na całe życie. Dopiero teraz nowe wynalazki jak szczepionka na grypę, covid są żeby tak powiedzieć jednorazowe, wręcz wyglądają jak produkty wprost skrojone pod abonament. Sam mam trzy dawki za sobą i jak mają mnie szczepić co rok czy co pół roku to chyba spasuję. |
Młodzik napisał/a: |
Jeśli nie ma gdzie się namnażać, to i nie mutuje. |
Młodzik napisał/a: |
Grypa mutuje jak szalona, więc nigdy nie uda się opracować na nią 100% skutecznej szczepionki. |
Młodzik napisał/a: |
Jest coś takiego jak odporność zbiorowa. Jeśli 90% społeczeństwa się zaszczepi, to wirus nie ma za bardzo gdzie się namnażać. Jeśli nie ma gdzie się namnażać, to i nie mutuje. Jeśli nie mutuje, to i nie powstają warianty oporne na szczepionkę. Jeśli nie powstają warianty oporne, szczepionka nadal działa i ASX nie chrzani, że nie działa. |
fdv napisał/a: |
nie 90% społeczerństwa tylko 90% światowej populacji by musiało być zaszczepione. Jak w jednym kraju będziesz miał nawet 99 a w drugim tylko 50 to i tak będzie mutował. |
Tomasz napisał/a: |
czy to nie jest tak, że każda następna mutacja jednak była słabsza i stanowiła mniejsze zagrożenie? Czyli mutowanie było i jest dla nas korzystne? |
fdv napisał/a: |
No w sumie to te które przyjmowaliśmy w dzieciństwie to są na całe życie. |
Beata napisał/a: |
Nie straciłam ani na moment. |
KS napisał/a: | ||
szczęściara Syn przechorował niedawno, niezbyt cięzko, bo też szczepiony, ale rzuciło mu się na węch i smak. I jest mocno wkurzony, bo to mu weszło selektywnie i akurat trafiło w kawę, a on zapalony kawiarz. Mówi, że pił kawę jak wodę. Zero przyjemności. Teraz czuje kawę jak przez watę i nie wie, czy mu juz tak zostanie czy minie. |
Beata napisał/a: |
Nie straciłam ani na moment. |
Romulus napisał/a: |
No mnie po Modernie telepało w nocy. Ale krótko. |
Trojan napisał/a: |
jak PiS już zejdzie, będzie okazja na Psy5 |
Mamerkus napisał/a: |
Łyżeczka kurkumy, po pół łyżeczki cynamonu (zamiennie gałka muszkatołowa) i imbiru, łyżka miodu, szczypta pieprzu, łyżeczka nierafinowanego oleju kokosowego, to wszystko na bazie mleka albo napoju roślinnego. od kurkumy zwie się to cudo złote mleko
Zazwyczaj piję 2-3 godziny przed snem, codziennie lub w odstępach 2-dniowych. |