Zaginiona Biblioteka

Film - Kevina Smitha filmy

Ł - 2007-11-30, 17:26
: Temat postu: Kevina Smitha filmy
Kolejny temat z cyklu 'cała twórczośc danego reżysera'. Tymrazem mawiamy KS. Człowiek bezpośrednio i kontrowersyjny, znany z realizowania swoich marzeń w filmach i pewnej bezkomprimisowości. Co sądzicie o jego filmach - poziom Americna Pie, czy raczej odwrotnie - kino ambitne podane w lekkiej, miejscami wulgarno-absurdalnej formie. Jak oceniacie ewolucje tego reżysera w kolejnych jego dziełach - które najbardziej przypadło wam do gustu? Czy KS nie jest monotematyczny? No i za wiki filmografia:
wiki napisał/a:

Reżyseria:
  • 2006: "Clerks II"
  • 2005: "Zielony szerszeń" ("The Green Hornet")
  • 2004: "Clerks: The Lost Scene"
  • 2004: "Dziewczyna z Jersey" ("Jersey Girl")
  • 2002: "The Flying Car"
  • 2001: "Jay i Cichy Bob kontratakują" ("Jay and Silent Bob Strike Back")
  • 1999: "Dogma"
  • 1997: "W pogoni za Amy" ("Chasing Amy")
  • 1995: "Szczury z supermarketu" ("Mallrats")
  • 1994: "Clerks - Sprzedawcy"
  • 1992: "Mae Day: The Crumbling of a Documentary"


I plakat chyba najsłynniejszej produkcji:

Shadowrunner - 2007-12-01, 20:08
:
Nie widziałem wszystkich filmów tego gościa, ale te które widziałem (o Jayu i Bobie + Dogme), bardzo mi się podobały. Nie nazwałbym ich arcydziełami - ale świetnymi filmami na pewno. American Pie? Nie - to na pewno nie ta liga :mrgreen: Prześmiewczy humor i specyficzny klimat tych filmów to chyba to co cenię w nich najbardziej.

A Jezus Ziomal poprostu wymiata. Jak zobaczyłem tą figurę, to z krzesła spadłem i przez kilka minut miałem problemy z podniesieniem się z podłogi. Ta scena to jest naprawdę złośliwe podsumowanie religii na przełomie naszych wieków. Czy to nie przypadkiem Dogma była tak oprotestowywana przez moher-population przed wejściem do polskich kin? (i ona była w ogóle w kinach?)

"Czy siostra też kieruje się w swoim życiu Księgą" XD niech starczy za cały komentarz do tej twórczości...
Tigana - 2007-12-01, 22:01
:
Shadowrunner napisał/a:
Czy to nie przypadkiem Dogma była tak oprotestowywana przez moher-population przed wejściem do polskich kin? (i ona była w ogóle w kinach?)

Dokładnie tak się stało. Dystrybutor się wystraszył i wycofał z kin.
Oglądałem "Sprzedawców", "Szczury', "Cichy Bob.... " - mnie sie podobało. Mocno niecenzuralne, obrazoburcze i nieodmiennie śmieszne. No i w końcu ktoś zrobił z Bena S. aktora ;)
Można uznać za spoiler
Ulubiony motyw to trup z ubikacji ze "Sprzedawców" i akcja wokół niego. Szczególnie w końcówce - kto oglądał to wie o czym pisze.
Ł - 2007-12-02, 11:47
:
Tigana napisał/a:
Shadowrunner napisał/a:
Czy to nie przypadkiem Dogma była tak oprotestowywana przez moher-population przed wejściem do polskich kin? (i ona była w ogóle w kinach?)

Dokładnie tak się stało. Dystrybutor się wystraszył i wycofał z kin.

Ale w polsce był chyba wyświetlany normalnie aczkolwiek bez nagłaśniania? W każdym razie protesty były ostre w stanach zjednoczonych, też z strony moherów [aczkolwiek tam mohery beretów nie noszą : P], najlepsze było to że w czasie głownego protestu do tłumu moherów dołączył... Kevin Smith z kumplami niosąc banner "Dogma is dogshit". :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tigana - 2007-12-02, 12:44
:
Łaku napisał/a:
Ale w Polsce był chyba wyświetlany normalnie aczkolwiek bez nagłaśniania?

Reklamę to zrobiły "berety". Film otarł się o prokuraturę i czasowo była zawieszona jego dystrybucja w Multikinie. Cóż niektórzy to mają pomysły.
Qbard - 2009-01-06, 17:03
:
Kevin Smith jest rewelacyjny jako reżyser i jako aktor ;)
Widziałem 5 jego filmów. Sprzedawcy I i Szczury z supermarketu to dla mnie hity nr 1.
Romulus - 2009-01-06, 20:08
:
A oglądałeś JERSEY GIRL? Nie wiem, jak reszcie - mnie się bardzo nie podobał. Poza CLERKS lubię tylko CHASING AMY - scenariusz to takie cudeńko...
Tigana - 2009-01-19, 17:23
:
W końcu obejrzałem drugą część "Sprzedawców" - zabawa równie dobra jak w przypadku "jedynki". Najlepsze hasła to oczywiscie domena Randala - zwłaszcza kawałki o seksie, LOTR czy "czarnuchach". No i seks międzygatunkowy - miażdży //devil
A najciekawsze, ze obejrzałem film w TVP i lektor się nie oszczędzał waląc wszystkie 'grube" wyrazy. Jest jeszcze nadzieja dla "państwowej"
Qbard - 2009-01-19, 19:04
:
tak, jest dobra dwójka, ale jedynka to już kult. Sam fakt, że film jest czarno biały, dodaje mu smaczku.
Romulus:
JERSEY GIRL niestety nie widziałem.
Romulus - 2009-01-19, 20:08
:
Qbard napisał/a:
Romulus:
JERSEY GIRL niestety nie widziałem.

I niczego nie stracisz nie oglądając :) SPRZEDAWCÓW 2 nie widziałem niestety :( Psiakość, chyba sobie kupię... Pierwszą część po jakiejś promocyjnej cenie kupiłem w pakiecie z Klątwą Skorpiona W. Allena (2 filmy na jednej płycie; nawet go nie obejrzałem - tj. Allena). Ile to było... 9.99 zł (albo 12.99 zł) w hipermarkecie Auchan w wakacje 2008 r.
Stary Ork - 2009-01-20, 10:59
:
Sprzedawcy 2 mają wszystkie zalety poprzednich filmów Smitha i jedną dodatkową: Rosario Dawson, więc polecam z czystym sumieniem. Podziemny, niskobudżetowy klimat jedynki gdzieś się stracił (Berserker!), ale jest równie dobrze, a dialogi chyba są lepsze. Jersey Girl nie widziałem (podobno na szczęście), ale po "Jay i Cichy Bob kontratakują" miałem serdecznie dość Smitha.
A erotyka międzygatunkowa miażdży i tratuje, ot co. Waaaaaaaaaaaaaagh.
Tigana - 2009-01-20, 18:09
:
Stary Ork napisał/a:
Jersey Girl nie widziałem (podobno na szczęście), ale po "Jay i Cichy Bob kontratakują" miałem serdecznie dość Smitha.

Bo ten drugi film to była pomyłka - Jay I Bob są świetni, ale jako dopełnienie, nie podmiot.
Stary Ork napisał/a:
A erotyka międzygatunkowa miażdży i tratuje, ot co. Waaaaaaaaaaaaaagh.

Zastanawiam się co lepsze to czy seks z końcówki "jedynki" :P
stoniu - 2009-01-30, 23:29
:
O dopiero teraz zobaczyłem temat o jednym z reżyserów, których lubię. Nie wiem jak mogłem przeoczyć nazwisko Smitha. Filmy tego pana w różnym stopniu mi się podobają. Najbardziej cenię pierwszych "Sprzedawców", za wspomniany już wyżej przez Tiganna seks :-) . Ale przede wszystkim za ukazanie różnobarwnej klienteli (najlepszy był chyba dekarz, ale dojarki również niczego sobie). No i oczywiście Jay i Bob bez, których film wiele by stracił. Oprócz tego wszystkiego, także motyw z pogrzebem miażdżył. Dwójka jednak nie zrobiła, na mnie już takiego wrażenia. Była śmieszna, ale jednak to zupełnie coś innego. Mi z 2 podobała się rozmowa o Władcy oraz o dziewczynie Eliasa. "Szczury z supermarketu" także mają swoja klasę, chodź by za gościnne pojawienie się Stana Lee :-) . A najmocniejszy motyw w tym filmie, to ten z preclami. Ech Smith na pewno robi świetne komedie, zwłaszcza, że po drodze mi z jego humorem. Ciekawy jestem jaki jest jego najnowszy film "Zack i Miri kręcą porno".
Jander - 2009-01-30, 23:50
:
stoniu napisał/a:
Ciekawy jestem jaki jest jego najnowszy film "Zack i Miri kręcą porno".

Śmiałem się z przerwami na oddech i piwo. Ten film niszczy, miażdży i traktuje prądem.
Tigana - 2009-01-31, 00:08
:
stoniu napisał/a:
Była śmieszna, ale jednak to zupełnie coś innego. Mi z 2 podobała się rozmowa o Władcy oraz o dziewczynie Eliasa.

SPOILER
tej z potworem w majtkach? Bossskie. I jeszcze kumpel o ksywie "Ogór" XD
stoniu - 2009-01-31, 12:08
:
Spoiler!!!!!!
Tigana napisał/a:

tej z potworem w majtkach? Bossskie. I jeszcze kumpel o ksywie "Ogór

No jak to się nazywało miała Trolla Majtola:P
Ł - 2009-03-29, 23:17
:
Obejrzałem "Zack i Miri kręcą porno" - i mam mieszane odczucia. Z jednej strony Smith najpierw przez godzine jedzie ostro bez przerwy z standardowymi dowcipami o chujach itp by nagle zrobić totalny zwrot i komediodrame romantyczną. Chyba autor za bardzo nie mógł się zdecydowac czy chce zrobić drugie "W pogoni za Amy" czy pojechać coś w stylu "Jay i Cichy Bob kontratakują" w rezultacie wyszedł mu dziwny kompromis. Pozatym żaden z bohaterów nie jest jakoś szczególnie wyrazisty, brak samego duetu J&CB (no ok Jay jest, tak trochę ;]) i jakoś nie przekonuje mnie sama główna para bohaterów, szczególnie sytuacja w jakich poznajemy ich w filmie. Ale wciaż - To Kevin Smith, czyli świetny humor (choć faktycznie ta jazda z począktku filmu to bez żadnych pauz to przesada i psuje efekt) i parę genialnych momentów (ujęcia gdy Zack wychodzi z pokoju i odjeżdzająca kamera pokazuje 'samotność' Miri ujmowaną w framguę drzwi zesługuje sama w sobie na oskara)
Romulus - 2009-09-25, 21:10
:
Tigana napisał/a:
W końcu obejrzałem drugą część "Sprzedawców" - zabawa równie dobra jak w przypadku "jedynki". Najlepsze hasła to oczywiscie domena Randala - zwłaszcza kawałki o seksie, LOTR czy "czarnuchach". No i seks międzygatunkowy - miażdży //devil
A najciekawsze, ze obejrzałem film w TVP i lektor się nie oszczędzał waląc wszystkie 'grube" wyrazy. Jest jeszcze nadzieja dla "państwowej"

W końcu obejrzałem. Kolejny powód, aby mieć gdzieś krytyków, którzy sarkali na ten film. Że niby już nie tak "pokoleniowo"... Jakby pierwsi Sprzedawcy byli zaplanowanym "pokoleniowym" movie...

Kilka razy zdrowo ryknąłem śmiechem. Jay i Cichy Bob nadal nie zużyci - świetny motyw z "odniesieniem" czy parodią Buffalo Billa z MILCZENIA OWIEC :-) A poza tym podpisuję się pod tym, co napisał Tigana. Rosario Dawson rzeczywiście jest w tym filmie urocza i naprawdę najsłabszym wątkiem filmu jest dochodzenie Dantego do rozumu w jej "temacie". Jest oczywiste od samego początku, jak to się skończy. Ale nie ma co marudzić. Oglądałem ten film bez wrażenia przeszarżowania. Choć po Clerks wiadomo już czego się spodziewać, mimo to nie nudzi.
Caesar - 2011-02-19, 22:45
:
1) "Clerks" to jest najlepsza komedia jaką w życiu widziałem. Druga część też jest fajna, jednak nic nie pobije klimatu "jedynki". Może dla tego, bo nie jest to tak naprawdę stuprocentowa komedia. Brak w niej gagów, akcja jest leniwa, sytuacje same w sobie nie są śmieszne (oprócz motywu z trupem w kiblu), właściwie film bazuje na dialogach, a te przynajmniej w moim przypadku nie odbiegają od mądrości, którymi dzielę się z kumplami przy piwie, albo oni dzielą się ze mną.
2) "Chasing Amy" to jedyna komedia romantyczna, którą mogę oglądać bez przerwy (innych znanych mi komedii romantycznych nie mogę oglądać w ogóle).

[był edit]
Jander - 2011-02-19, 22:49
:
Cashing Amy? Spieniężając Amy?
Swoją drogą powyższe czeka na zobaczenie, po obejrzeniu przemowy Cichego Boba. :)
Caesar - 2011-02-21, 09:28
:
Czeski błąd.
Stary Ork - 2011-12-18, 22:06
:
Ł napisał/a:
Obejrzałem "Zack i Miri kręcą porno" - i mam mieszane odczucia. Z jednej strony Smith najpierw przez godzine jedzie ostro bez przerwy z standardowymi dowcipami o chujach itp by nagle zrobić totalny zwrot i komediodrame romantyczną. Chyba autor za bardzo nie mógł się zdecydowac czy chce zrobić drugie "W pogoni za Amy" czy pojechać coś w stylu "Jay i Cichy Bob kontratakują" w rezultacie wyszedł mu dziwny kompromis. Pozatym żaden z bohaterów nie jest jakoś szczególnie wyrazisty, brak samego duetu J&CB (no ok Jay jest, tak trochę ;]) i jakoś nie przekonuje mnie sama główna para bohaterów, szczególnie sytuacja w jakich poznajemy ich w filmie. Ale wciaż - To Kevin Smith, czyli świetny humor (choć faktycznie ta jazda z począktku filmu to bez żadnych pauz to przesada i psuje efekt) i parę genialnych momentów (ujęcia gdy Zack wychodzi z pokoju i odjeżdzająca kamera pokazuje 'samotność' Miri ujmowaną w framguę drzwi zesługuje sama w sobie na oskara)


Mam podobne odczucia, chociaż oglądałem z polskim lektorem i muszę poprawić wersją oryginalną, bo 80% dowcipów totalnie spalono w tłumaczeniu. Kilka fajnych momentów jest, ale ogólnie nie polecałbym tego na pierwszy kontakt z Kevinem Smithem. Nawiasem mówiąc scena z chłopakiem Bobby'ego Longa (i w ogóle cała akcja na spotkaniu rocznika) prima sort. Dałbym ogólnie 5/10, plus punkcik lub dwa dla fanów Smitha. Waaaaaaaaaaaaagh.
Sammael - 2011-12-18, 22:17
:
ooo, jest temat o Smithu! To ja peem, że widziałem ostatnio Red State i bardzo mi się podobało. Zero w tym ducha smithowego, aż ciężko uwierzyć że to jego film, co nie zmienia faktu że jest świetny - ciekawy, dobrze zagrany, pomysłowy i przede wszystkim: nieprzewidywalny. Polecam.
makatka - 2011-12-18, 23:07
:
Stary Ork napisał/a:

Mam podobne odczucia, chociaż oglądałem z polskim lektorem i muszę poprawić wersją oryginalną, bo 80% dowcipów totalnie spalono w tłumaczeniu. Kilka fajnych momentów jest, ale ogólnie nie polecałbym tego na pierwszy kontakt z Kevinem Smithem. Nawiasem mówiąc scena z chłopakiem Bobby'ego Longa (i w ogóle cała akcja na spotkaniu rocznika) prima sort. Dałbym ogólnie 5/10, plus punkcik lub dwa dla fanów Smitha. Waaaaaaaaaaaaagh.


niestety ja takoż...
przerobiłam (raczej: - liśmy) film ze 2 tyg temu (wersja z napisami) i jakos mi to pod Smitha nie bardzo "grało". I, niestety, scena z chłopakiem Bobby'ego jest najbardziej wyrazista w całym filmie. Smuteczek, bo zazwyczaj u Smitha w pamięć zapada x scen i puenta a nie jedna.
Fidel-F2 - 2011-12-18, 23:19
:
e tam, Zack i Miri kręcą porno to zajefajny film, uradował mnie okrutnie

a Miri wygląda cudownie
makatka - 2011-12-18, 23:33
:
ja jednak wolę go z Dogmy, Czekając na Amy, czy Szczurów.
To chyba tak jak z Pratchettem- jedni wolą starsze pozycje, inni nowsze ;)
Sammael - 2011-12-18, 23:52
:
ja podzielam zdanie Fidela odnośnie Zacka i Miri.
A najlepszy film Kevina? Clerksi, oczywiście!! ;)
MrSpellu - 2011-12-19, 07:53
:
Ja tam w niektórych momentach wyłem ze śmiechu.
Stary Ork - 2011-12-19, 07:58
:
Subtelna różnica między kręceniem porno a Clerksami polega na tym, że na obydwu Clerksach w niektorych momentach nie wyłem ze śmiechu. Ogólnie "Zack i Miri" siakoś mi nie zażarli, ale może to kwestia tłumaczenia. Jak znajdę czas na obejrzenie w oryginale, to może mi sie odmieni. Waaaaaaaaaaagh.
HieronimDWed - 2015-01-27, 10:32
: Temat postu: Kevina Smitha filmy
DOGMA jest jednym z moich kultowych filmów, oglšdałam z 10 razy za każdym razem doszukujšc się nowych szczegółów i smaczków. Œwieny film, zrobiony na komedię, ale poruszajšcy wiele zdecydowanie niekomediowych zagadnień. CLERKS 1 i 2 tez swietne, chociaż zrobione w nieco innym stylu niż Dogma. Tak czy inaczej kazdy z filmów Kevina Smitha to krytyka społeczenstwa, hipokryzji, powierzchownoœci..a przy tym można się nieŸle ubawic, wiec jak dla mnie 10/10.
Plejbek - 2016-07-14, 23:15
:
Odkurzam filmy Kevina Smitha poraz któryś tam. Tylko, że tym razem chcę je zobaczyć wszystkie w kilka dni.

Clerks- kult absolutny i każda scena prawie na pamięć. Na studiach oglądaliśmy to pasjami, potem co jakiś czas. I nadal niezmiennie totalna radocha.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=fLj8Bp3wC80[/youtube]

Mallrats - tu już mniej niezależnie ale nadal rewelacja. Nie ma co się zresztą rozpisywać, kto widział ten wie.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=CAeFPZ-yXYM[/youtube]

No to za chwilę Chasing Amy i Dogma (Dogmę mam obiektywnie za najlepszy film Smitha - nie wiem czy nadal tak będzie jak zestawię wszystko razem).
bio - 2016-07-15, 00:58
:
Co dobrego w Dogmie poza Salmusią?
Stary Ork - 2016-07-15, 07:50
:
Wszystko.
Plejbek - 2016-07-16, 00:09
:
Od razu zaznaczam, że jestem totalnie nieobiektywny jeśli chodzi o filmy Kevina Smitha.

Chasing Amy - Smith trochę inny niż w pierwszych dwóch filmach. Nostalgiczny, trochę poważny, czasem nawet wzruszający. A jednocześnie jakże podobny - mocno oparty na dialogu jak Clerks i ten sam wulgarny (ale nie prymitywny) oraz inteligentny (ale nie inteligencki) humor. Po prostu świetny film, który trochę mnie cofnął do moich studenckich lat - i jest to jeden z tych filmów, które wytrzymują próbę czasu po kilkunastu latach (może dlatego, że regularnie wracam i mam po prostu słabość do tej historii). I przypomniał mi o jeszcze jednym filmie, który muszę sobie powtórzyć - Dazed and Confused (nie Smith co prawda ale też wspomnienia).


Dogma
- no najlepszy na pewno. bio, Salmusia jest bardzo dobra, chyba nawet tak dobra jak w Od Zmierzchu do Świtu ale tak jak Stary Ork napisał, wszystko w tym filmie jest dobre. Począwszy od Jaya i Boba, którzy dostają więcej do grania niż we wszystkich poprzednich filmach, poprzez Afflecka i Damona, na Alanis Morisette skończywszy. Film testuje otwartość umysłu, dystans do spraw względem których powinniśmy takowy dystans utrzymywać. Nie odkrywa oczywiście Ameryki jeśli chodzi o absurdy pewnych dogmatów katolicyzmu ale w zadziorny sposób je punktuje. Jeśli kogoś uraziłem tymi "absurdami" to z góry sorry - człowiek musi się pilnować cały czas.

Zaznaczyłem już, że jestem nieobiektywny?
Stary Ork - 2016-07-16, 13:08
:
A ja jakoś najwyżej cenię właśnie Chasing Amy, właśnie za te momenty kiedy Smith przestaje być błaznem i zaczyna mówić całkiem do rzeczy o poważnych sprawach (oraz za dialog o kontuzjach przy minetce i za monolog Cichego Boba //spell ). Dogma z całej filmografii Smitha jest chyba najbardziej przeszarżowana (nigdy tego nie miałem za wadę w jego przypadku, bo to nie są szarże na oślep, może oprócz Jaya i Cichego Boba co kontratakują).
MrSpellu - 2016-07-16, 13:28
:
Mnie właśnie to przeszarżowanie odtrąciło. Dogma kompletnie mi nie siadła.
Plejbek - 2016-07-17, 19:57
:
Jay i Silent Bob Kontratakują - może być. Po pijaku 8/10 na trzeźwo 5/10 - a że ten film oglądam przeważnie w stanie wskazującym, daję 7. O tak subiektywnie.

Clerks 2 - najdojrzalszy Smith. Bardzo dobrze zestawiona kombinacja dość mądrych rzeczy (wieczne dojrzewanie, wewnętrzne starcie wygodnictwa i prostego życia dużego dzieciaka z dojrzałością i koniecznością wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny) i dość niemądrych (ale kuźwa rewelacyjnych), jak np. to:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jou2eKN9W6k[/youtube]
Erotyka międzygatunkowa!!! Waaaagh!

A no i muzyka świetna.

I należy pamiętać, że "You never go ass to mouth!!!!"

Przepyszny film. A i widzę na Filmwebie, że Mallrats 2 i Clerks 3 w drodze. Pytanie - na ile to prawda.
MORT - 2016-07-18, 00:03
:
O ile pamiętam, KS chodziła też po głowie kontynuacja Dogmy. Ale musiałaby zahaczyć o Islam, a on ma teraz rodzinę, więc....
toto - 2016-07-18, 17:20
:
Wczoraj powtórzyłem "Chasing Amy". Chyba będzie powrót i do innych filmów Smitha.
toto - 2016-07-19, 20:38
:
Wczoraj powtórzyłem Dogmę, mój drugi, po Chasing Amy, ulubiony film Smitha. Wciąż lubię, choć momentami jest trochę za wulgarny, choć lepszym może bardziej pasuje tu nachalny. No nic, pora na kolejne filmy.
jakub_w - 2018-10-19, 16:28
:
Wszystkie filmy Smitha są super, ale do mnie najbardziej trafia Mallrats. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale dla mnie ten film to idealny poprawiacz nastroju. Gdy mam doła oglądam to i świat nagle wydaje się... fajniejszy. Jest w tym filmie klimat nieprawdopodobnego luzu i chyba o to w tym w własnie chodzi.
Stary Ork - 2023-03-30, 08:26
:
Warto oglądać trzecich Clerksów czy to tylko odcinanie kuponów? Wczoraj rzucili mi się w oczy na Netfliksie, ale jakoś tak się boję napoczynać //mysli
lukaszkuch - 2023-03-30, 09:06
:
Stary Ork napisał/a:
Warto oglądać trzecich Clerksów czy to tylko odcinanie kuponów? Wczoraj rzucili mi się w oczy na Netfliksie, ale jakoś tak się boję napoczynać //mysli


Nie warto. Może ze dwie sceny zabawne (głównie z Amy Sedaris). Ogólnie szkoda czasu.
Stary Ork - 2023-03-30, 09:09
:
To nie jest zabawny film, czy nie jest to nie jest zabawny film mimo że próbuje? Bo tylko jedno jest dla mnie dyskwalifikujące //mysli .
Ł - 2023-03-30, 10:25
:
Bez szału ale nostalgicznie można. W sumie to film jest tego bardzo samoświadomy.
Ł - 2023-03-30, 10:27
:
jakub_w napisał/a:
Wszystkie filmy Smitha są super, ale do mnie najbardziej trafia Mallrats.

zdecydowanie nie wszystkie, Kevin parę razy w mniejszy lub większy sposób się wykoleił, jak np Dziewczyna z Jersey. //patykiem
Stary Ork - 2023-03-30, 10:28
:
Tego się szczerze mówiąc spodziewałem, choć bez szału, ale można to dość niskie pozycje na mojej liście oczekujących //mysli .
Ł - 2023-03-30, 11:25
:
Na Netlifixe to obejrzyj RRR

https://www.youtube.com/watch?v=N98nFqVar3U

^ to scena z początku, później jest tylko lepiej.

Bawiłem się jak świnia w agreście.
Fidel-F2 - 2023-03-30, 11:35
:
Ładne
fdv - 2023-03-30, 12:54
:
Ł napisał/a:
Na Netlifixe to obejrzyj RRR

https://www.youtube.com/watch?v=N98nFqVar3U


O Panie, wiedziałem że te hinduskie filmy są zwariowane, ale co tu się odjaniepawliło :O Bezpowrotnie utracone 3,5 min życia.
Tomasz - 2023-03-30, 13:41
:
Ł napisał/a:
Na Netlifixe to obejrzyj RRR

https://www.youtube.com/watch?v=N98nFqVar3U

^ to scena z początku, później jest tylko lepiej.

Bawiłem się jak świnia w agreście.

O kurde, chce to. Ale patrzę na netfliksa i nie widzę.
utrivv - 2023-03-30, 14:24
:
Tomasz napisał/a:

O kurde, chce to. Ale patrzę na netfliksa i nie widzę.

Podobno trzeba zmienić język aplikacji na angielski
Ł - 2023-03-30, 14:56
:
utrivv napisał/a:
Tomasz napisał/a:

O kurde, chce to. Ale patrzę na netfliksa i nie widzę.

Podobno trzeba zmienić język aplikacji na angielski

Też słyszałem że ten patent działa, bo film nie ma polskiego lektora ani napisów. Angielskie są. A brytole w ogóle przedstawieni są w nim w sposób, w którym w naszym kręgu kultury prezentuje się tylko nazistów. :mrgreen:
Ł - 2023-03-30, 14:59
:
fdv napisał/a:
Ł napisał/a:
Na Netlifixe to obejrzyj RRR

https://www.youtube.com/watch?v=N98nFqVar3U


O Panie, wiedziałem że te hinduskie filmy są zwariowane, ale co tu się odjaniepawliło :O Bezpowrotnie utracone 3,5 min życia.

To scena z początku filmu, później jest tylko lepiej. :mrgreen: Film ma 3h, ale ogląda się jakby był 2 razy krótszy.
Romulus - 2023-03-30, 15:15
:
Od kilku tygodni się zbieram do obejrzenia i jakoś nie mogę. Ale w końcu się uda. Z czystej ciekawości. Bo chyba już nie z sentymentu.
utrivv - 2023-03-30, 23:08
:
To jeszcze instrukcja jak zmienić język. Dla wygody zakładamy nowy profil, potem konto - profil - język, aplikacja bez problemu ogarnia różne języki na różnych profilach.
Romulus - 2023-03-31, 09:45
:
I obejrzałem. Jeśli o mnie chodzi, to film całkowicie niepotrzebny. Nie zaśmiałem się. Żarciochy drętwe, cały humor drętwy. Ale ok, odhaczyłem. Niczego mi nie zniszczył, więc sukces.
Trojan - 2023-03-31, 21:48
:
K.Smith skończył się na killem'all