Zaginiona Biblioteka

Seriale - Wiedźmin - serial

Romulus - 2018-09-04, 18:04
: Temat postu: Wiedźmin - serial
Dawno nie było nowego tematu. Ale realizacja serialu nabiera rumieńców i wiadomo już kto zagra główną rolę. Zatem, wiedźmiński spam czas zacząć.

Habemus Geraltus! https://variety.com/2018/tv/news/henry-cavill-the-witcher-netflix-series-1202925521/ I

Zanim go wielu odsądzi od czci i wiary, to ja napiszę, że udzielam mu kredytu zaufania. Bo to świetny aktor, do tej pory nie mający okazji, aby rozwinąć się w bardziej dramatycznej roli. Zagrał w "The Tudors" i poszło mu tam nieźle, ale był na drugim planie. Jako Superman też sobie poradził, ale to nie była chyba rola wymagająca aktorsko. Lubię go za rolę w "The Man From U.N.C.L.E.". A teraz będzie musiał sobie poradzić w "Wiedźminie". :)
Rashmika - 2018-09-04, 18:19
:
To ja zacznę. Imho to decyzja budżetowa. Kojarzę tego pana ledwo, acz niewątpliwie widziałam go w kilku produkcjach. Kompletnie bezcharyzmatyczny facet, taki lalek. Może ta rola go kopnie w dupala.
Cintryjka - 2018-09-04, 18:22
:
Jak dostanie dobry scenariusz, powinien dać radę.
Rashmika - 2018-09-04, 18:37
:
Dajcie spokój, Wiedźmin to nie fizyka kwantowa. Gościu grał marvele, tu też nie będzie miał nic ambitnego.
m_m - 2018-09-04, 18:50
:
Przeorajcie w wyobraźni bliznami tę śliczniutką buźkę :badgrin:
Trojan - 2018-09-04, 19:13
:
Na wersję budżetową braliby jakiegoś nonejma.
W UNCLE był świetny ( zresztą film tez jest świetny)
Rashmika
nie, nie grał marvele. I tak, nie znasz się.
Imho jest troszkę zbyt gładki, ale co tam, dla mię to znak że Amazon poważnie traktuje tą produkcję.
Trojan - 2018-09-04, 19:23
:
Kto na Yennefer? Kto na Jaskra? ;)
Rashmika - 2018-09-04, 19:25
:
Trojan napisał/a:
I tak, nie znasz się.


Na czym? Że marvele nie dc? Jeden uj.


Yennefer - Eva Green, Jaskier - Tom Hiddleston, ale chyba ich nie stać. Btw, jaki amazon? Nie netflix to zarzyna?
ASX76 - 2018-09-04, 19:37
:
Trojan napisał/a:

Imho jest troszkę zbyt gładki, ale co tam, dla mię to znak że Amazon poważnie traktuje tą produkcję.


Amazon? ;)
MrSpellu - 2018-09-04, 19:45
:
Trojan, nie znasz się. Na niczym. Nawet na dogryzaniu xD
m_m - 2018-09-04, 19:49
:
Cytat:
Yennefer - Eva Green
<zakochany>
goldsun - 2018-09-04, 20:08
:
Strasznie gładziutka buźka, albo będą musieli się charakteryzacją mocniej pobawić, albo wyjdzie nijako.
...
może czas przywrócić działalność Komitetu Obrony Jedynego Słusznego Wizerunku Wiedźmina? ;-> ;-D
...


A tak serio ... jak zobaczę tego aktora jakoś bardziej "w roli" to ocenię.
Na razie nie jestem ani na tak, ani na nie.
ASX76 - 2018-09-04, 20:46
:
goldsun napisał/a:

...
może czas przywrócić działalność Komitetu Obrony Jedynego Słusznego Wizerunku Wiedźmina? ;-> ;-D
...




Tomasz Karolak na Wieśmaka! :-P
Trojan - 2018-09-04, 22:34
:
Amazon, Netflix jeden uj. W sumie.
Eva Green - nieźle, ale chyba jednak nie ta półka finansowa....
Tom. To jest dopiero Marvel.
Mi by pasil Aidan Gillen (littlefinger)
Romulus - 2018-09-05, 05:47
:
m_m napisał/a:
Cytat:
Yennefer - Eva Green
<zakochany>


Również //amor //amor //amor
I jak to: nie stać? Na Cavilla stać, a na Evę nie? Spokojnie by to finansowo znieśli.
Stary Ork - 2018-09-05, 06:02
:
Szkoda że nie starczyło na Madsa Mikkelsena //mysli .

goldsun napisał/a:
Strasznie gładziutka buźka, albo będą musieli się charakteryzacją mocniej pobawić, albo wyjdzie nijako.
...
może czas przywrócić działalność Komitetu Obrony Jedynego Słusznego Wizerunku Wiedźmina? ;-> ;-D
...


A tak serio ... jak zobaczę tego aktora jakoś bardziej "w roli" to ocenię.
Na razie nie jestem ani na tak, ani na nie.


To ja się pod tym podpiszę :P
goldsun - 2018-09-05, 07:39
:
A nawiązując do innych plotek w tym temacie: kręcenie w Budapeszcie i Rumunii ...
... bo akurat się przez 2 tygodnie kręciłem po Budapeszcie, Rumunii i Bułgarii ... :-)

- rozumiem, że w Budapeszcie jakieś studio mają do kręcenia? Bo wprawdzie sam Budapeszt ładniutki, to jednak nie widziałem tam zbyt wielu miejsc pasujących mi klimatem do Wiedźmina.
- za to Rumunia - zdecydowanie "jestem na tak". :-)
Nawet nie wysiadając z samochodu na "trasie transylwańskiej" (transfagorskiej) znalazłbym miejsca do kręcenia. Jadąc w drugą stronę - wzdłuż Dunaju, też widoczki niczego sobie. Nie wiedziałem wcześniej, że Rumunia to dalej "takie miłe zadupie". :-)
Ruiny zameczków Poenari i Diev (czy jakoś tak) pewnie mogłoby do czegoś pasować, chociaż chyba bardziej jako widoczek z daleka, bo mocno zrujnowane.
Ale przede wszystkim Castelul Corvinilor - z zewnątrz IMHO idealnie pasuje i można by go wykorzystać.
corvinilor_20180831_113709 by Grzegorz Ludwiczek, on Flickr
corvinilor_20180831_130707 by Grzegorz Ludwiczek, on Flickr
corvinilor_20180831_124624 by Grzegorz Ludwiczek, on Flickr
corvinilor_20180831_123758 by Grzegorz Ludwiczek, on Flickr
Wewnątrz też do wykorzystania sala ładniejsza
corvinilor_20180831_124541 by Grzegorz Ludwiczek, on Flickr
i kawałki/sale, które są mocno zniszczone, praktycznie puste (tych zdjęć nie robiłem).
Rashmika - 2018-09-05, 07:40
:
Trojan napisał/a:
Amazon, Netflix jeden uj. W sumie.


Znawcom ujować nie wypada.


Cytat:
Tom. To jest dopiero Marvel.


To, że jakiś aktor gra w marvelach, to nie zarzut. Tom jednak w przeciwieństwie do Cavilla ma charyzmę, ponadto śpiewa, tańczy, stepuje i znakomicie gra. Gdyby się razem pojawili w tej produkcji, to Jaskier nakryłby Geralta pytongiem.


Romulus napisał/a:
Na Cavilla stać, a na Evę nie?


Nie wydaje mi się, patrząc na filmografię, żeby Cavill był szczególnie drogocennym nabytkiem. Evy zresztą nie będzie, bo biorą chyba jakąś Turczynkę.
Rashmika - 2018-09-05, 07:44
:
goldsun napisał/a:
za to Rumunia - zdecydowanie "jestem na tak".


Goldsun, nomen omen - Sintra - z Quinta da Regaleira w Portugalii starczyłaby na połowę zamkowych i pałacowych lokacji. Zwłaszcza elfich.
Fidel-F2 - 2018-09-05, 07:58
:
m_m napisał/a:
Cytat:
Yennefer - Eva Green
<zakochany>
:shock: dżizz, przecież ona brzydka jest
goldsun - 2018-09-05, 08:09
:
Rashmika napisał/a:
Evy zresztą nie będzie, bo biorą chyba jakąś Turczynkę.

Potwierdzili już tę Turczynkę? To ta z jednego z pierwszych filmików castingowych opublikowanych?
Jak tak patrzyłem na te pierwsze castingi na Yennefer, to faktycznie ta Turczynka najbardziej mi pasowała, tylko muszą jej długie włosy zrobić, żeby wyglądała tak jak kiedyś. No i przyczernić trochę ...




Rashmika napisał/a:
Goldsun, nomen omen - Sintra - z Quinta da Regaleira w Portugalii starczyłaby na połowę zamkowych i pałacowych lokacji. Zwłaszcza elfich.

Popatrzyłem - faktycznie pasowałoby do elfów.
Tylko w opowiadaniach chyba nie ma budowli elfickich za bardzo? Dopiero w sadze się pojawiają ZTCP?
Rashmika - 2018-09-05, 08:30
:
goldsun napisał/a:
Potwierdzili już tę Turczynkę?


Nie wiem, dlatego "chyba".

goldsun napisał/a:
Tylko w opowiadaniach chyba nie ma budowli elfickich za bardzo? Dopiero w sadze się pojawiają ZTCP?


Ja też ZTCP, ale mimo wszystko Sintra klimatem bije po głowie. Pasowałoby nie tylko do elfów.
ASX76 - 2018-09-05, 08:57
:
Fidel-F2 napisał/a:
m_m napisał/a:
Cytat:
Yennefer - Eva Green
<zakochany>
:shock: dżizz, przecież ona brzydka jest


I to jak cholera... :shock: Do horroru jak znalazł ;)


Do Turczynki nie ma startu.


Stary Orku ->
Primo: Mikkelsen za stary jak na wymogi roli.
Secundo: Z taką aparycją bardziej nadaje się do roli Hannibala-Kanibala, niż romantycznego Wieśmaka.
Stary Ork - 2018-09-05, 08:59
:
Abojawiem, czy za stary? Geralt to nie był szczawik, a tym bardziej gładysz.

EDIT: Ale przede wszystkim zobaczymy co zrobią z Cavillem, może się okazać że to urodzony wiedźmin i my tym Geraltem otwieramy oczy niedowiarkom.
Rashmika - 2018-09-05, 09:23
:
ASX76 napisał/a:
Primo: Mikkelsen za stary jak na wymogi roli.

ASX76 napisał/a:
niż romantycznego Wieśmaka.

Stary Ork napisał/a:
Abojawiem, czy za stary? Geralt to nie był szczawik, a tym bardziej gładysz.


Właś. Wiedźmin to nie był wymuskany, młody księciunio... Romantyczny? ojesuneee....
tr - 2018-09-05, 09:25
:
Według plotek z neta Cavill to nerd który dwa razy przeszedł TW3 i przeczytał całą sagę. Gdy usłyszał o serialu w te pędy zgłosił publicznie swoją chęć grania w nim (wywiad w IGN.com coś na początku sierpnia tego roku), przy czym główna prowadząca serial - Lauren S. Hissrich - rozmawiała z nim o roli zanim jeszcze mieli przygotowane scenariusze do przesłuchań. Tak więc może jako fan serii zszedł trochę z gaży aktorskiej, aby się załapać.
MrSpellu - 2018-09-05, 09:27
:
Geralt był przecież stary i zawsze go sobie wizualnie wyobrażałem jako przystojnego, ale steranego życiem pięćdziesięciolatka. Zresztą w dobie bardzo zajebistych efektów specjalnych (niekoniecznie CGI), to o czym my tu rozmawiamy.
Stary Ork - 2018-09-05, 09:29
:
MrSpellu napisał/a:
Geralt był przecież stary i zawsze go sobie wizualnie wyobrażałem jako przystojnego, ale steranego życiem pięćdziesięciolatka.

O, to, to. A lachony wyrywał nie na piękną buźkę tylko na zbójecki urok i bezpłodność //spell

Ciekawe czy Zborowski załapie się na Boharta //spell .
tr - 2018-09-05, 09:38
:
Twitter Lauren S. Hissrich:

Cytat:
He was my first meeting. I didn’t have writers or scripts yet – just a greenlight and a lot of passion. That was four months ago, and I’ve never forgotten the passion he brought. He IS Geralt. He always has been. I’m so thrilled to welcome HENRY CAVILL to the #Witcher family.


4 miesiące temu to był maj... pierwszy w kolejce do przesłuchań... chłopakowi widocznie wybitnie zależało na roli...

Edit: Spojrzałem na twittery Lauren z początków maja - wpisy o tym, że zaczął pracę skompletowany zespół scenarzystów... Czyli Henry'emu śpieszyło się zaklepać sobie miejsce przed wszystkimi...
Stary Ork - 2018-09-05, 09:41
:
No to już ma u mnie plusa za zaangażowanie :mrgreen:
Rashmika - 2018-09-05, 09:48
:
Z innej beczki - jak robią opowiadania, to w roli dopplera Dudu Peter Dinkle byłby idealny. Tylko żal go na jedną epizodyczną rolę.
Stary Ork - 2018-09-05, 09:57
:
Znaczy, jedziemy z listą życzeń? STEPHEN FRY NA DIJKSTRĘ! I KRISTIN SCOTT THOMAS NA FILIPPĘ EILHART! //buu (tylko odmłodzić ze dwie dekady :mrgreen: ) .
m_m - 2018-09-05, 09:58
:
Cytat:

Ciekawe czy Zborowski załapie się na Boharta
ale zajebiaszczy pomysł, szkoda że nierealny.
Rashmika - 2018-09-05, 10:02
:
Stary Ork napisał/a:
STEPHEN FRY NA DIJKSTRĘ! I KRISTIN SCOTT THOMAS NA FILIPPĘ EILHART!


Idealna Filippa. Dijkstra to u mnie Ray Winstone.

m_m napisał/a:
załapie się na Boharta


Kto to Bohart? Nie pamiętam za dobrze.
m_m - 2018-09-05, 10:04
:
Leo Bonhart, wysoki, chudy, wąsaty prześladowca Ciri.
Rashmika - 2018-09-05, 10:05
:
m_m napisał/a:
Leo Bonhart, wysoki, chudy, wąsaty prześladowca Ciri.


Aaa, żarcicie. Ale gdzie w opowiadaniach??
Stary Ork - 2018-09-05, 10:08
:
Jak serial wypali, to i sagę zrobią. Myśl perspektywicznie i planuj z rozmachem //orc
m_m - 2018-09-05, 10:08
:
A kto napisał że był w opowiadaniach?
Tak se dywagujemy o obsadzie, bo w sumie nie wiadomo z czego scenariusz zrobią.
Stary Ork - 2018-09-05, 10:14
:
Obstawiam że zaczną jednak od opowiadań, bo jeśli ruszą z sagą to opowiadania siłą rzeczy trochę sobie zamykają do ekranizacji bez ostrego cięcia i klejenia scenariusza; poza tym nie wiem czy w ogóle powinniśmy zakładać że ściśle będą się trzymać Sapkowego pierwowzoru - zamiast adaptacji zrobią serial na motywach i tyle. Choć lepiej nie.
Rashmika - 2018-09-05, 10:15
:
Stary Ork napisał/a:
Myśl perspektywicznie i planuj z rozmachem


No to tylko Michael Wincott.
m_m - 2018-09-05, 10:16
:
Cytat:
zamiast adaptacji zrobią serial na motywach i tyle.

Toć o tym napisałem poprzednio.
goldsun - 2018-09-05, 10:18
:
m_m napisał/a:
... bo w sumie nie wiadomo z czego scenariusz zrobią.

Jeśli wierzyć różnym przeciekom, to dało się nawet wyantycypować które opowiadania chcą zekranizować. :-) A przynajmniej większość się dało ...


goldsun napisał/a:
Edit: sprawdziłem sobie i
- z postaci z opowiadań jest wymieniony tylko Borch Trzy Kawki (granica możliwości), reszta to saga
- z lokacji: Rivendell (coś więcej), Kaer Morhen, Creyden (ostatnie życzenie), Cintra (kwestia ceny), Blaviken (mniejsze zło), Wzgórze Sodden (saga), Vengerberg (saga?), Ban Ard (saga)

Czyli 5 opowiadań by z tego wyszło już, z czego:
- 3 są naturalnym wyborem, bo to wątki Ciri (kwestia ceny i Coś więcej) i poznanie Yennefer (Ostatnie życzenie)
- Granica możliwości pewnie z powodu możliwości pokazania smoka. W końcu co smok w zwiastunie to pewnie +X do potencjalnych widzów. :-)
- Mniejsze zło - pewnie w celu pokazania walczącego z grupką opryszków Geralta i odbijanie bełtu :-) Poza tym: sikająca krew, seks ... przyciągnie widzów ;-p bo nie wiem czy najważniejsza dla serialu jest akurat zabawa ze Śnieżką?

Dla zabawy pospekuluję:
- Okruch lodu - trudna miłość w trójkącie, nie wiem czy coś wnosi dodatkowo do całości i to chyba zależy w jaki klimat pójdą w serialu, stawiam, że jedno z tych do pominięcia
- Wieczny ogień - fajne opowiadanko, z mnóstwem zabawy, ale nic nie wnosi do całości historii. chociaż bardzo chciałbym zobaczyć, o ile je dobrze zrobią. - raczej zapychacz w serialu
- Trochę poświęcenia - zabawa z małą syrenką, pojawia się niewykorzystane nigdzie później zatopione miasto z mieszkańcami i Essi, również tylko tutaj - ewentualny zapychacz w serialu
- Ziarno prawdy - czyli znowu zabawa konwencją, tym razem Piękna i Bestia - nic nie wnosi do reszty - ewentualny zapychacz w serialu
- Wiedźmin - strzyga i na pewno opowiadanie ważne w Polsce, bo to od niego się wszystko zaczęło, ale chyba mało istotne dla historii/sagi. Fajnie by było, gdyby serial również od tego zaczynał. :-) ale dla Netflixa to pewnie kolejny zapychacz
- Kraniec świata - genialny dla mnie diaboł i "panna polna" + księga, później pojawiają się biedne elfy, to mógłby być wstęp do sagi i wojny z nieludziami w niej
- Głos rozsądku - przedstawia Nenneke i fajnie łączy całość, więc mógłby się pojawić, chociaż nie musi. Raczej jako 3-4 sceny niż osobny odcinek. Ewentualnie wizje Ioli na dokładkę.
- Miecz przeznaczenia - niby wątek Ciri, ale nie jest wymagany do reszty historii. Jestem ciekawy czy to pokażą. Chyba, że też jako wstęp do wojny z nieludźmi. Chociaż z drugiej strony - to jest wątek: Geralt rezygnuje z dziecka niespodzianki i los/przeznaczenie się "mści" organizując w Cintrze "jesień średniowiecza" ... znowu, to zależy w jaki klimat pójdą w serialu.

m_m - 2018-09-05, 10:19
:
Spekulacje <ziew>
Trojan - 2018-09-05, 10:27
:
pewnie chcieliby też jakoś zahaczyć o wontki z gry
Trojan - 2018-09-05, 10:32
:
a z innej beczki - co tam słychać z Thorgalem ? miał być film? serial ?
m_m - 2018-09-05, 10:32
:
O wontki?
Trojan - 2018-09-05, 10:34
:
celowe
MrSpellu - 2018-09-05, 10:41
:
Leo Bonhart?

Jonathan Banks --_-
ASX76 - 2018-09-05, 10:41
:
Dyć przecie wybór przystojnego aktora na Wiedźmina będzie miał przełożenie na wyższą oglądalność, zatem Mikkelsen za stary i tyle :-P


Mister Trojan, podobno serial będzie, ale to raczej nieprędka perspektywa.
Rashmika - 2018-09-05, 10:49
:
MrSpellu napisał/a:
Jonathan Banks --_-

Banks za leciwy chyba, nie da rady już chyba wywijać mieczem jak Bonhartowi by wypadało.
MrSpellu - 2018-09-05, 10:49
:
Z tego co pamiętam, to Dijkstra przypominał przypakowanego Sebę z klatki, więc bardziej w tej roli widziałbym takich gości jak Vin Diesel czy Dwayne Johnson. Wizualnie. Podkreślam.

Rashmika napisał/a:
Banks za leciwy chyba, nie da rady już chyba wywijać mieczem jak Bonhartowi by wypadało.


No to Tomasz Kot z łysym czerepem i wąsem dałby radę.
Stary Ork - 2018-09-05, 10:52
:
Właśnie nie Sebę, był jebutny ale nie wyrzeźbiony. Zwalisty i tęgi, nie muskularny.
MrSpellu - 2018-09-05, 10:54
:
"Łapy jak bochny chleba" - od tego opisu widziałem go jako pakera. Zresztą gdzieś w opisie było, że przez posturę i aparacyję był brany za tępego mięśniaka.
goldsun - 2018-09-05, 10:55
:
Cytat:
Mierzył blisko siedem stóp, a ważył prawdopodobnie niewiele mniej niż dwa centary. Kiedy krzyżował przedramiona – a krzyżował z upodobaniem – wyglądało to tak, jak gdyby dwa kaszaloty uwaliły się na wielorybie. Jeżeli szło o rysy twarzy, kolor włosów i karnację, przypominał świeżo wyszorowanego wieprza. Jaskier znał bardzo mało osób, których aparycja byłaby równie myląca co aparycja Dijkstry. Bo ów wieprzowaty olbrzym, sprawiający wrażenie wiecznie sennego, rozlazłego matoła, dysponował niebywale żywym umysłem. I nielichym autorytetem.


Zdecydowanie nie napakowany mięśniak!
Rashmika - 2018-09-05, 10:57
:
MrSpellu napisał/a:
Vin Diesel czy Dwayne Johnson. Wizualnie. Podkreślam.


Dzie tam. Który z nich przypomina świeżo wyszorowanego wieprza? Żaden.

Ten z gry był zbyt groteskowy... Jakby tak Jessem Plemmons nabył cudem 25 lat więcej , to były bardzo zbliżony do moich wyobrażeń.
MrSpellu - 2018-09-05, 10:58
:
Faktycznie. Kajam się. Być może te kaszaloty mnie zmyliły.
MrSpellu - 2018-09-05, 11:01
:
goldsun napisał/a:
Bo ów wieprzowaty olbrzym, sprawiający wrażenie wiecznie sennego, rozlazłego matoła,


Gerard Depardieu? xD
Rashmika - 2018-09-05, 11:03
:
NO:) Tylko ci charakterni wszyscy aktorzy już starzy...
Stary Ork - 2018-09-05, 11:23
:
Oj tam, Jared Leto jeszcze by dał radę zagrać Jaskra :mrgreen:
Trojan - 2018-09-05, 11:25
:
Gerard ma kolejne problemy - tera idzie o gwałt.

Normalnie jak z filmu w którym grał.
m_m - 2018-09-05, 11:28
:
Leto i Jaskier, najbardziej niedobrane obsadzenie od czasu czarnego Rolanda.
Rashmika - 2018-09-05, 11:39
:
Dla mnie zupełnie spoko, Leto jest dobrym aktorem, myślę że nie miałby problemu w wejściem w rolę, bo sam brzdąka i śpiewa. Wizualnie też ok, lepszy niż jarmarczny i kiczowaty Jaskier growy.
m_m - 2018-09-05, 11:42
:
Mam uprzedzenie do Leto, po prostu go nie lubię.
Trojan - 2018-09-05, 11:43
:
nieee, nie pasuje.

Leto II jest całkiem spoko. ale nie do roli Jaskry
MrSpellu - 2018-09-05, 11:52
:
W sumie Bonharta mógłby zagrać Matthew McConaughey. Woody Harrleson udźwignąłby Dijkstrę (tylko musieliby go przytyć trochę). Jaskier to też w sumie ciężki przypadek, bo podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym. Tom Hiddleston? (Loki). Aczkolwiek Leto też nie taki zły.
m_m - 2018-09-05, 11:52
:
Zamachowski pasował.


Żart, qfa, żart :badgrin:
Stary Ork - 2018-09-05, 11:54
:
MrSpellu napisał/a:
podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym


Charlie Sheen. Albo Wojewódzki :badgrin:
ASX76 - 2018-09-05, 11:57
:
Matthew MacFadyen w roli Jaskra. I pozamiatane! :-P
Rashmika - 2018-09-05, 11:58
:
MrSpellu napisał/a:
podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym.


Lol, no to Ziemkiewicz
MrSpellu napisał/a:
Woody Harrleson udźwignąłby Dijkstrę


Dla mnie twarz typowo a la Bonhart
Stary Ork - 2018-09-05, 12:00
:
Rashmika napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym.


Lol, no to Ziemkiewicz


Wygrałaś internety, milady :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Trojan - 2018-09-05, 12:00
:
Czarli Szin - kurde, pasowałby.
goldsun - 2018-09-05, 12:02
:
MrSpellu napisał/a:
Jaskier to też w sumie ciężki przypadek, bo podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym. Tom Hiddleston? (Loki). Aczkolwiek Leto też nie taki zły.

Hiddleston jako Jaskier nie byłby zły IMHO


Cytat:
Zamachowski pasował.
Żart, qfa, żart :badgrin:

Chyba ty ...
Jaskier w pewnym momencie (chyba już w sadze) obawiał się, że może być brany za elfa.
Więc Zamachowski pod kątem wyglądu, nie pasował wcale. (pomijam wiadomy serial, w którym do "takich" elfów nawet Zamachowski pasował)
Zachowaniem może by i pasował, chociaż na bawidamka i wyrywającego co się da, jakoś tak pasował mi też nie bardzo.
Stary Ork - 2018-09-05, 12:03
:
I tak wezmą czeredę nołnejmów bo 85% budżetu na obsadę weźmie Heniek --_-
MrSpellu - 2018-09-05, 12:03
:
Jaskier - David Duchovny xD

Rashmika napisał/a:
Dla mnie twarz typowo a la Bonhart


McConaughey IMO lepszy byłby aktorsko (jako Bonhart). I wiemy, że umie wyglądać jak suchy skurwiel. Harrleson wygląda jak prosiaczek i coś tam umie :P
Rashmika - 2018-09-05, 12:05
:
goldsun napisał/a:
Więc Zamachowski pod kątem wyglądu


Dla mnie zawsze doppler Dudu w postaci natywnej i difoltowej to był Zamachowski. Ciasto drożdżowe uciekające z dzieży.
Rashmika - 2018-09-05, 12:07
:
MrSpellu napisał/a:
McConaughey IMO lepszy byłby aktorsko. I wiemy, że umie wyglądać jak suchy skurwiel.


Faoliltiarna, moja ulubiona postać. Aczkolwiek tutaj widziałabym też Ciliana Murphy, bo Zahn McClarnon za niski.

MrSpellu napisał/a:
Harrleson wygląda jak prosiaczek i coś tam umie


IMO, Harrelsona budzi grozę jako psychol, Matthew trochę za ładny.
MrSpellu - 2018-09-05, 12:09
:
W sumie ten Duchovny nie taki głupi pomysł. Ubrać go w fancy ciuszki i kazać mu grać tak jak w Californication :badgrin:
MrSpellu - 2018-09-05, 12:11
:
Rashmika napisał/a:
Matthew trochę za ładny


No własnie w True Detective był taki mocno, hmm, niepokojący :)
ASX76 - 2018-09-05, 12:11
:
Stary Ork napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
podstarzały chłoptaś, narcyz, mitoman i erotoman gawędziarz w jednym


Charlie Sheen. Albo Wojewódzki :badgrin:


To erotomani, lecz chyba jeszcze wciąż praktycy --_-
Trojan - 2018-09-05, 12:11
:
a Borch3Kafki:) i Zerrikanki :) :):)
MrSpellu - 2018-09-05, 12:14
:
Borch? Nikolaj Coster-Waldau.
Rashmika - 2018-09-05, 12:14
:
MrSpellu napisał/a:
No własnie w True Detective był taki mocno, hmm, niepokojący :)


Tak, z tej produkcji lubię go najbardziej, zostawiałbym jednak przystojniaków na elfów. Tak jak mówiłam na początku, to Wincott - zawsze jak czytam Wiedźmaka, to go tam widzę jak dręczy Ciri. Pamiętacie Moxicę z 1492? - no znajdźcie mi lepszego skurwysyna.
Trojan - 2018-09-05, 12:18
:
aaa - z tych Wincottów
zgadza sie urodzony skrwysyn

nawet takie role mu dajo
Gej z Gisbourne
Rochefort
czy szef najemników z Obcy4
Stary Ork - 2018-09-05, 14:33
:
Rashmika napisał/a:
no znajdźcie mi lepszego skurwysyna


Gary Oldman w Leonie ? //panda Wiem że inny styl, ale ciężar skurwysyństwa jednak większy :P I, jeśli już jesteśmy w okolicach, Gary Oldman w Piątym elemencie :P
Rashmika - 2018-09-05, 14:47
:
Stary Ork napisał/a:
Gary Oldman w Leonie ?


Right, but... Stansfield był ćpunem, a Wincott grywa zazwyczaj natural born skurwiela, więc bym się upierała, że jednak lepszy. No i nie zapominajmy, że Bonhart jednak stanowczo odmawiał wciągania nosem:]
No, ale Gary to Gary i wgle klassa... Tak mi się przypomniało, że jednak potrafił zagrać uroczego gościa, jak jeszcze był piękny: https://www.youtube.com/watch?v=ScICjRvTy3E
Trojan - 2018-09-05, 14:51
:
Zajbiscie zły był aktor grający Magua w Last Mohikaninie
Rashmika - 2018-09-05, 14:58
:
Trojan napisał/a:
Zajbiscie zły


Ale nie psychol. Był zły bo mu rodzinę biali wytłukli, to co innego niż skurwysyństwo. Jednak charyzma jest, lubię tego aktora.
Stary Ork - 2018-09-05, 15:03
:
W sumie Krul byłby niezły, wreszcie by zasłynął czymś innym niż brydż i przegrywanie wyborów //mysli
Rashmika - 2018-09-05, 15:13
:
Dajmy Januszowi monarchię, może Abrad Zadrzykiecka...
Fidel-F2 - 2018-09-05, 15:21
:
Najebaliście 70 postów w wiedźmoserialu. :shock:
MrSpellu - 2018-09-05, 15:30
:
Stary Ork napisał/a:
Gary Oldman w Leonie?


Christopher Walken w Armii Boga? //panda
Stary Ork - 2018-09-05, 15:32
:
Christopher Walken leży poza dobrem i złem, ale celny strzał, milordzie //orc

Fidel-F2 napisał/a:
Najebaliście 70 postów w wiedźmoserialu. :shock:


Gdzzie Twoja dziecięca radość? //panda
MrSpellu - 2018-09-05, 15:34
:
Rozpłynęła się jak łzy w deszczu. Czas umierać.
Stary Ork - 2018-09-05, 15:42
:
Fidela mógłby zagrać Więckiewicz jakby był bardziej skwaszony //mysli .
Romulus - 2018-09-05, 17:30
:
Stary Ork napisał/a:
Fidela mógłby zagrać Więckiewicz jakby był bardziej skwaszony //mysli .

Hek, hek, heeeEEk. :mrgreen:

Henryk na tym plakacie (fanowskim, czy oficjalnym, nie wiem) wygląda nieźle: https://naekranie.pl/artykuly/henry-cavill-od-najwiekszego-pechowca-hollywood-do-swiata-dc-i-wiedzmina-3482499?gal-autosengal-img=1&sen-gal-fullscreen=autosengal

Chyba bardziej mnie interesuje obsada kobieca. Ta pani, co ją tonę postów wcześniej zalinkowana - piękna na tym fotosiku. Nawet nie trzeba jej włosów poczerniać. Bo i po co ta kurczowo trzymać się pierwowzoru literackiego psując taki ładny naturalny(?) efekt?

Z zalinkowanego artykułu wynika, że Henryk i grał w "Wiedźmina" i czytał książki. Znaczy z przypadku (byle gdzieś zagrać) za rolą nie chodził. O niczym to nie przesądza, ale dobrze wróży. Chyba.

Zatem czekam na damską obsadę.
Sabetha - 2018-09-05, 19:56
:
Mówcie sobie, co chcecie, gdyby Famke Janssen była młodsza, byłaby z niej wymarzona Yennefer.

bio - 2018-09-05, 20:08
:
https://www.facebook.com/...7273795/?type=3
m_m - 2018-09-05, 22:20
:
Cytacik z czytanej właśnie Trzynastki Morgana:
Jesteśmy wiedźminami. Brutalnymi wygnancami, samotnymi wilkami, którym uniemożliwiliście rozmażanie, gdy popularne stało się rolnictwo i mieszkanie w jednym miejscu.
Rozbawiło mnie to i ucieszyło, bo świadczy o tym, że Sapkowski jest już jakoś obecny w kulturze anglojęzycznej, więc dobrze to wróży serialowi.
No chyba że tłumacz dodał coś od siebie.

Edit: jednak tłumacz bardzo spolszczył ten fragment, w oryginale brzmi on tak:

We’re the witches. We’re the violent exiles, the lone-wolf nomads that you bred out of the race back when growing crops and living in one place got so popular
.
fdv - 2018-09-06, 08:00
:
Sabetha napisał/a:
Mówcie sobie, co chcecie, gdyby Famke Janssen była młodsza, byłaby z niej wymarzona Yennefer.


Zgadzam się całkowicie ale niestety wiek już nie ten, byłoby trochę jak z Wolszczak niby ok ale jednak nie to.

Co do Evy Green nie wiem dlaczego niektórzy uważają że jej gaża jest z innej półki niż może wydać Netflix Grała we wtopie Starz "Camelot" grała i w "Penny Dreadful" więc chyba jakieś uczciwe warunki mogłyby ją zadowolić.

A co wyglądu postaci jestem dość mocno przekonany że będą charakteryzowane i w miarę możliwości tak obsadzane żeby być jak najbardziej podobnymi do postaci z W3. (Ofc te które się tam pojawiły)
dworkin - 2018-09-06, 08:35
:
Romulus napisał/a:
Henryk na tym plakacie (fanowskim, czy oficjalnym, nie wiem) wygląda nieźle: https://naekranie.pl/artykuly/henry-cavill-od-najwiekszego-pechowca-hollywood-do-swiata-dc-i-wiedzmina-3482499?gal-autosengal-img=1&sen-gal-fullscreen=autosengal

Przecie już po Tudorach widać, że da radę: https://i.imgur.com/LexSZey.jpg
toto - 2018-09-06, 17:25
:
ASX76 napisał/a:
Tomasz Karolak na Wieśmaka!



ASX76 - 2018-09-07, 08:29
:
Sabetha napisał/a:
Mówcie sobie, co chcecie, gdyby Famke Janssen była młodsza, byłaby z niej wymarzona Yennefer.
Obrazek


Nie mam nic przeciwko bardziej zaawansowanej wiekowo wersji. Tym bardziej, że specjaliści od mejk apu potrafią czynić cuda ;)
m_m - 2018-09-07, 20:54
:
Hy hy

https://film.interia.pl/wiadomosci/news-the-witcher-nowy-geralt-w-wiedzminie-michal-zebrowski-koment,nId,2627878?parametr=zobacz_takze
dworkin - 2018-09-08, 09:43
:
Pany, to jeszcze nic. Parę dni temu wyciekły wymagania co do serialowej Ciri: https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/41334970_750933295249548_7022744679737196544_n.jpg?_nc_cat=1&oh=69bd6f633f3db381d5c8b59cb85deeb6&oe=5C23AB50

Cytat:
Looking for a 16 or 15 year old BAME girl who can play down to 13/14. Must not be older than 18 years old.

Dla niewtajemniczonych BAME oznacza "black, asian & minority ethnic". I prawacki ból dupy sięgnął zenitu!

Wg niektórych teorii chcą z Nilfgaardczyków zrobić śniadych gości w opozycji do białasów z Północy i stąd Ciri będzie cappuccino (choć tak naprawdę można tu podstawić dowolne cechy innej grupy etnicznej). IMO sprawny scenarzysta ze wszystkim da radę. Polaczki chyba jednak liczyły, że Netflix będzie szył pod nich tę ich wyśnioną białą słowiańskość, w ogóle nie przystosowując scenariusza pod USA & West, czyli swój właściwy target.

A jeśli to bait, to wyborny :mrgreen:
Stary Ork - 2018-09-08, 09:49
:
//cheerleader //cheerleader //cheerleader //cheerleader //cheerleader //cheerleader //cheerleader //cheerleader



Mam za mało popcornu //spell
dworkin - 2018-09-08, 10:17
:
Odkąd główna producentka Lauren S. Hissrich zaczęła zamieszczać na Twitterze kolejne nowinki o postępującej produkcji, prawicowi lub kucopodobni, niestety głównie polscy, fani Żeralta i gier postanowili pokazać światu, co znaczy słowiańska wiocha. W komentarzach odwalają taki ból dupy o każde kulturowe i niestety rasowe odstępstwo od pierwowzoru, że opinię na pewno już mamy niezłą.
Stary Ork - 2018-09-08, 10:20
:
dworkin napisał/a:
Hissrich


A czy to jest wogle polskie nazwisko? --_-
Trojan - 2018-09-08, 12:28
:
To dopiero zaskoczenie dla Białego Wilka. Czarne dziecko. Niespodzianka 123%
toto - 2018-09-09, 14:01
:
A mi się przypomina ta copypasta*:
Cytat:

-napisz osiem książek
-niech ich główny bohater cierpi z powodu inności, uprzedzeń i błędnych stereotypów
-na każdym kroku umieszczaj wtręty antyrasistowskie
-z krasnoludów zrób Żydów
-i używaj do krytyki antysemityzmu
-krytykuj postawy nacjonalistyczne
-krytykuj na każdym kroku kseno- i homofobię
-wyrażaj słowa poparcia dla społeczeństwa wielokulturowego i akceptacji inności
-opisuj jak ofiary stają się katami
-i pokaż jak przemoc rodzi przemoc
-uczyń to głównym tematem trzech ostatnich tomów
-niech bohater i jego kochanka zginą podczas rasistowskiego pogromu
-do ostatka broniąc prześladowanych

Z każdego zakątka internetu słuchaj, że „czarny wiedźmin to byłaby katastrofa”


*Znam stąd
A tu oryginał?
m_m - 2018-09-09, 14:36
:
Co to ma do serialu?
Trojan - 2018-09-09, 14:43
:
W każdym bądź razie - o serialu mówi się a jeszcze nawet nie wiadomo kto będzie grał.
Netflix lubi to!
dworkin - 2018-09-09, 19:16
:
Polski fandom Wiedźmina:


MrSpellu - 2018-09-12, 14:38
:
Śmieszki na bok. Zajmijmy się poważnym tematem.

Kto Waszym zdaniem nadaje się na Regisa?
Trojan - 2018-09-12, 14:43
:
nie wychodzimy tak naprzód i skupmy się na opowiadaniach
Stary Ork - 2018-09-12, 15:16
:
MrSpellu napisał/a:
Kto Waszym zdaniem nadaje się na Regisa?


Christopher Eccleston :-)
Romulus - 2018-09-12, 16:22
:
Regis kojarzył mi się bardziej z Don Pedro z Krainy Deszczowców. Eccleston za wysoki. :) Dałbym jakiegoś niskiego Latynosa. :) Zaraz się podniesie krzyk, że wampiry były białe. :) W sumie, większość była. :)
ASX76 - 2018-09-12, 16:45
:
MrSpellu napisał/a:

Kto Waszym zdaniem nadaje się na Regisa?


https://marriedbiography.com/christopher-heyerdahl-biography/
Romulus - 2018-09-12, 16:49
:
Ujdzie. Ale też za wysoki, moim zdaniem. :) Mam nadzieję, że elfki i driady będą ładne, ale nie eteryczne jak elfy z LOTR-a.
ASX76 - 2018-09-12, 17:39
:
Wampir powinien być: wysoki i łysy. Heyerdahl świetnie by się sprawdził. Tym bardziej zważywszy na fizjonomię.
Elektra - 2018-09-12, 17:42
:
ASX76 napisał/a:
Wampir powinien być: wysoki i łysy

Niby czemu łysy?

AS napisał/a:
Po chwili ujrzeli szpakowatą głowę, a potem twarz ozdobioną szlachetnie garbatym nosem, należącą bynajmniej nie do ghula, lecz do szczupłego mężczyzny w średnim wieku. Percival nie mylił się. Mężczyzna w samej rzeczy przypominał nieco poborcę podatków.

ASX76 - 2018-09-12, 18:09
:
Łysy wampir wygląda straszniej, więc nie stosowałbym się do opisu książkowego :-)
goldsun - 2018-09-12, 18:12
:
Jako Regis - nie on (bo się za bardzo kojarzy z innymi rolami), ale tak dla mnie powinien wyglądać.

MrSpellu - 2018-09-12, 18:16
:
Jakby Christopher Walken był młodszy tak z 25 lat...

Stary Ork napisał/a:
Christopher Eccleston


Ciekawy wybór. Jestem za.

ASX76 napisał/a:
Łysy wampir wygląda straszniej


No to może łysy z Brazzers? :P

Mój typ to Adrien Brody.
Stary Ork - 2018-09-12, 18:47
:
Łysy z Brazzers to bardziej na Abrada Zadrzykieckę //mysli Tymczasem my tu gadu-gadu, a Michael Rooker byłby całkiem dorzecznym Vesemirem.
Trojan - 2018-09-12, 20:14
:
A kto zagra Chyżwarke?
uznaje że to jedno z najbardziej filmowych opowiadań.

Jakiz uroczy zestaw postaci
m_m - 2018-09-12, 20:26
:
Jaką, qrfa Chyżwarkę?
Dzierzbę raczej.
Stary Ork - 2018-09-12, 20:28
:
Cara Gee.

ASX76 napisał/a:
Łysy wampir wygląda straszniej, więc nie stosowałbym się do opisu książkowego :-)


Regis nie był straszny dopóki się nie wkurwił :P
tr - 2018-09-12, 21:09
:
Co do kwesti "niebiałej" Ciri - podobno w naszym pięknym kraju prowadzony jest casting na Ciri-dziecko, co jak wiemy oznacza, że w razie upierania się, żeby Ciri była czarnoskóra lub miała skośne oczy, ekipa filmowa będzie się musiała moooocno natrudzić aby znaleźć odpowiednią kandydatkę do roli.

Ogólnie moje zdanie w tej całej aferze jest takie:
1. Sapkowski oszczędnie używa wszelakich opisów fizycznych postaci - zazwyczaj opisuje jedynie to co jest mu potrzebne w jakiś sposób w tworzeniu fabuły, lub w jakiś sposób ją ubogaca. Tak więc fakt, że czegoś na temat jakiejś postaci nie napisał nie oznacza jeszcze, że postać ta nie może mieć tej cechy w adaptacji jego książek do innego medium. Ale jeśli chcemy mieć spójną, wierną oryginałowi adaptację, to nie może to być istotny wyróżnik fizyczny, który by wpływał na zmianę postrzegania danej postaci przez "świat" książki, na zmianę relacji "NPCów" w stosunku do zmienionego bohatera/bohaterki. Zmiana rasy Ciri w serialu TV byłaby taką zmianą, która by wprowadziła nielogiczność w fabułę - bo jakże to, rasizm w sadze kwitnie aż miło - ludzie i elfy nienawidzą się, mimo że fizycznie różni ich głównie kształt uszu i kły w uzębieniu, krasnoludy są prześladowane bo są niższe, pogromy wiedźminów czy czarodziei zdarzyły się tylko dlatego, że byli inni, a czarnoskóra/skośnooka księżniczka w żaden sposób nie pada ofiarą tych prześladowań?... Inny kolor skóry danej grupy ludzkiej musiały według logiki świata Sapkowskiego doprowadzić do napięć rasowych. Kto byłby niebiały - Paveta czy Emyhr? Czy biała północ walczyłaby w obronie czarnej Cintry? Czy skośnooki książę z Nilfgardu zaklęty w jeża miałby czego szukać w białej Cintrze? Co z fałszywą Ciri? Czarny Nilfgaard najeżdża na białą północ i dokonuje czystek etnicznych (ale by się zrobiła gównoburza wanglojęzycznych mediach)? "Mała" zmiana, a od groma problemów.

2. Stosunek Sapkowskiego do adaptacji jest znany - to nie moje dzieło, nie biorę za nie odpowiedzialności, biorę za to dobre pieniądze, w razie czego odpowiem na kilka pytań płacącym mi kasę i tyle mnie widzieli. Niech się licencjobiorca sam trudzi z adaptacją, w końcu on jest specjalistą w danym medium i chyba wie co robi. Uda się licencjobiorcy zrobić coś dobrego - jego w tym zasługa, nie uda się - również. Ważne, że kasa na moim koncie się zgadza. Andrzej Sapkowski zostawia pełną swobodę twórczą licencjobiorcy, ale wiąże się to z tym, że nie angażuje się w powstawanie adaptacji. Mają więc oni możliwość zrobienia co zechcą z materiałem źródłowym - ale jeśli zbyt wiele zostanie zmienione, to grupa konsumentów tego produktu gwałtownie zmaleje

3. Sapkowski decydując się na poruszenie rasizmu zdecydował się na oparcie tej kwestii na konflikcie między różnymi gatunkami. Dorzucenie dodatkowego konfliktu czarni/biali czy azjaci/biali powodowałoby rozmycie przekazu, czyniłoby go mniej uniwersalnym w odbiorze. A ponieważ AS pisał dla Polaków, to domyślną rasą ludzi była rasa biała.

Dlatego uważam że BAME Ciri to zły pomysł - nie widzę żadnej korzyści dla jakości serialu spowodowane przez zmianę koloru skóry Ciri, widzę tylko same kłopoty.
Trojan - 2018-09-12, 22:17
:
Straszne bzdury .
Fidel-F2 - 2018-09-12, 22:19
:
Płotkę może zagrać Sarah Jessica Parker.
goldsun - 2018-09-13, 04:16
:
tr napisał/a:
Zmiana rasy Ciri w serialu TV byłaby taką zmianą, która by wprowadziła nielogiczność w fabułę - bo jakże to, rasizm w sadze kwitnie aż miło - ludzie i elfy nienawidzą się, mimo że fizycznie różni ich głównie kształt uszu i kły w uzębieniu, krasnoludy są prześladowane bo są niższe, pogromy wiedźminów czy czarodziei zdarzyły się tylko dlatego, że byli inni, a czarnoskóra/skośnooka księżniczka w żaden sposób nie pada ofiarą tych prześladowań?... Inny kolor skóry danej grupy ludzkiej musiały według logiki świata Sapkowskiego doprowadzić do napięć rasowych. Kto byłby niebiały - Paveta czy Emyhr? Czy biała północ walczyłaby w obronie czarnej Cintry? Czy skośnooki książę z Nilfgardu zaklęty w jeża miałby czego szukać w białej Cintrze? Co z fałszywą Ciri? Czarny Nilfgaard najeżdża na białą północ i dokonuje czystek etnicznych (ale by się zrobiła gównoburza wanglojęzycznych mediach)? "Mała" zmiana, a od groma problemów.

Czarna, czy inna - dalej nie jest krasnoludem, elfem, gnomem itp.
Czym innym IMHO jest rasizm na tle koloru skóry, a czym innym rasizm na tle odmiennej rasy ...
Dla niekumatych zrobienie z ciemiężonej Ciri - murzynki, która została zdradzona itp. przez złych białych (Nilfgard) - by się chyba sprzedawało.
A królestwa północy walczyły o Ciri też, nie dla niej samej, tylko żeby ją również wykorzystać. Albo zabić ...
Wszystko pasuje ...
I oby się moje słowa w gówno zamieniły, jeśli oni pójdą w taki przekaz ... :-(

Z powyższego - to Cintra musiałaby być niebiała. Biała Cintra najechana przez niebiałych oznacza brak sprzedaży serialu wśród niebiałych ...



tr napisał/a:
3. Sapkowski decydując się na poruszenie rasizmu zdecydował się na oparcie tej kwestii na konflikcie między różnymi gatunkami. Dorzucenie dodatkowego konfliktu czarni/biali czy azjaci/biali powodowałoby rozmycie przekazu, czyniłoby go mniej uniwersalnym w odbiorze. A ponieważ AS pisał dla Polaków, to domyślną rasą ludzi była rasa biała.

Dlatego uważam że BAME Ciri to zły pomysł - nie widzę żadnej korzyści dla jakości serialu spowodowane przez zmianę koloru skóry Ciri, widzę tylko same kłopoty.

Pod kątem logiki powieści - to może być zły pomysł.
Pod kątem sprzedaży serialu - wręcz przeciwnie - sprzeda się wszędzie, może co najwyżej Polacy będą marudzić, ale My jakimś dużym targetem dla serialu pewnie nie jesteśmy mimo wszystko.
Stary Ork - 2018-09-13, 06:11
:
goldsun napisał/a:
Pod kątem sprzedaży serialu - wręcz przeciwnie - sprzeda się wszędzie, może co najwyżej Polacy będą marudzić, ale My jakimś dużym targetem dla serialu pewnie nie jesteśmy mimo wszystko.


Ludzie nakręcający w sieci bóldupizm o lewacką poprawność polityczną zwyczajnie nie kumają jak działa zglobalizowana popkultura. Polacy niech marudzą, najwyżej jak zazwyczaj ośmieszymy się przed światem - Kto powiedział kasjer dupa? - a karawana pojedzie dalej.

tr napisał/a:
jeśli chcemy mieć spójną, wierną oryginałowi adaptację


Nie chcemy. Chcemy mieć spójny, dobrze zrobiony serial. Jeśli mam do wyboru fundamentalistyczną wierność pierwowzorowi albo dobrą ale zniekształconą adaptację zawsze wybieram to drugie. Inne medium, inny tekst, osobne dzieło. Jeśli producenci stawiają ołtarzyk literaturze zamiast robić wartościowy obraz to powinni rozważyć zmianę branży.
goldsun - 2018-09-13, 07:41
:
Stary Ork napisał/a:
Chcemy mieć spójny, dobrze zrobiony serial.

O to to to ...
Jeśli chcą różne rzeczy wprowadzać/uściślać, to niech dobrze sprawdzą wszystkie wątki i szczegóły, żeby potem nie polegli na drobiazgach, jak sławetny imć Pan SzczerBuc ...
- który przykładowo sobie ustalił, że niby wiedźmini aseksualni byli (za wyjątkiem Geralta)
- a potem zacytował dosłownie "Księgę" w "Krańcu świata", w której to księdze pada tekst, że "wiedźmak chutliwy jest strasznie"
...
Bo się w tym szczególe* rozjeżdża logika opowieści ...


----------------------------------------------------------
*o innych takich szczegółach nie ma co wspominać, ale to akurat IMHO dobry przykład do zobrazowania problemu
ASX76 - 2018-09-13, 07:57
:
Stary Ork napisał/a:


tr napisał/a:
jeśli chcemy mieć spójną, wierną oryginałowi adaptację


Nie chcemy. Chcemy mieć spójny, dobrze zrobiony serial. Jeśli mam do wyboru fundamentalistyczną wierność pierwowzorowi albo dobrą ale zniekształconą adaptację zawsze wybieram to drugie. Inne medium, inny tekst, osobne dzieło. Jeśli producenci stawiają ołtarzyk literaturze zamiast robić wartościowy obraz to powinni rozważyć zmianę branży.


Najlepiej w dewocjonaliach, cy cuś w ten deseń //orc
Jak to ujął swego czasu G.B. Shaw: "Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." To samo można odnieść do serialowych adaptacji, czy jak kto woli - ekranizacji.

Poza tym zwykłą naiwnością byłoby żywić złudzenia, że (h)Amerykanie wypocą produkt stricte pod słowiański target :lol: Szersze grono odbiorców = większe wpływy, więc "wicie, rozumicie", iż na wierność można liczyć jedynie w przypadku własnej ręki/raciczki (w każdym znaczeniu tego słowa, nawiasem pisząc) :-P
utrivv - 2018-09-13, 08:01
:
A tu taka ciekawostka:
Cytat:
Showrunnerka Wiedźmina od Netfliksa znika z Twittera po fali hejtu. Powodem mogą być komentarze dotyczące Ciri

https://www.spidersweb.pl...h-twitter-hejt/
dworkin - 2018-09-13, 08:12
:
Doslownie to ona napisala, ze robi se przerwe, bo musi sie skupic na pisaniu (scenariusza). Tekst o fali hejtu (jako powodzie) to nadinterpretacja. Nie od dzis wiadomo, ze Spider's Web zatrudnia tylko z dodatkowym chromosomem.

tr napisał/a:
Dlatego uważam że BAME Ciri to zły pomysł - nie widzę żadnej korzyści dla jakości serialu spowodowane przez zmianę koloru skóry Ciri, widzę tylko same kłopoty.

Ja w przypadku zupelnie pierwszoplanowych postaci wolalbym adaptacje wierna oryginalowi, ktory znam. Wiem jednak, ze to glownie subiektywne odczucie estetyczne, wiec kruszyl kopii nie bede. Ale sadze tez, ze ci bohaterowie nie beda sie znacznie wyrozniac pod wzgledem koloru skory.

A poza tym spodziewam sie takiego przeksztalcenia swiata, by miescila sie w nim o wiele wieksza roznorodnosc ras ludzkich niz w pierwowzorze. Nie widze zadnych przeszkod, ktore by przy tym uniemozliwialy zachowanie spojnosci uniwersum i fabuly.

Czesc polskiego fandomu zachowala sie jednak jak rozwydrzone dzieci, ktore stojac na srodku internetu po uslyszaniu "BAME Ciri" rzucily sie na ziemie z krzykiem "TYLKO NIE CZARNA CIRI! CIRI MUSI BYC BIALA!". Wystawiajac tym samym swiatu opinie o Bialej Ojczyznie. Ktokolwiek uruchomil te wrzutke, wydobyl z Polaczkow ich glebsza nature. Moze nasz rasizm nie jest juz oczywisty i brutalny, ale wciaz przejawia sie na takie wlasnie sposoby.

goldsun napisał/a:
- a potem zacytował dosłownie "Księgę" w "Krańcu świata", w której to księdze pada tekst, że "wiedźmak chutliwy jest strasznie"

Ja to rozumialem jako zapisany gdzies ludowy mit, ktory se prostaczki wytworzyly w oparciu o wlasne leki i wyobrazenia. Cos jak "Zydzi przerabiajo dzieci na mace". Nie ma w tym zadnej niespojnosci.
Stary Ork - 2018-09-13, 09:08
:
dworkin napisał/a:
BAME Ciri


Gorzej jak by zrobili LGBT Ciri. Oh, wait...
MrSpellu - 2018-09-13, 09:08
:
dworkin napisał/a:
Ja to rozumialem jako zapisany gdzies ludowy mit, ktory se prostaczki wytworzyly w oparciu o wlasne leki i wyobrazenia.


Albo im wyobrażono w ramach propagandy.
Sapkowski często przecież bawił się tym motywem, zwłaszcza w trylogii.
ASX76 - 2018-09-13, 09:18
:
Dla kogo zabawa, dla kogo sprawa niemal życia i śmierci ;)
Stary Ork - 2018-09-13, 09:23
:
Pono Winnicki już rusza w kraj z serią odczytów Ciri a sprawa polska .
goldsun - 2018-09-13, 09:38
:
MrSpellu napisał/a:
dworkin napisał/a:
Ja to rozumialem jako zapisany gdzies ludowy mit, ktory se prostaczki wytworzyly w oparciu o wlasne leki i wyobrazenia.


Albo im wyobrażono w ramach propagandy.
Sapkowski często przecież bawił się tym motywem, zwłaszcza w trylogii.

Nawet w tym opowiadaniu, na początku, Sapkowski się bawi:
- ludzie opowiadają Geraltowi o wielu różnych potworach
- jak odjeżdżają, to Jaskier się pyta dlaczego, skoro przy tej ilości potworów wiedźmin miałby roboty na rok
- Geralt odpowiada, że żadnych potworów w tych opowieściach nie było, chociaż wszystkie miały uzasadnienie/wytłumaczenie ...
No i właśnie - jakie pierwotne uzasadnienie miałaby legenda o "wielkiej chutliwości wiedźmaków", skoro scenarzysta ich wykastrował praktycznie? Skąd akurat taka legenda? W legendach zazwyczaj jednak jest jakieś "ziarno prawdy". :-)
Dla mnie to było niewytłumaczalne, zlanie tematu przez scenarzystę. Jedno z wielu zresztą.

W książce jak najbardziej jest to mit wymyślony przez/dla "prostaczków".
Ale w serialu scenarzysta zlikwidował podstawę dla tego mitu i nie dał nic w zamian ...

Stary Ork napisał/a:
Gorzej jak by zrobili LGBT Ciri. Oh, wait...

He he he ...
W sumie to ciekawe jak zareagują fanatycy z prawej, narodowej strony walczący o białą słowiańską Ciri, jak dojdzie do odpowiednich scen z Mistle ... :-)
Czy odwrócą oczy i udają, że nie widzą?
Czy wyprą to z pamięci?
A czy jeśliby scenarzyści tego wątku nie pokazali, to czy będą walczyć o wierne odwzorowanie książki?
:-D
MrSpellu - 2018-09-13, 09:44
:
Albo ktoś wieki wcześniej podburzał gmin przeciwko wiedźminom (a tak przecież właśnie było). Mawiał na wiecu, że to straszne jebaki, chutliwie kurwie syny, wyeprze niemyte, co to są łase na cnotę niewinnych dziewcząt i na monety.

goldsun napisał/a:
W sumie to ciekawe jak zareagują fanatycy z prawej, narodowej strony walczący o białą słowiańską Ciri, jak dojdzie do odpowiednich scen z Mistle ...


Napiszą, że Ciri była ofiarą przemocy seksualnej. Że Mistle wykorzystała sytuację na znękanej fizycznie i psychicznie nieletniej. I zabawne jest to, że w sumie jest to prawda :)
Trojan - 2018-09-13, 09:54
:
a czy Ciri to aby Polskie imię ?

powiem szczerze - 5ksiąg czytałem 15+lat temu
czy w jakimkolwiek miejscu Sapek wyraźnie zaznacza że mieszkańcy Cintry/Redani czy Koviru to biali w typie kaukaskim ?:)

do tego odnosisz (tr) do naszego swojskiego rasizmu - konfliktu koloru skóry. Jest on jednak naszym "ziemskim" dorobkiem i to raczej późniejszego okresu 17wiek+
w świecie fantasy ważniejszy jest konflikt gatunkowy a nie rasowy.

jeżeli sięgniemy do historii (starożytność/średniowiecze które to okresy mniej więcej odpowiadają realiom światów fantasy) - to po primo trudno odszukać jakiś konflikt rasowy/kolor skóry, a po drugie primo to zasadniczo trudno było o murzynów i już po trzecie primo - podziały kształtowały się na linii kulturowej a nie kolorowej.

g-sztorm wywołany przez buraków.

a z mityczną słowiańskością Wiedźmina .... eh, szkoda nawet godoć.
MrSpellu - 2018-09-13, 10:00
:
Chociażby z pobieżnego opisu Calanthe, Pavetty i Ciri.
Szmaragdowe oczy, blada skóra, popielate włosy.

No malowani murzyni :P

Trojan napisał/a:
w świecie fantasy ważniejszy jest konflikt gatunkowy a nie rasowy.


Tylko że ten fantasy rasizm gatunkowy jest alegorią naszego rasizmu.
m_m - 2018-09-13, 10:00
:
Ciri jest jasnowłosa, szczupla i wysoka, tak ją opisał Sapkowski.
Ale nie każcie mi szukać tych fragmentów.
dworkin - 2018-09-13, 10:01
:
MrSpellu napisał/a:
Albo ktoś wieki wcześniej podburzał gmin przeciwko wiedźminom (a tak przecież właśnie było). Mawiał na wiecu, że to straszne jebaki, chutliwie kurwie syny, wyeprze niemyte, co to są łase na cnotę niewinnych dziewcząt i na monety.

Ale musial bazowac na juz istniejacych uprzedzeniach do innosci. Mogl sam byc uprzedzony i realizowac w ten sposob wojne kulturowa albo na zimno wykorzystywac leki prostaczkow dla bardziej wyrachowanych celow.

m_m napisał/a:
Ciri jest jasnowłosa, szczupla i wysoka, tak ją opisał Sapkowski.
Ale nie każcie mi szukać tych fragmentów.

I blada! A w serialu moze byc czarnowlosa i sniada bez zadnej szkody dla fabuly czy nawet swiata. Skoro jeden sprawny pisarz wymyslil to spojnie i gladko na jeden sposob, drugi bedzie w stanie wymyslic rownie spojnie i gladko na drugi. Reszta to subiektywne odczucia estetyczne.

Po calej tej sytuacji fandom przejawil mi sie jako zbior nieoczytanych nieukow, co zupelnie nie rozumieja literatury. Traktuja wszystko doslownie i plytko. A chodzi w niej przeciez o przedstawianie archetypow, ktore w znakomitej wiekszosci sa niezalezne od koloru skory, bo prezentują wzorce i cechy dla jakich jest obojetna.
MrSpellu - 2018-09-13, 10:13
:
dworkin napisał/a:
Ale musial bazowac na juz istniejacych uprzedzeniach do innosci.


Nie no, jasne. Akurat wiedźmini pod tym kątem byli łatwym celem. Podobnie jak starsze rasy. Tylko że akurat jebliwość nie wynikała z różnic anatomicznych. Przecież nie od dziś wiadomo, że każdy wróg, gdy przyjdzie, to ukradnie nam ziemię, inwentarz, zgwałci nasze kobiety, porwie nasze dzieci. Są to leki podsycane przez propagandę.

I tu można takie rozróżnienie zrobić:

"Wiedźmin to potwór" - uprzedzenie do inności
"Wiedźmin to jebaka" - lęk propagandowy

Ten drugi karmi się pierwszym. I raczej jest to wymysł, no bo jeden Geralt to raczej nie reguła ;)
Stary Ork - 2018-09-13, 10:16
:
Ale Geralt nie jest jebaką, po prostu ma takiego zasranego pecha że gdzie się nie przewróci trafia od razu między uda.
Trojan - 2018-09-13, 10:17
:
MrSpellu napisał/a:
Chociażby z pobieżnego opisu Calanthe, Pavetty i Ciri.
Szmaragdowe oczy, blada skóra, popielate włosy.
.


ale czy to znaczy że wszyscy tacy są ?
czy jeżeli opiszę ci Trumpa,Melanię i Ivankę to wywnioskujesz z tego że wszyscy USAńczycy są biali ?:)
use your illusion
chciałoby się powiedzieć.
zamykacie się w ciasnych ramach najprostszych skojarzeń.

czy komuś przeszkadzał Denzel Waszyngton jako Don Pedro Książę Aragonii ?
Fidel-F2 - 2018-09-13, 10:19
:
Anchois mi się przeterminowanowało. Kurweleż. Ale to sama sól, nichuja się nie zepsuje.
MrSpellu - 2018-09-13, 10:28
:
Trojan napisał/a:
ale czy to znaczy że wszyscy tacy są?


Nie, nie znaczy. Znaczy jednak tyle, że rodzina królewska Cintry była jasnoskóra, jasnowłosa i zielonooka.
Ned Stark za podobną wiedzę stracił głowę :P
Stary Ork - 2018-09-13, 10:30
:
MrSpellu napisał/a:
rodzina królewska Cintry była jasnoskóra, jasnowłosa i zielonooka.


A Duny akurat był przybłędą, Hoj wie/Żodyn nie wie jakie geny przywlókł (jeśli Nilfgaard zrobią na ciemno to Ciri będzie chodzącym spojlerem :mrgreen: ).
MrSpellu - 2018-09-13, 10:31
:
Fajne to dziecko niespodzianka, takie nie za jasne //spell
m_m - 2018-09-13, 10:35
:
Cytat:

I blada! A w serialu moze byc czarnowlosa i sniada bez zadnej szkody dla fabuly czy nawet swiata. Skoro jeden sprawny pisarz wymyslil to spojnie i glodko na jeden sposob, drugi bedzie w stanie wymyslic rownie spojnie i gladko na drugi. Reszta to subiektywne odczucia estetyczne.

Odniosłem się tylko do pytania Trojana czy Sapkowski gdzieś opisał wygląd Cintryjczyków.
MrSpellu - 2018-09-13, 10:37
:
A co do jebliwości, Nocturna piracąc licencję popełnił takie busty:



Spójrzcie na Wiesia.
Jego mina, jego postawa krzyczą wręcz "Chodź się ruchać!" //spell
Stary Ork - 2018-09-13, 10:38
:
Naciągnę na pytę ciebie, twoją starą, jej starą, kota, rybki oraz psa //mysli
Trojan - 2018-09-13, 10:40
:
m_m napisał/a:
Ciri jest jasnowłosa, szczupla i wysoka, tak ją opisał Sapkowski.
Ale nie każcie mi szukać tych fragmentów.


coś w tym stylu ?


Jachu - 2018-09-13, 10:42
:
:badgrin:
Stary Ork - 2018-09-13, 10:43
:
Aryjski ideał - wysoka jak Goebbels, szczupła jak Goering i jasnowłosa jak Hitler.
MrSpellu - 2018-09-13, 10:43
:
Aż mi Azisa przypomniałeś:

Habemus Ciri:


Trojan - 2018-09-13, 10:46
:
dobre ...
http://ronsthings.com/sto...?products_id=34


ale jak się zastanowić - to w młodości Herman musiał być szczupły (jako pilot)
dworkin - 2018-09-13, 10:47
:
Trojan, byla tez blada, wiec raczej tak:


m_m - 2018-09-13, 12:00
:
Zrobiliście mi dzień :mrgreen:
Rashmika - 2018-09-13, 12:02
:
Zrobili moda do gry:>

https://staticdelivery.nexusmods.com/mods/952/images/3284/3284-1536691693-560222243.png
Trojan - 2018-09-13, 12:23
:
no i superturbosolarium
Trojan - 2018-09-13, 13:49
:

Sabetha - 2018-09-13, 16:02
:
A ta wiadomość to nie był przypadkiem fake news? Ale muszę przyznać, że gdy patrzyłam, jak niektórzy wiedźminolodzy toczyli pianę z pyska, moja radość była wielka :badgrin:
toto - 2018-09-13, 16:58
:
Niech jeszcze dodadzą lekką sugestię, że Geralt jest bi. ^^ Wtedy byłaby jazda.
Rashmika - 2018-09-13, 18:10
:
Po dzisiejszej dawce internetów, definitywnie stwierdzam, że siostry Williams koniecznie powinny zagrać siostry Scarra.
Romulus - 2018-09-13, 18:17
:
Do tej gnojowicy z Tłitera doszły także groźby śmierci dla showrunnerki. Brak mi słów, aby wyrazić pogardę dla tej hołoty. :) Pewnie znowu alt prawica, jak przy hejcie w stosunku do "Gry o tron".
Stary Ork - 2018-09-13, 20:31
:
Od czasu Gamergate takie rzeczy zupełnie mnie nie dziwią, jak się trochę zorientuje w modus operandi alt-rightów, inceli albo podobnych ludzkich wybroczyn z odbytu to można parę spraw przewidzieć. Zwłaszcza że showrunnerką jest kobieta.
MrSpellu - 2018-09-14, 09:00
:
Sab napisał/a:
A ta wiadomość to nie był przypadkiem fake news?


Był. Ktoś przytomnie zauważył, że agencja przeprowadzająca casting używa innych maili.
No ale jak gówno się wylało, to już się nie odwyleje.
Stary Ork - 2018-09-14, 09:19
:
Fake newsy to nadal newsy --_- .

Czyli oficjalny przekaz będzie teraz taki że Prawilni krzyżowcy w heroicznym starciu zmusili do odwrotu politpoprawne lewackie kurwy, chwała Wielkiej Redanii? //panda
dworkin - 2018-09-15, 07:11
:
Prawilni krzyzowcy zmusili ich nie tylko do odwrotu, ale takze do zaangazowania jedynej prawilnej Ciri... https://moviesroom.pl/z-ostatniej-chwili/seriale/polka-w-roli-ciri-to-juz-nie-plotka-odbyly-sie-castingi-w-warszawie/

Cytat:
Odpowiedzialna za casting do Wiedźmina Sophie Holland zamieściła na Twitterze wpis, w którym ujawniła, że w Warszawie odbyły się przesłuchania do serialu platformy Netflix (...)

(...) do roli Ciri poszukiwano aktorki polskiego pochodzenia, a jeden z użytkowników serwisu [Reddit] pochwalił się, że jego polska koleżanka bierze udział w castingu i zamieścił tekst z przesłuchania.

Romulus - 2018-09-25, 18:11
:
Scenariusze skończone: https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflixa-ma-juz-gotowe-scenariusze-3579939 Bardzo miło. Ale kto będzie Yennefer, ja się pytam. Reszta obsady mnie nie eksajtuje. Nie tak, jak rola Yennefer.
Trojan - 2018-09-25, 18:12
:
A dali już rating wiekowy dla serialu?
dworkin - 2018-09-28, 13:01
:
Plota, ale jak dotad ten portal sie nie mylil: https://www.recapped.com/september-27-2018-rumors/

Habemus Yennefer? https://www.gsmd.ac.uk/ac.../anya_chalotra/
Romulus - 2018-09-28, 14:44
:
Anya Chalotra wygląd ma bardzo dziewczęcy, ta druga jest bardziej... kobieca. Ale nie skreślam. Podoba mi się.
Trojan - 2018-09-28, 16:05
:
Eee, Yen to kobieta, a nie dziewczyna.
ASX76 - 2018-09-28, 16:24
:
A bo to wszystko ma być dokładnie tak samo jak w książkach? Bez przesadyzmu, please :-P
dworkin - 2018-09-28, 16:59
:
Cytat:
Yennefer słynęła ze swej urody. Miała czarne loki, bladą twarz, fiołkowe oczy, a także ładną szyję i ramiona. Na szyi nosiła przeważnie czarną aksamitkę, a na aksamitce obsydianową gwiazdę, błyszczącą od brylantów. Zachowywała niezwykle młody wygląd i zgrabną, szczupłą figurę 20-latki, mimo iż liczyła sobie 94 lata. Ubierała się w czerń i biel. Używała perfum o zapachu bzu i agrestu. Geralt twierdził, że miała „za wąskie wargi” i „za długi nos”.

ASX76 - 2018-09-28, 18:32
:
Sorry Winietu, ale Pani Grażynka Wolszczak wyglądała jak kobieta, a nie dziewczę - diluj z tym! //orc
toto - 2018-09-28, 18:46
:
To teraz produkcja Brodzkiego/Szczerbica jest wiedźminowym wzorem z Serves? Interesujące.
m_m - 2018-09-28, 18:48
:
Nie nie, tylko biust pani Wolszczak.
Romulus - 2018-09-28, 19:02
:
Każde odstępstwo od oryginału przyjmę z radością, jeśli będzie miało sens i urok. Reinterpretacja Yennefer? Yes, please. Byle dobrze.
ASX76 - 2018-09-28, 19:50
:
m_m napisał/a:
Nie nie, tylko biust pani Wolszczak.


Uroda również :-P
tr - 2018-10-10, 20:56
:
A tymczasem Netflix ujawnił ekipę aktorską serialu:


m_m - 2018-10-10, 22:29
:
Tragedia.
goldsun - 2018-10-11, 04:58
:
Eee ta, źle nie jest.
W powyzszej obsadzie zamieniłbym tylko Tissaię z Calanthe, a reszta mi pasuje ... z jednym wyjątkiem.
1. Fringilla Vigo powinna być ładna! Powinna pasować do "wiecznie narąbanego ksiąstewka", chociaż była w nim tylko gościem.
2. Co w ogóle na etapie prawdopodobnie opowiadań robi Fringilla Vigo? !!

Nie pamiętam czy inne magiczki (Tissaia i Sabrina) pojawiły się na etapie opowiadań - pewnie nie. Ale je można uzasadnić, albo jakoś wprowadzić w tło.
Ale Fringilla to Nilfgard, więc co najwyżej mogłaby się pojawić w "rzezi Cintry" pod koniec opowiadań. I to mnie bardzo martwi, bo może zasugerować że już zaczęli mocniej zmieniać opowiadania pod scenariusz.

P.S. Intryguje brak Jaskra i Triss w powyższym. Oby niespodzianka nie była negatywna.
MrSpellu - 2018-10-11, 06:06
:
Ale wiesz, że szpece od make upu potrafią czynić takie cuda, że głowa mała?
No i przede wszystkim nie jest to brzydka dziewczyna.
fdv - 2018-10-11, 06:52
:
Calkiem spoko ta obsada, zawsze trzeba brać poprawkę że makeup/charakteryzacja robią cuda
tr - 2018-10-11, 07:05
:
Zastanawiający fragment z artykułu w Hollywood Reporter , który ujawniał obsadę:

Cytat:
Rounding out the cast are Jodhi May (Game of Thrones, Genius) as Queen Calanthe; Bjorn Hlynur Haraldsson (Fortitude) as her husband, the knight Eist; Adam Levy (Knightfall, Snatch) as the druid Mousesack; MyAnna Buring as the head of the magical academy at Aretuza, Tissaia; Mimi Ndiweni and Therica Wilson-Read as novice sorcerers; and Millie Brady as the outcast Princess Renfri.


Jakaś retrospekcja kilkadziesiąt lat wstecz aby zobaczyć młodą Yennefer w Aretuzie?
ASX76 - 2018-10-11, 09:08
:
Jeśli scenario i poziom realizacyjny będą good, wtenczas nikomu dobór aktorskiej ekipy nie będzie przeszkadzać, natomiast gdy stanie się inaczej, wówczas zacznie się marudzenie :-P
Jojczenie na obsadę już teraz, to strzał chybiony, zwłaszcza że w akcji się jej nie widziało, c'nie? //orc
Haraldssona kojarzę z "Fortitude" i jest ok :-)
Trojan - 2018-10-11, 09:23
:
Renfri pasuje idealnie.
Romulus - 2018-10-11, 15:58
:
Coś czuję, że możemy się zdziwić, jeśli chodzi o fabułę. Skoro Fringilla na takim wczesnym etapie? Bo chyba za wcześnie na jej przedstawienie już na starcie? Oj, może być baaaardzo niekanoniczna ta fabułka. Gównoburze o kolor skóry mogą być niczym zefirek. :)
ASX76 - 2018-10-11, 16:35
:
Toż przecie powinno być oczywistą oczywistością, że serial nie będzie wierną kopią wypocin Sapkowskiego //orc
Trojan - 2018-10-11, 19:26
:
Właśnie się uświadomiłem że minęło 20+ lat kiedy przewracalem karty pierwszych tomów sagi...
a serial za pasem.
m_m - 2018-10-11, 20:26
:
Jaki ty jesteś stary.
tr - 2018-10-12, 07:25
:
Mam swoją teorię na temat obsadzenia roli Fringilli Vigo w pierwszym sezonie. Jak wynika z zapowiedzi z Holywood Reporter - ma to być młoda Fringilla, nowicjuszka. Podobnie zresztą jest z Sabriną. Dorzućmy do tego fakt, że obsadzono role Tissai jako rektorki Aretuzy, dorzućmy do tego prawdopodobnie młodziutką Yennefer i mamy retrospekcję z pierwszych lat studiów Yen (maltretowana dziewczyna z garbem, która próbowała popełnić samobójstwo, dostaje się pod skrzydła Tissai i ciężką pracą oraz determinacją dostaje się do pierwszej ligi czarodziei, po drodze przyjaźni i konflikty z innymi młodymi czarodziejkami). Zastanawiające byłoby to, że Nilfgaardka (no dobra - Vicovarianka) dostała się do Aretuzy, ale w książkach Fringilla była najbardziej "północną" kulturalnie z czarodziejek Nilfgaardzkich - pewno przez rodzinę w Toussaint, ale można to też wytłumaczyć dawnymi studiami na północy... Pozwala to też wprowadzić osobisty wątek do bitwy pod Soden - stają naprzeciwko siebie dawne przyjaciółki (lub starzy wrogowie)...

Czyli pierwszy sezon Wiedźmina byłby raczej historią Yennefer, niż Geralta.
Fidel-F2 - 2018-10-12, 07:43
:
:DDD
Trojan - 2018-10-12, 08:06
:
m_m napisał/a:
Jaki ty jesteś stary.


bez przesady, znam starszych - natomiast faktem jest to że nie czytałem sagi od 2001 roku (czyli PJ, przy czym nie zrobiłem wtedy powtórki 1-4) - czyli szmat czasu.

Po tej konkluzji, z nutka niepewności sięgnąłem po KrewE... znak czasu odcisnął na niej swe piętno (mocno już sczytana/rozpożyczana, kilka kartek luzem - mimo całkiem solidnego wydania S-N), niemniej kiedy dałem porwać się powieści (nie za daleko, ledwie 100 str) do wiedźmińskiego siedliszcza.

Zapach, smak - wciąż ten sam.

i teraz,
myśląc o serialu - i braku Triss (jakże ważkiej postaci w tej pierwszej retrospekcji) wśród wybranych postaci na kolażu,
myśl się nasuwa
a może twórcy serii połączą wątki Triss i Yen w jedną postać ?

co prawda Jaskra tyż ni ma - trudno sobie wyobrazić żeby i jego gdzieś wcisnęli ;)
ale za tym pomysłem - czyli Triss/Yen/there-can-by-only-one stoi chyba fakt że wontek Yennnefer w sumie niezadużo zajmuje stron.

jak tak jeszcze paczę na potwierdzoną obsadę (imdb) to zupełnie nie kojarzę postaci Sabriny (nastoletniej czarwonicy? ) i owej Fringilli - w późniejszych tomach się pojawiają ?
goldsun - 2018-10-12, 08:22
:
Trojan napisał/a:


i teraz,
myśląc o serialu - i braku Triss (jakże ważkiej postaci w tej pierwszej retrospekcji) wśród wybranych postaci na kolażu,
myśl się nasuwa
a może twórcy serii połączą wątki Triss i Yen w jedną postać ?

co prawda Jaskra tyż ni ma - trudno sobie wyobrazić żeby i jego gdzieś wcisnęli ;)
ale za tym pomysłem - czyli Triss/Yen/there-can-by-only-one stoi chyba fakt że wontek Yennnefer w sumie niezadużo zajmuje stron.

jak tak jeszcze paczę na potwierdzoną obsadę (imdb) to zupełnie nie kojarzę postaci Sabriny (nastoletniej czarwonicy? ) i owej Fringilli - w późniejszych tomach się pojawiają ?

Obydwie czarownice siedzą później w Loży ZTCP.
Sabrina ma kilka ciekawszych scen, zwłaszcza na górze Thanned (czy jak to tam się nazywało).
A Fringilla ma swoje 5 minut w Thouissant, ze "sceną z książkami" na czele (swoją drogą jeden z genialniejszych pomysłów ASa IMHO). :-)

Nie kupuję połączenia postaci Triss z Yen.
Nijak się kupy nie trzyma.
Ich wątek późniejszy, kiedy Yen z uśmiechem na twarzy gnoi Triss za romans z Geraltem, który to wątek się trochę przewija w książkach by zniknął, a zły nie był.
Poza tym - Triss była jedną z główniejszych postaci w grach, a wątpię, żeby chcieli odchodzić aż tak bardzo od uniwersum growego, bo na graczy na pewno też liczą jako odbiorców serialu.
I Triss była sporo młodsza od Yen (ZTCP była mowa, że w pewnym momencie Yen traktowała ją jak młodszą siostrę), więc niekoniecznie powinna być w retrospekcjach z Sabriną i młodą Yen.

Stawiam, że aktorów do roli Triss i Jaskra przedstawią później, bo to będą osoby z ciut wyższej półki, niż aktorzy do tej pory przedstawieni (na powyższym zdjęciu). Pomijając Geralta.
Przekonuje mnie ten pomysł z "pod Sodden staną przeciwko sobie" i ogólnie rozwinięcie wątku Yennefer, bo to pozwoli im w razie czego rozciągać/rozbudowywać kolejne sezony, jeśli pierwszy wypali. Bo Yen faktycznie w pierwszym tomie opowiadań pojawia się ZTCP dopiero w ostatnim opowiadaniu. A jak zrobią "młodość w Aretuzie" to mogą ciągnąć wątki Geralta i Yen trochę nawet osobno, już w pierwszym sezonie. Bo w sumie, to w sadze Yen już stała się główną postacią, a w opowiadaniach jeszcze nią nie była, więc w ten sposób trochę to wyrównają.
Trojan - 2018-10-12, 09:04
:
nie stoję za pomysłem łączenia Y z T
na pewno trzeba rozbudować wątek Yen w porównaniu do opowiadań
jasnym jest że nie będzie to Władca Pierścionków - i nawet nie Hobbit a całkiem nowy timeline inspirowany opowiadaniami/sagą. Coś jak najnowsze GoTy
ASX76 - 2018-10-12, 09:52
:
Oby tylko nie takie "gupie" //orc
m_m - 2018-10-12, 12:05
:
Trojan napisał/a:


bez przesady, znam starszych - natomiast faktem jest to że nie czytałem sagi od 2001 roku (czyli PJ, przy czym nie zrobiłem wtedy powtórki 1-4) - czyli szmat czasu.
uważam że pijesz do mnie, ja czytałem pierwszego Wiedźmina, że tak powiem, w czasie rzeczywistym.
Trojan - 2018-10-12, 12:08
:
m_m napisał/a:
Trojan napisał/a:


bez przesady, znam starszych - natomiast faktem jest to że nie czytałem sagi od 2001 roku (czyli PJ, przy czym nie zrobiłem wtedy powtórki 1-4) - czyli szmat czasu.
uważam że pijesz do mnie, ja czytałem pierwszego Wiedźmina, że tak powiem, w czasie rzeczywistym.


tak jak ja,
no chyba że miałeś rękopisy od Sapkowskiego.

czyli zgodzisz się ze minął kawał czasu - ja z owej sagi niewiele pamiętam. Nawet KE którą przeczytałem zapewne kilka razy nie pozostawiła konkretnych wspomnień.
Wypada więc przeczytać :) zanim serial wyjdzie na świat.
ASX76 - 2018-10-12, 12:17
:
I cóż niby owa lektura ma dać? Będziesz Pan później punktował niezgodności serialu z literackim pierwowzorem w stylu: "ta za młoda, ten za stary, tu za czarna, potwór ma dupę w niewłaściwym miejscu, ale w książkach inaczej było..." itp. itd. ;)
Trojan - 2018-10-12, 12:31
:
dokładnie to.
będę potem mógł z czystym sumieniem prowadzić krucjatę celem zachowania jedynego właściwego wizerunku Wiedźmina.

takie luźne spostrzeżenie po pierwszych stornach lektury - gdy Ciri wspomina wydarzenia z Cintry - to głównie jawi jej się czarny rycerz ;)
i tak se myślę - że wszyscy myśleli że chodzi o zbroję ... ;)
goldsun - 2018-10-12, 12:54
:
Trojan napisał/a:
dokładnie to.
będę potem mógł z czystym sumieniem prowadzić krucjatę celem zachowania jedynego właściwego wizerunku Wiedźmina.

takie luźne spostrzeżenie po pierwszych stornach lektury - gdy Ciri wspomina wydarzenia z Cintry - to głównie jawi jej się czarny rycerz ;)
i tak se myślę - że wszyscy myśleli że chodzi o zbroję ... ;)

I oby nie wpadli na tak głupi pomysł, żeby robić rozróżnienie:
- Nilfgard = czarni
- druga strona = biali
Bo się posypią fabularnie, tak jak Szczerbuc ze swoimi aseksualnymi wiedźminami.
Po "przespaniu się" naszło mnie, dlaczego taki pomysł byłby zły.
Gdyby Nilgardczycy mieli być czarni, to:
- na dzień dobry sypie się fabuła z "Duny po odjeżowaniu", jego historia właśnie by się rozsypała przez kolor skóry
- nie wspominając, że gdyby czarnemu Duny urodziła się taka słowiańska Ciri jaką już widzimy na zdjęciu, to chyba musiałby mocno przyjrzeć się służbie obsługującej Pavettę, zwłaszcza jej męskiej części :-)
- Cahir w obozie uchodźców, a tym bardziej w "bitwie o most", też raczej miałby marne szanse
- i pewnie jeszcze wiele takich miejsc większych lub mniejszych
nie mogą zrobić tak prostego i jawnego rozróżniania frakcji po prostu - muszą rasy wymieszać, jeśli już chcą różne wprowadzać.
Stary Ork - 2018-10-12, 14:22
:
Trojan napisał/a:
takie luźne spostrzeżenie po pierwszych stornach lektury - gdy Ciri wspomina wydarzenia z Cintry - to głównie jawi jej się czarny rycerz ;)
i tak se myślę - że wszyscy myśleli że chodzi o zbroję ... ;)


//spell

W sumie dobrze że Netflix nie robi serialu o Zawiszy Czarnym, prawa strona internetów odwodniłaby się tocząc pianę z pysków //mysli .
fdv - 2018-10-12, 15:56
:
Trojan napisał/a:
ja z owej sagi niewiele pamiętam. Nawet KE którą przeczytałem zapewne kilka razy nie pozostawiła konkretnych wspomnień.
Wypada więc przeczytać :) zanim serial wyjdzie na świat.


U mnie podobnie, mało w pamięci zostało oprócz dogłębnego wspomnienia że się podobało nawet bardzo, ale szczegóły fabuły co się działo w opowiadaniach co w sadze to jak czytam co poniektórych to wręcz zazdroszczę pamięci (no chyba że czytali po kilka razy :) )

Generlanie uważam że ludzie mają jakąś dużą fiksację na punkcie koloru skóry, a w serialu tak jak w innych produkcjach wiekszość będzie biała tu i ówdzie da się czarnego aktora żeby wyrobić kwotę i tyle. Szczerze wątpię żeby całe nacje/krainy przypisywali pod jakąś konkretną etniczność.
Elektra - 2018-10-13, 16:34
:
Trojan napisał/a:
takie luźne spostrzeżenie po pierwszych stornach lektury - gdy Ciri wspomina wydarzenia z Cintry - to głównie jawi jej się czarny rycerz ;)
i tak se myślę - że wszyscy myśleli że chodzi o zbroję ... ;)

No wiesz, potem pojawia się coś takiego:
AS w "Czasie pogardy" napisał/a:
Nie było już czarnego rycerza z Cintry. Był klęczący w kałuży krwi blady, ciemnowłosy młodzieniec o oszołomionych błękitnych oczach i ustach wykrzywionych w grymasie strachu

I chyba jest już wiadomo. ;)


(żeby nie było, to nie z pamięci ;) )
dworkin - 2018-10-22, 14:27
:
Macie: https://www.facebook.com/...B_fb_noscript=1
m_m - 2018-10-22, 14:38
:
Mi tam się podoba.
Romulus - 2018-10-22, 16:02
:
Interesująca twarz. Niby niepozorna, ale "z czymś".
Trojan - 2018-10-22, 16:41
:
W pierwszym odruchu pomyślałam że to komputerówka


Perfekcyjnie
tr - 2018-10-22, 18:40
:
To mockup zrobiony przez fana - czyli jak najbardziej dzieło fotoszopa.

https://i.redd.it/8t0brxsrzjr11.jpg

To nie są fotografie ucharakteryzowanych ludzi - autor, zdolny grafik, wziął fotografie aktorów i przerobił je na postacie filmowe - dorysowując/doklejając ubiór, odpowiednią charakteryzację itp.
dworkin - 2018-10-31, 15:58
:
Zle nie jest: https://twitter.com/netflix/status/1057640842201055232

Aczkolwiek szalu tez nie ma, poki co.
Fidel-F2 - 2018-10-31, 16:22
:
No nie jest to ryj Geralta.
Misiel - 2018-10-31, 17:29
:
Wygląda jak stary Legolasa.
Romulus - 2018-10-31, 17:59
:
Brakuje mu jeszcze charakteryzacji, więc to na razie "surowizna". Jeszcze go pewnie podpicują. Ale spojrzenie przez ułamek sekundy Heniek robi niezłe.

Reszta obsady https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflixa-jest-pelna-obsada-z-polskim-aktorem-3682084 Eamon Farren, jako Cahir - niezła facjata, może pasować. Joey Batey jako Jaskier - trudno wyczuć. Za to Anna Shaffer jako Triss - mocno odbiega od literackiego pierwowzoru. Z kolei Natasha Culzac jako Toruviel - dużo rudego i piegów.
dworkin - 2018-10-31, 18:21
:
I Musiał jako Sir Lazlo! Oooh, yeaaah!
martva - 2018-10-31, 18:21
:
Romulus napisał/a:
mocno odbiega od literackiego pierwowzoru


Farbną ją na kasztanowo i trochę wybladzą cerę, to może odbiegać mniej niż wersja z gry ;)
tr - 2018-10-31, 19:11
:
To jeszcze wkleję fotkę z obsadą


Romulus - 2018-10-31, 19:41
:
Szkoda Larsa Mikkelsena na jakąś małą rólkę. Z taką twarzą i warunkami byłby spoko Emhyrem.
goldsun - 2018-10-31, 19:56
:
Waaaw!
Czyli dostaniemy najprawdopodobniej z opowiadań:
- Mniejsze zło (banda Renfri w komplecie + Stregobor, właściwie dają nam 100% pewności)
- Kraniec świata (yes, yes, yes!) (Toruviel, Filavandrel i diaboł, więc praktycznie też komplet obsady)
- Okruch lodu (Istered)
- i pewnie "Coś więcej" - patrz niżej
Zastanawia brak Pavetty i Jeża - czyżby nie robili Kwestii ceny? Niby Calanthe, Moszowora i Eista da się wsadzić chociażby do jakiegoś odcinka z "rzezią Cintry" (czyli Coś więcej), żeby wprowadzić Ciri ... Do tejże "rzezi" wsadzą też pewnie Cahira od razu.
- nie wiadomo co z Ostatnim życzeniem, ale głupio by było nie pokazać pierwszego spotkania Geralta z Yen


- Miecz przeznaczenia? - nie widać nikogo ... (powinny być driady jakieś)
- Nie ma Borcha 3 kawki, ani Vei i Zei, więc chyba nie ma Granicy możliwości (chlip, chlip).
- Nie widać też nikogo do Wiecznego ognia (doppelgangery), Ziarna prawdy (piękna i bestia) ani Trochę poświęcenia (mała syrenka).


- do tego pewnie ze 2 odcinki pokazujące młodą Yennefer ...
i zostaje jeden odcinek na coś jeszcze, albo jednak coś z powyższych ... może jednak Kwestia ceny?
Trojan - 2018-10-31, 23:09
:
Smok to obowiązek. Będzie w drugiej serii.
Trojan - 2018-11-11, 23:50
:
Jako że jestem na etapie czytelnictwa to mam wizję tego jak będzie wyglądała serial.
Z uwagi na to że mamy nadreprezentacje czarodziejek w obsadzie - to wydaje misię że fabuła serialu zawiąże się na przesłuchaniu przez loże jajników Yennefer. Na przesłuchaniu którym, Yen przybliża postać wiedźmina reszcie wiedźm. Tutaj wrzucą kilka opowiadań + silny wontek Renfri którą zwiażą ze Straszną Krwią Ciri .
m_m - 2018-11-11, 23:59
:
Też wypiłem kilka piw.
Trojan - 2018-11-12, 13:30
:
Hmm akurat obsada wskazuje na to - od razu wrzucają postaci które pojawiają się w późniejszych tomachcyklu.
Pasowałaby taka retrospektywa.

PS. Doszedłem do momentu gdy Fringilla V. odgrywa większą rolę. Instrumentalną ale ważną ;)
Zdecydowanie aktorka wcielajaca się w, nie pasuje mi.
Trojan - 2019-02-17, 12:53
:
Ostatnio HBO katuje Artura Króla Richiego - i tak se myślę, że ta stylistyka, ów postmodernizm jest całkiem blisko Wiedźmina, i z pewnymi poprawkami pasowałby do Geralta,
tr - 2019-03-04, 20:22
:
Gazeta Wyborcza podaje obsadę dwóch następnych postaci z serialu - http://kultura.gazeta.pl/...ml#s=BoxOpCzol9

Pavettę będzie grała Gaia Mondadori, zaś Lucas Englander wcieli się w rolę Chireadana. Jako, że Chireadan jest jedną z postaci pojawiających się w opowiadaniu Ostatnie życzenie, to można traktować to jako potwierdzenie, że w sezonie pierwszym serialu pojawi się ekranizacja tego opowiadania.
tr - 2019-04-17, 08:49
:
Netflix poinformował, że emisja pierwszego sezonu Wiedźmina jest zaplanowana na 4 kwartał tego roku.
Trojan - 2019-04-17, 09:47
:
kują żelazko...
muszą wbić w okres "zawieszenia" (oczywiście nie muszą - ale logicznie)
no nic - zainwestuje do tego czasu w Netflixa
Romulus - 2019-04-17, 16:09
:
tr napisał/a:
Netflix poinformował, że emisja pierwszego sezonu Wiedźmina jest zaplanowana na 4 kwartał tego roku.

Szybko. Oby nie kosztem jakości.
tr - 2019-04-19, 03:23
:
Zmarła jedna z aktorek serialu - 16-letnia Mya-Lecia Naylor. Miała się wcielić w postać młodej Triss. Nie podano powodu śmierci.
dworkin - 2019-05-19, 19:32
:


Oto serialowa Ciri. Białe niczym śnieg serca prawakow... ocalone!
Sabetha - 2019-05-20, 16:11
:
Bardzo, bardzo w duchu książek. Nie jest to dla mnie priorytet, jeśli chodzi o adaptacje, ale miło wiedzieć, że w serialu znalazło się trochę miejsca dla Sapkowej wizji :D
Romulus - 2019-05-20, 16:47
:
O, to Ciri, której potrzebujemy, bez wątpienia.
ASX76 - 2019-05-20, 16:53
:
Pal licho dobór aktorów i aktorek, samo ważne to dobre scenariusze. Bez nich nie pomoże choćby i idealnie "dupasowana" obsada :-P
Crozier - 2019-05-20, 17:07
:
Ekipa scenarzystów raczej szału nie robi.
ASX76 - 2019-05-20, 17:13
:
Tak jak i zdecydowana większość produkcji Netflixa, delikatnie rzecz ujmując.
Romulus - 2019-05-20, 17:21
:
Scenarzystów wielkich tam brak. Owszem. Co nie znaczy, że będzie źle. Ileż błyskotliwych produkcji napisali scenarzyści, których nikt wcześniej nie znał? Od groma. Scenariusz to kluczowa sprawa przy tej produkcji. Nawet polskiego "Wiedźmina" dałoby się uratować, gdyby ktoś go sensownie zaadaptował. Wtedy nawet smok z efektów specjalnych nie byłby problemem.

Za kilka miesięcy się przekonamy. Póki co, patrząc po aktorach jestem dobrej myśli. Scenariusz przyjdzie ocenić na końcu.
Crozier - 2019-05-20, 19:45
:
Co innego wyskoczyć znikąd i dostarczyć perelkę (jak Noah Hawley, czy Sam Esmail), co innego być netfliksowym wyrobnikiem od Defendersów, Iron Fistów i innych wynalazków, który dostał zlecenie na nowy serial. Ja jakoś nie wierzę w showrunnerkę i ludzi, którymi się otoczyła, nic za nimi nie przemawia. Skoro sprawili się średnio, adaptując komiksy, nie widzę powodu, dla którego nagle mieliby doznać olśnienia przy ekranizacji serii fantasy.
ASX76 - 2019-05-24, 18:55
:
Poza tym wygląd zbroi i broni nie nastraja optymistycznie. Trąci festyniarskim dziadostwem :-P
Sabetha - 2019-05-24, 19:08
:
Mówisz o tych filmikach, które ktoś tam wrzucił do sieci, a gdzie widzimy najprawdopodobniej statystów mających robić za zwartą masę nilfgaardzkich żołnierzy? Bo jeśli tak, to nie panikuj, tło z definicji ma być tanie, nierzucające się w oczy i eksponujące pierwszy plan. Ja jestem optymistką, wierzę, że nawet jeśli serial nie będzie dobry, to przynajmniej ktoś zadba, by był ładny.
Cintryjka - 2019-05-25, 09:36
:
Jaki by nie był, nie będzie gorszy od polskiej wersji:)
dworkin - 2019-05-25, 09:45
:
Hold my beer...
m_m - 2019-05-25, 10:14
:
Gumowego smoka nie przebije nic
Trojan - 2019-05-29, 11:03
:
m_m napisał/a:
Gumowego smoka nie przebije nic


potrzymaj piwo



żołnierze Nilfgaardu
MrSpellu - 2019-05-29, 11:15
:
Duncan Rhodes? o_O
Crozier - 2019-05-29, 15:23
:
Próbowałem sobie wmawiać, że to wygląda dziadowsko tylko "na żywca", że w oku kamery, po nałożeniu filtrów, szmerów-bajerów będzie się prezentowało lepiej... no ale ciężko mi przekonać samego siebie.
ASX76 - 2019-05-29, 16:18
:
Na trzeźwo i z otwartymi oczyma się nie da ;)
fdv - 2019-05-29, 20:43
:
Ja już się zastanawiałem czy to może tylko jakieś placeholdery i później to cgi poprawią, ale to chyba tylko moja fantazja.
ASX76 - 2019-06-03, 10:12
:
Bibułkowo-wycinankowe "pancerze" wzięli z(e) (przed)szkolnego balu przebierańców. Tandeta aż wali po oczach :-P
utrivv - 2019-06-03, 10:18
:
Jeżeli zamierzają nałożyć na to jakiś cyfrowy obraz to ten obecny wygląd nie ma żadnego znaczenia
Misiel - 2019-06-03, 11:58
:

Trojan - 2019-06-03, 12:27
:
Wygląda na młodego Drogo.








No właśnie. Rzeczy które mają być przykryte cgi są proste, a "zbroja" z "fałdkami" taka nie jest.
Romulus - 2019-07-01, 17:28
:
Promocyjne focie: https://tvline.com/gallery/the-witcher-netflix-series-photos/?fbclid=IwAR2xxAUTdeNiWVv8Mdlrn6jAhir738C9pBugl4J15RGa4UXKScm-LdSfQjg#!8/netflix_thewitcher_ig-grid_phase004_04/

Fanoza już piszczy, że nie ma dwóch mieczy, a i pewnie wyją, że Yennefer za mało słowiańska. :) I w ogóle, "Wiedźmin" się skończył zanim się zaczął. :mrgreen:
Trojan - 2019-07-01, 17:39
:
Yen w ogóle mi slabo podchodzi, ale gusta itd.
Gorzej to wyszło w pierwszym Kormoranie, gdzie miały być modelki pokroju aniołków VictoriaS (zresztą Rowling tym się sugerowała) a wyszły jakie wyszły.

Natomiast G. z ryja całkiem spoko.
dworkin - 2019-07-01, 20:55
:
https://pbs.twimg.com/media/D-ZcNQsWkAA3X1C.jpg:large - ale z ta szczeka pojechali, jakby wykul ja Fidiasz w alabastrze. Geralt to Chad nad Chady :mrgreen:
utrivv - 2019-07-02, 06:32
:
Ten medalion wygląda jak dodatek do gazety
goldsun - 2019-07-02, 06:45
:
Podoba mi się medalion/logo nawiązujący do 3 postaci, a nie tylko do Geralta. Chociaż jestem ciekawy czy faktycznie wśród fanów wywoła gównoburzę ...
Podoba mi się taki szczegół, że Yennefer ma fiołkowe oczy. ;-) Pytanie, czy tylko namalowane do tego konkretnego zdjęcia, czy dadzą jej szkła kontaktowe na cały film (w filmie bedzie to jednak mniej zauważalne pewnie).
Jak na razie te zdjęcia wyglądają całkiem przyzwoicie.
Zobaczymy jak wyjdzie film ...
Trojan - 2019-07-02, 11:09
:
Ciri całkiem spoko






podobna do madki


m_m - 2019-07-10, 16:56
:
Nawet zabawne
https://gry.interia.pl/newsy/news-fani-chca-oszukac-piratow-polski-serial-wiedzmin-zamiast-pro,nId,3086468
Romulus - 2019-07-10, 17:18
:
I w dalszym ciągu przestępstwo. :)
Trojan - 2019-07-10, 21:17
:
Jakie przestępstwo ? Myślisz że ściągający poda kogoś o straty moralne?
Romulus - 2019-07-11, 06:15
:
Ściągający przez torrenty też popełnia przestępstwo, jeśli w ten sposób również rozpowszechnia. :mrgreen:

A co do samopoczucia ściągającego nie ma ono żadnego znaczenia.

Chodzi o to, że polski serial jest objęty prawami autorskimi i jakiekolwiek rozpowszechnianie go bez licencji do tego jest przestępstwem.
utrivv - 2019-07-11, 06:48
:
Romulus napisał/a:


Chodzi o to, że polski serial jest objęty prawami autorskimi i jakiekolwiek rozpowszechnianie go bez licencji do tego jest przestępstwem.

Jak to? Nie minęło już 50 lat? Byłem pewien //panda
Trojan - 2019-07-11, 13:38
:
dobra, zrobi się społeczną zrzutkę naa wykupienie licencji na Wiedzimna za free - ile to może kosztować ? 1000 zł ? 5000 ?
m_m - 2019-07-16, 14:03
:
Z innej beczki
https://youtu.be/K2Ahcc4zH54
Całkiem nieźle to wygląda, oczywiście jak na fanowską produkcję.
Romulus - 2019-07-16, 17:00
:
Oj tam, fanowskie produkcje :P
Heniu znowu dobrze wygląda na nowym zdjęciu: https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-geralt-i-plotka-na-nowym-zdjeciu-z-serialu-netflixa-1563285515
Trojan - 2019-07-16, 17:11
:
Jak po angielsku będzie Płotka ?
dworkin - 2019-07-16, 17:15
:
Roach. W grę nie grałeś?
Trojan - 2019-07-16, 17:30
:
Nie.
Ale czytałem książki
Stary Ork - 2019-07-16, 17:42
:
Heniek daje radę //mysli .
Trojan - 2019-07-16, 18:29
:
Tak wiem, ale jakoś nie ciągnie mnie.
Stary Ork - 2019-07-16, 19:42
:
Wbrew lamentom episkopatu heteroseksualizm nie jest jeszcze w Polsce powodem do wstydu, Trojanie :P
Trojan - 2019-07-20, 11:45
:
Co jest? Śpicie?



https://youtu.be/vv3LAuXUmkA
Fidel-F2 - 2019-07-20, 12:45
:
Kolejny odcinek Gry o Tron? Bleeh
A Geralt wygląda jak idź stąd. Z tym swoim metroseksualnym epmloi nadaje się najwyżej do marvelowskich popierdółek.
MrSpellu - 2019-07-20, 14:24
:
O kurwa, Fabio!


Crozier - 2019-07-20, 14:28
:
Ale tanie gówno.
Trojan - 2019-07-20, 14:37
:
40 min. nawijają nt. 1,5 min trailera? Szacunek ludzi ulicy.

https://youtu.be/1oUJ1O7kx_M

Widzę Spellu że kanony menskiej urody są ponadczasowe :)
ASX76 - 2019-07-20, 14:53
:
Trojan napisał/a:
Co jest? Śpicie?



https://youtu.be/vv3LAuXUmkA


Nie ma się czym podniecać.
Tym bardziej, że czekamy na coś co jest gwarantem wysokiej jakości, czyli czwarty sezon "Rick & Morty", a nie jakieś chujozy :-P
ASX76 - 2019-07-20, 15:15
:
Fidel-F2 napisał/a:
Kolejny odcinek Gry o Tron? Bleeh


To nie może być gorsze od ósmego sezonu. No, chyba że pod dnem znajduje się większe dno.
Asuryan - 2019-07-20, 15:54
:


Ale tak poza tym wygląda nawet nieźle.
Crozier - 2019-07-20, 18:33
:
ASX76 napisał/a:
Fidel-F2 napisał/a:
Kolejny odcinek Gry o Tron? Bleeh


To nie może być gorsze od ósmego sezonu. No, chyba że pod dnem znajduje się większe dno.

Wizualnie na pewno będzie gorsze, fabularnie faktycznie musieliby sie postarać, zeby pocisnąć wieksze głupoty, ale jak znam tych netflixowych nieudaczników, to pewnie dadzą rade.
Trojan - 2019-07-20, 22:27
:
Na pewno?
Ja pamiętam że pierwszy sezon GoT specjalnie dupy nie urwał w żadnym aspekcie.

Tonował bym negatywne nastroje - jakieś typowe polactwo się odzywa. ..
każdy wie że ulice hollywod są wybetowane świetnymi trailerami fatalnych filmów - wyciąganie jakichkolwiek wniosków jest ...
dworkin - 2019-07-21, 09:31
:
Może i przez cały szereg pierwszych odcinków dupy nie urywał, ale porównując z trailerem to pod względem scenografii, charakteryzacji i efektów specjalnych był o ligę wyżej. Wbrew nadziejom niektórych fanów, Witcher to nie żaden flagowiec Netflixa, a po prostu kolejny z wielu seriali (jeśli zaskoczy, wpakują weń może trochę więcej pieniędzy). Ale chyba nigdy nie miała to być, ani nie będzie bezpośrednia konkurencja dla GoT (jak LotR od Amazona).

Ja mam tylko nadzieję, że będzie przyjemnie, że ogólne wrażenie z tych wymienionych wyżej aspektów dorówna do poziomu Altered Carbon najmniej.
utrivv - 2019-07-21, 10:17
:
Fajny ten trailer nowego Janosika --_-
Trojan - 2019-07-21, 11:07
:
Nie widzę paździerzy do której się odnosicie. Nie więcej jak w trailerze 1 sezonu got. Nie traktuje serialu jako wojny o rząd dusz GoT vs. Wiedźmin. Nie interesują mnie wyebane efekty specjalne a ciekawe pokazane story. Efekty specjalne są dla fanów Brandersona
Jeżeli LotR ma byc tą "konkurencją" dla GoT to niech będzie - chociaż ja od początku nie wierzę w ten projekt.
Crozier - 2019-07-21, 12:08
:
Jakie typowe polactwo? Tj. jak sie coś krytykuje, to już polactwo i hejt? Ten trailer sprzedaje jakieś b-klasowe fantasy spod znaku 'Xeny" i "Miecza prawdy", nawet niebedacy jeszcze blockbusterem pierwszy sezon GoT wyglada przy tym jak wystawne widowisko za grube bańki. Tutaj widze tylko bande cosplayerów i komicznego Cavilla w gównianej charakteryzacji. Obstawiam 40% na RottenTomateos dla pierwszego sezonu i cancel.
Sabetha - 2019-07-21, 13:21
:
A ja jestem pozytywnie nastawiona. Najwyżej się rozczaruję i dopiero wtedy będę musiała przełknąć nadmiar żółci, który części internetów ulewa się, odkąd gruchnęła wieść, że serial powstanie. Moje największe zastrzeżenie, czyli młodziutka Yennefer o niewinnej, łagodnej buzi trailer, o dziwo, rozwiał, bo aktorka w charakteryzacji wygląda świetnie.
ASX76 - 2019-07-21, 14:54
:
A Wieśmak blockbusterem będzie od samego początku, więc nie ma co sobie obiecywać po nim "cudów".
goldsun - 2019-07-21, 15:06
:
Co mi nie pasuje
- wiek Ciri. Wygląda dla mnie za staro i biorąc pod uwagę, że mamy ją u driad, oraz podczas rzezi Cintry - najwyraźniej tak zostanie. Swoją drogą - u driad była chyba ze 2? lata wcześniej niż rzeź Cintry, więc tu powinna być jakaś różnica w wyglądzie. Mogli to chociaż charakteryzacją trochę zmienić.

Co mi pasuje
- wygląd Geralta na początku - podejrzewam, że to końcówka "Mniejszego zła"?
- scena na końcu z kikimorą - też mam wrażenie, że Bagiński miał tu coś do powiedzenia ;-)
- Yen-garbuska
- fiołkowe oczy Yen
- scena z "Ostatniego życzenia"? Yen czaruje z jakąś "dziurą/portalem" nad sobą?
- Jeż - zastanawiałem się jak będzie wyglądał - jak dla mnie całkiem spoko

Resztę trzeba zobaczyć w całości, a nie oceniać po 1-2 sekundach.


Co do "polactwa" - jak widzę niektóre teksty, to mi się żygać chce.
Swoją drogą - Ci którzy się czepiają o "czarne" driady - czytali w ogóle książki? W których przecież tolerancja/rasizm odmieniane są przez różne przypadki ...
Sabetha - 2019-07-21, 15:30
:
goldsun napisał/a:
Co mi nie pasuje
- wiek Ciri. Wygląda dla mnie za staro i biorąc pod uwagę, że mamy ją u driad, oraz podczas rzezi Cintry - najwyraźniej tak zostanie. Swoją drogą - u driad była chyba ze 2? lata wcześniej niż rzeź Cintry, więc tu powinna być jakaś różnica w wyglądzie. Mogli to chociaż charakteryzacją trochę zmienić.


Może po prostu skrócą czas fabuły? Bo sama Ciri wyglądem chyba najwierniej nawiązuje do książkowego pierwowozoru :)
Romulus - 2019-07-21, 15:36
:
Będzie z tego serial "na motywach", a nie wierna adaptacja. Czas to przyswoić i nie nastawiać się negatywnie. Wolę paździerzowe efekty specjalne na tle dobrego scenariusza niż na odwrót.
Trojan - 2019-07-21, 15:38
:
W żaden sposób nie widzi mi się kręcenie gownoburzy na podstawie trailera. Jedno co rzuca się w oczy to To że wsadzili w niego (trailer/teaser) całe mnóstwo wątków/scen - tr do gota przy tym to spokojna herbatka z babcią. Na tą chwilę jestem pozytywny, a jak się to skończy okaże się za kilka miesięcy (4-5?)

Po każdym takim rzygu patrzę na trailer jeszcze raz, szukając tych plastików i ich nie widzę - faktycznie najsłabiej wypada Fabio-Geralt :) ale to zwyczajne czepiactwo. Bardziej razili dziadkowie Stark miast rodziców. :) jeżeli mamy się isc tym kierunkiem .
Trojan - 2019-07-21, 15:54
:
Obejrzałem trailer jeszcze raz :)
I od razu po nim wskoczył mi
https://youtu.be/5YvyKn0vbuM

Czyli komentarz o tym jak będzie komentowany :)
trochę przyktsztusiłem się że śmiechu
Romulus - 2019-07-21, 16:01
:
Zwiastun omówiony scena po scenie: https://naekranie.pl/artykuly/witcher-netflixa-analizujemy-zwiastun-wiedzmina-scena-po-scenie#?&gid=1&pid=4 Ciekawe, czy w ośmiu odcinkach uda się przejść przez opowiadania i dotrzeć do "Krwi elfów".
ASX76 - 2019-07-21, 16:15
:
Trojan napisał/a:
Nie traktuje serialu jako wojny o rząd dusz GoT vs. Wiedźmin.


Ale jaka wojna, skoro "GoT" się skończył, a "Wiedźmak" nawet jeszcze nie zaczął? :lol:
Poza tym gdy serial jest dobry, wówczas sam się broni. Jeśli nie, wówczas fanboje wytaczają harmaty obronno-zaczepne :-P
Rashmika - 2019-07-21, 17:30
:
goldsun napisał/a:
Swoją drogą - Ci którzy się czepiają o "czarne" driady - czytali w ogóle książki? W których przecież tolerancja/rasizm odmieniane są przez różne przypadki ...


To jest merytoryczna bzdura, przypominam, że jedyną bodaj czarną postacią w Wieśku była Czarna Layla, która prowadziła burdel pod namiotem w gors velen. diluj z tym. Tolerancja i rasizm nie mają nic wspólnego z faktem, że Sapkowski zwyczajnie pominął czarną rasę, jeśli chodzi o dobór bohaterów w swojej książce. Zamiast murzynów mamy elfy i krasnoludy. Te czarne panie są równie wtf jak Idris Elba w Valhalli.
dworkin - 2019-07-21, 18:02
:
Marvelowski setting to postmoderniczny miszmasz, który żongluje motywami na tyle dowolnie, że wymaganie odeń szczególnej wierności mitologicznym i literackim pierwowzorom jest delikatnie stwierdzając naiwne.

Przypominam, że zadaniem literatury jest przekazywanie archetypów, fabularnych i diegetycznych abstrakcji, dla których cechy jak kolor skóry są najczęściej nieistotne, ponieważ nie mają znaczenia dla prawidłowego tych archetypów oddania.

Swoją drogą, niezła ironia, krytykować ekranizację dzieła będącego krytyką rasizmu, szowinizmu i ksenofobii za rasową odmienność właśnie.
Rashmika - 2019-07-21, 18:36
:
Oczekuję maksymalnej możliwej zgodności z pierwowzorem literackim, żonglowanie motywami mam w pompce. Netflix zwyczajnie nie spełnia moich oczekiwań, kajać się nie zamierzam z tego powodu. Pornole z czarnymi też mnie nie kręcą, cóż poradzę.
Asuryan - 2019-07-21, 18:39
:
Rashmika napisał/a:
goldsun napisał/a:
Swoją drogą - Ci którzy się czepiają o "czarne" driady - czytali w ogóle książki? W których przecież tolerancja/rasizm odmieniane są przez różne przypadki ...


To jest merytoryczna bzdura, przypominam, że jedyną bodaj czarną postacią w Wieśku była Czarna Layla, która prowadziła burdel pod namiotem w gors velen. diluj z tym. Tolerancja i rasizm nie mają nic wspólnego z faktem, że Sapkowski zwyczajnie pominął czarną rasę, jeśli chodzi o dobór bohaterów w swojej książce. Zamiast murzynów mamy elfy i krasnoludy. Te czarne panie są równie wtf jak Idris Elba w Valhalli.

Dokładnie tak. Tolerancja tolerancją, ale to po prostu nie pasuje estetycznie. Co innego gdyby je bardziej ucharakteryzowano, np pomalowano na oliwkowo. A tak, to mamy efekt taki jakby dać Yarpena bez brody... Murzyni nie przeszkadzali by mi np jako część armii Nilfgaardu z okolic pustyni Korath (ewentualnie z Rowan lub z Vicovaro).
Rashmika - 2019-07-21, 18:46
:
A mnie by przeszkadzali w każdym aspekcie, w mojej wyobraźni świat wiedźmina to świat białych ludzi, krasnoludów i elfów, koniec pieśni. Nilfgaard i murzyni to groteska jak z ionesco.
Asuryan - 2019-07-21, 18:54
:
Rashmika napisał/a:
Nilfgaard i murzyni to groteska jak z ionesco.

Ale i tak zdecydowanie mniejsza niż murzynki jako rdzenne mieszkanki Brokilonu :P
Rashmika - 2019-07-21, 19:05
:
Nie widzę różnicy. Zresztą, wsadzenie kogoś z innej rasy to taka łatwizna, bo trudniej i kosztowniej jest zaprojektować i ucharakteryzować aktora na Nieludzia, a z trailera wali bida z nędzą niczym z GoTa. W Szczerbialu była podobna padaka, bo biali ucharakteryzowani na Indian robili za elfów ;] Swoją drogą, są jacyś azjatyccy, w sensie żółtej rasy, aktorzy?
dworkin - 2019-07-21, 19:22
:
Asuryan napisał/a:
Dokładnie tak. Tolerancja tolerancją, ale to po prostu nie pasuje estetycznie. Co innego gdyby je bardziej ucharakteryzowano, np pomalowano na oliwkowo. A tak, to mamy efekt taki jakby dać Yarpena bez brody... Murzyni nie przeszkadzali by mi np jako część armii Nilfgaardu z okolic pustyni Korath (ewentualnie z Rowan lub z Vicovaro).

To nie pasuje Ci ich rasa czy charakteryzacja? Bo w tym drugim przypadku bez różnicy, czy w quasi-indiańskich strojach znajdowaliby się biali czy czarni. Byłyby takim samym pójściem na łatwiznę.

Zgadzam się więc jeno z tym, że ta charakteryzacja jest nieodpowiednia. Ostatecznie jednak to tylko subiektywne zapatrywanie estetyczne, a nie ma czegoś takiego jak obiektywnie słuszna estetyka. Sympatia do konkretnej struktury artystycznej to rzecz gustu i stawianie jej za wzór dla ogółu jest dziecinne.

Polscy ortodoksi po raz kolejny będą musieli przełknąć gorzką prawdę, że serial nie jest robiony dla nich i głównie dla nich. Liczebność potencjalnych kolorowych widzów przekracza ich wielokrotnie.
Trojan - 2019-07-21, 19:31
:
Rashmika napisał/a:
Pornole z czarnymi też mnie nie kręcą, cóż poradzę.


Ostatnio przedłużyłem sobie hmm
umowę z Netią,
Bierąc w pakiecie TV
w ramach promocji dostałem maxymalny pakiet programów (np. hbo czy c+)
W tym 3 łatwo dostępne kanały porno.
co w sumie samo w sobie jest ciekawe - bo kto ogłada porno w płatnej TV?
Tym bardziej że cała TV w Netii idzie po kablu "netowym" przez router do dekodera.
Ale wracając do tematu.
Zaciekawiło mnie to - co tam nadają?
założyłem że filmy - kasyczne porno z jakąś fabułą (mniej lub dużo mniej zaawansowaną- choć z perełkami )
Powedzialem - sprawdzam
Przebiłem się przez jednowarstwowego wall'a
i zasiadłem do oglądania .
pierwsze zaskoczenie - programy nadawane tylko od 22do6 (WTF? )
drugie - żadnej fabuły, tylko ruhanie - do tego po hamsku zapętlone.
Wniosek jeden - porno TV tylko dla oldskulowców.
Fidel-F2 - 2019-07-21, 19:39
:
Trojan pierwszy raz ogląda pornola dla fabuły.

//O kurważeszwdupępierdolonatwojamać
Rashmika - 2019-07-21, 19:41
:
dworkin napisał/a:
Polscy ortodoksi po raz kolejny będą musieli przełknąć gorzką prawdę, że serial nie jest robiony dla nich i głównie dla nich. Liczebność potencjalnych kolorowych widzów przekracza ich ilość wielokrotnie.


Nic dziwnego, że ludzie mówią, że serial nie spełnia ich oczekiwań, bo trajler zapowiada szajs. Skoro nie ma czegoś takiego jak jedna słuszna estetyka to masz wielogłosowe marudzenie. Przestań już wyzywać od infantylnych rasistów każdego, kto miał wyższe oczekiwania niż przeciętna pulpa w jaką właśnie zaserwował chujflix. Pretensje to do Sapkowskiego, że nie uwzględnił mozaiki rasowej od aborygenów po inuitów. Mnie to pasuje.
Trojan - 2019-07-21, 19:47
:
Fidel-F2 napisał/a:
Trojan pierwszy raz ogląda pornola dla fabuły.

//O kurważeszwdupępierdolonatwojamać


Teraz w dobie powszechnego domowego porno ciężko o perełki w postaci Devil in miss Jones z JJ w roli głównej.
Temu byłem ciekaw co się teraz gra.
Zdawało mi się że właśnie TV może być obecnie kanałem ambitnego porno.


Rashminka - gdzie ty widzisz ten szajs? Wrzuć mi scenkę bom ślepy
dworkin - 2019-07-21, 19:49
:
Rashminka napisał/a:
Pretensje to do Sapkowskiego, że nie uwzględnił mozaiki rasowej od aborygenów po inuitów. Mnie to pasuje.

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, w swej krytyce nie biorę tej mozaiki nawet pod uwagę. Nie ma ona dla mnie znaczenia. Oceniam wartości artystyczne, nie kolor skóry postaci, gdy jest bez wpływu na jakość scenografii, charakteryzacji, efektów specjalnych, scenariusza i gry aktorskiej.
Misiel - 2019-07-21, 20:13
:
Mnie również nie podoba się ten trailer, bo na jego podstawie odnoszę wrażenie, że materiał źródłowy zostanie solidnie spłaszczony, tak aby nadawał się na taniego blockbustera schlebiającego masom. Natomiast w kontekście całej wymowy sagi zarzuty dotyczące koloru skóry tych czy tamtych postaci są dla mnie niezrozumiałe. Ale pal to licho, najgorzej że forma, w jakiej te zarzuty są przedstawiane i zacietrzewienie ich autorów wskazują, że, ekhm, "coś jest na rzeczy" (oprócz mitycznej wierności oryginałowi).
Rashmika - 2019-07-21, 20:16
:
A ja oceniam merytorykę, której nie ma w tym serialu. Merytorykę kulturową mitologii.

dworkin napisał/a:
Oceniam wartości artystyczne, nie kolor skóry postaci, gdy jest bez wpływu na jakość scenografii, charakteryzacji, efektów specjalnych, scenariusza i gry aktorskiej.


Są produkcje gdzie rasa aktora ma znaczenie. Goebelsa nie zagra Idris Elba, pojmujesz? Dla mnie nie ma miejsca w miksie mitologii celtyckiej, germańskiej czy tej nieszczęśliwie tutaj przywoływanej słowiańskiej, na parytety rasowe w filmografii, bo to mi się nie klei.

Trojan napisał/a:
Rashminka - gdzie ty widzisz ten szajs? Wrzuć mi scenkę bom ślepy


Jaką scenkę? Cały trailer to tragicznie pomontowane scenki, wybierz sobie.
toto - 2019-07-21, 20:28
:
- Widziałeś kiedyś czarną driadę? Kurwa, widziałeś?
- No nie widziałem.
- Bo ma czarnych driad!
- Białej też nie widziałem...

Jakie znaczenie dla treści serialu będzie miał fakt, że driady nie są białe? Zluzujcie majty, jak przewidujecie gówno, nie oglądajcie. Najwyżej następnym razem Netfliks nie zgwałci polskiej popkultury.
Sabetha - 2019-07-21, 20:34
:
Rashmika napisał/a:
Dla mnie nie ma miejsca w miksie mitologii celtyckiej, germańskiej czy tej nieszczęśliwie tutaj przywoływanej słowiańskiej, na parytety rasowe w filmografii, bo to mi się nie klei.


Ja, jak mi się coś nie klei, to po prostu tego nie oglądam (nie bardzo mi się kleił czarny Achilles w "Troi, upadku miasta", albowiem jakieś tam realia historyczne itd, ale prawdziwym dramatem było to, że to ogólnie był bardzo chujowy serial, więc po dwóch odcinkach dałam sobie spokój). Rozumiem bowiem, że nikt nie kręci niczego specjalnie dla mnie, a jeśli ktoś miał jakąś tam wizję tego czarnego Achillesa, to buk z nim. Kolor skóry driad w kontekście wiedźmińskiej opowieści jest tak kompletnie bez znaczenia, że toczenie o to piany mnie zadziwia. Inna rzecz, że ta indiańska charakteryzacja mnie też nie przekonuje. Ale, jak rzekł Dworkin, to już zupełnie inna rzecz.

Toto, ubiegłeś mnie XD
Bibi King - 2019-07-21, 20:37
:
Rashmika napisał/a:
Goebelsa nie zagra Idris Elba, pojmujesz?


Po tym, jak zagrał Heimdala, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
A Wiedźmin... Będzie lepszy od tamtego polskiego z 2002(?), to zawsze coś.
Misiel - 2019-07-21, 20:38
:
toto napisał/a:
Jakie znaczenie dla treści serialu będzie miał fakt, że driady nie są białe? Zluzujcie majty, jak przewidujecie gówno, nie oglądajcie. Najwyżej następnym razem Netfliks nie zgwałci polskiej popkultury.


Nie będę oglądał jak wyjdzie z tego gówno, a jak wyjdzie przyzwoicie i lepiej, to będę oglądał. Moje przewidywania na podstawie trailera nie mają nic do tego (a poza tym mój sceptycyzm kompletnie nie wynika z kwestii rasowych, "niezadowalającego poziomu słowiańskości" itp., ta zapowiedź po prostu bardziej kojarzy się z Kronikami Shannary niż z, dajmy na to, Grą o tron).
toto - 2019-07-21, 20:41
:
Nie znam książek Brooksa. Za to książkowy Wiedźmin i książkowa Saga lodu i ognia to jednak inne rodzaje fantasy, więc nie wiem czy ten brak podobieństw do ekranizacji cyklu Martina pojawia się jako wada, czy zaleta?
Rashmika - 2019-07-21, 20:50
:
Cytat:
Ja, jak mi się coś nie klei, to po prostu tego nie oglądam


To nie oglądaj, rady dobrej cioci zostaw dla siebie.
Trojan - 2019-07-21, 20:55
:
Normalnie literaccy kibole.
Kurwa, dyskusja nt. koloru skóry mitycznych postaci sprzed 2,5 tys lat w postmodernistyczej interpretacji.

Czy hamadriady śnią o elektrycznych sękach?
toto - 2019-07-21, 20:56
:
Jak mi coś nie smakuje, to nie jem.

To nie jedz, rady dobrej cioci zostaw dla siebie.

//mysli

Podchodzicie do tego zbyt emocjonalnie. To tylko serial. A zachowujecie się jakby ktoś robił serial historyczny o Polsce pierwszych Piastów i z Mieszka zrobił czarnego geja na czele oddziału wojowniczek ninja.
Rashmika - 2019-07-21, 21:01
:
To jest forum, każdy może mieć inne zdanie niż correct większość, nie? A serial jak serial, pewnie nie odbiega od średniej ujowej. Zachwyty chyba nie są konieczne.
Rashmika - 2019-07-21, 21:02
:
Cytat:
Po tym, jak zagrał Heimdala, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.


Bez wątpienia da radę, ale znajdź takiego, co ten pomysł zrealizuje.
Tomasz - 2019-07-21, 21:03
:
słowiańskość wiedźmina? //mur
draka o czarnoskóre driady //pisowcy :badgrin:
czytam tu wypociny co niektórych i rzeczywiście w Polsce jak widać zaścianek się rozrasta

A serial Netfliksa to nie musi być co do słowa wierne przełożenie książek, bo to by było słabe dopiero. A po trailerze to wygląda na bardzo wierne literackiemu pierwowzorowi.

Swoją drogą cały cykl wiedźmiński jest o tolerancji, krytyce rasizmu itd. A teraz w Polsce po trailerze wypisują głupoty o "czarnych driadach". Serio?
W GoT połowa postaci wygląda inaczej niż Martin opisał i takiego ujadania sobie nie przypominam.
A Sapkowski po prostu w ogóle o kolorze skóry nie pisał. A ja np. Zerrikanki nijak jako białoskóre sobie nie wyobrażam.
Sabetha - 2019-07-21, 21:04
:
Rashmika napisał/a:
To nie oglądaj, rady dobrej cioci zostaw dla siebie.


Podobnie jak Ty swój brak kultury. Nie mam dziś nastroju, za dużo naczytałam się i naoglądałam bezinteresownej chamówy, żeby znosić to jeszcze tutaj.

toto napisał/a:
serial historyczny o Polsce pierwszych Piastów i z Mieszka zrobił czarnego geja na czele oddziału wojowniczek ninja.


Oglądałabym :badgrin:
Trojan - 2019-07-21, 21:08
:
To może jednak pogadamy o porno?
Sabetha - 2019-07-21, 21:11
:
Co do porno, to "nie tak miło powiadać, jak czynić", jak twierdził Morsztyn. I ja się z nim zgadzam :mrgreen:
Misiel - 2019-07-21, 21:12
:
toto napisał/a:
Nie znam książek Brooksa. Za to książkowy Wiedźmin i książkowa Saga lodu i ognia to jednak inne rodzaje fantasy, więc nie wiem czy ten brak podobieństw do ekranizacji cyklu Martina pojawia się jako wada, czy zaleta?


Jako zaleta. Zgadzam się, że Sapkowski, Martin, czy taki Abercrombie, to wszystko znacząco różne od siebie rodzaje fantasy, niemniej jednak łączy je zabawa kanonami fantasy. Natomiast na bazie tego trailera obawiam się, że historia z książek zostanie pozbawiona przewrotności, głębi i zniuansowania charakterów, a sprowadzona do klasycznej walki z chaosem, cudownego dziecka i dzielnej drużyny odmieńców. Ale trailery rządzą się swoimi prawami, także wciąż liczę na to, że będzie dobrze, wyrażam tylko delikatne zaniepokojenie ;) .
Trojan - 2019-07-21, 21:14
:
I owszem, jednocześnie rozmowy o porno nie wywołują agresji, a przynajmniej ja takiej nie kojarzę. Jak widać rozmowy o driadach nie mają tego luzu.
toto - 2019-07-21, 21:15
:
Bo to pewnie lesbijki są. A w Polsce lesbijki to wiadomo...
Sabetha - 2019-07-21, 21:19
:
A chłopów to tylko do rozmnażania używały, a potem wychowywały dzieci w związkach jednopłciowych. Horror.
toto - 2019-07-21, 21:20
:
U Nienackiego w Dagome iudex były zdaje się "amazonki", co to właśnie tak postępowały. Albo już sklerotycznie mylę młodzieńcze lektury.

e:
I sezon ogórkowy nabiera nowego znaczenia.
Trojan - 2019-07-21, 21:23
:
No cóż. Można by dyskutować.
Hamadriada oznacza ni mniej ni wiecej jak "współżyjąca" z drzewem.
Wychodząc z tego punktu - czy driady marzą o entach?
Sabetha - 2019-07-21, 21:23
:
Były. A sam Dago sypiał z taką, która pozwoliła, żeby był na górze. I to był dla niej dramat (do dziś nie zdawałam sobie sprawy, że to pamiętam :mrgreen: ).
Trojan - 2019-07-21, 21:26
:
Nawet w naszej kulturze - takie odniesienie "konar zapłonie"
toto - 2019-07-21, 21:27
:
Ha, lepiej pamiętam Dagome iudex niż "Pana Tadeusza"!

Trojan - po sam korzeń?
Rashmika - 2019-07-21, 21:34
:
Sabetha napisał/a:
Podobnie jak Ty swój brak kultury. Nie mam dziś nastroju, za dużo naczytałam się i naoglądałam bezinteresownej chamówy, żeby znosić to jeszcze tutaj.


Biedactwo, zgodnie ze swoją radą, nie oglądaj, nie czytaj, nie dyskutuj.


Tomasz napisał/a:
A serial Netfliksa to nie musi być co do słowa wierne przełożenie książek, bo to by było słabe dopiero. A po trailerze to wygląda na bardzo wierne literackiemu pierwowzorowi.


A dlaczego by było słabe? Z trailera wychodzi coś w rodzaju Xeny i marvelowych wypocin na temat mitologii, pudrowana holywoodzka pulpa bez klimatu.

Tomasz napisał/a:
Swoją drogą cały cykl wiedźmiński jest o tolerancji, krytyce rasizmu itd.


W mitologii, na której opiera się saga nie było czarnoskórych bohaterów. Nie było w ogóle tematu koloru skóry - tę kwestię załatwiają nieludzie. Przytoczenie tego faktu jest dla ciebie zaściankiem i rasizmem? Ojeju, to pewnie LOTR jest maksymalnie rasistowski, bo tam chyba żadnego niebiałego nie było?
Tomasz - 2019-07-22, 00:07
:
Rashmika napisał/a:
Przytoczenie tego faktu jest dla ciebie zaściankiem i rasizmem?

Tak, bo dla ich zachowań, dla motywacji, postępowania itd nie ma żadnego znaczenia czy są czarnego, żółtego, śniadego, białego czy czerwonego koloru skóry. Tym samym nie ma to żadnego znaczenia dla ekranizacji. Jeśli Tobie to przeszkadza to pomyśl dlaczego.
goldsun - 2019-07-22, 06:27
:
Czyżby szykował się "Komitet jedynego słusznego wizerunku białej hamadriady"? ;-)
Za stary już jestem na odkurzenie tamtych sztandarów. ;-)

Jak pisał Dworkin, Tomasz i chyba ktoś jeszcze: nie chodzi o to czy w książkach driady były białe czy zielone. Tylko o zarzuty na tle rasistowskim/nietolerancyjnym, które dotyczą książek które rasizm/nietolerancję krytykowały. (I nie sugeruję, ze tu wszyscy krytykują właśnie na tle rasistowskim, tylko można to tak odebrać, zwłaszcza, że w innych miejscach już rasizm pojawia się ewidentnie)

Jeśli driady będą po prostu czarnoskórymi kobietami, bez jakiejś większej charakteryzacji itp. - to będzie o kant ... potłuc i sam to przyznam.
Ale sam zarzut, że są akurat czarnoskóre - słaby IMHO. A w kontekście książek - baaardzo słaby.
Ewentualnie jeszcze przyjąłbym argument, że driady Sapkowski celowo nie zrobił czarnoskówymi/czerwonoskórymi, żeby nie "walić po oczach" i lepiej byłoby to tak zostawić. Bo jakby się tak ciut bardziej przyjrzeć - sytuacja driad przypominała sytuację różnych plemion indian czy innych aborygenów. Ale to dotyczy w książkach wszystkich ras "nieludzi".

Ja też odbierałem postacie z książek jako "białe".
Ale jeśli niektóre z nich zmienią - jeśli tylko nie rozwali to fabuły (patrz pamiętna aseksualność wiedźminów i późniejsze przytoczenie opisu, że "wiedźmin chutliwy jest" //mur ) - to nie widzę w tym problemu.
Rashmika - 2019-07-22, 08:27
:
goldsun napisał/a:
Jeśli driady będą po prostu czarnoskórymi kobietami, bez jakiejś większej charakteryzacji itp. - to będzie o kant ... potłuc i sam to przyznam.
Ale sam zarzut, że są akurat czarnoskóre - słaby IMHO. A w kontekście książek - baaardzo słaby.


No to nie czaję - czarnoskóre bez charakteryzacji be, a z charakteryzacją ok? Why?

goldsun napisał/a:
I nie sugeruję, ze tu wszyscy krytykują właśnie na tle rasistowskim, tylko można to tak odebrać


Jak ktoś jest zbyt głupi, by zrozumieć, że mi nie pasuje murzyn w mitologii ewidentnie pozbawionej postaci czarnoskórych, to jego problem. Osobiście mam bekę, bo raz jestem lewacką szmatą a raz prawicowym zaściankiem. I tak, nie ma nic bardziej wkurzającego niż parytety rasowo-aktorskie, dla pozorowania tolerancji, otwartości bez oglądania się na merytorykę. Ot, jak choćby narzekania czarnoskórych aktorów, że dostają za mało oscarów i żądania, żeby to sztucznie wyrównać.
Rashmika - 2019-07-22, 08:35
:
Tomasz napisał/a:
Jeśli Tobie to przeszkadza to pomyśl dlaczego.


Pomyślałam i powiedziałam. Jak nie rozumiesz, że dla mnie akurat jest ważne w jakim kontekście kulturowym przedstawia się mitologię, opartą na niej fantasy i co tam jeszcze chcesz, to cóż ja mogę, niech będzie, żem zaściankowa rasistka.
Bibi King - 2019-07-22, 08:37
:
Ale "Murzyn" to jednak wielką literą. Przynajmniej po polsku, w takim kontekście.

Cytat:
W mitologii, na której opiera się saga nie było czarnoskórych bohaterów. Nie było w ogóle tematu koloru skóry


Skoro nie było tematu, to może jednak byli jacyś czarnoskórzy bohaterowie, tylko się o tym nie pisało wprost, bo NIE BYŁO TEMATU? 8)
utrivv - 2019-07-22, 08:40
:
BTW gdyby chcieli iść z duchem książki wystarczyłoby wszystkich nieludzi uczynić niebiałymi, np. krasnoludy czarnoskóre, elfy żółte, driady i inne kolorowe, w końcu nie ma powodu by magiczne istoty były akurat białolice //mur
dworkin - 2019-07-22, 08:44
:
Rashmika napisał/a:
Jak nie rozumiesz, że dla mnie akurat jest ważne w jakim kontekście kulturowym przedstawia się mitologię, opartą na niej fantasy i co tam jeszcze chcesz, to cóż ja mogę, niech będzie, żem zaściankowa rasistka.

Rzecz gustu, do której masz prawo. Ale w dyskusji przedstawiłaś ją nie jako kwestię swojego gustu, tylko obiektywny wzór. Obiektywną kategorię, która warunkuje jakość samego serialu: "czarne driady => musi być beznadziejnie"
goldsun - 2019-07-22, 08:56
:
Rashmika napisał/a:
goldsun napisał/a:
Jeśli driady będą po prostu czarnoskórymi kobietami, bez jakiejś większej charakteryzacji itp. - to będzie o kant ... potłuc i sam to przyznam.
Ale sam zarzut, że są akurat czarnoskóre - słaby IMHO. A w kontekście książek - baaardzo słaby.


No to nie czaję - czarnoskóre bez charakteryzacji be, a z charakteryzacją ok? Why?

Bo driady nie były Murzynkami.
Driady dla mnie mogą być czarnoskóre, ale dalej powinny wyglądać jak driady.
Mam nadzieję, ze rozumiesz o czym piszę. ;-)


Rashmika napisał/a:
goldsun napisał/a:
I nie sugeruję, ze tu wszyscy krytykują właśnie na tle rasistowskim, tylko można to tak odebrać


Jak ktoś jest zbyt głupi, by zrozumieć, że mi nie pasuje murzyn w mitologii ewidentnie pozbawionej postaci czarnoskórych, to jego problem.

I tu najbardziej widać skąd różnica zdań.
Ty odbierasz te książki w kontekście mitologii.
Ja widzę w tych samych książkach krytykę rasizmu/nietolerancji.
Dlatego Tobie nie pasuje, mnie nie przeszkadza.
Więc tu się nie dogadamy, chociaż oboje możemy mieć rację. ;-)

Rashmika napisał/a:
Osobiście mam bekę, bo raz jestem lewacką szmatą a raz prawicowym zaściankiem.

Jako podobno"symetrysta" powiem Ci - witaj w klubie. ;-)

Rashmika napisał/a:
I tak, nie ma nic bardziej wkurzającego niż parytety rasowo-aktorskie, dla pozorowania tolerancji, otwartości bez oglądania się na merytorykę. Ot, jak choćby narzekania czarnoskórych aktorów, że dostają za mało oscarów i żądania, żeby to sztucznie wyrównać.

Wszelkie parytety bez merytorycznych argumentów to IMHO piramidalna bzdura.
Może na początku miały sens, ale już dawno go straciły.
Trojan - 2019-07-22, 09:53
:
driadzie jak najbardziej pasuje ciemna skóra - powiedziałbym że biali nie za bardzo pasują do logicznej konstrukcji takiego stwora jakim jest driada. skóra drzewa - tzw. kora jest ciemna (są oczywiście wyjątki) więc skóra kobiet z drzewa też jak najbardziej może być ciemna.

dla mnie driady mogą i być w pomarańczowe paski - jeżeli będzie się to składało i będzie spoko wyględne.
MrSpellu - 2019-07-22, 09:59
:
Mnie tam nic nie przeszkadza, Netflix ma pełne prawo do artystycznej swobody, nawet jeżeli oznacza to zlokalizowanie dzieła pod kątem zachodniego odbiorcy — z całym dobrodziejstwem inwentarza, tj. urozmaiceniem puli genetycznej występujących tam postaci. Adaptacje rządzą się swoimi prawami, a Netflixem rządzą inwestorzy. Dlatego robią Wiesia po swojemu, zgodnie z oczekiwaniami zachodniej widowni.

Odkąd usłyszałem o tym, że Netflix robi Wiedźmina, jestem nastawiony na to, że otrzymam prostą rozrywkę na miarę seriali Marvela. I dla mnie to jest ok. Bo nie mam na to wpływu, więc po co się niepotrzebnie wkurwiać? No chyba, że dla adrenaliny, to wtedy zwracam honor. Tak czy inaczej, przełknę Geralta-Fabio, najsampierw obejrzę, a dopiero potem zacznę pluć jadem. Albo i nie.

No i w sumie czarnoskore driady jak najbardziej pasują. Czarnoskóremu bliżej do RAL 6022 Olive Drab niż białemu, zaoszczędzą na CGI :P
Stary Ork - 2019-07-22, 10:18
:
MrSpellu napisał/a:
zlokalizowanie dzieła pod kątem zachodniego odbiorcy


To nawet nie musi być kwestia dostosowania dzieła do odbiorcy - co odczytania pierwowzoru przez scenarzystę/producenta //mysli . My siedząc w naszym Piczhorodyszczu Mniejszym czytamy Wiedźmina inaczej niż czyta go człowiek ze Słowacji, Hiszpanii czy USA. Czytając to samo zdanie każdemu nasuną się inne obrazy - bo inny ma codzienny punkt odniesienia. Przecież to samo mamy jak sobie przejrzymy obrazy Jezusa w różnych kulturach - u nas jest przedstawiany jako niebieskooki blondyn, na Filipinach może mieć brązową skórę a w Korei skośne oczy, chociaż wedle pierwowzoru literackiego najpewniej wyglądał jak kapral Klinger z brodą.

MrSpellu napisał/a:
najsampierw obejrzę, a dopiero potem zacznę pluć jadem. Albo i nie.


O, to, to. Trailer z pewnymi zastrzeżeniami mi się podobał.
MrSpellu - 2019-07-22, 10:29
:
Stary Ork napisał/a:
To nawet nie musi być kwestia dostosowania dzieła do odbiorcy - co odczytania pierwowzoru przez scenarzystę/producenta . My siedząc w naszym Piczhorodyszczu Mniejszym czytamy Wiedźmina inaczej niż czyta go człowiek ze Słowacji, Hiszpanii czy USA. Czytając to samo zdanie każdemu nasuną się inne obrazy - bo inny ma codzienny punkt odniesienia. Przecież to samo mamy jak sobie przejrzymy obrazy Jezusa w różnych kulturach - u nas jest przedstawiany jako niebieskooki blondyn, na Filipinach może mieć brązową skórę a w Korei skośne oczy, chociaż wedle pierwowzoru literackiego najpewniej wyglądał jak kapral Klinger z brodą.


W normalnych warunkach bym się z Tobą zgodził. Raz, że przekład na inne języki nigdy nie będzie wierny, dwa — przekład nigdy nie odda w pełni kontekstu kulturowego, trzy — jak wspomniałeś, czytelnik stamtąd ma swój wlasny własny habitus determinowany miedzy innymi przez odmienną kulturę, historię, sposób postrzegania rzeczywistości.

Tutaj jednak musimy brać pod uwagę istnienie gier, które w bardziej lub mniej kaleki sposób potrafiły przemycić kontekst za granicę. Choćby tylko wizualnie. Popatrz na cosplayerów. Jest z czego czerpać. Inna sprawa, że do dziś trwaja spory, czy gry oddały ducha książki...
m_m - 2019-07-22, 11:18
:
Jak to się można strasznie pokłócić o półtorej minuty teasera, fiu fiu.
A najważniejszej rzeczy, czyli czy Renfri będzie miała batystowe majtki, nie ujawniono.
Stary Ork - 2019-07-22, 11:30
:
m_m napisał/a:
o półtorej minuty teasera


O światopogląd, półtorej minuty to tylko casus belli, jak depesza emska :mrgreen:

m_m napisał/a:
czy Renfri będzie miała batystowe majtki


To jest w zasadzie kluczowy element całego cyklu wiedźmińskiego, coś jak szczoteczka do zębów specjalistki Traynor w Mass Effect //orc

MrSpellu napisał/a:
Tutaj jednak musimy brać pod uwagę istnienie gier, które w bardziej lub mniej kaleki sposób potrafiły przemycić kontekst za granicę. Choćby tylko wizualnie. Popatrz na cosplayerów. Jest z czego czerpać. Inna sprawa, że do dziś trwaja spory, czy gry oddały ducha książki...


Twórcy serialu jednak będą musieli od gier jednak się trochę odciąć, a przynajmniej udać że nie gapią się na nie i nie zrzynają pomysłów i wizji :P
Asuryan - 2019-07-22, 11:34
:
Rashmika napisał/a:
Ojeju, to pewnie LOTR jest maksymalnie rasistowski, bo tam chyba żadnego niebiałego nie było?

Ależ jak najbardziej był - w armii Haradrimów.
Sabetha - 2019-07-22, 12:13
:
MrSpellu napisał/a:
I dla mnie to jest ok. Bo nie mam na to wpływu, więc po co się niepotrzebnie wkurwiać? No chyba, że dla adrenaliny, to wtedy zwracam honor.


Oj tam, fajnie jest czasem potupać nóżkami, sama się zaplułam po trzecim odcinku ostatniego sezonu GoT, jak mi utłukli Nocnego Króla. Obawiam się jednak, że masz rację i na nikim z HBO to nie zrobiło wrażenia, podobnie jak plucie się o czarność słowiańskich driad.

Trojan napisał/a:
driadzie jak najbardziej pasuje ciemna skóra - powiedziałbym że biali nie za bardzo pasują do logicznej konstrukcji takiego stwora jakim jest driada. skóra drzewa - tzw. kora jest ciemna (są oczywiście wyjątki) więc skóra kobiet z drzewa też jak najbardziej może być ciemna.


W zasadzie chuj wie, co pasuje driadzie, nigdy żadnej nie widziałam :lol: Starożytni Grecy, którzy driady wymyślili, w marmurze rzeźbili na biało, na wazach malowali na czarno, a wyobrażali je sobie pewnie, jak chcieli. Przy czym Etiopów uważali za wyjątkowo pięknych, więc mam wrażenie, że mniej by się pluli o czarne boginki niż my. Mnie martwi jedynie, że jedna z driad w trailerze wygląda jak Whoopi Goldberg i jeśli jej jakoś lepiej nie ucharakteryzowali, to zamiast nimfy będę widziała zakonnicę w przebraniu :shock:
fdv - 2019-07-22, 13:42
:
Stary Ork napisał/a:

MrSpellu napisał/a:
Tutaj jednak musimy brać pod uwagę istnienie gier, które w bardziej lub mniej kaleki sposób potrafiły przemycić kontekst za granicę. Choćby tylko wizualnie. Popatrz na cosplayerów. Jest z czego czerpać. Inna sprawa, że do dziś trwaja spory, czy gry oddały ducha książki...


Twórcy serialu jednak będą musieli od gier jednak się trochę odciąć, a przynajmniej udać że nie gapią się na nie i nie zrzynają pomysłów i wizji :P


A to niby dlaczego przecież prawa do ekranizacji kupili od CDPR, a nie od Sapka.

Kolor skóry driad mi wisi i powiewa, ale jak widzę czarne damy dworu bądź doradców króla w średniowiecznej Europie to jednak mam zgryz i zniesmaczenie jak głęboko idzie chęć wyrobienia parytetu. Żeby było śmieszniej, te same osoby które gardłują za czarnym Heimdalem głęboko ubolewały na białą Johanson w GITS, a wystarczyłoby się trzymać pierwowzorów i nie mieliby amunicji na wzajemne plucie jadem.
Romulus - 2019-07-22, 14:49
:
To sobie pomyślcie, co by było gdyby prawa do ekranizacji kupił, dajmy na to, Netflix India i zrobił serial z tamtejszą obsadą. :) A biały aktor by za raroga robił. :)

Poziom oczekiwań mam obniżony, bo nie wierzę, że Netflix pójdzie w jakąś głębię w serialu. "Klimat", to uczucie względne. :) Kampowa ekranizacja też miałaby swój urok byle dobrze zrobiona. Ja będę akceptował każdy paździerz scenograficzny, jeśli będzie dobry scenariusz i historia. W polskiej wersji też bym to zaakceptował i wcale mnie ten gumowy smoczek nie eksajtował. Zrobiliby go umownego, nie pokazywali w całości i byłoby mniej powodów do śmiechu. Ale musieli nasi pokazać, że też w efekty potrafią. Ale to inna opowieść.

Tak, czy siak - zniosę wszystko, kiepskiej historii nie. Będzie dobra historia i już będzie sukces.
dworkin - 2019-07-22, 14:59
:
fdv napisał/a:
A to niby dlaczego przecież prawa do ekranizacji kupili od CDPR, a nie od Sapka.

Prawa do ekranizacji kupili od Sapkowskiego, nie CDP.

fdv napisał/a:
(...) ale jak widzę czarne damy dworu bądź doradców króla w średniowiecznej Europie (...)

A w ktorym miejscu Cykl Wiedzminski opowiada stricte o sredniowiecznej Europie?

fdv napisał/a:
(...) to jednak mam zgryz i zniesmaczenie jak głęboko idzie chęć wyrobienia parytetu.

Pełne i ścisłe oddawanie historii świata zapewne winno być jej wierne w jak największym stopniu, ale też nie każde adaptowanie historii świata ma za ambicje ścisłość w każdym wymiarze. Bowiem wymiarów tych jest wiele, wszelka fabuła realizuje mnogość wątków i archetypów, a twórca ma prawo inspirować się tylko wybranymi, by przekazać tę widzianą przez siebie cząstkę.

Na skutek kolonializmu i globalizacji cywilizacja białego człowieka dopuściła do siebie też ludzi innych ras. Być może więc głównie biali są odpowiedzialni za jej genezę, ale dzisiaj już nie tylko oni do niej należą, a nawet nie tylko oni ją tworzą. Kolorowy, którego rodzina od pokoleń żyje w Wielkiej Brytani czy USA, uczy się i myśli taką samą grecką mitologią, więc w takim samym stopniu należy ona do niego. Zwłaszcza, że mitologia ma za zadanie przedstawiać uniwersalne archetypy odwagi, zdrady, szaleństwa i innych, które są niezależne od koloru skóry, bo są po prostu ludzkie.

Na przykład adaptacji wojny trojańskiej było już w literaturze i kinie multum, a mimo to jedna jedyna z rolą czarnego Achillesa budzi w niektórych takie obrzydzenie. Pomijając, że brak urozmaiceń jest po prostu nudny, świadczy to po prostu o ich problemie z jakąkolwiek odmiennością.
Crozier - 2019-07-22, 15:44
:
Generalnie to ujadanie kuców o tym, jaki to ten Wiedzmin jest mało słowiański, swietnie pokazuje, ze albo:

a) wiekszośc z nich zna ten swiat tylko z gier
b) nie umieją czytać, albo są na tyle pierdolnieci, ze przymykają oczy na jawną lewicową propagande, jaka sie wylewa z ksiazek Sapka.

Czekam, az sobie przypomna, ze Saga to rip-off arturiańskich legend i ogolnie czesto parodia slowianskiej fantasy, ze nie wspomne juz o takich kwiatkach, jak lesbijski romans Ciri - ZNOW TEN LEWACKI NETFLIX MUSIAL WRZUCIC WATKI HOMO REEEE

Debile. :)
fdv - 2019-07-22, 15:46
:
dworkin napisał/a:


A w ktorym miejscu Cykl Wiedzminski opowiada stricte o sredniowiecznej Europie?



A w żadnym, faktycznie watek o wiedźminie więc nie sprecyzowałem tego - jakie są kolory skóry w wiedźmaku wisi mi i powiewa i nie tylko w przypadku driad, świat wymyślony niech będzie jak tam produkcja sobie chce. Gdy pisałem o średniowiecznych nie chodziło mi o wiedźmina tylko ogólnie to co można od x lat zaobserwować w filmach i serialach, że w celu utrzymania kwoty popełnia się właśnie takie idiotyzmy jak doradca króla - afrykanin.To po prostu razi w oczy, a do tego wypacza historię wręcz ją zakłamując jakoby w średniowieczu i później byłoby to całkiem możliwe żeby czarny zdobył tak eksponowane stanowisko. Ciekawe co będzie później biali niewolnicy na plantacji bawełny podczas wojny secesyjnej ?


A co do praw autorskich byłem wręcz przekonany że w tym kabarecie z Sapkowskim i jego sprzedażą praw autorskich było właśnie do komiksów/zabawek/planszówek i ekranizacji a nie tylko gier komputerowych. Ale może się i pomyliłem i faktycznie coś zgryźliwemu tetrykowi się dostało, chociaż coś mi dalej w tym nie pasuje i może to Platige Image miało te prawa wykupione hmmm.....
dworkin - 2019-07-22, 17:39
:
CDP wykupił prawa do gry i tylko gry. Ale nawet gdyby chciał je odsprzedać innemu podmiotowi (tylko do gry, jako że innych nie miał), to taka możliwość również musiałaby być zapisana w umowie. Który twórca by jednak taką umowę podpisał?
Romulus - 2019-07-22, 17:51
:
Crozier napisał/a:
Generalnie to ujadanie kuców o tym, jaki to ten Wiedzmin jest mało słowiański, swietnie pokazuje, ze albo:

a) wiekszośc z nich zna ten swiat tylko z gier
b) nie umieją czytać, albo są na tyle pierdolnieci, ze przymykają oczy na jawną lewicową propagande, jaka sie wylewa z ksiazek Sapka.

Czekam, az sobie przypomna, ze Saga to rip-off arturiańskich legend i ogolnie czesto parodia slowianskiej fantasy, ze nie wspomne juz o takich kwiatkach, jak lesbijski romans Ciri - ZNOW TEN LEWACKI NETFLIX MUSIAL WRZUCIC WATKI HOMO REEEE

Debile. :)

Jak rzadko: //piwo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
fdv - 2019-07-22, 18:08
:
dworkin napisał/a:
CDP wykupił prawa do gry i tylko gry. Ale nawet gdyby chciał je odsprzedać innemu podmiotowi (tylko do gry, jako że innych nie miał), to taka możliwość również musiałaby być zapisana w umowie. Który twórca by jednak taką umowę podpisał?


No co ty opowiadasz przecież te nowe komiksy od dark horse, planszówka, figurki i cały ten merchandise należy do CDP w sensie oni wydają licencje i oni z nich czerpią profity.

No taki który na pytanie czy woli procent czy kasę z góry wybiera kasę ;)
Trojan - 2019-07-22, 18:33
:
Zastanawiam się czy Don Pedro w wykonaniu Denzela W był prawilny czy też nie. Chyba że pójdziemy linią (wściekłych psów? ) że wszyscy iberyjczycy są podejrzani rasowo.
tr - 2019-07-22, 19:01
:
dworkin napisał/a:
CDP wykupił prawa do gry i tylko gry. Ale nawet gdyby chciał je odsprzedać innemu podmiotowi (tylko do gry, jako że innych nie miał), to taka możliwość również musiałaby być zapisana w umowie. Który twórca by jednak taką umowę podpisał?


CDPR na pewno kupił prawa do wykorzystania sagi w grach komputerowych, grach planszowych i komiksach. Wysoce prawdopodobne, ze kupił jeszcze prawa do gier karcianych, książkowych systemów RPG i gadżetów (odzież, zabawki). I to chyba wsio, na co CD Projekt ma papiery od Sapkowskiego... (pomijając w tej chwili spór z Sapkowskim o to na ile gier komputerowych był kontrakt)
Asuryan - 2019-07-22, 22:00
:
Wracając do driad - pomijając już ten nieszczęsny kolor skóry, to co one za broń dzierżą? Najsławniejsze łuczniki tegoż uniwersum jakieś włócznie z krzemiennymi grotami?! :shock:
utrivv - 2019-07-23, 07:22
:
Wersja fanowska trailera, podmieniono tylko muzykę ale teraz to zupełnie inny film :)
http://youtu.be/nq9pbe-1Kd0
MrSpellu - 2019-07-23, 07:25
:
Geralt niestety dalej wygląda jak Fabio :P
goldsun - 2019-07-23, 08:52
:
utrivv napisał/a:
Wersja fanowska trailera, podmieniono tylko muzykę ale teraz to zupełnie inny film :)
http://youtu.be/nq9pbe-1Kd0

Qrde, cholera, mać ....
Musieli to zrobić, żeby pokazać "jak nie będzie"?
i znowu będę Percivala słuchać zamiast TD, Vangelisa czy Omni ...
Sabetha - 2019-07-23, 11:50
:
Wyjdę na psujzabawę, ale...
https://www.youtube.com/w...A5827202465404E
Tak mi się jakoś przypomniało XD
Trojan - 2019-07-23, 12:11
:
i Herkules i Xena jakoś mnie ominęły - znaczy się wiem że gdzies tam leciały, obejrzałem ze trzy odcinki na krzyż i tyle.
goldsun - 2019-07-24, 09:53
:
Wracając jeszcze do wątku "braku Jaskra".
Popatrzyłem sobie na to jakie opowiadania najwyraźniej pojawią się w serialu i przy okazji pospekulowałem. ;-)

1. Wiedźmin (strzyga) - stawiam na połączenie z czymś jeszcze - przedstawienie Yennefer/garbuski? - wtedy to mógłby być 1 odcinek.
2. Mniejsze zło (Kikimora, Blaviken, Renfri) - w jakiś sposób znowu przedstawia to Geralta, zwłaszcza jako "rzeźnika z Blaviken". Jeśliby od tego zaczęli jako 1 odcinek, to trochę mógłby wyjść WTF dla osób nie znających tematu, skoro Geralt to zabójca potworów a zaczynają od wyżynania ludzi/nieludzi
3. Kwestia ceny (Cintra, Duny, Pavetta) - powinien być gdzieś na początku serialu, żeby móc wrócić do wątku Ciri "jakiś czas później, kiedy Ciri już będzie mieć te X lat"

te 3 pierwsze odcinki mogą przedstawiać Geralta i Yennefer osobno. Niektóre nawet powinny. ;-) więc zakładam, że będą gdzieś na początku.

4. Ostatnie życzenie (dżin, Yennefer, Jaskier) - tu Geralt z Yen się pierwszy raz spotykają, jakby się uprzeć, to Jaskier też tu pierwszy raz się może pojawić

5. Kraniec świata (diaboł, Jaskier, elfy) -
5. Granica możliwości (smok, Jaskier, Yennefer) -
te dwa można by połączyć jako jeden odcinek. Jakkolwiek obydwa bardzo lubię i szkoda by było, jakby je pocięli.

6. Miecz przeznaczenia (Ciri, Brokilon) - mam nadzieję, że nie zostanie połączony od razu z "Coś więcej"
7. Okruch lodu (Yennefer, Istred)- żeby było coś pomiędzy dwoma opowiadaniami z wątkiem Ciri, a wprowadzając przy okazji ciut więcej powagi niż Kraniec świata i Granica możliwości, czyli budując napięcie pod finałowy odcinek
8. Coś więcej (Ciri, rzeź Cintry) - to bezwzględnie powinien być odcinek ostatni, w obsadzie nie widzę Visenny - szkoda ;-(

Sporo mają do zrobienia w tych 8 odcinkach, zwłaszcza, że dojdą jeszcze całe kawałki o Yennefer i polityce najwyraźniej. Coś z tych opowiadań muszą pociąć, żeby wszystko jakoś pomieścić.

Z powyższych - Jaskier pojawia się raptem w trzech opowiadaniach, z czego dwa (Granice możliwości i Kraniec świata) podejrzewam, że mogą być pocięte.
Więc brak jego postaci w krótkim trailerku nie powinien aż tak bardzo dziwić.
Jego postać się rozkręci jak zaczną ekranizować sagę.



P.S. Tak Fidel, lubię się bawić w szukanie okruchów informacji, analizowanie i składanie z nich potem jakiejś większej całości. ;-)

P.S.2.
Ziarno prawdy (piękna i bestia)
Wieczny ogień (mimik, Jaskier)
Kwestia poświęcenia (mała syrenka, Essi Oczko, Jaskier)
Głos rozsądku (Nenneke)
nie ma po nich śladu ani w obsadzie, ani w przeciekach, czyli nie ma raczej na co liczyć.

I tu chyba mam w miarę największą niespodziankę - brak Nenneke w serialu!
Zakładam, że ewentualnie pojawi się później w ekranizacji sagi.
Fidel-F2 - 2019-07-24, 09:59
:
si, tyle, że to gówno warte
Trojan - 2019-07-24, 10:06
:
problem w tym że obsadzono przede wszystkim postacie poboczne(lub nieistniejące) względem opowiadań - czyli różne czarodziejki :)

jest już obsada Vilgefortza, Caira
zresztą ... :) nie tylko widzę już zerrikankę Veę , Yarpena, Eycka...
ja widzę opcję w której mamy do czynienia z retrospekcją w której Yen spowiada się przed czarodziejkami z historii Yen&Geralt

https://www.imdb.com/titl..._=tt_cl_sm#cast
goldsun - 2019-07-24, 10:18
:
Trojan napisał/a:
problem w tym że obsadzono przede wszystkim postacie poboczne(lub nieistniejące) względem opowiadań - czyli różne czarodziejki :)

jest już obsada Vilgefortza, Caira
zresztą ... :) nie tylko widzę już zerrikankę Veę , Yarpena, Eycka...
ja widzę opcję w której mamy do czynienia z retrospekcją w której Yen spowiada się przed czarodziejkami z historii Yen&Geralt

https://www.imdb.com/titl..._=tt_cl_sm#cast


Czarodziejki i pewnie Vilgefortz to wątek młodości Yennefer IMHO. O tym wiadomo od dawna. Podejrzewam, że część czarodziejek może zginąć pod Sodden (Koral tam zginęła z tego co widzę).
Bo zakładam, że nie "spalą" i nie pokażą Vilgefortza podczas "rzezi Cintry", ani nie powiążą go od razu z Jeżem. Chyba, że też stanie jeszcze po stronie reszty czarodziejów pod Sodden, bo tak chyba było?
Edit: chociaż to chyba była druga bitwa pod Sodden, a w czasach opowiadań jest ta pierwsza ...

Cahir to właśnie "rzeź Cintry" - jest nawet w trailerze, chociaż przez czarny hełm nic nie widać. ;-)

Yarpen, Eyck, Vea to opowiadanie ze smokiem. ;-)
Istredd - Okruch lodu
Stregobor - Blaviken
Torque, Toruviel - Kraniec świata
Filavandrel - może być w Krańcu świata, może w jakichś wizjach Ciri (bo jakieś najwyraźniej są


Edit: swoją drogą - na ile można wierzyć tej liczbie epizodów przy tej obsadzie?
A jeszcze bardziej temu w którym odcinku wystąpią, bo niezła jazda wychodzi. :shock:
Trojan - 2019-07-24, 11:17
:
goldsun napisał/a:


Cahir to właśnie "rzeź Cintry" - jest nawet w trailerze, chociaż przez czarny hełm nic nie widać. ;-)

Yarpen, Eyck, Vea to opowiadanie ze smokiem. ;-)
Istredd - Okruch lodu
Stregobor - Blaviken
Torque, Toruviel - Kraniec świata
Filavandrel - może być w Krańcu świata, może w jakichś wizjach Ciri (bo jakieś najwyraźniej są



wszystko wiem, tylko jak połączyć i kolejność doboru aktorów i teoretycznej ilości epizodów im przydzielonych. bo od ilości wątków przeplatających się w tych 8 odcinkach - circa pewnie 400 minut boli głowa

mniej wincej wynika z tego że cała opowieść powinna się zaczynać od ostatniego życzenia,
albo..
albo...
będą to historie równoległe w którymś odcinku spinające się ostatnim życzeniem (ale w sumie to bez sensu - chyba że wyłączą wątek dziecka niespodziewanki)
goldsun - 2019-07-24, 11:54
:
Trojan napisał/a:
goldsun napisał/a:


Cahir to właśnie "rzeź Cintry" - jest nawet w trailerze, chociaż przez czarny hełm nic nie widać. ;-)

Yarpen, Eyck, Vea to opowiadanie ze smokiem. ;-)
Istredd - Okruch lodu
Stregobor - Blaviken
Torque, Toruviel - Kraniec świata
Filavandrel - może być w Krańcu świata, może w jakichś wizjach Ciri (bo jakieś najwyraźniej są



wszystko wiem, tylko jak połączyć i kolejność doboru aktorów i teoretycznej ilości epizodów im przydzielonych. bo od ilości wątków przeplatających się w tych 8 odcinkach - circa pewnie 400 minut boli głowa

mniej wincej wynika z tego że cała opowieść powinna się zaczynać od ostatniego życzenia,
albo..
albo...
będą to historie równoległe w którymś odcinku spinające się ostatnim życzeniem (ale w sumie to bez sensu - chyba że wyłączą wątek dziecka niespodziewanki)



Chce ktoś lekkie spojlery? ;-)
Popatrzyłem sobie na to kto jest przypisany do którego odcinka.
Pomijając niektóre przypisania do wszystkich 8 odcinków, to da się poukładać - które opowiadanie, będzie w którym odcinku. I w jakąś całość to się układa. Nie wiem czy mnie ta całość satysfakcjonuje ...
Jedynie okruch lodu nie wiem gdzie wychodzi.
I nie - ostatnie życzenie nie wychodzi w pierwszym odcinku. ;-)
Trojan - 2019-07-24, 12:06
:
obczaiłem obsadę pierwszego odc. - naładowali tam tyle postaci... że wygląda na to że zacznie się od.
a story będzie równolegle [chyba że połączą miejsca/czas w jedno]

skądinąd uważam że to dobry początek

ps. na pilota powinni dać z półtorej godziny, bo oprócz story na pewno będzie duży wstepniak z wiedźmami.


[o ile zawierzamy informacjom które z imdb]
goldsun - 2019-07-24, 12:15
:
Trojan napisał/a:
obczaiłem obsadę pierwszego odc. - naładowali tam tyle postaci... że wygląda na to że zacznie się od.
a story będzie równolegle [chyba że połączą miejsca/czas w jedno]

skądinąd uważam że to dobry początek


IMHO w 5 odcinku przestanie być równolegle - 2 opowiadania, które "łączą".
Trochę mnie zaskakuje 6 odcinek, chyba, że coś do niego dołożą.

I taki rozkład powoduje, że na opowiadania będzie jeszcze mniej miejsca, stąd pewnie to co poleci w pilocie.

Trojan napisał/a:
ps. na pilota powinni dać z półtorej godziny, bo oprócz story na pewno będzie duży wstepniak z wiedźmami.

rozpisz sobie pozostałe odcinki

Ale fakt, moje ulubione opowiadanie najwyraźniej potną ostro, jeśli chcą się jakoś zmieścić. Z drugiej strony - i tak dobrze, że w ogóle się pojawia, bo mogli je odpuścić.
Trojan - 2019-07-24, 12:39
:
[uwaga - można uznać to za SPOILER !!!]

z tych teoretycznych obsad wynika że pójdzie serial linią GoT - czyli na oko 3-4 (może nawet 5)równoległe wątki

1. Wiedmiński (main)
2. Cirio-Cintyrjski
3. Czarodziejkowski
4. Nilfgaardzko-Cahirski

i wynika że wątki opowiadaniowe to (bez kolejności)
1. Wiedźmin
2.Kwestia Ceny (crossover/jeż)
3.Mniejsze Zło (Renfri/Chyżwar :) )
4. Kraniec Świata (diaboły)
5. Granica Możlwiosci (smoki)
6.Miecz Perznaczenia (driady)+Coś wincej
7. Okruch lodu (czyli jazda na dwa baty)- ale to może być mocno pobocznie
8. OStatnie życzenie (dżiny i G+Y=WM)

na szybko - coś mi umkło ?
nie wygląda to źle - pytanie jak dużo serialczasu poświęcą wątkowi Wiedźmińskiemu a ile pójdzie na inne
ASX76 - 2019-07-24, 12:51
:
Do premiery daleko, a już przeżywacie na ostro :lol:
goldsun - 2019-07-24, 12:52
:
Trojan napisał/a:
[uwaga - można uznać to za SPOILER !!!]

z tych teoretycznych obsad wynika że pójdzie serial linią GoT - czyli na oko 3-4 (może nawet 5)równoległe wątki

1. Wiedmiński
2. Cirio-Cintyrjski
3. Czarodziejkowski
4. Nilfgaardzko-Cahirski

i wynika że wątki opowiadaniowe to (bez kolejności)
1. Wiedźmin
2.Kwestia Ceny (crossover)
3.Mniejsze Zło (Renfri)
4. Kraniec Świata (diaboły)
5. Granica Możlwiosci (smoki)
6.Miecz Perznaczenia (driady)
7. Okruch lodu (czyli jazda na dwa baty)- ale to może być mocno pobocznie

na szybko - coś mi umkło ?


brakuje w twojej liście:
8. ostatnie życzenie (potwierdzone - Cirreadan w obsadzie)
9. coś więcej (raczej potwierdzone - brugge koło jarugi i w ogóle trudno, żeby nie było, chociaż może być zmodyfikowane)

I trochę tworzysz te wątki na siłę IMHO.
- typowego wiedźmina to za dużo nie widać - 1 może 2 odcinki
- czarodziejki to też raczej 1,2 odcinki, żeby przedstawić Yen
- cintra to dla mnie watek "polityka i wojna", czyli razem z nilfgardem
- ciri, czyli dziecko niespodzianka/przeznaczenie - wiadomo, że powinien istnieć
realnie, do kolejnego sezonu przejdą imho tylko 2 ostatnie wątki jako główne. To, że postacie będą się rozdzielać nie oznacza dla mnie różnych wątków.

ASX76 napisał/a:
Do premiery daleko, a już przeżywacie na ostro :lol:

Ja się bawię - lubię takie zabawy. ;-)
Trojan - 2019-07-24, 12:53
:
jakie daleko ?
4 miesiące z ogonkiem
może uda mi się obejrzeć z dwa-trzy seriale w tym czasie


tja. cos wincej dodałem i faktycznie Ostatnie życzenie tyż będzie

co do ilości odcinków/czasu poświęconych wątkom ( - to raczej wynik tego że w każdym występuje np. taka Fringilla
Fidel-F2 - 2019-07-24, 13:02
:
Ja pierdolę
m_m - 2019-07-24, 13:04
:
Ja też, ale brechtam również.
Trojan - 2019-07-24, 13:22
:
oj tam, chwila pracy i rozkmniliśmy serial.
w sumie już nie musimy oglądać.
goldsun - 2019-07-24, 13:26
:
Trojan napisał/a:
oj tam, chwila pracy i rozkmniliśmy serial.
w sumie już nie musimy oglądać.

Pisz za siebie - ostatni serial jaki oglądałem, to było "stargate - universe" (czy jakoś tak, ten w którym lecieli statkiem). Jakoś mi seriale nie wchodzą, chyba za dużo czasu wymagają i wolę w tym czasie porobić coś innego.
Ale akurat wiedźmina na pewno zobaczę, stąd pewnie też bawię się w zgadywanki "jak chcą to zrobić". Mam do wiedźmina sentyment i nic nie poradzę.
Trojan - 2019-07-24, 13:52
:
taka ironia...
ASX76 - 2019-07-24, 14:39
:
goldsun napisał/a:


Jakoś mi seriale nie wchodzą,

chyba za dużo czasu wymagają i wolę w tym czasie porobić coś innego.

Ale akurat wiedźmina na pewno zobaczę, stąd pewnie też bawię się w zgadywanki "jak chcą to zrobić". Mam do wiedźmina sentyment i nic nie poradzę.


1. Może nie próbowałeś Pan "właściwych"? ;)

2. Porobienie czegoś innego też wymaga dużo czasu, np. czytanie książek pochłania nawet więcej ;) W każdym razie czas poświęcony dobrej produkcji nigdy nie jest stracony, a i pospamować jest o czym :-P

3. Tyle tylko, że to już nie Wiedźmin Sapkowskiego, lecz pozbawiona słowiańskości "papka" przetworzona przez (h)Amerykańców, więc insza inszość ;)
goldsun - 2019-07-24, 15:42
:
ASX76 napisał/a:
goldsun napisał/a:


Jakoś mi seriale nie wchodzą,

chyba za dużo czasu wymagają i wolę w tym czasie porobić coś innego.

Ale akurat wiedźmina na pewno zobaczę, stąd pewnie też bawię się w zgadywanki "jak chcą to zrobić". Mam do wiedźmina sentyment i nic nie poradzę.


1. Może nie próbowałeś Pan "właściwych"? ;)
2. Porobienie czegoś innego też wymaga dużo czasu, np. czytanie książek pochłania nawet więcej ;) W każdym razie czas poświęcony dobrej produkcji nigdy nie jest stracony, a i pospamować jest o czym :-P

Raczej nie.
Po prostu wolę robić coś innego niż akurat oglądać seriale. Przykładowo - Expanse czytam na bieżąco, podoba mi się, ale jakos nigdy nie mam czasu nawet sprawdzic co musiałbym zrobić, żeby zobaczyć serial ... zostawiam to sobie na "jak będę miał wolny czas ... może na emeryturze ..." ;-)
Czytanie książek i budowanie z klocków to dwie rzeczy które pewnie zajmują mi najwięcej czasu wolnego. Tym bardziej, że do budowania trzeba czasami najpierw poszukać jakichś materiałów. ;-)


ASX76 napisał/a:
3. Tyle tylko, że to już nie Wiedźmin Sapkowskiego, lecz pozbawiona słowiańskości "papka" przetworzona przez (h)Amerykańców, więc insza inszość ;)

Wszystko zależy od podejścia. Nie wątpię, że dla niektórych gry też już nie były "Wiedźminem Sapkowskiego".
Ja to chętnie jednak zobaczę. Najwyżej potem będę kląć (i tak jak na razie jest dobrze, bo w przypadku ekranizacji przez Polaków, kląłem już przed obejrzeniem ;-) )
Trojan - 2019-07-24, 16:47
:
Ta słowiańskość jest mocno wyolbrzymiona.
MrSpellu - 2019-07-25, 06:36
:
Tak naprawdę "słowiańskość" dopiero wyeksponowały gry.
dworkin - 2019-07-25, 08:40
:
Zestaw motywów słowiańskich zawsze był tylko jednym z elementów Cyklu Wiedźmińskiego, obok masy odwołań do imaginarium innych tradycyji europejskich. I nawet nie elementem najbardziej wyeksponowanym. Więcej jest tam inspiracji nordyckich (północno-germańskich) i południowo-germańskim, czyli po prostu germańskich. Jak napisałeś, Spellu, dopiero gra wyciągnęła panslawizm na pierwszy plan, a nasi rodzimi "turbosłowianie" ulegli złudzeniu, jakoby tak było zawsze.

Książki:
- część potworów, z jakimi walczą wiedzmini, zaczerpnieta wprost ze słowiańskich wierzeń: bobołak, utopiec, kikimora, strzyga (jednak poza tą ostatnią są one w książkach zaledwie wspominane)
- część nazw od pojęć z kultury słowiańskiej, jak np. bagna Pereplut (od demona Perepłuta), gdzie Vysogota znalazł ledwo dychającą Ciri (pojęć więc dość subtelnie zakamuflowanych)
- kilka raczej subtelnych odwołań do kanonicznej polskiej literatury, hołubiącej motywy ludowe
- opowiadanie Kraniec świata trochę bardziej pochyla się nad scenografią i kulturą ludową w stylu słowiańskim

Gry:
- muza, muza i jeszcze raz muza, na każdym kroku nawalająca w uszy "słowiańskością" i budująca taką też konotację
- scenografia wiosek jak Biskupin drewnianych, protosłowiańskich kapliczek, puszcz starożytnych oraz pól malowanych zbożem rozmaitem, mało obecna w książkach, w grze jednak wciąż i wciąż otaczająca Geralta
- potwory zaledwie w pierwowzorze wspominane, tutaj stałym elementem krajobrazu, ciągle wracającymi przeciwnikami - nad wodą utopce i wodnice, na polach południce i północnice, w kniei kikimory i lesze, dalej czarty, biesy, bożątka i wiele innych
- istotne fabularnie odwołania do motywów ludowych z polskiej literatury - Balladyny, Dziadów, Wesela, Chłopów

Cyk. I złudzenie gotowe.
MrSpellu - 2019-07-25, 08:59
:
Dałbym lajka, ale sie nie da.
Trojan - 2019-07-25, 09:53
:
lubię to :)
Romulus - 2019-10-31, 17:51
:
Trailer "Wiedźmina" jest w porządku. 20 grudnia będę oglądał. Szykuje się bardzo przyzwoita produkcja fantasy. Jeśli sądzić budżet po scenach z trailera, to ubogo nie będzie. Oczywiście, czepiać się będą zbroi Nilfgaardu, ale mam trochę wywalone jak wymyśleni żołnierze wymyślonego królestwa będą wyglądać. Zwłaszcza że to taki detal, o którym nie warto wspominać. Ale nie znam się i nie jestem aż takim, jak oni się nazywają, geekiem(?).
Trojan - 2019-10-31, 17:57
:
Trailer :

https://youtu.be/ndl1W4ltcmg
Stary Ork - 2019-10-31, 18:01
:
Romulus napisał/a:
Trailer "Wiedźmina" jest w porządku. 20 grudnia będę oglądał. Szykuje się bardzo przyzwoita produkcja fantasy. Jeśli sądzić budżet po scenach z trailera, to ubogo nie będzie. Oczywiście, czepiać się będą zbroi Nilfgaardu, ale mam trochę wywalone jak wymyśleni żołnierze wymyślonego królestwa będą wyglądać. Zwłaszcza że to taki detal, o którym nie warto wspominać. Ale nie znam się i nie jestem aż takim, jak oni się nazywają, geekiem(?).


Ja bym się czepiał najwyżej tradycyniej holiłódzkiej bitwy wedle schematu Ustawmy ich naprzeciw i niech zapterodyktalają na siebie w rozproszonym szyku :P A czepianki będą pewnie bardziej po osi U Sapka nie było czarnych //spell
Fidel-F2 - 2019-10-31, 20:09
:
nie najgorzej
bio - 2019-11-01, 00:54
:
Sam siebie nie poważam za ten totalny brak zaangażowania emocjonalnego w bieżącą gonitwę oczekiwań. Gorzej niż w rodzimym nie będzie. Dzisiaj znaleźliśmy płytę z wierszykami dla dzieci w interpretacji Żebrowskiego. Kaczka dziwaczka itd. Koszmar. To może jednak mentalnie to on pogrążył to dzieło, acz nikt nie podejrzewał?.Żebrowski - Pan Tadeusz,Żebrowski - Skrzetuski. Żebrowski - Geralt. Prawda nas wyzwoli.
goldsun - 2019-11-01, 09:24
:
Rzeczy, które mi podpadły widząc trailera 2 razy:
- w angielskim jest "na podstawie bestselerowych książek", w polskim jest "na podstawie książek Sapkowskiego" ;-)
- jeśli dobrze widziałem Triss, to wyszła w tej scenie jednak lepiej, niż na zdjęciach pokazywanych wcześniej
- w pewnym momencie jest mówione "jest zło małe, duże i średnie ..." i trochę mi tu bardziej by pasowało to co powiedział chyba czarodziej w Blaviken "ale jest też zło bardzo złe, które się chowa za nimi wszystkimi i tylko czeka ..." czy jakoś tak. Mam wrażenie, że bardziej podkreślałoby to co zakładam ma się dziać w serialu
- wiedźmin walczy w miarę fajnie, musieli poćwiczyć żeby to tak płynnie wyglądało
Ja cały czas czekam z utęsknieniem (od jakichś 20 lat), nie spadło u mnie "zaangażowanie". ;-)


bio napisał/a:
Sam siebie nie poważam za ten totalny brak zaangażowania emocjonalnego w bieżącą gonitwę oczekiwań. Gorzej niż w rodzimym nie będzie. Dzisiaj znaleźliśmy płytę z wierszykami dla dzieci w interpretacji Żebrowskiego. Kaczka dziwaczka itd. Koszmar. To może jednak mentalnie to on pogrążył to dzieło, acz nikt nie podejrzewał?.Żebrowski - Pan Tadeusz,Żebrowski - Skrzetuski. Żebrowski - Geralt. Prawda nas wyzwoli.

Tamten serial położył przede wszystkim scenarzysta, który powymyślał takie głupoty, że łeb boli. Jeśli dialog jest absolutnie drętwy i bez sensu, to nawet najlepszy aktor go nie uratuje. A tam takich dialogów było od groma.
Jak na tamte czasy, to obsada była całkiem porządna: Zamachowski, Żebrowski, Dymna, Wiśniewska, Kozłowski, Wolszczak, Boberek, Łukaszewicz, Walczewski (jako zakuty rycerz bez skazy i zmazy ;-) ), kilku nie z pierwszoplanowych ról: Zbrojewicz, Kinga Ilgner jako Renfri, Marian Glinka, Talar ... nie da się, żeby tacy aktorzy wszyscy równo nie dali rady IMHO. Tym bardziej, że potrafili wypaść dobrze, nawet w tym co dostali. Ale nie w wielu przypadkach mieli czego grać ...
Było kilka pomyłek IMHO w obsadzie, na czele z "robotem-Ciri", czy Olbrychskim jako królem elfów, ale dla mnie to przede wszystkim scenariusz leżał i nigdy nawet nie ożył.
I nawet wyśmiewane efekty, nie były tym co ten serial dobiło, chociaż wielka uczta w Malborku na 10 osób, to też trochę słabo ...
m_m - 2019-11-19, 21:29
:
Zacząłem czytać Siedmioksiąg coby mieć to na świeżo przed premierą serialu w pamięci i punktować wszelkie odstępstwa od oryginału :badgrin:
Fidel-F2 - 2019-11-19, 21:41
:
Who cares?
ASX76 - 2019-11-19, 21:47
:
m_m napisał/a:
Zacząłem czytać Siedmioksiąg coby mieć to na świeżo przed premierą serialu w pamięci i punktować wszelkie odstępstwa od oryginału :badgrin:


Ale na cóż to i komuż gruba książka na ten temat potrzebna? --_-
m_m - 2019-11-19, 21:59
:
A bo z 6 lat nie czytałem tego, czas przypomnieć sobie.
Romulus - 2019-11-20, 16:43
:
Też lubię sobie wrócić. Ale teraz chcę na świeżo podejść.
Trojan - 2019-12-04, 22:04
:
https://youtu.be/oO-5dtlOyBM

Od 6:15 o Wiedźminie.
m_m - 2019-12-06, 18:03
:
Cytuję za Spidersweb
Cytat:
Serial „Wiedźmin” będziemy mogli obejrzeć z oryginalną ścieźką dialogową, polskim lektorem, ale także w wersji z dubbingiem. W tym ostatnim w rolę Geralta ponownie wcieli się sam Michał Żebrowski, odtwórca roli w polskiej adaptacji „Wiedźmina” z 2001 roku.

O nieeeeee, przecież będzie mi się przypominał gumowy smok. No nic, trzeba będzie oglądać z lektorem.
Bibi King - 2019-12-06, 18:10
:
Ech, do końca miałem nadzieję, że jednak Linda... Wyobrażacie sobie Bogusia, jak na "Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. Drugim śmierć" odpowiada "Co ty, kurwa, wiesz o śmierci"?
Romulus - 2019-12-06, 18:16
:
Ja zawsze z napisami, polskimi lub angielskimi. Lektor to zło. Dubbing to zło.

Poza tym, z pierwszych recenzji wynika, że serial jest luźną adaptacją, więc pewnie będzie płacz. Ja się nie uprzedzam. Ale boję się, że się specjalnie będę kłócił z przeciwnikami takiego podejścia. :-)
Trojan - 2019-12-06, 20:40
:
Są już pierwsze recki? Co piszą? Jak oceniają?

Btw, Canal+ ma tak ujową propozycję dla aktualnych abonentów że nie co się fuckają z tym Netflixem. Kupie se normalnie jak człowiek.
Realnie to mają jeszcze z tydzień żeby sprzedać tego Netflixa już ludziom z abo. Potem N. wypuści Witchera wszyscy obejrzą i wypsztyka się najlepszy i największy magnes tej oferty.
ASX76 - 2019-12-06, 20:52
:
Trojan napisał/a:
Są już pierwsze recki? Co piszą? Jak oceniają?



Oglądający niewiele mogą zdradzić, póki co. W każdym razie serial bardzo się spodobał, ogólnie rzecz biorąc. Jest na co czekać.
Przesłuchałem obszerny wywiad z Bagińskim i jestem napalony jak prawiczek na milfetkę ;)
tr - 2019-12-08, 09:40
:
Tymczasem na yotube miała premiera pełnometrażowego filmu stworzonego przez fanów - Pół wieku poezji później / Alzur's Legacy. Film powstawał ponad 4 lata, sfinansowany dzięki zbiórce pieniężnej na portalach crowdfundingowych.

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Krótkie wprowadzenie do fabuły przygotowane przez twórców filmu:
Cytat:
Ćwierć wieku po pogromie rivijskim (ostatnich wydarzeniach z Sagi) zostaje zaatakowane Kaer Morhen, stare siedliszcze wiedźminów z cechu Wilka. Napaści przewodzi potężny wojownik - Agaius. Parę lat później z Aretuzy, świeżo odbudowanej szkoły czarodziejek, ucieka Ornella, podejrzewana o odnalezienie legendarnej Księgi Alzura. W pościg za renegatką rusza Triss Merigold. Z pomocą ma jej przyjść stary bard Jaskier, jego bękarci syn, Julian oraz poszukujący zemsty Lambert, ostatni zabójca potworów.

Romulus - 2019-12-08, 17:22
:
Daj znać, czy coś ciekawego, ponieważ nie jestem fanem fanowskich produkcji. Ale jeśli warto, to rzucę okiem.
tr - 2019-12-09, 19:46
:
Obejrzałem pierwsze 10 minut fanowskiej pełnometrażówki - porządnie nakręcona, jest fajny klimat, trochę rozwlekła fabuła. Na razie nie miałem czasu i ochoty aby obejrzeć całość.

Z rzeczy netflixowych - pokazały się "wprowadzenia do postaci" - krótkie, 2-3 minutowe filmiki z nowymi scenami plus sceny z planu, w których główni aktorzy opowiadają o granych przez siebie postaciach:

https://youtu.be/KQPxD-GbF2c - Ciri (Freya Allan)

https://youtu.be/8LiD3i9DS_c - Geralt (Henry Cavill)

https://youtu.be/AZDPuYeQQNM - Yennefer (Anya Chalotra)

Plus muzyka ze ścieżki dźwiękowej:

https://www.youtube.com/watch?v=OHgowJ7d33k - piosenka Jaskra (Joey Batey) - "Toss a Coin to Your Witcher"

https://www.youtube.com/watch?v=WdS4Z5Kfjgw - główny motyw muzyczny serialu

Po obejrzeniu zajawek jak na razie mogę stwierdzić - imponująca scenografia, robi wrażenie.
Beata - 2019-12-09, 20:04
:
Piosenka Jaskra misię, zaś po wysłuchaniu głównego motywu serialu Czyngis Chana widzę. ;)
tr - 2019-12-09, 23:53
:
Te same zajawki, ale z polskimi napisami:

Geralt - https://youtu.be/ZXxBpx7sLo0
Yen - https://youtu.be/VRkteA1K71o
Ciri - https://youtu.be/BvMQa8-0OdQ
tr - 2019-12-12, 11:37
:
https://www.youtube.com/watch?v=TZDXhzuMwt8 -"Zwiastun finalny" z polskimi napisami. Trochę ponad półtorej minuty scen które układają się w streszczenie początku sagi.
Trojan - 2019-12-12, 12:06
:
czyli tak jakby Geralt nie znał Ciri wcześniej.
ASX76 - 2019-12-12, 13:03
:
A co za różnica? --_-
Dyć przecie była nieraz o tym mowa, że historie panienek zostaną bardziej rozbudowane.
Poza tym jak będziesz Pan "przeżywał" każdą zmianę, to nie nadążysz z ich rejestrowaniem ze względu na ilość ;)
Trojan - 2019-12-12, 13:08
:
nie przeżywam tylko zauważam - to ciekawe, bo jednak w narracji ASa miało to zupełnie inny wymiar.
Trojan - 2019-12-13, 14:12
:
jakby kto chciał...
https://youtu.be/5GLtk2cLRu4

najnowsza produkcja wiedźminska
tr - 2019-12-13, 18:36
:
^^^ Było na poprzedniej stronie.

Tymczasem Netflix puszcza kolejne filmiki promocyjne - wczoraj Henry Cavill (gra Geralta) czytał kolaż fragmentów z opowiadań Mniejsze zło i Wiedźmin, dzisiaj Lauren Hissrich ("szefowa" serialu) prowadzi krótki wywiad z Andrzejem Sapkowskim (prawdopodobnie filmowane gdy pan Andrzej latem odwiedził ekipę filmową na planie na Węgrzech)

https://www.youtube.com/watch?v=OPKyXkejjYM
https://www.youtube.com/watch?v=1hn74xjN_tM

Do 20 grudnia jeszcze 7 dni, więc patrząc z jaką częstotliwością wypuszczają kolejne "zachęcacze", to przed premierą pewno zdążą wypuścić jeszcze z 6 filmików promocyjnych :mrgreen:
bio - 2019-12-15, 00:39
:
Nie zmogłem całości, ale miłośnicy Wiedźmina pewnie będą zainteresowani. Zawszeć to nieco inna perspektywa.
https://www.tor.com/2019/...94371750f732495
Trojan - 2019-12-18, 10:30
:
w sprawie wiedźmina - coś wiadomo już nt. tego jak będą to puszczać ? bo są produkcje N które są puszczane odcinek-na-tydzień (Riverdale)

ps. dzisiaj bierę tego netflixa ;)
Trojan - 2019-12-18, 10:33
:
zastanawiam się jak w ten piątek będzie wyglądał ruch w sieci....
czy aby infra jest gotowa na takie wydarzenie - oczywiście w mojej bańce info wszyscy w piątek siadają do Wiedźmina ...
goldsun - 2019-12-18, 10:41
:
Trojan napisał/a:
w sprawie wiedźmina - coś wiadomo już nt. tego jak będą to puszczać ? bo są produkcje N które są puszczane odcinek-na-tydzień (Riverdale)

ps. dzisiaj bierę tego netflixa ;)


Czyli to takie samo zainteresowanie w Polsce, jak skokami narciarskimi?
"zawołaj mnie jak Adam będzie skakał ..."
W poniedziałek go oddasz?
;-P

Podpowiem, że mógłbyś wziąć nawet w piątek rano ... 1 dzień i ... nie wiem jak jest z opłatami - czy liczą za dni, czy za miesiące (chyba miesiące), ale "Polak potrafi" - zawsze od soboty możesz przekazać komuś innemu, a ten zobaczy sobie w sobotę i w niedzielę już zobaczy kolejna inna osoba ... ;-)
ASX76 - 2019-12-18, 10:43
:
Trojan napisał/a:


ps. dzisiaj bierę tego netflixa ;)


Bez sensu. Lepiej wziąć Amazon.

A Wieśmaka se ściągnąć z Sieci.
Stary Ork - 2019-12-18, 10:46
:
A zamiast pójść na piwo do knajpy lepiej kupić parę nalewek i opierdolić pod śmietnikiem? //spell
ASX76 - 2019-12-18, 10:51
:
A zamiast kupić i wychlać pod śmietnikiem, nie lepiej zrobić samemu i wypić w domu? --_-
Stary Ork - 2019-12-18, 10:54
:
Najtaniej to w ogóle ukraść z cysterny i przetoczyć sobie dożylnie żeby mocniej kopnęło. Ale czuję że ta dyskusja zmierza na jakiś boczny tor //orc .
Trojan - 2019-12-18, 11:59
:
goldsun napisał/a:
Trojan napisał/a:
w sprawie wiedźmina - coś wiadomo już nt. tego jak będą to puszczać ? bo są produkcje N które są puszczane odcinek-na-tydzień (Riverdale)

ps. dzisiaj bierę tego netflixa ;)


Czyli to takie samo zainteresowanie w Polsce, jak skokami narciarskimi?
"zawołaj mnie jak Adam będzie skakał ..."
W poniedziałek go oddasz?
;-P

Podpowiem, że mógłbyś wziąć nawet w piątek rano ... 1 dzień i ... nie wiem jak jest z opłatami - czy liczą za dni, czy za miesiące (chyba miesiące), ale "Polak potrafi" - zawsze od soboty możesz przekazać komuś innemu, a ten zobaczy sobie w sobotę i w niedzielę już zobaczy kolejna inna osoba ... ;-)


hę ?
do Netflixa się już przymierzaliśmy od kawalka czasu - uczciwie mówiąc, zobaczymy czy będziemy toto oglądać - przy okazji Wiedźmaka popatrzy się na pozostałą ofertę. Poza tem od jakiegoś czasu czekałem na to co zaproponuje C+ z tym Netflixem / niestety klasycznie zresztą, stały klient jest na samiuśkim końcu... więc sięgam po Ntfx tylko w sumie dlatego że Wiedźmin + na próbę, a nóż coś się znajdzie (na pewno chce popatrzeć na Takeshiego K. , Komiński method i co tam jeszcze polecacie)

co do opłat - no chyba norma że pobierają od razu za cały m-c, nie korzystam z darmowego okresu próbnego - a ty ?

będę oglądał poprzez PS3 :) - co cieszy że nie muszę się nad tym produkować.
widziałem też tam apke do Amazona - ale jakiś błąd wyskoczył przy ładowaniu jej - i tak, pewnie ze jakiś czas obejrzę Expanse na Amazonie... ale kiedy to bydzie nie mam pojęcia.
Teraz muszę skończyć przynajmniej Watchmenów, 2 sezon Brytanii, 2 sezon DreamParku, 2 sezon Domu grozy itd itd :)
Stary Ork - 2019-12-18, 12:03
:
Jest na Netfliksie całkiem sporo fajnych produkcji żeby przez jakiś czas się nie nudzić. Akurat Altered Carbon bym w to nie wrzucał, ale the Kominsky Method jak najbardziej. Do tego Dirk Gently, the Russian Doll, Dark, Black Mirror i jest rozrywka na długie zimowe wieczory //mysli . Ja w sumie ostatnio mam czas tylko na Patriot Act i stand-upy przy prasowaniu, ale na Wieśka się wygospodaruje godzinkę.
Trojan - 2019-12-18, 12:07
:
AC - niekoniecznie ? książkę znajdowałem bardzo, a i pamiętam że recki serialu były całkiem pozytywne.
Dirk Gentle i Black Mirror - to też mam w planie

realnie spokojnie można skakać pomiędzy TV : w tym przypadku Netflix - Amazon.
Stary Ork - 2019-12-18, 12:32
:
AC mnie nie uwiódł, jakiś taki pusty w środku wyszedł. Parę fajnych momentów, ale w sumie para w gwizdek. Książek nie znam, podobno producenci wrzucili parę zmian które wywołały mocne WTF?
Fidel-F2 - 2019-12-18, 12:36
:
AC niedoogldałem, znudził mnie, Czy dooglądąłem ale nie wiem o czym było?
Stary Ork - 2019-12-18, 12:37
:
O, z grubsza to. Taki ładny dla oka produkcyjniaczek do obejrzenia i zapomnienia.
Trojan - 2019-12-18, 12:49
:
no i AdAstra będzie do obejrzenia ;)
goldsun - 2019-12-18, 13:08
:
Trojan napisał/a:


hę ?
do Netflixa się już przymierzaliśmy od kawalka czasu - uczciwie mówiąc, zobaczymy czy będziemy toto oglądać - przy okazji Wiedźmaka popatrzy się na pozostałą ofertę. Poza tem od jakiegoś czasu czekałem na to co zaproponuje C+ z tym Netflixem / niestety klasycznie zresztą, stały klient jest na samiuśkim końcu... więc sięgam po Ntfx tylko w sumie dlatego że Wiedźmin + na próbę, a nóż coś się znajdzie (na pewno chce popatrzeć na Takeshiego K. , Komiński method i co tam jeszcze polecacie)

My założyliśmy tez niedawno, też z powodu przede wszystkim Wiedźmina ;-), chociaż z drugiej strony - przecież w "normalnej TV" już kompletnie nic nie ma do oglądania, więc też już planowaliśmy od jakiegoś czasu.
Ja mam tylko jeszcze trzecią stronę - za dużo hobby, a za mało czasu, więc bardziej preferuję puszczanie muzyki z jutuba i robienie czegoś innego, niż oglądanie filmów/seriali.
Ale jak popatrzyłem na to co jest dostępne na Netfliksie, po założeniu konta, to stwierdziłem na pierwszy rzut oka, że mam co oglądać pewnie na najbliższy rok. ;-)
...
i nic jeszcze nie obejrzałem. ;-)


Trojan napisał/a:
co do opłat - no chyba norma że pobierają od razu za cały m-c, nie korzystam z darmowego okresu próbnego - a ty ?

Ja nawet nie wiem czy jest jakiś darmowy.
A i tak musieliśmy wziąć od razu na 4, bo dzieciaki mają swoje do ogladania ...
Jedyne co mi podpadło, to:
- ustawiłem młodemu, że ma konto "dziecięce i młodzieżowe"
- ale nijak nie wiem jak zabezpieczyć przed tym, żeby on po prostu nie wszedł na inne konto - jest na to jakiś sposób?
Nie wiem czy realnie tego potrzebuję, ale w pierwszym momencie tak zaznaczyłem i mi to podpadło.
ASX76 - 2019-12-18, 13:13
:
trojan napisał/a:

widziałem też tam apke do Amazona - ale jakiś błąd wyskoczył przy ładowaniu jej - i tak, pewnie ze jakiś czas obejrzę Expanse na Amazonie... ale kiedy to bydzie nie mam pojęcia.


Teraz muszę skończyć przynajmniej Watchmenów, 2 sezon Brytanii, 2 sezon DreamParku, 2 sezon Domu grozy itd itd :)



1. Na Amazonie, oprócz "Expanse", masz Pan: "The Boys" - najlepsze super (anty)hero pod słońcem, "Człowiek z Wysokiego Zamku" (także świetna fantastyka), "The Marvelous Mrs. Maisel", "Homecoming", "Fleabag", "Sneaky Pete", "Modern Love". Można tam również obejrzeć seriale innych stacji, w tym takie dzieło jak znakomity "The Shield" - siedem sezonów i każdy bez najmniejszego zarzutu! Rzecz traktuje o gliniarzach, którzy "pobrudzili" sobie rączki. Panie! Mistrzostwo i tyle!

Zaś co do Netlixa: "Nawiedzony dom na wzgórzu", "Orange is the New Black" (obejrzałem tylko pierwszy sezon), "Mindhunter" (aczkolwiek niemało tam również przynudzania), "The Spy", "The Kominsky Method", "BoJack Horseman", "Miłość, śmierć i roboty", "Black Mirror", "Dark".

2. Oglądanie "Domu grozy" zalecam zakończyć na drugim sezonie. Trzeci jest wyraźnie gorszy od poprzednich. Jak dla mnie było to straszne rozczarowanie.
fdv - 2019-12-18, 13:27
:
Trojan napisał/a:
w sprawie wiedźmina - coś wiadomo już nt. tego jak będą to puszczać ? bo są produkcje N które są puszczane odcinek-na-tydzień (Riverdale)


Riverdale nie produkuje Netflix (imo jakieś NBC albo CBS nie jestem pewny). Swoje własne produkcje puszcza albo cały sezon na raz, albo dzieli na dwie części jak np The Ranch. Patrząc na całą kampanię reklamową wątpię żeby to podzielili na części bez wcześniejszej zapowiedzi.
Stary Ork - 2019-12-18, 13:32
:
fdv napisał/a:
Swoje własne produkcje puszcza albo cały sezon na raz, albo dzieli na dwie części


Patriot Act leci w tempie odcinka na tydzień, ale tam pewnie na bieżąco piszą. Innych rzeczy nie jestem pewien, ale tylko z tym jestem na bieżąco. Chociaż PA to nie serial.
fdv - 2019-12-18, 13:42
:
Sprawdziłem na szybko w wiki bo nie wiem co to jest :oops: I podaje talk show/political tv. Tak więc faktycznie pisząc o produkcjach netflixa miałem na myśli tylko seriale o innych rodzajach nawet nie pomyślałem.
Romulus - 2019-12-18, 17:11
:
Dramat. Wziąłem na piątek urlop, aby obejrzeć od razu cały sezon, a tu żona mi zrobiła niespodziankę i nie wzięła za to domaga się wspólnego oglądania. A wieczorem idziemy do znajomych, z którymi nie pooglądam. Zepsuty piątek. Będę oglądał w sobotę. To nie jest sprawiedliwe. A oszukać żony nie oszukam, bo od razu się zorientuje (a poza tym to złe, oczywiście :mrgreen: ).
bio - 2019-12-20, 00:42
:
Pierwszy tekst na temat, na tyle poszerzony i nie tylko interesujący, ale chyba wynikajacy z autentycznej fascynacji, że go zalinkuję:
https://www.tor.com/2019/...94371750f732495
fdv - 2019-12-20, 09:30
:
U mnie też dramat dziś praca i wyjście wieczorne jutro wyjazd weekendowy do pon, we wtorek wigilia. No nie ma kiedy i gdzie obejrzeć w spokoju, a przecież nie będę oglądał z doskoku po jednym odcinku.

Natomiast Romulus nie wiem na co ty narzekasz, przecież pisałeś że, lubisz sobie dawkować niektóre produkcje możesz zawsze po jednym odcinku na tydzień obejrzeć ;)
Romulus - 2019-12-20, 13:01
:
fdv napisał/a:
Natomiast Romulus nie wiem na co ty narzekasz, przecież pisałeś że, lubisz sobie dawkować niektóre produkcje możesz zawsze po jednym odcinku na tydzień obejrzeć ;)

Są seriale do obejrzenia "na raz" i takie, w których dobrze się rozsmakować odcinek po odcinku raz w tygodniu. Nie wiem jeszcze, do której kategorii należy "Wiedźmin" (ponoć wolno się rozkręca), ale nie płakałbym gdyby był dawkowany po odcinku tygodniowo. Byłby czas, aby o tych odcinkach pogadać, pospierać się, posnuć teorie. A tak, wszyscy obejrzą wybuchnie kilka mniejszych lub większych dyskusji - ale krótkich - i po sprawie. Podobało mi się, jak było przy "Grze o tron", gdzie można było kłócić się o detale wszystkiego w danym odcinku.
Tomasz - 2019-12-20, 13:06
:
Obejrzałem pierwszy odcinek. O, kurwa. Miałem małe oczekiwania, ale i tak im nie sprostali. Wieje tandetą, taniością, efekty żadne, scenariusz nawet nie kuleje, tylko leży i się czołga. Głupie to panie strasznie. Koło literackiego pierwowzoru to nawet nie leżało. Czy oni się inspirowali polskim serialem?
Aktorsko marnie, dialogi zepsuli jak mogli a to co dopisali to aż żal słuchać.
Pomijam kwestię, że jak ktoś nie czytał, to pewnie nawet nie załapie kto jest kto i o co chodzi. Motywacje postaci nie istnieją.
Trojan - 2019-12-20, 13:26
:
:) solidna zjebka :)
Tomasz - 2019-12-20, 13:29
:
Podobno pierwszy odcinek odstaje od reszty, tzn. jest najsłabszy. Na razie nie mam ochoty obejrzeć reszty. Może wieczorem zdecydujemy się na ciąg dalszy.
Na razie jest koszmarnie. A Cavill gra i mówi jakby miał kijek w d... wsadzony.
Po pierwszym odcinku mógłbym wypisać chyba ze sto wad.
Trojan - 2019-12-20, 13:36
:
w sumie miałem dokładnie takie same oceny po pierwszej odsłonie GoT :)
wred - 2019-12-20, 16:26
:
Ale pitolicie :D

Zobaczyłem na razie 2 części i jest bardzo fajnie.
Kompletnie nie przeszkadza mi odbieganie od książek, jest klimat, żarciki, muzyka, dynamika walk. Pewnie, że są zmiany czy uproszczenia, ale kompletnie nie rażące, dostrzegalne tylko.
Cavill gra świetnie, odwzorował Wiedźmina imo całkowicie, a całość pomału się rozwija.
goldsun - 2019-12-20, 18:08
:
wred napisał/a:
Ale pitolicie :D

Zobaczyłem na razie 2 części i jest bardzo fajnie.
Kompletnie nie przeszkadza mi odbieganie od książek, jest klimat, żarciki, muzyka, dynamika walk. Pewnie, że są zmiany czy uproszczenia, ale kompletnie nie rażące, dostrzegalne tylko.
Cavill gra świetnie, odwzorował Wiedźmina imo całkowicie, a całość pomału się rozwija.


+1 po pierwszym odcinku.
Jedyne czego mi brakło to nawiązania do 7 gnomów, czyli wprost do Śnieżki, czyli tej zabawy bajkami, którą Sapkowski robił w opowiadaniach.
Za to Stregobor zmieniony na lepsze IMHO. Taki 100% sqrwiel na końcu ... i IMHO o wiele bardziej uwiarygadnia dlaczego akurat takie przezwisko do Geralta przylgnęło.
Tomasz - 2019-12-20, 18:23
:
Motywacje Geralta i Renfri w serialu są z d... wzięte. Ich relacja do kitu. Celem oszczędności ich rozmowy w lesie to pomyłka. Tak samo cała Cintra, te postacie tam, pseudo bitwa, z cudownym okrzykiem "gdzie te twoje okręty" gdy bitwa jest na całkowitym pustkowiu, gdzie nijak nawet na horyzoncie żadna woda nie widnieje. Same takie głupotki. Do tego taki odcinek dla kogoś kto nie zna książki to gmatwanina postaci bez historii, bez charakterystyki, bez relacji. Liczę na poprawę, ale początek do kitu. A Geralt nie walczy jak szermierz, jak u Sapka, opierając się na szybkości, tylko rąbie niczym jakiś Conan barbarzyńca. I nikt mi nie wmówi, że otwierająca walka z kikimorą jest ok. Potwór super, ale walka z nim, no ratunku.
wred - 2019-12-20, 18:56
:
Walka z kikimorą jest trochę do bani, za wolna, za to w Blaviken jest już miodek,
Cintra też mogła by być lepiej zrobiona ale jak sobie przypomnę pierwsze bitwy z GoTa to też nie było różowo ;) .
Beata - 2019-12-20, 18:57
:
Obejrzałam pierwszy odcinek i IMHO jest całkiem dobrze (no może Cavill jest troszku za duży, wyobraziłam sobie dawno temu Geralta jako mniejszego, bardziej żylastego, sprężystego, ale to moje prywatne wyobrażenia). Wychodzi mi, że my się czepiamy szczegółów, a zagraniczni recenzenci, którzy nie czytali książek, ani nie znają gry, czepiają się, że jest za dużo wątków, i się gubią bidoki, albowiem świat jest zbyt rozbudowany i za dużo się dzieje jednocześnie. :roll:
wred - 2019-12-20, 19:14
:
Niech czytają matołki ;)
goldsun - 2019-12-20, 19:31
:
Tomasz napisał/a:
Motywacje Geralta i Renfri w serialu są z d... wzięte. Ich relacja do kitu. Celem oszczędności ich rozmowy w lesie to pomyłka.

Pszesz ich relacja jest prawie książkowa.
Spotkały się dwa mutanty, potwory, których ludzie nie tolerują.
I, co naturalne, jakoś do siebie ciągną.
Akurat w ich relacji, to ja za dużo zmian nie widzę, poza ... "dziewczynką w lesie", ale to akurat niczemu nie przeszkadza. W końcu Renfri to ponoć mutantka, do jasnej, ciasnej.


Tomasz napisał/a:
Tak samo cała Cintra, te postacie tam, pseudo bitwa, z cudownym okrzykiem "gdzie te twoje okręty" gdy bitwa jest na całkowitym pustkowiu, gdzie nijak nawet na horyzoncie żadna woda nie widnieje.

Z tym się zgodzę. I brakuje mocno wprowadzenia: kim jest Eist, więc nie wiadomo dlaczego ona pyta akurat o okręty. Bo jedno zdanie o wyspach to za mało.


Tomasz napisał/a:
A Geralt nie walczy jak szermierz, jak u Sapka, opierając się na szybkości, tylko rąbie niczym jakiś Conan barbarzyńca. I nikt mi nie wmówi, że otwierająca walka z kikimorą jest ok. Potwór super, ale walka z nim, no ratunku.

Geralt, jak dla mnie, walczył skutecznie. Nie jakoś baletowo, nie jak szermierz itp. tylko skutecznie. I skutecznie to pokazuje w Blaviken. W dodatku bardzo pasuje to do stwierdzenia książkowego, z tego opowiadania o ile dobrze pamiętam - "Ty zabijasz brzydko".
Jedyne do czego bym się przyczepił w tej walce, to, że tamci robili to co zwykle w filmach robi banda atakująca jednego - każdy atakował po kolei - nie było współdziałania między nimi.

Po drugim odcinku, już mam więcej uwag niestety. Jak mogli wykastrować tak "Kraniec świata"? Nawet Szczerbuc tego nie zrobił. ;-(
Za to Jaskier na plus.
m_m - 2019-12-20, 21:24
:
Jedno Wam powiem : polska Yenefer miała lepszy biust.
ASX76 - 2019-12-20, 22:05
:
Panie, cycki to wszystko --_- Buzia i pupa bardziej się liczą --_-
goldsun - 2019-12-20, 22:18
:
Beata napisał/a:
... zagraniczni recenzenci, którzy nie czytali książek, ani nie znają gry, czepiają się, że jest za dużo wątków, i się gubią bidoki, albowiem świat jest zbyt rozbudowany i za dużo się dzieje jednocześnie. :roll:

Hehe ... "jednocześnie" ... ;-)
Już wcześniej mi coś nie pasowało, ale w trzecim odcinku już pokazali czarno na białym, że skaczą w czasie co chwilę/scenę.
Ja się nie dziwię, że zagranicznicy się gubią. ;-)

Również w trzecim wyjaśniają chyba dokładniej "czemu Renfri" ..., i nigdy wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, że Geralt miał jakieś ciągoty do ratowania księżniczek. ;-p I takie ułożenie fabuły: Renfri, strzyga, Ciri - w tym momencie ma sens. ;-)
Trojan - 2019-12-20, 22:30
:
Wiesz Beata - ilość równoległych wątków/postaci GoTa jest nie do przeskoczenia, więc recenzentami bym się nie przejmował.
Stary Ork - 2019-12-20, 22:42
:
Pierwsze dwa odcinki przecierpiałem, w trzecim zaczyna się z tego robić coś z rękami i nogami, i nawet nie jest to kikimora. Na plus cały wątek Yennefer w Aretuzie (Tissaia de motherfucking Vries! //amor ), na minus strasznie dużo rzeczy, ale jest pewien potencjał.

Cytat:
Po pierwszym odcinku mógłbym wypisać chyba ze sto wad.


O, to, to. Zwłaszcza bitwa w stylu Hollywood: Total War. Ale potem się poprawia. Heniek dźwiga rolę, Jaskier jest w punkt, sporo fajnych rzeczy między czarodziejami, Stregobor i Istredd fajnie rozwinięci. Może z tego się coś wykluć.
Trojan - 2019-12-21, 00:34
:
To ja wręcz przeciwnie.
Mnie się 1 odcinek bardzo podobał.
Bitwa na poziomie późnego GoT - czyli średnio na jeża, ale nie tak nonsensowna jak Bękartów. Najsłabszy wątek i postać Calanthe. WTF? Co to za wiejska baba? Kojarzy mnie się z Szydło.
Renfri nieco kocmouchowata, i dzie batystowe reformy? Ale spoko.
Dialogi na duzy + na żywca wyciągnięte z kart książki.
głos Geralta dziwnie dograny - ale to tak nie przeszkadza jak w polskich produkcjach.
Kikimora, no cóż. ... pierwsze kotki za płotki.
walka w Blaviken - paluszki lizać.
Stregobor super, Chociebuż też.

Jeżeli chodzi o mniejsze zło, to ja jestem za.
Znacznie lepiej wypadł oryginalny wątek jak doklejony Cintry/Calanthe.
Musiałx2 szybko paść. I dobrze.
Henryk jest świetny.
Romulus - 2019-12-21, 08:29
:
U mnie pod dwóch odcinkach d.py nie urywa, ale tragedii nie ma. Pierwszy odcinek rzeczywiście jest zniechęcający, ale wiadomo, że to pierwszy odcinek i trzeba oglądać dalej, bo nie po to puścili od razu cały sezon, aby w pierwszym urządzać "fajerwerki". Niemniej, może być zniechęcający. Głównie z powodu dialogów. W drugim jest już lepiej, a w trzecim - jak czytam - jeszcze lepiej. Mamy, prawdopodobnie, powoli rozwijającą się opowieść. Ale nie chcę przesądzać. Bo może i leży i kwiczy dalej. Ja się cieszę na dzisiejszy dzień. :-P
Fidel-F2 - 2019-12-21, 09:19
:
Każdy z was ogląda jakiś inny serial?
Trojan - 2019-12-21, 10:36
:
Kurwa, dialogi im się nie podobają. ...
tam są całe fragmenty żywcem z opowiadania.
słaby jest wątek Szydło i Cintry, tam faktycznie wszystko kuleje.
Rashmika - 2019-12-21, 10:51
:
Trojan napisał/a:
tam są całe fragmenty żywcem z opowiadania.


LOL. Chyba fragmenty fragmentów.

Obejrzałam 7,5 odcinka, ostatnia połowa ósemki spowodowała u mnie kompletny odrzut i konkluzję, że oto obejrzałam Mniejsze Gówno. Szkoda było prądu na zrobienie tego badziewia. Nad Wiedźminem krąży chyba jakaś klątwa filmowa, jak się za niego biorą, to się okazuje że są bidni i bez polotu.
Romulus - 2019-12-21, 12:14
:
Ja jestem po trzech. Z każdym jest coraz lepiej, ale już widać, czym ten serial nie będzie. Przynajmniej w pierwszym sezonie.

Lepiej ten serial wyglądałby na "taśmie" filmowej. To na pewno. Ale na pewno badziewiem nie jest. Daję mu na razie 7/10, ale mam silne przeczucie, że do mojej standardowej oceny 8/10 nie dobije. Jest jednak jeszcze drugi sezon, a myślę że na nim się nie skończy.

Cintra była słaba? Wizualnie - możliwe. Ale chyba nikt się nie spodziewał fajerwerków w pierwszym odcinku? To tylko punkt startowy dla Ciri i to najmniej istotny. W opowiadaniach też może miał ze dwa zdania - oblężenie i upadek Cintry. W sumie to wygląda tak samo, tyle że dialogów więcej. W pierwszym odcinku kuleją. Ale w trzecim jest już lepiej. Wątek strzygi ciekawił mnie mniej niż przemiana Yennefer. Generalnie, serial może być ciekawszy im bardziej będzie odchodził od opowiadań co przyjmuję z zaskoczeniem. Najciekawsza jest, na razie, Yennefer. Geralt chodzi i chrząka i zabija potwory. Jaskier jest zabawny, choć brakuje mu trochę do tego książkowego.
dworkin - 2019-12-21, 13:34
:
Po dwóch odcinkach - maks 6/10. Mam nadzieję, że faktycznie trzeba je przecierpieć, by zrobiło się lepiej. Średniawa scenografia i lekko słabujące CGI na każdym kroku dają znać o nie najwyższym budżecie. Tzn. scenografia oparta na pustych i jednorodnych przestrzeniach, a CGI momentami chałupnicze. Seriously, chwilami był to poziom niesławnego Ziemiomorza. Dlaczego, na bogów, wiedząc to wszystko i tak poszli w bida kikimorę na starcie?

Gra aktorska ok, choć bez szału, tu się nie czepiam. Cavill rzeczywiście gra Geralta, tego z gry, ale wzorowanego jednak na kanwie opowiadań i powieści. Chyba tylko Ciri i Tissaia ponadprzeciętne. Scenariusz zaś to najsłabsze ogniwo całości. Pierwszy odcinek to nieprzemyślany skok na głęboką wodę i ciągła szamotanina, by utrzymać twarz na powierzchni. Rozumiem, że zamysłem było szerokie wprowadzenie bohaterów i świata, lecz wyszło zbyt chaotycznie i niespójnie. Niczym jakiś pokaz slajdów do gdzieś indziej opisanej historii. Zastanawiam się, ile z tego wynieśli widzowie nieznający pierwowzoru. Akcja przerabia bohaterów tak szeroko i szybko, że nie tylko trudno się rozeznać, ale też nie można nabyć emocjonalnego do nich stosunku. Renfri wpadła i wypadła, meh. Cintra była i zaraz jej nie było. Poznanie Geralta z Jaskrem na chybcika. Trochę lepiej z Yennefer, bo dostała więcej czasu, ale w sumie też nie czuję jej dramatu.

Pierwsze odcinki Gry o Tron były wyraźnie lepsze. Wyraźnie lepiej wprowadzały wielką historię. Kiedyś pisałem, że będę zadowolony, jeśli Wiedźmin doszlusuje do poziomu Modyfikowanego Węglą. Póki co jest imo troszkę słabiej.
Rashmika - 2019-12-21, 13:54
:
Romulus, ty łykasz wszystko. Yennefer to największa zjeba tego castingu, wiecznie zaspane cielę, bez krzty polotu, koło książkowej yennefer to nawet nie stoi. Widziałam wywiad z nią, ewidentnie laska jest krową w ciąży jeśli chodzi o myślenie, toteż do postaci czarodziejki nie wniosła nic, a jeszcze ją pogrążyła. Mogli ją zostawić w roli garbusa i dołożyć jakąś laskę z ikrą po transformacji, chociaż nawet szczątkowe informacje z książek o życiu i charakterze Yen sprzed Aretuzy nie przypominają ani trochę tego co nam zaserwowała ta panna.
Jaskier jest niejaskrowy. Geral zupełnie letni, ani nie wadzi ani nie wkurza zbytnio, pomijając fakt, że wygląda jak gładysz na utrzymaniu starszych pań. Aktorom zupełnie nie udało się zbudować chemii między swoimi bohaterami, bezjajecznie, nudno i na odpinkol się. W sumie to nawet trochę rozumiem, bo scenariusz jest pozbawiony całego szpasu i scenek sytuacyjnych (Marilka zamiast Claydemena to sztandarowy przykład jak bzdury wyparły istniejące sceny książkowe, które bardzo zgrabnie - narracyjnie - wprowadzały czytelnika w sytuację na planszy). Baśnie, z których Sapkowski zrobił przyjemne trawestacje, są już nie do rozpoznania, dżinn, królewna śnieżka - zniknęły. No i jeszcze, co mnie już kompletnie załamało, to wizualizacja krasnoludów i elfów. Ludzie, ja wam zazdroszczę tego, że smakuje wam gówno. Wiecznie jestem na głodzie, tak to bym sobie obrastała sadłem zadowolenia.
Trojan - 2019-12-21, 15:04
:
Hmm.
mi na ten przykład 1 seria GoT bardzo średnio podeszła - z wielu powodów, które zostały wymienione także tutaj w wątku o Wiedźminie.
Nie mam ciśnienia, wczoraj oglądaliśmy 1 odcinek, jutro oglądamy kolejne. Jak dla mnie jest dobrze - tym bardziej że wszyscy prawią że pierwszy jest najsłabszy.

Scenografia? Słabe cgi? Kikimora - Ryli, Kurwa Kikimora was uwiera ? :shock:
ja prdl - idziecie na Star Warsy...
dworkin - 2019-12-21, 15:13
:
Dla mnie serialowa Yennefer garbuska oddaję charakter początków tej postaci. Przynajmniej ja go sobie tak wyobrażałem po książkowej retrospekcji, którą serial rozwija. Jak inaczej miałaby zachowywać się zahukana przez życie garbuska bez perspektyw? Dopiero z czasem nauki i zabiegów rozwinęła się z tego wyemancypowana femme fatale. Nie wiem jednak, jak to dalej będzie wyglądać w serialu.

A co do porównania z GoT - pierwszy sezon to już było lekkie 7/10, tutaj nie widzę nawet 6.
Romulus - 2019-12-21, 16:00
:
Żeby tylko ja. :) Większość recenzji chwali aktorkę w roli Yennefer. :)

A czwarty odcinek jest znakomity. Skupiony głównie na "Kwestii Ceny", ale łączy wątki z "Miecza Przeznaczenia". Fantastyczna robota.

Myślę, że jeśli się rozkręci i utrzyma poziom w drugim sezonie, to kolejne będą miały większe budżety.
ASX76 - 2019-12-21, 16:03
:
Rashmika napisał/a:


Ludzie, ja wam zazdroszczę tego, że smakuje wam gówno.

Wiecznie jestem na głodzie, tak to bym sobie obrastała sadłem zadowolenia.



1. Czego jak czego, ale nie warto zazdrościć akurat tego ;)

2. Lepsze to, niż pożywiać się guanem od którego miałoby się zrobić sadło ;)

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że część obywateli Kaczystanu znacznie lepiej odbiera netflixową adaptację serialową niż na to zasługuje z powodu sentymentu do prozy Sapkowskiego.
Ja to się wypiszę, gdy "luknę" wszystkie odcinki, zamiast się brandzlować nad pojedynczymi ;)

Skoro pierwszy ep podobno jest najsłabszy, to bardzo dobrze się składa z punktu widzenia oglądalności, że jest od razu całość, a nie trza czekać co tydzień na nowy, bo wówczas stopień rozczarowania byłby większy :-P
Trojan - 2019-12-21, 16:38
:
Zasadniczo nasza opinia nie ma najmniejszego znaczenia dla tego serialu, ważne jak serial jest odbierany w usa czy innych głównych krajach.

Wszystkim nie dogodzisz...
goldsun - 2019-12-21, 16:41
:
Po obejrzeniu całości, powiedziałbym 7/10.
+1 za Ogrodzieniec!! ;-)
Zastanawiałem się jak będzie pokazany - łaaadnie. ;-) Trochę CGI do niego dodali, ale ja kiedyś znałem prawie każdy kamień tych ruin, więc rozpoznałem od pierwszego strzału. ;-)

Jeśli ktoś nastawia się na wierną ekranizację opowiadań Sapkowskiego - niech idzie obejrzeć coś innego.
Są momenty, całe sceny, przeniesione prawie kropka w kropkę (a przynajmniej wydźwięk).
Ale są też różnice. Niektóre wytłumaczalne, niektóre jak dla mnie niekoniecznie, ale nie wiadomo co mają zamiar zrobić w kolejnych sezonach. A niektóre zmiany mogą wynikać właśnie z prowadzenia dalszego ciągu później.
IMHO bezwzględnie wygrywa wątek Yennefer. To ona jako jedyna ma pokazaną swoją przemianę, dojrzewanie itp.
Geralt przez większość czasu jest Geraltem, wiedźminem do wynajęcia ... tak jak w opowiadaniach. I tak samo jak w opowiadaniach, pod koniec dopiero zaczyna się jakoś zmieniać.
Ciri ma najgorzej, ... znowu - tak samo jak w opowiadaniach, w których przecież jej wątek występuje tylko w kilku z nich.
Ten serial może być dobrym początkiem do poprowadzenia sagi, chociaż mamy sugestie, że w sadze też nie wszystko będzie zgodnie z książkowym pierwowzorem.

Plusy dodatkowe:
- wątki czarodziejów - Stregobor, Istred, Sabrina, Vilgefortz ... nie wiem co myśleć o Fringilli, bo wygląda jakby chcieli ją zmienić w porównaniu do Sagi, natomiast nie patrząc na tę postać z Sagi - na plus. Mają spory potencjał do rozwinięcia po tym sezonie.
- zwrócenie uwagi na jakieś ciągoty Geralta do ratowania księżniczek i wykorzystanie tego (czyli Renfri i później! strzygi) do jego lekkiego rozwoju, co wprost prowadzi go do Ciri
- bijatyki w wykonaniu Geralta - walczy skutecznie i brutalnie, tak, żeby zabić, albo przynajmniej wyeliminować przeciwnika, bez jakiegoś bezsensownego oszczędzania kogoś. I nie ma immunitetu na zranienia - on również obrywa. ;-)
- w ogóle wydźwięk serialu jest taki, jaki jest później w sadze - ludzie (i elfy i krasnoludy itp.) są sqrw...synami. Żona od Jurgi prawie tu nie pasuje. ;-)

Minusy za:
- niektóre zmiany w porównaniu do opowiadań, nie wiadomo czemu służące (czyli widoczne tylko dla znających opowiadania wcześniej)
- kilka byków realizacyjnych: bitwa o Cintrę, początkowy chaos wynikający ze skakania po wątkach dziejących się w różnym czasie, w 1 odcinku chyba jedno ujęcie (tańcząca Ciri) jest wykorzystane dwukrotnie?

Z castingu
- dalej nie pasuje mi Triss. To jest jakaś inna czarodziejka przypadkowo z takim samym imieniem, jak dla mnie.
- Yennefer - nie zawsze udaje się pokazywać ją jako "dorosłą i dojrzałą", na początku sprawdza się bardzo dobrze, później ma momenty słabsze
obydwie uwagi dotyczą porównania do wyobrażenia/przedstawienia w prozie Sapkowskiego oczywiście. Jeśli ktoś nie zna - pewnie nie będzie mu nic przeszkadzać.
cała reszta dobrze, lub bardzo dobrze.


Chyba tyle z pierwszego wrażenia. ;-)
Rashmika - 2019-12-21, 16:46
:
dworkin napisał/a:
Dla mnie serialowa Yennefer garbuska oddaję charakter początków tej postaci.


No nie. Yen miała charakter. Była dumna, do przesady. Tissaia zresztą o tym mówi, a ten zahukany dzyndzel Chaltora nie ma nic wspólnego z tym wizerunkiem. Gnojeni z powodu ułomności ludzie zachowują się dwojako, albo wpadają w owo zahukanie albo buntują się aż do samobójstwa, tutaj tego nie ma, to jest niewiarygodny psychologicznie miks obu tych postaw, tego nie kupuję, zwłaszcza, że dalsze rozwinięcie tej postaci przeczy zupełnie temu, kim była Yennefer w sadze. Po drugie, ta aktorka jest za młoda (mówię o dojrzałej yennefer), mam ten sam wstręt co do audiobooka z Fonopolis, gdzie głos dawały podlotki.

Romulus napisał/a:
Większość recenzji chwali aktorkę w roli Yennefer.


Recki to taka śliska sprawa, wolę patrzeć na opinie szaraczków, takich jak ja. Większość leje z Yennefer. Triss też się nie podoba, aczkolwiek mi to akurat zwisało, wkurzyło mnie tylko, ze się z dupy pojawia przy wątku ze strzygą.
Za to bardzo na plus Ciri i Pavetta, ta mała Freya to sliczne dziewczę, co mnie uderzyło w wywiadzie. Nie kupuję też Calanthe, źle dobrani aktorzy w tej familii, kompletnie nie widać, ze Ciri i Pavetta to jej córka i wnuczka, powinni się dokształcić w kwestii dziedziczenia fenotypów i wybrać na królową blondynę.


Trojan napisał/a:
Scenografia? Słabe cgi? Kikimora - Ryli, Kurwa Kikimora was uwiera ?


Uj tam z kikimorą, ujdzie. Widziałeś już Diaboła? Elfy? Darę z Dupy? Draidy? nosz i kurde blat - krasnoludów? CGI w tym serialu to jest epoka kamienia struganego, jak zobaczyłam 3 kawki w złocie, to mi się Szczerbic przypomniał. Nie powiem już teraz że jego smok był gówniany, nie miał ani tego budżetu ani tej technologii, i myślę, że by mu teraz lepiej wyszło. Scenografia to była lepsza w Xenie i w tureckich produkcjach o haremach.
Romulus - 2019-12-21, 20:30
:
Trojan napisał/a:
Zasadniczo nasza opinia nie ma najmniejszego znaczenia dla tego serialu, ważne jak serial jest odbierany w usa czy innych głównych krajach.

Wszystkim nie dogodzisz...

Na IMDB średnia to 9,1. :) (stan na 20.09 dzisiejszego dnia, średnia z 25072 ocen). Na Filmwebie średnia to 8,1 (4687 głosów). Zajebistość :) mojej opinii też raczej serialowi nie zaszkodzi. Aczkolwiek na Filmwebie dałem 8/10. Z czystej radości bycia przekornym wobec tych wszystkich, którzy będą ogłaszali klęskę. :mrgreen: Dawno zawyżanie oceny nie dało mi tyle frajdy. :)

A taka racjonalna ocena będzie taka sama, jak u goldsuna: 7/10. Serial ma potencjał. Powoli go odkrywa. Mnie zaczął interesować tak naprawdę od 4 odcinka, który niemal w całości jest adaptacją "Ostatniego życzenia". Z drobnymi modyfikacjami.

Wcześniej mnie nie nudził, ale oglądałem bardziej z obowiązku. Aczkolwiek bez bólu. Na pewno "Mniejsze zło", na którym opiera się pierwszy odcinek zasługiwało na więcej. Ale potencjał pozostał niewykorzystany.

Najsłabsze w tym sezonie okazały się odcinek pierwszy i ósmy. Koncertowo spaprano potencjał tkwiący w "Coś więcej". Zamiast tego odcinek zdominowało podkreślanie zajebistości Yennefer w rytm mody na silne kobiece postaci. W związku z tym cała historia Geralta i odnalezienia Ciri zeszła na drugi plan, a powinno być na odwrót, jeśli już trzymać się kluczowości postaci Yennefer w serialu. W zasadzie Yennefer nic by na tym nie straciła, bo już wcześniej podkreślono ją postać jako "silną i niezależną postać kobiecą". Szkoda że nie ma Jaskra w ostatnim odcinku. To bardzo jasny punkt tej fabuły. I na pewno powróci, ale szkoda że go nie było i jego rozstanie z wiedźminem było takie jakie było.

W zasadzie, jeśli chodzi o wierność opowiadaniom, to miałem wrażenie, że im bardziej ten serial nie jest im wierny, tym jest lepszy.

Weźmy czarodziejki. Większość z nich u Sapkowskiego to typowe male gaze, spełnienie mokrych snów inceli. Disneyowskie księżniczki tylko bardziej rozebrane. W serialu tego nie ma. I bardzo dobrze. Do tego te drętwe gadki, które u Sapkowskiego wykręcały ryj, w serialu brzmią jeszcze gorzej. To pitolenie o tym żeby "nie igrać z przeznaczeniem". W opowiadaniach może się sprawdzało. Na ekranie wołało o wiadro na rzygi.

Yennefer też spłycało to, co u Sapkowskiego było jakby sednem jej dramatu. Czyli chęć posiadania dziecka. Serial był pod tym wzlędem wierny opowiadaniom. Zatem całe to czynienie z Yennefer Silnej Wiodącej Kobiecej Bohaterki rozbijało się o jej chęć Bycia Naczyniem na spermę jakiegoś samca i zwykły rozród. Słabo to wyszło. Choć wiadomo, że w opowiadaniach i sadze miało to sens dla psychologii tej postaci. W serialu przy podkreślaniu jej zajebistości jako Silnej Wiodącej Kobiecej Bohaterki wprowadzało to dysonans. Ale pewnie bez bólu da się to pogodzić później. Niemniej, wrednie komentowałem (aż dostałem z poduszki w łeb) te rozrodcze ciągoty w kontrze do podkreślania siły i niezależności bohaterki).

Rzeczywiście, to że fabuła rozgrywa się początkowo na trzech planach czasowych nie jest jasne i może mylić. Ale jakoś specjalnie mi nie przeszkadzało. Zwłaszcza że od pewnego momentu (trzeci, czwarty odcinek?) musi to być już jasne dla każdego.

Czekam na sezon drugi ze sporą niecierpliwością. Myślę że może być tylko lepiej. Pierwszy sezon, po początkowym chaosie i zmarnowaniu potencjału relacji Geralta i Renfri, nieźle wbił się w opowiadania.
Asuryan - 2019-12-21, 23:27
:
Dara, driady, część krasnoludów spierniczone koncertowo. Akurat do tych postaci czarnoskórzy aktorzy i aktorki zupełnie nie pasują. O ile jeszcze Zerrikanki czy magowie ujdą, to reszta po prostu lezy i kwiczy.
Trojan - 2019-12-22, 01:07
:
O1:00 -90%
W tym 63% daje 10 , a 17% - 9
1 dało 2,8% , a ja daje 100% że 90% z tego postawili Polacy.
Romulus - 2019-12-22, 08:47
:
Ale o co biega z tymi numerkami? Co? Gdzie? Jak?

Tak, krasnoludy, elfy do poprawy. Driady ujdą.

Zapomniałem wspomnieć Calanthe - świetnie zagrana.
goldsun - 2019-12-22, 08:58
:
Asuryan napisał/a:
Dara, driady, część krasnoludów spierniczone koncertowo. Akurat do tych postaci czarnoskórzy aktorzy i aktorki zupełnie nie pasują. O ile jeszcze Zerrikanki czy magowie ujdą, to reszta po prostu lezy i kwiczy.

Za dużo Tolkiena i Tolkienopochodnych filmów się naoglądało?
Czemuż to niby krasnoludy nie mogą być czarne?
Albo elfy? Swoją drogą - mroczne elfy w DDkach doskonale pamiętam ... w sumie to żałuję, że żadnemu białych włosów nie zrobili, ale może i na to przyjdzie czas. ;-)
I nie, rysy twarzy też mi nie przeszkadzają ...
I driady też mi nie przeszkadzają ... tym bardziej, że sporo z nich to przecież były "zagubione w lasach dzieci". Kto niby powiedział, że brały tylko czystą rasę nordycką do tych driad? ;-)
dworkin - 2019-12-22, 13:17
:
Gdy wejść na portale takie jak Metacritic lub Rotten Tomatoes, rozziew między ocenami krytyków i użytkowników jest olbrzymi, a w przypadku GoT dosyć spójny. Średnia ocena na podstawie recenzji krytyczno-filmowych w mainstreamowych mediach wynosi 53/100 (Metacritic) i 58/100 (Rotten Tomatoes), podczas gdy średnia od użytkowników wynosi odpowiednio 78 i 81. W przypadku GoT natomiast 86 i 89 oraz 72 i 86 (z czego wyraźnie spadła po ósmym sezonie).

Także moja teoria brzmi, że Witchera jak dotąd ocenili głównie fani gry, zaś przy bardziej obiektywnej recenzji gatunkowych walorów artystycznych wypada średnio. Fragment tej napisanej w The New York Times oddaje sedno: It’s more of a Saturday-morning adventure than a Sunday-night prestige project.
Romulus - 2019-12-22, 18:55
:
goldsun napisał/a:
Asuryan napisał/a:
Dara, driady, część krasnoludów spierniczone koncertowo. Akurat do tych postaci czarnoskórzy aktorzy i aktorki zupełnie nie pasują. O ile jeszcze Zerrikanki czy magowie ujdą, to reszta po prostu lezy i kwiczy.

Za dużo Tolkiena i Tolkienopochodnych filmów się naoglądało?
Czemuż to niby krasnoludy nie mogą być czarne?
Albo elfy? Swoją drogą - mroczne elfy w DDkach doskonale pamiętam ... w sumie to żałuję, że żadnemu białych włosów nie zrobili, ale może i na to przyjdzie czas. ;-)
I nie, rysy twarzy też mi nie przeszkadzają ...
I driady też mi nie przeszkadzają ... tym bardziej, że sporo z nich to przecież były "zagubione w lasach dzieci". Kto niby powiedział, że brały tylko czystą rasę nordycką do tych driad? ;-)

Z driadami to przyczepiłbym się tylko do wycięcia z fabuły tego wątku, nazwijmy go, ekologicznego. Poza tym, dużo się tam nie działo, w opowiadaniach zresztą też. Ale w serialu wyglądało to tak, jakby "zastygli" wszyscy w jednej pozie i czekali na zjawienie się "posłańca" po Ciri. Jednak wszystko bym wybaczył, gdyby nie spapranie ostatniego odcinka. Jedno z najlepszych opowiadań, największe znaczenie dla emocjonalnej budowy więzi Geralta, Ciri i Yennefer (plus to z "Miecza Przeznaczenia). A wszystko to dla budowy Silnej Postaci Kobiecej. Meh...

Walić słabe efekty (przynajmniej te początkowe) i inne niedoskonałości fabuły. To jest najbardziej niewybaczalne z mojego punktu widzenia. Niemniej, licentia poetica. Zobaczymy, co z tego urodzi się w drugim sezonie. W gruncie rzeczy, reszta nastraja optymistycznie do ciągu dalszego.

dworkin napisał/a:
Także moja teoria brzmi, że Witchera jak dotąd ocenili głównie fani gry, zaś przy bardziej obiektywnej profesjonalnej recenzji gatunkowych walorów artystycznych wypada średnio. Fragment tej napisanej w The New York Times oddaje sedno: It’s more of a Saturday-morning adventure than a Sunday-night prestige project.

Ten serial był od początku chyba tworzony "na glebie" oczekiwań fanów gry, a nie książek. Zaskoczeniem moim było to, jak mocno się jednak na opowiadaniach opierał. Jakby showrunnerka postanowiła połączyć jedno z drugim, co wydaje się oczywiste. Ale prowadziło do koniecznych modyfikacji.

I faktycznie, po pierwszym sezonie to nie będzie serial premium. Ale dobre przyjęcie przez widzów da mu szansę na rozwój.
AM - 2019-12-22, 21:42
:
Romulus napisał/a:


I faktycznie, po pierwszym sezonie to nie będzie serial premium. Ale dobre przyjęcie przez widzów da mu szansę na rozwój.


A co to niby jest serial premium? I czy aby takowe Netflix w ogóle produkuje?
dworkin - 2019-12-22, 22:44
:
The Crown i House of Cards
AM - 2019-12-22, 23:04
:
dworkin napisał/a:
The Crown i House of Cards


Co jest wyznacznikiem ich poziomu "premium"? Jakość czy popularność, jaką zdobyły w szeregach masowego widza?
Trojan - 2019-12-23, 00:55
:
2 odcinek słabszy -ale nigdy nie lubiłem tego opowiadania /w moim rankingu, najsłabsza rzecz spod ręki ASa [znaczy się - lubiłem najmniej]
3 czyli Wiedźmin- Wiedźmin. Nie do końca tak sobie wyobrażałem wejście w tą fabułę, ale widać scenarzysta nie czytał Hena. Pomijając zawiązanie story i oczywiście wątek Y. to świetna ekranizacja opka.
W tym odcinku widać wyraźnie że mamy 3 czasolinie historii.
Zgadzam się z zarzutem że za dużo czasu poświęcają Yennefer.
Oraz że efekty/wyposażenie zalatuje nieco paździerzą
jednocześnie nie przekszadza mito.
Natomiast kompletnie nietrafiony jest zarzut - braku jasności/braku wstępu czy objaśnienia - jakiś takiś z dupy argument żeby się za przeproszeniem - doebać.
Aha IMO dubbing jak zwykle jest jednak słabszy, za to Żebrowski pozbył się hamletowskiego akcentu.
Aha.
Bal w Aretuzie wyglądał jak targ na którym kasiaste buhaje wybierają młode jałówki do swojego haremu.
Fidel-F2 - 2019-12-23, 08:27
:
House od cares znudził mnie mocno w drugim sezonie. Męczenie buły. Dalej nie oglądałem. W mojej ocenie to nie premium a trzecioligowa produkcja kulejąca intelektualnie.
Rashmika - 2019-12-23, 08:36
:
AM napisał/a:
Co jest wyznacznikiem ich poziomu "premium"? Jakość czy popularność, jaką zdobyły w szeregach masowego widza?


Zdaje się, że nielimitowany budżet. Cavill mówił w wywiadzie, że na to liczą jeśli chodzi o sezon 2.
Rashmika - 2019-12-23, 08:39
:
Romulus napisał/a:
Aczkolwiek na Filmwebie dałem 8/10. Z czystej radości bycia przekornym wobec tych wszystkich, którzy będą ogłaszali klęskę. :mrgreen: Dawno zawyżanie oceny nie dało mi tyle frajdy.


Klęska nadeszła. Ja dałam 2/10, z przyjemnością i adekwatnie. Twoja ocena Romulus obnaża tylko słabiznę, którą trzeba sztucznie pompować, przypomina to opinię rodzica mającego brzydką córkę z dysmózgowiem. Od twojej oceny nie wyładniała.
Stary Ork - 2019-12-23, 08:58
:
Z tym Wieśkiem jest tak dobrze, że może być tylko lepiej. Bardzo dobrze wyszło, 3/10.
Rashmika - 2019-12-23, 09:14
:
Trojan napisał/a:
Natomiast kompletnie nietrafiony jest zarzut - braku jasności/braku wstępu czy objaśnienia - jakiś takiś z dupy argument żeby się za przeproszeniem - doebać.



Jeśli serial jest niezrozumiały bez książki, to ktoś tu dał dupy.
Stary Ork - 2019-12-23, 09:17
:
Rashmika napisał/a:
Trojan napisał/a:
Natomiast kompletnie nietrafiony jest zarzut - braku jasności/braku wstępu czy objaśnienia - jakiś takiś z dupy argument żeby się za przeproszeniem - doebać.



Jeśli serial jest niezrozumiały bez książki, to ktoś tu dał dupy.


Brakuje mi kończyn żeby się pod tym wystarczająco dobitnie podpisać.
Romulus - 2019-12-23, 13:14
:
Ale on jest napisany tak, że nie trzeba znać książki.
Rashmika napisał/a:
Klęska nadeszła. Ja dałam 2/10, z przyjemnością i adekwatnie. Twoja ocena Romulus obnaża tylko słabiznę, którą trzeba sztucznie pompować, przypomina to opinię rodzica mającego brzydką córkę z dysmózgowiem. Od twojej oceny nie wyładniała.

Wiadomo, że seriale kręci się dla krytyków, a nie dla widzów.
Średnia z IMDb z przed chwili: 8,9 przy 58976 ocenach.
Z Filmwebu: 7,9 przy 25924 głosach.

Ze wszystkich recenzji, które dotąd czytałem, ta Zwierza popkulturalnego najlepsza: https://zpopk.pl/jeden-na-ludzi-drugi-na-potwory-trzeci-na-krytykow-czyli-o-wiedzminie-od-netflixa.html Tak wrzucam, dla ciekawości, nie jako głos w dyskusji.
Rashmika - 2019-12-23, 13:22
:
Romulus napisał/a:
Z Filmwebu: 7,9 przy 25924 głosach.


Z łaski swojej ty już nie argumentuj ocenami, bo zośliłeś się zawyżoną oceną i jeszcze to głośno powiedziałeś.
Beata - 2019-12-23, 14:00
:
Obejrzałam do końca. No i sorry. Nie czepiam się, że widać stosunkowo niski budżet. Nie czepiam się, że troszku dopisali. Mam za to żal, że wycięte zostały - o czym już wspominała Rashmika - wszystkie nawiązania do baśni, bo właśnie one były IMHO największą wartością Wiedźmina. Po drugim odcinku, w którym Jaskier się bardzo obiecująco zaprezentował, miałam nadzieję na więcej - i humoru, i tych właśnie nawiązań. A tymczasem pff. Mam wrażenie, że twórcy poszli na łatwiznę i z całej prozy Sapkowskiego wyekstrahowali tylko miłość. Mało, bardzo mało. Aż mam ochotę sobie książki powtórzyć, żeby się ponapawać pełnią.
Stary Ork - 2019-12-23, 14:25
:
Z Sapkowskiego zostało bardzo mało, bo cała wizja świata podszytego skurwysyństwem i cynizmem, gdzie wielkie wydarzenia toczą się tak a nie inaczej bo mali ludzie mieli moment słabości (to o panu, panie Flaut) została zastąpiona jakimś napędzanym przeznaczeniem high fantasy. Nie liczyłem na wiele, ale nastrój świata u Sapka tworzą nie dialogi o przeznaczeniu, tylko "Łońskiego roku, jak toto wybuchło, to gówno aż do Żurawiej Kępy doleciało". To świat gdzie karczmarz rzuca Gieraltowi na stół zimną jajecznicę i wraca do obmacywania bardzo nieletniej dziewczyny. Tutaj to wszystko jest na pół gwizdka, miejski strażnik nosi zlocony półpancerz a Nilfgaard wygląda jak armia z kreskówki i z grubsza tak się zachowuje. I to nie jest kwestia niedostatków budżetu tylko koncepcji; to mi się zwyczajnie przykro oglądało, jak już miałem złudzenia że twórcy ogarnęli dupę, to oni nagle wyciągali z rękawa Eycka z Denesle albo Cahira z Vilgefortzem i miałem makao i po makale.
goldsun - 2019-12-23, 14:47
:
Romulus napisał/a:
Ze wszystkich recenzji, które dotąd czytałem, ta Zwierza popkulturalnego najlepsza: https://zpopk.pl/jeden-na-ludzi-drugi-na-potwory-trzeci-na-krytykow-czyli-o-wiedzminie-od-netflixa.html Tak wrzucam, dla ciekawości, nie jako głos w dyskusji.

Zgadzam się z chyba większością tej recenzji.

Ale przyszło mi do głowy - czy pewnym problemem nie jest sam montaż?
Przykładowo:
- w "Ostatnim życzeniu" Geralt niesie Yennefer sok jabłkowy. Ale nie jest to później wykorzystane, czyli "pomogę, bo mimo, że się spieszyłeś, to znalazłeś czas na przyniesienie spragnionej niewieście soku" (czy jakoś tak)
- Triss na końcu ma scenę jak jej jakiś żołdak podpala włosy, widać ją potem chyba dalej z włosami
- w "Granicy możliwości" są wieśniacy którzy chcieli napchać owcę siarką i tym smoka nakarmić, ale jakoś sam sposób załatwienia smoka, za bardzo nie wybrzmiewa w serialu?
- j.w. Król odjeżdża wcześniej, po tyradzie Geralta ... tylko nic nie komentuje, ale brakuje również jego motywacji, że w którymś księstwie jakaś księżniczka powiedziała, że wyjdzie tylko za pogromcę smoka ... któren akurat się przypadkiem napatoczył, więc tenże król chciał to wykorzystać, pobijając tamtą księżniczkę, jej własną bronią ... więc nie do końca było jak skomentować, skoro nie było początku
- "Kraniec świata" również jest po prostu pocięty, ale bez jakiejś zmiany w samym opowiadaniu, i dałoby się dołożyć resztę, chociażby z "dobranoc"?

Jednocześnie
- "Mniejsze zło" jest opowiedziane do końca
- strzyga jest opowiedziana nawet bardziej, bo się pojawia nawet zdanie, że odczarowaną królewnę oddano do świątyni Melitele
- "Kwestia ceny" - do końca
- "Miecz przeznaczenia" - do końca

Pytanie, czy niektóre sceny nie "wyleciały" podczas montażu, albo zostały przemontowane?
Gdybym mógł, to bym chętnie Bagińskiemu zadał pytanie, czy takie sceny nie zostały nakręcone i czy nie pojawiłaby się "wersja reżyserska"? ;-)
Trochę jak z LOTRem, który też w filmowej wersji rozszerzonej ma sporo dodatkowych scen - dla znających książki właśnie. ;-)
Rashmika - 2019-12-23, 14:59
:
Problemem nie jest montaż, tylko jest nim osoba Hirsch, która powinna zamiatać liście w parku a nie pisać scenariusze.
Romulus - 2019-12-23, 21:06
:
Spośród zagranicznych recenzji najbardziej podobała mi się ta: https://www.tor.com/2019/...0gN4Uad16VRxUe0 Choć daje szansę drugiemu sezonowi, to jednak nie ma złudzeń odnośnie pierwszego. A co więcej, nie ma złudzeń także do książek.
Cytat:
But then, after the Netflix series was announced, I found out that it was going to be pulling mostly from a book called The Last Wish.

“There are books?” I thought. “Wonderful! Now I can get my Witcher on.”


The thing is, though, that The Last Wish isn’t good. It has some enjoyable and interesting moments, but it drags impossibly in others. The book is also rampantly, painfully sexist—I went in expecting a fair amount and was still floored by it. Rape is so commonplace and treated so cavalierly it becomes the festive tapestry on The Last Wish’s dull, slightly moist castle wall, and if it weren’t for the occasional modern turn-of-phrase or curse word, I might have thought the books were written in the 1950s, when in fact The Last Wish was originally published in Poland in 1993. (The English version came out in 2007.)

The Witcher show is similarly behind its time. If it had come out in the early 90s, I probably would have been very impressed. The worst of the books’ sexist tropes have been updated, but not enough to meet the standards of 2019. The fun details about The Last Wish’s worldbuilding–like the balance between Chaos and magic, or how humans are settlers in this world, invaders who have taken over and driven elves and monsters from their homes–are still present, but the show doesn’t really do anything with them. And the timeline is almost impossible to track.


I jeszcze ciekawie o tym, że - według autora - "Wiedźmin" nie ma dobrego materiału wyjściowego do budowy świata:
Cytat:
But no, I take that back. I think The Witcher does know what it wants to be. It wants to be half easy fantasy romp that doesn’t require the audience to invest much brainpower in, and half gritty successor to HBO’s Game of Thrones. But The Witcher doesn’t have source material rich enough to be Game of Thrones, and the creators haven’t done the work to add that in. Without the complexity of the Game of Thrones world building, and with very little connection so far between any of the characters, the dark grittiness, or rather, grossness, of the Witcher is just that—gross. And without an infusion of real humor, it fails to be the enjoyable fantasy romp that it could have been.


Krytykom nie dogodzisz:
Cytat:
But if the show was trying to hook me, it has failed. I’ll stay for the fights, and I’ll endure the gratuitous nudity the actresses are put through, but I hope that the show will allow itself to grow, to find a real identity. Otherwise, why not just play the video game? Or read the books?

But, like, you don’t really need to read the books though.

I tak, gdybym przejmował się takimi recenzjami... :) Które pewnie nie są do końca pozbawione sensu - sam pisałem, że czarodziejki u Sapkowskiego to male gaze, co w rodzaju mokrego snu incela. :) Ale co ja poradzę? Drugi sezon obejrzę nie zwlekając. A kiedy skończę słuchać Trylogii Husyckiej, po raz któryś, zabieram się za słuchanie "Krwi elfów" i kolejnych, licząc po cichu, że może w 2020 r. Krzysztof Gosztyła doczyta brakujące tomy. A jak nie, to ja je doczytam, w łóżku. :)
ASX76 - 2019-12-23, 21:38
:
Wytrzymałem nawet ponad pół godziny pierwszego odcinka - OMG! Ale paździerz! Zlepek scen, które w ogóle i w szczególe nie trzymają się kupy --_-
Na trzeźwo więcej nie zdzierżę --_-
Beata - 2019-12-23, 21:40
:
No sorry, cytowany recenzent ostatnim zdaniem się ostatecznie pogrążył.
Rashmika - 2019-12-23, 21:49
:
Netflix się pogrążył, skoro ekranizacja odrzuca od książki. Ten paździerz-scenariusz nie powoduje żadnej zachęty do czytania.
ASX76 - 2019-12-23, 21:54
:
Rashmika napisał/a:


Netflix się pogrążył, skoro ekranizacja odrzuca od książki.

Ten paździerz-scenariusz nie powoduje żadnej zachęty do czytania.



1. I tak ma hit w kwestii oglądalności - rzesze grajków nie dadzą mu zginąć ;)

2. Azaliż musi? Rozsądny człek powinien sobie zdawać sprawę że lektura, a jej ekranowa adaptacja, to dwie zupełnie różne sprawy. Zwłaszcza przy polityce Netflixa.
Beata - 2019-12-23, 22:18
:
Przeglądałam "obce" recenzje książek. I w prawie każdej chwalone są nawiązania do mitów i baśni. Nie rozumiem, jak można było z nich zrezygnować w scenariuszu.
AM - 2019-12-23, 22:25
:
Rashmika napisał/a:
Netflix się pogrążył, skoro ekranizacja odrzuca od książki. Ten paździerz-scenariusz nie powoduje żadnej zachęty do czytania.


Chyba jednak nie zniechęca.
https://www.amazon.com/Be...zg_bs_nav_b_1_b

Ten serial odniósł spory sukces. To już widać. I w sumie mnie to nie dziwi. Właściwie poza Grą o tron, każdy serial fantasy, który może obejrzeć fan gatunku, jest dużo słabszy.
Trojan - 2019-12-23, 23:49
:
Chyba właśnie na tym Sapkowi najbardziej zależało.
ASX76 - 2019-12-24, 01:36
:
AM napisał/a:


Właściwie poza Grą o tron, każdy serial fantasy, który może obejrzeć fan gatunku, jest dużo słabszy.


Za wyjątkiem ostatniego sezonu, który w kategorii stężenia idiotyzmów i absurdów może śmiało walczyć o palmę pierwszeństwa z każdą produkcją fantasy. I wygrać zasłużenie. Szczególnie za niebotyczny spadek poziomu (z tytana do gnoma).
Fidel-F2 - 2019-12-25, 07:30
:
No to zobaczyłem pół odcinka. Amatorka.
Trojan - 2019-12-25, 10:16
:
Imdb pokazuje sezon 2 na 2021
Fidel-F2 - 2019-12-25, 10:30
:
Who cares?
Fidel-F2 - 2019-12-25, 14:13
:
Dooglądałem pierwszy odcinek. To bolało fizycznie.
m_m - 2019-12-25, 14:47
:
Ale rzeż w Blaviken miodzio.
dworkin - 2019-12-25, 15:12
:
Po drugim odcinku rzeczywiście robi się trochę lepiej. Dostrzegając i złośliwie komentując wszelkie słabości, oglądamy go w domu z przyjemnością. Zaś obiektywnie oceniając, dajemy 6/10, podobnie jak większość krytyków. Pojawiające się w sieci jedynki i dwójki to wyraz hejtu za niespełnione oczekiwania, a dziewiątki-dziesiątki z kolei bezkrytycznego fanbojstwa.
m_m - 2019-12-25, 15:26
:
Ten serial jest źle napisany i zmontowany, to mialo być dzieło ejdżbijo, może ten diaboł chociaż byłby lepszy, zresztą nawet polski diaboł był fajniejszy.
Ale doceniam angielski humor castingowców polskiego dubbingu, szkoda że na dokladkę nie dokooptowali Zamachowskiego, bo Zebrowski mnie rozwalił.
ASX76 - 2019-12-25, 16:57
:
Fidel-F2 napisał/a:
Dooglądałem pierwszy odcinek. To bolało fizycznie.


A ja nie dam rady. Za mało znieczulenia //panda
Fidel-F2 - 2019-12-25, 19:15
:
m_m napisał/a:
Ale rzeż w Blaviken miodzio.
nie, początek akceptowalny a im dalej tym gorzej, sama walka z laską może robić za tło do facepalmów.
MrSpellu - 2019-12-25, 20:34
:
Jezusmaria, jaka chujowa kikimora :shock:
m_m - 2019-12-25, 20:41
:
Poczekaj na arcychujowego diaboła.
bio - 2019-12-26, 00:35
:
Czytałem prawiek temu. Polskiego bóla zerknąłem ze trzy razy, może dwa. Tego nowego nie ruszę , bo nie mam jak i nadal w sumie mam w D. Ale. Córcia, która nie jest amatorka fantasy paczała całość i stwierdziła, że fajne. I, że tylko zafiksowane i frustraty mają pole do popisu w narzekach. Na ogół zgadzam się z Zu w filmach, poza wyjątkiem Ellen Page.
ASX76 - 2019-12-26, 01:08
:
Nu to terozek masz Pan drugi wyjątek ;)
Może w końcu uda mi się przemóc traumę aby dokończyć pierwszego epa i pomęczyć się dalej, lecz początek jest odpychający: zlepek źle połączonych, trącących sztucznością scen z lipnymi dialogami i realizacyjnym ubóstwem. Tego nie da się "odzobaczyć" --_-
MrSpellu - 2019-12-26, 03:13
:
m_m napisał/a:
Poczekaj na arcychujowego diaboła.


Chuj z diabołem, cygańska Triss! :shock:
m_m - 2019-12-26, 10:53
:
No,Triss brzydka jak ciemna, gradowa, listopadowa noc.
marjarkasz - 2019-12-26, 11:01
:
ASX76 napisał/a:
Może w końcu uda mi się przemóc traumę aby dokończyć pierwszego epa...


Po pierwszym też miałem traumę ;) . Drugi był trochę lepszy. Po trzecim, całkiem zacnym, odrzuciłem książkowe uprzedzenia i naleciałości i biorę co dają. Oczywiście nie jest żadne dzieło, ale sympatyczne oglądadełko owszem. Yennefer póki co jest bardzo OK, Geralt całkiem całkiem, Ciri wymemłana, Jaskier tylko ujdzie. Ogólnie, jeśli podejdziesz bez oczekiwań i uprzedzeń całkiem fajne i na pewno dasz radę :) ...
ASX76 - 2019-12-26, 11:13
:
Ależ podszedłem do tego dziwowiska bez żadnych uprzedzeń czy oczekiwań i odbiłem się jak od żelbetonowej ściany ;) Będziem "atakować" powtórnie //mur ;)
MrSpellu - 2019-12-26, 11:23
:
Oczekiwań względem serialu nie miałem żadnych. Dwie uwagi do dyskusji:

1) Wątki rasowe pomijam. Zakładam, że lokalizacja rządzi się swoimi prawami i jak lokalizują, to z dobrodziejstwem inwentarza.
2) Wątki związane z wiernością w stosunku do książki też pomijam. Dwa różne media, dwie różne historie, każda rządzi się swoimi prawami i swoją logiką.

Na razie jestem po trzech odcinkach, z czego trzeci na razie najlepszy.
Chwilowo daję solidne 5/10


Cintryjka - 2019-12-26, 19:18
:
Dalej jest lepiej, z wyjątkiem ostatniego odcinka. Choć szału nadal nie ma, tak 6,5/10.
MrSpellu - 2019-12-26, 19:28
:
Dziecka pójdą spać, to sobie obejrzę odcinek czwarty. Jak na razie największy grzech tej produkcji (obok scenariusza) to nijakość. Zwyczajnie nie parzy mnie, ani nie ziębi. Obejrzę kolejne odcinki, albo i nie. Nie ma tego wyczekiwania "ojojoj, jak to będzie dalej".
tr - 2019-12-26, 22:53
:
A tymczasem na imdb Wiedźmin ma już 100 tysięcy ocen, ze średnią 8,7 i jest w tej chwili (czyli obecnie, nie w całej historii) najpopularniejszym serialem na portalu. Pomijając więc ocenę artystyczną serialu (o której się nie mogę na razie wypowiedzieć, bo najpierw muszę wysępić od siostry dostęp do netflixa) to jest on sukcesem pod względem ilości osób, które go obejrzały. Jednak do megasukcesu Gry o Tron czy Breaking Bad jeszcze bardzo daleko (1,6 i 1,3 mln ocen) ... Zobaczymy co przyniesie sezon 2.
MrSpellu - 2019-12-27, 14:18
:
Miałem czas, dojechałem do szóstego odcinka. Abojawiem czy jest lepiej. Momentami ładne zdjęcia były mi przerywane fabułą i srogim WTF.

Najbardziej mi siadła piosenka z drugiego epa //spell
m_m - 2019-12-27, 16:00
:
Grosza daj wiedźminowi? //muzyka //muzyka
MrSpellu - 2019-12-27, 16:49
:
OH VALLEY OF PLENTY, OH VALLEY OF PLENTY //buu //muzyka
m_m - 2019-12-27, 16:54
:
A to nie znam
Trojan - 2019-12-27, 18:08
:
A to pszepraszam.
utrivv - 2019-12-27, 22:57
:
Ja się nie spieszę, przeczytałem raz jeszcze opowiadania i bardzo się boję zepsuć serialem tego wrażenia, chyba odczekam miesiąc czy dwa
MrSpellu - 2019-12-27, 23:05
:
Właśnie skończyłem. Zdania w sumie nie zmieniam.
Takie se, może być.
ASX76 - 2019-12-27, 23:06
:

Romulus - 2019-12-28, 17:54
:
Hehe, trzeci sezon, czwarty sezon... https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflix-najpopularniejsze-seriale-w-usa-2019-1577547476
Trojan - 2019-12-29, 00:44
:
Wiedzimina obejrzano. Można się czepiać wielu rzeczy - dla mnie np. Wolszczak miała lepsze cycki, ale ogólnie podobało się. Piąty odcinek najlepszy, najslabsze elementy "własne" Netflixa, imho dubbing jak zwykle ujowy (choć może mniej niż zwykle).
Yennefer trochę kłodowata i najlepiej wyglądała z maską na twarzy.
Geralt spoko, Jaskier tyż. Corolla.... no cóż można powiedzieć. ....
gdyby za każdym razem gdy w serialu padnie słowo przeznaczenie/niespodzianka wypijać 50, to krzynki gorzołki by chyba brakło.

Stroje, efekty itp mnie tak nie bolały jak czasami dęte teksty. Mieszanie czasowątków faktycznie u ludzi niezorientowanych może wzbudzić sporo niejasności.

Że spokojnym sumieniem wyceniam serial na 6,5 a na imdb daje 10/10.

Lauren Hiscośtam do wymiany. Popularność serialu da może włodarzom Netflixa do pomyślunku.

Calanthe pod względem pomysłu na postać (czyli jak ją przedstawić) - do bani.
Poza tym cała reszta ludzkiego tła w miarę (poza skrzyżowaniem węglarza z kukłą).
Trojan - 2019-12-29, 13:01
:
A w sumie tak nie do końca ogarnąłem...
znaczy się że Vilgefortz na końcu okazuje się zdradziecką kurłą czy nie?
Benson - 2019-12-29, 14:55
:
Wychodzi na to że tak. Uderzył się w głowę i mu się przestawiło.
MrSpellu - 2019-12-29, 17:50
:
Nie przejmujcie się, też tego wątku nie ogarnąłem.
Romulus - 2019-12-29, 19:26
:
Trojan napisał/a:
Lauren Hiscośtam do wymiany. Popularność serialu da może włodarzom Netflixa do pomyślunku.


I wymienią showrunnerkę odpowiedzialną za sukces pierwszego sezonu? :-P

A Calanthe została znakomicie obsadzona. Jodhie May znakomicie ją zagrała.
ASX76 - 2019-12-29, 20:57
:
Romulus napisał/a:


I wymienią showrunnerkę odpowiedzialną za sukces pierwszego sezonu? :-P



To nie jej zasługa.
Sukces finansowy, dramat scenariuszowy/montażowy/jakościowy.
Fidel-F2 - 2019-12-29, 21:05
:
Cytat:
A Calanthe została znakomicie obsadzona. Jodhie May znakomicie ją zagrała.
ja prdlę, ty naprawdę jesteś upośledzony
Trojan - 2019-12-29, 21:15
:
Owszem,
ale rola/postać została słabo napisana.
Romulus - 2019-12-30, 14:04
:
Fidel-F2 napisał/a:
Cytat:
A Calanthe została znakomicie obsadzona. Jodhie May znakomicie ją zagrała.
ja prdlę, ty naprawdę jesteś upośledzony

Ech, co poradzę, żeś ślepy.

ASX76 napisał/a:
To nie jej zasługa.
Sukces finansowy, dramat scenariuszowy/montażowy/jakościowy.

A czyja? Sapkowskiego? :-P
ASX76 - 2019-12-30, 22:40
:
Netflixa, który gdyby wymienił tych nędznych scenokletów, miałby znacznie większy hit --_-
Fidel-F2 - 2019-12-30, 23:27
:
Dotrwałem do końca drugiego odcinka. Z trudem. Co za nuda. Pierwszy był słaby, drugi jeszcze słabszy. No i zmasakrowane opowiadanie. Mistrzowie tandety.

I te elfy. Żadne słowa nie oddadzą tej tragedii. No chyba, że te. Tak, te oddają.
Romulus - 2019-12-31, 10:36
:
ASX76 napisał/a:
Netflixa, który gdyby wymienił tych nędznych scenokletów, miałby znacznie większy hit --_-

Raptem 6 najchętniej oglądany tytuł w 2019 r. Po 10 dniach od premiery. :) Dramat.
ASX76 - 2019-12-31, 11:34
:
Romulus napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Netflixa, który gdyby wymienił tych nędznych scenokletów, miałby znacznie większy hit --_-

Raptem 6 najchętniej oglądany tytuł w 2019 r. Po 10 dniach od premiery. :) Dramat.


Dramat w aspekcie scenariuszowym. Montaż też pozostawia do życzenia --_-
Gdyby nie wielki sukces gier (fanów mają od groma i ciut ciut) oraz "Gry o tron", to Wieśmak nie zrobiłby takiego wyniku.
Panie, poziom oglądalności mam w dupie. Mnie interesuje tylko jakość produktu, a ten jest niedorobiony jak Januszek miękkim ch.jem zmajstrowany --_-
Romulus - 2019-12-31, 12:22
:
To z drugim sezonem nie będziesz się już musiał męczyć. :)

Widząc wszystkie wady pierwszego sezonu, nie oceniam go tak histerycznie dramatycznie. znam fabuły robione na wyższym poziomie, skonstruowane precyzyjnie i na bogato - i pozostawiające obojętnym. Jak, nie szukając daleko, "Mroczne materie".

Podchodziłem do niego bez żadnych oczekiwań. Pisałem wcześniej w tym temacie, że nie będzie to wierna adaptacja, powtarzając to za innymi. Nie była. Początek jest słaby. Widać brak budżetu. Ale potem jest nieźle. Nie podobało mi się zakończenie, które utraciło całą moc "Miecza Przeznaczenia" i "Coś więcej". Ale gdyby te dwa opowiadania zaadaptowano wierniej, tworząc między Ciri a Geraltem więź mocniejszą, wyraźniejszą fabularnie - pal sześć, nawet bez wierności opowiadaniom - to od czwartego odcinka ten serial już by szybował do samego końca. Elfy srelfy, wszystko można jeszcze z nimi zrobić. A może nie, bo wizja z filmowego "Władcy Pierścieni" hamuje.

Tak, czy siak, czekam na sezon drugi.
goldsun - 2019-12-31, 12:32
:
Romulus napisał/a:
... Początek jest słaby. Widać brak budżetu. ...

Jeśli wychodzi, że cały wątek w Blaviken kręcili drugi raz, to może trochę tłumaczyć problemy z tym początkiem.
https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflix-starcie-blaviken-kulisy-zdjecia-1577741171
Na tych zdjęciach widać, że nie tylko Geralt jest inaczej ubrany, banda Renfri jest inna, ale nawet Marilka jest inaczej ubrana ... czyli chyba kręcili to dwa razy, jak im aktorka od Renfri wypadła ...
I widać na tych zdjęciach wcześniejszych, że tam więcej statystów było, jakiś targ itp.
Swoją drogą - scen u Stregobora chyba nie kręcili na nowo, bo od razu przyuważyłem, że Geraltowi się ubranie zmieniło po wejściu do wieży. ;-)
A na jednym z tych zdjęć, fajnie wygląda jakiś łosiu w dżinsach, t-shircie i ciemnych okularach, pomiędzy statystami. To chyba jakieś próby były w tym wypadku?

Cintry to oczywiście nie broni.
Romulus - 2019-12-31, 12:40
:
Właśnie z tą batalistyką w Cintrze i ze Wzgórzem Sodden lepiej było postaci na less is more. Ale trzeba było pewnie schlebić popularnym gustom. Bo przecież w tych wydarzeniach nie batalistyka jest najważniejsza. Jednak rozumiem, że widz masowy nie lubi przegadania. A przecież wierność opowiadaniom oznaczałaby właśnie... gadanie i trochę walki.
ASX76 - 2020-01-02, 14:37
:
Romulus napisał/a:


To z drugim sezonem nie będziesz się już musiał męczyć. :)

Widząc wszystkie wady pierwszego sezonu, nie oceniam go tak histerycznie dramatycznie.

Podchodziłem do niego bez żadnych oczekiwań.

Pisałem wcześniej w tym temacie, że nie będzie to wierna adaptacja, powtarzając to za innymi.

Widać brak budżetu.


1. Jednak się pomęczę, o ile nić żywota mego nie ulegnie przerwaniu.

2. Tam zaraz od razu histerycznie... Pierwszy odcinek leży na dramatycznym poziomie. Pierwsza walka (z potworem) i bitwa to istne kuriozum. Na szczęście dalej jest znacznie lepiej.

3. A ja z obojętnością.

4. Trąbiłem o tym jeszcze gdy serial był w powijakach. Problem nie leży w braku wierności książkom, na Urana!

5. Widać że budżet jest, tylko że zbyt mały jak na przedsięwzięcie. Zapewne w drugim sezonie dosypią gold(a).

Spośród 5 epów które "luknąłem" do tej pory, zdecydowanie najlepiej wypada ten z polowaniem na dziecię pod opieką Yennefer (która prezentuje się nader atrakcyjnie pod względem wizualnym - może to jej urok, może to Maybeline ;) )
Plus za: cycki, "faki" i brutalność.
Sperman jako Wieśmak nie jest przekonujący, lecz z czasem może się wyrobi. Póki co, to "półsurowiec".

Czarne elfy używające kusz to bestialski gwałt na mitologii. Niby wszystko fantastyka, ale to ch.jowo wygląda. Wpieprzają tych Murzynów (przy całym szacunku dla rasy) gdzie tylko się da --_-
Stary Ork - 2020-01-02, 15:42
:
ASX76 napisał/a:
Sperman jako Wieśmak nie jest przekonujący, lecz z czasem może się wyrobi. Póki co, to "półsurowiec".


Opcje dialogowe udostępnione przez scenarzystów zamykają się między Hmmm i Fuck, więc materiału do obróbki aktorskiej Heniek nie ma wiele (ale do wpierdolu przykłada się), za to Żebrowskiego z jego rozmemłano-koturnowym modus operandi nakrywa wiotką pytą. To Wiedźmin o którego nie prosiliśmy, ale którego potrzebowaliśmy //orc .

ASX76 napisał/a:
Na szczęście dalej jest znacznie lepiej.


Rzeź w Blaviken im wyszła, głównie dlatego że mieli ogarniętych baletmistrzów od szermierki i kompetentną obsadę. Dopóki w tym serialu tańczą z ostrymi przedmiotami, nie jest źle. Jak zaczynają gadać, robi się mętnie.

ASX76 napisał/a:
Czarne elfy używające kusz to bestialski gwałt na mitologii. Niby wszystko fantastyka, ale to ch.jowo wygląda. Wpieprzają tych Murzynów (przy całym szacunku dla rasy) gdzie tylko się da


Dużo bardziej mnie raziły kusze niż czarnoskórzy. Nawet wręcz bezwzględnie bardziej //mysli .
ASX76 - 2020-01-02, 15:52
:
Jeszcze ino dodam, że napisy pl wypadają lepiej od lektora pod kątem płynności i sensu. Oglądam wersję multi.

Panie Stara Pokrako, wymoczek Żebrowski nie ma startu do pakermana Spermiaka, jednakowoż ten drugi (także) zbyt łagodnie wygląda jak na zakapiora. Dobrze, że choć bardzo chutliwy jest.

Moda na kusze, kuźwa ich mać --_-
Romulus - 2020-01-02, 16:12
:
Wersje z lektorem chyba w ogóle są dla dzieci? :) Nie chcę disrespektu :) robić, ale litości. Co my, Niemcy, Italczycy czy inne europejskie niedojdy, że czytać nie potrafimy? :mrgreen:
ASX76 - 2020-01-02, 16:18
:
Podczas czytania tracimy cenne ułamki sekund oglądania ;)
Romulus - 2020-01-02, 16:24
:
ASX76 napisał/a:
Podczas czytania tracimy cenne ułamki sekund oglądania ;)

I co z tego? Dubbing się sprawdza w bajkach, ale jeśli nie jesteś dzieckiem, to warto ćwiczyć uwagę. :) I dubbing i lektor zagłuszają aktora. Przy napisach możesz go usłyszeć. A jeśli coś kumasz w danym języku, to i jakość napisów nie jest taka ważna, bo co źle, czy "miękko" przetłumaczą, to sobie w głowie dopowiesz. Zwłaszcza że w "Wiedźminie" to te dialogi nie należą do najtrudniejszych, jeśli chodzi o poziom skomplikowania języka. A Cavill ładnie wymawia "Jaskier". :)
ASX76 - 2020-01-02, 16:36
:
Coś za coś, Szanowny Panie.
Tam gdzie nie ma językowej cenzury, wolę jednak wersje z lektorem.

A co do dubbingu, to największe "zuo" jakie może być, za wyjątkiem serialowej wersji "Pingwinów z Madagaskaru". Polski dubbing w tym przypadku to czysta perfekcja! //spell
dworkin - 2020-01-02, 20:31
:
Grosza daj wiedzminowi
Sakiewka potrzasnij
Sakiewka potrzasnij
Ouo-o-o
//buu

Wiedzmin przebil juz Mandaloriana pod wzgledem popularnosci, how the fuck?! Nawet moj wewnetrzny fanboj jest przerazony stopniem fanbojstwa wobec tego serialu. Jak?! To przemieszanie linii czasowych to dla mnie zbyt srogi poziom scenopisarskiego uposledzenia.

Grosza daj Netflixowi
PayPallem potrzasnij
PayPallem potrzasnij
Ouo-o-o
//buu
Trojan - 2020-01-02, 21:23
:
Widać legenda SW średnio przyjęła się do młodszego pokolenia. Wiedźmin games to większy agregator uwagi młodzieży. Najlepsze jest to że mamy przykład gry niezerowej. Wszyscy są zadowoleni. AS dostał w końcu błysk fleszy światowej uwagi, Netflix wbił się na szczyty oglądalności swoją produkcją, i można powiedzieć że zajął miejsce GoT (choć to produkcja o klasę (albo dwie) niżej ) a CDR Wiedźmin projekt dostał chyba "nowe" życie / kopa na kolejną odsłonę. Widać że mimo CP2077 nie mogą wygaszać Witchera. A czytelnicy. ..... nadzieję na kolejną odsłonę przygód ulubionego rzeźnika.


Grosza dej Andrzejowi ....
ASX76 - 2020-01-02, 21:31
:
dworkin napisał/a:


Wiedzmin przebil juz Mandaloriana pod wzgledem popularnosci, how the fuck?!
Nawet moj wewnetrzny fanboj jest przerazony stopniem fanbojstwa wobec tego serialu. Jak?!

To przemieszanie linii czasowych to dla mnie zbyt srogi poziom scenopisarskiego uposledzenia.



1. Nie dziwota, wszakoż Spermiak przyciąga uwagę nie tylko grajków, ale i rzesze ludków spoza fantastycznego getta ;) Natomiast Srak Warsy to odcinanie kuponów i jednak popularność dość ograniczona w porównaniu do spuścizny Sapkowskiego & CDP.
Mandalorian poza 1, 2 i ostatnim odcinkiem jest ubożuchny. Produkt Netflixa mimo wielu niedoróbek oferuje więcej i ma znacznie pokaźniejszy potencjał.

2. Przemieszanie linii czasowych to akurat najmniejszy problem :-P
ASX76 - 2020-01-02, 21:32
:
Trojan napisał/a:


Grosza dej Andrzejowi ....


Dostał około 24 mln :-P
dworkin - 2020-01-02, 21:36
:
Chodzi mi nie o samo pokonanie Mandaloriana, tylko o wbicie się przez to na szczyt. Serialowy Wiedzmin nie ma ani jednego na tyle wybitnego elementu, by brylować na topie. Jest spoko, ale najwyżej spoko. Pierwszy raz w samym dziele nie znajduję uzasadnienia dla jego popularności.
Trojan - 2020-01-02, 21:45
:
Zgadza się dworkinie, temu to w sumie fenomen, który wymyka się logicznej analizie.

Można teraz zaśpiewać:
Netflixie... Grosza daj Wiedziminowi.

Umówmy się - Netflix dostaje coś na co nie zapracował

Ciekawy głos rozsądku i w sumie skromności. Tako rzecze Bagiński

https://nczas.com/2020/01/02/tomasz-baginski-wspoltworca-serialu-wiedzmin-netflixa-przyznaje-popelnilismy-sporo-bledow/
ASX76 - 2020-01-02, 22:30
:
dworkin napisał/a:
Serialowy Wiedzmin nie ma ani jednego na tyle wybitnego elementu, by brylować na topie. (..) Pierwszy raz w samym dziele nie znajduję uzasadnienia dla jego popularności.


Od kiedy to dzieło musi posiadać choćby jeden wybitny element, aby brylować w popularności? :lol: Szanowny Panie, jakość a popularność to dwie różne rzeczy, przeto nie ma co się dziwować temu, co dziwne nie jest.
"Popacz" Pan na książkowe listy bestsellerów - nic nie świta? Różnego ch.jostwa tam od cholery ;)

Panie Trojan, to nie fenomen, tylko samonapędzający się rozgłos spowodowany jakością gier, które szalenie podkręciły sprzedaż książek, a fajne książki i (świetne w swojej klasie) gry nakręciły apetyt na serial, że nie wspomnę o szalonej popularności "Gry o tron", której gigantyczny sukces także przyczynił się do "owczego" pędu na produkcję Netflixa.
Trojan - 2020-01-02, 22:46
:
Zgadza się - niewątpliwie sukces GoT nakręcił hype'a na tego typu produkcje, i Wiedźmin/Netflix jako pierwsi ustawili się w paśniku, dzięki czemu korzystają z $HBO.
ASX76 - 2020-01-02, 22:54
:
Reasumując:
- gry (fanów od groma)
- książki (także popularność nielicha)
- umiejętny marketing (szczęściu też trzeba potrafić pomóc)
- Supek w roli Wieśmaka (czyli Spermiak)
- "sieroty" po serialu HBO ;)

Oto masz Panie Trojan logiczne uzasadnienie :-P
dworkin - 2020-01-02, 23:25
:
Nie są to aspekty, które wynikają z dzieła samego w sobie.
ASX76 - 2020-01-02, 23:48
:
Najwyraźniej nie muszą ;)
Trojan - 2020-01-03, 01:34
:
No cóż,
można powiedzieć że największym przegranym jest HBO. Zamknęli serial który wprowadził fantasy na salony, a nie potrafili skonsumować swojego sukcesu. To zresztą widać było w ostatnich seriach.
ASX76 - 2020-01-03, 02:03
:
Ależ skąd, HBO wygrało (mnóstwo dolców i prestiżu), choć mogło więcej.
HBO chciało więcej sezonów, lecz Benioff & Weiss "stanęli okoniem".
fdv - 2020-01-03, 10:15
:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:


Grosza dej Andrzejowi ....


Dostał około 24 mln :-P


Jak słowo daję kolejny, jakieś źródło odnośnie konkretnej sumy czy powtarzamy plotki ?
Trojan - 2020-01-03, 10:46
:
Asiks, mówię o sytuacji postGoTowej. To że Beniof/Weiss mieli dość wiadomo było w hbo od dłuższego czasu, a brak przygotowania się do tego oznacza brak wizji/pomysłu co dalej z nie zagospodarowanym widzem/luką tematyczną.
dworkin - 2020-01-03, 13:07
:
fdv napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:


Grosza dej Andrzejowi ....


Dostał około 24 mln :-P


Jak słowo daję kolejny, jakieś źródło odnośnie konkretnej sumy czy powtarzamy plotki ?

A czy z naszej szarej perspektywy różnica, czy dostał 24, 12 czy 6? (nie sądzę, by dostał mniej) Do tego jeszcze kasa za prawa autorskie do serialu + kolejne transze za nowo kupowane egzemplarze powieści. Tak czy inaczej z poziomu bogaty wszedł na poziom jebitnie bogaty.
fdv - 2020-01-03, 13:46
:
Ale mi absolutnie nie chodzi o to ile dostał tylko chciałbym żeby ktoś podparł się jakimś źródłem jeśli pisze że dostał tyle a tyle milionów. Żeby nie siać plotek bo o konkretnej sumie wie ograniczone grono osób, a skoro się zdecydowali nie podawać tego w komunikacie to można to uszanować i nie pisać o wziętej z sufitu liczbie.
ASX76 - 2020-01-03, 22:33
:
Trojan napisał/a:
(ciach) a brak przygotowania się do tego oznacza brak wizji/pomysłu co dalej z nie zagospodarowanym widzem/luką tematyczną.


No toż HBO przygotowywało kilka projektów. Jeden z nich nawet doczekał się pilota, ale nie spodobał się włodarzom i został skasowany. Dwa odpadły wcześniej. Na polu pozostał jeden i się robi ;) Nie pisz więc Pan bez sensu, że nie ma wizji/pomysłu :-P
ASX76 - 2020-01-03, 22:34
:
fdv napisał/a:


Jak słowo daję kolejny, jakieś źródło odnośnie konkretnej sumy czy powtarzamy plotki ?


Suma nie jest konkretna, ponieważ napisałem "około" ;)
Źródła nie podam, do plotki się nie przyznaję :-P
Trojan - 2020-01-03, 22:59
:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:
(ciach) a brak przygotowania się do tego oznacza brak wizji/pomysłu co dalej z nie zagospodarowanym widzem/luką tematyczną.


No toż HBO przygotowywało kilka projektów. Jeden z nich nawet doczekał się pilota, ale nie spodobał się włodarzom i został skasowany. Dwa odpadły wcześniej. Na polu pozostał jeden i się robi ;) Nie pisz więc Pan bez sensu, że nie ma wizji/pomysłu :-P


Podtrzymuje.
Zrobili to a późno.
Zresztą. .... nie wierzę w amerykańskich scenarzystów.
ASX76 - 2020-01-03, 23:37
:
W przypadku dużych projektów pospiech jest wysoce niewskazany, a HBO zazwyczaj zwraca uwagę na kwestie jakościowe. A przynajmniej miało to miejsce w poprzednich latach. Na chybcika można było dopuścić najbardziej zaawansowany projekt "jadąc" na popularności "Gry o tron", jednak zadziałałoby to na krótką metę.
Materiał książkowy by się przydał. Benioff & Weiss póki mieli pokrycie w literackim pierwowzorze to dawali radę (z pewną pomocą osobnika, który poszedł do Amazonu), a gdy sami zaczęli wymyślać, to wszystko im się totalnie rozdupcyło. Aż dziw bierze, że Martin zawału nie dostał widząc tę kupę.
utrivv - 2020-01-09, 16:58
:
Obejrzałem 3 odcinki i i jest ok, tylko to oczywiście nie jest książka tylko jakaś podobna historia z równoległego wszechświata.
Podsumowując: sam wiedźmin super, wierzę tej postaci. Królowie jako tacy słabi podobnie jak Triss i Yen. Dobry Stregobor, Ciri słaba, jej ucieczka kojarzy mi się z Grą o Tron, niepotrzebny wątek ale może jeszcze dam się kupić
Myszowór niezły choć inaczej sobie wyobrażałem druida. Ogólnie naprawdę nieźle choć chropowato, poleciłbym każdemu kto nie zna książek
ASX76 - 2020-01-09, 17:08
:
utrivv napisał/a:
Ogólnie naprawdę nieźle choć chropowato, poleciłbym każdemu kto nie zna książek


A ja poleciłbym (pierwej) książki, aby serial nie zniechęcił do literackiego pierwowzoru.
goldsun - 2020-01-09, 17:20
:
ASX76 napisał/a:
utrivv napisał/a:
Ogólnie naprawdę nieźle choć chropowato, poleciłbym każdemu kto nie zna książek


A ja poleciłbym (pierwej) książki, aby serial nie zniechęcił do literackiego pierwowzoru.

Czekaj, czy przypadkiem Sapkowski właśnie nie wskoczył na 1 miejsce pod kątem sprzedanych książek na Amazonie, a jakieś pogłoski gdzieś chyba były, że nawet jakiś nakład się był wyczerpał?
No to chyba oznacza, ze serial nie zniechęca, ale właśnie zachęca do książek - no takie mi wychodzą fakty. ;-)
No chyba, że to jakiś masakryczny przypadek, koniunkcja sfer, czary starych elfów, że akurat jak wyszedł serial, to sprzedaż książek wystrzeliła na poziom niespotykany?

Ja traktuję serial, tak samo jak gry - jako dodatek do książek.
Nie musi być idealny, fajny, że jest.
Jakby nie było - nie przeszkadzałoby mi to.
Ale jest i na razie nie jakiś tragicznie zły, więc mogą być z tego plusy (np. plus dodatkowy - Bagiński nauczy się reżyserii dłuższej formy i "Twardowski 3,14" mu wyjdzie o wiele lepiej ... ;-) ).
ASX76 - 2020-01-09, 17:43
:
Panie Goldsun, w tych pogłoskach jest sama goła pikna prawda ;)
Owszem, serial zachęca lud, takoż i gry, chodzi mi natomiast o to, że bezpieczniej i lepiej zacząć od o niebo lepszych książek. Tym bardziej, iż wtedy raczej nie ma ryzyka. W przypadku serialu może być różnie. Zwłaszcza w przypadku osobnika który oczekuje czegoś więcej niż tylko poprawnego wykonania bez żadnych wytrys... tfu, wodotrysków, znaczy się :-P

Serial mimo wielu wad (które oglądaliśmy na własne kaprawe ślepia) odniósł sukces, bo "Wiedźmin" ma mnóstwo grajków na świecie, po "Grze o tron" jest zapotrzebowanie na fantasy spod znaku potworów, "siecz i rąb", magii i całego tego typu konfetti ;) A wszystkie elementy (także te których tu nie wymieniłem, a też jest ich "trochę"...) wzajemnie się nakręcają i efekty widać :-P

Szczerze pisząc o wiele bardziej czekam na kolejną, może tym razem pełnometrażową odsłonę "Twardowsky'ego", niż drugi sezon Spermiaka :-)
Trojan - 2020-01-09, 17:45
:
Znajoma ogląda u nas Wiedźmina - na razie widziała 3 odcinki, i podoba jej się bardziej od GoT (GoT widziała dwie serie)
ASX76 - 2020-01-09, 17:51
:
Trojan napisał/a:
Znajoma ogląda u nas Wiedźmina - na razie widziała 3 odcinki, i podoba jej się bardziej od GoT (GoT widziała dwie serie)


Nad wyraz kiepsko świadczy to o jej guście --_-
goldsun - 2020-01-09, 18:05
:
ASX76 napisał/a:
Panie Goldsun, w tych pogłoskach jest sama goła pikna prawda ;)
Owszem, serial zachęca lud, takoż i gry, chodzi mi natomiast o to, że bezpieczniej i lepiej zacząć od o niebo lepszych książek. Tym bardziej, iż wtedy raczej nie ma ryzyka. W przypadku serialu może być różnie. Zwłaszcza w przypadku osobnika który oczekuje czegoś więcej niż tylko poprawnego wykonania bez żadnych wytrys... tfu, wodotrysków, znaczy się :-P

Ale nawet w tym serialu widać "coś więcej", jak się go ogląda bez nastawienia, że "książki były lepsze". ;-)
Więc jak ma kogoś zainteresować książkami, to zainteresuje.
Wątpię, że ktoś kogo mogłyby książki zainteresować, zostanie odrzucony na tyle, że go w razie czego inni nie przekonają do tych książek jednak.
Więc później ktoś przeczyta książki i tylko mu się poziom zadowolenia podniesie, jak poczyta dialogi, których w serialu nie ma.
IMHO to jest sytuacja Win lub 0. Brak przegranych. Może kilka zaskoczeń go ominie, chociaż nie wiadomo czy w serialu i tak nie pozmieniają.
Wiem, że serial mógłby być lepszy, ale jak będę potrzebował to po prostu wyciągnę książki i będę miał to "lepsze".


ASX76 napisał/a:
Szczerze pisząc o wiele bardziej czekam na kolejną, może tym razem pełnometrażową odsłonę "Twardowsky'ego", niż drugi sezon Spermiaka :-)

Też wolałbym Twardowsky'ego, bo jego nie da się przeczytać. Poza tym narobili smaku tymi krótkimi filmikami i teledyskami ... ;-)
I to akurat było cholernie słowiańskie. ;-)
Trojan - 2020-01-17, 19:27
:
Partyzanci Scoia’tel odzyskali Dol Blathanna
Wystawieni przez cesarstwo, sprawa dla nich jest przegrana
Pod sąsiednią wsią Pupami, a nie Brenną się bili
Pierwszy sezon na Netflixie – patrzcie moi mili

Choć mam dobre wykształcenie, Oxenfurtu nie skończyłem
Jak szef szpiegów Dijkstra, Jaskier tam rok nauczał
Okazało się, że Biały Płomień, cesarz Nilfgaardu
Władca Czarnych, to po prostu Jeż z Erlenwaldu

12 groszy…

Jeden grosik dla sierot, dla sierot jeden oren
Porywają ich z gościńców, wysyłają do Kaer Morhen
Drugi grosik dla chudzinek, na jadło i sadło
Wiedźmin Benedylbert chwali piekarnię Habadzibadło

Trzeci grosik dla żołnierzy, nie wchodź do Jaskółki wieży
Salamandra kontra zakon, Jakub od obu bierze.
Grosik dla driad z Brokilonu, o litość je proście
Wojak wybił zęby Białej Królowej na moście

Nie magikiem ani dżinnem, nawet żadnym demonem
Pan Lusterko jest po prostu złem wcielonym
Całą Północ już się sypie, to osobny rozdział
Król Foltest chędożył siostrę, tak go świerzbił drągal.

Dalej jazda do roboty, je*ane nieludzie!
Toć roboty u nas ni ma, w Mahakamie kopią rudę.
Zabłądziłem po północy w slumsach w Novigradzie
Miałem dwa miecze ze sobą, wiedziałem, że se poradzę.

12 groszy…

Piąty grosik dla wiedźminów, toć żyjemy bezpieczniej
Przeznaczenia miecz jest zawsze obosieczny
Szósty grosik na pomniki proroka Lebiody
A Vespula gdy popije, robi laskę gdzie byle

Siódmy grosik dla medyków, Shani oraz cyrulików
Kto najlepiej gra na lutni? Essi talent ma przecudny
Ósmy grosik dla kapłanek Freyi na Skellige
W nocy w zamku w Wyzimie można było spotkać strzygę

Raz w Blaviken całą szóstkę zbójów zabiłem i Renfri
Mniejsze zło, większe, średnie, całe miasto we krwi
Nauczyciel od szermierki znalazł mnie prawie martwego
Byłem jeźdźcem Gonu, nie pamiętałem niczego

Tata i mama wiedźmina, choć można jeszcze prościej
Korin, Visenna kontra kościej
Grosza daj wiedźminowi śpiewa Julian Alfred Pankratz
Ludzie chcą by mu udało się na Open’erze zagrać

Na weselach coś wam powiem, koledzy i koleżanki
Dobra metoda – żądaj prawa niespodzianki
Swąd spalonych ciał, na Thanedd kłęby ognia
Tak kończy się rano sikanie pod wiatr

A najlepsza fryzura, moda jeszcze nie znika:
Krótko z boku, długo z przodu, na elfiego buntownika
Biały wilk i Gwynbleidd – tak na mnie wołają
Elfy, driady oraz inni, którzy starszą mowę znają

12 groszy…

Dziewiąty grosz Sapkowi, osiwiał od tych nerwów
Co to jest za troll ludojad co wpier*ala zupę z elfów?
Dziesiąty grosz dla Ciri, by ją zostawili
Ona ma siłę przewidzianą przez Itlinę

Grosz grabarzowi, może wpuści mnie na cmentarz
Szósta noc bez medytacji, fisstech Javeda na sprzedaż
Dwunasty grosz na końcu przeznaczam dla ciebie
Kocham cię i tak zostanie, z mych snów uciekasz nad ranem

Całe stado żre ślimaki, piwo leje się.
Kolejny pogrom w Rivii nikogo już nie dziwi
Zoltan zbiera karty gwinta, Eskel ciągnie do sukkubów
Ja wspominam gołe rzeźby, z Triss na balu Vegelbudów

„Wilcza zamieć” potem fraszka – Lambert, Lambert, ty c*uju
Kto w rozmowie to cytuje, tego ja nie zaszlachtuję
Festyn majowy Belletyn, jaki ochlaj i wyżerka
Zostać z Yennefer czy odejść, to ma największa rozterka

Na pohybel skur*ysynom, sihill z mahakamskiej kuźni
Nowy film science-fiction: Pół wieku poezji później
„Czy emocje masz, mutancie?” – gdy mnie ktoś tak spyta
Zakur*ię z płaza, Płotka poprawi z kopyta

https://www.facebook.com/....type=3&theater
Romulus - 2020-01-17, 19:33
:
Hasztag jebłem.
Trojan - 2020-01-22, 08:33
:
Netflix oficjalnie potwierdził że Witcher jest ich największym hitem serialowym ever.
Kwa, nie mogą terazteraz tego sprdolic średnim budżetem.

Kiedy Amazon wypuszcza tego Tolkiena?
Fidel-F2 - 2020-01-22, 08:57
:
utknąłem na drugim odcinku
utrivv - 2020-01-22, 09:08
:
Trojan napisał/a:


Kiedy Amazon wypuszcza tego Tolkiena?

Chyba nie zajarzyłeś że Tolkien niedawno zmarł, lata potrwają postępowania spadkowe i serial albo będzie czekać albo odseparują się od Tolkiena
Trojan - 2020-01-22, 10:47
:
zajarzyłem, zajarzyłem
ale - to jakieś oficjalne info ?

bo nie mogę uwierzyć że Amazon podpisując umowę z Christopherem nie zauważył że stoi on nad grobem (tzn. ma 90 lat) - co jak co, ale USA mają prawa autorskie obcykane :)

to raz
a dwa - czy w ogóle było to potrzebne ? z tego co rozumiem to Christo stał (a nawet już nie) na czele fundacji zajmującej się spuścizną po JRR Tolkienie, więc bardzo możliwe że nie ma żadnego problemu z prawami/śmierć syna (bo wszystko jest w rękach fundacji). Tym bardziej że wszystko publikowane było pod nazwiskiem JRR.

a po trzecie - co oniw ogóle krenco ? (w ogóle krenco?) jeszcze raz LoTRa? serialowego ? czy opowieści Silimarilionopodobne ? bo jak LoTR - to przypadkiem prawa do iego nie są w tzw. domenie publicznej ?
dworkin - 2020-01-22, 13:26
:
Amazon zapłacił za te prawa 250 mln dolarów (nie tylko Tolkienom, ale też firmie Time Warner), na stówę są zabezpieczone w każdym możliwym wymiarze.
Bibi King - 2020-01-22, 13:34
:
Trojan napisał/a:
a po trzecie - co oniw ogóle krenco ? (w ogóle krenco?) jeszcze raz LoTRa? serialowego ? czy opowieści Silimarilionopodobne ? bo jak LoTR - to przypadkiem prawa do iego nie są w tzw. domenie publicznej ?


Prawa do LotR byłyby w domenie publicznej pod warunkiem, że ktoś (spadkobiercy, inny właściciel) by ich nie odnawiał. Myślę, że raczej są odnowione. A serial ma dotyczyć Drugiej Ery i czasów chwały Numenoru. Tak chyba gdzieś czytałem... ale ręki sobie uciąć nie dam.

@utrivv
Wątpię, żebyś miał rację. Skłaniam się raczej ku opinii dworkina.
utrivv - 2020-01-22, 13:47
:
Możliwe, chodziło mi o to:
https://bezprawnik.pl/prawa-autorskie-do-dziel-tolkiena/
Faktycznie piszą o innych serialach a nie o tym Amazona
Bibi King - 2020-01-22, 14:18
:
utrivv napisał/a:
Możliwe, chodziło mi o to:
https://bezprawnik.pl/prawa-autorskie-do-dziel-tolkiena/
Faktycznie piszą o innych serialach a nie o tym Amazona


Ciekawy link. Nawiasem mówiąc, wynika z niego, że po 70 latach od śmierci właściciela praw prawa te automatycznie i bezwarunkowo wygasają. Czyli nie do końca miałem rację z tym "odnawianiem". Chyba.
ASX76 - 2020-01-22, 14:50
:
utrivv napisał/a:

Chyba nie zajarzyłeś że Tolkien niedawno zmarł, lata potrwają postępowania spadkowe i serial albo będzie czekać albo odseparują się od Tolkiena


Bezpodstawnie siejesz Pan ferment - projekt Amazonu jest w 100% bezpieczny.
utrivv - 2020-01-22, 16:41
:
To był tylko test. Zdaliście //utrivv
Romulus - 2020-01-22, 17:43
:
Jakoś nie czekam na tolkienowski serial Amazona. Pewnie obejrzę, co mi tam. Ale gdyby nie powstał, to bym nie płakał. "Koło Czasu" mnie bardziej intryguje. Też fantasy tolkienowska, ale może rzucić i zapewne rzuci - budżetem - rękawicę "Wiedźminowi". Amazon grosza nigdy nie skąpi na swoje produkcje, zwłaszcza takie. :) "Wiedźmin" mimo słabego budżetu i średniego scenariusza potwierdził, że jest ssanie na dobrą fantasy.

Choć czytałem dziś, że Netflixowi taki sukces wyszedł przez zmianę "definicji" widza. Za intencjonalne obejrzenie serialu uznawano wytrwanie na nim przez dwie minuty. :mrgreen: Ciekawe, ile było takich widzów, którzy średnio tyle wytrwali. Chyba niewielu, biorąc pod uwagę jak się ten serial "rozniósł" po Sieci.
utrivv - 2020-01-22, 22:06
:
Nie ma znaczenia definicja skoro używa się jej nie tylko w stosunku do Wiedźmina a liczba 76 mln widzów robi wrażenie
ASX76 - 2020-01-22, 22:26
:
utrivv napisał/a:
Nie ma znaczenia definicja skoro używa się jej nie tylko w stosunku do Wiedźmina a liczba 76 mln widzów robi wrażenie


Znacznie gorsze wrażenie robi przeciętna jakość serialu, który ma zbyt wiele wad.
Trojan - 2020-01-23, 11:34
:
https://www.engadget.com/...x/?guccounter=1

szybka konsumpcja sukcesu
Romulus - 2020-01-28, 18:44
:
A tu zarzucę linkiem do wywiadu, którego Andrzej Sapkowski udzielił dla serwisu IO9 (Gizmodo): https://io9.gizmodo.com/i-do-not-like-working-too-hard-or-too-long-a-refreshin-1841209529?utm_medium=sharefromsite&utm_source=io9_facebook&fbclid=IwAR0cDB3TE3NJdbdwnfeLpIEF_mii6g_fZqo4R2oPrdvcG3KrOsZ-M7QYg_Q
Nasz towar eksportowy. :) Nie cacka się, ale i nie obraża. Lapidarny, ale pełen sensu. Żadnej słodkiej pr-owej gadki bez treści i typu "kochajta mnie, bo ja was kocham". Nic dziwnego, że to co dla nas jest normą, jeśli chodzi o Sapkowskiego, w USA może być nazywane powiewem świeżości. :mrgreen:
Trojan - 2020-01-28, 19:02
:
Naprawdę fajne są reakcje/komentarze czytelników pod wywiadem. :)
Romulus - 2020-01-31, 18:51
:
Trochę rzuciłem okiem. Zmęczyły mnie te biadolenia, jaki to Sapkowski hipokryta, bo przecież śmiał pozwać producenta gry, dzięki której o jego książkach usłyszał świat. Rzyg. :)
Trojan - 2020-02-01, 10:51
:
Ta też?
bio - 2020-02-01, 23:18
:
Ciekawe ilu z komentujących to Nasi? Zakładam, że wszyscy, bo czy kto z zewnątrz zgłębiałby meandry jego finansowych dziejów?
Trojan - 2020-02-02, 03:05
:
Pewnie ja się rozniosło to nasi przypełzli. Na początku jednak głównie były komcie amerykańców
Romulus - 2020-02-02, 04:30
:
https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fmennica-gdanska.pl%2Fpl%2Fblog%2Fwywiad-z-panem-andrzejem-sapkowskim--n135%3Ffbclid%3DIwAR0zMANbfQKm9xB67MoTIqwh0eMBlPFpGzXy4wePLaYysI7pNd5dp-MWKCM&h=AT0zsDM6F4J8Zv-QyLEJHlSSZnzBo0LriIeD65UByqjxLzWVCaRnaOLeWV2LigK77IO0j5TycmoU3UlbcMaOpPkn833-BqUmQxCwEzQ--skECUDAuhUT8__9SnzIpoXfHg&__tn__=-UK-R&c[0]=AT3G-gbL1JFXYxv6pvsi50W06MoPb7n3-35trjkeTzyZZXNRWsoNegDHySnxDQe54EDi_Xd5qdJvJIgvBAwm0ja0QI4eS9X8VvRddv4NL1voZrLdNyy_JntDq1_re8MuLTi8DfClJla1PRZ025zWwBNtrjlAXLys_dvba9ylIvvCh0ir3JW-9WeOhpk :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
goldsun - 2020-02-02, 05:37
:
He He
Przypomniał mi się wywiad z Kimi Raikonnenem (taki kierowca F1)
Dziennikarz - jaki jest najfajniejszy moment wyścigu
Kimi - start
Dziennikarz - a jaki najgorszy
Kimi - teraz, bo muszę z Wami rozmawiać
;-)
tr - 2020-02-03, 15:49
:
Dobreeee...... :mrgreen:
Romulus - 2020-02-03, 17:26
:
A z Mennicą(!) Gdańską(!) tak: https://mennica-gdanska.pl/pl/blog/wywiad-z-panem-andrzejem-sapkowskim--n135?fbclid=IwAR04QdcF45vVox9fzCOQ1ezVoIqQ_fhisq97LVSeSK306S9vLI8RmsoHcTg
(Bo poprzedni link coś nieprawidłowy)
Trojan - 2020-02-14, 20:08
:
Dej pan grosza wiedźminowi, dej pan - żyje własnym życiem.

zajebongo wykony
Radzieckie chór:
https://www.youtube.com/watch?v=7uJrqWJftmE

oraz dwa metalowe - w typie Man'o'Wara :)

1. świetny muzycznie https://www.youtube.com/watch?v=sXG0Ycl0smM

2. chyba najlepszy, kolo ma głos. https://www.youtube.com/watch?v=bS4Q-WWyl3Q
goldsun - 2020-02-15, 09:18
:
to jest lepsze ... pod kątem posłuchania tekstu, niekoniecznie muzycznie, albo głosowo ;-)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=PcQfjH6PFUE[/youtube]
Romulus - 2020-02-21, 17:59
:
Nowa obsada w "Wiedźminie" prezentuje się całkiem fajnie. Szczególnie kobiety. https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-sezon-2-obsada-netflix-aktorzy-nowe-postacie-casting-1582297385#?&gid=1&pid=1
Premiera dopiero w 2021 r. Oby szybciej (na początku) niż później.
Trojan - 2020-02-21, 18:59
:
Wolę poczekać aż dopieszczą scenariusz, i dostaniemy Wiedźmina 2 o klasę lepszego od jedynki ;)
ASX76 - 2020-02-21, 20:38
:
<-- Dopieścić to może Wieśmak Dżennefer :-P

Za scenariusz odpowiada ta sama ekipa, więc żadnych cudów w tym względzie nie będzie ;)
Trojan - 2020-02-21, 20:54
:
GoT pokazał dwie twarze scenarzystów.
ASX76 - 2020-02-21, 21:03
:
<-- Co ma piernik do wiatraka? ;)
To są inni ludzie, więc proponuję nie przykładać do tego tej samej miarki. Tym bardziej, że Wieśmiak został w dużej mierze spier...niczony już w pierwszym sezonie.
Zresztą sam się Pan przekonasz, kiedy twa wiara rozwieje się jak dym podczas tornada.
KS - 2020-02-26, 19:53
:
Zero pozytywów. Wszystkie złe opinie o pierwszym sezonie są sprawiedliwe i zasłużone. By ich nie dublować, tylko dwie zbyt rzadko (albo wcale) poruszane sprawy.
Pierwsza: pani Hissrich. Główny winowajca, który narzucił Wiedźminowi koronamarketingową, koronapoprawnościową i koronagenderową wizję. Diametralnie sprzeczną z duchem prozy ASa. Nie łudźcie się, że będzie lepiej. Czytałem wywiad, w którym madame Hissrich mówi, że żałuje jedynie wycięcia dwóch scen. Obie dotyczą damskich pogaduszek Tissai, Yennefer i Triss. To miało w oczach widza wzbogacić ich wzajemne relacje. Noż murwa kać! Mnie brak takiej sceny: zza drzwi wystawia głowę Igor (ten od Mela Brooksa, nie od Pratchetta) i rzuca w ciemność: – Hissrich! Rozlega się głośne rżenie, dwie pary końskich kopyt wściekle biją w powietrze. Cięcie.
Druga: Tomasz Bagiński to bodaj największy zawód. W miarę odkrywania obsady aktorskiej spadały moje i tak kruche nadzieje w powodzenie adaptacji. Twórca Katedry był ostatnią liną utrzymującą moją wiarę przed upadkiem w przepaść. Łudziłem się, będzie fabularna nędza, aktorska cepelia, ale przynajmniej wygenerują scenografię i efekty na poziomie. Czyli coś jak dwa ostatnie sezony GoT. Byłaby to porażka do przełknięcia. A jest klęska. Kuźba, ta bitwa o Sodden, inwazja Nilfgaardu w sile 40 chłopa. Patton z Guderianem pewnie posraliby się ze strachu.
Sorry, jeśli zalałem komuś parkiet. Gdzieś musiałem to z siebie…
ASX76 - 2020-02-26, 21:27
:
Ależ całkowicie się z Panem zgadzam :-) Dostaliśmy chałę, a wielu widzi w tym chałkę z masłem i się niezdrowo podnieca, także wynikami oglądalności. "Na bezrybiu i rak ryba" ;)

Każdy, kto choć trochę "liznął" serialowego świata z górnej półki, doskonale widzi, że projekt Hissrich nie rokuje dobrze pod względem scenariuszowym i kilkoma inszymi, a i to delikatnie rzecz ujmując. "Z g.wna bata nie ukręcisz".

Co do Bagińskiego, to liczę tylko na "Twardowsky'ego" w pełnym metrażu. Doprawdy wielka szkoda, że firmuje swoim nazwiskiem Netflixowego kupsztala.
Rashmika - 2020-02-26, 21:43
:
Cytat:
Tomasz Bagiński to bodaj największy zawód


E nie, to zdolny człowiek, po prostu to ta sama sytuacja gdy Gustavo Fring przychodzi do Don Eladia. Poronionym pomysłem było pójście do paździerzwego netflixa oraz zrobienie filmu z aktorami. Jak usłyszałam, że Bagiński rezygnuje z animacji na rzecz zwykłego filmu, to mi witki opadły.
KS - 2020-02-26, 23:02
:
Rashmika napisał/a:

E nie, to zdolny człowiek


Pewnie nie jego winą jest, że złoty smok wygląda jak kurczak z Biedronki, ale mam żal.
ASX76 - 2020-02-27, 00:17
:
Netflix poskąpił budżetu i słusznie, bo lepsze efekty specjalne nie uratowałyby tego "cyrku na kółkach", a wielki sukces (niestety, nie jakościowy) dało się osiągnąć bez większych kosztów.
Paździerzowy samograj.

Najlepszym miejscem na fantastykę jest Amazon.
Stary Ork - 2020-02-27, 07:09
:
KS napisał/a:
Diametralnie sprzeczną z duchem prozy ASa


Serio? Sprzeczną z duchem tej prozy w której główna bohaterka jest lesbijką, kompetentnych kobiet w męskich rolach jest od metra i ciut a mężczyźni co chwila wychodzą na naładowanych testosteronem debili? Przecież wątki związane z tradycyjnymi rolami płciowymi i przełamywaniem tradycji (czyli, hehe, gender) są u Sapka obecne i w sadze, i w trylogii husyckiej gdzie nie splunąć.
MrSpellu - 2020-02-27, 08:24
:
Słowiański, męski wiedźmin, kurła. A nie jakieś gendery, blendery, grindery --_-
Stary Ork - 2020-02-27, 08:27
:
On już nie nasz, on zobczony.
goldsun - 2020-02-27, 08:59
:
KS napisał/a:
Pierwsza: pani Hissrich. Główny winowajca, który narzucił Wiedźminowi koronamarketingową, koronapoprawnościową i koronagenderową wizję. Diametralnie sprzeczną z duchem prozy ASa.

Eeeee ... my jakieś inne książki czytaliśmy?
W prozie ASa nie ma o gender? Nie ma o równouprawnieniu? Nie ma czarodziejek, które rozkazują królom co mają robić, a królowie mają się grzecznie ukłonić i w te pędy zapierdalać wykonywać rozkaz?

Można narzekać na scenografię w wielu momentach.
Można narzekać na wycięcie wielu soczystych dialogów i tekstów.
Można narzekać na smoka.
Ale akurat ten zarzut powyżej jest IMHO kompletnie kuriozalny.



KS napisał/a:
W miarę odkrywania obsady aktorskiej spadały moje i tak kruche nadzieje w powodzenie adaptacji.

Albowiem ponieważ bo ... ?
I które to pomyłki aktorskie? wszystkie?
Jedyne osoby, które mi nie pasują to:
- Triss, bo jednak inaczej ją sobie wyobrażałem ... ale de gustibus przecież
- Ciri, bo powinna wyglądać młodziej
A jak popatrzyłem na dobór kolejnych aktorów do kolejnych ról - chyba tylko Franciska wymaga trochę dopracowania, reszta mogłaby wejść prawie bez charakteryzacji, więc dobór aktorów na kolejny sezon wydaje się być bardzo dobry.


KS napisał/a:
Twórca Katedry był ostatnią liną utrzymującą moją wiarę przed upadkiem w przepaść. Łudziłem się, będzie fabularna nędza, aktorska cepelia, ale przynajmniej wygenerują scenografię i efekty na poziomie. Czyli coś jak dwa ostatnie sezony GoT. Byłaby to porażka do przełknięcia. A jest klęska. Kuźba, ta bitwa o Sodden, inwazja Nilfgaardu w sile 40 chłopa. Patton z Guderianem pewnie posraliby się ze strachu.
Sorry, jeśli zalałem komuś parkiet. Gdzieś musiałem to z siebie…

Książki ASa to nie scenografia, wielkie bitwy itp.
To świetne postacie, rewelacyjne dialogi i onelinery, bardzo konkretny komentarz do niektórych tematów.
Więc scenografia, bitwy, efekty to tylko dodatek, a jako taki - jeśli jest gorszy, to trudno, ale nie to jest najważniejsze dla mnie, więc nie będę oceniać całości patrząc tylko na to.
Zwłaszcza, ze w zamian dostajemy cały kawałek o czarodziejach (nie tylko czarodziejkach), który całkiem fajnie może się rozwinąć dalej.
Stary Ork - 2020-02-27, 09:01
:
goldsun napisał/a:
Nie ma czarodziejek, które rozkazują królom co mają robić, a królowie mają się grzecznie ukłonić i w te pędy zapierdalać wykonywać rozkaz?


Są nawet wojowniczki, żołnierki, rozbójniczki i kupczynie :badgrin: A nawet, o zgrozo! królowe w zbrojach :badgrin:
Rashmika - 2020-02-27, 09:23
:
Stary Ork napisał/a:
Serio? Sprzeczną z duchem tej prozy


Tak, sprzeczną, bo ten feminizm, gender i cała reszta jest plastikowy w tym serialu. Hirrsch chciała zrobić świat w którym jest seks, ale bez seksizmu i nic jej oczywiście nie wyszło z tego.
Stary Ork - 2020-02-27, 09:32
:
Rashmika napisał/a:
Tak, sprzeczną, bo ten feminizm, gender i cała reszta jest plastikowy w tym serialu.


Cały ten serial bywa w ogóle plastikowy siłą rzeczy, więc robienie zarzutu że akurat gender jest plastikowy mnie nie przekonuje (a tym bardziej nie trafia do mnie zarzut że jakiś gender i feminizm w ogóle jest). Z resztą u Sapka też poprawnościowe elementy wybrzmiewały fałszywie momentami. Szczerze się dziwię czemu jeszcze Sapkowski nie ma zarzutów o seksizm wobec mężczyzn :badgrin:
Rashmika - 2020-02-27, 09:42
:
Cały ten serial to jest propagandowa masturbacja ułomnej Hirsch. Równie seksowny do oglądania jak orgazm garbatej Cielefer.
utrivv - 2020-02-27, 09:43
:
goldsun napisał/a:

To świetne postacie, rewelacyjne dialogi i onelinery, bardzo konkretny komentarz do niektórych tematów.
Chyba tego najbardziej mi było brak w serialu choć oczywiście żałosne bitwy też kłują w oczy. Mimo to jednak czekam na sezon 2
:DDD
Stary Ork - 2020-02-27, 09:43
:
Cały ten serial to jest, no właśnie, serial. Popkultura. A nie Wiedźmin a sprawa polska ani zamach na tradycyjne wartości ani marksizm kulturowy. Ludzie, zluzujcie poślady //spell .

Rashmika napisał/a:
Cały ten serial to jest propagandowa masturbacja ułomnej Hirsch. Równie seksowny do oglądania jak orgazm garbatej Cielefer.


Triggered? //spell
Rashmika - 2020-02-27, 09:52
:
Stary Ork napisał/a:
Triggered? //spell


No przesz tego się nie da odzobaczyć.
Stary Ork - 2020-02-27, 09:56
:
Rashmika napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Triggered? //spell


No przesz tego się nie da odzobaczyć.


Da się, rób to co ja.
KS - 2020-02-27, 10:08
:
Stary Ork napisał/a:


Serio? Sprzeczną z duchem tej prozy w której główna bohaterka jest lesbijką, kompetentnych kobiet w męskich rolach jest od metra i ciut a mężczyźni co chwila wychodzą na naładowanych testosteronem debili? Przecież wątki związane z tradycyjnymi rolami płciowymi i przełamywaniem tradycji (czyli, hehe, gender) są u Sapka obecne i w sadze, i w trylogii husyckiej gdzie nie splunąć.


Może duch to zbyt enigmatyczne pojęcie, a może rzeczywiście użyłem niewłaściwego słowa w niewłaściwym miejscu. Na pewno chodzi o rozłożenie akcentów, wagę wątków. Czy naprawdę uważasz, że stosunki między Triss, Yennefer i Tissaią, albo problem dorastania Yennefer są najważniejszymi wątkami cyklu? Na pewno własnie o to ASowi chodziło? Potnijmy wszystkie najważniejsze wątki, wyjebmy wszystkie wartościowe sceny z opowiadań, skreślmy wszystkie smakowitości od których proza ASa aż kipi, po to, by trzy czarodziejki (a dwie z nich pełnią w cyklu role marginalną) mogły sobie kuźba pogaworzyć (już sobie wyobrażam widowiskowość tych scen, których zabrakło) i wzbogacić relacje?
Nie próbuj ustawiać mnie w roli mizogina. Nie jestem przeciwnikiem gender, a tym bardziej wrogiem kobiet (kocham je), tylko krytykiem kosmicznego genderowego przegięcia w rozpisaniu fabuły.
A nazwanie głównej bohaterki lesbijką... Chciałeś mnie podpuścić? No proszę cię...
KS - 2020-02-27, 10:11
:
MrSpellu napisał/a:
Słowiański, męski wiedźmin, kurła. A nie jakieś gendery, blendery, grindery --_-

Hm... to nie jest powszechnie wiadome, że te słowiańskie imiona i nazwy AS poutykał tam dla zabawy?
Rashmika - 2020-02-27, 10:17
:
KS napisał/a:
Nie próbuj ustawiać mnie w roli mizogina.


Ten serial podoba się debiliom, więc musisz wkalkulować swoje, nie tylko mizo, ale rasizm i przynależność do onr.
utrivv - 2020-02-27, 10:31
:
Rashmika napisał/a:
Ten serial podoba się debiliom

Dziękuję. Chyba.
Stary Ork - 2020-02-27, 10:31
:
Rashmika, napij się wody, ponoszą Cię emocje.

KS, w żadnej roli Cię nie ustawiam, ale napisałeś o diametralnej sprzeczności, a to jest po prostu nieprawda i tyle. Tylko do tego się odniosłem.

KS napisał/a:
A nazwanie głównej bohaterki lesbijką... Chciałeś mnie podpuścić? No proszę cię...


Główna bohaterka pozostawała w intymnym, erotycznym związku z inną kobietą . Lepiej? //spell

KS napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
Słowiański, męski wiedźmin, kurła. A nie jakieś gendery, blendery, grindery --_-

Hm... to nie jest powszechnie wiadome, że te słowiańskie imiona i nazwy AS poutykał tam dla zabawy?


Podobnie jak francuskie, niderlandzkie, celtyckie, perskie i włoskie?
MrSpellu - 2020-02-27, 10:39
:
Ja tam myślałem, że głównym bohaterem książek jest stary, dobry, słowiański wpierdol --_-
Stary Ork - 2020-02-27, 10:39
:
To u Pilipiuka //mysli .
goldsun - 2020-02-27, 10:41
:
Rashmika napisał/a:
KS napisał/a:
Nie próbuj ustawiać mnie w roli mizogina.


Ten serial podoba się debiliom, więc musisz wkalkulować swoje, nie tylko mizo, ale rasizm i przynależność do onr.

Ten serial jest dodatkiem do książek.
Dla mnie jest dokładnie tym, ani więcej, ani mniej.
Jak będę chciał tych postaci, dialogów itp, to sięgnę po raz sam nie wiem który po książki.
Jeśli nie zrobią kolejnego sezonu, albo go spieprzą - wisimito, bo dalej mogę do książek wrócić.
Kropka.
Mam wrażenie, że niektórzy odbierają ten serial prawie jak biblię, albo sam nie wiem co.
To jest tylko dodatek do historii w książkach, czemu wywołuje tyle emocji i to skrajnych - tego nie wiem.

Czasami oglądam, a nawet czytam coś dla całkowitego odprężenia, przy czym należy wyłączyć mózg. Dokładnie do tego może mi służyć ten serial, chociaż widzę w nim jednak trochę zalet, czyli trochę ponadprzeciętności.
Jeśli zrobią dodatkową historię fajną, to zyska jeszcze więcej tej ponadprzeciętności.
Jak będę chciał oglądać cokolwiek dla scenografii, kostiumów, efektów to na pewno znajdę lepsze pozycje (i mam nadzieję, że za jakiś czas Twardowsky trafi na tę listę).
jeśli będę chciał obejrzeć jakieś świetne dialogi itp - też znajdę inne pozycje, chociaż tu pewnie prędzej wybiorę książkę jakąś (chociaż mam nadzieję, że za jakiś czas Twardowsky trafi na tę listę). ;-)
Rashmika - 2020-02-27, 10:44
:
goldsun napisał/a:
niektórzy odbierają ten serial prawie jak biblię


Chyba ty. Bronisz go jakby od tego zależało twoje zbawienie.
KS - 2020-02-27, 10:45
:
goldsun napisał/a:

W prozie ASa nie ma o gender? Nie ma o równouprawnieniu? Nie ma czarodziejek, które rozkazują królom co mają robić, a królowie mają się grzecznie ukłonić i w te pędy zapierdalać wykonywać rozkaz?

Nie pisałem, że nie ma gender. Jest. Ale to nie powód, by robić z tego okręt flagowy, w dodatku zrobiono to kompletnie bez poczucia humoru. I kosztem innych ważniejszych rzeczy.
goldsun napisał/a:

Albowiem ponieważ bo ... ?
I które to pomyłki aktorskie? wszystkie?

Pomijając halabardników, broni się może Myszowór, z dużym oporem przyznaję, że Chalotra się wyrabia. Opór, bo odbiega od moich wyobrażeń. Wolałbym panią w wieku 30-40. Reszta nie dorasta. O Sztywnym Heńku (który pewnie zeżarł pół budżetu) zapomnijmy, Żebrowski to przy nim Al Pacino. Nie chcę jechać po wszystkich po kolei. Wymień może kogoś Twoim zdaniem dobrego. Chętnie go zmiażdżę.
goldsun napisał/a:

Książki ASa to nie scenografia, wielkie bitwy itp.

Tu zgoda. W takim razie po co w ogóle wstawiać je do filmu? Żeby je koncertowo spieprzyć? Lepiej było to Sodden w ogóle pominąć. Wspomnieć je w dialogach, tak właśnie, jak robił to AS. Najazd na Cintrę też nie jest w książce jako element akcji, występuje głównie we wspomnieniach Ciri.
goldsun napisał/a:

To świetne postacie, rewelacyjne dialogi i onelinery, bardzo konkretny komentarz do niektórych tematów.

Również zgoda. Ino że właśnie tego wszystkiego, o czym piszesz, zajebiście w tym żałosnym produkcie Netfliksa brak.
goldsun - 2020-02-27, 10:50
:
Rashmika napisał/a:
goldsun napisał/a:
niektórzy odbierają ten serial prawie jak biblię


Chyba ty. Bronisz go jakby od tego zależało twoje zbawienie.


Bo skrajne emocje dotyczące tego serialu są IMHO bzdurą.
Ja widzę sporo zalet tego serialu.
Chociażby Ogrodzieniec.
Taki banał, ale widzę to jako sporą zaletę, bo może kolejne polskie zamki się również pojawią. Albo pojawią się w innych filmach?
Chociażby zainteresowanie jakąś polską literaturą, może pojawi się coś kolejnego w związku z tym?

Widzę wady również, ale po prostu reaguję jak widzę oceny czysto czarno białe:
- 100/10 "jest zajebiście, nic nie dałoby się lepiej zrobić, płaczę przy każdej scenie ze szczęścia, albo osiagam inny nerdgazm"
- 0/1000 "jest kompletnie spieprzone wszystko, wszystko, wszystko, wszystkich należy zwolnić, wszyscy są idiotami i debilami, i w ogóle wszystko chuj"
no przecież część osób dokładnie tak reaguje ...
KS - 2020-02-27, 10:56
:
Rashmika napisał/a:
Cały ten serial to jest propagandowa masturbacja ułomnej Hirsch. Równie seksowny do oglądania jak orgazm garbatej Cielefer.

No właśnie. Mało jest w książce scen wartych pokazania? Dialogów, którymi można błysnąć na ekranie? Trzeba było dorabiać nieistniejące sceny w imię puszczania oka do widza? Patrzcie, jacy my cool, jakie to kurwa nowoczesne fantasy. I co dalej? W drugim sezonie Jaskier weźmie Geraltowi do buzi?
Stary Ork - 2020-02-27, 10:59
:
goldsun napisał/a:
Bo skrajne emocje dotyczące tego serialu są IMHO bzdurą.


+ pisiont. Niektórych tutaj ponosi jakby spełnieniem ich marzeń była godzina w dźwiękoszczelnym pokoju z palnikiem, obcęgami i Lauren Hissrich //spell .

KS napisał/a:
W drugim sezonie Jaskier weźmie Geraltowi do buzi?


Każdemu jego porno :P
MrSpellu - 2020-02-27, 11:01
:
Ja tam się już wypowiadałem wcześniej, ale co mi tam. Po tym serialu nie mialem żadnych oczekiwań. Uzbrojony w wiedzę, że każda forma adaptacji rządzi się swoimi prawami (podobnie jak lokalizowanie kulturowe tekstu) spodziewałem się, że nie bedzie tak, jak życzyłby sobie defaultowy miłośnik prozy Sapkowskiego. Czułem, że będzie zupełnie inaczej. Szczerze? Jestem zaskoczony ilością całkiem wiernie odtworzonych wątków. Finalnie całokształt mnie rozczarował. Ale nie miaszałbym tu "ducha prozy", choć trzeba przyznać, że zrobienie z tego high fantasy pierdololo o przeznaczeniu samo w sobie jest zabiegiem słabym. Nie mieszałbym tu efektów specjalnych, które momentami wiały sandałem z masłem. Dla mnie największą bolączką, największym grzechem tego serialu jest scenariusz ulepiony z patyków i z gówna. Przez większośc czasu ekranowego jest po prostu nijako lub bez sensu, lub nijako i bez sensu jednocześnie.
MrSpellu - 2020-02-27, 11:07
:
No i nie mogę przeboleć cygańskiej Triss. Po prostu nie mogę.
goldsun - 2020-02-27, 11:09
:
KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

W prozie ASa nie ma o gender? Nie ma o równouprawnieniu? Nie ma czarodziejek, które rozkazują królom co mają robić, a królowie mają się grzecznie ukłonić i w te pędy zapierdalać wykonywać rozkaz?

Nie pisałem, że nie ma gender. Jest. Ale to nie powód, by robić z tego okręt flagowy, w dodatku zrobiono to kompletnie bez poczucia humoru. I kosztem innych ważniejszych rzeczy.

Kwestia gustu i tego w jakim kierunku chce się ten serial poprowadzić.
Mnie to nie przeszkadza, Tobie przeszkadza ... de gustibus ...


KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

Albowiem ponieważ bo ... ?
I które to pomyłki aktorskie? wszystkie?

Pomijając halabardników, broni się może Myszowór, z dużym oporem przyznaję, że Chalotra się wyrabia. Opór, bo odbiega od moich wyobrażeń. Wolałbym panią w wieku 30-40. Reszta nie dorasta. O Sztywnym Heńku (który pewnie zeżarł pół budżetu) zapomnijmy, Żebrowski to przy nim Al Pacino. Nie chcę jechać po wszystkich po kolei. Wymień może kogoś Twoim zdaniem dobrego. Chętnie go zmiażdżę.

Podoba mi się podejście "zaraz go zmiażdżę". ;-)
Postacie, które mi się podobają poza tymi, które sam wymieniłeś
- Renfri
- Stregobor
- Tissaia
- Sabrina
- Istredd
- Vilgefortz (poza tym co kazali mu zrobić w walce z Cahirem, ale to nie kwestia obsady, tylko scenariusza)
- Foltest
to tak z głowy ...
I nie uważam, że Geralt się nie sprawdza.
Zresztą - Jaskier też się IMHO w miarę sprawdza, przecież w książkach był upierdliwy, uparty itp. co najwyżej powinien się różnić wiekiem w różnych scenach/odcinkach, ale to ktoś inny powinien o to zadbać.
A piosenka ewidentnie chwyciła i się udała, więc ma dodatkowy plus za nią.


KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

Książki ASa to nie scenografia, wielkie bitwy itp.

Tu zgoda. W takim razie po co w ogóle wstawiać je do filmu? Żeby je koncertowo spieprzyć? Lepiej było to Sodden w ogóle pominąć. Wspomnieć je w dialogach, tak właśnie, jak robił to AS. Najazd na Cintrę też nie jest w książce jako element akcji, występuje głównie we wspomnieniach Ciri.

Tak - AS zrobił to lepiej.
Ale to kwestia dopasowania do tego co mogą chcieć widzowie.
Poza tym - nie wymagam od filmy/serialu trzymania się dokładnie tego co w pierwowzorze, bo wtedy po co w ogóle robić adaptację?



KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

To świetne postacie, rewelacyjne dialogi i onelinery, bardzo konkretny komentarz do niektórych tematów.

Również zgoda. Ino że właśnie tego wszystkiego, o czym piszesz, zajebiście w tym żałosnym produkcie Netfliksa brak.

I ja nie zaprzeczam, że tego mi też brakuje.
Tylko to nie przekreśla zalet. Dalej daję temu serialowi jakiś tam kredyt zaufania, a nie mówię, że to dno i metr mułu. Jak mnie w kolejnym sezonie znudzi, to po prostu go oleję i nie będę dalej oglądać - szkoda mi czasu na prowadzenie wojenek, wolę porobić coś innego (np. przeczytać książki, w których wiem, że to powyższe dostanę). ;-)
KS - 2020-02-27, 11:13
:
Stary Ork napisał/a:

Główna bohaterka pozostawała w intymnym, erotycznym związku z inną kobietą . Lepiej? //spell

To tylko pół, a nawet ćwierć prawda i dobrze wiesz, że nie o to chodziło. Ale skoro uciekasz w żart, trudno bym z tym poważniej polemizował.
Stary Ork napisał/a:

Podobnie jak francuskie, niderlandzkie, celtyckie, perskie i włoskie?

No paczpan. To w sieci kipi dyskusja o francuskości czy perskości Wiedźmina? Masz jakieś linki?
MrSpellu - 2020-02-27, 11:17
:
goldsun napisał/a:
Vilgefortz


Serio? Ja rozumiem, że de gustibus. Ale postać napisana i zagrana jest wręcz groteskowo.
Trojan - 2020-02-27, 11:18
:
Ja piredole...

Żebro zagrał Hamleta w przebraniu wiedźmina. Tyle w temacie.
Triss jest słaba, I tu się zgodzę - mimo że nie grałem w żadnego cWiedźmina.
Stary Ork - 2020-02-27, 11:21
:
KS napisał/a:
Masz jakieś linki?


Lepiej - mam cytat :mrgreen:

Cytat:
Komuś bowiem przypomniało się, żeśmy nie gęsi i nie jacy tacy.
Wychodząc z pozornie słusznego założenia, że opierające się na archetypach
jest wstecznictwem i wtórnictwem, autorzy młodszego pokolenia wzięli pióra
w garść – i stało się.

Nagle zrobiło się w naszej fantasy słowiańsko, przaśnie i kraśnie,
jurnie, żurnie, podpiwkowo i lnianie. Swojsko. Zapachniało grodziszczem,
wsią-ulicówką i puszczańskim wyrębem, powiało, jak mawiają
przyjaciele-Moskale – lietom, cwietom i – izwinitie – gawnom. Łup! Co tak
huknęło? Czy to Bolko wbija słupy w Odrę? Czy to może Czcibor łupi Hodona
i Zygfryda pod Cedynią? Czy też to może komar ze świętego dębu spadł?

Nie. To tylko nasza, rodzima, słowiańska fantasy.

Ni z tego, ni z owego zniknęły wampiry, pojawiły się wąpierze i
strzygaje (sic!), zamiast elfów mamy bożęta i inne niebożęta, zamiast
olbrzymów i trolli mamy stoliny. Zamiast czarodziejów i magów mamy
wieszczych, wołchwów i żerców. Zaiste, brakuje jeno chlejców.

I co nam Conan, Ged Sparrowhawk, co nam Fellowship of the Ring. mamy
swojskich wojów, zwanych, ma się rozumieć, równie swojsko: Zbiróg, Piróg,
Kociej, Pociej, Zagraj, Zabój, Przybój i Pozamiataj. I ruszyli owi
Pirogowie od grodziszcza do grodziszcza, zygzakiem, rzecz jasna, ruszyli
przez lasy, bory i welesy, przez tramy i chramy, skórznie, gopła, młaki i
kotołaki, poprzez łany bujne i stepy, porosłe burzanem i chrzanem, przez
święte gaje i ruczaje.

Zaiste, Przy zagaju, przy ruczaju, jechał Piróg na buhaju. Jam, pry,
jest Piróg. Ale nie ruski. Nie celtycki. Jestem nasz, swojski, słowiański
Piróg, przyszłość i nadzieja fantastyki. I jeno kwestą czasu jest, by
narodziła się nowa, kultowa saga, epicka fantasy, Wielka Pirogiada, Słowo
o Wyprawie Wieszczego Piroga na Strzygajów. O Łado, Łado, Kupało! Przewróć
się w grobie, Tolkienie! Płacz, Le Guin! Gryź bezsilnie wargi z zazdrości,
Eddingsie! Drżyj z zawiści, Zelazny!

Tych, którzy na Wielką Pigoriadę doczekać się nie mogą , uspokoję,
streszczając dzieło. W Szarych Wierchach, dokąd wyprawi się Piróg i jego
przaśna drużyna, złota nie ma i prawdopodobnie nigdy nie było. Ale niecny
Strzygaj i wspierający go renegaci, źli zagraje Wolec i Stolec, zginą od
sulicy w Pirogowej prawicy, przy czym chrobremu Pirogowi nawet weles z
głowy nie spadnie. Skradzione Święte Żyto i Wieszcza Śmietana zostaną
odzyskane i wrócą do chramu Swantewita, bo tam ich miejsce. Koniec.

KS - 2020-02-27, 11:25
:
goldsun napisał/a:

Ten serial jest dodatkiem do książek.
Dla mnie jest dokładnie tym, ani więcej, ani mniej.

Bardzo dowolna interpretacja zamiaru twórców, chyba. Ja odnosiłem wrażenie, że cały czas mówiło się o przeniesieniu sagi na ekran, co kojarzy mi się bardziej z adaptacją. Nie twierdzę, że chodziło o wierne zaadaptowanie, podkreślano, że jeden do jeden się nie da i to oczywiste. Ale spłycenie całej sprawy jedynie do funkcji dodatku?
I tak, jest to biblia, czy tego chcesz, czy nie. Byli wieszcze, był Sienkiewicz, był Lem, jest Sapkowski. Czy tylko Polacy mają tendencję do pomnikowania?
Stary Ork - 2020-02-27, 11:27
:
Cytat:
I tak, jest to biblia, czy tego chcesz, czy nie


Rozumiem już skąd ta furia. Nie mam więcej pytań.
Trojan - 2020-02-27, 11:37
:
Jam jest Wiedźmin twój,
który wywiódł cie z domu potworów.
Nie będziesz miał innych wiedźminów ponad mną.
goldsun - 2020-02-27, 11:40
:
KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

Ten serial jest dodatkiem do książek.
Dla mnie jest dokładnie tym, ani więcej, ani mniej.

Bardzo dowolna interpretacja zamiaru twórców, chyba. Ja odnosiłem wrażenie, że cały czas mówiło się o przeniesieniu sagi na ekran, co kojarzy mi się bardziej z adaptacją. Nie twierdzę, że chodziło o wierne zaadaptowanie, podkreślano, że jeden do jeden się nie da i to oczywiste. Ale spłycenie całej sprawy jedynie do funkcji dodatku?

Nie mam pojęcia jakie były/są zamiary twórców. W gruncie rzeczy - jeśli sami tego nie wyjaśnią, to nawet mało mnie to obchodzi.
Ja traktuję serial, jako dodatek do książek. Nie potrzebuję serialu, żeby mi zrobił wersje obrazkową książki, bo mam swoje wyobrażenie i z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością - nikt nie zrobi ekranizacji takiej, żeby mi w 100% pasowała wizualnie. ... ani nikomu innemu ...
Jeśli więc serial/film czy inna adaptacja/ekranizacja nie wnosi do utworu niczego poza wizualizacjią (czytaj: nie zmienia treści, nie dodaje czegoś swojego) to po co mi to? Jak będę chciał zobaczyc ładne obrazki, to sobie Marvela włączę. Albo coś innego - niekoniecznie nawet fabularnego. Jak będę chciał wrócić do tamtej treści, to sięgnę po książki.
Dlatego pewnie doceniam wątek czarodziejów w serialu, bo widzę w nim potencjał na ciekawe rozwinięcie.

KS napisał/a:
I tak, jest to biblia, czy tego chcesz, czy nie. Byli wieszcze, był Sienkiewicz, był Lem, jest Sapkowski.

Jednak nie stawiałbym Lema obok Sapkowskiego.

KS napisał/a:
Czy tylko Polacy mają tendencję do pomnikowania?

To jest ciekawe pytanie, ale nie znam na nie odpowiedzi.
Wiem, że moja niemiecka część rodziny nie robi (pół)bogów z nikogo z Niemców. Z Goethem włącznie.
KS - 2020-02-27, 11:42
:
Stary Ork napisał/a:

Lepiej - mam cytat :mrgreen:

Chwila. Czy ja niedowidzę? Ten cytat chyba dokładnie jest w duchu tego, o czym pisałem. AS robił sobie z imion jaja, a ludziska dorabiają mu gębę obrońcy słowiańszczyzny. Gdzie tam stoi o twej perskości czy niderlandzkości, ha?
Stary Ork - 2020-02-27, 11:43
:
Czyli Geralt tak samo pochodzi spod Sanoka jak spod Nijmegen? //spell . Bo ja dokładnie to twierdzę //spell .

EDIT: Sapkowski z resztą sam przyznał że imiona i nazwy wybierał z atlasu geograficznego chyba //mysli . Z resztą moja kulpa, opacznie Cię zrozumiałem.
KS - 2020-02-27, 11:48
:
Stary Ork napisał/a:
Cytat:
I tak, jest to biblia, czy tego chcesz, czy nie


Rozumiem już skąd ta furia. Nie mam więcej pytań.


Hola, mospanie. Pisałem, iż to biblia jest dla Narodu Polskiego Szanownego. Bo taką naturę od bozi dostał. Dla mnie, ateisty, biblia to akurat nie komplement. Ale skoro znasz mnie lepiej niż ja sam... Na zdrowie.
MrSpellu - 2020-02-27, 11:49
:
KS wziął na poważnie mój nieudolny trolling, stąd hucpa z imionami.
Rashmika - 2020-02-27, 11:50
:
KS napisał/a:
a ludziska dorabiają mu gębę obrońcy słowiańszczyzny


W tym felietonie Sapkowski miał ból dupy o to, że go zaczęli naśladować z tą słowiańskością.
KS - 2020-02-27, 11:51
:
Stary Ork napisał/a:
Czyli Geralt tak samo pochodzi spod Sanoka jak spod Nijmegen

O kuźba, to nie z Rivii? :shock:
No offence //piwo
Stary Ork - 2020-02-27, 11:53
:
KS napisał/a:
nie z Rivii


Nie z Rivii nawet //spell .
MrSpellu - 2020-02-27, 11:54
:
Czas umierać.
KS - 2020-02-27, 11:54
:
MrSpellu napisał/a:
KS wziął na poważnie mój nieudolny trolling, stąd hucpa z imionami.

Sorka :-P Nie znam Was na tyle, by z marszu ogarnąć kto w jakiej konwencji nadaje. Nad tym trollingiem... popracuj może jeszcze...
Stary Ork - 2020-02-27, 11:56
:
MrSpellu napisał/a:
Czas umierać.


Żeby taka dyskusja rozpłynęła się jak łzy w deszczu? //panda
MrSpellu - 2020-02-27, 11:58
:
KS napisał/a:
Nie znam Was na tyle, by z marszu ogarnąć kto w jakiej konwencji nadaje. Nad tym trollingiem... popracuj może jeszcze...


No właśnie o to chodzi, że moją konwencją jest chujowy trolling.
Ale jak się złapałeś, to znaczy że nie taki znowu on chujowy. Czyli faktycznie muszę nad nim jeszcze popracować --_-
Fidel-F2 - 2020-02-27, 11:59
:
Pojebało was? Tyle pierdolić o jakimś trzeciorzędnym serialiszczu?
MrSpellu - 2020-02-27, 12:01
:
A to jest konwencja Fidela. Pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci.
ASX76 - 2020-02-27, 12:03
:
KS napisał/a:

Bardzo dowolna interpretacja zamiaru twórców, chyba. Ja odnosiłem wrażenie, że cały czas mówiło się o przeniesieniu sagi na ekran, co kojarzy mi się bardziej z adaptacją. Nie twierdzę, że chodziło o wierne zaadaptowanie, podkreślano, że jeden do jeden się nie da i to oczywiste. Ale spłycenie całej sprawy jedynie do funkcji dodatku?


Netflix starał się zrobić serial pod jak najszerszy target. Było oczywistą oczywistością że będzie z tego multi-kulti, płytkość i cała reszta tego szajsu.
KS - 2020-02-27, 12:03
:
Fidel-F2 napisał/a:
Pojebało was? Tyle pierdolić o jakimś trzeciorzędnym serialiszczu?

A pierwszorzędny serial to ...?
Stary Ork - 2020-02-27, 12:03
:
Fidel-F2 napisał/a:
Pojebało was? Tyle pierdolić o jakimś trzeciorzędnym serialiszczu?


Inteligentni ludzie zawsze znajdą powód do dyskusji //spell Na ten przykład ze Spellem i niewielkim wsparciem przyjaciół nawaliliśmy 250 stron o turlaniu i żołnierzykach //spell2

MrSpellu napisał/a:
A to jest konwencja Fidela. Pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci.


On a gathering storm comes a tall handsome man in a dusty black coat with a red right hand... //muzyka
utrivv - 2020-02-27, 12:04
:
O i na to czekałem, przenoszę temat do śmieci --_-
KS - 2020-02-27, 12:05
:
MrSpellu napisał/a:
A to jest konwencja Fidela. Pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci.

Dzięki. Zaczynam łapać :-)
Stary Ork - 2020-02-27, 12:06
:
utrivv napisał/a:
O i na to czekałem, przenoszę temat do śmieci --_-


Cała przyjemność po moim trupie //pisowcy
MrSpellu - 2020-02-27, 12:41
:
goldsun napisał/a:

utrivv napisał/a:
No teraz to już na poważnie usuwam, ...

obiecanki, sasanki, a Triss ma urodę cyganki... ;-p


Poprawiłem.
Fidel-F2 - 2020-02-27, 13:07
:
Cytat:
pierwszorzędny serial to ...?
_________________
serio pytasz? :shock:

Nie poprawiaj
Trojan - 2020-02-27, 13:14
:
50+ postów jałowej gadki...
wracacie do formy
Beata - 2020-02-27, 13:14
:
utrivv napisał/a:
O i na to czekałem, przenoszę temat do śmieci --_-

Ekskjuzmi? //pisowcy
utrivv - 2020-02-27, 13:21
:
Przeniosłem tylko to co nie było o wiedźminie, taki jestem opanowany --_-
Romulus - 2020-02-27, 13:39
:
Sorki, ale zrobienie tego serialu jeden do jeden zgodnie z książkami doprowadziłoby do wyprodukowania nieoglądalnego gniota.

To, co sprawdzało się w książce, w serialu ani w filmie by nie przeszło.

I nie piszę tu sam z siebie. SAPKOWSKI - tej pisarz wyklęty wyśmiewał niejednokrotnie dwie "cechy" tego cyklu.

Pierwszą, którą wydrwił boleśnie (dla miłośników "słowiańszczyzny") była "słowiańskość".

Drugą, którą wydrwił to "średniowieczność".

Odsyłam do książki-wywiadu z Beresiem. Jest tam wyłożone czarno na białym. :)

Ale SAPKOWSKI zapewne się nie zna.
KS - 2020-02-27, 14:08
:
Romulus napisał/a:
Sorki, ale zrobienie tego serialu jeden do jeden zgodnie z książkami doprowadziłoby do wyprodukowania nieoglądalnego gniota.

Nikt nie żądał 1:1. A Netflix udowodnił, że potrafi wyprodukować nieoglądalnego gniota, nie uciekając się do formuły 1:1.
Ale OK, przyjmuję, że są ludzie, którzy uparcie (nie wnikam w przyczyny) będą pisać o tym serialu dobrze. Na tym polega wolność słowa ;)
A poza tym - to nie do Ciebie, Romulus - czy na każdym forum musi się trafić księgowy z misją? To wkurwiające.
Trojan - 2020-02-27, 16:58
:
Ja na ten przykład szanuje wasze prawo do niepodobania się ;)
MrSpellu - 2020-02-28, 10:58
:
A prawo do zachowania milczenia?
MrSpellu - 2020-04-12, 20:22
:
Właśnie obczaiłem, że Heniek maluje warhammery //spell
Stary Ork - 2020-04-16, 12:57
:
Mógłby zagrać Cysorza jakby robili Horus Heresy: the Movie //slina
MrSpellu - 2020-04-16, 13:08
:
Cysorza? Wykapany Sanguinius. Ba, z pełnego wytrysku!
Stary Ork - 2020-04-16, 14:51
:
Ma chłopak taką marynacką facjatę, c'nie.
Mamerkus - 2020-05-07, 21:43
:
Dorzucę swoje trzy grosze - grafomański, nieudolnie politpoprawny, klasyczny Netflixowy gniot, wyzuty z książkowego klimatu, sto razy gorszy niż literacki pierwowzór (którego zresztą też nie bardzo cenię, ale jakieś tam plusy miał). Na pewno nie można Sapkowskiemu odmówić plastyczności wizji, fajnych dialogów i pełnokrwistych bohaterów, to naprawdę nie było trudne oddać wiernie te elementy w serialu. Nie wyszło nic, jedynie Heniek daje radę, bardziej sercem, niż sztuką aktorską. No i fajne cycki miała Yennefer.
Trojan - 2020-05-07, 23:00
:
mówisz o serialu TVP - 123% racji
Fidel-F2 - 2020-05-08, 00:21
:
Mamerkus, +123, netfilixowy Wiedźmin to gniot.
ASX76 - 2020-05-08, 10:48
:
Fidel-F2 napisał/a:
Mamerkus, +123, netfilixowy Wiedźmin to gniot.


Nic dodać, nic ująć.
utrivv - 2020-05-08, 11:52
:
A co to ma za znaczenie gniot czy nie gniot? Nie oglądasz tego dla wrażeń artystycznych, jest źle ale mimo wszystko nie bardzo źle, można przecierpieć
Rozwijając, to jest gniot tylko dla osób które Sapkowskiego nie znają, my oglądamy bo trzeba to obejrzeć :badgrin:
KS - 2020-05-08, 12:10
:
utrivv napisał/a:
my oglądamy bo trzeba to obejrzeć :badgrin:

Jednakowoż jest różnica, czy ten obowiązek łączy się z męką czy z przyjemnością :)
Rashmika - 2020-05-08, 12:23
:
utrivv napisał/a:
Rozwijając, to jest gniot tylko dla osób które Sapkowskiego nie znają, my oglądamy bo trzeba to obejrzeć


Wiedźmin to głównie fatalnie zrobione kino. Bez względu na to czy Sapkowskiego znasz, czy nie. Jako osoba, która Sapkowskiego zna i to nieźle, uważam, że to straszny gniot jako adaptacja: aktorstwo, scenografia i scenariusz to chujnia rzadkiej klasy w tym netflixowym wydaniu.
Fidel-F2 - 2020-05-08, 14:15
:
utrivv, jeśli czytałeś oryginał to po co oglądać bieda wersję?
Trojan - 2020-05-08, 14:56
:
Kur.wa. na zachętę.
KS - 2020-05-08, 15:59
:
Trojan napisał/a:
Kur.wa. na zachętę.

Do czego?
Trojan - 2020-05-08, 19:01
:
na zachętę twórcom - żeby zrobili lepszy drugi sezon.
ASX76 - 2020-05-08, 19:06
:
Trojan napisał/a:
na zachętę twórcom - żeby zrobili lepszy drugi sezon.


Ci "tfu-rcy" nie rokują takowej nadziei --_-
Mamerkus - 2020-05-08, 21:14
:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:
na zachętę twórcom - żeby zrobili lepszy drugi sezon.


Ci "tfu-rcy" nie rokują takowej nadziei --_-


Jeżeli rokują tak jak Nolan młodszy i spółka, to ja dziękuję :badgrin:
Trojan - 2020-05-08, 22:29
:
ASX76 napisał/a:
Trojan napisał/a:
na zachętę twórcom - żeby zrobili lepszy drugi sezon.


Ci "tfu-rcy" nie rokują takowej nadziei --_-


powiem tak - po drugim sezonie ich poznacie.
ASX76 - 2020-05-08, 23:05
:
Pierwszy wystarczył aż nadto. Z rzadkiego g.wna zamku Pan nie zbudujesz //orc

Mister Mamerkus, LOL-an znacznie lepszy, o ile przymknąć oko na szmatławy finał trzeciego sezonu. Inna sprawa, że przeskoczenie patyka leżącego na ziemi to żadna sztuka.
KS - 2020-05-21, 09:13
:
Słyszeliście o wiedźminie Hemriku? Ta postać pojawi się ponoć w drugim sezonie. Nie ma jej w książce.
Obstawiam, że będzie wiedźminem transwestytą.
Romulus - 2020-05-21, 09:19
:
Byłoby całkiem spoko. Akurat seksualność o Sapkowskiego jest mocno eksponowana. Do granic kontentu dla prawicowego incela. Male gaze się wylewa z kart tych powieści. I pod tym względem jest to mocno archaiczne.
MrSpellu - 2020-05-21, 09:31
:
KS napisał/a:
Słyszeliście o wiedźminie Hemriku? Ta postać pojawi się ponoć w drugim sezonie. Nie ma jej w książce.
Obstawiam, że będzie wiedźminem transwestytą.


Słyszałeś o Wiedźminie Gaetanie ze Szkoły Kota? Nie było go w książce, był w grze.
Ciekawy wątek poboczny.

Podobnie Bertram Tauler i kilku innych. Żaden nie był transem.
Bertram nawet się ustatkował, założył rodzinę (przygarnał wdowę z sierotami) i zajął się handlem. Choć wcześniej był szefem zbójeckiej bandy.

Czytaj między wierszami.
KS - 2020-05-21, 09:34
:
Spellu, tu się nie da pociągnąć analogii z grą. Twórcy gry i twórcy serialu przebywają na dwóch przeciwnych krańcach galaktyki rozumu.
MrSpellu - 2020-05-21, 09:36
:
Wiesz, ja po prostu łapię aggro ilekroć ktoś w dyskusji podejmie wątek, że czegoś nie było w książce.
MrSpellu - 2020-05-21, 09:44
:
No i by było zabawniej, wątek transeksualności u wiedźmina byłby mocno do obronienia. Przede wszystkim - wiedźminśkie mutacje często prowadziły do deformacji, mieszały na poziomie genetycznym, dlaczego by nie na poziomie hormonalnym?

Zniewieściały, ale zimny i okrutny wiedźmin? Dlaczego nie? //spell

No i ponownie odsyłam do gry. Popijawa w Kaer Morhen, gdzie Geralt, Eskel i Lambert napruci w trzy dupy przebrali się w kiecki Yennefer, by podstępem zwabić na chlanie czarodziejki z loży //spell
KS - 2020-05-21, 09:49
:
Ustaliliśmy chyba gdzieś w dyskusji, że nie da się wiernie w 100%. Z transwestytą to żart (który może okazać się przepowiednią, patrząc na zapędy madame Hissrich), więc nie spinajcie pośladów :mrgreen:
Romulusie, o prawicowe poglądy mógłbyś prędzej podejrzewać Pol Pota niż mnie ;)
MrSpellu - 2020-05-21, 09:51
:
KS napisał/a:
Z transwestytą to żart (który może okazać się przepowiednią, patrząc na zapędy madame Hissrich)


No a ja Ci mówię, że ten wariant jest jak najbardziej do obronienia.
KS - 2020-05-21, 11:49
:
Tylko po co?

Dla przyciągnięcia przed telewizory jednego czy dwóch promili (nie chodzi o dokładne liczby, a o
zasadę) widzów?
MrSpellu - 2020-05-21, 11:56
:
A czy to musi mieć jakiś cel? Scenarzysta nie może ot tak po prostu sobie wymyślić takiej postaci?

Pomijam wszelkie poprawnościowe parytety, słupki oglądalności i lokalizacją kulturową. Spojrzenie czysto artystyczne. Dlaczego nie?
KS - 2020-05-21, 12:02
:
Taki duży chłopiec, a wierzy w aniołki ;)

Zysk, minimalizacja kosztów, agresywny marketing, optymalizacja targetu - to są główne i poboczne wątki serialu.
Chciałbym się mylić. Naprawdę.
Stary Ork - 2020-05-21, 12:08
:
MrSpellu napisał/a:
Scenarzysta nie może ot tak po prostu sobie wymyślić takiej postaci?


Tych wszystkich rzeczy, przeze mnie nakazanych, pilnie będziesz przestrzegał, by je wykonać: niczego nie dodasz i niczego nie ujmiesz, Pwt 13,1. Grzebanie w świętych księgach to najczarniejsza herezja.
KS - 2020-05-21, 12:09
:
Stary Ork napisał/a:

Tych wszystkich rzeczy, przeze mnie nakazanych, pilnie będziesz przestrzegał, by je wykonać: niczego nie dodasz i niczego nie ujmiesz, Pwt 13,1. Grzebanie w świętych księgach to najczarniejsza herezja.

Pudło.
fdv - 2020-05-21, 12:23
:
MrSpellu napisał/a:
No i by było zabawniej, wątek transeksualności u wiedźmina byłby mocno do obronienia. Przede wszystkim - wiedźminśkie mutacje często prowadziły do deformacji, mieszały na poziomie genetycznym, dlaczego by nie na poziomie hormonalnym?


W sumie jeśli dziewczynki nie mogły zostać wiedźminkami bo były za "słabe" żeby przejść proces mutacji, to raczej trudno żeby owe mutacje mieszały na poziomie hormonalnym i poziom poszczególnych zmieniał się na proporcje występujące u kobiet. Ale to materiał fantasy tu wszystko jest możliwe i logiki nie należy oczekiwać.
Romulus - 2020-05-21, 12:32
:
KS napisał/a:
Romulusie, o prawicowe poglądy mógłbyś prędzej podejrzewać Pol Pota niż mnie ;)

Nie podejrzewam, Lucyferze broń. :) Chodzi mi o to, że seks u Sapkowskiego jest mocno z męskiego spojrzenia. Ale czarodziejki również utrzymują związki lesbijskie (Triss). W opowiadaniach jest Dudu, który nie ma ograniczeń płciowych. :) Trans - wiedźmin? Dlaczego nie?
utrivv - 2020-05-21, 12:49
:
Wszystko można tam włożyć tylko po co skoro to nie seks jest osią fabuły? Gdyby w pierwszym sezonie pokazano Geralta czy Jaskra jako takiego co zawsze może, nie ważne z kim (do czego nas James Bond przyzwyczaił) to miało by to sens ale tak to raczej sztuczny dodatek. Niezależnie od tego będę oglądał :)
Fidel-F2 - 2020-05-21, 12:54
:
ja pierdolę
utrivv - 2020-05-21, 13:02
:
Muszę dbać o ilość postów bo Trojan już mi siedzi na ogonie //utrivv
KS - 2020-05-21, 13:02
:
Romulus napisał/a:
Chodzi mi o to, że seks u Sapkowskiego jest mocno z męskiego spojrzenia. Ale czarodziejki również utrzymują związki lesbijskie (Triss). W opowiadaniach jest Dudu, który nie ma ograniczeń płciowych. :)

Męskiego spojrzenia - zgoda, związki lesbijskie - zgoda, Dudu - zgoda. To u Sapka jest. I nie mam z tym problemu.

Romulus napisał/a:
Trans - wiedźmin? Dlaczego nie?

OK, dlaczego nie.
Tylko, że imho pytanie jest źle postawione. Dla mnie ważniejszym pytaniem jest: dlaczego teraz? Ja wziąłbym w pierwszych sezonach najsmakowitsze kawałki z prozy Sapka (dałoby to milionom widzów pojecie o jakości książek), a potem powiedział scenarzystom: a teraz, chłopaki, możecie sobie pofolgować.
Może nie byłbym tak krytyczny, gdyby sceny wymyślone w pierwszym sezonie jakościowo były choćby zbliżone do scen z powieści. Ale w tych "nowych" scenach kompletnie brak było polotu.
Brak mi było na przykład zajebistej sceny szarży Eycka na smoka, z komentarzem Yarpena, rzecz jasna. Przecierpiałbym, gdybym otrzymał w zamian coś równie pięknego, soczystego. Tak się nie stało. Dostaliśmy drętwe gadki, do tego kiepsko sfilmowane. I żadne aforyzmy tego faktu nie zmienią.
Fidel-F2 - 2020-05-21, 13:13
:
utrivv napisał/a:
Muszę dbać o ilość postów bo Trojan już mi siedzi na ogonie
ja ogólnie do całej dyskusji
MrSpellu - 2020-05-21, 14:30
:
fdv napisał/a:
W sumie jeśli dziewczynki nie mogły zostać wiedźminkami bo były za "słabe" żeby przejść proces mutacji


Umknęło mi, gdzie tak stało?
utrivv - 2020-05-21, 14:39
:
MrSpellu napisał/a:
fdv napisał/a:
W sumie jeśli dziewczynki nie mogły zostać wiedźminkami bo były za "słabe" żeby przejść proces mutacji


Umknęło mi, gdzie tak stało?

Według tego Sapkowski nigdy się wprost na ten temat nie wypowiadał ale można wywnioskować że próbom poddawano dzieci niezależnie od płci

https://ostatniatawerna.pl/czy-istnialy-kobiety-wiedzmini/
fdv - 2020-05-21, 14:43
:
Teraz to zabiłeś mi ćwieka, może już mi się gry zlały z prozą Sapka, a może fakt że w książkach nie było wiedźminek i tak mi się złożyło to w całość ? Teraz dokładnie nie pamiętam i może faktycznie to było w grze, ale o próbie traw mówiło się tylko w kontekście chłopców.
Trojan - 2020-05-21, 14:45
:
MrSpellu napisał/a:
fdv napisał/a:
W sumie jeśli dziewczynki nie mogły zostać wiedźminkami bo były za "słabe" żeby przejść proces mutacji


Umknęło mi, gdzie tak stało?


od razu stało...


poziom faktycznie nędzny
KS - 2020-05-21, 16:48
:
fdv napisał/a:
Teraz to zabiłeś mi ćwieka, może już mi się gry zlały z prozą Sapka, a może fakt że w książkach nie było wiedźminek i tak mi się złożyło to w całość ? Teraz dokładnie nie pamiętam i może faktycznie to było w grze, ale o próbie traw mówiło się tylko w kontekście chłopców.

Sądząc po reakcji Vesemira i innych wiedźminów na pobyt Ciri w Kaehr Mohren, była pierwszą dziewczynką, która tam się szkoliła. Nie pamiętacie, jak Triss tłumaczyła im, że dziewczynka raz w miesiącu ten tego?
Vesemir, który był starszy od węgla, pamiętałby przecież o tym, gdyby wcześniej szkolił podfruwajki.
Mamerkus - 2020-05-27, 00:19
:
Patronem tej gadaniny musi być Netflix, nie ma bata. :-)
Romulus - 2020-07-27, 16:58
:
Netflix chyba zamierza robić to, z czym nie dał sobie rady (lub nie chciał próbować) polski wydawca. Mianowicie, rozbudowuje świat. Planowana jest sześcioodcinkowa miniseria osadzona w wiedźmińskim świecie, jakieś 1200 lat przed wydarzeniami z serialu. :) Ma już nawet tytuł i to pewnie nie roboczy: "Blood Origin" https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflix-oglasza-nowy-serial-szczegoly-the-witcher-blood-origin-1595855084
Jeśli scenariusze będą lepsze, to bardzo się ucieszę. Niemniej, dobrze to wróży nie tylko trzeciemu sezonowi, ale i czwartemu. :) Zwłaszcza że od premiery "Witchera" nie pojawił się na tej platformie, ani na innych, serial fantasy, który mógłby z nim konkurować na popularność.
ASX76 - 2020-07-27, 22:24
:
Wyjdzie z tego kolejna netflixowa kup(k)a.
Romulus - 2021-03-17, 17:24
:
Jaka ładna Filippa: https://naekranie.pl/aktualnosci/wiedzmin-netflix-filippa-eilhart-casting-1615912529 Uwaga. :) Nie jest biała!!! Źglozia...
Benson - 2021-03-23, 18:01
:
Nenneke też nie. A Fenn z kolei zmienił płeć.
Ot, kolejny dzień w świecie netflixowego Wiedźmina.


KS - 2021-03-23, 18:33
:
Przecierpiałbym te wygibasy z obsadą, by zadowolić widzów wszystkich ras i orientacji, gdyby serial był porządnie i z jajem zrobiony. Z madame Hissrich to raczej niemożliwe.
Trojan - 2021-03-23, 19:18
:
wygibasy ?
AA świetnie pasuje do Nennenke i nie trzeba do tego wygibasów
ASXnew - 2021-03-23, 22:44
:
Przecie "Wieśmak" od Szmatlixa to szajs "multi-kulti" --_-
Każdy element tej produkcji zieje przeciętnością.
Romulus - 2021-03-24, 17:59
:
Innego "Wiedźmina" już nie będzie.
Najlepsza jego adaptacja, jeden do jednego jeśli chodzi o treść, czyli słuchowiska - nie dała rady. Wydawca nie odniósł z nią sukcesu. Co najwyżej może kiedyś, jak się ktoś w Supernowej ocknie, jakiś lektor, oby Krzysztof Gosztyła, doczyta dwa ostatnie tomy. I finito. Zatem albo Netflix albo nic.
ASXnew - 2021-03-24, 18:53
:
Nic jest lepsze od shit :-P
Romulus - 2021-03-25, 07:26
:
Wątpię. :)
Mamerkus - 2021-04-23, 10:32
:
Szmatlixowy (podoba mi się to określenie) Wiedźmin nie ma nic wspólnego z klimatem i światem przedstawionym książkowego pierwowzoru, a tym bardziej z grą. Obejrzałem sobie drugi raz pierwszy sezon i poza wykorzystaniem nazewnictwa miejsc, postaci i niektórych tylko zrębów fabularnych, powstała typowa netflixowa papka, co najwyżej na motywach książkowych. Powstał twór w zasadzie nieoglądalny (cycki Yennefer w piątym, czy szóstym odcinku zwyżkują nieco poziom produkcji), scenariuszowo to jest taka niespójna, łopatologiczna, pozbawiona klimatu mielizna, że produkcja ciągnie wyłącznie na marce. Zapodawane castingowe wstawki utwierdzają mnie w przekonaniu, że z tego będzie nie Wiedźmin, a Wakanda Universe, a oglądanie pozbawionych charyzmy czekoladowych twarzyczek mnie nie kręci (a właśnie, aktor grający Myszołowa, ma sporo charyzmy, ale szybko go ubili). Fajna Ciri i spoko Cavill to za mało, bo oni nie mają co grać, dużo grania ma Chalotra, która jedyne, co ma do zaoferowania aktorsko, to nagość, więc też mielizna.
Tak więc utwierdziłem się, że żadnej nadziei ta produkcja nie daje na przyszłość.
KS - 2021-04-23, 12:05
:
Jeśli wiedźma Hissrich klepie w wywiadach, że najciekawsze w tej historii są dla niej relacje między kobietami i ona ma nadzieję w drugim sezonie jeszcze bardziej te wątki uwypuklić, to wiadomo, o co chodzi i czego się spodziewać.
Trojan - 2021-04-23, 13:32
:
Geralt był kobietą ??
KS - 2021-04-23, 13:50
:
Mylisz go z Kopernikiem.
Trojan - 2021-04-23, 14:21
:
Niemożliwe. Kopernik był Niemcem.
KS - 2021-04-23, 14:29
:
Niemcą.
Romulus - 2021-04-23, 16:03
:
KS napisał/a:
Jeśli wiedźma Hissrich klepie w wywiadach, że najciekawsze w tej historii są dla niej relacje między kobietami i ona ma nadzieję w drugim sezonie jeszcze bardziej te wątki uwypuklić, to wiadomo, o co chodzi i czego się spodziewać.

A nie są? Sorry, ale wątek relacji Geralt-Ciri-Yennefer szybko schodzi na plan dalszy, o czym świadczy choćby fakt, że Ciri zostaje z nimi rozdzielona w drugim tomie i spotyka ich dopiero pod koniec tomu piątego. Stanowi tylko siłę napędową ich motywacji.
KS - 2021-04-23, 16:38
:
Romulusie, nie zgrywaj się. Naprawdę uważasz, że wątek relacji miedzy Yennefer a Sabriną i Tissaią jest kluczowy dla cyklu? Kuźba, nie wierzę.
Romulus - 2021-04-23, 17:19
:
KS napisał/a:
Romulusie, nie zgrywaj się. Naprawdę uważasz, że wątek relacji miedzy Yennefer a Sabriną i Tissaią jest kluczowy dla cyklu? Kuźba, nie wierzę.

Kluczowy nie jest, ale wart rozwinięcia jak najbardziej. Zresztą, muszą jakoś rozwijać poboczne wątki i postacie, bo przenoszenie ich z książki do serialu w proporcji jeden do jednego to byłoby chyba nieporozumienie. W książce skrótowość ich relacji oddana słowami jest doskonała, ale w dla ruchomych obrazków to za mało. Weźmy scenę z balu, wiedźmin to ruchacz, co wszystkim czytelnikom wiadomo, ale zazdrość Yennefer w serialu musi z czegoś wynikać, z czegoś co widz widział wcześniej lub co mu zasugerowano. Bo inaczej będzie to wyglądało jak dwie głupie baby stroją miny bez powodu. I tak dalej.
KS - 2021-04-23, 17:28
:
Hissrich robi z tego feministyczną misję. Nie bądź jak Hissrich. Nie staraj się, Romulusie, być bardziej netfliksowy od Netfliksa ;)
Romulus - 2021-04-23, 17:32
:
Ja dawno pogodziłem się z tym, że nigdy nie dostaniemy wiernej adaptacji tych powieści. Ona się w Polsce nie sprzedała nawet w najwierniejszej z wiernych - czyli w postaci słuchowiska.
KS - 2021-04-23, 18:09
:
To nie jest problem wierności. A przynajmniej wierności wobec akcji, kolejności zdarzeń, itp. Przy takiej wierności się wcale nie upieram. Ale jakaś wierność w stosunku do czegoś co nazwałbym ogólnym zamysłem, klimatem, jednak powinna być zachowana. To nie jest powieść o relacjach między czarodziejkami. Nie są na tyle ważne, by ich kosztem pociąć ważniejsze wątki. A jeśli showrunnerka stawia na eksploatację "głębi kobiecej duszy" to chyba myli Sapkowskiego z Tołstojem. W efekcie raz, że wycięto wiele krwistych męskich postaci, a te co się ostały są jednowymiarowe, a dwa "kameralne dramaty" mają zastąpić nam epicki rozmach cyklu - coś co jest jego siłą. Sapek wielokrotnie wspominał, że zabierając się do pisania wzorował się na Sienkiewiczu, to z założenia miała być epopeja.

Edit: Weź Grę o tron. Scenariusz znacznie odbiega od pierwowzoru, ale nikt nie powie, że nie zachowano ducha powieści.
Mamerkus - 2021-04-23, 18:41
:
No właśnie, czym innym Romulusie jest adaptacja uwypuklająca pewne wątki, ale trzymająca się pierwowzoru, a czym innym tworzenie zupełnie nowego produktu, który w dodatku ordynarnie "niesie się" na znanej marce, z samą marką nie mając niewiele wspólnego, poza powierzchownym sztafażem. Wiedźma z misją Hissrich z hobbitów zrobiłaby gender bender, Aragorn miałby twarz Idrisa Elby, a Gimli z Legolasem zawiązaliby otwarty, homoseksualny wątek.
Tomasz - 2021-04-23, 19:13
:
Przypominam, że wiedźmin jest jednak o nietolerancji, o rasizmie, są wątki i dialogi o aborcji, a Ciri poznaje życie seksualne w radosnym związku lesbijskim jeśli mnie pamięć nie myli. Inaczej mówiąc homoseksualny wątek.
Mamerkus - 2021-04-23, 19:45
:
No i? Co to zmienia w mojej wypowiedzi?
Romulus - 2021-04-24, 07:46
:
Mamerkus napisał/a:
No i? Co to zmienia w mojej wypowiedzi?

Że cykl wiedźmiński jest właśnie "politycznie poprawny"? Silne postacie kobiece, rasizm, nietolerancja, "gender" w postaci związków lesbijskich, żeby tylko Ciri, ale mamy przecież i Filippę, wspomniana jest także eksperymentująca Triis, zresztą jest chyba scena między Filippą i Triss. :) Silni męscy bohaterowie to tło, nawet wiedźmin od trzeciego tomu wpada do tła, bo miota się na prawo i lewo, na oślep, męskość często u Sapkowskiego jest wykpiwana.
Rashmika - 2021-04-24, 09:16
:
Tak, tylko szkoda, że to jest takie pierwszoplanowe, plastikowe, sztuczne, naciągane i ostatecznie chujowe w całokształcie. W trakcie tego nieudolnego pchania z poprawnością zaginął cały szpas pierwowzoru, dajcie znać jak pojawi się dżordż flojd zmiękczony przez nordlingów, bo trzeba się będzie położyć.
Fidel-F2 - 2021-04-24, 09:30
:
To gówno nie serial, po co ta gadka?
goldsun - 2021-07-12, 10:05
:
Nikt nic jeszcze nie napisał? aż dziwne. ;-)
W nocy z piątku na sobotę był witchercon, na którym robili pomocję różźnych rzeczy związanych z wiedźminem.
1. 2gi sezon serialu netflixa, będzie od 17 grudnia 2021
2. serial animowany "Zmora wilka", też netflix, będzie od 23 sierpnia 2021
3. jakieś info o zmianach w grach cdprojekta
4. jakaś nowa gra na telefony
5. trochę o komiksach
6. i znana niektórym z nas planszówka, która tyle co przeszła przez ks i zagramw.to

trailer 2 sezonu
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=2aMVzFlApa0[/youtube]

jakiś trailery do animki
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=nwZse2jdWHc[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IrepKKJB91Q[/youtube]

Kilka rzeczy zaczyna się rzucać w oczy - Netflix zaczyna się jakoś dogadywać z cdprojektem i kombinują jak tu serial z grą łączyć. W grze pojawią się zbroje z serialu, jako dodatek. W trailerze widać miecze z gry. Nie wiem na ile te ich wspólne zabawy pójdą, czy skończą na "gadżetach", czy jednak coś więcej. Ale jakieś pogłoski były o wykorzystaniu niektórych postaci z gier - w serialu.

Są też tytuły odcinków serialu:
1. Ziarno prawdy - czyli Nivellen i Vereena na pierwszy ogień
2. Kaer Morhen - początek "Krew elfów"
3. Co zostało utracone - pustułka? jako logo, czyżby "Okruch lodu"?
4. Wywiad Redanii - Dijkstra już wcześniej był zapowiedziany, poza tym w Krwi elfów już występuje
5. Odwróć się - waga jako logo - nie mam pomysłu na razie (muszę sobie Krew Elfów przypomnieć). Chyba, że tu chodzi o tą akcję jak krasnoludy konwojowały "kamienie". I waga jako symbol utrzymywania równowagi/neutralność?
6. Drogi przyjacielu - hehe, serio nawiązali do listu jaki Yennefer odesłała Geraltowi, tak złośliwego, że aż kapało z niego? ;-) Co oznaczałoby, że Ciri razem z Yennefer wyjeżdżają z Kaer Morhen
7. Voleth Meir - to jakaś nowa postać stworzona na potrzeby serialu
8. nie pokazali ;-) ... ale koniec Krwi elfów to już chyba Thaned?

Jak na razie wygląda, że jednak mocniej trzymają się książki, niż wcześniej. Przynajmniej na poziomie ogólnym i trochę tak wynika z tego co mówili. Zobaczymy jak wyjdzie w szczegółach.

P.S. Ciri kompletnie nie pasuje wiekiem, teraz jeszcze bardziej niż wcześniej - jak się na nią patrzyło na tym witcherconie, to wyglądała na starszą niż Yennefer ...
Fidel-F2 - 2021-07-12, 10:09
:
goldsun, a kogo to obchodzi? Papierki z gumy do żucia z wiedźminem?
goldsun - 2021-07-12, 10:24
:
Fidel-F2 napisał/a:
goldsun, a kogo to obchodzi? Papierki z gumy do żucia z wiedźminem?

- Ciebie, skoro to czytasz. ;-)
- Ciebie, bo przecież planszówkę też zamówiłeś. ;-)
- a pewnie jeszcze kilka osób to zainteresuje, np. wspomniana animka, która będzie już za miesiąc i głównym bohaterem ma być zdaje się - Vesemir. Poza tym - sporo graczy może zareagować widząc w serialu, odnośniki do gry.
Jak dla mnie - słuchając i oglądając - wydaje mi się, że więcej jest "trzymania się książek", chociaż jakieś zmiany będą na pewno, mniejsze, lub większe.
Romulus - 2021-07-12, 10:28
:
Czekam niecierpliwie na ten serial animowany. Netflix naprawdę chce rozwijać to uniwersum. Zwłaszcza że z innymi serialami fantasy aż tak dobrze im nie poszło.

Wiek Ciri mi jednak nie przeszkadza. Lepiej, że nie jest to smarkula, jak z powieści. To jest, lepiej dla docelowego odbiorcy. Z młodą kobietą łatwiej się utożsamić kobiecej widowni, niż z nastolatką.
Romulus - 2021-08-25, 14:24
:
"The Witcher: Nightmare of The Wolf". Podobno hicior Netflixa, jeden z trzech najchętniej oglądanych filmów aktualnie (globalnie). Jak zapewne "wszyscy" wiedzą, jest to fabuła opowiadająca o Vesemirze i upadku Kaer Morhen. W sumie nic nadzwyczajnego gatunkowo, ale oglądałem bez bólu. Choć ostatnio cierpię oglądając filmy. :) Lepiej byłoby podzielić go na trzy części i puścić jako miniserial. :) Szkoda, że niektóre wątki są oczywiste od samego początku. Zaskoczeń nie ma tu dużo. Ale to fabuła pokazująca potencjał tkwiący w wiedźmińskim uniwersum. I można z niego sporo wycisnąć. Oby tak dalej.
ASXnew - 2021-08-25, 14:56
:
Fidel-F2 napisał/a:
To gówno nie serial, (..)


Nic dodać, nic ująć.
Romulus - 2021-10-29, 16:17
:
Trailer drugiego sezonu jest niezły: https://www.youtube.com/watch?v=WX6e6ZLNmtA
Rashmika - 2021-10-29, 16:40
:
Ale chujnia:>
KS - 2021-10-29, 16:43
:
Romulus napisał/a:
Trailer drugiego sezonu jest niezły: https://www.youtube.com/watch?v=WX6e6ZLNmtA

Rzuca się w oczy, że wyciągnęli wnioski z porażki i poszli w komputerowe kreowanie postaci, scenografii i efektów, co trzeba było zrobić od początku. Błędów obsady już się nie da poprawić, ale może wizualnie da się to jakoś strawić.
Benson - 2021-10-29, 18:05
:
Da Witcha looks like the real shit, yo!
m_m - 2021-10-29, 18:08
:
I tak wyjdzie chujnia.
Benson - 2021-10-29, 18:15
:
Tak mi się skojarzyło:
https://www.youtube.com/watch?v=yeWD_HypIBA
Trojan - 2021-10-29, 20:29
:
Benson napisał/a:
Tak mi się skojarzyło:
https://www.youtube.com/watch?v=yeWD_HypIBA


kurła, hujnia przeżarła ci mózg.

wygląda lepiej, staranniej od pierwszej serii. Demo-Ent fajny.
ASX76 - 2021-10-30, 21:06
:
Rashmika napisał/a:
Ale chujnia:>


Ze spleśniałą grzybnią :-P
m_m - 2021-12-10, 11:17
:
Pierwsza recenzja
https://spidersweb.pl/rozrywka/2021/12/10/2-sezon-wiedzmin-recnezja-opinie-netflix
Oczywiście niczego innego się nie spodziewałem, chujnia zostanie chujnią.
Fidel-F2 - 2021-12-10, 12:44
:
A czemu miałoby być inaczej?
m_m - 2021-12-10, 13:37
:
Żebyś mógł zadawać gupie pytania?
utrivv - 2021-12-10, 13:44
:
Dumą mnie napawa że świat też nie dał rady, eviva Polonia!
KS - 2021-12-10, 14:39
:
Hissrich miała dziadka w Wermachcie, nie mogło się udać
Romulus - 2021-12-10, 16:54
:
m_m napisał/a:
Pierwsza recenzja
https://spidersweb.pl/rozrywka/2021/12/10/2-sezon-wiedzmin-recnezja-opinie-netflix
Oczywiście niczego innego się nie spodziewałem, chujnia zostanie chujnią.

Sorry, ale Spidersweb? Serio? :-P
Na Ekranie: https://naekranie.pl/recenzje/wiedzmin-sezon-2-odcinek-1-6-recenzja

Zresztą, jakiekolwiek by nie były recenzje i ta obejrzę. :-P

Nie mam wątpliwości, że ci którzy nie obejrzą też nie darują sobie komentowania. :-P
Misiel - 2021-12-10, 16:58
:
Przejrzałem kilka recenzji. Na ekranie jak zwykle najwyższa ocena, a spidersweb jak zwykle najniższa, więc nie ma co się nastawiać po ich opiniach. Reszta w granicach 5-7/10, ale prawie wszyscy przyznają, że jest lepiej niż w 1 sezonie.
Mamerkus - 2021-12-10, 16:59
:
Daj znać, czy będą cycki z dokładnym namiarem na odcinek i minutę, co bym nie musiał za dużo szukać. Innych wartości w tym szmatławcu nie dostrzegam.
m_m - 2021-12-10, 17:05
:
Romulus napisał/a:

Sorry, ale Spidersweb? Serio?

No co? Pierwsza recenzja która mi się w necie rzuciła. Zresztą, i tak obejrzę drugi sezon klnąc jak szewc.
Sabetha - 2021-12-10, 17:07
:
Romulus napisał/a:
Zresztą, jakiekolwiek by nie były recenzje i ta obejrzę.


Mam tak samo, nawet się z bratem umówiłam na weekendowy maraton. Przed pierwszym sezonem miałam olbrzymie oczekiwania, teraz nie mam żadnych, więc kto wie, może mnie coś oprócz Cavilla nawet pozytywnie zaskoczy.
m_m - 2021-12-10, 17:13
:
Rili miałaś jakieś oczekiwania? Ja nie mialem, to i się nie rozczarowałem, tylko byłem zły że tak to spierdolono.
Sabetha - 2021-12-10, 17:18
:
Jestem z natury optymistką, cóż zrobić. W dodatku przejawiam zawstydzające rodzinę skłonności do eksploracji i koneserstwa chujni, ale w trakcie oglądania nawet ja czasem kryłam lico z zażenowania. Teraz już wiem, czego się mniej więcej spodziewać, toteż nie będzie rozczarowania.
toto - 2021-12-10, 19:44
:
Już wiem, co mi przypomina podejście fanów do serialowego Wiedźmina by Netflix. Katastrofa w przestworzach o Smoleńsku. Najpierw zakon dwóch wybuchów się cieszył jak to amerykańska telewizja pokaże prawdę o zamachu. Z czasem zaczynało do nich docierać, że wydźwięk będzie inny (nie zamach, a błędy ludzkie) i coraz głośniejszy skowyt i ból dupy. 8)
MrSpellu - 2021-12-10, 22:14
:
Ja tam drugi sezon z chęcią obejrzę. Zęby nie bolą.
KS - 2021-12-10, 22:21
:
MrSpellu napisał/a:
Ja tam drugi sezon z chęcią obejrzę. Zęby nie bolą.

Ta? To spróbuj oczami.
dworkin - 2021-12-14, 08:44
:
Ja tam już nie mogę się doczekać. Będzie troche śmieszno, troche zenująco, troche groteskowo, ale może też troche fajno. Grunt, że da się poszydzić w dobrym towarzystwie. A sposob interpretacji/realizacji fabuly i świata też zawsze interesujący.
MrSpellu - 2021-12-14, 08:51
:
Jacy wy czasem jesteście, kurwa, męczący.
By nie było, ja też. Ale wy bardziej --_-
Stary Ork - 2021-12-14, 09:04
:
Misiel napisał/a:
prawie wszyscy przyznają, że jest lepiej niż w 1 sezonie


Dostali budżet i wyfasowali Nilfgaardczykom nowe zbroje w miejsce poprzednich z moszny czarnego nosorożca? :badgrin:
Uther Doul - 2021-12-14, 09:46
:
Śmiej się, ale dokładnie to zrobili i chwalili się tym już kilka miesięcy temu. :mrgreen:

Ja nie przebieram nogami w oczekiwaniu, ale Cavill to strasznie sympatyczny kloc, do tego oddany fan Sapka więc dla niego obejrzę. Gorsze od Koła Czasu nie będzie.
MrSpellu - 2021-12-14, 09:59
:
Stary Ork napisał/a:
wyfasowali Nilfgaardczykom nowe zbroje w miejsce poprzednich z moszny czarnego nosorożca?


A to nie było z prasowanej wytłaczanki? //spell
Romulus - 2021-12-14, 10:03
:
Uther Doul napisał/a:
Gorsze od Koła Czasu nie będzie.

No tu się mogę w ciemno zgodzić. :)
Fidel-F2 - 2021-12-14, 10:09
:
Widziałem dwa odcinki Wiedźmina i trzy Koła czasu. Do Wiedźmina na pewno nie wrócę. Do Koła czasu tež nie. Wedle utartych na tym forum standardów, wrzucam wszystko do jednego worka z gównem.
MrSpellu - 2021-12-14, 10:26
:
Gór z wównem, umorusany kocie.
Stary Ork - 2021-12-14, 10:33
:
MrSpellu napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
wyfasowali Nilfgaardczykom nowe zbroje w miejsce poprzednich z moszny czarnego nosorożca?


A to nie było z prasowanej wytłaczanki? //spell


Porównaj sobie populację czarnego nosorożca przed produkcją i po. Przypadek? --_-
MrSpellu - 2021-12-14, 10:45
:
Brzywa Ockhama. Naboje są drogie, wytłaczanki są za darmo --_-
Stary Ork - 2021-12-14, 10:52
:
Zią, potrzebujesz nabojów żeby polować na nosorożce? o_O
MrSpellu - 2021-12-14, 10:58
:
Jestem wygodnickim pizdeuszem, nie osądzaj mnie.
Stary Ork - 2021-12-14, 10:59
:
Dla takich jak Ty są polowania na kurdle //mysli
fdv - 2021-12-14, 11:01
:
Stary Ork napisał/a:

Dostali budżet i wyfasowali Nilfgaardczykom nowe zbroje w miejsce poprzednich z moszny czarnego nosorożca? :badgrin:


Żarty żartami, ale ja do końca nie wierzyłem że te zbroje to nie jakieś placeholdery do bluescreena/greenboxa, a finalny kostium. Mój umysł nie był w stanie ogarnąć że ktoś taki odpał faktycznie klepnął i uznał że będzie ok.
KS - 2021-12-14, 11:09
:
Oto potęga i chwała Sapka. Taki ujowy serial, a w kółko o nim dyskutują :mrgreen:
MrSpellu - 2021-12-14, 11:15
:
fdv napisał/a:
Stary Ork napisał/a:

Dostali budżet i wyfasowali Nilfgaardczykom nowe zbroje w miejsce poprzednich z moszny czarnego nosorożca? :badgrin:


Żarty żartami, ale ja do końca nie wierzyłem że te zbroje to nie jakieś placeholdery do bluescreena/greenboxa, a finalny kostium. Mój umysł nie był w stanie ogarnąć że ktoś taki odpał faktycznie klepnął i uznał że będzie ok.


Ej no, design był ciekawy. Coś jak metalowy waciak, z którego wypadło 90% wypełnienia. Normalny umysł by tego nie wymyślił.
Stary Ork - 2021-12-14, 11:18
:
Cały budżet wydaliśmy na gażę dla Heńka, zostało tylko na siekierę i dwa bilety do Tanzanii, co zrobić, co zrobić?. Mocno szanuję.
fdv - 2021-12-14, 11:21
:
Wymyślił jak wymyślił, ale później musiał reżyser, producent i kto tam jeszcze popatrzeć na to dzieło i zatwierdzić.
Stary Ork - 2021-12-14, 11:22
:
Szefie, nacięliśmy już tyle tych nosorożców, że PETA wysłała za nami najlepszych cyngli, szkoda żeby się zmarnowało, c'nie?
MrSpellu - 2021-12-14, 11:22
:
Nie potrafię znaleźć w internetach, zbyt leniwym kutasem jestem, ale swego czasu miałem potężny polew z kostiumów sardaukarów z Hallmarkowej Diuny //spell

fdv napisał/a:
Wymyślił jak wymyślił, ale później musiał reżyser, producent i kto tam jeszcze popatrzeć na to dzieło i zatwierdzić.


Może z tej Tanzanii przemycili też jakiejś heroiny czy coś? To by naprawdę wiele wyjaśniało.
Stary Ork - 2021-12-14, 11:23
:
Hallmarkowa Diuna to w ogóle był polew z każdej strony //mysli .
MrSpellu - 2021-12-14, 11:25
:
Z tego serialu absolutnie nic nie pamiętam. No może tylko to, że Paul był Chadem, a sardaukarzy wyglądali jak smerfy.
KS - 2021-12-14, 11:26
:
fdv napisał/a:
Wymyślił jak wymyślił, ale później musiał reżyser, producent i kto tam jeszcze popatrzeć na to dzieło i zatwierdzić.

zbroje robił kuzyn cioteczny księgowego, więc tego... forsa już poszła, trza było brać
Trojan - 2021-12-14, 21:05
:
https://marcinzwierzchowski.pl/henry-cavill-jak-najblizej-sapkowskiego/
Romulus - 2021-12-15, 08:54
:
Henryk jest najlepszym Geraltem w dotychczasowych dziejach adaptowania tej twórczości. :) Krzysztof Banaszyk w słuchowiskach dawał radę, ale wiadomo - to tylko słuchowisko. Jacek Rozenek w grze - no bez szału, jeśli o mnie chodzi a zresztą to gra. Żebrowski był na szczycie początkowo, ale był pierwszy w tej roli, to bardzo dobry aktor i niewiele ustępuje Henrykowi.
Trojan - 2021-12-15, 10:22
:
tylko zbytnio hamletyzował
KS - 2021-12-15, 10:31
:
Romulus napisał/a:
Henryk jest najlepszym Geraltem w dotychczasowych dziejach adaptowania tej twórczości.

co tylko fatalnie świadczy o wspomnianych dziejach
nazywanie tego manekinu aktorem jest poważnym nadużyciem
m_m - 2021-12-15, 10:40
:
Jedyny plus Heńka jest taki, że dubbinguje go Żebrowski.
fdv - 2021-12-15, 10:48
:
Rozenek w grze to była bardzo dobra wariacja Geralta, w zasadzie nie widziałbym tam innego lektora.
Sabetha - 2021-12-15, 13:19
:
Cytat:
Jedyny plus Heńka jest taki, że dubbinguje go Żebrowski.


Patrzeć na Cavilla i słuchać głosu Żebrowskiego? Przecież to, cholera, jakiś chędożony ideał jest :lol:
Trojan - 2021-12-15, 13:25
:
ja tam lubię Cavilla - pewnie że jest to aktor pewnego typu ról, ale w moim skromnym (nieprawda) mniemaniu wywiązuje się nich doskonale.
Geralt syn Korina* jak najbardziej mieści się w jego spektrum.






*przynajmniej w domniemaniu, względnie Geralt Bękart
MrSpellu - 2021-12-15, 13:49
:
fdv napisał/a:
Rozenek w grze to była bardzo dobra wariacja Geralta, w zasadzie nie widziałbym tam innego lektora.


Zgadzam się.

Romulus napisał/a:
Jacek Rozenek w grze - no bez szału, jeśli o mnie chodzi a zresztą to gra.


No i co że gra? Voice acting to też aktorstwo. No i sam jesteś bez szału --_-
Rashmika - 2021-12-15, 15:04
:
Dla mnie Rozenek to najlepszy lektor do audiobooków a w grze nie wyobrażam sobie innego głosu, był przyjemny i nie ma skłonności do męczącej, teatralnej przesady jak np. Gosztyła. Geralt był taki fajny i normalny po rozenkowemu.
dworkin - 2021-12-16, 10:34
:
Ej, czy ktos tu szkaluje Rozenka, najlepszy glos Geralta po tej stronie Drogi Mlecznej? !@#
Stary Ork - 2021-12-16, 10:36
:
A kto jest najlepszym głosem Geralta po drugiej stronie Drogi Mlecznej? //mysli
MrSpellu - 2021-12-16, 10:45
:
Łukasz Nowicki aka Komandor Shepard --_-
Stary Ork - 2021-12-16, 10:59
:
Nazywam się Spell, a to jest mój ulubiony komandor Shepard w Cytadeli? //mysli
Benson - 2021-12-17, 15:35
:
Dałem szansę. No ok, dziewczyna mnie przekonała :) Ale wiedźmini urządzający imprezę w Kaer Morhen, to jest ten moment, gdy trzeba to gówno spłukać w toalecie.
Romulus - 2021-12-17, 17:18
:
Ja jeszcze nie ruszyłem, ale lada moment. :)

Tymczasem: Netflix i promocja drugiego sezonu. W roli głównej Dawid Podsiadło. Warto. Scena z Maciejem Musiałem doskonała. https://www.youtube.com/watch?v=OHmy6blm0vQ
ASX76 - 2021-12-17, 17:20
:
Benson napisał/a:
Ale wiedźmini urządzający imprezę w Kaer Morhen, to jest ten moment, gdy trzeba to gówno spłukać w toalecie.


Niestety, utknęło na tyle, że zablokowało kontynuowanie "Legend" --_-
Romulus - 2021-12-17, 21:22
:
Oj, miałbym dziką frajdę gdyby ci, którzy się zarzekają jakim ten serial jest gniotem, pooglądali dwa pierwsze odcinki drugiego sezonu. :mrgreen:
Poważnie pisząc, to o ile w pierwszym sezonie nie czepiałem się odstępstw od fabuły i nawet mi się podobały, to jednak w drugim mi przeszkadzają. Pierwszy odcinek był w większości bardzo dobry. Natomiast w drugim bardzo mi się nie podobały w zasadzie wszystkie odstępstwa od "Krwi elfów". I w Kaer Morhen i w wątku Yennefer. Aż się boję oglądać dalej. Ale obejrzę. :-P

Po dwóch odcinkach drugiego sezonu "Wiedźmin" stał się serialem luźno opartym na powieściach. Ale, zasadniczo, trzyma się głównej linii fabularnej.
Trojan - 2021-12-18, 02:04
:
reklama Podsiadło i "40"Musiała - klasa ;)
Sabetha - 2021-12-18, 09:31
:
Obejrzałam pierwszy odcinek. I mam odwrotnie jak Romulus, bo mnie odstępstwa przestały przeszkadzać. Przyzwyczaiłam się do myśli, że nie dostanę wiernej ekranizacji. Zresztą to, co dzieje się w opowiadaniu, zajęłoby raptem dziesięć minut czasu antenowego. Przecież Geralt i Nivellen głównie siedzą i gadają XD . Nie wiem, jak będzie dalej, ale na razie może być.
Tomasz - 2021-12-18, 12:00
:
Po pierwszym odcinku wrażenia pozytywne. Dobrze wpisali sobie w fabułę historię Nivellena, a na plus też ten horrorowaty klimacik. Nic specjalnie nie zgrzytało. Ale też wierności literackiemu pierwowzorowi nie oczekiwałem.
Mamerkus - 2021-12-18, 16:18
:
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Na szczęście odpuściłem sobie ten netflixowy wysryw po pierwszym sezonie, szkoda zdrowia.
ASX76 - 2021-12-18, 16:25
:
Mamerkus napisał/a:
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Na szczęście odpuściłem sobie ten netflixowy wysryw po pierwszym sezonie, szkoda zdrowia.


Zatem jednak się nie lubi, skoro odpuszczono sobie tę kupkę, czemu mogę tylko przyklasnąć :-P
Sabetha - 2021-12-18, 20:20
:
Nie no, dajcie spokój, nie dałabym rady nie zerknąć wcale. Ciekawość byłaby silniejsza ode mnie. Zawsze mogę porzucić w połowie, jeśli będzie bardzo źle.
utrivv - 2021-12-18, 20:30
:
Już czytałem cały przebieg akcji, to nie wiedźmin tylko jakis kiczowaty horror, podziękuję //utrivv
Sabetha - 2021-12-18, 20:56
:
Mam wrażenie, że gdyby to nie była nasza narodowa świętość, to serial byłby odbierany dużo lepiej. Pierwszy odcinek naprawdę nie był zły. Cavill jest świetnym Geraltem, Ciri jakoś szczególnie nie uwiera, nawet Vereena mi się podobała. Ok, może Nivellen był odrobinę odpustowy, ale co tam. W porównaniu z pierwszym sezonem wizualnie i tak jest ogromna poprawa. Nie wiem, może później jest gorzej, ale chcę to zobaczyć na własne oczy. Najwyżej się pośmieję.
ASX76 - 2021-12-18, 21:28
:
Sabetha napisał/a:
Mam wrażenie, że gdyby to nie była nasza narodowa świętość, to serial byłby odbierany dużo lepiej.


W mojej ocenie owa "świętość" nie ma najmniejszego znaczenia.
Benson - 2021-12-18, 21:34
:
IMO to jest bardzo przeciętny serial fantasy i bardzo słaby Wiedźmin. Wypowiadam się na podstawie 1 sezonu i 1,5 odcinka drugiego, bo dalej nie będę oglądał.
Sabetha - 2021-12-18, 21:56
:
Ok, obejrzałam drugi odcinek. Sorry, nie było tematu :mrgreen:

Widzę, że trzeba będzie zastosować taktykę, która sprawdziła się przy sezonie pierwszym - kupić butelkę rumu, zaprosić brata i wydudlać w trakcie seansu. Pod koniec wszystko nam się jeśli nie podobało, to przynajmniej cieszyło do łez :badgrin:
MrSpellu - 2021-12-18, 23:24
:
Pierwszy odcinek był całkiem spoko. Drugi odcinek... dżizas, kurwa, ja pierdolę --_-
Romulus - 2021-12-19, 09:11
:
MrSpellu napisał/a:
Pierwszy odcinek był całkiem spoko. Drugi odcinek... dżizas, kurwa, ja pierdolę --_-

Dokładnie tak miałem. :mrgreen: Z jednym pytaniem: po ..uj te wszystkie zmiany?
Kupuję to, że Sapkowskiego przy ekranizowaniu trzeba zmieniać, bo te wszystkie części czy to "Krwi...", czy innych dzieł, kiedy np. bohaterowie siedzą i gadają, są niemożliwe do przeniesienia na ekran. Tylko scenarzystów przy tych zmianach poniosło i to delikatnie ujmując.

Zostały mi jeszcze trzy odcinki. Pojawienie się Jaskra od razu poprawia wszystkie wady. :) Mimo to, żal peel.
Mamerkus - 2021-12-19, 16:25
:
Benson napisał/a:
IMO to jest bardzo przeciętny serial fantasy i bardzo słaby Wiedźmin. Wypowiadam się na podstawie 1 sezonu i 1,5 odcinka drugiego, bo dalej nie będę oglądał.


+10,5

Mnie Saga jako całość rozczarowała, pisałem o tym gdzieś przy okazji czytania kolejnych tomów, to nie był materiał, który byłby dla mnie jakąkolwiek świętością, niemniej udało się Sapkowi wykreować kilka pełnokrwistych postaci, większość wątków dawała radę, no i świat przedstawiony miał swój unikalny klimacik. No i całość wydawała się idealnym materiałem do przeniesienia na ekran, tylko zatroszczyć się o przyzwoitych aktorów, scenografię i charakteryzację i jedziemy.
Z tego wszystkiego ostał się ino sznur, na którym powinna się powiesić showrunnerka i reszta poprawnopolitycznych, netflixowych patałachów. Bez ładu, bez składu, bez sensu, i to przy założeniu, że Sapek nie jest żadną świętością. Ale tak to jest jak się kręci serial na podstawie książek powstałych na podstawie gier.
goldsun - 2021-12-19, 21:03
:
No więc ... zobaczyłem caly 2 sezon.
I uważam, że to wcale takie złe nie jest. ;-)
Owszem - pozmieniali wszystko równo ... ale w ostatnim odcinku grzeczniutko cała główna historia wróciła na swoje tory. Są w stanie dalej pokazać zjazd magów na Thanned nawet, bo realnie - nic z głównych wątków się nie zmieniło za bardzo.
Dostajemy historię całkiem odmienną od książek. Zgadza się. No i co z tego?
Jak będę chciał poczytać dowcipne dialogi od Sapkowskiego, to sobie przeczytam - nie muszę dostac tego samego w serialu.
Ja wiem, że wszyscy lubią to co już znają, ale dlaczego od razu odtrącać pokazanie tego inaczej?
Bo jakby pominąć główny wątek tego sezonu, czyli tą matkę nieśmiertelną, to cała reszta to tylko pokazanie tych samych wydarzeń co w sadze, ale z innej strony. Nawet większość skutków jest taka sama. Miałem serio niezłą zabawę w wyłapywanie takich numerów, gdzie akcja jest zmieniona, ale końcowy skutek ten sam co w książce.
Na 1 miejscu akcja z poparzeniem Rienca przez Yennefer ... tylko w serialu nie mogła rzucić mu fireballem, więc zrobiła to inaczej. ;-)
Na 2 miejscu - Lidia von Brederfoot, która słynie z iluzji okrywającej połowę jej twarzy, zniszczoną podczas jakiejś magii - w serialu mamy pokazane jak do tego doszło.
Codrigern i Fenn wiedzieli o genie starszej krwi u Ciri - tu mamy pokazane jak się tego dowiedzieli.
itp.
Było całkiem sporo fajnych smaczków dla znających książki, chociaż czasami pokazanych właśnie inaczej. Nawet pojawiły się dialogi, albo określenia wprost pochodzące z sagi.
Jedyny zarzut jaki mam, to spojler w postaci Jeża w ostatnich scenach. Przy czym - zwróćcie uwagę na wizję Ciri w tym odcinku - jak wszyscy się rozsypują w tej wizji - Jeż zostaje. Ile osób, nie znających książek - zwróci na to uwagę - wszyscy którzy nie żyją się rozsypali, Jeż zotał - mogli nie dawać tej późniejszej sceny tylko zostawić go cały czas od tyłu? Tak jak nie ujawnili tożsamości zleceniodawcy dla Rienca, chociaż Lidia von Brederfoot wskazuje, że tu się mogą dalej też trzymać książek.
Ciri jest w końcówce sagi przez kilka osób traktowana tylko jako potencjalna klacz rozpłodowa, chociaż dla każdego w innym celu. Dostaliśmy więcej wytłumaczenia dlaczego zależało na tym elfom.
Natomiast - co zrobili całkiem innego od sagi? Pokazali więcej wiedźminów i więcej naparzanki wiedźminów z potworami. I IMHO to też ma na celu po prostu rozbudowanie historii wiedźminów. Nie oglądałem jeszcze "Zmory Wilka", ale IMHO oni po prostu próbują tutaj rozbudować ten wątek, bo cała ta "matka nieśmiertelna" jest z wiedźminami mocno związana (swoją drogą - czy użycie chatki na kurzych łapkach, nie jest żywcem w stylu Sapkowskiego właśnie? ;-) ).

Nie patrzcie na ten serial przez pryzmat sagi i tego czym się różni.
Popatrzcie jak na rozszerzenie tego co jest w sadze - pokazanie niektórych rzeczy których w sadze nie ma, chociaż wiemy czym skutkują - były tylko "gdzieś w tle" (cały wątek w Cintrze z Nilfgardem i elfami ... ale też z Cahirem, który dopiero teraz wleci do lochów).
MrSpellu - 2021-12-19, 21:28
:
Ja na to patrzę jak na ekranizację fanfika. I nie chodzi mi tu o to, że są odstępstwa. Popełniłem swego czasu kilka "naukowych" artykułów na temat adaptacji, transpozycji i przekładalności z medium pisanego na inne. Nie mam z tym problemu.

Problem mam z chujowym scenariuszem.

Został mi jeszcze jeden odcinek. Właśnie się za niego zabieram.
MrSpellu - 2021-12-19, 22:23
:
<sigh>
Benson - 2021-12-19, 22:31
:
MrSpellu napisał/a:
Został mi jeszcze jeden odcinek. Właśnie się za niego zabieram.

Jak to powiedział kiedyś mój kumpel na angielskim w liceum: "Yes, ale why?"
MrSpellu - 2021-12-19, 22:33
:
syndrom sztokholmski
goldsun - 2021-12-20, 06:52
:
MrSpellu napisał/a:
Ja na to patrzę jak na ekranizację fanfika.

Dokładnie tak.
Moja córka przy którymś środkowym odcinku, dokładnie powiedziała, że to po prostu jest fanfik. I tak należy ten serial traktować - wtedy się ogląda o wiele lepiej. ;-)
Całe HurrDurr bo to ekranizacja naszego narodowego pisarza fantastyki innego niż Lem, to tylko marketingowa propaganda i bełkot. ;-)
Oczywiście, że da się wynaleźć różne głupotki scenariuszowe ... ale tak się da w pewnie wszystkich opowiadanych historiach, nie tylko serialach, ale książkach też ... i w sadze też by się znalazło.
Romulus - 2021-12-20, 07:35
:
goldsun napisał/a:
No więc ... zobaczyłem caly 2 sezon.
I uważam, że to wcale takie złe nie jest. ;-)
Owszem - pozmieniali wszystko równo ... ale w ostatnim odcinku grzeczniutko cała główna historia wróciła na swoje tory. Są w stanie dalej pokazać zjazd magów na Thanned nawet, bo realnie - nic z głównych wątków się nie zmieniło za bardzo.
Dostajemy historię całkiem odmienną od książek. Zgadza się. No i co z tego?
Jak będę chciał poczytać dowcipne dialogi od Sapkowskiego, to sobie przeczytam - nie muszę dostac tego samego w serialu.
Ja wiem, że wszyscy lubią to co już znają, ale dlaczego od razu odtrącać pokazanie tego inaczej?
Bo jakby pominąć główny wątek tego sezonu, czyli tą matkę nieśmiertelną, to cała reszta to tylko pokazanie tych samych wydarzeń co w sadze, ale z innej strony. Nawet większość skutków jest taka sama. Miałem serio niezłą zabawę w wyłapywanie takich numerów, gdzie akcja jest zmieniona, ale końcowy skutek ten sam co w książce.
Na 1 miejscu akcja z poparzeniem Rienca przez Yennefer ... tylko w serialu nie mogła rzucić mu fireballem, więc zrobiła to inaczej. ;-)
Na 2 miejscu - Lidia von Brederfoot, która słynie z iluzji okrywającej połowę jej twarzy, zniszczoną podczas jakiejś magii - w serialu mamy pokazane jak do tego doszło.
Codrigern i Fenn wiedzieli o genie starszej krwi u Ciri - tu mamy pokazane jak się tego dowiedzieli.
itp.
Było całkiem sporo fajnych smaczków dla znających książki, chociaż czasami pokazanych właśnie inaczej. Nawet pojawiły się dialogi, albo określenia wprost pochodzące z sagi.
Jedyny zarzut jaki mam, to spojler w postaci Jeża w ostatnich scenach. Przy czym - zwróćcie uwagę na wizję Ciri w tym odcinku - jak wszyscy się rozsypują w tej wizji - Jeż zostaje. Ile osób, nie znających książek - zwróci na to uwagę - wszyscy którzy nie żyją się rozsypali, Jeż zotał - mogli nie dawać tej późniejszej sceny tylko zostawić go cały czas od tyłu? Tak jak nie ujawnili tożsamości zleceniodawcy dla Rienca, chociaż Lidia von Brederfoot wskazuje, że tu się mogą dalej też trzymać książek.
Ciri jest w końcówce sagi przez kilka osób traktowana tylko jako potencjalna klacz rozpłodowa, chociaż dla każdego w innym celu. Dostaliśmy więcej wytłumaczenia dlaczego zależało na tym elfom.
Natomiast - co zrobili całkiem innego od sagi? Pokazali więcej wiedźminów i więcej naparzanki wiedźminów z potworami. I IMHO to też ma na celu po prostu rozbudowanie historii wiedźminów. Nie oglądałem jeszcze "Zmory Wilka", ale IMHO oni po prostu próbują tutaj rozbudować ten wątek, bo cała ta "matka nieśmiertelna" jest z wiedźminami mocno związana (swoją drogą - czy użycie chatki na kurzych łapkach, nie jest żywcem w stylu Sapkowskiego właśnie? ;-) ).

Nie patrzcie na ten serial przez pryzmat sagi i tego czym się różni.
Popatrzcie jak na rozszerzenie tego co jest w sadze - pokazanie niektórych rzeczy których w sadze nie ma, chociaż wiemy czym skutkują - były tylko "gdzieś w tle" (cały wątek w Cintrze z Nilfgardem i elfami ... ale też z Cahirem, który dopiero teraz wleci do lochów).

W zasadzie to się z tobą zgadzam. Z tym zastrzeżeniem, że skoro już poszli w takie odstępstwa to mogli jednak zatrudnić bardziej lotnych scenarzystów. Bo scenariusze w tym sezonie kuleją najbardziej. Jednak nie poradzę, że - mimo akceptowania odstępstw co do zasady - ten serial najbardziej podobał mi się, kiedy historia wracała na tory znane z powieści, kiedy tychże była najbliżej. Dlatego końcówka ostatniego odcinka podobała mi się najbardziej. Nawet z tym Jeżem, bo miało to ręce i nogi (dramatyczne). Wątek Ciri przez cały sezon był ciągnięty z d.py. Jeśli uznać to za fanfik, to był lichy.

Zastanawiam się, na jak długo historia wróciła na tory znane z książki. Oby jak najdłużej. Ale się boję, że nie. :mrgreen:
Fidel-F2 - 2021-12-20, 08:29
:
Tyle, że ten fanfik nieudany, głupawy, a ekranizacja w gatunku discopolowym.
dworkin - 2021-12-20, 08:55
:
Pierwszy odcinek nowego sezonu był spoko, momentami miał klimacik i parę zabawnych gagów/sytuacji/dialogów. Drugi był trochę gorszy, właśnie przez odstępstwa od oryginału, ktorych scenarzysci nie umieli wypelnic tą samą jakością pisarską. Ale ogolnie również ok. Widać też ukłon w strone fanów gry. Najbardziej zaskoczylo mnie, ze serial strasznie wciągnąl mi żone. Dziecko ma nowe lozko, przez co budzi sie w nocy podjarane, wiec ustalilismy kladzenie sie do 23, aby zaznać wyspania - a ona chce cisnąć i dluzej.

Czy zatem scenariusz nieco kuleje, charakteryzacja i efekty wizualne momentami ocierają się o paździerz, a niektore sceny/dialogi bywają aż żenujące? Owszem! Ogólnie jednak wciąż jest spoko. Jak dla mnie w końcu solidne 6/10. Trzeba się po prostu pogodzić, że premium na miarę GoT lub LotR-a Amazonu to nie bedzie. Fandom ma ten problem z nabożnym traktowaniem i oczekiwaniami wobec swego gatunku.
Jachu - 2021-12-20, 09:02
:
Wczoraj obejrzałem dwa pierwsze odcinki pierwszego sezonu. Cóż, mam bardzo mieszane odczucia. Generalnie pomimo swoich wad, nawet nieco mnie wciągnęło, choć wynika to pewnie z tego, że "Wiedźmina" czytałem kilkanaście lat temu, a ostatnio nawet zaczęła za mną chodzić myśl o przypomnieniu sobie całości :shock:

Jeśli chodzi o sam serial, to wizualnie może nie jest najgorzej, choć miałem wrażenie, że w wielu momentach scenografia była nieco kartonowa. Dodatkowo irytowała muzyka. Dialogi też jakieś takie płytkie i do bólu uproszczone, ale to zapewne wynikało ze scenariusza, który jest poszatkowany i nie sprawia, aby fabuła jako całość była logicznym ciągiem przyczynowo-skutkowym. Niewiele pamiętam z książek, ale tam na pewno kwestie relacji pomiędzy poszczególnymi bohaterami były przedstawione o wiele lepiej. W serialu tak naprawdę nie przedstawili nic, a wszyscy biegają dookoła bez ładu i składu wspominając o jakimś dziwnym "przeznaczeniu" ;) Rozumiem, że to adaptacja, a nie ekranizacja, ale kurde - można było to zrobić jakoś sensowniej.
Pewnie obejrzę jeszcze kilka odcinków, może nawet cały pierwszy sezon, ale jak na razie szału nie ma i dupska mi nie urwało :badgrin: Obawiam się tego, że mój wątły entuzjazm wkrótce się wypali.
dworkin - 2021-12-20, 09:12
:
Dokładnie tak to wygląda. Pierwszy sezon nie zdołał przekonująco zbudować ksiązkowej relacji między Geraltem a Ciri, a i tę z Yennefer zbudował słabo. Geralt bardziej mowil, ze Ciri jest jego Przeznaczniem niż bylo czuć to z samego przebiegu fabuly. W opowiadaniach nikt nie probowal silowo wmowic im tej zaleznosci, tylko wydarzenia wciąż i wciąż ich ku sobie popychaly. Relacje Geralt - Ciri skuteczniej wykreowala juz polska adaptacja.
MrSpellu - 2021-12-20, 09:12
:
Romulus napisał/a:
Z tym zastrzeżeniem, że skoro już poszli w takie odstępstwa to mogli jednak zatrudnić bardziej lotnych scenarzystów. Bo scenariusze w tym sezonie kuleją najbardziej. Jednak nie poradzę, że - mimo akceptowania odstępstw co do zasady - ten serial najbardziej podobał mi się, kiedy historia wracała na tory znane z powieści, kiedy tychże była najbliżej. Dlatego końcówka ostatniego odcinka podobała mi się najbardziej. Nawet z tym Jeżem, bo miało to ręce i nogi (dramatyczne). Wątek Ciri przez cały sezon był ciągnięty z d.py. Jeśli uznać to za fanfik, to był lichy.


Dokładnie tak. Ostatni odcinek odrobinę ratuje całość, bo wątki jakoś w końcu się spinają i twór ten przez to miał ręce i nogi. Co prawda z gówna, ale jednak.
MrSpellu - 2021-12-20, 09:19
:
A co do Sapkowskiego, który chwalił ten sezon. Cóż, powiem tak. Gość zapewne zna starą, krasnoludzką prawdę, że nie sra się do gara ze złotem. Jest na liście płac Netflixa, zapewne umowę ma skonstruowaną dużo lepiej niż z CDPR, a serial rokuje na kilka sezonów. Będąc na jego miejscu też wychwalałbym pod niebiosa.
dworkin - 2021-12-20, 11:23
:
Jachu napisał/a:
Pewnie obejrzę jeszcze kilka odcinków, może nawet cały pierwszy sezon, ale jak na razie szału nie ma i dupska mi nie urwało :badgrin: Obawiam się tego, że mój wątły entuzjazm wkrótce się wypali.

Polecam bitwe pod Sodden. Przebija dokonania największych akcji taktycznych Westeros :P Ogolnie zas zal skonczyc na pierwszym sezonie, gdy drugi jest znacznie lepszy.
Uther Doul - 2021-12-20, 11:25
:
MrSpellu napisał/a:
A co do Sapkowskiego, który chwalił ten sezon. Cóż, powiem tak. Gość zapewne zna starą, krasnoludzką prawdę, że nie sra się do gara ze złotem. Jest na liście płac Netflixa, zapewne umowę ma skonstruowaną dużo lepiej niż z CDPR, a serial rokuje na kilka sezonów. Będąc na jego miejscu też wychwalałbym pod niebiosa.

Dokładnie tak, ten sam casus co Gaiman, któremu zawsze po latach się przypomina, że producenci to jednak debile i zesrali się na jego książki/scenariusze (Beowulf, American Gods).
dworkin - 2021-12-20, 12:08
:
Ach, bylbym zapomnial. W trzecim odcinku wspomniana zostaje postac grana przez Musiała. Poland stronk!
goldsun - 2021-12-20, 12:16
:
dworkin napisał/a:
Ach, bylbym zapomnial. W trzecim odcinku wspomniana zostaje postac grana przez Musiała. Poland stronk!

W ostatnim odcinku ZTCP - też.
Poza tym, kilka razy przewija się w retrospekcjach ...

Ale bardziej mi się przypomniało, że chyba ze dwa razy wyglądało, jakby twórcy zakpili z samych siebie.
Raz było coś o ubraniu (może zbroi) i tekst jakoś w stylu "w końcu nie wyglądasz jak moszna kogośtam". Drugiego razu nie pamiętam, ale też odebrałem to jako śmianie się z czegoś głupiego w pierwszym sezonie.
fdv - 2021-12-20, 15:05
:
A tak z innej strony, jaki odzew jest nie na naszym poletku tylko na rynkach mających znaczenie dla N ? Pamiętam że jedynka w demo 18-34 było bardzo dobre, a przeróbek piosenki Jaskra całe multum. Ja niestety albo stety najpierw obejrzę Sukcesję i Gomorre i nie wiem czy znajdę czas dla Wiedźmina...
Romulus - 2021-12-20, 16:52
:
goldsun napisał/a:
Ale bardziej mi się przypomniało, że chyba ze dwa razy wyglądało, jakby twórcy zakpili z samych siebie.
Raz było coś o ubraniu (może zbroi) i tekst jakoś w stylu "w końcu nie wyglądasz jak moszna kogośtam". Drugiego razu nie pamiętam, ale też odebrałem to jako śmianie się z czegoś głupiego w pierwszym sezonie.

Nie wiem, czy ten jeden raz to nie był czasem z widzów. :) Kiedy Jaskrowi udaje się wejść na statek "na sławnego barda", ale strażnik zaczyna mu wyrzucać niedostatki jego twórczości, w tym tę o tych liniach czasowych, których nie załapała publiczność. :mrgreen:
goldsun - 2021-12-20, 17:19
:
Romulus napisał/a:
goldsun napisał/a:
Ale bardziej mi się przypomniało, że chyba ze dwa razy wyglądało, jakby twórcy zakpili z samych siebie.
Raz było coś o ubraniu (może zbroi) i tekst jakoś w stylu "w końcu nie wyglądasz jak moszna kogośtam". Drugiego razu nie pamiętam, ale też odebrałem to jako śmianie się z czegoś głupiego w pierwszym sezonie.

Nie wiem, czy ten jeden raz to nie był czasem z widzów. :) Kiedy Jaskrowi udaje się wejść na statek "na sławnego barda", ale strażnik zaczyna mu wyrzucać niedostatki jego twórczości, w tym tę o tych liniach czasowych, których nie załapała publiczność. :mrgreen:

Tak, właśnie o linie czasowe chodziło. ;-)
ASX76 - 2021-12-20, 20:00
:
Drugi sezon jest pod każdym względem lepszy od pierwszego, szczególnie pod względem realizacyjnym. W pierwszym, zbroje z bibułki i budżetowa siermiężność spod znaku cepelii i festynu biły po ślepiach.
Ogólnie rzecz biorąc dubbing jest niezły. Najgorzej wypadają: "nastolatka" Yennefer (cóż za pretensjonalny i "niedupasowany", trącący znużonym kurewstwem głosik) i Cirilla.
Plus za "fucki" :-P
Dialogi momentami radują uszy (gdy coś tam z Sapkowskiego się przedostanie), by za chwilę wywołać ból d... (kiedy twórcy zbytnio dodają od siebie). Towarzyszy temu uczucie marnowanego potencjału, niemniej nic lepszego nie dostaniemy (no, chyba że w trzecim sezonie jeśli tendencja wzrostowa się utrzyma).
"Ustawki" typu siecz i rąb, cieszą kaprawe pirackie oko, np. walka brzemiennej z rycerzami.
Na pierwszym sezonie diablo się męczyłem. Drugi chwilami potrafi dać fun.
Trojan - 2021-12-20, 20:55
:
piekło zamarzło
Sabetha - 2021-12-20, 22:01
:
Dżizas, jak wy zdołaliście to obejrzeć w takim tempie? Ja męczę dopiero czwarty odcinek. Wątek Yennefer, który mnie najbardziej cieszył w pierwszym sezonie, teraz jest tak wkurwiająco niedorzeczny, że muszę sobie to dawkować po kawałku.
Trojan - 2021-12-20, 22:03
:
a dopiero po 1 odc.
ASX76 - 2021-12-20, 22:25
:
Sabetha napisał/a:


Dżizas, jak wy zdołaliście to obejrzeć w takim tempie?

Ja męczę dopiero czwarty odcinek. Wątek Yennefer, który mnie najbardziej cieszył w pierwszym sezonie, teraz jest tak wkurwiająco niedorzeczny, że muszę sobie to dawkować po kawałku.


1. Jam jest dopiero/aż po 5. Dawkuję powoli, bo większa porcja grozi niestrawnością, delikatnie rzecz ujmując ;)

2. Bez magii (i makijażu) Yennefer sux! ;)
Szkoda że Triss nie jest nią :-P
Sabetha - 2021-12-21, 07:56
:
ASX76 napisał/a:
2. Bez magii (i makijażu) Yennefer sux!


No popatrz, a ja ledwie wczoraj doszłam do wniosku, że bez ostrego makijażu to ładna dziewczyna jest. A skoro juz zeszliśmy na ten temat, to w mojej opinii wszystkie aktorki przyćmiewa urodą ta grająca Franceskę Findabair. Ona i bez charakteryzacji wygląda jak elfka.
Romulus - 2021-12-21, 08:08
:
Ej, ale od Anyi Chalotry to się, ASX, odczep. :mrgreen: Usta ma takie piękne, że skupiam się wyłącznie na nich. Ale to w ogóle świetna Yennefer. Gdyby ją tylko lepiej napisać...

Aktorka w roli Franceski rzeczywiście wygląda na elfkę, ale chyba to wszystko - kolejna postać zmarnowana. Aczkolwiek biorę pod uwagę to, że Sapkowski w książkach czarodziejki wystylizował na supermodelki z Victoria's Secret. :)
goldsun - 2021-12-21, 08:41
:
Franceska IMHO dopiero może dostać możliwość pokazania pazurków. Na razie, poza wyglądaniem, nie miała co robić, ale teraz już nie będzie musiała wyglądać.

Uogólniając powiedziałbym, że casting do 2 sezonu, był prawie bezbłędny. Bo jednak Anna Dymna wygrywa jako Nenneke bez dwóch zdań.
Ale reszta aktorów całkiem dobrze pasuje do postaci.
Teraz niech jeszcze scenarzyści dobiją do odpowiedniego poziomu i będzie bardzo dobrze.
Trojan - 2021-12-21, 09:15
:
Powiedzcie że drugi odcinek to był najgorszy, i więcej takiego syfu nie będzie.
Sabetha - 2021-12-21, 09:33
:
Trojan napisał/a:
Powiedzcie że drugi odcinek to był najgorszy, i więcej takiego syfu nie będzie.


Potem się przyzwyczaisz, nie dramatyzuj :mrgreen:
Benson - 2021-12-21, 09:34
:
Co do Franceski: jest ładna, ale widząc ją, pomyślałem sobie "Czy tak naprawdę wygląda najpiękniejsza kobieta na świecie?" Ale w sumie w świecie Netflixowego Wiedźmina, gdzie poprzeczka jest zawieszona tam, gdzie jest, a piękne czarodziejki mają twarz Triss...
FKJZ - 2021-12-21, 09:38
:
Skończyłem oglądać w sobotę, ale powtórzę sobie po kilkudniowej przerwie w innych wersjach (z dubbingiem i polskimi napisami), choć po pierwszym obejrzeniu odczucia mam raczej negatywne (do gustu przypadł mi jedynie odcinek 1). Już sezon pierwszy o wiele bardziej mi się podobał.
Nie oczekiwałem pełnej zgodności z prozą Sapkowskiego (niektóre rozbieżności wynikałyby bezpośrednio z 1. sezonu), aprobowałbym wręcz zmiany, jeśli dzięki temu opowieść byłaby lepiej dostosowana do nowego medium. Tutaj natomiast twórcy stworzyli marnej jakości fanfik, który nawet w sam w sobie zawiera wiele głupot.

Na plus w drugim sezonie są jednak Dijkstra i Rience.

:!: SPOILERY (nie wiem, czy komuś one przeszkadzają, ale na wszelki wypadek)

Ogólnie mam wrażenie, że zbyt wiele z tych ośmiu odcinków nie wynikło. Wiemy jedynie, że teraz wszyscy chcą dopaść Ciri (Emhyr, królowie, magowie, elfy, Dziki Gon, Vilgefortz). Poznaliśmy parę nowych postaci. Zginęło kilku wiedźminów. Francesca jest wkurzona, a Fringilla ma przewalone u Emhyra. Choć może coś jeszcze wyniknie z wątku elfów.
Sabetha - 2021-12-21, 09:40
:
Akurat uroda to jest naprawdę rzecz gustu patrzącego. Bo jak, do cholery, wygląda najpiękniejsza kobieta na świecie? Albo najprzystojniejszy mężczyzna? I to niezależnie od epoki i mody?
Mnie się aktorka grająca Triss całkiem podoba. Zaś zupełnie nie podoba mi się Jaskier (jako facet). A miał być przystojny. Myślę, że tu nie da się wszystkich zadowolić, choćby nie wiem co.
MrSpellu - 2021-12-21, 09:48
:
Sabetha napisał/a:
Mnie się aktorka grająca Triss całkiem podoba


Nic do niej nie mam, po prostu nie pasuje mi do tej roli.

Sabetha napisał/a:
Bo jak, do cholery, wygląda najpiękniejsza kobieta na świecie?


Jak jakaś laska z Jamajki.
Trojan - 2021-12-21, 10:44
:
nie no kurła.
do tego nie idzie się przyzwyczaić.
2 odcinek to był najgorszy wypust N. - równany z kinową wersją Wiedźmina.
Chaos, wątki z dupy, zamtuz wiedźmiński...

ja prdl.
Nawet moja M. nieznająca kompletnie prozy ASa, powiedziała że coś tu kurła nie tak miało chyba wyglądać.
Romulus - 2021-12-21, 11:08
:
Mimo to zapowiedź "Blood Origin" zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale nie napinam się. :)

Co do Triss - najgorsza była Małgorzata Kożuchowska, jako jej głos :) w słuchowisku. Czytając książki miałem inne wrażenia na jej temat. W słuchowisku Kożuchowska ją przedramatyzowała. Zatem ta serialowa jest ok. :)
m_m - 2021-12-21, 11:19
:
Zapominacie o biuście polskiej Yenefer. Netflixowa może się schować.
dworkin - 2021-12-21, 11:41
:
Sabetha napisał/a:
Wątek Yennefer, który mnie najbardziej cieszył w pierwszym sezonie, teraz jest tak wkurwiająco niedorzeczny, że muszę sobie to dawkować po kawałku.

Tym absurdem można się delektować, wszak tak debilny kawałek scenopisarstwa wyworzyć też trzeba umieć. Dla mnie to wręcz rozkoszna właściwość netflixowego Wiedzmina. Smiejemy sie zeń, ale też cieszymy, akceptując jako część dobrodziejstwa produkcji. Bo nie tylko to co spojne i piekne zapada w pamieć, nadając rzeczom charakteru.

W ten wymysł, by Yenn musiała dokonać dekapitacji, żeby dowieść swej lojalności, aż trudno uwierzyć. I to jak rasowy kat. Wtedy jednak następuje ciąg jeszcze lepszy, gdy udaje jej się jakby nigdy nic uciec na oczach czarodziejstwa, królestwa i żolnierstwa calej Polnocy.

Nevertheless, still fun!
KS - 2021-12-21, 11:48
:
Ponoć już krąży jakaś petycja fanów w sprawie odwołania Frau Hissrich i zakazania jej dalszego niszczenia sagi. Gdzie mam podpisać?
Z mojej strony za pierwszy sezon, bo 2 jeszcze nie widziałem i czytając wasze opinie raczej nie chcę oglądać.
MrSpellu - 2021-12-21, 11:51
:
dworkin napisał/a:
Wtedy jednak następuje ciąg jeszcze lepszy, gdy udaje jej się jakby nigdy nic uciec na oczach czarodziejstwa, królestwa i żolnierstwa calej Polnocy, z najlepiej chronionej więc imprezy.


Najwidoczniej ochronę imprezy zlecili Suskiemu //spell

KS napisał/a:
Z mojej strony za pierwszy sezon, bo 2 jeszcze nie widziałem i czytając wasze opinie raczej nie chcę oglądać.


Trza być twardym, nie miętkim --_-
Sabetha - 2021-12-21, 13:30
:
dworkin napisał/a:
W ten wymysł, by Yenn musiała dokonać dekapitacji, żeby dowieść swej lojalności, aż trudno uwierzyć. I to jak rasowy kat. Wtedy jednak następuje ciąg jeszcze lepszy, gdy udaje jej się jakby nigdy nic uciec na oczach czarodziejstwa, królestwa i żolnierstwa calej Polnocy.


E tam, najlepsza była konspiracja w postaci założenia fioletowej peleryny. Bo przecież wszyscy spodziewali się czarnej albo białej :mrgreen:
Trojan - 2021-12-21, 13:38
:
ja prdl.
nie mogę tego towaru wincej jak 1 działka na raz.
Wy to już wyrobieni zawodnicy....
MrSpellu - 2021-12-21, 13:39
:
Tytuły koneserów chujni zobowiązują.
Trojan - 2021-12-21, 13:47
:
jak wspomnę serial do LoLa (Arcane)...
to se myślę, kurwa, to było takie proste...
a gdzie tam w ogóle jest Bagiński ? nasz człowiek w serialu ?
Uther Doul - 2021-12-21, 14:34
:
Pełni rolę producenta wykonawczego. Czyli w zasadzie ma jakiś wkład w serial, ale koniec końców decydują inni.
Fidel-F2 - 2021-12-21, 15:05
:

ASX76 - 2021-12-21, 18:02
:
Strasznie niedorobiona walka Wiedźmaka z kilkoma zbrojnymi w szóstym odcinku --_-
Trojan - 2021-12-21, 23:36
:
1 odcinek w miarę, 2 co to kurwa było, 3 słaby, 4 bardzo dobry (ten z Jaskrem, Dikstrą)
w 5 oczekuję dramatu.
Ale nie będą psuł wieczoru.

Elfy to takie Żydy 1 połowy XX , względnie Cyganie.
Ciekawy koncept.
Romulus - 2021-12-22, 07:27
:
Trojan napisał/a:

Elfy to takie Żydy 1 połowy XX , względnie Cyganie.
Ciekawy koncept.

W polskim serialu też się pojawił. :) Chyba z niego ściągali. :) Błędem było porzucenie historii elfów jako dumnej, wyniosłej rasy, która spóźniła się na pociąg postępu. Albo się na ten postęp nie nadawała.
KS - 2021-12-22, 11:14
:
Romulus napisał/a:

Błędem było porzucenie historii elfów jako dumnej, wyniosłej rasy, która spóźniła się na pociąg postępu. Albo się na ten postęp nie nadawała.

Piszesz o starszej rasie, o elfach w wersji tolkienowskiej. U Sapka oni raczej przypominali prymitywniejszych północnoamerykańskich Indian wypieranych przez osadników.
utrivv - 2021-12-22, 11:45
:
KS napisał/a:
Romulus napisał/a:

Błędem było porzucenie historii elfów jako dumnej, wyniosłej rasy, która spóźniła się na pociąg postępu. Albo się na ten postęp nie nadawała.

U Sapka oni raczej przypominali prymitywniejszych północnoamerykańskich Indian wypieranych przez osadników.
Albo raczej wyrafinowanych francuzów przez zachłannych anglików
dworkin - 2021-12-22, 11:53
:
Trojan napisał/a:
1 odcinek w miarę, 2 co to kurwa było, 3 słaby, 4 bardzo dobry (ten z Jaskrem, Dikstrą)

Nie kupuję tego. Nie wierzę, by między kolejnymi odcinkami serialu były aż tak znaczące roznice. Zreszta sam ich nie widze, Odcinek n - bardzo dobry, odcinek n+1 - bardzo slaby? Nope.

Dla mnie poziom serialu jest mniej wiecej jednostajny. Sa odcinki lepsze i gorsze. Calosc jest najwyzej lekko ponad srednią. Ale ogladam z przyjemnoscia. Juz nie traktuje tego jako wiernej adaptacji i nie mam takich oczekiwan.
Rashmika - 2021-12-22, 13:11
:
4 odcinki widziałam, niejako przymusowo, powiem jedno, e tam dwa: 1)Romulus, twoja dzika frajda po 1 odcinku dostała liścia w oblicze a po drugim ujebałam jej kręgosłup i narzygałam do macicy; 2) termin "koneser chujni" nie wyczerpuje całokształtu tej tandety, zwyczajne koprofagi z was a nie koneserzy chujni, ot co :badgrin:
KS - 2021-12-22, 13:12
:
utrivv napisał/a:
Albo raczej wyrafinowanych francuzów przez zachłannych anglików

:shock:
Tułaczka po "łonie przyrody" i leśna partyzantka jakoś mało mi się z wyrafinowaniem kojarzy.
Jachu - 2021-12-22, 13:40
:
Rashmika napisał/a:
4 odcinki widziałam, niejako przymusowo, powiem jedno, e tam dwa: 1)Romulus, twoja dzika frajda po 1 odcinku dostała liścia w oblicze a po drugim ujebałam jej kręgosłup i narzygałam do macicy; 2) termin "koneser chujni" nie wyczerpuje całokształtu tej tandety, zwyczajne koprofagi z was a nie koneserzy chujni, ot co :badgrin:
ZB jest jednak pouczająca. Dzięki niej dowiedziałem się co to jest koprofag :badgrin:
dworkin - 2021-12-22, 13:55
:
Oceny krytycznofilmowe od profesjonalnych krytykow zagregowane przez Metacritic wynoszą 6.8/10 za drugi sezon (5.4 za pierwszy), zagregowane przez Rotten Tomatoes 7.5/10 (5.7). A fandom zawsze jak w lesie, miota się tylko między ocenami gówno - zajebiste. I gdzie tu mozliwa jakakolwiek powazna dyskusja o wartosciach artystycznych?
MrSpellu - 2021-12-22, 14:02
:
dworkin napisał/a:
Oceny krytycznofilmowe od profesjonalnych krytykow zagregowane przez Metacritic wynoszą 6.8/10 za drugi sezon (5.4 za pierwszy), zagregowane przez Rotten Tomatoes 7.5/10 (5.7). A fandom zawsze jak w lesie, miota się tylko między ocenami gówno - zajebiste. I gdzie tu mozliwa jakakolwiek powazna dyskusja o wartosciach artystycznych?


Generalnie zgadzam się z tym, tylko kto to jest profesjonalny krytyk filmowy? Co to dzisiaj oznacza?
Benson - 2021-12-22, 14:06
:
No po studiach. Krytykologia, specjalizacja filmowa.
MrSpellu - 2021-12-22, 14:10
:
Wiem co to jest filmoznawstwo i czym zajmuje się filmoznawca. Nie wiem co to jest profesjonalny krytyk filmowy.
Jachu - 2021-12-22, 14:11
:
Ten sam problem można sprowadzić do kwestii aktorów. Kim jest w dzisiejszych czasach aktor? Ten po Akademii Teatralnej, grający m.in. w teatrze? Czy może celebryci występujący w tasiemcach typu "M jak mięso"? A może i ci i ci? --_-

MrSpellu napisał/a:
Wiem co to jest filmoznawstwo i czym zajmuje się filmoznawca. Nie wiem co to jest profesjonalny krytyk filmowy.
Może ten, co ma najwięcej followersów? --_-
Rashmika - 2021-12-22, 14:14
:
dworkin napisał/a:
o wartosciach artystycznych?



O CZYM? Pomyliłeś seriale.
Rashmika - 2021-12-22, 14:16
:
MrSpellu napisał/a:
kto to jest profesjonalny krytyk filmowy?


Ten, który dostaje fakturę od producenta.
KS - 2021-12-22, 14:21
:
MrSpellu napisał/a:
Wiem co to jest filmoznawstwo i czym zajmuje się filmoznawca. Nie wiem co to jest profesjonalny krytyk filmowy.

Filmoznawca zajmujący się krytyką filmową. Nie ma za co.
dworkin - 2021-12-22, 14:27
:
Rashmika napisał/a:
Ten, który dostaje fakturę od producenta.

Pewnie tak bywa, ale dokladnie to myslalem o kims, kto krytyka filmowa zajmuje sie zawodowo. Dostaje za nia kase, jak dziennikarz wierzówke, z ktorej przynajmniej po czesci żyje.
MrSpellu - 2021-12-22, 14:29
:
KS, to nie jest takie proste.

Formalnie wyksztalcony dziennikarz, nieformalnie wykształcony dziennikarz, formalnie wykształcony kreator kontentu, nieformalnie wykształcony kreator kontentu.

Dziś "profesjonalnie" lub "zawodowo" krytykę może uprawiać każdy, dosłownie każdy może zostać opiniotwórcą. Dlatego tylko zastanawiam się głośno :->
MrSpellu - 2021-12-22, 14:30
:
dworkin napisał/a:
Dostaje za nia kase, jak dziennikarz wierzówke, z ktorej przynajmniej po czesci żyje.


Jesteś kreatorem kontentu, masz zasięgi. Youtube Ci płaci. Masz sponsorów. Gadasz o filmach bo lubisz. Jesteś profesjonalnym krytykiem filmowym?
dworkin - 2021-12-22, 14:33
:
Z czasem zajmowania sie tym tematem imo tak. Tak jak za profesjonalnego krytyka mam Kinomaniaka.
Rashmika - 2021-12-22, 14:44
:
Tu macie grzeczną zjebę od Łukańskiego, którego można nazwać pro, może nie pod kątem krytyki ale gościu się zna na bebechach realizacyjnych i technicznych. Trochę się jąka w tym filmiku, ale polecam jego kanał.

https://www.youtube.com/watch?v=WgkgN2b_bRk
MrSpellu - 2021-12-22, 14:47
:
Z Marcinem chodziłem na fakultet filmoznawczy, byliśmy na tym samym roku filologii //spell
goldsun - 2021-12-22, 15:25
:
Rashmika napisał/a:
Tu macie grzeczną zjebę od Łukańskiego, którego można nazwać pro, może nie pod kątem krytyki ale gościu się zna na bebechach realizacyjnych i technicznych. Trochę się jąka w tym filmiku, ale polecam jego kanał.

https://www.youtube.com/watch?v=WgkgN2b_bRk

Ale po co mi opinie z punktu widzenia realizacji? Mnie koncertowo nie wzrusza realizacja. Wisimito czy oni mieli realizacyjny burdel, czy wszystko poukładane co do przecinka. I jestem przekonany, że to jak to mieli poukładane ma tylko jakiś tam, może nawet niekoniecznie wielki wpływ na wynik końcowy. Bo da się funkcjonować w chaosie i robić z sensem i na odwrót.
Ja oceniam to co obejrzałem. Czy mi się oglądało dobrze, czy źle. Czy historia zaciekawiła, czy była nudna. Czy wśród rycerzy nie biegał zielony ufok i nie strzelał z laserów co najwyżej dodatkowo (sprawdzić czy nie "Podniebna krucjata").
I cały czas, nieodmiennie wychodzi mi, że w tym serialu są rzeczy, które zgrzytają i są takie całkiem sensowne. I to w każdej kwestii własciwie.
Serial na w miarę średnim poziomie, ani arcydzieło, ani gówno. (i jak widać średnia opinii dokładnie to potwierdza)
A historia mnie zaciekawiła, sposób realizacji częściowo też.
To dlaczego mam drzeć ryja, ze o gówno, wielkie gówno, niemożebne gówno? Tylko dlatego, że kilka osób nie potrafi inaczej i musi zjechać wszystko "dla zasady"?

P.S. Opinie "profesjonalnych krytyków" wiszą mi dokładnie tak samo. To ja oglądam i ja się mam dobrze bawić na filmie/serialu/książce, a nie krytyk, obojętnie czy profesjonalny czy amator.
P.S.2. Krytyka ma sens tylko wtedy, kiedy minimum wskazuje co jest źle, a wersji ulepszonej wskazuje jak mogłoby być lepiej. Krytyka "ale to jest niemozebne gówno i koniec" sama jest gównem.
MrSpellu - 2021-12-22, 15:36
:
No ale techniczne aspekty tego serialu, to była tylko część zarzutów i wcale nie najpoważniejsza. Choć z drugiej strony zaczynasz się zastanawiać, gdzie poszedł ten cały budżet. Na podwyżkę dla Heńka?

Pozostaje chujowy scenariusz, kiepsko napisane postacie, kiepsko prowadzone intrygi, brak immersji.

IMO przeciętny to był sezon pierwszy. Ten jest po prostu zły.

goldsun napisał/a:
P.S.2. Krytyka ma sens tylko wtedy, kiedy minimum wskazuje co jest źle, a wersji ulepszonej wskazuje jak mogłoby być lepiej. Krytyka "ale to jest niemozebne gówno i koniec" sama jest gównem.


No to w powyższym linku masz podane co jest źle i jak mogłoby być lepiej.
Fidel-F2 - 2021-12-22, 15:36
:
ale tak zapytam? po kiego tyle gadki o jakiejś żałosnej kupie szmelcu? rozumiem Romulus, ale reszta?
Bibi King - 2021-12-22, 15:37
:
MrSpellu napisał/a:
Dziś "profesjonalnie" lub "zawodowo" krytykę może uprawiać każdy


Niby tak, ale np. dla mnie "profesjonalnie" w sensie dosłownym znaczy z definicji "za pieniądze". Bo w sensie przenośnym może jeszcze znaczyć "fachowo", ale nie o tym mówimy.

@Fidel,
Jak zwykle nie ogarniasz, do czego służą fora. DO BICIA PIANY.
MrSpellu - 2021-12-22, 15:37
:
Bo się nudzimy w pracy i prokrastynujemy. D'oh.
Rashmika - 2021-12-22, 15:41
:
Ale zapomniałes postawić kloca, goldsun. Minimalnie co było ujowe wałkujemy już od poczatku: casting, scenariusz, durne pomysły "ale to nie jest ekranizacja tylko adaptacja", kompletny brak klimatu, tandeta dizajnowa, tandeta realizacyjna i postprodukcyjna. To ja oglądam i ja mam się dobrze bawić, a na tym wysrywie zwyczajnie można umrzeć z nudów.
MrSpellu - 2021-12-22, 15:41
:
Bibi King napisał/a:
Niby tak, ale np. dla mnie "profesjonalnie" w sensie dosłownym znaczy z definicji "za pieniądze". Bo w sensie przenośnym może jeszcze znaczyć "fachowo", ale nie o tym mówimy.


Ja sam wyżej napisał/a:
Jesteś kreatorem kontentu, masz zasięgi. Youtube Ci płaci. Masz sponsorów. Gadasz o filmach bo lubisz. Jesteś profesjonalnym krytykiem filmowym?


W takim razie jestem profesjonalnym fotografem ponieważ tam gdzie pracuję dostaję wypłatę między innymi za to, że robię zdjęcia urządzeniom badawczym.
goldsun - 2021-12-22, 15:48
:
Rashmika napisał/a:
Ale zapomniałes postawić kloca, goldsun. Minimalnie co było ujowe wałkujemy już od poczatku: casting, scenariusz, durne pomysły "ale to nie jest ekranizacja tylko adaptacja", kompletny brak klimatu, tandeta dizajnowa, tandeta realizacyjna i postprodukcyjna. To ja oglądam i ja mam się dobrze bawić, a na tym wysrywie zwyczajnie można umrzeć z nudów.

- casting był zły w 2 sezonie? a wskażesz mi gdzie to wcześniej padło, bo jakoś sobie przypominam tylko uwagę co do Nenneke. Reszta castingu? Tzn. kto dokładnie nie pasuje do roli?
- scenariusz? cały? ciekawe, bo jednak główna oś scenariusza pochodzi z książek. Jest sporo dodane i trochę ukazane tego czego wprost w książkach nie było, a były tylko skutki, ale jednak jest tam trochę wprost przeniesionych książek. 1 odcinek nawet trochę bardziej niż trochę.
- ja tam klimat jednak widzę ... ale tego nie da się zdefiniować miarodajnie IMHO
- dizajn - znaczy co? miasta? budynki? potwory? Kaer Morhen? las? drzewa? trawa? wszystko?

Jebiesz wszystko równo ZTCP nie pierwszy raz. Nie podoba Ci się, bo nie i koniec. Twoja wola i prawo.
Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, ze inni mogą patrzeć trochę inaczej i nie zerojedynkowo - to już Twój problem.
MrSpellu - 2021-12-22, 15:57
:
goldsun napisał/a:
casting był zły w 2 sezonie? a wskażesz mi gdzie to wcześniej padło, bo jakoś sobie przypominam tylko uwagę co do Nenneke. Reszta castingu? Tzn. kto dokładnie nie pasuje do roli?


Wcześniej miałem wonty do Triss i trochę do Yennefer. Vilgeforzt też mi średnio leży. No i Yarpen. I Fringilla. I ten gach od elfki. No i jeszcze Eskel. Ale w sumie to są drobiazgi na skali "przeszkadza mi/nie przeszkadza mi".

goldsun napisał/a:
bo jednak główna oś scenariusza pochodzi z książek.


To nie tak działa.

goldsun napisał/a:
ja tam klimat jednak widzę


Dobrze dla Ciebie.

goldsun napisał/a:
- dizajn - znaczy co? miasta? budynki? potwory? Kaer Morhen? las? drzewa? trawa? wszystko?


Wszystko, z nielicznymi wyjątkami, jebie paździerzem. Czasem bardziej znośnie, czasem mniej. Gdyby to był teatr telewizji, to ok. Ale ponoć budżet tej produkcji na drugi sezon był całkiem konkretny. Sorry, ale nie widzę tego.
Bibi King - 2021-12-22, 16:00
:
MrSpellu napisał/a:
W takim razie jestem profesjonalnym fotografem ponieważ tam gdzie pracuję dostaję wypłatę między innymi za to, że robię zdjęcia urządzeniom badawczym.

Zasadniczo tak. Bardziej wątpliwy jest dla mnie przypadek, gdybyś dorabiał fotografią na boku, dorywczo, i raz na pół roku albo rzadziej miał z tego jakąś symboliczną kasę. Ale tak jak piszesz... Czemu nie?
MrSpellu - 2021-12-22, 16:23
:
Bibi King napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
W takim razie jestem profesjonalnym fotografem ponieważ tam gdzie pracuję dostaję wypłatę między innymi za to, że robię zdjęcia urządzeniom badawczym.

Zasadniczo tak. Bardziej wątpliwy jest dla mnie przypadek, gdybyś dorabiał fotografią na boku, dorywczo, i raz na pół roku albo rzadziej miał z tego jakąś symboliczną kasę. Ale tak jak piszesz... Czemu nie?


Tylko widzisz. Pracuję jako marketingowiec i kilka lat temu dostałem lustrzankę do ręki z poleceniem "idź i rób zdjęcia". Jako kompletny amator, który nie wiedzial nawet co to jest trójkąt ekspozycji. I nikomu to nie przeszkadzało //spell

Tak naprawdę mój skill wystrzelił w czasie pandemii, gdy zacząłem się prywatnie doszkalać jako hobbysta. Zgodnie z tym co piszesz, to materiałoznawca u nas, który robi zdjęcia próbkom badawczym do raportów także jest profesnjonalnym fotografem. Codziennie robi tych zdjęć więcej niż ja.

Dla mnie profesjonalny fotograf, na chłopski rozum, to ktoś kto żyje z robienia zdjęć. Jest to jego główne źródło dochodu. Ale tu znowu możemy sie rozbić o kompetencje. Bo ten ktoś może po prostu chałturzyć i być wyrobnikiem. Czyli musi być jeszcze odpowiednio wysoki poziom umiejętności, w tym umiejętności pracy z klientem.

Cała ta niepottrzebna dywagacja jest tylko dlatego, bo mam problem z przymiotnikiem "profesjonalny", zwłaszcza w kontekście krytyki. Jakiejkolwiek. Bo kto to jest, kurwa, profesjonalny krytyk? Profesjonalny czyli jaki?
Rashmika - 2021-12-22, 16:24
:
goldsun napisał/a:
Tzn. kto dokładnie nie pasuje do roli?


90% obsady. Mówię to zupełnie poważnie. Nenneke nie zdązyłam zobaczyć i nie zobaczę, bo nie zamierzam cisnąc tego gniota.

Tak, cały scenariusz jest denny, chyba dlatego przysypiam.

goldsun napisał/a:
Jebiesz wszystko równo ZTCP nie pierwszy raz. Nie podoba Ci się, bo nie i koniec. Twoja wola i prawo.


Dla balansu, bo tobie wchodzi wszystko, wszystko ci się podoba, przymykasz oczy na fakty, szukasz pozytywów w negatywach. Twoja wola, twoje prawo i dlaczego zal ci dupe sciska gdy ja robię to samo, tylko mam przeciwny zwrot tergo samego wektora? I na bogóf, nad czym tu się spuszczać, co analizowac? To gniot który nasrał mi w serduszko, ała, koniec pieśni.
Rashmika - 2021-12-22, 16:39
:
MrSpellu napisał/a:
Cała ta niepottrzebna dywagacja jest tylko dlatego, bo mam problem z przymiotnikiem "profesjonalny", zwłaszcza w kontekście krytyki. Jakiejkolwiek. Bo kto to jest, kurwa, profesjonalny krytyk? Profesjonalny czyli jaki?



10 tysiecy lajków kosztuje coś chyba 100 dolarów. Jak ktoś szuka obiektywnych ocen na portalach typu filmweb, meta czy tomatoes to chyba nie czai na czym polega profesjonalny marketing i nawet mi go nie żal.
Trojan - 2021-12-22, 18:34
:
Ja prdlolo
Ten serial nie jest wart takiej napinki.
Jest raczej słabo i jest to wina prowadzenia scenariusza - ewidentna wina tej Histrich (czy jak jej tam) która kompletnie nie czuje tematu. Prawdopodobnie Witcher to jedyna książka fantasy w jej życiu. Paździerz o której mówicie to pewnie fatalne zarządzanie finansami - laska nie kuma w co trzeba sypnąć a co można w styropianie wydłubać.

Elfy - początkowo szokujące nawiązanie do rodzimej adaptacji... jednak z drobnym przymrużeniem oka i odrzuceniem jedynej obwiązującej wizji tolkienowskiej - why not wabbits ?
Dziady proszalne z innymi uszami - Może coś jak Rzymianie w Germańskim Rzymie ? ;) rodzaj historycznej aberracji.
Mimo wszystko - nie jak prymitywni czerwonoskórzy ze z USA, a raczej jak chińczyki z okresu wojen opiumowych/bokserów. Przebrzmiała melodia starego świata.

co do Triss a sprawy Polskiej.
Mi się ona podoba - nie mam żadnych naleciałości z gier i słabości do rysunkowych dziewczyn.

zresztą, kurfa, z czym do ludzi.




btw. brakuje miodnych dialogów, nawet dość prostych jak na obrazku.
Te rozmowy są tak cepowate... jedynie właśnie w 4 odcinku Triss wrzuca trochę świeżego powietrza. A Yennefer "Kurwa" z Vangerbergu śmiało mogłaby znaleźć robotę po tym jak z magią jej nie wyszło...

ps. po 5 odcinkach, tak na 6,66/10 z ewidentnie fatalnym drugim odcinkiem i dobrym czwartym.
Benson - 2021-12-22, 20:06
:
https://youtu.be/LoNtRrJtJuo?t=534

Prawie się rozpłakał.
Mamerkus - 2021-12-22, 20:30
:
Faktycznie, prawie się rozkleił, ale skoro dolary ważniejsze ... A tyle się pastwił nad grami, a tutaj dolary Szitfliksa mu skutecznie zamknęły jadaczkę i jeszcze pewnie umowa zobowiązuje go do promowania serialu, tyle zostało z wielkiego, niezależnego twórcy.

Katarzyna Kebernik w świetnej recenzji pięknie punktuje produkt fantazopodobny od Szitfliksa:
https://film.org.pl/a/najgorszy-prezent-na-swieta-drugi-sezon-wiedzmina-i-jego-problemy
"Nie chcę porównywać czarodziejki książkowej z serialową, bo byłoby to okrucieństwo względem produkcji Netflixa – pozwolę sobie jednak wskazać, że platforma, która tak chętnie głosi inkluzywność i wspieranie wszelkich mniejszości, sama poprzez swoje obsadzenie Chalotry w roli Yennefer zdyskryminowała pewną grupę, która na ekranie dużych produkcji pozostaje chronicznie niedoreprezentowana w pierwszoplanowych rolach: dojrzałe kobiety. To brzydki przykład ageizmu."
ASX76 - 2021-12-22, 20:54
:
Pana Andrzeja przyjemnie się słucha, jak zawsze :-)
Jemu ta adaptacja może się podobać bez względu na kasę od Netflixa.
No, ale Wy wiecie lepiej... ;)
Bibi King - 2021-12-22, 21:03
:
Cytat:
tyle zostało z wielkiego, niezależnego twórcy.

Niezależnego?! Od czego? Bo na pewno nie od kasy.
ASX76 - 2021-12-22, 21:15
:
Bibi King napisał/a:
Cytat:
tyle zostało z wielkiego, niezależnego twórcy.

Niezależnego?! Od czego? Bo na pewno nie od kasy.


Od kasy każdy zależny :-P

Chyba tylko w Kaczystanie jest możliwe, że jedna ze sztandarowych serii fantasy ma aktualnie dostępne na rynku tylko gówniane wydania w miękkiej oprawie.
Jachu - 2021-12-22, 21:28
:
Niestety, supernowa to nie jest poważne wydawnictwo, więc mamy to, co mamy...
Mamerkus - 2021-12-22, 21:43
:
ASX76 napisał/a:
Chyba tylko w Kaczystanie jest możliwe, że jedna ze sztandarowych serii fantasy ma aktualnie dostępne na rynku tylko gówniane wydania w miękkiej oprawie.


Onegdaj było jakieś kolekcjonerskie wydanie w twardej, pewnie gdzieś jeszcze można dostać.
ASX76 - 2021-12-22, 21:54
:
Mamerkus napisał/a:


Onegdaj było jakieś kolekcjonerskie wydanie w twardej, pewnie gdzieś jeszcze można dostać.


Nawet dwa. Pierwsze w czarnej (pięcioksiąg), a drugie (więcej) w białej oprawie.
Trojan - 2021-12-23, 01:47
:
Rasowy bibliofil sam by se pięcioksiąg w skórę jakieś bestii oprawił
ASX76 - 2021-12-23, 09:18
:
Trojan napisał/a:
Rasowy bibliofil sam by se pięcioksiąg w skórę jakieś bestii oprawił


Takie cuda to trzeba jeszcze umieć, a także dysponować odpowiednim wyposażeniem.
Widziałem cacko oprawione (chyba w skórę) i z barwionymi stronicami (na pewno z zewnętrznej strony) po polsku - koszt: 3 tys. zł za wszystkie tomy. Oczywiście indywidualna robótka.

Zaś co do serialu, to dokończyłem drugi sezon. W sumie: produkcja nieco powyżej przeciętnej pod kątem wizualnym, acz momentami niedoróbki trącą amatorszczyzną, natomiast scenariusz to ch.joza marnego sortu.
Fidel-F2 - 2021-12-23, 09:21
:
3k to nie jest jakaś porażająca suma
MrSpellu - 2021-12-23, 09:37
:
Fidel-F2 napisał/a:
3k to nie jest jakaś porażająca suma


Zawsze tak mówię, gdy kupuję nowy obiektyw :mrgreen:
ASX76 - 2021-12-23, 09:40
:
Fidel-F2 napisał/a:
3k to nie jest jakaś porażająca suma


Zaiste, patrząc na to, ile ludkowie życzą sobie za białą edycję (na twardo).
Z drugiej jednak strony, za taką kwotę można "kupnąć" mnóstwo inszych książek.
Zaś jeśli ma się wydanie "na czarno", to tym bardziej taki zakup zbytnio nie kusi.
MrSpellu - 2021-12-23, 09:44
:
Ja mam czarny HC, i on wychodził chyba z growym wiesiem o ile pamięć mnie nie myli //mysli
MrSpellu - 2021-12-23, 09:48
:
A nie, przepraszam. Rok wydania 2000.
Romulus - 2021-12-23, 10:02
:
Zazdraszczam.
Ja miałem pierwsze wydania, ale potem je pozmieniałem na te ładne czarne okładki w miękkim wydaniu. Nie "edycja" z gry, ale późniejsza. Pierwsze wydania też trzymam, ale z sentymentu, bo mają dla mnie muzealną wartość i lepiej ich nie czytać bo się rozlecą. :)
MrSpellu - 2021-12-23, 10:20
:
Sprzedałbym w cholerę, ale jest to prezent od matki, gdy zacząłem pisać pracę magisterską o grze. Tak więc średnio wypada //mysli
Jachu - 2021-12-23, 10:39
:
MrSpellu napisał/a:
Sprzedałbym w cholerę, ale jest to prezent od matki, gdy zacząłem pisać pracę magisterską o grze. Tak więc średnio wypada //mysli
Zawsze możesz powiedzieć, że dzieci zniszczyły, pies zjadł na obiad, albo ktoś ci ukradł //mysli

Ja tak sobie po seansach serialowych rozważam zakup całości. Czytałem Wieśka ponad 20 lat temu i jakoś się nie złożyło, żeby kiedykolwiek kupić. "Narrenturm" mam całe, ale nie czytałem jeszcze. Ceny nieco odstraszają, a wydań porządnych jak na lekarstwo...
Bibi King - 2021-12-23, 10:48
:
MrSpellu napisał/a:
kompletny amator, który nie wiedzial nawet co to jest trójkąt ekspozycji.


No paczpan, trzydzieści lat z okładem grzebię w fotografowaniu i nie miałem pojęcia, że to się tak mądrze nazywa... Jednak fora czegoś uczą, rację miał ktoś tu niedawno.
MrSpellu - 2021-12-23, 10:57
:
To ci jeszcze sprzedam tipsa, że drogi filtr black pro mist zrobisz z taniego filtra UV i lakieru do włosów //spell
Bibi King - 2021-12-23, 13:35
:
To dobre dla mięczaków. Ja pryskam lakierem prosto w szkło, a do następnej sesji kupuję nowy obiektyw. Tak czy inaczej, dzięki ;)
Benson - 2021-12-23, 14:09
:
Świetna dyskusja na temat tego czegoś:

https://www.youtube.com/watch?v=KoZgOqNtxfY
Fidel-F2 - 2021-12-23, 14:29
:
Serio? Dwie godziny gadania o kupie? Jest dwadzieścia siedem milionów lepszych sposobów na zmarnowanie od dwóch godzin.
MrSpellu - 2021-12-23, 14:46
:
Po co marnujesz życie na oburzanie się o to jak inni marnują życie?
Trojan - 2021-12-23, 17:33
:
pewnie w przypływie żalu
Mamerkus - 2021-12-23, 20:10
:
Fidel-F2 napisał/a:
Serio? Dwie godziny gadania o kupie? Jest dwadzieścia siedem milionów lepszych sposobów na zmarnowanie od dwóch godzin.


O tempora, dobrze się tego słucha, de facto dwugodzinny diss na showrunnerkę Haszysz, chłopcy klepią się troszkę po kutangach, ale ogólnie jadą z feministką bez mydła, najlepszy diss robi kolo w białym.

* tak, miałem czas, leżę z gorączką i oglądałem w przerwie pomiędzy czytaniem ;) poza tym lepsze to niż oglądanie netflixowego shitu
KS - 2021-12-24, 02:11
:
Całą 3pokoleniową rodziną obejrzeliśmy 1 odcinek 2 sezonu i jednogłośnie stwierdziliśmy, że nie będziemy dalej psuć sobie tym świąt.
toto - 2021-12-26, 20:47
:
Na święta byłem u rodziców i zobaczyłem fragment netfliksowego Wiedźmina, którego puściła siostra na telewizorze w salonie. I jak do tej pory miałem bekę z waszego oburzenia, to teraz już nie. Widziałem kilka minut (nie więcej niż 5) losowego odcinka (nie wiem, który sezon) i chyba wolałbym powtórkę serialu Szczerbica. xD
ASX76 - 2021-12-26, 21:21
:
toto napisał/a:
chyba wolałbym powtórkę serialu Szczerbica. xD


Na pewno tego nie chcesz ;)
No, chyba że dla beki, bo w "polisz kicz" jest większa :-P
Benson - 2021-12-28, 12:27
:
Aż przykro kopać ten produkt wiedźminopodobny, skoro jego twórcy robią to skutecznie sami :mrgreen:

https://www.reddit.com/r/..._content=header
Romulus - 2021-12-28, 18:30
:
Jesteś pewien, że Bagiński nie ma racji? :)
Trojan - 2021-12-28, 20:54
:
skończyliśmy.
Prawie wszystko już na ten temat powiedziano.
btw. Bagińskiego - dla mnie emocji w tym serialu to mało (nie powiem że za grosz... ale), ale może być i tak że N tworzy serial dla młodszego, perspektywicznego, lessmindowego widza. Osobiście mam bardzo mierne zdanie o dzieciach mojego pokolenia... więc wiadomo, starość mnie dopadła.

druga część drugiej części serialu jakoś zaczyna się bronić, dalej słabości pozostają, ale przynajmniej pojawia się kulawa jednolity narracja.

Problemem serialu z mojej (i pewnie waszej) perspektywy jest fanfikowa tfurczość Lauren Hissirich (czy jak jej tam) - ale ona stoi ledwie poziom niżej od obecnego typowego fantasy.

Plusy serialu: Jaskier, Triss, Diikstra (i jego wierna sowa), himself, w miarę Ciri

Minusy: no przede wszystkim słaby scenariusz, kijowe dialogi. Kurwa. Yennefer - i tu nie mam nic do aktorki, ale do skrojonego dla niej materiału.

ktoś się czepia dykty ? niedoróbek realizatorskich? f-xów ? dejcie pokój.
dworkin - 2021-12-29, 20:53
:
Romulus napisał/a:
Jesteś pewien, że Bagiński nie ma racji? :)

Nie ma racji, bo myśli inaczej niz my. Wypowiada się inaczej? Wiadomo, płacą mu. Sapkowski wypowiada sie naczej? Dla kasy. Gross krytykow wypowiada sie inaczej? Kupieni przez Netflixa. I po tej samoafirmacji spokoj ducha przywrocony, mozna wracac do oblężonej twierdzy.

Moze jednak byc tez tak, ze to Baginski spoglada z perspektywy globalnego widza i masowej produkcji fantasy samej w sobie, a piwniczniaki z ZB bija piane w swoim grajdole.
ASX76 - 2021-12-29, 22:06
:
Bagiński i "Hiskicz" traktują widzów Wiedźmina jak półidiotów. Kij im w dupska! //bum
Fidel-F2 - 2021-12-30, 05:51
:
dworkin :mrgreen: prawie ci się udało :mrgreen:
Romulus - 2021-12-31, 07:44
:
No udało się całkowicie.
Wczoraj słuchałem podkastu "Węglarczyk o serialach", w którym Bartosz Węglarczyk i Piotr Markiewicz gadają o serialach, które obejrzeli. W ostatnim odcinku wraz z zaproszoną koleżanką chwalili "Wiedźmina". I to bez ironii. Ja jakoś ich gustów nie podzielam, ale lubię słuchać. Niemniej, nie oni jedni. Przerzuciłem Tik Toka, zapytałem siostrzenic, czy ich kumple oglądają i co myślą - oglądają i im się podoba. Ba, zarówno ci z podkastu, jak i małolaty znają książki (część z nich dzięki mnie, bo dałem moim siostrzenicom całe wydanie a one się wciągnęły i zaraziły kolegów). O grach nie wiem.

Z całą pewnością nie jest to reprezentatywne. Ale skoro "Wiedźmin" trzyma się mocno w rankingu, to nie jestem już zdziwiony, mimo że drugi sezon podobał mi się mniej niż pierwszy.

Na tym i podobnych forach w zasadzie jesteśmy nic nie znaczącym marketingowo planktonem. Możemy sobie napinać się, ale masowa rozrywka i tak lepiej zna swojego odbiorcę i ma w pompie nasze dąsy.
Fidel-F2 - 2021-12-31, 17:05
:
Romulus, to oczywiste, ale nie zmienia faktu, że ten serial to kupa.
Uther Doul - 2021-12-31, 18:47
:
Słuchać Węglarczyka rozprawiającego o czymkolwiek, z własnej woli i nieodpłatnie?

Dość szokujące.
Trojan - 2021-12-31, 19:44
:
Wiedźmin a sprawa Polska (a właściwie - fanowska)

Kluczem do złapania wtf może być Drive to Survive.
N. nie zrobił serialu dla fanów a dla szerokiej publiki, i mają relatywnie wyebane na ruch fanowski. AM wyjaśnił ocb.

Wydaje się że prawdziwym testem oglądalności będzie druga połowa grudnia.
Stary Ork - 2022-01-03, 07:15
:
Po porówaniu Wiedźmina z Żebrowskim i Wiedźmina z Cavillem wychodzi mi, że najlepszą ekranizacją opowieści o Geralcie i Ciri pozostaje Leon zawodowiec //mysli .


toto napisał/a:
chyba wolałbym powtórkę serialu Szczerbica



Nie, nie, nie, nie, kurwa, nie, po stokroć nie. Nie. No kurwa, nie. Nie.
Romulus - 2022-01-05, 16:00
:
"Krew Elfów" na liście bestselletów New York Timesa. Czyli ten serial jakieś plusy jednak ma. :mrgreen:
Trojan - 2022-01-05, 16:53
:
Romulus napisał/a:
"Krew Elfów" na liście bestselletów New York Timesa. Czyli ten serial jakieś plusy jednak ma. :mrgreen:


nie no co ty.

Jest tak słaby, jak dla fana F1 słaby jest N. serial "Drive to Survive" który przyciągnął na wyścigi w USA rekordowe ilości widzów na trybuny (paręset tys. wejściówek).



editet: tak m&m, sam nie zrozumiałem co miałem na myśli. poprawione.
m_m - 2022-01-05, 17:22
:
Trojan, twoje posty są szalenie pokręcone, tak pod względem formalnym, jak i merytorycznym :mrgreen:
Wolnymysliciel - 2022-01-09, 21:55
:
Ten serial to obraza dla intelektu ludzkiego, zresztą jak niemal każda produkcja od Netflixa. Moim zdaniem jest nie do obrony, a każdemu chętnemu polecam przesłuchanie wywiadu z jednym z twórców, tj. Bagińskim
któy pośrednio przyznał, że serial tworzony jest dla ciemnych mas mających problem ze skupieniem uwagi - dlatego też postaci się teleportują, brak logicznych powiązań. Tak jak zawsze naśmiewałem się z naszego rodzimego Wiedźmina i jego smoka (który przynajmniej był smokiem, a nie wiwerną), tak po tym co zobaczyłem - zacząłem go doceniać.
ASX76 - 2022-01-09, 22:00
:
Szanowny Panie, polski Wiedźmin jest jeszcze gorszy od amerykańskiego Wiedźmana, mimo iż w jego przypadku można przyuważyć szczątkowe powiązania przyczynowo-skutkowe.
Polski smok był gumowy niczym miecz Jona Snow w "Grze o tron" :-P
Benson - 2022-04-20, 19:08
:

Trojan - 2022-04-20, 19:58
:
ciekawe czy Milva będzie z karate ;)
m_m - 2022-04-20, 20:16
:
I ci jebnie za gupie pytania.
Trojan - 2022-04-20, 20:27
:
sry, Milva
to kung-fu tudzież tai-chi
toto - 2022-04-22, 05:19
:
Ale to już było

Whoresbane - 2022-10-29, 22:21
:
Cavill odchodzi z serialu po trzecim sezonie! Od czwartego ma go zastępować Liam Hemsworth
Ash - 2022-10-30, 12:54
:
Ciekawe czy to ma związek z jego powrotem do roli Supermana czy może z ostatnimi plotkami, że zarówno showrunnerzy/scenarzyści wprost nienawidzą materiału źródłowego (książki i gry).
goldsun - 2022-10-30, 13:41
:
Ash napisał/a:
Ciekawe czy to ma związek z jego powrotem do roli Supermana czy może z ostatnimi plotkami, że zarówno showrunnerzy/scenarzyści wprost nienawidzą materiału źródłowego (książki i gry).

Biorąc pod uwagę, że ten nowy Superman nie ma jeszcze fabuły, scenariusza ani nawet scenarzysty, to jakoś nie wierzę, że gdyby chciał, to nie mógłby spokojnie pogodzić grania w obydwu projektach. A na pewno nie musiał rezygnować już teraz, tylko mógł poczekać co wyjdzie, jaki harmonogram itp.
Więc uważam, że skorzystał z dobrej wymówki, żeby z Wiedźmina się wycofać. Co nie byłoby dziwne biorąc pod uwagę, że jego podejście do Wiedźmina najwyraźniej mocno różniło się od podejścia reszty zespołu.
Benson - 2022-10-30, 14:53
:
goldsun napisał/a:
jakoś nie wierzę, że gdyby chciał, to nie mógłby spokojnie pogodzić grania w obydwu projektach

Skoro ogarnął jednocześnei Supermana i Mission Impossible (e-wąsy!), to pewnie dałby radę z Supkiem i Wieśkiem. Dlatego wierzę, że po prostu nie chciał już się dłużej podpisywać pod tym guanem, jakim jest Netflixowy The Witcher..
Tomasz - 2022-10-30, 15:03
:
Benson napisał/a:
Skoro ogarnął jednocześnei Supermana i Mission Impossible


Myślę, że łatwiej w krótkim czasie wystąpić w dwóch filmach niż w filmie i serialu. Nieprzypadkowo aktorzy np. grający główne role w GoT, póki się serial nie skończył nie pojawiali się w filmach. Do tego pewnie umowa z serwisem streamingowym to pewnie różne zobowiązania i zakazy występowania u konkurencji itd. A znowu granie w filmie to wielka maszyna promocyjna po nakręceniu a przed i po premierze. Raczej nie do pogodzenia.
I tyle.
Oczywiście będzie milion teorii spiskowych i to podsycanych przez wszystkich, którzy zobaczą w tym jakiś interes.
Rashmika - 2022-10-30, 15:05
:
No przecież jest jakaś Granica Żenady. Zresztą było już o tym kiedyś, zdaje się po premierze s02; do 3 sezonu pewnie wytrwał z kontraktu a nie z miłości do Geralta. Ciri też mówiła, że chce spływać stamtąd. Dobry kierunek, może to skancelują jak w obsadzie im zostaną tylko driady z brooklynu i oddział krasnali transogrodowych.
Rec - 2022-10-30, 15:40
:
Ja od początku dziwiłem się że aktor o tej rozpoznawalności chciał występować w serialu wśród samych noname'ów. Jak ma do wyboru kinowe uniwersum DC (więc pewnie nie jeden film, a kilka) + w tym tygodniu ogłoszoną główną rolę u Guya Richtiego, to jasne że wybierze wielki ekran hollywoodu, a nie serial który jednak mu zabiera kilka miesięcy w roku, będąc w nim jedyną gwiazdą o pierwszoligowym nazwisku.

Mam wrażenie, że Cavill to dla internetu Elon Musk aktorstwa. Super koleś, wyluzowany, wszystko robi dla dobra nerdowskiej braci. Oczywiście, że chodzi o hajs, a nie o to, że zupełnie jak polskich widzów bolą go "driady z brooklynu i oddział krasnali transogrodowych" :mrgreen:
Romulus - 2022-10-30, 16:24
:
Heniek był akurat fanem Wieśka (najpierw z gier, a potem z książek), do czego przyznawał się w wywiadach. I zabiegał o tę rolę.

Rec napisał/a:
Ja od początku dziwiłem się że aktor o tej rozpoznawalności chciał występować w serialu wśród samych noname'ów. Jak ma do wyboru kinowe uniwersum DC (więc pewnie nie jeden film, a kilka) + w tym tygodniu ogłoszoną główną rolę u Guya Richtiego, to jasne że wybierze wielki ekran hollywoodu, a nie serial który jednak mu zabiera kilka miesięcy w roku, będąc w nim jedyną gwiazdą o pierwszoligowym nazwisku.

Mam wrażenie, że Cavill to dla internetu Elon Musk aktorstwa. Super koleś, wyluzowany, wszystko robi dla dobra nerdowskiej braci. Oczywiście, że chodzi o hajs, a nie o to, że zupełnie jak polskich widzów bolą go "driady z brooklynu i oddział krasnali transogrodowych" :mrgreen:


Występowanie w serialu/filmie z aktorami no-nejmowymi to akurat nic dziwnego. Zwłaszcza że Henryk sam nie należał wówczas (przed Wiedźminem) ani później, do czołówki w Hollywood.

Natomiast, nie wiem, co ci Henryk takiego złego zrobił, że porównujesz go do tego żałosnego pi.dzielca Muska. :)
Rec - 2022-10-30, 17:35
:
Nie pórwnuję Henryka do Elona, tylko jego postrzeganie w sieci. Polski internet lubi wśród celebrytów znaleźć sobie tego wybranego idola, Elon, Cavill, Keanu Reeves - na zasadzie "patrzcie, on jest wyluzowany, szczery, lubi memy i jest fajniejszy niż reszta tych obłudników".

Cavill jest tyle fanem Wiedźmina, co ogółem popkultury (zgłasza chęć grania w co drugiej ekranizacji, kocha warhammera. Mam wrażenie, że zgrywa nerda, bo już wie że fanboje tego od niego oczekują).
Liam Hemsworth też ogłaszając casting zdeklarował się jako fan Wiedźmina. I co z tego? Dosłownie nic. Nikt nie hejtuje marki, do której przystępuje. A Christian Bale ostatnio ogłosił chęć zagrania w Gwiezdnych Wojnach, bo jest fanem. No serio, to równie ważne, jak inna gadka-szmatka albo korporacyjne oświadczenia o tym, że najważniejsza jest dbałość o jakość w trosce o satysfakcję klientów.

Sedno mojej wypowiedzi jest takie, że dla aktora najwazniejszy jest hajs i zwykle wolą sale kinowe od SVODów. I naprawdę doszukiwanie się tego, że Heniek odszedł z serialu, bo go odstępstwa od serialu wkurwiały albo driady z brooklynu, to nieco pobożne życzenia.
Rashmika - 2022-10-30, 18:03
:
Driady z brooklynu to tylko alegoryczny obraz nędzy całego planu filmowego. Akurat Cavilla nie posądzam o chciwość, bo dla mnie wiarygodnie było gdy mówił że zna i lubi uniwersum Wieśka, co w sumie jest dosyć rzadkie w zachodniej fabryce kultury masowej, o czym świadczą wywiady z aktorami - mogło by się wydawać, ze poza Cavillem, nikt nie czytał książek a gry kojarzą bo czyjś tam brat pykał kiedyś. Cóż, widać tego mitycznego brata. Moim zdaniem, podobnie jak aktorka która grała Ciri, Cavill kapnął się że Netflix robi z nich pośmiewisko po drugim sezonie i lepiej się zwinąć, ponieważ z Hissrich Wiesiek to najwyżej parodia. Szanuję tę decyzję i mam nadzieje, że to się samoistnie zawali jak gospodarka centralnie planowana pod naporem własnego bezsensu.
A co miał powiedzieć? Łże jak Bagiński i Sapkowski, bo mają kontrakt a w nim klauzule lojalności.
Rec - 2022-10-30, 18:07
:
Oczywiście, że się zawali. Czwarty sezon zaliczy kolaps i apka z zażenowania będzie się zawieszała przy próbie włączenia. Ogłoszą bankructwo i przeproszą. :mrgreen:

Cavill miał opcje w postaci franczyzy superhero i filmów reżyserów pokroju Guya Ritchiego, więc odszedł. Ale tylko w świecie według polskich internautów serialowi aktorzy uciekają z żenady z seriali, które biją rekordy popularności. No, uciekają, prawda. Jeśli mają propozycje z DCEU i od Ritchiego. Jeśli jednak ich realia pracy to seriale na SVODach, to mimo wszystko się pchają w takie produkcje.
Rashmika - 2022-10-30, 18:13
:
Nie możesz wiedzieć czy tylko w moim postrzeganiu świata. Ritchie to mogła być przyjemna koincydencja.
Co ty nie powiesz, serial bijący szczyty popularności ale się jebutnie po 4 sezonie?
Rec - 2022-10-30, 18:18
:
Ok, zedytowałem z twojego, na postrzeganie polskich internatów. Lepiej?
Cytat:
Co ty nie powiesz, serial bijący szczyty popularności ale się jebutnie po 4 sezonie?

Dotychczasowe doniesienia mówiły, że zamówiono scenariusz nie tylko do 4, ale i 5 sezonu. Może się jebutnie po 4 sezonie, może nie.
Fakty są takie, że wedle IMDB Wiesiek jest dwa razy popularniejszy niż Koło czasu i Expanse razem wzięte. I trudno uznać, że odejście Heńka to zwiastun jebutnięcia, bo ty twierdzisz, że odszedł z żenady.
Rashmika - 2022-10-30, 18:24
:
Nie wiem czy lepiej, mam wrażenie, że zaklinasz rzeczywistość jak ameby, które przez dwa lata mówiły że Wiesiek będzie świetny, po 1 sezonie troszke mniej się bronili, no ale drugi sezon to już wogle poucina nam jajka. Poucinał.

Rec napisał/a:
bo twierdzisz, że odszedł z żenady.
.

Tak podejrzewam.
No ale tez może tak być, że pewnie skończył zdjęcia do 3 sezonu z zachwytem, ale Ritchie mu więcej obiecał diengów.
Zobaczymy ten 3 sezon, to pomierzymy sobie kuśki na nowo.
Whoresbane - 2022-10-30, 18:25
:
Rashmika napisał/a:
mogło by się wydawać, ze poza Cavillem, nikt nie czytał książek


Aktor grający Jaskra je czytał i jeszcze upominał aktorkę grającą Ciri za nieznajomość materiału.

Rec napisał/a:
DCEU


Zmienili nazwę na DCU
Rec - 2022-10-30, 18:27
:
W czym zaklinam? Że jest popularny? Jest. Może, że Cavill miał bardzo dobre oferty? No ma, bo to wychodzi w newsach.
Twierdzę, że Wiesiek jest fajny? Nie. Po drugim sezonie stwierdziłem, że prędzej znów przeczytam sagę niż obejrzę trzeci. Ale nie neguję faktu, że ludzie to włączają. A serialowi aktorzy grywają w popularnej kaszanie, bo jest popularna.

No sorka, wychodzi mi, że ty zaklinasz rzeczywistość.
Rashmika - 2022-10-30, 18:32
:
Whoresbane napisał/a:
Aktor grający Jaskra je czytał i jeszcze upominał aktorkę grającą Ciri za nieznajomość materiału.


A Cielefer wyglądała w wywiadzie, jakby w ogóle nie wiedziała co to książka.

Rec napisał/a:
No sorka, wychodzi mi, że ty zaklinasz rzeczywistość.


Zobaczymy sezon 3, na razie to się możemy boksować ad usrandum, bo żaden aktor nie powie od razu, że odchodzi, bo jest siano w produkcji, nie?
Mamerkus - 2022-10-30, 21:47
:
Cielefer przynajmniej na tyle się poświęciła dla roli, że chociaż cycami poświeciła, a aktorka Ciri jedyne czym świeci, to zbotoksowany ryjek świnki Pigi lat 21.
Trojan - 2022-10-30, 23:22
:
hmm, decyzja Henia oznacze jeno tyle że scenarzyści nadal miziają się z żenadą, czyli trzeci sezon będzie jeszcze bardziej gówniany od drugiego. Czwartego Heniu czytać nie chciał - a wiadomo, kontrakty zamykają możliwość mówienia inaczej jak dobrze o produkcji...
Romulus - 2022-10-31, 13:09
:
Czytałem, że jeszcze według stanu na wrzesień 2022 r. "Wiedźmin" to top 10 seriali Netflixa.

Raczej nie liczyłbym na kancela.

EDIT: o tu przeczytałem :) A poza tym wiarygodnie o powodach zmiany aktora w roli głównej https://zpopk.pl/wiedzmin-zmiana-aktora.html
goldsun - 2022-10-31, 13:55
:
No właśnie nie do końca te argumenty przekonują.
Bo niektóre z nich są tak naprawdę sprzeczne z innymi. ;-)

Jasne, że biznes jest biznes i kasa mogła Cavilla przekonać.
Ale jednocześnie jest tam argument, że Netflix chce mieć serial fantasy, żeby konkurować z innymi platformami. Jeśli faktycznie im tak zależy, to by wywalili więcej kasy, żeby im Cavill robił większy PR.
Bo to on robił największy PR z aktorów z Wiedźmina. Jakieś czytanie książek w filmikach i inne akcje dodatkowe. Nie ma w obsadzie Wiedźmina innego aktora/aktorki z blockbusterowego topu, którego wielu ludzi rozpoznaje.

Co do "nie da się kręcić jednocześnie serialu i filmów" ...
Emilia Clarke, z tego co mi się wydaje, kręciła jednocześnie Grę o Tron, w której miała jedną z głównych ról i Terminatora - również jedna z głównych ról i później Hana Solo - również nie rola do końca drugoplanowa. Wszystko to wysokobudżetowe produkcje, które wiązały się z różnymi dodatkowymi akcjami promocyjnym oraz długimi przygotowaniami do kręceniai. I jakoś dała radę.

Jeśli DC nie postawiło Cavillowi ultimatum, że ma być tylko dla nich
i nic nie ma w plotkach o nowym Bondzie
to nie wierzę, ze Cavill, gdyby chciał, to by tego nie pogodził.
fdv - 2022-10-31, 13:55
:
Gdyby Wiedźmin był takim hitem jak GoT (pochwały widzów i krytyków) to by znalazł czas na pogodzenie obu projektów, albo nawet N by się do niego dostosował i pieniądze na niego chętnie by wyłożył. Przecież wiedzą że to może być serial z wysoką ogłądalnością u nich, ale tak naprawdę nie robi on takiego szumu jak powinien ma więcej przeciwników niż fanów, w żadnym elemencie marketingowym nie jest to sukces. Taka produkcja powinna na siebie zarabiać merchandisem i promocją medialną na siebie sama oglądalność to mało.
Rashmika - 2022-10-31, 13:57
:
Romulus napisał/a:
A poza tym wiarygodnie o powodach zmiany aktora


Jak to u zwierza, mnóstwo siana i lania wody, więc zostawiam zdanie z podsumowania:

Cytat:
O tym co rzeczywiście zadecydowało o odejścia Cavilla pewnie dowiemy się za jakiś czas. A może nigdy.



tak że ergo :badgrin:
Trojan - 2022-10-31, 14:04
:
no cóż - jedno nie wyklucza drugiego (w sprawie Henia).
NIe ma nawet pola do dyskusji - bo chyba w tym przypadku, wszyscy zgadzamy się że Wiedźmin to jednak spore rozczarowanie na tle nowych produkcji fantasy - Koło, Tolkien, GoT 0,5
Liczyliśmy na więcej/lepiej.
Romulus - 2022-10-31, 17:19
:
Co by to nie było - kancela nie będzie. Skoro czwarty sezon w planach i już mają zamiankę aktora w roli głównej.
Whoresbane - 2022-11-01, 23:07
:
Kod:
https://www.ppe.pl/news/307929/henry-cavill-chcial-odejsc-z-wiedzmina-juz-po-2-sezonie-znamy-szczegoly-rezygnacji.html

Ł - 2022-11-02, 14:55
:
Jeśli Cavillowi przypisuje się że uniósł się honorem, nie zdzierżył scenariusza i odszedł w stronę zachodzącego słońca salutując Sapkowskiemu i fanom to tylko świadczy o tym że Henryk zbudował sobie naprawde dobry PR. :mrgreen: i zresztą ten PR i popularność w oczach fanów są też jego kapitalem i lewarem w negocjacjach z producentami. Wszystko wskazuje że przy okazji negocjowania coraz wyższej stawki za kolejny sezon ten lewar to było za mało jak na stawkę którą zażyczył sobie Henryk.


Swoją drogą jeśli koniec 3 sezonu będzie się yako-tako trzymał powieści, to jest wytłumaczenie dobre dla przemeblowania ryja po spotkaniu z Vilgefortzem. :mrgreen:
Trojan - 2022-11-02, 18:08
:
Ł napisał/a:

Swoją drogą jeśli koniec 3 sezonu będzie się yako-tako trzymał powieści, to jest wytłumaczenie dobre dla przemeblowania ryja po spotkaniu z Vilgefortzem. :mrgreen:



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
goldsun - 2022-11-02, 18:24
:
Ł napisał/a:
Swoją drogą jeśli koniec 3 sezonu będzie się yako-tako trzymał powieści, to jest wytłumaczenie dobre dla przemeblowania ryja po spotkaniu z Vilgefortzem. :mrgreen:

Biorąc pod uwagę, w jakim kierunku idzie ten fanfik, mam wątpliwości co do zaistnienia w nim walki Geralta z Vilgefortzem. Ale twarz może zostać zmieniona np. na skutek pojedynku Yennefer z Ciri i wywołaną przy okazji mutacją, na skutek której Geralt zmieni twarz i okaże się driadą-transwestytą.
MrSpellu - 2022-11-02, 21:51
:
Ja tam myślę że twarz mu zniszczy zombie powstałe z truchła Enta Eskela. Wtedy faktycznie mutacja w transpłciową driadę może być bardzo legitna //mysli

goldsun napisał/a:
Biorąc pod uwagę, w jakim kierunku idzie ten fanfik


Ostatnio gdzieś słyszałem opinię, że takie stwierdzenie jest krzywdzące dla fanfików, bo fanfik z istoty rzeczy jest wyrazem jakiejś tam miłości do materiału źródłowego. Tu miłości nie ma, chyba że grupowa rodem z pornhuba.
Romulus - 2022-12-12, 16:07
:
Ała... Szkoda https://naekranie.pl/recenzje/wiedzmin-rodowod-krwi-recenzja-miniserialu
Trojan - 2022-12-12, 17:48
:
hujnia z grzybnią, tyle można powiedzieć o Lauren H.
niestety - Asiks od razu wyczuł "temat"... ciekawe czemu...
Mamerkus - 2022-12-12, 19:21
:
O niej i jej nadwornym cuckoldzie, imć Tomaszu B.
Benson - 2023-05-24, 20:21
:
A tymczasem Jaskier:

UWAGA, SPOJLER Z 3 SEZONU!

https://redanianintelligence.com/2023/05/24/yes-what-many-thought-about-the-witcher-jaskier-is-true/
m_m - 2023-05-24, 20:30
:
Wszyńdzi siem te elgebety wcisnom :shock:
Whoresbane - 2023-05-24, 20:32
:
:shock:
Rashmika - 2023-05-24, 20:52
:
heehhehe
Benson - 2023-05-24, 20:55
:
W 4 sezonie okaże się, że Jaskier kiedyś był Jaskiernią.
Ash - 2023-05-24, 21:18
:
W 4 sezonie Geralt z Płotką teges tamteges.
Trojan - 2023-05-24, 22:56
:
żeby życie mialo smaczek - raz wiedźminek, raz chłopaczek.
Rashmika - 2023-05-24, 23:42
:
Trojan, lepiej nie rymuj, bo skończysz jak nasz bard
KS - 2023-05-24, 23:57
:
Ale o co wam się rozchodzi?
Mnie od początku nie pasowało, że ten Jaskier taki banalny hetero. Przecież to artysta jest. Muzyk. Orgie i porubstwo. Cud, że w książce jakiego choróbska nie złapał. Może w serialu złapie i będzie prawda czasu, prawda ekranu.
A te wiedźmaki wszystkie na logikę to murowane geje. Taki wiedźmak jak ksiądz jest, to jaki ma być.
Trojan - 2023-05-25, 00:14
:
no raczej wiedźmini to takie wałachy
m_m - 2023-05-25, 20:35
:
Lungren jako Bonhart ? Czemu nie //mysli
https://rozrywka.spidersweb.pl/wiedzmin-serial-dolph-lundgren-spin-off-szczury-bonhart-netflix
Trojan - 2023-05-25, 21:03
:
Dolph ma 65 lat... więc nie wiem
Whoresbane - 2023-05-25, 21:30
:
Czyli kolejny gówniany spinoff z gównianą wizją gównianego scenarzysty na gównianej serwetce? Biedny Dolph
m_m - 2023-05-25, 22:08
:
Cały ten serialowy Wiedźmin jest gówniany, to uzgodniliśmy już ze 3 lata temu, co nie?
To, że Dolph może być dobrym Bonhartem, jest kwestią do dyskusji.
fdv - 2023-05-26, 07:23
:
Czy ten wiedźmin i spinoff mają aż taką oglądalność żeby się opłacało kolejny serial robić?
goldsun - 2023-05-26, 07:28
:
fdv napisał/a:
Czy ten wiedźmin i spinoff mają aż taką oglądalność żeby się opłacało kolejny serial robić?

Obawiam się, że mnóstwo ludzi, wszystko łyka jak pelikany ...
Tym bardziej, nie znając pierwowzorów, zwłaszcza książkowych.

Ale jeśli Dolph faktycznie miałby zagrać Bonharta, to akurat wydaje się nie takim głupim pomysłem. Tylko, żeby jeszcze scenariusz nie był pisany na serwetce do kawy ...
Ash - 2023-05-26, 09:07
:
goldsun napisał/a:
Tylko, żeby jeszcze scenariusz nie był pisany na serwetce do kawy ...


Oczywiście, że nie będzie bo na straży polskości i jakości stoi sam Bagiński! Ten Bagiński od Rycerzy Zodiaku.

:P
KS - 2023-05-26, 09:48
:
goldsun napisał/a:

Ale jeśli Dolph faktycznie miałby zagrać Bonharta, to akurat wydaje się nie takim głupim pomysłem.

Pytanie jeszcze, czy faktycznie coś zagra, czy tylko potraktuje serial jak bankomat.
goldsun - 2023-05-26, 10:19
:
KS napisał/a:
goldsun napisał/a:

Ale jeśli Dolph faktycznie miałby zagrać Bonharta, to akurat wydaje się nie takim głupim pomysłem.

Pytanie jeszcze, czy faktycznie coś zagra, czy tylko potraktuje serial jak bankomat.

Nie.
Dalej o wiele ważniejsze jest pytanie - czy będzie miał co zagrać.
Bo z niczego to pewnie i tak nic nie wyciśnie, nawet jak się będzie bardzo starał.
Benson - 2023-06-19, 05:58
:
Matko, jak to słabo wygląda...

https://youtu.be/FIISWV9z84g
Trojan - 2023-06-19, 17:00
:
nocoty
Romulus - 2023-06-30, 05:52
:
3x01 - taki sobie. Z recenzji wynika, że pierwsza połowa trzeciego sezonu jest co najwyżej przeciętna. Cudów nie oczekiwałem, tj. powrotu na szlak z powieści. Ale widać, że twórcy próbują to robić. Oczywiście, po swojemu.

I wszystko byłoby ok. Zapowiadany gejowski romans Jaskra (aż tak zdziwiony nie jestem, bo biseksualność pasuje do tej postaci, choć jest niepotrzebnym jej urozmaicaniem), elfy wyglądające jak przybłędy i tak dalej - wszystko to kupiłbym bez zastrzeżeń, gdyby grało i śpiewało aż miło, to jest, gdyby stała za tym dobra historia. Trudno oceniać po pierwszym odcinku, ale - na razie - nie jest tragicznie, ale jest co najwyżej przeciętnie.

Wyszła z tego serialu taka pulpowa fantasy, jak ktoś przytomnie zauważył. Jak gdyby scenarzyści wypełźli z Polski, a konkretnie ze stajni polskich twórców tego gatunku made by Fabryka Słów (ongiś, bo nie wiem, jak to teraz wygląda).
goldsun - 2023-06-30, 06:32
:
Romulus napisał/a:
Wyszła z tego serialu taka pulpowa fantasy, jak ktoś przytomnie zauważył. Jak gdyby scenarzyści wypełźli z Polski, a konkretnie ze stajni polskich twórców tego gatunku made by Fabryka Słów (ongiś, bo nie wiem, jak to teraz wygląda).

Mylisz się sądząc że taka fantasy to polska specjalność.
W zachodniej znajdziesz tego na pęczki, kilogramy albo i tony.
Cały problem polega właśnie na tym, że zwłaszcza gierkowy Wiedźmin odchodził mocno od bycia typowo anglosaskim fantasy, a tu scenarzyści po prostu zrobili z nim "równaj w dół i do szeregu".
W grach mam wrażenie właśnie ta inność wpłynęła na sukces, a twórcy serialu kompletnie tego nie zrozumieli. Albo zrozumieli, ale uznali tak jak pamiętny Szczerbuc - "to nie jest serial dla Was" ...
Whoresbane - 2023-06-30, 07:10
:
Podobno pierwszy odcinek trzeciego sezonu jest najlepszy. Jeśli to jest ich best to strach odpalać drugi.

Robbie Amell pasuje tak do elfa jak Tomasz Oświeciński do roli Einsteina :badgrin:
Romulus - 2023-06-30, 11:55
:
goldsun napisał/a:
Romulus napisał/a:
Wyszła z tego serialu taka pulpowa fantasy, jak ktoś przytomnie zauważył. Jak gdyby scenarzyści wypełźli z Polski, a konkretnie ze stajni polskich twórców tego gatunku made by Fabryka Słów (ongiś, bo nie wiem, jak to teraz wygląda).

Mylisz się sądząc że taka fantasy to polska specjalność.
W zachodniej znajdziesz tego na pęczki, kilogramy albo i tony.
Cały problem polega właśnie na tym, że zwłaszcza gierkowy Wiedźmin odchodził mocno od bycia typowo anglosaskim fantasy, a tu scenarzyści po prostu zrobili z nim "równaj w dół i do szeregu".
W grach mam wrażenie właśnie ta inność wpłynęła na sukces, a twórcy serialu kompletnie tego nie zrozumieli. Albo zrozumieli, ale uznali tak jak pamiętny Szczerbuc - "to nie jest serial dla Was" ...

Tak, nie wątpię. Po prostu mi się kojarzy scenopisarstwo w tym serialu z polskimi scenariuszami i polską pulpą. :-P
Benson - 2023-06-30, 12:20
:
Nie oglądam, ale natrafiłem na ciekawostkę. Czy ktoś może potwierdzić/zaprzeczyć?


goldsun - 2023-06-30, 12:22
:
Nie widziałeś nigdy takich posągów nimf? ...
Ash - 2023-06-30, 12:46
:
Może czarna, może spasiona ale przynajmniej serial chujowy. Skupmy się może na pozytywach.
m_m - 2023-06-30, 13:08
:
Ash napisał/a:
Skupmy się może na pozytywach.

Przepraszam, skupmy się na czym //mysli
Ash - 2023-06-30, 13:21
:
:mrgreen:
Romulus - 2023-07-05, 16:27
:
Po połowie trzeciego sezonu mogę napisać i zgodzić się z niektórymi opiniami, że serial ten osiągnął przeciętność. Ponad którą chyba się nie wybije. Jest lepiej niż w 2 sezonie, ale nie na tyle, aby się ekscytować. Scenarzyści wrócili do powieści i najlepiej ten serial ogląda się, kiedy trzymają się powieściowej fabuły, głównie z "Czasu pogardy", ale i z "Krwi elfów". Trochę też z "Chrztu ognia", który mocniej wjedzie zapewne w sezonie 3B, który ma być w lipcu.

A już 3x05 z tym przedstawieniem wydarzeń z balu na Thanedd z różnych punktów widzenia pokazuje, co mogłoby być gdyby ten serial robili bardziej utalentowani ludzie. Ładne to było, od strony formalnej.

Były też słabe momenty, było ich sporo. Dlatego poza przeciętność ten serial nie wyjdzie. A szkoda. Podobno wśród widzów, którzy nie znają książek i gier jest oceniany lepiej. A na pewno lepiej poza Polską. Na IMDb nie było żadnego review bombing i serial ma stabilny rating przy mnóstwie wystawionych ocen. Stan na dziś to 8,1/10 przy 526852 ocenach. Moja ocena, czyli 5/10 mocno zaniża średnią.
ASX76 - 2023-07-14, 04:22
:
Od samego początku ta produkcja była nędzną chujozą.
Polski Wiedźmin przynajmniej zapewniał bekę. :badgrin:
Trojan - 2023-07-14, 18:13
:
bez dwóch zdań ASX ma nosa do chujni
Ash - 2023-07-14, 19:37
:
Sceny walki z Renfri i ekipa w Blaviken były git. Ten serial pociągnął aż 3 sezony tylko i wyłącznie z powodu Henrego Cavilla.
Romulus - 2023-07-29, 06:50
:
Będą spoilery, ale po to jest temat poświęcony tytułowi.


Ostatnie trzy odcinki trzeciego sezonu były niezłe. Ale znowu disclaimer: niezłe, jak na ten serial. I wciąż: prawie za każdym razem, kiedy serial odchodzi od powieści, to robi to źle. Choć nie zawsze, czego przykładem - uwaga, spoiler - śmierć Rience'a. Postać od pewnego momentu zbędna, także w powieściach. Można było go usunąć bez szkody dla całości historii. I nawet mnie jego śmierć nie przejęła w takim sensie, że przyjąłem ją jako coś naturalnego w tej opowieści. Postać łatwo zastępowalna.

Milva wypadła blado. Brakowało mi jej warkocza i chłopskiej przaśności. Zresztą, akurat warkocz to istotna "rzecz" w przypadku tej postaci. Nie podobało mi się to, co się wydarzyło po próbie puczu na Thaned. Ani to jak, prawdopodobnie, jeśli w ogóle, zostanie poprowadzony wątek loży. Yennefer na jej czele? Idiotyczne. Ale tylko z punktu widzenia czytelnika książek.

Niestety, znalazłem recenzje, po angielsku, w których trzeci sezon jest chwalony. Nie z punktu widzenia powieści. I rzeczywiście poza bańką polską, bańką fanów powieści, zaczynam wierzyć, że serial może się podobać. Aczkolwiek, pewnie bez przesady.

Ostatnie trzy odcinki wydały mi się bardziej dopracowane scenariuszowo i realizacyjnie. Szczególnie wątek z pustyni, który w powieściach najbardziej mnie nużył, swoją drogą.

Po ostatnich lekturach dotyczących przyczyn strajku scenarzystów w Hollywood, mam pewność, że ten serial padł ofiarą nie miernych scenarzystów, co wprowadzonego w Netflixie i innych streamingach, systemu pracy nad serialem: szybko, taśmowo, z podziałem pracy na drobne kawałki, jak przy składaniu pierwszych Fordów.
ASX76 - 2023-07-29, 14:03
:
Romulus napisał/a:


Po ostatnich lekturach dotyczących przyczyn strajku scenarzystów w Hollywood, mam pewność, że ten serial padł ofiarą nie miernych scenarzystów, co wprowadzonego w Netflixie i innych streamingach, systemu pracy nad serialem: szybko, taśmowo, z podziałem pracy na drobne kawałki, jak przy składaniu pierwszych Fordów.


Nie. Ten serial padł ofiarą jego "tfu-rców". Zresztą sam Bagiński przyznał, że ta chujoza była robiona pod matołów.

Tracisz czas na takie gówno, a o niebo lepszych produkcji tykać nie chcesz z powodu irracjonalnych uprzedzeń. //panda
m_m - 2023-08-06, 22:08
:
Jestem zaskoczony trzecim sezonem Wiedźmina. Zaskoczony jego wiernością powieściom i tym, jak dobry mógłby to być seial, gdyby od razu twòrcy postawili na to, zamiast wymyślać niestworzone pierdoły, tak jak to się działo w obu poprzednich odsłonach, z kulminacją w sezonie drugim.
I teraz, gdy serial zaczął mi się, może nie podobać, ale przestałem na nim kłaść lagę, odchodzi Henio. A już zaczynał mi się z Wieśkiem kojarzyć.
No nic, poczekamy ze dwa lata na nowego Wiedźmina.
Whoresbane - 2024-01-12, 17:06
:
Laurence Fishburne zagra Regisa xD
Ash - 2024-01-12, 17:16
:
Ojapierdoleiksdecokurwa.
m_m - 2024-01-12, 17:30
:
Co kurwa ? //aaa
Romulus - 2024-01-12, 17:35
:
Spoko. Pasuje do tej roli. Taki luzacki i przemądrzały Morfeusz. Będzie memicznie.
Benson - 2024-01-12, 18:49
:
Cytat:
(...) Ujrzeli szpakowatą głowę, a potem twarz ozdobioną szlachetnie garbatym nosem, należącą bynajmniej nie do ghula, lecz do szczupłego mężczyzny w średnim wieku. Percival nie mylił się. Mężczyzna w samej rzeczy przypominał nieco poborcę podatków.

No brzmi jak Larry.
Trojan - 2024-01-12, 20:21
:
coś was jeszcze dziwi ?
ogladacie to jeszcze ?
Benson - 2024-01-12, 20:29
:
Ja nie. Nie skończyłem pierwszego odcinka 2 sezonu.
Romulus - 2024-01-12, 20:39
:
Benson napisał/a:
Cytat:
(...) Ujrzeli szpakowatą głowę, a potem twarz ozdobioną szlachetnie garbatym nosem, należącą bynajmniej nie do ghula, lecz do szczupłego mężczyzny w średnim wieku. Percival nie mylił się. Mężczyzna w samej rzeczy przypominał nieco poborcę podatków.

No brzmi jak Larry.

I co z tego, że nie jak w książce?
W mojej głowie Regis wyglądał jak Karramba, szpieg z krainy deszczowców. A LF to doskonały aktor, jeśli napiszą mu tę rolę dobrze, to będzie wspaniale. Problemem tego serialu nie jest to, że jakiś aktor nie pasuje do opisu z książki. To jest najmniejszy problem tego serialu. A dla mnie to nie jest jego problem w ogóle.

Nawet nie zaglądam w komentarze pod polskimi serwisami bo tam pewnie ostra sraka na przemian z ciężkim bólem anusa. :mrgreen:
m_m - 2024-01-12, 20:40
:
Larry dołącza do zacnego grona aktorów absolutnie i totalnie nie pasujących wyglądem do swoich książkowych pierwowzorów, dla przykładu podam takie nazwiska jak Tom Cruise w roli Jacka Reachera czy Idris Elba jako Rewolwerowiec z Mrocznej Wieży.
W sumie nie byłoby sie co pyszczyć o podobieństwo, ale obydwa filmy były daremne.
A Fishburne jako Regis //mysli po pierwszym szoku chyba jednak zaczynam się przyzwyczajać.
goldsun - 2024-01-12, 20:45
:
Ja obejrzałem dwa całe sezony. Tliła się we mnie jakaś iskierka, że ktoś tam jednak ma jakiś pomysł. Ekranizacja nie musi być zgodna z pierwowzorem dla mnie, jak ktoś opowie jakąś inną historię - czemu nie. Jeśli tylko ma w miarę sens, logikę, pomysł, to jestem otwarty na zmiany.
Ta animacja była nawet całkiem fajna. Żadne arcydzieło, ale nie była zła.
A potem zobaczyłem ten serial o koniunkcji sfer, całkowicie wymyślony przez nich. I od tego czasu boję się obejrzeć cokolwiek kolejnego. Bo to jednak było tak niesamowite gówno, że Mróz przy tym jest mistrzem prozy. Chociaż może to po prostu ten sam poziom.

Nie mam jakiegoś problemu z tym, żeby Regis był czarnoskóry.
Ale za cholerę nie pasuje mi do niego akurat Morfeusz. Bo przecież połowa ludzi patrząc na niego, będzie widzieć Morfeusza. Do innych ról wzięli aktorów nie kojarzących się z jedną konkretną rolą i chwała im za to. Cavill potrafił Geralta zagrać, żeby nie kojarzyć go z Supermanem. Mam obawę, że to jest zagrywka "musimy do obsady ściągnąć jakieś bardzo znane nazwisko, skoro Cavill odszedł" i tylko na tym polegał casting.
Cintryjka - 2024-01-12, 20:56
:
Ale to jest dobry aktor. Nie pasuje do postaci, ale mimo to. Dla mnie wszystko jedno, odpadłam po koszmarze drugiego sezonu.
Młodzik - 2024-01-12, 21:16
:
Z czarnoskórych aktorów mnie najbardziej pasowałby Mahershala Ali albo Giancarlo Esposito. Obydwaj mają taki majestat, który zawsze mi się z Regisem kojarzył. A Esposito ma jeszcze fenomenalny głos.
Ash - 2024-01-12, 21:16
:
m_m napisał/a:
Larry dołącza do zacnego grona aktorów absolutnie i totalnie nie pasujących wyglądem do swoich książkowych pierwowzorów, dla przykładu podam takie nazwiska jak Tom Cruise w roli Jacka Reachera czy Idris Elba jako Rewolwerowiec z Mrocznej Wieży.
W sumie nie byłoby sie co pyszczyć o podobieństwo, ale obydwa filmy były daremne.
A Fishburne jako Regis //mysli po pierwszym szoku chyba jednak zaczynam się przyzwyczajać.


Kurde jak bardzo nienawidzę blackwashingu to IMO Idris Elba był zajebistym Rolandem, tak jak Mathew McConaughay zajebistym człowiekiem w czerni. Więcej dobrego o tym filmie powiedzieć nie można :mrgreen:
Whoresbane - 2024-01-12, 21:30
:
Fishburne, choć świetny aktor, nie pasuje ani do roli ani do uniwersum Wiedźmina. Zatrudniono go tylko po to by przyciągnął widownie swoim nazwiskiem, bo nikogo po Cavillu nie mają. A sam Morfeusz pewnie dostanie kupę kasy za udział w tym gównie.

Jest tylko jeden aktor pasujący do roli Regisa - wampir nad wampiry - Bill Nighy
m_m - 2024-01-12, 21:36
:
Mi by tam pasował Woronowicz.....
Trojan - 2024-01-12, 21:41
:
Romulus napisał/a:
Benson napisał/a:
Cytat:
(...) Ujrzeli szpakowatą głowę, a potem twarz ozdobioną szlachetnie garbatym nosem, należącą bynajmniej nie do ghula, lecz do szczupłego mężczyzny w średnim wieku. Percival nie mylił się. Mężczyzna w samej rzeczy przypominał nieco poborcę podatków.

No brzmi jak Larry.

I co z tego, że nie jak w książce?
W mojej głowie Regis wyglądał jak Karramba, szpieg z krainy deszczowców. A LF to doskonały aktor, jeśli napiszą mu tę rolę dobrze, to będzie wspaniale. Problemem tego serialu nie jest to, że jakiś aktor nie pasuje do opisu z książki. To jest najmniejszy problem tego serialu. A dla mnie to nie jest jego problem w ogóle.

Nawet nie zaglądam w komentarze pod polskimi serwisami bo tam pewnie ostra sraka na przemian z ciężkim bólem anusa. :mrgreen:


+100
Fidel-F2 - 2024-01-12, 23:19
:
Ale po huj ta gadka?
Romulus - 2024-01-13, 08:19
:
m_m napisał/a:
Mi by tam pasował Woronowicz.....

Najbliżej mojego wyobrażenia Regisa jako szpiega z Krainy Deszczowców. :mrgreen:
KS - 2024-01-13, 12:48
:
Po pierwszych 2 odcinkach 2 sezonu zapowiedziałem, że definitywnie rezygnuję, ale never say never. Może kiedyś z ciekawości zerknę wybiórczo na jakiś losowy odcinek 3 sezonu, skoro niby nieco lepszy.
Gorąca dyskusja na temat obsadzenia Regisa uświadomiła mi jak bardzo jestem poza tym wszystkim. Ja nawet nie wiem, kto będzie Wieśkiem, po rezygnacji Pretty Harry'ego. I może lepiej, że nie wiem.
Trojan - 2024-01-13, 15:54
:
https://www.youtube.com/watch?v=SfpMsGvbrCc

ma pono jechać na Eurowizję.
KS - 2024-01-13, 21:23
:
Justyna Steczkowska będzie Wieśkiem? :shock: Niby to lepiej niż Whoopi Goldberg, ale mimo wszystko...