Zaginiona Biblioteka

Komiks - Kolorowe zeszyty

Tigana - 2007-11-16, 21:44
: Temat postu: Kolorowe zeszyty
Komiksy uwielbiam od zawsze i stale je kolekcjonuje. Oprócz klasyki polskiej kreski (KiK, Tytus, Kleks) posiadam też sporo dzieł twórców europejskich i amerykańskich mój prywatny ranking wygląda mniej więcej tak:

1) Thorgal - za całokształt - info- będzie góra 30 albumów, scenarzysta przerzuca się na Largo i kończy stare cykle, a Rosiński też chce skończyć serię. Ponoć będzie seria "Jolan"
2) Strażnicy - DZIEŁO GENIALNE !!!
3) Sandman- raz nudzi, raz fascynuje, zjazd seryjnych morderców czy pojedynek w piekle wymiatają
4) Batman- niektóre albumy są na prawdę super - "Black & White", "Zabójczy żart"
5) Liga Niezwykłych Dżentelmenów- Nemo, Hyde\Jekyll,
6) Skorpion- pięknie malowany z ciekawą intrygą, płaszcz i szpada
7) Trzeci Testament- średniowiecze, zakazana księga, heretycy, templariusze, spisek- skąd my to znamy :D
8 TOP TEN- miasto zamieszkałe przez samych super bohaterów i losy policjantów z posterunku policji 8)
9) HELLBOY- szczególnie za krótkie opowiadania, bo te dłuższe są zbyt podobne
10) Midnight Nations - według pomysłu twórcy serialu "Babylon 5"
że o polskich już nie wspomnę :P
P.S i jeszcze "Książę Nocy", i "Punisher"- "Born" i "XIII"..... :mrgreen:

Parę dni temu przeczytałem 2 kolejne odcinki "XIII" - znów świetna kreska i nieco słabszy, bo przewidywalny scenariusz. Seria chyba powoli zbliża się ku końcowi, bo główny wątek ruszył z miejsca.
Tigana - 2007-11-20, 23:24
:
Nigdy nie uważałem się za wielkiego fana twórczości Terry’ego Pratchetta. Owszem przeczytałem większość jego książek dostępnych u nas, ale ortodoksyjnym miłośnikiem nie jestem. Dlatego też do komiksowej adaptacji „Koloru magii” podchodziłem niejako na chłodno – nie byłem do niej ani zrażony, ani specjalnie zachwycony. Z jednego jednak zdawałem sobie sprawę od początku – „Świat Dysku” to wszakże nie tylko tekst Pratchetta, ale także okładki i ilustracje Josha Kirby'ego. I to głównie z jego wizją plastyczną przyszło się zmierzyć ilustratorowi komiksu Stevenowi Ross. A wynik? Wynik był do przewidzenia. I nie chodzi tu tylko o siłę przyzwyczajenia.
Sam scenariusz komiksu wiernie oddaje treść książki. Do Ankh-Morkpork przybywa pierwszy w historii miasta turysta – Dwukwiat. Naiwny i dobroduszny przybysz z dalekiej krainy szybko pakuje się w kłopoty – jego mieszek pełen złotych monet przyciąga wszystkie szumowiny z okolicy. Na szczęście nad bezpieczeństwem podróżnika czuwa jego Bagaż, chodzący na setkach nóżek kuferek wykonany z drzewa Myślącej Gruszy oraz, choć to może raczej pech, mag niedorajda Rincewind. Książkę Pratchetta czytałem lata temu niemniej wydaje mi się, ze żadna z ważniejszych przygód dwójki przyjaciół nie została pominięta. W trakcie swej wędrówki spotkają smoki, barbarzyńców a także zajrzą w głąb kosmosu. No i poznają Śmierć. Owe wierne odwzorowanie książki jest moim zdaniem dużym pozytywem, podobnie jak tłumaczenie. Wprawdzie w komiksie brakuje informacji, kto był za nie odpowiedzialny, ale wynik poszukiwań w Sieci wskazują na Piotra W. Cholewę i wieloletnią prezes Śląskiego Klubu Fantastyki Elżbietę Gepfert. Duże brawa. Kłopot jednak w tym, że sam komiks nie bawi – niby mamy wszystko to, co zawierała książka, ale czegoś brakuje. Czytając po raz pierwszy „Kolor magii” miałem świetną zabawę, tutaj uśmiechnąłem się jedynie w kilku miejscach. Wydaje mi się, że gdzieś między ilustracjami znikła magii prozy Pratchetta – tak bardzo odczuwalna w licznych opisach, dygresjach odautorskich czy przypisach. Chociażby opowieści o rzece przepływającej przez Ankh-Morkpork i jakości jej wody, czy o zapachu górującym nad całą metropolią.
A jak prezentują się same plansze? I tu jest nie najlepiej. Uprzedzam z góry nie ma, co ich porównywać do prac Kirby'ego - to zupełnie inny styl. Inna sprawa, że nawet w porównaniu do innych twórców „Kolor magii” wypada przeciętnie. Błędem, chyba było, że Ross rysując ten komiks postawił na realizm w przedstawieniu Świata Dysku. A przecież uniwersum stworzone przez Pratchetta jest w dużej mierze umowne. Moim zdaniem kreska, którą znanym z Kajka i Kokosza czy przygód Asterixa bardziej by tu pasowała. A tak ani postać Rincewinda, ani Dwukwiata nie zachwycają – po prostu są przeciętne i nie wzbudzają w czytelniku żadnych emocji. Podobnie ma się z innymi bohaterami na przykład taki Hrum Barbarzyńca wyszedł zwykły napakowany mięśniak, którego rysy twarzy na kilku planszach są naprawdę toporne. Rozczarowuje również samo Ankh-Morkpork. Miasto, które w powieści tętniło życie – tutaj jest dziwnie puste. Szczególnie dziwi mnie brak na ulicach trolli czy krasnoludów – wszędzie ludzie. Dopiero później mamy do czynienia z nieludzkimi istotami, ale i ich wizerunek jest przeciętny. Mam też pewne zastrzeżenia, co do samego wydania albumu. Kilka plansz, na których akcja rozgrywa się w podziemiach są bardzo niewyraźna, a kolor fioletowy wydaje się być nałożony jedną szpachlą. Poszczególne strony komiksu różnią się także intensywnością nałożonych kolorów. Pochwalę za to czcionkę napisów w dymkach – jej odczytanie nie sprawia żadnej trudności.
„Kolor magii” Terry’ego Pratchetta w wersji komiksowej kosztuje 29,90 złoty. Jeśli jesteście fanami „Świata Dysku” i zbieracie wszelkie gadżety związane z tym cyklem nie będą to dla was pieniądze stracone. Reszcie osób, szczególnie tym, którzy do tej pory nie mieli okazje poznać tej historii, zalecam udać się do najbliższej księgarni i za tą samą cenę zakupić wydanie książkowe. Gwarantuje, że nie będą to pieniądze stracone.
Tigana - 2008-01-01, 21:33
:
O wy bestyjce - czy tu nikt nie czyta komiksów //buu

Rok 2008 zapowiada się ciekawie - głównie za sprawą EGOMNTu.

Styczeń 2008 (komiksy w sprzedaży od 21 stycznia)

Dni pośród nocy, Neil Gaiman - Kolekcja Obrazy Grozy - 69,00 zł (op. twarda)*
Tetralogia potwora, Enki Bilal - Czworo - 35,00 zł
Dilbert - Nie stójcie w miejscu, na które ma spaść kometa, bo wytryśnie z niego ropa naftowa, tom 3 - 24,90 zł
Fables - Farma zwierzęca, tom 2 - 35,00 zł *
Miecz nieśmiertelnego, tom 14 - 19,00 zł
Ranma 1/2, tom 17 - 17,00 zł

Luty 2008 (komiksy w sprzedaży od 18 lutego)

Nowy Jork - Kolekcja Mistrzowie Komiksu - 89,00 zł (op. twarda)
Usagi - Matka gór, tom 15 - 27,90 zł
Lanfeust w kosmosie - Zdrada pirata, tom 6 - 24,90 zł
Calvin i Hobbes, tom 8 - 26,90 zł
Brzoskwinia, tom 14 - 19,00 zł
lnu Yasha, tom 12 - 17,00 zł

* - kupię na 100%
Z innymi wydawnictwami mi jakoś nie po drodze, chociaż ostrze sobie ząbki na "Pierwszą Brygadę" Zapowiada się niezły czad - zapowiada a raczej już jest dostępny. Podoba mi się pomysł połączenia postaci autentycznych (Józef Piłsudski, Maria Curie-Słodowska) z fikcyjnymi (Staś i Nel. Kali, Wokulski) taka nasza "Liga Nadzwyczajnych Dżentelmenów"

W dalszym ciągu nie wiadomo co z "mandragorą", lae szanse na reaktywacje wydawnictwa są coraz mniejsze - nawet stronę internetową zwinęli. Inne wydawnictwa raz coś wydają, by później zniknąć na kilka miesięcy.
Metzli - 2008-01-01, 21:39
:
Tig napisał/a:
O wy bestyjce - czy tu nikt nie czyta komiksów //buu


Jakoś tak wyszło :P A ja właśnie zdałam sobie sprawę, że już spory czas temu kupiłam "Stwory nocy" oraz "Arlekin i walentynki" Gaimana i jeszcze do tej pory tego nie przeczytałam.. O, ja zła i niedobra :P Czekam na "Dni pośród nocy" i oczywiście kupię. Cena trochę boli, ale nie mam zamiaru się tym zniechęcać ;)
Tigana - 2008-01-03, 21:46
:
EGMONT ujawnił swe plany wydawnicze na pierwszy kwartał. Zapowiada się ciekawie. Kurcze ten "Lucyfer" mnie korci.


styczeń 2008
Komiksy w sprzedaży od 28 stycznia.


Lucyfer - Diabeł na progu, tom 1 39,00 złCzworo?, Bilal - Tetralogia potwora 35,00 zł
Dilbert - Nie stójcie tam, gdzie spadnie kometa i wytryśnie ropa naftowa, tom 3 24,90 zł
Baśnie - Folwark zwierzęcy, tom 2 35,00 złInu-Yasha, tom 11 17,00 zł
Brzoskwinia, tom 13 19,00 zł

Asteriks na Igrzyskach Olimpijskich, album 12 - nowe wydanie 19,90 złAsteriks Gladiator, album 3 - nowe wydanie 19,90 zł

Asteriks Wyprawa dookoła Galii, album 4 - nowe wydanie 19,90 zł
Titeuf: Cześć, okrutny świecie - Kolekcja Klub Kawalarzy, tomik 2 (już od 11 stycznia w kioskach!) 9,90 zł

Lou: Na końcu świata Kolekcja Klub Dziewczyn, tomik 2 (od 31 stycznia w sprzedaży)9,90 zł

luty 2008
Komiksy w sprzedaży od 25 lutego.


Usagi - Matka gór, tom 15 27,90 zł
Calvin i Hobbes - Dni są po prostu za krótkie, tom 8 26,90 zł
Ranma 1/2, tom 17 17,00 zł
Inu-Yasha, tom 12 17,00 zł
Asteriks i Kleopatra, album 5 - nowe wydanie 19,90 zł
Asteriks Walka Wodzów, album 6 - nowe wydanie

19,90 zł
Kid Paddle: Ciemność, uwielbiam ciemność! - Kolekcja Klub Kawalarzy, tomik 3 (w sprzedaży już od 8 lutego) 9,90 zł

marzec 2008
Komiksy w sprzedaży od 17 marca.


Nowy Jork, Eisner - Kolekcja Mistrzowie Komiksu 89,90 zł(op.twarda)
Dni pośród nocy , Gaiman - Kolekcja Obrazy Grozy 69,90 zł(op.twarda)
Dziadziuś Leon, de Crecy/Chomet - Kolekcja Plansze Europy 79,00 zł (op. twarda)

Lanfeust w kosmosie - Zdrada pirata, tom 6 24,90 zł
Brzoskwinia, tom 14 19,00 zł
Ranma 1/2, tom 18 17,00 zł
Titeuf: Obcy w bitej śmietanie - Kolekcja Klub Kawalarzy, tomik 4 (w sprzedaży już od 8 marca) 9,90 zł

Plany mogą ulec zmianie.
Tanit - 2008-01-04, 08:52
:
Tigana napisał/a:
O wy bestyjce - czy tu nikt nie czyta komiksów //buu

a czytaju czytaju... tylko bardziej mangi ^^'
Było ich Bardzo dużo kilka kompletów także posiadam, a jeszcze więcej przeczytałam.
W skócie mangowym:
1. Angel Sanctuary (i wszelaka twórczość owej autorki)
2. Paradise Kiss (lekka lekturka ale bardzo przyjemna)
3. Miecz nieśmiertelnego (czytane u koleżanki)

To w zasadzie 3 najciekawsze serie.
Z innych komiksów...
Tytus, Garfield (hurtowo :DD ) iii... czytałam cos o Morrigan... ale nie pamiętam tytułu //mysli

Ostatnio czasu brakuje na przyjemności i posiedzenia w Empikowych Kawiarniach... ale czytam :P

Co do Egmontu... on zawsze ma plany a z ich realizacją bywa różnie --_- Choć i tak lepiej jest niż w jpf v.v'

Au revoir!
grubshy - 2008-01-05, 11:13
:
Tigana napisał/a:
O wy bestyjce - czy tu nikt nie czyta komiksów //buu

Co 'nie czyta'? Co 'nie czyta'? Czytam, tyle, ze ostatnio nie ukazalo sie nic, co mnie interesowalo ('Transmetropolitan - Rok Drania' dostane dopiero w tym tygodniu)

Tigana napisał/a:
W dalszym ciągu nie wiadomo co z "mandragorą", lae szanse na reaktywacje wydawnictwa są coraz mniejsze - nawet stronę internetową zwinęli.

Strona regularnie to znika to sie pojawia - szanse na reaktywacje sa znikome, tym bardziej, ze z wydawnictwa odszli juz prawie wszyscy.Moze stanie sie cud, ale raczej tylko wydadza to w co juz zainwestowali wieksze pieniadze, by minimalizowac straty (Essential jakis ma byc w styczniu)
Szkoda, bo co by o Mandrze nie mowic, to kawal komiksowej historii w Polsce, i kilka swietnych serii mieli.

Co do planow Egmontu - zakupie na pewno Fables, Calvina i Usagiego. Prawdopodobnie tez 'okolosandmanowego' Lucyfera i 'Dni posrod nocy'. Inne pozycje nie interesuja mnie ani troche.

A z poza Egmontu...huh ciagle czekam na 'From Hell' od Timofa i 'Zbira' od byczka. Moze KG cos jeszcze wyda na co sie skusze? Ale tu nic pewnego zwazywszy, ze sredniej grubosci komiks kosztuje czasem tyle, co dwie grubie ksiazki.
Tigana - 2008-01-05, 20:04
:
grubshy napisał/a:
Co 'nie czyta'? Co 'nie czyta'? Czytam, tyle, ze ostatnio nie okazało sie nic, co mnie interesowało

Prowokacja się udała //kas
grubshy napisał/a:
(Essential jakis ma byc w styczniu)

Ponoć prace nad nim były już tak zaawansowane, że postanowili go ostatecznie wydać.
grubshy napisał/a:
Szkoda, bo co by o Mandrze nie mowic, to kawal komiksowej historii w Polsce, i kilka świetnych serii mieli.

Ano - przez kilka lat chyba najlepszy wydawca komiksów w Polsce obok Egmontu. No i wydali "Born", "Midnight Nation" (?) , "Samotnego wilka"
grubshy napisał/a:
Co do planow Egmontu - zakupie na pewno Fables, Calvina i Usagiego. Prawdopodobnie tez 'okolosandmanowego' Lucyfera i 'Dni posrod nocy'. Inne pozycje nie interesuja mnie ani troche.

Egmont wydaje dziwnie - raz naprawdę dobre komisu, raz typową komerchę. Brakuje mi wciąż fajnych komiksów z Francji lub Belgii.
grubshy napisał/a:
Ale tu nic pewnego zwazywszy, ze sredniej grubosci komiks kosztuje czasem tyle, co dwie grubie ksiazki.

Żeby nie zaczynać naszej dyskusji o cenach komiksów na nowo napiszę krótko - szkoda gadać.
grubshy - 2008-01-07, 13:39
:
Timof na swojej stronie napisał/a:
From Hell będzie w maju lub w październiku. Wszystko zależy od tego jak dużo trzeba będzie poświęcić czasu aby dopracować ten tytuł. Bedą 2 wersje - w miękkiej oprawie za 90 zł z przesyłką i w twardej (tylko dla zamawiających) za 130 zł również z przesyłką. Przedsprzedaż już rusza!

Optymistycznie liczac obstawiam gwiazdke, ale skoro czekam juz tyle lat... : )
Tigana - 2008-01-17, 00:05
:
Tutaj można znaleźć szczegóły dotyczące styczniowego pakietu Egmontu. Najciekawiej (dla mnie) zapowiadają się "Baśnie" i "Lucyfer"
Tigana - 2008-01-30, 14:11
:
"Baśnie 2 - Farma zwierząt" - całkiem niezły kawałek komiksu. O ile tom pierwszy był dla mnie dużym rozczarowaniem, to "Folwark zwierząt" przeczytałem z dużą satysfakcją. Pewnie fakt, że od ponad 2 miesięcy nie miałem w ręce porządnego komiksu, też zrobił swoje - niemniej podobało mi się. Królewna Śnieżka i Róża wyjeżdżają na prowincję, aby przeprowadzić coroczną inspekcję Farmy - azylu dla postaci bajkowych, które z powodu swego wyglądu nie mogą przebywać pomiędzy ludźmi. Mamy więc tam i 3 świnki, Kota w Butach, ale i bohaterów "Księgi dżungli" Kiplinga. I jak to zwykle bywa, szybko wpadają w tarapaty.
Album czyta się bardzo dobrze, niezły, realistyczny rysunek i ciekawy scenariusz. Do tego sporo bajkowych postaci i parę zwrotów akcji. No i na końcu świetny "cyngiel". Polecam.
grubshy - 2008-02-05, 13:54
:
Co do 'Basni' to pozostaje mi sie zgodzic z przedmowca - tom 2. mimo, iz w zupelnie innych klimatach niz 'Na Wygnaniu' nadal trafia w moje gusta i czytalo mi sie go swietnie. Jedyny minusik to brak jakiegos opowiadania jak w tomie 1. ale zbior okladek tez cieszy.
Drugim komiksem zakupionym ostatnio jest oczekiwany przezemnie z niecierpliwoscia 'Lucyfer' i tu niestety lekki zawod. Pierwsza historia jest bardzo dobrze napisana i narysowana, 2. juz tylko narysowana a krociutka 3. tylko 'jest'. Klimat niby jest, sporo smaczkow i nawiazan tez... to czego ja sie czepiam?
Zapewne jako wielbiciel 'Sandmana' poprostu oczekwilem nie wiadomo czego (tak jakby 'Sandman' nie mial slabszych momentow : P)
Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo komiks nie stanowi zamknietej calosci a jest dopiero poczatkiem jakiejs wiekszej historii (Autor widac zalozyl, ze wprowadzenie jest zbedne bo kazdy czytal 'Sandmana' - co niekoniecznie musi byc prawda :|)
Fabuly zdradzal nie bede - zainteresowani moga sobie sciagnac komiks ze strony amerykanskiego wydawcy i sami ocenic. Link tutaj.

A na koniec bardzo mnie radujacy news.
Internetowy Serwis Komikslandii na swojej stronie napisał/a:
Pomimo wielu uwag i licznych złośliwości słyszanych z różnych stron, a to na forach, a to w sklepie, Mandragora się nie poddaje i zamierza kontynuować swoją wydawniczą przygodę.
Jak zapewniła mnie dzisiaj przedstawicielka tej firmy, jeszcze w tym miesiącu na rynek trafi Essential X-men t.2.
Ponadto zapowiedziała, że samotny wilk i szczenię będzie wydawany co 3-4 miesiące, podobnie kolejne essentiale. Dlatego trzymajmy kciuki za Mandrę. Tak zasłużony wydawca nie może się wycofać!


Oby sie toto sprawdzilo, bo '100 naboi' i 'Transmetropolitan' z checia dalej poczytam.
Tigana - 2008-02-06, 17:06
:
grubshy napisał/a:
Drugim komiksem zakupionym ostatnio jest oczekiwany przezemnie z niecierpliwoscia 'Lucyfer' i tu niestety lekki zawod. Pierwsza historia jestbardzo dobrze napisana i narysowana, 2. juz tylko narysowana a krociutka 3. tylko 'jest'.

Mam podobne odczucie niedosytu, ale akurat opowiadanko 2 i 3 były całkiem, całkiem. Ciekawy pomysł z kartami tarota. Ogólnie - widać, że to wprowadzenie do świata Lucyfera i autorzy wprowadzają tu wiele postaci, które na 100% wrócą w kolejnych tomach. Póki co trudno ocenić po pierwszym tomie, w którym kierunku będzie zmierzać cała seria. Pewnie kupie jeszcze jeden, może dwa albumy i sprawdzę co się z tego wszystkiego urodzi.
grubshy napisał/a:
A na koniec bardzo mnie radujacy news

I mnie też.
Tigana - 2008-02-28, 00:39
:
Nowi na rynku Mnie tego typu komiks specjalnie nie kręci, ale może znajdą sie jacyś amatorzy.
Tigana - 2008-02-28, 21:00
:
Ceny poszczególnych albumów z zapowiadanych na wydanie w 2008 roku kolekcji wydawnictwa Egmont:

*
Mistrzowie Komiksu
o
Nowy Jork. Życie w wielkim mieście - 89 zł
o
Biały koszmar. Szalony Erektoman - 49 zł
o
Hard Boiled - 69 zł
o
HP i Giuseppe Bergman - 49 zł
o
Dajcie mi wolność - 89 zł
* Plansze Europy
o
Dziadek Leon - 79 zł
o
Towarzysze zmierzchu - 120 zł
o
Blueberry - 75 zł
o
Pirat Izaak - 75 zł
o
Czwarta moc (roboczy tytuł) - 99 zł
* Obrazy Grozy
o
Dni pośród nocy - 69 zł
o
Hellraiser 2 - 69 zł
o
Sandman: Senni łowcy - 69 zł
o
Baśnie z 1001 nocy Królewny Śnieżki - 69 zł
o
Boże, błogosław królową - 69 zł
za gildia.pl

Tanio to to nie jest.
Tigana - 2008-03-16, 00:18
:
Zapowiedzi wydawnictwa Egmont na okres kwiecień - sierpień 2008 roku

*
Kwiecień

Armada - 10 - Odzyskane wspomnienia, 24,90 zł

Dilbert - 14 - Twoja głowa jarzy się jak świetlówka, 24,90 zł

Lucyfer - 2 - Dzieci i potwory, 49 zł

Sin City - 5 - Ten żółty drań (twarda oprawa), 45 zł

Armada - 1 - Ogień i Popiół (wznowienie), 24,90 zł

Armada - 2 - Kolekcjoner (wznowienie), 24,90 zł

Inu Yasha - 13, 17 zł

Eden - 15, 19 zł

Titeuf - 7 - Cud narodzin, seria Klub Kawalarzy, 9,90 zł

Spiderman - 1 - Narodziny Spidermana, seria Marvel dla dzieci, 6,90 zł

Maj

Mistrzowie Komiksu - Moebius - Biały koszmar & Szelony erektoman, 49 zł

Obrazy Grozy - Hellraiser 2, 69 zł

Calvin i Hobbes - 9 - , 26,90 zł

Brzoskwinia - 15, 19 zł

Ranma 1/2 - 19, 17 zł

Młodzi Tytani - 2, seria DC dla dzieci, 6,90 zł

Czerwiec

Iron Man - 2, seria Marvel dla dzieci, 6,90 zł

Plansze Europy - Bougeon - Towarzysze zmierzchu, 120 zł

Trolle z Troy - 10 - Uwięzieni w Darshanie, część 2, 24,90 zł

Batman - Batman i syn, 39 zł

Lucky Luke - Karawana, 22,90 zł

Hellblazer - 1 - Dangerous Habits, 49 zł

XIII - 18 - Irlandzka opowieść, 29,90 zł

XIII - 19 - Ostatnia runda, 29,90 zł

Thorgal - 1 - Zdradzona czarodziejka (twarda oprawa), 29,90 zł

Thorgal - 2 - Wyspa lodowych mórz (twarda oprawa), 29,90 zł

Eden - 16, 19 zł

Inu Yasha - 14, 17 zł

Lipiec

Młodzi Tytani - 3, seria DC dla dzieci, 6,90 zł

Obrazy Grozy - Sandman - Łowcy snów, 69 zł

Mistrzowie Komiksu - Miller/Darrow - Hard Boiled, 69 zł

Hellboy - 10 - Darkness Call, 39 zł

Thorgal - 3 - Trzej starcy z kraju Aran (twarda oprawa), 29,90 zł

Thorgal - 7 - Gwiezdne dziecko (twarda oprawa), 29,90 zł

Ranma 1/2 - 20, 17 zł

Miecz Nieśmiertelnego - 14, 19 zł

W poszukiwaniu ptaka czasu - 6 - Święta Księga Bogów (cz.2 prequelu), 24,90 zł

Sierpień

Spiderman - 3, seria Marvel dla dzieci, 6,90 zł

Plansze Europy - Giraud - Blueberry, 75 zł
o
Calvin i Hobbes - 10, 26,90 zł

Thorgal - 16 - Wilczyca (twarda oprawa), 29,90 zł

Thorgal - 24 - Arachnea (twarda oprawa), 29,90 zł

Dreaming - 1 - Śnienie, 59 zł

Inu Yasha - 15, 17 zł

Brzoskwinia - 16, 19 zł

Wydawca zastrzega, że plany mogą ulec zmianie.

za Gildia.pl

Sporo fajnych rzeczy, ale najważniejsze i tak już w marcu - 17 III premiera nowego "Sandmana"
grubshy - 2008-04-07, 07:32
:
Polaczenie 2 moich postow z MAGa:

Plany Manzoku (za Aleja Komiksu)

- Y: The Last Man (128 stron, 29.90) juz w kwietniu - jak dla mnie absolutne 'musiszmiec'. Dalsze albumy w lipcu i pazdzierniku. Ku zalowi ASX wszystko ma byc wydane na miekko i w offsecie;
- Mystery Play (80 stron 33zl - kreda) - termin wydania kwiecen/maj;
- DMZ - start planowany na czerwiec. Cena, objetosc i wydanie jak Ygrek - i tez zapewne kupie;
Kolejne 2 pozycje pod rozwage to 'Testament' (128stron/29.90zl/maj) i 'Originals'(160stron/40zl/czerwiec) - nie znam ich ale jako, ze sa sygnowane znakiem Vertigo napweno sie przyjrze.

Ponadto w 2008 kontynuacje Authority, Planetary (czyli nic co mnie interesuje) oraz planowane wydanie integrala 'Rorka' (tu sie waham - zwlaszcza, ze cena ma byc spora...)
--
Kolejna porcja informacji o o ekranizacji 'Watchmen' tutaj.
Swoja droga, bardzo skapo sa wydzielane te informacje...
Tigana - 2008-05-10, 21:59
:
"Lucyfer 2" - ciekawe rozwinięcie pierwszego tomu. Carey kontynuuje losy głównego bohatera, ale także postaci, które pojawiły się w pierwszej części. Lucyfer postanawia odzyskać skrzydła, a także musi sprostać zastępom niebieskich. Sporo akcji, zwrotów akcji, niespodzianek i emocji. Jedna rzecz bardzo mi sie podoba - trudno powiedzieć, w którą strone pójdzie scenariusz i jak potoczą się dalsze losy bohaterów. No i nawiązania do Sandmana czy Constantina. Niezły jest też sam rysunek - realistyczny, ale nie "fotograficzny", tłumaczenie bez zarzutów. W sumie bardzo dobry komiks - 200 stron za 50 złotych - według mnie warto. Przed lekturą proponuje przypomnienie sobie "jedynki" żeby wszystkie wątki były zrozumiałe.
Tigana - 2008-05-11, 22:09
:
ASX76 napisał/a:
Kto wie, może "Lucyfer" będzie w stanie godnie zastąpić "Sandmana"?

Byłbym ostrożny - podobno kolejne tomy "Lucyfera" są co najwyżej przeciętne. Zobaczymy - póki co jest naprawdę dobrze.
ASX76 - 2008-05-11, 22:15
:
Tigana napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Kto wie, może "Lucyfer" będzie w stanie godnie zastąpić "Sandmana"?

Byłbym ostrożny - podobno kolejne tomy "Lucyfera" są co najwyżej przeciętne. Zobaczymy - póki co jest naprawdę dobrze.


Jestem bardzo ostrożny, dlatego użyłem słowa "może" w pytaniu. ;)
Skąd wiesz, że im dalej, tym gorzej? Nie osłabiaj mnie, bo z tym cyklem wiąże niemałe nadzieje...
Przy okazji: co słyszałeś o serii "Hellblazer"?
Tigana - 2008-05-11, 23:01
:
ASX76 napisał/a:
Jestem bardzo ostrożny, dlatego użyłem słowa "może" w pytaniu. ;)
Skąd wiesz, że im dalej, tym gorzej? Nie osłabiaj mnie, bo z tym cyklem wiąże niemałe nadzieje...
Przy okazji: co słyszałeś o serii "Hellblazer"?


Trochę :offtop:
Pamiętam, że o "Lucyferze" pisano jakiś czas temu na "Esencji", że im dalej tym gorzej. "Hellblazer" - pewnie kupię. Opinie chodzą dobre, ale nie wiem dokładnie, co będzie wydawane w Polsce.
ASX76 - 2008-05-12, 10:14
:
Tigana napisał/a:

Pamiętam, że o "Lucyferze" pisano jakiś czas temu na "Esencji", że im dalej tym gorzej. "Hellblazer" - pewnie kupię. Opinie chodzą dobre, ale nie wiem dokładnie, co będzie wydawane w Polsce.


Od "Niebezpiecznych nawyków" w górę, a więc wszystko za wyjątkiem "Original sins", choć jest szansa, że to również wydadzą. Dziwnie to wygląda, że nie zaczynają od samego początku, tylko troszeczkę później, ale cóż poradzić...

Na "Esensji" nie znalazłem żadnej wypowiedzi, że z "Lucyferem" im dalej, tym gorzej... Czy dysponujesz dowodem w postaci linku do strony na poparcie tak poważnego "oskarżenia"? ;)
Tigana - 2008-05-12, 12:25
:
ASX76 napisał/a:
Dziwnie to wygląda, że nie zaczynają od samego początku, tylko troszeczkę później, ale cóż poradzić...

Od czegoś musieli zacząć - widocznie stwierdzili, że te późniejsze odcinki są lepsze.

ASX76 napisał/a:
Na "Esensji" nie znalazłem żadnej wypowiedzi, że z "Lucyferem" im dalej, tym gorzej... Czy dysponujesz dowodem w postaci linku do strony na poparcie tak poważnego "oskarżenia"? ;)

Też szukałem i nie znalazłem. Pomimo tego jestem pewien, ze gdzieś wyczytałem niepochlebne opinie o późniejszych częściach "Lucyfera" Chyba, że to nie była "Esensja" tylko inny internetowy periodyk.
ASX76 - 2008-05-12, 13:33
:
Tigana napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Dziwnie to wygląda, że nie zaczynają od samego początku, tylko troszeczkę później, ale cóż poradzić...

Od czegoś musieli zacząć - widocznie stwierdzili, że te późniejsze odcinki są lepsze.

(...)


Skoro musieli zacząć (za to im chwała po wieczne czasy, bo "Hellblazer", patrząc na ilości pochwalnych recenzji i wypowiedzi, jest serią nie lada...), to najlepiej od samego początku, a więc najpierw "Original sins", a dopiero później "Niebezpieczne nawyki". Jakiekolwiek zdania Emont jest, to, z tego com czytał, w pierwszej części cyklu mają miejsce wydarzenia, które są ważne dla dalszego ciągu historii z J.C. w roli głównej, dlatego szkoda, gdybyśmy jej nie poznali...

Korzystając z okazji, że jestem przy "głosie"... ;) Dwudziesta siódma część/odcinek "Hellblazera" jest autorstwa duetu: Gaiman & McKean.

"Lucyfer" jest, jak mi się zdaje, długim cyklem i jak to zazwyczaj w takich przypadkach bywa, mogą zdarzyć się wahania formy.
Egmont zapewne będzie wydawał obie serie w tempie trzy - cztery komiksy rocznie, co nie napawa optymizmem, bo na skompletowanie większości z nich przyjdzie czekać latami.

"Fables" mnie, jak na razie, nie przekonuje.
Tigana - 2008-05-12, 15:16
:
Linki dla ciekawskich

http://esensja.pl/magazyn/2002/01/iso/10_02.html

http://esensja.pl/magazyn/2002/09/iso/10_025.html

http://esensja.pl/magazyn/2003/04/iso/10_02.html
Tigana - 2008-05-20, 21:07
:
"Preludia i nokturny" wersja HC - nie będe się rozpisywał, bo większość osób wie o co biega, a jak nie wie to marsz do księgarni. Parę słów o samym wydaniu - kredowy, ładnie nasycony kolorami papier, który uprzyjemnia czytanie. Co nie oznacza, że wersja w miękkiej jest zła. Akurat ten cykl nie ma zbyt dużo spektakularnych plansz, które bez kredy dużo tracą, niemniej jeśli ktoś miałby kupować to polecałbym HC.
Ocena 10/10

"Sandman. Dni pośród nocy"
- zbiór 5 opowieści, które powstały na samym początku kariery Gaimana. tytuł jest mocno mylący - Morfeusz pojawia się tylko w jednej opowieści i to na chwilkę. Słabe, a może lepiej to nazwę, nie trafiły w mój gust opowieści z serii "Potwór z bagien" - gdybym miał je oceniać to pierwsze 7/10, drugie 5/10, a trzecie 3/10 Podstawowy mankament - mają liczne odwołania do innych komiksów z serii i są częściowo niezrozumiałe. Za to bardzo fajny i to pod względem rysunku, jak i scenariusza jest opowieść "Przytul mnie" z Johnem Constantinem i "Teatr nocy" wspomniane wyzej spotkanie z Sandmanem , a nawet dwoma. Chociaż jak dla mnie to mogłoby być w tym ostatnim więcej akcji, a mniej gadania.

Ogólna ocena 7/10

Tigana - 2008-06-10, 17:27
:
Świeża dawka odpowiedzi z Egmontu Jak dla mnie średnio ciekawie - zobaczy sie w praniu, co ewenualnie kupię, Póki co czekam na zakończenie XIII i początek "Hellblazera"
Tigana - 2008-06-25, 15:21
:
"Irlandzka opowieść" i "Ostatnia runda" kończą zaczęty prawie ćwierć wieku temu cykl przygód "XIII" . Ciekawostką jest, że album "IO" jako jedyny został narysowany nie przez Vance'a a przez Girauda. Jest to zresztą album specyficzny - cofamy się w nim do lat młodości Kelly Briana. Czy to właśnie młody Irlandzki chłopak okaże się "XIII" ? 19 tom jak sama nazwa wskazuje ("Ostatnia runda") to dopięcie wszystkich wątków. Pojawiają się starzy, dobrzy znajomi, wychodzą na jaw nowe fakty. Są też niespodzianki, ale o tym sza ;) Porównując oba komiksy o wiele ciekawiej prezentuje się kreska Vance'a - jest bardziej dynamiczna, realistyczna, dokładna. Jeśli porównamy tych samych bohaterów rysowanych przez obu artystów od razu widać, kto jest lepszy (przynajmniej moim zdaniem) W sumie dobre zakończenie bardzo dobrej serii.
Ocena :
Seria 10/10 - chyba obok "Thorgala" moja druga ulubiona
"Irlandzka opowieść" - 6/10 - nie ma XIII, no i rysunki takie sobie
"Ostatnia runda" - 8/10- tom, który w pełni docenią tylko miłośnicy serii, scenariusz taki sobie, ale trzeba było na 48 stronach zamknąć całą historię, a to nie było łatwe zadanie.


"Hellblazer" - czyli John Constantine w końcu w polsce. truno na podstawie jednego albumy ocenić całą serię, niemniej widać spory potencjał opowiadanej historii. Największy zgrzyt dla mnie to liczne odnośniki do wcześniejszych, nieznanych z polskiego wydania, komiksów. Na przykład zagadką pozostaje skąd JC ma w żyłach specyficzną krew albo co łączyło/dzieliło go z ojcem. Sama historia ciekawa, aczkolwiek nie rewelacyjna. Dobry realistyczny rysunek, spora dawka naprawdę czarnego humoru. Zobaczymy jak się to rozwinie.
Ocena 7/10
Tigana - 2008-07-05, 13:16
:
Najświeższe wieści z EGMONTU

Cytat:
Szanowni Czytelnicy
Poniżej kilka informacji dotyczących naszych kolekcji komiksowych.

KOLEKCJA PLANSZE EUROPY: Informujemy, że opóźniony komiks Towarzysze zmierzchu ukaże się październiku 2008.

KOLEKCJA MISTRZOWIE KOMIKSU: Niestety, jednocześnie informujemy, że komiks Hard Boiled planowany na lipiec, również ukaże się dopiero w październiku 2008.

DODATKOWY TOM W MISTRZACH KOMIKSU: W związku z wizytą w Polsce Moebiusa w październiku 2008, w ramach kolekcji Mistrzowie Komiksu, ukaże się także niezapowiadana wcześniej kompilacja, zawierająca dwa oryginalne tomy tego autora – Arzach i Czy człowiek jest dobry (stron – 112, cena – 59,00 zł). Prenumeratorzy kolekcji MK mogą dołączyć go do swojej prenumeraty poprzez e-mailowe powiadomienie księgarni Imago do 15.09.2008. W prenumeracie wysyłkowej cena komiksu wyniesie 47 zł (20% rabatu). Komiks będzie wysyłany razem z innymi tomami kolekcji MK (w jednej paczce) w październiku/listopadzie br.


ODBIÓR PAŹDZIERNIKOWYCH EDYCJI WSZYSTKICH KOLEKCJI NA MFK W ŁODZI:
Rabat na komiksy na stoisku wydawnictwa Egmont w trakcie międzynarodowego festiwalu komiksów Łodzi będzie wynosił 15% dla kolekcji Mistrzowie Komiksu, Plansze Europy, Obrazy Grozy, Klasyka Polskiego Komiksu i 20% na wszystkie pozostałe tytuły.
Prenumeratorzy kolekcji MK, PE i OG będą mogli odebrać tam nowości październikowe ze specjalnym rabatem 20%, pod warunkiem, że najpóźniej do 30.IX.2008 r. powiadomią obsługującą prenumeratę firmę Imago, że będą tam odbierać komiksy. Ta specjalna promocja obejmuje 5 tytułów:

Plansze Europy: Towarzysze Zmierzchu; Izaak Pirat
Mistrzowie Komiksu: Hard Boiled; Arzach
Obrazy Grozy: Baśnie - Z 1001 nocy Królewny Śnieżki


Póki co nic nie piszą o Sandmanie w HC, z drugiej strony są wzmianki, że jest to seria przynosząca dochody i utrzymywana na rynku.
wred - 2008-07-05, 13:43
:
Tigana napisał/a:
Póki co nic nie piszą o Sandmanie w HC, z drugiej strony są wzmianki, że jest to seria przynosząca dochody i utrzymywana na rynku.
Szkoda tylko że u mnie z księgarni praktycznie ją wycofali... a brakuje mi jeszcze chyba tylko 2 tomów do kompletu :/
Tigana - 2008-07-05, 15:07
:
wred napisał/a:
Szkoda tylko że u mnie z księgarni praktycznie ją wycofali... a brakuje mi jeszcze chyba tylko 2 tomów do kompletu :/

A których? Może, gdzieś je wypatrzę.
wred - 2008-07-05, 15:33
:
Noce Nieskończone - ale ceny na allegro mnie zabijają - 300 zł ?????????
http://www.allegro.pl/ite...mont_nowy_.html

i Panie Łaskawe t. 1 ;P - ale to raczej łatwe do dostania
Tigana - 2008-07-05, 16:21
:
wred napisał/a:
Noce Nieskończone - ale ceny na allegro mnie zabijają - 300 zł ?????????
http://www.allegro.pl/ite...mont_nowy_.html

W IMAGO mieli po 200 albo 250 zł - jak dla mnie za drogo. Lepiej sprowadzić z zagranicy i wykombinować tłumaczenie.
wred napisał/a:
i Panie Łaskawe t. 1 ;P - ale to raczej łatwe do dostania

W IMAGO w Katowicach powinni spokojnie mieć ten album.
Elektra - 2008-07-05, 19:54
:
Noce nieskończone to w sumie oddzielna historia, a raczej historie. Niepowiązane z resztą serii. Każda historia opowiada o jednym z rodzeństwa Snu. Niezłe, ale nie wiem, czemu ludzie się o to zabijają na allegro. ;) Czyżby tylko po to, żeby mieć do kompletu? ;)


Ja tam fuksem trafiłam w księgarni za około 70 zł (cena okładkowa - 10 % rabatu). :))
Tigana - 2008-07-08, 17:46
:
Plany wydawnictwa Egmont na lipiec, sierpień i wrzesień:

Lipiec:

*
Hellboy - 10 - Zew Ciemności
*
Miecz Nieśmiertelnego - 14
*
Młodzi Tytani - 3 - (Komiksy dla dzieci DC #3)
*
Obrazy Grozy - 10 - Sandman: Senni łowcy
*
Ranma 1/2 - 20
*
Spider-Man - 2 - (Komiksy dla dzieci Marvel #3)
*
Thorgal - 2 - Wyspa lodowych mórz (twarda oprawa)
*
Thorgal - 24 - Arachnea (twarda oprawa)
*
W poszukiwaniu ptaka czasu - 6 - Księga Bogów

Sierpień:

*
Brzoskwinia - 16
*
Calvin i Hobbes - 10 - Skarby leżą wszędzie
*
Hellboy - Animated
*
Inu Yasha - 15
*
Plansze Europy - 7 - Blueberry

Wrzesień:

*
Baśnie - 3 - Kroniki miłosne
*
Dilbert - 15 - Jak rozkwitnąć przy niejasno postawionych celach
*
Janko Pistolet
*
Miecz Nieśmiertelnego - 15
*
Mistrzowie Komiksu - Exclusive - 20 - HP i Giuseppe Bergman
*
Ranma 1/2 - 21
*
Sandman - Śnienie

Nowy Thorgal ponoć w listopadzie.

Za Gildią
Na podstronach są też dostępne przykładowe plansze do kilku komiksów.
Tigana - 2008-07-12, 09:45
:
Po roku przerwy w końcu ukazał się 7 tom "Samotnego Wilka". Czy warto go nabyć? Jasne, że tak. Za niespełna 20 zł nabywamy prawie 300 stronicową znakomitą mangę. Na tomik składa się 5 opowiadań - najlepsze to te, w których główną role odgrywa syn głównego bohatera Daigoro , dobra jest też "Obława" i przypowieść o chryzantemach. Nieco mniej podobała mi się tytułowa historia - zbyt klasyczna. Graficznie bez zmian - szkoda tylko, że mały format utrudnia nieraz delektowanie się scenami walki, czy podziwianie przepięknych krajobrazów.
Ocena 7/10
Tigana - 2008-08-02, 17:16
:
"Batman. Rok pierwszy" - już klasyczny komiks Franka Millera pokazujący początki działalności Bruce Wayne'a, komisarza Gordona i Harveya Denta. Opowieść rozpisana na 2 narratorów "Gacka" i Gordona przynosi sporo satysfakcji. Świetnie ukazane jest Gothan jako gniazdo korupcji, a także sami bohaterzy, których kryształowymi trudno nazwać. Szczególnie przyszły komisarz Gordon pokazany jest tu jako człowiek z krwi i kości - z jednej strony uczciwy służbista, z drugiej mężczyzna flirtujący z partnerką. Polecam - 9/10

"Hellboy. Zew ciemności" - tak jak zdecydowana większość albumów z serii - ani zły, ani wybitny. Kilka ciekawych pomysłów, ale głównie nawalanka - tym razem z Babą jaga i Kościejem Nieśmiertelnym - okraszona czarnym humorem oraz odzywkamiHellboya. No i w sumie to tyle - wyłącznie dla wielbicieli serii 6/10
Tigana - 2008-09-28, 12:24
:
Na początek przyszłego roku Egmont szykuje:

* "Arq Andreasa" (integral tomów 1-6) - komiks od twórcy Rorka - będzie wydawany w pojedńczych albumach po 25 zł
* "The Best of Spirit"Eisnera - to chyba to co teraz film krecą
* "Sharaz-de" Toppiego (integral obu tomów)
* "Signal to noise" Gaimana i McKeana http://www.fantasticficti...al-to-noise.htm
* "Giseppe Bergman" Manary (tom 2) - kontynuacja albumu z września

Nic mi nie mówią te tytuły --_- Idę zagłębić się w czeluście Sieci.

za Aleja Komiksów
ASX76 - 2008-09-28, 12:40
:
Nieciekawe zapowiedzi. Jedyny wyjątek to dzieło duetu: Gaiman & McKean.
Tigana - 2008-09-28, 14:26
:
ASX76 napisał/a:
Nieciekawe zapowiedzi. Jedyny wyjątek to dzieło duetu: Gaiman & McKean.


Teraz będzie MFK w Łodzi to szczegółów o planach wydawniczych przybędzie.

Ważne żeby pojawiły się kolejne części "Lucyfera", "Baśni", "Skorpiona".
No i ciekawe co wymyśli Mandragora - czy będzie kontynuować "Samotnego Wilka i szczenię"
ASX76 - 2008-09-28, 18:40
:
Tigana napisał/a:


Ważne żeby pojawiły się kolejne części "Lucyfera", "Baśni", "Skorpiona".


Zapomniałeś wspomnieć o "Hellblazer"... //pisowcy

Kolejne części "Baśni" z pewnością będą wydawane, ponieważ dobrze się sprzedają. Zresztą Egmont wydał już trzy, a lada moment ukaże się Królewna Śnieżka... Takie ładne tempo jest "żywym" dowodem. :)

Wydanie "Skorpiona" jest niezagrożone. Kołodziejczak wspominał o tym jakiś czas temu.

"Lucyfer" - niech tylko spróbują zawiesić... Wypatroszę i puszczę z dymem! ;)

W biznesie nie ma sentymentów, niestety. Jeśli coś sprzedaje się słabiej, to kolejne części danego cyklu ukazują się w większych odstępach czasowych albo wydawca rezygnuje.

Nie wyobrażam sobie, żeby "Signal to noise" nie został wydany na kredzie i HC! Malunki McKeana aż się o to proszą...
MadMill - 2008-09-28, 19:05
:
ASX76 napisał/a:
Nie wyobrażam sobie, żeby "Signal to noise" nie został wydany na kredzie i HC! Malunki McKeana aż się o to proszą...

Wszystko tego duetu u nas było wydane w HC, nie licząc serii Sandmana. Pewnie to wyjdzie znowu w jakiejś serii Mistrzowie Komiksu albo coś w ten deseń. Cena pewnie jakieś 60-70 zł.
ASX76 - 2008-09-28, 19:28
:
MadMill napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Nie wyobrażam sobie, żeby "Signal to noise" nie został wydany na kredzie i HC! Malunki McKeana aż się o to proszą...

Wszystko tego duetu u nas było wydane w HC, nie licząc serii Sandmana. (...)


Takiś pewny? A "Drastyczne przypadki"? :-P
Tigana - 2008-10-04, 11:02
:
"Hellboy Animated" - fajna rzecz. Film animowany pocięty na klatki. Fajne pomysły, rozkoszne rysunki, a przygody młodego Hellboya powalają na kolana. No i nie zabrakło DUUUŻYCH potworów i zapadania się pod ziemia. A dodatkowy smaczek - wizyta w Polsce.
"Loveless" - western, którego akcja rozgrywa się gdzieś na południu USA zaraz po wojnie secesyjnej. Nie jest to zły komiks, chociaż mógłby być lepszy. Najciekawiej wypadają rysunki, gdzie sielska przeszłość łączy się z brutalną teraźniejszością. Według mnie seria ma potencjał.

"Baśnie 3" - może i album ciut słabszy od "Folwarku" , ale nie oznacza to, że słaby. Sporo akcji, extra poprowadzona postać Dużego Złego Wilka, znakomite zwroty akcji. No i na deser dwie niezależne opowieści ze świata Baśniogrodu. Polecam i czekam na więcej.
ASX76 - 2008-10-04, 11:42
:
Z nowych serii Egmontu ("Lucyfer", "Hellblazer", "Baśnie") te ostatnie sprzedają się najlepiej. Ten cykl ma u nas świetlaną przyszłość. ;) Do tej pory ukazały się 3 części, a lada moment wyjdzie "Królewna Śnieżka"... Szybkie tempo wydawania.

Niestety, znacznie gorzej przedstawia się sytuacja z dwoma pierwszymi tytułami. Całkiem ci ludzie podurnieli czy jak? Co jak co, ale żeby "Hellblazer" słabo się sprzedawał?! Koniec świata... :roll:
Ileż było narzekań, próśb, żądań... A kiedy przyszło co do czego, okazało się, że chętnych jakby przymało... LOL
ASX76 - 2008-10-04, 18:21
:
Plany Egmontu do końca roku:

Listopad:
Marzi t.2 - 39zł.
Przedwieczni -Gaiman & Romita jr. 264 strony - 69zł.
Hellblazer t.2 - Strach i Wzgarda - 49zł.
Calvin i Hobbes - t.11 26,9 zł.
Ranma 1/2 t.22 - 17zł.
Miecz Nieśmiertelnego t.16 - 19zł.
Kid Paddle t.8 i Lou t.3

Grudzień:
OG- Boże Zachowaj Królową- Mike Carey, John Bolton 69zł.
PE- Czwarta Siła - Gimenez - 99zł.
Thorgal - Tarcza Thora - t.31 - 22,90/29,90 [hc]
XIII Mystery - t.1 - Mangusta 29,90zl.
Lanfeust w Kosmosie t.7 24,9zł.
Star Wars: Dziedzictwo t.2 39zł.
Lucyfer t.3 - 49zł.
Mikropolis t.1 39zł.
Inu Yasha t.17 i Brzoskwinia t.18
Tigana - 2008-10-04, 23:00
:
Widzę dla siebie 2-3 komiksy - "Lucyfer", "Hellblazer" i może "XIII"
Gaiman i jego superbohaterowie raczej mnie nie ciągną.
ASX76 - 2008-10-06, 06:43
:
Najważniejsze, że będą: "Hellblazer" (szczególnie na nim mi zależy) i "Lucyfer". :))

Historie o trykotach i promieniach wypadających z d... to nie dla normalnych są. ;)

Ciekaw jestem komiksu duetu: J. Bolton (bardzo ładnie rysuje/maluje) & Carey, jak również "Czwarta siła" Gimeneza.

()()()()()()()()()()()()()()()()()()()(()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()()

Egmont planuje uruchomienie kolekcji science fiction, w ramach której ukazywać się będą znane tytuły w wydaniach zbiorczych. W przyszłym roku mają zostać wydane m.in. "Aldebaran" i "Betelgeuse" Leo oraz "Wieczna wojna" Marvano. Komiksy mają być drukowane w mniejszym formacie i w miękkiej oprawie, dzięki czemu ich cena będzie niższa.

Pomysł godny pochwały.
Co prawda wolałbym większy format, kredę i HC, ale... jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma. Lepszy rydz, niż nic. :-P
Tyle razy "zaklinali się" że żadnych komiksów LEO nie wydadzą, a tu proszę...

P.S. Do kwietnia daleko, więc na primaaprilisowy żart to nie wygląda... ;)
Tigana - 2008-10-06, 15:07
:
ASX76 napisał/a:
Historie o trykotach i promieniach wypadających z d... to nie dla normalnych są. ;)

To że ty nie lubisz tego typu komiksów nie jest jednoznaczne z tym, że są to rzeczy bezwartościowe. Owszem większość z nich to schematyczne opowiastki z cyklu łupu-cupu, ale można wśród nich odnaleźć prawdziwe perełki np "Zabójczy żart"

ASX76 napisał/a:
W przyszłym roku mają zostać wydane m.in. "Aldebaran" i "Betelgeuse" Leo oraz "Wieczna wojna" Marvano. Komiksy mają być drukowane w mniejszym formacie i w miękkiej oprawie, dzięki czemu ich cena będzie niższa.


Mam złe przeczucia - najpierw suszono głowę wydawcy o te serie, a jak co do czego to mało kto kupi. Już odzywają się głosy, że format im nie odpowiada. Co ciekawe mówią to te same osoby, które narzekają na zbyt wysokie ceny komiksów w Polsce. "Aldebarana" nie znam, ale jakoś specjalnie mnie do niego nie ciągnie. "Wieczna wojna" - pamiętam jeszcze z "Komiksu Fantastyki" i nie przypominam sobie żeby wywarł na mnie jakieś większe wrażenie.
ASX76 - 2008-10-06, 17:15
:
1. Troszkę żartowałem. Nie mam siły ani cierpliwości żeby zabawiać się w poszukiwanie "igieł w stosach siana". :-P Nie twierdzę, że te komiksy są bezwartościowe, ale... Nie cierpię american hero. :-x

2. Czy mało osób kupi? To się jeszcze okaże. Wielu marudziło na wysokie ceny, więc Egmont wyszedł im naprzeciw, ale coś za coś. Mniejszy format + sc (+ chyba słabszy papier - tego ostatniego nie jestem pewny) za odpowiednio mniejszą cenę.
Narzekacze zawsze się znajdą. Jakby wydawali w HC i kredzie - byłby krzyk, że za drogo... (choć jak dobrze policzyć to złudzenie...). Oni by chcieli najlepiej za darmo. :-P
"Aldebaran" to komiks przygodowy z elementami s-f. Przyjemna lektura, choć końcówka leci bez poszanowania dla praw logiki. Bajkowa bardzo, znaczy się. Deus ex machine... ;)
Tigana - 2008-10-06, 17:20
:
ASX76 napisał/a:
Czy mało osób kupi? To się jeszcze okaże. Wielu marudziło na wysokie ceny, więc Egmont wyszedł im naprzeciw, ale coś za coś. Mniejszy format + sc (+ chyba słabszy papier - tego ostatniego nie jestem pewny) za odpowiednio mniejszą cenę.

Gdzieś wyczytałem, ze to ma być format a'la "Baśnie" i matowy papier cokolwiek to oznacza.
Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że się za "Aldebarana" nie wezmę.
ASX76 - 2008-10-06, 18:30
:
Wkrótce Egmont udzieli dokładniejszych informacji na temat nowej serii. Papier matowy... Czy może być gorzej? ;)

Czy wiesz, że "Fantastyczna podróż" ma pomniejszony format? Dziwne, bo wcześniej wydawali komiksy Rosińskiego normalnie...
Tigana - 2008-10-15, 15:37
:
ASX76 napisał/a:
Czy wiesz, że "Fantastyczna podróż" ma pomniejszony format? Dziwne, bo wcześniej wydawali komiksy Rosińskiego normalnie...

Wiem i trochę mi te mniejsze obrazki przeszkadzały. Ogólnie sam komiks bardzo przyjemny - dużo dobrej, choć nieco schematycznej zabawy. Poziom i styl dowcipów przypomina ten z komiksów Uderzo i Gościnnego. Rysunek przyjemny, chociaż odniosłem wrażenie, że w jednej z historyjek jest za bardzo rozmyty.
"Towarzysze Zmierzchu" - póki co przeczytałem 1/4 z 200 stronicowego komiksu. Osobiście oczekiwałem czegoś innego - lepszej kreski i ciekawszego scenariusza - jak przeczytam całość to ocenię.
ASX76 - 2008-10-17, 14:14
:
Jeśli wierzyć zapowiedziom, 23 października rusza komiksowa ofensywa Manzoku. ;)
W sprzedaży mają pojawić się:
- długo oczekiwane "Misterium" (bardzo ładne malunki akwarelami) w ograniczonym nakładzie (tylko 1500 egzemplarzy)
- "DMZ 1: W strefie"
- "Mroczne miasta: Mury Samaris"

A już w listopadzie kolejna porcja bardzo smakowitych kąsków:
- "Originals" (również ograniczony nakład)
- "Y" - part 2
- "Y" - part 3
- "Testament 1: Akeda"

Właśnie otrzymałem potwierdzenie, że komiksy zostaną wydane w/w terminach. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie wszystko zależy tu od dobrej woli/możliwości wydawcy...

http://www.allegro.pl/ite...1_rabat_25.html
Zeb - 2008-10-21, 09:00
:
Jakoś nie bardzo wierzę w wydanie dwóch części Y-greka w jednym miesiacu, ale może? W każdym bądź razie troche nam sie rozbudził rynek komiksowy ostatnio. Po tym jak Mandragora praktycznie padła, Egmont mocno obniżył ilośc wydawanych komiksów, teraz mamy powrót do sytuacji sprzed kilku lat gdzie wreszcie zacząłem kupować po kilka pozycji miesięcznie, a nie jedena lub dwie. Manzoku kupię całe a z Egmontu wezmę też drugi tom Marzi (pierwszy był fajny - przypomniał trochę dawne dzieje) no i Thorgala (w dużej mierze przez sentyment bo niestety poziom serii drastycznie się obniżył w porównaniu z albumami sprzed kilku lat). Do zastanowienie Boże chroń Królową i dalsze części Star Wars (pierwszy tom był znośny).
ASX76 - 2008-10-21, 09:09
:
Pierwsza część "Y" bardzo dobrze się sprzedaje. Poza tym święta coraz bliżej...
Jeśli wydawać komiksy, to najlepiej teraz.
Shadowmage - 2008-11-04, 16:03
:
Przeczytałem ostatniego Kaznodzieję, czyli Alamo. Trochę się rozczarowałem, bo zakończenie jakby nie udźwignęło wielkości całej serii. Szkoda trochę, że finał okazał się jednak trochę nijaki - choć szczerze powiedziawszy nie wiem jak można było to zrobić lepiej, fabuła jednak ma swoje prawa. Więcej może napiszę dziś na blogu, jeśli wenę złapię.
Tigana - 2008-11-04, 22:06
:
Shadowmage napisał/a:
Przeczytałem ostatniego Kaznodzieję, czyli Alamo. Trochę się rozczarowałem, bo zakończenie jakby nie udźwignęło wielkości całej serii

Tez słyszałem takie informacje - inna sprawa, że nie miałem jak do tej pory okazji poznania tej serii.

Nowy gracz na rynku
Tigana - 2008-11-08, 11:25
:
Listopadowe plany Egmontu
Na mojej liście zakupów widnieje "Mangusta" i mimo wszystko "Hellblazer" No i zachęcam wszystkich do zakupu "Strażników" - nie będę tutaj, jak co po niektórzy ( ;) ) rzucał haseł w stylu, ze każdy szanujący sie posiadacz komiksów powinien go mieć w swoim zbiorach, po prostu jest to kawał bardzo dobrego komiksu pokazującego jak powinno się pisać /rysować historię o superbohaterach.
ASX76 - 2008-11-08, 12:43
:
Zawsze znajdziesz (tanie) usprawiedliwienie dla własnej ignorancji (vide Twój stosunek/podejście do "Y - last man"). :-P Na szczęście komiks rozchodzi się niczym świeże bułeczki, a lada moment mają ukazać się dwie kolejne części naraz (ewenement), co pozwala mieć nadzieję, że seria nie zostanie przerwana ni z gruchy ni z pietruchy. :))

Zakup II części "Hellblazera" to dla mnie przyjemny mus. :)) Kiedy usłyszałem ploty o tym, że part I podobno źle się sprzedaje, omal nie popłakałem się z bezsilności. Tyle lat czekania na ów sławetny cykl i jego dalsze wydawanie zagrożone...? Skoro Egmont nie zrezygnował, to może wszystko dobrze się skończy.
Ennis przekonał mnie do siebie nie za sprawą "Kaznodziei" (choć to chyba najbrutalniejszy, najwulgarniejszy i najbardziej bezkompromisowy komiks wszechczasów; religia obrywa aż miło popatrzeć/poczytać), lecz "Niebezpiecznych nawyków".

"Strażników" już mam od dawna, mimo że nie przepadam za historami o superhero. To o czymś świadczy...
Gdyby teraz wydawali całość w jednym tomie zbiorczym i HC, pewnie bym się skusił...

Ciekawym "Mangusty", ale chyba poczekam na opisy wrażeń innych... :-P

Tiguś, lubisz kawałki o trykotach, a olejesz "Przedwiecznych" Gaimana...? :shock:
...tym bardziej, że będą w SC i mają mnóstwo stron... ;)
Tigana - 2008-11-08, 13:27
:
ASX76 napisał/a:
Zawsze znajdziesz (tanie) usprawiedliwienie dla własnej ignorancji (vide Twój stosunek/podejście do "Y - last man"). :-P

Nie jestem ignorantem - po prostu mam własny, specyficzny gust.
ASX76 napisał/a:
Zakup II części "Hellblazera" to dla mnie przyjemny mus. :)) Kiedy usłyszałem ploty o tym, że part I podobno źle się sprzedaje, omal nie popłakałem się z bezsilności.

Klasyczne - najpierw wszyscy molestują EGMONT o wydanie, a jaak co do czego to okazuje się, że nikt nie kupuje. Pewnie zabrakło HC, kresy albo nie te odcinki
ASX76 napisał/a:
"Strażników" już mam od dawna, mimo że nie przepadam za historami o superhero. To o czymś świadczy...

Tak - o resztkach dobrego gustu :P
ASX76 napisał/a:
Ciekawym "Mangusty", ale chyba poczekam na opisy wrażeń innych... :-P

Nie oczekuje zbyt wiele - kupie z czystej ciekawości jako posiadacz całej serii XIII
ASX76 napisał/a:
Tiguś, lubisz kawałki o trykotach, a olejesz "Przedwiecznych" Gaimana...? :shock:
...tym bardziej, że będą w SC i mają mnóstwo stron... ;)

Jeśli chodzi o "facetów w rajtuzach" to jestem bardzo wybredny - w sumie mam jedynie w swoich zbiorach tylko "Strażników", kilka odcinków Batmana, Punishera i X-mana. No atak po prawdzie to darze sentymentem tylko Batmana i Franka Castle.
Shadowmage - 2008-11-08, 13:44
:
Mnie pierwsza część "Strażników" raczej wynudziła. Dla mnie superbohater ma być superbuhaterem, a nie jakimś przebierańcem z kompleksami :P
ASX76 - 2008-11-08, 13:50
:
Ależ Sensei, skreśliłeś "Y - last man" nie czytając go wcale (pobieżnie, to można przejrzeć listę rachunków... o ile opłacone). To nie jest kwestia gustu, lecz UPRZEDZENIA.

"Hellblazer" - gdyby nikt nie kupował, to Egmont nie wydałby drugiej części.
Część osób sprowadziła/sprowadza sobie z zagranicy, co pewnie też ma jakiś tam wpływ na zmniejszenie liczby odbiorców.
Dane o słabym "rozchodzie" nie zostały potwierdzone u źródła. Jak na razie wydawca trzyma się planu, a więc... co kilka miesięcy kolejna część.


Zdaje mi się, że "Mangustę" robili już inni ludzie...
Tigana - 2008-11-08, 16:03
:
ASX76 napisał/a:
Ależ Sensei, skreśliłeś "Y - last man" nie czytając go wcale (pobieżnie, to można przejrzeć listę rachunków... o ile opłacone). To nie jest kwestia gustu, lecz UPRZEDZENIA.

Mnie po prostu ta historia nie interesuje i już.
ASX76 napisał/a:
Dane o słabym "rozchodzie" nie zostały potwierdzone u źródła. Jak na razie wydawca trzyma się planu, a więc... co kilka miesięcy kolejna część.

To w końcu jak sie rozchodzi? Ploteczki rozsiewasz :>
ASX76 napisał/a:
Zdaje mi się, że "Mangustę" robili już inni ludzie...

Zupełnie inni - jakkolwiek postać Xaviera Dorisona jest i u nas znana - był scenarzystą "Trzeciego Testamentu"
ASX76 - 2008-11-08, 16:49
:
Tigana napisał/a:
To w końcu jak sie rozchodzi? Ploteczki rozsiewasz :>


Toż napisałem biało na czarnym: "kiedy usłyszałem ploty..."
Pomiędzy rozsiewaniem a ostrzeganiem jest pewna różnica. :-P


Shadow -> Przecie(ż) superherołsi są przebierańcami, niezależnie od tego czy mają kompleksy... :-P
Gdyby nie ich słabości komiks "Strażnicy" nie nadawałby się do czytania. ;)
Shadowmage - 2008-11-08, 18:48
:
No, on się ledwo nadaje do czytania:P
Oczywiście przesadzam, ale jako osoba wychowana m.in. na Spidermanie mam sprecyzowane oczekiwania co do superbohaterów komiksowych. Ale "Strażników" nie skreślam; w zasdzie to właśnie zamówiłem u znajomych drugi tom. Zobaczymy, jak się sprawa rozwinie.

A na razie czytam sobie "Lucifera", a konkretnie "Devil in a Gateway". Dochodzę do wniosku, że Mike Carey podoba mi się bardziej jako komiksiarz, a nie prozaik :P
ASX76 - 2008-11-08, 22:26
:
Shadowmage napisał/a:
Dochodzę do wniosku, że Mike Carey podoba mi się bardziej jako komiksiarz, a nie prozaik :P


Przychylam posta.

Mike Carey pisał scenariusze m. in. do "Hellblazera". Łudzę się, że seria będzie się sprzedawać na tyle dobrze, że Egmont nie zrezygnuje i dożyję historii Mike'a.
Warto również wspomnieć o innym asie - Azzarello.

Póki co, mamy Ennisa i jest bardzo dobrze. "Niebezpieczne nawyki" bardziej przypadły mi do gustu niż pierwsza część "Lucyfera".

Ileż możesz czytać o tych przebierańcach obdarzonych potężnymi mocami, niezniszczalnych, śpiewająco radzących sobie z wrogami, bez najmniejszych problemów osobistych... etc.? Nuuuda...
Tigana - 2008-11-22, 22:40
:
Komiksowa adaptacja „Koloru magii” Terry’ego Pratchetta, nie wzbudziła mojego entuzjazmu. Bezbarwne rysunki Stevena Rossa kłóciły się z moim wyobrażeniem Świata Dysku, a opowiadana historia zatraciła gdzieś żartobliwy klimat powieści. W rezultacie dostaliśmy brzydko narysowany i mało zabawny komiks. Tymczasem pojawił się kolejny album – „Blask fantastyczny Terry’ego Pratchetta”.
Na początek dobra wiadomość dla wszystkich wielbicieli „Świata Dysku” – dokładnie w połowie albumu następuje zmiana rysownika. Miejsce Stevena Rossa który , w moim odczuciu „nie czuł” świata stworzonego przez Pratchetta zajął Joe Bennet. Wprawdzie nowy grafik nie wprowadza jakiś zasadniczych zmian w dotychczasowej koncepcji komiksu to album i tak dużo zyskuje. Kobiety stają się znacznie bardziej powabne, Cohen Barbarzyńca przestaje przypominać zasuszonego karła, trollów wyglądają jak trolle, a twarze bohaterów w końcu wyrażają jakieś uczucia. Szkoda tylko, że w części rysowanej przez Benneta nie występują już Śmierć, bo z chęcią zobaczyłbym jego wizję Ponurego Kosiarza. Na zmianie rysownika korzysta także sam Świat Dysku, który przestaje być płaski, a zyskuje głębie. Wystarczy porównać jak do tej pory wyglądało Ankh Morkpork czy Niewidzialny Uniwersytet, by zauważyć różnicę. Nie oznacza to jednak, że wszystko się udało. Największe zastrzeżenia budzi we mnie wygląd czarodziejów z Niewidzialnego Uniwersytetu, którzy przypominają wyrośnięte krasnoludki w jajowatych czapkach. No i sam Ricewind ubrany w damską podomkę i przydługą szlafmycę.
W porównaniu z „Kolorem magii” zmianie na lepsze ulega także scenariusz. I chociaż do oryginału nadal mu daleko, niemniej scenarzyście, Scottowi Rockwellowi udało się tym razem przemycić do komiksu większą dawkę pratchettowskiego dowcipu. Sama opowieść jest opowiedziana sprawnie i czyta się ją z przyjemnością. Tak jak poprzednim komiksie znajdziemy tutaj bodajże wszystkie najważniejsze wydarzenia z książki, a dzięki skorzystaniu z usług Elżbiety Gepfert i Piotra W. Cholewa odnajdziemy większość żartów znanych z kart powieści. Niestety scenarzysta nie ustrzegł się przed kilkoma błędami. Na podstawie, tylko i wyłącznie, komiksu trudno jest zrozumieć kim są sztukmistrzowie i dlaczego podążają śladem Ricewinda i Dwukwiata, zaskakuje również niespodziewanie urwany wątek Herreny Hennowłosej Harridan. Być może obie te kwestie mają uzasadnienie w treści powieści, ale w jej rysunkowej adaptacji próżno szukać wytłumaczenia.
Na pochwałę zasługuje samo wydanie komiksu. Wydawca nie pożałował pieniędzy na kredowy papier, a i natężeniu barw nie można niczego zarzucić. Czcionka w dymkach jest wyraźna i nikt nie powinien mieć kłopotów z jej odczytaniem. Nie rzuciły mi się w oczy także żadne literówki, co dobrze świadczy o dokonanej korekcie.
„Blask fantastyczny Terry’ego Pratchetta” to krok w dobrym kierunku. Zamiana rysownika połączona z solidną pracą scenarzysty zaowocowały komiksem, który cieszy zarówno oko, jak i umysł. Nie zmienia to jednak mojej opinii, że jeśli ktoś chce poznać Świat Dysku to musi sięgnąć po książkę. Nawet najlepszy komiks nie jest bowiem w stanie oddać w pełni kolorytu, a przed wszystkim humoru twórczość Terry’ego Pratchetta.
Metzli - 2008-11-22, 22:48
:
Przejrzałam Kolor magii jak byłam w empiku i w zasadzie moja opinia na temat tego komiksu jest mniej więcej taka sama. Jeśli chodzi o same rysunki to może nie jest jeszcze aż tak źle, chociaż sposób przedstawienia Dwukwiata nie do końca odpowiada moim własnym wyobrażeniom, ale właśnie sam scenariusz. Zupełnie nie czułam tego prattchetowskiego humoru. I o ile dla osoby, która ma za sobą lekturę jego książek taki komiks to coś w rodzaju ciekawostki, to osoba, która nie miała do czynienia z tym autorem nie zostanie odpowiednio zachęcona do sięgnięcia po książki. Jakaś taka mdła wyszła ta historia ;)
Tigana - 2008-11-22, 22:56
:
Metzli napisał/a:
Przejrzałam Kolor magii jak byłam w empiku i w zasadzie moja opinia na temat tego komiksu jest mniej więcej taka sama.

Przejrzyj teraz "BF" - spora różnica, Zresztą nawet rysunki Rossa są inne. Niemniej te komiksy to faktycznie ciekawostka głównie dla fanów - lepiej kupić książkę.
MadMill - 2008-11-25, 23:41
:
Ja dziś przeczytałem sobie Western Rosiński/van Hamme. Co tutaj dużo pisać. Prosta historia w realiach dzikiego zachodu, cowboye, rewolwerowcy, poganiacze bydła, szeryfowie i strzelania sporo. Za to rysunki Rosińskiego, nam do nich słabość, dla mnie są świetne. Komiks może nie jest czymś odkrywczym, ale spędziłem podczas lektury bardzo miło czas.

Co do Prachettowskich komiksów to ja jednak podziękuję, przeglądałem oby dwa i rysunki mnie odrzucają. Wole formę pisaną przez Pratchetta jednak.
Tigana - 2008-11-28, 20:47
:
"Mangusta" - odprysk z XIII. Nie spodziewałem sie po tym komiksie zbyt wiele, ale wyszła całkiem interesująca opowieść o najemnych zabójcy - kim był, jakie wydarzenia go ukształtowały, pierwsze zetkniecie z XIII. Dla wielbicieli serii, ale i dobrego komiksu sensacyjnego.

"Arrowsmith" - miłe rozczarowanie. Kupiłem nieco w ciemno zachęcony pozytywnymi opiniami zasłyszanymi tu i ówdzie. Akcja komiksu rozgrywa się w trakcie I w.ś. Z tym, ze tutaj a froncie obok ludzi walczą także demony, trolle, wampiry itp a zginąć można zarówno od kuli karabinowej jak i czarów. Szkoda, ze autorzy nie wchodzą w szczegóły i nie mówią dokładnie jak doszło do powstania tego alternatywnego dla nas świata (krótka wzmianka o Karolu Wielkim i jego pokoju to wszystko) Sam komiks chociaż rozrywkowy dobrze oddaje okrucieństwo i tragizm wojny. Niby jest podział na tych dobrych, i tych złych, ale tak naprawdę obie strony stosują podobne metody - cel uświęca środki. Kolejny atut - twórcy komiksu nie oszczedzają bohaterów i trup ściele się gestu. Ogólnie - dobra robota.
stoniu - 2008-12-02, 22:48
:
Mam pytanie czytał już ktoś z szanownych forumowiczów DMZ? Bo z tego co w necie czytałem, to komiks zapowiada się ciekawie. Jednak zawsze dobrze przeczytać opinie osób, które już wchłąneły dany produkt :-) .
ASX76 - 2008-12-02, 23:09
:
stoniu napisał/a:
Mam pytanie czytał już ktoś z szanownych forumowiczów DMZ? Bo z tego co w necie czytałem, to komiks zapowiada się ciekawie. Jednak zawsze dobrze przeczytać opinie osób, które już wchłąneły dany produkt :-) .


Dobre pytanie. Przymierzałem się do tego tytułu, ale ostatecznie zrezygnowałem.
Tutaj możesz poczytać opinie nt. komiksu osób, które już "wchłonęły produkt":
http://www.forum.gildia.p...ic,28761.0.html
Tigana - 2008-12-14, 22:13
:
Zapraszam do lektury mojego literackiego debiutu na nowym portalu. Życzę przyjemnej lektury.
ASX76 - 2008-12-18, 19:06
:
Ogłoszenie "duszpasterskie"...
Wg najświeższych doniesień Egmont planuje wydać w 2009 roku m. in.:
- dwie części "Sandmana" w HC
- kolejny album zbiorczy "Blueberry"
- McKean/Gaiman "Signal to Noise"
- w Obrazach Grozy: "Koralina" w adaptacji C. Russela, drugi album "Swamp Thing", "Hellboy Tales"
- w Planszach Europy ma pojawić się aż 8 komiksów, poczynając od "Arq" Andreasa i "Sheraz-de" Toppiego w lutym
- w marcu rusza nowy cykl S-F w miękkich oprawach; na początku wydadzą cykl "Aldebaran" (5 części w jednym albumie) oraz jego kontynuację, a także "Wieczną Wojnę" Marvano
- pojawi się kolejna nowa seria: "XX wiek. Wiek XXI", w której znajdziemy historyczne albumy europejskie. W serii tej znajdą się np. "Spotkanie w Brukseli" Yslaire'a, "Berlin" Marvano, "Deogratias" Stassena... - wreszcie miłośnicy komiksu historycznego będą mieli większy wybór!

Żadnego kryzysu na polskim rynku komiksowym nie widać... :-P
Tigana - 2008-12-18, 21:47
:
ASX76 napisał/a:
Ogłoszenie "duszpasterskie"...
Wg najświeższych doniesień Egmont planuje wydać w 2009 roku m. in.:

Ciekawe czy Egmont potwierdzi te rewelacje //mysli
ASX76 napisał/a:
- dwie części "Sandmana" w HC

Ciekawe czy to będzie "Dom lalek"+ "Kraina snów" czy coś innego.
ASX76 napisał/a:
- w Obrazach Grozy: "Koralina" w adaptacji C. Russela, drugi album "Swamp Thing", "Hellboy Tales"

Szczegóły o Hellboy'u
ASX76 napisał/a:
- w marcu rusza nowy cykl S-F w miękkich oprawach; na początku wydadzą cykl "Aldebaran" (5 części w jednym albumie) oraz jego kontynuację, a także "Wieczną Wojnę" Marvano

Ponoć w formacie B5 - mam taką "Fantastyczną podróż" i tak średnio mi się podoba (rozmiarowo)
ASX76 napisał/a:
Żadnego kryzysu na polskim rynku komiksowym nie widać... :-P

Kryzys to będzie, ale w moim portfelu --_-
ASX76 - 2008-12-18, 23:38
:
Wymarzona sytuacja każdego komiksofila - powódź tytułów. :-)

Niby dlaczego coś innego? Wydaje mi się, że Egmont będzie wznawiał po kolei.

Powiem tak: lepiej, jak komiksy będą w formacie B5, niż miałoby ich w ogóle nie być.
Tak to wygląda, jakby chcieli oszczędzić na kosztach. Tyle razy narzekaliście na pozornie wysokie ceny ekskluzywnych wydań, więc teraz będzie taniej. Coś za coś.
Na Zachodzie też tak wydają.

"Hellboy" jakoś nigdy mnie nie zainteresował. :roll:
stoniu - 2008-12-19, 00:02
:
ASX76 napisał/a:


"Hellboy" jakoś nigdy mnie nie zainteresował. :roll:

Za to mnie jak najbardziej, bo opowieści z Hellboya, są ciekawą podróżą po demonologiach z różnych stron świata. I to chyba główny powód dla którego lubię czytać ten komiks. A tak informację o 8 albumach mających się pojawić w Planszach Europy, jakoś przyjmuję bezrefleksyjnie, bo jeszcze nie wygrałem w totka, by móc kupować komiksy z tej serii.
Tigana - 2008-12-19, 13:25
:
ASX76 napisał/a:
Powiem tak: lepiej, jak komiksy będą w formacie B5, niż miałoby ich w ogóle nie być.

Mnie to wisi, bo nie zamierzam nabyć zapowiadanych komików. Jednakże ze strony miłośnika komiksów tego typu wydanie sporo traci na wartości.
ASX76 napisał/a:
"Hellboy" jakoś nigdy mnie nie zainteresował. :roll:

Twoja strata .
Tigana - 2008-12-24, 01:00
:
Wydawnictwo Egmont przedstawiło swoje plany na styczeń. Większość pakietu ma trafić do dystrybucji 26 stycznia:

Spirit - Will Eisner - Kolekcja Mistrzowie Komiksu, 89,00 zł (op.twarda)
Usagi - Opowieść Tomoe, tom 16, 27,90 zł
Lanfeust w kosmosie - Tajemnica Dolfantów, tom 7, 24,90 zł
Dilbert - Losowe akty zarządzania, tom 6, 27,90 zł
Brzoskwinia, tom 18, 19,00 zł
Titeuf - Prawo boiska, tomik 9 - Klub Kawalarzy (w sprzedaży od 15 stycznia) 14,90 zł
Lou! - Sielanka, tomik 4 - Klub Dziewczyn (w sprzedaży od 15 stycznia) 14,90 zł
Star Wars Komiks, Nr 5/08 (w sprzedaży od 15 stycznia) 4,90 zł
Gigant - Setny numer (w sprzedaży od 3 stycznia) 12,90 zł

Raczej nic - intryguje mnie wszakże "Spirit" więc kto wie.
ASX76 - 2008-12-24, 08:37
:
Straszne plany. Nic dla mnie nie ma.

Pozostaje liczyć na Manzoku, choć w tym przypadku dochodzi do tylu obsuw premier komiksowych, że kolejne przyjmuje się ze stoickim spokojem. ;)
Wielkimi zaletami tego wydawnictwa są stosunkowo niskie ceny i bardzo ciekawa oferta tytułów. Z jakością wydań również całkiem nieźle.
Tigana - 2008-12-24, 12:36
:
ASX76 napisał/a:
Straszne plany. Nic dla mnie nie ma.

Co się martwisz odbijesz sobie z nawiązka w innym miesiącu. No i tak jak wspomniałeś są jeszcze Manzoku, Mucha czy Madragora (chociaż to ostatnie pozostaje raczej w sferze marzeń)
Tigana - 2008-12-25, 11:03
:
ASX76 napisał/a:
Pozostaje liczyć na Manzoku, choć w tym przypadku dochodzi do tylu obsuw premier komiksowych, że kolejne przyjmuje się ze stoickim spokojem. ;)


A propo Mazoku
http://aukcja.onet.pl/sho...4389368#gallery - ciekawa promocja komiksów
ASX76 - 2008-12-28, 21:16
:
Tigana napisał/a:

Co się martwisz odbijesz sobie z nawiązka w innym miesiącu. No i tak jak wspomniałeś są jeszcze Manzoku, Mucha czy Madragora (chociaż to ostatnie pozostaje raczej w sferze marzeń)


Odzwyczaiłem się od posuchy. :-P
Mucha - pozycje, które mnie nie interesują.
Mandragora - to oni jeszcze "dychają"? ;)
Manzoku - tyle razy dochodziło do przesunięć polskich premier, że nie sposób traktować ich poważnie. Dopiero kiedy rzeczywiście pojawią się w sprzedaży, można złożyć zamówienie. Mam dość sytuacji, gdy wpłacam kasę, a później okazuje się, że jednak niestety, ale... kolejna "przesuwa".

Podany przez Ciebie link do promocji to jakaś nieciekawa lipa jest. Już bardziej opłaca się kupować w Gildii.
Tigana - 2009-01-12, 21:55
:
Wydawnictwo Egmont udzieliło odpowiedzi na pytania zadane przez naszych użytkowników. Najciekawsze zapowiedzi i wieści prezentujemy w rozwinięciu newsa.


* W ramach Kolekcji "Mistrzowie Komiksu" oraz "Plansze Europy" pojawią się albumy następujących twórców: Leo, Marvano, Chaboute, Toppi, Andreas, Blain, Ylsaire, Bocqu.

* W 2009 ukażą się drugie tomy "Dziadka Leona" i "Swamp Thing", dwa tomy "Sandmana" w twardej oprawie oraz jeden "Sin City".

* Szykowany jest album z "Kajtkiem i Kokiem" z resztą niedrukowanych jeszcze historii.

* W ciągu najbliższych dwóch lat ukażą się wznowienia "Skargi Ziem Utraconych", "Szninkla", "Hrabiego Skarbka" i "Westernu".

* "Megalex #3" ukaże się na początku 2009 roku. "Lucyfer #3" już w lutym.

* W drugiej połowie roku 2009 ukaże się kolejny "Lucky Luke" oraz nowa seria ze świata Troy

* W ramach nowej kolekcji "XX wiek. Wiek XXI" ukażą się "Niebo nad Brukselą" Ylsaira, "Deogratias" Stassena i "Berlin" Marvano.

* W pomniejszonym formacie ukażą się integrale "Aldebaran" (5 tomów), "Wieczna Wojna", "Betelgueza" (5 tomów).

* Marvano potwierdził przyjazd na MFK 2009.



Za www.komiks.nast.pl
ASX76 - 2009-01-27, 13:51
:
Konkretne zapowiedzi Egmontu (pozwoliłem sobie wynotować wg mnie najważniejsze):
Luty:
- "Koralina" Gaimana w adaptacji C. Russella w serii Obrazy Grozy - ładnie narysowany komiks. Tutaj można zobaczyć jak wyglądają plansze: http://browseinside.harpe...3=9780060825430 (po prawej stronie jest "suwak")

- "Lucyfer 3: Potępieńcze związki"

Marzec:
- "Baśnie 4: Marsz drewnianych żołnierzyków"

- "Sandman: Dom lalki" (nareszcie!!)

- "Sygnał do szumu" Gaiman & McKean (seria Mistrzowie Komiksu)

- "Niebo nad Brukselą" Yslaire


Kwiecień:
- "Hellblazer: Chora miłość" (wreszcie!!)
Tigana - 2009-01-27, 13:55
:
No to widzę, że znów sobie Gildia na mnie zarobi. No i high time żeby sprzedać Gaimana na allegro.
ASX76 - 2009-01-27, 14:06
:
Tigana napisał/a:
No to widzę, że znów sobie Gildia na mnie zarobi. No i high time żeby sprzedać Gaimana na allegro.


Warto mieć na uwadze, że wznowienie ma być wzorowane na "Absolute Sandman", a więc będzie zawierało zmienioną kolorystykę w stosunku do pierwowzoru. Wiadomo, że w takiej sytuacji Egmont nigdy nie zdecyduje się na powtórne wypuszczenie "Sandmana" w "starej" palecie kolorów, zatem ich wartość kolekcjonerska powinna rosnąć (choć nowe kolory są o niebo lepsze)...

Tiguś, Gildia zarobi, a Ty też nie stracisz. :-)
Metzli - 2009-01-28, 01:20
:
Tig napisał/a:
No to widzę, że znów sobie Gildia na mnie zarobi.


Wychodzi, że na mnie też ;P Na pewno będę miała ochotę na kolejną część Lucyfera :)) A i pewnie seria mistrzowie komiksy też się do mnie uśmiechnie, wystarczy spojrzeć na nazwiska.
MadMill - 2009-01-28, 01:48
:
ASX76 napisał/a:
- "Koralina" Gaimana w adaptacji C. Russella w serii Obrazy Grozy - ładnie narysowany komiks. Tutaj można zobaczyć jak wyglądają plansze: http://browseinside.harpe...3=9780060825430 (po prawej stronie jest "suwak")

To nie są ładne rysunki, są straszne nawet. Gdzie cienie wcięło na tych planszach?
ASX76 - 2009-01-28, 07:20
:
MadMill napisał/a:
ASX76 napisał/a:
- "Koralina" Gaimana w adaptacji C. Russella w serii Obrazy Grozy - ładnie narysowany komiks. Tutaj można zobaczyć jak wyglądają plansze: http://browseinside.harpe...3=9780060825430 (po prawej stronie jest "suwak")

To nie są ładne rysunki, są straszne nawet. (...)


No jasne... W "Sin City" lepsze. ;) :-P
Tigana - 2009-01-28, 12:36
:
ASX76 napisał/a:
No jasne... W "Sin City" lepsze. ;) :-P

Zdecydowanie - te są zbyt dosłowne. Szkoda, ze komiksy, na które się zamierzam są wydawane w różnym terminie - trzeba będzie pokombinować, żeby nie przpłacić. Liczę na to, ze jakieś inne wydawnictwa cos dorzucą do puli.
ASX76 - 2009-01-28, 19:30
:
Tigana napisał/a:

Zdecydowanie - te są zbyt dosłowne.


Czyli zbyt realistyczne? Jeśli uważacie, że "Sin City" ma lepsze rysunki, to sorry, ale... całkowicie się nie zgadzam. //pisowcy

Proszę wziąć pod uwagę, że "Koralina" to pozycja kierowana przede wszystkim do młodszych czytelników, a ci nie lubią bohomazów. :-P
Tigana - 2009-01-28, 20:52
:
ASX76 napisał/a:
Proszę wziąć pod uwagę, że "Koralina" to pozycja kierowana przede wszystkim do młodszych czytelników, a ci nie lubią bohomazów. :-P

Ale "Koralina" to bajka i jako taka powinna być narysowana - imo te rysunki sa zbyt realistyczne w stosunku do treści i intencji Gaimana.
ASX76 - 2009-01-28, 22:00
:
Tigana napisał/a:

Ale "Koralina" to bajka i jako taka powinna być narysowana - imo te rysunki sa zbyt realistyczne w stosunku do treści i intencji Gaimana.


W tym wypadku najważniejsze były intencje Russella - to jego interpretacja...
Zarzut, jakoby "rysunki były zbyt realistyczne" uważam za śmieszny. To, że coś jest bajkopodobne, nie znaczy, że musi być narysowane jak większość bajek. Co to? Przymus/obowiązek? :-P
stoniu - 2009-02-03, 00:02
:
Właśnie zjadłem 4 tomiki "Edenu", które dzisiaj do mnie zawitały. Opowieść cholernie wciąga i przez to, nie wiem skąd wezmę kasę na następne części (a brakuje mi ich jeszcze 10), które koniecznie muszę przeczytać. Fabuła jest bardzo ciekawie prowadzona, bo rozwija wątki wcześniejsze, dorzucając przy okazji coś nowego. "Eden" posiada dość wyraziste postacie. Moim ulubieńcem jest nożownik Kenji, który doczekał się nawet swojego tomu. Ale tak naprawdę trudno powiedzieć, co w nim tkwi. Trudno zaliczyć "Eden" do konkretnego gatunku, bo jest w nim trochę cyberpunka, komiksu wojennego, a od 6 tomu gangsterskiego. Strona graficzna również udana, bardzo fajnie rysowane pojazdy, budynki, bronie. Postacie nie rażą zanadto mangowością, wiec komiks powinien spodobać się także osobą, które nie przepadają za japońską kreską.
Tigana - 2009-02-17, 18:20
:
Coś dla ASX

Gildia.pl napisał/a:
Wydawnictwo Manzoku poinformowało, iż prace nad składem wadliwych stron tomu 2 i 3 komiksu Y: Ostatni z mężczyzn zostały zakończone już tydzień temu i materiał jest aktualnie na etapie druku. Termin wyjścia z drukarni planowany jest na 25 lutego, dlatego bezpiecznie należy założyć, że do dystrybucji komiks trafi od razu w pierwszym tygodniu marca.


A od siebie - Egmont mocno przyśrubował ceny - " Sandman" HC 89 złotych, nowe "Baśnie" 69 zł , "Hellblazer" - 59 zł. Najtańszy jest "Lucek" to 50 złotych. Nawet jak się odliczy 25% z Gildii to będzie drogo.
ASX76 - 2009-02-17, 20:15
:
Tigana napisał/a:
Coś dla ASX

Gildia.pl napisał/a:
Wydawnictwo Manzoku poinformowało, iż prace nad składem wadliwych stron tomu 2 i 3 komiksu Y: Ostatni z mężczyzn zostały zakończone już tydzień temu i materiał jest aktualnie na etapie druku. (..)


A od siebie - Egmont mocno przyśrubował ceny - " Sandman" HC 89 złotych, nowe "Baśnie" 69 zł , "Hellblazer" - 59 zł. Najtańszy jest "Lucek" to 50 złotych. Nawet jak się odliczy 25% z Gildii to będzie drogo.


1. Nie tylko jeden ASX jest zainteresowany nabyciem "Y - last man".

2. Złotówka traci w stosunku do dolara i euro, więc i ceny rosną... To nie jest wina Egmontu.
Żeby było jasne:
"Baśnie: Marsz drewnianych żołnierzyków" liczy 240 stron...

"Lucyfer: Potępieńcze związki" - 160 str.

"Hellblazer: Tainted Love" - 176 str.

Egmont wykorzysta materiały z "Absolute Sandman" przy wznawianiu "Dom lalki" (co kosztuje...) + wzrastający kurs dolara = wyższa cena.

Przy 25% rabatu nie będzie drogo, narzekaczu. :-P
Romulus - 2009-02-20, 17:30
:
Pierwszy raz chyba wypowiadam się w temacie komiksowym, bo i komiksów nie czytam zbyt dużo już od paru lat. Ochotę mam tylko na Sandmana zresztą, którego powoli kompletuję. Nie o tym... Czytałem jakiś czas temu serię XIII. Nie znam całej, ale dziś znalazłem w empikowej ofercie zapowiedź wydania na dvd ekranizacji tego komiksu:
http://www.empik.com/xiii...m,prod8010007,p

Ktoś widział? Warto obejrzeć?
Tigana - 2009-02-20, 17:45
:
Romulus napisał/a:
Ktoś widział? Warto obejrzeć?

Nie widziałem - gdzie nie gdzie w sieci przewijają się pochlebne opinie, ale sam wiesz jak można ufać internautom.
Tigana - 2009-02-23, 21:12
:
Cosik dla tytusofilii - chociaż mam setyment do tej serii raczej nie kupię, ale pewnie znajdą się chętni.
Tigana - 2009-03-14, 21:29
:
EGMONT do czerwca.

Maj

* Dzień gniewu. Afrykańskie przygody Giuseppe Bergmana (75,00zł, 168 stron)

* Saga o potworze z bagien vol. 2 (seria: Obrazy Grozy; 79,00 zł, 208 stron)

* Sandman: Furie (39,00 zł, 96 stron) ##

* Skarga utraconych ziem #6 (29,90 zł, 56 stron)

* Skarga utraconych ziem tomy 1-4 (99,00 zł, 264 strony)

* Largo Winch - tomy 1-4 (49,00 zł, 192 strony)



Czerwiec

* Deogratias (seria XX wiek, wiek XXI; 29,00 zł, 80 stron)

* Wieczna Wojna (49,00 zł, 168 stron)

* B.B.P.O #2: 1946 (45,00 zł, 144 strony)##

* Armada: Niestały świat (27,90 zł, 48 stron)

## - kupuje na pewno.
stoniu - 2009-07-28, 20:03
:
Tom 5 i 6 "Żywy Trupów" za mną. Krótki wniosek, to obecnie moja ulubiona seria na polskim rynku. Przede wszystkim ze względu na samą tematykę zombie. Robert Kirkman dość ostro sobie zaczyna poczynać z swoimi bohaterami. Nie oszczędza nikogo, niepopadając przy tym w jakąś płytkość. Psychika bohaterów ulega ciągłej zmianie, przez co widać, iż to co ich spotyka, wywiera na nich wpływ. No i w tomie 5, pojawia się prawdziwy komiksowy łotr, który uświadamia, iż zombie nie są wcale najgorsze. Do rysunków już chyba całkowicie się przekonałem.
Bardzo się cieszę, że Taurus nie zamknął tej serii, chodź mógłby częściej wypuszczać kolejne części. Ale lepiej i to, niż być jak Manzoku, które zostawiło ludzi np. z pierwszą częścią DMZ.
Tigana - 2009-10-03, 21:42
:
Zapowiedzi Egmont do końca roku
Na pewno kupie Sandmana HC i XIII Mystery. Ciekawie zapowiada się Kolekcja Grzegorza Rosińskiego, ale mam stare wydania i musi mi starczyć.

Z ostatnich lepszych komiksów polecam B.B.P.O #2: 1946. Naprawdę dobra rzecz - o ile lubi się klimat z Hellboya :badgrin: No i klasyka w nowym, lepszym wydaniu czyli "Wieczna wojna".
ASX76 - 2009-10-03, 22:14
:
Na pewno kupię: "Hellblazer" (kolejna część), "Sandman: Kraina snów" (mam amerykańskie 4 tomowe wydanie całości - cóż za cacko, paluszki lizać!, poprzednią wersję Egmontu i teraz zbieram nową...), następne części wznowionego "Thorgala" (HC, kreda...), "Lucky Lucke'a" i "Eden".
Zastanowię się nad: "Szninklem" (niestety, będzie czarno-biały) i "Wieczną wojną".

Z Hellboyem poczekam. Może kiedyś wypuszczą wydanie zbiorcze w HC. ;)
You Know My Name - 2009-10-03, 22:45
:
Kto wie, na Szninkiela to może i ja się zdecyduję. Klasyk nad klasyki a także pierwszy dorosły komiks jaki czytałem. Pamiętam też jak podle był wydany, lepiony (bo klejeniem tago nazwać nie było można).
MadMill - 2009-10-04, 07:43
:
Tylko, żeby wydali go czarno-białego!
Tomasz - 2009-10-04, 09:07
:
Trochę odpadłem od kupowania komiksów z powodu cen. Wkurzyło mnie to odejście od normalnych albumów w normalnych cenach i wydawanie wszystkie luksusowo.
Ale jakby Szninkla dali w twardej czarno-białego to chyba bym kupił.
ASX76 - 2009-10-04, 09:30
:
Ech ludzie, ludzie... Toż napisałem wyraźnie, że komiks będzie czarno-biały, czyli innych kolorów niet. :-P
Skoro na stronie Egmontu pisze, że wydadzą w twardej oprawie, to tak będzie. Czy ktoś ma jeszcze jakieś inne wątpliwości/zapytania?
MadMill - 2009-10-04, 09:36
:
To kupię, zbiorę fundusze i kupię. Pierwszy komiks jaki w życiu przeczytałem... a było to z 16-17 lat temu pewnie. :))

Constantina za to nie wiem, bo ceny idą w górę jak szalone... szkoda.
You Know My Name - 2009-10-04, 09:43
:
MadMill napisał/a:
To kupię, zbiorę fundusze i kupię. Pierwszy komiks jaki w życiu przeczytałem... a było to z 16-17 lat temu pewnie.
To zacząłeś od wysokiego C. Ale pamiętam jak dziś, ze wóczas był to chyba pierwszy poważny komiks wydany w Polsce (nie liczę Thorgali czy Jansów, bo fabułę miały raczej młodzieżową, mimo, że niezłą). Szok był przeogromny, szczególnie dla mnie, który komiksy łączyłem ze Żbikami, Klossami, Kajkami i Kokoszami czy Tytusami.
MadMill - 2009-10-04, 09:48
:
Mag_Droon napisał/a:
Szok był przeogromny, szczególnie dla mnie, który komiksy łączyłem ze Żbikami, Klossami, Kajkami i Kokoszami czy Tytusami.

Oj był, biorą pod uwagę to, że ja miałem wtedy z 7 lat, i czytać nie cierpiałem. Komiks został mi wepchnięty w ręce, po paru stronach już byłem zatracony dla świata... chociaż Thorgale nadrobiłem jakieś 10 lat później dopiero, w tym samym czasie zacząłem się interesować literaturą. Więc wcale nie można powiedzieć, że od razu było tak kolorowo. ;)
Tigana - 2009-10-04, 11:41
:
"Szninkiel" w HC będzie czarno-biały i pewnie znajdą się tam jakieś dodatkowe plansze.
tutaj ciekawy, choć miejscami ciut wydumany artykuł o chyba najsłynniejszej scenie w tym komiksie http://esensja.pl/komiks/...st.html?id=8213
Szkoda, ze wiele osób postrzega "Szninkla" jedynie przez jej pryzmat. Z drugiej strony komiksowi udało się uciec od spalenia na stosie za herezje //pisowcy
ASX76 - 2009-10-05, 08:14
:
Tomasz napisał/a:
Wkurzyło mnie to odejście od normalnych albumów w normalnych cenach i wydawanie wszystkie luksusowo.
(...)


Nieprawda. Nie wszystko jest wydawane "luksusowo". Zamiast wypisywać banialuki, proszę dokładniej się rozejrzeć, tudzież zrobić należyty użytek z oczu... Na wszelki wypadek podam kilka tytułów, żebyśmy się dobrze zrozumieli: "Skorpion", "Armada", "Hellblazer", "Baśnie", "Lucyfer", "Hellboy", "Y - last man"... itd. Ponadto w marcu Egmont ruszył z nowymi seriami tematycznymi: "Zebra", "Science Fiction", "XX wiek", "Wiek XXI", gdzie komiksy są w miękkiej oprawie i w przyzwoitej cenie.

Z całym szacunkiem, ale jeśli wypuszcza się serię w rodzaju "Mistrzowie Komiksu", to nie sposób oczekiwać, żeby wydawano ją na słabym papierze i w miękkich okładkach..., byle było taniej... LOL

Zanim oskarży się wydawców komiksów o drożyznę, proszę zwrócić uwagę, że rosną ceny wielu produktów... Gdybyś kupował pojedyńcze albumy w miękkiej oprawie, to w sumie zapłaciłbyś zbliżoną, a często nawet większą kwotę od tej, której żądają za "luksusowe" wydanie w HC i na kredowym papierze... Matematyka nie kłamie!! Do tego, przy zakupie "luksusowego" wydania dostajesz wszystko od razu, na kredzie i w twardej oprawie (nic się nie pozagina, nie poniszczy...), nie musisz czekać chu... wie ile na wypuszczenie kolejnych części, nie ma żadnego ryzyka, że nagle, ni stąd ni zowąd wydawca zrezygnuje z wydawania i zostaniesz z rączką w..., w wydankach zbiorczych często pojawiają się materiały dodatkowe typu szkice czy inne, masz 25% rabatu...
No żesz kur..., ludzie, zamiast zrzędzić i narzekać, policzcie i spójrzcie na sprawę z możliwie każdej perspektywy... Więcej logiki nie boli.

Do czego to doszło, że w Polsce co poniektórzy traktują wydanie w HC jako coś luksusowego... :shock:
Tomaszu, jeśli chcesz zobaczyć na czym polega prawdziwy luksus, to proszę zajrzeć do 4-tomowego amerykańskiego wydania zbiorczego "Sandmana"...
Tomasz - 2009-10-05, 17:32
:
Oj mylisz się bo nie masz chyba za dużo wiedzy o cenach.
Co do komiksów amerykańskich to aktualnie wszyscy w Polsce wydają je drożej niż jakbyś z USA sprowadzał. Jak pogrzebiesz, poszperasz to kupisz w polskich wysyłkowych księgarniach komiksowych te same komiksy za niższą cenę. Dużo niższą. Za to najczęściej te wydania mają gorszy papier, miększą okładkę itd. I w niczym mi to nie przeszkadza.
Dwa to kwestia wydawania jednorazowo serii europejskich. Niby jak podliczysz to wychodzi taniej. Ale ja wolę wydać więcej w dłuższym przedziale czasu niż jednorazowo po ponad 100 złotych za album. Do tego, przez to że zdecydowano się wszystko tak wydawać to zmniejszono nakład, przez co tytułu znikają dość szybko i potem na rynku wtórnym zaczynają osiągać koszmarne ceny.
Poza tym nie rozumiem jak możesz twierdzić że np Baśnie mają przyzwoite ceny. Ty je widziałeś na pewno? Albo ostatnie BBPO? To są normalne ceny?
Wszystkie wydawnictwa poszły w wyższe ceny i mniejsze nakłady, średnio po 1.000 egzemplarzy max. Niby sensowne ceny wychodzą np. przy ostatnim wydaniu Largo Wincha, ale za to masz zmniejszony względem oryginału format.
Sprawdź ile musiałbyś wydać za większość tytułów wydawanych przez egmont przez ostatnie trzy miesiące, a potem zerknij ile byś rzeczy kupił dwa trzy lata temu za te same pieniądze. Komiksy zdrożały o wiele bardziej niż książki w tym samym okresie czasu. Ze względu na politykę wydawniczą.
A wspomniana przez ciebie Armada, która akurat mnie nie podeszła i mnie nie interesuje jest ostatnim chyba europejskim komiksem wydawanym albumowo, poza Asteriksami, Thorgalami itd oczywiście.
I najciekawsze tytuły są zdecydowanie najdroższe.
ASX76 - 2009-10-05, 19:41
:
Tomasz napisał/a:
Oj mylisz się bo nie masz chyba za dużo wiedzy o cenach.

Co do komiksów amerykańskich to aktualnie wszyscy w Polsce wydają je drożej niż jakbyś z USA sprowadzał. Jak pogrzebiesz, poszperasz to kupisz w polskich wysyłkowych księgarniach komiksowych te same komiksy za niższą cenę. Dużo niższą. Za to najczęściej te wydania mają gorszy papier, miększą okładkę itd. I w niczym mi to nie przeszkadza.

Dwa to kwestia wydawania jednorazowo serii europejskich. Niby jak podliczysz to wychodzi taniej. Ale ja wolę wydać więcej w dłuższym przedziale czasu niż jednorazowo po ponad 100 złotych za album.

Do tego, przez to że zdecydowano się wszystko tak wydawać to zmniejszono nakład, przez co tytułu znikają dość szybko i potem na rynku wtórnym zaczynają osiągać koszmarne ceny.

Poza tym nie rozumiem jak możesz twierdzić że np Baśnie mają przyzwoite ceny. Ty je widziałeś na pewno? Albo ostatnie BBPO? To są normalne ceny?

Wszystkie wydawnictwa poszły w wyższe ceny i mniejsze nakłady, średnio po 1.000 egzemplarzy max.

Niby sensowne ceny wychodzą np. przy ostatnim wydaniu Largo Wincha, ale za to masz zmniejszony względem oryginału format.

Sprawdź ile musiałbyś wydać za większość tytułów wydawanych przez egmont przez ostatnie trzy miesiące, a potem zerknij ile byś rzeczy kupił dwa trzy lata temu za te same pieniądze. Komiksy zdrożały o wiele bardziej niż książki w tym samym okresie czasu. Ze względu na politykę wydawniczą.

A wspomniana przez ciebie Armada, która akurat mnie nie podeszła i mnie nie interesuje jest ostatnim chyba europejskim komiksem wydawanym albumowo, poza Asteriksami, Thorgalami itd oczywiście.

I najciekawsze tytuły są zdecydowanie najdroższe.


1. Dziwne... Komiksy kupuję (w przeciwieństwie do Ciebie) i twoim zdaniem nie mam wiedzy o cenach...

2. Wydanie na gorszym papierze i w miękkich okładkach kosztuje taniej - rzecz oczywista. W przypadku polskich wydań dochodzą dodatkowe koszty np. tłumaczeń. Poza tym, między amerykańskim a polskim rynkiem istnieją duże różnice np. nasz jest nieporównywalnie mniej chłonny. Był czas, gdy Egmont wydawał głównie "zeszytówki", tudzież pojedyńcze albumy, jednak w rezultacie o wielu kwestiach polityki wydawniczej decyduje sprzedaż... Stąd właśnie część serii "leci" w wydaniach zbiorczych, inne "luksusowo", jeszcze inne w pojedyńczych albumach...
Tobie nie przeszkadza, natomiast dla wielu osób kochających komiksy i kolekcjonujących je - jak najbardziej przeszkadza. I z powodów które przytoczyłem w poprzednim poście wolą jednorazowo wydać ponad 100 zł za "luksus". Nie da się zadowolić wszystkich.

3. Skoro wolisz wydać więcej w dłuższym przedziale czasowym, to żaden problem. Odkładasz kasę np. co miesiąc, aż uzbierasz wymaganą kwotę i kupujesz komiks za ponad 100 zł...

4. Po raz kolejny piszesz, że "wszystko" zdecydowano się tak wydawać... Przecież podalem wiele przykładów komiksów wydawanych pojedyńczo...
Problem z nakładem został rozwiązany - Egmont wydaje w większym nakładzie i to od dłuższego czasu. Dysponujesz nieaktualnymi informacjami. Proszę podać tytuł komiksu wydanego w ciągu ostatnich dwóch lat, którego nakład się wyczerpał.

5. Proszę policzyć ilość stron np. w "Baśniach"... A później jeszcze uwzględnić 25% rabatu... Dalej drogo?

6. Średnio po 1000 egz. max? Z którego księżyca ściągnąłeś te dane? :badgrin: Weź lepiej zapytaj pana Kolodziejczaka z Egmontu (raz na około dwa miesiące odpowiada na pytania na Katedrze) jak naprawdę wygląda kwestia nakładów, bo zaraz pęknę ze śmiechu.
W naszym największym wydawnictwie - Egmoncie - nakłady są wyższe - tyle Ci napiszę na ten temat.

7. Coś za coś... Przy większym formacie komiks kosztowałby drożej. A przecież chciałeś tańszych komiksów...

8. Koszt wydawania komiksów jest większy niż np. książek fantastycznych, więc różnice cenowe są bardziej odczuwalne. Proszę uwzględnić wyższy kurs dolara w stosunku do złotówki... Kilka lat temu złotówka była mocniejsza... To wszystko ma przełożenie na ceny...

9. Co Ty powiesz? W poprzednim poście wymieniłem Ci nazwy nowych serii wydawanych przez Egmont... Masz tam co chcesz, a więc: stosunkowo niewysoką cenę za "normalne", czyli nieluksusowe wydania...
Co do pojedyńczych albumów wydawanych przez Egmont...: "Trzeci Testament" (nie opłaca się ciągnięcie tego dalej), "Skorpion" (kolejne części wyjdą za jakiś czas), "Kajko i Kokosz" (wydany w całości), "Kasta Metabaronów", "Murena" (mają ponoć pociągnąć dalej), "Drapieżcy" (wydali), "Lucky Luck" (rzadko, ale wychodzi - temu rzadko, że nie opłaca się dawać częściej...), "W poszukiwaniu ptaka czasu" (wydany), "Lanfeust w kosmosie" (dalej wydają), "Skarga Utraconych Ziem" (kontynuowana)...
Takich komiksów jak: "Hellblazer", "Fables" czy "Lucyfer" nie da się wydawać inaczej, niż w takiej formie jaka jest obecnie. Dobrze, że w ogóle są.
Tigana - 2009-10-05, 19:58
:
Intencje miałes zacne ASX, ale troszkę Ci się pomerdało:

ASX76 napisał/a:
Co do pojedyńczych albumów wydawanych przez Egmont...: "Trzeci Testament" (nie opłaca się ciągnięcie tego dalej),

Ciekawe. Bo do tej pory myślałem, że seria liczyła 4 tomy. Podejrzewam, ze chodzi o komiks "Tajemnica Trójkąta" http://www.komiks.gildia....emnica_trojkata

ASX76 napisał/a:
"Skorpion" (kolejne części wyjdą za jakiś czas), "

Albo i nie, coś ostatnio Tomasz Kołodziejczak nie był zbyt optymistycznie nastawiony do tej sprawy.

ASX76 napisał/a:
"Lucky Luck" (rzadko, ale wychodzi - temu rzadko, że nie opłaca się dawać częściej...),

Nie do końca - mają ruszyć integrale wydawane jak Tintin

ASX76 napisał/a:
"W poszukiwaniu ptaka czasu" (wydany),

Egmont wydał dwa nowe tomy, nie ruszył starych.

ASX76 napisał/a:
"Lanfeust w kosmosie" (dalej wydają)

I "Trolle", nie zapominaj o "Trollach' :P

ASX76 napisał/a:
Takich komiksów jak: "Hellblazer", "Fables" czy "Lucyfer" nie da się wydawać inaczej, niż w takiej formie jaka jest obecnie. Dobrze, że w ogóle są.


Pewnie by się dało tylko jak one by wyglądały.

Porównywać ceny polskie i amerykańskie można tylko w wypadku tak samo wydanych albumów, inaczej to nie ma sensu. Inna sprawa, że tam najlepsze zeszytówki sprzedają się po 100 tyś egzemplarzy.u nas to nie realne, nawet przy zachowaniu proporcji na ilość mieszkańców.
ASX76 - 2009-10-05, 20:19
:
Tigana napisał/a:
Intencje miałes zacne ASX, ale troszkę Ci się pomerdało:

ASX76 napisał/a:
Co do pojedyńczych albumów wydawanych przez Egmont...: "Trzeci Testament" (nie opłaca się ciągnięcie tego dalej),

Ciekawe. Bo do tej pory myślałem, że seria liczyła 4 tomy. Podejrzewam, ze chodzi o komiks "Tajemnica Trójkąta" http://www.komiks.gildia....emnica_trojkata


Albo i nie, coś ostatnio Kołodziejski nie był zbyt optymistycznie nastawiony do tej sprawy.


ASX76 napisał/a:
"Lucky Luck" (rzadko, ale wychodzi - temu rzadko, że nie opłaca się dawać częściej...),

Nie do końca - mają ruszyć integrale wydawane jak Tintin


ASX76 napisał/a:
"W poszukiwaniu ptaka czasu" (wydany),

Egmont wydał dwa nowe tomy, nie ruszył starych.


ASX76 napisał/a:
"Lanfeust w kosmosie" (dalej wydają)

I "Trolle", nie zapominaj o "Trollach' :P



1. Jeśli komuś coś się "pomerdało", to na pewno nie mi:
http://komiks.polter.pl/C...stamentu-w33795 :-o

2. Kołodziejski? Kto kto? :-P

3. Czcigodny Tigusiu, w sumie lepiej, jeśli zaczną wydawać integrale zawierające po kilka części, niż miałoby to wyglądać jak dotychczas, czyli jeden lub dwa max. rocznie...

4. Oczekujesz na wznowienie czy co? Z jakiej racji miał ruszyć "stare"? Mało to ma komiksów do wydania?

5. Nie chciało mi się więcej wymieniać. :P
Tigana - 2009-10-05, 20:44
:
ASX76 napisał/a:
1. Jeśli komuś coś się "pomerdało", to na pewno nie mi:
http://komiks.polter.pl/C...stamentu-w33795 :-o

O tym akurat nie słyszałem. Ja bym sprawy nie przesądzał, jeśli wierzyć tej wiadomości to komiks jeszcze nie powstał więc za parę lat jakiś integrał a'la "Skorpion" jest imo możliwy. Uprzedzając twoją odpowiedź tak czytałem wypowiedź sam wiesz kogo na forum Alei Komiksów o "Trzecim testamencie"
ASX76 napisał/a:
2. Kołodziejski? Kto kto? :-P

Tomasz Kołodziejczak - nie znasz? --_-
ASX76 napisał/a:
3. Czcigodny Tigusiu, w sumie lepiej, jeśli zaczną wydawać integrale zawierające po kilka części, niż miałoby to wyglądać jak dotychczas, czyli jeden lub dwa max. rocznie...

Nie mam pojęcia jak LL na siebie zarabia (o ile w ogóle) ani czy integrale będą zawierać jeszcze niedrukowane albumy, ale jeśli byłby to aż tak stratny biznes to Egmont by się za niego nie brał.
ASX76 napisał/a:
4. Oczekujesz na wznowienie czy co? Z jakiej racji miał ruszyć "stare"? Mało to ma komiksów do wydania?

Mi to lata, ale nie powinno się pisać "W poszukiwaniu ptaka czasu" (wydany) bo to nie jest do końca prawda.
ASX76 napisał/a:
5. Nie chciało mi się więcej wymieniać. :P

Mięczak.
ASX76 - 2009-10-05, 21:06
:
Tigana napisał/a:

Ja bym sprawy nie przesądzał, jeśli wierzyć tej wiadomości to komiks jeszcze nie powstał więc za parę lat jakiś integrał a'la "Skorpion" jest imo możliwy.


ASX76 napisał/a:
2. Kołodziejski? Kto kto? :-P

Tomasz Kołodziejczak - nie znasz? --_-


Nie mam pojęcia jak LL na siebie zarabia (o ile w ogóle) ani czy integrale będą zawierać jeszcze niedrukowane albumy, ale jeśli byłby to aż tak stratny biznes to Egmont by się za niego nie brał.


Mi to lata, ale nie powinno się pisać "W poszukiwaniu ptaka czasu" (wydany) bo to nie jest do końca prawda.


Mięczak.



1. "Skorpion" nigdy nie został u nas wydany w integralu.

2. Aaa... Kołodziejczak to nie Kołodziejski. ;)

3. Bo ja wiem... Może właśnie integral bardziej się opłaci, niż wypuszczanie pojedyńczych albumów raz do roku. Kolekcjonerzy lubią wydanka zbiorcze. O ile dobrze pamiętam w pierwszym integralu znajdą się pozycje do tej pory nie wydane w Polsce.

4. "W poszukiwaniu ptaka czasu" - został wydany!! Dokładnie rzecz biorąc - pierwszy cykl...
Natomiast drugi jest wydawany na bieżąco...

5. Nie mięczak, lecz motylek. :P
grubshy - 2009-10-05, 21:18
:
Widze, ze pewne rzeczy sa niezmienne... twardookladkowo/kredowy fetyszyzm ASX jest jedna z nich... : )

Moje zdanie tez sie nie zmienilo - kreda i HC to tylko nabijacze kosztow, w niczym nie poprawiajace komfortu czytania - wole wersje tansze i zajmujace mniej miejsca.

ASX76 napisał/a:
1. "Skorpion" nigdy nie został u nas wydany w integralu.

Tomy 5. i 6. zostaly wydane zbiorczo - zapewne o to chodzilo.
ASX76 - 2009-10-05, 21:32
:
grubshy napisał/a:
Widze, ze pewne rzeczy sa niezmienne... twardookladkowo/kredowy fetyszyzm ASX jest jedna z nich... : )

Moje zdanie tez sie nie zmienilo - kreda i HC to tylko nabijacze kosztow, w niczym nie poprawiajace komfortu czytania - wole wersje tansze i zajmujace mniej miejsca.

ASX76 napisał/a:
1. "Skorpion" nigdy nie został u nas wydany w integralu.

Tomy 5. i 6. zostaly wydane zbiorczo - zapewne o to chodzilo.


1. Fetyszyzm? Mocne określenie i niezgodne ze stanem faktycznym. To, że ktoś lubi komiksy wydane na papierze kredowym i w twardej oprawie, nie czyni go od razu fetyszystą. :-P

2. Kreda i HC poprawiają komfort oglądania. Kolory są żywsze, bardziej wyraziste... Pod względem estetycznym również takie wydania prezentują się lepiej.

3. A, to... tak. Nie jest to jednakowoż integral "Skorpiona", lecz jedynie łączne wydanie 5 i 6 tomu...
Tigana - 2009-10-05, 21:46
:
ASX76 napisał/a:
4. "W poszukiwaniu ptaka czasu" - został wydany!! Dokładnie rzecz biorąc - pierwszy cykl...

Pierwszy cykl lata temu i to dość słabo ("Komiks-fantastyka")

grubshy napisał/a:
Tomy 5. i 6. zostały wydane zbiorczo - zapewne o to chodziło.

Dokładnie.
ASX76 - 2009-10-05, 22:00
:
Tigana napisał/a:

Pierwszy cykl lata temu i to dość słabo ("Komiks-fantastyka")



Wydanie było na papierze kredowym. W którymś albumie (lub ich większej liczbie), coś chyba namieszali z kolorami. :roll:
Tomasz - 2009-10-05, 22:30
:
ASX76 napisał/a:
1. Dziwne... Komiksy kupuję (w przeciwieństwie do Ciebie) i twoim zdaniem nie mam wiedzy o cenach...

Nie chce mi się z Tobą tym razem gadać, bo naginasz wszystko jak tylko się da.
Po pierwsze skąd przekonanie że nie kupuję w ogóle? W ciemno mogę założyć że mam więcej kupionych od ciebie, bo mam kilkaset tytułów w domu. Kupowałem od chwili gdy Egmont na nowo zaczął wydawać komiksy.

Nie pisz o paru śmiesznych przykładach tylko patrz na nakłady serii Mistrzowie komiksu, bo niby jakie są? Crowmell Stone nie zniknął w chwilę? Większość luksusowych wydań nie jest niedostępna?
Albumy kosztowały po 16 zł w tym samym czasie książki kosztowały po około 30, książki zdrożały średnio do 35 maksymalnie do 40 (nie liczę Solarisu bo oni zawsze byli drożsi), a komiksy?
Ile trzeba było zapłacić za pierwsze czy drugie 100 naboi a ile za ostatnie wydane?
Piszecie o jakości wydania, ja mam wydania amerykańskie na matowym cienkim papierze i nijak to komiksowi nie szkodzi. Większość amerykańskich rzeczy wychodzi w gorszej jakości niż u nas. A my mamy malutki rynek ale musimy zwiększając jakość zwiększać ceny?
I pierwsze słyszę żeby Egmont wydawał po dwa tomy serii rocznie i jak to lepiej jest jak teraz wydaje integrale. Te integrale jak Largo Winch mają mniejszy format niż oryginał. Oryginał nie jest amerykański to cena dolara nic tu nie ma do rzeczy, jak już to euro. I jakoś dawniej serie rzucali spokojnie co dwa miesiące. Był fajny cykl wydawniczy, wybierałeś co chciałeś kupować i jechałeś z tym co dwa miesiące. A teraz albo luksusowo i masa forsy albo śmieszne ruchy typu 4 albumy razem ale w zmniejszonym formacie.
Ma prawo mi nie odpowiadać czy też mnie zmusisz do zachwytu bezkrytycznego nad Egmontem który zarzyna komiksowy rynek w Polsce?
ASX76 - 2009-10-05, 22:50
:
Akurat "Cromwell Stone" sprzedał się w ciągu kilku miesięcy. Akurat w 2007 roku jeszcze nie było większych nakładów w seriach "luksusowych", ponieważ Egmont nie chciał ryzykować.
Z nowszych wydań sporo tytułów jest dostępnych. Jest rzeczą oczywistą, że po pewnym czasie dochodzi do wyczerpania nakładu.

"100 Naboi" nie wydawał Egmont, jakby co... Z pretensjami nie pod ten adres.

Napisałem, że Egmont wydaje "Lucky Lucke'a" w tempie: jeden - dwa albumy max rocznie... Co w tym takiego szokującego, że planuje wydać integrala zawierającego kilka części?

Egmont zarzyna? :badgrin: Panie, wolny rynek... Nikt nikomu nie broni zrobić konkurencję... Egmont przoduje, ponieważ jest najlepszy w Polsce. Nie odpowiadają jego pomysły/polityka/komiksy/ceny...? To nie kupuj, sprowadź se taniej z zagranicy. Zmuszają Cię do kupowania czy jak? Wolna wola. :P
Tigana - 2009-10-05, 22:53
:
Cieszę się, ze Egmont w ogóle coś wydaje, ale zgadzam się, że ceny są wysokie. W pewnym sensie widzimy tutaj błędny krąg. Coś się słabo wydaje to podnosimy ceny żeby wyjść na swoje, a jak podnosimy ceny to maleje sprzedaż i a piać od nowa. Szkoda. Cała sytuacja o tyle mnie dziwi, że Egmont jest wydawnictwem działającym w wielu krajach europejskich i w celu zdobycia nowych klientów mogliby pokusić się o jakieś niższe ceny.
ASX76 - 2009-10-05, 22:58
:
Tiguś, polski rynek jest taki, że nie ma tu za bardzo możliwości kombinować. Jeśli zaczną wydawać komiksy w taki sposób, w jaki chce Mr Tomasz, to stracą tym samym pewne źródło zarobku na kolekcjonerach-fetyszystach podniecających się kredą i HC - oni nigdy nie nawalają...
Poza tym - tempo... Gdyby zaczęli zabawiać się z pojedyńczymi albumami w poszczególnych seriach, to ile czasu musielibyśmy czekać na skompletowanie całości... Życia by nie starczyło... :roll:
grubshy - 2009-10-05, 23:16
:
ASX76 napisał/a:
Egmont zarzyna? :badgrin: Panie, wolny rynek... Nikt nikomu nie broni zrobić konkurencję

Broni licencja. Egmont ma o wiele wiecej licencji niz moze wydac zatem sila rzeczy, niektore tytuly blokuje. (na przyklad, maja ponoc licencje na wszystko z Batmanem, a wydaja pol komiksu rocznie)
I tak wiem, 'wolny rynek' - ale to nie poprawia sytuacji komiksu w Polsce a zdaje sie o tym dyskutujemy?

Tigana napisał/a:
cieszę się, ze Egmont w ogóle coś wydaje, ale zgadzam się, że ceny są wysokie.

Ot i to mozna uznac za podsumowanie - dobrze, ze sa, szkoda, ze nie sa tansi/lepsi.
Tomasz - 2009-10-06, 07:45
:
Cytat:
Cieszę się, ze Egmont w ogóle coś wydaje, ale zgadzam się, że ceny są wysokie. W pewnym sensie widzimy tutaj błędny krąg. Coś się słabo wydaje to podnosimy ceny żeby wyjść na swoje, a jak podnosimy ceny to maleje sprzedaż i a piać od nowa. Szkoda. Cała sytuacja o tyle mnie dziwi, że Egmont jest wydawnictwem działającym w wielu krajach europejskich i w celu zdobycia nowych klientów mogliby pokusić się o jakieś niższe ceny.

Dokładnie to nazywam zarzynaniem rynku. Tym bardziej że Egomnt ustawia rynek, jak oni poszli w wyższą cenę to cała konkurencja też. Przez to maleje liczba osób kupujących. Droższe tytuły, mniejsze nakłady, mniej kupujących na których trzeba tyle samo zarobić. I to nie jest zarzynanie rynku?
ASX76 - 2009-10-07, 16:04
:
Tomasz napisał/a:
I jakoś dawniej serie rzucali spokojnie co dwa miesiące. Był fajny cykl wydawniczy, wybierałeś co chciałeś kupować i jechałeś z tym co dwa miesiące. A teraz albo luksusowo i masa forsy albo śmieszne ruchy typu 4 albumy razem ale w zmniejszonym formacie.
Ma prawo mi nie odpowiadać czy też mnie zmusisz do zachwytu bezkrytycznego nad Egmontem który zarzyna komiksowy rynek w Polsce?



Panie Tomaszu, proszę łaskawie wziąć pod uwagę specyfikę naszego rynku, który jest stosunkowo nieduży. Owszem, dawniej było jak piszesz, ale nie dało się tego ciągnąć dalej ze względu na rachunek ekonomiczny. Dla wydawcy lepiej jest/bardziej się opłaca wydać album zbiorczy, ponieważ dostaje za niego całą kasę od kupującego od razu, natomiast w przypadku pojedyńczego wypuszczania danego cyklu, proces "uwalniania" zł z sakwy klienta jest dłuższy. Sam chyba przyznasz, że pozycje z serii "Mistrzowie Komiksu" zasługują na lepsze wydania, czyli kreda i HC? Poza tym wydawanie integrali nie jest czymś nowym i charakterystycznym tylko dla Egmontu - przecież tak wydaje się komiksy również na Zachodzie... Skoro przeszkadza Ci, że trzeba wydać jednorazowo dużo kasy, to proszę, jak pisałem poprzednio, odkładać se co miesiąc równowartość pojedyńczego albumu w danej serii i później kupnąć - nie da się? Przypominam, że od czasu wydania "Cromwell Stone" czy "Azyl Arham", nakłady w "luksusowych" seriach wzrosły i można spokojnie z roczek odkładać kaskę do skarbonki, bo nakład jeszcze się nie wyczerpie.

Co do "śmieszne ruchy typu 4 albumy razem ale w zmniejszonym formacie" -> nie jest to novum wymyślone przez Egmont... W Europie także i tak wydają. Dzięki temu cena jest niższa i więcej klientów może sobie pozwolić na zakup, a wydawca na tym nie traci.

grubshy napisał/a:

Broni licencja. Egmont ma o wiele wiecej licencji niz moze wydac zatem sila rzeczy, niektore tytuly blokuje. (na przyklad, maja ponoc licencje na wszystko z Batmanem, a wydaja pol komiksu rocznie)


W ten sposób sobie "zaklepał" prawa. WTF? Skoro za nie zapłacił, to czego chcesz? Że odda komuś za darmo? Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby znalazł się jakiś chętny i je odkupił...

Tomasz napisał/a:

Dokładnie to nazywam zarzynaniem rynku. Tym bardziej że Egomnt ustawia rynek, jak oni poszli w wyższą cenę to cała konkurencja też. Przez to maleje liczba osób kupujących. Droższe tytuły, mniejsze nakłady, mniej kupujących na których trzeba tyle samo zarobić. I to nie jest zarzynanie rynku?


Taa... Jasne. Oczywiście w twojej teorii gdy tylko Egmont podwyższa ceny, to konkurencja też musi tak zrobić... Bzdura. Przecież właśnie to jest dobry moment, żeby nie podnosić cen - w ten sposób można konkurować z Egmontem o klientów...

"Luksusowe" wydania w dużej mierze mają swoich stałych/wiernych kupujących/kolekcjonerów. To pewny zysk... Proponujesz cofnąć się do czasów, gdy wszystkie komiksy wychodziły pojedyńczo, tzn. bez integrali? lol

Ależ oczywiście, że polityka wydawnicza Egmontu może Ci nie odpowiadać. Tak samo jak dla mnie twoje przesadne ataki na wydawcę którego odsądzasz od czci i wiary, winisz za całe zło... --_-
Tomasz - 2009-10-07, 17:43
:
Panie ASX76 (czemu przeszliśmy na panowanie?) ja nie pisze o zamierzchłych czasach ale raptem o paru latach wstecz. Egmont wydawał sensowną liczbę tytułów, rzucając serie europejskie i amerykańskie albumami co dwa trzy miesiące. Ale przedobrzyli. Bo rynek buduje się powoli, systematycznie, a nie w rok, dwa ani trzy. Patrz ile lat minęło od pierwszych książek z polskiej fantastyki w SuperNOWEJ do boomu na polską fantastykę w Fabryce Słów. Egmont w pewnym momencie wydał masę nowych serii, głównie francuskich, ale nie tylko, które się nie sprzedały, niepotrzebnie zwiększał liczbę tytułów. I zamiast wyciągnąć wnioski to poszedł w luksusy, które mają mniejsze wydania niż te albumy parę lat temu. To jest fakt, niemożliwe by było inaczej. Egomnt może wymyślać sobie argumenty, ale to zawęża rynek. Większe ceny zawsze chociaż garść kupujących odstraszą. Dlatego, o czym pisaliśmy w innych wątkach, wydawcy książek wolą np. dzielić tytułu na dwie części po 30 zł niż dawać jeden tom po ponad 40 zł. I czytelnik chętniej wyda dwa razy po 29 zł niż raz 50 zł. Taka prawda, nawet jeśli nielogiczna, jeśli uważasz że to głupie itd.
Egomnt jest jedynym liczącym się wydawcą (inni wydają mało albo niszowo, Mandragora upadła, wcześniej padł Motopol). Egomnt kształtuje rynek. Tanio znaczy pewnie mniejszy dochód w krótkim czasie ale zwiększenie rynku w dłuższym. Luksusowo i zbiorczo znaczy mniej kupujących ale zysk szybszy.
A teraz przykład. Halloween blues Kasprzaka wydawany albumowo się widać nie opłacał i nie było zainteresowania dość dużego bo po dwóch tomach zakończono wydawanie. A teraz Egomont olewając tych co kupili te dwa albumy wydaje całość luksusowo. I tak mu sie pewnie opłaci. Tylko czy to jest w porządku wobec czytelnika? Nie. I na pewno liczba czytających nie wzrośnie, czyli Egmont nie patrzy przyszłościowo.
grubshy - 2009-10-08, 11:18
:
ASX76 napisał/a:
grubshy napisał/a:

Broni licencja. Egmont ma o wiele wiecej licencji niz moze wydac zatem sila rzeczy, niektore tytuly blokuje. (na przyklad, maja ponoc licencje na wszystko z Batmanem, a wydaja pol komiksu rocznie)


W ten sposób sobie "zaklepał" prawa. WTF? Skoro za nie zapłacił, to czego chcesz? Że odda komuś za darmo? Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby znalazł się jakiś chętny i je odkupił...


ASX (zakladam, ze nie musze sie do Ciebie zwracac per Pan), czy Ty naprawde nie widzisz o czym pisalem, czy tylko udajesz?

Tak - Egmont sobie serie zaklepal.
Tak - teoretycznie mozliwe by ktos inny je odkupil (przy zalozeniu, ze chca je sprzedac i to za cene do przyjecia)
Nie - takie zablokowanie tytulu nie pomaga rozwojowi rynku komiksowego, zatem nie pisz, ze 'nikt nikomu nie broni robic konkurencji' bo to nieprawda skoro potencjalnie dochodowe serie sa zablokowane (legalnie i owszem).

To co jest dobre dla Egmontu nie zawsze musi byc dobre dla rynku (zatem i dla mnie).
ASX76 - 2009-10-08, 11:51
:
Widziałem co napisałeś.
Pewnie, że to, co jest dobre dla Egmontu, nie zawsze musi być dobre dla Ciebie.
Natomiast nie bardzo rozumiem, czego właściwie oczekujesz od Egmontu... Gdyby serie z "Batmanem" były takie "potencjalnie dochodowe", to w takim razie dlaczego wypuszczają je tak rzadko? Można domniemywać, że w Polsce wcale nie jest dobrze z ich sprzedalnością. Gdyby było inaczej, to przecież wydawca nie po to zakupił prawa, żeby celowo tych komiksów nie wydawać...
Wydaje mi się, że "Batki" przegrały z innymi pozycjami, i to nie z powodu, że Egmont miał takie "widzimisię", lecz dlatego, ponieważ klienci wolą inne komiksy, lepiej narysowane/namalowane, z ciekawszymi fabułami/historiami/bohaterami...
Przypominam, że Egmont nie jest dofinansowywany z budżetu państwa. Jest prywatną firmą i na dodatek nie polską. Jego głównym zadaniem/świętym obowiązkiem/misją jest w pierwszej kolejności zarabianie kasy, zresztą dotyczy to wszystkich podmiotów prowadzących działalność...
Uważam, że czepianie się Egmontu o to, że przez zakup praw zablokował potencjalną możliwość wydania innym zainteresowanym, jest nieporozumieniem. Otwartym pozostaje również pytanie, czy tacy rzeczywiście by się znaleźli, zważywszy na fakt, że czas "batmanii" dawno minął, przynajmniej w Polsce wiele na to wskazuje.
Przyznam szczerze, że nie chciałbym sytuacji, w której Egmont bierze się za puszczanie Batmanów i tym samym blokuje start innych, znacznie lepszych pozycji...
Inni wydawcy w Polsce jakoś niezbyt dobrze sobie radzą... Skąd pewność, że nawet gdyby Egmont nie miał owych praw, wzięliby się za "Batmany"???
Najłatwiej zwalić całą winę za obecny stan polskiego rynku komiksowego na Egmont, prawda? LOL
W sumie, właśnie dzięki Egmontowi, nie jest źle! Dzięki jego działalności mamy przyzwoity wybór komiksów wydawanych w różnych wersjach/formatach. Pomyślcie, co by było, gdyby Egmontu nie było... Takiej "dziury" nie dałoby się wypełnić szybko, o ile w ogóle byłoby to możliwe...
grubshy - 2009-10-08, 16:21
:
Chyba ciagle sie nie rozumiemy - napisales, ze jest wolny rynek i kazdy moze z Egmontem konkurowac. Ja twierdze, ze nie kazdy - Egmont ma duzo licencji. Czesc z nich wydaje, czesc nie, ale sam fakt, ze te licencje ma blokuje innych, ktorzy byc moze mogliby wydawac lepiej/taniej/szybciej.

Jesli mozesz dowiesc, ze lepiej dla komiksow w Polsce, ze cos moze wydac Egmont i tylko Egmont, czekam na argumenty.
Tigana - 2009-10-17, 11:45
:
Zrobiłem sobie wczoraj maraton komiksów - a raczej jednego komiksu - "Halloween blues" rysunkami Kasprzaka ozdobiony. Mamy do czynienia z komiksem kryminalnym - główny bohater to inspektor policji, który raz po raz angażuje się w sprawy powiązane z pięknymi paniami. Niby nic nowego, ale mamy tutaj fajny smaczek - żona naszego bohatera nie żyje i teraz nawiedza swojego męża duchowo (non stop) i cieleśnie (raz do roku w Halloween). Motyw świetny - a rozmowy pomiędzy ex(?) małżonkami to wręcz cymes. Scenariusze poszczególnych albumów (na wydanie zbiorcze składa się 7 albumów) stoją na różnym poziomie - raz są mniej, raz bardziej przewidywalne. Z tych 7 - 3 są bardzo dobre, a reszta oscyluje między oceną dobry a przeciętny. Do tego mnóstwo smaczków i odwołań do ówczesnych czasów tj lat 50 -tych. Stąd i wspomnienia o II w.ś, Korea, komicja MacCarthy'ego.
Ogólna ocena - komiks dobry, wręcz solidny, ale jako całość ciut rozczarowujący.
ASX76 - 2009-10-23, 15:05
:
Dziękuję za opinię, Tiguś. Odpuszczę sobie "Halloween".

Czyż nie śliczne rysunki :?: :
http://komiks.nast.pl/obrazek/7252/Marvels/
:shock:
Shadowmage - 2009-12-12, 09:47
:
Piąty tom "Lucyfera" jest chyba jak do tej pory najsłabszym - przynajmniej dla mnie. Inna sprawa, że to taki album pomostowy pomiędzy przygodami z pierwszych czterech tomów, a kolejnymi. Jest kilka niezłych pomysłów, ale ogólnie rzecz biorąc bez przesadnego zachwytu. Więcej tutaj.
ASX76 - 2009-12-15, 19:24
:
Shadowku, chętnie bym z Tobą popolemizował, ale na Pańskie szczęście komiks jeszcze u nas się nie ukazał, więc nie miałem okazji go przeczytać. Po lekturze 4 poprzednich tomów Mike Carey ma u mnie duży kredyt zaufania.

Skoro jestem przy wpisie... Załamał mnie poziom najnowszego "Hellblazera" wydanego przez Egmont pt. "Płomień potępienia" Ennisa. No żesz kur.. mać, tego pieprzenia czytać się nie da! Nie sądziłem, że to napiszę: "przejadł mi się"... ;) Z utęsknieniem czekam na "runy" Careya i Azzarello.
Tigana - 2010-01-18, 16:23
:
EGMONT w STYCZNIu

Komiksy Grzegorza Rosińskiego - "Szninkiel" - kusi, ale raczej pozostanie przy starym wydaniu
Mistrzowie Komiksu - "Martha Washington"
Obrazy Grozy -"Hellboy - Opowieści niesamowite" (2 tomy) - pewnie kupię, lubię te klimaty, a i obrazki innych autorów wyglądają zachęcająco
"Baśnie. Strony rodzinne" - na pewno kupię
"Baby blues. Ona już to robi!"
"Ranma 1/2", tom 27
"Kenshin" tom 10
"Star Wars" Komiks, Nr 1/10

Tutaj można podpatrzeć przykładowe plansze i dowiedzieć się więcej o komiksach
http://komiks.nast.pl/now...ont-w-styczniu/
ASX76 - 2010-01-18, 17:11
:
Tiguś, zawiodłeś mnie. ;) Tyle lat czekania na piękne wznowienie (HC, kreda...) jednego z najlepszych komiksów wszechczasów, a Ty wolisz pozostać przy starym wydaniu... --_-

Planuję kupić: "Szninkla" i "Baśnie 6".
Tigana - 2010-01-18, 17:30
:
ASX76 napisał/a:
Tiguś, zawiodłeś mnie. ;) Tyle lat czekania na piękne wznowienie (HC, kreda...) jednego z najlepszych komiksów wszechczasów, a Ty wolisz pozostać przy starym wydaniu... --_-

Ja nie czekałem. Zresztą jest to komiks czarno-biały wiec tak bardzo na "kredzie", imo, nie zyskuje. No i kwestia tego "najlepszego komiksu' - można dyskutować. Osobiście wyżej sobie cenię "Strażników" Alana Moore'a. Wolę sobie kupić "Piekielnego Chłopczyka".
ASX76 - 2010-01-18, 17:55
:
Tigana napisał/a:

Ja nie czekałem. Zresztą jest to komiks czarno-biały wiec tak bardzo na "kredzie", imo, nie zyskuje.

No i kwestia tego "najlepszego komiksu' - można dyskutować. Osobiście wyżej sobie cenię "Strażników" Alana Moore'a.

Wolę sobie kupić "Piekielnego Chłopczyka".


1. Mylisz się. Czerń na kredzie będzie "ostrzejsza"... :-) Ponadto źle to świadczy o Twoim guście estetycznym. :-P

2. Proszę zwrócić uwagę, że nie nazwałem "Szninkla" mianem "najlepszego komiksu", lecz "jednego z najlepszych komiksów..." - to nie to samo. :-P

3. Jakoś mnie to nie dziwi... ;)
Tigana - 2010-01-18, 18:07
:
ASX76 napisał/a:
1. Mylisz się. Czerń na kredzie będzie "ostrzejsza"... :-) Ponadto źle to świadczy o Twoim guście estetycznym. :-P

Ostrzejsza to może być brzytwa od żyletki ;) W komiksie czarno-białym nie ma dla mnie różnicy. Zresztą to wydanie "Orbit" nie było na najgorszym papierze. Jasne, ze gdzie nie gdzie widać braki farby + jakieś plamy jednak dla mnie te minusy nie są warte 50 złotych.

ASX76 napisał/a:
2. Proszę zwrócić uwagę, że nie nazwałem "Szninkla" mianem "najlepszego komiksu", lecz "jednego z najlepszych komiksów..." - to nie to samo. :-P

Wiem - niemniej nie wiem czy ten komiks jest nawet jednym z najlepszych. Kwestia umowna. Inna sprawa, że jak widziałem kiedyś TOP 10 przedrukowany z zachodniej prasy to znalazło się tam miejsce także dla komiksów z universum Marvela jak i Batman (ten od Franka Millera). Co kraj to obyczaj. I gust.
ASX76 - 2010-01-18, 18:15
:
Tigana napisał/a:

Wiem - niemniej nie wiem czy ten komiks jest nawet jednym z najlepszych. Kwestia umowna. Inna sprawa, że jak widziałem kiedyś TOP 10 przedrukowany z zachodniej prasy to znalazło się tam miejsce także dla komiksów z universum Marvela jak i Batman (ten od Franka Millera). Co kraj to obyczaj. I gust.


Naprawdę wierzysz w to, co napisałeś? :shock: Amerykanie mają swoje "topy", a my, Europejczycy, swoje... Oparłeś się nie na tych informacjach co trzeba... Otóż zapewniam, że w Europie "Szninkiel" jest w czołówce najlepszych komiksów z czym zgadza się nawet Jego Boska Światłość ASX. :-P
Tigana - 2010-01-18, 21:50
:
ASX76 napisał/a:
Naprawdę wierzysz w to, co napisałeś? :shock: Amerykanie mają swoje "topy", a my, Europejczycy, swoje... Oparłeś się nie na tych informacjach co trzeba... Otóż zapewniam, że w Europie "Szninkiel" jest w czołówce najlepszych komiksów z czym zgadza się nawet Jego Boska Światłość ASX. :-P


Może to będzie dla Ciebie szok, tudzież tylko zaskoczenie, ale nie jesteś moim guru, przewodnikiem duchowym a tym bardziej Jego Boską Światłością. Zatem twoje opinie nie są dla mnie wiążące. Co do wspomnianego przeze mnie zestawienia znalazło się tam (w TOP 10) kilka naprawdę zacnych tytułów min "Sandman", "Batman. Rok pierwszy"oraz wspomniany wyżej "Powrót mrocznego rycerza". A wygrał "Maus: opowieść ocalonego".
A jak ktoś lubuje się w rankingach to może zagłosować

http://esensja.pl/komiks/...st.html?id=8922
ASX76 - 2010-01-18, 23:53
:
Tigana napisał/a:


Może to będzie dla Ciebie szok, tudzież tylko zaskoczenie, ale nie jesteś moim guru, przewodnikiem duchowym a tym bardziej Jego Boską Światłością. Zatem twoje opinie nie są dla mnie wiążące.

Co do wspomnianego przeze mnie zestawienia znalazło się tam (w TOP 10) kilka naprawdę zacnych tytułów min "Sandman", "Batman. Rok pierwszy"oraz wspomniany wyżej "Powrót mrocznego rycerza". A wygrał "Maus: opowieść ocalonego".


1. Ani szok ani zaskoczenie. Zawód... :-P ;)

2. "Maus" - zwycięstwo nie tyle komiksu, ile znakomitego scenariusza. Nie oszukujmy się - rysunki stanowią tutaj zaledwie mizerne tło. Kreska jest słabiutka, "umowna"...

"Batman: Rok pierwszy" zacnym tytułem??? LOL Ci, którzy umieścili go w TOP 10 musieli upaść na główkę z drapacza chmur. :-P
"Batek" lepszy według Ciebie od "Szninkla"???
MarcinusRomanus - 2010-01-24, 17:06
:
Witam... Mój pierwszy post w tym temacie. Mianowicie chciałbym wrócić do kupowania komiksów, lecz nie wiem na co można spokojnie wydać pieniążki? Jakie wydawnictwo omijać szerokim łukiem a dla jakiego być stałym klientem?... Na razie jestem zainteresowany kupnem:

-Authority
-Conan (pakiet)
-Largo winch
-coś z Batmana?
-Sin City (cała seria)?
-Thorgal?
-Lucyfer?
Jeśli co nie co czytaliście z tej listy to proszę o jakieś podpowiedz czy i co warto kupić?
Tigana - 2010-01-24, 18:31
:
MarcinusRomanus napisał/a:
-Authority

Nie czytałem - z opinii krążących po sieci - kolejny komiks o super bohaterach i nic więcej
MarcinusRomanus napisał/a:
-Conan (pakiet)

Ten z EGMONTu? Przeglądałem - takie sobie.
MarcinusRomanus napisał/a:
-Largo Winch

Klasyczny komiks sensacyjnyz domieszką ekonomii - całkiem dobry.
MarcinusRomanus napisał/a:
-coś z Batmana?

W Polsce ukazało się mało dobrego "gacka". Poszukaj na allegro "Rok pierwszy" - chyba jedna z lepszych historii.
MarcinusRomanus napisał/a:
-Sin City (cała seria)?

Proponuje najpierw obejrzeć film - jak ci się klimat spodoba to i komiks powinieneś łyknąć.
MarcinusRomanus napisał/a:
-Thorgal?

Kupować w ciemno - przynajmniej pierwsze 16 tomów.
MarcinusRomanus napisał/a:
-Lucyfer?

Mam bardzo mieszane uczucia. Z podobnych rzeczy polecałbym raczej "Sandman'a" skąd zresztą Lucek się wywodzi.
MarcinusRomanus napisał/a:
Jeśli co nie co czytaliście z tej listy to proszę o jakieś podpowiedz czy i co warto kupić?

To już zależy ile pieniędzy masz na zbyciu i co cię interesuje - fantasy, sensacja, horror, superbohaterowie?
MarcinusRomanus - 2010-01-24, 19:25
:
No jak najbardziej interesują mnie te superbohatorowskie najlepiej jakiś "Batman" lub takie wymienione prze ze mnie "Authority" na dobry początek... Co do "Sin City"... Film widziałem już ze trzy razy i mogę oglądać w kółko, nad komiksem pomyśle... "Conan"? może potraktuje jako pierwszy zakup, bo 40 parę złotych to nie duże pieniądze :) Nad resztą wymienionych się zastanowię... W grę wchodzą jeszcze takie tytuły jak: "BiOCOSMOSiS" oraz nie jaki "Y: ostatni z mężczyzn"...Może "Żywe trupy" ??? Po za tym chciałbym jeszcze wiedzieć jak wygląda sytuacja na naszym rynku? Czy premierowe zeszyty są wydawane w takim terminie jakim było wcześniej mówione? czy z lekka przesuwane?
Tigana - 2010-01-24, 20:38
:
Najsolidniejszy jest EGMONT, reszta ma większe lub mniejsze obsuwy. Trzeba też liczyć się z sytuacją, kiedy jakaś seria zostaje przerwana w połowie. Tak stało się z kilkoma seriami Egmontu, a i w innych wydawnictwach nie lepiej. Nowości chyba najtaniej można kupić w Gildii.pl - premierowe albumy są o 25% tańsze przez jeden miesiąc.
shawn - 2010-01-25, 23:42
:
Właściwie jestem świeżo po lekturze Sandmana Sen Sprawiedliwych. Komiks wciągnął Mie od pierwszych stron, zapomniałem nawet ze trzeba coś jeść :P . Mogę się jedynie przyczepić do rysunków, momentami wydawały się troche kiczowate, rysownikowi zdecydowanie bardziej wyszły rysunki mroczne, czyli zdecydowana większość albumu :D wrażenia bardzo, bardzo dobre. Były by na pewno lepsze gdybym nie musiał czytać na monitorze. Bardzo żałuje ze nie zdecydowałem się kupić kiedy można było dostać wersje HC w księgarniach. Obecnie zastanawiam się nad kupnem pozostałych części, może zrobią kiedyś dodruk pierwszej? --_-
Kilka dni temu przeczytałem tez sin city – miasto grzechu. Tutaj już bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Humor seks i krew. Genialny klimat. Komiks zamówił bym już dzisiaj ale, seria została przerwana i ciężko dostać Ten Żółty Drań (przynajmniej w księgarni której zamawiam niema). Oczywiście interesuje mnie tylko HC
Dopiero zaczynam swoja przygode z komiksami, ale już wiem ze ta droga bedzie długa i bardzo przyjemna :-)
Obecnie na listę zakupów wrzuciłem
Dni pośród nocy Gaiman Nell
Szninkiel Kolekcja komiksów Rosińskiego
Henri Désiré Landru
Warto? Prezentują podobnie wysoki poziom co Sandman czy sin city?
ASX76 - 2010-01-26, 00:02
:
shawn napisał/a:
Bardzo żałuje ze nie zdecydowałem się kupić kiedy można było dostać wersje HC w księgarniach. Obecnie zastanawiam się nad kupnem pozostałych części, może zrobią kiedyś dodruk pierwszej? --_-

Obecnie na listę zakupów wrzuciłem
Dni pośród nocy Gaiman Nell
Szninkiel Kolekcja komiksów Rosińskiego
Henri Désiré Landru
Warto? Prezentują podobnie wysoki poziom co Sandman czy sin city?


1. Dodruk na pewno wkrótce zrobią. Radzę kupować wznowienia "Sandmana" na bieżąco, aby uniknąć później szargania nerwów. Póki co możesz śmiało zakupić: "Dom lalki" i "Kraina snów" (papier kredowy, twarda oprawa, nowe kolory...).

2. "Dni pośród nocy" to dzieło autora "Sandmana" więc... ?
"Szninkiel" to jeden z najlepszych komiksów... Pewnie, że warto!

Czytałeś takie pozycje jak np. "Thorgal" (nowe wydanie w HC i na kredzie) czy "Lucyfer" Careya?
Jeśli wyżej cenisz fabułę niż kreskę, to także gorąco polecam polski komiks pt. "Ósma czara" i "Maus. Opowieść ocalałego" Arta Spiegelmana.
MarcinusRomanus - 2010-01-26, 09:27
:
Tigano z Batmana polecasz "Rok pierwszy"... a co np. z takimi lub z takich zeszytów?

-Batman i syn
-Zagłada Gotham
-Hush
-Hush2
-Rozbite miasto
-Batman i Robin Cudowny chłopiec (Mistrzowie komiksu)
-Batman. Gotham w świetle lamp gazowych
ASX76 - 2010-01-26, 11:44
:
Tiguś - forumowy specjalista od Batka. :-P

MarcinusRomanus -> Co tak ostro napaliłeś się na tego Batmana? ;) Przecież jest dużo o wiele lepszych komiksów...
MarcinusRomanus - 2010-01-26, 12:08
:
Nie napaliłem ;) Tylko jest to jedna z moich ulubionych postaci i poczytałbym co nie co sobie... Wiem, że jest wiele lepszych komiksów, ale wydaje mi się, że jak dla mnie taki batman,Conan,Thorgal byłby dobry na początek mojego kolekcjonowania ;) Komiksów nie kupuje już dobrych ładnych parę lat i chciałbym właśnie do tego wrócić ;) ...
ASX76 - 2010-01-26, 12:20
:
Jeśli masz dużo kasy nie za bardzo masz co z nią robić, to może..., ale czy nie lepiej zamiast kupować od kogoś pożyczyć czy zapoznać się z Batkami i Conanami w Empiku czy innym miejscu, for free?
Skoro zdajesz sobie sprawę z tego, że nie brakuje znacznie lepszych komiksów, to trochę się dziwię, że nie chcesz zacząć właśnie od nich... Wznowienie "Thorgala" możesz kupować w ciemno, tym bardziej, że komiks bardzo zyskał na nowym wydaniu. Polecam wersję w twardej oprawie. Samo skompletowanie "Thorgala" będzie sporo kosztować, do tego wartoby zaopatrzyć się w "Szninkla" (również polecam nowe wydanie) i pozycje które wymieniłem wcześniej.
Czy miałeś do czynienia z takimi pozycjami jak: "Kajko i Kokosz" (wznowienie prezentuje się o kilka klas lepiej od stareńkich wydań - papier kredowy, nowe, ładne kolory...) czy "Asteriks"?
MarcinusRomanus - 2010-01-26, 12:36
:
Powiem, że szczerze jestem zainteresowany właśnie "Thorgalem", "Asteriksem". Ale tak jak napisałem wcześniej bardziej interesują mnie właśnie komiksy super bohaterskie. Lecz nie wiem jak to teraz właśnie wygląda... co warto kupić? co zostało wydane z Marvela czy DC w naszym kraju i można spokojnie kupić beż pytań w stylu "czy mi się opłaca"?
A propos Thorgala... Jest to seria już zakończona czy... dalej pojawiają się nowe numery???
ASX76 - 2010-01-26, 13:51
:
Komiks "Thorgal" jest zakończoną serią.
W nowym cyklu o przygodach Jolana (jego synalka) co prawda tu i ówdzie pojawia się Thorgal, ale nie jest on główną postacią. Ponadto Jolanek to słabizna. Można go sobie darować. Daleko mu bardzo do poziomu albumów z "Thorgalem".

Co do "Asteriksa" warto kupować nowe wydanie (wznowili kilka pozycji) - lepszy papier i kolory.
AdamB - 2010-01-26, 15:11
:
MarcinusRomanus napisał/a:
... bardziej interesują mnie właśnie komiksy super bohaterskie.

To na poważnie? Mam nadzieję, że żartujesz.
Przecież te wszystkie Super, Bat, Spider, Hiper...many to najbardziej prymitywne komiksy dla 12-sto latków. Myślałem, że tylko w Ameryce to czytają.
Porównywanie tego chłamu z Thorgalem nie ma żadnego sensu.
ASX76 - 2010-01-26, 15:22
:
AdamB -> Całkowicie się z Tobą zgadzam, ale nie mogłem tego napisać jako pierwszy - zaraz zjedliby mnie żywcem i nawet bez popijania. :-P Obawiam się, że mógłbym tego nie przeżyć. ;)
fafkoolec - 2010-01-26, 15:42
:
MarcinusRomanus napisał/a:
co zostało wydane z Marvela czy DC w naszym kraju i można spokojnie kupić beż pytań w stylu "czy mi się opłaca"?

Większość rzeczy z TM Semic (staaare wydawnictwo wydające amerykańskie komiksy w Polsce, teraz do dostania na allegro lub w sklepach z komiksami jak np warszawskie Centrum Komiksu), praktycznie każdy Mega Marvel przez nich wydany jest wart kupienia. Z wydanych w Polsce jest jeszcze kilka ciekawych pozycji z Egmontu. Komiksy superbohaterskie nie są u nas zbyt popularne, dlatego aktualnie nie wydaje się ich za dużo. Dzięki temu większość tego co jest wydawane obecnie to dzieła uznanych autorów.

AdamB napisał/a:
Przecież te wszystkie Super, Bat, Spider, Hiper...many to najbardziej prymitywne komiksy dla 12-sto latków. Myślałem, że tylko w Ameryce to czytają.
Porównywanie tego chłamu z Thorgalem nie ma żadnego sensu.

Oj tak, bo Thorgal to komiks dla myślących, inteligentnych ludzi w garniturach, siedzących za biurkiem w wielkich korporacjach. Przecież to ten sam komiksowy tasiemiec co historie superbohaterskie, tylko w innych szatach.
ASX76 - 2010-01-26, 15:46
:
fafkoolec napisał/a:

Oj tak, bo Thorgal to komiks dla myślących, inteligentnych ludzi w garniturach, siedzących za biurkiem w wielkich korporacjach. Przecież to ten sam komiksowy tasiemiec co historie superbohaterskie, tylko w innych szatach.


Na pewno "Thorgal" jest mądrzejszy/sensowniejszy i ładniej narysowany, niż te wszystkie tasiemcowate produkty batmanowsko-spajderowskie made in USA. :-P
Jolan to inna historia... :badgrin:
fafkoolec - 2010-01-26, 16:08
:
Co do "ładniej narysowany" to bym się spierał. Wśród komiksów z superbohaterami można znaleźć prawdziwe rysunkowe perełki, gdyż przewinęło się przez nie wiele rysowników. Jasne, Rosiński jest dobry. Jednak oceniamy go przez pryzmat tego, że to "nasz na zachodzie". Nazwiska amerykanów, świetnych artystów, którzy rysują komiksy superbohaterskie pewnie są Ci nieznane.

A co do Polski, i przereklamowanego Rosińskiego - wciąż mamy wielu dobrych rysowników, i nie tylko tych rysujących realistycznie. Tylko ich nie widać, bo ich albumy nie są tak popularne i wielonakładowe jak Thorgal. Aktualnie amerykanie wciągają polskich rysowników do swych produkcji, a to o czymś świadczy. Przecież u siebie mają multum rysowników-robotów, ciskających album po albumie.
MarcinusRomanus - 2010-01-26, 16:17
:
Właśnie zerknąłem sobie na tego "Thorgala" na necie... Co mnie cieszy to to, że nie jest za drogi. 30 zł za egzemplarz i to do tego w twardej oprawie, wyszło mi na to że jeśli rzeczywiście się przymierzę do tego komiksu to co miesięcznie, lub co jakiś czas na oba numery wydam 6 dyszek, ... Oprócz tego interesuje mnie Lucyfer ; Sandman : Eden( tak tak dżapańskie też lubię ;) )

A co do komiksów o superbohaterach z USA... To też zauważyłem, że w Polsce komiksy zwłaszcza te z Marvela są tera trudno dostępne, rzadko wydawane, albo wcale... DC ? parę ciekawych tytułów by się znalazło DMZ ? Kaznodzieja ? Po za tym Sin City... oczywiście komplet by mnie interesował lecz doszły mnie słuchy, że seria wyszła nie kompletna...
shawn - 2010-01-26, 16:28
:
ASX76 napisał/a:
1. Dodruk na pewno wkrótce zrobią. Radzę kupować wznowienia "Sandmana" na bieżąco, aby uniknąć później szargania nerwów.


Z kad taka pewnosc? w sieci nie znalaazłem nawet wzmianki o jakimkolwiek dodruku

Puki co czytam Sandmana Nadzieja W Piekle, poziom jakby troche słabszy.
w oczy rzuciło mi sie Hellboy #11: Opowieści niesamowite ma fajną, bokata w kolory kreske, tylko ciekawe jak to sie ma do fabuły
ASX76 - 2010-01-26, 16:33
:
"DMZ" - można sobie darować, tym bardziej, że Manzoku po wydaniu ostatniej (?) partii komiksów na długo zniknęło z pola widzenia.

"Kaznodzieja" - niestety, kilka pozycji cyklu jest mało dostępnych i sporo kosztuje, a na wznowienia się nie zanosi. Można kupić to co jest i polować na pozostałe z modlitwą na ustach. ;)

"Sin City" - pewnie Egmont to dokończy... w końcu. Mi ta pozycja nie odpowiada pod względem "graficznym".

Na Twoim miejscu w pierwszej kolejności zająłbym się kompletowaniem: "Sandmana", "Thorgala", "Lucyfera", "Edenu" i do tego dorzucił "Szninkla". Nowe wydanka, rzecz oczywista. :-)


Fafkoolec -> Co do rysunkowych perełek z superhero - a i owszem, zdarzają się, nawet u nas cosik niedawno wyszło (w temacie komiksowym nawet zapodawałem link do przykładowych plansz), jednak fabularnie już tak pięknie nie jest, niezwykle delikatnie pisząc. ;)
ASX76 - 2010-01-26, 16:39
:
shawn napisał/a:
ASX76 napisał/a:
1. Dodruk na pewno wkrótce zrobią. Radzę kupować wznowienia "Sandmana" na bieżąco, aby uniknąć później szargania nerwów.


Z kad taka pewnosc? w sieci nie znalaazłem nawet wzmianki o jakimkolwiek dodruku



Słabo szukałeś. Informował o tym przedstawiciel Egmontu - T. Kołodziejczak w odpowiedzi na zapytania na forum Alei Komiksu.
fafkoolec - 2010-01-26, 16:44
:
ASX76 napisał/a:
Fafkoolec

fafkoolec

ASX76 napisał/a:
jednak fabularnie już tak pięknie nie jest, niezwykle delikatnie pisząc.

Łatwiej by było, jakbyś podał jakiś przykład. Ale pozostając w sferze ogólników - to zależy co kupujesz. Komiksy z Batmanem, których scenarzystą był Miller czy Morrison to już klasyki - nie tylko wśród komiksów superbohaterskich, ale komiksów w ogóle.
MarcinusRomanus - 2010-01-26, 16:46
:
ASX76 co do Twoich propozycji to myślę, że te tytuły są akurat na moją kieszeń;) Na polecane przez Ciebie pozycje oczywiście zerknąłem na necie, ale to nie to samo co poczuć komiks w dłoniach, powąchać go... poczuć zapach nowego zakupu ;) Eden mi się wydaje jak na razie jest najtańszy 20 zł czasem i nawet widziałem chyba 17 za jeden zeszyt. No ale nic zobaczę co z tego będzie... Dzięki za pomoc ;)
ASX76 - 2010-01-26, 17:09
:
MarcinRomanus -> "Eden" jest czarno-biały i w małym formacie, dlatego taki tani. Przed finansowym zaangażowaniem się w tą serię radzę pierwej wypróbować, czy aby na pewno odpowiada.


fafkoolec -> Z szacunku napisałem pańską ksywę z dużej litery. Pardon za pomyłkę. ;)

Z superhero Millera czytałem: "Elektrę" (wydaną przez Muchę) i "Batman: Rok pierwszy" - nie podobały mi się, niemniej dobrnąłem do końca.
Z innych pozycji Millera: "Ronin" - szybko odpadłem, "Sin City" - fabularnie ciekawie, lecz rysunki (czy cokolwiek to jest) zupełnie nie w moim guście.

To, że coś jest klasyką, nie znaczy, że od razu padnę i będę bił pokłony. ;)
MadMill - 2010-01-26, 17:30
:
ASX76 napisał/a:
"Sin City" - fabularnie ciekawie, lecz rysunki (czy cokolwiek to jest) zupełnie nie w moim guście.

O wreszcie coś konkretnego napisanego. Nie w Twoim guście, czyli raniące Twoje poczucie estetyki, tak jak u mnie Y :DD ale rozumiem o co chodzi, po prostu Tobie styl noir się zupełnie nie podoba i pewnie idąc dalej cała twórczość Millera.

Dodruk Sandmana jest w HC, więc może dlatego nie znaleźliście info o tym. Oraz 2 pierwsze tomy połączone zostały w jeden, a ten ma oryginalny tytuł znowuż.

Szninkiel tylko i wyłącznie czarno-biały!

Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na Hellblazera, ale czytałem jedynie jeden zeszyt w Polsce wydany.

Btw. jak się ma sprawa z komiksem XIII? Warto?
Fenrir - 2010-01-26, 17:38
:
Cytat:
Btw. jak się ma sprawa z komiksem XIII? Warto?


XIII zdecydowanie warto się zapoznać chociaż moim zdaniem cala seria powinna skończyć się na tytułowych XIII tomach. Później jest tylko odcinanie kuponów od serii.[/quote]
Tigana - 2010-01-26, 17:43
:
MarcinusRomanus napisał/a:
Tigano z Batmana polecasz "Rok pierwszy"... a co np. z takimi lub z takich zeszytów?

Znawcą Gacka nie jestem, ale postaram się kilka słów napisać

MarcinusRomanus napisał/a:
-Batman i syn

Nie czytałem - z sieci opinie skrajne od zachwytu po rozpacz.

MarcinusRomanus napisał/a:
-Zagłada Gotham

Mnie się komiks podobał, ale z prawdziwym (klasycznym) Gackiem nie mato za dużo wspólnego. Taka wersja alternatywna dziejąca się na początku XX wieku z mocnym akcentem na Lovecrafta i Cthulu.

MarcinusRomanus napisał/a:
-Hush
-Hush2

Miałem kupić, ale ostatecznie się wstrzymałem - ponoć średniak

MarcinusRomanus napisał/a:
-Rozbite miasto

Fajny komiks - Batman prowadzi kolejne śledztwo w Gotham, a po drodze spotyka sporo swoich wrogów. Ciekawy.

MarcinusRomanus napisał/a:
-Batman i Robin Cudowny chłopiec (Mistrzowie komiksu)

Nie czytałem - w sieci opinie raczej na "nie"

MarcinusRomanus napisał/a:
-Batman. Gotham w świetle lamp gazowych

Nie czytałem - spotkałem kilka słabych opinii.
Polecić mogę serię "Black&White" - różne, często zwariowane wersje Batmana stworzone przez uznanych scenarzystów i rysowników. No i warto przejrzeć stare TC Semic - wydali na początku lat 90'tych sporo niezłych kawałków.

MadMill napisał/a:
Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na Hellblazera, ale czytałem jedynie jeden zeszyt w Polsce wydany.

mam wszystkie odcinki wydane w Polsce, ale z czystym sumieniem nie polecę - jakoś nie do końca ten komiks do mnie trafia.

MadMill napisał/a:
Btw. jak się ma sprawa z komiksem XIII? Warto?


Fenrir napisał/a:
XIII zdecydowanie warto się zapoznać chociaż moim zdaniem cala seria powinna skończyć się na tytułowych XIII tomach. Później jest tylko odcinanie kuponów od serii.


Warto. Czy po XIII tomie faktycznie mamy do czynienia tylko i wyłącznie z odcinaniem kuponów? I tak i nie. Na pewno jest tam sp
AdamB napisał/a:
h motywów; ale z drugiej strony wartka akcja, świetny rysunek, kilka niezapomnianych scem np walka w pędzącym pociągu.


[quote="AdamB"]To na poważnie? Mam nadzieję, że żartujesz.
Przecież te wszystkie Super, Bat, Spider, Hiper...many to najbardziej prymitywne komiksy dla 12-sto latków. Myślałem, że tylko w Ameryce to czytają.
Porównywanie tego chłamu z Thorgalem nie ma żadnego sensu.


Veto. Primo - opinia, ze wszystkie komiksy o superbohaterach są prymitywne jest bardzo krzywdząca. jasne, że większość z nich przypomina "operę mydlaną" (umarł, powstał z grobu, moja żona okazuje sie moja córką itp), ale spokojnie znajdzie się kilka perełek. Ja uwielbiam komiksy o Punisherze - "Year one" czy "Born" to kawał solidnego komiksu, który poziomem stoi wyżej od wielu tomów Thorgala - szczególnie tych po "Wilczycy".
ASX76 - 2010-01-26, 17:59
:
MadMill napisał/a:


Dodruk Sandmana jest w HC, więc może dlatego nie znaleźliście info o tym. Oraz 2 pierwsze tomy połączone zostały w jeden, a ten ma oryginalny tytuł znowuż.

Szninkiel tylko i wyłącznie czarno-biały!

Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na Hellblazera, ale czytałem jedynie jeden zeszyt w Polsce wydany.



1. Przyczyna jest następująca: połączone/zespolone wznowienie pierwszych dwóch albumów które ukazało się pt. "Preludia i nokturny" jest obecnie niedostępne - nakład się wyczerpał.

2. Nie inaczej! Tylko wersja czarno-biała jest jedynie słuszna! Świeże wznowienie Egmontu właśnie takie jest.

3. A ja radziłbym na razie zostawić "Hellblazera" w spokoju. Pierwszy album bardzo dobry, drugi słabszy, a następne robią się coraz gorsze. "Płomień potępienia" to kompletna porażka. Lepiej poczekać na "Hellblazera" ze scenariuszami Careya, Azzarello...
Jeśli jednak koniecznie musi być coś Ennisa, to najlepszy jest "Kaznodzieja".
AdamB - 2010-01-26, 20:57
:
fafkoolec napisał/a:
... Oj tak, bo Thorgal to komiks dla myślących, inteligentnych ludzi w garniturach, siedzących za biurkiem w wielkich korporacjach.


Niestety nie miałem przyjemności czytać go w garniturze, siedząc za biurkiem w wielkiej korporacji ale poza tym, potwierdzam, jest to komiks dla myślących, inteligentnych ludzi. :)
Wybaczcie proszę ale nie mogę poważnie dyskutować o komiksach których treścią są przygody faceta ubranego w pelerynkę, który lata po niebie jakby miał rakietę w du... .
To, że znaczna część tego chłamu jest klasyką w Stanach, wcale mnie nie dziwi. Ich rynek dziecięco-młodzieżowy jest intelektualnie na jednym z niższych poziomów na świecie. Tego typu dzieła zastępują im w znacznej mierze epopeje narodowe, są masowo ekranizowane za gigantyczną kasę. Ale to wszystko nie udowadnia ich wartości.
Pewnie znajdzie się wśród tej masy kilka bardziej wartościowych rzeczy ale one są tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Jak dla mnie komiksy europejskie przewyższają te amerykańskie produkty na całej linii.
Tigana - 2010-01-26, 21:53
:
AdamB napisał/a:
Jak dla mnie komiksy europejskie przewyższają te amerykańskie produkty na całej linii.

Nie zgodzę się z tobą. Przede wszystkim w Polsce ukazuje się mimo wszystko mało komiksów. Co więcej tsą to rzeczy mocno wyselekcjonowane . Stąd nasuwa mi się wniosek gdybyśmy oceniali cały komiks europejski na podstawie rzeczy wydawanych u nas to by to było jak wyrażanie opinii o całej fantastyce po zaznajomieniu się tylko i wyłącznie z "Ucztą Wyobraźni".
MORT - 2010-01-27, 15:16
:
MarcinusRomanus napisał/a:
A propos Thorgala... Jest to seria już zakończona czy... dalej pojawiają się nowe numery???


Co prawda, kolejne tomy Thorgala będą się ukazywać dalej, ale po Ofierze rozważano zmianę nazwy komiksu na Jolan. Prawdopodobnie z komercyjnych względów odstąpiono od tego zamiaru i Thorgal w tytule pozostał - można też przez to zgadywać, że będzie się on pojawiał częściej, niż gdyby miało to miejsce po zmianie nazwy. Tak, czy inaczej, teraz główny ciężar opowieści przeszedł na syna Thorgala, Jolana.
MarcinusRomanus - 2010-01-30, 14:01
:
ASX76 co do twojej wypowiedzi na temat kolekcjonowania " Thorgala "... Dopiero teraz zorientowałem się, że by mnie to srogo kosztowało. Dlatego też raczej z tej pozycji zrezygnuje i postawie raczej na: "Szninkla" oraz "Skargę utraconych ziem"- wydanie zbiorcze twarda oprawa albumy 1-4. Co do Largo... oglądałem film, i nie zachwycił mnie zbytnio.
ASX76, że tak powiem czepiasz się mnie za Batmana :) Z tego co zauważyłem, to stoisz murem za serią : "Y-Ostatni z mężczyzn"... Bronisz tego jak lew swej samicy ;) Więc ja będę stać murem za takim "Batmanem"i pewnie nie jestem sam, bo i chyba Tigana to czyta...
"Sandman"- Przeglądałem sobie, i jakoś mnie nie zachęca zbytnio do kupna.
W grę na dobry początek wchodzą takie komiksy jak:
-'Batman":coś sobie zakupie z tych albumów
-"Y-Ostatni z mężczyzn"
-Borgia- 3 tomiki w twardej oprawie
-"Żywe trupy"- czyli to co lubię... Zombie
No i jeszcze może może," Avengers - Avengers Disassembled" to już wyszło czy dopiero wyjdzie??...
ASX76 - 2010-01-31, 08:35
:
MarcinusRomanus :arrow:

Tak, czepiam się za Batmana. :-P

Nie stoję murem za serią "Y - last man", jeno bronię tego w sumie dobrego komiksu przed nieuzasadnionymi atakami ze strony niewyżytych, wypisujących bzdety spamerów. :-P

"Borgia" - moim zdaniem nie warto. Ładne rysunki, natomiast fabuła jest nudna i nieciekawa. Dla samych obrazków to lepiej wziąć album o malarstwie...

"Żywe trupy" - komiks nie w moim typie. Wśród wielu jest uznawany za najlepszy tytuł o truposzach jaki się ukazał w Polsce do tej pory. W tej chwili jest tego bodaj 8 części i jak mi się zdaje to jeszcze nie koniec...

Uważam, że źle robisz rezygnując z "Thorgala". Przecież nie zachodzi konieczność zakupu od razu wszystkich części... Toż można np. po kilka, co jakiś czas.
wred - 2010-01-31, 11:05
:
Thorgala czy jakikolwiek komiks w którym maczał palce Gaiman (np. Sandman) kupuję na ślepo. Mam wszystko zresztą. : )
Tigana - 2010-01-31, 11:15
:
ASX76 napisał/a:
Uważam, że źle robisz rezygnując z "Thorgala". Przecież nie zachodzi konieczność zakupu od razu wszystkich części... Toż można np. po kilka, co jakiś czas.

przede wszystkim nie trzeba kupować Thorgala HC. Ja mam pierwsze wydanie z Egmontu i jestem zadowolony - i tańsze, i mniej miejsca zajmuje. A co do jakości - oglądałem HC i nie spodobały mi się tak użyte kolory np "Miasto Zaginionego Boga" wyszło zdecydowanie za ciemne, a Indianie przypominają bardziej murzynów. Kwestia gustu.
ASX76 - 2010-01-31, 15:58
:
Tigana napisał/a:

przede wszystkim nie trzeba kupować Thorgala HC. Ja mam pierwsze wydanie z Egmontu i jestem zadowolony - i tańsze, i mniej miejsca zajmuje. A co do jakości - oglądałem HC i nie spodobały mi się tak użyte kolory np "Miasto Zaginionego Boga" wyszło zdecydowanie za ciemne, a Indianie przypominają bardziej murzynów. Kwestia gustu.


Przede wszystkim nowe wydanie "Thorgala" w HC jest tak tanie (biorąc pod uwagę relację: jakość - cena), że niewybaczalnym grzechem jest go nie kupnąć.
Ja mam najnowsze wydanie z Egmontu i jestem bardzo zadowolony - i śliczne (nowe, bardziej wyraziste kolory, kredowy papier, twarda oprawa...) i jest na czym oczy "zawiesić" i co potrzymać w łapkach i pochwalić się innym i fajnie prezentuje się na półce... :-)
Owszem, kwestia gustu. Z całym szacunkiem, ale Twój wybór kiepsko świadczy o Twoim... :-P Ponadto uważam, że każdy kto dysponuje choć odrobinką dobrego smaku i nie jest do mnie uprzedzony - przyzna mi rację w tej kwestii.
Tigana - 2010-01-31, 17:32
:
ASX76 napisał/a:
Przede wszystkim nowe wydanie "Thorgala" w HC jest tak tanie (biorąc pod uwagę relację: jakość - cena), że niewybaczalnym grzechem jest go nie kupnąć..

Pomimo tego, ze lubie Thorgala to uważam, ze prawie 30 zeta za jeden album to ciut za dużo w sytuacji, gdy posiada sie poprzednie wydanie z Egmontu.

ASX76 napisał/a:
Ja mam najnowsze wydanie z Egmontu i jestem bardzo zadowolony - i śliczne (nowe, bardziej wyraziste kolory, kredowy papier, twarda oprawa...) i jest na czym oczy "zawiesić" i co potrzymać w łapkach i pochwalić się innym i fajnie prezentuje się na półce... :-) .

Szczególnie twoje ostatnie argumenty (zawieszenie i chwalenie) mocno mnie przekonały.
Cóż nie każdy jest HC filem.

ASX76 napisał/a:
Owszem, kwestia gustu. Z całym szacunkiem, ale Twój wybór kiepsko świadczy o Twoim... :-P Ponadto uważam, że każdy kto dysponuje choć odrobinką dobrego smaku i nie jest do mnie uprzedzony - przyzna mi rację w tej kwestii.


Czekam na głosy poparcia :P
ASX76 - 2010-01-31, 17:44
:
Panie Tiguś, akurat ta sytuacja nie jest nie do rozwiązania... Wystarczy sprzedać/pozbyć się starego wydania. :-P

Nie trzeba być HC-filem, aby docenić wysoką jakość nowego wydania "Thorgala": nowe, fajniejsze kolory na papierze kredowym prezentują się o wiele lepiej niż w starym, wyblakłym wydaniu. :-P

Ci, którzy Cię poprą dowiodą braku poczucia estytyki. :-P
MarcinusRomanus - 2010-02-06, 16:41
:
Jak na razie ciągnie mnie bardziej do mang ;) i na dobry początek jestem w stanie zamówić sobie parę ciekawych pozycji ;)

Pojedyncze:
1.Duds Hunt-21zł
2.Japan-22zł
3.Księga wiatru-30zł
4.Król wilków-31zł
5.Ratownik-40zł

Do skompletowania:
1.Solanin
2.Wampire knight
3.Wampirzyca Karin
4.Balsamista
5.Suppli

No i z poza mang rzecz jasna: Y :)

Oczywiście nie kupie wszystkiego za jednym podejściem... na początek postaram się kupić pięć pojedynczych mang za które 100 zł z czymś :) w sumie nie jest to zbyt duuuużą kwota jak za pięć tomików ;)
ASX76 - 2010-02-12, 20:21
:
MarcinusRomanus napisał/a:


No i z poza mang rzecz jasna: Y :)



Jeśli chcesz, to mogę Ci sprzedać trzy tomy "Y - last man", czyli jak na razie wszystko co u nas wyszło. Stan: idealny.

Zależy Ci na serii "Eden", to "zagęszczaj ruchy", bo są problemy z dostępnością bodaj dwóch części, a nie zanosi się, aby Egmont robił dodruk.
MadMill - 2010-02-12, 20:24
:
ASX76 napisał/a:
Jeśli chcesz, to mogę Ci sprzedać trzy tomy "Y - last man", czyli jak na razie wszystko co u nas wyszło. Stan: idealny.

Już Ci się tak nie podoba jak parę miesięcy temu?
ASX76 - 2010-02-12, 20:28
:
MadMill napisał/a:

Już Ci się tak nie podoba jak parę miesięcy temu?


Wyprzedaję część zbiorów, bo zmieniły mi się priorytety. Gdybym komuś zaproponował pozycję z UW która Ci przypadła do gustu, też byś mi zadał to pytanie? :-P
MadMill - 2010-02-12, 20:33
:
Możliwe. Tak z ciekawości pytanie, bo kiedyś się kłóciłeś... znaczy zawzięcie dyskutowałeś jaki ten komiks jest świetny.
ASX76 - 2010-02-12, 20:38
:
MadMill napisał/a:
Możliwe. Tak z ciekawości pytanie, bo kiedyś się kłóciłeś... znaczy zawzięcie dyskutowałeś jaki ten komiks jest świetny.


Nie świetny. Pierwszy tom bardzo dobry jak na komiks czysto rozrywkowy. To nie znaczy tyle samo. :-P
Tigana - 2010-02-13, 13:30
:
MadMill napisał/a:
Możliwe. Tak z ciekawości pytanie, bo kiedyś się kłóciłeś... znaczy zawzięcie dyskutowałeś jaki ten komiks jest świetny.

Bo nasz drogi Aiksik jak zwykle niestały w uczuciach jest. A ja sobie nowego "hellboya" przeczytałem. Szkoda, ze mamy do czynienia z okaleczonym wydaniem amerykańskim - miały być dwa tomy wyszedł jeden pozbawiony części atrtakcji. No, ale skoro nie ma co się lubi... Sam komiks spodoba się wyłącznie "hellboyomaniakom" : klasyczna fabuła (idzie Hellboy i z piąchy załatwia kłopoty), aluzje i postaci zrozumiałe tylko dla wtajemniczonych, specyficzny humor. No i sporo ciekawych wersji samego bohatera popełnionych przez przeróżnych autorów. Dla mnie bomba, chociaż z krótkim lontem.
ASX76 - 2010-02-13, 16:15
:
Tigana napisał/a:

Bo nasz drogi Aiksik jak zwykle niestały w uczuciach jest.


Drogi Tigusiu, wypraszam sobie tego typu insynuacje. ;) Co znaczy jak zwykle? Ciągle jestem wierny np.: Sandmanowi, Lucyferowi, Thorgalowi, Ósmej czarze, Kajko i Kokoszowi, Asterixowi, Szninklowi... i nie zanosi się na to, aby miało się to zmienić. :P
Proszę również wziąć pod łaskawą uwagę fakt, że ciepło wypisywałem się o pierwszej części "Y - last man", natomiast o kontynuacji chyba nic nie pisałem... Z seriami/cyklami nieraz bywa tak, że pierwsza część/tom podpasuje, a ciąg dalszy niekoniecznie... Nic nie jest dane raz na zawsze poza śmiercią.

P.S. I nie Aiksik, lecz AeSeXik. :-P
shawn - 2010-03-08, 18:56
:
Jakiś czas temu przeczytałem 2 pierwsze części Thorgala. Komiksy wydały mi się śmiesznie naiwne. Sama postać Thorgala nie wzbudziła jakiejś większej ciekawości czy sympatii. Dalsze części pewnie przeczytam, ale o kupnie nie ma mowy.

Jak wspomniałem już o kupowaniu to pochwale się kupnem pierwszych moich komiksów, a mianowicie Sandman: dom lalki oraz 2 pierwsze czesci Sin City. Wrażenia bardzo pozytywne. Sin city czytałem już wcześniej na kompie i wiedziałem za co płace. Natomiast tej części Sandmana specjalnie nie czytałem by nie psuć sobie wrażeń. Nie zawiodłem się, czytało się genialnie. Części które najbardziej mi się podobały to kolekcjonerzy – zjazd miłośników płatków :-) oraz wybrańcy losu - za fajne przedstawienie zmian wizerunku sandmana. I pytanie czy: postać Hoba wystąpi jeszcze w którymś z tomów? Już nie mogę się doczekać kiedy dostane w swoje łapki Kraine Snów. :-)
Tigana - 2010-06-28, 14:24
:
shawn napisał/a:
Jakiś czas temu przeczytałem 2 pierwsze części Thorgala. Komiksy wydały mi się śmiesznie naiwne. Sama postać Thorgala nie wzbudziła jakiejś większej ciekawości czy sympatii. Dalsze części pewnie przeczytam, ale o kupnie nie ma mowy.

Bo Thorgala trzeba zacząć czytać w odpowiednim wieku - zresztą podejrzewam, że większość osób kupuje tą serię z czystego sentymentu (chociaż parę epizodów to wciaż kawał dobrego komiksu).

Z ostatnich nabytków:
- "Wydział Lincolna" - przeciętny komiks sensacyjny, niezła kreska, ale sam scenariusz nużący i mało wciągający

- "Liga Niezwykłych Dżentelmenów 1910" - bardzo duże rozczarowanie. Klasyczny komiks o niczym. Szwankuje wszystko - fabuła (kilka wątków prowadzących donikąd) , bohaterzy (nowa Liga jest cieniutka, bohaterzy mało znani - przynajmniej jak dla mnie; a scenarzysta nie potrafi ich ciekawie ukazać), trzyma się tylko grafika. Może następny tom będzie lepszy.

- "Historia bez bohatera. 20 lat później" - dwa komiksy w jednym. Pierwszy naprawdę dobry - historia rozbitków samolotu w dżungli będąca punktem wyjścia do ukazania jak może zachować się człowiek w ekstremalnej sytuacji. Kontynuacja - dziejąca się 20 lat później, jest już dużo słabsza; przeciętny kryminał.

Kupiłem też 3 numery "Fantasy komiks" - jak na cenę (20 złotych) całkiem dobra porcja rozrywki.
MadMill - 2010-08-07, 10:41
:
Gdzie najtaniej kupić komiksy? Jaki sklep internetowy (bo one najpewniej najniższe ceny serwują) będzie najlepszy do zakupu nawet paru komiksów za jednym zamachem?
Tigana - 2010-08-07, 11:13
:
MadMill napisał/a:
Gdzie najtaniej kupić komiksy? Jaki sklep internetowy (bo one najpewniej najniższe ceny serwują) będzie najlepszy do zakupu nawet paru komiksów za jednym zamachem?

Nowsze czy starsze tytuły? Sklep na Gildia.pl ma upust 25 % ale tylko na nowości, no i czasem robią duże wyprzedaże. Ktoś się chwalił na forum, że zna internetową sięganie, gdzie non stop jest rabat rzędu 25-30%.
ASX76 - 2010-08-07, 14:51
:
MadMill napisał/a:
Gdzie najtaniej kupić komiksy? Jaki sklep internetowy (bo one najpewniej najniższe ceny serwują) będzie najlepszy do zakupu nawet paru komiksów za jednym zamachem?


Tu masz Multiversum - sklep lepszy od Gildii, gdyż promocja/zniżka 25% trwa dłużej:
http://www.multiversum.abc24.pl/default.asp?menu=2

Po przekroczeniu wartości zamówienia na 200 zł wysyłka gratis!!

Jeśli mają towar na stanie, to wysyłka szybsza niż na Gildii.
shawn - 2010-08-07, 18:23
:
Ja od prawie 2 lat zaopatruje sie zarówno w książki jak i komiksy w tym sklepie:
http://www.inbook.pl/a/pr...8654/index.html
Arq za 109.80 PLN dla tych którzy mają + 10% rabatu (kiedyś było znacznie łatwiej go uzyskać)
Swoja droga czytał ktoś z was ten komiks? w sierpniu wychodzi 2 tom, wiec juz najwyższy czas sie zaopatrzyć w egzemplarz dla siebie. W sieci same zachęcające opinie, wczoraj przeleli wypłatę, wiec prawdopodobnie jutro złożę zamówienie.
http://www.inbook.pl/a/pr...1529/index.html
a co myślicie o Fantasy Komiks? Warto w to zainwestować? niska cena kusi, ale boje sie ze jest to target głównie dla dzieciaków
ASX76 - 2010-08-07, 18:47
:
Autorem "Arq" jest Andreas, a nie jak to widnieje w opisie komiksu - Toppi Sergio.

Wydaje mi się, że poza Tobą nikt tu (w ZB-okowni) nie ma 10% rabatu w tym sklepie, dlatego robienie tam zakupów jest dla nas nieopłacalne. Zanim dojdziemy do tego mitycznego 10% rabatu wcześniej zostaniemy oskubani "na żywca". ;)

Czytałeś inne komiksy Andreasa?

Osobiście nie jestem zainteresowany ani tym komiksem, ani tym autorem.

Co do "Fantasy Komiks"... Mając na względzie sporą ilość interesujących pozycji na naszym rynku uważam, że chyba szkoda kasy na "FK", można wszakże zainwestować ją znacznie lepiej, choć cena nad wyraz zachęcająca... Może i skorzystam, bo patrząc na stosunek: liczba stron - cena + ładne obrazki...
Warto przejść się do Empiku i naocznie wypróbować "Fantasy Komiks". To samo radzę zastosować w przypadku "Arq" Andreasa. I w zależności od wrażeń podjąć ostateczne decyzje.
shawn - 2010-08-07, 20:00
:
Cytat:
Autorem "Arq" jest Andreas, a nie jak to widnieje w opisie komiksu - Toppi Sergio.

Tak wiem, chcialem nawet do nich pisać, ale zawsze przychodziło to co trzeba dlatego zrezygnowalem
ASX76 napisał/a:
Czytałeś inne komiksy Andreasa?

Nie czytalem,ale od dłuższego czasu jaram sie tym komiksem i chyba nie potrafiłbym juz zrezygnować
ASX76 napisał/a:
Osobiście nie jestem zainteresowany ani tym komiksem, ani tym autorem.

Co konkretnie czytaleś i dlaczego ci sie niepodobalo?
MadMill - 2010-08-07, 20:28
:
A ja wrzucę Wam wywiad z Śledziem - http://www.wysokieobcasy....?as=1&startsz=x
ASX76 - 2010-08-09, 10:23
:
shawn napisał/a:

Co konkretnie czytaleś i dlaczego ci sie niepodobalo?



W "Rork" nie przypadły mi do gustu kanciaste rysunki. Fabularnie też nie wciągnęło.

"Cromwell Stone" - tutaj inny styl, miły dla oka, świetny. Niestety, "Arq" jest narysowany inaczej...
Tigana - 2010-08-19, 11:15
:
W sieci pokazał się bardzo wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem. Naprawdę warto go przeczytać.
ASX76 - 2010-09-12, 10:59
:
Oficyna Kuryłowicz ma jeszcze w tym miesiącu wydać pierwszy tom komiksowej adaptacji cyklu pt. "Mroczna Wieża" Stephena Kinga. Komiks jest bardzo ładnie narysowany z tego com widział w Sieci.
shawn - 2010-09-12, 12:27
:
ASX76 napisał/a:
Komiks jest bardzo ładnie narysowany z tego com widział w Sieci.

Ja nie przepadam za taką komputerowa grafika, poczekam na kilka recenzji i dopiero bede myślał. jak narazie jedynym powodem dla którego miałbym kupić ten komiks jest cena. Zresztą przed czytaniem komiksu, myślę ze przeczytam książki, bo już prawie rok czekaja na półce, a teraz będzie jakiś powód by umieścić je na początku kolejki.
ASX76 - 2010-09-12, 13:36
:
Na przykład tutaj masz recenzje po angielsku:

http://www.amazon.com/Dar...d/dp/0785121447

A tu polską... rec. I zeszytu (nie tomu):
http://www.stephenking.pl/mw_komiksy_gb1.html

Recka II zeszytu:
http://www.stephenking.pl/mw_komiksy_gb2.html

Tutaj można sobie czytnąć więcej po polsku:
http://www.stephenking.pl/mw_komiksy_gb_01.html
Beata - 2010-12-02, 14:11
:
"Fantasy Komiks" nie będzie już miesięcznikiem.
ASX76 - 2010-12-02, 14:43
:
Beata napisał/a:
"Fantasy Komiks" nie będzie już miesięcznikiem.


Nakład jednego z wcześniejszych numerów się wyczerpał, inny chyba jest tego bliski, a oni twierdzą, że sprzedaż niezadowalająca... :badgrin:
Uważam, że cena komiksu była relatywnie za niska, dlatego Egmont osiągnął zysk, który go nie usatysfakcjonował.
Nieraz spierałem się m. in. z Tigusiem, o politykę Egmontu, i teraz chyba widać wyraźnie, jak na dłoni, że puszczanie komiksów w większym nakładzie i za niższą cenę, nie ma u nas racji bytu, za wyjątkiem najpopularniejszych pozycji typu "Thorgal" czy "Kaczogród".
Tigana - 2010-12-02, 16:15
:
Wczytałem się w kilka for żeby połapać się co i jak z "FK". Według jednych źródeł Egmontowi do pełni szczęścia zabrakło 2-3 tysięcy sprzedanych egzemplarzy, inni twierdzą, tak jak ASX, ze wszystko sprzedawało się na pniu. Prawda pewnie leży pośrodku. Nie wiem jak to wygląda w innych miastach,, ale u mnie w Sosnowcu "FK" sprzedawał się nieźle - było widać, że w EMPIK-u ubywa egzemplarzy. Inna sprawa,że magazyn lądował często w dziale dziecięcym i trzeba było się nieco natrudzić by go znaleźć. Ogólnie wydaje mi się, ze Egmont za słabo reklamował swój magazyn - było kilka reklam z pierwszym numerem, potem długo nic i dopiero przy piątym, szóstym znów się jakieś pojawiły zajawki w prasie fantastycznej. Nie wiem także czy był najszczęśliwszy dobór komiksów - dla mnie najsłabszym ogniwem był "Samuraj", można też dyskutować na temat stripów. Zastanawiam się tylko, czy podwyżka ceny o 10 złotych + zmniejszenie objętości to faktycznie najlepsze rozwiązanie. Oby nie był to gwóźdź do trumny. Tak czy siak nie ma co liczyć, zę szybko powstanie podobny projekt z komiksami sensacyjnymi, horrorami czy historycznymi. Szkoda, ale widać, ze nasz rynek komiksów nadal jest hermetyczny, a kupują głównie dzieci i osoby koło trzydziestki wychowane na "Orbicie" i "TC Semic".
ASX76 - 2010-12-02, 16:45
:
Tiguś, w interpretacji mojego wpisu posunąłeś się za daleko. Przecież nie napisałem, że wszystko sprzedawało się na pniu/rewelacyjnie, tylko tyle, że rozszedł się nakład jednego ze wcześniejszych numerów, a innego jest tego bliski... To w sumie raptem dwa numery, a nie całość, zważywszy na fakt, że do tej pory ukazało się ich znacznie więcej niż dwa... :-P
Tigana - 2010-12-02, 16:52
:
Wiem, ze pisałeś o pojedynczym numerze, ale takich opinii jak twoja jest sporo - z tym, że za każdym razem dotyczą innego numeru :mrgreen:
ASX76 - 2010-12-03, 07:31
:
Tigana napisał/a:
Zastanawiam się tylko, czy podwyżka ceny o 10 złotych + zmniejszenie objętości to faktycznie najlepsze rozwiązanie. (...)


Z punktu widzenia kupującego komiks czytelnika - nie, natomiast wydawcy - tak. Wcześniej sprzedawali za tanio, zważywszy na liczbę stron i jakość wydania. Teraz będą chcieli sobie to odbić. :-P
Max Werner - 2010-12-03, 09:12
:
Sprzedawali za tanio ? To, jak mniemam sarkazm ASX-ie... Jak dla mnie komiksy, a także książki są stanowczo za drogie, a po podwyżce kompletnie nie będę mógł sobie na nie pozwolić, bo oczywiście moja pensja nie wzrośnie adekwatnie do cen w sklepach. Wiem, że to banał, ale czy przecież nie byłoby tak, że gdyby ceny komiksów, książek, płyt z muzyką, grami zostały znacznie obniżone, to ich sprzedaż znacznie by wzrosła ? I suma summarum wydawcy i twórcy zarobiliby więcej. To oczywistość, niestety nie oczywista dla producentów, wydawców, sprzedawców.
No i to wielkie ich zdziwienie, że ludzie parają się piractwem...
ASX76 - 2010-12-03, 10:08
:
Nie sarkazm, ino realna ocena. W ogóle masz pojęcie co jest "Fantasy Komiks"?
160 stron, do tego papier kredowy, a cena okładkowa tylko 19,99 zł... Wierutną bzdurą jest twierdzenie, że to było drogo.

Pańska teoria: "obniżenie cen = znaczny wzrost sprzedaży" jest nietrafiony i zbyt uproszczony niestety, co doskonale ilustruje sytuacja "Fantasy Komiks". Jak na aktualną sytuację/ceny, tytuł był tani, a jednak sprzedaż okazała się nie na tyle dobra, żeby Egmont miał z niej zadowalający zysk.
Max Werner - 2010-12-03, 10:58
:
ASX76 napisał/a:
Nie sarkazm, ino realna ocena. W ogóle masz pojęcie co jest "Fantasy Komiks"?
160 stron, do tego papier kredowy, a cena okładkowa tylko 19,99 zł... Wierutną bzdurą jest twierdzenie, że to było drogo.

Pańska teoria: "obniżenie cen = znaczny wzrost sprzedaży" jest nietrafiony i zbyt uproszczony niestety, co doskonale ilustruje sytuacja "Fantasy Komiks". Jak na aktualną sytuację/ceny, tytuł był tani, a jednak sprzedaż okazała się nie na tyle dobra, żeby Egmont miał z niej zadowalający zysk.


Mam pojęcie co to jest "Fantasy Komiks" ponieważ posiadłem metodą kupna dwa pierwsze tomy. Oto dowód drogi panie:

http://www.zaginiona-bibl...p=115961#115961

Moja powyższa wypowiedź dotyczyła nie konkretnie "Fantasy komiks" tylko całości zjawiska. Uważam po prostu, że gdyby komiksy, książki itp. były tańsze, kupowałbym ich więcej. Tyle.
Co zaś do "Fantasy komiks" - uważam, że cena była w sam raz, nie niska, nie wysoka, ale w sam raz, ba, mogłaby być nawet niższa, zważywszy na fakt, że są tam tylko fragmenty albumów, a nie całe albumy. Album, powiedzmy pocięty na cztery fragmenty (cztery tomy "Fantasy komiks") kosztuje wiec już niemal 80 złoty..................

I co ty, w Egmoncie pracujesz ?
AdamB - 2010-12-03, 11:23
:
W każdym numerze "Fantasy Komiks" ukazywały się 3 całe albumy. W kolejnych numerach przedstawiano serię albumów ale nie fragmenty jednego numeru.
Co do ceny to należy ją rozpatrywać w stosunku do kosztów produkcji a nie w stosunku do twojej czy mojej kieszeni.
Cena była niska jak na taki produkt. Tylko moim zdaniem sprzedaż dotychczasowych numerów była tylko celową akcją promocyjną mającą na celu zachęcenie do zakupu kolejnych numerów już w odpowiednio podniesionej cenie.
ASX76 - 2010-12-03, 11:25
:
Panie Max :arrow: A guzik z pętelką, na matematyce/logice się znasz jak ślepy kogut na rozmiarach ziarna. :-P

Otóż każdy numer "Fantasy Komiks" zawiera po trzy jakby części albumów, więc powiedzmy/napiszmy: w czterech numerach dostajesz nie jeden, lecz trzy komiksy, że nie wspomnę o krótkich opowieściach i zabawnych historyjkach...

Albo jeszcze inaczej... Policz se strony: 160 x 4 = 640 stron komiksów na kredowym papierze za jedyne 80 zł!! Matematyka nie kłamie... :-P
Max Werner - 2010-12-03, 12:08
:
Ojej, to przecież uproszczenie było tylko, nie zauważyłeś ? :roll: Bez sensu gadka :roll:
Aha, no i nie przesadzaj z tą wyjątkową jakością, kredowym papierem itd. wszystkie komiksy powinny być na takim papierze wydawane, ze względu na specyfikę platformy na której podaje się opowieść - grafika, ilustracja... a do tego jeszcze "Fantasy Komiks" ma lichutką, miękką okładkę i całość wcale nie jest wydawana na świetnej jakości papierze, według mnie jest to jakość średnia - więc Twoje peany pochwalne na temat tych zeszytów są wielce przesadzone moim skromnym zdaniem. Abstrahując od zawartości merytorycznej w ogóle - bo i ta IMO nie jest najwyższych lotów - ot, banalne, choć owszem fajnie narysowane, nie najwyższych lotów historyjki. Reasumując i zastanawiając się teraz nad tym wszystkim dochodzę do wniosku, że kupując dwa tomy "Fantasy komiks" po 20 zł za sztukę przepłaciłem znacznie, bo powinienem za oba zapłacić 20 zł a nie 40 zł.
ASX76 - 2010-12-03, 12:26
:
Było na wstępie zaznaczyć, żeś bardzo uprościł (by nie napisać - "sprościł"). Skoro tego nie uczyniłeś, pretensje i zażalenia proszę kierować pod własnym adresem. :-P

Peany pochwalne to też uproszczenie? Na wszelki wypadek pytam, bo znowu mi z tym wyskoczysz niczym Filip z konopii... :-P

Nigdzie nie napisałem, że papier jest świetnej jakości, ino że dobry/kredowy... Z tą "świetną jakością" którąś mi przypisał, to... niech zgadnę: kolejne "uproszczenie"? :-P

Sam "Fantasy Komiks" nie kupuję, bo te historyjki mnie nie interesują. Nie skusiłem się nawet gdy kilka numerów tego byłego "miesiącznika" było w atrakcyjnej promocji...
Wyrażałem się pochlebnie jedynie o stosunku jakość wydania - cena. Ty zaś uczyniłeś z tego niemalże tragedię po grecku. ;)
Z tego co widzę, wyszedłeś na tych zakupach jak Zabłocki na mydle. "Mądry po szkodzie". :-P
Max Werner - 2010-12-03, 12:49
:
ASX76 napisał/a:
Z tego co widzę, wyszedłeś na tych zakupach jak Zabłocki na mydle. "Mądry po szkodzie"


No trochę tak, bo kupiłem dwa numery na raz i jeszcze koszty wysyłki doszły :) Powinienem kupić pierwszy i ocenić, drugiego już bym nie kupił.

Jak chcesz zobaczyć jak powinny być wydawane komiksy to kup ode mnie "Szczury blasku". Świetna opowieść w mistrzowskim wydaniu. Tanio! :)
ASX76 - 2010-12-03, 13:09
:
Max Werner napisał/a:


No trochę tak, bo kupiłem dwa numery na raz i jeszcze koszty wysyłki doszły :) Powinienem kupić pierwszy i ocenić, drugiego już bym nie kupił.

Jak chcesz zobaczyć jak powinny być wydawane komiksy to kup ode mnie "Szczury blasku". Świetna opowieść w mistrzowskim wydaniu. Tanio! :)



1. W stosunku do siebie wielceś pobłażliwy. ;)

2. Kupić tylko po to, żeby zobaczyć jak powinny być wydawane komiksy, to kiepski pomysł (dla kupującego). :-P
Wyobraź sobie, że posiadam amerykańskie wydanie kolekcjonerskie cyklu "Sandman" w czterech dużych tomach w twardej, skórzanej oprawie. Chcesz zobaczyć, jak naprawdę powinny być wydawane komiksy? :-P
Max Werner - 2010-12-03, 13:23
:
ASX76 napisał/a:
Chcesz zobaczyć, jak naprawdę powinny być wydawane komiksy? :-P


Chcę - zrób mi prezent na gwiazdkę ;)
ASX76 - 2010-12-03, 14:27
:
Max Werner napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Chcesz zobaczyć, jak naprawdę powinny być wydawane komiksy? :-P


Chcę - zrób mi prezent na gwiazdkę ;)



Masz tu prezent:
http://www.publishersweek...luteSandman.jpg

http://www.amazon.com/gp/...ie=UTF8&index=0

http://www.amazon.com/gp/..._pdp_images_all
:-P
Max Werner - 2010-12-03, 16:04
:
Och! Dziękuję Święty Mikołaju //santa ale słyszałem, że byłeś bardzo niegrzeczny w tym roku, więc Ty masz ode mnie rózgę //jedi
ASX76 - 2010-12-03, 19:05
:
Max Werner napisał/a:
Och! Dziękuję Święty Mikołaju //santa ale słyszałem, że byłeś bardzo niegrzeczny w tym roku, więc Ty masz ode mnie rózgę //jedi


Tę rózgę możesz Pan se wsadzić... <w wiadome miejsce> :-P

Przyłożył Waszmość ucho do niewłaściwej dziury. :-P
Max Werner - 2010-12-17, 19:51
:
Gamedec na platformie komiksowej:

http://futushare.pl/leanne/l_str0.html
jmpiszczek - 2010-12-21, 15:01
:
Nie uważacie przypadkiem, że Wasza dyskusja zbacza na manowce?

Wracając do FK:
Max chyba nie ma racji twierdząc, że obniżenie ceny spowodowało by znaczący wzrost sprzedaży a co za tym idzie zysku Wydawcy.
Natomiast drastyczne podwyższenie cenie (+ zmniejszenie objętości) - co daje rzeczywisty wzrost ceny o 81,6% - spowoduje znaczny spadek sprzedaży (a sądzę, że i przychodów Wydawcy).
Czy ten spadek zrównoważy spadek wydatków na druk niesprzedanych egz z sieci prasowej - zobaczymy. Boję się, że nie.
Podwyżka ceny była zbyt drastyczna i może spowodować zgon pisma (oby nie).
ASX76 - 2010-12-22, 22:45
:
Ależ cena i tak była już obniżona (więcej się nie dało) i efekt okazał się niezadowalający, zatem dla wydawcy nie pozostało nic innego jak tylko ciąć koszty.
Sytuacja z "Fantasy Komiks" to nic nowego. Teraz naturalna kolej rzeczy powinna być taka - odwrót części czytelników niezadowolonych z dokonanych zmian, dalszy spadek sprzedaży i w końcu zamknięcie projektu.
Ł - 2010-12-23, 00:59
:
shawn napisał/a:

Ja nie przepadam za taką komputerowa grafika, poczekam na kilka recenzji i dopiero bede myślał. jak narazie jedynym powodem dla którego miałbym kupić ten komiks jest cena. Zresztą przed czytaniem komiksu, myślę ze przeczytam książki, bo już prawie rok czekaja na półce, a teraz będzie jakiś powód by umieścić je na początku kolejki.


To jeszcze porcja recenzji komiksowej Mrocznej Wieży:

http://katedra.nast.pl/art.php5?id=5237 (Sharin na Katedrze)

http://www.kawerna.pl/o-f...y-rewolwerowca- (Ja na Kawernie)

Osobiście gruuubo polecam, mnóstwo ok dla tego wydawnictwa. Co do komputerowego składania grafiki, to na końcu każdego albumu pokazany jest proces powstania takiej tracji krok po kroku i wygląda to imponująco już na etapie powstawania. Lektura całego cyklu przed porzeczytaniem komiksów może być pomocna ale nie jest wymagana - komiksy to typowe prequel, zresztą większa część pierwszego albumu to dopiero IV tom cyklu książkowego.
Tigana - 2010-12-23, 18:57
:
ASX76 napisał/a:
Ależ cena i tak była już obniżona (więcej się nie dało) i efekt okazał się niezadowalający, zatem dla wydawcy nie pozostało nic innego jak tylko ciąć koszty.
Sytuacja z "Fantasy Komiks" to nic nowego. Teraz naturalna kolej rzeczy powinna być taka - odwrót części czytelników niezadowolonych z dokonanych zmian, dalszy spadek sprzedaży i w końcu zamknięcie projektu.

Nie wiem jak będzie, ale według mnie nie jest tak źle. Zamiast 3 pełnych albumów otrzymujemy 2 i pół. Do tego twardsza okładka. Nie ma prawie stripów, ale to żaden problem. W sumie tej redukcji objętości zbytnio się nie czuje, tylko cena wyższa. Inna sprawa, ze za 30 zeta kupi się u nas tylko "Thorgala" w HC, bo ceny innych komiksów zaczynają się od 40-50 złotych.
Toudisław - 2011-01-14, 12:24
:
http://warszawa.gazeta.pl...a_wyjasnia.html
Nie tylko o czytanie w Empikach ale o sytuacji rynku
Max Werner - 2011-01-14, 15:34
:
No cóż, oburzenie Pana Kołodziejczaka dotyczące czytania komiksów w empikach w pewnym sensie jest słuszne. Szczególnie patrząc z perspektywy wydawcy. Porównanie jednak tego "procederu" do sieciowego piractwa jest chyba jednak bardzo przesadzone, choć oba zjawiska mają jednaką przyczynę. Oburzenie wyżej wymienionego Pana nic jednak nie zmieni, ba nie zmieni nic także artykuł w GW na ten temat, bo ludzie i tak będą czytać komiksy w empikach i księgarniach. Tyle w temacie.
Tigana - 2011-02-11, 17:05
:
W końcu ruszył Egmont http://www.swiatkomiksu.p...wna/zapowiedzi/ COnajmniej dwa komiksy do kolekcji :P
ASX76 - 2011-02-11, 17:25
:
Z tego planu u mnie dwa ("Sandman" + "Baśnie") i ani jednego więcej. Niestety, "Lucyfera" nie ma. --_-
shawn - 2011-02-11, 17:42
:
U mnie pweniakiem jest tylko Sandman. Możliwe że skusze sie także na Eisnera, przy czytaniu Nowego Jorku troche sie wynudzilem, ale jestem ciekaw innych historii tego Pana, może akurat miło sie rozczaruje.
Romulus - 2011-02-11, 17:48
:
Sandman, bez wątpienia. Choć mam już cała serię (bez jednej części "Ulotnych żyć"), to dokompletuję w wersji "twardej". Z "Lucyferem" jestem na bieżąco, ale gdyby pojawiły się wydania "twarde" też bym się skusił.
ASX76 - 2011-02-11, 18:06
:
Romulus napisał/a:
Sandman, bez wątpienia. Choć mam już cała serię (bez jednej części "Ulotnych żyć"), to dokompletuję w wersji "twardej".

Z "Lucyferem" jestem na bieżąco, ale gdyby pojawiły się wydania "twarde" też bym się skusił.


1. Wersja w twardej oprawie ma nowe kolory i jest na papierze kredowym, dzięki czemu wygląda o wiele lepiej.

2. "Lucyfer" na twardo? :lol: W Polsce nie ma na to żadnych szans! Tu trzeba się "modlić", żeby w ogóle pociągnęli wydawanie serii dalej, a Tobie zbytki w głowie... :-P
Tomasz - 2011-02-11, 19:48
:
ASX76 napisał/a:
Na Twoim miejscu wziąłbym coś innego, najlepiej tańszego i wydanego w jednym tomie. Nie wiem jakie masz braki...


Przeniosłem tu dalszą rozmowę, bo będzie bardziej do tematu pasować. Patrzę na spis i z droższych rzeczy nie kupiłem a chciałem:
Usagi - Yokai (niby nie powala ale mam cała serię)
Liga Niezwykłych Dżentelmenów. Stulecie - 1910
Alimal'z
Cromwell Stone
Blueberry tomy 1 i 2
Towarzysze zmierzchu
Arq tom 1i2
Skład główny
Życie w obrazkach
Sandman - Senni łowcy
Baśnie 1001 nocy Królewny Śnieżki
Saga o Potworze z Bagien tom 2
W poszukiwaniu Piotrusia Pana
Historia bez bohatera
Henri Desire Landru
Ibiskus
Samotnik

a do tego muszę uzupełnić:
ostatniego Blacksada
ostatniego Colto Maltese
27 Thorgali w HC, mam w miękkich okładkach (może by ktoś chciał kupić?)
5 tomów Yansa w wydaniu Egmontu (tylko 5 tomów jest sens kupować, bo reszta to badziew)
8 tomów Miecza nieśmiertelnego
2 tomy Battle Angel Alita
12 tomów Heat
Batman Rok pierwszy
Gotham w świetle lamp gazowych
Kozure Okami 2 tomy
3 tomy Lanfeusta z Troy
4 tom Drapieżników (tylko jak to zdobyć)
ostatnie dwa tomy Skorpiona
4 tomy Sin City w HC
Queen & Country: Oddajnione
trzeci tom Loveless (mam dwa w oryginale i tak też chcę kupić trzeci)
7 tomów Baśni jak dobrze liczę
w ogóle nie kupowałem Lucyfera a pewnie warto4 tomy XIII
ostatni w Polsce wydany tom 100 naboi i Transmetropolitan
do tego uzupełnić Żywe trupy (mam 3 tomy tylko)
do tego 4 brakujące Kapitany Klossy

i będę zadowolony
czyli maaaaasa forsy
ktoś zaproponuje kolejność zakupów? :mrgreen:
MadMill - 2011-02-11, 19:55
:
Od kiedy zdecydowałem się wreszcie na uzupełnianie serii to u mnie jako priorytety są:
Sandman HC, Baśnie oraz Lucyfer. Thorgala mam całego na miękko i już mi się nie chce wymieniać. Na kolejny miejscu jest seria dzieł Rosińskiego, pięknie to wydane jest, ale okropnie drogie, ale może w tym roku będę miał całość.

Co dalej? Pewnie poboczne komiksy od Sandmana i inne działa Gaimana. Następnie komiksy Moore'a oraz Hellblazer. Dalej nie ma się chyba co zastanawiać, bo to zabawy na co najmniej kolejne 2 lata już...
Tomasz - 2011-02-11, 20:06
:
Mam Sandmana na miękko i na razie nie wymieniam. Thorgala miałem niecałego w nowych wydaniach więc zacząłem uzupełniać. A teraz czas wymienić.
Kolekcję dzieł Rosińskiego mam we wcześniejszych wydaniach. Pewnie się zmuszę na nowe, tzn na pewno Szninkla kupię.
Komiksy Gaimana i Moore'a mam prawie wszystkie.
Hellblazery mam kupione pare w oryginale. Na razie z nimi koniec. może kiedyś.
Mam ponad 400 komiksów :)
MadMill - 2011-02-11, 20:26
:
Tomasz napisał/a:
Pewnie się zmuszę na nowe, tzn na pewno Szninkla kupię.

Ja mam w nowym i jestem zauroczony tym wydaniem. Mam ogromny sentyment do tego komiksu, bo to był mój pierwszy komiks w wieku pewnie coś około 7-8 lat i stwierdzam, że to najpiękniej wydany komiks w Polsce :)
ASX76 - 2011-02-11, 20:38
:
Tomaszu -> A toś się rozpisał... :-)

Animal'z - jeśli poprzednie komiksy Bilala przypadły Ci do gustu, to ten również teoretycznie powinien.

Cromwell Stone - nakład wyczerpany, poza zasięgiem, bo bardzo drogi.

Blueberry - bardzo ładne rysunki, lecz nieciekawy i trącący myszką scenariusz. Można się zanudzić.

Towarzysze Zmierzchu - jeszcze nie czytałem.

Skład główny - przymierzam się do zakupu.

Sandman: Senni Łowcy - no dobrze, ale w czyim ujęciu: Amano czy Craiga Russella?
Amano to bardziej książka z ilustracjami, niż komiks. Dziełko Russella całkiem niezłe, aczkolwiek nie jest to żadna rewelacja.

Baśnie 1001 nocy Królewny Śnieżki - dobry, wart uwagi album.

Ibiskus - czy taka kreska Ci pasuje?

Yans - jest niezwykle drogi. Być może Egmont wznowi pierwsze 5 części w integralu.
shawn - 2011-02-11, 20:50
:
Cytat:
ktoś zaproponuje kolejność zakupów?

Radził bym kupować to co jeszcze można dostać, przynajmniej w cenach okładkowych, bo wiele tytułów które wymieniłeś jest juz na wyczerpaniu.
Towarzysze zmierzchu - genialny komiks, kupuj bo już praktycznie go niema
Saga o Potworze z Bagien tom 2- poziom bardzo zbliżony do tomu 1
4 tomy Sin City w HC - podobno maja zrobić dodruk, ale niewiem czy to pewna informacja
a później
Arq tom 1i2 - porostu połknąłem. Wciąga jak cholera

Te komiksy mam w swojej kolekcji i nie żałuję oni złotówki, które na nie wydałem.
Tomasz - 2011-02-11, 21:09
:
ASX76 napisał/a:
Animal'z - jeśli poprzednie komiksy Bilala przypadły Ci do gustu, to ten również teoretycznie powinien.

Bardzo mi Bilal przypadł. Tylko Legendy naszych czasów chcę sprzedać. Może ktoś chętny?

ASX76 napisał/a:
Skład główny - przymierzam się do zakupu.

Kup szybko, przeczytaj i napisz co o nim myślisz.

ASX76 napisał/a:
Sandman: Senni Łowcy - no dobrze, ale w czyim ujęciu: Amano czy Craiga Russella?
Amano to bardziej książka z ilustracjami, niż komiks. Dziełko Russella całkiem niezłe, aczkolwiek nie jest to żadna rewelacja.

Czyli jeden i drugi można sobie darować?

ASX76 napisał/a:
Ibiskus - czy taka kreska Ci pasuje?

Kreska średnio. Ale co z zawartością? Wychwalano ten komiks pod niebiosa.

shawn napisał/a:
Towarzysze zmierzchu - genialny komiks, kupuj bo już praktycznie go niema

Trochę mi kreska nie podchodziła. Wychodzi że od tego trzeba zacząć.

shawn napisał/a:
Arq tom 1i2 - porostu połknąłem. Wciąga jak cholera

Dzięki, trafi się druga opinia pozytywna i kupię.
ASX76 - 2011-08-09, 23:50
:
Będzie kontynuacja Hrabiego Skarbka. Za paletą stanie G. Rosiński. Scenariusz napisze Y. Sente.
adamo0 - 2012-07-21, 16:10
:
Coś ktoś poleci z klasycznych pozycji, które 'trzeba i wypada znać'?
Chciałbym trochę ogarnąć tematu, ale nie jestem aż takim fanem żeby samemu dochodzić do lepszych pozycji.

Czytałem z tych lepsiejszych:
- Sandman,
- Watchmen,
- V jak Vendetta
- From hell.
sanatok - 2012-07-21, 16:56
:
Mogę Ci Hellboy'a podarować.

edit:

Zależy jaki komiks Cię interesuje, superbohaterski, obyczajowy, "ambitny".

Kilka popularnych propozycji:

Lucyfer, Hellboy, B.B.P.O, Kaznodzieja, prawie cała twórczość Enki Bilala, Sin City, Baśnie, Potwór z Bagien, Liga Niezwykłych Dżentelmenów, Usagi, prawie cała twórczość Eisnera, Calvin i Hobbes,
Romulus - 2012-07-21, 17:03
:
adamo0 napisał/a:
Coś ktoś poleci z klasycznych pozycji, które 'trzeba i wypada znać'?
Chciałbym trochę ogarnąć tematu, ale nie jestem aż takim fanem żeby samemu dochodzić do lepszych pozycji.

Czytałem z tych lepsiejszych:
- Sandman,
- Watchmen,
- V jak Vendetta
- From hell.

"Lucyfer". Aczkolwiek sam też jestem laikiem.
adamo0 - 2012-07-21, 17:28
:
sanatok napisał/a:
Zależy jaki komiks Cię interesuje, superbohaterski, obyczajowy, "ambitny".


Chyba jednak coś z ambitniejszych pozycji.
Nie pogardzę też jakimś dobrym Batmanem, bo to jedyny superbohater jakiego uznaję (chociaż tutaj mi znajomy mówił że historia jest dość mocno poplątana [Batmanem są różne osoby; jedne historie sięłączą inne nie; brak wyraźnej chronologii itd.]).
ASX76 - 2012-07-21, 17:40
:
adamo0 napisał/a:
Coś ktoś poleci z klasycznych pozycji, które 'trzeba i wypada znać'?

Czytałem z tych lepsiejszych:
- Sandman,
- Watchmen,
- V jak Vendetta
- From hell.


Proszę bardzo, na początek:
- Fistaszki zebrane (sam Umberto Eco się zachwycał)
- Morderstwa i tajemnice (komiks duetu Gaiman - Russell)
- Maus (Spiegelmana)
- Kaznodzieja
- W poszukiwaniu ptaka czasu
- Zemsta hrabiego Skarbka
- Szninkiel (w wersji czarno-białej)
- Ósma czara
- Kajko i Kokosz (w nowej, odświeżonej kolorystycznie wersji od Egmontu)
- Midnight Nation (polski tytuł brzmiał "Plemię cienia")
utrivv - 2012-07-30, 08:47
:
Polecam Serie:
Usagi Yojimbo
Samotny wilk i szczenię
Eden
Sandman
Rork
xan4 - 2012-08-06, 08:19
:
OK, sprzedałem parę rzeczy, pojawiły się pieniądze, dojrzałem już do myśli, że kupię sobie Sandmana.

Może mi ktoś naświetlić ile tego wyszło, w miękkich, w twardych, za ile to mniej więcej chodzi i gdzie to kupić najlepiej?
ASX76 - 2012-08-06, 10:59
:
Całość wyszła po polsku w miękkiej oprawie - papier offsetowy, klejonka, kolorystyka nie do końca zgodna z wizją Gaimana, części często dzielone na dwa tomy.
W twardej oprawie ukazało się 5 części, jak dotychczas - papier kredowy, kolory znacznie ładniejsze niż w wydaniu "na miękko".
xan4 - 2012-08-06, 11:59
:
Wiedziałem, że na Ciebie mogę liczyć :)

A gdzie to najtaniej/najlepiej kupić? Twardą oprawę w takim wypadku.

Ile jeszcze wyjdzie, czyli pytanie brzmi, ile to ma w całości tomów?
ASX76 - 2012-08-06, 12:40
:
xan4 napisał/a:


A gdzie to najtaniej/najlepiej kupić? Twardą oprawę w takim wypadku.

Ile jeszcze wyjdzie, czyli pytanie brzmi, ile to ma w całości tomów?



1. Najlepiej kupić w jednym miejscu. Na Twoim miejscu spróbowałbym negocjować uzyskanie rabatu np. tu --> http://www.sklep.gildia.p...sandman&prefix=
Z technicznego punktu widzenia wygląda to następująco: piszesz, że chciałbyś zakupić "wymieniasz tytuły" i prosisz o 25% zniżki. No, chyba że ktoś ma lepszy pomysł/sklep, gdzie niżej wymienione pozycje są dostępne i w bardziej sexy cenie. :-P
Na twardo ukazały się: "Preludia i nokturny", "Dom lalki", "Kraina snów", "Dom mgieł" i "Zabawa w ciebie". Nowe wydanie łączy tomy "rozbite" na "dwójki" w poprzednim wydaniu, dlatego, patrząc z tej perspektywy, pozostało 5 części do "wypusku":
"Refleksje i przypowieści", "Ulotne życia", "Koniec światów", "Panie łaskawe" i "Przebudzenie".
Poza główną serią wyszły: Śnienie, Senni łowcy (w dwóch adaptacjach, jedna Russella, druga Y. Amano), Furie (scenariusz M. Careya), Śmierć, Noce nieskończone.

Spoza głównej serii na pewno warto: "Śmierć" i "Noce nieskończone" (ta druga pozycja jest jednak od dawna niedostępna w zwykłej sprzedaży, a na Allegro jest bardzo droga).

Bez związku z "Sandmanem" - bardzo warto nabyć komiks "Morderstwa i tajemnice" - scenariusz: Gaiman, rysunki: Russell.
xan4 - 2012-08-06, 13:55
:
Dzięki :)
elTadziko - 2012-08-17, 14:09
:
http://www.wak.net.pl/mb_...-08-2012-0.html

Ciekawe :) Pierwszy numer na pewno kupię. Kolejne już troche drogie będą ;/
ASX76 - 2012-08-17, 18:42
:
I tak bardzo tanio, w sumie. //mysli
sanatok - 2012-08-17, 20:21
:
Trochę za często jak na moją kieszeń, ale postaram się łykać.
Tixon - 2013-01-31, 22:57
:
Biały Orzeł - Polski superbohater Czytał ktoś już?
Stary Ork - 2013-02-01, 08:32
:
Nie czytał i raczej nie będzie, bo Superbohater jest tylko jeden, zią, i nie w stolicy, tylko w Opolu, Mrocznym Mieście :P Widziałem zapowiedzi i kilka plansz circa about półtora roku temu i moje pierwsze wrażenia były takie se, do dzisiaj nie brak wśród mnie sceptyków, no i nie należę do wąskiej grupy wybrańców, którzy na widok Marvela i okolic nie dostają torsji //mysli . "Polski superbohater" stoi w mojej hierarchii wartości kulturowych gdzieś na poziomie japońskich sobowtórów Elvisa i niemieckich westernów, nie zauważyłem cienia oryginalności, tylko naśladownictwo i klisze, ale może mnie ktoś przekona. Wygląda mi to na pozycję skierowaną do zajadłych fanów gatunku i nastawioną na łechtanie ich dumy narodowej //mysli

Cytat:
Przystojny, młody, inteligentny i bogaty. Aleks Poniatowski w wieku 31 lat zdobył wszystko. Był prezesem największej w Polsce korporacji TechCorp, miał piękną i kochającą go żonę. Jednak los miał wobec niego inne plany. Z feralnego dnia Aleks nie pamięta nic. W tajemniczych okolicznościach wypadł z biurowca i choć cudem przeżył upadek to zapadł w stan śpiączki na trzy lata. Kiedy wszyscy spisali go już na straty, niespodziewanie powrócił do świata żywych. Niestety, obrażenia których doznał były na tyle poważne, iż Aleks obudził się sparaliżowany. Dramatycznej próby przywrócenia mu sprawności podjął się ojciec Aleksa, Karol - naukowiec i jedyna osoba która nigdy w niego nie zwątpiła. Jednak podczas zabiegu z eksperymentalną surowicą, w ciele Aleksa zaszły nieprzewidziane zmiany...
Aleks otrzymał supermoce, dzięki którym zwiększyła się jego siła fizyczna oraz zyskał nieprawdopobną odporność. Dodatkowo, dzięki najnowszym technologiom i specjalnym gadżetom jest w stanie latać i poruszać się z dużą prędkością.Dowiedz się w jaki sposób Aleks stał się Białym Orłem, superbohaterem i obrońcą Warszawy z trylogii „Pierwszy lot”.


To mi wystarczy //mysli . Na długo mi wystarczy //mysli
utrivv - 2013-02-01, 08:51
:
Przydało by się cos bardzie wiarygodnego (np oświecony przez jaszczury z piątej gęstości)
utrivv - 2013-03-11, 09:53
:
dobreprogramy.pl napisał/a:
Nieoczekiwanie Marvel umożliwił nam jednak nadrobienie zaległości za darmo.

Bezpłatnie do rana 13 marca (5:00 naszego czasu), w cyfrowej formie udostępniono przeszło 700 pierwszych numerów różnorakich serii. Osiągalne są one w serwisie ComiXology (w tej chwili strasznie obleganym), a także w internetowym sklepie samego wydawnictwa. Znajdziecie tutaj zarówno klasyki, typu Avengers #1 albo Captain America Comics #1, jak również zupełne nowości — włącznie z linią Marvel NOW!, z której wypadałoby sprawdzić przynajmniej Superior Spider-Man #1 (miłośnicy Petera Parkera przeżyją prawdziwy szok). Dzięki dostępności odpowiednich aplikacji na urządzenia przenośne, raz „zaklepane” komiksy dostępne będą potem nie tylko na komputerze. Naprawdę warto uzbroić się w cierpliwość i założyć konto, jeżeli jakiś pasjonat Marvela już go nie miał.



http://www.comixology.com...collection/1001
ASX76 - 2013-03-28, 13:41
:
Będzie wznowienie "Watchmen" w jednym tomie! //spell

http://www.komiks.gildia....w-jesienia-2013
ASX76 - 2013-07-25, 09:51
:
We wrześniu... Tak, wrzesień, to dopiero będzie fajny miesiąc dla "comixobrandzlowników": "Strażnicy - Początek. Gwardziści/Jedwabna zjawa", tom 1, czyli "Before Watchmen". ;)
Romulus - 2013-11-13, 17:41
:
Moja kolekcja komiksów jest zawstydzająco uboga. Mam tylko "Sandmana" i "Lucyfera" (to, co się ukazało w Polsce, poza ostatnim tomem, który przeoczyłem, ale nadrobię).

Zastanawiam się nad kupieniem jakichś komiksów. Najlepiej jakieś "kultowe" tytuły wchodziłyby w grę. "Strażników" już zamówiłem. Może "Batmany" Franka Millera? Coś jeszcze byście polecili? "Baśnie"?

"Thorgal" odpada :) dla mnie skonczył się definitywnie na tomie "Między Ziemią a światłem". Coś tam potem czytałem jeszcze, ale ze znudzeniem.

Jakbyście podrzucili jakieś mocne tytuły, coś co jest dostępne na polskim rynku. Ewentualnie może być po angielsku, bo pewnie wybór jest większy.
Stary Ork - 2013-11-13, 18:19
:
Tylko Wilq, Rzymianinie. Dziwnym nie jest //spell
Tomasz - 2013-11-13, 18:53
:
"Blankets" - po prostu rewelacja.
Tak samo polecam komiksy Willa Eisnera. Najlepiej zaczął od "Umowy z Bogiem". Choć nie wiem czy to jeszcze dostępne.
Jak Batman to "Powrót Mrocznego Rycerza"/
"Maus" oczywiście.
Z mangi koniecznie "Eden" - to po prostu mistrzostwo świata.
Może być tyle na początek?
Aaaaaa i "Szninkla" musisz kupić.
MadMill - 2013-11-13, 19:07
:
"Baśnie" Willinghama - dla mnie rewelacja (6 tomów na razie czytałem + dodatkowe które wyszły w Obrazach Grozy), tam gdzie babrał place Rosiński "Szninkiel", "Western", "Zemsta Hrabiego Skarbka" - ostatnio wszystkie sobie odświeżyłem, świetne zeszyty.
Jeżeli chodzi o klimat Sandmana i Lucyfera to Hellbelzer (u nas na razie chyba 5 zeszytów).

Na pewno w ingliszu wybór większy i niektóre łatwiej dostępne niż u nas, bo nakłady małe i szybko się pokończyły.
ASX76 - 2013-11-13, 20:57
:
Augustusie, jeśli chodzi o zagraniczne serie dostępne/wychodzące/wznawiane w Polsce, to najlepsze są: "Sandman" i "Lucyfer". Sięgnięcie po "Strażników" Moore'a to strzał w dziesiątkę. Genialny komiks. Pozostaje mieć nadzieję, że potwierdzą się "plotki" i Egmont niedługo wznowi "V jak Vendetta" (tyż świetna robota Alana, a zjebaną ekranizacją nie ma co się sugerować). Wypada wymienić tutaj również "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów", ale raczej tylko tom 1. Kolejne mogą okazać się zbyt trudne/wymagające.
"Maus" i "Szninkiel" - także lektury obowiązkowe!
Z komiksów Gaimana, poza "Sandmanem", proszę sięgnąć po "Morderstwa i tajemnice"! Bardzo wciągająca historia z zaskakującym zakończeniem.
"Zemsta hrabiego Skarbka" - śliczne malunki G. Rosińskiego i fajna historia autorstwa Y. Sente. Warto!
"Wilq" - bohomazy, ale za to jajcarskie scenariusze - najlepiej wypróbować przed zakupem, czy taki typ humoru będzie pasował.
Z klasyki, mogę polecić: "Kajka i Kokosza" oraz "Asterixa". Być może obił Ci się o uszy tytuł: "Fistaszki Zebrane" Schulza. Owe wielkie dzieło w dziedzinie komiksu zachwalał sam U. Eco i trzeba przyznać, że rzeczywiście miał rację. Nie trzeba czytać po kolei.

"Umowę z Bogiem" Eisnera możesz sobie od razu darować, bo komiks od dawna dostępny jest tylko na Allegro w wygórowanych cenach.

Na litość boską, stanowczo odradzam "Baśnie". Owszem, kilka pierwszych pozycji to rzecz ciekawa, jednak później poziom spada (od 6 lub 7 tomu). Wkurwiłem się kilkoma nędznymi pod rząd i dałem cancel.

"Hellblazer" - z tego, co wydano u nas: pierwszy tom - bardzo dobry, drugi dobry, a pozostałe - można sobie darować, bo za dużo tam pieprzenia bez sensu. Ennis jest bardzo nierównym scenarzystą.
Shadowmage - 2013-11-13, 21:06
:
z "Hellblazera" podobały mi się te autorstwa Azzarello, ale nie wiem czy u nas wyszły.

A czytał ktoś te nowe "Asteriksy"? Bo właśnie niedawno odkryłem, że nie skończyło się na "Galerze Obeliksa".
Stary Ork - 2013-11-13, 21:08
:
ASX76 napisał/a:
"Wilq" - bohomazy, ale za to jajcarskie scenariusze - najlepiej wypróbować przed zakupem, czy taki typ humoru będzie pasował.


Najlepsze dialogi w dziejach komiksu, mon //spell .
ASX76 - 2013-11-13, 21:22
:
Shadowmage napisał/a:
z "Hellblazera" podobały mi się te autorstwa Azzarello, ale nie wiem czy u nas wyszły.



Ohohohohohoho... "Hellblazer" Azzarello... Pomarzyć, że u nas kiedykolwiek wydadzą, można, aczkolwiek to marzenie ściętej głowy. Egmont zakończył "H" na runie Ennisa.
MadMill - 2013-11-14, 06:38
:
Zapomniałem o komiksach Moore'a, też polecam.
Jeszcze jeżeli chodzi o Millera to SinCity, chociaż wielu osobom na ZB nie pasowały jego rysunki. ;)
Shadowmage napisał/a:
A czytał ktoś te nowe "Asteriksy"? Bo właśnie niedawno odkryłem, że nie skończyło się na "Galerze Obeliksa".

Ostatnio kupiłem sobie pierwszy zeszyt i sobie przypomniałem historię. Dzieciństwa czar :mrgreen:
Plejbek - 2013-11-14, 08:26
:
Garth Ennis, Steve Dillon - Kaznodzieja
Alan Moore, Brian Bolland - Zabójczy Żart (chyba najlepszy komiks z Batmanem w historii)
Alejandro Jodorowsky - Incal, Kasta Metabaronów, Technokapłani, Megalex
Enki Bilal - Trylogia Nikopola

Poza tym ogólnie zgadzam się z przedmówcami, szczególnie (o zgrozo ;) ) z ASXem
ASX76 - 2013-11-14, 13:19
:
"Kaznodzieja" - Ennis w najlepszej formie. Skompletowanie cyklu po polsku to bardzo kosztowna sprawa.

Co do komiksów Jodo - primo: drogie, dwa: wysokiej jakości w nich nie dostrzegłem. Oczywiście co kto lubi, niemniej w pierwszej kolejności warto polecać pozycje z najwyższej półki. A że wcześniej padło sporo propozycji...
Romulus - 2013-11-14, 15:52
:
Dzięki za propozycje. Alan Moore i Frank Miller to będzie moja podstawa na początek. W sumie, to chyba po angielsku będę zbierał. Bo to nie jest jakimś trudnym językiem pisane chyba. Po polsku tylko to, co da się łatwo zdobyć. Nie mam ochoty ani cierpliwości łowić okazje z drugiej ręki.

"Wilq" - nie znam tylko słyszałem.

"Blankets" - czytałem, świetna, prosta historia.

"Maus" - nie spodobał mi się, bo nie lubię "problemowego" komiksu. Z tego samego względu odpada "Persepolis".

"Eden" - też wpiszę na listę.

"Szninkiela" znam jeszcze z czasów liceum :) Fajne. Może nowe wydanie gdzieś dostanę.

"Baśnie" - też lądują na liście.

"Hellblazer" - kupię w oryginale.

"Kajka i Kokosza" to chyba nawet mam w całości w wersji elektronicznej :) Ale nie wiem, gdzie jest płyta z komiksami :)

"Kaznodzieja" - czytałem całość i mi się podobała, choć nie wszystkie części tak samo. Ale może warto wrócić.

Jodorowsky - znam "Kastę..." i "Technokapłanów". O reszcie czytałem. A nawet oglądałem film na podstawie "Incala" zdaje się. Jodorowsky chyba do niego również rękę przyłożył. Hermetyczny mi się wydał jako dzieło.

O i w sumie "Funky Koval" - ciekawe, czy się postarzał :)
Tixon - 2013-11-14, 16:29
:
Romulus napisał/a:
Kajka i Kokosza" to chyba nawet mam w całości w wersji elektronicznej Ale nie wiem, gdzie jest płyta z komiksami

Jak znajdziesz, to pokażesz? Mam chyba ze dwa, trzy zeszyty do przeczytania.
Romulus - 2013-12-03, 21:56
:
Szukam. Słowo.

Warto "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" kupować? Widzę, że jest tom 1. Ale nie ma 2. Ale są "Czarne akta" i "Stulecia...". To jak to czytać?

Już chyba na "Batmany" poczekam --_-

A "Strażnicy. Początek"? Czytał ktoś? Warto, czy popłuczyny? Nie wiem, czy takim prequelom dane będzie kiedykolwiek sprostać "Strażnikom".
sanatok - 2013-12-03, 22:11
:
Jak dla mnie Ligę jak najbardziej warto.
adamo0 - 2013-12-03, 22:16
:
Romulus napisał/a:
Warto "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" kupować?


Jak dla mnie nie. Niezbyt mi ta seria podeszła - nie wiem w sumie czemu? :roll:
ASX76 - 2013-12-04, 00:05
:
Romulus napisał/a:


Warto "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" kupować? Widzę, że jest tom 1. Ale nie ma 2. Ale są "Czarne akta" i "Stulecia...". To jak to czytać?

Już chyba na "Batmany" poczekam --_-

A "Strażnicy. Początek"? Czytał ktoś? Warto, czy popłuczyny? Nie wiem, czy takim prequelom dane będzie kiedykolwiek sprostać "Strażnikom".



1. Nie radzę kupować "w ciemno". Pierwej lepiej zapoznać się z komiksem w Empiku (czy poszukać skanów w Sieci) i obaczyć, czy odpowiada.

2. Jakie pozycje? //mysli

3. Przymierzałem się do lektury, lecz jak do tej pory się nie zdecydowałem. Ogólnie rzecz biorąc popłuczyny to nie są, jak wynika z opinii osób ze środowiska komiksowego. Zdarzają się w prequelach zarówno dobre, jak i słabsze historie, jednakowoż nie ma co się łudzić, że kiedykolwiek którakolwiek sprosta pierwowzorowi. "Strażnicy" Moore'a są dziełem kompletnym.
Shadowmage - 2013-12-04, 00:48
:
Co do "Strażników Początek" to czytałem pierwszy album. "Gwardziści" to bardzo dobra historia, godna (chociaż nie tak złożona) pierwowzoru. Druga, "Jedwabna Zjawa", przeciętna.
Tomasz - 2013-12-04, 06:19
:
Shadowmage napisał/a:
Co do "Strażników Początek" to czytałem pierwszy album. "Gwardziści" to bardzo dobra historia, godna (chociaż nie tak złożona) pierwowzoru. Druga, "Jedwabna Zjawa", przeciętna.

Miałem podobne odczucia. Kupię następne części jak się ukażą. Może się już ukazały?

Romulus napisał/a:
Warto "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów" kupować? Widzę, że jest tom 1. Ale nie ma 2. Ale są "Czarne akta" i "Stulecia...". To jak to czytać?

Ja czytałem tylko podstawową część, wtedy w dwóch częściach wydaną, nawet nie wiem jaka wersja jest teraz dostępna. Kolejne ponoć już słabsze. Chyba można się na pierwszej historii zatrzymać.
Shadowmage - 2013-12-04, 09:34
:
Drugi podobno się już ukazał. Komediant i Rorschach - dwie najciekawsze postaci z oryginalnej serii (wg mnie), więc liczę na dobry album. Tym bardziej, że i scenarzystów ma zacnych.
ASX76 - 2013-12-04, 20:40
:
Ale jaja! --> http://merlin.pl/Plansze-...t/1,776501.html //laught
Tomasz - 2013-12-04, 21:49
:
niezłe
sanatok - 2014-07-02, 11:03
:
Po 11 latach wrócił do mnie mój egzemplarz Falang Czarnego Porządku Pierre'a (powinien tu być ten apostrof? //mysli ) Christina i Enki Bilala. Dla mnie jeżeli chodzi o komiks - absolutny top, ale nie czytam znów ich tak dużo.

Świetnie narysowany, ze spokojnie, wręcz powolnie szczegółowo rozwijającą się akcją. Gorzki do bólu. Aż można się popłakać.

O co chodzi? 40 lat po wojnie domowej w Hiszpanii, grupa franksistowskich weteranów (średnia wieku 60-80) zawiązuje grupę terrorystyczną, mającą na celu ukaranie zdemoralizowanej Europy za odejście od ideałów chrześcijańskiej cywilizacji - co rozpoczynają od masakry jednej z górniczych wiosek, która zawzięcie opierała się brunatnym w czasie wojny. Przy znieczulicy społeczeństwa, indolencji organów ścigania, samozadowoleniu socjaldemokratów i wyalienowaniu 'nowej' radykalnej lewicy (R.A.F), jedynymi, którzy mogą im się przeciwstawić są starcy będący w czasie rewolucji hiszpańskiej członkami Brygad Międzynarodowych. I tak rozpoczyna się wojna starców... Naprawdę gorąco polecam.
ASX76 - 2014-07-03, 10:33
:
Sierpień i wrzesień zapowiadają się świetnie, jeśli chodzi o wydania komiksów w Polsce. I tak...
Sierpień: Trylogia Nikopola w Planszach Europy //spell
Wrzesień: Yans tom 1, V JAK VENDETTA (89,99 zł za 296 stron - fantastyczna cena okładkowa!, tym bardziej, że pewnie uda się nabyć z rabatem...), Falangi Czarnego Porządku + Polowanie - w Mistrzach Komiksu. //spell
Oprócz powyższych, długo oczekiwanych wznowień (we wreszcie ładnej formie), warto również wspomnieć o: Batman: Rok pierwszy (nie lubię komiksów z tym bohaterem) i czwartym tomie Strażników (wszystko w MK).
Romulus - 2014-10-11, 08:07
:
Z okazji wydawania tzw. Kanonu Komiksu zacząłem sobie kupować różne tytuły.
"Strażników" miałem wcześniej. Gaimana również mam całego - choć czekam na kolejne wznowienia "Sandmana" w HC.

Wczoraj odebrałem "Umowę z Bogiem" - Willa Eisnera. Jeśli mi się spodoba, może sięgnę po następne tytuły. Chociaż "Umowa..." nie pochodzi z tego najnowszego wydania.

Czekam na "V jak Vendetta", "Batmana - Powrót Mrocznego Rycerza" (chociaż widziałem film - animowany - i mnie na kolana nie rzucił, ale tytuł, wiadomo, kanoniczny). Zamówiłem też "Fins de sicle" Bilala i "Trylogię Nikopola". Myślę nad "Szninkielem", ale się zobaczy.


http://www.swiatkomiksu.p...on-komiksu.html
ASX76 - 2014-10-11, 09:17
:
"Umowa z Bogiem" jest bodaj najlepszym dziełem Eisnera, a już na pewno jego największym dokonaniem wydanym w Polsce. :-)

Zamówiłeś "Fins de sicle" (w sumie przereklamowany komiks i zaangażowany politycznie), a tylko zastanawiasz się nad "Szninklem"? :lol: Tu nie ma co myśleć, ino brać! :-)

"Pasażerowie wiatru" i "Piotruś Pan" nie interesują? o_O
Romulus - 2014-10-11, 10:23
:
ASX76 napisał/a:
Zamówiłeś "Fins de sicle" (w sumie przereklamowany komiks i zaangażowany politycznie), a tylko zastanawiasz się nad "Szninklem"? :lol: Tu nie ma co myśleć, ino brać! :-)

W sumie masz rację. Wiem, że "Fins de sicle" jest politycznie zaangażowany i mam nadzieję, że nie będę żałował tego zakupu.
A co do "Szninkla" to czytałem go w liceum i nie wiem, czy mi się wciąż będzie podobał.

ASX76 napisał/a:
"Pasażerowie wiatru" i "Piotruś Pan" nie interesują? o_O

Za mało o nich wiem, toteż się waham.
Tomasz - 2014-10-12, 11:59
:
"Szninkiel" powinien ci się spodobać tak czy inaczej, niezależnie od wieku, w którym go po raz pierwszy, drugi czy piętnasty czytasz.

A "Umowa z Bogiem" to majstersztyk.
Bilal także wielkim jest i basta.
Romulus - 2014-10-15, 08:10
:
Chyba tu będzie bardziej pasowało - recenzja książki o wydawnictwie Marvel, z Esensji: http://esensja.stopklatka...t.html?id=19316
Do poleceń się przyłączam, ksiażka naprawdę znakomita. I jest również wersja w ebooku.
Fimbulvinter - 2015-04-19, 20:40
:
Habibi jest wart swojej ceny? Z jednej strony mam straszną ochotę na ten komiks, z drugiej strony trochę się go obawiam.
Romulus - 2015-04-23, 19:34
:
Nabyłem dziś "Kryzys tożsamości" Brada Metzlera i Ragsa Moralesa. Nie miałem już kasy na "Ziemia Jeden", ale może w weekend żonę naciągnę.

A w przygotowaniu od DC Comics: "Superman - Czerwony Syn", "Batman - Mroczne Odbicie", "Lobo - Portret bękarta", "Batman - Azyl Arkham", "Nowa Granica", "Batman - Narodziny demona", "Trójca. Superman - Batman - Wonder Woman", "Batman - Rok pierwszy".

Chyba zbiorę wszystko.

"Kryzys tożsamości" wydany został perfekcyjnie.
Romulus - 2015-05-01, 09:22
:
"Kryzys tożsamości" Brada Metzlera i "Ragsa" Moralesa - znakomity. Utrzymana trochę w stylu Alana Moore opowieść ze smutną zagadką kryminalną. Tajemnicza śmierć żony jednego z superbohaterów mobilizuje do działania pozostałych członków Justice League. Opowieść o cenie, jaką płacą za sławę rodziny superbohaterów. Smutna, gorzka. Znakomicie napisana i narysowana. Wydanie idealne. Zawiera dodatki, uzasadniające nazwanie go wersją de luxe: dotyczą inspiracji autorów, ich opowieści o tworzeniu fabuły. Do tego wstęp Jossa Whedona, posłowie Kamila Śmiałkowskiego. Jestem dodatkowo zachęcony do kupowania pozostałych tytułów w serii DC Comics De Luxe.
ASX76 - 2015-05-01, 10:06
:
Spokojnie, nie tak prędko, "śpiesz się Pan powoli" ;) Otóż "jedna jaskółka wiosny nie czyni" :-P
Tak się składa, że "Kryzys tożsamości" jest jedną z najlepszych pozycji z Deluxe, więc na tej podstawie rozsądniej nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków odnośnie jakości innych tytułów, bo to zupełnie inne komiksy...
Dla przykładu: "Lobo..." jest bardzo specyficznym dziełem i niekoniecznie musi przypaść do gustu, tak więc zalecam ostrożność z podnietami. :-P
"Batman: Rok Pierwszy" - nic specjalnego, ot, klasyczna historyjka z Batkiem. Kreska nieszczególna, scenariusz taki sobie...

Na pewno "Azyl Arkham" jest wart uwagi ze względu na znakomitą pracę wykonaną przez D. McKeana.
sanatok - 2015-08-24, 23:43
:
Na wspieram.to pojawiła się inicjatywa zbierająca pieniądze na XIV tom Likwidatora po poprzednim tj. Likwidator - prawda smoleńska. Biały komiks (suplement do białej księgi) można powiedzieć, że będzie brutalnie, wulgarnie i srogo.

Jeżeli ktoś nie zna to przyklejam za Wikipedią:

Cytat:
Likwidator – polski komiks. Scenarzystą, rysownikiem i twórcą postaci jest Ryszard Dąbrowski. Likwidator narodził się w 1995 roku w środowisku punkowym, wtedy został wydany pierwszy fanzinowy album w nakładzie 1000 egzemplarzy. Pięć lat później został wznowiony, a ostatecznie wszedł w skład albumu "Trylogia".

Głównym bohaterem jest ubrany całkowicie na czarno ekoterrorysta, w masce z charakterystycznym szerokim uśmiechem. Jego główną działalnością jest brutalne wymierzanie sprawiedliwości w imię ekologii i powszechnej anarchii. Jego ofiarami często padają osoby do złudzenia przypominające konkretne postacie polskiego życia publicznego. Komiks cechuje wysoki stopień drastyczności i wulgarności ("tylko dla dorosłych o mocnych nerwach" – jak głosi ostrzeżenie na okładce pierwszego albumu) a ponadto czarny humor. W komiksie wykpiwane są m.in. sytuacja polityczna w Polsce, kultura telewizyjna ("teleserializm"), wszechobecna pogoń za pieniądzem ("mamonizm"), intelektualna zaściankowość.


i dorzucę trzy strony:







No cóż, ja czekam :]
Tixon - 2015-12-07, 00:23
:
Loisel Piotruś Pan. Za poleceniem Nosiwody. Rany, jakie to jest dobre. W sensie - smutne, okrutne i przejmujące. Nie czytałem oryginału, a disneya oglądałem tak dawno, że nie pamiętam właściwie nic, więc nie wiem jak bardzo autor zmienił oryginalną historię, chociaż zdecydowanie wiem, co dodał od siebie. Seks i przemoc o dziwo pasują do obrazu historii o dziecku, są częścią jego przeszłości, jedną z przyczyn dla której wybiera wiecznie niedorosłe życie w nibylandi. Do tego jest opowieść o piratach, gdzie krew leje się gęsto, bezmyślne okrucieństwo, zbrodnia bez kary i tkwienie w pętli, z której nie idzie się wyrwać.
Trojan - 2015-12-25, 23:36
:
Ekspedycja - Polch B. & A. Mostowwicz, goscinnie EvDaniken i A. Gorny - wszystkie 8 komiksow w jednym albumie.

gwiazdkowy prezent - jak bylem szczeniakiem to zaczytywalem sie w tej serii (wtedy bylo chyba 5 tomow) - teraz po latach hmm..... ogolnie scenariuszowo niedomaga, zwlaszcza najnowsze tomy, jakby na chybcika napisane
Shadowmage - 2015-12-26, 06:39
:
Też przeżyłem srogie rozczarowanie po latach... pod choinką znalazłem Wiedźmaka, aż się boję zajrzeć - inna sprawa, że Polchowy niespecjalnie mi i w dzieciństwie odpowiadał.
utrivv - 2015-12-27, 19:45
:
Polećcie komiks dla 20 latka
Shadowmage - 2015-12-27, 23:08
:
Dorosły chłop, może czytać wszystko. Tylko co go interesuje?
mad5killz - 2015-12-28, 00:42
:
utrivv napisał/a:
Polećcie komiks dla 20 latka


utrivv - 2015-12-28, 07:18
:
Prawie nic nie czyta ale jak rok temu kupiłem komiks Absalom Duchy Londynu był bardzo zainteresowany więc chciałbym coś takiego
Tixon - 2016-04-20, 20:53
:
Batman - Azyl Arkham. Dave McKean, Grant Morrison. To moje pierwsze spotkanie z Batmanem w komiksowym wydaniu, więc nie wiedziałem czego się spodziewać. Ale to bez znaczenia, bo nie sądzę aby można było się spodziewać czegoś takiego jak Azyl. Można go opisać jako oniryczną wyprawę w psychikę bohatera (skrzywioną w sposób w jaki widzi to autor), ale opis ten nie jest w stanie oddać surrealistycznego klimatu wylewającego się z kadrów, symboliki na granicy przesady i detali, których nie widać na pierwszy rzut oka, ale trafiają do podświadomości czytelnika.

Świetnym pomysłem było dołączenie scenariusza dzięki który wykłada jak krowie na rowie - miejscami bez tego nie byłbym w stanie zorientować się, co się właściwie w kadrze dzieje, nie mówiąc już o drugim, trzecim planie, nie mówiąc o wszechobecnych symbolach. Scenariusz jest też poniekąd drogą na skróty - zamiast wyciągać rzeczy z kadrów, można dostać gotowy już spis wydarzeń, symboli i ich znaczeń, ale z drugiej strony, jest tego tyle, że niewiele osób by to wszystko było w stanie wyłapać.

Jak już wspomniałem, zagęszczenie symboli na stronę jest olbrzymie, ale o dziwo, nie przekracza to masy krytycznej, nie ma poczucia przesytu. Wzmacniają kreację bohatera; Batman w tym ujęciu jest co prawda silnym fizycznie mścicielem, ale jego psychika jest niezwykle krucha - doskonale pasująca do dziecka który swą traumę chowa w kostium nietoperza i "leczy się" bijąc przestępców. W efekcie dostajemy Batmana ułomnego, mającego problemy z relacjami międzyludzkimi, co bezwzględnie odsłania i wykorzystuje Joker.

Zadziwiające jest, że na tak niewielkim rozmiarze udało się upchać tak wiele treści. Zdecydowanie wolę albumy w takim wydaniu, opowiadające spójną i zamkniętą historię, niż ciągnące się (i restartowane w razie potrzeby) serie. Wydanie jest bardzo ładne, de lux nie tylko z nazwy. Niestety cena trochę odstrasza od namiętnego zbierania (chociaż mi udało się kupić w promocji za 50 zł).
Romulus - 2016-04-21, 09:15
:
Zastanawiałem się, czy kupić ten album, ale po obejrzeniu wnętrza doszedłem do wniosku, że oniryczność to nie dla mnie. Choć to, ponoć, pozycja klasyczna i ważna w uniwersum. Zatem może kiedyś. Tymczasem czekam na pierwszą część "Wiecznego Batmana".
Tixon - 2016-04-21, 10:39
:
Słuchaj, francuski pieseku, po obejrzeniu wnętrza też bym się zastanawiał i kręcił nosem - oniryzm, symbolizm, tarot, psychologia - strasznie przeintelektualizowanie to się zapowiada.
Ale nie siadasz do obcowania ze sztuk (bo tym, miedzy innymi jest ten album) aby ci się podobała, ale też by od czasu do czasu zostać wykopanym ze swojej comfort zone.
Tixon - 2016-04-26, 12:16
:
Kryzys na Nieskończonych Ziemiach Marv Wolfman, George Pérez.
Już jako sukces uznaję, że udało mi się przyjąć ten kicz bez oporów. Bo to jest największy problem z Kryzysem - wcześniej czytane przeze mnie komiksy to była klasa światowa, zarówno pod względem fabuły, jak i doskonałych rysunków, gdy Kryzys to pozycja o wielkim znaczeniu, ale zanurzona po szyję w bagnie tego co najbardziej tandetne w komiksie superbohaterskim; ba, do tego dzielnie walcząca o wyprowadzenie go na suchą, bezpieczną ścieżkę.

A jest z czym walczyć, bo nonszalancka twórczość napłodziła bohaterów i ich kopie jak mrówków, rozwadniając i gubiąc w procesie ich istotę. Sami autorzy są świadomi, że ten nadmiar bohaterów (wraz z całą tytulaturą manów, womenów i girli, super, wonder, mega, ultra, kapitanów, doktorów, profesorów [a nie czekaj, to inna bajka]) wprowadza niezamierzony element komiczny w sceny buchające patetyzmem (ot scenka z przybyciem rodziny Marvela).

Sposób w jaki zresetowanie świata DC zostaje przeprowadzone jest - niestety - zgodne z konwencją: pojawia się nowy zły, dążący do unicestwienia wszystkich światów, a cała ferajna musi zapomnieć o dzielących ich różnicach i połączyć siły aby stawić czoła antymaterii. O ile na początku walka z antymaterią wygląda kuriozalnie, bo nie ma jak z nią walczyć i wszystko zostaje unicestwione, tak później walczyć już można "standardowo" (tłukąc i waląc energią wszelaką), lecz nadal wygląda to kuriozalnie.

Fabuła obfituje w nagłe zwroty akcji, lecz niektóre nie są zbyt logiczne i zostały wprowadzone chyba tylko w celu zapełnienia czymś zeszytów. No i w sumie punkt wyjścia to nadal odgrzewany kotlet.

Ciężko mi wypowiedzieć się na temat strony graficznej komiksu, ot ma ładne okładki poszczególnych serii (w tym naprawdę ładny i emocjonalny z Supermanem i Supergirl), za to same kadry wyróżniają się tylko wielką ilością bohaterów wszelakich.

Podsumowując, jestem trochę rozczarowany, ale na własne życzenie - oczekiwałem nie wiadomo czego, a to jest po prostu zwykłej jakości komiks, który wyróżnia się tylko pomysłem na reset uniwersum (no i wpływem na rynek komiksowy, jeśli to dla kogoś ma znaczenie). Na pytanie czy warto nie jestem na nie, ale i też nie powiem tak; pozostanę przy sceptycznym być może.
Romulus - 2016-04-26, 12:50
:
Dzięki. Właśnie trafił na koniec kolejki. "Azyl Arkham" jest już przedostatni w kolejce "do kupienia. Na razie bez szans na to, że wysupłam pieniądze. Szkoda, bo sobie też obiecywałem sporo po "Kryzysie...". Ale cóż, piniondz nie zostanie wydany niepotrzebnie.
Romulus - 2016-11-28, 18:39
:
Pytanie mam. Nie kupuję komiksów Marvela, bo niezbyt poważam :mrgreen: bohaterów tego wydawnictwa. To raz. A dwa - chyba rzadko robią wydania zbiorcze, a ja nie mam cierpliwości i ochoty na zbieranie poszczególnych zeszytów. Robię to tylko wyjątkowo.

Aczkolwiek zastanawiam się, czy tego nie zmienić. Na przykład dla przygód Elektry spod ręki Franka Millera: http://www.empik.com/elek...48249,ksiazka-p
Ktoś zna? Warto? Widziałem w Empiku, ale zafoliowane i nie mogłem obejrzeć obrazków. A okładka jest tak ohydna, że wrzeszczy wręcz do mnie "zabieraj kasę i spierniczaj jak najdalej". Niby to Frank Miller, ale najnowsza odsłona Batmana spod jego ręki raczej nie zachwyca - na pewno jeśli chodzi o rysunki. Z fabułą lepiej. Dlatego się boję, że wydam kupę kasy, odfoliuję i będę płakał i nie spał pół nocy. :-P
ASX76 - 2016-11-28, 19:47
:
Lepiej tego nie zmieniać. Rysunki wyglądają koszmarnie:
http://alejakomiksu.com/k...ektra-Assassin/


Na Pańskim miejscu, zamiast zastanawiać się nad jakimś chujostwem, rozważyłbym np. https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/292453-skalp-1
https://www.sklep.gildia....dman-0-uwertura
https://www.sklep.gildia....2011-miracleman
https://www.sklep.gildia....al-1-na-sluzbie
https://www.sklep.gildia....19-nowa-granica
https://www.sklep.gildia....-2-wyd-zbiorcze
Romulus - 2016-11-29, 06:30
:
Masz rację. Jedna pozycja w schowku mniej.

A "Sandman. Uwertura" wczoraj skończyłem czytać. Jeszcze nie wiem, czy mi się podobało. To jest podobało, ale nie wiem, jak bardzo. :mrgreen:

"Nową granicę" mam i czytałem. Fantastyczna robota.

"Gotham Central" rozważałem i nie chcę się pakować w kolejną serię.

Ale "Miraclemana" wezmę pod uwagę. Nad "Skalpem" myślałem wcześniej, ale to znowu kolejna seria, więc podchodzę ostrożnie. Zwłaszcza że nie wiem, czy fabuła będzie pod mój gust.
xan4 - 2016-11-29, 08:46
:
Sandman Uwertura jest świetny. To całkiem inny Sandman, ale i tak świetny. Nie wiem, czy aby nie najlepszy.
I tym razem nie z powodu Gaimana, ale przede wszystkim Williamsa.
Tomasz - 2016-11-29, 14:31
:
Romulus napisał/a:
"Gotham Central" rozważałem i nie chcę się pakować w kolejną serię.

Super seria. Na razie dwa naładowane świetnymi historiami albumy. To policyjne historie z bardzo niewielkim albo żadnym udziałem Batmana.
Romulus napisał/a:
Nad "Skalpem" myślałem wcześniej, ale to znowu kolejna seria, więc podchodzę ostrożnie. Zwłaszcza że nie wiem, czy fabuła będzie pod mój gust.

A to musisz przeczytać. Mocna rzecz. Osadzona w rezerwacie pokręcona historia, którą niektórzy porównują z "The Wire". To przesada, ale jest mocno, bezkompromisowo, do tego brutalnie niczym w Banshee. Na prawdę warto. Na razie trzy tomu, a każdy wciąga i nie pozostawia obojętnym.
Romulus - 2017-01-26, 16:58
:
Skończyłem czytać trzecią część "Skalpu". Rzeczywiście, jest to mocna historia, bezkompromisowa i bardzo mroczna. Cały ten rezerwat Praire Rose wygląda jak piekło na Ziemi. A bohaterowie są nie lepsi. I nie ma żadnej taryfy ulgowej dla niewinnych. Czekam na kolejne dwie części. W trzeciej mrok się nieco "rozrzedził", bo doszło do kilku kulminacji. Tym bardziej czekam na 4 i 5 część (chodzi mi, oczywiście, o wydania de luxe).
Romulus - 2017-02-07, 20:29
:
4 część "Lazarusa". Jaka to znakomita seria! Każdy tom na wysokim poziomie, świetna fabuła osadzona w dystopijnej rzeczywistości (świat podzielony na korporacyjne rodziny, których specjalnym, zbrojnym ramieniem są Łazarze). Czyta się to i ogląda z ogromną frajdą. Dawać kolejne części po polsku!!!
Romulus - 2017-03-04, 08:16
:
Chyba pierwszy komiks Marvela, którego wydanie mnie cieszy, intryguje - jara, jednym słowem: https://www.gildia.pl/kom...-punisher-max-1
Sentyment z dzieciństwa, jak nic (jedno z pierwszych odkryć komiksowych, po "Funky Kovalu", "Supermanie", "Transformers" :) ). Ale myślę, że się nie zawiodę. Zwłaszcza że Garth Ennis odpowiada za scenariusz. :)
Tixon - 2017-03-04, 14:14
:
Cóż, ja nie czuję żadnych sentymentów do Punishera, chociaż też czytałem w dzieciństwie (całe 4 komiksy --_- ).

U mnie za to Batman Mroczne odbicie.
Kiedy Bruce zajmuje się organizowaniem Batman Incorporated Dick ponownie musi przywdziać pelerynę Mrocznego Rycerza i zmierzyć się z Gotham.
W tym wydaniu jest to mroczne miasto, z którego przemocy (ale również szaleństwa i żądzy krwi) po prostu nie da się wyplenić. Na miejsce pokonanych i zamkniętych złoczyńców zjawiają się nowi - "zwykli" ludzie zbierają się na tajnych aukcjach i licytują przedmioty należące do super-łotrów.
Snyder dużą uwagę poświęca psychologii postaci. Dla Dicka Batman i walka z przestępczością nie jest rodzajem terapii, a zgłębianiem się w brud i szaleństwo miasta. Każdorazowo czuć zmagania gdy wychodzi, aby się oczyścił z tego wszystkiego, spróbował wrócić do normalnego życia.
A potem przychodzi finał i okazuje się, że to niemożliwe.
Romulus - 2017-03-16, 19:32
:
"Skalp" - część czwarta. Przedostatnia część i poziom nie spada nawet odrobinę. Mrocznie, bez nadziei, z konsekwentnie rysującym się tragicznym finałem. Jeśli scenarzyści serialu spieprzą sprawę, to mam nadzieję, że trafią do jakiegoś piekła specjalnie dla nich przygotowanego.
W sierpniu po polsku ukaże się ostatnia część.

Tymczasem kupiłem "Y: Ostatni z mężczyzn" - również przedostatni album. Oraz "Universal War One" - część drugą i "Universal War Two" część pierwszą. Z czytaniem poczekam jeszcze jakiś czas, bo dopiero w maju ma ukazać się po polsku w twardej oprawie zbiorcze wydanie pierwszej części "Universal War One". A na koniec "Miracleman".

Planowane zakupy: 21 część "Baśni" - "Camelot" już za 15 dni. Tak samo jak "Punisher" Gartha Ennisa.
Tixon - 2017-03-22, 01:04
:
Śnienie: Przez bramy z rogu i kości Nie jest to Sandman i to widać. Opowiadania w zbiorze nie są złe, ale... brakuje im tego piasku, magi opowieści Sandmana.
Romulus - 2017-03-30, 15:04
:
"Y: Ostatni z mężczyzn" - część czwarta. Przedostatnia część przygód Yorricka, ostatniego faceta na Ziemi, po tym jak tajemniczy wirus zdziesiątkował męską populację. Nie ustępuje poprzednim częściom: ani jeśli chodzi o humor, ani o akcję i ogólnie fabułę. Wiele tajemnic zostało wyjaśnionych, choć nie wszystkie, bo odpowiedzi na pytania prowadziły do kolejnych pytań. Finał zapowiada się na "gęsty" i pełen niespodzianek. Trochę przeszkadzały mi retrospekcje, ale to szczegół. Odprężająca, doskonała lektura. Polecam! Polskie wydanie ostatnich części (w jednym tomie) już w listopadzie.
ASX76 - 2017-03-30, 19:22
:
Polecałem ten komiks jeszcze za zamierzchłych czasów działalności wydawnictwa Manzoku, które padło pozostawiając tę serię "rozgrzebaną", takoż i kilka innych.
Oczywiście nie jest to komiksowa Extraklasa, niemniej całkiem niezła rozrywka.
Romulus - 2017-04-05, 16:58
:
Przeczytałem "Miraclemana" i podobało mi się. Aczkolwiek, nie jestem jakoś specjalnie zachwycony. Może to wina tego, że z komiksami nie "szedłem ścieżką" od "przestarzałej" klasycznej opowieści, przez dekonstrukcję, po współczesny nurt. Raczej się cofam, ale widzę, że etap dekonstrukcji to dla mnie ściana. To jest, po wcześniejsze tytuły (głównie superbohaterskie) nie ma co sięgać, bo tylko się zmęczę. Tak samo było z pierwszym tomem "Druuny", który przeczytałem kilka tygodni temu. Ale stawiam "Miraclemana" na półce, może kiedyś do niego wrócę.

To mnie nieco hamuje przed kupnem "Incala". Całość niedawno ukazała się w Polsce i planowałem kupić. Tak samo ociągam się z "Valerianem". Zwłaszcza że ceny nie nastrajają do szybkich zakupów. Z drugiej strony, taniej nie będzie.
ASX76 - 2017-04-05, 18:37
:
Przecież "Drunna" jest tylko do oglądania... //spell Scenariusz jest czysto umowny :-P

"Incala" nie radzę tykać. Swego czasu zacząłem i nie dałem rady "czytnąć" do końca. Niby legenda, a nie oferuje nic nadzwyczajnego.

"Valerian" - a to dziwne... Nie chciałeś Pan wchodzić w "Gotham Central" tłumacząc się niechęcią do serii, a przecież "Valerian" ma więcej części i jest słabszym komiksem...

Patrząc na komiksowy urodzaj w Kaczystanie szkoda oglądać się na "Valeriana", tym bardziej zważywszy na cenę (s)kompletowania...
Romulus - 2017-04-05, 19:26
:
ASX76 napisał/a:
Przecież "Drunna" jest tylko do oglądania... //spell Scenariusz jest czysto umowny :-P

W pierwszej części oferuje jednak pewne zaskoczenia. :) Ale jeśli chodzi o erotyczność tego komiksu, to w ogóle mnie nie ruszała.

ASX76 napisał/a:
"Incala" nie radzę tykać. Swego czasu zacząłem i nie dałem rady "czytnąć" do końca. Niby legenda, a nie oferuje nic nadzwyczajnego.

"Valerian" - a to dziwne... Nie chciałeś Pan wchodzić w "Gotham Central" tłumacząc się niechęcią do serii, a przecież "Valerian" ma więcej części i jest słabszym komiksem...

Patrząc na komiksowy urodzaj w Kaczystanie szkoda oglądać się na "Valeriana", tym bardziej zważywszy na cenę (s)kompletowania...

I chyba tak zrobię. Nie chcę się ładować w kolejną serię. Te, które zbieram mi - na razie - wystarczą. "Lazarus", "Batman/Superman", "Skalp" i "Y" oraz "Baśnie" (ale te trzy tytuły są już na wykończeniu w Polsce. W zasadzie zostały do wydania ostatnie części.
ASX76 - 2017-04-19, 14:38
:
A tymczasem w czerwcu Egmont wyda pierwszy tom zbiorczy "Kaznodziei" w twardej oprawie - 348 stron :-P
Romulus - 2017-04-30, 21:06
:
"Punisher MAX" - część 1. Dwie mocne historie napisane przez Gartha Ennisa. Jest bardzo dobrze. Frank Castle współcześnie (na początku lat zerowych) to kontynuacja, a nie reboot, restart, czy jak się tam to nazywa. Zatem to, co może razić, to fakt, że bohater niezbyt się zestarzał. To jest - nie widać po nim upływu lat. A poza tym to w dalszym ciągu najciekawszy bohater z Marvelowskiej "stajni". Najmroczniejszy. A do tego pozbawiony złudzeń odnośnie świata i samego siebie. Nie to co reszta harcerzyków od Avengersów, Spider lateksów i reszty. W tym roku wyjdą w Polsce jeszcze dwie części i to jest kolejna bardzo dobra wiadomość. Mój sentyment do "Punishera" nie został zniszczony.
Trojan - 2017-04-30, 22:12
:
Punisher sięga tam gdzie prawo nie sięga. Może to cię urzekło ;)
bio - 2017-05-16, 21:50
:
Wielka ucieczka z ogródków działkowych Jacka Świdzińskiego. Syncio przywlókł. Bo to kolega. Chyba jestem za stary. No nie chyba. Ale ogólnie rzecz biorąc popieram.
Romulus - 2017-07-04, 12:24
:
Czytał ktoś "Cyann"? Bo to dla mnie kolejny komiks - zaległość. Ale trochę się boję kupować. Bo jednak już mi się nieco gusta zmieniły i nie wiem, czy mi się spodoba. "Druuna" mi się nie spodobała, ale "Cyann" to chyba coś innego i fabularnie lepszego?
Romulus - 2017-08-03, 08:02
:
Przeczytałem zbiorcze, dwuczęściowe wydanie "Universal War One". Ależ to dobre. Jeśli chodzi o koncept i wykonanie. Nie chcę spoilerować, aby nie psuć przyjemności. Ale w fabule mamy bardzo ciekawe wykonanie pewnego popularnego motywu fantastycznego. Można zaryzykować nawet tezę, że jest to wykonanie dosyć oryginalne i opierające się na prostym założeniu. Teraz przede mną pierwsza część zbiorczego wydania "Universal War Two".
ASX76 - 2017-08-11, 15:47
:
Ależ Egmont naszykował mega niespodzianki na koniec roku!! Gdybym nie siedział, to padłbym z wrażenia... Otóż od listopada rusza piękna reedycja "Hellboya" w HC w 3-4 miesięcznych odstępach. Pierwszy tom będzie zawierać: "Nasienie zniszczenia" + "Obudzić diabła". 288 stron za 79,99 zł, co w połączeniu z jakąś fajną/sexowną promocją pozwoli nabyć produkt stosunkowo tanio :-)
Jakby tego było mało, w grudniu doczekamy sie wydania "BBPO 1946-1948" (ze scenariuszami M. Mignoli)... 468 stron za 119,99 zł... co w połączeniu z jakąś... ;)

Augustusie i Tixonie, dobrze wiecie, co należy uczynić... ;)
Tixon - 2017-08-12, 10:40
:
Hellboy może się znajdzie na liście zakup;ów (pytanie, czy to jest już skończona, zamknięta historia?), do tego drugiego musiałbyś mnie przekonać --_-
ASX76 - 2017-08-15, 21:21
:
Panie, "Hellboy" jest zamkniętą serią, przynajmniej pod względem fabularnym.
Jeśli powyższy tytuł przypadnie Panu do gustu (a ze wszech miar powinien, bo to jedna z najlepszych serii komiksowych), to i być może zainteresuje "BBPO".
Romulus - 2017-08-16, 05:18
:
"Czarna Wdowa. Powrót do domu" - świetny tytuł. Dzięki scenariuszowi Richarda Morgana. Zawarł w nim trochę swoich pomysłów związanych z korporacjami, znanymi z jego powiesci. Niby nic nowego tak w ogóle, ale świetnie się to czyta.

"Baśnie. Długo i szczęśliwie" - 21, przedostatni tom. Nie tylko przedostatni sezon "Gry o tron" ma szybkie tempo. Ale w 21 części "Baśni" sprawdza się to gorzej. Bo niektóre wydarzenia tracą swój efekt, nie mają czasu, aby dobrze wybrzmieć. Zwłaszcza te smutne. A przecież był czas, aby zbudować je należycie w poprzednich częściach. Niemniej jednak, zakończenie zapowiada się słodko - gorzkie, być może z przewagą gorzkiego. Czyli tak jak być powinno. Bohaterka tomu: Kopciuszek. Miejsca było dla niej niewiele, ale za to konkretnie. :)
Romulus - 2017-08-17, 16:53
:
"Punisher MAX" Gartha Ennisa. Część druga. Ależ to dobre. Mroczne, znakomicie narysowane, a główny bohater jest niesamowity. Mimo upływu lat wciąż żyje tą samą misją, ale wie, że już nic innego go w życiu nie spotka. Że poza swoją misją nie ma nic i jego walka nigdy się nie skończy. Zgorzkniały, samotny, ale z niezbędną iskrą człowieczeństwa, która pozwala mu kibicować.

W tym roku ukaże się jeszcze część trzecia i nie mogę się doczekać.
Trojan - 2017-08-17, 19:45
:
A czy jest na czasie?
Walczy z islamistami? Tudzież z korpami?
Romulus - 2017-08-18, 06:26
:
Z korpami walczyła Czarna Wdowa w "Powrocie do domu". Punisher między zabijaniem przestępców zabija też Rosjan, w drugiej części. Ale pojawiają się też islamscy terroryści. :) Choć jako przykrywka (spoko, to nie spoiler). :)

"Skalp" - ostatnia część. Świetnie napisany finał. Nie będę spoilerował pisząc, że jest gorzki, taki jak być powinien. Jest w nim nadzieja, ale wynika raczej z ogólnych przesłanek. Mocno realistyczny, mroczny. Tu nie mogło być bajkowych zakończeń "ku pokrzepieniu serc". Każde tego typu trąciłoby fałszem. Adaptacja serialowa będzie miała mocno pod górę. Może lepiej, żeby nie startowali w ogóle, jeśli mieliby "ugłaskiwać" fabułę. Fakt, te przegięte komiksowo momenty trzeba "wygładzić", ale ogólnie musi być tak mroczno i beznadziejnie, jak w komiksie. Bo inaczej to nie ma sensu.
Plejbek - 2017-09-26, 11:38
:
Taka ciekawostka. Pamiętacie coś takiego?



Dawno temu znałem to na pamięć i żałuję, że gdzieś zgubiłem.
FB mi dziś podsunął tekst o tym jak to Polacy, o tak bez licencji, przerysowali po prostu oryginalny komiks :)

"Superman 50 lat" z 1989 roku


Fajne podsumowanie na koniec:

"Pierwsze lata transformacji ustrojowej. Na polskim rynku wydawniczym działy się wówczas magiczne rzeczy."
Trojan - 2017-09-26, 12:08
:
oj tak, pamiętam.miałem :)
Romulus - 2017-09-26, 14:02
:
Ja także, ja także. Nie wiem skąd, nie wiem co się z nim stało. Ale czytałem chyba dziesiątki razy. :)
utrivv - 2017-09-27, 09:23
:
Pamiętam, miałem ale był strasznie drętwy, czytałem bo nie było nic innego, kiedy wydano Rorka to było jak objawienie //excited
Trojan - 2017-09-27, 10:04
:
utrivv napisał/a:
Pamiętam, miałem ale był strasznie drętwy, czytałem bo nie było nic innego, kiedy wydano Rorka to było jak objawienie //excited


nie, no bez przesady - coś tam się wydawało
Plejbek - 2017-09-27, 10:28
:
W 1986-1990 (przed erą TM-Semic) czytałem Papcia Chmiela, Janusza Christę, Szarlotę Pawel, Tadeusza Baranowskiego i ostatnią stronę "Świata Młodych". Czasem udało się zdobyć Żbika, Klossa, coś tam Polcha, jakieś Asterixy. To takie podstawowe rzeczy, więc było wtedy trochę komiksów, ale były bardzo trudno dostępne - przynajmniej w małym miasteczku jakim był Golub-Dobrzyń. "Mama, pamiętaj koniecznie zajrzyj do księgarni na rynku bo może coś nowego będzie" - i nasłuchiwałem potem, czy już wraca :)

A potem przyszedł rok 1990 i pojawił się TM-Semic. Wtedy się dopiero jazda zaczęła :)


A przepraszam, zapomniałem o jeszcze jednym czadowym komiksie - Rosiński i jego Thorgale i Yansy. Kadry z pierwszego numeru Yansa mam cały czas gdzieś tam z tyłu głowy.

"Rorka" do tej pory nie znam :(
utrivv - 2017-09-27, 10:30
:
Oczywiście były polskie komiksy, Kajtek i Koko, Kajko i Kokosz, Woda sodowa - klasa sama w sobie, ja mówiłem o zagramanicznych
Trojan - 2017-09-27, 10:36
:
no troszkę wydawało się zagramaniczynych - przede wszystkim w Komiks-Fantastyka (np. Yans i właśnie Rork)
Szninkiel '88 itp.
było kilka kruków

stare Relaxy nowsze Alfy

pamiętacie pierwszy Polski komiks exclusive ?:)
ASX76 - 2017-09-27, 12:03
:
A to nie był "Szninkiel"? //mysli
Trojan - 2017-09-27, 12:32
:
ASX76 napisał/a:
A to nie był "Szninkiel"? //mysli



e tam, pewnie że nie
Szninkiel to był "najgrubszy" komiks :)
Trojan - 2017-09-27, 18:33
:
Doman.
Nikt nie pamięta?
Kredowy papier, full soczysty kolor, dziwny format. Kwadraty.

Btw. A Larkisa ktoś jarzy ?
ASX76 - 2017-09-27, 19:53
:
Aaa... "Doman"... Zapomniałem :-)
Plejbek - 2017-09-27, 22:26
:
No dobra, skoro już odgrzebujemy.
Rok 1990, wydawnictwo Pegaus.
Cztery tytuły, po dwa tomy (tylko) każdy:


Miałem wszystkie osiem. Najbardziej podobał mi się Tetfol i Marine, jeden za "dorosłą" grozę, drugi za szalony rysunek i humor.
Shadowmage - 2017-09-27, 22:39
:
Miałem pierwszego Tetfola :)

Były takie komiksy składające się z kilku różnych, m.in. o podróżach Cooka. Był Winetou.

A pamięta ktoś taki komiks o jakiejś lasce, co trafiła na jezioro, które miało leczyć wady, a zamieniało ludzi w jaszczuroludzi? Był też chyba drugi tom jej przygód.
utrivv - 2017-09-28, 06:17
:
Bardzo pozytywnie zapamiętałem


Fidel-F2 - 2017-09-28, 07:25
:
To nie odświeżaj
utrivv - 2017-09-28, 07:49
:
Fidel-F2 napisał/a:
To nie odświeżaj
Na poważnie do tego wróciłeś czy ekstrapolujesz na podstawie innych danych?
Fidel-F2 - 2017-09-28, 08:19
:
Kupiłem Ekspedycję i żałuję. Po cirka 1/5 dałem spokój i nie ciągnie mnie z powrotem.
utrivv - 2017-09-28, 08:44
:
Fidel-F2 napisał/a:
Kupiłem Ekspedycję i żałuję. Po cirka 1/5 dałem spokój i nie ciągnie mnie z powrotem.
Wszystko w jednym tomie? Nawet ze względów kolekcjonerskich warto to mieć, chcesz się tego pozbyć?
Fidel-F2 - 2017-09-28, 09:03
:
Pomyślę

Z jednej strony trochę mi szkoda sentymentalnie/kolekcjonersko, z drugiej to naprawdę mocno przeciętna rzecz i żona radzi sprzedawać.

Pomyślę
Trojan - 2017-09-28, 09:04
:
utrivv napisał/a:
Fidel-F2 napisał/a:
Kupiłem Ekspedycję i żałuję. Po cirka 1/5 dałem spokój i nie ciągnie mnie z powrotem.
Wszystko w jednym tomie? Nawet ze względów kolekcjonerskich warto to mieć, chcesz się tego pozbyć?



w sumie mogę potwierdzić - można to kupić tylko sentymentalnie-kolekcjonersko. Po latach scenariuszowo się nie broni. Dostałem na urodziny czy jakoś takoś.
Trojan - 2017-09-28, 09:09
:
ze staroci - wiem że Tajfun wyszedł też w takim dużym wydaniu
ciekawy jestem jakbym odebrał teraz Yansa - gdzieś leży i się kurzy, trochę problem z lokalizacją.
Wiem że z Kovalem mam mieszane uczucia
Romulus - 2017-09-28, 17:03
:
Trojan napisał/a:
utrivv napisał/a:
Fidel-F2 napisał/a:
Kupiłem Ekspedycję i żałuję. Po cirka 1/5 dałem spokój i nie ciągnie mnie z powrotem.
Wszystko w jednym tomie? Nawet ze względów kolekcjonerskich warto to mieć, chcesz się tego pozbyć?



w sumie mogę potwierdzić - można to kupić tylko sentymentalnie-kolekcjonersko. Po latach scenariuszowo się nie broni. Dostałem na urodziny czy jakoś takoś.

Też wróciłem do tego kilka lat temu, z sentymentu. Ale podobały mi się tylko obrazki. Scenariuszowo to może być fajne na początku, kiedy nie zna się lepszych tytułów. Ale kiedy to czytałem pierwszy raz, to nie było miejsca na wybrzydzanie. :)
Trojan - 2017-09-28, 22:13
:
A jest jakiś poważny i dobry komiksu SF z nowszych czasów?
utrivv - 2017-09-28, 22:53
:
Trojan napisał/a:
A jest jakiś poważny i dobry komiksu SF z nowszych czasów?
Bardzo mi się podobał Biocosmosis ale widziałem tylko 2 zeszyty
Plejbek - 2017-09-28, 22:53
:
Trojan napisał/a:
A jest jakiś poważny i dobry komiksu SF z nowszych czasów?


A te nowsze czasy to pod względem daty wydania w Polsce czy oryginalnego na świecie? I od kiedy liczymy? 2000+ ?
ASX76 - 2017-09-28, 23:49
:
Trojan napisał/a:
A jest jakiś poważny i dobry komiksu SF z nowszych czasów?


"Wieczna wojna" Haldemana, "Universal War One" Bajrama, "Trylogia Nikopola" Bilala, "Eden" H. Endo, "Transmetropolitan" Ellisa...
Trojan - 2017-09-29, 00:01
:
WW to jeszcze w komiksie fantastyki wychodziła, Nikipola, Transm jeszcze na studiach czytałem, Eden to ta manga?
Nowsze czasy to tak 2003+w polszy.

Czyli bida i posucha. Znacznie gorzej jak w knigach i kinie.
ASX76 - 2017-09-29, 00:14
:
"Eden" to ta manga ;)

Może przypasuje seria "Black Science"? //mysli
Nie czytałem, więc nie ręczę... :-P
Romulus - 2017-09-29, 06:32
:
"Universal War One" i "Universal War Two" (ale tu ukazała się w Polsce na razie tylko pierwsza część).
Prev - 2017-11-11, 20:26
:
Dorwałem ostatnio 1 tom "Daredevil: Nieustraszony!" Briana Bendisa i Alexa Maleeva. W sumie to od dawna szykowałem się do zakupu w amerykańskiej wersji, ale akurat kiedy już chciałem kupić, okazało się że Egmont za tydzień wydaje 1 tom. WRESZCIE.

Muszę przyznać, że jest to chyba jedna z najlepszych historii Marvela jakie czytałem i stwierdzam to już po 1 cześci (z w sumie 3). Skrótowy zarys historii przedstawia się następująco:
Akcja dzieje się w czasach, kiedy Wilson Fisk jest ślepy, stary i mocno osłabiony. Od dawna wie, że Daredevil to Matt Murdock, jednak nie wykorzystuje tej wiedzy, ponieważ pozwala mu to na rozgrywanie z nim patowych sytuacji. Daredevil ma z Kingpinem cichy, ale bardzo szorstki sojusz.
Na scenie pojawia się jednak nowy gracz - młody gangster, który chce pozbyć się Fiska, Daredevila i Murdocka. Nie zagłębiając się w szczegóły - do prasy wycieka informacja że Daredevil to Murdock, zaś Kingpin zostaje znaleziony martwy w swoim apartamencie. Rozpoczyna się wojna gangów, a informacja o tożsamości Daredevila rozprzestrzenia się jak dziki ogień. Po pewnym czasie nie ma już po prostu kogo uciszyć. Informacja żyje własnym życiem, ludzie wyciągają własne wnioski, a Matt próbuje kierować podejrzenia na inne tory.
Sprawa przybiera tym bardziej ciekawy obrót, kiedy na scenie pojawia się jeden z drugoplanowych bohaterów - White Tiger, niesłusznie oskarżony o kradzież i zabójstwo policjanta. Murdock postanawia zostać jego obrońcą, jednocześnie też broniąc swojego alter-ego i argumentując dlaczego świat potrzebuje zamaskowanych mścicieli. Sprawy przybierają jednak dramatyczny obrót, a Matt coraz bardziej zagłębia się w desperacji, szaleństwie, i obronie misji diabła z Hell's Kitchen za wszelką cenę. Z każdą kolejną stroną widać jednak, że ta cena rośnie do rozmiarów które mogą na zawsze zmienić oblicze Daredevila.


Komiks ma bardzo mroczny, niekiedy psychodeliczny, kiedy indziej niezwykle realistyczny styl. Wydaje się, jakby każda z postaci miała swoją "kreskę" do ich przedstawienia, od Bena Uricha (reporter Daily Bugle) przedstawianego bardziej jako idea w postaci rozbazgranego szkicu po bardzo wyraźny obraz Matta i chłopca, który w tej historii odgrywa jeszcze niejasną rolę. Generalnie jest to jednak noirowy, brutalny styl Bendisa z doskonałą kreską. Styl Maleeva pasuje zaś do końcówki tomu, która rozgrywa się na sali sądowej - jest prosty i przejrzysty.

Bendis:



Bendis:



Bendis:



Maleev:



I od razu ostrzegam, że tom jest gruby i ciężki:

Romulus - 2017-11-11, 21:04
:
Witaj ponownie, Prev.
Zachęciłeś mnie. Trzymałem ostatnio w dłoniach i zastanawiałem się nad kupnem. Jednak odłożyłem, bo to jednak Marvel, a "Punisher" jest tylko jeden. :) Ale teraz zmienię zdanie chyba.
Prev - 2017-11-11, 21:15
:
Cytat:
Zachęciłeś mnie. Trzymałem ostatnio w dłoniach i zastanawiałem się nad kupnem. Jednak odłożyłem, bo to jednak Marvel, a "Punisher" jest tylko jeden. :) Ale teraz zmienię zdanie chyba.


A ja właśnie nic nie wiem na temat Punisher Max. Generalnie postanowiłem się skupić na dwóch postaciach - Deadpool i Daredevil (ewentualnie jeszcze Doctor Strange), reszta czeka na jakieś lepsze czasy. Wiem jednak że serie "Max" obfitują w rozlew krwi, tutaj jest to przedstawione nieco inaczej, brutalność jest budowana poprzez narrację (przez narrację rozumiem także odpowiednie ułożenie paneli na stronie, tutaj jest to bardzo dobrze zrobione).
ASX76 - 2017-11-11, 21:48
:
Romulus napisał/a:

Zachęciłeś mnie. Trzymałem ostatnio w dłoniach i zastanawiałem się nad kupnem.


Weź Pan lepiej "Gotham Central"... Tylko 4 tomy. Przypominam również o "Hellboyu"... //pacnij
Romulus - 2017-11-20, 18:37
:
"Hellboya" czytałem lata temu. Nie wiem, czy chce mi się wracać.

Dziś odebrałem ostatni tom "Y: ostatni z mężczyzn". Poczeka trochę w kolejne do czytania. Poza tym są jeszcze dwie części "Preachera" i "Daredevil" po drodze. A na początku grudnia ostatnia część "Baśni", która chyba w kolejce nie poczeka. :)

Tymczasem, czy ktoś może czytał i poleca: http://www.empik.com/torp...76176,ksiazka-p Albo nie poleca? Bo i gatunek dla mnie i do tego pokaźna ilość stron. Kusi. Choć już nie w tym roku, bo chyba skończyłem z zakupami na 2017 r., czy to w papierze, czy ebooku.
Shadowmage - 2017-11-20, 19:16
:
Hellboya chyba przy tej okazji odświeżę, choć wielkim fanem nigdy nie byłem. Ja Torpedo mam na oku - ale to raczej daleka droga, bo ostatnio pojawiło się u mnie:

- Pierwszy tom "Odrodzenia" Seeleya
- 2 tomy Grzechu pierworodnego (daję seryjnym trykotom jeszcze jedną szansę)
- 4 tom Jessiki Jones
- drugi Kaznodzieja
- piąta Harley Quinn (no jak już zacząłem... sprzeda się całość :P )
- Barbarella
- Legendy naszych czasów
- Asteriks w Italii (ach ten sentyment)
- Nawiedziciel mroku (czyli Lovecraft po japońsku)
- Wiedźmin. Klątwa kruków
- Anastazja Karpowicz
- Kongo - ot, nowa wariacja na temat "Jądra ciemności"
- The Wicked + The Devine
- Duch Gaudiego (bo wydało się intrygujące)
- Chew #7 (bo w detalach nadal bawi)
- Daredevil #1 (ale cegła!)
- Miracleman Złota Era
- James Bond. Warg
- Katanga. Diamenty (bo mi kumpel wcisnął)
ASX76 - 2017-11-20, 20:17
:
Augustusie, dziwne, że położyłeś Pan lachę na "Gotham Central", a dumasz nad zakupem "Torpedo"... :shock: Nie twierdzę, że to zły komiks, natomiast do "GC" nie ma startu...

Z nowości zwracam Państwa uwagę na "Zabij albo zgiń" - 1 tom komiksu duetu: Ed Brubaker i S. Phillips :-)
Tixon - 2017-11-20, 20:35
:
Shadowmage napisał/a:
Miracleman Złota Era

Tegom jest ciekaw.
Romulus - 2017-11-20, 21:17
:
ASX76 napisał/a:
Augustusie, dziwne, że położyłeś Pan lachę na "Gotham Central", a dumasz nad zakupem "Torpedo"... :shock: Nie twierdzę, że to zły komiks, natomiast do "GC" nie ma startu...

Z nowości zwracam Państwa uwagę na "Zabij albo zgiń" - 1 tom komiksu duetu: Ed Brubaker i S. Phillips :-)

Odnośnie "Gotham Central" to przejadło mi się trochę DC. Dałem szansę "Daredevilowi" z Marvela, bo wszyscy chwalą. Ale wątpię, abym "wchodził" w najbliższym czasie głębiej w te uniwersa. Ale jeśli GC wpadnie w oko i przy okazji będę miał gotówkę, to nie pogardzę. Jednak nie szukam.
ASX76 - 2017-11-20, 22:58
:
Romulus napisał/a:

Odnośnie "Gotham Central" to przejadło mi się trochę DC.

Dałem szansę "Daredevilowi" z Marvela, bo wszyscy chwalą. Ale wątpię, abym "wchodził" w najbliższym czasie głębiej w te uniwersa.



1. "GC" też wszyscy chwalą, a jednak olałeś Pan... ;) Szkoda tym bardziej, że to jedna z najlepszych serii DC bez żadnych durnych promieni z dupy.

2. "Daredevil" powinien się spodobać. Najpierw run Bendisa, później Brubakera..., więc chcąc nie chcąc jednak Pan "wsiąkniesz" :-P
Tomasz - 2017-11-21, 01:26
:
Romulus napisał/a:
Tymczasem, czy ktoś może czytał i poleca: http://www.empik.com/torp...76176,ksiazka-p Albo nie poleca?

Kupiłem to jak tylko przeczytam to dam znać.

Shadowmage napisał/a:
Pierwszy tom "Odrodzenia" Seeleya

Bardzo fajna rzecz. Pomysłowa i klimatyczna. W ogóle komiksy tego wydawnictwa Non stop comics czy jak oni się tam nazwali (to w sumie Sonia Draga) warte przeczytania.

Shadowmage napisał/a:
- 4 tom Jessiki Jones

Też przymierzam się do czwartego, poprzednie trzy bardzo smakowite.

Shadowmage napisał/a:
Wiedźmin. Klątwa kruków

Najlepszy z trzech wydanych dotąd tomów. I z rysunkami Polaka.

Shadowmage napisał/a:
Duch Gaudiego (bo wydało się intrygujące)

Napisz jak przeczytasz, bo się jakoś nie mogłem zdecydować.
Plejbek - 2017-11-21, 08:45
:
Tixon napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Miracleman Złota Era

Tegom jest ciekaw.

Ja też. Jak ktoś będzie po czytaniu, to niech napisze coś więcej.
Ja zabieram się niedługo za pierwszego Miraclemana, prosto od Moore'a/Pierwotnego Scenarzysty .
Romulus - 2017-11-21, 08:51
:
Niezbyt mi się Miracleman podobał. Kolejnego sobie daruję. Nie twierdzę, że zły. To ja aż tak bardzo komiksem nie jestem podjarany.
ASX76 - 2017-11-21, 10:27
:
Tyle tylko, że "Złotą erę" napisał N. Gaiman, więc powinna być znacznie przystępniejsza...
Nie to, że namawiam, rzecz jasna... A jeśli już, to do innych pozycji... I "jak grochem o ścianę" ... ;)
Plejbek - 2017-11-21, 13:40
:
ASX76 napisał/a:
Tyle tylko, że "Złotą erę" napisał N. Gaiman, więc powinna być znacznie przystępniejsza...
Nie to, że namawiam, rzecz jasna... A jeśli już, to do innych pozycji... I "jak grochem o ścianę" ... ;)

Ale wiesz ASX, przystępniejsza nie znaczy lepsza. Żadnego Miraclemana nie czytałem, więc nie wiem w sumie, ale zarówno Moore jak i Gaiman to gwarancja pierwszej klasy. Tak w ciemno.
Romulus, co było nie tak z tym pierwszym Miraclemanem?
ASX76 - 2017-11-21, 13:59
:
Ależ absolutnie nie twierdzę, że przystępniejsza znaczy lepsza... ino że może okazać się łatwiej przyswajalna.
Moore gwarancją pierwszej klasy? Nie powiedziałbym... Np. "Nemo", czy "Liga Niezwykłych Dżentelmenów" odstają...


A "Duch Gaudiego" to w gruncie rzeczy nic specjalnego... Ot, ładnie narysowany kryminał na raz... Zatem na pytanie: czy warto kupić? można tylko odpowiedzieć: lepiej "zainwestować" gdzie indziej, tym bardziej, że fajnych pozycji nie brakuje...
Romulus - 2017-12-10, 18:51
:
Przeczytałem "Baśnie. Pożegnanie". 75 minut mi to zajęło i jestem trochę rozczarowany. Tym, że główne wątki zakończyły się tak szybko i tak mało satysfakcjonująco. Jakby nie było pomysłu na to zakończenie a trzeba było się streszczać. Co do reszty - takiego mniej więcej zakończenia się spodziewałem. Ale i tak szkoda. Całą serial trafiła na listę do ponownego przeczytania. A ta się niepokojąco wydłuża. I w 2018 r. coś trzeba będzie z tym zrobić.
Tixon - 2017-12-10, 23:28
:
Ja jeszcze będę musiał poczekać. Za dużo na figurki poszło :(
ASX76 - 2017-12-11, 00:00
:
Romulus napisał/a:
Przeczytałem "Baśnie. Pożegnanie". 75 minut mi to zajęło i jestem trochę rozczarowany. Tym, że główne wątki zakończyły się tak szybko i tak mało satysfakcjonująco. Jakby nie było pomysłu na to zakończenie a trzeba było się streszczać.


Aha, czyli dobrze, że poddałem się po siódmej części... :-P
Fidel-F2 - 2017-12-11, 07:00
:
Tixon, za dużo wydajesz na jedzenie.
Trojan - 2017-12-11, 10:38
:
Fidel-F2 napisał/a:
Tixon, za dużo wydajesz na jedzenie.


ty myślisz że zaciężni będą o pustym brzuchu biegać na rozkaz ?
Romulus - 2017-12-18, 11:35
:
Dwa tomy "Kaznodziei" za mną. Spadł mi kamień z serca, bo bałem się, że historia się zestarzała i niepotrzebnie kupowałem nowe wydanie. A tymczasem, z niecierpliwością czekam na kolejne części - następna już w styczniu 2018 r. (a reszta w ciągu 2018 r.). Powtarzam się, ale po lekturze drugiego tomu widzę, że ta historia nie postarzała się wcale. Dalej jest mocno, "bluźnierczo" i z humorem, który mnie momentami rozkładał na łopatki. :)

A teraz powoli kończę rok kolejnymi komiksami. "Y: ostatni z mężczyzn". Piąta, ostatnia część roi się od odpowiedzi. Nie mogę się doczekać finału. Przeczytam pewnie do jutra.

Później w kolejce "Daredevil". Wszystkie recenzje są bardzo pozytywne, ale trochę się obawiam.
Plejbek - 2017-12-18, 12:53
:
Romulus napisał/a:

Później w kolejce "Daredevil". Wszystkie recenzje są bardzo pozytywne, ale trochę się obawiam.


Ten bohater to obecnie szeroko zakrojony projekt w Egmoncie podobno. Zastanawiam się czy zaczynać - napisz trochę jak przeczytasz.
Shadowmage - 2017-12-18, 14:35
:
Tego DD mam już dwa tomy, niezłe cegły - choć jeszcze nie czytałem. Ale seria Bendisa i Maleeva, nie taka stara, ma już w zasadzie status kultowej. W każdym razie zapowiada się coś lepszego od typowej superbohaterskiej sieczki.
ASX76 - 2017-12-18, 20:50
:
Romulus napisał/a:
Dwa tomy "Kaznodziei" za mną. Spadł mi kamień z serca, bo bałem się, że historia się zestarzała i niepotrzebnie kupowałem nowe wydanie.

A teraz powoli kończę rok kolejnymi komiksami. "Y: ostatni z mężczyzn". Piąta, ostatnia część roi się od odpowiedzi. Nie mogę się doczekać finału. Przeczytam pewnie do jutra.

Później w kolejce "Daredevil". Wszystkie recenzje są bardzo pozytywne, ale trochę się obawiam.



1. Mogłeś Pan tutaj zapytać, a Trybun Ludowy by rozwiał wszelkie strachy ;)

2. Śmiem przypuszczać, że się Pan nie rozczarujesz. Albo inaczej: bardzo bym się zdziwił, gdy jednak... ;)

3. Ależ nie ma czego się obawiać... Coś Pan taki strachliwy się zrobił? Jak nie kamień na sercu, to insze obawy... :-P
Romulus - 2017-12-19, 06:22
:
Bo drogie te "zbiorcze" wydania. :) To i człowiek rzadziej kupuje i dłużej się zastanawia. :)

"Y: ostatni z mężczyzn" - finał był bardzo dobry. Taki, jak być powinien. Wszystkie odpowiedzi padły, a nawet było coś więcej. Aczkolwiek nie obraziłbym się, gdyby było pogodniej. :) Bardzo dobra opowieść. Na pewno do niej kiedyś wrócę. Dla czystej radości czytania. Jeśli szukacie dla siebie tytułu, to jak znalazł. Pięć części. Doskonała historia, z humorem i dramatem.
ASX76 - 2017-12-19, 15:34
:
Drogie?? Wolne żarty... Primo - promocyjnych cen nie brakuje, aczkolwiek nie tuż przed świętami... Secundo - gdybyś Pan miał zbierać "zeszytówki" na miękko, to nie dość, iż wybuliłbyś Pan więcej, miał brzydsze i bardziej podatne na uszkodzenia wydanie, czekałbyś długimi miesiącami aż seria doczłapie do końca, to na domiar gorszego nie miałbyś Pan gwarancji, że do tego dojdzie... Jasne? :-P
Ośmielę się nieśmiało zauważyć, iż ładnych kilka lat temu nawet założyłem o tym komiksie wątek w ZB-okowni, tyle że nie cieszył się zbyt dużą popularnością, delikatnie pisząc :-P

Po raz ostatni zachęcam Szanownego Uzurpatora do sięgnięcia po "Gotham Central". Proszę nie sugerować się jakimś tam szyldem DC, ino brać, póki jeszcze jest. Tylko 4 tomy. Czytasz Pan "promienie z dupy", a tak zacnej serii nie chcesz. Na opamiętanie się jeszcze nie jest za późno //pacnij

A przy okazji: czy cokolwiek mówi Wam tytuł "Fistaszki zebrane"? ;) Jestem straszliwie zaszokowany, głęboko wstrząśnięty, a nawet potwornie zmieszany, że jakoś nikt z tutejszych Użyszkodników tej znakomitej komiksowej serii nie brał pod uwagę... :shock:
Sam Umberto Eco się nią podniecał :-P
Romulus - 2017-12-22, 22:42
:
Trochę drogie są. :) Nie narzekam. Pewnie i tak tanio wychodzi. Ale jednak też skłania to do ostrożniejszych wyborów.

Dlatego skupiam się głównie na "zbiorczych" wydaniach.

"Daredevil. Nieustraszony" - część pierwsza przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Fantastyczna robota. Zarówno jeśli chodzi o fabułę, jak i rysunek. Forma i treść grają ze sobą wspaniale. Ale przede wszystkim ujęła mnie fabuła. Wszystkie historie w tej części są dopracowane, realistyczne i mają moc. Zanim jeszcze doczytałem do końca zamówiłem tom 2. Pewnie go już nie zdążę przeczytać przed świętami, ale postaram się wyrobić do Sylwestra. W takim ujęciu "Daredevil" dołączył do "Punisher Max" i "Czarna Wdowa. Powrót do domu". Wspólny mianownik to ograniczenie nadludzkiego pierwiastka do minimum. Choć "Punisher Max" to nadal brutalna rozwałka, która z realizmem ma spośród tych trzech tytułów najmniej wspólnego. :) Mimo wszystko, może bohaterowie Marvela nie są taką odpustową cepelią, za którą ich miałem.
ASX76 - 2017-12-22, 23:28
:
Romulus napisał/a:
Trochę drogie są. :) Nie narzekam. Pewnie i tak tanio wychodzi. Ale jednak też skłania to do ostrożniejszych wyborów.

Dlatego skupiam się głównie na "zbiorczych" wydaniach.

"Daredevil. Nieustraszony" - część pierwsza przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Fantastyczna robota.

Choć "Punisher Max" to nadal brutalna rozwałka, która z realizmem ma spośród tych trzech tytułów najmniej wspólnego. :)

Mimo wszystko, może bohaterowie Marvela nie są taką odpustową cepelią, za którą ich miałem.



1. To odnosiło się do "Gotham Central", czy "Fistaszków zebranych"? //mysli

2. Najlepiej skupiać się na dobrych komiksach bez dyskryminacji... ;)

3. Azaliż nie napisałem, że nie ma czego się bać? ;)

4. Co oferuje nie do zajebania "Punisher" Ennisa poza brutalną rozwałką? ;)

5. Ależ oczywiście, że są odpustową cepelią, a kilka wyjątków tylko potwierdza tę regułę.
Tixon - 2017-12-23, 00:18
:
Romulus napisał/a:
Daredevil. Nieustraszony

Kusisz...
Ale chwilowo nie mam kasy.
Romulus - 2017-12-31, 17:05
:
Tixon napisał/a:
Romulus napisał/a:
Daredevil. Nieustraszony

Kusisz...
Ale chwilowo nie mam kasy.

Oszczędzaj, bo warto.
Druga część "Daredevila" jest tak samo dobra, jak pierwsza. Ostatnia przeczytana przeze mnie książka w 2017 r. i było to godne zamknięcie. W marcu wyjdzie trzecia, chyba ostatnia, część. I już przebieram odnóżami.

W drugiej części jest więcej superbohaterstwa, "Daredevil" robi się mroczniejszy - Mroczny Rycerz z Gotham miałby sporą konkurencję pod tym względem. Historie są nadal soczyste i realistyczne. Wykonanie też pierwsza klasa, choć w pierwszej części było więcej formalnej odwagi. Nie kładę na to zbytniego nacisku, zwłaszcza że i tak 2 części niczego pod tym względem nie brakuje. Nie przeszkadzało mi nawet "wpadkowe" pojawienie się Avengersów.
utrivv - 2018-01-02, 14:17
:
Korzystając z wyprzedaży na Arosie kupiłem Sandmana 1,2 i mocno zastanawiam się nad Daredevilem. Tylko ciekawi mnie czy to jest bardzo brutalne?
Romulus - 2018-01-02, 18:15
:
"Daredevil"? Brutalny jest, ale chyba nie jakoś ponadprzeciętnie. Nie brutalniejszy niż "Batman". Dziecku bym nie dał, ale nie z powodu poziomu brutalności, co dojrzałości fabuły.
Prev - 2018-01-10, 21:41
:
Daredevil: Nieustraszony, tom 2

O ile pierwszy tom można by podsumować słowem "Desperacja", to drugi tom zdecydowanie dostałby ode mnie podtytuł "Furia". Matt wciąż próbuj wieść podwójne życie, jednak syf jakiego narobiły pogłoski o tożsamości Daredevila skutecznie utrudnia mu bycie sobą, niezależnie od alter ego. Wisienką na torcie okazuje się fakt, że Fisk nadal żyje i wrócił do Nowego Jorku - osłabiony i z kompletnie rozwaloną organizacją - wciąż jednak niebezpieczny. Tymczasem Matt poznaje nową kobietę, która jak się okazuje, również jest niewidoma i szybko odkrywa jego sekretną tożsamość (została uratowana przez Daredevila, a potem skojarzyła głos Matta z Daredevilem - proste jak budowa cepa). Biorąc jednak pod uwagę sytuację Murdocka, dziewczyna szybko wpada w ogień krzyżowy wszystkich, którzy chcą się pozbyć Daredevila.

Narastająca przestępczość, łotry klasy C przejmujące władzę w Hell's Kitchen, dziwadła polujące na Daredevila, powrót Kingpina i zagrożenie wobec kobiety, którą Matt pokochał powodują, że rośnie w nim gniew z jakim do tej pory nie miał do czynienia. I nad którym nie chce już dłużej panować. Muszę przyznać że ten "nienawistny ogień" jest dobrze oddany w rysunkach, da się poczuć absolutną wściekłość, szczególnie kiedy dochodzi do konfrontacji Murdocka z Fiskiem. Przychodzi taki moment, kiedy trzeba zrozumieć że nie da się samemu wygrać ze wszystkimi oprychami w mieście, nie da się ich wyeliminować. Można ich jednak... Kontrolować. Poprzez strach i metody żelaznej pięści, jak przez lata robił to Fisk. Wystarczy tylko zmienić priorytety. Do takiego właśnie wniosku dochodzi Matt i ostatecznie obala Wilsona Fiska z jego tronu, proklamując wszem i wobec że od dziś to Daredevil zostaje nowym Kingpinem.

Okazuje się, że Matt doskonale odnajduje się w swojej roli, w pół roku wziął wszystkich za mordy, przestępczość spadła, inwestycje wracają do dzielnicy, a oprychy pouciekały do innych dzielnic Nowego Jorku. No i tu się tworzy pewien problem, którego wynikiem jest wezwanie Matta na dywanik przez Luka Cage'a, Petera Parkera, Stephena Strange'a i Reedesa Richardsa, którzy przez wypieranie przestępców na inne rejony miasta, kompletnie stracili panowanie nad tym co się dzieje w ich dzielnicach. Każda akcja rodzi konsekwencje, ale Matt nie zamierza wycofać się ze swojego planu - to jego dzielnica, a co się dzieje w innych to już sprawa innych "obrońców", którzy widocznie nie potrafią działać dość radykalnie. Mimo wszystko udaje im się ostatecznie dojść do kruchego porozumienia, gdzie nowy Kingpin może wykorzystać wpływy i władzę do zaprowadzenia porządków także w innych dzielnicach.

Tymczasem na horyzoncie ponownie pojawia się Natasza Romanoff (Czarna Wdowa), jednak tym razem to ona jest w tarapatach. Spisek w Bułgarii, pojmanie Madame Hydry przez Avengers i ucieczka Czarnej Wdowy w objęcia byłego chłopaka; jak może się skończyć zaangażowanie nowego władcy nowojorskiego podziemia w międzynarodowy incydent...
I jakim cudem w to wszystko wplątał się okaleczony przez Punishera Billy Russo?


Kreska Bendisa wciąż stoi na wysokim poziomie, szczególnie rysunki dla "przerywników" kolejnych rozdziałów - aż zatrzymywałem się, żeby po prostu się im poprzyglądać.
Około 10% rysunków w tomie należy do Maleeva, który reprezentuje zupełnie inny styl - bardziej ugładzony, czysty, i o wiele bardziej komiksowy (przypomina nieco animacje Batmana z lat 90). Nie mówię, że wygląda to brzydko, ale ten styl po prostu nie pasuje mi do konwencji historii. Może też dlatego Maleev dostał tak małą jej część.










Prev - 2018-01-10, 22:45
:
A poniżej 2 tytuły sprowadzone z USA - shorty, więc zamknięte historie.

Deadpool vs Punisher
Najemnik z nawijką kontra postrach wszystkich przestępców. To musiało być dobre i muszę przyznać, że było całkiem niezłe. Ogólny zarys historii jest dość prosty - Punisher zamierza zlikwidować jednego z pomniejszych bossów mafii, który okazuje się dochodowym zleceniodawcą i kumplem Deadpoola. Frank na tyle skutecznie manipuluje jednak Wilsonem, że przez większość historii ta dwójka ze sobą współpracuje. Punisher w wyniku pokręconej intrygi dostaje łatkę dzieciobójcy, którą za wszelką cenę stara się usunąć. Nieświadomy zaś swojej prawdziwej roli w tym wszystkim Deadpool, pomaga m w tym zadaniu, okraszając wszystko absurdalnym humorem, który staje się jeszcze lepszy w konfrontacji z Punisherowym brakiem jakiegokolwiek humoru. W całą akcję wplątuje się Taskmaster, który ostatecznie pogarsza sytuację i staje się dla Franka głównym celem do zdjęcia. Chociaż... Kto tu właściwie poluje na kogo? I co się stanie kiedy Deadpool wreszcie zrozumie jak bardzo został zmanipulowany przez Punishera? Rollercoaster ciągłych zwrotów akcji, dobrego humoru i jazdy Frankowym vanem na 5 biegu!









Deadpool vs Carnage
Dwóch niezrównoważonych, socjopatycznych zabójców przeciwko sobie? Konkurs na to, kto potrafi zrobić większą rozwałkę? Czy też może ciekawy wgląd w istotę chaosu? No właśnie...
Chaos - jedyna rzecz w jaką wierzy Cletus Cassidy. Brak kontroli kogokolwiek nad czymkolwiek i niczym nieskrępowana masakra. Oto istota Carnage'a. Mimo że Cassidy i jego symbiot zostali rozdzieleni i są trzymani z daleka od siebie, to jednak jest to jedyny nosiciel, który ma niemal 100% zgodność ze swoim symbiotem (do tego stopnia, że jeden może przywrócić drugiego do życia). Coś o czym Eddie Brock, czy Flash Thompson mogli tylko marzyć. Nic więc dziwnego, że symbiot odnajduje w końcu sposób na ponowne połączenie się ze swoim gospodarzem, a Cassidy utwierdza się w swoim chaotycznym poglądzie na wszechświat.
Jednak... Wieść o jego ucieczce dociera do uszu znudzonego koleżki, wcinającego kolejną chimmichangę, któremu przekaz z przeskakujących kanałów w telewizorze nakazują podjąć się świętej misji dorwania Carnage'a. Ot doskonałe wejście dla Deadpoola i pierwsza drzazga wbita w Carnage'ową teorię chaosu. Kompletnie przypadkowe wskazówki i zbiegi okoliczności doprowadzają Deadpoola wprost pod drzwi kryjówki Cassidy'ego.
Dochodzi do pierwszej konfrontacji, którą Wilson przegrywa. Jednak pościg trwa nadal, Cletus próbuje nie używać żadnych wzorców zachowań, żadnych schematów, po prostu udaje się tam gdzie akurat ma ochotę. Okazuje się jednak, że Deadpool w dalszym ciągu go odnajduje. I przegrywa kolejny pojedynek. A potem następny. I następny.
Koniec końców Carnage ma już dość uciekania, nie mogąć zrozumieć jakim cudem taka skretyniała jednostka jak Wilson odnajduje go za każdym razem. I wtedy właśnie Deadpool postanawia, że i tak nie wygra w normalnej walce. Ale zawsze będzie w stanie znaleźć Carnage'a, ponieważ cała jego teoria chaosu to pic na wodę. Za każdym razem kompletnie losowe wskazówki prowadzą go wprost do niego, jak gdyby było to zaplanowane. I tak oto umysł Cassidiego zaczyna się łamać, nie mogąc dopasować w żaden sposób tej sytuacji do jego światopoglądu.
Ostateczna konfrontacja pomiędzy dwoma psychopatami będzie starciem umysłów i argumentów. Tego nikt się nie spodziewał, a jednak... Kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko?








Prev - 2018-01-14, 01:44
:
I kolejna perełka anglojęzyczna

Doctor Strange: The Flight of Bones

Intrygujące połączenie typowego demonicznego mistycyzmu Strange'a z opowieścią detektywistyczną w noirowym stylu. Użytkownik magii napada na bank, zabijając przy tym kilkanaście osób. Nikt nie jest w stanie dobrać motywu, ani zidentyfikować sprawcy. Na miejscu pojawia się więc Stephen Strange, jednak i on jest bezsilny, gdyż jest do dla niego typ magii, z którym wcześniej się nie zetknął - tak jakby każdy ślad który zostaje po jej użyciu był w jakiś sposób zacierany. Strange podejmuje jednak trop, wyciągając informacje od policji i prowadząc śledztwo na własną rękę. W historię zostaje także zamieszana inna mistyczka - przyjaciółka Stephena - Topaz. Będąc pod wpływem zaklęcia kontroli umysłu zwodzi go z tropu i wprowadza w zasadzkę, z której Strange'owi ledwo udaje się ujść z życiem. Od tej chwili jest to sprawa osobista... Każdy kolejny fragment układanki napawa Strange'a coraz większym strachem. Czyżby dawno zażegnane zagrożenie miało znów powrócić? Dokąd prowadzą tropy, kto stoi za napadem i kto używa zaklęć, których Strange nie jest w stanie zidentyfikować?

Tom oprócz głównej historii zawiera także kilka mini historii (w większości w formie szkiców) różnych autorów, które dodatkowo dodają smaczek przez ukazanie zupełnie różnych podejść do postaci Doctora Strange'a i podejmowanych tematów.












Dabliu - 2018-01-17, 15:42
:
Żona mi upolowała drugi tom, uświadamiając tym samym, że ruszyła cała seria. W latach '90 miałem "Klejnoty Gwalhura" z tej serii - najlepszy komiks o Conanie, jaki czytałem; uwielbiam taki styl. Będę zbierał :)





Romulus - 2018-01-23, 17:45
:
"100 naboi" ukazuje się w Polsce, tym razem w pięciotomowej edycji. http://www.empik.com/100-...51350,ksiazka-p No nic, spróbuję. Wszyscy chwalą. Zamówiłem razem z 4 tomem "Kaznodziei" i trzecim "Daredevila". W marcu to ja nie poszaleję z książkami, już te trzy zapewnią drenaż kieszeni. W jednej paczce. :)
Plejbek - 2018-01-23, 17:58
:
"100 naboi" czytałem przed laty, gdy była pierwsza edycja. Pożyczane komiksy od kumpla, musiałem oddać :( .
Teraz na nową edycję czekam niecierpliwie. Znakomity komiks. Nie zawiedziesz się moim zdaniem.
Crozier - 2018-01-23, 18:02
:
Wznowienie "100 naboi" to jedna z komiksowych premier roku jak dla mnie, a podobno Egmont planuje również ponowne wydanie "Transmetropolitan" Warrena Ellisa.
ASX76 - 2018-01-23, 18:02
:
Na potęgę kupuj, do ostatniej dechy czytaj, do białego rana szalej i nie pytaj co dalej! ;)

Odnoszę wrażenie, że Egmont powoli przymierza się do wydania "Kajka i Kokosza" w integralach. Może w tym roku się uda? :-)
Trojan - 2018-01-23, 18:14
:
Pamiętam że 100 naboi było super, przynajmniej kilka pierwszych tomów / więcej nie czytałem.
Plejbek - 2018-01-28, 11:28
:
Egmonty, hardcovery, papiery kredowe - a tu proszę taki news:

Kolekcja "Tytus, Romek i A'tomek" co tydzień w kiosku

Identyczna edycja była w 2009 - skompletowałem wtedy wszystko. Za grosze.
ASX76 - 2018-01-28, 13:05
:
"Cena wszystkich 26 tomów wyniesie 178.74 zł. W prenumeracie zapłacicie natomiast 149.00 zł"

Też mi news... Lipa!! Kolekcję 25 komiksów wydanych przez Prószyńskiego można nabyć za około 75 zł i to od razu...
ASX76 - 2018-03-03, 19:31
:
Borze... sosnowy! Egmont ostro prze do przodu nie biorąc jeńców, a Wy siedzicie cicho i ani mru, mru... ;) Popatrzajta chłopy na to:

http://www.empik.com/tran...67499,ksiazka-p

http://www.empik.com/saga...67277,ksiazka-p

http://www.empik.com/ex-m...83923,ksiazka-p

http://www.empik.com/kajt...02130,ksiazka-p

http://www.empik.com/rapp...90428,ksiazka-p
Romulus - 2018-03-04, 09:27
:
Trzy tytuły zaklepuję. Nad Moorem się jeszcze zastanowię.
ASX76 - 2018-03-04, 21:46
:
A "Hellboy"? :-)

Zdaje się, że dobrze się sprzedaje, może więc po nim i "Pladze żab", Egmont wejdzie w inne dzieła z universum Mignoli: "Hell on Earth" i "Abe Sapien", że o innych tytułach nie wspomnę //spell

Jeśli mnie pamięć nie myli, to run Moore'a zamknie się w trzech tomach zbiorczych :-)

Takiego komiksowego Eldorado to w Polsce nigdy nie było //spell
Plejbek - 2018-03-05, 11:45
:
No faktycznie, komiksowo jest rewelacyjnie. "Saga o potworze z bagien" to akurat najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera w tym roku, choć i "Transmetropolitan" będzie hitem.

A co do polecanek. Przeczytałem w weekend pierwszy zbiorczy tom "100 naboi". Wielka ponad 450-stronicowa cegła. Kiedyś to czytałem, w czasach kiedy wydawała to Mandragora. Próba czasu zaliczona, komiks jest rewelacyjny, jeden z moich ulubionych. Rysunki są obłędne, majstersztyk.

Klimat trochę z "The Wire" ale bez tego wielkiego ciężaru problematyki społeczno-obyczajowej. Czysta rozrywka, akcja pędząca ciągle na złamanie karku - ale z jednoczesnym tworzeniem tzw. "większego obrazka" w tle.
tr - 2018-03-05, 13:26
:
Przez ostatnie kilka lat zupełnie odpuściłem sobie komiksy i nawet nie wiem co się ukazywało. Ostatnio odkryłem, że w 2013 ukazał się piąty tom Blacksada. Chciałem kupić, ale nigdzie nie ma w rozsądnej cenie - wyprzedany. Oryginalnie kosztował poniżej 40 zł, a na allegro chcą za komiks "prowizję" w wysokości co najmniej stówki... Na szczęście Egmont chyba zaczął wznowienia serii bo w grudniu wypuścił ponownie 3 albumy.

No i nie lubię komiksu amerykańskiego ani mangi. W 95% jadę na frankofońskim.
ASX76 - 2018-03-05, 21:32
:
tr napisał/a:


Na szczęście Egmont chyba zaczął wznowienia serii bo w grudniu wypuścił ponownie 3 albumy.

No i nie lubię komiksu amerykańskiego (..).




1. Pierwszą i drugą część Egmont wydał po raz pierwszy. Wcześniej uczynił to Siedmioróg.

2. Pańska strata. Brzydko pachnie mi to uprzedzeniem :-P
tr - 2018-03-05, 22:17
:
E tam, jak można być uprzedzonym do amerykańskiego badzie... to znaczy do wielce oryginalnych w formie i treści komiksów o superbohaterach? No przeca się nie da... /s
ASX76 - 2018-03-05, 23:42
:
Szanowny Panie, dla mnie "promienie z dupy" to też badziewie, ale amerykański komiks to nie tylko super-duper-hero :-P
tr - 2018-03-06, 06:00
:
Dlatego napisałem o 95% komiksów frankofońskch - bo są take perełki jak Garfield, Fistaszki, Calvin i Hobbes, Usagi Yojimbo, Maus... Wyjątki od regły się zdarzają
Romulus - 2018-03-07, 06:33
:
tr napisał/a:
No i nie lubię komiksu amerykańskiego ani mangi. W 95% jadę na frankofońskim.

Zapowiadają także to: http://www.empik.com/towa...10404,ksiazka-p
Zamówiłem. Ale jeśli ktoś mnie skutecznie zniechęci, to mam jeszcze czas, aby się wycofać. :)
ASX76 - 2018-03-07, 11:29
:
<-- W swojej klasie to jeden z najlepszych komiksów. Ale czy przypadnie do gustu? Allah raczy wiedzieć ;)


A tymczasem szykuje się rozbudowa universum "Sandmana":
http://booklips.pl/newsy/...ery-nowe-serie/

Ciekawe, co z tego wyjdzie... :-)
fdv - 2018-03-09, 12:08
:
Romulus napisał/a:
tr napisał/a:
No i nie lubię komiksu amerykańskiego ani mangi. W 95% jadę na frankofońskim.

Zapowiadają także to: http://www.empik.com/towa...10404,ksiazka-p
Zamówiłem. Ale jeśli ktoś mnie skutecznie zniechęci, to mam jeszcze czas, aby się wycofać. :)


Jeśli od Burgeona czytałeś Pasażerów Wiatru albo Cyann i się podobało to raczej nikt by Cie do tego tytułu nie zniechęcił.

Jak ktoś lubi frankofony i serie od LEO - Aldebaran itd.. to w maju wydadzą integral Kenia
Można się cieszyć że od czasu wydania Antaresa nauczyli się porządnie wydawać Integrale.
ASX76 - 2018-03-09, 14:19
:
"Aldebaran" to w sumie nic specjalnego - ot, porządna przygodówka podlana sosem s-f ;)
Nie sądzę, żeby LEO zaskoczył czymś lepszym. Poza tym, patrząc na bogactwo komiksowej oferty rynkowej w Kaczystanie, bez najmniejszego problemu można znaleźć o wiele lepsze pozycje, bądź o niebo ciekawiej się zapowiadające...

Natomiast co do Burgeona - zaiste, jeśli ma to być pierwszy raz..., jest ryzyko :-P
fdv - 2018-03-09, 19:23
:
Ja akurat mam jakąś dziwną słabość do sci-fi w komiksach (kompletnie odwrotnie niż w książkach) więc to plus kreska LEO w przyzwoitym integralu i odczuwam pokusę zakupu :) . Kenię już czytałem więc nie ma co mnie zaskakiwać natomiast co do Aldebarana to tam niestety im dalej w las tym gorzej, że nie wspomnę o ostatnie serii "Survivants" w której nawet bohaterowie charakterologicznie są jacyś tacy podobni do tych z głównej serii.
I nie ma robić zarzutu z porządnej przygodówki czasem to wystarczy żeby być zadowolonym z przeczytania, a jak już pozycja broni się po latach i historia plus kreska się nie starzeje to można nawet nie żałować wydanych pieniędzy ;)
tr - 2018-03-11, 21:54
:
Zrobiłem mały remanent posiadanych "Fantasy Komiks", które przestałem kupować w momencie gdy przestały ukazywać się w regularnych odstępach, i okazuje się, że mam dwa egzemplarze nr 11, za to brak mi nr 20 oraz numerów od 23 do 28. Postanowiłem więc jak najszybciej naprawić ten mankament i za 132 zeta z magazynów Egmontu wkrótce do mnie trafi 5 ostatnich numerów tego magazynu. Na pozostałe dwa będę musiał pewno zapolować na Allegro.

Ostatnio odwiedziłem też księgarnię komiksową na stacji Metro Centrum - wprawdzie nic nie kupiłem (choć zbiorczy Maus w twardej okładce kusił), to dowiedziałem się, że na następny miesiąc szykowana jest reedycja 5 tomu Blacksada... Już dopisany do listy zakupów.
ASX76 - 2018-03-11, 22:18
:
Zbiorczy "Maus"? Panie, brać! I to póki jest okazja! ;)

Z sensownych zapowiedzi warto odnotować...

Marzec:
- BBPO Plaga żab Tom 1
- Briggs Land Tom 1

Kwiecień:
- Saga o Potworze z Bagien Tom 1
- Transmetropolitan Tom 1
- Blacksad Tom 3

Maj:
- Ex Machina Tom 1
- 100 Naboi Tom 2
- Hellboy Tom 3
- Bone Tom 3
- Miecz Ardeńczyka (bardzo ładne rysunki)
- Kajtek i Koko w kosmosie Tom 1 Zabłąkana rakieta
Crozier - 2018-03-12, 19:06
:
Z marca dorzuciłbym nowy komiks twórców "Skalpu", "Przeklęty".
tr - 2018-03-19, 12:01
:
Prawie dwie stówy wywalone na trzy albumy zbiorcze Valeriana. Pomyśleć, że jest jeszcze pięć do kupienia - droższych, bo scalają po 4 zeszyty (tomy 1-3 miały po 3 zeszyty).
Romulus - 2018-04-09, 17:05
:
"100 naboi" - pierwsza część zbiorczego wydania szybko mnie do siebie przekonała. Bałem się, że to będą stracone pieniądze. Ale już pod koniec pierwszej historii wsiąkłem. A kiedy pojawiły się wątki agenta Gravesa to już pędziłem przez tą część nie mogąc się oderwać. Teraz tylko czekać do połowy maja na kolejny tom.
Romulus - 2018-04-30, 17:15
:
"Daredevil Niezwyciężony" - trzecia część była świetna, choć już było "czuć" zmęczenie materialu. Bendis dociągnął jednak opowieść w niezłym stylu do końca. Pytanie, czy warto czytać kolejne części, których już Bendis nie pisał? Są chyba dwie. Jedna w Polsce wychodzi w maju. Kusi mnie, bo przecież historia tak naprawdę się nie skończyła. Ktoś zna? Ciekaw jestem, w jakim stylu poprowadzono losy Daredevila od miejsca, w którym zostawił go Bendis.
ASX76 - 2018-05-25, 16:27
:
Za pełnometrażowy komiks nowych przygód "Kajka i Kokosza" mają odpowiadać: S. Kiełbus (rysunki) i M. Kur (scenario). Premiera w listopadzie.

W 2019 roku Egmont ma wydać "Iznoguda" w integralach :-)
Stary Ork - 2018-05-25, 16:48
:
Będzie można zostać kalifem w miejsce kalifa? //panda
Plejbek - 2018-05-25, 17:44
:
ASX76 napisał/a:

W 2019 roku Egmont ma wydać "Iznoguda" w integralach :-)


Skąd wieści? Jakieś inne zapowiedzi na 2019?
ASX76 - 2018-05-25, 18:54
:
http://www.komiksydisneya...uda-i-inne.html :-)
Plejbek - 2018-05-25, 19:19
:
Dzięki. To co się teraz dzieje na rynku komiksowym w Polsce to jakieś szaleństwo. Niesamowite tempo, nie wiem, czy nie za szybkie.
ASX76 - 2018-05-25, 20:19
:
Komiksowe Eldorado o jakim niegdyś można było tylko pomarzyć :-)
Nasz rynek komiksowy od dłuższego czasu jest bardzo chłonny, więc trza "kuć żelazo, póki gorące" ;)
Romulus - 2018-06-07, 18:17
:
"Ex Machina" - świetny początek. Humor, niezła struktura opowieści (doskonale skomponowane retrospekcje) i sama fabuła dają mnóstwo frajdy. A wahałem się przed kupnem tego komiksu.

Na WTK miałem okazję dostać autograf Harrisa, ale znudziło mnie czekanie w stosunkowo niedługiej kolejce, gdyż jacyś fani byli bardziej zmotywowani i chcieli od autora rysunki zamiast dedykacji. Doszedłem do wniosku, że jestem już za stary na takie podjarki i nie jestem takim prężycielem i odpuściłem. :) Ale "Ex Machinę" będę czytał do końca. Świetny strzał.
Romulus - 2018-07-10, 15:58
:
"Ludzie Północy", część pierwsza Sagi Anglosaskiej Briana Wooda. Ależ to dobre! Warto wysupłać złocisze na to opasłe tomiszcze, którym można zatłuc każdego krytyka tego tytułu, który się nawinie. :) To zbiór niepowiązanych ze sobą historii o wikingach, dziejących się w różnych czasach i miejscach. Niektóre krótkie, niektóre długie. Ale prawie zawsze brutalne i bezlitosne.
adamo0 - 2018-07-22, 10:12
:
Nie wiedziałem gdzie spytać więc pytam tutaj:

czy ktoś coś wie na temat wznowienia/dodruków Sandmana?

Niektóre tomy nie są już dostępne nawet u wydawcy, co utrudnia kompletowanie serii...
fdv - 2018-07-22, 13:50
:
Z tego co pamiętam z jakichś wywiadów to Sandman będzie miał wznowienia w zależności od tego jak duże będzie zapotrzebowanie na dodruk, może nie w takiej skali jak Thorgal, ale powinno się co jakiś czas pojawiać. A poza tym chwila szukania i proszę Dodruki Egmontu
Romulus - 2018-08-14, 05:25
:
"100 naboi" - część trzecia zbiorczego wydania. I nadal jest to znakomita opowieść. Przy tym ten tom ma ponad 500 stron i jest chyba najobszerniejszy z dotychczasowych. Może jestem troszkę rozczarowany wyjaśnieniem(?) kwestii Trustu i minutemanów. Może niepotrzebnie - póki co, mimo komiksowego sztafażu, cała opowieść trzyma się ziemi. Co tylko podkręca jej zajebistość. Dziwne, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł ekranizacji. Byłby z tego serial, który miałby zadatki na hit. Mnóstwo akcji, tajemnicza intryga, nieszablonowe postaci. Bez trykotów i nadnaturalnych mocy. Nawet nie trzeba byłoby kombinować z adaptacją, bo cała historia ma rytm i - mimo skomplikowania fabuły - dosyć przejrzystą konstrukcję. Najpierw mamy jakiegoś przegrywa. Potem pojawia się tajemniczy gość z walizką i propozycją rozwiązania problemów. Ot, tylko zabijesz kogoś, kto zniszczył ci życie. I do tego pozostaniesz całkowicie bezkarny. A potem fabuła wchodzi na inny poziom. Pojawia się intryga za tymi prostymi wydarzeniami, sprawy powoli się komplikują i tak dalej. Do tego mnóstwo genialnych epizodów.
ASX76 - 2018-09-16, 12:18
:
Pod koniec AD 2018 Egmont wystartuje z kolekcją legendarnego Carla Barksa dwoma tomami: "Powrót do Klondike" i "Moja snów dolina" //spell
Częstotliwość ukazywania się kolejnych (pojedynczo): co kwartał.
Najprawdopodobniej będą: twarda oprawa i "kreda".


W dalszych planach jest "więcej z universum Hellboya".


Będą także: "Hellbazer" B. Azzarello (wydanie w trzech "grubasach", a następnie run G. Ennisa takoż) - moim zdaniem edycja z podziałem na scenarzystów jest lepszą opcją niż start od początku, "The Invisibles" Morrisona, "Prometea" A. Moore'a i wreszcie "Iznogoud"! //spell
Romulus - 2018-09-16, 16:08
:
ASX76 napisał/a:

Będą także: "Hellbazer" B. Azzarello (wydanie w trzech "grubasach", a następnie run G. Ennisa takoż)

Mniammm. Miałem to wydanie w ręku, ale po francusku i bardzo mi się ręce trzęsły. :) Biorę w ciemno. :)
ASX76 - 2018-09-16, 16:13
:
Romulus napisał/a:

Mniammm. Miałem to wydanie w ręku, ale po francusku i bardzo mi się ręce trzęsły. :)

Biorę w ciemno. :)



1. Podobno kaczystańska edycja ma być wzorowana na francuskiej.

2. Zgorszyłem się :-P
fdv - 2018-09-17, 09:22
:
Popatrzyłem na zapowiedzi różne różniaste i naprawdę klęska urodzaju, ciężko będzie zakupić wszystko co by się chciało. No i w końcu Aldebaran w normalnym formacie :)
ASX76 - 2018-09-17, 09:32
:
Życie to sztuka wyborów ;)
Akurat "Aldebaran" w gruncie rzeczy nie jest niczym specjalnym - ot, pomysłowa przygodówka ze standardowymi rozwiązaniami.
fdv - 2018-09-17, 09:44
:
Nic nie poradzę że estetyka lat 80 i 90 w kresce LEO jakoś do mnie szczególnie przemawia podobnie mam z Burgeonem.
Plejbek - 2018-09-19, 09:25
:
20 października wydawnictwo Kultura Gniewu wznawia "Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa" Baranowskiego! //buu //amor //slina

Mam tylko nadzieję, że pójdą za ciosem i pojawią się kolejne.
Romulus - 2018-11-07, 08:44
:
"Daredevil. Nieustraszony" - ostatnia część drugiej trylogii. Choć uznaję prymat części I-III pisanych przez Bendisa, to IV-VI pisane przez Eda Brubakera niewiele im ustępują. Ociupinkę. Trochę, moim zdaniem, za dużo sztafażu superbohaterskiego pod koniec. Ale to kwestia gustu. Doskonała opowieść, złożona, wielowątkowa, napisana i narysowana tak, że żal na półkę odkładać. Choć tomy są opasłe, w twardej oprawie i nieporęcznie się je trzyma w trakcie lektury.

"Punisher. Max" - tom piąty, to chyba ostatni napisany przez Gartha Ennisa. Składa się z dwóch opowieści. W pierwszej powraca Barracuda i jest brutalnie i jak w tytule - na maksa. Z tragicznym "oddechem". Druga w zasadzie dopisuje pewien epilog do wydarzeń z poprzednich części, wciskając w główną opowieść nawet Barracudę, składając wszystkie puzzle do kupy. Do tego znowu wciska do fabuły mrok i tragizm, czyniąc z niej znakomitą lekturę.
ASX76 - 2019-01-12, 17:37
:
27 marca 2019 roku ma nareszcie ukazać się pierwszy (z dwóch) tom "Hellblazera" w ujęciu B. Azzarello //spell Twarda oprawa, 408 stron, tłumaczenie: P. Braiter :-P
Romulus - 2019-01-12, 21:18
:
Nie mogę się doczekać. Przeczytałem 4 część zbiorczego wydania "100 Bullets" i jestem, jak zawsze, zachwycony. To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy, komiks jaki przydarzyło mi się czytać. A to wydanie to ozdoba moich półek.
ASX76 - 2019-01-12, 23:35
:
Egmont będzie wydawać "Hellblazera" autorami. Na początek Azzarello. Mają być również: Carey (2 tomy), Ennis (3 tomy) i Ellis (1 tom). A dalej to się okaże. Komiksowe Eldorado w pełnym rozkwicie :-P
Romulus - 2019-01-13, 08:45
:
Czyli jakiś nowy komiksowy tytuł kupię w 2019 r. :) Planowałem tylko ostatni tom "100 Bullets", ostatnich "Ludzi Północy" i kolejne częśći "Ex Machiny".
ASX76 - 2019-01-13, 11:14
:
A "Iznogud" Goscinnego" i "Promethea" A. Moore'a? :-P
ASX76 - 2019-01-26, 23:19
:
W drugim kwartale Anno Domini 2019 Egmont zacznie wydawać: "Neonomicon" i "Providence" A. Moore'a, a zatem klimaty Cthulhu. Całość zamknie się w 4 tomach :-P
ASX76 - 2019-02-04, 14:27
:
27 marca 2019 ma również ukazać się piąty tom "100 naboi", więc można brać razem z "Hellblazerem".

"Promethea" A. Moore'a w kwietniu. EDIT: A jednak nie.


W pierwszej połowie 2019 roku Wydawnictwo Mucha planuje wydać m. in. słynny "Criminal" duetu Brubaker & Phillips, jak również "Gideon Falls" J. Lemire'a.

Non Stop Comics w powyższym okresie zaprezentuje m. in.: "Deadly Class" (13 lutego pierwszy tom) i "Fear Agent".
Fidel-F2 - 2019-02-06, 10:49
:
Chaillet Gilles - cykl Vasco. Jak to jest z tą numeracją, bo nie do końca łapię, gdzie pojedyncze gdzie zbiorcze, itd. Orientuje się kto?
fdv - 2019-02-06, 11:35
:
To co teraz jest wydawane przez KURC to wydania zbiorcze po trzy albumy oryginalne w jednym tomie. Czyli 9 albumów od "Złoto i Żelazo" do "Pył Ishfanu". Jeszcze były w latach 90 wydane ze dwa pierwsze albumy w wersji pojedynczej no ale to już raczej dostępne tylko na allegro itp
Fidel-F2 - 2019-02-06, 11:56
:
Czyli całość to 9 albumów, teraz wydanych w 3 tomach po trzy albumy cirka 160 tron? Dobrze rozumiem?
fdv - 2019-02-06, 12:04
:
Na dzień dzisiejszy we Francji jest wydanych 29 tomów, a seria ma status otwartej (ostatni album został wydany w 2018). KURC wydaje jeden tom zbiorczy na rok czyli w naszej polskiej rzeczywistości całkiem przyzwoicie, ale czy wydadzą wszystko trudno ocenić.

Polecam https://www.bedetheque.co...sco__10000.html ta stronę skarbnica wiedzy odnośnie frankofonów.
Fidel-F2 - 2019-02-06, 13:00
:
Thx
ASX76 - 2019-02-08, 12:08
:
Najważniejsze zapowiedzi Egmontu na kwiecień:

10 kw.
- BPPO. Piekło na Ziemi. Tom 1 - 119,99 zł


24 kw.
- Neonomicon - 69,99 zł

- Transmetropolitan. Tom 4 - 89,99 zł

- Usagi Yojimbo. Usagi. Tom 1 - 89,99 zł

- Usagi Yojimbo. Usagi. Tom 2 - 89,99 zł

W przypadku Usagiego nie jest to początek historii, niestety.
fdv - 2019-02-08, 13:39
:
Z tym Usagim naczytałem się tyle dobrych opinii że bym zaryzykował, ale fakt że to ma być w SC przy takiej ilości stron nie nastraja pozytywnie... Z drugiej strony w US też nie wydają tego w HC oprócz limitek, więc jakby nie patrzeć jest się skazanym na mierne wydanie.
ASX76 - 2019-02-08, 13:49
:
Czy mierne wydanie, to się dopiero okaże. Jeśli klejenie, zamiast szycia, to d... blada. Okładka ze skrzydełkami byłaby w tej sytuacji jak najbardziej na miejscu. Natomiast na pewno niekompletne, gdyż Egmont wystartuje od ósmej części serii, mimo iż przedstawia swoje wydanie jako tom 1 (zbiorczy).
Zatem wygląda to tak: tom 1 Egmontu będzie zawierać części od 8 do 10, a tom 2: od 11 do 13. I tak dalej.
fdv - 2019-02-08, 14:07
:
Z tą numeracją to mam świadomość zawiłości licencyjnych. Zastanawiam się czy brać to w przedsprzedaży czy jednak poczekać do wydania i najpierw pomacać, ocenić jakość wydania. Rynek w PL jest jednak mały więc wydawcy powinni nadrabiać jakością wydania żeby nie zrażać do siebie czytelników.
ASX76 - 2019-02-08, 14:29
:
Ależ oczywiście, że pierwej warto poczekać na ukazanie się tytułu na rynku. Cóż bowiem po przedsprzedaży, skoro wysyłka dopiero "po dostawie do magazynu", czyli po dniu premiery... ;)
"Kiedy się człek śpieszy, to się diabeł cieszy" ;) Zwłaszcza że cena w przedsprzedaży jest nader nieatrakcyjna, a poza tym nie wiadomo, jak to będzie wyglądać. A brać "kota w worku" i to stosunkowo drogo się nie kalkuluje. O ryzyku, iż komiks może nie przypaść do gustu nie wspominając ;)
A tak, to na spokojnie będzie można tom 1 obejrzeć i przemacać w Empiku i w razie gdyby spełnił oczekiwania to kupnąć np. w Bonito, czy Mestro, wraz z innymi tytułami :-P

P.S. Rynek mały? Oj, polemizowałbym... Jakiś czas temu minęły te czasy, gdy mało co się oplacało wydawać. Patrz Pan na tempo wydawnicze poszczególnych wydawnictw! Od dłuższego czasu żyjemy w Złotym Wieku Komiksu w Kaczystanie! ;)
Tak pięknie to u nas nie było nigdy.
Pogardzane przeze mnie "promienie z d..." wraz ekranizacjami elegancko nakręciły koniukturę.
fdv - 2019-02-08, 14:55
:
Masz rację że tak pięknie to nigdy nie było sam muszę dokonywać selekcji bo portfel płacze ;) . Ale wciąż to są wydania kilkutysięczne nie kilkunasto czy kilkudziesięcio. A i tak takie np Studio Lain wydaje limitki w liczbie 200 to podejrzewam że normalne oscylują w granicach 1,5k. Taurus wydaje Skorpiona i Murene, ale na pytanie czy myślą o Integralu to odpowiadają że definitywnie nie, więc z jednej strony można się cieszyć że jest wysyp czy wręcz klęska urodzaju to raczej nie można mówić że rynek jest duży.
ASX76 - 2019-02-08, 15:17
:
Portfel płacze, a czytelnik się raduje, więc jest tak, jak być powinno. Gorzej, gdyby było na odwrót, nieprawdaż? ;)

Taurus jest małym graczem, więc na pewne rzeczy nie może sobie pozwolić. O niebo bezpieczniej wypuszczać po jednym tomiku. Tak więc ten przykład to żaden argument.
Studio Lain również nie należy do potentatów na naszym rynku, delikatnie rzecz ujmując. Mały kapitał ogranicza możliwości.

Duży może (o wiele) więcej. Nasz rynek to głównie tytan Egmont.
Wiele komiksów i serii rozchodzi się pięknie, np. "Kaczogród" Barksa (pierwsze dwa tomy wydane w 2018 roku, a na początku 2019 już ich nie ma), a i Vertigo fajnie się sprzedaje.
Dla przykładu: Non Stop Comics startowało ze słabej pozycji, a szybko wybiło się na istotnego na polskim rynku "gracza" (vide: zbiorcze wydanie "Torpedo", czy choćby stosunkowo niedawno "The Goon"!!!) i generalnie sporo serii wypuszczanych w zadowalających odstępach czasowych. Wydawnictwo Mucha też swoje robi, a i miło zaskoczyć potrafi :-)
O super-duper-hero nawet nie wypada nadmieniać, bo jest tego tyle, że ho, ho! :-P
Co prawda nie moja bajka, niemniej jednak można uznać, że zalewa rynek, który jak się okazuje jest bardziej chłonny, niż może się wydawać ;)
Tomasz - 2019-02-08, 18:10
:
Ha, a ja mam wszystko Usagiego co się dotąd ukazało :-P

A rynek w tej chwili jest taki że sprzedaje się wszystko w dowolnych nakładach. I granicy nie widać. Jak się popatrzy ile wychodzi tytułów i w jakim tempie znikają nakłady to dopiero to widać. A doliczcie jeszcze mangi, gdzie nie wszystkie tytuły są dla typowych mangofanbojów.
Od dawna już boję się w ogóle liczyć ile miesięcznie wydaję na komiksy. :mrgreen:
Romulus - 2019-02-08, 20:39
:
Cały czas walczę ze sobą w sprawie "Transmetropolitan". Może się przemogę w końcu.

"Batman: Mroczny Rycerz - Rasa panów" - przyjemna niespodzianka. W ogóle nie planowałem kupowac tego tytułu. Frank Miller, mimo że doceniam jego pozycję klasyka, to nie moja bajka. A poprzednie jego tytuły poświęcone Mrocznemu Rycerzowi przyjmowałem chłodno. Głównie z powodu kreski - odrzucała mnie. "Rasę panów" kupiłem trochę z przypadku. I jakże się przyjemnie rozczarowałem. Może za sprawą Briana Azzarello. Gdyby DC robiło tak filmy, jak robi komiksy, po disco polo Marvela nie byłoby już śladu. Przynajmniej wśród dorosłych czytelników. :)
Trojan - 2019-02-08, 21:46
:
Oczywiście.
W materii filmowej, nastąpiła nieoczekiwana zmiana miejsc.
Plejbek - 2019-02-08, 23:04
:
Romulus napisał/a:
Cały czas walczę ze sobą w sprawie "Transmetropolitan". Może się przemogę w końcu.


O kurczę, Romulus, przecież to jest absolutnie pierwsza klasa!
ASX76 - 2019-02-08, 23:31
:
Tomasz napisał/a:


Ha, a ja mam wszystko Usagiego co się dotąd ukazało :-P

A rynek w tej chwili jest taki że sprzedaje się wszystko w dowolnych nakładach. I granicy nie widać. Jak się popatrzy ile wychodzi tytułów i w jakim tempie znikają nakłady to dopiero to widać.

Od dawna już boję się w ogóle liczyć ile miesięcznie wydaję na komiksy. :mrgreen:


1. Brawo! :) Jednak co nowe wydanie, to nowe wydanie ;) No i oprawa miękka ze skrzydełkami będzie.

2. Hehe, bez przesady. W każdym razie ponad 500 komiksów w ciągu 2,5 roku robi wrażenie. Wcześniej Egmont potrzebował 16 lat aby dotrzeć do 1000 tytułów :-P

3. O tym najlepiej w ogóle nie myśleć, a co dopiero liczyć ;)



Romulus napisał/a:
Cały czas walczę ze sobą w sprawie "Transmetropolitan". Może się przemogę w końcu.



Mi się nie udało i odpuściłem. Niezbyt mi ta seria pasuje //panda
Tomasz - 2019-02-09, 00:15
:
ASX76 napisał/a:
2. Hehe, bez przesady. W każdym razie ponad 500 komiksów w ciągu 2,5 roku robi wrażenie. Wcześniej Egmont potrzebował 16 lat aby dotrzeć do 1000 tytułów :-P

Kołodziejczak w maju na jakimś spotkaniu które można znaleźć na youtubie mówiłem, że liczyli że w 2017 roku ukazało się w Polsce 1200 tytułów komiksowych, a pewnie w 2018 było tego o paręset tytułów więcej.
ASX76 - 2019-02-09, 09:06
:
Wydany 23 stycznia Roku Pańskiego 2019 "Doktor Star..." jest 1516 komiksem w historii Egmontu.
Tomasz - 2019-02-09, 10:45
:
ASX czytaj ze zrozumieniem. W 2017 roku wydano w Polsce 1200 komiksów, a nie Egmont tyle wydał. Rynek łyka wszystko, jest coraz więcej wydawnictw i wszystko się sprzedaje.
fdv - 2019-02-09, 12:00
:
A wg mnie prędzej TK się przejęzyczył i mówił o tym że do 2017 Egmont w Polsce wydał 1200 komiksów, bo liczba 1200 w jednym roku kalendarzowym wydaje się po prostu nie realna w tym momencie, pomimo boomu komiksowego.
ASX76 - 2019-02-09, 12:15
:
Tomasz napisał/a:
ASX czytaj ze zrozumieniem. W 2017 roku wydano w Polsce 1200 komiksów, a nie Egmont tyle wydał.

Rynek łyka wszystko, jest coraz więcej wydawnictw i wszystko się sprzedaje.



1. Azaliż w którymkolwiek miejscu temu zaprzeczyłem, hę?
Zapodałem jeno liczbę celem zobrazowania komiksowego tempa wydawania. Pan FDV napisał: "raczej nie można mówić że rynek jest duży", więc na koniec wypadało wspomnieć o Egmoncie pod kątem liczby wypuskanych pozycji :-P
P.S. Nie chciało mi się już cytować, więc naspamowałem bez "cycata" ;)

2. Co do połyku, to Egmont rezygnuje z niektórych serii "gierojskich", aby ich nie ciągnąć w "nieskończoność" ;)
Fidel-F2 - 2019-02-09, 14:01
:
W Polsce wydaje się rocznie trzydzieści kilka tysięcy tytułów rocznie. W tym kontekście 1200 komiksów wydaje się całkiem realne.
Tomasz - 2019-02-09, 15:54
:
Nie było żadnego przejęzyczenia. Mówił też, że mamy do czynienia z niepowtarzalnym na skalę europejską przyrostem rynku komiksowego (odbiorców) na poziomie 25% przez bodajże trzy kolejne lata.
Rozmawiałem z pewnymi komiksowymi wydawcami na Śląskich Targach Książki i też twierdzili, że co się wyda to się sprzeda, że to żaden problem, i że to raczej już stabilny rynek.
Po prostu wieloletnia praca Egmontu, wcześniejsze Kaczogrody, filmy Marvela, komiksowe kolekcje (szczególnie pierwsza czyli WKKM) przyniosły wreszcie efekt. I mamy całkiem solidny rynek komiksowy.
I korzystajmy z tego.
Sam mam znajomych, którzy po latach podglądania komiksów u mnie w domu zaczęli kupować (100 naboi, Skalp, Ludzie północy) i raczej nie narzekają.
Tomasz - 2019-02-09, 15:55
:
Fidel-F2 napisał/a:
W Polsce wydaje się rocznie trzydzieści kilka tysięcy tytułów rocznie. W tym kontekście 1200 komiksów wydaje się całkiem realne.

Jeszcze Kołodziejczak podkreślał, że jak startowali z komiksami w ramach tego klubu świata komiksu, to rocznie ukazywało się 50 tytułów. To pokazuje skalę rozwoju rynku.
fdv - 2019-02-09, 18:17
:
W takim razie nie upieram się może i racja, to faktycznie liczby robią wrażenie.
ASX76 - 2019-02-09, 21:20
:
Świętowanie 25-lecia Vertigo zakończono, więc Egmont chyba spowolni wydawanie komiksów z tej "stajni", niestety. Ale zapowiedzi i tak wyglądają świetnie.
Poza tym, 28.02. 2019 dodruk: "Życie i czasy Sknerusa McKwacza" (to oczywiście nie Vertigo, na wszelki wypadek pozwolę sobie dodać) i "Skalpu 2".
ASX76 - 2019-02-11, 10:30
:
Nowe wydanie Usagiego będzie miało ten sam rozmiar co wcześniejsze od Egmontu, niestety.
ASX76 - 2019-02-23, 12:29
:
A tu taki siur...prajz! --> https://www.nytimes.com/2...3RUrNGi1ZiwWoVs

No to teraz raz jeszcze warto rozważyć, czy aby na pewno warto pakować się w czarno-białą wersję Usagiego od Egmontu :-P
ASX76 - 2019-03-07, 11:43
:
Miłościwie nam panujący (na niwie komiksowej) Egmont ogłosił zapowiedzi/plany na maj (pominąłem pierdoły):

15.05.2019

Promethea


23.05.2019

Batman Metal. Metal – Mroczni Rycerze. Tom 2

Berlin

Bonneville

Doktor Strange. Tom 1

Hawkeye. Odmieniony. Tom 1

Kaczogród. Carl Barks. Kamień filozoficzny i inne historie z lat 1955–1956

Łasuch. Tom 3
Plejbek - 2019-03-07, 11:48
:
ASX76 napisał/a:
Bonneville, Berlin


A czemu pominąłeś "Grand Prix"?
ASX76 - 2019-03-07, 11:52
:
Oj, bo siłą rozpędu mi się skasowało podczas "wycinki" ;)
Romulus - 2019-03-07, 16:15
:
No nic ciekawego. Może "Batman", choć wątpię.
ASX76 - 2019-03-07, 19:44
:
What?!? A "Promethea" A. Moore'a to co? //pacnij
Romulus - 2019-04-09, 17:39
:
ASX76 napisał/a:
What?!? A "Promethea" A. Moore'a to co? //pacnij

Od jakiegoś czasu mam z Moorem nie po drodze. Męczy mnie.

"Ex Machina" część trzecia. Niezła odsłona. W końcu pojawił się jakiś wątek, który może okazać się przewodnim. Dotychczasowe epizodyczne odsłony były w porządku, ale na dłuższą metę, jeśli opowieść się nie rozwija, to zaczyna mnie nudzić. Na szczęście, seria jeszcze może błysnąć.

"Ludzie Północy. Saga europejska". Trzecia, ostatnia odsłona tej ponurej i okrutnej serii. W zasadzie bez zmian. Bez wątku przewodniego. Za to z dużą ilością mroku. Tu i ówdzie Wood błyska optymizmem, ale nie na długo. Trochę mnie rozczarowało zakończenie ostatniej opowieści. Ale może niepotrzebnie.

"100 Naboi" - dziś zapewne uda mi się doczytać do końca ostatni, piąty tom zbiorczego wydania. Potężne to dzieło. Głównie fabularnie. Złożone, zagmatwane, łatwo się w nim zgubić. Choć jeśli się już poznało kilka odpowiedzi, jest łatwiej. Mam plan. Przeczytać wszystkie części jeszcze raz, jedną po drugiej. Aby spróbować ogarnąć tę fabułę bez kilkumiesięcznych przerw między kolejnymi tomami. Może uda się w tym roku. Mimo że nie znam jeszcze finału, to jest to już teraz zaliczam ten tytuł do mojego topu najlepszych komiksów, jakie w życiu czytałem. Kiedyś pisałem, że byłby to znakomity materiał na serial. I myliłem się. Lepiej tego nie ruszać. Nawet adaptacją serialową. Tak łatwo to zepsuć, nie dokończyć, wprowadzić dużo ułatwień dla czytelników. Nie warto psuć.
Plejbek - 2019-04-09, 18:28
:
Romulus napisał/a:
100 naboi

Też dziś ogarniam piąty tom. Ale wczoraj musiałem powtórzyć czwarty, nie byłoby szansy na pełne zrozumienie. Nie wiem w sumie czy teraz jest :) To jest taka rzecz właśnie, jedna długa, bardzo złożona historia. I tak, to jeden z najlepszych komiksów w historii. A serial? Kto wie? Może i by wyszło z tego coś dobrego. Bryan Cranston jako Graves :)
Romulus - 2019-04-10, 17:00
:
Gdyby scenarzyści mieli się trzymać ściśle fabuły z komiksów, to nie wiem, czy masowy widz, który dotrwałby do ostatniego sezonu pamiętałby o co chodziło w ogóle w tej opowieści. :) A skróty i uproszczenia zabiłyby cały jej smak. Ale Cranston jako Graves - byłoby smakowicie.
Plejbek - 2019-04-10, 17:43
:
Romulus, było blisko w 2011:

https://www.filmweb.pl/ne...+naboi%22-74823

https://screenrant.com/david-s-goyer-100-bullets-showtime/

Miał grać tam Tom Hardy - ale nie doczytałem jeszcze kogo. Projekt niestety upadł, ale coś tam zaczęli ze scenariuszem już robić. Ja nie miałbym nic przeciwko odkopaniu tematu.
tr - 2019-04-10, 18:01
:
Dzięki dzisiejszej prezentacji pierwszej fotografii czarnej dziury wkrótce stanę się szczęśliwym nabywcą piątej części Blacksada - kiedy wpisywałem w wyszukiwarkę "black hole" wyskoczyło mi w podpowiedziach jedno z wcześniejszych wyszukiwań, więc postanowiłem sprawdzić co się dzieje z komiksem o czarnym kocie. Okazuje się, że Egmont cichcem wznowił komiks jako dodruk, a nie jako drugie wydanie, nikogo przy tym praktycznie o tym nie informując, więc np. w nowościach komiksowych Esensji nie ma o tym wzmianki. Kilka księgarni złożyło zamówienie, więc mają Amarillo w ofercie. Standardowa cena to 39,99, ale mnie udało się kupić za trochę ponad 25 zł...
Romulus - 2019-04-11, 06:17
:
Teraz rzuciłem się na "Hellblazera" w interpretacji Briana Azzarello. Już pierwsza opowieść rozgrywająca się w więzieniu dała mi tyle frajdy, że nie chciałem kończyć czytania. Jeszcze kilka przede mną. Potem oczekiwanie na drugi tom zbiorczego wydania.

Ale z okładki wynika, że Egmont planuje też wydanie "Hellblazera" w wykonaniu Ennisa (3 tomy) i Ellisa (1 tom). Bardzo się cieszę. Szkoda tylko, że to nie jest całość - na pewno w przypadku Briana Azzarello to zbiorcze wydanie w tomie pierwszym obejmuje historie od zeszytu 100. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
ASX76 - 2019-04-11, 10:39
:
Romulus napisał/a:


Ale z okładki wynika, że Egmont planuje też wydanie "Hellblazera" w wykonaniu Ennisa (3 tomy) i Ellisa (1 tom).

Bardzo się cieszę.

Szkoda tylko, że to nie jest całość - na pewno w przypadku Briana Azzarello to zbiorcze wydanie w tomie pierwszym obejmuje historie od zeszytu 100. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.


1. Ale(ż) napisałem o tym już 12 stycznia. "Odkrycie Ameryki" po raz drugi ;)

2. "O nazbyt szczęśliwi, gdyby choć znali własne dostatki" ;) Stanowczo zbyt mało tu autorów. Tym bardziej, że wcześniej była mowa również o M. Careyu //pacnij Choć być może jeśli sprzedaż zadowoli Egmont, to nie skończy się tak szybko. W każdym razie ewentualny brak Careya byłby czystym sku.wysyństwem.

3. Dyć przecie będzie to cały run Azzarello. Numeracja leci od początku cyklu bez uwzględniania twórczości poszczególnych autorów, czyż nie? :-P
A swój początek postać ma w "Potworze z bagien" A. Moore'a, którego to run powinien być lekturą absolutnie obowiązkową dla każdego fana komiksów, o!
Romulus - 2019-04-11, 17:10
:
Mnie tam specjalnie origin stories nie interesują. Wolę czytać o już ukształtowanym bohaterze. Wiem, że "Potwór..." Moore'a to klasyk, ale przeglądałem kiedyś to zbiorcze wydanie zastanawiając się nad kupnem i jednak odpuściłem. Jakoś mi estetycznie nie podeszło. A Moore bywa mocno niestrawny dla mnie. Trzymam w domu tylko jego twardą klasykę: "Strażników" i "V jak vendetta".
Romulus - 2019-04-12, 14:42
:
"Hellblazer" Azzarello po trzech opowieściach mnie rozłożył na łopatki. Doskonałe, skondensowane, zaskakujące i mocno dwuznaczne historie.
Romulus - 2019-07-23, 18:15
:
"Ex Machina" tom czwarty. Nuda. Myślałem, że po niezłym trzecim tomie coś się ruszy. A tu nic. Został chyba tylko jeden, a ja już uznaję ten tytuł za największe rozczarowanie pośród moich komiksowych lektur.

Za to "Punisher Max", tym razem z fabułą Grega Hurwitza nie zawodzi. Wolałem Gartha Ennisa, ale nie czepiam się. Na jesieni kolejne, siódme zbiorcze wydanie, więc czekam z niecierpliwością.

"Zaćmienie" Eda Brubakera - fantastyczna lektura. Czarny kryminał w dekoracjach klasycznego Hollywood ery polowań na czarownice maccarthyzmu.
ASX76 - 2019-07-23, 18:32
:
Romulus napisał/a:


"Zaćmienie" Eda Brubakera - fantastyczna lektura. Czarny kryminał w dekoracjach klasycznego Hollywood ery polowań na czarownice maccarthyzmu.


Sięgnij Pan koniecznie po "Criminal" od Muchy! :-)
Romulus - 2019-08-15, 09:15
:
"Ghost Money" - niezła fabuła, ale twórcy trochę zmarnowali potencjał tkwiący w tej opowieści. I zakończyli ją, kiedy na dobre mogła się zacząć. Albo chociaż mogli ją mocniej skonkludować. Ale to w sumie przyzwoita historia. Zaczyna się jakiś czas po zamachach na WTC i dotyczy poszukiwania pieniędzy Al-Kaidy. A potem historia skacze do przodu o dwadzieścia lat i fabuła, choć dalej zakorzeniona w przeszłości przynosi trochę zaskakujących rozwiązań.

A teraz druga część "Hellblazera" Briana Azzarello. Już się cieszę na kolejne części w wykonaniu innych autorów. Po pierwszej opowieści z drugiego tomu nadal jest znakomicie.
Trojan - 2019-09-02, 12:06
:
przeczytałem pierwszy "duży" zbiorek Kaznodziei
bardzo smaczne.
nie ma co więcej pisać o tym bo wszyscy wiedzą w czym rzecz.
Fidel-F2 - 2019-09-02, 15:05
:
Nie, nic nie powiem, nic nie powiem.
Trojan - 2019-09-04, 21:39
:
Łasuch Jeffa Lemiere'a
Pomimo łagodnego tytułu i wizażu głównego bohatera ( w typie feaire)
mroczna postapokaliptyczna historia w klimacie Drogi McCarthy'ego.
Ludzkość dziesiątkowalna przez nieznaną zarazę, bez lekarstwa, bez nadziei?
Jedynym swiatelkiem w tunelu wydają się ludzkie hybrydy (ludzko-zwierzece) które są odporne na chorobę.

Mocna historia, w której obrazek ważniejszy od dymków.
Polecam - bo chyba nikt tego nie wspominał.


Dla Fidelito - Kaznodzieja, skrzyżowanie Dogmy z Armią Boga w sosie z Constatinea ( film z Kijanu Riwsem/tym z Matrixa - też na pdst komiksu ) czyli ksiądz na doplaczach z ciała chytrusa.
Fidel-F2 - 2019-09-04, 22:03
:
I chuj z nim.
ASX76 - 2019-09-08, 09:17
:
Najciekawsze komiksowe zapowiedzi Egmontu na październik:
Sandman Uniwersum Sandman Uniwersum - 2.10
Sandman Uniwersum Śnienie – Ścieżki i wpływy, tom 1 - 2.10
BBPO BBPO - Piekło na Ziemi 3 - 16.10
Kaczogród Kaczogród – Carl Barks – O kawałek sznurka i inne historie z roku 1956, tom 5 - 23.10
Doom Patrol Doom Patrol, tom 2 - 23.10
Mistrzowie Komiksu Providence, tom 2 - 23.10


Listopad:
Hellboy. Hellboy w piekle - 13.11

30 dni nocy. Tom 1 - 20.11
Promethea. Tom 2
Wujek Sknerus i Kaczor Donald. Syn Słońca. Tom 1 (start serii Dona Rosy)
Fidel-F2 - 2019-09-08, 09:23
:
Ugh, Sandman, gdyby mi ktoś dopłacił to może bym wziął.
Romulus - 2019-09-09, 17:31
:
Przez urlop nie skończyłem czytania drugiego tomu "Hellblazera". Wczoraj wessały mnie kolejne opowieści. Brian Azzarello jest genialny, jego fabuły są mocne, czasami zbyt mocno pokręcone, ale to szczegół. Podniósł moje oczekiwania co do kolejnych części. Mam nadzieję, że Ennis i Ellis sprostają.
ASX76 - 2019-09-09, 18:03
:
Nie wiem jak Ellis, ale Ennis na pewno nie. Mam nadzieję, że Egmont pociągnie Hellblazera dalej i pojawi się run M. Careya.
bio - 2019-09-09, 21:52
:
https://paradoks.net.pl/read/38628-komiks-niezwyciezony-na-podstawie-powiesci-stanislawa-lema
Fidel-F2 - 2019-09-10, 07:17
:
Biorę. Dzięki bio.
Plejbek - 2019-09-10, 08:48
:
No, graficznie to wygląda naprawdę obiecująco.
Trojan - 2019-09-10, 09:55
:
Invicible - taka historia o super-superbohaterach z przymrużeniem oka. Chyba w większych dawkach trudno strawna - może działać jako odtrutka na S-mana.

BBPO - czyli Hellboy bez Hellboy'a. Świetne.
Biuro Badań Paranienormalnych i Obrony
w skład którego wchodzą postaci znane z filmów/komiksów H-B
W pierwszym tomie seria krótszych historyjek z "życia" wziętych.
Takie skrzyżowanie Rorka z ArchiwumX :)
w Mignolowym sosie z Hellboya
ale
bez Mignoli i Hellboya
ASX76 - 2019-09-10, 10:07
:
Trojan napisał/a:
Invicible - taka historia o super-superbohaterach z przymrużeniem oka. Chyba w większych dawkach trudno strawna - może działać jako odtrutka na S-mana.

BBPO - czyli Hellboy bez Hellboy'a. Świetne.
Biuro Badań Paranienormalnych i Obrony



1. A to sobie z czystym sumieniem odpuskałem. Nie moja bajka :-P

2. Moim zdaniem ciekawsze od głównej serii. Zapowiada się na to, że po "BBPO Piekło na Ziemi" Egmont będzie wydawać dalej :-)
Trojan - 2019-09-10, 10:16
:
1. Podobnie. imho nadaje się jako pojedyncze historyjki jako dodatek do czegoś ale na dłuższą metę...

2. też bardzo misię. Za główną serie rozumiem że dajesz Hellboja?
ASX76 - 2019-09-10, 10:22
:
Trojan napisał/a:
1. Podobnie. imho nadaje się jako pojedyncze historyjki jako dodatek do czegoś ale na dłuższą metę...

2. też bardzo misię. Za główną serie rozumiem że dajesz Hellboja?



1. Przy tym komiksowym Eldorado które mamy, doprawdy szkoda czasu na takie pierdoły :-P

2. Ależ "Hellboy" jest główną serią, podczas gdy "BBPO" jego największym spin-offem.
Trojan - 2019-09-10, 10:46
:
2. nieco odpadłem z komiksu naście lat temu więc nie do końca mam orientacje we wszystkich niuansach ;)
Nie wiem ile H-B ma serii, która jest główna itd. BBPO wypada na razie świetnie (jestem w 2/5) :)

1. jak pisałem - także odpadłem po 6/10 zeszytu. może ma trzeba wziąć na klatę dużą dawkę superbohaterstwa, ale mi na ten moment stacza MCU i jego puszczanie oka.
ASX76 - 2019-09-10, 11:29
:
Trojan napisał/a:
2. nieco odpadłem z komiksu naście lat temu więc nie do końca mam orientacje we wszystkich niuansach ;)
Nie wiem ile H-B ma serii, która jest główna itd. BBPO wypada na razie świetnie (jestem w 2/5) :)



Masz Pan tu dokładną rozpiskę universum Hellboya --> http://www.multiversityco...ing-order-2019/
Trojan - 2019-09-11, 09:23
:
wczoraj sprezentowano mi Bagienniaka.
ASX76 - 2019-09-11, 12:13
:
Ooo... Optymistycznie zakładam, że jest to trzytomowe wydanie Egmontu. Świetna rzecz :-)
Trojan - 2019-09-11, 12:24
:
tak, choć na razie z nutką ostrożności jednak zdecydowałem tylko na pierwsze tomiszcze.

z legędami jest jak jest - wolę się upewnić że warto, bo po taniości to nie jest (100 zł za tom)
Fidel-F2 - 2019-09-11, 12:54
:
Ale, że to taki prezent za który sam zapłaciłeś?
Trojan - 2019-09-11, 13:06
:
Jamygaja
ASX76 - 2019-09-11, 15:18
:
Trojan napisał/a:


z legędami jest jak jest - wolę się upewnić że warto, bo po taniości to nie jest (100 zł za tom)


Nie słyszałeś Pan (czy kupujący prezent) o promocjach, hę? Spokojnie można kupić te tomy znacznie poniżej tej ceny (około 60 zł), wystarczy tylko się trochę rozejrzeć.

A bo to tylko z legendami tak jest? ;) Akurat "Saga o potworze z bagien" jest warta grzechu :-P
Trojan - 2019-09-16, 12:40
:
pierwszy tom Sagi o Potworze z Bagien - bardzo dobrze.
Ambitnie, jak to u Moore'a - ciekawie obrazuje postać której on sam nie wymyślił - a sam pomysł to duży plus - nie powiem, nawet letko mnie zaskoczył (coś jak ruszenie kącikiem brwi)
sporo czytania/wczytywania się - ale tak to jest u tego autora, story robi robotę
graficzne - bez wodotrysków, pewien standard '80

faktycznie absolutna klasyka gatunku
ogólnie spodziewałem się czegoś innego

poleciłbym Fidelowi jako odtrutkę na Gaimana - choć u obu autorów są mocne linie stykowe :)
Plejbek - 2019-09-16, 14:43
:
Trojan napisał/a:

poleciłbym Fidelowi jako odtrutkę na Gaimana - choć u obu autorów są mocne linie stykowe :)


A ja bym wręcz odradzał. Gaiman przy "Sandmanie" inspirował się przede wszystkim właśnie "Sagą o potworze z bagien" - gdy spojrzysz na pierwsze tomy "Sandmana" to jest to wręcz identyczna stylistyka i pomysł na komiks. Moore żartował sobie nawet swego czasu, że Gaiman nauczył się wszystkiego od niego. Bez "Potwora" nie byłoby "Sandmana".

"Saga..." jest świetna - ciekaw jestem jak odbierzesz kolejne tomy, później jest jeszcze lepiej.
ASX76 - 2019-09-20, 13:03
:
30 września b.r. Timof wyda pierwszy tom zbiorczego wydania cyklu "Donżon", który zapowiada się bardzo atrakcyjnie.

Najciekawsze zapowiedzi Egmontu na:

Listopad:

13
Dom Szeptów. Moc podzielona. Tom 1
Hellboy. Hellboy w piekle. Tom 7

20
30 dni nocy. Tom 1
Promethea. Tom 2
Wujek Sknerus i Kaczor Donald. Syn Słońca. Tom 1 - D. Rosa (EDIT: jednak w grudniu)

Grudzień:

4
Era kwantowa
Kaczogród. Carl Barks. W krainie wielkich jezior i inne historie z lat 1956-1957
Liga Niezwykłych Dżentelmenów - Burza
Liga Niezwykłych Dżentelmenów - XX stulecie
Usagi Yojimbo Saga. Księga 4
Trojan - 2019-09-23, 10:05
:
zacząłem Transmetropolitana - nieźle :)

i jestem w połowie SwampT 2.T - co tu dużo gadać, widać gdzie Gaiman brał korki - jedynie rysunek... mocno klasycznie '80 może nie wywoływać entuzjazmu.
ASX76 - 2019-09-23, 10:20
:
Trojan napisał/a:
zacząłem Transmetropolitana - nieźle :)

i jestem w połowie SwampT 2.T - co tu dużo gadać, widać gdzie Gaiman brał korki - jedynie rysunek... mocno klasycznie '80 może nie wywoływać entuzjazmu.


1. A ja i chciałbym, i boję się... kosztów ;) Poza tym wciąż mam spore braki do nadrobienia, dlatego tym bardziej odpuszczam... póki co :-P

2. We mnie wywołuje :-) Zresztą po "Mausie", czy "Sandmanie" patrzy się już trochę inaczej :-P


Jeśliś nie lekturował się Pan serią "100 naboi", to rzecz absolutnie obowiązkowa!
Trojan - 2019-09-23, 10:38
:
kiedyś się lekturowałem... ale to było ze 20ya więc nic nie pamiętam - do tego to było w czasach gdy wydawali chudsze zeszyty...

Maus to Maus - tam wszystko jest doskonałe.
mógłbym powiedzieć że brakuje mi jakiejś zabawy z formą w PzB - bo widzę że okładkami to kombinowali

btw. - jak to jest z całością ? bo są 3 tomy, ale z tego co czytałem w tekstach pomiędzy - to nie są wszystkie zeszyty S-T jakie wyszły.
ASX76 - 2019-09-23, 10:48
:
Trojan napisał/a:
kiedyś się lekturowałem... ale to było ze 20ya więc nic nie pamiętam - do tego to było w czasach gdy wydawali chudsze zeszyty...

Maus to Maus - tam wszystko jest doskonałe.

btw. - jak to jest z całością ? bo są 3 tomy, ale z tego co czytałem w tekstach pomiędzy - to nie są wszystkie zeszyty S-T jakie wyszły.



1. Najwyższa pora odświeżyć i przeczytać co było dalej, bo przecież seria została przerwana. Egmont dał wsio. Przednia rzecz.

2. No... nie, rysunki doskonałe nie są ;)

3. Ależ oczywiście, że nie jest to całość. Egmont wypuścił tylko run Alana Moore'a.
"Hellblazera" też wydaje autorami.
Trojan - 2019-09-23, 11:14
:
3. aaaa, to wszystko wyjaśnia
dodatkowo - Hellblazer to komiks o Constantinie ? który gości również w S-T (znaczy czy to ta sama postać) - i również tożsama z Reevesem z filmu C. ?

1. owszem, pamietam że to był chyba najlepszy kawałek komiksu wówczas przeze mnie czytany
ASX76 - 2019-09-23, 11:36
:
Trojan napisał/a:

dodatkowo - Hellblazer to komiks o Constantinie ?

który gości również w S-T (znaczy czy to ta sama postać) -

i również tożsama z Reevesem z filmu C. ?



1. C. jest jego głównym bohaterem.

2. Owszem, A. Moore stworzył tę postać.

3. Film jest tylko luźną (niczym "kisiel" w majtach) adaptacją (na motywach), więc trudno tu pisać o tożsamej postaci, takoż i fabule :-P
Romulus - 2019-09-23, 17:31
:
Trojan napisał/a:
3. aaaa, to wszystko wyjaśnia
dodatkowo - Hellblazer to komiks o Constantinie ? który gości również w S-T (znaczy czy to ta sama postać) - i również tożsama z Reevesem z filmu C. ?

1. owszem, pamietam że to był chyba najlepszy kawałek komiksu wówczas przeze mnie czytany

O, zbiorcze wydanie "Hellblazera", część 1 i 2, w wykonaniu Briana Azzarello daje moc przyjemności. Czystej. :)

Te uniwersum Sandmana na razie odpuszczam. Jakoś nie czuję potrzeby, póki co. Chyba że okaże się strzałem w dziesiątkę. Ale komiksy to droga impreza, a ja nie chcę ryzykować. Zaryzykowałem z "Ex Machiną" i nie mam ochoty kupić ostatniego, piątego tomu. :-|
Tomasz - 2019-09-23, 18:47
:
Romulus napisał/a:
Zaryzykowałem z "Ex Machiną" i nie mam ochoty kupić ostatniego, piątego tomu.

Romulus to sprzedaj mi te 4 tomy. Jakaś sensowna w miarę cena i biorę od ręki.
ASX76 - 2019-09-23, 21:19
:
Romulus napisał/a:


Te uniwersum Sandmana na razie odpuszczam. Jakoś nie czuję potrzeby, póki co. Chyba że okaże się strzałem w dziesiątkę.

Ale komiksy to droga impreza,

a ja nie chcę ryzykować.



1. Dobiegły mnie słuchy, że są to znacznie słabsze historie od oryginału. Najlepiej oczywiście poczekać na recenzje.

2. Zważywszy na jakość wydań i liczbę stron oraz wiele atrakcyjnych promocji - nie sądzę. No, chyba że ktoś zbiera serie... ;) Równie dobrze można to samo napisać o książkach :-P


3. Już Pan straszliwie zaryzykowałeś wchodząc w "Ex Machinę" //pacnij
Przy tak bogatej ofercie rynkowej warto brać się tylko za pewniaki.
Olałeś Pan "Gotham Central", a wszedłeś w "Ex Machine"... Well done... ;)
Trojan - 2019-09-23, 21:57
:
Kiedyś jak czytałem Sandmana to się mi bardzo nawet podobał.
ASX76 - 2019-09-30, 15:59
:
W pierwszej połowie 2020 roku Egmont wyda m. in.:
"Mister Miracle", "The Omega Men", "Heroes in Crisis" (trio T. Kinga), "Hitman", "Hellboy: Opowieści", "DMZ" (Wood & Burchielli), "Sleeper" (Brubaker & Phillips), "Hellblazer" G. Ennis, "Usagi Yojimbo" (dwa zaległe tomy od Fantagraphics, czyli początek przygód), "30 dni nocy" tom 2...

"Doomsday Clock" (kontynuacja "The Watchmen", oczywiście bez udziału A. Moore'a) w drugiej połowie AD2020.
Romulus - 2019-09-30, 17:34
:
To dla mnie tylko "Hellblazer". Może "Doomsday Clock".
Trojan - 2019-10-04, 21:30
:
Transmetropolitan - kurde no. Kwintesencja cyberpunka. Pomysły na akcję i przede wszystkim klimat. ... żaden film czy nawet książka nie oddaje tego tak dobrze jak ten komiks.
Trojan - 2019-10-06, 19:43
:
Skończyłem Metropolitana (t.1)
Jak pisałem wcześniej - komiks świetnie oddaje (cyberpunkową) przyszłość, i jest pod tym względem lepszy od filmu czy książki. Historie dziennikarza dają szeroki wgląd w najróżniejsze aspekty społeczeństwa - stając się jednym z najlepszych konstrukcji świata przyszłości w ogóle.
Poza tym - ostra jazda pełna dragów, seksu i rock'n'rolla przyszłości.

Pytanie co teraz czytać: Skalp czy ExMachina?
ASX76 - 2019-10-06, 20:49
:
Trojan napisał/a:


Pytanie co teraz czytać: Skalp czy ExMachina?


Tylko i wyłącznie "Skalp".
"Ex Machina" to kilka poziomów niżej. Można sobie darować.
Trojan - 2019-10-06, 20:55
:
Ok. Thx
Romulus - 2019-10-07, 16:39
:
"Skalp" jest mocarny. "Ex Machina" jest w porządku, ale nie wzbudziła we mnie emocji.
ASX76 - 2019-10-07, 16:55
:
Romulus napisał/a:
"Ex Machina" jest w porządku, ale nie wzbudziła we mnie emocji.


To niestety seria, więc tym bardziej szkoda w nią wchodzić. Tym bardziej, że na rynku nie brakuje o wiele lepszych.
Trojan - 2019-10-07, 17:10
:
Dobra, zaraz pójdę skalpować.
Trojan - 2019-10-07, 19:34
:
Cóż,
Skalp trafia na wypasioną listwę.
Mocna rzecz - dziwne że jakieś HBO nie wzięło tego na tapetę.
ASX76 - 2019-10-07, 20:45
:
Nie ma w tym nic dziwnego. Bodaj w 2016 roku prawa do serialowej adaptacji kupiła stacja WGN America. Nie każdy ciekawy projekt z automatu leci do HBO. Pierwej musi być zainteresowanie, a następnie trzeba zapłacić :-P

Skoro o HBO mowa, to HBO Max "wzięło na tapetę" serialowy cykl pt. "DMZ", który Egmont zacznie wydawać w następnym roku.
Trojan - 2019-10-17, 00:16
:
Skalp - komiks o Indianach, jak sam tytuł wskazuje. Choć nie takich jak można oczekiwać jeśli się wychowało na Mayu, Wernicu, czy innych Tecumsehach.
Fikcyjny rezerwat Indian Dakota lata '80 XX w. Alkohol, sex and drugs. Bez r'n'r. Ciężki klimat ichniej rzeczywistości no future tłem dla mafii, przekupnych glin, pieniędzy, FBI, władzy i tożsamości (kulturowej? ). Zemsta i duchy przeszłości zawsze na topie. Scenariusz bije seriale o mafii jak
Królowa - piona. Świetna kreska idealnie wpisuje się w klimat

Zacząłem "Chłopaków" - czy serial jest tak samo mocny jak komiks? ( jestem jakoś w połowie )
Romulus - 2019-10-17, 06:13
:
Trojan napisał/a:
Zacząłem "Chłopaków" - czy serial jest tak samo mocny jak komiks? ( jestem jakoś w połowie )

Oglądałem serial, komiksu nie czytałem. :) Serial jest doskonały.
ASX76 - 2019-10-17, 09:51
:
Trojan napisał/a:


Zacząłem "Chłopaków" - czy serial jest tak samo mocny jak komiks? ( jestem jakoś w połowie )


Komiks bardzo mocny w kwestii przekleństw, jak to często u Ennisa, natomiast serial z całą pewnością jest lepszy od pierwowzoru.
Trojan - 2019-10-17, 10:15
:
nie chodzi o przekleństwa...
a tematykę
czyli w serialu chłopcy też zajmują się rozpasaniem super"bohaterów" ?
a np. nowa członkini "7" January musi wypucować hełmy trzem generałom ? jako wpisowe
:)
Trojan - 2019-10-17, 20:06
:
1 tom Chłopaków za mną.
Jak napisano we wstępie - kto pilnuje pilnujacych :) Watchmenowe memento.
Rozwinięcie tego tematu i spowadzenie go do normalności.
Naprawdę dobre - skrojone pod Fidelita.
Trudno mi uwierzyć że serial ma być lepszy. ;)

W takim razie - jak oglądać Amazona?

Zacząłem Y Ostatni Mohikanin.
Jakoś tak niemrawo się zaczyna. Ale sam początek. Dopiero wszyscy m. umarli. Klasyczyna kreska przypominająca XIII
ASX76 - 2019-10-17, 20:48
:
No nie ma być, tylko serial jest lepszy :-P
Benson - 2019-10-18, 04:52
:
Serial jest ugrzecznioną wersją świetnego komiksu. Można go obejrzeć, ale lepiej przeczytać pierwowzór.
Trojan - 2019-10-18, 21:22
:
Benson napisał/a:
Serial jest ugrzecznioną wersją świetnego komiksu. Można go obejrzeć, ale lepiej przeczytać pierwowzór.


No tak raczej misię zdało. Że "klisza" tego nie przyjmie ;)


ŽŽY. Ostatni mężczyzna. T.1
Nagłe zdarzenie (na poły magiczne) zabija w jednej chwili wszystkich samców na ziemi.
Bez podziału na gatunek. Bez znaczenia gdzie przebywa. Wszyscy, poza tytułowym Yorickiem I jego wiernym wierzchowcem...
(w postaci kapucynka... takiej małpki dla jasności).
Kobiety se (nie)radzą ze światem.... mocno średnio.
Wiadomo - przed bohaterem stoi zagadka, "oh God, why me?", podróż tam i spowrotem i obowiązek uratowania świata. Pomaga mu w tym Sam w postaci 355(nie kaliber a Agentka tajnych służb) i profesorka genetyki/biotech. Y ma jakoś 20yo i jest pół-debilem-pół-amerykańskimdwudziestolatkiem (w sumie jak się zastanawiam, to może lepiej jednak byłoby pozbyć się tej puli genów), 355 też coś koło tego wieku, ale z wysokim poziomem odpowidzalnosci, no i klasyczna postać 31letniej profesorki, japonka łamane przez chinka (ale tego dowiadujemy się z rozmowy, bo z wyglądu nie wygląda)
W tle tajne stowarzyszenia ( koniecznie żydowskie) , ostre laski z Mossadu, ostre wyznawczynie kultu Amazonki, Podróż przez Amerykę (oczywiście rzecz się dzieje w usa) .

Podsumowując, nie czyta się źle -choć uważam że mocno seksistowskie ;) , logicznie średnio się trzyma kupy. Obrazki do bulu klasyczne :) .

PS. A tak w ogóle to coś mi chodzi po głowie że była kiedyś taka fabuła (nie sexmisja).
ASX76 - 2019-10-19, 05:54
:
Trojan napisał/a:
Benson napisał/a:
Serial jest ugrzecznioną wersją świetnego komiksu. Można go obejrzeć, ale lepiej przeczytać pierwowzór.


No tak raczej misię zdało. Że "klisza" tego nie przyjmie ;)




Serial jest wystarczająco mocny. Dodanie więcej makabry i przekleństw nie uczyniłoby go lepszym. Poza tym dużym plusem jest aktorstwo! :d
Trojan - 2019-10-21, 23:24
:
Ex Machina - ciekawa koncepcja bohatera (któremu najbliżej do filmowego Tonego Starka), jeszcze ciekawsza interpretacja historii (ratuje jedną wieżę) I całkiem logiczne rozwinięcie - zostaje burmistrzem Nowego Yorku, owocuje całkiem ciekawym scenariuszem. W tle technologia obcych? Pierwszy tom niezły, ale opinie Romka i Asiksa wskazują że jednak na dłuższą metę pomysł wyczerpuje możliwe ścieżki historii.
Tomasz - 2019-10-22, 08:36
:
Za mną dwa tomy Ex Machiny i jestem zadowolony. Zobaczymy jak będzie dalej.
Trojan - 2019-10-29, 22:52
:
Batman:Biały Rycerz
Bardzo ostateczny tytuł. Można by powiedzieć - coś się kończy, coś zaczyna. Ciekawi mnie czy fabuła jest konsultowana z jakimś głównym szołrannerem.
Poza tym - bardzo udana historia z Dżokerem, to nawet bardziej jego historia niż. Pasuje do filmu.
Z czystym sumieniem można polecić
8/10
Ciekawa kreska, kwadratowa ale smukła.
Romulus - 2019-10-31, 19:40
:
Czeka u mnie w kolejce.

Tymczasem, kupiłem 5 tom "Lazarusa". I, ech, bardzo dobre to. Wciąż. Już odpuściłem tą serię. Ale skusiłem się na kolejny tom. Odpuściłem, ponieważ nie mam cierpliwości do "ongoing series", wolałbym kupować zbiorcze wydania zakończonych serii. Ale "Lazarus" jest tak dobry, że żal rezygnować. Tomasz miał rację.

Ktoś czytał "Lady Killer"? W Polsce ukazały się dwie części. Trochę mnie kusi i historia i stylistyka. Ale nie wiem.
ASX76 - 2019-11-01, 14:52
:
Romulus napisał/a:


Ktoś czytał "Lady Killer"? W Polsce ukazały się dwie części. Trochę mnie kusi i historia i stylistyka. Ale nie wiem.


Zamiast ryzykować, postaw Pan na pewniaka, czyli "Criminal" autorstwa Brubakera i Phillipsa :-P
Ponoć drugi tom zbiorczy jeszcze w tym roku. Wydawnictwo: Mucha.
Romulus - 2019-11-01, 18:27
:
Do fabuł Eda Brubakera mnie namawiać nie musisz. Żałuję tylko, że nie wszystkie są wydawane zbiorczo.
Trojan - 2019-11-09, 11:26
:
GrassKings (czy jakoś takoś) - czyli Ameryka snów prawaka.
Jakieś tam zadupie, grupa ludzi tworzy własną enklawę gdzie władza nie sięga. Ktoś tam ucieka od cywilizacji, zły szeryf ją goni, dobrzy Freemani bronią. W tle niewyjaśniona śmierć sprzed lat + potencjalny seryjny.
Ogólnie fabuła dupy nie urywa, ale obrazki warte uwagi. takie tam akwarelki?
Polować na to nie będę - jeżeli wpadnie w macki to może przeczytam cd.

Jonah Hex - były konfederat para się zawodem bountyhuntera na dzikim zachodzie. Pierwszy tom to zbiór krótkich one-shot-stories :) przybliżających nam postać JHx. Skrzyżowanie Czarlsa Bronsona z Klintem Istłudem z ryja paskudny niczym ? rozwiazuje opowiastki coltem&ogniem. Do RDR narazie nie dorasta.


Romku, Lady Killer mogę sprawdzić.
Trojan - 2019-11-09, 11:36
:
Przeczytałem jeszcze Old Man Logana t.1
ale zdaje mi się że zasługuje to na większy wpis, więc poczekam do wolnej chwili w robocie ;)
w każdym bądź razie - ciekawe.
Romulus - 2019-11-09, 13:47
:
Trojan napisał/a:
GrassKings (czy jakoś takoś) - czyli Ameryka snów prawaka.
Jakieś tam zadupie, grupa ludzi tworzy własną enklawę gdzie władza nie sięga. Ktoś tam ucieka od cywilizacji, zły szeryf ją goni, dobrzy Freemani bronią. W tle niewyjaśniona śmierć sprzed lat + potencjalny seryjny.
Ogólnie fabuła dupy nie urywa, ale obrazki warte uwagi. takie tam akwarelki?
Polować na to nie będę - jeżeli wpadnie w macki to może przeczytam cd.

Fabuła przypomina w opisie "Briggs Land" - również opowiada o prawackiej społeczności uważającej się za niezależną od pańswtwa. Jej głowa rodziny siedzi w więzieniu, na czele staje kobieta, wewnętrzne spiski, przestępczość, przemoc. Całkiem fajna fabuła, ale brakuje mi cierpliwości, aby czekać na kolejne tomy. Ale może kiedyś ktoś wyda zbiorcze wydanie, jak np. "Skalp", wtedy chętnie wrócę.

Trojan napisał/a:
Romku, Lady Killer mogę sprawdzić.

Już kupiłem, ale na razie poczekam z lekturą, bo muszę czytnik "wyczyścić" z zaległości.
ASX76 - 2019-11-09, 14:32
:
Zacny Augustusie, azaliż sam sobie nie przeczysz? Z jednej bowiem strony brak cierpliwości, żeby czekać na kolejne tomy "Briggs Land", a z drugiej przecież "Lady Killer" to też cykl, na dodatek liczący na obecną chwilę tyleż samo części, zatem bez czekania na kolejne się nie obędzie, o ile początek przypadnie do gustu, a jednak żeś Pan się skusił ;)
Romulus - 2019-11-09, 16:10
:
Było łatwiej, bo główną bohaterką jest seksowna pani, a fabuła osadzona w latach 50-tych XX wieku. :)
Trojan - 2019-11-10, 17:12
:
Więc,
Lady Killer warto.
Fajne.
Obrazki klimatyczne, fabuła jak to że szpiegowskich historyjek - w sumie dla pełnego sensu brakuje silniejszego oddziaływania ZSRR -USA
Trojan - 2019-11-14, 12:01
:
czytam SwampThinka t.3

podjarany nieco OldLoganem 2.0 sięgnąłem po WOlviego 2.0, odpadłem po 20 stronach
potem zacząłem czytać (po wcześniejszych polecankach) Thor(inię) 2.0

powiedzmy że na razie jeszcze nie jestem na NIE ale nie do końca mnie przekonuje.


co ciekawe - komiksie rolę She-Thora przejmuje filmowa Natali Portman (zresztą komiksowo-wizualnie zbliżona to NP) a nie Valkiria

całe Marvel 2.0 skupia się (podobno) na wyrównywaniu proporcji Male vs. Female i tak Thor i Wolvie zostają kobietami.

choć to mocno kontrowersyjne... to w sumie rozumiem to. Nie do końca pasuje mi to, ale... w sumie czemu nie.
Romulus - 2019-11-15, 20:11
:
Jeśli chodzi o Marvel to dla mnie istnieje tylko "Daredevil" (ten Bendisa i spółki z serii "Nieustraszony", genialna robota), "Punisher" Gartha Ennisa (niedługo kolejny tom) i wyjątkowo "Czarna wdowa", ale tylko tom napisany przez Richarda Morgana. Myśl o wejściu w "główny" nurt uniwersum komiksowego Marvela mnie mocno przeraża i odrzuca.

Zastanawiam się nad kupnem "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów". 4 grudnia mają debiutować nowe wydania tomu 2 i 3. Nie wiem, czy kupować. Alan Moore to żywy klasyk, ale jednak klasyk z tych klasyków, którzy bywają dla mnie mocno niestrawni. Jakby nie patrzeć, trzy tomy to ok. 210 zł. Bolesna perspektywa.
ASX76 - 2019-11-15, 21:09
:
Romulus napisał/a:


Zastanawiam się nad kupnem "Ligi Niezwykłych Dżentelmenów".

4 grudnia mają debiutować nowe wydania tomu 2 i 3.



1. Nie sądzę, żeby ten cykl przypadł do gustu. Tym bardziej zważywszy na wcześniejsze niestrawności ;) Co konkretnie z twórczości Moore'a się nie spodobało?

2. Oj, coś Pan chyba z numeracją pokręcił ;) Tom 2 wygląda tak -->
https://egmont.pl/Liga-Niezwyklych-Dzentelmenow.-Tom-2.,608624,p.html
Trojan - 2019-11-15, 22:28
:
Liga rządzi, Liga radzi, Liga nigdy cię nie zdradzi !!!
kurła. ... Moore jest co najmniej zaejbisty, a dla niefanow co najmniej dobry.
LND jest znacznie, znacznie lepsza od filmu :)

Thor Now 2.0 - fanem nie zostanę ale ujdzie. Thorini nieco mdła i filmu zrobi lepiej gdy nią zostanie Valkiria.

No właśnie - za cholerę nie mam ochoty wchodzić w temat MarvelComic - to zajęcie dla nastolatków. Co warto "zrobić" ? Puniszer Ennisa, Dardebil Bendisa co jeszcze?
ASX76 - 2019-11-16, 00:52
:
Trojan napisał/a:

kurła. ... Moore jest co najmniej zaejbisty, a dla niefanow co najmniej dobry.

LND jest znacznie, znacznie lepsza od filmu :)

No właśnie - za cholerę nie mam ochoty wchodzić w temat MarvelComic - to zajęcie dla nastolatków.

Co warto "zrobić" ? Puniszer Ennisa, Dardebil Bendisa co jeszcze?



1. No ba! A "Prometeę" żeś Pan czytał? ;)

2. Trudno aby dobry komiks nie był znacznie lepszy od kiepskiego filmu.

3. No to Pan nie wchodź, co szczerze radzę. Azaliż mało to normalnych komiksów, tzn. nie należących do nurtu majtków na rajstopach, których Pan nie czytałeś? :-P

4. Jeszcze "Punisher Max" Aarona (będzie w następnym roku).
Sharin - 2019-11-16, 08:24
:
ASX76 napisał/a:
4. Jeszcze "Punisher Max" Aarona (będzie w następnym roku).


Nie wiedziałem O.o Dobra wiadomość.

Od Aarona czytałem "Wolverine: Weapon X" i czytam odnowione "Star Wars" [Marvel]. "Wolverina..." polecam każdemu. "Star Wars" fanom sagi oraz osobom umiejącym zachować dystans do komiksu typowo młodzieżowego, familijnego.

Autorstwa Aarona jest np. historia "Skywalker Strikes"
Romulus - 2019-11-16, 08:36
:
"Punisher Max" można brać w ciemno.
Tak samo "Daredevil. Nieustraszony" napisany przez Bendisa. Te tomy pisane w tej serii przez Brubakera są troszkę słabsze, szczególnie ostatni, ale nie jakoś dramatycznie, może nawet nie mam racji.

Wspomniana "Czarna wdowa" napisana przez Richarda Morgana też jest świetna.
Sharin - 2019-11-16, 08:44
:
"Daredevil. Nieustarszony" stoi na regale. Kończę trzeci tom i zabieram się za kolejne. Dobra rzecz, choć początkowo miałem problem z zaakceptowaniem tej specyficznej - jak na mój gust momentami zbyt rozmazanej - kreski. Ostatecznie, ciekawy scenariusz pokonał uprzedzenia. Pierwszy tom tak mnie wciągnął, że z rozpędu nadrobiłem "Daredevila" od Mandragory. Fajny, klimat tych raczkujących komiksów, których także jestem fanem.

"Czarnej Wdowy" jeszcze nie czytałem. Jakoś nie lubię tej postaci. Także w filmach.
Plejbek - 2019-11-16, 10:56
:
Ja też czytam teraz "Daredevila", tylko że Franka Millera. Tego chyba najgłośniejszego "Daredevila" w historii. Rewelacja, takiego właśnie powrotu do lat 90 i klimatu TM-Semic potrzebowałem (tak, wiem, że to komiksy z lat 80, piszę o 90 z sentymentu do czasów, kiedy to można było takie rzeczy poczytać w Polsce).
ASX76 - 2019-11-16, 12:03
:
Sharin napisał/a:


Od Aarona czytałem "Wolverine: Weapon X" i czytam odnowione "Star Wars" [Marvel]. "Wolverina..." polecam każdemu. "Star Wars" fanom sagi oraz osobom umiejącym zachować dystans do komiksu typowo młodzieżowego, familijnego.


Opus magnum Aarona stanowi seria "Skalp" wydana u nas przez Egmont. Wszystko inne tego autora to d... blada (w porównaniu z tym dziełem). Howgh!
Trojan - 2019-11-16, 13:51
:
WeaponX czytałem (choć jest tam minimum tekstu) w '90 i z tego co pamietam to napisał i narysował go Windsor-Smith - więc co z tym Aaronem ?



Do klasycznego Marvela nie ma powrotu - to rzecz dla młodzieży.
Sharin - 2019-11-16, 14:02
:
Trojan napisał/a:
WeaponX czytałem (choć jest tam minimum tekstu) w '90 i z tego co pamietam to napisał i narysował go Windsor-Smith - więc co z tym Aaronem ?


Seria Aarona "Wolwerine. Weaapon X" to seria z lat 2009-2010 więcej

Ale tą historię z lat '90 także pamiętam.

Co zaś się tyczy pierwszych zeszytówek Marvela to czytam je dla czystego fanu, bez jakiejś większej analizy, bo to nie jest kaliber dzisiejszych komisów. Czasami jednak fajnie jest prześledzić np. rozwój danej postaci.
Trojan - 2019-11-16, 16:10
:
Pozostanę przy wspomnieniach ;)
Już wtedy było słabo, Oczywiście były perełki - jak wspomniany WeaponX , Maximum Carange itp.
ASX76 - 2019-11-16, 17:19
:
Trojan napisał/a:
Pozostanę przy wspomnieniach ;)


Słusznie, bo powroty do przeszłości najczęściej przynoszą bolesne rozczarowania i piękne wspomnienia zamieniają się w koszmary ;)
fdv - 2019-11-16, 20:11
:
ASX76 napisał/a:

powroty do przeszłości najczęściej przynoszą bolesne rozczarowania i piękne wspomnienia zamieniają się w koszmary ;)


Przywłaszczam sobie ten tekst szczególnie że odnosi się do wszystkiego w życiu, a nie tylko słowa pisanego ;)
Trojan - 2019-11-16, 23:19
:
Tak se siedziałem i przeglądałem bibliotekę Marvela (120 grubych komiksów -powiedziałbym z cyklu Marvel:Geneza ) i trafiłem na tytuł Życie i śmierć Kapitana Marvela - jakoś numer kole 60, gdzie kpt. Marvel to facet i co ciekawe jest zamieszany w historię z Thanosem /jakby w Infinity War. Przeglądałem na szybko wiec się nie wczytalem.
Fidel-F2 - 2019-12-10, 09:14
:
Wieże Bois-Maury

Ma ktoś jakieś prywatne wrażenia na temat tej serii?
Romulus - 2019-12-10, 18:39
:
Nie czytałem, ale za to czytałem same pochlebne recenzje. Mimo to, nie skusiłem się. Ale z powodów pozamerytorycznych - nie ujęło mnie to, że te tomy takie cienkie. Choć chyba już wszystkie się ukazały w Polsce.

"Batman. Biały Rycerz" - pierwsza pozycja z serii DC Black Label. Dobry, choć niezbyt oryginalny pomysł z "zamianą ról". Joker zdrowieje i staje się porządnym obywatelem, czego nie łyka Batman i przez to sam staje się tym złym. Dawno nie czytałem dobrej historii z Mrocznym Rycerzem. W tej mi trochę brakowało mroku i dramatu. Ale było to i tak bardzo dobre. W kolejce czeka "Batman. Przeklęty" Azzarello. Kupiłem tylko ze względu na autora.
ASX76 - 2019-12-11, 16:34
:
W zapowiedziach Egmontu na 26 lutego 2020 Roku Pańskiego pojawił się "Sleeper" tom 1, autorstwa: E. Brubakera i S. Phillipsa. 424 strony, więc "nie w kij dmuchał" ;)

12 lutego ma ukazać się komiks pt. "Hellboy: opowieści", a więc ósmy tom serii, tyle że w innej kolorystyce okładkowej. 272 stronice.


Zaś w styczniu, Nasza Księgarnia wyda "Mafalda. Wszystkie komiksy", tom 1
W czasach PRL-u były u nas publikowane fragmenty tych komiksowych pasków. Teraz będzie całość, która zamknie się w dwóch częściach.
Romulus - 2019-12-11, 20:13
:
ASX76 napisał/a:
W zapowiedziach Egmontu na 26 lutego 2020 Roku Pańskiego pojawił się "Sleeper" tom 1, autorstwa: E. Brubakera i S. Phillipsa. 424 strony, więc "nie w kij dmuchał" ;)


Czy jest na co czekać?

Przeczytałem pierwszą część "Lady Killer", druga czeka na swoją kolej. Bardzo zgrabna, dynamiczna fabuła. Bohaterka pełna seksapilu i wdzięku a do tego bardzo mordercza. Do tego scenografia z lat 60-tych XX wieku. Bardzo, bardzo mi się podoba. :) Szkoda, że tylko dwie części wyszły. Po polsku. Ale po angielsku też tylko dwie części zbiorczych wydań.
ASX76 - 2019-12-11, 21:40
:
Romulus napisał/a:
ASX76 napisał/a:
W zapowiedziach Egmontu na 26 lutego 2020 Roku Pańskiego pojawił się "Sleeper" tom 1, autorstwa: E. Brubakera i S. Phillipsa. 424 strony, więc "nie w kij dmuchał" ;)


Czy jest na co czekać?



"Sleeper" to pierwsze wspólne dzieło duetu B&F. A skoro znamy i cenimy, to nad czym tu się zastanawiać, hę? :-P
Trojan - 2019-12-11, 22:26
:
No ale o czym toto? Jaki typ
ASX76 - 2019-12-11, 22:33
:
Tajny agent przenika do organizacji terrorystycznej, a gdy jego przełożony zapada w śpiączkę, nie ma jak wrócić "na stare śmieci" ;)

Przy okazji warto wspomnieć, że inny komiks który wyda Egmont, a więc "Mister Miracle" zgarnął 3 Nagrody Eisnera. W świecie komiksu to coś znaczy :-P
Trojan - 2019-12-11, 22:48
:
trochę w klimacie Skalpu.
Romulus - 2019-12-12, 05:45
:
Amerykański omnibus liczy ponad siedemset stron. Dobrze, że u nas wersja dwuczęściowa. :) I tak będzie drogo. :)

"Lady Killer" - część druga za mną. Zakochałem się w Josie, a tu już koniec? Nie zgadzam się!
ASX76 - 2019-12-12, 09:01
:
Romulus napisał/a:


Amerykański omnibus liczy ponad siedemset stron.

Dobrze, że u nas wersja dwuczęściowa. :) I tak będzie drogo. :)

"Lady Killer" - część druga za mną. Zakochałem się w Josie, a tu już koniec?

Nie zgadzam się!



1. U nas taka wersja by nie przeszła. Oczyma wyobraźni widzę te wszechobecne jęki o porażającej drożyźnie... ;)

2. E tam, jakie drogo... 424 strony "na kredzie", twarda oprawa... Piszesz Waszmość, jakby w Kaczystanie obowiązywała jednolita cena na komiksy przez przynajmniej rok ;) Weź Pan co najmniej 40% rabatu z łaski swojej i od razu świat nabiera różowych barw ;)

3. Niestety, każda miłość wcześniej czy później się kończy, z "tego" czy inszego powodu. Jeśli następuje to zbyt wcześnie, jeszcze nim jej żar wygaśnie, wówczas cierpimy. Natomiast kiedy z płomienia namiętności nie pozostaje już nic poza blaknącymi wspomnieniami, tedy o wiele łacniej przejść nad tym do porządku dziennego. Najgorzej jednak, gdy żywiąc głębsze uczucie jesteśmy "robieni w ciula" (jeśli Pan wiesz, co mam na myśli) ;)

4. Lepiej pozostać z uczuciem niedosytu, niż (potwornego) rozczarowania, nieprawdaż?
A przykładów, gdy dany cykl jest ciągnięty "na siłę" ze stratą dla jakości, mamy na pęczki.
Romulus - 2019-12-19, 17:45
:
"Punisher Max" vol. 7. Znowu fabuły Gartha Ennisa. Tym razem to sześć luźno powiązanych ze sobą historii. Dwie z przeszłości Franka Castle w Wietnamie, jedna z dzieciństwa, jedna poświęcona Barracudzie (Punisher wyłącznie "duchem" obecny), jedna z więzienia i jedna z przyszłości po zagładzie. Świetne, nie powiem, świadomie przesadzone jeśli chodzi o mrok. Ósma część w przygotowaniu. Nadal czekam, Punishera nie mam nigdy dosyć.

"Batman. Przeklęty" - w zasadzie jedyny zarzut mam pod adresem formatu tego wydania. Bardziej kwadratowy niż prostokątny i zaburza mi miejsce na półce. :) Sama historia jest utrzymana w klimacie grozy. Fabularnie i graficznie. Pokręcona i gęsta. Tak na granicy mojej akceptacji dla tego typu formy. Wybaczam jednak bo Brian Azzarello stworzył niepokojącą fabułę, do tego jej narratorem jest John Constantine :) . Ale robotę robią rysunki, niektóre kadry wyrwałbym, oprawił i powiesił na ścianie. :)

Na razie ta seria DC Black Label jakoś na kolana nie rzuca.
ASX76 - 2019-12-19, 18:19
:
1. W ósmym tomie będzie run Aarona, z tego co się orientuję.

2. Polska wersja oczywiście ocenzurowana z fiutka Batmana?

3. A bo i nic ciekawego w niej nie ma. Może za wyjątkiem dokonań rysunkowych Bermejo.
Trojan - 2019-12-27, 02:52
:
Secret Wars. Czyli crossover Marvela przed wielkim zamiataniem na 2.0, gdzie całe multikulti Marvela poszło w pizdu
naprawdę mnie zaskoczyli dobrym contentem. Historia ciekawie pomyślana i nieźle zrealizowana - przy której Infinity/Endgame to blotka. Oglądałbym.
Ciekawe czy MCU to ma w planie - w sumie zdziwiłbym się, bo chyba czas na Disneyoze.
w każdym bądź razie - polecam nawet nieprzychylnym Marvelowi.
Przeczytałem na razie tylko Main Story a czeka jeszcze chyba 4 poboczne (Spider, Thanos, Thory, Deadpool) - a wszystko kupiłem szwagrowi pod choinkę.

PS. A jeszcze jest Staruszek Logan.
Sharin - 2019-12-27, 09:04
:
Zastanawiałem się co konkretnie przeczytać w okresie świąteczym i padło na komiks "A Christmas Underground".
Nie jest to długa opowieść, ale i czasu nie miałem za dużo... Tyle, co od jednego stołu do drugiego ;)
Mignola kiedyś wspominał, że chciałby zaprezentować Hellboya na misji w okresie świątecznym. W 1997 roku zrealizował zamiar i faktycznie Wigilia Bożego Narodzenia 1989 roku była dla agenta Biura Badań Paranormalnych i Obrony bardzo pracowita.

Lekka historyjka, ale całkiem przyjemna :)


recenzja na blogu
tr - 2020-01-03, 21:25
:
Zmarł Bogusław Polch. Wybitny polski rysownik komiksowy, choć jego kreska jakoś mi nigdy do gustu nie przypadła. Tworzył serie komiksowe: Funky Kowal, Wiedźmin, Bogowie z kosmosu, Kapitan Żbik.
ASX76 - 2020-01-03, 22:35
:
Wybitny to był Pan Janusz Christa.
Trojan - 2020-01-03, 23:04
:
Hmmm.
akurat J.Ch . "Trochę" zrzynał.
ASX76 - 2020-01-03, 23:18
:
Kto zrzynał i od kogo, nie ma żadnego znaczenia. Tylko jakość się liczy, a u Pana Christy była wielka. Rysunki przedniej marki, a i humor wysokich lotów. Kopiowania tu nie ma, więc precz, bo posiekam na plasterki! --_-
ASX76 - 2020-01-09, 17:50
:
Są już zapowiedzi na marzec wielkiego Egmontu. Pozwoliłem sobie wynotować najciekawsze:

11.03.2020

- "Hellblazer 3" (run Ennisa)

- "Iznogud 2"

25.03.2020

- "Providence 3" (A. Moore)
Romulus - 2020-01-09, 17:58
:
"Hellblazera" już zamówiłem. :) Reszta mnie nie interesuje.
Sharin - 2020-02-02, 11:18
:
Jeżeli ktoś lubi uniwersum Hellboya to popełniłem kilka słów o spinoffie serii.
Konkretnie o pierwszej przydzodzie sir Edwarda Graya.

[2009] Witchfinder: In the Service of Angels
Sharin - 2020-02-05, 08:29
:
Ponownie zawitałem do świata The Walking Dead O.o
Koniec końców muszę skończyć serial. Niestety, im dalej w las tym... :(

W ramach poprawy nastroju ponownie sięgnąłem po komiks Kirkmana.

[2004] The Walking Dead: Days Gone Bye
ASX76 - 2020-02-05, 12:10
:
Sharin napisał/a:


Ponownie zawitałem do świata The Walking Dead O.o

Koniec końców muszę skończyć serial. Niestety, im dalej w las tym... :(

W ramach poprawy nastroju ponownie sięgnąłem po komiks Kirkmana.



1. Współczuję, o wielce pożyteczny Pigeon Slayerze ;)

2. ... więcej kleszczy? ;) Jak chcesz Pan skończyć serial skoro wciąż go ciągną i końca nie widać? Już prędzej się... :-P

3. Oby pomogło, ale tasiemcem się Pan nie wyleczysz ;)
Trojan - 2020-02-08, 13:29
:
W czwartek do pociągu zabrałem sobie 100naboi. W podręcznym bagażu na ramieniu - kurde ciężkie to - 1,4kg.
Podobnie jak z innymi - kiedyś toto czytałem jak wydawali w mniejszych zeszytach. Poza tym praktycznie nic nie pamiętałem. Nieźle ale kiedyś podobał się bardziej. Jestem w połowie, i tak się zastanawiam ta Brożka XIII to nawiązanie do XIII V-H ?

I ponownie - idealnie nadające się na serial .
Romulus - 2020-02-08, 15:38
:
E, bez sensu. Będą musieli uprościć fabułę, a to ją zabije. Żeby to miało sens, to musiałoby być dosłowne przeniesienie fabuły, a to oznacza, że może przez cały pierwszy sezon nikt nie zajarzy o co chodzi w tym serialu i go skasują. :) Generalnie, nie wróżę przyszłości takiemu projektowi. Diabelnie trudna adaptacja. Wymaga mistrzowskiego podejścia.
Trojan - 2020-02-12, 20:57
:
oj tam, oj tam. mało seriali kasują po pierwszym sezonie? a nóż by chwycił.

100 naboi. Nie jest aż tak znakomite jak pozostawało w mej pamięci, ale wciąż bardzo dobre. Pytanie - czy to XIII jest nawiązaniem do komiksu XIII ? Ktoś przeczytał całość ?
Trojan - 2020-02-12, 21:09
:
Rat Queens
czyli klasyczne powermongerskie fantasy o zawodowej drużynie przygodników :)
z tym że to dziewczyny, ale godoją jak zawodowi erpegowcy :)
w każdym b-r przeczytałem pół i chcę wincej.
Romulus - 2020-02-25, 17:10
:
"DMZ" - część pierwsza zbiorczego wydania. Szybko mnie ten tytuł kupił. Mieszanką political fiction, postapo, elementu przygody. Mimo ograniczenia fabuły do odciętego Manhattanu, widzę spory potencjał na mnóstwo mniejszych i większych historii. Jestem ogromnie ciekawy ciągu dalszego. Kolejne cztery części nie wylądują w kolejce tylko na jej szczycie. :)

Teraz "Batman. Rozbite miasto i inne opowieści". Kupiłem, ponieważ scenariusz napisał Brian Azzarello, to wystarczająca rekomendacja, aby wysupłać złocisze. Rysunki jakoś mi nie podchodzą, ale i nie przeszkadzają, aby nadmiernie marudzić. Dopiero zacząłem czytać, ale chyba pójdzie szybko, zwłaszcza że nie jest to wydanie obszerne.

W kolejce ląduje "Śpioch" część pierwsza. Może też zaskoczy za jakieś kilka tytułów.
ASX76 - 2020-02-25, 18:11
:
Romulus napisał/a:


Teraz "Batman. Rozbite miasto i inne opowieści". Kupiłem, ponieważ scenariusz napisał Brian Azzarello, to wystarczająca rekomendacja, aby wysupłać złocisze.


To tak nie działa, bo inwencja twórcza autorów wprzęgniętych do konwencji super-duper hero jest diablo ograniczona.
Skoro skusiłeś się Pan na takie coś, to tym bardziej wypadałoby na znacznie lepszy "Mister Miracle" T. Kinga.

29 kwietnia ma ukazać się drugi tom "DMZ".
Romulus - 2020-02-25, 19:15
:
ASX76 napisał/a:

Skoro skusiłeś się Pan na takie coś, to tym bardziej wypadałoby na znacznie lepszy "Mister Miracle" T. Kinga.

Zamówione już jakiś czas temu i do odbioru razem z trzecim "Hellblazerem".

ASX76 napisał/a:
29 kwietnia ma ukazać się drugi tom "DMZ".

I to jest dobra wiadomość.
ASX76 - 2020-02-25, 19:31
:
Romulus napisał/a:


ASX76 napisał/a:
29 kwietnia ma ukazać się drugi tom "DMZ".

I to jest dobra wiadomość.


Tego samego dnia mają również wyjść m. in.:

- "Punisher Max" tom 8 (run Aarona)

- "Hitman" tom 1 (Ennisa)

- "Stwory nocy i inne historie" (Gaimana i C.P. Russella), czyli: „Arlekin i walentynki”, „Morderstwa i tajemnice”, „Stwory nocy”, „Fakty w sprawie odejścia panny Finch” i „Zakazane narzeczone niewolników bez twarzy w sekretnym domu nocy straszliwych żądz” (długość tytułu też robi wrażenie ;) ). W sumie 256 stron.
Romulus - 2020-02-26, 17:50
:
ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:


ASX76 napisał/a:
29 kwietnia ma ukazać się drugi tom "DMZ".

I to jest dobra wiadomość.


Tego samego dnia mają również wyjść m. in.:

- "Punisher Max" tom 8 (run Aarona)

- "Hitman" tom 1 (Ennisa)


Biorę wszystkie. Czyli trzy, czyli -zaokrąglając - po 90 zł od sztuki, czyli 270 zł. Czyli nic więcej pewnie nie kupię w kwietniu. :-)
ASX76 - 2020-02-26, 21:17
:
Romulus napisał/a:


Biorę wszystkie. Czyli trzy, czyli -zaokrąglając - po 90 zł od sztuki, czyli 270 zł.

Czyli nic więcej pewnie nie kupię w kwietniu. :-)



1. Bardzo drogo Pan kupujesz ;)

2. Oj, nie tak prędko z zapewnieniami... No, chyba że faktycznie odpuścisz Pan sobie następujące tytuły: "W paszczy wieloryba" P. McAuleya, "Miecz i Cytadela" G. Wolfe'a, "Gniew Tiamath" J.S.A. Coreya, "Obcy w obcym kraju" R. Heinleina (z pikną okładką) :-P
fdv - 2020-02-27, 06:51
:
Przecież pisał już nie raz że kupuje w Empiku więc skąd zdziwienie że drogo :P
Romulus - 2020-02-27, 06:58
:
W innych sklepach doliczę koszty przesyłki i wyjdzie na to samo. A już, nie daj Lucyferze, przesyłka przez kuriera i dramat gotowy. :)
Ale w Empiku kupuję wyłącznie książki, jeśli już jakąś kupuję w papierze. :) Komiksy w Gildii.
ASX76 - 2020-02-27, 11:55
:
Romulus napisał/a:

W innych sklepach doliczę koszty przesyłki i wyjdzie na to samo.

A już, nie daj Lucyferze, przesyłka przez kuriera i dramat gotowy. :)


Ale w Empiku kupuję wyłącznie książki, jeśli już jakąś kupuję w papierze. :)

Komiksy w Gildii.



1. Zazwyczaj staram się brać z odbiorem osobistym dzięki czemu unikam kosztów wysyłki, jak i mogę od razu obadać towar, a w razie czego odrzucić.

2. Jakiż to niby dramat?
Ja tam zawsze wybieram (jeśli już zamawiam drogą wysyłkową, rzecz jasna) Pocztę Polską i nie narzekam.

3. W ten sposób wspierasz Pan molocha, którzy rżnie wydawców jak tylko może --_-
Odkąd w Empiku nie ma super promocji na UW, a więc już ładnych kilka lat, to nie ma(m) tam czego szukać.

4. Bardzo dobry wybór, choć ceny trochę za wysokie, jak na moje perskie oko, gdyż o wiele bardziej uśmiecha mi się rabat 45%+ :-P
Trojan - 2020-02-27, 13:13
:
fenickie oko - żeby nie użyć słowa na ż
Plejbek - 2020-02-27, 14:13
:
ASX a gdzie masz w sieci promocję 45% na nowości komiksowe?

Nie znam lepszego miejsca w internecie niż wspomniana Gildia, jeśli chodzi o kupowanie komiksów.
ASX76 - 2020-02-27, 14:42
:
Plejbek napisał/a:
ASX a gdzie masz w sieci promocję 45% na nowości komiksowe?



Tania Książka - mając stałe -5% zniżki + dysponując jednorazowym kodem -10%, dam radę tyle wyciągnąć, a nawet i więcej np. "Hellblazer 3" (po wejściu na tytuł przez Ceneo) ma cenę (na obecną chwilę) -> 78,41 zł, czyli 35% taniej. Czyli: 35% + 15% = około 47% (więcej się nie da, bo jest limit).

"Donżon 1" wychodzi za około 72-73 zł, a jego cena okładkowa to 140 zł.

Naturalnie nie na wszystkie nowości wygląda to tak różowo, w zależności od: wydawnictwa i czasu (przedsprzedaż, zapowiedź, nowość, czy później...).

W każdym razie z czasem można dorobić te 5% stałej zniżki, a następnie czatować na pojawiające się od czasu do czasu dodatkowe rabaty rzędu 6-7% (dla każdego), bo wówczas np. na komiksach Egmontu można spokojnie dopaść maksymalną zniżkę.
Fidel-F2 - 2020-02-27, 15:42
:
Plejbek napisał/a:
Nie znam lepszego miejsca
w sensie, że najtańsze, czy, ze najlepsza obsługa?
fdv - 2020-02-27, 16:25
:
Fidel-F2 napisał/a:
Plejbek napisał/a:
Nie znam lepszego miejsca
w sensie, że najtańsze, czy, ze najlepsza obsługa?


Wypadkowa dwóch, jeśli idzie o pakowanie i kontakt to są ino najlepsi na rynku cenowo to juz trzeba patrzeć kiedy w danym wydawnictwie dają obniżkę.


Ja osobiście jeszcze korzystam z czytam.pl i tantis bo często kupuje komiksy i książki jednoczesnie a oni mają szeroki wybór a pakowanie i ceny rownie dobre jak gildia.
Plejbek - 2020-02-28, 08:14
:
No tak jak pisał fdv - pakowanie pancerne, błyskawiczna wysyłka i bardzo dobre ceny. Przynajmniej ja się jeszcze na Gildii nigdy nie zawiodłem.

Można kombinować jak ASX ale tu chyba trzeba jednak samozaparcia, cierpliwości i chyba - nie wiem - szczęścia? Ja bym nie kupił nic gdybym spróbował jego metody :)
Dla osoby, która chce załatwić temat szybko i tanio - to na Gildii właśnie.
Fidel-F2 - 2020-02-28, 08:54
:
Sprawdziłem delikatnie i jednak najtaniej nie jest. Różnice do ~10%.
ASX76 - 2020-03-02, 11:43
:
Romulus napisał/a:

Ale w Empiku kupuję wyłącznie książki, jeśli już jakąś kupuję w papierze. :) Komiksy w Gildii.


Skoro w Gildii, to jest jeszcze promocja na kompletny pakiet "Locke & Key" --> https://www.gildia.pl/kom...akiet-tomow-1-6

Co prawda tylko 35% taniej, ale jak na tamtejsze ceny to i tak całkiem nieźle.
Romulus - 2020-03-02, 17:55
:
"Dzieciaki", "młodzież" jako bohaterowie jakiegokolwiek dzieła popkultury wzbudzają we mnie aktualnie taki odruch: //rzyg //rzyg //rzyg

Zatem spasuję. Potrzebuję czegoś "dorosłego", czyli bez młodzieżowych bohaterów.
ASX76 - 2020-03-02, 18:09
:
Szanowny Panie, proszę żadną miarą nie sugerować się uprzedzeniami, jak i profanacją adaptacji komiksowej dokonanej przez Netflix. Byle czego bym nie polecał, ale nic na siłę :-P
ASX76 - 2020-03-17, 19:34
:
Najciekawsza zapowiedź komiksowa Egmontu na maj:

20
"Doom Patrol", tom 3

Najprawdopodobniej w czerwcu:
"Hellblazer" tom 4

"Zemsta hrabiego Skarbka"
ASX76 - 2020-03-23, 17:36
:
3 kwietnia ma ukazać się "Criminal" tom 3 :-)
W sprzedaży jest "Twardziel" J. Lemire'a.
Romulus - 2020-03-27, 07:53
:
"Śpioch" - po przeczytaniu historii wprowadzającej już wiem, że w najgorszym razie na Goodreads ten tytuł dostanie 4/5. Doskonały, choć długi, wstęp.
Romulus - 2020-04-09, 16:10
:
"Hellblazer" - tom 1 z 3 w wykonaniu Gartha Ennisa. Dwóch faktów nie byłem świadom. Pierwszy - że Ennis pisał "Hellblazera" przed Brianem Azzarello. Drugi - że Ennis pisał go przed swoim "Kaznodzieją". Nie są to fakty istotne z punktu widzenia opowiadanej historii. Choć muszę przyznać, że - na razie - Brian Azzarello jest dla mnie numerem jeden, jeśli chodzi o prowadzenie postaci. Niemniej, z czasem Ennis się mocno rozkręca (podobno). W tym tomie też nie jest źle. Po prostu Azzarello od początku uderzał mocno i się nie patyczkował. Ennis rozkręca się wolniej, ale nie żałuję, bo historie wciągają. A jeszcze dwa tomy przede mną.
ASX76 - 2020-04-15, 11:42
:
Kwiecień w wykonaniu Muchy robi duże wrażenie: "Criminal 3" Brubakera & Phillipsa, a 24 kwietnia: "Gideon Falls 3" Lemire'a & Sorrentino oraz pięknie narysowana "Droga ku wieczności 1" Remendera i Openy //spell
Romulus - 2020-04-15, 16:38
:
Przeczytałem "Mr Miracle" i bardzo mi się podobało. Szkoda tylko, że zakończenie nie było inne. Nie marudzę za bardzo, ponieważ to, które zaserwował autor było bardzo dobre. Ale miałem nadzieję na inne.
Fidel-F2 - 2020-04-16, 14:03
:
Negalyod - Vincent Perriot

Niemal dwustustronicowy, ładnie wydany komiks. Strona wizualna to mocny punkt wydawnictwa. Ładnie narysowany, z rozmachem, nawiązujący estetyką do kultury prekolumbijskich Amerykanów.

Konstrukcja świata jest dziwacznym patchworkiem pozlepianych na siłę elementów. W ogóle się to kupy nie trzyma.

Fabuła to prosta historyjka z dziurami logicznymi, skrótami, uproszczeniami i nieudanymi bohaterami.

Wydaje się, że autor miał na myśli jakieś ostrzeżenie ekologiczne tudzież ostrzeżenie przed potęgą i samowładztwem SI.

Grafika 8/10
Świat 3/10
Fabuła 3/10
Przesłanie 5/10
ASX76 - 2020-04-19, 13:08
:
Z powodu niemiłościwie nam panującego wiruska z chińskiego laboratorium w Wuhan, Egmont przesunął premiery części komiksów z maja na 3 czerwiec. Najważniejsze z nich to:
- "Zemsta hrabiego Skarbka"
- "Hellblazer" tom 4
fdv - 2020-04-19, 16:25
:
Na tego Skarbka ostrze sobie zęby (ta okładka) jeszcze mam do dokupienia Western, a podobno bardzo ładne wydanie w powiększonym formacie nie trzeba od razu wydawać ciężko zarobionych pieniędzy na wydania Libertago ;)
Romulus - 2020-04-20, 15:41
:
Nie wiedziałem, że "Hellblazer" 4 (a tak naprawdę 2) ma się ukazać toteż nie płaczę, że premiera się przesunęła. Kupię i tak.

A ktoś zna "Hitmana" Gartha Ennisa? Pod koniec kwietnia ma być premiera. Też wcześniej nie zauważyłem, a teraz się zastanawiam, bo będę składał zamówienie koło piątku na "Punishera" 8 i "DMZ" 2. I pomyślałem, że dorzucę. Ale nie chcę się ładować w niepewną serię, nawet dla Ennisa.
ASX76 - 2020-04-20, 15:51
:
Romulus napisał/a:


Nie wiedziałem, że "Hellblazer" 4 (a tak naprawdę 2) ma się ukazać toteż nie płaczę, że premiera się przesunęła. Kupię i tak.

A ktoś zna "Hitmana" Gartha Ennisa?


1. Tak naprawdę w sumie jest to tom 4 serii "Hellblazer", oczywiście w ujęciu Egmontu :-P
Wielka szkoda, że nie ruszył od runu Delano.

2. Nieszczególnie i tak pozostanie ;)
ASX76 - 2020-05-02, 11:16
:
Panocki! Obadajta komiks pt. "Indyjska włóczęga"! Jego twórcą jest Guarnido, a więc autor sławetnego "Blacksada". Kolorowe obrazki prezentują się cudownie! //spell
ASX76 - 2020-05-07, 14:42
:
Najciekawsze zapowiedzi Egmont na lipiec:

01.07.2020

Lucky Luke. Prorok. Tom 68

Lucky Luke. W cieniu wież wiertniczych. Tom 18

Robert Silverberg. W dół, do Ziemi -> wygląda to tak -> https://doomrocket.com/exclusive-preview-downward-earth/


15.07.2020

Czarny Młot. Era Zagłady. Część 2. Tom 4

Invincible. Tom 8

Kaczogród. Carl Barks. Latający Holender i inne historie z lat 1958-1959

Promethea. Księga 3

Usagi Yojimbo: Początek. Tom 2
Romulus - 2020-05-07, 16:04
:
O, nic dla mnie. Może to i dobrze.
ASX76 - 2020-05-07, 16:28
:
Prawdziwy komiksoholik zawsze narzeka gdy nic dla niego nie ma --_-
ASX76 - 2020-05-08, 11:53
:
:-P Komiksowe plany Egmont od sierpnia do końca roku i trochę na 2021:

SIERPIEŃ

Astonishing X-Men tom 2: Człowiek zwany X
Avengers: Tajne imperium
Batman Detective Comics #1000
Batman tom 11: Upadek
BBPO. Piekło na ziemi tom 4
Czwórka z Baker Street tom 5
Deadpool Classic tom 9
Deadpool tom 10: Tajne imperium
Globalne Pasmo
Harley Quinn tom 5: Głosuj na Harley
Kajtek i Koko w Kosmosie: Dwór Apodyktusa
Kamila i Konie tom 2: Mistrzowie
Myszart w Wenecji (tom 2)
OKP Dolores tom 2
Palcojad tom 3
Rick and Morty: Kupkazpupki Superstar
Smerfy na letnisku (tom 10)
Wojna królów
Wujek Sknerus i Kaczor Donald tom 3: Pod kopułą

WRZESIEŃ

Batman Noir: Batman Black & White część 1
Batman Noir: Batman Black & White część 2
Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa – Zbigniew Kasprzak
Bradl: Biała dama
Conan: Powrót do Cymerii
Czarolina tom 1
DC Black Label: Batman: Ostatni rycerz na ziemi
DMZ tom 3
Doktor Strange tom 3
Garfield. Tłusty koci trójpak tom 8
Green Class tom 2
Hellblazer tom 3 – Garth Ennis
Hitman tom 2
Kaczogród tom 9: Tajemnica starego zamczyska
Lewiatan – Brian Michael Bendis, Alex Maleev
Lil i Put tom 5
Lucky Luke: Rywale z Painful Gulch
Maja i Minizaury tom 3: Najlepsi z najmniejszych
Malutki Lisek i Wielki Dzik tom 6: Okropieństwo
Mroczna otchłań tom 2
Ptyś i Bill tom 7: Pamiętniki Billa
Punisher Max tom 9
Skarga Utraconych Ziem – Rosiński, Defaux
Staruszek Logan: Życia minione
Trzeci testament tom 2
Uniwersum DC według Mike'a Mignoli (DC Deluxe)
Uniwersum DC: Liga Sprawiedliwości tom 4
Usagi Yojimbo Saga księga 5
Wounded: Ostatnie słowa

PAŹDZIERNIK

Agatha Christie. Herkules Poirot: Śmierć na Nilu
Agatha Christie. Herkules Poirot: Tajemnicza historia w Styles
Amazing Spider-Man: Globalna sieć: Venom
Animal Man tom 1
Batman Detective Comics: Rycerz z Arkham
Conan Barbarzyńca księga 2
Corto Maltese: Pod słońcem północy
Czwórka z Baker Street tom 6
Fibi i Jednorożec tom 4: Galopem przez święta
Green Lantern tom 2: Dzień spadających gwiazd
Invicible tom 9
Kajko i Kokosz: Dzionecek spasów
Lucky Luke: Artysta Malarz
Minecraft: Na pastwę Mobów
Omega Men (DC Deluxe)
Pamiętniki Wisienki tom 3: Ostatni z pięciu skarbów
Papieże w historii. Klemens V: Ofiara templariuszy
Papieże w historii. Święty Piotr: Zagrożenie dla cesarstwa rzymskiego
Pokolenia (Marvel Now 2.0)
Potwór – Enki Bilal
Rick and Morty tom 10
Smerfy i smok z jeziora (tom 11)
Strażnicy Galaktyki
Strażnicy Galaktyki: Brak Porozumienia
Śpioch tom 2
Ultimate X-Men
Uniwersum DC: Superman Action Comics tom 3
Wujek Sknerus i Kaczor Donald tom 4: Ostatni z klanu McKwaczów
Zegar zagłady

LISTOPAD

100 naboi tom 6: Brat Lono
Asteriks Złoty Menhir
Avengers: Zderzenie światów
Batman tom 12: Miasto Bane'a
Batman, który się śmieje: zarażeni
BBPO. Piekło na ziemi tom 5
Berezyna tom 2
Daredevil – Frank Miller tom 4
DC Black Label: Joker: Zabójczy uśmiech
DCeased
Deadpool tom 11: Deadpool zabija Cable'a
Lucky Luke: Billy Kid
Potężna Thor: Thor wojny
Potwór z bagien – Scott Snyder (DC Deluxe)
Resident Alien tom 1: Witamy na ziemi
Sandman Uniwersum. Księgi Magii
Super Sisters
Szninkiel
Śledztwa Enoli Holmes tom 3 (Sprawa złowieszczych bukietów)
Thanos (Marvel Now 2.0)
Thorgal tom 38
Władza absolutna (DC Deluxe)
Wujek Sknerus i Kaczor Donald tom 5: Najbogatszy kaczor świata
Yakari: Więźniowie wyspy

GRUDZIEŃ

Amazing Spider-Man: Globalna sieć: Czerwony alarm
Animal Man tom 2
Conan Barbarzyńca księga 3
Czarolina tom 2
Flash tom 11: Mistrzowska sztuczka
Hellblazer tom 1 – Warren Ellis
Hitman tom 3
Jim Cutlass tom 2
Kaczogród tom 10: Zagubieni w Andach
Kajtek i Koko w Kosmosie: Bogini moczarów
Kapitan Ameryka: Człowiek, który kupił Amerykę
Lucky Luke: Legenda zachodu
Minecraft tom 2
Phoenix: Zmartwychwstnanie (Marvel Now 2.0)
Sherlock Holmes Society tom 5
Strażnicy Galaktyki
Strażnicy Galaktyki: Jeźdźcy na niebie
Superman: Amerykański obcy (DC Deluxe)
Trolle z Troy tom 3
Usagi Yojimbo Saga księga 6

2021

All-New Wolverine tom 5: Sieroty X
Antares – Leo
Clifton tom 4
Daredevil Nieustraszony tom 7
Dorwać Ramireza tom 2
Ernest i Rebeka tom 3: Na ratunek!
Garfield. Tłusty koci trójpak tom 9
Gwiezdny zamek tom 5
Hawkeye tom 3
Invicible tom 10
Lonesome tom 3
Ms Marvel: Mekka
Ptyś i Bill tom 8: Przygody Billa
Skulldigger i Skeleton Boy tom 1
Top 10: Smax i inne opowieści
Ultimate Spider-Man tom 8
Uniwersum DC: Superman tom 3
Yakari: Wielka nora
Romulus - 2020-05-08, 17:23
:
Tak po kolei, to "DMZ tom 3", "Hellblazer" tom 3 Ennisa, "Punisher" tom 9. "Skarga Utraconych Ziem", tylko jeśli to jakieś zbiorcze wydanie. "Śpioch" tom 2 - pierwszy mnie zachwycił. "100 Naboi 6"??? WTF? "Hellblazer" Ellisa. "Może "Daredevil" 7, ale jest jeszcze dużo czasu. Raczej tak.


Skończyłem czytać "Lazarus: X+66". Nie jest to regularna część cyklu. Sześć odrębnych historii, ale powiązanych z wydarzeniami głównego cyklu. Co mi nieco osłodziło lekturę, nawet jeśli fabuła tu i ówdzie słabowała poprzez skrótowość lub zbyt napuszony ton. Ciekawym, kiedy pojawi się kolejna, szósta część. Greg Rucka jest aktualnie na fali, jeśli chodzi o adaptacje. Netflix szykuje film z Charlize Theron, na podstawie jego powieści graficznej. O ekranizacji "Lazarusa" też się mówiło, aczkolwiek chyba żadnych konkretów jeszcze nie ma. Zresztą, oby najpierw pojawił się komiksowy finał tej opowieści. Bo bardzo ją lubię, ale fakt, że nie została jeszcze skończona psuje mi przyjemność czytania. :)
ASX76 - 2020-05-08, 18:01
:
Romulus napisał/a:
"100 Naboi 6"??? WTF?


Mini seria której akcja rozgrywa się po wydarzeniach przedstawionych w serii głównej, jednakowoż nie wchodząca jej w paradę ;)

Wcześniej sygnalizowałeś Pan zainteresowanie "Doomsday Clock", a teraz odpuściłeś? ;)

"Global Frequency" to dzieło Ellisa, a więc twórcy "Transmetropolitan". Też nie pasuje? ;)

"Skarga utraconych ziem" nie ma żadnego numerka, więc wygląda na integral.
fdv - 2020-05-08, 20:57
:
Integral po okładce można poznać że to ten cykl z Sioban.
ASX76 - 2020-05-12, 23:17
:
G. Rosiński - wznowienia będą w powiększonym formacie, a grzbiety komiksów zaokrąglone. "Zemsta hrabiego Skarbka" będzie zawierać szkice rozbudowujące, tzn. wzbogacone o elementy erotyczne.

"Hellblazer" - są dalsze plany na serię po Ellisie, lecz Pan K. nie chciał ich ujawniać. Zapewne poczekają na efekty sprzedażowe.

Uniwersum Hellboya - "Abe Sapien" będzie miał błękitne okładki ;)

"Relax 4" - czwarty tom możliwy, ale jest problem z czeskimi i węgierskimi komiksami.

"Sandman Mystery Theatre" - są szanse, ale to dopiero gdy się zwolnią wydawnicze sloty, choć to nie jedyny warunek.
fdv - 2020-05-13, 06:57
:
ASX76 napisał/a:
Uniwersum Hellboya - "Abe Sapien" będzie miał błękitne okładki ;)


A to ci news, aż nie wiem co z nim począć chyba zapiszę go w pamiętniczku. "Dnia dzisiejszego Pan TK powiedział że komiks x będzie miał niebieską okładkę - marzenia się spełniają."
Romulus - 2020-05-14, 14:13
:
"Punisher Max" vol. 8. Jason Aaron jako scenarzysta wypadł bardzo... Ennisowsko. :) Tom zawiera dwie opowieści. Pierwsza to kolejna origin story Wilsona Fiska. Pomysłowa. Druga to starcie Punishera z Bullseyem. Obydwie mocne - pełne przemocy i mocnego języka. Aaron się nie certoli, jakby chciał wyegzorcyzmować Ennisa z "Punishera" poprzez bycie jeszcze mocniejszym Ennisem. Żadnego resetu, żadnej zmiany formy i treści. Ciekawe, jak to dalej pójdzie. Daję 4/5.
Romulus - 2020-05-18, 16:13
:
"DMZ" tom 2. Jeszcze jestem w trakcie lektury, ale po dwóch rozbudowanych historiach znajdujących się w tym tomie, śmiem twierdzić, że jest/okaże się lepszy od tomu pierwszego. W zasadzie to za sprawą tej drugiej historii. Doskonale przedstawiona rzeczywistość wojny, skupiająca się na procesie żołnierzy oskarżonych o masakrę cywili. Mocna, gorzka opowieść o sprawiedliwości. Kolejne, krótsze, też są niezłe. Szczególnie ta o artyście tworzącym w wojennym Nowym Jorku, z flashbackami z czasów sprzed wojny. Potrafią zachwycić. Ależ to mógłby być świetny serial. Może nawet pieniędzy tak dużo by nie potrzebował. Zdewastowany wojną domową Nowy Jork to trochę efektów, trochę scenografii.
Romulus - 2020-06-17, 15:49
:
"Green Arrow" Jeffa Lemire. Spodziewałem się więcej. Tymczasem scenariusze bywały nużące, dialogi drewniane i infantylne. Do tego wygłaszanie obwieszczeń przez bohaterów - nawet w myślach - aby czytelnikowi wytłumaczyć pewne emocje, to jednak niskie loty. Na Goodreads dałem 4 na 5. Ale głównie za stronę graficzną. Za scenariusz to 2,5 w porywach do 3 gwiazdek. Trochę żałuję, że nabyłem.
ASX76 - 2020-06-17, 18:27
:
Zawsze warto brać pod uwagę, iż twórcy najlepiej sobie radzą w swoich autorskich projektach, bo w innych to bywa różnie ;)
Romulus - 2020-06-24, 17:07
:
"Moon Knight" czeka w kolejce i nie wiem, czy się nie rozczaruję.

A tymczasem - "Hellblazer" tom 2 Gartha Ennisa. Jest bardzo dobrze. Autor się rozkręcił, choć stylistyka pod każdym względem "wpada" w "Kaznodzieję". Ale podobało mi się to. Czekam na tom finałowy. I na kolejne dwa Warrena Ellisa.
Fidel-F2 - 2020-08-03, 10:40
:
Takie coś sobie nabyłem. Jeszcze nie czytałem ale graficznie mi się bardzo.


Trojan - 2020-08-03, 12:54
:
kiedyś czytałem książkę - taka cienką broszurka jak na dzisiejsze czasy
Fidel-F2 - 2020-08-03, 13:29
:
Jeden z lepszych tytułów Silverberga. Dlatego wziąłem komiks.
Trojan - 2020-08-03, 21:01
:
Mam problem z Silverbergiem że czytalem go za młodu i wówczas wielkie wrażenie zrobił - Czas przemian uznawałem za jedną z najlepszych książek w ogóle.
Kłopot w tym że po nim ostało mi tylko wspomnienie, czarne lakierki...
Trojan - 2020-08-05, 23:14
:
Transmetropolitan 2 & 3
no cóż by tu rzec ... nie sposób nie odnajdywać analogii do ostatniego plebiscytu na prezesa.
poza tym znakomite - rzecz oczywista
komiks jest bodaj z '97 ale świetnie odczytuje/odczytał możliwą ścieżkę awansu jaką przechodzimy /odwrotnie proporcjonalnie do np. Gibsona

100Naboi - w drugim tomie intryga się jeszcze bardziej zagęszcza, chyba czas zacząć robić notatki, trzeci tom waży już 1,62 kg i robi się z tego dosłownie ciężka lektura.
Romulus - 2020-08-06, 06:57
:
Trojan napisał/a:
100Naboi - w drugim tomie intryga się jeszcze bardziej zagęszcza, chyba czas zacząć robić notatki, trzeci tom waży już 1,62 kg i robi się z tego dosłownie ciężka lektura.

Wciąż sobie obiecuję powrót. :-P Ale drugi tom to chyba nie jest jeszcze koniec zagęszczania. :)

Przeczytałem ostatnio "Kryzys bohaterów" i jakoś mnie nie porwał. :) Chyba zdecydowanie wolę "zwykłych" komiksowych bohaterów a nie tych napakowanych mocami, nawet z ich problemami. :)
Trojan - 2020-08-06, 11:06
:
Ile 100 naboi ma w Polsce albumów?
ASX76 - 2020-08-06, 11:19
:
Trojan napisał/a:
Ile 100 naboi ma w Polsce albumów?


5 albumów.
Jak dotychczas nie wydano miniserii: "100 naboi: brat Lono". Ukaże się w listopadzie 2020.
Trojan - 2020-08-06, 12:11
:
Czyli cala główna historia zawiera się w 5 tomach? Ok.
Trojan - 2020-08-07, 13:03
:
Przez wagę i format naprawdę niewygodnie się czyta 100N. :)
ASX76 - 2020-08-07, 13:09
:
Przy większym formacie można przynajmniej czytać bez lupy :-P
Romulus - 2020-08-07, 15:56
:
Trojan napisał/a:
Przez wagę i format naprawdę niewygodnie się czyta 100N. :)

Fakt, czytałem w łóżku i ciężko mi szło. Ciężkie te tomy, niewygodne, ale imponujące.
ASX76 - 2020-08-07, 17:19
:
Więcej poduszek pod "makówkę" i jazda Panie Gwiazda! ;)
Marudy, poczytajcie sobie w e-booku! :-P
Trojan - 2020-08-09, 13:19
:
po pierwsze 3 tom 100N to czasowo normalnie jak książka (niezagruba ale jednak) , na gorąco powiedziałbym że jedna z lepszych fabuł "sensacyjnych" w ogóle.

w 3 tomie dużo wątków się wiąże, w końcu czytelnik łapie sznurówki.
w końcu oglądamy rozmiar "intrygi", mnogość aktorów (czasami jednorazowych) imponuje.

podbijam - byłby z tego kawał serialu...
tr - 2020-08-19, 16:24
:
Ostatnio natrafiłem na komiks koreański - manhwę. Ta specyficzna forma komiksu charakteryzuje się tym, że chyba jest przeznaczona głównie do czytania w formie elektronicznej - na komórkach. Czyta się ją od góry do dołu, kompozycyjnie kadry komiksu są przeważnie bardzo proste - w miarę równe prostokąty, jeden pod drugim, tak aby jeden kadr mieścił się w całości na ekranie telefonu. Jeden odcinek komiksu zazwyczaj liczy tak pi razy drzwi od czterdziestu do stu kadrów i wydawany jest przeważnie w cyklu cotygodniowym. Na kilku portalach można znaleźć kolekcję kilkuset manhw tłumaczonych na język angielski, znalazłem też stronkę ze skanami w języku koreańskim. Spora część tych komiksów to komiksy erotyczne, ale można znaleźć też inne gatunki.

Mi szczególnie przypadł do gustu, z tych komiksów które miałem okazję przeczytać, "The Skeleton Soldier Couldn’t Protect The Dungeon". Jako, że komiks ciągle powstaje mogłem jak na razie przeczytać jedynie sto kilkanaście odcinków, ale fabuła wciąga - fantasy/litrpg - wskrzeszony przez nekromantkę szkielet próbuje obronić swoją panią przed czyhającymi na nią niebezpieczeństwami - co mu się nie udaje... Po swojej śmierci cofa się w czasie ze zdobytymi umiejętnościami i wiedzą i próbuje kolejny raz ochronić osoby na których mu zależy, potem kolejny raz i kolejny... Z tym, że punkt powrotu także zaczyna się zmieniać...

https://toonily.com/webtoon/skeleton-protect-dungeon/chapter-1/
Trojan - 2020-08-19, 18:35
:
fajne,
ale nekromanta(-ka) jest po prostu zły :)
tr - 2020-08-19, 19:22
:
Akurat w przypadku tego komiksu to nie jest tak do końca pewne (przynajmniej w przypadku Rubi - początkującej nekromantki od której wszystko się zaczyna), bo w miarę poznawania różnych wątków tej historii pojawiają się naprawdę złowrogie siły, a stron konfliktu jest kilka.
Trojan - 2020-08-19, 19:24
:
nie no - z założenia, jak nekromanta może być wg ciebie dobry ??:)
komiks spoko - już 3 odc zrobiłem
Trojan - 2020-08-20, 12:09
:
wciągający - 11 odcinek ;)
tr - 2020-08-21, 22:24
:
Po przeczytaniu kilku koreańskich komiksów zauważyłem, że popularnym wątkiem, zwłaszcza jeśli chodzi o komiksy fantasy, jest traktowanie przedstawionego świata jak gry, w którym bohaterowie "levelują" - zdobywając nowe statystyki i zdolności, a wydarzenia często są traktowane jako questy. The Skeleton Soldier mimo, że korzysta z tego samego wzorca, to jednak traktuje go w fajny sposób - główny bohater nie wie dlaczego widzi świat w ten sposób i dlaczego różni się od innych postaci - czujemy że to jakaś meta tajemnica - mała grupa ludzi którzy widzą niebieskie ekrany - jakiś główny wątek fabularny skryty przed naszym wzrokiem. W miarę kolejnych żywotów szkieletu odkrywamy kolejne nitki fabuły, które zaczynają się ze sobą splatać, jednak pojawiają się coraz to nowe nitki i nadal nie mamy widoku na całość. Po ponad stu przeczytanych odcinkach nadal nie mam pojęcia w którą stronę to zmierza. Mam pewną teorię, ale nie wiem czy się sprawdzi.

Jako że tłumaczenie anielskie jest dwadzieścia parę odcinków do tyłu w porównaniu z oryginałem, to zżerany ciekawością dorwałem się do oryginalnej wersji - tłumacząc tekst smartfonem za pomocą kamerki i Google Tłumacza. Co prawda to tłumaczenie maszynowe, więc nie zawsze jest sensowne, ale zazwyczaj było całkiem w porządku.
Trojan - 2020-08-21, 22:46
:
faktycznie się wciągnąłeś :)

w japońskich mangach to też dość popularny motyw - że bohaterowie grają w jakiegoś mmo/realistycznego
Trojan - 2020-09-14, 13:01
:


Ludzie północy - bardzo dobra pozycja, wręcz znakomita. Pojedyncze historie związane z wikingami , jestem po 3 (historiach z 1 tomu) i robi wrażenie. Opowieści z życia wzięte, osadzone w kontekście hist-geo, bez realizmu magicznego /przynajmniej na razie.
Romulus - 2020-09-14, 16:06
:
O, tak. Czysta przyjemność. Niesamowity klimat. Spokojnie możesz kupować pozostałe dwie części. Aczkolwiek pojawią się tam rozbudowane historie.
Trojan - 2020-09-14, 22:06
:
przerobiłem pierwszy tom - mocarna rzecz
tr - 2020-09-29, 14:24
:
Korzystając z 2 tygodni urlopu przerobiłem co najmniej kilkanaście różnych manhw / mang.
Z ciekawszych godnych polecenia rzeczy, na które natrafiłem:

- The Beginning After the End - isekai (czyli reinkarnacja w innym świecie) - stary osamotniony władca, mistrz sztuk walki odradza się w świecie w którym istnieje magia i postanawia przeżyć swoje nowe życie nie popełniając starych błędów

- A Returner’s Magic Should Be Special - młody mag ginie w ostatecznej bitwie z demonem, który zniszczył ludzkość po czym odradza się w przeszłości, na kilka lat przed atakiem armii demonów i próbuje zmienić przyszłość. Jedną z głównych przeszkód w tym celu jest konflikt między władającą magią arystokracją, a buntującymi się masami zwykłych ludzi i to, że bohater pochodzi z gminu.

- Survival Story of a Sword King in a Fantasy World - bohater, porwany przez nieznaną siłę, zostaje umieszony niczym w grze w tutorialu - skalistym świecie pełnym demonów - gdzie mają samotnie przetrwać przed transferem do docelowego świata pełnego magii. Niestety błąd systemu sprawia, że jego levle się resetują i nie jest w stanie przejść dalej. Po wielu latach wreszcie udaje mu się wyrwać z piekła i rozpoczyna podróż po świecie, do którego miał pierwotnie trafić. Niestety to wcale nie koniec jego kłopotów...

- Sousou no Frieren (Frieren at the Funeral) - drużyna pokonała władcę demonów. Mijają lata, kolejni członkowie drużyny umierają. Elfka mag wędruje po świecie gromadząc magiczną wiedzę i próbując po latach poznać i zrozumieć swoich dawnych towarzyszy z którymi spędziła razem 10 lat - mniej niż 1% jej życia. Zderzenie perspektywy osoby prawie nieśmiertelnej ze zwykłymi śmiertelnikami

- The New Gate - bohater, jeden z graczy w świecie fantasy, z którego nie mógł się wylogować, po pokonaniu władcy demonów chce wrócić do domu, gdy ma wreszcie taką możliwość. Gra przerzuca go jednak 500 lat w przyszłość, gdy wydarzenia z wojny przeciwko demonom są już zdarzeniem legendarnym, choć żyją jeszcze niektórzy uczestnicy tych wydarzeń.

- Risou no Himo Seikatsu (The Ideal Sponger Life) - młody Japończyk dostaje możliwość życia w aletrnatywnym świecie, w którym istnieje magia i smoki/jaszczury/dinozaury, ale technologia osiągnęła poziom co najwyżej tej z XVII wieku na Ziemi, jako małżonek królowej. Jego zadanie - płodzenie dzieci z atrakcyjną małżonką oraz nie wtrącanie się w sprawy królestwa. Atrakcyjna fucha - niestety rzeczywistość nigdy nie jest idealna...


Jak na razie wypracowałem sobie system znajdowania nowych pozycji - szukanie przez www.mangaupdates.com (advanced serach, zaznaczenie interesujących mnie gatunków, a potem ustawienie wyników wyszukania poprzez ranking ocen), a potem zazwyczaj mogę znaleźć te pozycje na www.mangadex.org.
Romulus - 2020-10-26, 15:38
:
Kolejna nauczka w tym samym temacie - uważaj na sentymentalne powroty, czasami nie warto. "Skarga Utraconych Ziem". Rozczarowująca lektura. Ale pocieszam się tym, że takie fabuły mogły mnie eksajtować po "Thorgalu", ale przed dojrzalszymi fabularnie pozycjami. Wersji graficznej się nie czepiam, bo się nie znam, a poza tym podobała mi się. Fabularnie to jednak trochę bardziej poważna bajka fantasy. Szkoda było na to czasu. I pieniędzy, niestety.
fdv - 2020-10-26, 17:40
:
Jak patrzę na komiksowo to rynek drugiego obiegu kwitnie, więc zawsze możesz sprzedać (ofc jak masz czas na takie rzeczy) pozycje które ci nie podpasowały, nie ma czym się przejmować.
Romulus - 2020-10-27, 15:57
:
Oddam do miejsko - gminnej biblioteki w rodzinnej mieścinie, może jakiś pryszczarz się podjara. :-P
Romulus - 2020-10-28, 16:41
:
"Punisher Max" część 9 i chyba ostatnia. Jason Aaron doskonale się spisał. Choć poprzedniego tomu tak entuzjastycznie nie przyjąłem, jednak w ostatnim cała historia, którą poprowadził Aaron zamknęła się w sposób bardzo satysfakcjonujący. Wiarygodnie, jeśli chodzi o psychologię Franka Castle. I chce się zrobić to, co zrobił w finale Nick Fury. Być może Aaron niepotrzebnie dopisał kilka kadrów dających pewną "nadzieję", ale to szczegół. Nie mogło być tak czarno i posępnie, jak było w zasadzie przez te wszystkie tomy, które rozpoczął Garth Ennis. Moim zdaniem, warto znać. "Punisher" to jeden z nielicznych ciekawych bohaterów Marvela.

Choć, kto wie, może z dobrym scenarzystą da się z każdego superbohatera zrobić ciekawego człowieka. Michaelowi Bendisowi udało się z "Daredevilem", Richard Morgan napisał fajną opowieść o Czarnej Wdowie.

Teraz "DMZ" Briana Wooda, tom 3. Jest doskonale - ale na razie dopiera pierwsza historia z tego tomu za mną. Spodziewałem się innego zakończenia (cynicznej politycznej rozgrywki), toteż jestem zaskoczony, że Wood skręcił w takim kierunku. Mam nadzieję, że część 4 i 5 wydane zostaną w 2021 r. bez zakłóceń.
Romulus - 2020-10-30, 20:21
:
"DMZ" tom trzeci. Zajebisty. To trzeci omnibus tej serii i nie obniża poziomu. Historia minęła półmetek więc nie ma co jeszcze stawiać kropki nad i. Tom czwarty i piąty w 2021 r. i trzymam kciuki. I za termin wydania i za to, aby poziom nie spadł. Mocno, mocno polecam tą serię.
Romulus - 2020-11-08, 10:47
:
"Hellblazer" tom trzeci Gartha Ennisa. Znakomity, po nieco słabującym drugim. Nie podobało mi się to dziecinne stoczenie się Constantine'a po odejściu Kit. W trzecim bohater wraca do formy, a wraz z nim cała opowieść. Mimo wszystko późniejsze (a w Polsce wydane najpierw) dwie zbiorcze części napisane przez Briana Azzarello są - jak na razie - szczytowym osiągnięciem jeśli chodzi o tę postać. Zobaczymy, co wyjdzie z dwuczęściowego zbioru napisanego przez Warrena Ellisa.
ASX76 - 2020-11-11, 20:18
:
Obyśmy doczekali wydania w Kaczystanie "Hellblazera" w ujęciach: Delano i M. Careya :-)

30 listopada 2020 Mucha Comics ma wydać "Pulp" duetu: Brubaker & Phillips :-P

Wznowienie znakomitego "Maus" Spiegelmana ukaże się lada dzień :-)
Romulus - 2020-11-12, 17:12
:
ASX76 napisał/a:
Obyśmy doczekali wydania w Kaczystanie "Hellblazera" w ujęciach: Delano i M. Careya :-)

30 listopada 2020 Mucha Comics ma wydać "Pulp" duetu: Brubaker & Phillips :-P

Wznowienie znakomitego "Maus" Spiegelmana ukaże się lada dzień :-)

Oj tego "Hellblazera" to bym zamówił już dziś. :) Na razie zamówiłem pierwszy tom runu Ellisa.

"Pulp" to coś dobrego? Brubaker ma rękę do scenariuszy noir i mrocznych, realistycznych historii. Czeka na mojej szafce przy łóżku drugi tom "Śpiocha".
ASX76 - 2020-11-12, 18:21
:
Romulus napisał/a:

Oj tego "Hellblazera" to bym zamówił już dziś. :)

"Pulp" to coś dobrego? (..)


1. Tyle że "Hellblazery", ponieważ są to oddzielne runy, a nie dzieło duetu ;)

2. Podobno :-)
ASX76 - 2020-11-14, 12:32
:
Częściowe plany Egmontu na rok 2021 jeśli chodzi o amerykańskie komiksy:

- "Abe Sapien"

- Neil Gaiman: wznowienie "Black Orchid", nowa edycja "Sandmana: (ten sam format, 10 tomów, inne grafiki na okładkach), "Only the end of the world again"

- "Top 10 inne opowieści"

- "Tom Strong" A. Moore

- "Lucyfer" (trzy tomy w HC) M. Carey :-o
Romulus - 2020-11-14, 19:48
:
To tylko "Lucyfer". Być może.
ASX76 - 2020-11-15, 16:22
:
Żadne tam "może", ino na pewno! :-P Gwarantuję, że się spodoba. Gówniany serial nie ma nic wspólnego z komiksem poza tytułem --_-
Romulus - 2020-11-16, 08:13
:
Toć wiem. :) Mam pierwsze wydanie "Lucyfera" w komplecie. Niby "twarde" zawsze lepsze, ale poczekam na okładki.
Heos - 2020-11-19, 08:14
:
Cóż, Lucyfer pojawi się na półce jak tylko będzie dostępny.
Romulus - 2020-11-19, 08:31
:
"Śpioch" tom 2. Ed Brubaker stworzył mocno skomplikowaną fabułę, a w drugim tomie nie spieszyło mu się z jej rozplątaniem. Ale w końcu do tego doszło, choć można się zastanawiać, czy nie za szybko się to odbyło w finale. Mimo to, "Śpioch" jest wart polecenia. Być może byłby lepszy, gdyby nie wątki fantastyczne i gdyby to była "zwykła", podkręcona fabuła z podwójnym agentem.
ASX76 - 2020-11-25, 22:38
:
Drugą komiksową adaptacją twórcy "Niezwyciężonego" będzie/jest "Kongres futurologiczny".
Fidel-F2 - 2020-11-26, 07:16
:
O, to dobre info. Linki głąbie dawaj. Skąd to wiesz?
ASX76 - 2020-11-26, 07:42
:
O żesz Ty Chamie zbuntowany! Uwierz Pan na słowo! :-P
Fidel-F2 - 2020-11-26, 08:23
:
Pierdolisz.
ASX76 - 2020-11-26, 08:41
:
Może, lecz nie w tym temacie. Jeszcze Pan odszczekasz swe kalumnie :-P
Fidel-F2 - 2020-11-26, 09:03
:
Pierdolisz
ASX76 - 2020-11-26, 09:20
:
Masz Pan i nie marudź -->

https://www.facebook.com/dobrestronybooki/
Fidel-F2 - 2020-11-26, 09:58
:
Trzeba było tak od razu.
ASX76 - 2020-11-26, 10:13
:
Tak od razu nie ma funu --_-
ASX76 - 2020-12-02, 17:29
:
"Hellblazer" - po runie Ellisa (I tom) przyjdzie kolej na Delano!! :-o //kas :d //cheerleader
tr - 2020-12-06, 16:06
:
A tymczasem pojawiło się info na Gazecie Wyborczej, że Netflix stworzy serial animowany w oparciu o "Kajko i Kokosza" Janusza Christy.

https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,26580109,netflix-oglosil-pierwsza-oryginalna-polska-animacje-to-kajko.html#s=BoxOpImg9

Skład odpowiedzialny za animację:
- reżyserzy: Michał Śledziu Śledziński, Tomasz Leśniak, Marcin Wasilewski (GS Animation), Łukasz Kacprowicz (GS Animation), Robert Jaszczurowski (GS Animation), Marta Stróżycka i Aliaksandr Sasha Kanavalau
- scenarzyści: Maciej Kur i Rafał Skarżycki
- autor projektów postaci: Sławomir Kiełbus
- w projekt zaangażowani są też Małgorzata Badowiec, Mike de Seve oraz nowojorskie studio Baboon Animation
- za produkcję odpowiada studio animacji EGoFILM pod nadzorem Eweliny Gordziejuk - showrunnerki, producentki wykonawczej i pomysłodawczyni adaptacji komiksu


Edit: Netflix poinformował, że premiera serialu planowana jest na następny rok.
Trojan - 2020-12-06, 22:18
:
Jakieś wojny z Asterixem nie będzie?
Romulus - 2020-12-07, 17:12
:
Cieszę się, ale czekam na trailer.
sanatok - 2020-12-07, 17:23
:
Wiem, że nie ładnie oceniać po jednym obrazku, ale wygląda to na razie jak rysunek we flashu sprzed 20 lat. Wolałbym, żeby dochowali wierności stylowi Christy, ale tak raczej tak się nie stanie. Póki co jednak: Na plasterki!
Fidel-F2 - 2020-12-07, 17:31
:
Kiełbus od biedy może być. Ale Kur to strzał w kolano.
Trojan - 2020-12-07, 18:06
:
to ten od tego fenomenalnego komiksu z NF ?
Fidel-F2 - 2020-12-07, 18:14
:
Si
Trojan - 2020-12-15, 17:42
:
szukam pojedynczego komiksu na prezent (najlepiej z Bonito) w stylu superduperbohaterskim /lub fantasy
Romulus - 2020-12-15, 17:43
:
"Mister Miracle". Ale nie wiem, czy z Bonito, bo tam nie kupuję. :)

DARKSEID IS
:badgrin: :badgrin: :badgrin:
Trojan - 2020-12-15, 17:47
:
a dzie bierzesz towar ?
Trojan - 2020-12-15, 17:48
:
Lowenna musi to kupić

https://bonito.pl/k-1077623-lil-i-put-tom-4-zawodowi-bumelanci

Romulus napisał/a:
"Mister Miracle". Ale nie wiem, czy z Bonito, bo tam nie kupuję. :)

DARKSEID IS
:badgrin: :badgrin: :badgrin:


mówisz że mogę to brać w ciemno ? bo jest


btw. jest też RanXerox, kurłele to wydali onegdaj w '90 jakoś nawet.dziwne to bylo.
Romulus - 2020-12-15, 18:04
:
Bierz. Piszą, że to arcydzieło. Dla mnie: ociera się o arcydzieło. :) Bo liczyłem na inne zakończenie. Ale to bardzo subiektywny zarzut, jeśli można tak mocnego słowa w ogóle użyć w tym przypadku. :)

Jeśli będziesz przewalał różne seriale, także superbohaterskie, które powstały po premierze "Mister Miracle", często znajdziesz odniesienia. Od "Community" po "TBBT" i jeszcze ze trzy tytuły, które mi jakoś z pamięci wyleciały. A to nawet nie jest kompletna lista.
Trojan - 2020-12-15, 18:09
:
ok
bo jeszcze "wybrałem do wyboru"
Ja Smok Gimeneza
Bractwo Magów
no i bardzo ewentualnie Hellblejzera 1tom
Romulus - 2020-12-15, 18:12
:
"Hellblazer" - jeśli zaczniesz od runu Briana Azzarello, to niedługo sięgniesz po resztę. :-P
Trojan - 2020-12-15, 18:16
:
ale to własnie nie dla mnie - tylko prezent

btw. widziałem jeszcze Miracleman :)

kupione
trzymam za słowo ;)
Trojan - 2020-12-16, 18:53
:
i już Mister M. siedzi w paczkomacie.

;)
Romulus - 2020-12-17, 06:59
:
Trojan napisał/a:
i już Mister M. siedzi w paczkomacie.

;)

"Miraclemana" próbowałem, ale to nie dla mnie. "Mister Miracle" ujmuje klimatem i fabułą.
Trojan - 2020-12-28, 21:00
:
Transmetropolitan - skończony.
znakomita pozycja, obowiązkowa dla fanów SF, jak wcześniej pisałem Cyberpunk pełną gębą - choć nie do końca. Autorzy(Ellis/Robertson) nie skupiają się na technologii (którą łatwo zestarzyć) a na problemach społecznych przyszłości, dzięki czemu trzymają świeżość, jak i na klasycznej brudnej grze politycznej. Powiedzmy że końcówka jest taka...amerykańska i nie mam tu na myśli flagi, gwiaździstego itd, tylko o wartości "ponad", takie jak Prawda i jej strażnicy (dziennikarze) która zawsze wygrywa i za którą warto walczyć/umierać.
9/10
Plejbek - 2020-12-28, 23:29
:
Trojan napisał/a:
i już Mister M. siedzi w paczkomacie.

;)


A jakbyś sobie chciał sprawić jakiś prezent to bierz "Animal Mana" od Egmontu. Może trochę drogie ale to w końcu 26 odcinków w jednym wydaniu zbiorczym. Albo teściów namów na taki prezent - powiadam Ci, pierwsza klasa.
Trojan - 2020-12-29, 01:14
:
w pamięci :)
na razie "robię" 100Naboi (dwa tomy do końca) , a potem cały cykl Kaznodziei
Trojan - 2021-01-03, 22:28
:
kończyłem 100 naboi.
Ależ to jest gęste. Fabularnie pokręcone. Obstaje przy swoim że świetny materiał na serial - kalibru Gry o Tron (dla HBO albo Amazona). Troszkę przygolić timeline, przyciąć postaci i będzie strawne dla casula.
Historia gangstersko-kryminalno-mafijna z tego najcięższego formatu, gdzie trup ścieli się gęsto, duże sprawy w małych uliczno-domowych historiach i (nie)chybiona(-na) sprawiedliwość biere sprawy w swe rence. A w tle cały świat w którym to CosaNOstra czy inna Nanghargheta (czy jaki im tam) to po prostu banda kiboli z siłowni. Ciężka pozycja w pełnym tego słowa znaczeniu. 9/10


teraz będzie lekko spoilerowo - jakby kto jeszcze nie znał



po zakończeniu story w sumie to nikogo mi nie żal :) ogólnie panujące skrwysyństwo, brak centralnych-centralnych postaci z którymi można by się identyfikować (no może Branch) - trochę mam to pretensje do jednak słabszej jakości rysunków postaci (zwłaszcza kobiecych - Echo dla mnie nie do odróżnienia od Dizzy.

czytam sobie wiki (ang) o postaciach z komiksu - i doczytuje że Shepherd był homo... kurfa, właśnie czytałem 5 tom z odcinkiem Tarantula (o przeszłości Sh) i jakoś to mi umkło...
poza tem - w ang. wersji oni mają jeszcze pseudonimy, które u nas nas jakoś...

na pewno muszę przeczytać całość jednym ciągiem - bo jak pisałem wcześniej, gęsto od skwarek w tej zupie i trudno się połapać jak czyta się w odstępach czasowych
Romulus - 2021-01-04, 17:31
:
Ja również mam plan powrotu do tej serii - ciągiem. Bo czytanie w odstępach między twardymi wydaniami bywało konfundujące. :)

A w kolejce czeka "Brat Lono", którego też napisał Azzarello. Ciekaw jestem. Może sobie zostawię na deser po powtórce zasadniczej serii.
Trojan - 2021-01-04, 17:56
:
Romulus napisał/a:

A w kolejce czeka "Brat Lono", którego też napisał Azzarello. Ciekaw jestem. Może sobie zostawię na deser po powtórce zasadniczej serii.


no właśnie czytałem że Lono dał radę - trochę to naciągane... ale kto bogatemu zabroni.

Romulus napisał/a:
Ja również mam plan powrotu do tej serii - ciągiem. Bo czytanie w odstępach między twardymi wydaniami bywało konfundujące. :)

ano właśnie - ja całą serię zrobiłem bodaj w rok i czuję że trochę mi umknęło pomiędzy - zwłaszcza jak zaczytuje wiki (ang)

zresztą podobnie mam z Metropolitanem - choć tam fabuła jest nieporównywalnie prostsza...

teraz zrobie se kilka dni przerwy zanim zasiądę do Preachera (całego od samego początku)
Trojan - 2021-01-19, 22:23
:
https://przekroj.pl/kultura/najlepsze-komiksy-2020-roku-czyli-wiwisekcja-czlowieka-luka

podobno Mister Miracle został komiksem 10lecia wedle NF ?
prawda li to ?:)

1100 komiksów w 2020 ?
3 komiksy dziennie.
ja prdlo
Fidel-F2 - 2021-01-20, 07:44
:
Dość żenujace

Trojan - 2021-01-20, 13:47
:
tzn ? zestawienie komiksów z artykułu ?

nie siedzę w tematyce - więc tytuły nic mi nie mówią (poza Starą Gw.)
Fidel-F2 - 2021-01-20, 14:51
:
Obejrzałem kadry pierwszego miejsca i przeczytałem wypowiedź redaktora.
Romulus - 2021-01-20, 17:11
:
Sprawdziłem tę listę - niczego nie czytałem. Sukces, serio. Aczkolwiek "Old Guard" przeczytałbym, gdyby to była zamknięta seria lub wydawana w zbiorczych wydaniach. Już się władowałem w "Lazarusa" Rucki - komiks świetny, ale rzecz jeszcze nie skończona, a wobec popularności ekranizacji "Old Guard" to pewnie nie za szybko ją skończy.

Ja skończyłem "Hellblazera" Waltera Ennisa - no to jest mrok konkretny. Myślałem, że Azzarello zrobił najlepszy run, ale wychodzi na to, że "podjął trop" Ennisa. Czekam na drugą część.

"100 Naboi. Brat Lono" - Brian Azzarello wrócił do świata swojej najlepszej, autorskiej serii z krótką opowieścią poświęconą chyba najbardziej przerażającemu osobnikowi z tejże. Tu Lono jest kimś w rodzaju mnicha w Meksyku. Nie kończy się to dobrze dla nikogo. Nie spoileruję. W zasadzie fabuła jest przewidywalna od samego początku. Mocną stroną jest wykonanie. I nie mogłem odpuścić powrotu do tego świata. Ciekawe, czy Azzarello będzie chciał to ciągnąć.
Trojan - 2021-01-20, 17:16
:
A jakoś wyjaśnił jak brat przeżył ?
Romulus - 2021-01-20, 17:20
:
Trojan napisał/a:
A jakoś wyjaśnił jak brat przeżył ?

A musiał? :mrgreen:
Trojan - 2021-01-20, 17:55
:
Lono i wszystko jasne.
rozumiem.
ASX76 - 2021-01-20, 19:02
:
Romulus napisał/a:


Ja skończyłem "Hellblazera" Waltera Ennisa - no to jest mrok konkretny.



Kto to jest Walter? :-P
Trojan - 2021-01-20, 19:09
:
Walter PPK
Romulus - 2021-01-21, 16:34
:
ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:


Ja skończyłem "Hellblazera" Waltera Ennisa - no to jest mrok konkretny.



Kto to jest Walter? :-P

Shut up, pomyliłem się. :) Warren Ellis, of korz. :mrgreen:
ASX76 - 2021-01-21, 17:19
:
Romulus napisał/a:


Shut up, pomyliłem się. :) Warren Ellis, of korz. :mrgreen:


Nawet dwa razy, ponieważ jego run kończy się na jednym tomie :-P


Na pewno będzie run Delano i na 99% Careya (tam tomów będzie więcej niźli 1) ;)
Romulus - 2021-01-21, 17:34
:
Byłem pewien, że są dwa. Ale tym lepiej. Nie rozczaruję się.
Co do Delano to nie jestem ciekaw. Ale pewnie kupię. Careya na sto procent biorę.
ASX76 - 2021-01-21, 17:54
:
Zapewne przed runem Careya ukaże się nowa edycja "Lucyfera" tegoż Pana :-)
Bardzo miło wspominam cykl o Castorze.
Romulus - 2021-01-22, 07:01
:
ASX76 napisał/a:
Zapewne przed runem Careya ukaże się nowa edycja "Lucyfera" tegoż Pana :-)
Bardzo miło wspominam cykl o Castorze.

Chyba w hard cover "Lucyfera" też pójdę. A cykl o Castorze - ostatecznie wysłuchałem go w całości. Znośny, aczkolwiek bez szału. Butcher w swoim cyklu o Dresdenie ciekawiej rozwinął całą mitologię. U Careya było dosyć ubogo, gdyby ich porównywać. "Akta Dresedna" chyba cały czas są do posłuchania na Storytel. Polecam.
ASX76 - 2021-01-22, 11:13
:
Romulus napisał/a:

Chyba w hard cover "Lucyfera" też pójdę.

A cykl o Castorze - ostatecznie wysłuchałem go w całości. Znośny, aczkolwiek bez szału.
Butcher w swoim cyklu o Dresdenie ciekawiej rozwinął całą mitologię. U Careya było dosyć ubogo, gdyby ich porównywać.

"Akta Dresedna" chyba cały czas są do posłuchania na Storytel. Polecam.


1. Tu nie ma co "chybać", ino brać i Egmont po rączkach cmokać! :-P Poza tym w ten sposób zwiększa się szanse na "hellblazerowy" run Careya ;)

2. Mitologia to nie wszystko ;) Carey pisze ciekawiej i ma lepsze poczucie humoru :-P

3. No fu... way! W zupełności wystarczy mi wersja książkowa :-P
ASX76 - 2021-01-27, 11:09
:
tr napisał/a:
A tymczasem pojawiło się info na Gazecie Wyborczej, że Netflix stworzy serial animowany w oparciu o "Kajko i Kokosza" Janusza Christy.



Będzie z tego kupa rzadkiej konsystencji --_-
Trojan - 2021-01-27, 11:40
:
Kajko będzie murzynem ?
Fidel-F2 - 2021-01-27, 11:42
:
Tłustą murzynką na wózku dla grubasów.
Benson - 2021-01-27, 11:51
:
Jest dramat... No ale skoro rysuje Kiełbus, to można było się spodziewać.

https://www.youtube.com/watch?v=IvPkzrogjfs
ASX76 - 2021-01-27, 11:54
:
Jest kupa wizualna, będzie i scenariuszowa.
Benson - 2021-01-27, 12:00
:
Oczywiście, że tak. W końcu odpowiada za to duet, który zmasakrował "nowe przygody", czyli Kiełbus i Kur.
Romulus - 2021-01-27, 15:37
:
To jest, według was, dramat? Litości. Ale przecież należało się takiego gderania spodziewać: kreska nie tam kolor nie ten, kaciaste, toporne, a Kajko to taki, a Kokosz owaki, w ogóle wstyd, skończyło się nim się zaczęło.
//zemdlal //zemdlal //zemdlal
ASX76 - 2021-01-27, 17:09
:
Czytając komiksy nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ma się do czynienia z nieudolną kopią.
Rysunki są OK, niemniej o wiele bardziej wolałbym kreskę maksymalnie zbliżoną do dzieł Mistrza Christy.
Co do animacji, to już po fragmencie widać, że będzie z tego gówienko, delikatnie rzecz ujmując.
Romulus - 2021-01-27, 17:39
:
I może serial nie wypali, nie wiem. Byłoby szkoda, ale nie pierwszy i nie ostatni projekt. Nie będę go jednak skreślał z góry. Choć sentyment do "Kajka i Kokosza" mam spory (miałem jeszcze jako dzieciak wycinane komiksy, chyba ze "Sztandaru Młodych") to na serial nie czekałem, ani o nim nie marzyłem. Ale obejrzę chętnie.
Trojan - 2021-01-27, 19:38
:
a nie było już jakiejś animacji z K&K ?
ASX76 - 2021-02-02, 14:33
:
Romulus napisał/a:

Chyba w hard cover "Lucyfera" też pójdę.


Polskie wydanie I tomu 21 kwietnia. Liczba stron: 544.
Romulus - 2021-02-02, 17:33
:
ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:

Chyba w hard cover "Lucyfera" też pójdę.


Polskie wydanie I tomu 21 kwietnia. Liczba stron: 544.

To ile to będzie tomów? Trzy, cztery? Podoba mi się to.
ASX76 - 2021-02-02, 17:42
:
Pierwszy tom na twardo składa się z trzech tomików (na miękko było ich 11).
Zapewne będzie to wariant w trzech tomach w HC.
ASX76 - 2021-02-03, 09:35
:
Na zachętę dodam, iż edycja w twardej oprawie najprawdopodobniej będzie zawierać dodatkową historyjkę - "Nirvanę". Egmont wzoruje się na wydaniu hiszpańskim, zatem drugi i trzeci tom będą mieć odpowiednio: 680 i 696 stronic. Full wypas! :-P
Romulus - 2021-02-03, 17:14
:
Ciekawe, czy okładki będą nowe, czy zapożyczone z poszczególnych tomów.
ASX76 - 2021-02-03, 19:03
:
Okładka do I tomu polskiego wydania --> https://egmont.pl/Lucyfer.-Tom-1,49961995,p.html
Okładka do I tomu hiszpańskiego wydania --> https://www.ecccomics.com...-de-3-3430.aspx

Zatem okładki do II i III tomu polskiego wydania powinny wyglądać tak -->
https://www.ecccomics.com...icion-8079.aspx
https://www.ecccomics.com...icion-4562.aspx
Romulus - 2021-02-04, 07:20
:
Szału nie ma, ale mam to gdzieś. Perspektywa trzech (lub czterech?) tomów zamiast jedenastu jest wystarczającą zachętą. Zwłaszcza że uwielbiam zbiorcze wydania.
ASX76 - 2021-02-04, 09:15
:
Toż przecie trzy tomy będą, jako powyżej zapodałem jak na tacy //pacnij
Benson - 2021-02-04, 12:05
:
[']

https://www.youtube.com/watch?v=fmOmlOGfx7c
MrSpellu - 2021-02-04, 12:43
:
Czemu w 2021 roku ktoś jeszcze robi animacje we flashu?
Trojan - 2021-02-04, 13:08
:
znaczy się - ciekawi mnie scenariusz
jakość animacji/obrazków jest drugorzędna
utrivv - 2021-02-04, 13:08
:
Bo może. FLASH (aa aaa!) jeszcze żyje i walczy!
Trojan - 2021-02-16, 23:07
:


Cytat:
Wika i mroczne wróżki



Graficznie olśniewające, ciężko mi sobie przypomnieć piękniejszy komiks, nad każdą stroną można ślęczeć i się delektować.



Fabularnie - postmodernistyczna jazda bez trzymanki, "Sen nocy letniej" gdyby go pisał GRR Martin albo Sapkowski jako dark fantasy, mitologie irlandzkie, nordyckie, brytyjskie, baśnie braci Grimm, opowieść sowizdrzalska, elfy, wróżki, magia i... steampunk.

.


znaju kto ?
ASX76 - 2021-02-16, 23:16
:
To drugi tom cyklu.
Trojan - 2021-02-16, 23:47
:
wiem. dobre jak pisze ?
ASX76 - 2021-02-17, 00:30
:
Nie czytałem. Nie interesuje mnie ten tytuł :-)
ASXnew - 2021-03-05, 17:33
:
Najciekawsze komiksowe zapowiedzi Egmontu na maj 2021:

5.05
- "Abe Sapien" tom 1 - M. Mignola
- "Historie prawdopodobne" - N. Gaiman
- "Kaczogród: na tropach jednorożca" C. Barks
- "Muminki" tom 2

19.05
- "Sandman: preludia i nokturny" tom 1 (nowe wydanie, pikna okładka)
Romulus - 2021-03-05, 17:53
:
Okładka rzeczywiście fajna, ale dla mnie to za mało, aby kupić po raz kolejny w HC. :)
Natomiast 10 tom "Punisher Max" - jak najbardziej. Ciekaw jestem, co dalej. Restart po finale Aarona?
EDIT: a nie, to pojedyncze historie.
ASXnew - 2021-03-05, 17:59
:
Romulus napisał/a:
Okładka rzeczywiście fajna, ale dla mnie to za mało, aby kupić po raz kolejny w HC. :)


Właśnie dlatego sprzedałem poprzednie wydanie :-P
Fidel-F2 - 2021-03-09, 08:45
:
Dziki ląd - Sumit Kumar, Ram Venkatesan

Komiksoholicy, ktoś, coś?
Tomasz - 2021-03-11, 15:36
:
Ja tak i jestem zadowolony. Przede wszystkim graficznie daje radę. Fajna kolorystyka, klimatycznie to wychodzi, kreska bardzo europejska. Fabuła też ok, choć to nie jakiś najwyższy poziom. Ale sposób prowadzenia fabuły dość oryginalny jak na komiks, bo akurat takiego sposobu podawania wydarzeń, przeplatania relacji z dialogami i zmieniania ciężaru z jednym postaci na inne, za często w komiksach się nie spotyka.
Warto wg mnie.
Fidel-F2 - 2021-03-11, 16:11
:
Thx
sanatok - 2021-03-12, 11:23
:
ASXnew napisał/a:
Najciekawsze komiksowe zapowiedzi Egmontu na maj 2021:

5.05
- "Abe Sapien" tom 1 - M. Mignola


O tak! Płonę jak pochodnia.
ASXnew - 2021-03-12, 11:35
:
sanatok napisał/a:
ASXnew napisał/a:
Najciekawsze komiksowe zapowiedzi Egmontu na maj 2021:

5.05
- "Abe Sapien" tom 1 - M. Mignola


O tak! Płonę jak pochodnia.


O ile mię sterana zaawansowaną sklerozą dziurawa niczym sito pamięć nie myli, całość zamknie się w trzech tomach.
Romulus - 2021-03-29, 16:38
:
"DMZ", tom czwarty. Przedostatnia odsłona. Główny bohater w nowej roli, którą szybko rozwala swój wizerunek wcześniej zbudowany. Ewidentnie Wood prowadzi Matta w przepaść. Pytanie, czy na końcu zaoferuje mu odkupienie i w jakiej formie. Ostatni tom dopiero w sierpniu. Nawet mimo słabości fabularnych w tej części, nie zmienia to mojej dotychczasowej oceny 4/5 całości. Rzecz znakomita. Domagająca się ekranizacji serialowej. Choć pewnie byłaby kosztowna - scenografia zdwastowanego Nowego Jorku z efektami byłaby zapewne droga. Ale to taka fabuła, że opowiada się sama.
Trojan - 2021-03-29, 18:54
:
II t. Kaznodzieja

po pierwszej połówce byłem letko rozczarowany, ale druga cześć rekompensuje pierwszą. ;)
Trojan - 2021-04-02, 10:11
:
zapomniałem
skończyłem Preachera
wart swej legendy
sam wątek drogi w poszukiwania Boga :) przerywany licznymi dygresyjkami - czy to o przeszłości bohaterów czy działaniami NewOrder rozrósł się do 6 opasłych tomów - ale czyta się szybciej niż Trans czy 100N. Lżejsze. Więcej klasycznej "action" jak rozterek moralnych - a wszystko okraszone Tarantinowsko-Cohenowy humorem.

kreska klasyczna - postacie kobiet hmmm podobne do siebie.
9/10
Romulus - 2021-04-06, 16:19
:
"Daredevil" tom 0. Opasła księga zawierająca historie sprzed runu Bendisa a potem Brubakera a chyba po tomach Franka Millera. Muszę przyznać, że to niezłe historie. Może nie porywają jak te późniejsze Bendisa, ale stoją na niezłym poziomie. Zachwytu nie ma, ale ciekawości starczyło na udźwignięcie :) tego tomiska. :)
ASXnew - 2021-04-09, 19:00
:
Z zapowiedzi Egmont na czerwiec (drugiego dzionka) tylko tom "Hellblazera" w ujęciu Delano i na tym koniec atrakcji.
ASXnew - 2021-04-30, 13:26
:
Wreszcie się doczekaliśmy zapowiedzi wyglądanej od wielu lat! Złota Kolekcja "Kajka i Kokosza" ukaże się w 6 tomach. Ma się rozumieć będą to integrale z poprawionymi kolorami i dodatkami.
Termin: wrzesień/październik //amor
Fidel-F2 - 2021-04-30, 16:57
:
Mam wszystkie
ASXnew - 2021-04-30, 17:37
:
Fidel-F2 napisał/a:
Mam wszystkie


Ale nie wszystkie z kompletnymi paskami.
Fidel-F2 - 2021-04-30, 17:44
:
Czemu?
ASXnew - 2021-04-30, 17:54
:
Fidel-F2 napisał/a:
Czemu?

https://na-plasterki.blogspot.com/2011/09/2w1-zote-konkury.html
Fidel-F2 - 2021-04-30, 18:33
:
Jakoś będę z tym żył.
Trojan - 2021-05-01, 01:47
:
zapnijcie pasy !






Fidel-F2 - 2021-05-01, 08:11
:
Funky Koval, i co?
Trojan - 2021-05-01, 11:10
:
a coś musi ?
utrivv - 2021-05-01, 12:46
:
Fidel-F2 napisał/a:
Funky Koval, i co?
Na drugim planie są jeszcze starwarsy.
Fajnie to wygląda ale wywieszka o piesku najlepsza :badgrin:
ASXnew - 2021-05-02, 07:36
:
Plany wydawnictwa Egmont na miesiące czerwiec-grudzień (usunąłem zbędne "śmieci"):

CZERWIEC
02.06.2021
Hellblazer. Tom 7
Lucky Luke. Kid Lucky. Uczeń kowboja. Tom 1
Usagi Yojimbo Saga. Księga 8

LIPIEC
„BBPO: Znany diabeł”
„Lucyfer” tom 2
„Rick i Morty Przedstawiają” tom 2
„Wujek Sknerus i Kaczor Donald”

SIERPIEŃ
„DMZ” tom 5
„Hitman” tom 5
„Kaczogród: Deszcz pieniędzy”
„Lucky Luke: Pod niebem zachodu”
„Neil Gaiman: Księgi Magii”

WRZESIEŃ
„Armada” wydanie zbiorcze tom 1
„Lucky Luke: O.K. Corral”
„Muminki” tom 3
„Rick i Morty” tom 12
„Usagi Yojimbo: Bunraku i inne historie”


PAŹDZIERNIK
„Blacksad” tom 6
„Hellblazer: Rise and Fall”
„Kajko i Kokosz. Złota kolekcja” tom 1
„Lucky Luke: Samotny jeździec”
„Neil Gaiman: Sandman” tom 2
„Przygody wielkiego wezyra Iznoguda” tom 4
„Tom Strong” tom 2
„Wujek Sknerus i Kaczor Donald”


LISTOPAD
„Czarny Młot. Pułkownik Weird: Cosmagog”
„Flex Mentallo: Człowiek Mięśniowej Tajemnicy”
„Hellblazer” tom 8
„Invincible” tom 12
„Kaczogród: Stawiłem sobie pomnik”
„Kajko i Kokosz. Złota kolekcja” tom 2
„Lucky Luke: Lucky Luke kontra Pat Poker”
„Rick i Morty Idą do piekła”


GRUDZIEŃ
„Usagi Yojimbo Saga: Legendy”
„Wujek Sknerus i Kaczor Donald”
Fidel-F2 - 2021-05-02, 08:50
:
Ech, nic dla mnie.
Romulus - 2021-05-02, 15:45
:
"DMZ", "Hellblazer" i "Lucyfer". I to wszystko. Może i lepiej.
Romulus - 2021-07-05, 16:40
:
Przeczytałem przez weekend "Hellblazera" Delano. I, szczerze pisząc, jestem rozczarowany. Z mojego punktu widzenia wydawca zaczął tę serię wydawać od najnowszych odsłon, które jednocześnie były najlepsze. Im bardziej wstecz tym słabiej. Aczkolwiek muszę też dodać, że po prostu mnie te fabuły, które pisał Delano w ogóle nie interesowały, przeczytałem, pod koniec nawet już ospale mi to szło, byle skończyć i to wszystko. Mało prawdopodobne, abym kiedyś do nich wrócił. Do "Hellblazera" Briana Azzarello wróciłbym chętnie, do Ennisa także. I w zasadzie na tym mogliby poprzestać. Reszta jest wprawdzie dobra, ale nie ekscytuje.
ASXnew - 2021-07-05, 17:22
:
Z nowszych "Hellblazerów" będzie run zacnego M. Careya do wydania, więc proszę nie siać defetyzmu :-P

Może Egmont miał rację nie ruszając od początku z Delano ;)
Benson - 2021-07-06, 21:58
:
Dni, których nie znamy - zdecydowanie najlepszy komiks, jaki czytałem w ostatnich latach :shock:
W skrócie, żeby za dużo nie zdradzać: młody chłopak pewnego dnia odkrywa, że przeżywa tylko co drugi dzień, podczas gdy w pozostałe do głosu dochodzi jego druga osobowość.
Historia jest głęboka, poruszająca i dająca do myślenia. 10/10
Romulus - 2021-07-07, 08:30
:
ASXnew napisał/a:
Z nowszych "Hellblazerów" będzie run zacnego M. Careya do wydania, więc proszę nie siać defetyzmu :-P

Może Egmont miał rację nie ruszając od początku z Delano ;)

1. Nie sieję. :)
2. Nie mam wątpliwości, że miał. Gdyby zaczął od Delano to pewnie odpadłbym na starcie lub czekał na Ennisa, bo tego twórczość znam na tyle, że jestem w stanie zaufać. O Azzarello nie wspominam, bo to mistrz nad mistrze. :)

Benson - zachęciłeś.
Trojan - 2021-07-27, 18:45
:
Dni których nie znamy

Osobowość mnoga w ciele młodego chłopaka. Kto ma prawo żyć ? Jak się utrzymać na powierzchni? Ciekawa historia, klasyczny rysunek. Mógłbym się doczepić że za krótkie. Pod zadumę.

https://tantis.pl/dni-ktorych-nie-znamy-p2953563?utm_source=google&utm_medium=css&utm_campaign=TantisCSS3&gclid=Cj0KCQjw3f6HBhDHARIsAD_i3D8GdShKfAfIbefMyDK3lQM1zEUa9QZogC7nfCimrAQOpSYAQj9I2eAaAkaLEALw_wcB
Tomasz - 2021-07-27, 21:34
:
świetny komiks, jeden z najlepszych jaki w tym roku czytałem, ale czemu wklejasz linka do księgarni gdzie tak się przepłaca? przez wakacje wydawca ma super promocję, porównaj ceny:
https://nonstopcomics.com/produkt/dni-ktorych-nie-znamy
Trojan - 2021-07-27, 22:31
:
wziąłem pierwszy lepszy link jaki był pod renką

mi go sprezentowano.
Sama historia świetna - choć imo brakuje jakiegoś dopełnienia...
mam całkiem osobisty stosunek do niej, bo otarłem się o coś w tym klimacie.

poza tem - gotowy scenariusz na Oskarowy dramat w klimacie Benjamina Buttona.
toto - 2021-07-28, 06:35
:
Zamówiłem, bo trochę mnie zaintrygowaliście. A "Moonshadow" Mutha polecacie?
Fidel-F2 - 2021-07-28, 07:35
:
toto napisał/a:
A "Moonshadow" Mutha polecacie?
A Podróż siódmą widział?
toto - 2021-07-28, 07:42
:
Niekomiksowy że mnie człowiek, "Podróż siódma" się podobała, ale ile tu zasługi Lema, a ile Mutha? Dlatego pytam o "Moonshadow", czy warto, czy jednak nie.
xan4 - 2021-07-28, 07:55
:
Moonshadow bardzo dobrze wykonuje Cat Stevens.
ASXnew - 2021-07-28, 08:14
:
toto napisał/a:
Zamówiłem, bo trochę mnie zaintrygowaliście. A "Moonshadow" Mutha polecacie?


Każdy kto czytał, to się podniecał ;)
Fidel-F2 - 2021-07-28, 08:18
:
xan4 +3,14
Trojan - 2021-08-15, 10:04
:
Braciszek Lono, nic nowego nie wnosi do postaci/story.
Poza tym że żyje - choć z trzeciej strony to może być historia ze środka.
taka na poziomie przeciętnym 100N.


czytaliście The Goon ?
5 nagród Elsnera, ale mnie jakoś nie wciąga.
ASXnew - 2021-08-15, 10:07
:
Trojan napisał/a:


czytaliście The Goon ?
5 nagród Elsnera, ale mnie jakoś nie wciąga.


Mnie też, ze względu na specyficzny humor, ale podobno z czasem się rozkręca. Nagród Eisnera nie przyznaje się za nic ;)
Do końca sierpnia jest 40% rabatu na zakupy w NSC.
Trojan - 2021-08-15, 10:21
:
no humorowi brakuje lekkiego dociągnięcia - takiej kropki nad i.
jestem w jakieś 1/4 i średnio idzie mi.
ASXnew - 2021-08-15, 10:55
:
W sumie jest 5 tomów, więc do 1/4 daleko ;)
Trojan - 2021-08-15, 11:05
:
wiem, wiem
1/4 pierwszego tomu.
Uther Doul - 2021-08-17, 00:17
:
Kończę pierwszy zbiorczy tom Lucyfera. O ile początek trochę niemrawy, tak im dalej w las tym bardziej Carey mi imponuje. Na ten moment chyba minimalnie wygrywa z Sandmanem. Znakomity komiks.
Sędzia - 2021-08-17, 07:27
:
Uther Doul napisał/a:
Kończę pierwszy zbiorczy tom Lucyfera. O ile początek trochę niemrawy, tak im dalej w las tym bardziej Carey mi imponuje. Na ten moment chyba minimalnie wygrywa z Sandmanem. Znakomity komiks.


Ja czytałem całość jakiś czas temu i dla mnie Lucyfer to ogromne rozczarowanie. Znałem wcześniej Careya z jego książek urban fantasy o Felixie Castorze (świetne) i Lucyfera z serialu (jeszcze nie dokończyłem, ale serial niezły, natomiast główny bohater świetny) a komiks imo sztampowy.

Zresztą Sandman też przereklamowany, choć dużo lepszy niż Lucyfer. Są dużo lepsze komiksy.
ASXnew - 2021-08-17, 08:28
:
Sędzia napisał/a:


Zresztą Sandman też przereklamowany, choć dużo lepszy niż Lucyfer. Są dużo lepsze komiksy.


Oj, bo będzie ban :-P
Sędzia - 2021-08-17, 08:42
:
ASXnew napisał/a:


Oj, bo będzie ban :-P


Eh, jakoś przeżyję :P . Ale serio, przeczytałem w ostatnich 3-4 latach ogromne ilości komiksów i na tle najlepszych, Sandman był tylko ok. Może zbyt dużo sobie po nim obiecywałem. Natomiast Lucyfer był dużym rozczarowaniem.
ASXnew - 2021-08-17, 08:48
:
Sędzia napisał/a:
ASXnew napisał/a:


Oj, bo będzie ban :-P


Eh, jakoś przeżyję :P .

Ale serio, przeczytałem w ostatnich 3-4 latach ogromne ilości komiksów i na tle najlepszych, Sandman był tylko ok. Może zbyt dużo sobie po nim obiecywałem.

Natomiast Lucyfer był dużym rozczarowaniem.



1. No nie wiem, bo nie tylko forumowy, ale i życiowy ;)

2. Zbyt wielkie oczekiwania często kończą się rozczarowaniem //panda

3. Z przyjemnością nie podzielam Pańskiego zdania :-P
Uther Doul - 2021-08-17, 09:48
:
@Sędzia, poleć jakies tytuły, z komiksami jestem w sumie mocno do tylu.
ASXnew - 2021-08-17, 10:01
:
Uther Doul napisał/a:
@Sędzia, poleć jakies tytuły, z komiksami jestem w sumie mocno do tylu.


Patrząc na stosunek do "Sandmana" i "Lucyfera", nie macie kompatybilności, Towarzysze :-P

Zatem pozwolę sobie polecić następujące tytuły:
- Maus
- Potwór z bagien (wg A. Moore'a)
- 100 naboi
- V jak Vendetta
- Strażnicy (tylko wg A. Moore'a)
- Kaznodzieja
- Locke & Key
- Criminal
- Gideon Falls
- Donżon (niedawno wznowiono pierwszy tom, więc mus koniecznie wypróbować)
- Ralph Azham
- Fistaszki Zebrane
- Zemsta hrabiego Skarbka
- Hellboy
- Hellblazer
Uther Doul - 2021-08-17, 10:30
:
Kaznodzieja przeczytany, 100 naboi czeka na półce, podobnie jak Potwór z bagien, V, Maus i Watchmen oczywiście znam i cenie, Hellblazera mam na oku. Resztę obadam. Dzięki.
Sędzia - 2021-08-17, 10:40
:
ASXnew napisał/a:

Patrząc na stosunek do "Sandmana" i "Lucyfera", nie macie kompatybilności, Towarzysze :-P

Zatem pozwolę sobie polecić następujące tytuły:
- Maus
- Potwór z bagien (wg A. Moore'a)
- 100 naboi
- V jak Vendetta
- Strażnicy (tylko wg A. Moore'a)
- Kaznodzieja
- Locke & Key
- Criminal
- Gideon Falls
- Donżon (niedawno wznowiono pierwszy tom, więc mus koniecznie wypróbować)
- Ralph Azham
- Fistaszki Zebrane
- Zemsta hrabiego Skarbka
- Hellboy
- Hellblazer


Aż tak źle to nie będzie. Najpierw uwagi, co do listy:

- Maus bardzo dobry, na dodatek bardzo uczciwy historycznie - wbrew kłamliwym informacjom podawanym kiedyś w mediach, odnośnie tego jak komiks ukazuje Polaków i Żydów. Żydzi pokazani w dużo gorszym świetle niż Polacy.
- Strażnicy - bardzo duże rozczarowanie. Jak zwykle u Moore'a (czytałem Promethee, Prosto z Piekła, Ligę Niezwykłych Dżentelmenów, z tym, że jeszcze ostatni tom muszę skończyć), Miracleman, Skizz, Neonomicon, Providence) i ewidentnie mi Moore nie pasuje. Prosto z Piekła jeszcze trzyma poziom, ale LND to straszne nudziarstwo, tak jak Miracleman. Neonomicon i Providence to zwykły gniot. Strażnicy oczywiście dużo lepsi, ale tak jak większość komiksów Moore'a - przeintelektualizowane nudziarstwo.
- Kaznodzieja - bardzo tak, jedna z najlepszych rzeczy w komiksie.
- Locke & Key - sympatyczna lekturka bez większej wartości - a potencjał w sumie miał większy.
- Hellboy - spore rozczarowanie. Świetne rysunki, ale to tyle. Średnia historia, mocno przyspieszona końcówka, infantylne rozwiązania fabularne. Dużo lepsze jest BBPO, ale tylko jako komiks czysto rozrywkowy (skończyłem Plagę Żab, potem jeszcze nie czytałem).
- Ralph Azham - tak tak tak tak tak. Jedna z najlepszych rzeczy, jaka ukazała się w PL. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdzie w wydaniu zbiorczym, bo te cienkie zeszyty to straszna mizeria.



A ode mnie:
Chyba komiks, który stawiam na 1 miejscu. Kurczak ze śliwkami. Arcydzieło. Przepiękny komiks. W przeciwieństwie do nudnego Persopolis, na który szkoda tracić czas.

Saga - rewelacyjna seria sci-fi z klimatami przypominającymi (może tylko mi) Planescape'a. W tej serii wszystko jest dobre, na swoim miejscu. Świetnie narysowany, doskonała fabuła, świetne zwroty akcji. Mistrzostwo. Jedyna uwaga: może nie spodobać się osobom o bardzo prawicowych poglądach.

Okko - znowu, komiks niemal doskonały. Piękne ilustracje, doskonała fabuła, klimat.

Ostatnie odkrycie - Czary Zjary. Komiks bardzo specyficzny, wulgarny; ktoś świetnie napisał w sieci, że nie należy go czytać przed 40tką. W pełni się z tym zgadzam. Nie znam komiksu, który tak doskonale pokazał czym jest beznadzieja.

Ostatnio czytałem Panterę Evensa, ale to jest bardzo mocny komiks i jeszcze go przetrawiam. Świetna rzecz, ale specyficzna.

Z bardzo dobrych (ale już nie top topów) rzeczy - Kick Ass 1-3, Monstressa, Czarny Młot (tutaj czytałem tylko część, więc ocena całości może się zmienić), Szósty rewolwer (tutaj też tylko część, czekam na wydanie całości). Queen & Country. Azymut (nie czytałem ostatniego tomu, więc ocena może się zmienić). Władcy Chmielu, Skład Główny.

Dobre: Hrabstwo Harrow, Head Lopper, Chrononauci (tom 1, drugiego jeszcze nie czytałem), Chłopaki, Black Kiss, Lazarus.
Trojan - 2021-08-17, 10:50
:
Sędzia napisał/a:


Saga - rewelacyjna seria sci-fi z klimatami przypominającymi (może tylko mi) Planescape'a. W tej serii wszystko jest dobre, na swoim miejscu. Świetnie narysowany, doskonała fabuła, świetne zwroty akcji. Mistrzostwo. Jedyna uwaga: może nie spodobać się osobom o bardzo prawicowych poglądach.



kurde balans - mocno zaintrygowałeś tym klimatem Planescape'a
Sędzia - 2021-08-17, 10:53
:
Trojan napisał/a:


kurde balans - mocno zaintrygowałeś tym klimatem Planescape'a


Poszukaj przykładowych plansz, niektórzy bohaterowie jakby żywcem wzięci z Planescape'a. Niektórzy jakby tylko odrobinę zmodyfikowane (Roboty jak Modrony).
Uther Doul - 2021-08-17, 11:24
:
@Sędzia, thx. O Sadze słyszałem wiele dobrego.

Od siebie mogę polecić Skalp Jasona Aarona, zdecydowanie mój ulubiony komiks.
Trojan - 2021-08-17, 11:28
:
Sędzia napisał/a:
Trojan napisał/a:


kurde balans - mocno zaintrygowałeś tym klimatem Planescape'a


Poszukaj przykładowych plansz, niektórzy bohaterowie jakby żywcem wzięci z Planescape'a. Niektórzy jakby tylko odrobinę zmodyfikowane (Roboty jak Modrony).


fajnie, faktycznie z plansz klimatycznie.
Z mojej strony polecam Metropolitana (świetny cyberpunk) i potwierdzam Skalpa (choć czytałem chyba 2 częsci)
Sędzia - 2021-08-17, 11:42
:
Trojan napisał/a:

Z mojej strony polecam Metropolitana (świetny cyberpunk) i potwierdzam Skalpa (choć czytałem chyba 2 częsci)


Metropolitan czytałem, rzeczywiście jest dobry, ale mam wrażenie, że trochę stracił z upływem czasu. Świetnie się to musiało czytać, gdy był wydawany po raz pierwszy, teraz jest nieco mocniejszych rzeczy na rynku i już tak nie szokuje. Skalp czeka na swoją kolej.
fdv - 2021-08-17, 14:24
:
Skalp to obowiązkowo chyba najlepsza rzecz z Vertigo. Z Frankofonów mogę polecić Piotrusia Pana Loisela, Pasażerów wiatru, Wieczną wojnę. I coś kompletnie nieoczywistego Życie i czasy Sknerusa McKwacza chociaż tutaj pesel chyba będzie robił różnicę nie sądzę żeby podeszło komuś kto się urodził przed 1970.

@Sędzia Z twojej listy komiksów zaskoczyło mnie Okko kiedyś przeczytałem pierwszy tom (tom wody?) i powiem szczerze że pozostawiło mnie to letnim żadnej większej chęci żeby czytać dalej i teraz się zastanawiam czy warto by było to kontynuować //mysli
Sędzia - 2021-08-17, 14:43
:
fdv napisał/a:
Skalp to obowiązkowo chyba najlepsza rzecz z Vertigo.


Oby, bo jak na razie to Vertigo mnie rozczarowuje. Łasuch - przyjemny, ale tylko tyle -lepsze było Royal City z NSC, Y: Ostatni z mężczyzn - niezły pomysł, ale wykonanie słabe, nudy, rozwiązanie absurdalne, ale za to mega końcówka; o Lucyferze i Sandmanie już pisałem, tak jak i o Transmetropolitan. Wszystko to czytałem po Kaznodziei, więc apetyt był ogromny, a tu w sumie same rozczarowania. Teraz czytam Baśnie, i jak na razie jest nieźle.

Cytat:

@Sędzia Z twojej listy komiksów zaskoczyło mnie Okko kiedyś przeczytałem pierwszy tom (tom wody?) i powiem szczerze że pozostawiło mnie to letnim żadnej większej chęci żeby czytać dalej i teraz się zastanawiam czy warto by było to kontynuować //mysli


Moim zdaniem na pewno warto ten cykl przeczytać w całości, ale czy kupować? Może dopiero wtedy gdy podejdzie.
ASXnew - 2021-08-17, 15:36
:
Sędzia napisał/a:

- Ralph Azham - tak tak tak tak tak. Jedna z najlepszych rzeczy, jaka ukazała się w PL. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdzie w wydaniu zbiorczym, bo te cienkie zeszyty to straszna mizeria.


Wobec powyższego koniecznie musisz Pan sięgnąć po "Donżon"!! :d
Trondheim także maczał w tym palce ;)

Wydania zbiorczego Ralpha nie będzie. Cieszmy się, że w ogóle wyszło na miękko.
Sędzia - 2021-08-17, 15:52
:
ASXnew napisał/a:

Wydania zbiorczego Ralpha nie będzie. Cieszmy się, że w ogóle wyszło na miękko.


A skąd taka fatalna wiadomość? Zwłaszcza, że kilka zeszytów jest już wyprzedane, a po sukcesie Donżona (tom 1 się bardzo szybko wyprzedał i już jest dodruk) to chyba szanse na dobrą sprzedaż Ralpha są spore.

Donżon mam, stoi na półce i czeka na komplet.
ASXnew - 2021-08-17, 16:04
:
Sędzia napisał/a:


A skąd taka fatalna wiadomość? Zwłaszcza, że kilka zeszytów jest już wyprzedane, a po sukcesie Donżona (tom 1 się bardzo szybko wyprzedał i już jest dodruk) to chyba szanse na dobrą sprzedaż Ralpha są spore.

Donżon mam, stoi na półce i czeka na komplet.



1. Swego czasu wydawca dał to jasno do zrozumienia (bodaj na FB). No, chyba że w międzyczasie coś się zmieni(ło). Zważywszy na fakt, ile czasu jest obecny na rynku Ralph, wyprzedaż kilku "zeszytów" niczego nie dowodzi. Tym bardziej że świetnych promocji na ten tytuł nie brakowało także na stronie wydawcy...

2. To będą lata... Nie warto tyle czekać! //panda
fdv - 2021-08-17, 16:10
:
Nie ten to może inny wydawca się za to weźmie, nic nie jest przesądzone. A może właśnie dlatego była taka marna sprzedaż że tylko wersje albumowe były - brak zbiorczych.
Sędzia - 2021-08-17, 16:13
:
ASXnew napisał/a:

1. Swego czasu wydawca dał to jasno do zrozumienia (bodaj na FB). No, chyba że w międzyczasie coś się zmieni(ło). Zważywszy na fakt, ile czasu jest obecny na rynku Ralph, wyprzedaż kilku "zeszytów" niczego nie dowodzi. Tym bardziej że świetnych promocji na ten tytuł nie brakowało także na stronie wydawcy...

2. To będą lata... Nie warto tyle czekać! //panda


ad. 1 - Ja się na Ralpha załapałem jak już się wyprzedały; ale jak dobrze zejdzie cały Dożon, to może zmienią zdanie. Widziałem wpisy na FB odnośnie Czary Zjary, że tego nie będzie nigdy dodruku, a potem jednak zrobili. Z Ralphem mam ten problem, że strasznie nie lubię wydań z wieloma tomami/zeszytami. Nie pasuje mi Saga w 9 tomach i myślę czy wziąć angielskie wydanie 1 -tomowe w miękkiej, czy 3-tomowy delux w twardej. Ralpha 12 tomów mnie irytuje i chcę mieć ładne wydanie w 2-3 tomach zbiorczych. Za rok wyjdzie jakiś zbiorczy po angielsku, więc może sobie takiego wezmę.

ad.2 - mam nadal od cholery innych komiksów do czytania, więc spokojnie może czekać.
ASXnew - 2021-08-17, 16:24
:
"Saga" jest przynajmniej w twardej oprawie :-) Mucha pociągnie dalej tę serię w tym samym formacie.

"Donżon" na pewno świetnie zejdzie, co zresztą widać po dodruku pierwszego tomu :-)
Skuś się, skuś się... ;)
Trojan - 2021-08-17, 17:42
:
ja z kolei - Kaznodzieja spoko, nawet bardzo, ale bez przesady. Kreska mogła by być lepsza, fabuła ma mielizny --> początek i koniec super ale...
[oczywiście mówimy o najlepszych z najlepszych, trochę jak z kierownikami F1]
Trojan - 2021-09-13, 21:34
:
The Goon(ZBiR) Eric Powell - mocno specyficzny
5 nagród Elsnera jednak coś mówi - temu spróbowałem za namową.

Cytat:
Utrzymana w konwencji satyrycznego horroru seria opowiada o Goonie, którego miasteczko opanowały wilkołaki, zombie i inne potwory. Po zachodniej stronie miasta grasują zombie pod wodzą kapłana Bezimiennego. Drugą połowę miasta kontroluje Goon, na którego Bezimienny ciągle nasyła swoich demonicznych poddanych


nieco w klimacie Cookowego Garretta. po 1/4 stwierdziłem że nie teges i raczej oddam, obecnie jestem w połowie i w sumie daje radę. Zatrzymam, choć powiem uczciwe - nie porywa mnie (znaczy nie będę ścigał pozostałych czterech tomów). Rysunek też... charakterystyczny

Saga - Briana K. Vaughana i Fiony Staples.
Wow. Jeżeli mówi ci coś Planescape, to komiks jest w bliskich klimatach. Takie techno-fantasy. Para anioło-demonów, przeciwnych frakcji, toczących wojnę po różnych zakątkach wszechrzeczy majstruje dziecko. Muszą uciekać a każdy jest wrogiem. Świetny ręka, nie jest to DiTerlizzi, mniej "bajkowo" ale rewelacja.
W sumie pożyczyłem testowo - bo ktoś wspomniał że komiks jest mocno inspirowany PeSem, i chciałem sprawdzić - faktycznie.
ASX76 - 2021-09-20, 23:05
:
Jakby ktoś się zastanawiał nad wejściem w "Donżon", to drugi tom jest na wyczerpaniu.
Sędzia - 2021-09-21, 15:59
:
Trojan napisał/a:


Saga - Briana K. Vaughana i Fiony Staples.
Wow. Jeżeli mówi ci coś Planescape, to komiks jest w bliskich klimatach. Takie techno-fantasy. Para anioło-demonów, przeciwnych frakcji, toczących wojnę po różnych zakątkach wszechrzeczy majstruje dziecko. Muszą uciekać a każdy jest wrogiem. Świetny ręka, nie jest to DiTerlizzi, mniej "bajkowo" ale rewelacja.
W sumie pożyczyłem testowo - bo ktoś wspomniał że komiks jest mocno inspirowany PeSem, i chciałem sprawdzić - faktycznie.


You're welcome :) A dalsze tomy trzymają imo poziom, są też duże zaskoczenia fabularne.

A The Goon to moim zdaniem straszna słabizna. Przeczytałem wszystkie 5 tomów ale za chiny ludowe nie mam pojęcia co w tym komiksie ktoś widział, że dostał tyle nagród. I jeszcze te wszystkie ochy i achy w przedmowach od naprawdę dobrych nazwisk. A komiks ani zbytnio ciekawy, ani zbytnio odkrywczy, ani nie narysowany wybitnie.
ASX76 - 2021-09-21, 16:05
:
"Saga" będzie przez Muszkę kontynuowana ;)

"The Goon" - kolejne podejście do pierwszego tomu i więcej nie będzie. Ten typ "humoru" w ogóle mi nie leży.
Sędzia - 2021-09-21, 16:16
:
ASX76 napisał/a:
"Saga" będzie przez Muszkę kontynuowana ;)

"The Goon" - kolejne podejście do pierwszego tomu i więcej nie będzie. Ten typ "humoru" w ogóle mi nie leży.


Na razie to nie wiadomo kiedy będzie dalszy ciąg i czy w ogóle. I prawdę mówiąc nie wiem czy dobrze by się stało, gdyby się pojawił. Historia trafiła do momentu w którym wcale dalszy ciąg nie jest potrzebny, a wiele razy widziałem serie, których słabe dokończenie mocno zepsuło odbiór całości.
ASX76 - 2021-10-02, 20:22
:
Egmont na 2022 rok:

- z najciekawszych rzeczy: "Invisibles" G. Morrison (w 3 tomach) i "Tommorow Stories" A. Moore'a

- seria "Hellblazer" będzie kontynuowana po Delano (może więc w końcu M. Carey)

- takoż i universum Mignoli
Sędzia - 2021-10-02, 21:11
:
Dla mnie to co do kupienia:

- Armada kontynuacja
- Kajko i Kokosz kontynuacja wydania w HC
- Czarodzieje i ich dzieje
- być może Młodość Blueberrego
- Czarny Młot

Z reszty sporo do przeczytania, ale nie spodziewam się, żeby coś było warte trzymania na półce.
ASX76 - 2021-10-02, 21:25
:
"Kajko i Kokosz" w HC to oczywista oczywistość :-)

Zaś "Kajtek i Koko" w kolorze będą później :-)
Romulus - 2021-10-03, 07:28
:
Poza "Hellblazerem" i "Punisherem" dla mnie nic.
ASX76 - 2021-10-10, 06:08
:
Sędzia napisał/a:


Na razie to nie wiadomo kiedy będzie dalszy ciąg i czy w ogóle.


Za granicą pierwszy zeszyt ma ukazać się w styczniu.
ASX76 - 2021-10-14, 15:46
:
"Kajko i Kokosz" Złota Kolekcja Tom 1 - Panowie, to jest miód, cud i malina! Eleganckie wydanie, piękne kolorowanie, fajne dodatki. Brać bez choćby cienia zwątpienia! :-P
Fidel-F2 - 2021-10-14, 18:03
:
Mam cały zestaw. Aż tak się nie jaram.
ASX76 - 2021-10-14, 18:43
:
Złota Kolekcja to pierwotna wersja "Kajka i Kokosza", zatem bez wycięć.
EDIT: a i kolory są bardziej nasycone.
ASX76 - 2021-10-25, 22:02
:
Dokładne porównanie różnic w wydaniach "Złotego pucharu" --> http://www.fundacjakreska...FgBaRmd5g-Hdg8I

Trochę tego jest.
Trojan - 2021-10-25, 22:04
:
szkoda że Musiał nigdy nie poszedł w komiks.
Miał renkę do takiego rysunku. Ciekawe czemu ...

nawet w tym ujowym Katanolandzie
ASX76 - 2021-10-25, 22:08
:
Teraz to już nie ma żadnego znaczenia.
Romulus - 2021-10-29, 09:53
:
Przeczytałem piątą, finałową część zbiorczego wydania "DMZ". O, jakie to było dobre. Cała opowieść związana z wojną zakończyła się dosyć szybko. A najciekawsze było właśnie to, co działo się Po. I Wood, moim zdaniem, takim finałem wynagrodził wcześniejsze skróty i chodzenie na łatwiznę. I do tego potrafił mnie poruszyć. A to już coś.

I teraz jestem mocno sceptyczny wobec adaptacji "DMZ", którą robi HBO. Zapewne zrobi to znakomicie, ale nie podobają mi się decyzje dotyczące tego, że będzie to miniseria, raptem cztery odcinki. Do tego nie będzie to adaptacja całości, tylko skupi się na wątku Zee. Nie będzie w ogóle Matta, nie będzie Wilsona. To pozbawi tę serię najmocniejszych elementów. Przemiana Matta, los Wilsona, czy drobniejsze epizody, które się w niej pojawiały zbudowały jej zajebistość. Zee jest ważna, ale jej historia nie ma takiego ładunku jak historia Matta. Zatem moje oczekiwania zostały teraz zawieszone bardzo wysoko i w zasadzie miniseria wystartuje z poziomu "nie podoba mi się, spie.dalajcie".
Sędzia - 2021-10-29, 11:30
:
Trojan napisał/a:
W sumie pożyczyłem testowo - bo ktoś wspomniał że komiks jest mocno inspirowany PeSem, i chciałem sprawdzić - faktycznie.


To jeszcze jeden tytuł, w którym odnajduję inspirację PSem. Choć już nie tak dobry jak Saga, ale nadal porządny poziom scenariusza, bardzo dobre rysunki - Coda od NSC.
Trojan - 2021-10-29, 13:34
:
Romulus napisał/a:
Zatem moje oczekiwania zostały teraz zawieszone bardzo wysoko i w zasadzie miniseria wystartuje z poziomu "nie podoba mi się, spie.dalajcie".


i będziemy obserwować ewolucję w kierunku - ależ to znakomite :)
Romulus - 2021-10-29, 16:16
:
Byłoby dobrze. Ale chyba nie. Bo wyrwanie jednego wątku z tej opowieści zawsze będzie ciążyło tej miniserii.
Sędzia - 2021-10-30, 00:35
:
Indyjska Włóczęga - doskonały komiks łotrzykowski(?). Świetnie narysowane (gość od Blacksada), świetny scenariusz. Właśnie się wyprzedaje i są jakieś resztki na Allegro, ale pewnie za jakiś czas będzie dodruk.
fdv - 2021-10-30, 13:41
:
Dla mnie to był ścisły top 20 roku o ile nie pierwsze miejsce //mysli Szczerze wątpię w dodruk oneshota jeszcze na dodatek frankofona, więc jak ktoś lubi dobrą przygodę to ma jeszcze szansę.

Dla pokazania skilla Guarnido: https://www.youtube.com/watch?v=6xRRaJZ7_0M
Sędzia - 2021-10-30, 14:21
:
Frankofon czy nie, komiks się w zasadzie wyprzedał po 1,5 roku. Nie ma siły, żeby nie dodrukowali.

Czego innego szukam w komiksach, żeby to był mój top, ale z całą pewnością top20, jeśli nie lepiej.
ASX76 - 2021-11-10, 21:02
:
"Donżon 3" jednak nie w tym roku :(
Luty albo marzec 2022.
Przy takim tempie to jednak nie warto zwlekać z czytaniem ;)
ASX76 - 2021-11-19, 15:45
:
Sędzia napisał/a:
ASX76 napisał/a:
"Saga" będzie przez Muszkę kontynuowana ;)


Na razie to nie wiadomo kiedy będzie dalszy ciąg i czy w ogóle.


W następnym roku Mucha wyda 10 tom.
Zdjęcia nie dam.
Sędzia - 2021-11-19, 15:49
:
ASX76 napisał/a:

W następnym roku Mucha wyda 10 tom.
Zdjęcia nie dam.


Widziałem. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję.
Fidel-F2 - 2021-11-19, 17:25
:
Nabyłem sobie Płaszcz i szpony. Bardzo to ładne.
Sędzia - 2021-11-19, 17:30
:
Fidel-F2 napisał/a:
Nabyłem sobie Płaszcz i szpony. Bardzo to ładne.


Też wziąłem.
ASX76 - 2021-11-19, 17:47
:
Fidel-F2 napisał/a:
Nabyłem sobie Płaszcz i szpony. Bardzo to ładne.


A jak tam scenario? //mysli
Fidel-F2 - 2021-11-19, 18:29
:
Nie wiem, na razie tylko pozaglądałem tu i tam oglądając obrazki. Nie wiem kiedy przeczytam.
Fidel-F2 - 2021-11-25, 08:51
:
Opowieść rybaka. 1. Czekając na Hemingwaya - Irek Konior

W jeziorze pojawiają się gigantyczne ryby, rybacy drżą ze strachu, idą więc w dal. Fabuła sensu nie ma nijakiego. Abstrakcyjne koncepty obleczone są w klimatyczne, bardzo dobrze pomyślane, wykonane i pokolorowane obrazy. Czytanie jest dość nudne, choć kilka razy złapałem się na tym, że niektóre momenty mocno kojarzą mi się z żartami Baranowskiego. Ale to może dwa czy trzy razy. Za to oglądanie bardzo przyjemne.

Sumując, to taki niewybitny ale dość przyjemny drobiazg.

Nabyłem za grosze przy innych zakupach. Mimo wszystko ciekawym części drugiej, a tu zonk, niemal nie do dostania. W każdym razie w rozsądnej cenie. Ale będziem polować.
7/10
ASX76 - 2021-12-08, 09:29
:
W lutym "Lucyfer 3" M. Careya! :-)
Poza tym, kolejny tom Kaczogrodu i z dobrych rzeczy to byłoby na tyle.
Uther Doul - 2021-12-08, 11:43
:
Warto to zbiorcze wydanie "Maski"? Czytał ktoś? Podobno z filmem i kreskówką ma niewiele wspólnego.
Sędzia - 2021-12-15, 18:08
:
Jak ktoś myśli o Donżonie, to dodruk tomu 1 za chwilę zniknie.
ASX76 - 2021-12-15, 18:55
:
"Kajko i Kokosz" tom 2 ze Złotej Kolekcji zniknie jeszcze szybciej ;)
Sędzia - 2021-12-15, 19:10
:
Ale KiK 2 będzie dodrukowane, a czy Timof dodrukuje drugi raz Donżon 1 to nie wiem. Raczej tak, bo widać że są pod wrażeniem, ale mimo wszystko bym się nie zakładał.

Ale za to nie wykluczają wydania Ralpha Azhama w zbiorczych. Co prawda mgliście, ale nie odrzucają tego pomysłu.
ASX76 - 2021-12-15, 21:04
:
Sędzia napisał/a:

(..) czy Timof dodrukuje drugi raz Donżon 1 to nie wiem. Raczej tak, bo widać że są pod wrażeniem, ale mimo wszystko bym się nie zakładał.

Ale za to nie wykluczają wydania Ralpha Azhama w zbiorczych. Co prawda mgliście, ale nie odrzucają tego pomysłu.


1. Timof drukuje w koprodukcji z zagranicą, więc bez drugiej strony nic z tego nie będzie.

2. Byłoby super gdyby koncept przeszedł, bo jeszcze rok temu byli stanowczo na "nie".
fdv - 2021-12-16, 10:54
:
Sędzia napisał/a:

Ale za to nie wykluczają wydania Ralpha Azhama w zbiorczych. Co prawda mgliście, ale nie odrzucają tego pomysłu.


Kibicuję pomysłowi, tym bardziej że rozmyślnie zrezygnowałem z pojedynczych albumów zakładając że prędzej czy później ktoś wyda zbiorczo choćby i za kilka lat.
ASX76 - 2021-12-16, 23:20
:
Sędzia napisał/a:
Jak ktoś myśli o Donżonie, to dodruk tomu 1 za chwilę zniknie.


Tak szybko to nie, bo sklepy zawyżyły ceny //mysli
50 szt. w Taniej Książce to całkiem sporo jak za cenę prawie po 100 zł.
Sędzia - 2022-02-02, 19:03
:
ASX76 napisał/a:

Tak szybko to nie, bo sklepy zawyżyły ceny //mysli
50 szt. w Taniej Książce to całkiem sporo jak za cenę prawie po 100 zł.


I już po dodruku.
ASX76 - 2022-02-02, 19:23
:
Sędzia napisał/a:


I już po dodruku.


Ano. Trochę to trwało ;)

Trzeci tom najprawdopodobniej ukaże się w marcu. Cena okładkowa: 149 zł.

Jak dobrze pójdzie, to czwarty może ukaże się w listopadzie.
Romulus - 2022-03-04, 20:28
:
"Blade Runner 2019". Trochę jestem rozczarowany fabułą. Punkty zwrotne są jak króliki wyciągane z kapelusza. Deuksy z machiny. Sama historia ciekawa, ale też nie robi szału. Taki przeciętny produkcyjniak osadzony w świecie "Blade Runnera". Do przeczytania i zapomnienia. Czyli wtopiłem kupując. Nawet uwzględniając promocję. :)
ASX76 - 2022-04-03, 12:04
:
Jest potwierdzenie ukazania się "Donżon 3" w tym miesiącu.

EDIT:

12 kwietnia

https://www.facebook.com/...804834766311383
ASX76 - 2022-04-08, 22:41
:
W końcu "Invisibles" Morrisona:

https://www.empik.com/nie...03115,ksiazka-p
Romulus - 2022-04-11, 16:09
:
"Daredevil. Nieustraszony" tom 7. Kontynuuje historię zapoczątkowaną przez Bendisa w tomie pierwszym. I, na szczęście, chyba ją zamyka. Zatem Matt Murdock tym razem w nowej roli, z potężnymi problemami i wrogami. Nie jest to już ten poziom zajebistości, który wyznaczył Bendis, ale jest bardzo dobrze. Szykuje się nowa seria z "Daredevilem", niedługo pierwszy tom na polskim rynku. Ale nie wiem jeszcze czy sięgnę.
Romulus - 2022-04-20, 08:29
:
"Niewidzialna republika" trzy części. Rozczarowanie. Spodziewałem się innej fabuły, głębszej, mroczniejszej, bardziej skomplikowanej. Tymczasem co my tu mamy: jakąś planetę, rząd, rebelianci, tajemnica z przeszłości, która zostaje jednak w większości wyjaśniona. Może twórcy coś tam jeszcze szykują w zanadrzu, bo zakończenie prosi się o kontynuację i chyba nie jest zakończeniem definitywnym. Jednak nie będę czekał na to, czy i kiedy powstanie.
ASX76 - 2022-04-25, 09:45
:
W listopadzie wystartuje "Hellblazer" w ujęciu Mike'a Careya :d
Romulus - 2022-04-25, 10:19
:
I to jest bardzo dobra wiadomość. Z poprzednich tylko Azzarello i Ennis dali radę.
ASX76 - 2022-04-25, 10:27
:
Romulus napisał/a:
I to jest bardzo dobra wiadomość. Z poprzednich tylko Azzarello i Ennis dali radę.


Jakie tylko? Ellis też dał radę.
Na Delano trza wziąć poprawkę w jakich czasach pisał ;)
niepco - 2022-05-16, 15:01
:
Dodruk Wojna Sambre'ów: Hugo i Iris jest już dostępny na gildia.pl gdyby ktoś szukał. Skończy się wreszcie spekulanctwo na aledrogo ;)
Sędzia - 2022-05-26, 22:04
:
Romulus napisał/a:
Przeczytałem piątą, finałową część zbiorczego wydania "DMZ". O, jakie to było dobre. Cała opowieść związana z wojną zakończyła się dosyć szybko. A najciekawsze było właśnie to, co działo się Po. I Wood, moim zdaniem, takim finałem wynagrodził wcześniejsze skróty i chodzenie na łatwiznę. I do tego potrafił mnie poruszyć. A to już coś.

I teraz jestem mocno sceptyczny wobec adaptacji "DMZ", którą robi HBO. Zapewne zrobi to znakomicie, ale nie podobają mi się decyzje dotyczące tego, że będzie to miniseria, raptem cztery odcinki. Do tego nie będzie to adaptacja całości, tylko skupi się na wątku Zee. Nie będzie w ogóle Matta, nie będzie Wilsona. To pozbawi tę serię najmocniejszych elementów. Przemiana Matta, los Wilsona, czy drobniejsze epizody, które się w niej pojawiały zbudowały jej zajebistość. Zee jest ważna, ale jej historia nie ma takiego ładunku jak historia Matta. Zatem moje oczekiwania zostały teraz zawieszone bardzo wysoko i w zasadzie miniseria wystartuje z poziomu "nie podoba mi się, spie.dalajcie".


Właśnie skończyłem czytać całość i mam zupełnie odmienne wrażenia po lekturze.

Rozczarował mnie ten cykl. Czytałem inne komiksy Wooda i DMZ wypada chyba najsłabiej. Zupełnie nie rozumiem tych zachwytów, zostałem niemal zanudzony na śmierć. Jedyny mocny i naprawdę dobry moment, to ten odcinek dot. procesu i to co się stało na końcu.

Poza tym to przyzwoity (tylko przyzwoity, to nie jest komplement) kawał dość przeciętnej historii, z dużą ilością mało logicznych pomysłów i nieciekawymi bohaterami, którzy byli mi przez cały cykl zupełnie obojętni. Natomiast zakończenie jest strasznie pretensjonalne, żeby nie powiedzieć dosadniej.

Wstępy pozwalają zrozumieć zachwyty Amerykanów nad tym komiksem (pokazanie efektów wojny w kraju, który jej nie zaznał od wojny secesyjnej), pewnie również doceniłbym trafność niektórych przewidywań Wooda, gdybym czytał DMZ gdy się ukazywało. Ale czytałem w 2022 i te elementy nie mają już takiej wartości.

Dużo bardziej Ludzie Północy, a najbardziej Miejsca.
Briggs Land może nie tyle lepsze, co krótsze i pozostawiło po sobie pozytywne wrażenie.


----

o, znalazłem w wywiadzie na końcu ostatniego tomu fragment, który w jakiś sposób tłumaczy moje wrażenia.
Wood mówi: "Stałem się lepszym pisarzem w miarę upływu lat, to jasne, ale seria DMZ zawsze była oderwana od mojego osobistego życia. Nie należy traktować tego w sposób negatywny, po prostu nie utożsamiłem się tak z DMZ jak z LUDŹMI PÓŁNOCY, w których włożyłem duszę i serce. W DMZ wykonałem pracę intelektualną, a LUDZIE PÓŁNOCY byli emocjonalni".

Pozostaje mi się z tym zgodzić, przy czym nie przeceniałbym tej pracy intelektualnej.
fdv - 2022-05-27, 13:14
:
Ja mogę powtórzyć to co kiedyś napisałem, przeczytałem połowę i dalej po prostu nie miałem chęci, było to dobrych kilka lat temu. Jest to tytuł który w moim odczuciu szybko się starzeje, ani w nim warstwy problemowej ani rozrywkowej które skłoniłyby mnie żeby kupić, a w zasadzie to nawet przeczytać wydanie egmontowskie.
Romulus - 2022-06-09, 16:54
:
"Punisher" Gartha Ennisa. Tom drugi serii Marvel Knights. O ile pierwszy raczej mnie rozczarował, bo oferował Ennisowy "zestaw fabularny", który wydał mi się trochę niestrawny i mało interesujący, tak drugi tom (też Ennisa i Dillona) to strzał w dziesiątkę. Pierwsza historia ma finezję i subtelność, co się nie zdarza w przypadku tego bohatera. I potrafi chwycić za bebechy. W drugiej nie ma żadnego dialogu, choćby wewnętrznego, są tylko obrazki. Trzecia przedstawia fabułę z perspektywy rozdziawionej paszczy pacjenta w gabinecie dentystycznym. Potem pojawia się Wolverine i jest mnóstwo makabry. Generalnie, bardzo wysoki poziom. Jeden z najlepszych albumów z Punisherem, uwzględniając także te najlepsze z serii "MAX".
Romulus - 2022-06-16, 11:45
:
"Siedmiu Żołnierzy" Grant Morrison. Potężna cegła. Omnibusowe wydanie liczy prawie 800 stron. Fabuła prezentuje ciekawe podejście: główni bohaterowie walczą z tym samym przeciwnikiem, ale się nie spotykają ze sobą i nie wiedzą o swoim istnieniu. Bardzo interesująco ułożona i przedstawiona. Trochę się bałem, bo Morrison wyciągnął jakichś mało znanych herosów z uniwersum DC i postawił ich na pierwszym planie. Z jednej strony - nie bardzo mi się uśmiechało czytanie o kolejnych trykociarzach. Z drugiej - nieznane (na pewno mnie) postacie i Grant Morrison, który przecież swój rozum ma :) i to udowodnił kilka razy. Na szczęście, wszystko wypaliło. Czytałem z dużym zainteresowaniem. I nie żałuję kupna.
ASX76 - 2022-09-25, 10:20
:
Egmont na 2023 rok to m. in.:

- Lobster Johnson
- Baltimore
- The Nice House on the Lake
- Hellblazer w ujęciu Jenkinsa (nie wspominając o kontynuacji runu M. Careya) //spell
Romulus - 2022-09-25, 18:10
:
Kiedy ten Carey...
Tomasz - 2022-09-25, 22:47
:
Romulus napisał/a:
Kiedy ten Carey...

Jest już w zapowiedziach, bodajże na listopad.
ASX76 - 2022-09-26, 07:04
:
Romulus napisał/a:
Kiedy ten Carey...


9 listopada I tom.
Romulus - 2022-10-12, 16:09
:
Już zamówiłem i czekam niecierpliwie. John Constantine, ten od Azzarello to moja ulubiona postać, zaraz po Franku Castle. :) A właśnie skończyłem czytać "Marvel Knights - Punisher" vol. 3 Gartha Ennisa. Chyba ostatni. Mam całą serię Max i teraz Knights. I zastanawiam się, czy da się coś jeszcze z tej postaci wycisnąć, ponad to co zrobił Ennis i skończył Jason Aaron. Ciekawe, czy znajdzie się ktoś, kto jakoś od nowa zdefiniuje tę postać. W trzecim tomie znajduje się kilka fabułek. Najlepsze są na początku: Punisher i Elektra, potem w środku Punisher kontra Daredevil, Spiderman i Wolverine. Wiadomo, kto wygrywa. :) Na koniec Ennis zapodał fabułę w typowym dla siebie stylu: przegiętą, ale nawet nie w stronę przemocy tylko ogólnie. :) Po prostu czytasz ją i nie wiedząc wcześniej kto ją napisał zgadujesz od razu, że Ennis. :) Aczkolwiek ta fabuła najmniej mi się podobała.
Romulus - 2022-12-29, 16:07
:
"Hellblazer" tom 1 Mike'a Careya. W związku z tym, że Carey zaczął pisać "Hellblazera" po genialnym Brianie Azzarello to oczekiwania miałem większe. Carey nie przeskoczył Azzarello, ale jest bardzo dobrze. Widać, że historia będzie miała ciągłość, dzieje się dużo, jest trochę mrocznie a la Gaiman zaś Carey w stosunku do Azzarello jest ostrożniejszy w fabule, nie idzie po bandzie. Być może wcale, a może tylko na razie. Tak czy siak, nie jestem rozczarowany i czekam na ciąg dalszy.
Fidel-F2 - 2023-01-05, 11:20
:
Czy ktoś miał kontakt z komiksem Jim Hawkins. Wydanie zbiorcze Sébastiena Vastry? Jakaś opinia?
Trojan - 2023-01-06, 21:45
:


WarZone lub evo2004
Sędzia - 2023-01-08, 00:12
:
Fidel-F2 napisał/a:
Czy ktoś miał kontakt z komiksem Jim Hawkins. Wydanie zbiorcze Sébastiena Vastry? Jakaś opinia?


Wyspa skarbów z antropomorficznymi zwierzętami. Przeciętne, ale nieźle się czyta.
Fidel-F2 - 2023-01-08, 00:49
:
Ładne?
Trojan - 2023-01-08, 16:16
:
Saga (rys.F.Stapes scen. BKVaughan. Image Comic). Mucha Comic 9 tomów.

Space Opera w najlepszym wydaniu. Jakby równać - to trochę skrzyżowanie SW z Wieczną Wojną, ale znacznie lepsze. Kupę nagród (Eisner,Harvey i Hugo), trochę kontrowersji dla prawaków, pewne nawiązania biblijne :)



IC udostępnia na stronie
https://imagecomics.com/read/saga

Po 9 tomach które stanowią pierwszą zamkniętą część powieści autorzy zrobili sobie przerwę (miał być rok, wyszły chyba 4) a w zeszłym roku wyszedł 10 tom.

Świetne graficznie, doskonałe postacie, scenariusz pierwsza klasa. Obowiązek dla tego forum ;)
Sędzia - 2023-01-08, 23:14
:
Fidel-F2 napisał/a:
Ładne?


IMO dla kogoś, kto komiksów w zasadzie nie czyta, to może być ładny, a dla kogoś kto przeczytał kilkaset komiksów to będzie przeciętnie narysowany komiks.

Tutaj masz prezentację wydawnictwa, sam oceń czy Ci się podoba:
https://www.youtube.com/watch?v=6EmPdUPwpSU
Fidel-F2 - 2023-01-09, 06:32
:
Dzięki. Coś mnie zaczepiło w tym komiksie, ale chyba mnie puszcza.

Btw, daj jakieś przykłady komiksów, które można by nazwać ładnymi. Ciekawym.
Tomasz - 2023-01-09, 08:36
:
Wychodzi u nas ostatnio kolekcja komiksów Toppiego. Są już trzy tomy. Pooglądaj to waść. Graficzne cudeńka.
Fidel-F2 - 2023-01-09, 11:36
:
Kto to jest Toppiego? Daj linki.
Rashmika - 2023-01-09, 12:09
:
Fidel-F2 napisał/a:
Kto to jest Toppiego? Daj linki.



Sergio Toppi, kiedyś był w serii Plansze Europy. Znakomite ilustracje, natomiast narracja to nie jest w stylu Trzech Muszkieterów, to komiks artystyczny i niektórych może odrzucić.

https://www.youtube.com/watch?v=xCGHK9ipLiQ
fdv - 2023-01-09, 12:22
:
https://www.gildia.pl/kom...meryka-polnocna tu jest kilka przykładowych plansz na dole.

Graficznie to jest miazga, ale scenariuszowo to jak to w szortach raz lepiej raz gorzej.

Od strony wizualnej mogę polecić jeszcze Caza, Andreas, Herman Huppen, Loisel, LeDroit, Vance, Derib, Cosey,. Z takich mniej znanych albo młodszych to Lauffray, Grenier, Delaby, Alex Alice. Niestety jak to u nas jesteśmy mocno zapóźnieni i niektórych autorów albumów mało na naszym rynku, albo dopiero są w planach. Czasami to co u nas wydali to nie jest najlepsza praca ilustratora.
Fidel-F2 - 2023-01-09, 12:25
:
No nie wiem. Popatrzyłem na film i na te plansze i graficznie to dla mnie takie chujwico. Czyli ten Toppi to raczej nie moja bajka.
Sędzia - 2023-01-09, 13:39
:
Fidel-F2 napisał/a:
Dzięki. Coś mnie zaczepiło w tym komiksie, ale chyba mnie puszcza.

Btw, daj jakieś przykłady komiksów, które można by nazwać ładnymi. Ciekawym.


Najpierw jedna kwestia - jeśli ten Jim Hawkins będzie Ci dalej chodził po głowie, to niech długo nie chodzi, bo ten komiks moim zdaniem w pół roku maks się wyprzeda.


Jeśli pytasz o ładne komiksy, to nie do końca jestem pewien o co pytasz, dlatego wolałem podesłać linka do prezentacji. Czy chodzi o realistyczne komiksy, czy chodzi bardziej "ładne" bo ciekawe. Dla mnie obrazki w komiksie mają drugorzędne znaczenie, dlatego np. teraz czytam mangę Monster - nie trawię estetyki mangowej i to druga manga jaką w życiu przeczytałem - i jestem zachwycony jak świetnym thrillerem to jest. Przewracam kartki wstrzymując oddech z niepokoju co się stanie. A dodatkowo autor potrafi zrobić ciekawe, pełnokrwiste postaci, którym potrafi pomachać przed oczami kawałkiem szczęścia, tylko po to by zaraz zgnoić doszczętnie. Nie trawię tej mangowej estetyki, ale jak na razie (tom 3 z 9) komiks rewelacyjny.

U mnie ładne (bo ciekawe) są Czary Zjary https://www.gildia.pl/komiksy/284267-czary-zjary
komiksy Rutu Modan https://www.gildia.pl/komiksy/201938-zaduszki czy Brecht Evens https://www.gildia.pl/komiksy/448460-jest-zabawa czy Ralph Azham https://www.gildia.pl/kom...orych-sie-kocha (Donżon też, ale jeszcze nie czytałem, tylko przeglądałem)

A z bardziej znanych to Moebius https://www.gildia.pl/komiksy/280091-incal czy Tardi https://www.gildia.pl/komiksy/140102-krzyk-ludu

Coraz bardziej lubię komiksy czarno białe np. Berlin https://www.gildia.pl/kom...-kamieni-wyd-ii wspomniany Tardi, Mort Cinder https://nonstopcomics.com/produkt/mort-cinder czy niektóre pozycje z serii Mroczne Miasta https://www.gildia.pl/kom...ne-miasta-wieza albo Kurczak ze śliwkami https://www.gildia.pl/kom...sliwkami-wyd-ii

Natomiast jeśli chodzi o bardziej "realistyczne" (umownie tak je nazywając) komiksy, to moim zdaniem warte uwagi są:

Shangri-La https://www.gildia.pl/komiksy/423239-shangri-la (trochę mnie rozczarował, bo mógł być lepszy, ale dalej daje radę) i pewnie Węgiel i Krzem tego autora, jeszcze nie czytałem https://www.gildia.pl/kom...-wegiel-i-krzem

Murena https://www.gildia.pl/szukaj?q=Murena

Okko https://www.gildia.pl/szukaj?q=okko

Orbital https://www.gildia.pl/szukaj/seria/orbital

Orły Rzymu https://www.gildia.pl/szukaj/seria/orly-rzymu

Shi https://www.gildia.pl/szukaj/seria/shi

Plus Loisel https://www.gildia.pl/szukaj/osoba/regis-loisel
Boucher https://www.gildia.pl/szu...othe-le-boucher

Teraz w preorderze jest Catamount https://www.gildia.pl/szukaj/seria/catamount ładnie narysowany.

Możesz też sprawdzić Najemnika https://www.gildia.pl/kom...-swietego-ognia

Większość z nich mnie nie zachwyciło (scenariuszowo) ani nie zaciekawiło (wizualnie), ale wszystkie nie schodzą poniżej dobrego poziomu.

I odnosząc się do pozostałych postów - bardzo polecam Sagę, Toppiego nie czytałem, bo czekam na komplet, ale z przykładowych stron od strony wizualnej bardzo mi się. Z podanych przez fdv powinieneś sprawdzić Andreasa - najlepiej Rorka. Pozostali też są nieźli, klasycy. Choć niektórzy to już trochę ramotki (Vance, Huppen).
Fidel-F2 - 2023-01-09, 14:30
:
Dzięki
Trojan - 2023-01-09, 20:02
:
Rorka powinieneś Fidelu znać z Komiksu-Fantastyki. Z rozczarowaniem powiem że najlepsze z ROrka wydano wówczas.(2tomu bodajże)

Sagę (1 tom masz w linku ode mnie)

Sędzia - czytałeś 10 tom ?
Tomasz - 2023-01-09, 21:27
:
Fidel to obczaj:
https://www.gildia.pl/komiksy/517948-solo-legatus
Autor rysował dla Disneya. Teraz macha postapokalipsę z postaciami zwierzęcymi. Tyle że to trzeci jego album, a pierwszy chyba już nie do dostania.

A tu masz ciekawostkę i majstersztyk. Rzecz bez słów, opowiadana samym obrazem, pięknym do tego.
https://www.gildia.pl/kom...rzybysz-wyd-iii
Fidel-F2 - 2023-01-09, 21:49
:
Przybysza mam
Tomasz - 2023-01-09, 23:19
:
to jeszcze to zobacz, też bez słów, same ilustracje, choć inna poetyka

https://www.gildia.pl/komiksy/533723-wedrowiec
Fidel-F2 - 2023-01-10, 00:33
:
Dzięki
ASX76 - 2023-02-09, 13:10
:
12 kwietnia 2023 - polska premiera "Hellblazera" tom 2. :-)
Romulus - 2023-02-09, 16:02
:
Świetnie.

Ja właśnie przebijam się przez "Punisher. Krąg krwi". Czyli początki Franka Castle jako samodzielnego bohatera. Lubię w tych historiach to, że od samego początku (lata 80-te) były dosyć brutalne, choć uproszczone jeśli chodzi o motywacje głównego bohatera. Musiał dopiero zabrać się za niego Garth Ennis, aby nadać mu ciekawej głębi i tragizmu. Niemniej, historie w tym zbiorze są całkiem dobre.
Tomasz - 2023-02-09, 16:32
:
Dopiero od drugiego tomu Punishera będą dobre historie. I to jeszcze Punisher, który jest na krucjacie przeciw przestępcom, jest zimny, profesjonalny, ale nie jest obłąkanym szaleńcem, jaki to rys dał mu Ennis. Dzięki czemu te starsze komiksu mają inny klimat.
ASX76 - 2023-04-06, 16:10
:
14.06 - premiera pierwszego tomu "Baltimore" M. Mignoli! 564 strony. //spell
Romulus - 2023-04-06, 16:22
:
Polecasz? Nie znam tego tytułu, ale znam inne prace Mignoli, trochę "Hellboya", trochę "Batmana".
ASX76 - 2023-04-06, 16:34
:
Romulus napisał/a:
Polecasz? Nie znam tego tytułu, (..)


Ja też nie i właśnie zamierzam poznać. :-)
ASX76 - 2023-04-28, 17:17
:
"Hellblazer", tom 3 - M. Carey - 23.08.2023.
Rec - 2023-08-03, 18:40
:
Przeczytałem "Coś zabija dzieciaki" #1. Nie spodziewałem się niczego mądrego, ale opisy brzmiały trochę jak King, trochę Stranger Things, czyli po prostu rozrywkowo + dużo się nasłuchałem o Jamesie Tynionie + większość recek w sieci jest pozytywna.

No i cóż... Straszny kicz. Fabuła prosta jak budowa cepa, bez jakiejkolwiek złożoności czy niuansów. Pojawia się potwór, a seksi heroina poluje na potwory. Dialogi i postacie sztampowe, jak kino klasy C, ani jednego ciekawego bohatera. Kreska - przesadnie prosta, mimimka postaci jak drewniane figury. Wiele kadrów, zwłaszcza przedstawiających akcję, to nieczytelne maziaje z wielkimi napisami pokroju "wziummm" i "ciach". Autorzy mają duzy problem z uchwyceniem dynamicznych scen.

Nie wiem skąd w sieci pozytywy, bo to ryskunkowy odpowiednik pulpy z Fabryki Słów.

Solidne 2+/10. W Taniej Książce z naliczonymi rabatami wydałem na komiks 31 zł i to bezsprzecznie mój najgorszy zakup księgarniany od dawna.
Romulus - 2023-09-01, 17:36
:
Dwa tomy "Daredevil... Nadchodzi" ze scenariuszami Marka Waida za mną. Czytam już trzeci, ale sądzę, że opinia się nie zmieni. Jest bardzo dobrze. Nie tak wybitnie, jak w serii "Nieustraszony" (w tomach, które pisał Brian Michael Bendis), ale podoba mi się. Jest konsekwentnie prowadzony główny wątek, który ładnie się rozwija i zaskakuje. Przeszkadza mi menażeria komiksowa, te wszystkie potwory, które co jakiś czas się pojawiają, ale da się z tym wytrzymać. Nie żałuję, że wróciłem do tej serii. Nie planowałem, bo "Nieustraszony" stworzył ładną całość. Czytelnicy, którzy nie znają tamtych tomów nic nie tracą. Wprawdzie akcja toczy się po finale tamtej serii i do niej czasami nawiązuje, ale nie na tyle mocno, aby czuć jakieś braki. Chyba.
Sędzia - 2023-09-07, 14:00
:
Ja na Waida poczekam, aż będzie cały jego run dostępny i dopiero wtedy przeczytam, ale właśnie skończyłem run Brubakera i czytam Diggle'a i jego Shadowland. I muszę powiedzieć, że zjazd jakości między Bendisem i początkowym Brubakerem, tym co było potem, jest ogromny. Wiedziałem, że później jest gorzej, ale jednak to co teraz czytam jest po prostu słabe.
Romulus - 2023-09-07, 20:11
:
Zgadzam się, że po Brubakerze było już słabo. Po trzech tomach Waida mam dobre przeczucia, ale w zachwyt nie wpadam. To jest, jak pisałem, jest bardzo dobrze. Ale do poziomu Bendisa raczej już startować nie będzie.
Tomasz - 2023-09-08, 09:48
:
Ten podstawowy sześciopak mam. A warto te tomy 0 i 7 kupować? Czytaliście?
Sędzia - 2023-09-08, 10:00
:
Tomasz napisał/a:
Ten podstawowy sześciopak mam. A warto te tomy 0 i 7 kupować? Czytaliście?


Tak, właśnie czytam 7, jest słabo. Z tego co pamiętam, 0 było chyba lepsze, ale to nadal nic w porównaniu do 1-4.

Albo inaczej - ja czytam całość (zgodnie https://marveldcchronologia.wordpress.com/jak-zaczac-czytac-daredevila/ ) i przeczytać można, ale ja i tak zamierzam wszystkie tomy (nawet Bendisa i Brubakera) sprzedać, bo już do tego nie wrócę. Tak samo przeczytam sobie Kapitana Amerykę czy Punishera, ale nie zamierzam zatrzymywać. Ale gdybym miał trzymać na półce, to moim zdaniem 7 nie warto, ostateczną ocenę podam jak skończę (może nawet dzisiaj).
Romulus - 2023-09-08, 14:02
:
Tom "0" kupiłem do kompletu, ale zgadzam się, że szału nie ma. Run Bendisa kupiłem zachęcony recenzjami i - przy okazji - niezłym serialem. I to jeden ze skarbów na moich półkach.
Tomasz - 2023-09-08, 20:07
:
Sędzia napisał/a:

Albo inaczej - ja czytam całość (zgodnie https://marveldcchronologia.wordpress.com/jak-zaczac-czytac-daredevila/ ) i przeczytać można, ale ja i tak zamierzam wszystkie tomy (nawet Bendisa i Brubakera) sprzedać, bo już do tego nie wrócę. Tak samo przeczytam sobie Kapitana Amerykę czy Punishera, ale nie zamierzam zatrzymywać. Ale gdybym miał trzymać na półce, to moim zdaniem 7 nie warto, ostateczną ocenę podam jak skończę (może nawet dzisiaj).

Napisz co chcesz posprzedawać, to może chętnie kupię.
Romulus - 2023-09-08, 20:10
:
Mimo że doceniam rolę Franka Millera, to jednak stylistyka jego komiksów nie leży mi w ogóle. Jego "Batmany" trzymam tylko z sentymentu, bo ładnie mi się na półce komponują z resztą niektórych kanonicznych historii Mrocznego Rycerza. Ale po "Daredevila" i "Elektrę" już nie sięgnąłem, po obejrzeniu tego jak wyglądają.
Sędzia - 2023-09-08, 20:48
:
Tomasz napisał/a:

Napisz co chcesz posprzedawać, to może chętnie kupię.


Łatwiej będzie, jeśli chociaż określisz, co Cię interesuje. Jeśli głównie SH, to którzy.

Będę sprzedawać Daredevila. Mam na sprzedaż całą Jessicę Jones. Z nieSH - komplet Amerykańskiego Wampira. Za kilka tygodni komplet Punisher MAX 1-10 (jak przeczytam, więc orientacyjnie). Potem Kapitan Ameryka (grubasy), ale tu najpierw będę kupował, więc pewnie bliżej Nowego Roku.

Romulus napisał/a:
Mimo że doceniam rolę Franka Millera, to jednak stylistyka jego komiksów nie leży mi w ogóle. Jego "Batmany" trzymam tylko z sentymentu, bo ładnie mi się na półce komponują z resztą niektórych kanonicznych historii Mrocznego Rycerza. Ale po "Daredevila" i "Elektrę" już nie sięgnąłem, po obejrzeniu tego jak wyglądają.


A co dokładnie w tej stylistyce Ci nie pasuje? Bo jeśli to w kontekście Powrotu Mrocznego Rycerza i Mroczny Rycerz Kontratakuje, gdzie FM jest rysownikiem, to robisz duży błąd.

W Daredevilu rysunki są klasyczne, jak to w starych komiksach Marvela, z tego powodu wydają się niedzisiejsze, ale fabularnie, znaczna część jest dużo lepsza niż 0 czy 7.

Elektra Assassin jest świetnie narysowana przez Sienkiewicza. Jeden z lepszych komiksów SH. Jeśli ktoś lubi SH lepszej jakości, to Elektrę powinien mieć.

Poza tym Sin City rewelacyjny klimat, to akurat sobie zostawiłem.

A Mroczny Rycerz Kontratakuje i nieco mniej Powrót Mrocznego Rycerza uważam za najlepsze Batmany, jakie wyszły. Zwłaszcza MR Kontratakuje, choć od strony wizualnej to jest niesamowite przeżycie, jak się pierwszy raz z tym człowiek zetknie.
ASX76 - 2023-09-09, 14:38
:
"Hellblazer" będzie kontynuowany w przyszłym roku. :-)
Romulus - 2023-09-11, 14:37
:
Sędzia napisał/a:

Romulus napisał/a:
Mimo że doceniam rolę Franka Millera, to jednak stylistyka jego komiksów nie leży mi w ogóle. Jego "Batmany" trzymam tylko z sentymentu, bo ładnie mi się na półce komponują z resztą niektórych kanonicznych historii Mrocznego Rycerza. Ale po "Daredevila" i "Elektrę" już nie sięgnąłem, po obejrzeniu tego jak wyglądają.


A co dokładnie w tej stylistyce Ci nie pasuje? Bo jeśli to w kontekście Powrotu Mrocznego Rycerza i Mroczny Rycerz Kontratakuje, gdzie FM jest rysownikiem, to robisz duży błąd.

W Daredevilu rysunki są klasyczne, jak to w starych komiksach Marvela, z tego powodu wydają się niedzisiejsze, ale fabularnie, znaczna część jest dużo lepsza niż 0 czy 7.

Elektra Assassin jest świetnie narysowana przez Sienkiewicza. Jeden z lepszych komiksów SH. Jeśli ktoś lubi SH lepszej jakości, to Elektrę powinien mieć.

Poza tym Sin City rewelacyjny klimat, to akurat sobie zostawiłem.

A Mroczny Rycerz Kontratakuje i nieco mniej Powrót Mrocznego Rycerza uważam za najlepsze Batmany, jakie wyszły. Zwłaszcza MR Kontratakuje, choć od strony wizualnej to jest niesamowite przeżycie, jak się pierwszy raz z tym człowiek zetknie.

Teraz już sam nie wiem. Miałem przeczytać, aby odpowiedzieć jakoś na świeżo, ale nie chce mi się, za duży stos tytułów mi się zebrał. Przejrzałem zatem trzy tomy Millera i na szybko i powierzchownie mogę napisać, że np. kreacja Mutantów mi nie pasuje. Bije również z dwóch tomów pewna krzykliwość, jeśli chodzi o rysunek. W połowie drugiego tomu jest jakieś komiczne przedstawienie Brainiaca. Trzeci tom ("Rasa panów") wydaje mi się już lepszy.

Ale chyba najpierw przeczytam ponownie w najbliższym czasie. Bo może poprzednią opinię zweryfikuję.

Tymczasem skończyłem "Punishera" z serii Epic Collection. Drugi tom, historie z lat 1988 - 1989. Bez szału, ale "Punisher" to w zasadzie moje pierwsze zetknięcie z komiksem amerykańskim w latach 90-tych. I historie z tego tomu to były chyba te, które wtedy czytałem. Nie jestem pewien, pamiętam jak przez mgłę, jednak kilka wyglądało znajomo. Taki trochę sentymentalny powrót do dzieciństwa. Nie do końca udany, ale i nie stracony.

"Baltimore" Mike Mignola. Nie wiem, co jak sobie wyobrażałem. Może zadziałała moc nazwiska, ale "Hellboya" też przecież nie stawiałem na piedestale. I się rozczarowałem. Jestem w połowie pierwszego tomu, ale już wiem, że drugiego nie kupię. Fabuła mnie nudzi. Wampiry mnie nudzą generalnie, z małymi wyjątkami. Strona graficzna jest... ładna, ale też nie na tyle abym się zachwycił mocniej. Generalnie, skucha, jeśli chodzi o wydane pieniądze.
Tomasz - 2023-09-11, 22:26
:
Romulus napisał/a:


Tymczasem skończyłem "Punishera" z serii Epic Collection. Drugi tom, historie z lat 1988 - 1989. Bez szału, ale "Punisher" to w zasadzie moje pierwsze zetknięcie z komiksem amerykańskim w latach 90-tych. I historie z tego tomu to były chyba te, które wtedy czytałem. Nie jestem pewien, pamiętam jak przez mgłę, jednak kilka wyglądało znajomo. Taki trochę sentymentalny powrót do dzieciństwa. Nie do końca udany, ale i nie stracony.

Tak, kultowy zeszyt z Frankiem jako bokserem na okładce i następne to było to co w młodości się czytało.
Trojan - 2023-09-12, 18:47
:
TM Semic.
pamiętamy
//pisowcy

akurat z tego co pamiętam - Punisher runu TMSemic to były najbardziej schematyczne historie z cyklu zabiligoiuciekł
Romulus - 2023-09-13, 16:09
:
Dopiero Garth Ennis zrobił z "Punishera" ciekawą, pełnowymiarową postać. Choć momentami przesadzał, ale w swoim stylu.
Romulus - 2023-09-25, 16:25
:
"Jack z Baśni" część pierwsza z trzech. Jestem fanem "Baśni" Billa Willinghama, więc oczywiste było, że sięgnę po przygody Jacka. Seria główna miewała swoje wzloty i upadki, co nie dziwi przy tylu częściach. Zastanawiałem się, co jeszcze Willingham może zaproponować w tym świecie i wyszło, że całkiem sporo. Choć nie zawsze przychylne recenzje nieco hamowały mój entuzjazm, to mimo to nie zawiodłem się. Oczywiście, nie są to "Baśnie", baśniowców znanych z tamtej serii jest tu na lekarstwo. Za to jest Jack, w swoim stylu. Do tego są inni baśniowcy, których pojawienie się właśnie teraz Willingham bardzo fajnie uzasadnił fabularnie. Dużo się w tym tomie dzieje, czasami za dużo, momentami autor za bardzo się wysila, żeby ufajnić (mrugnąć naprawdę wielkimi oczami i nie da się tego przegapić) ale tylko momentami. Zaraz zostanie wydany w Polsce tom drugi i już się cieszę.
Sędzia - 2023-09-26, 21:14
:
Akurat pobyłem się kompletu Baśni, które do mnie kompletnie nie trafiły. Ten cykl powinien był się kończyć po pierwszych 5 tomach. Potem straciłem zainteresowanie i doczytałem do końca bez większego entuzjazmu.
Romulus - 2023-09-27, 15:00
:
Tak, ewidentnie nie chciano zarzynać kury znoszącej złote jajka, bo po piątym tomie było słabiej. A ze dwa, trzy były - moim zdaniem - zbędne całkowicie. Jednak postanowiłem sobie wrzucić tę serię do kolejki i ponownie przeczytać. Trochę ze strachem, bo jak mi się nie spodoba, to jej zrobię cancel culture. :mrgreen:
Trojan - 2023-09-28, 16:33
:
Sędzia - wrzuć info co masz do sprzedania
ASX76 - 2023-09-29, 03:29
:
Sędzia napisał/a:
Akurat pobyłem się kompletu Baśni, które do mnie kompletnie nie trafiły. Ten cykl powinien był się kończyć po pierwszych 5 tomach. Potem straciłem zainteresowanie i doczytałem do końca bez większego entuzjazmu.


Mogę tylko się pod tym podpisać. :-)
fdv - 2023-09-29, 07:18
:
ASX76 napisał/a:
Sędzia napisał/a:
Akurat pobyłem się kompletu Baśni, które do mnie kompletnie nie trafiły. Ten cykl powinien był się kończyć po pierwszych 5 tomach. Potem straciłem zainteresowanie i doczytałem do końca bez większego entuzjazmu.


Mogę tylko się pod tym podpisać. :-)


I ja i ja utknąłem gdzieś w połowie (okolice gdy na scenę wkroczył tata Pinokia) i kompletnie straciłem zainteresowanie, przeszło to w jakąś telenowelę.
Romulus - 2023-09-29, 10:47
:
To było akurat fajne, bo prowadziło do finału całej opowieści i po pokonaniu "Złego" mogłaby się skończyć jakimś epilogiem, a tam jeszcze natrzaskanych zostało kilka tomów. Lepszych (jak ten z dzieciakami Wilka, który na początku wydawał mi się zapchajdziurą) lub gorszych.
Fidel-F2 - 2023-10-10, 05:41
:
Orientuje się ktoś czy Opowieść podręcznej w 2ersji komiksowej ma opcję twardych okładek?
Romulus - 2023-11-13, 15:52
:
"Jack z Baśni" część druga. Fajne to było, ale momentami fabuła była nużąca i przefajnowana. Został jeszcze jeden tom i bardzo dobrze. Nawet wydaje mi się, że można byłoby te opowieści nieco skrócić. Ale nie żałuję kupna.

"Catwoman. Lonely City" - bardzo dobra opowieść. Selina Kyle wychodzi z więzienia i wraca do Gotham. Zmienionego: czystego, bezpiecznego. Burmistrzem jest Harvey Dent, a Batman nie żyje od lat, od Nocy Błazna. Selina chce znaleźć kilka odpowiedzi dotyczących przeszłości. Generalnie, fabuła jest smutna, trochę rozliczeniowa - jak wtedy, kiedy jedna z postaci mówi, że Batman więcej dobrego zrobił po swojej śmierci niż za życia. Bo jego fortuna została wykorzystana do naprawy systemowych nierówności, a nie do walki z objawami tejże. Nie wszystkim się to nowe Gotham podoba. Ma swoje ciemne strony. Tak samo jak przeszłość. Jedyne co mnie w tej historii wkurza to jej długość, nie obraziłbym się na więcej stron. :) O, i jeszcze format wydania - wkurza mnie ten format kolejnych tytułów DC Black Label.
Romulus - 2023-11-22, 17:30
:
"Hellblazer", tom 3, Mike Carey. Bardzo dobre zakończenie tych opowieści. Choć nie wszystkie oceniam tak samo. Najbardziej podobały mi się te krótkie. Niemniej, John Constantine jest w nich wszystkich pełen mroku, tragiczny i cieszę się, że Careyowi udało się przy takim jego wizerunku pozostać.

Miło było, tak sobie patrzę na wszystkie tomy, te od Gartha Ennisa, Briana Azzarello i Careya właśnie i zastanawiam się, czy są jeszcze jakieś historie, które mogą tej postaci coś zaproponować. Pewnie są. I chętnie bym je przeczytał (pomijam Delano i częściowo Ennisa).
ASX76 - 2023-11-22, 22:33
:
Romulus napisał/a:


Miło było, tak sobie patrzę na wszystkie tomy, te od Gartha Ennisa, Briana Azzarello i Careya właśnie i zastanawiam się, czy są jeszcze jakieś historie, które mogą tej postaci coś zaproponować. Pewnie są. I chętnie bym je przeczytał (pomijam Delano i częściowo Ennisa).


Następny u nas będzie Paul Jenkins.
Romulus - 2024-03-21, 07:56
:
"Batman/Catwoman" Tom King i spółka. Bardzo dobra historia. Aczkolwiek po lekturze przeczytałem sporo krytycznych opinii. Bardzo rzeczowych, ale mnie nie przekonały. Z jednego powodu. Tej historii udało się pochwycić moje emocje i w zasadzie zostałem kupiony i choć krytycy mogą mieć rację, że przerost formy nad treścią itp., to tylko wzruszam ramionami, bo nie czytałem "rozumem", ale "sercem". :-P Do tego od strony graficznej zero uwag. Jeden z najlepszych standalone z uniwersum DC, z którymi miałem do czynienia.

"Gun Honey" - Charles Ardai. Pierwsza część, z kilku, ale nie wiem, czy będę czekał na kolejne. Ładnie to wygląda, naprawdę ładnie. Ale fabuła jest trochę za szybka. To taki akcyjniak, bardzo dynamiczny i przez to miałem wrażenie, że trochę po łebkach. Dużo trzeba sobie samemu dopowiadać. A gdyby tak fabuła zwolniła, dała wydarzeniom wybrzmieć, zamiast bombardować czytelnika kolejnymi zwrotami, to mógłbym się zakochać. :)