Gene Wolfe napisał/a: |
Księga Nowego Słońca Cień kata Pazur Łagodziciela Miecz liktora Cytadela Autarchy Urth Nowego Słońca Księga Długiego Słońca Ciemna Strona Długiego Słońca Jezioro Długiego Słońca Calde Długiego Słońca Exodus z Długiego Słońca Księga Krótkiego Słońca Na wodach Błękitu W dżunglach Zieleni Powrót do Whorla Cykl Latro Żołnierz z Mgły Żołnierz Arete Soldier of Sidon The Wizard Knight Rycerz The Wizard Pozostałe Operation Ares Piąta Głowa Cerbera War The Devil in a Forest Nowojorskie Odloty There Are Doors Miasteczko Casteview Pandora, By Holly Hollander Zbiory opowiadań Śmierć Doktora Wyspy Gene Wolfe's Book of Days The Wolfe Archipelago Plan(e)t Engineering Bibliomen Storeys from the Old Hotel Endangered Species Castle of Days Strange Travelers Innocents Aboard Piąta głowa Cerbera |
Elektra napisał/a: |
A kiedy ten Cień kata się rozkręca? |
MadMill napisał/a: |
oże Elektro trafiło Cię to co tych samych co piszą i mówią, że Wolfe jest toporny i takie tam. |
Elektra napisał/a: |
To tak trochę mi się nie chce czytać, bo już wiem, jak on skończy. |
Metzli napisał/a: |
Tzn. fakt, że Severian zdradził swoją konfraternię było oczywiste od początku, ale po pierwsze myślałam, że jego wina będzie o wiele większa, jakiś niewyobrażalnie zdradliwy czyn, a po drugie, że dłużej pobędzie w Cytadeli. |
Metzli napisał/a: |
Jakoś to wszystko wydarzyło się za szybko, a po jego ruszeniu w świat książka trochę straciła. |
Metzli napisał/a: |
Te perypetie, sprawa z pojedynkiem itd. |
Metzli napisał/a: |
A poza tym Wolfe trochę zabawia się z czytelnikiem, takie zakończenie może być lekko irytujące |
Mad napisał/a: |
Co do samego czynu, no takie mieli zasady, nie ma bliższych kontaktów z klientami, po drugie Severian zostawił nóż Thecli, to tak samo jakby ją zamordował, a kaci byli tylko narzędziem, nie wolno im było samym wymierzać sprawiedliwości. |
Mad napisał/a: |
No i sami bohaterowie Doktor i Baldanders, a następnie tajemnicza Dorcas. Szykuje się coś fajnego w kolejnych tomach i ja się dowiem co. |
Metzli napisał/a: |
I trochę szkoda, że Severian tak szybko opuścił Cytadelę - bo pewne apekty moralne pracy katów, ledwo zaznaczone możnaby bardziej rozwinąć. Ale to dopiero pierwszy tom, może ta kwestia rozwinie się w kolejnych. |
Metzli napisał/a: |
Jeśli chodzi o ten duecik to od razu miałam skojarzenia z parą Tehol-Bugg xD Chociaż doktorek i jego towarzysz to jeszcze nie ta liga |
Metzli napisał/a: |
A sama Dorcas... właściwie nic o niej nie wiemy, ciekawe czy naprawdę nie pamięta czy coś ukrywa. |
Elektra napisał/a: |
eżeli po dziesięciu stronach tekstu narrator wspomina: Tak właśnie zaczęła się moja długa wędrówka, która miała zaprowadzić mnie aż na sam tron. To tak trochę mi się nie chce czytać, bo już wiem, jak on skończy. |
Oli napisał/a: |
Irytuje mnie przede wszystkim sposób prowadzenia akcji. Do tego co się działo w Cytadeli się nie mam zbytnio co doczepić. Nawet mi sie podobało, poza paroma momentami. Ale po wyjściu z Cytadelii zaczyna się istny koszmar. |
Dabliu napisał/a: |
Sposób prowadzenia narracji w KNS jest IMHO głównym atutem tej pozycji. |
Dabliu napisał/a: |
Wolfe czaruje słowem, klimatem, pomysłami. Ja nie chcę wiedzieć CO się wydarzy, ale JAK... |
Dabliu napisał/a: |
nie każdy jest dostatecznie "wyrobiony" (że użyję tu bardzo popularnego na forum ZB sformułowania), aby w pełni docenić KNS. |
Dabliu napisał/a: |
A teraz okopuję się na pozycjach, buduję barykadę z wypisanych długopisów, cukierniczki, kubka z herbatą i stosiku książek, i czekam na ostrzał kilku wkurzonych forumowiczów |
MadMill napisał/a: |
Nie wiem, czy wszędzie musi być to taki sam styl? Jak ktoś robi to i przewraca wsio do góry nogami to jest be? |
Dabliu napisał/a: |
A teraz okopuję się na pozycjach, buduję barykadę z wypisanych długopisów, cukierniczki, kubka z herbatą i stosiku książek, i czekam na ostrzał kilku wkurzonych forumowiczów |
Metzli napisał/a: |
To co najbardziej mnie zirytowało u Wolfe'a to fakt, że fabuła poszła w trochę innym kierunku niż tego oczekiwałam |
Cytat: |
"Magia... arcydzieło... najlepsza powieść science fiction jaką przeczytałam od lat." Ursula Le Guin. |
Cytat: |
"Magia... arcydzieło... najlepsza powieść fantasy jaką przeczytałam od lat." Ursula Le Guin. |
AM napisał/a: |
To bardzo częsty powód naszych czytelniczych rozczarowań Chcemy, żeby książki rozwijały się zgodnie z naszymi upodobaniami |
Metzli napisał/a: |
W ogóle myślałam, że fabuła pójdzie troszeczkę w innym kierunku. Tzn. fakt, że Severian zdradził swoją konfraternię było oczywiste od początku, ale po pierwsze myślałam, że jego wina będzie o wiele większa, jakiś niewyobrażalnie zdradliwy czyn, a po drugie, że dłużej pobędzie w Cytadeli. Jakoś to wszystko wydarzyło się za szybko, a po jego ruszeniu w świat książka trochę straciła. |
Neil Gaiman w linku podanym przez W napisał/a: |
Reread. It's better the second time. It will be even better the third time. |
Sweet napisał/a: |
Książka cały czas trzymała mnie w napięciu |
Sweet napisał/a: |
Jak wiele osób tu pisało, liczą się przygody. A one fascynują. |
Elektra napisał/a: |
No i końcówka Cytadeli Autarchy wydała się taka bardzo chaotyczna. Jakby brakowało części zapisków, albo ktoś mu pomieszał wszystkie kartki. |
Elektra napisał/a: |
A do tego zirytowało mnie zakończenie tomu, chociaż widzę w tym pewien pozytyw. Wreszcie jakoś tak zachęciło do przeczytania ostatniej części (chociaż obawiam się, że nie będzie o tym, o czym bym chciała). |
MadMill napisał/a: |
widziałem pojedyncze tomy w taniej książce - Księga Długiego Słońca. |
MadMill napisał/a: |
Ale jeszcze zostało Urth Nowego Słońca. |
Elektra napisał/a: |
Ale to jest, zdaje się, coś zupełnie innego... |
MadMill napisał/a: |
No tak... Po KNS które są zakończone dodatkiem Urth Nowego Słońca, a następnie jest Księga Długiego Słońca [ciach]
po tym: Księga Krótkiego Słońca |
Dabliu napisał/a: |
Tam jest kupa symboliki i alegorii, oraz subtelnych powiązań fabularnych, a także delikatnych sugestii dotyczących świata przedstawionego |
Dabliu napisał/a: |
roli Severiana dla tegoż świata i napotykanych postaci dla Severiana. |
Toudisław napisał/a: |
Przeczytałem "Cień Kata"i Wolfe mnie zaintrygował. |
Dabliu napisał/a: |
Tam jest kupa symboliki i alegorii, oraz subtelnych powiązań fabularnych |
Dabliu napisał/a: |
Zaleca się należytą uwagę podczas lektury i czytanie czterech pierwszych tomów jeden po drugim, jak jedną powieść (którą w zasadzie stanowią). |
MadMill napisał/a: |
Gaiman miał rację. |
MadMill napisał/a: |
No wreszcie, zwolennicy zdobywają przewagę. |
Toudisław napisał/a: | ||
|
Dabliu napisał/a: |
Ciekawy artykulik, autorstwa samego Neila Gaimana: How To Read Gene Wolfe |
Tixon napisał/a: |
Obecnie czytam Księgę i znowu - jest dobra, ale by się nią zachwycać... |
Neil Gaiman napisał/a: |
3) Reread. It's better the second time. It will be even better the third time. And anyway, the books will subtly reshape themselves while you are away from them.Peace really was a gentle Midwestern memoir the first time I read it. It only became a horror novel on the second or the third reading.
4) There are wolves in there, prowling behind the words. Sometimes they come out in the pages. Sometimes they wait until you close the book. The musky wolf-smell can sometimes be masked by the aromatic scent of rosemary. Understand, these are not today-wolves, slinking grayly in packs through deserted places. These are the dire-wolves of old, huge and solitary wolves that could stand their ground against grizzlies. |
Dabliu napisał/a: |
To chociaż przeczytaj do końca. I uważnie. |
MadMill napisał/a: |
Przesłuchaliście chłopaki? Dużo tam spoilerów z czegoś innego niż KNS? |
MadMill napisał/a: |
Teraz mam jeszcze większą chęć za wzięcie się za resztę pozycji Wolfe'a. |
Aga napisał/a: |
Przeczytałam "Cień Kata", średnio mi do gustu przypadło. Niby słyszałam, że najsłabsze z całego pięcioksięgu, ale chyba i tak się za kolejne się nie wezmę. |
Himura napisał/a: |
Może jednak spróbuj. KNS naprawdę warto przeczytać. |
Dabliu napisał/a: |
Aga, spróbuj, ale za jakieś 10 lat. Jest szansa, że wtedy ją naprawdę docenisz. Serio-serio. |
batou napisał/a: |
Niech chociaż Dolnośląskie dokończy tę sagę o Rycerzu i Czarnoksiężniku |
batou napisał/a: |
Dwa zbiory opowiadań ("Piąta głowa Cerbera" i "Śmierć Doktora Wyspy") w zasadzie bez problemu można dostać w drugim obiegu za niewielkie pieniądze, |
batou napisał/a: |
coś nowego mile widziane |
batou napisał/a: |
Dla samego opowiadania Wolfe'a będzie warto dopaść nowe "Kroki w nieznane" |
batou napisał/a: |
KDS w jednym tomie to byłoby raczej grubo ponad 1000 stron, a cena też wysoka. Ja bym kupił nawet sporo drożej niż te 60 Zł |
Dabliu napisał/a: |
Są książki, których nie czyta się dla fabularnych wygibasów. Wolfe czaruje słowem, klimatem, pomysłami. Ja nie chcę wiedzieć CO się wydarzy, ale JAK... |
Procella napisał/a: |
Czytam właśnie "Cień kata" i bardzo żałuję, że nie kupiłam jeszcze przynejmniej jednej części (tym bardziej, że były po 8 zł). |
Procella napisał/a: |
Tak jak kilka osób trochę żałuję, że część dziejąca się w konfraterni katów nie była trochę dłuższa, wydaje mi się, że była szansa trochę więcej z tego wyciągnąć, ale miasto też jest ciekawe, że nie wspomnę o ogrodzie - no i zobaczymy, co będzie dalej |
ASX76 napisał/a: |
Czy wiadomo coś w sprawie ewentualnego wznowienia "Księgi Długiego Słońca"? Książnica się obudzi? |
toto napisał/a: |
Ciekawe, dzisiaj właśnie o tym myślałem. |
Toudisław napisał/a: |
Wie ktoś gdzie można kupić Ciemną Stronę Długiego Słońca ? |
Tixon napisał/a: |
Zajdel i tak jest ważniejszą nagrodą |
sanatok napisał/a: |
Ważniejszy niż Oskar bo przyznawany przez czytelników. |
adamo0 napisał/a: |
Kupić. Nie wiadomo na 100% czy MAG to wyda (Pan Andrzej ciągle się jednoznacznie nie określił), a z tego co mówił mi znajomy coraz trudniej już znaleźć to wydanie wypuszczone przez Książnicę. |
adamo0 napisał/a: |
Kupić. Nie wiadomo na 100% czy MAG to wyda (Pan Andrzej ciągle się jednoznacznie nie określił), a z tego co mówił mi znajomy coraz trudniej już znaleźć to wydanie wypuszczone przez Książnicę. |
Jaskier napisał/a: |
Nie tak dawno, chciałem sprzedać wszystkie tomy ''Księgi nowego słońca'' i nie było chętnych. Mimo to, że czytany był tylko pierwszy tom, reszta nawet nie tknięta. Finalnie, całość poszła na allegro za grosze. ''Cień kata'' doczytałem z ledwością, kompletnie nie podpasowała mi treść. Teraz trochę żałuję, bo mówi się, że w ten cykl wsiąka się i docenia dopiero na przełomie 2 i 3 tomu. |
AM napisał/a: | ||
Wydamy, ale nie kupiliśmy KNS z myślą o szybkiej publikacji. Wstępne plany, to druga połowa następnego roku, więc może lepiej nabyć inną wersję. |
qtr napisał/a: | ||||
A wydacie całość w jednym tomie, czy jak dotychczas w częściach? I jeszcze jedno, czy wiadamo w jakim formacie ukaże się KNS; okładka twarda/miękka, czy może UW? |
AM napisał/a: |
Wydamy w UW omnibusy. Po 2 książki w każdym. |
adamo0 napisał/a: |
Teraz też masz jakby nie było. Co innego przeczytanie, a co innego postawienie na półce
Nie ma co zwlekać z dobrą literaturą. |
AM napisał/a: |
Wydamy w UW omnibusy. Po 2 książki w każdym. Nad Urth zastanowimy się potem, bo de facto nie jest częścią KNS. |
Sędzia napisał/a: |
A nie lepiej w 2 tomach w formacie Simmonsa i już razem z Urth? |
Jaskier napisał/a: |
Teraz trochę żałuję, bo mówi się, że w ten cykl wsiąka się i docenia dopiero na przełomie 2 i 3 tomu. |
Sędzia napisał/a: | ||
A nie lepiej w 2 tomach w formacie Simmonsa i już razem z Urth? |
ASX76 napisał/a: |
Czy jest realna szansa na wydanie "Księgi Długiego Słońca" w UW w formie omnibusa, bądź innej? |
ASX76 napisał/a: |
Czy jest realna szansa na wydanie "Księgi Długiego Słońca" w UW w formie omnibusa, bądź innej? |
MadMill napisał/a: |
Jeszcze nie ma nawet daty wydania KNS a Wy już o reszcie. |
AM na mag.com.pl/forum napisał/a: |
[...] chcielibyśmy za wszelką ceną zamknąć pewien rozdział z naszej przeszłości i mieć po tym roku i Donaldsona i Farmera i Hamiltona z głowy. |
ASX76 napisał/a: | ||
Myślimy przyszłościowo. Panie Andrzeju, gdyby tak jeszcze przekonał Pan Pana Jacka do "Mordant's Need" Stephena Donaldsona lub "Aspect-Emperor" R. Scotta Bakkera, albo "Under Heaven" Kaya, to byłoby wręcz utopijnie wspaniale. |
MadMill napisał/a: |
Mam nadzieję, że to dotyczy również i Kaya i Bakkera, ponieważ jest wielu lepszych autorów, których Mag może wydawać w przyszłości. |
ASX76 napisał/a: |
Kogo konkretnie masz na myśli, oczywiście poza autorami wydawanymi w UW? Skoro jest ich "wielu", to poproszę o nazwiska, najlepiej z tytułami. |
AM napisał/a: |
To trochę bardziej skomplikowane, bo nie są to także moje marzenia |
Plejbek napisał/a: |
A jeszcze mam pytanie do tych, którzy czytali „Miasteczko Castleview” i „Nowojorskie Odloty” – to jest też taka jakość jak wspomniane przeze mnie powyżej książki? Bo z opisów w necie wychodzi mi, że to kolejny mój mus czytelniczy. |
Plejbek napisał/a: |
Wiem, że parę razy podkreślałeś, że "KNS" to jedyna rzecz, która Cię na razie interesuje jako potencjalne wznowienie ale może jednak pomyślisz o "Piątej głowie"? Da radę czy nie ma mowy w ogóle?
Poza tym ja naprawdę bardzo bym chciał (zresztą pewnie nie tylko ja) przeczytać "There are Doors" po polsku. Z opisów w internecie to wygląda bardzo, bardzo intrygująco. |
AM napisał/a: |
Co prawda jestem chaotyczny z natury i często zaskakuję sam siebie decyzjami, ale mimo wszystko nie planuję nadprogramowego Wolfe'a.
Przynajmniej do momentu realizacji planu, który przedstawiłem. |
ASX76 napisał/a: |
może, kiedyś, przed końcem świata...? |