MrSpellu napisał/a: |
Obejrzałem pierwszy odcinek Black Sails i serial dostaje zielone światło. 1715 rok, piraci i poszukiwanie hiszpańskiego galeona ze złotem. Potrzebna dalsza rekomendacja? Tak?! No dobra. Są krew i cycki |
Fidel-F2 napisał/a: |
MrSpellu, jest dobrze. Można by się czepić tego i owego ale po co. No i Czarnobrody rwie pytę. |
MrSpellu napisał/a: |
Hmm... nie wieje kompletną wioską, ale tylko dlatego, że unikają poważniejszych scen batalistycznych... I idę o zakład, że scena z Czarnobrodym zrobi z Ciebie wiernego fana tego serialu |
Romulus napisał/a: |
"Black Sails" - myślaem, że zhejtuję, ale pierwszy odcinek daje radę. Chyba niepotrzebne sa nawiązania do "Wyspy skarbów" R. L. Stevensona. Ale też nie szkodą. Kilka przyjemnych zaskoczeń. Szkoda, że blondzia jest "odmienna". Kapitan Flint - lekko bezbarwny a John Silver jeszcze bardziej. Ale, znowu, jeszcze trochę poczekam. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Black Sails 1x02 Ledwie dosiedziałem do końca. Rzecz się robi teatralna nadmiernie, w negatywnym sensie - sztuczność i plastikowe zagrywki. Robi się bliżej do Mody na sukces niż do Vikingów. I to znacznie bliżej. No i fabuła głupia sie zwyczajnie robi. Nie wiem czy zobaczę trzeci odcinek. |
MrSpellu napisał/a: |
By było zabawnie mam te same odczucia. Po tym odcinku czuję w moczu, że straszna słabizna będzie A szkoda. Bo dobre seriale o tematyce pirackiej można policzyć na... hmm... poza Wyspą Skarbów istniało coś takiego? |
Romulus napisał/a: |
Co do "Black Sails" po drugim odcinku zdecydowałem, że daję sobie spokój. Nie interesuje mnie ten serial nawet trochę. Szkoda czasu. Może kiedy pojawi się w polskich stacjach, to obejrzę. |
MrSpellu napisał/a: |
Black Sails S01E03 - zdecydowanie ciekawiej niż odcinek wcześniej, ale i tak to zmierza w stronę Karajeby Hills 90210. Tylko że są krew i cycki.
|
ASX76 napisał/a: |
"Black Sails" 1x06 - tendencji zwyżkowej ciąg dalszy. Sporo się działo, a co nie mniej ważne, zrobiło się dość emocjonująco. Zrazu irytował mnie John Silver. Od bodaj czwartego odcinka go polubiłem. Cały serial również.
|
Romulus napisał/a: |
Nie. Ten akurat mi się podobał. Ale "Black Sails" bliżej jednak do "Piratów z Karaibów", które pw pierwszej części był filmem zabawnym. |
MrSpellu napisał/a: |
Mi tam się wydaje, że fabuła zrobiła się ciekawsza.
No i pierwszy sezon zakończył się... hmm... nietuzinkowo |
ASX76 napisał/a: |
Twórcy idą pod prąd schematycznym rozwiązaniom |
ASX76 napisał/a: |
Zaskoczeń było co nie miara i zostały zrobione z sensem (poza końcówką siódmego odcinka - WTF z Vane'm?). |
Fidel-F2 napisał/a: |
Każą aktorom sikać pod wiatr? |
ero napisał/a: |
Z tym że jeden z nich się jeszcze pewnie odnajdzie. |
MrSpellu napisał/a: |
Nosz kurde, zupełnie jakby scenarzyści zapomnieli o tym co zrobili w przedostatnim odcinku. IMO to jest jakiś kult voodoo, bo inaczej nie ogarniam. Nie, ale upierdolili dwóch bohaterów, których upierdolenia raczej się nie spodziewałem. |