Jachu napisał/a: |
podpisane książki później "opchnąłem" na Allegro za wyższą cenę |
Jaskier napisał/a: |
Chociaż w niszowych kręgach, pewno też znajdują się fani będący w stanie zapłacić dosyć duże kwoty (w stosunku do ceny rynkowej samej książki), szczególnie po śmierci autora, kiedy zdobycie autografu nie jest juz możliwe. |
Jaskier napisał/a: |
O ile sama dedykacja jest w pełni czytelna, o tyle parafka wygląda zupełnie jak dziecięcy bazgroł, z całym szacunkiem do Willians'a |
Jaskier napisał/a: |
Ciekaw jestem, ile taka książka z podpisem może zyskać na wartości. |
dworkin napisał/a: |
To znając Jachu, dni Tada Williamsa są już policzone. |
Tixon napisał/a: |
Z zabawnych doświadczeń, to Grzędowicz jęczący na widok wszystkich jego książek, które musiał podpisać. |
Ł napisał/a: |
Wyobraź sobie minę Dukaja który musiał podpisać wszystkie swoje hardcoverowe wznowienia z WLu |