Zaginiona Biblioteka

Konwenty i inne imprezy - Wrocławskie Spotkania z Fantastyką

rybieudka - 2011-11-09, 13:14
: Temat postu: Wrocławskie Spotkania z Fantastyką
I oto od słów przeszliśmy do czynów i wyrażony gdzieś tam nieśmiało pomysł na wrocławskie spotkania o stolikowo-dyskusyjnym charakterze stał się faktem! A zatem, moi drodzy zapraszam serdecznie na:

WROCŁAWSKIE SPOTKANIA Z FANTASTYKĄ - na razie podejście pierwsze!

Czas: 10.12.2011r. g.17.00

Miejsce: Kawiarnia Literatka (Rynek 56/57), Wrocław

Temat spotkania: Rozgwiazda Petera Wattsa

Impreza objęta będzie patronatami Fantasty i Zaginionej Biblioteki. Do tego uderzam jeszcze w parę miejsc żeby ja nagłośnić - jak się uda to będzie naprawdę spore COŚ - ale na razie cicho-sza ;) Mamy pełne wsparcie ze strony lokalu - a to ważne bo oni na gruncie organizowania różnorakich imprez literackich są po prostu doświadczeni (rozmawiając z szefem Literatki miałem okazję wysłuchać opowieści o tym jak to się drzewiej spotykał tam Gienio Dębski "ze swoimi wyznawcami" i urządzali dyskusje o fantastyce). Są zatem niezłe perspektywy na przyszłość - zobaczymy jak się rozkręci.

Myślę, że temat (czyli Rozgwiazda) jest atrakcyjny i na czasie, a z drugiej strony jest to książka obecna na rynku na tyle długo, że sporo osób już ją zna.

Dlatego wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam - informujcie tez o imprezie krewnych, znajomych, sąsiadów i kogo tylko możecie. Pokażmy, że we Wrocławiu się czyta!

Sukcesywnie będę zamieszczał w tym temacie informacje o tym jak przedsięwzięcie się rozwija.

Maciek 'rybieudka' Rybicki
Sammael - 2011-11-09, 13:26
:
hmm - zamierzam do tego czasu Rozgwiazdę przeczytać, więc chętnie, dodatkowa motywacja :)
Jander - 2011-11-09, 17:59
:
Oczywiście będę. :mrgreen:
Sharin - 2011-11-09, 19:31
:
Oczywiście będę :)
Metzli - 2011-11-09, 22:38
:
Ja również :) Teraz parę dni wolnego, akurat na czytanie. Bo ostatnio mam czas na lektruę tylko w tramwajach, podczas jazdy do pracy :P
rybieudka - 2011-11-09, 22:41
:
Czyli wszyscy uczestnicy spotkania organizacyjnego już zameldowani ;) do tego jeszcze Sammael, i jedna osoba na Drugim Obiegu... no... czekamy na kolejnych :-)
Sharin - 2011-11-10, 07:56
:
Może udałoby się skombinować na szybko jakiś banner? ;>
Coś prostego: nazwa spotkania, termin, miejsce :)

Moglibyśmy umieścić na Książkach z odnośnikiem do tego tematu xD
dworkin - 2011-11-10, 09:25
:
Ja - być może. No chyba że trzeba ogłosić się miesiąc wcześniej u szambelana. To wtedy nie.

PS. Tytuł firmujący spotkania jest trochę leciwy, jak teksty Beatlesów. Ale cóż... Bądźmy poważni, nie? I zgredliwi...
Metzli - 2011-11-10, 11:29
:
Jak masz lepszy pomysł, to dawaj :> Zawsze można zmienić jeszcze.
dworkin - 2011-11-10, 11:47
:
Nie no, nie jest tak źle. To bezpieczne hasło. Szukając czegoś z jajami, ryzykujemy żenuę. I chociaż ktoś mógłby pomyśleć, że spotykamy się z panem Darcym, słowo klucz "fantastyka" sprowadzi go na właściwe tory :-P

Ale pomyślę... Pomyślę...
You Know My Name - 2011-11-10, 13:03
:
Poproście toto by Wam jakiś cytacik z Otchłani wynalazł :mrgreen:
rybieudka - 2011-11-10, 13:05
:
dworkin napisał/a:
Nie no, nie jest tak źle. To bezpieczne hasło. Szukając czegoś z jajami, ryzykujemy żenuę. I chociaż ktoś mógłby pomyśleć, że spotykamy się z panem Darcym, słowo klucz "fantastyka" sprowadzi go na właściwe tory :-P

Uwierz mi myśleliśmy nad innymi nazwami i przyznaję, ze decyzje o takiej podjąłem poniekąd autorytatywnie - niemal jednoosobowo :-)
O banerze myślałem, myślałem też o logo, ale do tego potrzebny jest ktoś kto "umi" coś takiego zmalować. Ja na razie znikam na chwilę bo mam kilkudniowy wyjazd, ale od poniedziałku, wtorku będę działa dalej.

Aha! Co do leciwego tytułu - retro jest ponoć w modzie ;)
Tomasz - 2011-11-10, 19:18
:
dajcie tytuł:
Wrocławska Tajna Loża Bibliofilów Amatorów pod Skrzydłami Wielkiej Jawnej Loży ZBoków
You Know My Name - 2011-11-10, 19:31
:
Wielki Wschód Fantastyki
Brzmi dumnie i jaszczuroludzko.
dworkin - 2011-11-10, 19:43
:
Dokładnie to miałem na myśli, mówiąc: "Szukając czegoś z jajami, ryzykujemy żenuę" :-P
You Know My Name - 2011-11-10, 19:57
:
Żenua mnie nie dotyczy, w końcu jestem ideałem ;)

E:
Eden - Oddział Zamiejscowy, Raport Pokontrolny, Rozmowy Pokątne i wiele innych równie zajmujących
E2:
Liga Przeciętnych Dżentelmenów,
Śmietlana Przyszłość
Izba Fikcjoznawców
Ośrodek Literatury Qualghmiańskiej
Klubo-Qahwiarnia
Zakład Tkacki Welink
Sabetha - 2011-11-10, 20:05
:
Mag napisał/a:
Wielki Wschód Fantastyki


Wieki wschód to u mnie, u Was to raczej wielki zachód...
Sharin - 2011-11-11, 21:21
:
Sharin napisał/a:
Może udałoby się skombinować na szybko jakiś banner? ;>


Coś? Ktoś?
toto - 2011-11-13, 17:02
:
Polodowo: Wrocławskie Bractwo Walki z Entropją (ewentualnie z Entropią)

James Bond napisał/a:
Poproście toto by Wam jakiś cytacik z Otchłani wynalazł
Jaszczury z Wrocławia //mysli
Lub bardziej fantastycznie: Fantastyczne Jaszczury Ninja z Wrocławia //mysli
Jander - 2011-11-13, 17:02
:
Zawsze możemy dać jakiś podtytuł, np. właśnie "Entropja" albo "Choroba pożerająca nogę Wattsa".
MORT - 2011-11-13, 17:50
:
toto napisał/a:
Wrocławskie Bractwo Walki z Entropją (ewentualnie z Entropią)

to może krócej: Atropia //sneaky
rybieudka - 2011-11-15, 10:15
:
A tu WSF jako wydarzenie na fejsbuku:
http://www.facebook.com/e...299183593440127
Bierzcie udział, zapraszajcie znajomych, przekazujcie wieść w świat!
Sammael - 2011-11-15, 13:39
:
Dopisany. Ciekawe co by było jakby na miejscu pojawiło się całe 435 zaproszonych osób :mrgreen:
dworkin - 2011-11-15, 13:58
:
Warszawska... Chomiczówka
rybieudka - 2011-11-15, 16:46
:
A mamy na pokładzie kogoś kto mógłby popełnić logo WSF? Choćby proste... anyone?
Bernkastel - 2011-11-15, 17:29
:
Ok, przysłano mnie tutaj, bo podobno umiem robić grafiki. ^^;
To co ma być na tym logo, jaki ma mieć format i takie tam, ah, i czy będę mogła sobie dopisać do osiągnięć?
Portfolio z logami co prawda nie posiadam an te chwilę, ale tu moja galeria: http://l4rg0-in-miniskirt.deviantart.com/ (od razu zaznaczam, to ze tam rysuję anime, nie znaczy, ze to jedyny styl jakim się posługuję). Jeśli jesteście zainteresowani proszę o notkę, a jeszcze lepiej wiadomość na e-mail - tinyminiskirt@gmail.com

Pozdrawiam, Largo.
rybieudka - 2011-12-09, 13:33
:
To już jutro! :-)
Zapraszamy!
rybieudka - 2012-01-12, 18:04
:
Jakoś tak dawno nie pisałem, a tu tak trochę po cichu uszykowało nam sie drugie spotkanie.
Czyli:

WROCŁAWSKIE SPOTKANIA Z FANTASTYKĄ - podejście drugie - Głos Lema

sobota, 14.01.2012, g.17, kawiarnia Literatka na wrocławskim Rynku

Jak sam tytuł wskazuje na warsztat weźmiemy niedawną, bardzo udaną antologię Powergraphu Głos Lema. Chcemy tez porozmawiać trochę o tym jak twórczość Mistrza odbierana jest przez obecne pokolenie miłośników fantastyki. czy Lema się zna, czyta i lubi? A może wręcz przeciwnie?

Jak poprzednio, WSF został objęty patronatem przez serwisy Zaginiona Biblioteka i Fantasta.pl, a powstaje przy współpracy ze stowarzyszeniem Wielosfer. Do grona patronów dołączyło tez Wydawnictwo Dobre Historie.

Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy! Także tych, którzy antologii nie czytali!


Sabetha - 2012-01-12, 18:50
:
rybieudka napisał/a:
sobota, 10.01.2012, g.17, kawiarnia Literatka na wrocławskim Rynku


Ja rozumiem, że to spotkania z fantastyką, ale czy Wy będziecie podróżować w czasie? Toż dziesiąty był przedwczoraj XD
Jander - 2012-01-12, 18:52
:
A ja tam byłem, miód i wino piłem...
Dworkin, Sammael, będziecie, znaczy, byliście?
rybieudka - 2012-01-12, 18:56
:
Poprawione!
Sammael - 2012-01-12, 19:17
:
Nie byłem. "Głosu..." nie czytałem, nawet nie mam, w ogóle Lem to nie moja bajka.
Jander - 2012-01-12, 19:30
:
Sammael napisał/a:
w ogóle Lem to nie moja bajka.

Mogę się pod tym podpisać, ale tym bardziej powinieneś Głos Lema przeczytać.
Luinloth - 2012-01-12, 19:31
:
Jander napisał/a:
Mogę się pod tym podpisać
Najpierw Solaris i Powrót z gwiazd, a potem możesz się podpisywać :P
Sorry, że się wtrąciłam w dyskusję tak perfidnie :D
Jander - 2012-01-12, 19:35
:
Chodziło mi o to, że nie czytałem Lema.
Shadowmage - 2012-01-12, 19:51
:
Jander napisał/a:
Sammael napisał/a:
w ogóle Lem to nie moja bajka.

Mogę się pod tym podpisać, ale tym bardziej powinieneś Głos Lema przeczytać.
Że się wtrącę - moim zdaniem dla czytelników nielemowskich zbiór będzie miał średnią wartość; tylko kilka tekstów oferuje coś więcej niż nawiązania i grę z pierwowzorem.
Metzli - 2012-01-12, 22:47
:
A ja nie przeczytałam Głosu Lema i raczej wątpliwe żebym zdążyła. Jak się pojawię to będę tylko się przysłuchiwać dyskusji ;)
rybieudka - 2012-01-12, 23:32
:
Akurat myślę, ze przy okazji Głosu Lema jest szansa wyjść poza ramy samej ksiażki i porozmawiać bardziej ogólnie o percepcji Lema przez współczesne pokolenie miłośników fantastyki.
Plejbek - 2012-01-15, 21:38
:
Szkoda, że mam tak daleko do Wrocławia - o Lemie to bym chętnie pogadał. Pod koniec lat 90 jeszcze na studiach przeszedłem po raz pierwszy w życiu praktycznie całą jego beletrystykę. Teraz po dwunastu latach jestem w trakcie drugiego czytania (no i w planach mam pierwsze przejście przez nie beletrystyczne rzeczy). Różnica w odbiorze jest gigantyczna. Pamiętam jak wiele rzeczy mnie pokonało wtedy (Pamiętnik znaleziony w wannie, Głos Pana), jak wiele rzeczy nie widziałem jeszcze tak wyraźnie jak teraz. "Do Lema trzeba dojrzeć" - true.

Dlatego główne zadanie Waszego spotkania - odbiór Lema przez współczesnych czytelników fantastyki - wg mnie jest strzałem w dziesiątkę. Rybieudka - zdaj proszę relację jak wyszło, ciekaw jestem niezmiernie.
Luinloth - 2012-01-15, 22:06
:
Ja przeszłam może nie całą, ale na pewno większość beletrystyki Lema w dosyć młodym wieku i też uważam, że Lem zasługuje u mnie na drugie czytanie. Jakoś całkiem niedawno przeczytałam ponownie Solaris i zauważyłam, że tym razem skupiam się na zupełnie innych rzeczach i patrzę na to pod zupełnie innym kątem, dlatego też postanowiłam koniecznie przypomnieć sobie Powrót z gwiazd. Jestem bowiem praktycznie pewna, że czytałam to w wieku, w którym skupia się głównie na fabule i emocjach nią wywołanych, a teraz, mając w pamięci ogólną ideę powieści, dostrzegam potencjał na wyciągnięcie z niej czegoś zupełnie innego.
A Głos Lema też przeczytam chętnie, jestem ciekawa tego, na jakich płaszczyznach uda mi się wypatrzyć nawiązania.
Metzli - 2012-01-16, 21:03
:
I takich osób nam brakowało... ;) Jak zrobiliśmy krótki rachunek sumienia, to wyszło, że twórczość Lema nie jest nam aż tak dobrze znana (albo praktycznie wcale). Chociaż gdzieś tam w dłuższej perspektywie mamy zamiar do niej sięgnąć i przysłowiowo autor "siedzi nam gdzieś z tyłu głowy".
Tixon - 2012-01-16, 22:53
:
Merzli, ja sobie to od lat wmawiałem :) Ale po prawdzie, od roku systematycznie Lema poznaję - co zamówienie, to jeden Lem w koszyku siedzi.
Luinloth - 2012-01-16, 23:45
:
Obiecuję, że kiedyś się postaram dotrzeć. :)
rybieudka - 2012-01-18, 20:45
:
No dobra... w pomroce dziejów zginęły moje notatki z pierwszych WSF. Relację miała przygotować jedna z uczestniczek, ale jakoś się nie udało... no cóż, trudno. Nie będziemy płakać. W wielkim skrócie mogę powiedzieć, że w grudniu do Literatki zawitało około 12 osób z czego spora część mniej lub bardziej znana z różnych forów i redakcji (że wymienię tylko ZB, Fantastę, DOF, Kwartalnik i dział książkowy wp.pl). Było ciekawie i inspirująco zatem początek zdecydowanie udany.

W sobotę 14.01 spotkaliśmy się ponownie w Literatce. Tym razem na spotkanie zawitało w sumie 9 osób, jednak było aż 5 nowych twarzy – niekoniecznie związanych z fandomem – co można postrzegać jako dobry prognostyk na przyszłość. Tematem spotkania miała być wydana przez Powergraph antologia Głos Lema a także postać samego Lema. Przygotowując to spotkanie chciałem postawić pytanie o to, jak Lem jest postrzegany przez współczesne pokolenie miłośników fantastyki. Po kilku sprawach organizacyjnych przeszliśmy do meritum, czyli pytania po co i dla kogo taka antologia. Daleko nam było do jednoznacznych ocen,. Zwracano bowiem uwagę, ze z jednej strony zbiór ten ma zachęcać młode pokolenie fantastów do poznania twórczości Mistrza, z drugiej zaś strony aby w pełni go docenić należy ją już całkiem nieźle znać. Ot, paradoks. O tym, że antologia była jednak dobrym pomysłem i że jest nią zainteresowania miały świadczyć wyniki sprzedaży, które dzień wcześniej przekazała mi Kasia Kosik. W skrócie – antologia sprzedała się całkiem nieźle, więc polujcie na nią, bo niedługo może być trudno dostępna!
Następnie przeszliśmy do omówienia pokrótce zawartych w antologii tekstów. W skrócie było to jakoś tak:
-Dukaj Wstęp - fajny, merytoryczny, rzeczowy, choć parę osób sugerowało, że może lepiej gdyby było to raczej posłowie.

-Piskorski Trzynaście interwałów... - dla niektórych najlepszy tekst antologii, dla innych wariacja na temat tego jak mógłby pisać Lem obecnie... imho po prostu niezłe współczesne hard SF

-Orkan Księcia Kordiana... - w moim zachwycie byłem chyba odosobniony. Większość twierdziła, że jest niezłe, lekkie, świetnie podrabia styl Lema z Bajek Robotów, ale brak tu głębszej myśli i jakiegoś przesłania.

-Podrzucki Zakres widzialny - tu było więcej dyskusji. Panowała zgoda co do tego, że stylistycznie to jest przyzwoite twarde SF w stylu lekko "Edenowym", czyli nawiązujące do Lema piszącego fantastykę naukową zupełnie serio-serio. pojawiły sie spekulacje o znaczeniu "ginących botów", które sam autor na forum DOF już wyjaśnił

-Miszczak Poryw - jedno z tych opowiadań, przy których znaczna część dyskutantów stwierdziła, ze brak im znajomości Lema, żeby je w pełni ocenić. Tak "na sucho" raczej oceniane chłodno. Próbowałem go bronić pokazując wykorzystanie różnych motywów - nie tylko z Albatrosa... chyba średnio mi się udało.

-Guetsche Lalka - ot, kolejny przykład retrofantastyki... jakoś tak bezkonkluzywnie

-Skalska Płomieniem jestem ja - w opinii tych którzy czytali jeden z najlepszych tekstów antologii, w mojej - najlepszy. Zachwycił styl, zachwycił pomysł odwracający klasyczne lemowskie motywy (jak pierwszy kontakt). Dyskusję wywołało za to zakończenie - dla niektórych zbyt otwarte, dla innych zbyt niejednoznaczne. Stanęło na tym, że dzięki takiemu a nie innemu zakończeniu mamy powód do dyskusji, więc jest dobrze :)

-Cyran Słońce król - no i tu był problem... dla większości dyskutantów opowiadanie zupełnie bez sensu w kontekście antologii. Zabrakło znajomości Doskonałej próżni. Po tym jak jeden z uczestników nam co nieco wyjaśnił tekst nabrał nowych barw - pewnie parę osób przeczyta go na nowo - po zapoznaniu się z adekwatnym fragmentem u Lema. Ja na pewno zrobię kolejne podejście.

-Orliński Stanlemian - przez niektórych zbojkotowany z miejsca, przez innych doceniony. Chyba większości się podobał jako proste, sensacyjne wręcz opowiadanie, w lekko postmodernistyczny grające postacią Lema, bawiące się nią w ponowoczesnym stylu.

-Kosik Telefon - tu lemowskie inspiracje okazały się mało oczywiste (choć ktoś, coś tam próbował dłubać...), niemniej jednak opowiadanie to przyjęte zostało nieźle, jako jedno z lepszych w zbiorze. Trochę dyskusji było wokół tego, że ponoć powstało PRZED katastrofą smoleńską... no cóż - Kosik prorokiem?

-Paliński Blask - tu dyskusja była długa. Trochę o stylu i pomyśle, ale przede wszystkim o złożoności treści opowiadania. Padły głosy, że być może autor lekko przeholował... no i przyznaję, ze coś w tym może być. Przydały się moje transkrypcje z alfabetu Morse'a :)

-Haka Opowieści kosmobotyczne... - tekst przez niektórych uczestników uznany za najlepszy w antologii, a na pewno za jeden z lepszych. Zachwyciła forma, pomysł i ilość nawiązań do stylu i tematów typowych dla Lema.

-Nowak Rychu - przyjęty pozytywnie, jako kolejna postmodernistyczna gra z postacią Lema. no i Dicka (to tak w kontekście planowanego trzeciego spotkania poświęconego Człowiekowi z Wysokiego Zamku tegoż).
W sumie – zawartość zbioru została oceniona zdecydowanie na plus.

Potem przeszliśmy bardziej do postaci samego Lema. Po kolei, każdy przeprowadził swój czytelniczy, lemowski rachunek sumienia… no i wyszło, ze w sumie faktycznie – Lema z różnych powodów raczej nie czytamy. Czasem to trauma że szkoły, czasem umieszczenie tego autora na wieki na półce pt. „kiedyś na pewno przeczytam”. Przy czym dość powszechna była zgoda co do tego, ze Lema poczytać warto. Ciekawym wnioskiem było to, że Lema najlepiej odbiera się, gdy jest on świadomym i dojrzałym czytelniczym wyborem. Niekoniecznie zaś czytanie „bo wypada”. Oprócz tego dyskusja toczyła się wokół spadkobierców Lema, różnic w postrzeganiu tego autora przez różne pokolenia czytelników, a także trochę o roli Lema dla współczesnej fantastyki polskiej. Pojawił się też temat z gatunku „dukaj a Lem” a także rozgorzała dyskusja na temat konieczności stworzenia nagrody „Dukaja roku” w kategoriach „Dukajowy Dukaj roku” a także „Niedukajowy Dukaj roku”. Na koniec popastwiliśmy się jeszcze chwilę nad recenzją Głosu Lema autorstwa Marka Oramusa… dochodząc do wniosku, ze o ile recenzja to zjadliwa lecz technicznie poprawna, o tyle chlubnie deklarowana niekompetencja jej autora w zakresie współczesnej polskiej fantastyki w pewnym sensie dyskwalifikuje ją jako wiarygodną. Wszystko to w kontekście postrzegania Lema pi jego twórczości przez różne pokolenia. Koniec końców zeszło na tematy luźniejsze i w miłej atmosferze rozstaliśmy się po przeszło 3 godzinach debaty.
Było ciekawie i inspirująco, a kilku z uczestników, którzy tak Głosu Lema, jak i twórczości samego Mistrza nie znają zadeklarowało chęć uzupełnienia tychże czytelniczych luk.

Następne spotkanie na początku marca a tematem będzie Człowiek z Wysokiego Zamku Philipa K. Dicka – ZAPRASZAMY!

Swoją drogą zapraszam też na facebookowy profil WSF, na którym będą pojawiać się informacje o kolejnych Spotkaniach – http://www.facebook.com/p...219167548169780
Niedługo ruszy też strona internetowa/blog Spotkań.
rybieudka - 2012-01-25, 13:10
:
Uprzejmie donoszę, że ruszył już blog WSF na którym będą się pojawiać informacje o kolejnych spotkaniach, relacje itp.
Zapraszam!
rybieudka - 2012-02-21, 12:00
:
Witam serdecznie!

Zapraszam wszystkich miłośników dobrej literatury na trzecie już Wrocławskie Spotkania z Fantastyką. Tym razem poświęcone one będą "Człowiekowi z Wysokiego Zamku" Philipa K. Dicka i historiom alternatywnym w fantastyce.

Spotkanie odbędzie się w sobotę 10.03 o godzinie 17.00 w kawiarni Wydawnictwo na ul. Włodkowica 11.

Jak zawsze WSF objęte są patronatem serwisów Fantasta.pl i Zaginiona Biblioteka, a także stowarzyszenia Wielosfer i Wydawnictwa Dobre Historie.

Serdecznie zapraszamy - także tych, którzy nie przeczytali "CzzWZ"!

Maciej Rybicki

Zapraszamy też na wydarzenie III WSF - Człowiek z Wysokiego Zamku
WSF na facebooku
Blog WSF
rybieudka - 2012-02-29, 19:27
:
Na blogu WSF pojawiła się ankieta, w której pytamy potencjalnych uczestników, jaką książkę chcieliby przeczytać na spotkanie kwietniowe.
Zainteresowanych - ZAPRASZAM!
rybieudka - 2012-03-09, 12:48
:
Uwaga, uwaga!

Przypominam, że już jutro odbędzie się trzecie z Wrocławskich Spotkań z Fantastyką!

Temat: Człowiek z Wysokiego Zamku[/i] Philipa K. Dicka i historie alternatywne w fantastyce
Czas: sobota, 10.03.2012, godzina 17.00
Miejsce: Kawiarnia Wydawnictwo, ul. Włodkowica 11, Wrocław

Gwarantujemy ciekawa dyskusję, miłe towarzystwo i nagrody książkowe :)

Jak zawsze WSF objęte są patronatem serwisów Fantasta.pl i Zaginiona Biblioteka, a także stowarzyszenia Wielosfer i Wydawnictwa Dobre Historie.

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych (a i może niezainteresowani się zainteresują)

Zapraszamy też na facebookowe wydarzenie III WSF - Człowiek z Wysokiego Zamku
WSF na facebooku
Blog WSF
rybieudka - 2012-04-02, 20:44
:
Lepiej późno niż wcale, czyli relacja z III Wrocławskich Spotkań z Fantastyką - ZAPRASZAM!
rybieudka - 2012-05-08, 13:50
:
W związku z pewnymi osobistymi perturbacjami nie mogłem poprowadzić (i zrelacjonować) IV WSF, za to serdecznie zapraszam na kolejne, V Wrocławskie Spotkanie z Fantastyką!

Tym razem porozmawiamy o związkach fantastyki i kryminału a książką przewodnią będzie wielokrotnie nagradzana powieść Chiny Mieville'a "Miasto i miasto" - ZAPRASZAMY!

Książka: China Mieville "Miasto i miasto"
Temat: Fantastyka i kryminał
Miejsce: Wrocław, kawiarnia Wydawnictwo, ul. Włodkowica 11
Czas: sobota, 26.05.2012, g. 17.00

Jak zwykle WSF objęte jest patronatem serwisów Fantasta.pl i Zaginiona Biblioteka, a także Wydawnictwa Dobre Historie

Można nas znaleźć np. TU, TU lub TU
rybieudka - 2012-06-29, 11:25
:
A już jutro zapraszam na kolejne Spotkanie. Poznęcamy sie nad "Drogą" Cormaca McCarty'ego

Wrocławskie Spotkania z Fantastyką - odsłona VI
Książka: Cormac McCarthy "Droga"
Temat: Postapokalipsa + fantastyka a mainstream
Miejsce: Wrocław, kawiarnia Wydawnictwo, ul. Włodkowica 11
Czas: sobota, 30.06.2012, g. 17.00

WSF objęte są patronatem serwisów Fantasta.pl i Zaginiona Biblioteka, a także Wydawnictwa Dobre Historie

A w internecie jesteśmy TU, TU lub TU
rybieudka - 2012-07-04, 21:55
:
Zapraszam do przeczytania relacji z VI Wrocławskich Spotkań z Fantastyką poświęconych Drodze Cormaca McCarthy'ego!

Się działo :mrgreen:

Czekam na Wasze komentarze oraz sugestie. No i przy okazji zapraszam na Spotkanie 22 września poświęcone 451 F Bradbury'ego.

Blog WSF
WSF na Facebooku
Tixon - 2012-07-04, 22:04
:
O, a jaką antologią Lovecratfa się zajmiecie?
Jander - 2012-07-04, 22:11
:
Tą bez Lovecrafta. :mrgreen:
22 września to kolejny niestudencki termin, więc mała szansa, że się pojawię. :/
Luinloth - 2012-07-04, 23:45
:
No, jak się jakieś spanie nie znajdzie to słabo... Ale przeczytam i tak, jak zawsze.
rybieudka - 2012-08-29, 21:17
:
To ja tylko po cichu dodam, ze wrześniowe WSF o "451 Fahreheita" przesunie się o tydzień, czyli odbędzie się 29.09. I mogę obiecać, że znów wrócimy do chlubnej tradycji losowania nagród wśród uczestników, bo Wojtek Sedeńko coś tam od Solarisu odpalił :)
rybieudka - 2012-09-18, 19:19
:
Kolejna zmiana wymuszona zamknięciem dotychczasowego lokalu. tym razem ostatecznie:

Wrocławskie Spotkania z Fantastyką VII
Książka: Ray Bradbury "451° Fahrenheita "
Temat: Antyutopie / klasyka fantastyki / Ray Bradbury
Miejsce: Wrocław, Pub Piwniczny, ul. Krupnicza 13 (róg Krupniczej i Włodkowica, wejście przez restaurację Impressa i w dół po prawej za barem;)
Czas: sobota, 06.10.2012, g. 17.00
rybieudka - 2013-01-07, 14:04
:
Zapraszam serdecznie na kolejne Spotkanie - chyba najbardziej "wrocławskie" z dotychczasowych, bo poświęcone zbiorowi opowiadań Andrzeja Ziemiańskiego pt. "Zapach szkła".

Miejsce: Impressa, na rogu ulic Włodkowica i Krupniczej
Czas: sobota, 12.01.2013, godz. 16.00

Na pewno będzie ciekawie!
rybieudka - 2013-07-05, 21:27
:
Dawno nie dawałem w tym temacie znać o kolejnych Spotkaniach, ale jeśli kogoś by to interesowało w ramach najbliższego spotykamy się w sobotę 13.07 o godz. 18 w Cocofli na Włodkowica, a rozmawiać będziemy o Wiecznym Grunwaldzie Szczepana Twardocha.
Zapraszam :)
Tixon - 2013-07-05, 23:50
:
Nagrywaj, nagrywaj. Chętnie usłyszę opinie o WG.
rybieudka - 2013-10-23, 18:47
:
Tak tylko informacyjnie przypomnę, ze najbliższy WSF poświęcony "Amerykańskim bogom" Neila Gaimana już w najbliższą sobotę (26.10) o 17 w Cocofli na Włodkowica.
Zapraszam!
rybieudka - 2013-12-16, 12:23
:
Taki mini raport z sobotniego WSF poświęconego Szczęśliwej ziemi przeklejony z autorskiego wątku Orbita

rybieudka napisał/a:
Tak w wielkim skrócie (bo relacji z WSFu pisać mi się zwyczajnie nie chce ;) ) bardzo często pojawiały się zarzuty, że to już w sumie nie fantastyka, a występujące elementy nadnaturalne psują odbiór tej powieści jako obyczajówki. Czyli jakby Orbitowski stanął na rozdrożu i nie mógł się do końca zdecydować. Poza tym oberwało się bohaterom (że trudno się z nimi identyfikować, ze sztampowi), zakończeniu (że bez sensu i przesadzone), fabule (że zbyt oczywista i łatwa do przewidzenia), klimatowi (że był?) i chyba nawet ktoś marudził na język. Aha, no i biorąc pod uwagę, ze tę powieść na poprzednim Spotkaniu zasugerował Michał Cetnarowski, pojawił się też wniosek, że nie można ufać fachowcom. Ogólnie rzecz biorąc jestem po sobotnim WSF lekko zdemotywowany, tym bardziej, że moja zamordystycznie przepchnięta propozycja uczynienia tematem kolejnego Spotkania najnowszej powieści Sapka (no bo hit, wreszcie fantasy, jest o czym gadać, no i nikt nie zarzuci, że to nie fantastyka...) też jakoś specjalnego entuzjazmu nie wywołała. To w styczniu. W marcu będzie Neuromacer i też są niezadowoleni, bo ciężko go kupić. Ech...


Ed. Wstępne daty i tematy kolejnych Spotkań to:
25.01 - 18.00 Cocofli, Sezon burz Andrzeja Sapkowskiego
1.03 - 18.00, Cocofli, Neuromancer Williama Gibsona

Szczegóły będą pewnie na bieżąco wrzucane na stronę i fb WSF
Jander - 2013-12-16, 12:34
:
Ee tam, wiesz że grupie WSF ciężko dogodzić. Która ostatnio książka spodobała się większości? ;)
Swoją drogą jakie były inne propozycje książek?
rybieudka - 2013-12-16, 12:44
:
Jander napisał/a:
Która ostatnio książka spodobała się większości? ;)

Maszyna różnicowa i to zdecydowanie. Straż nocna w sumie też.
Jander napisał/a:
Swoją drogą jakie były inne propozycje książek?

Był m.in. Grabiński, był m.in. Neuromancer, było coś Strugackich, był Hobbit. Ja ostatnio coś po cichu sugerowałem Donaldsona, ale to się musi jeszcze "uleżeć" :P
Jander - 2013-12-16, 12:45
:
Może Zajdel, za złotówkę na Bookrage? ;)
rybieudka - 2013-12-16, 12:52
:
A wiesz, że myślałem o tym? Ale jak chciałem ustalić z góry Grabińskiego na kwiecień/maj to tez już były protesty. Na razie są ustalone dwa spotkania do przodu. A co potem zobaczymy. po ostatnim mam lekką traumę, choć akurat kilka poprzednich było bardzo-bardzo ok. Szczególnie obserwowanie jak w obecności Cetnara (przy dyskusji o Amerykańskich bogach) Wnuku się jakoś zamknął w sobie i przez prawie całe spotkanie niemal się nie odzywał :shock:
Fidel-F2 - 2013-12-16, 13:41
:
rybieudka napisał/a:
1.03 - 18.00, Cocofli, Neuromancer Williama Gibsona
też sobie wymyśliliście temat, he, he
rybieudka - 2013-12-16, 13:43
:
Fidel-F2 napisał/a:
rybieudka napisał/a:
1.03 - 18.00, Cocofli, Neuromancer Williama Gibsona
też sobie wymyśliliście temat, he, he

Klasyk jak w mordę strzelił, cyberpunku na WSF jeszcze nie było, sporo osób nigdny nie miało okazji czytać, a reszta czytała tak dawno, że i tak nic nie pamięta. IMO jest o czym pogadać
Shadowmage - 2013-12-16, 13:46
:
Przerabialiśmy na warszawskim Stolyku jakiś czas temu. Wrażenia raczej letnie, brzydko się zastarzała.
Fidel-F2 - 2013-12-16, 13:53
:
rybieudka napisał/a:
sporo osób nigdny nie miało okazji czytać
należy czynić wszystko by tak pozostało, bo to źle napisana, głupawa kupa